Humor

Transkrypt

Humor
Różne
UTOPIA, Kwiecień- Maj 2008, STR.9
Humor
Są zawody kto najdłużej wytrzyma w wodzie.
Pierwszy pan wytrzymał 1 min. i wszyscy ludzie
go pytają jak pan to zrobił? A on odpowiedział:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny pan wytrzymał 2 min. i znowu wszyscy
ludzie go pytają jak pan to zrobił? A on
odpowiedział:
- Trening, trening i jeszcze raz trening.
Następny pan wytrzymał 3 min i wszyscy ludzie
go pytają jak pan to zrobił? A on na to:
- Trening.....
Następny pan przyszedł, wchodzi do wody, 1 min.
nic, 2 min. nic, 3 min. nic, po 4 minucie wychodzi
ledwo oddycha, więc lekarze szybko podbiegli, ale
na szczęście nic się nie stało. Wszyscy ludzie
pytają jak on to zrobił? A on na to:
- Gdzieś musiałem gaciami zahaczyć!
Blondynka umarła i idzie se do nieba. Piotr
zatrzymuje ją u bram raju i mówi:
- Córko, duszyczek u nas full. Wiem że nie
grzeszyłaś ale musisz przejść eliminacje.
Odpowiesz na pytanie wejdziesz, nie - idziesz do
piekła.
- Rozumiem, proszę pytać.
- Jak ma na imię Bóg?
- Hehehe. proste: Święćsię!
Tu Piotrowi szczęka opadła.
- Że jak?!
- No przecież w modlitwie jest wyraźnie: Ojcze
nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje.
-------------------------------------------------------------Rybak złowił złotą rybkę. Ta mówi:
- Puść mnie, a spełnię Twoje jedno życzenie.
- Ok. Chcę najnowszego mercedesa.
- A jak wolisz - za gotówkę czy na raty?
- A Ty jak wolisz - na oleju czy na masełku?
Dziewczyna przyprowadziła swojego chłopaka aby
poznała go matka.
Po wizycie matka mówi:
- Bardzo źle wychowany ten twój chłopak jak z
nim rozmawiałam to ziewnął z 10 razy.
- Mamo on nie ziewał on próbował się odezwać
-------------------------------------------------------------Stoi Jaś przed klasą i zastanawia się:
- Gdzie tu sens, gdzie tu logika?!
Podchodzi dyrektor i pyta się:
- Co się stało, Jasiu?
- No bo wie pan: pierdnąłem w klasie, pani mnie
wyprosiła, a oni siedzą w tym smrodzie..
-------------------------------------------------------------Stoi baca na przystanku z krową. Jedzie jakiś facet
więc go zatrzymuje i pyta go:
- Podwiezie mnie pan?
- A gdzie dasz krowę?
- Aaa przywiążę się ją do zderzaka to pobiegnie.
Facet jedzie 20km/h krowa się cieszy, jedzie
80km/h krowa się dalej cieszy, jedzie 120 km/h
krowa mruga okiem.
- Baco czemu ta krowa mruga tym okiem?
- A bo będzie wyprzedzać
--------------------------------------------------------------