GTRK W11 2014 - Academia Electronica

Fragment rozmowy na czacie ogólnym, podczas wykładu z dnia 16.05.2014 (GTRK W11
2014), którego z przyczyn technicznych zarejestrowano około 11 minut
Sidey Myoo: dzien dobry wszytskim:)
Sidey Myoo: elektronicznym wcieleniom:)
Justine505: dzień dobry :)
gosiaczek02: Dzień dobry :)
Sidey Myoo:
http://mysite.du.edu/~lavita/dmst_2901_w12/docs/warwick_cyborg_ethics.pdf
Sidey Myoo: http://emotiv.com
Sidey Myoo: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=fVhggGSjXVg#!
Sidey Myoo:
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=oWu9TFJjHaM
https://www.thalmic.com/en/myo/preorder/
Sidey Myoo: http://www.youtube.com/watch?v=TJJPbpHoPWo
Sidey Myoo: http://www.youtube.com/watch?v=ypczP39fkOA
Sidey Myoo: http://www.youtube.com/watch?v=ogBX18maUiM
Sidey Myoo: http://www.youtube.com/user/shadowlabsdotorg/videos
Neutrinka (neutrinka.lisle): dla mnie to juz nie jest życie, to tak jakby ktoś zainfekował
organizm szczura :/
Sidey Myoo:
http://www.amusingplanet.com/2011/09/world-first-virtual-store-opens-in.html
Neutrinka (neutrinka.lisle): fajne :) to juz troszkę jak zakupy w SL, ale materializują się po
przyjściu do domu :)
kaha1989: tak się zastanawiam, gdzie kończy się potrzeba a zaczyna lenistwo :)
Neutrinka (neutrinka.lisle): :)
John Ohgodwhy (ddubielis): to prawda :)
kaha1989: substytucja?
kaha1989: ależ oczywiście! poza sentymentem może jakiś trochę też lęk?
John Ohgodwhy (ddubielis): tu muszę się zgodzić, ja na przykład na tej samej zasadzie –
oszczędności czasu – korzystam z zakupów w Internecie
kaha1989: boję się sytuacji, gdzie ludzie w ogóle nie będę wychodzili z domu :)
kaha1989: oj – bardzo ograniczający przykład
kaha1989: :)
Static Melody: będą wychodzili, ale gdy sami chcą, a nie z przymusu :)
[2014/05/16 04:48] John Ohgodwhy (ddubielis): właśnie niekoniecznie przyzwyczajenie –
kiedy kupuję ubrania to wolałbym je na przykład przymierzyć. i tak dochodzi do zabawnej
sytuacji – przymierzam coś w sklepie, ale żeby nie stać w kolejkach zamawiam już do domu
John Ohgodwhy (ddubielis): myślę że to chyba taki etap przejściowy, kiedy jeszcze nie ufamy
do końca interfejsom
kaha1989: hahha – i wracamy do ulubionego niegdyś, przed gender, tematu kultury instant
kaha1989: wszystko ma być już, na teraz, najmniejszym kosztem, liczy się efekt nie proces
kaha1989: jak z polowaniem :)
kaha1989: a przecież tam człowiek zacieśniał więzi, ćwiczył cierpliwość, wrażliwość zmysłową
kaha1989: wiesz, ja po prostu nie do końca ufam ludziom, nie do końca ufam sobie, wielkie
udogodnienia, usprawnienia w takim samym stopniu nam pomagają, co zagrażają
kaha1989: nie wyobrażam sobie teraz funkcjonowania bez tego! właśnie o to chodzi,
niedługo nie będę sobie wyobrażała życia, w którym żeby coś załatwić, wcale nie będę
musiała wychodzić z domu, wieeelka pokusa, ale co wtedy z socjalizacją w dużym stopniu?
kaha1989: sama poszukuję tych odpowiedzi, staję teraz troszkę w roli adwokata diabła
kaha1989: ja nie jestem kulturoznawcą, tylko filozofującym pedagogiem :D
aha1989: osadzonym w kulturze
kaha1989: zaburzona, to jest często gra pozorów, postaram znaleźć artykuł, do ktróego teraz
się będę odwoływać
kaha1989: ludzie na facebooku często prowadzą sobie rodzaj zaburzonej autoterapii, kreując
siebie (nie swoje sieciowe alter ego, nie postać w grze, postać w jakiejś przestrzeni) oni
tworzą siebie
Static Melody: ale to nie zdarza sie tylko na facebooku
kaha1989: i sami nie spełniają tych wymagań, co buduje zamknięte koło porażek
Static Melody: po prostu tam łatwiej ukryć jakieś rzeczy
kaha1989: na facebooku?
kaha1989: myślę, że łatwiej ukryć takie rzeczy na określonych forach
kaha1989: aaa, w sensie świata fizycznego?
kaha1989: Static – mógłbyś doprecyzować?
Static Melody: tak, łatwiej niż w świecie fizycznym, ale są tez inne środki komunikacji,
w których moąna ukryc jeszcze więcej
Static Melody: np. SL :)
Static Melody: ciężko oskarżać narzędzie
kaha1989: ale SL od początku ma inne założenia
Static Melody: tak
Static Melody: wiec tutaj jest większa świadomość
kaha1989: spotykamy się pod innymi "nazwami"
kaha1989: wybieramy sobie avatara
kaha1989: nie sygnujemy niczego własnym imieniem, nazwiskiem, zdjęciami, danymi
Static Melody: a facebook udaje coś prawdziwego
Static Melody: wiec świadomość autokreacji niska
kaha1989: one są mniej istotne, wtórne do tego, dla czego się tu spotykamy
kaha1989: nieeeee
kaha1989: nie myślę, że to złe
kaha1989: właśnie o to mi chodzi
kaha1989: o tę różnicę w facebooku
kaha1989: doszedłeś do tego wniosku Static, o który mi chodziło
kaha1989: czy prowadzisz zajęcia w realnym świecie? [pytanie skierowane do Sideya Myoo]
kaha1989: przepraszam, widzę możliwości, jakie wnoszą zmiany, o których mówimy na tych
zajęciach
kaha1989: nie jestem ignorantką
kaha1989: ale gdybym ja nie miała możliwości bezpośredniego, fizycznego kontaktu z ludźmi,
z którymi ja prowadzę zajęcia
kaha1989: myślę, że jakość mojej pracy byłaby inna
kaha1989: :)
kaha1989: dziękuję
kaha1989: nie działa, zbyt zmienna materia
kaha1989: nie nadążają [odpowiedź na pytanie Sideya’a Myoo, dotyczące tego, czy ludzie
świadomie nadążają za zmianami]
kaha1989: przestrzeń internetowa jest atrakcyjna, często stanowi bufor dla młodzieży,
miejsce zabaw dla dzieci, w momencie, kiedy badacze ALARMUJĄ, że czas przy komputerze
powinien zostać ograniczony, okazuje się, że nie może się tak stać – coraz częściej praca
szkolna itp. wymaga komputera, Internetu jako narzędzia
kaha1989: badacze nie nadążają w tym sensie, oczywiście jest to moja opinia, wnioski
z obserwacji
kaha1989: oczywiście! poza tym bardzo często zakłada się, że ten czas przy komputerze jest
wykorzystywany źle
kaha1989: tego typu założenia mogą prowadzić jedynie do błędnych wniosków
kaha1989: niewiele jest pozycji traktujących o pozytywnym aspekcie, świadomości rodziców
czy dzieci
kaha1989: niestety, jeśli założenia są błędne, wnioski nie mogą być słuszne, więc zarówno
rodzice, jak i dzieci, muszę kombinować sami
kaha1989: w tym sensie badacze nie nadążają
Static Melody: Kaha dziś ukradła wykład :)
kaha1989: :D
kaha1989: następnym razem złożę podanie o możliwość używania mikrofonu
kaha1989: naprawdę?
kaha1989: bo moja klawiatura już nie nadąża :(
kaha1989: żartuję, może i lepiej, że mnie to hamuje
Sidey Myoo: do ozbaczenia:)