The Polish Institute and Sikorski Museum

Transkrypt

The Polish Institute and Sikorski Museum
Archives Reference No: PRM.145
PRM. l45
24 Ok . g 2if fY
ZMIKROFILMOW:-
n-
02
Th
e
sh
li
Po
te
titu
s
In
d
an
ci? , D3, 2,0t.01-74,v
Si
m
eu
us
iM
k
rs
ko
Pf żk. \ 45Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
\45PREZES RADY MINISTROW
Th
TEKA Nr.145 1944.
Polskie Siły Zbrojne.
e
Po
14.
I. 1944
Pismo M.O.N. informujące żołnierzy P.S.Z. o sta
nowisku Rządu R.P. wobec proponowanej przez Ro
ję linię Curzona - 2 egz.
II. 1944 Płk.A.Szymański z Cairo przesyła przez Oddz.Inf
Sztabu N.W. o nastrojach anty-sowieckich w tamtejszych kołach anglo-saskich i poparciu stanowiska Rządu R.P.
II. 1944 Minister 0.N. do Prezesa
o przyznaniu
gen. Hallerowi kwoty Ł 25 miesięcznie na cele
reprezentacyjne.
2
h
lis
1
3
26.
4
13. III. 1944 Minister O.U. do Premiera w sprawie artykułu
"Observera" mówiącego o niejednomyślności Rządu R.P. w stosunku do postulatów sowieckich.
5
III. 1944 A.O.N. do Premiera o mającej sie zacząć kampanii prasowej przeciwko Rządowi R.P. oraz o mającej nastąpić zorganizowanej dezercji żołnierzy Ukraińców i Polaków z Ziem Wschodnich.
4.
te
titu
s
In
24. V.
8
30.
10
1944 M.S.Wewn. do Premiera o nastrojach spowodowanych pominięciem przy awansach oficerów rezerwy
16. VI. 1944 Notatka z rozmowy z gen.Kukielem o akcji prasowo - propagandowej na terenie Włoch i Francji.
28., VI, 1944 M.S.Wewn. do Premiera - odbitka fotograficzna
pisma gen.Januszajtisa do Prezydenta R.P.
w sprawie destrukcyjnego wpływu na żołnierzy
jaki ma obniżanie autorytetu Naczelnego Wodza
i znaczenia Armii.
V.
11
13
14
4. VIII. 1944 M.O.N. do Min.Imf.i Dokumentacji - odmowa mianowania Ireny Wachlowskiej zastępcą Attache
Wojskowego w Waszyngtonie.
26. VIII. 1944 Aq.O.N. do Min.S.Wewn. odpisy oświadczeń gen.Januszajtisa i gen Gł uchowskiego w sprawie stawianych zarzutów.
IX. 1944 Sytuacja politychna na Bliskim Wschodzie za cza
od maja do września na podstawie raportów placówek L.S.Wewn.
IX. 1944 M.S.Wewn.do M.O.N. o konieczności zmian perso26
nalnych w redakcjach czasopism D-twa A.P.W.
m
12
eu
us
iM
9
k
rs
ko
7
1944 M.O.N. do Premiera o ujawnieniu sporów w Rządzi
i ujawnieniu tajnych dokumentów dotyczących
na Wołyniu wykorzystanych w artykule "Obervera".
1944 Premier do Naczelnego Wodza o mianowaniu angiel
skiego oficera łącznikowego przy armii Berlinga
w załączeniu depesza z Tamary oraz pismo Ambasa
dy R.P. w Londynie dementujące tę wiadomość.
Si
10. IV.
d
an
6
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Prezes Rady Ministrow
TEKA Nr. 145 1944
?Rt-Ą . 145'
15
3.
X. 1944
16
7.
X.
Th
17
Tekst artykułu "Dzennika Żołnierza" Nr 169
/288/ - Meldujemy l'anu,Fanie Prezydencie w zwiazku z dymisją Naczelnego Wodza gen. K.
Sosnkowskiego i mianowaniem gen Bora-Komorowskiego Nacz.Wodzem.
Udpis listu jednego z żołnierzy o propagandzie
antyrządowej wśród b.jeńców niemieckich w Szkocji.
1944
1944
Streszczenie artykułów z prasy wojskowej II Kor
pusu we Włoszech za okres wrzesień do początku
października.
e
X.
Po
20
X.
1944
Notatka o sytuacji w wojsku w Szkocji.
19
30.
X.
1944
i'dn.Dełegat Rządu do Spraw Polskich na Wschodzie do Premiera - pismo w sprawie ożywienia
Sig wpływów sfer złączonych z sanacją.
M.S.Wewn. do Premiera - notatki: Ogólne nastroje wojska i emigracji,Anglia,II Korpus i A.P.W.
M.O.N. - Biura Ministra - zasady obowiązujące
żołnierzy P.S.Z.do spraw życia politycznego.
Zbiór depesz z Jerozolimy od dnia 8.IX.charakteryzujących propagandę i wydawnictwa antyrządowe.
lis
18
20
h
21
6. . XI. 1944
XI. 1944
8.
s
In
9.
XI. 1944
23
13.
XI.
24
15.
XI. 1944
titu
22
1944
Uwagi w sprawie propagandy wojskowej na Wschodzie i we Włoszech.
te
Depesza z Jerozolimy informująca o ukazaniu si4
w "Dzienniku Obozowym" komentarza zawierającego credo polityczne gen.Sosnkowskiego.
Charakterystyka działalności oddziału propagan
dy II Korpusu i propozycje zmian.
d
an
25
XI. 1944
26
XI. 1944
27
XI.
1944
Notatka o przybyciu do Londynu kpt.rez. Zdzis.
Łomnickiego ze Sztabu gen.Andersa w celu wysądowania opinii co do ewent.mianowania Nacz.
Wodzem gen. Andersa.
28
XI.
1944
29
XI.
1944
30
XI. 1944
do Premiera - informacja o ppłk.KorwinZawadzkim który złożył podanie do władz rumuńrk
skich o formowanie oddziałów polskich przy
armii rumuńskiej.
M.O.N. (lo gen Andersa z poleceniem do pociągnięcia do odpowiedzialności autora artykułu
p.t."Memorandum Mikołajczyka".
Depesza z Jerozolimy do Min. Kota o przyśpieszenie wszczęcia sprawy przeciwko kpt.T.Bietkowskiemu i por.J.Jastrzę bskiemu o obrazę gen.
Sikorskiego oraz dwie depesze.
M.S.Wewn. - Dział Besp. do Premiera -Wykazy
ogólna chatakterystyka awansów oficerów dokonanych przez b.N.W.
Si
.rk4P-A•0 Vk44 ójAA1 y
(Lk.4.4",'MY,
22
m
eu
us
iM
k
rs
ko
--- o O o ---
L1 k4NNtvi
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
led? I %2
Archives Reference No: PRM.145
M=STI=IVO 03R0.1
BIURO HINISTRADZILL POLIT.
.?" /4J-- Tajne!
98A.<6/4 k
B. Pilne!
L. dz. 1957/WPo1/44
Londyn, dnia 14.1.44-
Tylko do wiadmości D -cył
'/.
.....
W/g rozdzielnica
.14.11•1141.11•1410I
Th
W dniu dzisiejszym została wydana deklaracja Rzędu R.P. jako odpowiedź
na oświadczenie Tassa, opublikowane w zwigzku z poprzednig. deklaracjg. Rzg.du
R.P. z dnia 5 stycznia b.r:
e
Po
W ślad za pismem L.dz.6/Wpo1/4/1. z dnia 6.ł.br. podaję dalsze wytyczne
celem informowania żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych:
h
lis
1. Rzg.d Polskiw dalszym ciągu walczy o całość Polski nie rezygnując z niczego, nie poddając się jednostronnym decyzjom i nie. uznajQ4 faktów dokonanych, które miały lub mogłyby mieć niejsce na terytorium Rzeogypos.
politej Polskiej. Podkreśla on równocześnie swe szczere pragnienie pozrozumienia polsko-sowieckiego na sprawiedliwych warunkach.
s
In
2. Stojp.o na stanowisku solidaznośoi Aliantów,Rzd Polski odwołuje się do
W. Brytanii i Stanów Zjedno6zonych o pośrednictwo, celem nawiązania u.
kładów, zmierzajg.cych do załatwienia całokształtu zagadnień polsko-sowieckich.
te
titu
3. Sowiety usiłuję narzucić linię Curzona. Groziły w razie oporu stworzeniem powolnego-im rzg.du polskiego, co byłoby równoznaczne z Wejściem na
drogę polityki fakt% dokonanych, nietylko wobec nas, ale także wobec
W. Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
d
an
4. Należy zwrócić uwagę, że przejście Sowietów z linii Ribbentrop. Mołotow
na linię Curzona jest cofnięciem się i wyrzeczeniem twierdzenia, że oo
było wcielone do ZSRR. na podstawie rzekomych plebiscytów, jest ich nietykaln@ własnością. Zarazem jednak jest ono zręcznym posunięciem tak.
tycznym.w stosunku do opinii anglosaskiej, która jest naogół przekonana o słuszności i celowości tej linii granicznej.
Si
Wobec powyższego jest koniecznym oddziaływanie na opinię anglosaską, aby otworzyć jej oczy na to, czym była linia Curzona i czym byłoby
obecnie narzucenie jej dla Polski.
k
rs
ko
ti
Linia Curzona, wysunięta w r. 1919 przez Radę Najwyższg. Sprzymierzonych
miała być linię granicznQt tymczasowg., przy czym wyraźnie zastrzeżono
prawo Polski do reklamowania swych praw, co do terytoriów na wschód od
tej linii.
iM
6. W dwóch notach do Rzędu Brytyjskiego z lipca i sierpnia 1920 r. Rz9.d.
•
Sowiecki odrzucił linię Curzona, twierdzę.c, iż jest ona dla Polski
korzyznacznie
ę
krzywd2:gca i że Rzg.d. Sowiecki zaproponuje Polsce lini
stniejszg..
m
eu
us
7. W szczególności należy podkreślać, że linia Curzona odcina pół terytorium R.P. i 11 milionów ludności, to jest więcej niż wynosi ludność
Kanady lub Australii. Wśród ludności tej, składajgcej się z kilku grup
narodowościowych, Polacy stanowig. ponad 4. miliony. Natomiast grupa narowościowo rosyjska jest na tych terenach nieznaczna i obejmuje tylko
139.000 ludzi.
8. Na obszarze, do którego zgłaszaję. pretensje Sowiety, leży prastare polskie miasto Lwów i okolica z olbrzym4 większością. poiskQ., o wielkim
znaczeniu kulturalnym i 600-letniej tradycji niezłomnego patriotyzmu
polskiego / semper fidelis /. Polska ludność stanowi także większość
w Tarnopolszczyżnie na wschód od Lwowa na samej granicy polsko-sowieckiej. Na tym też obszarze znajduje się ogromna większość złóż naftowych
oraz jedyne złoż a soli potasowych, niezbędnych dla kraju rolniczego.
9. Na tymż e terenie znajduje się również drugie wielkie, polskie centrum
kulturalne Wilno. Ziemigf.wileńskg. zamieszkuje ludność polska w znacz.
nej przewadze:
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
10. O nastrojach ludności, znnieszkuję.cej te obszary, ,świadczy najlepiej
fakt, że większość żołnierzy Sił Zbrojnych na emigracji pochodzi z
tych właśnie terenów, które Rosjanie Określaję. jako niepolskie, położone poza t. z. linia Curzona. żobilerze ci dostali się do Armii
Polskiej z własnej woli, często przedostaję.c się do niej z narażeniem
życia.
Th
U.
2
W Siłach Zbrojnych Polski na emigracji znalazło się również z własnej
woli około 44000 żołnierzy prawosławnych Ukraińców i Białorusinów.
e
Po
12. Z obszarów na wschód od linii Curzona pochodziły osobistości historyczne tej miary co Sobieski) Kościuszko, Piłsudski, najwięksi poeci
jak Mickiewicz i Słowacki. Tamże znajduję. się dwa z pośród
wersytetów polskich.
h
lis
13. Wobec argumentów że wznnian za straty na wschodzie Polska może otrzy.
mać Prusy Wschodńie, glę.sk i część ziem nadodrzańskich należy podkreślać, że całość tych nabytków stanowiłaby zaledwie połowę kwestionowanego obszaru, a stosunek ludnościowy byłby jeszcze gorszy.
s
In
11k. Polska, która w r. 1939 za aprobatę. W. Brytanii odrzuoiła ultimatum
Hitlera co do Gdańska i autostrady, nie może dziś przyjętć nowego ul.
timatuit nieporównanie cięższego. Podnosić zaufanie do Sprzymierzonych
i do ich wierności zasadom, którym Karta Atlantycka aa.a. wyraz. '
te
titu
Powyższe argumenty podaję do wiadomości, aby umożliwić żołnierzom w tym trudnym momencie mówienie naszym przyjaciołom anglosaski:1z
prawdy o naszych ziemiach wschodnich*
MINISTER OBRONY NARODOWEJ
d
an
Si
M. K U K I. E L
G. DYW.
m
eu
us
iM
k
rs
ko
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
03R(ir.Y.BIURO LIINISTRAYDZILL,
Tajne!
B.Pd.ine!
L. dz. 1957/WPol/
Londyn,dnia ł4.ł.44
... .... "ewom
Tylko do, wiadmości D -cyl
.....
g
rozdzielnika
»11.1.1•1.111.11.•••~
Th
W dniu dzisiejszym została wydana deklaracja Rzadu R.P. jako odpowiedź
na oświadczenie Tassa, opublikowane w zwiazku z poprzednią. deklaracja Rządu
R.P. z dnia stycznia b.r.
5
e
W ślad za pismem L.dz.6/Wpc1/4-4- z dnia 6.I.br. podaję dalsze wytyczne
celem informowania żołnierzy Polskich Sił,Zbrojnych:
Po
3
h
lis
1. Rzkid Polski w dalszym ciągu walczy o całość Polski nie rezygnując z niczego, nie poddając się jednostronnym decyzjom i nie uznając faktów dokonanych, które miały lub mogłyby mieć miejsce na tevtorium Rzeczypospolitej Polskiej. Podkreśla on równocześnie swe szczere pragnienie po.=umienia polsko-sowieckiego na sprawiedliwych warunkach.
s
In
2. Stojąc na stanowisku soildanności Aliantów,Rzad Polski odwołuje się do
W. Brytanii i Stanów Zjednoczonych o pośrednictwo, celem nawig.zania ur
kładów, zmierzających do załatwienia całokształtu zagadnień polskorsowieckich.
te
titu
3. Sowiety usiłuja narzucić linię Curzona. Groziły w razie oporu stworzeniem powolnego im rzadu, polskiego, co byłoby równoznaczne z wejściem na
drogę polityki faktow dokonanych, nietylko wobec nas, ale także wobec
•
W. Brytanii i Stanów Zjednoczonych. •
d
an
Należy zwrócić uwagę,że przejście Sowietów z linii Ribbentrop- Mołotow
na linię Curzona jest cofnięciem się i wyrzeczeniem twierdzenia, że co
było wcielone do ZSRR. na podstawie rzekomych plebiscytów, jest ich nietykalng. własnoś cią. Zarazem jednak jest ono zręcznym posunięciem taktycznym.w stosunku do opinii anglosaskiej, która jest naogół przekonana o słuszności i celowości tej linii granicznej..
Si
Wobec powyższego jest koniecznym oddziaływanie na opinię anglosaska, aby otworzyć jej oczy na to, czym była linia Curzona i czym byłoby
obecnie narzucenie jej dia. Polski.
k
rs
ko
5. Linia Curzona, wysunięta w r. 1919 przez Radę Najwyższa Sprzymierzonych
miała być linia graniczna tymczasowg., przy czym wyraźnie zastrzeżono
prawo Polski do reklamowania swych praw, co do terytoriów na wschód od
tej linii.
6.W
iM
dwóch notach do Rządu Brytyjskiego z lipca i sierpnia 1920 r. Rzg.d.
Sowiecki odrzucił linię Curzona, twierd7.ac, iż jest ona dla Polski
krzywd7gca i że Rzad Sowiecki zaproponuje'Polece linię znacznie korzystniejsza.
m
eu
us
7. W szczególności należy podkreślać, że linia Curzona odcina pół terytorium R.P. i 11 milionów ludności, to jest więcej niż wynosi ludność
Kanady lub Australii. Wśród ludności tej, składajacej się z kilku grup
narodowościowych, Polacy stanowię. ponad 1i. miliony. Natomiast grupa narowościowo rosyjska jest na tych terenach nieznaczna i obejmuje tylko
139.000 ludzi.
8. Na obszarze, do którego zgłaszają pretensje Sowiety, leży prastare polskie miasto Lwów i okolica z olbrzymiia większościm. polską., o wielkim
znaczeniu kulturalnym i 600-letniej tradycji niezłomnego patriotyzmu
polskiego / semper fidełis /. Polska ludność stanowi także większość
w Tarnopolszczyźnie na wschód od Lwowa na samej granicy polsko-sowieokiej. Na tym też obszarze znajduje się ogrouns większość złóż naftowych
oraz jedyne złoż a soli potasowych, niezbędnych dla kraju rolniczego.
9. Na tymże terenie znajduje się również drugie wielkie, polskie centrum
kulturalne .. Wilno. Ziemig.wileńska zArlieszkuje ludność polska w znacznej przewadze.'
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
10. O nastrojach ludności, zP,mieszkuję.cej te.cbszary, świadczy najlepiej
fakt, że większość żołnierzy Sił Zbrojnych na emigracji pochodzi z
tych waśnie .terenów, które Rosjanie określaję. jako niepolskie, po/ożone poza t.z. linom Curzona. Żołnierze ci dostali się do Armii
Polskiej z własnej woli, często przedostaję.c się do niej z narażeniem
Th
11. W Siłach Zbrojnych Polski na emigracji znalazło się również z własnej
woli około 4.000 żołnierzy prawosławnych - Ukraińców i Białorusinów.
e
Po
12. Z obszarów na wschód od linii Curzona pochodziły osobistości bistory»
czne tej miary co Sobieski, Kościuszko, Piłsudski, najwięksi poeci
jak Mickiewicz i Słowacki. TRInPe znajdujQ. się dwa z pośród 5,-cisituJ,C4
wersytetów polskich.
4
h
lis
. 13. Wobec argumentów, że wzrulian za straty na wschodzie Polska może otrzymać Prusy Wschodńie, n.Q.sk i część ziem nadodrzańskich należy podkreślać, że całość tych nabytków stanowiłaby zaledwie połowę kwestionowanego obszaru, a stosunek ludnościowy byrby. jeszcze gorszy.
s
In
144 Polska, która w r. 1939 za aprobato W. Brytanii odrzuoi/a ultimatum
Hitlera co do Gdańska i autostrady, nie może dziś przyjr,Ić nowego ultimatum nieporównanie cięższego. Podnosić zaufanie do SprzynierzonyCh
i do ich wierności zasadom, którym Karta Atlantycka dała wyraz.
te
titu
Powyższe argumenty podaję do wiadomości, aby umożliwić żłnie»
rzamw tym trudnym momencie ro;wienie naszym przyjaciołom anglosaskim
prawdy o naszych ziemiach wschodnich.
MINISTER OBRONY NARODOWEJ
d
an
Si
M. K U K I E L
GZI. DYW.
m
eu
us
iM
k
rs
ko
•
s
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
ri
f i4
.,,L. n il 4
Th
e
SZTAB NACZELNEGO WODZA
ODDZIAŁ INF.--WYWIADOWCZY
L.dz.190/wyw.tjn./44.
Po
Dnia 11 /11.1944.
lis
Sprawy polityczne.
5
h
PAN PREZYDENT L.P.
s
In
/
" I.
te
titu
Z rozkazu Naczelnego Wodza przedstawiam Panu
Prezydentowi następujący meldunek p/k.dypl.SZWNSKIEGO
Antoniego z Cairo z dnia 24.I.br.:
d
an
W tutejszych kołach zagranicznych, zwłaszcza
anglo-amerykańskich, które dotęd cechowała daleko posunięta ust ępliwość , nawet sympatie wobec;
ZS&R. obecnie następiło otrzeźwienie na nasz
ć.
korzys.
Iu R.P. w odpowiedzi na roszczeStanowisko
nia ZSSR• ocenia się jako przykład politycznej
rozwagi.- Odmowa ZSsR jest mocno krytyko*ana.
Rozmowy na tematy rosyjskie nabrały szerokiego
zasię gu, obejmuję komplikacje anglo-saskie
z ZSRR.
rs
ko
Si
II.
ki
Z francuskiej misji Ikójskowej z Lioskwy otrzymałem
informacje bezpośrednię drogę o podnieceniu w '.:)skwie z powodu montowania przez Anglików ich wpływów u Tito. Według tych wiadomo ści - nie tylko
brak zgrania Londynu z Loskwę w popieraniu koJunietycznych oddziałów na Bałkanach, ale Anglicy
pragnę eliJinowa ć wpływ sowiecki z terenu ba/kallskiego.
us
M
łłI. Z obowięzku informacyjnego przedstaw. tutaj
./.
m
eu
kręźęce pogłoski jakoby Niemcy planowaji ewakuowa ć
Bałkany. Zmuszenie Anglików i Amerykanów do okupacji Bałkanów miałoby na celu zaognienie różnic
anglo-saskich z ZSSR.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
-2
•••
e
Th
lis
Po
IV. Częściej niż zwykle słychać , że wojskowo Niemcy
sę silizi, sukcesy sowieckie SQ wyolbrzymiane,
że utworzenie drugiego frontu stoi pod znakiem
zapytania wobec ryzyka zbytniego osłabienia
Angio-Sasów, oraz umożliwienia ZSRR wkIoczenia
do centralnej Europy.
6
h
SZEF S ZT
NACZELNE
WODZA
s
In
Otrzymuję:
titu
KOPA SKI
Benera/ rygady.
Lg:ąn Prezes Rady ijinistrów
Pan Minister Spraw Zagr.
te
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Th
Archives Reference No: PRM.145
'77Z
L. dz. 277/A::I.T7t1,/424
4.
P-t
r
3
e
Londyn, dn. 26. II..19!;1!.r.
iLck,
li
Po
na L.dł,'. 47"1 1
z dn. 21. -.1944r.
Do Pana
Prezesa Najwyższej Izby Kontroli
w Londynie
sh
7
titu
s
In
Stoimy w stosunku do Generałów Broni, którzy
mieli w przeszłości funkcje naczelne, jak Gen.Haller,
b. gl8wnodowodzący 1'J. P. w 1918 roku, na stanowisku,
że niema dla nich granicy wieku i liczą się oni w służbie czynnej, choć nie peniq funkcji określonych.
Gen.Broni Haller jest w dyspozycji Ministra Obrony
Narodowej i będzie miał powierzane doraźne zadania.
te
Analogię do mego stanowiska znajduję w armii francuskiej, gdzie dla marszałków niema granicy wieku i liczą się oni stale w służbie czynnej..
d
an
Przyznanie L25. Gen.Hailerowi nie powiększyło
ogólnej sumy na cele reprezenracyjne wojska lecz
nastąpiło to z kwoty, która pozostawała w wyłącznej
dyspozycji Ministra Obrony Narodowej.
MINISTER OBRONY NARODOWEJ
rs
ko
Si
M.Kukie1
Gen. Dyw.
ki
MINISTER OBRONY NARODOWEJ
L.dz. 277/ALIN/t j/424-
I;I. Kukieł
Gen. Dyw.
m
eu
1
us
Prze star am
M
PANU PREZESOWI RADY MINISTROW
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Th
Archives Reference No: PRM.145
ODP
T ,Q
P-1
e
3
P '2 E Z E S
:J-:"9ZEJ IZBY KCITTROLI
li
Po
L.dz.
Lon rn, dn.21.1utegoi9U4
Tajne
47/44
Do Pana
sh
s
:.:inistra Obrony Yarodowej
w Londynie
s
In
Zarzdzeniela Pana r.inistra z dnia 13 bra.l.dz.273/
WA.Min./44 ')rzyznana został a en.br.Józefowi ITALLEROWI,
te
titu
poczQ.wszy od 1 lutego br., kwota L.25.- na wydatki reprezentacy jne.
Urzejmie =oszę o poinformanie mnie, jakie
stanowisko zajmuje obecnie gen.br.'Józe Ealler Siłach
Zbrojnych.
Dotychczas fundusze na wydatki reprezentacyjne
były przyznawane dla osób, pistujcych określone stanowiska
lub -Qełnicych wyranie wyliieniore funkcje.
d
an
liniejszy wypadek jest - wecnus --iadoriości Najwyższej Izby Kontroli którylz. T)rzyznano kwotę
na wydatki rewezentacyjne określonej osobie, bez zir?zania
teL:o ze stahowiskiem lub funkcj.
Si
i
Or:TRC.II
ki
rs
ko
r:'.f-J'JYSZEJ
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
e
Th
Archives Reference No: PRM.145
h
lis
Po
MINISTER OBRONY NARODOWEJ
L.
Lf•
•
Londyn ,
.
s
In
9
'ielce Szanowny Panie Premierze,
titu
te
W artykule "Observera" z 12 marca p.t.:"RussoPolish Deadlock Oomplete as Ever"znalaz/y się , nie po
raz pierwszy pogł oski o rzekoych rozdźwiękach w łonie
Rzędu. Polskiego na temat ust ępst terytorialnych i skłonnoś ci części Rzędu, by pójść daleko na spotkanie postulaCo wi ęcej, s-)eejuin,)r korespondent
tom rosyjskim.
wy,00wiedź jednego z członków
"Observera" cyt" je
Rwj.du: "Ust-nienie terytorium na wschód od linii Cur.zona
mogł aby być na dalekę etę bardzo korzystne dla naszego
Kraju."
;32)rwa ta ma aspekt zewnę trzno-polityczny, wewi wewntrzlio--2zdow-y.
nę tzno-pol:. -ty
Pod wzde:m zewłlę tr=-- Dolitycznym każdy objaw
czci RzQdu Polskiego do przyjęcia
s łaniania
postulatów sowieckich jest .zabójcy dla siwawy obrony
nas zych ziem 'schodich w anj_osaskiej O nlnll politycznej
Kady taki objaw -oot;ierdza. bowiem tezę Churchilla, że
Teza ta
postulaty te nie s&zsedne ani niesuszne.
amerybrytyjskiej,
opinii
reakcje
L-.:) otkaa się z żywe
kańskiej, neuti...:.1nej. i iew naSym chyby interesie
leży uł at,:ia:Lie obrony tej tezy wy -oowiediami, wsazujecyi.na to, _:;e se człono. :ie nasego Rzedu, którzy je
podzielaje.
we.:nę trzno--oolityczny jest ;rony. Z artykułu "Observera" czytelnik Yylski atwo może dojść do
wniosku, ż e gdyby nie gen.Sosnkowski Rzed Polski przyjełby linię Curzona i żese członkowie R._:edu, który
Jc) też artykuł ten jest ciosem dla
tego nie taje.
d
an
ki
rs
ko
Si
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
m
e
Th
Archives Reference No: PRM.145
h
lis
Po
9 9
titu
s
In
•
poagi Rzędu w soołeczenstwie polskim i p:::lokich si łach
zbrojnych, podważa zaufanie do Rzę.du i jest wodę na _llyn
wszystkich eleentów, skłonnych widzieć w l'racz,eln,ym Wodzu
zbawcę Polski przed zdrLdajęcym ję. .2.zdeLi Polskim.
Wreo-cie sprawa ua asekt wwnę trno-rzdowy.
Jest nie do -)o jęcia taki stan rzeczy, by- rzeczywiste nawet
łonie .2.zdu czy naczelnych władz pa..dstwoi.
różnice zda-:
- Trasy zagranicznej.
ych wywlekane by::. mogły na
2eL.. Liniej -jot ,to do pojęcia, że . stahoisko RzTiu okreś la-,
ję jednoiy śl.ne uchwały i że w s-prawie poruszonej w artyle ihstrukcji dla Kraju nie 1:ia. żadnej s-orzeczności
Li ędzy..deyzjami Rzę.du a zarz?..dzoniami Lac el.n.eo Wodza.
odniov,ych Hniedyskrej"
• eTe śli i j - zatem :irdłem co"Cbsrvera" "i=iyky istotnie jakieś polskie czynniki rz ęd 3,
polskiej racji stanu zLjuby łaLy to gra z punktu
bna, dla Rz..du obecneo sJ.Lobójcz.a, urę.L;ajca.wszelkim
ciscypliny narodowej
zasadom i)ulitycznej "-2air
i •wewnętrznej -dy- scy1)11:cĘ- 2z idu.
rzypuszczaó, że zachodzi tu mist: Ikacja
i że współpracownik "Observera" nieorawni,Q ł- wo/uje się
Rzecz y-Li.ag&A n'b.tychl-:iiastowegc
na członka Rzę.du Poiskio,jo.
wyjaśnienia i stanowczego sorostowania. 'Dziennik Polski"
jast jednoi-liyślno6'ć nie ula
dał sorostoanie, że
ścierania si ę jakich d;:óch kierunków, Do surostow
w
pozostaje rzekoma rozmowa członka 2z ,,Idu ze k w spół-,-Jraconi-
te
d
an
rs
ko
Si
- ","'",-n.rirl)r...eko.-iiany- , że Pan Premier podziela mój
pogię.d i poczyni kroki niezbędne celem wyświetlenia sprawy
i zauobiezenia wy/aniajęcm się niebezpieczestwom.
ki
Kukiel
eu
us
M
Pan Prezes Rady :inistrów.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
m
Archives Reference No: PRM.145
ż/
fRti
uINLS2R0 OBRMY IvARoDOVUJ
Th
L.dz.
14Cndyn o dnia
Li III. 1944 r.
e
Pan Prezes Rady Ministrów
Po
w miejscu.
h
lis
Poniż ej podaję do Wiadomo ś ci 1-'ana Premiera informacje uzyskRne od wiarogodnego informatora:
te
titu
s
In
u W najbliż szych dniach ma s4 rozpocząc gwałtowna kampania
prasowa przeciwko Rządowi Polskiemu, popierana przez grupę
par łam. bryt. Kampania ma ob jąc zagadnienie ży dowskie w Wo loku
Polskim, przy -W y kor zy s tan iu momentów przemówienia Premiera
Churchilla, przypuszczalnie pod hasłem n Obecny rząd polski
musi odejś cit.
11
Za około 3 Tygodnie ma nastąpic zorganizowana dezercja żo łnierzy Ukraińców i roLaków z Ziem Wschodnich.
Organizatorzy - Jaroszenko, przybył przed 2 miesiącami z Rosji Sowieckiej i Wacntman
Jednoś° i Czyn" - pod patronatem
komunistów .
d
an
O ile zagadnienie żydowskie nie zostanie rozwiązane stosownie
do postulatów dezerterów żydów, nastąpi dalsza fala dezercji.
Przebywajca obecnie w -uondynie grupa dezerterów, otrzymała
na koszta utrzymania od Pomeranca 200 L.
Otrzymu je
P a n Ambasador R.P. w Londynie.
rs
ko
Si
żydów popiera poseł do Parlamentu Brytyjskiego Bribei4.9
GEN.hRA 9,0" ZIJECE M11( STRA OBRONY NAR.
ki
LLUEKIEWICZ
pik. dypl.
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
e
Th
Archives Reference No: PRM.145
wi7/445-
2
h
lis
Po
1 ł 26(7r
R4NI3YER OBRONY NARODOWEJ
L. dz . 312/A1
j/411-.
Londs,n, dnia
s
In
Pan Prezes
10.1V.1944r.
L'Anistrów
12
titu
te
zwizku z ostatni:. i ..;,,,darzeniami wojskowopolitycznymi i ich odgłosami w prasie brytyjskiej
pragnę podzielić się a Panem Premierem następującymi spostrzeż eniami.
d
an
1. Na nardzie u Pana Premiera 7 kwietnia
ustaliliśmy tekst komunikatu
'a. Komunikat ten
uwydatniał 'palkę oddziałów Armii Krajowej na Wołyniu
',../ilenszczynie, nazi tanie kontaktu z wojskami sowieckimi w wale), przyczem fakt układów i porozumienia .,- ry s tWOWC.7_ jako następstwo ofiarne j akcji naszych
oddzia łów. Komunikat ten ukazał się w "Dzienniku Polskim" w ustalonem brzmieniu. Natomiast w wersji angielskie j I.:inisterstwo
'ort lag li uznało za właś ciwe przestawić )orz..dek Ustępów wmu Katu, daj `c na front porozu- •
mienie, na koniec zdania o stoczonych walkach,przez co
spaczona została myśl rrzewvodiiia komunikatu., istotna
zaś treść faktu dla obcych zatarta. Zatarł się również
fakt, który musimy przecież wyzyskać w całej pełni, że
to na 'iołyniu ujawniły się nasze oddziały w takiej sile,
iż Sowiety Llusia.-- je uznać za czynnik współwalczqcy,
co przecież przekre śla tezę brytyjskę,1 o linii Curzona
jako'is-,',usznej; a tem bardziej jako "rozsa,dnej".
Przeinaczenie komunikatu oddziałało, jak mara
wraż enie, ujemiue -1,a1",:?e
,,yperffio44. prasy niedzielnej.
2.Gdy na naradzie u Pana Premiera ustaliliśmy
ki
rs
ko
Si
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
m
e
Th
Archives Reference No: PRM.145
2
h
lis
Po
(-1'1Z
MINISTER OBRONY NARODOWEJ
/ i 44- s
•
13
titu
s
In
tekst komunikatu, było postanowione, że ujawniarizr poza
tern jedynie nieco szczegółów walk, nie zaś szczegóły
rokowań i umowy. Zilliczasem szczegóły te wypłynęły obficie w prasie niedzielnej, w szczególności zaś w Itr
Oba
r", tak, jakby piszę.cy mia/ przed oczyma depeszę
ol- Jendan a
Krajowej z ‚_4. kwietnia.
Depesza ta, jak wiadomo Panu preLderowi,była
przekazana tylko Jemu. Swój egzemplarz pożyczyłe hinistrowi Romerowi.
,---------=
-pojmuję więc, jaka droga mogła się ona
przedostać do "korespondenta" "Observera". Jeśli nawet
racje polityczne przemawiałyby za zmianę decyzji cd) do
ujawnienia jej treści, to podanie jej specjalnie w "Observerze", gdzie tyło było złośliwych i szkodliwych
wycieczek tegoż kores-pondenta, wydaje mi się niezgodne
z poa,,2. Rzadu R.P.
żad_n;,,rm zaś w-,:padku nie należało
jej ujawniać bez wyraźnej zgody odpowiedzialnego ministra resortowego, kt°rym jest minister Obrony Narodowe j.
Jeśli zaś ujawnienie nastuiło nie przez Prezudjum Rady hinistrów, czy Linistra informacji, tylko
jakaś ixiria droe, zachodziłby fakt zbrodnicaej saLlowoli
w posługiwaniu się tajnymi doku Llentami pal",.stwowymi.
Proszę Pana, Panie Premierze o zarzędzenie dochodze-i: w tej sprawie i postawienie jej na porzdku
dzien_nym Rady 1,::inistrów.
artykuł "Observera" koczy się wycieczk
przeciw en.Sosnkowskielm i jego rzekomym wystuieniom
-politycznym we ',:łoszech. 'jystuień takich nie było, znaenia nie o' - na uważać za. -polityczne. „17
o politycznych mowacl na -a zie Lin sbraw 6 kwietnia i nasuwa się przypuszczenie, że to właśnie ta dyskusja, prowadzona bez znajomości tekstu mowy, znalazła
oddźwięk w "Observer", gdzie podano również inne okoliczności, poruszane w tejże dyskusji.
Nie potrzebuję chyba podkreślać, jak niebez-
te
d
an
ki
rs
ko
Si
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
m
e
Th
Archives Reference No: PRM.145
3
h
lis
Po
-r-.
-PR /17/4d
MINISTER OBRONY NARODOWEJ
14
titu
s
In
chodzę.ca z kół rzQ.dowych kampania na
łamach prasy brytyjskiej w naszych wewnętrznych sprawach i jak krośnie może ona
na stan hioralny
sił zbrojnych. Raz jeszcze zwracam się do Pana Premiera
z prośbę. o poskromnienie jej, r,-d;y- idzie o czynniki urzędowe, a wpłynięcie na jej pohamowanie, i dy idzie o czynniki polityczne, w RzQ.dzie reprezento, ,ane.
Niezmierna powaLsa
i.'rynaL-Je.-s, od Rwj.du
uielkiej .dyscy-pliry we'..'nętrznej, od wszystkich zaś
czynników cle cudu j Fjcy ch najś ciślejszej solidarności
i jednolitoś ci w ',..ystwieniach zwmęt,rznych.
Samo-v.rola i wynoszenie naszych sporów wewnętrznych na
o .u9-loż e j e elyni e zaprzepaścić ofiarny
dorobek ',7alczcejo Kraju.
Przytoczone wyżej fakty postawiły mnie wobec
pytania, czy będę 1-1(5:ł nadal z czystem sumieniem ponosić odpowiedzialnUć za sprawy obrony narodowej jako
członekRzę.,du.
te
d
an
rs
ko
Si
Gen.Dyw.
ki
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
m
Archives Reference No: PRM.145
e
Th
U RM (14--r
Londyn, dnia 24 maja 1944.
Po
Wajn e.
lis
:z.941/XXł1/44.
,
h
15
s
In
. zwizku z pismem Pana Generała z dnia
titu
10 raja b.r.L.dz.462/aNV4.4. oraz 'z)ismem ;a11, inistra
1.dz. 23.911./
Obrony Narodowej z dnia 13 majn
te
4.4" w sprawie rzekomego mianowani oficera t;4ngie1akiego Łącznikowego przy armii Derlinga, przesy łam
d
an
W zulączeniu ospie pioma ambasady R.p. w Lon(3,-5,nis,
z dnia 1.6..y.4.4" Nr.49/B/;:ow/42/44
t:.nisław :1.1xu:ajczyk
ki
m
eu
us
M
Otrzyrilje do wiedomoci:
,Pan 2.1nister Obrony 2'arodowej,
Generał arjah Knkiei.
`:Y • "I' ':',"2„0,;
rs
ko
Ęondynie.
Si
Dó Pana :(cneraka
Kazimierza 'Joankowekiego,
:inczelnego ';.odza,
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
e
Th
Archives Reference No: PRM.145
MINISTERSTWO OBRONY MARODOVMJ
BIURO MINr- TRA-WYDZII-M
h
lis
Po
7
L. dz2 ii7(57 /WP01/44.
Londyn,dnia 13 maja 1.9h)ir.
::.D;r3TRÓW
PAN
16
Sr Londynie"
s
In
Podaję poniż ej treść depeszy-szyfr otrzymanej z Tamary
Nadana: dnia 4.5.
O trzym. " 5.5.
Odszyfr. " 5.5.
titu
DEPESZA-SZYFR
z TAI ARA
te
Melduję, że z kół Bundowców w Tel-Aviv pochodzi wiadomość jakoby przy armii Berlinga zostax mianowany
d
an
angielski oficer łącznikowi..
ć na życzenie sowieckiego attache
o to nastui
Szef Ekspozytury. "
wojskowego w Londynie.Miał
Si
MINISTER OBRONY NARODOWEJ
ki
rs
ko
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
m
Archives Reference No: PRM.145
Th
ALMASADA R.P. W LONDYNIE.
't?
`11747
dnia 16 maja 1.911)! r. 7
No. 491WWS ow/42//1)1
er, `UM
•
e
11
,)
• k ',i-
W odpowiedzi na pisMo z dnia 12 maja b. r. No.
mam zaszczyt zakomunikować, iż z polecenia
9111/X1,/
p.Ambasadora zapytałem w dniu 15 maja p.Roberts'a,
kierownika Departamentu Centralnego Foreign Office,
czy wiadomość posiadana przez Sztab N.W. o miand)waniu
angielskiego oficera łącznikowego przy armii Berlinga
jest prawdziwą.
h
lis
Po
17
s
In
te
titu
P. Roberts stwierdzi/ kategorycznie, iż wiadomość
ta nie odpowiada prawdzie i zaznaczył zresztą nawiasem, iż jest ona tym dalsza od prawdziwego stanu rzeczy,
iż władze wojskowe brytyjskie same mają pewne trudności w rozszerzeniu swych kontaktów z armią sowiecką
wobec znanej niechęci Rzędu sowieckiego do rozbudowywania sieci obserwatorów i łączników na terenie
Sowietów.
d
an
Q..")L5z144
Weytko
I Sekretarz Ambasady.
Do Pana Radcy J. Zarańskiego,
Prezydium Rady Ministrów
w
miejsc u.
ki
rs
ko
Si
ift
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
/12 mają
e
L.dz.94.1/X1/44
.
Po
a j
1944.
n e.
h
lis
18
s
In
:;edlug wiador,.:oci:)osiać.anych przez :,ztab
a pochodzących z k51 Bundowc5w w Tel sxivie, przy
titu
armii erlinga został- jakoby mianowany .angielski
oficer łącznikowy Miało to rzekomo nastąpić wskutek
te
inicjatywy sowieckiego ;ttach viojskowego w Londynie.
Z polecenia rana ,,re.:niera mam zaszczyt prosić
d
an
ana ivribesadora o oficjalne zwrćcenie się do.Foreign
Office w celu wyjaónienia tej OpraWy.
-,drarda Raczyfitkiego,
ki
Londynl 4.
rs
ko
Si
Do Pana Ambasadora R.P.
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
e
Th
Archives Reference No: PRM.145
h
lis
Po
NAC
'Z
7 X1
9
L.
ELNY WODZ
r? R (1
II - r
L. dz. 1-1 C- j /CA-7/44.
Londyn, anit., O. 5. 41. r.
19
s
In
•PAN PREZBS RADY MINISTRÓW
titu
Przesyłam Panu premierowi odpis aepeszy •
otrzymanej dnia 5. rra ja br. z 3r. '• rschodu. -
te
1 zał.
NACZELNY WÓDZ
d
an
SOSITKOWSKI
Generał Broni.
ki
rs
ko
Si
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
m
sh
Archives Reference No: PRM.145
s
In
De pesza-szyfr
Odpis.
PR M I/ 41 .S
titu
z TAM/3.A
7.7adana:dnio 4.5.
5.5.
O trzyzA. 4
Od szyfr. " 575,
20
te
:elduję,że z ki51 Bundoweć,w w Tel,Aviw Dochodzi wiadot:lość
jrkoby przy armii 73eriinga został mianowany angielski oficer
d
an
2.xeznikowy.
:ia2o to nnst9.pić na. życzenie sowieckiego attacheivo jskauvego w Londynie. -
rs
ko
Si
Za zgodnoM:
EK5P0=URY
k
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
ren
Nota a
/dla Pana Ministra/
a.
si
e
21
lis
Po
Kwestia ostatnich awansów w wojsku wywołała ws'ród oficerów
i żoł nierzy stacjonowanych w Szkocji, w jednostkach, niewchodzących w skład pierwszej dywizji wyweiwłz ciele rozgoryczenia.
h
Dla uspokojenia tych nastroziów w wydanym rozkazie Naczelny
Wódz podając przyczyny nieobję cia awansami wszystkich, którzyby
na to zasługiwalil większq iloćć awansów przyznanych oficerom
tłumaczył koniecznością zachowania odpowiedniej prozawodowym,
porcji zlĘdzy±izxJuzwe/ liczbowej między oficerami zawodowymi a
oficerami rezerwy. Ten ustęp wywolytal szerokie komentarze wóród
oficerów rezerwy. Uważano to za cofnięcie się ze stanowiska
N.W. zaję tego przy objęciu dowódzztwa, gdzie N.W. zwraca szczególną uwagę .= nieczynienie różnic pomiędzy oficerami zawodowymi
a oficerami rezerwy.
Vrród takich nastrojów anonimowe ulotki komentujące wybitnie
ujemnie ostatnie awansy znachodzą posłuch, są rozpowszechniane
i szeroko komentowane.
W związku z uchwalą Rady Narodowej domagającej się wyznaczenia
przez P.Prezydenta nowego Zastępcy, grupa legionistów tu i ówdzie
próbuje odpowiednio nastrajaó oficerów i żołnierzy i uważać to
za zamach na wojsko.
Próby te /zharmonizowane z ostatnimi PAistand a Londynut/
nie osiągają skutków.
skiego.
Wiele rozgłosu w wojsku nabrała ostatnio sprawa T.MOdel
tre
icza
Mackiew
ictwa
jeszcze przed okazaniem ostatniego wydawn
stwowych była znaną
pisma Modelskiego skierowana do dostojników pań
i komentowaną w Dowództlirte J.A.P. w Szkocji.
po jago
Z egzemplarzem tego memoria łu przyjechał w kilka dnij Oficerów,
Zborde
Stacji
danta
wysł aniu oficer Oddziału II. do Komen
który formalnie podlega temu komenzasięgając opinii o Modelskim, o
to koniecznocia, zgromadzenia madantowi. Na zewnątrz tłumaczon
postę powania honorowego
tfhwiału do ewentualnego procesu względnie
ąć.
które może w związku z tą sprawa, wynikn
w kołaeb_wojSam memoria ł jest przedmiotem szerokich debat
te
titu
s
In
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
—ado
Th
T g ni
e
skowychprzyczym w związku z* tym prowadzona jest ostra kampania przeciw Ministrowi Spraw Wewnętrznych.
Po
Londyn dn.30 maja 1944r.
h
lis
MINISTERSTWO Si,RAN 11lEWNETRZIIY011.
Dział BezlAeozezistwa.
B-1F-ffM.
w / m.
titu
s
In
Z polecenia Pana Ministra Spraw Wewnqtrznych mam zaszczyt przedłożyli powyższą notatkę.
w z.K37.ROMICA. DZDITZT
Pan Prezes Rady Ministrów
immormamelleoliwthmiromma
/mgr.LĄ
Glae I.
te
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
4 Z--
Th
<7
Rivl
•UOZ.,
Notat dla Phna Ministra
S. 1944
(-1-'7/
\/(11
e
p.
Po
W dniu 13 bm. omawia łem z poł ecenia Pana Ministra z
gen Kukie łem sprawę organizacji na terenie W łoch i Francji
akcji prasowo-propagandowej rz ądu. W oswiet1eniu gen.Kukiela
obecny stan rzeczy przedstawia si ę w sposón rhst ę pujący:
23
lis
W łochy.,
h
Na terenie W łoch obs ługę prasowo-propagandow ą wojska pełnia,
wyłącznie czynniki wojskowe. Wychodzi tam, jako pismo codzienne
"Dziennik_ Żołnierza APW" redakowany przez p, Rubla. Poza tym
ukazuje si ę tygodnik wojskowy "Orze ł Bia ły", o charakterze wybitnie politycznym. Obs łuhę zewnę trzną pełni korespondent wojenny
Bau, który jest równ ocześnie korespondentem PRT`a, zale żny jest
jednak s łużbowo od wydzia łu prasy i propagandy APW oraz MON.
Gen.Kukiel wie, ż e w prasie wojskowej ukazywa ły si ę artyku ły
budzące powa żne zastrzeż enia polityczne, niemniej sądzi, że fakt
i ż oddzia ły polskie we W łoszech znajdują się w akcji, zmniejsza
niebezpieczeństwo niepo żądanych wpływów 33'? wojsko, Kiepownikiem
wydawnictw wojskowych we Włoszech jest p.Giedroy ć, który swego
czasu za żąda ł za posrednictwem gen.Andersa sprowadzenia z Londynu
sześciu osób z wojska dla akcji prasowo-propagandowej z p.
Wasiutyriskirn i p.Prądzyńską na czele. P.Gen.Kukiel nic nie wie
o tym, żeby obecnie istnia ł zamiar wys łania tych osób do Włoch.
Co się tyczy akcji prasowo-politycznej rządu we W łoszech gen.
Kukiel widzi najlepsze rozwi ązanie w utworzeniu małej komórki prasowej przy polskim przedstawicielstwie dyplomatycznym w Rzymie,
te
titu
s
In
d
an
Si
Francja.
ki
rs
ko
Plany wojska w sprawie zorganizowania akcji prasowo-propagandowej we Francji są nast ę pujące:
Wraz z brygadą gen.Maczka, le:22,3. jedzie do Francji ekipa
prasowa zaopatrzona w drukarni ę poł ową, która będzie wydawa ć codzienny biuletyn informacyjny- . Będzie on przeznaczony dla wojska,
ale gen.Kukiel przypuszcza, ż e egzemplarze biuletynu będą w razie
możności obs ługiwa ć równie ż i polska ludno ść cywilną.
Gen.Kukiel przewiduje, że wraz z post ępami armii sojuszniczych do Anglii zaczną napływa ć obficie rekruci polscy z Francji.
Ludno ść polską we Francji oblicza na ponad 600 tysię cy. Dla tych
rekrutów gen.Boruta zamierza stworzy ć dziennik w Szkocji. Konieczn o ś utworzenia osobnego dziennika dla napływających z Francji
motywuje się specjalną mentalno ścią tych ludzi, którzy wyszli
ć do
7 ruchu podziemnego. Dziennik ten gen.Boruta zamierza przenies
dowódzz
wraz
Korpus
I
cały
tam
ę
si
znajdzie
Francji z chwilą, gdy
twem. Jest to zatym kwestia dosy ć odległej przyszłości.
Na teren inwazyjny wojsko zamierza wys ła ć korespondentów wojennych. Dwaj z nich, przyj ę ci przez naczelne dtwo alianckie,
Kiersnowski i Feldhuzen mają podobno wyjecha ć w najbli źszych tygodniach.
eu
us
M
pp.
m
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
2 _
R IA4
e
Th
Gen.Kukiel sądzi, ż e aktywne polskie czynniki polityczne wypłyną
we Francji samorzutnie z ruchu podziemnego. Jego zdaniem komórka
prasowo-propagandowa rządu winna być utworzona w Pary żu, po odzyskaniu go przez wojska sojusznicze i ujawnieniu si ę tam Delegata rz ądu.
Wnioski
Po
Wnioski jakie wypływaj ą z obecnego stanu rzeczy w ..tym
oświetleniu są nast ępująceł
21
lis
h
We W łoszech ca ła akcja prasowo-propagandowa odbywa si ę bez
wpływów, a nawet bez żadnej kontroli ze strony rządu. ',11ydaje się
poza tym, że poza niewątpliwie niezwykle cenną wartości ą propagandową, jaką jest swietna postawa wojsk polskich we -I łoszech, akcja
propagandowa zewn ętrzna, zarówno na W łochy jak i na czynniki
alianckie jest zaniedbana.,
Jeś li plany wojska, przedstawione powyżej mają się zrealizowa ć w pe łni,we Francji powalanie ta sama sytuacja. Utworzenie
natomiast nowego "Dziennika ;ołnierza" w Szkocji b ędzie powrotem
do tej samej sytuacji, jaka istnia ła przed połączeniem się "Dziennika
Żołnierza" z elDziennikiem Polskim".
W tym stanie rzeczy nie ulega wątpliwo ści, że rząd z jednej
strony nie może pozosta ć politycznie bierny wobec sytuacji na kontynencie europejskim, wytwarzanej przez post ę py wojsk inwazyjnych,
z drugiej zaś sprawa ta dotyka już zasadniczego stosunku pomi ędzy
rządem s wojskiem.
Wobec tego, ż e przynajmniej w pierwszej, ale niewątpliwie d łu,
glej fazie administracja na terenach odzyskanych będzie administracją
wojskową wydaje si ę , że organizowanie jakiejkolwiek bąd ź akcji
polityczno-propagandowej rz ądu na tych terenach bez scisłego wspó łdzia łania w wojskiem będzie rzeczą niemo ż liwą.
Wszystkie te wzgl ędy wskazują na konieczność uregulowania tych
zaadnie ń. pomi ędzy rz ądem i wojskiem na najwy ższym szczeblu.
te
titu
s
In
d
an
t.
ki
rs
ko
Si
A
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
h
lis
Archives Reference No: PRM.145
s
In
.•
ginisterstwo Spraw ,ewnętrznych
Dział Bezpieczeństwa. B.I.
Londyn,dnia 28 czerwca 1944r.
-PR
. w62., . I 6 O
1 4.
an :Prezes Rady Ministrów R.P.
titu
w Londynie.
10,
25
te
W ślad za notatką z dnia 24.VI.44 przedstawioną Pani_ 2remierowl
z polecenia Pana Ministra Spraw lewnętrznych,- przedstawiam obecnie odbitkę fotorra2iczną Disma,wysyłanePo przez cen.Januszajtisa.
d
an
Kierownik Działu Bezpieczeństwa
ki
rs
ko
Si
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
sh
oli
"PlZri
INSPEKTORAT
do
Spraw Zarzodu Wojskowego
Londyn, dniaS/,
1 1 4..5-
Pan Prezydent Rzoozypospolitej
w/m.
1944r.
,
drogo • służbowa.
26
s
In
Jest s łueznie i ponszoohnie uznanym faktem, do nassę po.
zyoje polityozno na obczytnie jak i w kraju zawdzieozamy jodynie krwi prze innej przez tolnierza polskiego.
titu
To krew naszych 40-tu dywizji w 19$9r., krw naezoj mlo-
dziety lotniczej, marynarzy i wojsk lodowych, walczocych w kraju, tutajWi we
Włoszech jest decydujocym'wkladom, za którego cent? modemy Joezozo z wiaro
patrzeć w przyszłość.
te
Wspaniale dzieło wojsk Generała Andersawc ..loezech jest
jodnym z tych licznych, które wyrównuje i zastopuj a nosz,3 elrbodó polityoz no. Jodyno nasze realna nurtościo so Siły Zbrojno, wiane tok znakomitym duchom. jakie jo cechuje. Doz togo bylibyśmy wszyscy niozom.
d
an
Wydawałoby słu, do bohntorski wyczyn XI:C.o Xorpusu pod Cassino, który otWorzyl ofenzywo w kierunku Polski powinien byó należycie oceniony, tym bardziej, że towarzyszy mu doprowodzonio do poknoj gotowodoi bojowej wszystkich innych jodnostok Sil Zbrojnych z ofiarnym ontuzjazmom DozokujOoych rozknzów.
się,
do w momonol:o tokim powinna być uczyniono
Si
Wydawałoby
wszystko, by togo weponiologo duchu podtrzymać. I wiośnie
yr
takiej chwili
rozeszły sio windomolei, i zaszly fakty, które tego ducha podrywajo, yodwn..
rs
ko
taje gotowodó i siejo zniechęcenie.
Takim faktom jest usi łowanie obniionin cutorytotu Hacsel..
nogo Wodza. Zamiast uznania dla wielkiej ofiary wojska mówi się O obniżeniu
jogo znaczenia i prestiżu. Zamiast nagrody zn zwycięstwo Cnesi,iskio - ussozorbok powagi Sił Zbrojnyoh.
ki
Panie Prezydencie. Jako stary łokniorz, znnjooy dusze na.szogo żołnierza zapewniam, to tak, n nie inaozoj odczuje wojsko, gdyby w
etnelo obecnym obniżono autoryt'Ut Nnozolnogo Wodza, togo najwyższogo rzeczni-
us
M
ka wojsk wolozocych w polu. Pakt toki, godsooy w poczucie olomontornoj -
pyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (Londo
Archives Reference No: PRM.145
sh
oli
iO
?.R m /iks-
sprowlodliwool 4 Prostuj logiki Zolniorzkinj - podwatolly glOoko mornlo
S13 ihrojnyoh 11/4010.401mdzzoj - byó molo nhwili.
11y00 on tnkto przywitnny z wielkim npinyzom przez to wrogie
ozynnikl., którym Zalały nn obninniu wnrtoki nnszogo wojski, i rozbiciu spo-
s
In
isliciod Polskich S11 Zbrojnych.
oLowSuzky - run zaszczyt
0 nowytszyn - w poczdniu
FnnĄ Drczyilcutowl zamoldowad.
titu
Inspoktor
JL7USZAJTIS
Gon.dy.7.
te
27
d
an
[ 194.
Londyn, &lift 6. 1(
Pnnio Gonernlo
Pozwalnn sobio przósInó
PRIM
Gonurniali do osobistoj
Si
windomudei odpis pismo, ktorc w dniu dzisiojszym przusInion do
Pana Prozydentn Rzeozypospolitej.
wyrnzy prnwdziwego poNnłnnia
J ANUS ZAIT IS
Gon .dyw
ki
rs
ko
ProszO
us
M
pyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (Lond
sh
Archives Reference No: PRM.145
s
In
avtz,
1[INIS•.~0 OIRONY NARODOWEJ
BIURO IMUSWR.s
I\
titu
L.dz. 904/B.M./44
Londyn dnia l sierpnia,
1944
•16
71.
/
DO PANA MINISTRA
INIVNAGU I DOICILMU.AC.31
w Londynie
te
28
d
an
IV odpowiedzi na pismo Pana 7 Linistra z dnia 1 sierpnia b.r.,
11857/44. komunikuję uprzejmie, że nie widzę możno:,ci mianowania p.łreny
Konendantki Kompanii P.S.W. zastępc* Attache Wojskowego w Waszyngtonie, ZPIX')V1110 zs względów zasadniewch, jak i formainoprawnych.
114
1 ISK °Brony NARODOWEJ
rs
ko
Si
O trzy:Tuj.-t:
Pan Prezes Raely Unie
Pan Szef Szl;abu N.W.
K=
Gen. Dyw.
-
k
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
s
oli
Archives Reference No: PRM.145
h
MINISTERSTWO OBRONY NARODOWEJ
rRM ł
s
In
L. dz.r/29/ ;1i „i.4 .t j.
Londyn, dni.
r.
Pan Minister Spraw Wewnętrznych
titu
w miejscu
29
te
d
an
Na pismo Pana Ministra L.dz.524/B. z dnia 16.VIII.or. przesy/am
w załączeniu odpisy oświadczeń Genera/ów Januszajtisa Mariana
i G/uchowskiego Janusza w sprawie postawionych im zarzutów
przez Pana Ministra .
MINIbTER OBRONY NARODOWEJ
M. KUKIEL
gen.dyw.
rs
ko
Pan Prezes Rady ministrów.
Si
Do wiadomości:
3W17`tri-iZu4 cL.Lt\st
ki
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
h
lis
Po
Archives Reference No: PRM.145
odpis.
Dowódca Jednostek Wojska
w Wielkiej brytanii
s
In
Pan Minister Ourony Narodowej
L. dz . lbOłt in./ Ad j .144
w Londynie
titu
30
te
Na pismo L.dz.3u1-/Adj./44/tjn. z dnia 19 sierpnia 1944 r.
melduję,że zarzuty postawione mi w tem piśmie przez "jednego z Ministrów" są nieprawdziwe.
d
an
Ponieważ jednak zostany postawione to Proszę Pana Ministra
o spowodo-lanie postawienia ich w formie konkretnej znazwiskami datą i miejscem, uym mógł wyciągnąć odpowiednie konsekwencje.
Si
Za zgodność:
ki
rs
ko
/-/ Janusz Gluchowski
gen.oryg.
M
u
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
he
Archives Reference No: PRM.145
h
lis
Po
1 2..
Odpis
Ins ektor
Pan Generał Dywizji
Dr.Marian Kukiel
Minister 0.N.
s
In
L.dz.110/Adj./44.tj.
Londyn, dnia 22.o.1-4
w
31
m/p.
titu
te
Na pismo Pana Generał a L.dz.363/Adj./44./tj. z dnia 19.8.1.944
stwierdzam,że wyraz,enie się " jednego z Ministrów" o mnie,że
wouec moich kolegów względnie podwładnych, publicznie oświadczylem,ze - to co roni Mikołajczyk - to je st kryminał, a co
mi Pan Generał podał do wiadomości - jest nieprawdą.
d
an
Inspektor
Si
/-/ Januszajtis
gen.dyw.
ki
rs
ko
Za zgodność:
us
M
eu
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
ł 4.,5' •
Sytuacja polityczna ha BliskimWschodzie
e
za czas od maja do wrzenia 1944, na podstawie ral>1 jhr)j.
portuwpłacówek 1:.S.Wewn.
Po
32
I. Sanacja
lis
h
, W skład tej grupy wchodzi przeważna część inteligencji polskiej
na Srodkowym Wschodzie. Główne jej jądro stanowi w tym wypadku grupa
oficerów urlopowanych, którzy bynajmniej nie krępują się w wypowiadaniu swych sanacyjno-antyrządowych poglądóW. Ich, dziełem jest wy_ •
danie drukiem t.zw. zasad programowyyhh "Związku Praw, dla Państwa"
założonego przez zespół PiIdudCzyków na Srodkowym Vschodzie. W TelAvivie urządzane sad bardzo często t.zw. "Dzienniki mówione" dla oficerów drugiej grupy .• W dziennikach tych wychwala sil osobę marszał..
ka Smigłego-Rydza, krytykując równocześnie działalnos6 polityczną i
wojskową ś.p. geni Sikorskiego a w szczególności posądzając Go o
zatratę Armii Polskiej we Francji. Krytyka dzia łalności obecnego
rządu polskiego nie uznaje żadnych hamulców a nawet rwsuwa się do
zarzucania tak rządowi w całości jak i poszczególnym ministrom zdrs¥
stanu i pogwałcenie konstytucji. Głównymi przywódcami ruchu sanacyjnego są: gen. Slawoj-SkIadkowski, tytułowany w dalszym ciągu "premierem", płk. Koc, Bociański i inni. Organdn sanacji wojskow,4h jest
"Dziennik obozowy A.P.Wschód". Dziennik ten atakujeba,Uo często
Sowieerząd premiera Eikobajczyka posądzając go o ustępliwość
Polskiego.
stwa
Pań
ż
interesami
ywotntemi
z
kiej'i nieliczenie się
Ataki te przybrały na sile po pierwszym wyjeź dzie premiera do Moskwy.
Dziennik zachowuje zdecydowanie anty-sowiecką pozycję twierdząc m.in.
że "ktokolwiek brał by poczucie elementarnej sprawiedliwo ści za jedyną
podstawę wszelkiego porozumienia, ten w.stosunku do Rosji poniósłby •
tylko klęskę. Na innym miejscu dziennik pisze: "zespó ł rządowy, który)337 przefrymarczył połowę obszaru kzeczypospolitej i los 12 milionów
J'1Di obywateli i któryby przekształcił się w gabinet działający pod
dy tandem obcego mocalkstwa i z Udziałkmagentów tego mocarstwa, nie
byłby już rze,deM, który się jedynie krytykuje - i do którego się nie ma
zaufania, lecz byłby rządem zdrady narodowej i jako taki nie, mógłby
unnaw ani przez Społ eczestwo ani przez wojsko.
te
titu
s
In
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Wydawany równie ż przez Piłsudczyków t.zw. "Biuletyn Niezależ nych"
którego redaktorem jest p. Poniatowski, grozi wprost karet doraź ną
tym wszystkim, którzyby zgodzili się na przyjęcie jakichkolwiek te_
rytorialnych żądań sowieckich. Oburzając się na mowę Churchilla z
23.1utego br. biuldtyn nie każe jednak rozpacza ć lecz przeczeka ć
złą passę .w stosunkach polsko-rosyjskich, dając równocześ nie do zrozu_
mienia W.Brytanii, ż e -Polska oczekUje od niej słusznego i sprawiedłi-.
wego poparcia swej sorawy.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
-2-
Th
i
3
e
Przedstawiciele sanacji zarzucają reprezentantom Państwa brak
godności narodowej, wykazano.% jaskrawie w związku ze sprawą katyńską,
nie<napiętnowanie pubłicznie zdrady Wasilewskiej i BdIrl.ipga a co najważniejsze, służ alcze zaprzepaszczanie za reżimu Sikorskiego upraw_
nieś równorzędnego kontrahenta.. Zdaniem sanatorów należy zmieni
jaknaAzybciej "szaleńczą" propagandę polską, współdziałającą niejako
wskutek swej nieudoinoćci w wytępianiu przez okupantów polskich sił
w kraju. •
Po
lis
33
h
Jednym z ostatnich tworów sanacji na Środkowym Wschodzie jest
tz t. w. "Związek Pracy dla Pańwtwa", przedstawiający się jako ideologiczne zrzeszenie Polaków na uchodź ge Związek stoi na stano_
wisku zachowania integralności Polsk2737Knu z Amia 31 sierpnia 1939r.
domaga się włączenia do. Polski Prus Wchounich, Gdańska,. Śląska i
Ziem Nadodrzańskich, przedewszystkiem jednak .sprzeciwia się kategorydznie oddaniu Rosji jakiejkolwiek części :terytorium polskiego na
wschodzie. Związek domaga się nawet od Rosji moralnego i materialnego odszkodowania dla Polski za spustoszenia dokonane w czasie okup
pacji oraz za więzienie i śmierć milionów obywateli polskich. Wszelkie próby podkopywania i osłabiania konstytucji w czasie wozi/w, sa,
uważ ane przez Związek za dzdaIanie na szkodę Państwa. Członkowie
Związku gotowi sa, do współpracy ze wszystkimi samodzielnymi grupami
politycznymi, xprzytem xx swój udział we władzy traktują oni jako
sprawę drugorzędną.
te
titu
s
In
d
an
rs
ko
Si
Od d łuższego już czasu istnieje między sanacją a grupa, Bieleckiego pewna współpraca zacieśniająca się szczególnie tam, gdzie chodzi o zaatakowanie! polityki Rządu Polskiego. Jak już wyż ej wspou
niano, źródłem wszelkich posunięć anty-rządowych na Srodkowym 'Tschodzie a szczególnie na terenie Palestyny jest wojsko. Ostoją reżimu
sanacyjno-narodowego dla uchodź ctwa cywilnego jest Komisja Badawcza
Ministerstwa Sprawiedliwo ści w Jerozolimie.
II. Narodowcy f grupa Bieleckiego t
ki
Kierownictwo grupy Bieleckiego na Środkowym Wschodzie . /Macie_
•liński, Bxorowicz i inni/ pozosł ało od roku 1942 niezmienione.
Grupa w dalszym ciągu atakuje ministrów: Seydę, Komernickiego i
Celichowskiego, popiera natomiast bez sastrze żeń.prezydenta Raczkiewicza i gen. Sosnkowskiego. Grupa lgorzysta z poparcia wojska, które pomaga jej m.in. w wyda raniu rozmaitych anty-rządowych broszur .
i czasopism /"1,701 Polska na Wschodzie"/, oraz bierze udział w zorganizowanych przeZ nią wiecach protestacyjnych. Pod ca łkowitymi
wpływami grupy, działającej w ścisłym związku z sanacją znajduje się
m.in. Komisja Badawcza .Min. Sprawiedliwo ś ci w Jerozolimie. XXxxig
W swej anty-rządowej propagandzie grupa stwierdza, że fatalne błędy
polityki rządu zapoczątkowane ukł adem Sikórski-Stalin z lipca 1941.,
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
e
doprowadziły Polskę do stanu słabowici i osamotnienia. Ukoronowaniem
tych błędów była pierwszą podróż Premiera Mikołajczyka do :oskwy.
Narodowcy kategorycznie nie zgadzają się na podpisanie jakiegokolwiek
układu, godzącego w integrąlność Państwa Polskiego. Rząd podpisujący taki układ byłby tylko drugim wydaniem Komitetu zdrajców.
Obowiązkiem jego byłoby podać się natychmiast do dymensji, na jego zać
miejsce należałoby powołać Rząd Ocalenia Narodowego. Premier nie
ma prawa decydować o zmianie granic i jego samowllna decyzja w tym
wypadku z pominięciem przedstawicielstwa narodowego, byłaby tylko
złamaniem konstytucji i zbrodnią zdrady stanu.
h
lis
Po
s
In
III; Stronnictwo Ludowe.
34
„
•
•
dr- tLil,1 ,..•
;V
0,1,;54r. a-
5, lir
ar. gk. irs rs
te
titu
Z ostatnich raportów placówek nie wynika, by Stronnictwo Ludowe odgrywało jakąś poważ niejsza rolę na terenie Środkowego Wsb'hodu.
. h-s
sł.
• •••
11IL
.e. r. Ii 41. s -, • • ,
4011,
.
• o.,
41,"
.1/ ••., 311 "
• Itr sLrr
sl.r
aro.
•••
f. ol"'
e e s __se
• SW
d
an
111-.Związek Patriotów polskich i
Propaganda Sowiecka.
Si
ki
rs
ko
Ożywioną działalność polityczną wykazuje Związek Patriotów
Polskich tylko na terenie Teheranu. Gł ównymi przedstawicielami
Związku są: Edward Mazurkiewicz, WI.Matvin, dr. St. Nartin,
i paru innych. Związek ma zamiar rozpoczą: Ć w niedługim czasie pro_
pagandę na większa, skalę licząc-na poparcie niektórych oficerów dru_
gie# grupy oraz na byłych żołnierzy zwolnionych ze służby wojskowej
w Armii Polskiej wskutek złego stanu zdrowia. Związek nawiązał dość
ścisłą współpracę z tamtejszymi kołami czeskimi. Poza Teheranem
głównym ośrodkiem działalności ZłP.P. jest Tel-Aviv, przyczem członkowie jego maja, zwyczaj zbiera ć się na swe posiedzenia. w małym
osiedlu 'arabskim- ROMmalah.. Biuletyny Z.P.P., jakkolwiek utrzymane
w tonie umiarkowanym, krytykują nieraz bardzo ostro rząd polski i
poszczególnych ministrów na. wzór pism polskich wydawanych w Moskwie.
Szeroko przeprowadzana akcja. propagandowo-werbunkowa ma na celu
nakłanianie jaknajwiększej iloś ci obywateli polskich do powrótu do
Polski via Moskwa oraz zwerbowanie męż czyzn w wieku poborowym do.
Armii Berlinga Związek zaleca słuchanie sowieckich audycji radiowych'
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
-4-
e
Th
c:P(4-1'
1
jako jedynie mówlstcych prawdę. Stanowisko radia i prasy irańskiej
wobec Z.P.P. jest raczej obojętne. Związkowi nie udało się wprowadzić swych audycji do radia teherańskiego.
wywiera on również
ż adnego prawie wpływu na ludność irańs:.cat a tembaruziej na brytyjczyków, zachowujących raczej pozycję obserwacyjną i wyczekującą.
Po
h
lis
Na terenie wojska nie stwierdzono działalności komunistycznej
wzglę dnie pro-sowieckiej. Nale ży podkreślić prowokacyjne zachowanie
się ż o4nierzy sowieckich stacjonowanych w Iranie wobec oficerów i
szeregowych polskich, junaków i ochotniczek. Bryt2jczycy starają
się łagodzić te tarcia stając bardzo często po stronie Polaków.
Ostatnio naprzykład nie zezwolili oni na wyś wietlenie filmu sowieckiego
pirr p.t. "Las Katyński" nie chcąc obrażać uczuć Polaków, z których
nie--jeden stracił tam swych krewnych względnie przyjació*.
s
In
V. Delegatura Min. Pracy i Opieki Spoleczzpj
titu
35
te
Działalność delegatury na Srodkowym Wschodzie przedstawia się
bardzo marznie. Delegatura nie potraf iłp, zorganizot=rai, należ ytej opieki
nad uchodź cami, przedewszystkiem jednak pozostawiła cały szereg ludzi
bez pracy nie zatrudniając naprzykiad tych, którzy zostali zwolnieni
ze służ by wojskowej. Pozatem wprowadza ona zadraż niend'a na tle na,odowoś ciowym, odmawiając pomocy niektórym Ukraińcom pozytywnie ustosunkowanym do Państwa Polskiego. Stanowiska w Delegaturze objęte
zostały 'przez ludzi o bardzo x± niskim nieraz poziomie moralzym.
Mimo socjalistycznego charakteru tej placówki,w skład jej weszło
również kilku sanatorów. Polityka socjalistów na tamtejszym terenie
jest bardzo niezdecydowana. Boją się oni nawiązać bliższą współpracę
z ludowcami, kłócą, się z endecją a z drugiej strony nie wypada im
iść rękaw rękę z Piłsudczykami. Delegat M.P.O.S. - Pan maluch przeniesiony ostatnio na mnne stanowisko zachowytai się jak absolutny
władca, traktując uchodź ców jako istoty niższe, zobowiązana do słu_
chania tylko jego rozkazów. Tego pomocnicy stworzyli coś w rodzaju
kamaryli dworskiej, posługując się wszelkiego rodzaju zakulisowymi
intrygami. Ostatnie pocięgnięcie pi. Halucha polegające na wydaniu
zarzĄdzenia wywiezieniArwszystkich polskich czcionek z Teheranu, pozbawiło uchodźców możności założenia własnego tygodnika czy teo jakiego ś
innego czasopisma.
d
an
ki
rs
ko
Si
eu
us
Apjkraiń qY
M
VI. Grupy narodowościowe.
m
Wśród uchodź ców polskich na terenie Srpdkowego Wschodu znajduje
się niewielka grupa Ukraińców, nie posiadająca zresztą żadnego więKszego znaczenia politycznego. Również w Armii Polskiej na Wschodzie
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
_5_
Th
fa-?R(\i
//4,..r"
e
stanowią oni bardzo mały procent, zachowując pozytywne stanowisko
wobec sprawy polskiej.
Po
B/ Białorusini
lis
h
Białorusini, będący przeuanie wyznania prawosławnego tworzą
również bardzo małą grupę , nie zdrcidzalja,cci ż adnych aspiracji poli_
tycznych. Grupa posiada własne czasopismo p.t. "Ziarko prawosławne"
oraz własne kaplice l korzystające z finansowej pomocy rządu. prawosławni teherańscy nie maje, natomiast ż adnego duchCiwnego, gdyż sprawa
obsady tego stanowiska nie została dotychczas uzgodniona z patriarchą
jerozolimskim. Należ ałoby przyspieszyć załatwienie tej sprawy celem
wyeliminowania wpływóli, moskiewskich w 5lismx2i Jerozolimie.
titu
s
In
36
C/ Żydzi
te
d
an
Ze względu na mała, ilość żydów w Teheranie problem żydowski
w tej okolicy właś ciwie nie istnieje. Niektórzy z nich starają się
o zezwolenie na wyjazd do Polski, działając na pośrednictwem ambasady sowieckiej w Teheranie i Plac8wki Z.P.P.
w
Pozostałych szeregach A.P. na Wschodzie żydów eehhuje całkowita
lojalność wobec palstwa polskiego. Dezerterzy żydowscy w dalszym
ciągu szukają dróg i sposobów, któreby im umoż liwiły powrót do wojska
polskiego. Żydzi w Palestynie na—ogół nie reagują na usiłowania
agentów politycznych organizacji :ydowskich, starających się nakłonić
ich do dezercji. Ostatnio władze sowieckie, w ślad za wł adzami pol.skini, zaczęły również wydawać, paszporty zagraniczne obywatelom pilskim narodowoś ci ż ydowskiej, prawdopodobnie w celu zmobilizowania jaknajwiększej ilości głosów w razie ewentualnego plebiscytu na ziemiach
spornych wzglę dnie dla wyzarcia nacisku na Rząd Polski, mającego na
celu zmuszenie go do zanfRania jakiejkolwiek myś li o plebiscycie na
terenach wschodnich Rzeczypospolitej.
ki
rs
ko
Si
VII. Odcinek katolicki
M
m
eu
us
Ostatnio otwarty został przez księdza ppłk; Regietę t.zw. kura
katolicki. Członkami tego kursu są po s największej cz ęści narodowcy
brak natomiast robotników i chł opów. Poziom moralny i naukowy ducho_
wierlstwa katolickiego na Srodkowym Wschodzie jest raczej niski a jego
zdolność umieję tnego podchodzenia do rozmaitych zagadniell społecznych
bardzo mała.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
6-
Th
"7
'r
M
VIII. Stowarzysze
i4
5
..~—
i organizacje
e
A/ Polonia
Po
h
lis
-fiadomo ś ci o tym stowarzyszeniu są bardzo skąpe. Zgodnie z
raportami składa się ono w 80% z rozmaitego rodzaju awanturników i
::rę to,czy. Niektórzy z nich lis kryją się wcale ze swymi kontraktami
ze Z.P.P.
B/ Zrzeszenie Nauczycieli Polsków.
37
s
In
Oddalał w Isfahanie
te
titu
Podobnie jak inne stowarzyszenia i organizacje na Środkowym
Wschodzie - Zrzeszenie Nauczyc.i.eli nie moż e się poszczyci ć wybitnym
skł adem swych czł onków. Prezes Zrzeszenia słynie z pijaństwa, karciarstwa, fałszywych denuncjacji, oraz niekole ż eń skdści. Jego najblisi wspó łpracownicy nie zachowują się lepiej, odstraszając w ten
sposób innychedo wstę powania w szeregir zrzeszenia. Pod względem
politycznym ma sio tutaj do czynienia raczej z nastrojami anty-demokratycznymi i pro-sanacyjnymi.
d
an
IX Sytuacija ogólna
ki
rs
ko
Si
Życie emigracyjne uchodź ctwa polskiego na Środkowym Wschodzie,
przedstawia-obraz jakiegoś niesamowitego bałaganu. Kilkanaście ty_
się cy Polaków rozrzuconych po rozmaitych krajach pozostaje do dnia
dzisiejszego bez ż adnego ja no określonego programu politycznego.
Brak solidarnoś ci i dllor . acja polityczna - oto główne cechy naszego
uchodź ctwa na Wechodzfe. Wzajemne kłiittnie partyjne przeszkadzają w
nawiązau ściślejszej wspó łpracy zarówno na polu politycznym jak i
społecznym. Brak odpowieiiej propagandy i typowa nieudolność łudzi
zajmujących kierownicze stanowiska ułatwia wrogim czynnikomtostrongym
uprawianie dział alności szkodliwej dla parlstwa Polskiego. sytuacj ę
pogarsza niepewna sytuacja polityczna w związku z żądaniami sowieckimi orx mkxx obawa o ios najbliższych w kraju, prze śladowanych zarówno
przez okupantów, niemieckich jak i sowieckich.oylk nieliczne grupy
uchodź ców posiadają pełne zaufanie Q0 polityki rządu, ale i te obawiają
się zbyt wielkich ustępstw na rzech sąsiada wschodniego. Delegatury
poszczególnych ministerstw z4 ję te są przedewszystkiem obsadzanAem
stanowisk ludź mi, których jedyną kwalifikacją jest przynależ ność do tej
czy innej partii względnie kliki. Moralność danej osoby wzglę dnie jej
cenzus naukowy nie ss, wogóle brane pod uwagę . Im kto mniej posiada
kwalifikacji tem bardziej czuje się powołany do sprawowanie przewodnictwa nad innymi. Rozgrywki personalne i polityczne to alfa i omego
całego życia emigracyjnego na Środkorym 'Jschouzie.
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Ministerstwo Spraw jewnętrznych
Dział Bezpieczeństwa.
Th
12, 1\1
L. dz. 969/Tj n./44.
Londyn„dnia 26.IX.1944 roku.
111
Sciśle Tajne
e
Po
Pan Minister Obrony Narodowej
/do rzk własnych/
38
w /m.
lis
h
Spieszę podzielić się z Panem Ministrem informacjp„,która otrzymałem ze
Stambułu w sprawie podejrzanych korespondentów dziennika "Orze/ Bialy",przebywajęzych w Turcji,a mianowicie pp.Mirskiego i Lachowicza.
Na skład redakcji czasopism,wydanych przez Oddział Propagandy i Kultury
D-twa APW. pozwoliłem sobie już poprzednio zwrócić uwagę Pana Ministra L. dz.
2.5-4
./1-141
Zestawittjac do/gozon4 informację z dossier p.Gedroycia,któr przesłałem
Panu Ministrowi - można dojść do wniosku,że skład personalny redakcyj czasopism wymaga niezwłocznej zmiany.
Będę mocno zobowięzary Panu Ministrowi,jeśli Pan Minister powiadomi mnie
o wydanych w granicach jego kompetencyj zarzadzeniach.-
te
titu
s
In
1 zał.
Otrzymuję.:
MINISTER
d
an
Pan Prezes Rady Ministrów - bez za/acznika
Pan Minister Spraw Zagran. - bez załacznika.
/ W1. Banaczyk /
Kier:57:2 j
rs
ko
Si
Za Zgodność
Londyn, dnia 2S. IX. 194-14_ roku
Algr. Wł. Zaborowski/
ki
m
eu
us
M
ktt
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
K0,-1
/q6-
Th
DUEVNIK ZWIERZA, Nr. 169 /288/, z dnia 3 azdzierniaka 1944.
«niwom' .
e
:
; -6 -'2'
"4
hQ41
M.P. wpaździerni
i 2yri
Dymisja Naczelnego Wodza i polaczone z nia okoliczności sę. - jak to słuszni
stwierdził w swym rozkazie do Polskich Sil Zbrojnych P. Prezydent Rzeczypospo, litej - ciężkim przeżyciem dla sojska. Wszyscy przywykliśmy widzieć w generale
Kazimierzu Sosnkowskim najpełniejszy symbol cnót żołnierskich i narodowych.
Praca Jego życia i postawa, jaka zawsze zajmował w chwilach wielkich kryzysów
sprawiły, że stał się on dla nas uosobieniem bezkompromisowej walki o Polsko
cała, niepodległa, suwerennaa.
Meldujemy Panu, Panie Prezydencie
h
lis
Po
te
titu
s
In
P. Prezydent Rzeczypospolitej w liście do ger. Sosnkoarskiego powiedział,
że zwalnia Go ze stanowiska Naczelnego Wodza, zsuszony do tego koniecznością..
Nasz mundur żołnierski nie pozwala nam nawet na próba rozważenia i derutowania
nad tym, czy istniała możliwość znalezienia innego wyjścia z sytuacji.
Mianowanie i zwalnianie Naczelnego Wodza jest osobistym uprawnieniem P. Prezydenta
Rzeczypospolitej. Nie Dżemy jednak zataić, że bolejemy głęboko i szczerze
nad tym co się stało. Ponieważ zaś Pan Prezydent rozpoczai z dniem 30 wr4pnia
znowu wykonywanie szeregu uprawnień, wynikajacych z Jego charaktru jako ilWerz€1
nika Sil Zbrojnych - uważamy za swoje prawo obywatelskie i za sw-j obowiazek,
żołnierski zameldować Mu o naszych troskach i naszych watpliwościach, dotyc~
rozwoju wydarzeń, którego jedno z ogniw stanowiło przesilenie na stanowisku Na,
czelnego Wodze.
d
an
Si
:szyscy pamiętamy, że ustapienia gen. Sosnkowskiego ze stanowiska Naczellagc
Wodza oćidawna żada/y - Sowiety.
ielny, że w Sowietach nie MA ani radia ani eazet niezależnych od rzędu. Skoro więc i prasa i radi sowieckie obrzucały stal
obelgami gen. Sosnkowskiego, domagajac się Jego dymisji to taka była niewataliw'
tendencja i takie były uroszczenia rzadu sowieckiego.
ki
rs
ko
A teraz - nadeszła wiadomo ś z Lond,ynus że Pan Prezydent, - zmuszony
konieczności% podpisał dekret, zwalniaję.cy Naczelnego Wodza ze swego stanowiska.
Czytaliśmy różne komunikaty i tłuhaczenia, że gen. Sosnkowski musiał ustapić
z powodu zdania, zawartego w jednym z Jego rozkazów, które jakoby przykrym
echem odbiło się wśród naszych brytyjskeich sojuszników. w swiegla nam to gen,
Sosnkowski w osohnym rozkazie. Jakkolwiek by się jednak wiały sprawy, to nikt
i nic nie zatrze wrażenia, jakie wywołuje zbieżność sowieckich pretensji z faktami, które nastapiły.
eu
us
M
Wola Pana. Prezydenta powołała na stanowisko Naczelnego Wodza bohaterskiego
obrońcę Jarszawy, gen.Bora-Komorowskiego, którego nazwisko drogie jest już
dziś wszystkim Polakony a zwłaszcza nam- żołnierzom. W nominacji tej widzimy
również hołdy złożony niezłomnej naszej stolicy i naszej Armii Krajowej, która
w najtrudniejszych warunkach walczy o to samo, o co walczę. wszyscy § żołnierze
polscy na obczyźnie: o Polakę silnay szczęśliwa i naprawdę niezależna. O taka
Polskę pragniemy t,ić się aż do zwycięstwa pod rozkazami naszego nowego Naczelnego Wodza.
m
Ale gen. Bór pozostaje dalej w Kraju. Na razie funkcje Naczelnego Wodza
spełniać beda częściowo sam Pan Prezydent, częściowo szef sztabu Naczelnego
Wodza i minister Obrony Narodowej.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
- 2 -
Th
refleksje ... Sowiety wielokrotnie
I znowu budzę. się w nas pełne troskiadzy
polskie ;o Naczelnego ,oeza. W rozmowypowidały się za zdecentralizowaniem wł
e
ę Stalin, sugerujao podział funkcji
wie z nksiędZemfl.Orlemańskim poruszył tę spraw
ujawniono tę rozmowę - cała oNaczelneo Wodza pómię zy trzech enerałów. Gdy aniu się obcych w nadze wewnęmiesz
mu
pinia polska zaprotestowała przeciwko takie
ajczyka z Moskwy opracowano w Londynie
trzne sprawy. • Po powrócie p. premiera i.ikoł
wić podstawę do dalszych rozmów.
memorandum po rzędu sowieckiego, które miało stano
instytucji Naczelnego Wodza ł •
W memorandum tym "przyrzeczono" Rosji zniesieni
leżna opinka polska, a
przekazanie jego władzy instytucjom zbiorowym. Nieza
prjektowi.
mu
takie
iw
zwłaszcza opinia wojska, stanęły murem przec
, że wskutek mianowania
.0becnie, w statecznym wyniku, stajemy wobec faktu
Pana Prezydenta i Rzędu R.P.
Naczelnym Wodzem generała nieobecnego w siedziole
ielona pomiędzy trzy osobistości.
- władza Naczelnego Wodza została czasowo rozdz
że to zestawienie:
Nie możemy nie zameldować Panu Prezydentowi,
i,
1/ sowieckich wyp miedz
2/ treści memorandum i
ch sercach i umysłach wrażenie
3/ ogłoszonych postanowień - wywołuje w naszy
przykre i bolesne.
Zbrojnyth, chcemy - ot'rgieraI dlatego, Panie Prezydencie, Zwierzchnikuu Sił
ed.zijć Ci szczerze i jasno,
jac przed Tona nasze najtaniejsze myśli i trosk powi
czego się obawiamy.
którego prima do kilk;6wania
Obawiamy się, że nasz Rzad którego oegainoś ci i
poddajemy w. watp.liwci ć srawmai RzecZypospolitei nigdy nie poddawaliśmy i nie
wskutek tego staczać po
się
namy
wszedł na dragę szkodliwych ustępstw i że zaczy
gdzie kończy się takieć,
wiedz
y
chcem
równi pochyłej. Wszyscy jak jeden mat
ch praw naszego państwa i
tyka, a zaczyna się istotna rezygnacja z podstawowy zamierzaja iść w ustępstwach
narodu. Uhecemy wiedzieć, jak daleko władze nasze
gdzie jest ich Ores.
kilkakrotnie, że zal:Lerza
P. Prezes Rady Ministrów Mikołajczyk zapowiedział
wie. Ze strony moskiewsko - lukontynuować rozmowy, przerwane niedawno w lAosk łyby doprowadzić do stworzenia
beiskbh"patrotów" mÓwia głośno, że rozmowy te mia
rzadu z udziałem komunistycznych agentów Moskwy.
go wchodziliby ludzie,
Dla nas sytuacja jest jasna. Rząd, w s kład które
sowieckimi paszportami,
którzy przyjęli o_ce obywatelsto i legitymuję się
ami,
wyrok
mi
dezerterzy z Armii Polskiej, skazani prawomocdy
y o zmianach grar.
umow
c
suję
podpi
którzy
wszyscy inni członkowie "Komitetu",
ę Państwa Polszdrad
sardym
tym
nili
popeł
ści,
nicznych i przesiedleniu ludno
dego obykaż
ca
kiego i oczywiście złamali nasza Konstytucję, obowiazuja
watela R.P.
rza być uważ any za rzad. legalny
take rzd nie mógłby przez, żadnego Polaka i żołnie
i konstytucyjny.
y niepodległości naszej
' Nasza przysięga żołnierska każe nam stać na straż gdybyśmy się mieli sprzenas,
y
Ojczyzny. Ani Bóg ani historia nie rozgrzeszyłab
niewierzyć najgłębyzemu sensowi naszej przysięgi.
h
lis
Po
te
titu
s
In
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
-3-
( ?g. PV45--
e
emców
Powoływanie się na rady, nawet najbardziej nam życzliwych cudzozi
i gry
taktyki
jest
radach
nie zmienia sytuacja, Któż zreszta wie, ile w tych
żnić
rozró
potrafi
który
,
ądku
politycznej, ile przekonania o naszym zdrowym rozs
i,
pliwośc
ustę
w
pójść
wolno
nie
ć
ziarno od. plew, Nie wolno nam - po stokro
stanu.
racji
j
polskie
choćby o'jeden krok poza granice
Po
Meldujemy Panu, Panie Prezydencie, ie-n-nepik-fle-e&de4e~egrei,
p4ęta do ostateczności uwagę śledzimy rozwój wydarzeń.
że z na-
lis
h
y nad
Wypowiadamy te słowa w chwili, gdy wojska naszych Sojuszników stanęł
miejsc
rzekę Rubikon, Rubikon - rzeka we 4/oszech, nie jest daleka od naszych
od czasów
postoju. Ale na naszym horyzoncie widzimy także inny Rubikon, który
i.
decyzj
cznej
ocstate
,
Cezara stal się symbolem dojrzewania wypadków
s
In
te
titu
ale i wstrzęś.
Meldujemy Panu prezydentowi, że jesteśmy nie tylko niespokojni,
tej, że
pospoli
Meldujemy najwyższemu przedstawicielowi Majestatu Rzeczy
pięci.
o Polskę
walki
do
śmy
jeste
wród wszelkich okoliczności i w każdej sytuacji gotowi
ie
przyjm
ent
Prezyd
Fan
że
,
głęboko
y
calę istotnie niepodległę i suwerennę wierzym
w
wysiłkó
h
własnyc
Jego
e
wsparci
jako
k,
ten nasz z głębi serc piynęcy meldune
i ułatwienie Mu decyzji w dramatycznej godzinb- naszej historii.
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
06. .
1E.
/
?RiY,4$Ąr
e
Jtatka dla Pana PrelLera.
Po
h
lis
Uważam, że list ten w odpisie /bez podpisu autora/ powinni
otrzymać: . p.Min'ster Banaczyk,2.p.~~er Gen.Kukiell
powinien dopilnować czy Linisterstwo
3. -oik.Prz ździeck
odpowiednie zarządzenie.
lydao
larodowej
Obrony
42
s
In
titu
zwiqzk2 u antyrządową agitacją v;ś ród żołnierzy b.jeglców
niemieckich rozmawia ł ze mną p.Jó źwiak oświadczając, że
jakoby gen.Boruta byłby skonny wydawa ć odpowiedni dziennik
Cła żołnierey. Obecne vydawnictwa antyrządowe w wojsku przypisywane są gen.G/uchowskiemu.
te
P.Jó źwiak prosił o przyję cie w związku z jego projektai
co do gen.Boruty. Powiedzia łem, że nie sądzę, by to było kor_AAL
aktualne i paiętam, że Dziennik Zołnierza swego czasu bezpoś r(sdnio pod wpływem ,c,:;en.Boruty zostający, bardzo często
schodził na rozdro ża polityczne.
d
an
Czy Pan Prer ier każe przy jąć p.Jd źwiaka?
Si
41114101
rs
ko
Lazur
Lonćyn, dnia
w?7,64-r
‚'«
ki
:
C.9(4)ii
.1/t
m
eu
P
1,41,4"1/4
us
ti
M
(9?-e-LAA-
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
r
4
lo/xxxil 4,
Z.
e
Po
do
połecenie Fana _'rerJera mam znazczryt przet3a6
niu odpis listu jedneo z żołnierzy O propa,
zie antyrządowej wIlr5d b.jenfle5w niemieckich •
kuvej wtadomtAci.
lis
T.
h
Dw Pane
z ł,
str*
o ,r'ara
Jbz.on,
43
stra
y j,
te
titu
Lon(,
s
In
Sprti:v ":'Qwnc,trznych,
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
7R '1 7)
prawoz ć' anie.
e
h
lis
Po
- olsko-szockie or2:anizowanie przez :.;wiązek
A. :ebranie 9
(1.niu ł U b.m. ukoliczy ło się
.-'1.7.gad-zYr;,arodowych w (..iinburgu 'i_00 osób, przybyło
oW_iczano
jak
nieJowodzeniem. Z:w_iast
zudeinym
,
ł czł onek
)rzywodniczy
Zebr,:miu
3zkotów/.
5-u
tylko 19-e. / w tyra
L-arliementary
osective
ńr
.K.
1
TOL3.
1,,iv:zynarodowych
Związku
1„c van wygłosił pogadz,;nkę
Canclidat o± the CommUnist
a.
temat:" 116 facts about :. arsaw". Prz:;„:otowanych odezw irezolucji:
nie odczytano nawet obecnYM • ozdano broszurę pt."Poland faschist:
or democratic", którą załączam.
s
In
44
titu
B. Aród zebranYch.znajoWao się 8 żołnierzy .polskich
.;yelów/ nieznanych mi.zuoełnie. Zołnierze ci są koł/ wtUm
i obserwatcral:ii wśród .;:ojska. Po zebraniu żołnierze
p'orterai
ci zostali i wyjaś nili Tomasikkniii podowy dla których nie orzywie źli
ze sobą uc:_estników zebrania -nowoprzybyłych o 3zkocji b.żołnierzy
niemieck -_ch .-olaków, a nlianowicie:
te
,szyscy żołnierze -_)rzybywający do 3zkocji rekrutują się
z jel'.ców, którzy poddali się ali_ntom We 2rancji. Zołnierze^ tak są
przesiąknięci teorjami faszystowskimi, że nienawidzą 1-,osji i każda
próba rowowy z nimi na temat ewentualnej wspó łpracy poisko-40wieckiej
kończy się przekł el'_stwar.i i wymyś laniem '3od adresem Związku Sowieckiego.
2. Oficerowie oś wiatowi na 17,)gadankach czytają broszur?.
ignacego 1..atuszewskiego pt.: Czy :mglia gwarantow ła ;Jranice Polski"
,.:Aerykę i 2osję, twierdząc
a ccawiajac ją krytykują i oskarżają
przez
oszukaną
i
zdraLzono,
została
że. 1-alska
-,. Po rozkazie ,Josnkowskieo oc,były sig, tajne zebrania ofi
cerów. na których rozdawano artykuł *_bigniewa .=chwicza-Lewińskiego
:owaki i ox.,awiano sprawę drugiej 'zczy/właś ciwym autorem jest
piorny.
ozpoczęła się organizacja kół Polskiego 'kuchu . Podziemne o
w W.Drytanii. Obecnie sa już zorganizowane koła:. narodowców "Aka"
i "Pił sudczyków "Obrona". :o pierwszego należą młodzi inteligenci,
zgrupowani wokół 1)oboszyl.lskiego i 1--iarusewicza, zaś ho drugiego .starsi
oficerowie z grup ::rratyskiego i Lemela. ,4ś ród lot TikówzgrUpowanYc ł'l
w ':lacpool tworzą się trzy koła.
5. :ojsku tłumaczy się, że cywile zdradzili Polskę i n.).1eży
sil od nich zupełnie odsuną6. Polskę uratcwuó może tylko jednolita
-Jostawa wojska i bezwzJlę dne wykony wanie rozkazów osn,kowskieo.
d
an
ki
rs
ko
Si
M
'dinburgh, z dn.11 września 1944Z
m
eu
us
•związku~7112Qxkx z.tyri ruchaui politycznymi wśród wojska, żołnierze odtegnują.się od pójścia na jakieś zebrania organizoane
przez osoby cywilne, oodejrzewujae, że sa, to zebrania organizowane,
przez Rząd.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
h
lis
Po
titu
s
In
f-
40
''>-3,,-€494,L,
C•
(->3."--
-4)-4
9 ^2.-
0A1/9
S
,
45
te
)
1 47
- 1,-4i
,L4,441141.
ki
rs
ko
Si
1
k
.
rew
Ą
d
an
410-*W0-4"«..,-
us
M
e
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
h
lis
Po
titu
s
In
.1-
te
d
an
ki
rs
ko
Si
us
M
t
e
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
h
lis
Po
Archives Reference No: PRM.145
3
Mł)
s
In
te
/1-As
titu
45rt
47
'91
d
an
ki
rs
ko
Si
us
M
e
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
e
V artykUlach zateleszczonych w prasie wojel.,-owoj, wy(ław
are
Po
prZez Wydzial 1)ropa ,, zonly ił.k->o Korpusu wo
w rzo unia i /.e. i.1- ,1z
cigcu
,e6co ;o roku poruszono c z te ry zasadni-
h
lis
czo tematy, których riy łaj przewocinill, jest, nabi
orajewy coraz wi9kontroci, atak m Rzek(' R.1. Sq to łomak; nontgpuj
qco:
s
In
1/. lizasuri,nionie udziału wojska w poi.,,tyco.
titu
2/* Koryr:ownnis linii litycznej RrA" wobec Rosji.
3/* Kry łyka stance, lika w brr, ło by lo' o na c zelne
;, 'o worl
erierala Sosnkortekik;o.
4/.
e
te
Kry t-j-Ice dz labalno6oi Rząrlu ut spra, ,
za
411
pomocy la 1-)ow
nin w Waroutw łos
Uzaminioniu Dołiłyki wFSró(1 wojs'm 9. jo :o "i>olityc
/Dziennik
t
trzy artykuky w ~A:A."A*P*,'",,,, w =nerze 145 z (Inia 5 wrzodnie !).1-..
obe c nowych, nie i-okoj Ncy ch w letSel (lob
Si
pod byt
znoci"
d
an
pookii,cono
p w
num rze
158 z dnie 17 wrzodni(' b. r. pani. tyt. : "Zbrojna reprozen
rs
ko
tacja'naro-
du", oraz w mizerze 237 z (inia 19 tv.i:-zo;::inla
tyka i opiniane
tył*: *Połi-
ki
W artykułach tych z :v ldujorryiiaht ępuj ap@ zr1 unia w niedw
uz
cznie Avladczapo o praij901,u przez ilcogództgo I1..r o
w •
M
Xorpusu, por
k.tórojo
"Pziennik f',olnicrzn A.4.F*':: M
roli eriftłn2.1.1.3.m polityczne;oo ixrdołano o do g.-,)cy-icernniap kier
unku polityk;.. polskiej*
orl z i ;
eu
us
m
W artykulach tych miQdzy innymi czyteuv :
"Oelnaw la j nic calem wojsku prawa wypwiariania
się w zaa'acblioniech o pof-intawcoryn zaczonlu 41a przysziwlet całe,
:p narodu, twitlie
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
r.
.si9 prawo rdckontrnmanych samowolnych «voto decyzji Ir ,104,
postgpowante, które łradno
bardzo.niollezmoj gorstkł
e
Th
i7
Po
riazwaddomokratyczmym. Stawiamy sprawę wyratIviso, Wojsko, które
lis
nie tylko walczy, sto ;legł tog społeczeństwom v; nunftraób. musi.
pravo wymoa-
przolow3zyltklm odo 4, prawo poolodzonAa o co
h
mda, by teL;o jeo cele by ły w poł..1.łyco jo2o rz4Ou rospoktoxer0i.
s
In
wnszoło prawo Ąowlorlzenla 319, ozy rztvi. robi Wszystko, by łruil
krew toiniorza nie siz. nn maino Jako,a~-ma-i,J4Xv4a•
titu
nadto pro o
clomac,ad
olv
ise34 naszee„o tak essaup/o
wołi
rzi41, .4óry nie ~tkoZotioi
tej
represent2!snozo • apebsaa~ao
te
nie mianuje konstytucj aia zmienił " ową polityki/o lub ustąpił* *
••••••
d
an
"KAM7 wie. ,53 rzf¥1 stracił łon ocromny kapitał zaufania
rozpoczqi swq prace po kl9sco wrzorldowej
opoloczo,,loNo
1939
Si
roku - rwY2 ,enoraIa Slkorsk1ogoM*
48
it,To•543 Ii drobno.kupteeklarz roznoidek ozy s'protesorskla* dok-
t r, ne) r .tvi o, wrosz cło słabo 6 cha rakte ru członkdst zespołu ratiNdowe;;o
rs
ko
r opZ MZió ma do utrnty naszej suweronflorloi ł cełoóel flaszce°
torytoriur simom do kapitulacji wobed Rosji, która supeł-nie wy.
ćw czas
ki
rnż'nLlo nAe pnie inmj Polski, jak tylko taj.- filujn3e ni0P01,wojeko musi ltikov,radu, takiej *umaiy" które
M
w›.1z i w honor i interesy narodu usnad nJA) m&'4eny• Zaspa rogi ,
poc77o9
us
który by prrefrymarozyt
obszaru azoozyposp4.1tej 1 łom 12
eu
nilion& jej obywotoii, tryb przekształcił s19 w .gabinot dzia.
łający pod dykłandom. oboal;o mooarotwa z udzłalen a.ontów tego moi.
któroo 31.v nie r
Rzflilom„
który 019 Jodyn kr7tykuje 1 do
m
ocrołwa nie bylby3u
zootomie . ale byłby ruylem zdrarly- narodowej
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
41.
Th
'PRP-I/14r
e
Y
m ni przez spoieezwIstwo, ani przez wojsko.
uzny
"r©It tint biły Zbrojno na ObczytInie, livorao, Powietrzne koro-
nie n4głby 'by
Po
stali się nie tylko wojskową nie moralno...politica/14 rep...
rozentacj% narodu poiskłe 'o."
111.1.10•0~11k
lis
h
*Katcly z nas z osob.,.* 3. wszyGe,,' razem panigta
teraz
i zaweze 4- o podatawoaej praw.zło: jestoi:riy xi ł71Lx, zbroilrj211 re,~
s
In
mieniem Ojezyzmr, rato i zbrojnĄ mprezontecjq "brodu. W tym rozuni,•,
niu eirte&T wojsklen "polityczny.m".
•
titu
te
"Odgłosy jakie dochodzo, nas z oddzia łów /magi uetneo ote./,
pozwałajvx nam stwlerrIz 14, Ąe iloma akcja prownrł zona przez oatki
oceniane jest t roztunifuu w G;.' G6b właAciwy. Opinia wojaka tworzy
d
an
jecinelity nur, na którym nie ma w
kich rozfl:kwifi;kneh. -;;ojeko
.. pykniegdo Elt,ilatiozok<rjah o ja-
Aemo atanaeriakiedno(id4 Ideoeq."
"Btfy:1 wynike w koneokwencji ('!Incze,.;o delie MIS eabfeta
rs
ko
Si
glos i nadal zawiar~zies joli chodzi. o posunie-0a alepolu
rzEldoweo, w norwerach lIołvezqicych naloseo narodu i paoSebeeeeso bytu.
Nigdy nie roztrzw1i4ory 'worda' efewngtrznycho ani partyjrich o opraw
porsonalnleh o A1.0 musimy ~Gza w7powia(la Ć eiQo bo ł o jest naaz mbn
ki
wiązek, w Jerinei, zasadalczoj sprimie, n mianowicie: nienaruezałnoil
i
ci zasady całocio rilezotieło6c1.. nSepc le bło ci, RzoozypospoUtegl.
M
3o o to olnieros wałczy, ł ze: to
remijanlo milczeniem 3 a .1ej
"Prawdy numa portorzn
krotnie, bo no, oaz
r
"
eu
by łoby e przeniew rsonłem e ig przy o Jędzo
us
Próby zamachu nn tQ niezła:11%14 zann,(2.Q byłoby adradiz wojeim i narodu.
rozwija bYdziesv joezcze nlojedhe.
m
loaxiiitvra o której zaponnie d nie w ołne.Choomy
I:ozoz's ła(:•' łlerodem óiladoeyel celów swoj walido a nie byd stadom efir te c
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
4
e
Th
c,nervah ło m jedną, to w lrucek stront. od wy :; €ar? a
Po
0M ł CUl
o vry i,adku.
1i I polityki polskiej wobec :;..losji. 1.)o.!Vł000ne 64
.3.", w cvsa-
W z °adzie wszy otkia artykulliDzien.,lika żolnliwta
lis
wianym okresie. Nawet pazy okazji pg,-)ruszania tecaat6J łakicii., jak
3e s z c. zon* 1.- yrie c c.Q.AA. "- taki po (1 adresom
Hol talia, lub Dania
h
Raqi,u ł olsk.Le
s
In
Sprawą tą zajmuje( sig Głóv.'n_c następując2 artykulyrc i wypo...o 145
wieritzl, Cył_;owaiv jut artykuł rn0ly4tew nurior,
titu
a4. amie ,;cnorcla ~arca pod tyt. s"lia eteally nawiej przys144
tobilercklej i Konstytucji", zamieszczona w ravnerse 158 Dz•ż•APN,
te
cytowany artykuł "Polityka i opinia" numeru 157 Dz•f;,A,1W, artiyin,,2
ł
d
an
"rrzyklat, Danii" nimio ru 15Q
, artykuł "22 Wrar, 1.e i 1939
51
•
olsoon z nuz-,cru 160 Dz•24.,ki'k;.
Si
NN1 dłutazo;:o ,ut OitAupootarzaj4 sig wypadki,. które !'j,ffiel(3.
Jelgimi cia
czą o teza, e Im lebyka rzełąu p•Mtkolajczyka nie pokriw.9,sig z tyle,
Yr" por'N'n';enier3 zaccĄy,
rs
ko
w co wojsko witw/ o co w ałczy• Poełącnigoin Rządu, o! °gliwionej
,,ropozycji linii rlomarkacrjjnaj, klAra była pili:Wam z naszej at».
sp$iwn nienartzasalnodoi rok IW Ch Granie
ki
złoi ozc ely kuc ją, rr poi pcr!. rt ź prom lara do Moskiry 1. rozmowy z
3
us
M
_,renem Mx% ców i obc,/cls. az entów, at do now eco oznoranlum" wa
wyslanoo
sprawie stosunków polska-cmieokic~~308 Ąo
coraz bardidaj od niwy oh j calca-Soi ałoPod łe;;24.501, emo-
eu
al
rennollei fteorip-opeiitejs"
*Zarówno wita proł, ,3zycja linii deciarkacyjnkj, jtic i konrceim, e cxgfpowiodsłalril za t4 .,o;i4ty164posuni.cianicia
lad Gzą.
m
rencja z prawl at aw toislan i "Komitatu "
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
aa,
Archives Reference No: PRM.145
•
Th
? k.41 45"--
•
e
no5 .61.1y charakteru, by oprzoc sig melikom z 1,.*zve..h stres. 1,
"
Po
,eprontst rzeozywi dele eiq ffi rl,onu
»t 4Alz
°
rt)
•
www
ltni! StoIrdy bez przerwy na s troy mowo! ;ozy 01.9(j,
lis
nio rlIciej, na
at. 'y naszej Konstytucji, która w r(fenym stopniu
oboalązujo ~4 wszystkich, od prezydenta, do najnIsze4:-:,o ozłowie.
h
I umiera (5 fila Ojczyszv i 01:łojowi jej to, oo najd,rM
•'•,;
nanzq lzrow• 1,1z1z,wny
pov,rnĄ !,o tych, z 3 t ćrymi>* .jostel5m.
loxe błamy
s
In
a**
te
titu
my wszyscy zwIĄzani,- (.ło naro6u polakix›•:,o, do wisk °olrej, 1113.4
414
roj I szczty511woj„ ta a, rolska niech ';:lje ł "(141~" asAN
v - elA"kN4
t
"Oto jest poataws nie tylko wojska, ale i wszys.0
4
,
farsi łoic7eh o,,ywateii Rzoczypoepoiitej• 74'ierzyhry„ 'ba jest tylko jer'
d
an
no wyj Jole z 3ytuaej 1, obecnej s połiłylm bardz ła j pr,zytywna, bar.
dziej aktywra• a Ie ro 'a 01 jedno4o ustgustwo
1.rei.leco, ho to
jest 43.e,',-)a uliczka, et 'ic't',,órej wylotu wirlz11,2," ,mes niepocliee'1oel
to v/1~ prowadzi do boznadzIojnOtici, ale poiitylca
Si
i'ołski.
janrwr,h0 .x.oalw ch dNN*1.4„w• :!ranioach lo(.;e1nril i mantr io(111wych•
rs
ko
Wychodzimy z załoonlsk,
mamy :431.ne prawo (,oria..5 91%), aby co10
wojny prowai- zonoj 'przez Polsi,:q były 1.--,szan4vnne przez Ałinutdv:."
ki
"Rozrzr15.eny 1 M J/X% laIMPE4114 dobrze, ri'io not9potwomis łospitti.
łanią ni.° rp,taile cię rttozoco, n traci a iq p rię
et ri t Mną,
lzynj9 rt,irninq
-4arór!
łopsze. Nie
11Q
trr- 1.
rrt&s.*
nytnacji, ",f..tórał7y. uwalnis'łe
us
łiwo 4 cxl» tang łoau
ro,1/.1 w
M
prreicrotila gr y
0-1 obastrOm nieprzejednanej walki o nc,1:44księtznno prawo: o
eu
'to NikUPiSitlepodlel<04. stworo/n.066 ntałoś 4&!.3"4"-tUY:riagligeWeNrec„o
m
e tiłrzyrsorde Ązlorizłotv„ra. przolcaz fina o przo2 poprzoe'ł nI.,
Taki jest
instynktu samoznohes,7awezeep%
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
igo
Th
Al //44
e
bych =ulach pardijta6 powinni cyt, którzy nowtobajek
clą,»
Po
tą slo tk;orly ZRoejso praktycznie biorąc za wszelką co", zodZIO
twil_torenowoo, miAmizandia i i
lis
rłi w nasze wow*
---,...
16
uczy
6,
9
woz4ot1.
h
•
trzna_ ękrAwy • ił n t or/e, płom& c j
1de t-letqprtzfa pod p .sute e 19 m Kronłu, xf.toVanein noryob
1.n,ickds. w re zultacie
s
In
ol:1141,u A • : * *4;1
Spraw ie ntie ze 1210L;0 vikr
titu
ona smyku'l pod tort.:
"
3
.
Z Mn 10 OZ-.
warto 5e 3.11 , w ~orze 3.62 z Ania
11% erze thio b. r• • w którym migdal inuyril, piwe
ICOnstytrucyjną
W.za prz,nvdr3, z limy jest prge z nasza, Vetevz9
te
etTrzwl rłaczabloL;o
1.1,,ato:,.o n i'Ę P,
j
Ilych, które by opraw ł
znier16 boz pocialconla Kone-
d
an
krtuo j L. +Dozy w i /le
1..g
arosy z fl woli-. 1,20 tria aZIllea l'urteic po7>ocz
n tanim teko zw° ze Ino,:o &łza nie byłoby
Obsadzonej, a litera »noty tuc j I lir "tuaby 3wo nie narus zona, Ale
Si
otlyby nawał zastosować taklo chwyty, to nic nle młani faktu,
l.oby jaskro
rs
ko
ich a,. c
powal.conctra (!uche Kontetucji* WszYr4cY
parnłgłazz i Jakie byly losy postanzwie/1
funicc j onowaniom Taszy ch
OdroĄzoriej
obwarower 13
ZAfreaalek 1~3kt,
ir,ozve,% naczołno wodza, «lo»
M
WalCZYI, O tOi ahY
pry tem ich w lwi, z w ci skorych • orztra lata
ki
całe rłorwesy nart łrt7
związanych z
us
salotnió cc cd wsiowych w piy w'''w poi l_tyc zxv ch. Parkkt w Miterda marl»
eu
imaka Pikeedoble,:o ney010711, 1 nałae1 ew* odwolorolodłonle w mOok.
ele o najw$esish ~ich wOj «owych* Zonelly, tu ej e 100 iltindelira
trytillyth wladiwoh wojskowych*
W 8-0.7a0
m
roku 19301, grodzom był„ z taco mmxv» ?Mcha, co ł ustawa o
Xonstytucji sidowi 13,1,9 o spra.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
e
Th
/7
Wuj związarycl; z -instytucją nnczolno.:0 ww,,u-k raczej tyl:o oc61.
h
lis
Po
nie i okoliczna fic
o• to or
os , 421 ehofH
7 kor e
posIdw
tytucjg jpaie.lzie)f► so.',1altardir ato maksi etoe art 231),
°t; Warcie "
›J er? nocz o Anie Dz lennik Ob' ,zowy
mlxi 2 AMIA*, mile' b'r
:4 lumc rz o 20Z 0EletW la Y1.111 t :SW 113 nie .L;(3 nk3 ra la SomnkraAr is 500 212aw
Z"'
s
In
i e e', o 1.,-.)wt.'ą tw-lAz w ihuraziow
$4
cienkoo nkio
*
titu
ftp w n tanio w Wartu/ty; ie. mimo «trzo
19
wylgolano zontało polityka rzłruo łłczgoego na erop61pracę
z 3owia. »
V,S
e Ze ile°11 cong oi-vi tym duchu informuj qco:',o kraj• Oceniaj
te
ta: ;1
albruynio o,Ciary powitania oraz zom ł awiajrio je s udziol
ont4 Waroza;-
d
an
wio 1:orlooko gan..Soankcwoki w głodnym rozłazi° do
armii krajowej
ki
rs
ko
Si
• dnia ł wrzo Ania ~4,0.11 p91_itykst,s, ktISra...p~adzil
ibuliumws.
buf*, Jako enlorof. 11° ponoezqc cyiparleAnsslalniMilli sa Ponu,Wiola polityczne, jpralwitisko IctÓryra wyetgpmał„, n1.° eet~
genami Soonkowaki "od Arbą oi.powledzialno41.e4 jako
naczolcty
wAldz ma dolo»atalwagetkidx etanol by warwowi, pney;W
• wyetwignall, jecootr
wo /o ogni, dwialaigLoppa;Kglicj
matnio je» owigkezylo ,ioyĄetnk_porto° dla Warszawy* m,
gt artv4i
„V
m
eu
us
M
Wmotania warezawokł o w ~era* 162 Dzion.
nika f:ołnierzn API »MOSZCZ* artykuł pod tyt*: "Ha
wlasny mchu..
nok",
óry praalfr(1cza nic tylko rany lojalnoje ł w e toeunk
u
Rz łu
aLe ~lora wrgoz poz)elle 4 oeobieto obrazy.
Oto wyjątki: •
50 dniu traE:icznej w alki "Varszawy prozoe ra T mLnietrów
ikala jczylc wyr,:losił drck:,4 rariCh"Mt przoniderionle (loiZrz.,,,ju i (,»
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
akcoi t ,'I:t ikro
atolioye Przonói.lionie to zawierci ło zw-; zo%ori
e
Th
/7
pl i(4.
Po
przo iwy urzu c im e •
Da lel artyln.k14. mówi
CZ
71Wk
%-toc7
h
lis
A 1innt ów. o któroj wspominał pan prontier w twoim przenćsvie
IV 3zy tkim
"Trwino przypu 6c1. ó. aby pram lor lilko la j zyk tyn ?<lo io .dzIałeW przemówieniu do łarazaw:" .?:iazywa Warszti ,przyklaclom (;cla
lej v7spólprocy państw zachodnich J. Roa3 i co wylcazujoe **dziw.
s
In
nlo krótkg pamigde
titu
boslen tylna,
4€.3 dniu 1 i.t7y na,1
te
grazaws, patjawily al, F?platające fortoco" cło tak ''',e aparaty «wlec.
ie, a zapomina o werystkin. co ,Izietło 319 przed 7-tytednieWolno
panu pra4x= larw ł zapal ina o !Ivo ich krzywdach os ob 'słych, ale nie
d
an
oeilzialy. by w fili° mu !'Yylo zapcnina d o krzywdach na rodu I o tnęCZ orlatmle Warazawy•* Znowu meliny z całą stanowcza ci zastrzec nią?
IYMbro o serca" p rom len. kt ózio pow °duje
Si
przeciwko /widm ia
szef nusze,-o rze#1u tak latwoee•przobacza. :;efiziakr. zp riirorimi
rs
ko
wszystko ie no. „o przoz okrop 2..0 mioeigozny
nisz cz ono i lalono arssawy d1 ł o :o . '.o "poro zun lenla nie była".
Dola-kier:1u *Its
ki
przoclivnla. To cbm 131401,9p° ozanotnIonia wibudziky w naro(zie polaki.% straozlIwad z;oryoz 1. bil, który kaf!dy u nas odezuwa
prom jer ud z te lii, w 1.9 c r ozGrz e az ania tylko w
t3=1.01L1.1.1
ł na swój własny rachu3lek-4, "
us
swoim własnym
M
niem 3. 2łzy c znio
Zł OWy o
(Iniu 18 wzro Ąnia nad Warszawą pojawiły się samoloty
nicj
itylale w v ars ławie skakali z rtdoAci. Jest to
m
z bronią
eu
". e rr‚ril.zr Mikołajczyk powiedział na parnym aratowie awojej
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
e
Th
9•
/7
pewna prawda . Niewątpliwie i prawd fk I O 5 t to,
Po
i
MA
9
Polacy w Kraju
obczylnie słuelial.V41 dniu 20 wrzos i3rzeinckienia ,p.Miko-
lis
łajczyka • rifornie, 51zelmlir ale nie z rarioLlej.,.. 11 •
$$
.,?;43 przeciwi prasy wojskoił
W konkluzji stwierdsi
h
waj ii.co Korpusu za okres miesiger wrze śnia I .oczątku pa Adzier.
s
In
flika bkyr• robi wraSenie praw?' w3rbitnie poiit7eznsj o oposycyjmj
w stosunku tli) Rzeriu Rzeozypospołiłej. kr7.stalizu ticol e''Ojet
titu
t repreaonta.
ro"ot linie pniiticzn4,itaktyczn.% która jest
peahl,
1~, at, an;uzaentiuni przokraczajcip;;, .
vang przez, med,
te
d
an
nie tylko rumy nielojalnotki etoeunku do wieLiz piailettvaryoli
*mdi pole.
ale ł ure..? ozqe:71/11. z obraz% nawołuj ni
kisj d O e7rainko niepoe/unsmielin w etoeunku do legalnego pola.
kieco rządu•
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
chz
6 1moi
Th
URM
yy
Notatka
e
Sytuacja w wojsku w Szkocji
— 2 e. x, 14 4 )
(
Po
I. Szeregowi:
57
lis
h
We wszystkich prawie jednostkach i ośrodkach wojskowych pozos_
tałych w Szkocji po wyjeździe dywizji pancernej dO Normandii, panuje
obecnie niesamowity chaos. Bardziej niż kiedykolwiek poprzednio‚rzuca. się •w oczy powszechny bNrak planowości,. niedbalstwo, nieróbstwo,
prywata i protekcja.
s
In
titu
ych
Prawie każdy dowódca uważa się za udzielnego władcę podległpoitp.
",
ę
zniszcz
was
"ja
,
ludzie"
"moi
,
wojsko"
mu ludzi -• "moje
wiedzenia nie schodzą im z ust. Rozkazy i zarządzenia se, wydawane
pod wpływem złego czy też dobrego humoru.
te
Od czasu do czasu dowódcy ci wygłaszają oklepane mowy w których
wspominają bardzo często "o dobru sprawy", "o ideałach dla których
walczymy", "o krwawiącym kraju", sami zau swoim postępowaniem, zachowaniem się, pijatykami, kłótniami, niskiem postępowaniem itp, nie
dają najmniejszych dowodów dbało ci o i dobro spraWY:
d
an
W efekcie żołnierze wszystkich stopni nie mają najmniejszego
zaufania do wyż szych oficerów, wy śmiewają ich w swych rozmowach po
kwaterach i to nawet bardzo często w obecnoś ci młodszych oficerów i
starszych podoficerów, którzy conajwyżej
Si
ki
rs
ko
Ogólnie panuje apatia i zniechęceni~ żolnierzy,a tylko
e
jednostki młode wykazują jeszcze, chdeiaż minimalne zainteresowani
. się wojskiem.
Po godzinach tak zwanychnzajęd" wojsko spę dza .czas przeważnie
zym
na kłótniach między sobą,z podoficerami i oficerami, a w najleps
x_
e
ędni
Wzgl
iu
omawian
i
wo/
hazardo
raczej
wypadku na grze w karty
dzieleniu się przeżyciami. erotycznemi.
do najmniej
Zajęcia są, ale począwszy od prowadzącego wykład
znurzenie,
stkich
y
wsz
h
twarzac
na
ę
utalentowanego słuchacza, maluje si
kiedy
ich
wszystk
dla
wspólne
nie
pragnie
jedno
bezgraniczna nuda, i
"
ę?.
si
wreszcie ta lipa skoczy
Ze strony oficerów nie wida ć najmniejszego wysiłku w kTterunku
zainteresowania się żołnierzami poza rozkładem zajęć, ich życiem
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
R,
i Llt-r
poza służ bowym, zainteresowaniami, itp.
e
Po
Prawie 90% Sirt~vnie czyta żadnych książek ozy gazet, nie
słucha żadnych audycji radiowych, nie interesuje się ż adną polityką
i nie wykazuje reakcji jakiej nale ż ałoby się spodziewać na wieść
o okrucieństwach dOkonywanych w kraju.
lis
Xbieżeństwe wśród żołnierzy nie ma prawie zupełnie. Jedn
drugich posądzają o donosicielstwo, nazywają się ,noskalami, niemcami,
lub,francuzami'a to Zależy który skąd przybył do szeregów A.
Szkocji. Nawet tragiczne wie ści, które od czasu do czasu przenikają
do oddzia łów o bohaterskiej śmierci tych oficerów i żołnierzy, ktÓrz:zgłOsili się ochotniczo do walki w Armii Krajowejt.zw. "cicho-ciem..
ni"/ wywołują głównie tego rodzaju uwagi: "dali się nabra ć na piękne
sł ówka pńłkownika /czy innych/ i -dziś gniją,a on tymczasem funty zbije:
/
h
s
In
titu
58
Troska o rodziny w kraju-prawie zupełnie przygl.ttchła, tylko bardzo
małe wyjątki starają się coś zaoszczędzi ć ażeby po powrocie do kraju
móc pomów rodzinie.
te
d
an
Gycjs szeregowych tak dalece nie oril
:tuje
l
się w zagadnieniach po_
'litycznych, że wszystko zło które widzi i które go spotyka, przypisuje
rze,dovi polskiemu w Londynie. Zdaniem prostego żqlnierza, "rząd trzy_
ma tych panów pakInwnik pułkowników, rząd płaci im funty" - "ma to by ć
niby rząd demokratyczny a.ci co zaprzepaścili Polskę dalej nami rządzą
o nadal prowadzą naród do zguby,!.
rs
ko
Si
Ta nieświadomość ogółu żołnierzy jesz skrzoltnie wykorzystywaną
w perfidny sposób przez dowódców należących do grupowań sanacyjnych,
którzy jak naprzykiad w okresie przesileniowym sprawy gen. Sosnkowskiego prowadzili szeroką agitację wś ród wojska, ż e tylko gen. Sosnkowski
"potrafi złapać to wszystko za mordę","rozpędzić tą bandę i ocalić.
Polskę ."
ki
Stosunek wojska do ochotniczek kobiet jest pełen nienawiści. Obie
strony obdarzają się róż norodnemi wyzyskami niejednokrotnie brukowani.
Obie strony nie sa, bez winy. Były wypadki, że oficerki wyrażały się o
żołnierzach "chamy" - "chłopy" i traktują żołnierzy z wielkopańska.
m
eu
us
M
ReakCja żoknierzy była/bardzo przykrab obrzucano je najgorszemi
wyzwiskami i to bardzo czę sta wobec społeczeństwa szkockiego. Żołnierz
nie może odkryć zagadki skąd się wzięły wysokie stopnie oficerskie u
kobiet, które, jak się mówi powszechnie w wojkku- miały stosunek z wojskiem poprzednio chyba tylko "fizyczny" i nagle dostały
'
stopnie pullcowników,kapitanów itp, podczas gdy on"szarak" już szósty rok w tym
wojsku, i kaprala dosłuży ć się nie może. Powszechnie mówi się w wojsku,
że źródłem zła jest "Rubens". Nazwa ta stała się synonimem wszelkiego
zła, niedołęstwa, protekcji, i jeż eli ktokolwiek zaawansuje chocia ż by
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
/ 4i•
na st. strzelca to ma "Ciocię w Rubensie".
e
Do >ś często słyszy się zdania: "Niech już będzie nawet diabeł _
byleby to wszystko już się jaknajprędzej skończyło".
Po
lis
Dymisja gen. Sosnkowskiego została wś ród ogółu szeregowych
przyjęta bardzo obojętnie, a wśród niektórych nawet z radością.
"no może teraz trochę zmienią się ci "panowie" i może wreszcie rząd
ich zmieni".
f
h
Żołnierze przybyli z Armii Niemieckiej wyrażają coraz 6loś niej
swe rozczarowanie i niezadowolenie spowodu powszechnie panującego
"bałaganu" i niedołęstwa dowódców.
s
In
titu
Jeden z tych żołnierzy wyraził się wprost do jednego z młodszych
oficerów następująco: "gdybym wiedział, że tak się sytuacja przedstawia w wojsku polskim w Szkocji, nigdybym nie uciekał z armii niemieckiej".
te
Dyscyplina tych ż ołnierzy upada z każdym dniem. Coraz częściej
słyszy się od nich takie powiedzenia: "jeżeli w Polsce mlają/tądzi
nami ta banda z Rubensa darmozjadów, to jak do takiej Polski nie wracam".
II.Młodsi oficerowie
d
an
59
Wszyscy oficerowie sq między sobenieWspólmiernie poróżnieni,
podatni na wszelkie podszepty, stanowią grUpę zwaśnionych, zwalczają_
tych się stale i wszędzie bez względu na przedmiot sporu.
Si
ki
rs
ko
Na większoś ci oficerów słowo "Rubens" wywołuje wielkie podnie_
cenie, na ten temat dochodzi często do niesamowitych klótki. BeZ
różnicy na przekonania polityczne wszyscy widza, przyczyn zła w klice
siedtqcej i dowodzącej Niedołęż nie w Rubensie. Jeden z oficerów
służ by stałej z Centrum 7/yszkolenia Szturm. wyraził się w kasynie
oficerskim, w obecności innych oficerów w następujący sposób! "jeżeli
ten bałagan potrwa dłuż ej, to # tamiganami), rozpędtimytę bandę....
synów z Rubensa."
us
M
Ppor. Swięcicki, również z Centrum Wyszkolenia Szturm. wyraził się
"jeszcze parę dni poczekam, może wreszcie zapanuje jakiś porządek w
naszej armii - jeż eli nie-to chyba zdezerteruję do cholery, - bo już
dłużej wytrzymać nie mogę."
Są nawet oficerowie, którzy jak się wyrażająnmając dość tego ba ła_
ganu"Y starają się uzyskać obEce obywatelstwa /n.p. czechosłowackie/.
m
eu
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
-4-
,03
4)
k- 1 1 /12,k
Th
e
Coraz częściej zdarza się, że oficerowie, którzy wszyscy kwaterują w domach prywatnych u Szkotów, poxx zaprzyjanieniu się ze
Szkotami zaczynają narzekać wobec nich na ogólne stosunki panujące
w Armii Polskiej. Pewna Szkotka pracująca w "Scotish Command" w
Edinburgu powiedziała,w rozmowie z jednym z oficerów polskich, że
a określenie czegoó co mn oznaczać zupełną dyzorganizację i złe
zał atwienie sprawy mówi się w jej t urzędzie 'you have done his like
a Polish administration".
lis
Po
h
031~11~ to miało być kilkakrotnie wypowiedziane do urzędników
szkockich przez dowódcę Scotish Command. Ponadto wśród Szkotów,którzy
spotkali się z polskimi władzami wojskowymi na drodze urzędowej mówi
się powszechnie, że jeżeli alianci chcą naprawdę zdqzorganizotać
Niemców po tej wojnie i to tak ażeby Niemy już nigdy więcej nie poddźwignęły się,-to-należy polecić zrobić to Polakom. -,Polacy tak ich
zdtporganizują, że najlepsza niemiecka organizacja nie potrafi już
nigdy tego naprawić.
s
In
titu
60
Częćć młodszych oficerów czyta dość dużo, lecz przeważnie albo
prasę narodową, albo pamflety sanacyjno-narodowe o nastawieniu zdecydowanie anty-rządowym.
te
Se, też jednostki o płomiennych sercach, lecz niestety zagłuszane
ogólnym duchem panującym w wojsku.
d
an
ki
rs
ko
Si
Dla przykładu jak dałece panuje powszechny brak zglIfania wszystkich
do wszystkich i do wszystkiego zacytuję następujące zd ż eniej Cen,
trum Wyszkolenia Piechoty wystosowało apel do wszystkich żołnierzy o
zrzeczenie się na pewien okres czasu swoich racyj papierosowych i sl_
dyczy na rzecz rannych żołnierzy we Francji i Włoszech. Celem omówin_
nia tego wniosku odbyło się zebranie oficerskie Centrum Wyszkolenia
Szturm. Na zebraniu tym ppor. Oleszko owiadczył, że niema zaufania do tych, którzy mieliby ofiarowane papierosy i słodycze dostarczy ć
rannym. Ma przykre doświadczenie z paczkami wysyłanymi do Kraju, a
mianowicie pieniądze na ten cel składane przez wojsko były kradzione,
wobec czego zgbosilfrwniosek ażeby każdy indywiduainpLoddał swoje
racje rannym to wtedy będzie pewnod, że ranni żołnierze otrzymają je.
Wniosek ten przeszedł jednogłośnie.
eu
us
M
W czasie przesilenia w sprawie genąrała Sosnkowskiego rozwinięto
wielka, agitację wśród młodszych pmtoficerów do wypowiedzenia się za
zatrzymaniem gen. Sosnkowskiego. Agitacja ta nie spotkała się ze
spodziewanym p~4r.d kóiznanacyjnroh/poza wyjątkami/oddź więkiem. Dymisja gen. Sosnkowskiego przeszła wśród młodszych oficerów prawie bez
echa.
m
Ci stanowią jednolity front /za małymi wy jatkami jeżeli chodzi
o zapatrywania polityczne i wrogie nastawienie do rządu.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
-5I 4.61.1--
Th
e--?(Z. kl
e
Mino
biste, są
dzi o ich
funkcji i
jednoliSości politycznej, - kłótnie, intrygi, rozgrywki osoSą solidarni na zewnątrz o ile choich głównym zajęciem.
grupę, ale"żrą"się między sobą o ile chodzi o obsadę różnych
stanowisk.
Po
lis
Pracy ze siebie nie dają prawie żadnej, uważając, że ich przeznaczeniem jest tylko dozorowanie pracy "ich wojska" i to - możliwie
jaknajciAłej po linii dyktowanej przez grupę xxx sanacyjno-napra_
wiackg.
h
Ogólnie grupa tych oficerów nie liczy na powrót do kraju, a raczej starają się obecnie bardzo•usilnie "zbić jakiś kapitalik" i
pozostać na emigracji, gdyż jak mówią w Polsce po wojnie będą bardzo
ciężkie warunkt, - trzeba b ędzie bardzo ciężko pracować,•., a wreszcie
najprawdopodobniej nie uda się w przyszłej Polsce opanować rządów
ponownie, wię c nie ma po co wracać.
s
In
61
bris r
ii ept‚s•sia.
te
titu
U większości tych ludzi nie widzi się nawet chęci udawania, że
coś robią. Chce, tylko "brać funty" a reszta nic. ich nie obchodzi.
Wielu z nich mówi to nawet otwarcie, a niejednokrotnie nawet wobec
Szkotów jak np. ppułk. Miiierzejewski stale powiada swoim znajomym
Szkotxom, "jak do Polski wraca ć nie chęę, bo poco? - na tę n.ędzę
. "°"!%1 €>")
07,144f* ŃM'ixe,A~Vas' hoje° •"7"3-4,
polską? - tu mi będzie le2piej: "7,
-1/- hi.144~
Orm• • ey
r -.r 6-olig• 4%. e e cytieertit;••"
/ 4~4'4,
d
an
Należ y stwierdzió, że dymisja gen. Sosnkowskiego jedynie tylko
w tej grupie została przyję ta bardzo poważ nie, wielu starszych oficerów wyraziło zdanie, że z odejściem Naczelnego Wodza nie będzie 4tż
,,tuż komu bronić cał oci Rzeczypospolitej polskiej przed targowicą
„,„
4t02.1140~,~ 4
Ao mn' 54.44,/chłopskqr•
•%•,-W
vw,
__ - ____
cA4A---,,,T.
r i -Tc,
Zespół Piłsudczyków
rs
ko
Si
ki
Przeważ nie starsi oficerowie należą do zeppołów Piłsudczyków
pod nazwami "Związek Legionistów", "Pierwszej Brygydy", itp., w których prym wodza, "naprawiacze". Zespół ten przejawia wielką ruchliwoś polityczną, prowadzi wojnę ulotko a,, z rządem polskim a w szlEcze_
góinoci występuje ostro przeciwko osobie Premiera.
• -"S
"M ,710,17
iora 11-W94. ~1444.4
„
a Z.
ihns.~014",
,~paohe^,eq°4L Ii•ołe •sf efor 4..~.••••••
19~4, AS. T. fr„.
" jr,47~/ 3.9:1> 4011. 111"41
m
t+.44. 4••••~4 • 4..41:e'ał";.4.47
Ą.t1.G. 047; Ę
eu
us
M
Głównym przewódcą duchowym a Zarazem łącznikiem jest Pan HaukeNowak. Działalnoś ć tego pana jest bardzo szeroką, jeźdZi on conaj,
mniej dwa razy w miesiącu na konferencje z członkami zespołu z"Rubensa". Podróże Hauke-Nowak odbywa przeważ nie za biletami wojskowymi
mimo, że nie jest w woxjsku, Bilety te są mu dostarczane przez władze
wojskowe. W roku biextetcym Hauke-Nowak był dwukrotnie w Irlandii
odwiedzając gen.Dąb-Biernackiego.W=ffilizIg1~-n Hauke-NOwak czksto odbywa
konferencje z płk. Maruszewskim2., plk. Tardzyr',skim kpt. dr. Zrych".
de.~30.4‹,
2,0,ry
#.404.1,• • i i:Za.(pt...4-11
i innymi. ,e,"/".
-1~511") (41".>4. 4474h.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
-6-
Th
ii
e
Często abHauke-NowakOmuPRź dzi015 Londynu mjr.dypl. Galinat
/były"wódz młodzież owy"/ oraz kpt,Sakowski /ma się rolumieć za bezpłatne bilety wojskowe/. P~It-*-1
1
,~147-1
-90,x—Pft~itt—tb-4"""11444"
h
lis
Po
Żona Hauke-Nowaka pracuje w księgarni polskiej lrolina" i tan
przyjmuje wszelkich "kurierów" i pośredniczy w rozdzielaniu ulotek.
Głównym redaktorem "Co Słycha ć" jest obecnie pan Hauke-Nowak i stąd
też pochodzą główne doghg.O.y. tego pana. 1
Należy w tym mie_iwaznaczyć, że "Co słychać" ~0
przez
• W
ostatnim numerze "Com słychać" z dnia 5.X.44„N'I'.1:7. 14 umieszczono
reklamę broszury XR~Xxigmusagmx pióra Ignacego Matuszewskiego p.t..
"Czy Anglia.•gWvantowaa granice Polski" oraz .tegoż samego autora
"Ostrzeżeniezrodziemi".s
'62
Gen. Gołuchowski Janusz, jako związany- z grupą zespołu piłsudczyków, popiera ten związek,.stara•się jednak robić to dyskretnie.
W ostatnim rozkazie dziennym jako dowódca jednostek w H.Brytanii
podkreślił w związku z odejś ciem gen. Sosnkowskiego - "Nacze serca"
i nasze najlepsze uczucia zostają przy Nim, by towarzyszyć MU w Jego
niezłomnej .valee'o Polskę i Jej prawa.".
titu
s
In
te
Ocenia się, że wywiad wojskowy /Oddział łł./ conajmniej w 74
sprzyja i znajduje się w rękach "Zespołu Piłsudczyków". W dnia.
22.1X.44. przyjechał z Londynu do gen. Gluchowakiego specjalny kurier
Od gen. Sosnkowskiego por. Pieniążek, z Polskiego Biura Wojskowego w
Londynie.
d
an
ki
rs
ko
Si
W dniach poprzedzających dymisję gen.Soankowskiego w domu "polsko_
szkockim" vr Edinburgu obradował kilkakmrotnie t.zw. "Związek Obrońców
Naczelnego Wodza." Zebraniom przewodniczył Hauke-Nowak między innymi
obecnym na zebraniach był gen. Luczy/fItki, przewodniczący Centralnej
Komisji Regulaminowej, który również wspomaga Zespól piłsudczyków; i
stara się również robić to bardzo dyskretnie. Zarazem gen. Łuczyf.ski
wspomaga Hauke-Nowaka pieniężnie, dając mu"prace zlecone" do domu
jak np. tłumaczenie z angielskiego na polski regulaminów wojskowych:4.
Prace te mają być płatne bardzo wysoko z funduszów wojskowych. Należy
dodać, że prace,. te mogłyby być z łatwością zrobione przez około 16
oficerów kemeglk regulaminowej, którzy umieją dobrze po angielsku, nie
zachodzi zatem potrzeba oddawania tych prac osobie cywilnej 'to jest
panu Eauke-NOwakowi.
m
eu
us
M
Dnia 23. września 1944. przyjechał z Londynu kpt.Kaczyński /lub
Kuczyński/ oficer 0.łł. do miejscowości.Burntisiand i. namawiał oficerów
ażeby w stanowczy sposób zareagowali w wypadku gdyby rząd zechciał
xxlmbE zwolnić NaczeInggo Wodza. Szczególnie pan ten namawiał oficerów
do składania w tym wypadku podań o zwolnienie z wojska jak to swego
czasu uczynili płk. Demel, Smoleński i inni.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
7-
/3
Th
I
e
Miejscowość Burntisland jest centralą polityczną zespołu piłóudczyków. Tu wydaje się wszelkiego rodzaju ulotki, paszkwile itp.
W dniu 25.E .44. kpt. Zarychta w czasie dyskusji w Klubie oficerskim
Burntisland wyrazi się o łremierze i członkach rządu w następujący sposób: "Sa, to ludzie nieodpowiedni na ich stanowiska; płaszczenie się i lizanie cudzej ręki jest ich zadaniem. Skoro ci ludzie
nie maja, odwagi bronić hohoru i tradycji polskich tak jak to czyni
gen. Sosnkowskt, to powinni ustąpić."
Po
lis
63
h
Drugim głównym działaczem sanacyjno-naprawiackim w "ród zespołu
piłsudczyków w wojsku w Szkocji jest również osoba cywilna nan
/b. ambasador R.P. w Loskwie i Paryżu/.
kasiewicz
titu
s
In
Działa on ściśle i w porozumieniu z Hauke-Nowakiem. Przywozi
z Londynu z ulotki anty-rządowe i "listy londylf,skie". Pan Luka_
siewicz uczestniczy w zebraniach4ZespoUm Pilsudczyków'na któram. stale przyjeźdza z Londynu przywożąc ze sobą "sensacyjne wiadomości"
o posunięciach rządu.
te
Wiadomości te sa, czasami bardzo taj ne, lecz mimo to dostają
się one do rąk p. Lukasiewiaza, dzięki temu, że we wszystkich prawie
ministerstwach są zatrudnieni"naprawiacze" i to niejednokrotnie na
bardzo wysokich i odpowiedzialnych stanowiskach.
d
an
0-nozycja rządowa w wojsku na terenie Szkocji jest dobrze zor_
ganizowang i dysponuje dość dużemt funduszami. Fundusze te pochodzą
w większej części ze skiadei( członków i sympatyków "Zespołu Pflaudczyków". Ogólne oblacze tej opozycji to:,,stara sanacja'pod różnymi nazwami jak np. "Zespół. Piłsudczyków", "Związek Legionistów", "Związek
Pierwszej Brygady", "Związek Obrońców Naczeln3go Wodza".
część,
Do tej grupy należą w 90% oficerowie wyżsi stopniem i muQj
oficerów młodszych przeważ nie z kawalerii /sfery ziemiańskie/.
rs
ko
Si
V. Grupa. Bieleckiego
ki
Osobną grupę również bardzo opozycyjnie nastawioną do rządu
stanowi grupa narodowców,"bielecCzyków"
Są to przeważ nie. oficerowie młodsi, świeżo pomianowani pporuczniCy
przez gen. Sosnkowskiego.
M
m
eu
us
Grupa ta jest bardzo dynamiczną i ideowo wyrobioną. Ludzie tej
grupy przeważ nie z wyższym wykształceniem, maje, wielką rutynę w pracy
Konspiracyjnej i Wiedzą do czego dążą-. Wierzą oni, że przyszło
należy do nich, a obecne, współpracę z "grupą piłsudczyków" traktują.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
-8-
Th
e
nieszczerze, lecz jako pociągnię cie taktyczne, mające na celu obalenie rządu i objęcie władzy, - no i dostanie stopni oficerskich, którymi dysponowała dotychczas wyłącznie sanacja
lis
Po
Grupa ta stanowi fundament,racji bytu politycznego pana Bielecki;ego. Ludzie tej grupy opodatkowali się dobrowolnie w wysokoci
5c,:) do .0;10 poborów miesięcznych lub żołdu na rzecz wspomagania akcji
pana Bieleckiego oraz wspomagania pisma tej grupy "IJY1 Polska".
h
Łącznicy tej ,rupv współpracują Wcir>>le z łącznikami gru::y sanacyjnej w udzielaniu solaie zdobytych tajnych wiadomo ci, pisaniu i
rozpowszechnianiu anty-ządowych ulotek.
s
In
64
Poza tymi dwoma zorganizowanymi i prowadzącymi planową akcję
grupami w śród tajska, o żadnych innych o większym znaczeniu politycznym grupach nic nie wiadome.
titu
Istnieją natomiast lecz t,
'lko ~~~(
łwdzie; którzy :',raia ło
bronią stanowiska rządu i w pe'łni doceniają wysiłki Premiera, mające
na celu stworzenie i zabeznieczenie bytu niepodległego pastwa.
te
d
an
Ponadto należy doda, że wydzia łbbronnlokorpusu /w Falkirk/
stwierdził istnienie niewykrytego dotychczas związku występujqcego
przeciwko grupie "sanacyjno-naprawiackiej" a szczególnie przeciwko
osohie gen. Ssnkowskiego i jego sztabowi. Związek ten ich zdaniem
prze jaw-via dzialalnoó przez wydn'Mle odezw, ulotek i książek ostro
zwalczających "klikę sanaczna" a popierając politykę rza,du.
4.4.4444,4-04:44474,71.;4z4
.44410~'^4004~1~:10.44.K44~~ '
Ulot4 wydawane przez tych ludzi« ukazywały się w Fife'ie,
Dumfridshire, Edinburgu,
U
4Af
Si
^4.141A/W/Gt4
VT.Fił 1cdmunizm
rs
ko
(\ A
ki
Ostatnio doszła wiadomoó, że w Glasgow pojawili się agenci
Berlinga, którzy maja, zacząć organizowaó zalążki jednostek wojskowych
Armii Berlinga na terenie %Brytanii. Agenci ci mieli być równie ż
w Kirkcaldy i Edinburgu dla zbadania nastrojów. Są poszlaki, ż e
agenci ci deile wspólpracu4a, ze Związeklem Wszechsłowian, i PZP.
us
M
Według słów jednego z młodszych oficerów, agenci ci maja, doskonale
włada językami rosyjskim i angielskim.
Wiadomoś d powyższa nie jest jednak stwierdzoną dostatecznie,
gdyż trudno jest zorientow,u6 się w dużej powodzi krążących płotek.
eu
Dotychczas bezpośredniej akcji komunistycznej w szeregach wojska
m
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
M I 14,5
e
nie zanotowano. Pro-sowieckie organizacje polskie jak pw nie ustają
jednak w swych pośrednich próbach wnikania wewnątrz wojska.
lis
Po
Wiadomoś ci jakie dochodzą do szeregów wojskowych, na pogadankach
urządzanych dla wojska o postępowaniu Sowietów w stosunkti do Polski,
sprL,my pomocy dla Warszawy, o stosunku ao Armii. Krajowej i ludności
polskiej na terenach zajętych _:rzez Sowiety powodują, że 'propaganda
so.eriecka nie ma powodzenia w szeregach wojskowych.
h
Znajdują się jednak w wojsku na terenie Szkocji małe grupki
żoł nierzy o wyraź'n.te pro-sowieckim nastaieniu składające sig przeważ nie z żołnierzy nadowodości żydowskiej i Ukraiskiej.
titu
s
In
ostatnim okresie, żołnierze-żydzi nie przejawiają ż adnej dnia_
lalhości poza wykazywaniem sympatii pro-sowieckich. Ustotunkowanie
się żołnierzy, byłych jeńców z Armii 3:iemieckiej do żołnierzy-żydów
nie nasunęło dotychczas żadnych powodów do obaw o przejawy anty_se_
mickie.
65
te
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
,,,r.(4&.26Y-6/50?17
PP\ M
;;cisie tajne
MINISTER DELEGAT RZADU
DO SPRAW POLSKICH NA WSCHODZIE
KAIR,dn.04azclziarnika
1944
Th
27 Ahmed Hishmat Pasha Zamalek
Ni
e
Po
Do
Pana Prezesa Rady MinistroW.
lis
w Londynie
h
66
s
In
te
titu
W uzupełnieniu poprzedniej korespondencji pragnal bym
doniesc dodatkowo, ze w zwiazku z pewnym jednostronnym charakte—
rem Dowodztwa 3—go Korpusu daje sie zauwazyc na tutejszym terenie
ozywienie wpływu sfer zlaczonych z sanacją. W Dowodztwie znaczna
role odgryv,!aja obaj bracia Sokołowscy i Drimmer.Do Czerwonego
Krzyza został niedawno przyjety b. wojewoda Nakoniecznikow.
Wsrod pan bawia tutaj:p.Jozefowa Beckowa z corka,p.Drimmerowa,
generałowa Skotnicka i.t.d. Pani ministrowa. Beckowa przyjmuje u
siebie wizyty roznych osob z tut. trenu.
Informacje te podaje w szczegolnosci dlatego ze moga
byc w pewnym momencie wykorzyst9.ne przez niechetne nam czynnik
jako dowod rosnacych wpływow sanacyjnych
d
an
m
eu
us
iM
k
rs
ko
Si
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
,04
1
Hinisterstwo Spraw Teunętrz Ych
. Dzia Bezpieczeństwa
L.dz.hg8/B/44
1
442001
Th
G 2:1.4.-42 0.
Lóndy_
e
Pan Prezes Rady ::inistrów
w/m
Po
lis
Z polecenia Pana 1.,1 inistra S,)raw WeWn trznych przedstawiam
Panu Premieroui następjjące notatki:
!.
7
h
a/ "Ogólne nastroje . wojska i emiracji" - opracowanie
z dnia 6.9.1944. Notatka ta może rzuci pewne 'wiat ło na.
nastroje 'jakie się wytwarzały już przed zwolnieniem gen.
Sosnkowskiego ze stanowiska
s
In
titu
0/Sanacja i Naprawa" - jest opracowaniem ramowym działalnoci Sanacji i Naprawy, naAwietlającym ustosunkowanie się tych
ugrupowań politycznych do Rządu R.P. i Stronnictwa Ludowego.
Na str.5, 6, 7, jest podany skład osobowy wybitniejszych
działaczy Naprawy.
te
c/ Odpisy dwóch listów, w tłumaczeniu polskim, wymienionych pomiędzy p. Zygmuntem Bakanowskim i Mr. Gage a obrazujących zapatrywania Anglika na sprawę polska..
d
an
d/ sytuacja wojska /SzkOcja/ wrzesie-padziernik 1944.
e/ sytuacja polityczna na Srodkowym ,schedzie maj początek wrzenia 1944:
DZiAIU
rs
ko
Si
Otrzymują:
Pan Minister Popiel
Pan Prof. S.Grabski /al.a,b/
01-Ce /
/.1-r.';'11.Zaborows1d/
ki
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
Notatka.
e
OGOLNE NASTROJE WOJSKA I EMIGRACJI.
a?.
?f
Po
1.2zkocja.
/ 1Q..r"
68
h
lis
a,/Ogólne naetroje ~0~41e. wśród żołnierzy polskich ł emigracji w Szkocji cechuje du ża apatie pogłębiana przez kola wojskowe.
"gewr ę trzne zainteresowania polityczne wyst ępują wśród żo łnierzy
o tyle o ile pozostają one w związku z próbami. uło żenia naszych sto.
sunków z Rosje.Vezucia względem Rosji o wiele bardziej wrogie niż
względem Niemiec a to wskutek lansowanych pogl ądów przez Naczelnego
Wodza,nie mniej jednak panuje ogólne przekonanie o mo żliwościach
znalezienia jakiegoś modus vivendi z Rosją.
razie nie dojścia do porozumienia ze Związkiem Sowieckim o lub
"
też zainstalowania się obecnego "<omitetu Wyzwolenia Narodowego
.Jako
wróci
nie
i
Polsk
do
e
ż
a,
oświadcz
w Yraju,wię kszoEM żołnierzy
ka
miejsca ich emigracji wymieniane s ą, przewo źnie Yanada,oladn.Afry
lub te ż, jedli to będzie mo żliwe - U.S.A.
jednostek
-:śród oficerów . eterszych i młodezych,zwiaszcza wśród
du ostatspown
nie
owole
polJtycznie niezaleinych,penuje du że niezad
ych obee
oddan
ludzi
przez
owych
wojsk
nich awansów ł obsad stanowisk
również
ł
ła
wywo
ie
owolen
niezad
Dute
owym.
Wojek
nym Naczelnym Władzom
grupy
j
sprzeciw czynników wojskowych w sprawie przeniesienia pewne
ie
.Zoln
ńskiej
ka
oficerów i żołnierzy z Armii .Eolskiej do Armii eAmery
ia
iesien
przen
urazie
ż
,
kanów
rzy poci ąga rzekome oświadczenie Amery
iej będą uznawado Armii Amerykańskiejo stopnie nabyte w Armii Polsk
ści i kwaline przez Armię U.S...A.,a pó źniej,w zależno ści od zdolno
ch.
fikacji mogą oni awansowaó na warunkach ogólnyi szeregowców to, jak
Jeś li chodzi o nastroje w śród podoficerów
i to zarówno
wiadomo element ten przedstawia "pstrokatą mieszanin ę"jak i pod wzgk
pod względem sympatii lub antypatii do innych pastw,
den zapatrywa politycznych. I tak:
wypadków elementem
Polacy z Ameryki Łacińskiej są w wię kszo ś ci
wię kszo ś ci wypadków
w
ży
nale
co
raczej destrukcyjnym ni ż pozytywnym,
ch.? punktu widne
żony
ło
prze
iu
powan
zawdzi ęczad nieumiejętnemu post ę
żolnierze
zenias
łumac
wyt
do
ą
łatw
nia psychologii kwestia ta jest
dwa Odmienne światy
z Kraju i Polacy z Ameryki Łacińskiej - tożyciow
e kszta łtowały się
psychiczne.których poglądy polityczne i
ku na po żywce Eolski
wypad
zym
na dwóch odmiennych po żywkach o w pierws dów wolno ści
amerykańskiej.
prą
sanacyjnej'i w drugim - na po żywce
nnych światopeodmie
dwóch
tych
ę
si
e
Jelit zroznmialym,te zetknięci
szkodliwie
łają
zgrzyty,kt ć re niestety dzia
Pl ądów musi wywolywwl
ki ŁacińAmery
z
Polacy
lnie
na dobro słu żby dla - wspólnej sprawy.Ogó
czają,
zazna
cie
otwar
t
skiej są raczej prosowieccy i niekiedy wpros
acy ci
ę".Pol
Polsk
za
nie
a
te "przyjechali tu walozyó z faezysmem,
.
Rosje,
z
mienia
porozu
sra. go rwącymi zwolennikami naszego ycia w Rosji przedstawiają sobą
'alacy,którzy przeszli próbę ż
ównych ł ostroinych. ,Test
do66 liczną grup ę ludzi politycznie mańłom
.U. - ludzi tych -zaN.K.W
w
to bezwzgl ędnie wynikiem przesluehiwa
ce żyó ł jeś ,
elieoh
ed,gdy
straszono raz na zawsze i nauczono milcz
do ZSRR.,mimo to oeehuje
Polacy z Rosji s ą w 99% wrogo nastawieni
te
titu
s
In
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
•••
41.11
•
e
Th
ich równie* ciekaWy optymizm polityczny,jeM.i chodzi O nesce stoounki ze ,wiązkier :owieokim oparty na twierdzeniu "jako ś to bedzi4
"1.eliozne wyjątki /nerod.ey,,,/,zw2eszcze elementy,klasy Średniej
ł niż seej,w7doie o ZrM oz lnie bardzo pochlebne i widzą w naszym
oporze polho.rosyłekie racje reczej po stronie roeyjokiej„
emiec/ jeAoy wojenni z kampanii wrześniowej ł
:olacy z
zbiegli robotnicy/ boz odrobiny przeoady ery w większości wypadków
wielbicielami Premiera i "tzedu,a przyczyn naszych kłopotów eolity°,
nyoh ł tarś wewnętrz Armil dopatrują oie w rozeowaoh otwartych u
t.zw."Xaartanów" i "Je-ienin /zloś'',1ws nazwa,okoehinowana z oreeowni
ka 'je' od" je" i rzeczownika '1e4,'/,kurym to mianem nazywają
wszystkich oficerów sztabowych,
zaogl oficer polski w ,:zkooji dużo stracił na zaufaniu u pod
korendnych.eolniere nie wierzy ani w jego odwagę ,uni w ideowodd,ani
w zdolności dowódoze,a nawet zarzuca zm ole- brak uozoiwo ści przeołętnego obywatela. rzyoryną tego jest sawolubotwo,wygodne życie
oficerew brak zeinteresowee podwladnym,jako człowiekiem.
h
lis
Po
s
In
69
titu
b/Stosunek do rremiera Ulkolajoryka.
te
Ogeinie nazwisko Preriers ikoIejozyka cieszy się dutą popularnością u ras *oinierskich.."śrśd oddziaI(w szkolnyoh o liniowych ł
kadrowych,gdzie przewata meteria2 oficerski eiodozy lub apolityozn3
śledzi sie ozeato z wielkim zainteresowaniem a nawet zadowoleniem
i oddaniem spokojne i rozwa żne wysiłki Premiera,zmiereająoe do uregulowania nerawy rolskie"idzi się w nim jedynego ozIowieka,ktśry
w obecnej sytuacji może sprawę polską wyprewadzJef, 0a propte eroee.
Towszechnie żoł nierze wierzą, że kieruje Ilawą paliatwowek wśród warunków najoięższych,jekich nie znały dzie e naszej historii.
Jednostki krytyku jeoe obecny Aeeqd za sposób prowadzenia peli.
tyki są nawet w wiefeee~ wypedk4WI.samorzutnie zwalczone.
- eerawie konfliktu Premier-Naczelny '76de . panuje zge lne
zdziwienie dleozego Naorelny ?lódz widząc,te jego osoba jest prze.
ozkode w ułożeniu arię stosunków polsko.ronyjekich sam nie ustąpi,
lub te ż dleozego Prezydent sam tej sprawy nie rozotrzygnie.eolnierze ruSwie„ że Polaka nie upadnie jeś li gere„oonkoweki odejdzie
e przyjdzie na jego miejsce inny.Jen..ukiel nie cieszy się populazz
nością wdred wojoka. -Ć.wi się o nie otwzreie, Że jezt stary i te się
powinno go poebyZ,
d
an
ki
rs
ko
Si
clveroje polityczne,
m
eu
us
M
"nishoei wszelkich wersji polityczny*, są odrodki sanacyjne
w Sdinburghu i ?.urntisland o nazywene przez niezależnych, "Grupet Ztarg
szych Panów','' okresie wizyty :reriera w Voakwie ł póAnłej mówiło
219,Ze genera ł ;(!szigzevalte me e, ztepi(4 gen,Scenkowskiego w chwili
rezygnacji tego ootatnieeoeleneligowoki wyszed ł ze ezpitelu o jeot
zdrów i 'Piesek& teraz prywatnie w Edinburghu.!odozno nieobecno ści
.rerriera w Iondynie,jak i po jego powroo łe,przyje źdZaio do gen.;:eligows1,( łege wiele osób z Londynu."7śr6d nich przewa żali oficerowie
polscy z byłej armii reoyjokiejeOdbyte szereg konferencji,których
eeo
wynikiem byle pogIoakapte 7 chwilą objęcia przez gan.ż eligowaki
ze.
u
Naczelnem
jako
o
jemu
stenowinka Naozelnego adze poddadzą się
dzowi,ezrzwno een.żymirol,- ł jak ł Derling,Jako •komendanta ermii
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
-3'
ł
01'1cm/sowie b, 1-szej brygady Legionów i osoby (r
py Fileudczyków mówiły głono,te rozkaz powstania w
70
Almod7lełnie Rząd.swstaniu choleł zapobiec gen,Soonl:
wający wówczas we nosrech,ozego dowodem ma byd ~ze
wskłegoly dobrze przemyrqano i ozy werto"",Starsi ofioerow.Le
stwierdzają,ie ódpowiedzialnoóó za 'Yarszowę ponosi :fząd,gdy* on je.
dynie wydal rozkaz wbrew stanowisku genosnkowskiego,rremier Miko
lajozyk ma wkrń tce wyjecha na drugą konferencję z "Komitetem Fol.
tikim'' albo do oakwy,albo do Warszawy z chwilą jej za sięcła.a ta*
eforrowaó Rrqd,na którego czele sem stanie i ma to naatąpió w porozumieniu ze Stalinem,Grupa Pileudozyków przygotowuje nowy rząd
z•Soankowakir jako prerierem ow oparciu o niektre kola Aweryka4skie„Rząd ten ma mieó silne poparcie u konserwatystów angielskioh,
'YyfAl utworzenia tego reqdu powstała jut przed mieciąoem z chwilą
wyjazdu premiera "ikolajoryka do P.oakwy,Ción,oenkowaki-byl specjał,
nie wzywany 7 Wioch przez Prezydenta gaorkiewicza,który w obawie,t
Mikołajczyk zawrze porozumienie ze talinem,w mniemaniu Piłsudczyków niekorzystne,choe rieó oddanych sobie ludzi. Sprawy te były om
wiane na herbatkach u Prezydenta Raczkiewieza,gdzie było wzywanych
terenu ,z,VeoJi wiele osób z grupy Piłsudczyków.
erwak. dzialelnoó w tych poczynaniach prowadził adjutant
plł„Varuazewskiego.Inną wersją co do składu nowego rządu była wersja utworzenia rządu bardziej°1udowego" z 1wa ieskim jako premierem nap czeles stosunku do nocjeliatów panuje niechęóegatywny
stosunek do Prc tłumaczy się tym, ?e żołnierze uwa żają członków PPS
za obron iw sprawy iydowskiej„Wdr(A żołnierzy krąży wersja,ie
w ?_ondynie odbył o ele zebranie konserwatystów angielakich,na
rym rzekomo z grupy Piłsudczyków był reenież, reprezentantem gen.
Kukiel,!!łędzy innymi byle debata na temat bezwzgl ędnej nieustepli«
wodoi w stosunku do Rosji.,Nnioakuje ais z tego, te stosunki rOflyioko.angiełak łe w ostatnich miesiqoach mocno oziebly,3driell przed
trzema czy ozterema tygodniami dwukrotnie na teren Szkocji przyjeżd żali w porozumieniu z Tackiewiczem delegaci na konferencję z gru
pą Filsudozyków,ediug oówładozenie mjr,BUrharda delegaci mieli
mieó listę nowego rządu z aprobatą kół sanacyjnyoh.lrupa sanacyjna
przewiduje i ż wraz fe niekorzystnego zawarcia porozumienia ze Stalinem lub też z Yomitetem 'yzwolenia Narodowego,nowy rz ąd będzie
niezwł ocznie wył oniony przez Prezydenta aozkiewicza,tymbardziej
ii rząd ten miałby poparcie ca łej B olonii 41zeryka(lakiej.Gdyby za.
bedzi
istniała taka ewentualnoód,nie jest wykluczonym it stworzony
ę
Amerykanów
opiek
pod
oddany
byó
łby
mia
legion wojekowy,Legion ten
którzy według krążącyoh wersji ostatnio zdradzają du że zainteresowanie sprawą polskEt,eozrowy i kontakty w tej sprawie ma przeprawadzeó Metuazewaki oraz rjr.(:!hodacki - szef dw(Ą jki w ueav Yorku.
razie kryzysU grupo Piłsudczyków przewiduje utworzenie
się aw6oh grup - jedna Soenkomakiego,grUPuJaea elementy prosanacyj
ne i druga Miko łajozyka,do której należy dudo oficerów apolitycznych i młodzież oficerska.
Na wypadek obstrukcji ze strony Anglików przy wyłonieniu
w odposię tego nowego rządu/oenkOwekiegoi,rząd ten ma urzqdowaó
nyM.
exterytorial
miejscu
oko
wiednia eowiekozonej arbasadrie,j
ten sposób rząd ten ma symbo ł izowaó oia g łoaió palatwowokd pol.
e
Th
'Y'rajowaj zidentyfikowano oaobę gen,TIoruty-Spiechowicza
h
lis
Po
te
titu
s
In
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
-4-,
e
Th
2.0
siej.
ijne.
relig
enty
-T41.cd grupy Piłsudczyków panują silne uczucia
j
Ialwala
ą
dzia
poch
gii
nie
reli
1.ementy te,jeli chodzi o zwalcza
i stanowisko .:telina i Hitlera.ydawane pamflety "Goreją Wici"
no
larnośd
lub te ż "'7ici Ko śoielne° znajdują du że poparcie,oraz popu
i w rozje
kazu
prze
zajem
naw
e
sobi
je
óra
wśród grupy sanacyjnej,kt
sprawy
te
mowach potocznych dyskutujee lirace Przeciwnie reagują nazm do
grupa
goni
młodzi ofioerowie e wś ród których istnieje wielki anta
3tarsych Ianówn isanaoyjne,V,
Kościelne'' w Dun':;ici" wychodzą w Glasgowiepa
jest ofioer retnich
osta
tych
oq
ydew
ilne.
dee.';:,dają je osoby cyw
tkaó je można
zerwy,kł rego nazwiska mrozie nie mo żne uotalipo
kilkana ście
muje
otrzy
,
n nurntisland,7iroaldy4;ekojo :tudiów,/,ktra
egzemplarzy i odpowiednio je rozdzielai,
.
ulega żadnej wątpliwo ści,te '4oreją 'ci" i "Wici Koście]
.
i':raju "- Zadrugę''
no° wydaje ta sama grupa ludzi,która wydawała włamo to popierała
a.
szaw
'71ar
byle
a
pism
O środkiem tego ostatniego
'irakowie wydawano
grupa młodych urzdników z otoczenia trn.Beoka.W owym był art.rzeźduch
pokrewne pismo ° Rogate Seroa",którego ojcem dojś ciu Hitlera do włabierz St.zukalski'.0ba te pisma powsta ły po
odtworzobe na emigracji wyra źnie kopju
dzy a ich sobowtóry "WUJ"
e zarówno przez
ją niektóre motody/jak np. walka z religiqi,stosowen
narodowy socjalizm jak i narodowy komunizm. rodeł eanacyjnyoh,te
Yrąży również pogloska,pochodząca ze
jest maloprawdopodobne
wre";.ie odejŚ cia.Sosinkowskiego/co wed ług rJoh
zumieniu z grupą poporo
deó,w
mu
konserwatyści angielscy obiecują
nhower'ze.Grunt do
Eise
geni.
przy
o
wisk
ako-omerykaską . wyższe stano
tnych Aerykanów i
tego ma byó zawczasu przygotowywany przez wybi
przy gen.
Anglików,szozególnie przez gene Shaliy'ego,szefago Yonsula Poznańi.senhower e ze,a przedeworystkim prze: Generalne
cyjnej Piłsudczyków
skiego,który potenojalnie noł eży do grupy sana nego Nacz'sodza
obec
era
wspi
o
71
i jeszoze za życia gen.ikorskieg
ł 7.(acil go u siebie w domu.
pomianowani zaPrzy róż nych jednostkach wojskowych zostali
a żnie z ofisee
przew
g
oy•si
ufani "oficerowie Informooyjni",rekrutują leokiego l czlonków
Strze
ku
rów stserszych.byIyoh oficerów Zwi ąz
lub dawnego 0.TI-go.
y sztab gen.Soenkowskle.
Do zarządu Pibludczyków wchodzi a cisł
ł emol o aruezewskiTre.
go i miedzy innymi takie osoby, jak SmoleAok
4oką a szkocką jest
ondy
ł
la.Kurierew sta łym władzy grupą sanacyjnął i M łł iteri' przy Gab..
kapitan Sakowski z Rapitoiy orderu °VirtU
łu Piłsudczyków jest JfiltdAz
Nacz.Wodza.Generalnym sekretarzem zespo
Lukas łewiez o
zkOwe noszenie odznak
Grupa Flisudczykón zarządziła obowią
I..ezej brygady.
z wojska nastąpiła znaczPo znonyoh wypadkach dezercji ;.ydów
.Zerówno oficerowie jak i żołne poprawa stosunków w tym wzgl ędzie re mogłyby wywoIeó zadra żnięnierze unikają wszelkioh wyst ąpiel:..,któ świadozają,ż e nie powinno
nie kwestii żydowskiej.Niektórzy A.ydizl o łnili lub usiłowali porzy pope
się ich stawia na równi ztymi,któ
mimo przykrodoi,których doznaoni
iew
,bow
rcji
deze
pek
pełni wystę
ą się Polakami i choą
li od swych kolegów innowierców nadal czuj
,którzy odeszli lub ohoq odejść
ć do rolski.w stosunku do tych
wróci!
y im w tym przeszkadze,e raczej pozwopadają zdania,że nie nale ż
h
lis
Po
te
titu
s
In
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
.5. /y 14 pl 00/i/÷5~"
e
Th
1V ir na opuazozenie Armii z wszelki :i dla nich konsekwencjami at
do utraty Obywatelctwa wIącznie,rogląd ten nie jest powezechny.
wizyta. Foriajł - Rady Ntradowoj dla zbadaniancmodów dezercji
była oaoniena pozyływnia,gdyt w ich mniemaniu mijaIo to dwiadozyd
o przyohylnym etanowieku do żydów organów pa;Istwowych.Wdrd grupy
P;yeldw t Rorpanii 7orandoeóvt panuje -duto ni,nadowolonie srowndu
oała łnióh awana,'iw oficerakiohni jeden .',3yd z tej Korpani-i nie zootal awansowany pog,imo timieezczenin nn 11dcio amonitów.
w oetatnioh: ozaaaoh przył otdtale no teren Szkoojł kilku °gen.
30 w lonly:,lokioh.Usiłowalł oni
tów 1~4.0~in'ob ze 7w1iNzku
wota ną4 4p wapólpraoy kilku oficerów słarezych grupy sanacyjnej,
jednak apotkał1 salo z kategoryczną odrową,'
::prawoz4anio Itoozełnog0 .oaza z interwonoji•w oprawie pomocy •
dla Armii Krajaeoj kursowa ło przowatnie 77ćr6d ofloorów etgrezY011#
a naatępnie byle omawiano na odprawach oficerckich z odpowiednimi
komentarzami.
w Minburghu,grupa
;:o 7jehlzia Kolejarzy odbytym
prodbek O wpIynigz
n
p.Dolan'
do
.
FlIsuflozyków udala 014, w dełogaaji
i stanowisko
hdozykdw
ioh/Pila
.
ona
li
gie na jego part.lAbbY podzieli
tym kierunku
w
nio
odpowied
la
ł
wplynę
osyjokin
polske«r
W konflikcie
i.
angielsk
ąd
na rz
h
lis
Po
titu
s
In
72
te
IT Arrrlie
d
an
)i5rodk łem dyspozycyjnym dywersyjnej akcji w Anglii st% kola
wojaka.» i cywilnc o grupująoe sig kolo osoby gen.Sonkowekiego,Prazes(;w lielezyAskł go,Tomatzewskiego oraz wioopremiera Kwapi4ekiego‚z
mjr.raty4eklego a nawct Berezowskiego ()glonka 3tronniotwu Narodowego ł son.Januazajtisa,W eum ło to osoby/z wyjątkl.em Borezowskłogo/
wzywają zwoje otrodki ",lrupą Niepollog104010w0W".
Si
to jako
Gdy zad da łalają odr9bnie !ystqpujti nazewnatrz bqd4 jako
tet
ż
d
.ob
3aprowq"
"7espól
jako
dt
yków",b4
'7e0;;41 filocdOx
'Ochrona Nocz..Wodza".
zgody z Rosją
ki
rs
ko
.':statillic:koła te rozpowezeohniają wereje,te do
nie dojdzie poniewat:
o do
/Ronj nie zgodzi sil na warunki M3Morandua., wyelanegprzyslu«
um
Moskwy/poprzednio rospowaztehniano wL;domod4 ł a zerorand
ne r Kraju jeot dla fremisra negatywne.
b/Fraj wio o tyl4ihe'nii, modna - wapdlprecowa z nosjiko skoro
nows'wywaz: siQ of ł aerów t:teranów okupowanych do lalugl 1 tiki).
młejsaowodoi.
nosjk o glyt w rio.
4/4em gen.tymire.ki preekrAls porozumienie armi
ę kombetan.
u
uenoia uznania Armii »ujowej. przez Anglo.$11~w
na t nia
rogwiqua
byt
owal
ta
oktk miel on wydad saruadzenielo ia armia
gen.ty.
których
łe,71
~Illtwo
zoil/5QQ ju#, o vlotkaah rozrzuoanyoh w
us
M
m
eu
rirski rial grozid oddaniom pod ciota Soll•,Emra za PrredwozegnY wYtuel
powstania,
doszło jed.
''Treozole mówikoni li te gdyby wbreo tyr przeclankom
2brojnyol
811
bunt
nasttipM
ł
nok do zgody,woze4niej 411.7• pódnie4 1PU 8
jako protest przaołwko "Ugodowam 4,
ty oz ną
r.)ntetnio ilem gen. Solanlicowekł rozw ine' sitłaslalnodSd poi ł
o
one 081w:wen prze
pod plaazozykłem rozkazów do 34 Zbrojnyoh.nyly nierza".
obi to ja k
ł
Radio oraz w "Dzienniku Polskim I Dzienniku Zo
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
-6-
20
P-f> g m/1r
e
Th
najgorsze wra żenie wć,ród naszych sprzymierzeń ców,ozego najlepszy»
dowodem jest reakcja prasy brytyjskiejo która otwarcie mówi, ż e NaOz
'Wódz miesza się do polityki i ż e w ostatnim rozkazie,nietylho ż e
obraził 'i.Brytanię ale i namawia żo ł nierzy rebelii.Prasa brytyjska
wzywa Rząd aby dzialalno:W. polityczną gen.Sosnkowskiego ukrócił
i odciął się wyra ź nie od osoby N.";.filmgmumdlummatammylaamemanaw~mm
mmductemgmmmitagremtaffinnoccOmm.
Grpeie sanacyjno- zonowej imponują nadal Niemcy,dowodem
czego~zukanie kontaktów z okupantami niemieokimi.Do Dublina
w Irlandii mia ł ;Ty jeżd ża4 ppik.dypl.Pień kowski ze Sztabu N.Wodza.
Nie jest wykluczone, ż e tych kontaktów szuka ł również były wojewoda
Hauke-Yowak, Argenty-:ie pod,lrzane, działalno ść w tym samym kierun
ku poseł Areiszewaki,zwolennik polityki proniemieckiej min.Becka,
znany ze swych przekonań totalnyoh.Obecnie placówka argentyńska
zosta ła zasilona przez per.Lubińskiego l b.akr.osobistego min.Becka
równie ż znanego zwolennika polityki proniemieckiej.Na terenie Rumunii Łubieński był łącznikiem pomiędzy Beckiem a kolami sanacji,
Na terenie Franoji w wojsku i także w Szkocji i Anglii prowadził
akcję wybielania Becka. bitny ealhator,utrzymujący kontakty z tajną organizaoją sanaoyjną,knującą przeciwko .."zes,dowi Zjednoczenia
Narodowego na terenie oddziałów W.P,w Szkocji.Por. Łubieński przed
wyjazdem na placówkę w Argentynie był wzywany do Londynu/Rubeną/,
a nastę pnie odbył konferencję z gen.Gluchowskim.
Na wszelki wypadek sanacja szuka także kontaktów z Sowietan
*.ie jest wykluczone,'łe do tej roboty w V.Brytanii został wydelegowany pIk.'7ytel-Scieżyski,a na wschodzie do podobnej prac odkomer
derowano b. woj.Kirtiklisa i pik.GaIadyka.
Na uwagę zasługuje fakt, że na terenie ',Brytanii wo źna się
spotkać z coraz częstszym zdaniem,pochodzącym od kół apolityoznyck
te Premier Mikołajczyk mając na uwadze zachowanie żywej substancj
Narodu czyni wszystko by doprowadzić do porozumienia polaka.rosyiskłego z tym, że w swym planie,za łatwienie sprawy granic pragnie od
raczyć a ż do ukończenia działań wojennych.28 wreszcie swoimi spokc
jnymi i rozwa żnymi czynami wykazuje przed światem najlepszą wolę
Polski.Wrazie wię c odrzucenia jego dobrych intencji,zmierzająoych
do nawiązania przyjaznych stosunków z Rosją zdaniem tych kół zwie«:
ni się gruntownie opinia Palstw anglosaskich w stosunku do Polski
a w konsekwencji tego Polska uzyska poparcie pa ństw miłujących
pok6j,co zaważy na szali w końcowym okresie stabilizacji pokoju.
}-, up/3 sanacyjna x zapowiedzi/311qm przez Premiera . znieaienit
stanowiska Nocz.Wodza,widzi zamach na Siły zbrojne,polegający na
ć bętym,ie wojsko nie mając instytucji N.'3. praktycznie podlega
gdy
a
dzie,podoza
Rzą
w
nym
reprezentowa
dzie partiom politycznym o
ich zdaniem N,Wódz był ozynni.kiem apolitycznym.
ąpienie wei
`gazie usunięcia Y.W. zapowiadają oni czynne wyst
że przedeą,
mówi
zewieni
grup wojskowych przeciwko Rządowiaacietr
aktywnym
bardziej
niektórym
przeciwko
wszystkiem będą ekscesy
ł min.Benaczykowi.
cz łonkom Rządu t. j. samemu Premierowi
tylko gen.Sosnkowski da
niech
dem
ą
Rz
z
dek
1 .1'y zrobimy porzą
'
nam rozkaz" - opowiada się i grozi w kolach ozonowo-sanacyjnych
oficerów.
Nie jest wykluczone, że wystąpieniem w obronie
której nieponednią rolę
wać będzie t.zw."Lota Ochrony N.. i l w
na rząd w r.1919/,następnie
zamachowy
ma gen.Januszajtis,/ekspert
te
titu
s
In
prawd z en ia .
h
lis
Po
1.
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
e
Th
grupa oficerów ~ci . eizol~ki Hutnikl a we - loezeoh odpowiednill
rołe ich zdaniem ma odeg~ som gen. Pnderes
Frzygrywke, do togo celu me byó oetrrejazo wystąpienie przeoiwko rządowi Noprawy,kł ra za poredniotwer swoictt ludzi sa jasowe.
nyoh li tylko w wojeku,leoz i w ministeretwaoh i instytuojaoh realdowyoh zbiel% podpisy pod memorici,który ms byfkierowany do l'1,ei zawiera ramot ° Rząd '1.kozy~ta R, P. liemoroial. ten miedzy innym
m eszisJi0 e ootatnim
na
pst
ust
osły
!
il
szereg
poeryn
ka
lejozy
zy pódpis rzekomo wyylerwa
ustepetwem jeet je5o wyjazd do moskw
e ministerstw
tereni
siej.a
Si,kor
y
łudzono jut nowot od p.elen
ole między
zejmował
,0.3ych
podpil:
list
nio
zhier,a
reeortowyoh akcja
inni.
i
ki
zbrzyo
ki,Nie
raproo
w
innymi "2, tanisla
l'ierwszym sygna łem ootrzegowerym,zdl,3niem kf, . sanacyjnych
jest wydane anonimowa ulotka z datą 20.8.44 pt."Lolooyr - na ktome
rej urieszorono popie "N'iopodłeglefĘ ołowoy's Anonirowo ulotka
rę ol
swe
w
ę
wledz
oą
uchlOy
oni,te
dra
rów.$a
wes przocY drIałonia sanato
wojny
ł unikną odpowiedzielnoei za nieprzygotowanie Narodu do
do wyruoni
łu,lą
newo
ulotki
treAci
W
.
Polaki
cję
okupa
ł 13-letnia,
ają
nazyw
o
nogo buntu przeciwko Rządowi i Radzie Narodowej.r wq
Parodo
de
R,
i
Rząd
zdrajco a obie instytucje pastwowe etatycznymi, riernotemitej tak tragioznej chwili f,losi ulotko
łnioja
li
ę
podj
waloo.
w
ni
iadoze
.dollw
'starói
ryeh canotorć,w ",,,olzy
j.
zbiera
m
e
mIc~z
tyvN...nlechaj starsi won~ pod opiekę pokolenia
tej prooy..1.Utmórroie egzekutywy wykonewfunduoze na zna f1+
Rządu
ozo‚Uletwiajoie Frozydentowi R.P. przeprowadzenie zmiany
e grułączon
po
przez
a
wydan
sle
ta.zost
i Nidy NorodOwej...".11ł otke
ów.
eulozyk
Fił
i:
zespol
ą
ag
przew
tr.5*łej‚z
enwc
tw~n
w
py ganaoyIne
3okoyl"oWlałe oię przy rrez.%.'
dlatleg0 łoot or0ourialy ton ncwo41
i n ozelyóh:".?edaktorama
2brojn
811
skioh
łob
!pdp
✓ i prz Naoz,_
samego
em
ł
Ulotki ~zprceriSOzOn #11 Odzia
ę
ładoz4 typowe zwroty uty*one Przez b.sansoyjnego -mjewod
te coyM
tej
druku
do
utyta
na
..raszy
jak np. n po Plorwesek,P* iltiesi•ts.1›,"
onia znon jest Dzia łowi
młotki i przypuezozalne miejsce jej wykon
ObeJmuJe 'rzod~Azystkin grupę
Bezp.U.EnIn. gasi g› tej ulOtki
i downyoh retimowoów ozonowo
0.U-go
ofieerdw losionowyoh w orioorów
kowle ?. zadu za wyjątkiem
OzIon
t
~nie*
Sansoyjnyab o otrzymali ją
in tra S.Wow n.
wownętrz!Drugim aktem zmierzająoym do dywersji na odolnkukiego
i :.o ł
o,~4rO
okiarg
ł
jest o&risdozenie grupytKunesSleze,U
łajPreZeo'Strn.Ludowelp Miko
galokiego sw którym powlod4. Ludow
ców. grupa ta prosi o rejeetroą
czyk złamał linię polityczn
Lmdowego.Autorzy mywenie elę na «lonków seeelkyjnego Stronniotss
e i ułworzą nowe, or(1g4 te w ten sposób rozbiją ,!,tronniotwo Ludow
Zbrojnych
do
łał
rozsy
ganizację. polltyoznaresroie gab.11.'S.
y,w Ite:orazaw
dla
pomoc
sprawozdania z urrehiegu interwencji o
dotykaty
komuni
łane
ryob pomija e4 rolę RzAdti•Sy27 równie* wysy
s
cywiloi
.ludno
Crxii Ą..ajow.,:, j i
orao. traktowania Mam» ezIonkóW przezn
aczone no oprawy oficersą
nej przez Ronjan.atorialy te
nej formie podoficerom
skłe a nactę pnie podaje sig. je'm skróco
na celu
i szeregowcom z odpol'..iedniMi komentarzari.ozystko to ma
wYch
htgoto
olotwo
ę;
ludzi
wytworzenie otwoafery,to flząd składa si 7
winni
nierze
ł
do najdalszych ustpotw na rzesz r!ooji i dlatego to
ię skupi u boku N.W.
h
lis
Po
te
titu
s
In
74
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
e
Th
uketo1 się wiersz Jana ostworowf; dniu dzia łejazym
w formie ulotki jest
akiega pod tytulem rozkaz flr.19.7dersz ten oto wyjątki,
9,6
Nr,1
azu
apoteozą t%. Nodze i pochwa ła, rozk
lis
Po
Uwaga:
JL,
,n RostworowFki
jest plut.pchor'.s ł.
czynnej i należy do
składu osoboW.Gab.
Nocz."Iodza.
.„Generele:wzrok Twój sięgał dalej
Nit do granie londyckich przedmieoi,
Gdy swój podpia rzucileó na szalę,
Gdy ran milion i milion bole ci.
Kiedy ciele palonej Stolicy
Jak aoohodnią oisnąłe, w twar7
r, t ze wstydu pobledli Wl ł oy
:ż ug ł ały się karki lokal.
h
*.*Leoz rwycięeka Sto'loa wypiarzy
!apamiete do órierci tę datę ,
On rzekł "podia- :I on się odwa żył
.- padkobleron belwederskich .wiatel."
s
In
75
titu
1.U.Druai Yornip i Armia Ęolska Oo Wschodzie*
te
ąoet te same has ła są
Na wschodzie inne "..71ócszeoh trąbą gloszzien
nik Obozowy APW° ,
y","D
organy urredowe :i1. 7brojnych "rzei Bial
uJącle nietylko
etak
o
'
mówionet
pisma oddziałowe i tak zwane "gazetkiczeg
ł- pt.°Nlaodp
ku
arty
jest
o
.':- za,c1 lecz. ł Rade ?kZarodową,dowodem niejaki p.Trzel4ski atakuje
tym
wiedzialne atanowisko" w art.
wie następcy rrez?fdenta powzięte
Rad ę Narodową, jej decyzje w spraule
"Białego Orla pt. °" tasze obow1
w granIcaoh jej uprawnieh. artk
lws będzie aprzecznie z obowiązki"Nr 237 czytamy "Jeóli Rządy dzia
ji musiotrzyMa' dymiajp,jaka.
wiązkami lettloymi w ramach lipatyuoarod
u będzie nieugięta:44 a żnIs
kolwiek będzie akcja RządikpOataw4,N em
stwarzał fakty prawne
nierz polski bijąc sie dalej bedgie czyn
Orla" pt. "Linia Demarka
i moralne`" . innym za4 artykule "Bialegeuoaj
ąc mu l ic jago odwiadoze
0Yins" zaatakowano. samego Promiera,zarz
obozowym Ar7/ w orty.
zo3
u
nnik
nie jest "koncepcją bezprawną".W dzie r wykazuje, że ze strony Rosauto
kule wst ępnym pt."Polska a sosja" entów sprawiedliwoloi ~liem
ji na przestrzeni wieków brak elem ci,którzy dzió ponoarq odpo(a
autora je6li ktokolwiek,a szozegÓlnie
wa biorą, za podataw ę rooy,W4
wiedzielnoP za losy Narodu i pastskla
ą bro w stosunku do Roej
element sprawielliwodoi,to odrazu ach daj
m,":wonych,odbywających nie
ł rusz ą poniek• kl ęskę".a dziennik - pik.Koca stale wychwala si ę
u komendanta placu w Jerozolimiewodzostwa,której przewodzL5
system pomajowy 'i chwali się ideę ideologia. J.Pilsudakiego i "dla?
winien gen.Soenkoaraki przepojony
pomniejszania jego znaczenia- .
tego wora wszystkim kapitulantom do órg
jest organem prasowym trze.»
j",kt
owe
"Iiraitatk.41e«."Net Szlaku Yras
lipca b.r ozytaW,"Gdy ró żni paliły
alej Dyw ó lfregowej w 4r.7 z 15do
takioh,ozy innych ustwastw granic
03r atarają się namówV Polskę
Żołnierzy
inae l im milsze
nych,ozy do zmiany niewygodnyoh °dób npsię
o Nacz.
sweg
*Okól osoby
po'iaki jeszcze silniej ~owp jednoczyz walki bezkompromisowej
wodza,gIeboko przekonony,te tylko naka ł qen.Soenkowski - zapewni
towa
jaką przez cale swa życie reprezen
gloge.
odie
niap
4
rolce prawdziwą wolno
Wschodzie rozwija podobną
na
e
dow
Naro
wo
niot
:trot
i
Takż e
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
e
Th
2..C)
i4J1
drialslnodd.MlanOwiole ydono w Specjalnym numerze My411 -PolAddej
• ToobodzW oderwę t daty 1,e.44,w kt5r 11
s/FrytYkujo wyjazd Fremiera l uwatając ge za ukoronowanie
fatalnej polityki Rzadm,datującej sie od ukledu Cikorskig.Stelłn.
W*. ~mowy w Vockwie nie r6gr, przynleAd tadnych korzydol
pozytywnyeh ł gdyby Rzed układ podPieał,godzący w integwe'nodd te~
rYtorisln440 musi am01140111 UnteePid ** olewanie konstytucji i zdra.
dg kra ju,ar na jego miejsce musi byd powołany rząd coalenia narodo.
wego z przedet.Z.N. ł boz lomentów kepltulanokich.
o./te Premier wyjeohai do Uoekwy bez eCodY ri P7, Yd4)11ta.
4/** W oprawie Polski masz; zabr glos .,/yetkie prawdziwo
siły iywe poiskie,jak zrzoszenfLa i organizaoje społeozno.uchodloze,
zawódowe,kuituraine i re1igi5ne I wOzystkie pld;oówki,przepojone duobem szozerze polckim.
T- o Ąory alt: odezwa Okrzykami no ozel4 'rezydonta,N.W„Arwii,
nieuszetzuplonojna wachodrie a powlekezonej na zoohodzio
ł p(5 1noeYrrsq4M ()Osłonie narodowegO oraz q.BrYtsnii ł stanów zje,"
'idezwa to byle kolportowana wdród wojaka.
Ireozcie powa*ny niepokój budzi takt, to na icchodzi:lkozy.
atkie zoandnicze ~owilke w Armii obeadza o iĄ lud; i sanooyjno.
legionowego re*imu o którzy z oPeroW-waniekdw waloną jedynie o nioprzejednono stanowlako w stoeunku do Raaji SowieorAej i o ueunif:, cie
od wpł ywów wszyetkich tyoh o którzy nie zgadzają 4 1? z teorią 'kanw.go re*imu l te ,''olake trzeba wywalOzyd 'zbrojnym czynem' przeciwko
i picze n
obu zaborcom .16U w-iotaoh 1914.18.W rezultacie
wocho$zio w 3o,, nym.kierunku o przleoiwrosyjakimp on niesłyohenie drĘ,A.
ni nrytyjezykdw.
Jak z powy*szego wynika w robocie przeciwko RziNdowl utoruje
znane
I wypróbowane obwyty.ueflujo a 1 zdeskredytowod ł poni?:yd
01(2
w oczach tolnierzy i apołe~stwe cywilnego nietyllo Rząd leez
Raclq NarodowNeftawls sio wlec stale,*e tp sq "miernoty polityczne
"karierowiazet zera,ludzie bez charekteru l zdrajoy ł cprzedewatyoy".
tsJorozwJ.JonsJ zarówno w W.Brytanil jak ł po za wyepawi jak
przewodniozy.'"Vykil Polake",e eekunduią JeJ synohronizowane
z swsz
organy ozonowo sanaoy jne„jak naprawiackie "Listy z Londynu","Orzel
Bialyułktó!vy według oAwiadozenia redakcji "Listów z Londynu" jest
przodiuteniew tyoLiztów" na ?loohodzio,wwpwwwitmati 'Dziennik Obc«
zowy AFIT",,"rradaNforez inni wolentorivaze harodwnloy, w rodzaju
Kosaprynero o p•NagdrskiegO,unoewicza i in.
Wazystkiet te organo prasowe 1 ulotki 4 jeden glos wola jad
o nowy Rząd nową Rade Narodowtko zistone z "charkterów i mózg6w".
Mrowia sio przytywo ie ten nowy rząd I rada narodowa odrszu usunie
wszystkie iatniejeos trudnotlei rolski.Jedli chodzi o obszar ':r.13,*$.
kolo ozonowo.sanecyjne no swhj dpondb wykor?ystuj4 niektóre głosy
w prasie brytyjskioj clnodnie polityki ungiel8k0-sowieokiej.7daniew
ich opinia brytyPito jta teraz idzie po linii polityki sanaoyjnej
ozsgo onjlepezym dowodom ma byd ostatnie odiwiadozenie Premiera
Churehill'a w ł talii,które rzekomo jest skierowano przeciw Rosji.
Równie* artykuł Vernon Borlett e a umipezozony !Zews Chroniocl idzie
rzekomolin ł i w7tkni?tj przez.eanaojo,a nawet mówi si9 l że orty.
Vul ten lepi inspiruwzny przez earogo Edena.W ich przekonaniu
chili m niedIurio opudcld ezeres1 sg:rtił konsorwotywnoj o ty obW
czołowe stanowinko w Lnbour Part7,któro w Przect łwlalgtwle do P6rt "
Kons~atystów ma realniej oeorded cytuctojq po łłtyorno.wojskowq.
444.,;44... (7.~.4.4-t~tu
It (34;"ier144' 41;e q191412,444rb k '›e..C<AL ~CL" +.14-en-
h
lis
Po
te
titu
s
In
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
r? k iNdt / i
e
Th
•
przeoiwiestwie do onazel emigracji w Szkoo i na e
Labetu, Party.
Anglii pozytywniej , cenia 31J17
Jó611 jednak chodzi o nastroje partii konsarwatyiffie
18 sierpnia b.r. ;1"ezudent Partii Roneerwatystów z okręgu Oxford
1:t.Quinting Hogg okiwładoryb"Nie bedzie Połeki po tej wojnie,w rei
zultacie nie będzie problemu polsko-eowieekiege,Poleko brAzie r0b14
to oo jej locja rozkato4.
W związku z tym ~liczeniem oraz znanymi powszechnie innymi
i b.
faktami p.zygmunt Bak:Inowski b.adiutant gen.9ozwadow3kiegoLtd.
ive
Initiat
tor
Dyrek
e
obecni
a
ji
Frano
urzQdnik Tonsulatu we
do aw*o
2;,ła1mere Gate,Lonlon? zamieszkoly A Oxford7ie
formie
ostrej
przyjaciela p. 1-aga list z 28.$,,b4 r,,w którym w dO66
2
dniu
4.8.14r.
atakuje T3rytyjozyków za Joh stosunek do 1,olski.'7
spokoji
aną
tonie
w
utrzym
p.Gage
P.akanowski otrzynni olpowiedt od
si zaI,
kwesti
iego
nowsk
p.Bake
przez
one
nYm z myja4nioniani na porusz
Zjedn.
w
nyoh
nkowa
uotosu
wysoce
osób
do
naloty
g*
,112, ł 'i 2/. Per Gag*
od 15 lot piastuje godno66 oeobistego sekret.
Król,W.F
krółceeklegO,Prze dwór krółeWski u*ywany jest do nał tajniejezych
mieji,p4Iniąo rÓwnoOze4nie funkcjo °fisiem intoznikowego do '!ar
2 otooffieerótke 'OYI.wetka p,9akanowakiegosur. w r.18» w Kownie
,na.
r.1933
do
ji
Frono
e
tereni
na
ai
.Dzial
niony r zanoeną Angielką
m
Zdemie
tnlks'!.
łobo
u
ł
T.K.C
em
ondent
koresp
ie
łedryo
stępnie byl w
się
ł
cieszy
zar(';wno na terenie Francji jak iniezpanii
ą opinią na tle prowadzonych, przez niego rć !tnyoh interes
hlebn
niepoe
iekien nie.
a ów. Paktem jest jednak bezsprzeoznyno te p.B.jest orlow
ym przyosobist
„Zest
ozyków
Brytyj
kolach
w
nym
zmiernie ustosunkowa
nta,dyP.Tena
oraz
entu
Parlam
nków
czło
*nych
niezale
jacielem wielu
towaływowego
wp
rektora najpowat,niejezegmajbogellszego i barzdo
ływy
wp
jego
o
io
.Ostatn
howych
rzystwa produkcji nateripłów wybuo
po
etnrall aig nawet Pilsudozycy,'którzy przez 0.Ił-g1. urobili mil
byl
ny
wzywa
iami
tygodn
peron*
.Przed
°pilot..
ą
przednio niepoOhlebn
nastnie był zaproszo,
przez gen.Kukieła w sprawash politycznych ego
o łagodzenie w6r6d
no
ny do f. -rezydenta Raozkłowleza,gdzie Proezo
to praW/opodobn
.n3
Wodza
Weloz,
na
afer brytyjeki0h ataków praeowych
YemPPIAnr4
lord
naloty
Oól
przyje
h:Jego
związek z tymi. ** do zetylyo
40~110coma
iaitod1
i1o6ci
w
ii
rYten
Tirft.B
de~
wycho
wsró łwlaricloiel,
i
naatch
ły
,ni
dbe...mików do którynh nalepy miedzy in. Sunday Timee
.
plarzy
egzem
ach
milion
w.A
ie
Empire Newn i jok wiadomo ukazującyek's
nie.
z
ki
atoaun
ie
łok
cie
przyja
ó
ronadto Paksnowekiego moją 1"Ozy
ęki swej tonie
którymi «lonkami Komitetu Su rów Sztabu Bryt, Dzina
tematy polskie
p.B. mial rozsiewie(' niedawno z gen.isenhower'em
oi atmooozyó
ę
ci
o
Gem,£, mial oLiwiadozyd Bekanowekł emu.te pcwinn
pAlega
ło
mia
czenie
oczysz
sferę polską wiego %.,tobie,Na czym to
jego
onkiem
ł
cz
azym
najblit
jest
wyjadnił mu komandor Nloher,który pozytywny atoeunek lo rolski
eztabO o mówiao do P.B.t 4 Y:przez owój
przez delikatn~ nie moemy Isliwid,Se nie mamy zaufania do szefa
,i dO 9!lonków jag
misji przy naszym aztebie t.j.gen Shełly!eme jak
pan o te 7.namy tyc
Mi
.
rtyzno
misji tj,mjr.aallnała i płk IIi4akiege.P
h
lis
Po
te
titu
s
In
d
an
ki
rs
ko
Si
eu
us
M
77
m
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
t't /
tych.ludz ł bardzo dobrze ł wiemy,te spiskowali Oni przeciwko Polsce
nietylko w Fraj-u lecz i zagranioas ensenhower wie np.,,% 111:;,,eki
w Feryku,ir mjr.lalindrprzed wojna,
by), agentem 1%in.Beoka ł
okomenderowny by ł do rraC, polił y‹)znych jako kierownik poiskiq,
lu oby młodych o7n,f3 organizacji tej . u*ywał do rc:,grywek ł work .po
litycznych,i oo najw.kniejaz I ke był w kontakcie z Przew.mlod7ie*Y
hitlerowskiej £oidurem von hirachem,a we trtroji nawiązał kontak•
ty z faszyz łoWskimi órgonizacjami mlódzioy.franouslI łej,wreszołe9 ie
funkia» ofie.lacznikOwelso w kons - 71racyjnej grw. ła,
w Anglii
.
której głowa był ~-Biernacki."
nhOwer ma nieaucheragenise
komandora
.
,;t4dlug infermocji
planu operacyj.
*ffip<ilnegO
ustalvnie
dia
'ozji.
w
wizyta
t:'11.uKo zioty4
negeo zwierzają~ do pokonania tZiemeów,
g"--?
e
Th
h
lis
Po
s
In
78
te
titu
'Do niniejszej.notatki z łoczam krbtki referat dotyozw3y
Nprawy"..Cba referaty rzucają. dostateczne Awiatio jak w momencie
walki - oiski o Jej najiywotniejsze prawa - destrukcyjne czynniki
wewnętrzne osłabiała Jej siiesglatego trzeba niezwłocznie wytepi4
wszelkie rozsadniki zarazy w flach 7brojnych l Administracji Fadstw.
ł 3yciu publicznym.
Nie możemy zezwolić aby te czynniki destrukcyjne rozwijały
awq.ezkodliwq dzialainoA ł teroryzowaly nieraz ludni ofiarnych
rzetelnych.
d
an
Londyn odnia 6 września 1944.
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
wit,
#97,
211
Th
MINISTERSTWO OBRONY NARODOVW
BIURO.. MINISTRA
'Jedz. 1577/G.Z1./44
Londyn dnia 8.X1. 1.91,1i r.
e
K il
79
•
Po
h
lis
Podaję do wiadomości i śdisłego przestrzegania władzom i dowódcom
Sil. Zbrojnych następujęce zasady, obowię.zWę.ce w stosunku żOłnierzy Sił
Zbrojnych do życia politycznego, w duchu postanowień prawa i przepisów
regulaminu Sł.Wewnę trznej, Cz.I.
s
In
1.Siły Zbrojne służę. wyłę.cznie i jedynie obronie narodowej i oddać
się winny całkowicie swym bojowym zadaniom i przeznaczeniom, którymi sę. walki o byt Rzeczypospolitej i Narodu Polskiego.
te
titu
2.Siły Zbrojne nie uprawiaję. polityki. Nie wolno żołnierzom, ani in,dywidualnie ani zbiorowo, wkradzać w wewnętrznę. ani zewnętrznę. po'litykę Państwa. Nie wolno im uczestniczyć czynnie w przejawach życia politycznego, takich, jak działalność stronnictw czy innych
politycznych ugrupowań, wiece i manifestacje polityczne. Z drugiej
strony niedopuszczalne jest przerzucanie przez cywilne czynniki
polityczne swej działalności na teren Sił Zbrojnych.
d
an
3.Za politykę państwa odpowiedzialny jest Rzęd. Zołnierze maję. inny,
własny zakres odpowiedzialności. W tym zakresie, przez swe czyny
bojowe, przyczyniaję. się do wydź wignięcia Rzeczypospolitej z odmętu, obrony jej praw suwerennych oraz zapewnienia jej należnego
miejsca wśród wolnych narodów świata. To jest polityr. żołnierza.
Ż. Zołnierza Polskich Si/ Zbrojnych nurtuje troska o losy Ojczyzny,
iM
k
rs
ko
Si
dręczy los umęczonego Kraju, niepokoję. grożę.ca-Polsce nleb«pieczeństwa. Nie może jednak być informowanym o wszystkich wysiłkach
Rzędu, elementach jego decyzji, przebiegach poszczególnych. negocjacyj Zadnie bowiem państwo nie prownaziswej półityld zagranicznej w spósób publiczny. Jak tajemnica wojskowa obowiężuje w sprawach wojny, podobnież tajemnica państwowa obowięzuje w działaniach
rzędu. Ujawnienie tajnego aktu politycznego może pocię.gnę.ć za sobę.
konsekwencje niemniej groźne, jak ujawnienie rozkazu operacyjnego
lub składu bojowego. Może dać ponadto broń w ręce przeciwnika.
Trzeba przeto - zwłaszcza w obecnej chwili - opanowania się i cierpliwego wytrwania.
eu
us
5.Propaganda polityczna nie jest rzeczę. Sił Zbrojnych, ale właściwych organów rzędowych. Istniejce w tym kierunku przerosty winny
być zlikwidowano, a dalsza działalność na tym polu - zaniechana.
Najlepszę propagandę. naszej sprawy jest wspaniała służba bojowa
naszych Sił Zbrojnych, wzorowe ich sprawowanie się, wysoki poziom
moralny, ideowość i patriotyzm, przejawiane wszędzie, gdzie się
znajduję i jednaję.ce Polsce szacunek i przyjaźń narodów.
m
6.Prasie wojskowej nie wolno uprawiać polityki. Ma ona uczciwie i
rzeczowo informować żołnierza, unikać polemik, zwłaszcza - gdy
maję one wewnętrzne tło polityczne i wystrzegać się wypowiedzi,
kb5reby mogły wywołać wewnętrz społeczeństwa polskiego, czy zewnp.trz u obcych - polityczne reakcje.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
«
d. •
i
• .•
•
•t
2 -
Th
7.Należy wykorzenić z gruntu lekkomy6lne rzucanie podejrzeń i oskarżeń, zatruwajr(Aych atmosferę moralni naszej społeczności cywilnej i wojskowej na uchodźctwie.
Trzeba wzięć za wzór poziom etyczny życia Polski wałczQ.cej w Kraju, nacechowany duchem braterstwa, solidarności, wzajemnego zaufania.
e
Po
8.Rozkaz mój z dxda
Października.1.94.3 r., L.dz. 32Ę9/B.Op. o
nadał,a- postanowienia jego majki
[email protected]
•
wojskowej
prasie
• być ściśle przesłrzegariee
lis
80
h
Organami, do których zwracać się należy o informacjo i poradę:w
sprwach polityezlw9h> :s:
te
titu
s
In
Biuró"Ministra,
ZbrOjny4
- Delegat Rzdu w Rzymie,
dla Korpusu II • • • •
. .
Minister Stanu R.P. w Kairze,
dla KorPus144Zach.EuroPie ;AMbasada RP w Paryżu
tor Pełnomoomr w Brukseli.
MINISTER. OBRONY NAROJ:KM?
d
an
M. KUKłEL
Gon. Dyw.
Si
OTRZYMUJA WG ROZDZIELNIKA:
m
eu
us
iM
k
rs
ko
Grupa A: - 2 - 57,
" B: -= 5, 7-13, 16-19,
C: - 1-12, i Dcy II,IIT Korpusu,oraz J.Teryt.na Sr.Wschodzio,
If
S: 1-12,
T:- 1-10, 12-25,
W: - 1-11,
DUn.De1egat do spraw Polskich na Wschodzie /Cairqi,
PrzewodniczQ.qy Rady,Uarodowej,
Prezes Najwyższej Izby Kontroli,
Szef Kane.Cywilnej Prezydenta
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
NI "ił 540—
Szyfr de posza.
Y,
Z,6
e
Jerozolima dn. 30 października 44
Nr.243.
Otrzyz. i odczyt. 2 listopada
lis
Po
L.dz.K.6243/44
Orkan.
81
h
Poufne.
Grupa sanacyjna wxganizowana pod nazwą
Związku Pracy dla Państwa wyd ła pierwszy biuletyn wewnętrz
ny na ramach rękopisu p.t. "Na traży" z datą 15.X.44.
Jerozolima, drukowany w żydowskiej jcrozolimskiej drukarni
Gesherpresa. Nakład wynosi tysiąc e3zemplarzy, forlat
te
titu
s
In
broszuro r, stron 16. :No do treści wstrętny artykuł bez
d
an
ki
rs
ko
Si
tytułu od redakcji z które wynika, że celem pisma to
mika przedewszystkiem z polskimi kapitulantami nie umiejącymi znaleźć godnej postawy .
. /15 qrup nieczytel
nych/
i apelują do członków jak i tych Polaków dla których troska
o dobro narodu i failstwa jest itotnie najwyższym oboviązkiam. Redakcja dodaje, że nie mają zamiaru zwalczać:
lealaineop rządu wyłonionego na podstawie obowiązującej
konstytucji leQs
ezyó o poszanowanie. Pod każdym
względem nie po~ iii' aby interes tych dwu elementów
stał się sługą interesu chocbjadrzapbjp
mocarstwa, c cóż dopiero wrogów.
C.d.n.
m
eu
us
M
..........
1.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
e
Th
z,7fr
M 7/11'2oposza.
Jerozolima dn. 20 paMziernika 4
Nr.242. Cz Ił.
{trzym. i odczyt. 2 listopada 44
h
lis
Po
L.dz.K.G40/44
Dalszą tre ć .nuncru we*.łnia artykuł
"Targ
N.W." w którym apotezuje
82
stanorisko
s
In
jak i gm. 3osnkowskiego, a 0mniejsz się w sposób perfidn
osobę premiera Ukołajczyka, jako osobę przed wojna' nikomu
titu
nie znaną )osa jednym powiatem w ?oznaskia,
:..1.ołajczyk
Qa tylko poparcie w S s., grupki PPS, partji
jako •
te
nic-kompl. nie znacz. i wyklucz. cflonków
nie bierze
się pod uwagę. ;astępnin jest felieton 7rej a rządn
gdzie wykazuje się,
rząd :1,kołajczaka nie reprezentuje
d
an
woli walki, a tylko ule ło:"; wobec obcych, e nie reprezemtuje Kraju, bo Kraj walczy. Dalej zamieszczono artkuk
Si
ki
rs
ko
ne. 7 stronach pt. "Gdzie zwycięstwo". artykule tym
przoprowadza redakcja leję polityki zagranicznej ::.ngłji
nazywając ja żagłarska.
m
eu
us
M
czyt.J.K.
przep.Z.C.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
„ Z
Th
•
fr depesza.
4.111141.11~141re
214iaŁ
e
Jerozolima dn. 30 października
Nr.243. Cz.III.
;)trzyM. i odczyt. 2 312topada
lis
Po
L.dz.K.6239/44
.ykzule się jej nickonsekrmncje I stawianie
h
na czas, kosztem innych pastwi a między innymi Polski.
s
In
3ens — rojna przeólw Niemcom 'wygrana, nojna O Europę
nrzergna wobec źeglarskiej polityki ChurchiUa,
8:j
.
titu
sag próbne balony zejcł a z bezwarunkowej kapitułacji
Niemiec i w;odoww5ci stosunku do Rosji. Kończy się broszu—
te
ra rozwasniami p.t. "Co z Niemcami" Redaktor artykułu
konkluduje, że rójna nie jest ostałniq, bo Niemcy po tej
d
an
wojnie nie będą odosobnione,
Do tej jnie będą narody
zadowołone i pokrzywdzone. Dlatego realnymi będą te postu—
laty wsłoeunku do Niemiec, które odroczą nowy konflikt
Si
dlubzq metę, zaó postulaty te, zjanlam autora, znalas/]
"alistwa.
rs
ko
swój wyrz w deklaracji Jerozołimskłego LA.qzku Pracy dla
CZOSIar.
ki
m
eu
us
M
cz7t.J.K•
prZep.Z.C.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
yfr
d
pesza.
e
Th
Jevezolima dn. 8 września 44r
Nr .193 .
Otrzym. i odczyt. 14 września
lis
Po
1,..'".S.K 52 42/A.A.
-
Orkan.
h
Dziennik obozowy
s
In
pozycji
N.W., a
84
szaleje, bronik
w Nr. dzisiejszym w art.
/zyczy'
tragedji arszawy" dziennik wykazuje, że za skandal
titu
światowy nie przynies. pomocy .larszawie konsekwencje
ponosi -'ząd, bo N... ni- było wśród tych osób, które zade—
te
cyd. o wybuchu powstania, .a 4a to go widzimy na tym
d
an
porter., na którym wobec hi:torji będzie od2owiadał i dla
tego zdaniem dziennika Polacy
s u p g ą
orzeczyt.
rozkaz dzienny N.W. do A:K. W końcu art. zapytują się
Si
:.;dzie jest koordynacja współpracy, o której Churchill
mówił po konfor. teherańskiej. Stąd wniosek artyk., że
rs
ko
rozkaz
jest głosem protestu i przestrogi, ;,e idziemy
po bl-i ncj drodze, z której trzeba zawrócić.
ki
Czesmar.
eu
us
M
5,4-rt4u,k_
m
czyt.H.J.
przep.Z.C.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
e
Th
^
z ;7 i r
depesza.
Jerozolima dn. 4 października
:Tr. 219.
2;trzym. i odczyt. 5 październik
85
lis
Po
L.dz.K.5792/41
Orkan.
h
Pismo cozienne wojskowe "Dziennik 1)ozowy APW'
s
In
odbijany na. cyklostylu w Palestynie i wydział propaandowy
od szeregu miesięcy bezustannie prowadzi akcje antyrządOwel
titu
profaszystowska, o czym placówka pdawała do ministerstwa
te
w raport ach i telegramach. ostatnich czasach niedwuz—
nacznie .wzywano do rokoszu na wypadek odejścia Gosnkowskie
go i teraz nadal
ssu te same metody. Pismo to kolpor—
d
an
towane jest masowo i bezpłatnie w miejscach publicznych,
gdzie gromadzi się uchodźetmo cywilne. Ustaliłem kolportaż
w stołówkach i ś leilicach delegatury MOSu. >akcji
Si
ze strony tegoż resortu nie ma.
rs
ko
Czesmar.
ki
m
eu
czvt.J.K.
)rZepZC•
LU,J-----
us
M
DNIA
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
I
e
Th
Szyfr
depesza.
Jerozolima dn. 3 listopada 44r.
Po
L.dz.K.6388/44
Nr. 249. Cz.III.
Otrzym. i odczyt. 9 listopada 44
lis
86
8.Gen. Tokarzewski jako zupełnie niewyrónnany
h
psychicznie wprowadził do armji elementy nieuczciwe sana—
s
In
cyjne jak mjr. Dziadosza, mjr. Drymmera i t.d. 4spółpracuje
z wojskową grupą sanacyjną. Bielecki tylko tę grupę w
titu
wojsku uwzględnia.
9.Gen. Wiatr, główny kwatermistrz 3 korpusu.
te
Wiatr powtórzył w stosunku do gen. Sikorskiego
ę Pierao—
d
an
kiego, styk rcbiony przez Klimeckiego w grupie legionowej.
Si
Zayły w stosunkach ze SkindeTem. Przypominam P. Min.
odpow. gen. Sikorskiego na depeszę P. Min. ż jesieni 42 r.
do gen. S.
10.Mjr. Sadkowski, oficer do zleceń płk.
rs
ko
Szymańskiego w Kairze. Naprawiacz, b. dyr. obrotu pienięż—
nego w min. skarbu, niefortunny organizator ucieczki
Tokarzewskiego.
ki
Becka z Rumunji. W chwili obecnej oficer polityczny gea.
eu
us
M
11. Kpt. Drymmer oficer do specjalnych zleceń
gen. Tokarzowskiego, organizator jaczejek sanacyjnych
w wojskii.
C.d.n.
czyt.M.J.
przep.Z.C.
m
31q7
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
-T
Archives Reference No: PRM.145
Th
zyfr depesza.
••••••••~1111.4.411111....~~11gme..
e
Jerozolima dn. S listopada 44r.
L.dz.K.6389/44
Po
Nr.249. Cz.IV.
("° łrzym. i odczyt. 9 lig topada 44r.
h
lis
87
12.4r. .okołowski„ szef dobrobytuiLoinierza
w Kairze, w!:,półdział. z ')rymem z pow. iwtr. sanac. w
s
In
wojsku, ob:Jadził tylko sanat. w PCK, /Mea, i Innych paramilitarnych organizacjach. Dzięki niemu mianowano w Jerozo-
titu
limie w l'CK lakoniecznikow -Kłukowskiego.
te
13. Por. Delingeri oficer informacyjny ,en.
Tokarzewsiego, typ b. sanacjjnego starosty, poseł OZOnu
na sejm, reklamiarz gen. Tokarzeueklego w k2itIce 5 dyw.
d
an
"Lwów", bojowy sanator w wojsku i viśród junaków.
14.ak. Boba, szef sądów p. w 3 kor:msie,
b. prokurator w Poznania. Utrzymuje stosunki z hołotq.
Si
Fachowo mizerny, wyraziło się to W proc. ZPP w wojsku, skut-
rs
ko
kiem czego byli uniewinnieni, a nie wypuszczono ich na
wolność i to rozpętało agitację 7A) na ;.‚.. lchódzie, która
trwa do dnia dzisiejszego. Znienawidzony w wojsku, .:_kompro-
ki
mitow. sgraw4 por. ysockiego.
M
następnej depeszy pod= innych.
czyt.H.Z.
przep.Z.C.
eu
us
Czesmar.
.317
m
10,\1,4-4-
--T-
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
deiJesza.
e
Th
d r
Po
Jerozolima dn. 9 listopada 44.r.
. d z .K .6407/44
(?trzym. i odczyt. 10 listopada 4
Nr .2
lis
88
h
Orkan.
s
In
Tajne.
v4 związku ze stałymi masowymi kolportażami
titu
odbitego na cyklostylu listu odeLkiego z 5.V. do
Premiera, wrażenie w terenie jest silne.
te
;I: vydania
możnoEs
ten >aiii sposób odpo—
wiedzi 'qkazującej nieuctwo fachowe Uodelskiego i nieucz—
d
an
ciwoó je,91 argumentacji. Odpowiedź nie zaangażuje osoby
P. —inistra ani nasze stosunku do Rosji.
roszę o akceptację zamiaru.
ki
rs
ko
Si
Czesmar.
()1/A‚(,t)--F
m
eu
czyt.J.K.
orzep.Z.C.
us
M
1,4-4-
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
e
Th
lis
Po
Szy fr
Jerozolima dn.7 listopada 1944.
Nr. 255.
Otrzym.i odczyt.dn.8 listopada 1944.
h
L.dz.K.6365/44.
Ukazały się tu niedawno w ukrytym kolpartaiu
titu
s
In
89
-
Orkan.
listy z Londynu z daty 5 września 1944 r.wraz z dodatkiem
te
do nich zawier. streszczenie odczytu Lukasiew. na temat
d
an
memorandum Premiera.
Czesmar.
rs
ko
Si
11,4- 4-
DNIA
ki
Czyt.J.K.
Przepisaif J.
.31,,0
No
—
111441A)
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
,s zyfr
depesza.
..~11..•••••••••••••1/00,
e
Jerozolima dn. 3 listopada 44
Nr.249.
Otrzym. i odczyt. 4 listopada 44
h
lis
Po
L.dz.K.6302/44
Orkan. Tajne.
90
s
In
Rac. dep. 87 TKT.
1.Podaję: dowódca jednostek terytorjalnych
titu
w Palestynie płk. Ostrowski eksbojowiec PPS, ale przed
wojną gorący zwolennik ONiu, oddany gen. Wiatrowi w
te
Palestynie kredytuje wszędzie sanację i dezawuuje na
konwentykl ich 2.ząd londyski.
d
an
2. PPIk. 2febel, szef sztabu Jednostek Terytor—
jalnych, sługus sanacji, powołany do wojska za =sów
gen. Sosnkowskiego z 2 gr. na skutek interwencji Piłsud—
Si
czyków, były austriacki kapitan, karjerowicz.
bojowy sanator.
4. Leon
rs
ko
3. Płk. d.tożeniec zastępca Ostrowskiego
ppłk. brat Adama Koca, b. szef
ki
;ojskowego Instytutu 'laukowego b. redaktor Polski Zbrojnej
M
na terenie Tel—Avivu jako komendant placu, ostoja szyszek
us
sanacyjnych, twórca dzienników mówionych dla oficerów, gdzie
za jego wiedzą stale atakowano Rząd — typ bardzo szkodliwy.
eu
5. Rtm. Płoski Tadeusz, zastę pca komendanta
m
placu w Jerozolimie zupełnie na usługach bloku Bielecki —
.1 i ,4 4—
C.d.n.
DM/N
No
rnv -- TCopyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
,Josnkowski.
Archives Reference No: PRM.145
)
Th
-)zyfr depesza
-
4,041.•
-.e+ .0•10...•••••••.,~
offigsr",
e
Jerozolima dn. 3 listopada 44r.
Nr.249. Cz.II.
Otrzym. i c2czyt. 4 listoPada
91
6. Urzędnik wojskowy Jan 3zuldrzyriski, redaktor
h
lis
Po
Lidz.K.6303/44
dziennika obozowego APW na .schedzie, bliski współpracow—
s
In
nik b. ministra Grabowskiego, główna ,sprężyna prasowo
agitacyjna na .schodzie zwłaszcza w Palestynie mgle
titu
zarzuca w prasie rządowi Targowicę. Osobiście atakuje
osobę Premiera, członek klubu 11 listopada.
te
7. jr. Aerzbicki Franciszek kierownik kontrwyw.
d
an
0.2 w Jerozolimie, stary dwójkarz z przed wojny, os.btuio
w 39 r. kier. sam. ref. inf. dok. 1 — w Bukareszcie
kier. K.
protegow. 3kindora, członek org. sanac.
Si
wojsku. Interes. się obecnie tylko ZPP. Inne prądy i po—
sunięcia .o nie obchodzą. ił każdym przeciwniku eolit.
rs
ko
nie Banat. dopatruje się patr. sow. Przez ,1nglików
podejrzewany o kontakty z org. teroryst. i r g u n z cna
ki
i 1 e u i. Personalny skład K.W. w Palestynie jest
przedmiotem kpin w sferach angieL- kich.
M
C.d.n.
m
eu
us
czytX.J.
przep.Z.C.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
"-PZM 1 14.C"
zyir depesza.. i
Pilna.
••••••••••••••••~.~»
e
. di. . .
D11 1 A .... . ... . .. ........ N o hy.
h
lis
Po
L.ds.K.6172/44
Nr.238.
JeroZolima dn.' 26 października
Otrzym. i odczyt. 27 października
s
In
Tajne.
Orkan.
Beckowa podwutygodniowyn pobycie w Jerozoli—
titu
mie wyjechała do Kairu w towarzyAwie kpt. 3rymera, wyde—
te
legowanego przez wojsko. W Kairze urządziło wojsk
Beckowej owację, witało ją sporo szyszek wosjkowych. Na—
rzekano w tych kołach, że nie było przy tym przedstawiciel
d
an
MSZ—tu osobie min. Zażulli_skiegp.
2. Osobisty sekretarz Becka przebywa w
Aambule, lecz ma tu zjechać. Opowiadał Rudowskiemu, że
Si
w Rumunji przebywają bezpiecznie min. Roman, Uirych,
rs
ko
Kwiatkowski, Kaliriski i płk. Szedzel. Natomiast tutejsza
sanacja rozpowiada, że wspomniani ministrowie wywiezieni
być mieli przez sowiety do Odessy, a stamtąd do Lublina
ki
i mają być sądzeni przez 2.K.W.N. Zdaniem %ud. nie odpo—
M
wiada to prawdzie. Mówi się W jtambule, że min. Roman
us
miał przejść do PKWN i organizować tam orodek dyspozycyjny
3. Kielczyfiska, żona konsula w ,
?tambule
eu
chwali się wszędzie, że odwiedziła ją min. Beckowa. Pla—
cówce potwierdza się obserwacja o sanacyjnych kontaktach
m
Kielczyńskiej z Krajem i emigracją.
Czesmar.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Ri\
Th
Szyfr depesza. t
e
Jerozolima dn. 25 października 44
Nr.234-.
Otrzym. i odczyt. 27 października
lis
Po
L.dz.K.6170/14
-1
93
h
Orkan.
s
In
;anacja rozkolpoertowała wśród swoich
członków za numerem z 18 września Biuletyn niezależnych
titu
treści jak zwykle antyrządowej. W artykule wstępnym pt.
te
"Na równi pochyłej" wykazują , że powstanie w .,arszawie
nastąpiło bez aprobaty N. gen. Sosnkowskiego, gdyż
d
an
Lząd nie zapewnił sobie pomocy Aliantów materjale
wojskowym, zaś naiwność Mikołajczyka nie potrafiła
widzieć postawy Sowieckiej, ;,e -ikołajczyk wbrew
uprawnieniom arogował obie decyzje w operacjach wojennyhc
Si
no i tym ,/a:mie czasie tragicznym 11ząd w Londynie
rs
ko
prowadził rozgrywkę z N.U.
następnym artykule pt. "rzebieg wydarzeń
ki
wykazuje się , że Rząd nie potrafił się wznieść w
rozmowach i posunięciach dyplomat. na poziom realnego
M
myślenia violitycznego na dłuższą metę . Nazywa olitykę
us
Rządu polityką tchórzliwą i wstydliwą dla Polaków, że
dziś jest wyraźny rozdział między wojskiem, które repreajentury.
C .d.n.
(łużdeW —
m
-
eu
zentuje zdrową myśl polityczną, a'rząd prawi obce
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
depesza.
e
Th
Szyfr
,`trzym. i odczyt. 1 września
lis
Po
Jerozolima dn. 9 września 44
L.Jz.K
94
h
Orkan.
s
In
Sanojca podbechtany przez sanacyjną klikę
i no> kutek ich montażu wyda_:: drukow. list otYarty do
titu
N. . Sosnk. jako poseł na Jejm R.P. i gorący zwolennik
mocarst. ideologji J. Pih,.ud. Ulotka zai iera atak na rząd
te
który frymarczy Polską, zapomniał on o swych kardynalnych
obowiązkach i rc na ugodę z Rosją za wszelką cenę i
do
d
an
,?dania rozkazów w Kraju jest tylko upoważniony
nikt inny. Kończy ię ulotka wezwaniem N.Y., aby stanął
na czele iządu i poprowadził Polskę do zwycięstwa. Ulotka
Si
została wydruk.
Tel—Avivie , znanej drukarni t.j. tam
rs
ko
;;gzie wszystkie ii_midła WP i kliki sanac.
Czesmar.
ki
eu
us
M
czyt.J.K.
przep.Z.C.
m
•X7
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
e
Th
1/-1 j
depeeza(•
lis
Po
Jerozolima dn. ł padziornika
Otrzyin. i odczyt. 3 październ
L.dz.K.5749/44
Nr .213.
95
Tajne.
h
s
In
Orkan.
?ł oddziałach APW na terenie '::gi7tu
ua
141Q od dłuższego czasu stałe odprawy oficerskie, na
titu
których pouczają oficerów jak maja objaniac: 2ytuacjg
polityczną. Premier na tych odprawach nazywany jest
te
mianem zdrajcy i kapitkdOnta. k> jako jest szykowane do
d
an
rewolty.
Cze2mar.
ki
rs
ko
Si
us
M
czyt.L1.3.
pr;zep.Z.C.
/-k.._.__LO,_44No . . ,,,,
m
eu
DNIA
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
cl o p o
z 9.
e
Th
,n r f r
Kair dn. 6 listopada 44r.
Nr.130.
Otrzym. i odczyt
lis
Po
1.dz.K.6337/44
Wtopada 4-4
h
,'in. :ot.
96
Jenicz.
s
In
in. Kukiel zwolni/ mnie ze stanowiska
delegata PCK na . s.lestynę. Przypuszczam, fv jest tu intry?.a
titu
czyntdków sanacyjnych. Uprzejmie proszę o łaskawe zbadanie
tej sprawy, interwencję o odwołanie rozkazu oraz wiadomo:3ć
te
przez Tabaczyskiego.
d
an
Szum.
rs
ko
Si
A
I
ki
, ) ..,_.
- ........
............ No ..... .....
m
rNi
eu
us
M
czyt.H.Z.
przep.Z.C.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
e
Th
IŹ. M
yfr de ceza.
f 14-5
lis
Po
Jerozolima dn. 3 listopada r 4r
L.de IX .6333/44
Nr.250.
:lin. Orkan i o t.
h
97
:oufne.
s
In
e
©trzym. i odczyt. 7 listopada 44
odp. na dep. Nr.84 uprzejmie zawiadwdem
ywas ni -,łety zawiód ł na całym froncie. Od chwili
titu
wyjazdu Kaskiego przejął jego rolę duchowego prezesa
M.cleozczyzny i jest zdecydowanym wrogl.em Rządu i '2adne
te
oddziaływania nic nic pomogą, chyba w Rządzie znaleźliby
d
an
się Biełeczczycy. nywałem wszelkich dróg do porozumienia
— daremnie. Co do ',',tancla, ten zasugerowany przez czerwonyet
Czechów. wtula nie ma na niego wpływu, zaś Aciarz jr,st
Związku ?;:owackiego.
rs
ko
Si
cichej wojnic ze :Aanciom i obecnie wycofał się ze
"zesmar.
ki
1
eu
us
M
czyt.J.K.
)rzep.Z.C.
t-w..
m
~4),.........
-F-
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Uwagi w strawie propagandy wojskowej na uchodzi
I9
W okolniku pana '"Iinistra Obrony Narodowej z dnia 8 listopada 1944 roku
L.dz.1577/G.Z1/44, nornmjaaym stosunek żołnierzy sił zbrojnych do życia politycznego, podano między innemi następuję.ce instrukcje:
1."Sily Zbrojne nie uprawiaja polityki. Nie wolno żołnierzom, ani
indywidualnie, ani zbiorowo, wkraczac w wewnętrzna ani zewnętrzna
politykę panstwa" /punkt 2 okolnika/
2. "Propaganda polityczna nie jest rzeczą Sił Zbrojnych" ale wlasciwych organow Rządowych" /punkt 5 okolnika/
3."Prasie wojskowej nie wolno uprawiać polityki. a ona uouciwie i rze<
CZOWD infonnowac żołnierza, unikac polemiki, zwłaszcza - gdy maja
one wewnętrzne tło polityczne i wystrzegac się wypowiedzi, ktoreby
mogły wywołac wewnętrza społ eczenstwa polskiego, czy zewnętrz
u obcych - polityczne reakcje" /punkt 6 okolnika/.
Potrzeba wydania tego rodzaju zarzadzen wynikła z sytuacji wytworzonej
przez władze polskich jednostek wojsknwych na Bliskim 'schodzie i we Włoszech.
Składają się na nię następuję.ce czynniki:
1. Stanowisko dowodcowiniektorych oficerow, nie tylko tolerujących
akcję polityczna o charakterze antyrządowym w wojsku, ale występujących nader
często wobec wojska w roli przywodcow politycznych, operujących całym aparatem
sposobow i systemow demagogii propagandowej* ulatwiajacyoh zdobycie wpływu i
popularnosci osobistej. / np. przemawianie gen.Andersa dniu 13 wrzesnia b.re
wydrukowane p.te Na straży naszej przysięgi żołnierskiej i konstytucji, WDazien
niku Żołnierza 4F,N/
2.Działalnosc wojskowych biur infornacyjaych, dokumentacyjnych, opij
ki nad żołnierzem itp obsadzonych przeważnie przez działaczy politycznych obozu
sanacyjnego z przed wojny, ktarzy swoj wygodny przydział wojskowy wyzyskuję dla
roboty mającej na celu popieranie swoich ludzi, kontynuowanie sławienia "Legendy
obozu majowego i regimu sanacyjnego, przy rownoczesnym atakowaniu legalnego
Rządu R.P. i osob z nim pracujących. Wystarczy przykładowo wymianie nazwiska
pp Drymera, Sokołowskiego, Nakonieczkikowa-Klukowskiego, Chmielewskiego, Dziados
Cierata, '- odoskiego, Swięcickiego, Gedroycia,Doelingera i wielu innych, ktorzy
zajmują stanowsika kierownicze.
3.Działalnosc wojskowych biur propagandy i kultury, uważających
się za powołane do prowadzenia politycznej propagandy zarowno wsrod polskiego
spo/eczenstwa emigracyjnego jak i wsrod ludnosci krajow, na ktorych terenie
jednostki polskie miały lub maja miejsce postoju.
4..Akcja prasowa wyżej wymienionych biur, operujaca przedewszystki.
tygodnikiem "Orze/ Biały" wydawanym obecnie we Włoszech, "Dziennikiem Żołnierza.
APW" wychodzącym także we Włoszech, oraz szeregiem pism obozowych, litografowany
jak "Dzeieinik Obozowy APW", "Ma stlaku Kresowej " itp.
Wszystkie wymienione wyżej 4. czynniki prowadząc w armji akcję
polityczna o wyraznym antyrzędowym kierunku* z całym cynizmem, zdaja sobie spraw
z tego, że dzialalnose ich jest sprzeczna zarowno z powszechnemi pojęciami o
apolityczno sci wojska' jak i z niedwuznacznemi normami prawa i przepisow wojskowych. Dlatego od dłuższego już czasu we wszystkich wydawnictwach wojskowych we
Włoszech i na Bliskim Wschodzie zaczęto uzasadniac potrzebę politycznosci wojska i jego udziału z głosem wręcz decydujacymwrzadzeniu sprawami
e
Th
C
I ,
h
lis
Po
te
titu
s
In
d
an
ki
rs
ko
Si
end.
eu
us
M
pot !qld
Polityka szkodliwa izakazanawwojsku, to zdaniem "Orła
m
Białego" /z dn.27 sierpnia 1944 roku,/ "walka o personalja i o wlailT.ę", natamias
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
2 R Ni /t45'"
2.
99
Th
e
"wojsko, ktore nie tylko walczy, ale jest też spaleczenstwem wmunduraCh, musi przedewszystkiem wiec prawo powiedzenia o co walczy, prawo wymagania, by te jego cele
były w polityce jego rzaau repektowane i wreszcie prawo dowiedzenia się czy rząd
robi wszystko, by trud i krew żołnierza nie szły na marne. Jako obywatel ma żołnierz
prawo domagania się, by rząd, ktory nie spelnia woli większosci naszego tak szczupł o tu reprezentowanego - spóleczenstwa, nie szanuje konstytucji
- zmienił swa uolitykę, lub u s t a 2 i 1" /Dziennik Żołnierza APW nr. 145 z dnia
5 wrzesnia 1944 roku/ "Polskie Siły 4brojne na obczyznie, larlowe, powietrzne i morSicie, stały się nietylko wojskowa, alei moralno - polityczn ę
reprezentacja narodu polskiego" /Dziennkik Żołnierza APW nr. 156 z dn.17 wrzesnia
1944 roki4/ "Każdy z nas z osobna i wszyscy razem pamiętac więc musiky teraz i
zawsze o podstawowej prawdzie: jestesmy nie tylko zbrojnym ramieniem Ojczyzny, ale
i zbrojna reprezentacja Earodu.Wtym rozumieniujestesm5
wojakiem "politycznym". /Dziennik Żółnierza APW nr. 156 z dn.17 nyzesnia
1944 rolo.V.
Dlatego obawiac się należy" że przepisy, okolniki i rozkazy nakazujące
wyeliminowanie polityki z wojaka, nie osiągnę swego celu. Wojsko pobiem, zdaniem
wydawanych przez dowodztwa pism, polityka w rozumieniu tych rozkaz« i okolnikow
się nie zajmuje, potępia ja nawet jao szkodliwa, zajmuje się natomiast i jako modlitwę każe żóInierzam pawtarzac zasadę zajmowania się polityka inna, do ktorej znow
okolniki i rozkazy centralnych władz wojskowych nie mogę ulec zastosowania.
Tkwi w takim ujęciu nietylko najwyższe niebezpieczenstwo zupełnego zlekceważenia rozkazow centralnych władz wojskowych, osłoniętego wykrętna interpretacja
znaczenia akaw, ale rownież całkowitej demoralizacji żołnierza, ktoremu jego
dinioday, niektorzy oficerowie i pisma obozowe od szeregu miesięcy tłumacza, iż
obrzucanie Rzędu Rzeczypospolitej obelgami, zarzucanie Premierowi tego rzędu zdrady,
zaprzedania Polski, nikozomnosci 1.t.d. nie jest wcale przejawem zacieklej, zaslepionej, a w gruncie rzeczy bezcelowej, walki politycznej, lecz najlegalniesjzym na
swiecieinormalpymuprawnieniem wojska, ktoremu rząd jest potrzebny
w charakterze "komisanta, ktoryby jego krwawy trud sprzedawał jak najdrożej, a nie
rozpuszczał w dzikiej hulance" jak to robi legalny Rząd R.P. z -Mikołajczykiem na
czele /erze/ Biały Nr. 35,Ik 22,x. , 5,y
WYpowiedzi propagandy wojskowej we Włoszech i na ,-L'liskim dschodzie
w okresie ostatnich 3 miesięcy nie wykazuję jasno: jaka jest owa linja polityczna
ktara wkłada się w usta żołnierzy, domagających się rzekomo spontanicznie i masowo
zniany polityki polskiej. Linja Ika rysuje się zazwyczaj w ogolnikach i rownie patrjotycznych jak pustych frazesach. Natómiast nader wyraznie ujmuje się zarzuty pod
adresem polityki rzędu prem.Mikołajczyka w Londynie.
"Zaczynamy od stwierdzenia: premier Mikołajczyk ka ż dym swoim posunięciem łamie konstytucję Rzeczypospolitej Palakiej"£pisze w pierszym zdaniu artykułu
p.t."Memorandum Mikołajczyka" wydawanictwo referatu ropagandy i -,'"'ultury Dywizji
Kresowej z dnia 15 wrzesnia 1944 roku," Postępomanie-p.Mikołajczyka niema precedensu
w dziejach Polski. W chwili gdy on i jego rząd przestali przestrzegac postanowien
konstytucji, gdy nie uznaję woli 1\aradu, gdy ja nawet fałszuję, przestaja
byc dla nas rz ę dem, uosobieniem majestatuipraworzadnosci panstwa - staja
się klika politykierska, ktora nie stanęł a na wysokosci trudnego zadania. To też nie dziwimy si ę gdy żołnierze używają dzis nazwiska
czł owieka, ktory zawiodl ich wszystkie nadzieje i okazał się niezbyt wielki - jako
xpezteks wyzwiska... " Artykuł z ktarego cytowane sa powyższe zdanialpoprzedzopy
jest odezwa. podpisaną. przez Dowodcę Dywizji "Kresowej" w m.p. dnia 15 wrzesnia b'r..
Ten sam ton, w bardziej lub mniej brutalnych warjantach utlzymany jest
we wszystkich niemal wypowiedziach polskiej propagandy wojskowej na wschodzie
i we
h
lis
Po
te
titu
s
In
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
3. ^t fCM/I4-S,100
Th
e
W/oszech. Przesięka on rownież do całej aziSainosci biur wojskowych stykajgcych się
z cuazoziemeAmi, ktore usiłuję inspirowac Obcy prasę, informawac armje aljanckie o
sprawie polskiej ita
W tych warunkach uznac należy, że napomnienia, a nawet rozkazy i okolniki
wydawane przez Centralne władze wojskowe w Londynie, zmienic gytuacji w Armji Polskie
na Wschodzie i we Włoszech nie mogg.*4 że zapobiec już obecnie dalszej agitacji i nawo/
waniu do niepos/uszenstwa, a niekieiy wręcz do buntu w stosunku do prawowitego rzędu
Rzeczypospolitej, a rawnoczesnie kompromitowaniu jednosci narodowej polakow, ktora
stanowi dzis jeden z niewielu już pozosta/ych atutow w rękach polityki polskiej, mogg
jedynie sroaki bardziej drastyczne. Niezależnie od coraz pilniesjzej zmiany na
stanowiskach zaangażowanych w akcji politycznej przeciwrzędowej - dowodcow jednostek
i kierownikow biur wojskowych na schodzie i we Włoszech, nasuwa się koniecznosc:
ałniezw/oczenego skasowania nadmiernej ilosci biur i referatow,Onformacyj
mich, opiekunczych, dokumentacyjnych itp, w praktyce zajmujących się demoralizowaniem
żołnierza,
b/zmienienia przydzialow i odwołanie z zajmowanych stanowisk, w biurach
majgcych charakter społeczny, oficerow, byłych politykow sanocyjnych,
e/wyznaczenie delegatow rzgdowych,niktorzyby w charakterze oficerow czasu
wojny przydzielonych do poszczegolpych jednostek armiji$ 43911 kierownictwo polityczne zarowno wydawnictw wojko ,y01-, ;;,:..k i 4.02.1.t.y-ozr.J.-_-2,0 ,.5elą.ov,Ni..i,-,3tIcabci:~ opieki rtAll
żalnierzem.
h
lis
Po
te
titu
s
In
d
an
/
rs
ko
Si
7771;1,-t,L444.41:
t/
4A44
5/
.q/k/
ki
014.4~14Lrż'44
I~
r ,
t'
1Ł
m
eu
us
M
/
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
ry
24
e
Th
.~11,~-•
yfr-depesza.
lis
Po
Jerozolima dn.15 listopada 1944.
Nr. 266.
Otrzym.i odczyt.17 listopada 1944
h
L.dz.K.6511/44.
titu
s
In
101
Orkan.
te
Tut. Dziennik Qboz.z 13.11 zamieci/
w przedruku całkowity komentarz jaki ukazał sig w wychodzącym na terenie Egiptu biuletynie Oboz.3 korpusu,
d
an
dotycz.wywiadu !Lin.Strassburgera dla Progres Egyptiea.
Komentarz zawiera ujętą w punktach odpowiedz na poszczególne punkty wy ładu. Odpowiedzi ujęte w ostrej formie
rs
ko
Si
jako credo polit. kliki ,;osnkowskiego wraz z atakiem
na osobę Kin.Str. .zmiarkowany egzempl.wydany został
w 5-tnie zwiększonym nakładzie w celu szerokiego rozpropagowania.
Czesmar.
ki
-I
. ......
m
eu
DWA ..........
us
M
Czyt.J.K.
Przepis .M.J.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
'"?(4..h i
)
it),(i)
p (/(5_:, 0z,,ZWhw
tg,
s
e
Th
skład II Korpusu wchodzi 69 ';,)-Połakói. z ziem-wschodnich,
bryt./4Wię]o
szość przeszedłszy przez katorgę rosyjska żyje w niezwykłymdane
napięc
iu emocjo
na/nym osobistej tragedji,ozbawia ich to ostatecznie zdoln
ości
trzeź
wego
i spokojnego sadzenia zjawiak.Tworzy z nich element zdoln
y
chłon
ać
bezkr
y
tycznie każda propagandę odpowiadającą ich uczuciowemu nasta
wieni
u.
Z tych okoliczności korzysta
grupka dawnych sanato
to wydostawszy się z Sowietów, już to dotarłszy na Bliski rów" którzy już
'R'SchM z Baka
nów, rozgrywa grę polityczna majaca doprowadzić dawnych sanat
ję - rzecz traktowana jest personalnie/ do władzy z powrotem.orowi nie Sana4
Narzędziem
ich działania propagandy II Korpusu ,hasłem - krytyka i twalczanie
p4ityki zagranicznej Rzędu RP. granice wschodnie/. Jedna
kże sami czlonko
wie wsp. propagandy Przyznaję., iż poczę.tkiem tarć międz
y
II
Korpusem a Rzędem
RP. były zagadnienia personalne.
Propaganda prowadzona przez II korp. nieco osłabła w
no, wzrosła silnie po przeniesieniu się oddz. propagandy okresie walk o Cassi
element sanacyjny wojska zasilony i ożywiony został elemedo Rzymu tj* a gdy
ntem ładityszagmxx
sanacyjnym politycznym/dyp/ lamac./
h
lis
Po
s
In
te
titu
102
Prowadzona przez,oddz. propag. II Korpusu: 4/
tegoryczna krytyka Rzędu b/ porównywanie jego członkówostra, bezwzgłędna i k*
z ludźmi takimi jak
Bacha c/ stałe używanie przez pisma wojskowe zwro
tów" my nie po
zwołinty"" my nie dopuścimy" etc
jest w rezultacie propaganda nie ł ojał
no ś c i" a nawet-w wojsku- niesubordynacji; 30Dationstw
bowiem i zakorzeni*
przekonanie, że posłuszenstwo legalnej władzy jest rzeczarza
a podlegajaca dyskusji,
akceptowana przez armię tylko wtedy gdy jej to odpowiada.
d
an
Nieustanna agresywna, często zjadliwa krytyka polityki Rzędu, stwar
za w bez
krytycznym ctytelniku przekonanie, że sprawy polskie sa prowa
dzone
źle,
jak nal'
gorzej. W rezultacie propaganda zaognia cierpienia ludzi żyją
cych
pod
press
jab
osobistej tragedji. Istnieje bowiem wielka różnica między )oclu
ciem"
jest
ciężko
ale zrobiono wszystko co było możliwe by na to zaradzić" a
ciem " jest cięż
koa mogłoby być lepiej gdyby Rzad postępował inaczej" Powstpocbu
ała
stp.d
gorycz niszaa
czy siły.
ten sposób zamiast podnosić na duchu propaganda
siejąc zwątpienie" rozterkę a nawet sui generis bunt. wsp. psychicznie męczy I
rs
ko
Si
ki
Widz* propagandy II Korpusu zatrudniał do niedawna przeszło 30 osób.
Ostatnio
kadry rozszerzono. Oddza rozporządza sporymi sumami pieniędzy.Fró
cz
druka
rni"
biur
etc. posiada w najbardziej centraloym punkcie Rzymu rodzaj
biura sprzedaży pism
wraz z rodzajem niewielkiej czytelni. Sciaga to wiele osób.
Propaganda rozchodzi się
szeroko.
Oddza propag. II Korpusu z duża starannością usiłuje nawiąz
prasowe włoskie jak polityczne włoskie, wyraźnie insynuując: ać stosunki zarowno
" my stanowimy grupę
olska najsilniejsza, najźywotniejsza, najbardzej z krajem związaną
która w przyszłosźcl o polityce polskiej decydować będzie etc." W , a zatem ta,
pewnym stopniu
udaje im się osiągnąć poźadane wrażenie.
Również daża do zmonopolizowania na terenie Rzymu stosu
nków z Rumunami, Węgrami i
Litwinami.
eu
us
M
m
Cała ta fiziaalność: 1. Szkodzi psychicznie samem
u wojsku/ PIL wyg./
2.szkodi opinii wojska 0 nadajac mu cechę armji rozpolityk
o
oranej.
3.Na terenie włoch szkodzi opiniJ Rzędu, nadajac mu pozor
y bezrad
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
e
Th
dnosci wobec prowadzonej przeciw niemu przez własne wojsko propagawlie.
1, Powiększą zastępy anti9 rzQdowców powstaje bowiem przekonanie' że
athi-rzOcwcy sę. mocniejsi od rzędu skoro mogę, jawnie prowadzić wsp.
propagandę •
h
lis
Po
2rgpx
iOddział Propagandy II Korpusu nkleżałoby:
a.Wynieść z Rrznnu.
b.Usunttć zen Stahla i Gierata.
10 3
c.0 ile możnosci rozbić na dwie grupy.
d. Skasować wydawnictwo "Orła "94a/ego" służę.cego za głównę. trybunę do
najostrzejszej krytyki Rzadu.4ygodnik polityczny o tak pseudo-wyso
kim 1-oziomie nie rn(:inje się ani dla żołnierzy ani dla większości oficerów.
Błędy politycznego rozumowania maki często ra4ce, uchodzQ, uwadze przecięt
nego czytelnika' kt°ry oszołomiony tematem" stylem etc. bezapelacyjnie pod
daje się propagandzie.
o. Z Dziennika APW usunać resztę elementu propagandy anty-rzędowej
d. Ograniczyć działalność oddziału -Drop. do terenu wojsk z silnym podkreSŚZJIL
działalnosci na terenie armji aljanckieh/ oraz Aarni•I' wojsk. aljanckiej/.
Teren ten jest wyraźnie zaniedbany wpływy polskie w 19WB wRzymie sę. małe
lub żadne co odbija się nera, w tonie notatek pism Aljanckih(
te
titu
s
In
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
ish
Archives Reference No: PRM.145
s
In
Tein terstwO Spraw '7ewnę trznyCh
Dział Bezp ecz S twa
-lż". /399 6.
?''..1`1 114-
c,706pokii
Londyn, dni: (6
kj -
Oy
titu
Pan Prezes Rady Ministrp
(p,4, Ce4.444/4i- w/In
Z polecenia Pana i•:in.istra Spraw 7fewn ę -,rznych przedstawiali.:
te
d
an
1/ og,ólną charakterystykę awansóvr oficerów dokonanych przez
b. TT.':7. cen. Sosnkowskieo
2/ yrykaz imienny awansów dokonanych przez b. 1T. 'j. z punktu widzenia interesów politycznych.
3/ wykaz imienny oficerów, którzy d,.ukrotnie awansowali na
e:raicracji.
4/ vrThaz
t.zw. awansów za czyny n karaln6"
5/ wykaz
wayka i ienz T ol'icerów ponijanych i.f awans ich
Otrzymują:
04
Krrir,d.F.;. łK
Główny Oficer icznikovry
przy Prezesie Rady Ministrów
ki
rs
ko
Si
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
T
sw"
2(g.
Th
Ogólna ocena awansów.
e
Dotychczas brak jest pragmatyki oficerskiej,regulującej prawa
i obowiązki oficerów w okresie trwania wojny.Stąd jeśli chodzi o
awanse,wykonywene są one według swobodnego uznania władzy,każdorazowo
ały
inaczej i odmiennie.Żaden z oficerów nie wie jakie będą obowiązyw
zy
,któr
rowie
ofice
Ci
.
innym
w
jakie
a
roku,
tym
w
owe
awans
ki
warun
awansowali w awansach poprzednich nie mogliby awansować w awansach
obecnych,ponieważ niemal w przeddzień ogłoszenia awansów ostatnichiustalono nowe w::runki daleko odbiegające zarówno od warunków przew
ustalonych
dzianych ffimi dla awansów uprzednich, jak również i warunków
i
wysun
t.zw.
ęto
nich
przez VW dla awansów ostatnich.W awansach ostat
ych,
polow
h
stkac
bądź
w jedno
cenzus dowodzenia,który miał być odbyty
h.
.Piec
Wyszk
um
staż
Centr
w
i,11/b
bądź staż w jednym ze sztabów dywizj
siedzą
rowie
ofice
ch.
k.Ple
.Wysz
ż
Centr
w
Powszechnie jest znany fakt, e
od miesięcy i z nudów grają w karty.
Ustalenie nowych warunków awansowych w przeddzień awansów jest
nie
zaskakiwaniem oficerów /stawia się ich w polożeniu,którego nikt
ych
obecn
staże
w
kie
ż/.Wszel
mógł przewidzieć,np.odejście na sta
mało
warunkach organizacyjnych naszego wojska są absurdem.Jest zbyt
,
zenia
dowod
możność
miała
j
rskie
ofice
masy
część
jednostek, aby choć
ł
mia
r
ofice
żeby
to
o
cie
.Wresz
miesięcy
paru
g
i
przec
ą
choćby przez
manwarunki do odbycia stażu i przez to uzyskał potrzebne punkty zainte
sam
nie
.a
lne,
centra
władze
soweypowinny dbać jego przełożone
na
ich
odesłanie
o
się
ało
zwrac
ów
oficer
wielu
resowany oficer. Gdy
imo ustalenia wasta.15e,-orośby ich z reguły 12irły zał atwiane odmownie.M
np. na
stażów
runków stażu,wielu oficerów awansowało i bez tych
Kr zyc zko"tort
ski
ł
i
s
pułkowników :Poko rn, j_Biezeński,7.p,a po dpłk N,owo
bez żarłdnio
oprze
ski.P
w ski -na majorow: usl&ki,Cewicz i Jawor
piqeso.
sil_ew
chofaiya
płk.Gano,Bis
wano
ne.go-tażu -orzed awansem miano
Bohusiewicza.
Wecjainiepsują krew w wojsku awanse adiutantów NW i Szefa Szt.:
adiut.N71 na kapitana.
Gab.NW na porucznika. a ''F -, 't.-5-11 '"''' ,'-'-"'",- z
ki
153n .:rips
raz awansował
por.Reyhan adiut. Szefa Szt.na kapitana /47 let,już acji,
bez stażu/.
emigr
na
e
awans
dwa
ęc
wi
niedawnb na porucznika4a
r powiofice
każdy
y,że
zasad
l
myś
?W
rowie
ofice
ci
.
Jakie staż e maję
dany,
eń
posia
nien umieć dowodzić o jeden stopień wyżej,niż stopi
szwadronem były
zachodzi pytanie, czy może dowodzić kompanią, lubyhan
handlo-:riec filkpt.ne
baonem
lub
,
dyonem
aębasador por. Lipsk
ny.
c„rzew
ndlarZ
ki_ha
Bebilk
!
mowy z Niemiec,imb kpt
dogoAnaliza awansów wykaz je że ostały one dokonane pod kątemosnko
wrę
gen.n
w
,
kach
narzędziem
dzenia klice polity
. cznej,ktore
skiego.
i
Przy dokonywaniu awansów nie opierano się na wnioskach dców
według
zone
rowad
przep
ł
one
y
by
lecz
Pers.,
referatach Sze:- 'a Biura
w
dawnych metod w Nraju,jakie stosowali doradcy obu marszałków
.
Wartha
i
isz
sprawach personalnych, to jest pIk.Sobolta,Prystor,Glab
h
lis
Po
te
titu
s
In
d
an
Si
ki
rs
ko
105
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
-2-
e
Th
genera łJeśli chodzi o awanse na wysze stopnie,a w szczególności
RP.
denta
Prezy
Pana.
skie,to nawet przez kurtuazję nie zapytano
wyeliminowane od
R6*nież i Biuro Pers. Sztabu NW praktycznie zoszało
zamiast Prystorów,
mi
nalny
perso
i
entam
Refer
i.
pracy nad awansami bieżącym
lerkp/44zuwiła.,,
Soboltów,Globiszów i Werthów - byli teraz płk.Smo
wił ao awan-brzedsta
plk.Przybylskipplk.Skinder,ten ostatni sani 2iern
su-rin'pulkownika.- kaniu prywatnym
Ta grupa pulkowników,obradujgca nad awansami w miesz
pracownicy,
jego
i
Pers.
Biura
Szef
.
pplk.Skindera,decydoweł e o wszystkim
awansów nie wiedzieli,a
za wyjątkiem płk.Przybylskiego,nic o li ś cie
ne i kwalifikajedynie przygotowywali dane techniczne /karty ewidencyj
u NW,a nawet
Sztab
a
,Szef
cyjne/ oraz obliczenia statystyczne.Wnioski dcówsję negliżowane.Dowodem
komi
tę
Ministra Obrony Narodowej - były przez
ją cy do awansu na pułkowników:
tego jest fakt,że wniosek Ministra,wysuwa
,Rudnickiego,
Bogochwalskiego,i Ogórkiewicza,-na podpułkowników:Smolenia owsk
1: --S=Skiego i Szumowskiego,s. na
xiI6h nie został
Dutkiewicza - nie był y wogóle rozpatrywane i zaceń Z
awansowenY.
o komisja 4-ch nie według
Listę awansową ułożył a powyż ej wymienion
nalnej.
perso
ki
polity
eb
potrz
potrzeb służby,locz wedł ug
ywistej wartoś ci
rzecz
i
ści
atr_o
przyd
d=
Wartość oficera. pod wzglę
składzie Skindera
w
sja
mógł- ocenić tyr:o jQGO przełożeny,lecz nie komi
i wydobyć
alie
anom
ove
spółka. Awanse te miały wyrównać dotychczas
i służbą
eństwa
starsz
iem
stopn
niektórych oficerów starszych wiekiem,
żu.
sta
agano
- i od tych oficerów nie wym
, charakteru polityczDla zatuszowania całoś ci awansów, że nie mają one
o stopnie wyż-ze,
zi
chod
,jeśli
nego,zrdbiono wyjątki w kilku wypedkoch
w stronę mł odzieży i niesanatorów.
reakcję wśród
W tym stanie rzeczy ostatnie awanse wywołały silnąnieni
e z czynnej
zwol
o
Podań
ilość
duża,
a
łynęł
oficerów.Kianowicie wp
. Na skutek
ynny
niecz
star.
służby wojskowej,wzglę dnie o przeniesienie/.w
zie tłumaczt'
rozka
alnym
specj
wytworzonej sytuecji,Naczelny Wódz musie w ten komentowano, jako
z
rozka
ów
dlaczego tak Się stał o.W kołach oficer
ytet tego kto te
przyznanie się do winy PW,a tym samym obniżono autor
awanse przeprowadził.
wywołały awanse oficeRównież wielkie rozgoryczenie wśród oficerówżnych
panów,którzy nie
ró
rów czasów wojny.W awansach tych przemycanowyma
jest Szkoła Podchogana
dyż
mają szans zostania oficeramix rezerwy,g
stopnie Wbrew
wyższe
na
i
sowan
awan
rążych.Oficerowie ci są nast ępnie
powyższego
ż
ert.17
niewa
37,po
.M.19
dn.12
Dekretowi Prezydenta RP z
wojny mogą tylko jeden raz
Dekretu wyraźnie mówi, że oficerowie czasuzasem
z reguły oficerowi czasu
być mianowani na określony stopień. Tymc
ch i tym samym zamykasowy
vrojyn broni Są pod uwagę w kalkulacjach awan
oficerom.
zd-)lnym
i
nym
ją oni drogę do awonsu wielu wybit
o Adama np podporuczonopk
plut.K
s
awan
i
I.) Wiele złego wyrządzi/ ostatn
ego gen.Janunika czasu rojny,którY peł ni funkcje oficera ordynansow
zał
.nr.l.
a świadczy
szejtisa,o wartoś ci moralnej Konopko Adam
isy powyprzep
wie
niewątpli
ł
Naczelny Wódz gen. Sosnkowski naruszy
ry
2,któ
grof
,para
art.i6
ści
ż ej wymienionego Dekretu,a w szczególno na czas wojny może być misika
ruczn
podpo
mówi ż e oficerem w stopniu
jący odpowiednie kwalifikacje
nowany podohorąży,lub szeregowiec,posiode
.
moralne za czyn wyjątkowego męstwa ne polu bitwy
h
lis
Po
te
titu
s
In
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
-
106
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
'1;* kNl. 114.r
Th
Konopko żadnego udziału w kampanii bojowej nie brał, stale miał
przydziały w kancelariach,zajmujęc się politykę i agitację antyrz4dorę.
e
h
lis
Po
łnnq wreszcie grupę awansów sq t. zw. awanse na stopnie oficerów
kontraktowych.Awanse te wywołuję znowu niemałe poruszenie wśród
oficerów,gdyż na te stopnie mianowani sq zazwyczaj ludzie młodzi w
wieku poborowym,którzy pod różnymi pretekstami uchyla. ja. się od czynnej
to podoficerowie zawodowi.Jaskrawym przyksłużby wosjkowej,względn
Witolda Budrewicza,używajęcego bezładem tutaj jest awans
prawnie tytułu inżyniera,mi anowany on był n'a'-n5Trffhal-z aś ehoręży zawodory Marian Sł abicki na porucznika.Ma to miejsce w czasie,gdy gros
ludzi ze stażoelnhym,odbytym na polu bitwy,nie noże otrzymać stopnia podporucznika rezerwy,zwłaszcza że wśród nich sq setki podchoręzych z ukończonę Szkołę Podchorężych jeszcze w Kraju,nie liczęc podchorężych,którzy ukończyli kursy Szkoły Podchorężych we Francji i WBrytaniii
Wreszcie rażęce sq nieraz awanse za czyny bojowe.Móri się w wojsku,
że po każdej bitwie wychodzę awanse, tak było po zywcięstwie pod Cassino,
Palaise,Tobrukiem,Gazolę itp.Przyczem awanse te daję okazję do szybkiego
wysuwania byłych znanych sanatorów txmx,np.major Henryk Piętkowski
były oficer do zleceń gen.Stachiewicza - wysłany był pr:j4ngen. Sikorskiego na Cypr, jako zakwalifikowany do levirtifitomeid.akspr
rnlifie45"'
po sformowaniu Brygady przez gen.KonaliceT ,awansował na podpuł
kownika i bardzo szybko na pulkownika,obecnie zaś został powoł any jako
zastępca Szefa Sztabu Sił Zb ro jnych do Londynu.
Za czyny bojowe ustawodawstwo przewiduje wyróżnienie odznaczeniami
bojoyymi,a nie awanse.-~ awanse powinny być przeprowadzone periodycznie z uwzg1Q dni eni em wszystkich kandydatów,odpowiadajęcych warunkom
awansowyml uwzględniajęc ich intelekt i wyszkolenie wojskowe.
te
titu
s
In
d
an
Si
- 107
ki
rs
ko
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
:ajor inż.-ojsk.:=LAWSWiktor
Dowódca 10 Kou-Panii Saperów
ł Dywizji Pancernej.
Anne.):: do zał.1.
r+)Z
fiata: 23.VII.1944 r.
e
D T-
Po
A \,)(
h
lis
ż e dnia 15 lipca 1944 r. pozna łAn w Kasynie ()Tj.
cer-kin w :Ieidy Castle pod Pickerinc Krs.Diana TAUE22 - żonę znaChrch FE2rq, Lalcham,Lidds.
neco śpiewała zam. :clo
VI czasie kolacji Pani Tauber wyraziła się w ten sposób o
jakoby .nnor.=OPKA Ada:lie, który był w okresie od 24.V.41 do
30.V1.42 w 10 K.opanii Saperów w stopniu kaprala, u=dz.w r.1905
syn Adama i ::alwiny z Czerwillskich, przeniesiony dnia 3D. V1.42
do 1 Dyonu Poc.Panc. - że to jest "hochsztapler" i że dziwi si ę ,
że Rubens n621 takieco awansować do stopnia oficerskie20.
Przy stole byli
I=rs:Diana 2AXT:=,
Eve RAT-1 L /adres jak 1'rs.D.2Ember/,
Ppłk. DORA= Jan, uowódca Saperów 1 Dyw.Panc.
kpt.CrORCZYCA Adam, - Dca 11 Kor7).Park.3a -per6u 1 Dvw.Pand.
zca dcy 10 Komp.Sa-Perów I Dyw.
kpt. =2CA:= Stefan,
Panc.
por.::OROF=WICZ Zycmunt, - dca 7)lut.dowodz.10Kon.n.Saperów
te
titu
s
In
Po kolacji skorzystałem z pierwszej okazji i dorrieduiasi ę od ::rs.TAUBI-IR nast ępujących rzeczy o -ypor.Kono-nce:
d
an
.2_en
ki
rs
ko
Si
- że 1 września ł9 A3 r. i).Korol)ka za jej zcode, urządził Przyj ęcie
w jej mieszkaniu, na które zworosił swoibh znajomych. 2'atoiast
po przyj ęciu zaponniał urecułw,aL koszty przyjęcia i 1,:rs.2auber
n
zapłaciła za nieco L.70 /fUntów siededziesie,t/.
- .rlwrie ż w 1943 r. we wrzeniu p-por.:ono-nka zakupił u Lewina
papierosy, jakoby dlo je ńców polskich w Iienczsch na sunę L'20
tej s-nrawie u := Tauber interweniował pan
ale nic zapłacił.
Adan Doria DO: OLOWICZ /Dernaowicz?i, 2ragownik linii GdYniaAnel:yka i 7)-osił by ona tratowała sytuacj ę , bo Lenin Grozi, że
zrobi skandal. Ona ten rachunek nokryła, jak mówl., by ratować
dobre ini ę Polaków.
- p.:tono/)ka ró-h5e ż -pożyczył od jej nęża 13 flIntów, a połym na-)isał do nieco li-t o tre ś ci, że jośli Ponu niezbędnie potrzebne
te -)ieni-,dze do życia, to ')ożyczy od Generała i zwróci. Jej
mąż podobno jest dość bogaty, o czyr1 p.K0.1o7)ka iTiedrział.
Tauber nie chcąc, by n.2,ż jej źle myślał o Polak ach, sara zanladila te 13 L. , jako by w imieniu n.::ononki.
us
M
,
:"eklaws Wiktor m.7).
major inż.wojsk.
m
Dowódca Komarii
eu
O -om:yż szyn melduj ę tylko na podstawie te:o, co słyszalen
od 2rs."A=R. Je ]i to i)rada, to rie srdz ę , by -, .1Iceo-lka m621
losić =aur, a w tadn;,,m ;r
wy-nodku
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
r?
A.. ( i 4.si"`•
.
e
Th
Awanse dokonane przez _Ken. Sosnkowskiego
a•-fiwnktu widzenia politrczneEo.
lis
Po
a/ Na generała:
36 był
1/ plk.Sulik Nikodem,były oficer I Brygady. Jeszcze w r.19
podpunownikiern.
h
b/ Na pułkownika:
/ robotę
1/ pplk.Skinder,oficer {D. II jeszcze w Rumunii prowadzi
kowskiemu
te
titu
s
In
anizował gen. Sosn
przeciwko gen. Sikorskiemu i zorg
o Rzę dowi i gen.Sikorskiemu
ciwk
prze
ę
akcj
trę
sieć na Polskę.Os
erał i lokował w O. II KOP ofiprowadził w Palestynie.Pi2ak. Popi
stępstwacb
nrze
cerów O. łł,których przyłapano na
tanii prowadzi/ wyszkolenie
2/ ppkk.Wieroński,który na terenie. WBrył
Tolerowa obrażanie gen. Sikorskiego
żołnierzy lecęcych do Kraju.rukt
orów tego ośrodka /św:por.Piekarski
i członków Rzędu przez inst
z frontu 1 DywePanc.przez
lotnik w Kanadzie/. Obecnie usuniętyna
dowódcę w polu.
się
gen. Maczka,ponieważ nie nada0.e prze
anię. jesiennę odkomendero.
kamp
d
sł' ppkk.Lojko Zygmunt,na dwa lataHandlu na stan
owisko Szefa Dep.Przei
m.
wazy z wojska do Min. Prze
stanowisku,nrzyniósł tylko
mysłowego.Dyletant i laik na tym
gen.Gluchowskiego.
szkodę dla Państwa. Silnie protegowany przez
d
an
c/ Na podnulkownika:
ki
rs
ko
Si
109
icza.
1/ mjr.Complak Karol oficer O. II u gen. Stachiew
Prezydenta RP, już w Kraju jego
2/ mjr.Hartman Jan były adiutantPrez
.Mościckiego wywołał reakcję.
awans na majora z protekcji
938r pobił prof.07wińskier;o,
3/ mjr.Mierzejewski Czesław,14.Ił.1
ie.
red. Zwierzyński ego i red. Z.Pederowicza W Wiln
napadł z por.Oynowskim na
4/ mjr. Nowaczyński Aleksander w r.ie1927
cenia płk. Ulrycha /Akta
pole
z
stor
Pip
dom pDor.rez.Wójcika w
kom.prof.Winiarskiego/.
ny pijak mial sprawę o obrazę gen. Si5/ mjr. Statyński Emil notorycz
y/ fałszywy meldunek Ministrowi
korskiego w 2 Będzie Polowym. Złoż
Obrony Narodowdj,którę to sprawę zatuszował p/k.Liebich.
współpracownik Szefa Komunikacji
6/ mjr.Nowosilski Leon,najbliższy ł
dnienia komunikacji
Wb ók. gen. Szychow ski ego. Zaniedba on zaga
sportów i szyfrów,
tran
cy
emni
na szczeblu Szt. G/. Autor tajkoncentracji do tego że transporty
ie
który dopuścił xigw czas
/Akta kom.prof.Winiarskiegc
służb i II rzutu nie doszły do Dywizji
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
.4 i
i iq, sr
24.
Th
7/
mjr.Passendorfer czynny opozycjonista lp-ko Rządowi gen. Sikorskie- go.
e
8/ mjr.Majewski Stefan III. W czasie zał amania Francji wykazał
tchórzostwo.W WBrytanii w Wyt.Szk.Woj.po odczytaniu przez
płk.Smoleńskiego słuchaczom szkoły wojennej swego listu do Prezydenta,zaczął codziennie na wykładach czytać wyjątki z pism i mów
Marszałka Piłsudskiego.
Po
lis
9/ mjr.Witort Witold służył w armii Denikina,miał sprawę w Polsce
w.,Ofic.Tryb.Orzek. z ograniczony pod względem wiedzy oficera.
i ‹Kfi.,
1.~
h
10/ mjr.Krzyczkowski sanator,były wiceminister poczt i tel.0 ministra
Kalińskiego.
11/ mjr. Skoczeń Ignacy napadł na czele innych 5 żandarmów na
ś.p.Jana Dąbskiego wicemarszałka Sejmu i członka Str.Ghło-Qskiego.
Za te zasługi dla reżymu był mianowan,y starostą. w Nowym Tornyślu.
1/ kpt.Zacewicz
te
2/ kpt.Jusiński
titu
s
In
cl/ Na majora:
11Q
d
an
3/ kpt.Jaworski
wymienieni trzej znani są. w Rub ensi e pod przezwiskiem "Trójka J",
oficerowie 0.Ił jeszcze z gaju, starsi wiekiem,nie mają. stażów,
lecz silnie protegowani przez Damie. i Smoleńskiego.Jaworski w
r.1943 przybył z placówki w Lizbonie.
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
24.
e
Th
Zał.3.
na emigracji.
wali
Wrkaz oficerów,którzy dwukrotnie awanso
a/ Na podpułkowników:
Po
mjr.Koszutski na majora w r.1940.
h
lis
2/ mjr.Fudakowski Leon na majora w r.1940.
SDrowokowa/ żołnierza w podległym mu pulku,gdzie bym zcq dcy i
żołnierz publicznie go spoliczkował.Sqd wymierzył Fudakowskiemu
karę 4 re twierdzy za stosunek do żolnierzy.Zostal odwołany
z pu/ku,gdzie groziło mu niezadowolenie mas żołnierskich.
Pracował w komisji awansowej jako pomocnik Smoleńskiego.na majora
awansował w Paryżu w r.1940,należqc do paczki Klimeckiego.
s
In
te
titu
/PCXXX
3/ mjr.Utnik był kapitanem w r.1940. Współpracownik gen. Sosnkowskiego
i p/k.Smole:Iskiego. Żadnego udziału w wojnie nie brał lprzeciwnie
spędził czas na bezrobociu w Kanadzie z misjQ gen. Ducha.
b/ Na pułkowników:
1/ volk.Skfbillski Franciszek awansowany na podpułkownika na emigracji.
1/ rtri.Kiedacz .
1/ por.Jackiewicz Bolcsw,
4/ por. Reyhan Tadeusz adiut, Szefa Szt.
jeszcze w Paryżu był podporuczn.
rs
ko
2/ por.Czulak Józef.
111
Si
d/ n) kapitanów:
d
an
c/ Na majorów:
ki
5/ por00enffisiskichficer.0.V1 zdezerterowal po dokonan,~adużyciu w
3/ por.Dolęga Zasifiski.
Oddz.Soecjalnym.
tnie wciągu 9 miesięcy z poddwukro
Dwóch pierwszych awansowało
Sosnkowskiego L.2500/Tjn/43
gen.
nie
ądze
porUcznika na kapitana./Zarz
z 10. X.43/.
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
Wykaz awansów za czyny t< ,~€12,
e
1/ ?por. Sag Otto na rotmistrza, skazany na 28 dni aresztu garnizonowego za nakłanianie kierowcy z 7 kolumny smnoch.do
odstapienie za pieniadze benzyny skarbowej dla użytku
prywatnego samochodu.
Po
h
lis
2/ kpt.Radajewicz na majora,sprawa sadowu za zn*canie się nad szeregowcem,który wskutek tego popełnił samobójstwo.
3/ mjr.Fudakowski na podpulkownika,skazany nadrak twierdzy za usiłowanie uderzenia w twarz ulanasktóry cios odparował.
Fudakowski w r.1926 był porucznikiem,w r.1935 kapitanem,w r. 1940 majorem,zaś w r. 1944 podpułkownikiem.
s
In
te
titu
4/ mjr. Nowaczyński Aleksander na podpulkownika,w r.1927 na polecenie
13łk.Ulryche dokonał napadu na mieszkanie ppor.Wójcika
w Plastowie,strzełajac i turbujęc jego żonę.
5/ rtm.Pierogorodzki Antoni na majora,obraził na ulicy ułana,wyzywaję.c
go,uderzył dwukrotnie szpicruta w głowę,raniac go,
następnie uderzy/ ImExxxxxixxlm± plutwowego trzy razy w głowę,który uja/ się za ulanem.miesiace
dzy.
6/ kpt.nrt.Grabiadski na majora, dezerter 1 Dywizji Strzelców Pieszych
u gen. Ducha.
d
an
Si
7/ mjr.Sł ntyński umil na podpułkownika,notoryczny pijak,miał sprawę
o obrazę gen. Sikorskiego w 2 Sadzie Polowym.noży/
to spra.
fałszywy meldunek Ministrowi Obr.Var.sktór
wę zatuszował płk.Liebich.
rs
ko
8/ mjr.Majewski Stefan III na nodpu/kownika,w czasie załamania Francji
wykazał tchórzostwo.W WBrytanii po odczytaniu przez
p/k.Smolg.ó.skiego ałudhaczom szkoły wojennej swego
listu do Prezydenta RP,zaczę.ł codziennie na wykładach
czytać wyjatki z pism i mów Marszałka Piłsudskiego.
ki
9/mjr.Skoczefi Ignacy na podpułkownika,napadł na czele innych 5 żandarmów na ś..o.Jana Dębskiego wicemarszałka Sejmu i
członka Str.Ohlopskiego.Za te zasługi dla reżymu
był mianowany starostę. w Nowym Tomyślu.
us
M
- 112
m
eu
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
f t-) 7k tĄ
Th
./
Zał. 5.
t5
4Wykaz oficerów pomijanych w awans .ch,ponieważ byli lojalnymi
w stosunku do RzQdu R.P.
e
1/ pp/k.Bogochwalski Leo-Dold,MON,absolwent WSWoj.
2/ pp/k.Kocur,InsT).do Spraw Zarzqdu Wojsk.,absolwent WSWo j.
Po
3/ pp/k.Miniewski,MONl absołwent WSWo j.
lis
4/ pplk.W/odarski Fideli2,były podkomendny gen.Sikorskiego.JW1TS.
5/ pplk.Ogórkiewicz,Biuro Ministra absolwent WSWo j.
h
6/ mjr. Rudnicki Kazimierz,MON.
s
In
7/ mjr.Quirini,MON.
8/ mjr.Wróbel Tadeusz,JWWB.
titu
9/ kpt.ahrzqstowski,Sztab NW. , absolwent VISWo j.
10/kpt. Czupryna Mieczys/aw„v7kladowea WSWoj,absolwent WSW0j.
te
11/lebt.żand.Ddbrzański Józef,JWWB.
12/knt.Dutkiewicz Franciszek,MON.
d
an
13/k-ot.Dziadecki Józef,JWWB.
14/kpt.Frankowski Wlodzimierz,MON.
15/kpt.Gruca Stefan,JWWB.
Si
16/kpt.Klonkowski Władyslaw,Gabinet m
18/kpt.Lebiedziewicz,Ondz.Specj.Szt.NW.
rs
ko
17/kpt.ncaj/nn.
113
-
19/kpt.Płotrowski Tadeusz,oficer .1Q.cznikowy we Francji.
ki
20
t.RóZański Józef,JWWB.
23/kpt.Szymallski,Biuro Ministra abr.Narodowej.
;••
i
!,
.17
• ,"'"
•
-
'
4.1.• n eir•
m
11~
25/-!-)or.Osikowski Władys/aw,JWWB.
eu
r.
us
22/kpt.Stojek Józef,JWWB.
M
22./k-bt.Sadowski Tadeusz,MON.
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
Th
-22:6Amor.GrOczewski Tadeuz urlOpowanyz wojska.
e
27/kpr.pdclw. łekarz weterynarii Seredyliski Lesław,JWVB.
h
lis
Po
te
titu
s
In
114
d
an
ki
rs
ko
Si
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
?kpy
:
0
,,26 t2A/.
5
Th
J
G(Aik J )kik
C
•
ż a bka
•)('I (40
e
Po
Przed paroma dniami Przybył do Londynu ze. Sztabu Gen. Andersa
rez.. ŁOMNICKI Zdzisław.
lis
Celem jego przybycia to prawdo.rodobnie wysondowanie opinii
co do ewent. miano,-rania Naczelnym Wodzem D-cy II 17:orpusu:
h
Charakterystyczne se, jeco konf'erenc je, które jti.ż odbył z
b. amb.
Gabin. N.7:. prof. t.-tro/-1-im 1 Cidlkoszem.
Następnie ma zlecone przeprowadzenie rozmów z p. Arciszeskim i
(3.2. Jodłowskim lekarzem przybocznym Prezydenta R.P.
s
In
te
titu
1.7 rozmowach ze swymi kolegami p. Lonnicki stale podk.re(la, że
wytworzyła się, dziwna sytuacja, Gdyż niema N.W., a stanowisko
to powinno by- obsadzoną jako symbol naszej niezależnoci wojsko:1- dług, jego opinii p. Raczkiewicz sali z2ezycnuje z urzędu
Prezydenta. Arciszewski powoła na to miejsce Nacz. ;`'odia
Andersa. ()baj oni stoją 2/&xxxgx nocno na Gruncie nie~evuuSai
granic R.P., se4 to twardzi ludzie, z tym, że Gen. Anders ma 5C
tysięcy ','()I.nierzy ślepo mu oddanych.
d
an
MIN!STERSTWO SPRAW WEW% ETRZNYCH
Dziw,[
1,4. /5
Pcm"
6
lAJNB
115
y~ u., )i kMAI/ŁĄ
ir-tt (...t.(AA- c'
Lk-Z
k64:
ki
rs
ko
Si
P hi- LVi
r(AA, J w,
m
eu
us
M
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
sh
Archives Reference No: PRM.145
s
In
INI3=STWO OBRONY 1AP,ODO'INJ
G2NERAŁ DO ZL42N
) R ti
•L. dz. 25197tjn. PZL/111.
titu
Londyn, dnia Ąiistop. 19)!I1 r.
•Wojsko Polskie i Polacy
IN
Rumunii.
79,11 j 41-
* r'
PAN PREZES RADY UNIbTROW
na ręce Głównego Ofic.12qczn.
w 'miejscu
Q
44 0.
te
W załqczeniu przesyłam odpisy pism l.dz.
67777W:m.nr/ 1111. i 1.dz.6810/wyw.KVIA1/1. do
d
an
• wiadomoś ci.
116
Z r.
2 za/.
•
/
ć
(
Ł u--n
dypl.
rs
ko
..........
GEIP'
Si
Otrzymuję;
- Min. :.;pra Wewnęt -)Zivfe -"""
- Szef Biura ogeoz,g
.1
DO ZLECI
k
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
e
Archives Reference No: PRM.145
h
lis
Po
SZTAB NACZELNEGO WODZA
Aryl
Odpis
Oddział Inf.Wyw.
Wywiad
L. dz. 6777/Wyw.1:V/4/1
M.p., dnia 1Ę.listopada 191111 r.
INIST2ERSTWO OBRONY NARODU:JEJ
Pan Generał do Zleceń
s
In
Wojsko ?eliskie w Rumunii.
titu
Według uzyskanych informacyj z dnia 23.=.
1944 r. - pplk.aud.1=WIN-ZAWADZU złożył bezprawnie w imieniu
oficerów i szeregowych W.P. podanie do władz rumuńskich o formowanie oddziałów polskich przy armii rumuńskiej. Premier rumuński akceptował powyższa prośbę bez zasiagnięcia opinii.
Ppłk. KORWIN-ZAUADZ= jest równocześnie
współpracownikiem wywiadu rumuńskiego.w Craiowa.
te
d
an
uIEF.ODDZ.łNF.WYW.SZTABU N.W.
j-7 Gano
G a n o, płk.dypi.-
kf
ki
rs
ko
Si
117
us
M
e
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
e
Archives Reference No: PRM.145
h
lis
Po
idywiad
JZTA3 NACZELNEGO WODZA
O dd.z . ł nf
adowc zy.
L.dz.6810/Wyw.M/44
dnia 16.listopada 19/11i.
KPI
Polacy w Rumunii.
Odpis
i
i, II
OBRONY NARODO'JEJ
Pan Generał do Zleceil
s
In
Dla celów informacyjnych podaję, że na terenie Rumunii
znajduje się około 1.500 obywateli polskich, nadających się do
titu
służby wojskowej.
4 to głównie dezerterzy z wojska niemieckiego i organizacji
te
TODT. Ludzie ci proszą o ewakuowanie ich z RuMunii do . ojska Polskiego
- Opiekuje się nimi Komitet Polski, na czele którego stoi
d
an
p. SWiDER8Kł.
ODDZ.iNF.Vri."W . S Z'
N.W•
Si
G a n o, płk. dypl.
ki
rs
ko
us
M
e
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
MINISTM OBRONY NARODOW2J
•••411I•
L.dz.
18.Ma(44/Tjra
Londyn dnia 17.7:1. 1914 r.
e
Th
0
Generał ANDERS,
118
W
Po
h
lis
W Nr.11 aiama "
=KU KRESOWEJ " z dnia 15-go wraeśnias został
umieszczony artykuł. Witolda ZAITOMMOO p.t.: "Memorandum Mikołajczyka",
zawierajacy insynuacje i obelgi .mad adresem Rzędu, a zwłaszcza Prezesa
Radykinistza5w, OD ałanowi putliezue zniewagę Rzędu, karalna wg art.127
K.K. Artykuły ze złodłiwa i tendencyjlaa ksytyka Rzadu Rzplitej pojawiły
sig w ".'Dzienniku Zołnierza" z dnia 23-go wrzenia i. 3-go padziernika,w
"Orle Białym" z 22-go pażdziernika. W polemika polityczmt wciagniato imię
Wspomniane wystapiaala prasy wojskowej sa naruszePana Preaydenta
niem postanowień prawa i regulaminSw.
s
In
titu
Wiem, że Pan Genera2 nie aprobuje tych wystapiefi, ostatnio zad dowiedziałem sig, że już Pan Generał wszczał kroki, *".a jare na celu oczyszczania orzanówPropagandy 2.Korpusu z jednostek niepożadanych. Jest to
koaieczao, gdyż formalnie zaawno Pan Generał, jako aolrea, a ja, jako
miniałer - ponosimmr za ale odpowiedz a3no;.1ć.
te
W instrukcji ladz. 324.9/B.Op./43 dla praąy wojskowej wskazałem, ie
ma byli apoiiyozna i inforaowat:a a nie prowadzić polemiki. instrukcja ta
ale była aykon= przez redakcje piam w Oddziałach 2.Karpuala.
d
an
k
rs
ko
Si
Zechce Pan General poaia~ do oda.awiedzialnoAci sadowej, względnie dyscyplinarnej - jeżeli to już nie naatapiXo - satora artykułu w "Nia
S7W:4KU ERIBOEJ" i oszystkich wsp6/winnych ukazania się tego artykułu oraz
innych podobna-0h 4Vatapica', . Obraaa R7 ,811. i l'reml,era wymaga zadośćuczynienia.,
ZWT&O= sig do Pana Gonaraja z -cała *3 zaufanlen i oczekuję iatormacji o wydanych zarkadaeniech w tej aprawie, oraz o wprowadzeniu prasy wojsknwoj i caioćci praqy wyChowawczej Korausu na bory wakazana moja instrukcja Ladz. 1577/G.Z1a/44a z ania 8-go lisłapada. Zaznaczwa, ie instrukcja
ta była. przed trry3aniern, przez sbawiona Panu Prezydentowi.
Moja deaezza z dnia 11-go lisłopada zorjantowała Pana :.,enera-ła z
czy-m.1;2;2,a aalczy i w jak niewypowiedzianie ciężka znajduje sig położeniu.
us
iM
Wazelka dzieZalnaiM zewnętrzno-propagandowa, prowadzana we Włoszech
przez organe. .aajakowe, nale:ay skoordynować zminiatmapa?nomocaym dr.
LCRETEM wRaymie, który za propegandg polityczne odpowiada i który z cała
gobowocia przyjmie wapĄkaracę z waszej straw.
MINISTER OBRONr ~DOMU
macma.
m
TM WIADMOSCla
eu
Panu Prezadentowl R.P. - przedstawiam -
Gen. D"
Pan Prezes RadarMinistrów„
Pan Minister łnform.i.)a.ktamentacji,
Szef Sztabu N.Wa
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
RA)
7)n612(
30,
e
Th
Szyfr-depesza.
lis
Po
L.dz.K.6563/44.
Nr. 273.
Jerozolima dn.i8 listopada 1144.
Otrzym.i oaczyt.20 listopada 1:44.
h
Prof.KamUski prosi p.min.o spowodowanie aby
titu
s
In
119
Min.Kot.
te
M.O.N. jaknarychlej spowodował rozpatrzenie sprawy przeciwko kpt.Bietkowskiemu Tadeuszowi i por.Jastrzębskiemu
Józefowi. W tym ostatnim wypadku chodzi o obrazę
d
an
korskiego. Interes morał publicz.tego wymaga.
Czyt.i przepis.M.J.
(_
ki
rs
ko
Si
Czesmar.
yi
us
M
DNIA
No
eu
11/141,t) -T
m
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
e
Th
s
3
zyfr—`depesza.
Kair, dn. 16 listopada 1944r.
L.dz.K.6543/44
Otrzym. i odczyt. dn. 20 listop. 1944 r.
lis
Po
Nr.131.
Poufne dla Orkama.
120
h
ymiad Henryka, vide moje niemo z 6.11, wywołał
s
In
poruszenie w kołach wojskowych. , obozie 2 korpusu pojedyc7y
titu
oficerowie i szeregowcy odgrażali się czynną reakcją. Gen.
,iatr na odprawie ofic. wzywał do niedopuszczenia do takich
te
odruchów. Natomiast w oficjalnych stosunkach wojska z Henry—
d
an
kiem manifestowane jest wyraźne oziębienie. Np. Korespon—
dencja władz wojsk. dla biura Henryka kierowana jest wyłączni
na wydział wojsk. Koło Kresów ,schodnich w kairze, któreo
prezesem jest komendant rejonu Igipt płk. Perucki,wystosowało
Si
do Henryka pisemny protest z racji wywiadu.
ki
rs
ko
prze.H.Z.
DNIA
62.)I
'
4-
us
M
czyt.J.K.
3 .2_2
T
eu
.-
m
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)
Archives Reference No: PRM.145
30
a.
e
Th
depe:.3
L.dz.K.6123,44
Nr.33, Spec.Fs.
lis
Po
JeroznbmP, dn. 23 Dod,dziernika 44r,
Otrzym. ł odczyt. 25 października.
121
h
Orkan.
Dane Tzzesłane w czop.. Nr. 31 z dnia 31
sierpnia utwierdza. ją się całkowicie. Otozfyckety
1 nielegalny agef—bojtxdo. 20 wrzenia br.
podaje tej treści notatkę:
W związkuzrokowanlwi połityez. ztow
cpr g.
d—two wojska poL3kiego zwolniło z
armji w ciągu ostat. r i u. znaczną liczbę czynnych r3wizjo—
nistów.'jtop.Qonpewa biulet. ten kohort.
=owo rozrzuc. w r6;:nych ośrodkach :3rd.
Tey) rodzaju wiadomość może wywrzeć --)rz7kre
objawy w stosunkach między żyd.Sionirt. a wojskiem.
Czesmar.
te
titu
s
In
d
an
ki
rs
ko
Si
I D , 44-
eu
us
M
ozyt.J.K.
preep.Z.C.
3-05(
m
Copyright: The Polish Institute and Sikorski Museum (London)