Giant STP 250 FS
Transkrypt
										Giant STP 250 FS
                                        
                                        
                                Jazda Opłacalność 5 4 4 3,5 Ocena końcowa 4,3 Budowa Amortyzacja 5 lat gwarancji na ramę fajne błotniki w zestawie regulowany wspornik kierownicy Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji Giant STP 250 FS Cena: 949 zł Rama: aluminium Skok amortyzacji: przód 50 mm Przedni widelec: brak marki Piasty: stalowe Obręcze: aluminiowe Opony: Innova 1.95 Korby: Prowheel 42/34/24T Kaseta: Shimano MF-HG37 (14-28) 7-rz. Łańcuch: KMC CN-HP20 Przerzutka przód: Shimano C101 FD-C101 Przerzutka tył: Shimano Tourney RD-TX50 Manetki: SRAM MRX Klamki: LeeChi Hamulce: Promax Łożyska sterów: gwintowane Wspornik kierownicy: aluminium 50 mm) Kierownica: stalowa (540 mm) Wspornik siodełka: stalowy (270 mm) Siodełko: Giant (Velo) Pedały: FP-804 (tworzywo) Rogi:- Giant również należy do grupy rowerów o uniwersalnym przeznaczeniu. Rama o niskim przekroku pozwala na łatwe zajęcie właściwej pozycji. Dużym ułatwieniem w dostosowaniu go do ridera jest regulowany wspornik kierownicy w zakresie -10°/+50°. Napęd stanowi kompilacja komponentów ze stajni Shimano (przerzutki, manetki, wolnobieg), KMC (łańcuch) i ProWheel (korba). Lewa manetka MRX, dzięki mikroregulacji, pozwala uniknąć ocierania łańcucha o wodzik przedniej przerzutki. Tylna przerzutka chroniona jest prętową osłoną. Za amortyzację przedniego koła odpowiada… amortyzator. Ma stalowe golenie - zarówno dolne, jak i górne (co znacząco wpływa na jego masę), nie posiada żadnych regulacji, do tego jest dość twardy. W pełni plastikowe pedały mogą nie zapewniać stabilnego i pewnego podparcia, przy bardziej wilgotnych warunkach. Fajnym elementem jest wyposażenie Gianta w komplet plastikowych błotników nadających rowerkowi endurowego szyku. Również użyte siodło zasługuje na pochwałę - sygnowane przez Velo miękkie siodło z otworem ulżeniowym zapewnia wygodę. Acz młodzian może być w pierwszej chwili zdezorientowany - dlaczego jego siodło jest dziurawe? :) się zdominować! To, że np. granatowy jest ładniejszy, nie znaczy, że będzie wygodniejszy i bardziej niezawodny od fioletowego. Z technicznych aspektów najważniejsza jest wielkość roweru - dziecko musi mieć bezproblemową możliwość bezpiecznego zeskoczenia z niego. Tu decydującym parametrem jest wysokość przekroku (czyli jak wysoko nad ziemią znajduje się górna rura w miejscu, w którym dziecko zeskakuje z siodła), której porównania dokonaliśmy w tabeli na str. 93. Jeżeli nie jest wstanie tego zrobić, trzeba wybrać inny model. Ale jeżeli rower jest dobry w tej chwili, to wcale nie oznacza, że będzie tak za rok czy dwa lata, dzieciak przecież rośnie jak na drożdżach. Aby uzmysłowić, na ile poszczególne modele są w stanie urosnąć wraz z nim, w tej samej tabeli zestawiliśmy wartości minimalnego i maksymalnego bezpiecznego wysunięcia siodła. W napędzie warto zwrócić uwagę na ilość przełożeń i ich zakres, chociaż wcale nie oznacza, że jeżeli jest ich 18, to jest zdecydowanie gorzej niż 21 czy 24. I tak wykorzystana zostanie tylko część z nich. Dla wielu najlepszym rozwiązaniem może okazać się napęd z piastą wewnętrzną, jaki w naszym teście zaprezentowały b’Twin i KTM. Prosty w obsłudze, odporny na uszkodzenia i rozregulowania, a oferowany zakres przełożeń jest całkiem spory. Parametrem, na który warto zwrócić uwagę, jest długość korb (patrz tabela str. 93), generalnie - im są krótsze, tym łatwiej dziecku nimi kręcić, ale napędzanie jest mniej efektywne. Optymalnym rozwiązaniem jest regulowana długość