prezentacje - Fliegl Agrartechnik

PREZENTACJE
Fliegl Gigant ASW 270 z wymiennymi adapterami
ASW przez cały sezon
W dużym gospodarstwie, ale też i coraz częściej w średnich i mniejszych, wielozadaniowa przyczepa ma rację bytu.
W gospodarstwie Lech-Pol w Grocholinie niedaleko Kcyni w województwie kujawsko-pomorskim trzy przyczepy
Fliegl Gigant ASW 270 mają po cztery funkcje.
– Dzięki wielofunkcyjności są one wykorzystywane praktycznie przez cały sezon od wczesnej wiosny do późnej jesieni – wyjaśnia Marek Czarnecki, prezes
przedsiębiorstwa rolnego Lech-Pol, które
gospodaruje na areale liczącym 700 ha.
W 2008 r. gospodarstwo zakupiło trzy
przyczepy Fliegl ASW 270 z adapterami do roztrząsania obornika oraz pokrywami pozwalającymi na pracę jako
przyczepa objętościowa.
System zsuwania przewożonej masy
w przyczepach Fliegl jest – można tak powiedzieć – rewolucyjnym rozwiązaniem
dla wszelkiego rodzaju transportu rolniczego. Przede wszystkim do wyładunku W gospodarstwie firmy Lech-Pol w Grocholinie od 2008 r. podstawą transportu są przyczepy
nie potrzeba unosić całej skrzyni, a pod- Fliegl Gigant ASW 270 z wymiennymi adapterami. Służą jako roztrząsacze obornika, wozy
czas transportu podsuszonej zielonki, ku- przeładowcze oraz przyczepy objętościowe.
kurydzy lub obornika można masę dodatkowo zagęścić, dopychając ścianą wyładowczą. Nie bez znaczenia nie tylko w rolnictwie jest możliwość wyładunku na pochyłościach, także w przypadku dużych przyczep o pojemności do 70 m³.
Prawie 30 ton
W Grocholinie wszystkie trzy przyczepy ASW wykorzystywane są jako roztrząsacze obornika, przyczepy objętościowe do
zbioru podsuszonej zielonki z lucerny oraz przyczepy przeładowcze do zboża i rzepaku oraz kukurydzy, a także do zasypywania nawozem rozsiewacza zawieszanego. Jak wyjaśnia Marek
Czarnecki: – Potrzebowaliśmy wydajnego środka transportu dla
płodów w całym sezonie, a ponadto ASW wykorzystujemy np. do
wywożenia obornika. Rocznie, za pomocą ASW z adapterami, na
pola naszego gospodarstwa trafia kilkanaście tysięcy ton obornika.
Przyczepy Gigant ASW mogą być wyposażone w elektroniczne sterowanie VarioSens, oparte na szynie danych
Isobus. Układ ten odciąża operatora od kontrolowania pracy ślimaka przeładowczego przyczepy. Nie musi on stale
kontrolować i regulować przepływu surowca przez ślimaki.
To zadanie przejmują czujniki, sterujące za pomocą regulatora prędkości przesuwaniem się przedniej ściany. W przypadku dużego obciążenia materiałem ślimaków zmniejsza
się automatycznie prędkość przesuwu ściany. Natomiast
w przypadku zbyt małego przepływu materiału ściana przesuwa się szybciej. Za pomocą komputera, w zależności od
surowca, można wprowadzić określone parametry, które
zagwarantują równomierny i ciągły załadunek ślimaków
doprowadzających i ślimaka przeładunkowego.
44
Rolniczy Przegl¹d Techniczny czerwiec 2013 nr 6 (172)
System przesuwanej przedniej ściany pozwala na dociśnięcie
masy objętościowej, tak aby jak najwięcej jej zabrać w jednym
kursie, oraz na wypychanie masy ze skrzyni bez jej podnoszenia.
Do przesuwania służy tylko mały przełącznik, który możemy
umieścić w kabinie.
Choć przyczepy mają za sobą cztery pracowite sezony, to po
uszczelkach na przesuwanej ścianie nie widać zużycia. Dlatego
zdaniem Mirosława Domagały, jednego z operatorów ciągników,
które współpracują z ASW, można nimi z powodzeniem przewozić
nasiona rzepaku.
System przesuwnej przedniej ściany sprawdził się w Grocholinie nawet przy transporcie rzepaku oraz nawozów. Jak podkreśla Mirosław Domagała, jeden z operatorów w gospodarstwie, którzy operują ASW, uszczelki są wciąż w tak dobrym
stanie, iż nie przepuszczają ziarna rzepaku. Listwa uszczelniająca na obwodzie przesuwnej ściany wykonana jest z poliuretanu i umieszczona pod kątem 45° w kierunku ścian zewnętrznych przyczepy. Dlatego uszczelnienie jest dodatkowo dociskane przez ładunek do ściany.
Hydraulikę i elektrykę
każdego adaptera
można podłączyć do
przyczepy poprzez
standardowe złącza
hydrauliki i wtyczki
elektryczne.
Przesuwna ściana wypychana jest do tyłu przez trzy siłowniki
hydrauliczne. Jak podkreślają użytkownicy z Grocholina, szczególnie zdaje to egzamin przy ładunkach objętościowych, takich
jak podsuszona zielonka z lucerny. Gdyby nie było możliwości
zagęszczania, na ASW wchodziłoby niewiele ponad 10 t, a dzięki dociskowi poprzez przednią ścianę do skrzyń przyczepa ASW
daje się załadować prawie dwukrotnie więcej. Obecnie najnowszym odpowiednikiem ASW 270 w ofercie Fliegla są przyczepy
ASW 381, ASW 391 i ASW 3101. Przy dopuszczalnej masie całkowitej równej 29 t i tej samej szerokości rzędu 2,4 m przyczepy mają skrzynie o długości odpowiednio 8, 9 i 10 m. Przekłada
się to na różną pojemność – 64, 72 lub 80 m3. Co ciekawe, jest
to wartość dla zielonki ściśniętej ścianą przednią. Fliegl podaje,
Rolniczy Przegl¹d Techniczny czerwiec 2013 nr 6 (172)
45
PREZENTACJE
do zbóż dysponujące wydajnością nawet do 350 t/h.
Adaptery ze ślimakami napędzane są od WOM
ciągnika. Ich rury wychylają się w przeciwną
stronę. Specjalnie dobieraliśmy przeciwny kąt
wychyłu, aby dwie przyczepy mogły w razie czego sypać na jedną ciężarówkę – podkreśla prezes gospodarstwa Lech-Pol. Jak przekonuje firma
Uniwersalność przyczep Fliegl Gigant ASW
opiera się na wymiennych adapterach.
Jak przyznają operatorzy, do ich wymiany
potrzeba dwóch osób i ładowarki, ale zamiany można dokonać w ciągu zaledwie
jednej godziny. Wystarczy na dole odkręcić
z każdej strony po dwie śruby i następnie
podnieść adapter za pomocą ładowarki,
gdyż u góry adaptery są mocowane na hakach. Następnie adapter można odstawić na
w miarę poziomej powierzchni, gdyż ma do
tego celu podłużne podpory.
Fliegla, tym ślimakiem przeładowczym bez problemu można przerzucać różne, również trudne
w obsłudze surowce, takie jak sieczkę z kukurydzy, trawę, wszelkiego rodzaju kiszonki, zrębki,
kompost itp. na wysokość do 5,30 m. W Grocholinie po niewielkiej przeróbce wykorzystano te ślimaki do napełniania rozsiewacza nawozem. Kryza ze zsypem zamontowana w połowie
ślimaka pozwala po częściowym jego pochyleniu i włączeniu na zasypanie trzytonowego rozsiewacza w niecałe 2 min. Zdaniem operatorów
W Grocholinie do przyczep Fliegl Gigant ASW w 2008 r. zakupiono adaptery do
wykorzystanie ASW do tej pracy uwalnia od tego
roztrząsania obornika oraz pokrywy używane do transportu zielonek. W roku 2011,
zadania ładowarkę i zarazem przyspiesza samo
poprzez zakup adapterów z rurami wyładowczymi ze ślimakiem, zakres zadań dla
napełnianie nawozem skrzyni rozsiewacza. Jak
ASW rozszerzył się znacznie.
przyznaje Mirosław Domagała, jeżdżący ciągniiż przy załadunku luźną masą pojemność wynosi odpowiednio kiem Fendt 933, który współpracuje w sezonie z jednym z ASW,
40, 45 lub 50 m3. Jak widać, różnica jest na tyle duża, iż można operator ciągnika z rozsiewaczem nawet nie musi wysiadać. Do
z powodzeniem powiedzieć, że w dwóch transportach zielon- dopychania ściany służy specjalny przycisk. Natomiast przy obki ściśniętej mamy trzy transporty zielonki załadowanej luźno.
Podczas roztrząsania obornika jego płynne przesuwanie zapewnione jest dzięki hydraulicznemu posuwowi ściany. Nie ma
także problemów z utrzymaniem czystości. – Dzięki temu, że wewnątrz wszystkie ściany są praktycznie gładkie, możemy bez problemu doczyścić wnętrze myjką wysokociśnieniową – wyjaśnia
Marek Czarnecki.
Więcej niż w łódce
W Grocholinie ASW 270 służą do odbierania rzepaku, zboża i ziarna kukurydzy od kombajnu. W zależności od tego,
jak daleko są pola od gospodarstwa, ASW pełnią rolę wozów
przeładowczych lub transportu bezpośredniego. – Mamy stację przyjmującą ziarno pod dachem, dlatego wypychanie ziarna,
a nie podnoszenie skrzyni przy wyładunku było dla nas wręcz konieczne – zauważa Marek Czarnecki. ASW 270 przy swojej masie dopuszczalnej 29 t i wadze własnej rzędu 8 t może być konkurencyjny wobec transportu zboża czy rzepaku ciężarówką.
Pojemność skrzyni sprawia, że możemy wozić co najmniej tyle samo co na 24-tonowej naczepie skorupowej. Jak przyznaje
Marek Czarnecki, na bliższych polach używają do transportu
ziarna tylko przyczep ASW. Dwie z nich są bowiem wyposażone w ślimaki przeładunkowe typu 400 (średnica rury 40 cm)
46
Rolniczy Przegl¹d Techniczny czerwiec 2013 nr 6 (172)
W gospodarstwie Lech-Polu adaptery ze ślimakami, poprzez
niewielką przeróbkę, służą również do załadunku nawozów
bezpośrednio do zbiornika rozsiewacza.
słudze ślimaka Mirosław Domagała stoi przy błotniku swojego ciągnika, dzięki czemu może przyciskami włączać lub wyłączać wałek WOM napędzający ślimak i kontrolować napełnienie rozsiewacza.
Tekst i zdjęcia:
Tomasz Towpik