nr 17 Marzec.pub - Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w

Transkrypt

nr 17 Marzec.pub - Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w
Państwowy
Szpital
dla
Nerwowo
i
Psychicznie
Chorych
w
Rybniku
NASZ BIULETYN
Nr 2-3(16-17) Marzec Rok 2003
N ASZ B IUL E TY N
S t r. 2
Nr 1 7
Wielki Post
W środę Popielcow ą (5.III)
r o z p o c z ę l i ś my
o kr es
Wielkiego Postu. Trw ał on
będzie do Wielkiego Czw artku
(17.III), kiedy to rozpoczną się obchody tzw .
Triduum Paschalnego.
Charakterystycz ny m obrz ędem Środy
Popielcow ej jest posypywanie głów popiołem.
Sporządzany jest on z palm zachow anych z
obrzędów
niedzieli palmow ej. Zw yczaj
posypywania głów popiołem sięga w czesnego
średniow iecza. Wtedy uczestnikami tego tzw .
publicz nego obrz ędu pokutnego by li
grzesznicy, których następnie w yprowadzano z
kościoła.
Obrzędy pokuty publicznej z czasem zaczęły
zanikać, jednak zw yczaj posypyw ania
popiołem przyjął się na tyle, iż najczęściej
wszyscy w ierni w nim uczestniczą, by wyrazić
gotow ość do dokonania zmian w sw oim życiu.
W liturgii Wielkiego Postu dominują trzy
wielkie tematy: pokuta, chrzest i męka Pańska.
Są one rozw ijane w ramach liturgii
poszczególnych dni, a przede wszystkim
niedzielnych Eucharystii. Najbardziej znane
nam nabożeństw a tego okresu to oczyw iś cie
Droga Krzyżow a i Gorzkie Żale.
Przy okazji zapraszamy na Drogę Krzyżow ą
do naszej kaplicy. Jedną z nich przygotują i
poprow adzą pacjenci z oddz. IX. Uczestnicząc
w liturgii Wielkiego Postu pamiętajmy, że czas
te n
pr ow adz i
nas
do
Ni e dz ie l i
Zmartwychwstania Chrystusa.
POSŁUGA
DUSZPASTERSKA
W KOŚCIELE - KAPLICY
Msza Święta:
Niedziele i święta: 9.00 i 10.30
W tygodniu: codziennie o 15.30 /oprócz czwartku/
Okazja do spowiedzi: 20 min przed każdą Mszą św.
Serdecznie zapraszam!
ks. Zygmunt Wiśniowski
SPIS TREŚCI
1.
Wielki Post
2. Stres
3. Kącik Smakosza
4. Lekcja Niemieckiego
5. Szlaki Rybnika
6. Recenzje filmowe
7. Narciarstwo klasyczne
8. Krzyżowka
Najserdeczniejsze
życzenia
dla marcowych
solenizantów
z oddziału IX.
Pawłowi Z. oraz
Adamowi W.
życzymy powrotu
do zdrowia, spełnienia
planów oraz wszelkiej pomyślności
Redakcja
PODZIĘKOWANIE
W dniu 03.03.2003r. W poniedziałek
został zorganizowany przez oddział X
na terapii poczęstunek z zabawą.
Pacjentki z oddziału VI a dziękują za
zaproszenie. Bardzo miło wspominamy
kawę, herbatę, ciasto, dobrą i
sympatyczną atmosferę. Bawiłyśmy się
ś w iet nie. D z iękujemy całemu
z es p ołow i t erap euty cz nemu i
kierownictwu za zorganizowanie tak
wspaniałej zabawy.
Pacjentki z oddziału VIa
S t r. 3
N ASZ B IUL E TY N
N r 17
Cierpienie ukazuje powołanie
Święty Jan Boży
S t r. 3
PSYCHOEDUKACJA
(1495-1550)
W swoim liście apostolskim Savifici
Dolori s o Ch rześcijańs kim sensie
ludzkiego cierpienia Ojciec Święty Jan
Paweł II tak oto napisał: cierpienie nie
tylko wyniszcza człowieka w nim samy m,
ale zdaje się czynić go ciężarem dla
drugich. Człowiek czuje się skazany na ich
opiekę i pomoc a równocześnie sam zdaje
się sobie niepo żyteczny. Od krycie
zb awc zeg o s ens u cierp ien ia w
zjednoczeniu z Chrystusem przeobraża to
przygnęb iające poczucie. Wiara w
uczestnictwo w cierpieniach Chrystusa
niesie w sobie tę wewnętrzną pewność, że
człowiek cierpiący „dopełnia braki udręk
Chrystusa”, że w duchowym wy miarze
dzieła Odkupienia służy podobnie jak
Chrystus zbawieniu swoich barci i sióstr.
Nie tylko jest pożyteczny dla drugich, ale
co więcej spełnia służbę niczym nie
zastąpioną.
Sądzę, że to opisane przez Papieża
zjawisko nie jest wcale rzadkie. Raz po raz
można spotkać osoby, które w Bogu
szukają odpowiedzi na pytanie o znaczenie
i wartość własnych przeżyć, zwłaszcza
tych bolesnych sprawiających najwięcej
cierpienia. Pod wp ływem przemyśleń, w
których znaczący udział ma łaska Boża,
osoba cierpiąca przybliża się do Boga,
zysku je ró wnowagę ducha, często
przyspiesza swój powrót do grona ludzi
pogodzonych ze swoją sytuacją. Często
nawrócenie się chorego, jego powrót na
łono Kościoła, przywraca mu zdrowie. W
niektórych zaś przypadkach obserwuje się
cudowne wyzdrowienie.
Nawrócenie i towarzyszący mu żal za
g rzech y
mo że d o p ro wad zić w
konsekwencji do odkrycia powołania
życiowego - woli Bo żej d la siebie.
Przytrafiło się to św. Janowi Bożemu,
za ło ży c ie lo wi
b o n ifra t ró w,
augustiańskiego zakonu laickiego dla
Stres jako choroba cywilizacji
Stres jest to wszelki wpływ otoczenia zmuszający organizm
do zmiany zachowania celem dostosowania się do nowej
sytuacji. Przeważnie są to przeżycia o charakterze
uj emn ym do t yczą ce zabu rze ń ad apt acyjn ych .
Konsekwencja stresu może przybierać różne formy:
neustresu, dystresu czy eustresu. Stres wymaga obecności
zagrożenia, zagrożenie to musi być zauważalne, ocenione
poznawczo jako mechanizm oceniający, uświadamiający i
interpretujący zdarzenia.
Stres wywołuje określony stan fizyczny i psychiczny w
organizmie ludzkim, zakłada transakcję człowieka z jego
otoczeniem, jest stanem bardziej ekstremalnym niż stany
zwyczajne (powszechne) przeżywane.
Stres pociąga za sobą unieruchomienie regulacyjnych
funkcji psychiki. W stadiach stresu można
wyodrębnić trzy fazy :
Faza alarmowa – następuje ogólna mobilizacja organizmu,
będąca sygnałem, że zadziałał czynnik szkodliwy.
Faza odporności – zostają zaktywizowane mechanizmy
przystosowawcze umożliwiające przeciwdziałanie w
sytuacji przeciwstresowej.
Faza wyczerpania – następuje spadek odporności przy
długotrwałym lub zbyt silnym stresie
Stres wywołany może być przez :
Sytuacje trudne, które wiążą się z zagrożeniem
bezpieczeństwa jednostki; wywołany może być przez
bodźce silnie zagrażające życiu jak też słabe jednostajne i
długotrwałe. W stanie stresu psychologicznego następuje
wzmożony poziom aktywacji, wzrost pobudzenia
emocjonalnego o charakterze negatywnym. Jednostka jest
silnie motywowana w kierunku przezwyciężenia sytuacji
stre sowej. Działanie jej jednak jest mniej sprawne niż
normalnie, zakłócona bywa także ocena sytuacji. Zdarzają
się jednak także sytuacje, gdy w stanie stresu jednostka
mobilizuje się do działania, a samo działanie przebiega
sprawniej i lepiej niż w sytuacji normalnej. Dominującym
objawem stresu sygnalizującym zagrożenie
organizmu jest złe samopoczucie, bezsenność, utrata
łaknienia, bóle głowy, spadek masy ciała itp. zwiastujące
chorobę. Człowiek nagle napotyka na różnego rodzaju
przeszkody utrudniające realizację innych zamierzeń i
planów, albo też uniemożliwiające zaspokojenie swych
odczuwanych potrzeb nie tylko biologicznych ale również
społecznych wywołujące określone choroby różnych
układów. Jeśli np. stres p sychiczny przyjmowany jako
reakcja jednorazowa prowadząca do emocjonalnego
napięcia znacznie się przedłuża lub w krótkich okresach
ponawia się wielokrotnie, dochodzi do załamania
mechanizmów obronnych z objawami przeciążenia
zarówno sfery psychicznej jak i fizycznej.
Opracowała piel. Zawadzka
S t r. 4
N ASZ B IUL E TY N
N r 17
Kwi at ek dla E
wy
Na Dz ień 8 m
ar
Kwi atk i k obie ca
ty otr zymują
Im z dr owia, s
zczęśc ia życz
ymy
Bo j e s erdecz
ni e k oc hamy.
To dzi ewcz yn
y nasz e
Zawsz e chłop
ak a mają
I bomb oniery
od niego dost
ają.
LEKCJA JĘZYKA
NIEMIECKIEGO
Czasowniki modalne
Zgodnie z zapowiedzią z ostatniego wydania
gazetki wyjaśniam nowinki gramatyczne, które
pojawiły się w ostatniej rozmówce. Czasowniki
modalne wnoszą sporo ożywienia w budowę
zdania. Czasownik, z którym występują razem w
zdaniu, wędruje na jego koniec. Rozróżniamy
następujące czasowniki modalne :
Dürfen – móc (w sensie : mieć pozwolenie)
Können – móc (w sensie : być w stanie)
Mögen - chcieć
Müssen - musieć
Sollen – mieć powinność
Wollen - chcieć
Przykłady :
Wir dürfen heute Herrn Direktor sprechen.
– Mo żemy (mamy pozwolenie)
dzisiaj rozmawiać z Panem Dyrektorem.
Ich kann sein Gerede sehr lange
aushalten. – Mogę (jestem w stanie)
wytrzymać jego gadaninę bardzo długo.
Ich muß bald zum Zahnarzt gehen.
– Muszę iść wkrótce do dentysty.
Du sollst dich aber beeiligen !
– Ależ ty powinieneś się pospieszyć !
Bardzo ciekawie buduje się zdania z czasownikami
modalnymi w czasie przeszłym dokonanym, ale o
tym już w następnych odcinkach. Przyjemnego
ćwiczenia !
wm
Ser ca otwarte
n
Bo j e s erdecz a dłoni ac h mamy
ni e k oc hamy
I w mocn yc h
dłoni ac h kwiat
kiem
Za ws zystk o
zło przepras za
my.
Bar dz o j e k oc
ha
Te z aws ze ła my
dne dz iewcz yn
y
Dos tają od na
s buki ety
Dla kobi et jes
tem uś miec hn
ięty.
Wie sław Bo
sa kiewi cz
je dna
li otecz na ? A
ib
b
ja
nz
e
ec
R
k ...
który m c hc ę
Moż e fil m, o
ką
jes t już ta
napisać nie e n apr aw dę
al
now oś cią,
y i
aczyć, c hoćb
ob
z
w ar to go
mn ie s tanowi
dr ugi raz ; dla
ie,
odzaju odkr yc
on sw ojego r
e
c
o
“ Ep
o
mow a
ą
i
s
jej autora m
oka
lodowc ow ej”,
Shreka”. “Ep
“
o
eg
an
ni
apom
media dla
tw órcy niez
animow ana ko ow ieś ć o
a
ejn
ol
o
k
”
t
lodowc ow a
. Jes t to op
kę w ięks zy ch
osz
tr
m łącz y
h
i
yc
ż
du
yc h z czase
tór
k
,
ów
wc
mnym
tr ójc e w ędro
aniu i w zaje yc h
uf
za
na
a
rt
źn
pr zy jaźń opa różują oni wś ród mro nad
od
P
kę
u.
pie
nk
o
sz acu
adanie
mając z a z
go
kr ajobr az ów ,
dostarc zenie
z
ra
o
ck iem
orzą,
mały m dz ie iec, mamut i ty gry s tw
iw
s tado na
ludz iom. Len
ardziej pogięte
jb
na
,
“
ca
iw
mnie się
w edług len
stadzie w zaje
m
ty
w
nie
aś
ziemi”, i to w ł
umienia.
obs erw ując ,
rzy jaźni i zr oz
p
uki
zt
s
j
ne
lm, to
uc z ą s ię tr ud
niały, mądry fi
a
sp
w
”
to
a
yw ki, a
c ow
“Epo ka Lodow ja niezapomn iane j rozr
seli
nc
moru rozw e .
hu
takż e gw ara
o
eg
br
ka do
ponuraka
spora daw
smutas a i
et
w
na
go
imac ja to
najw ięks ze
os ko nała an
d
i,
log
dia
G łosu
Fantas ty cz ne
tego fil mu.
let
za
lu
Cez ar y
ie
jedne z w os taciom uży czyli m.in.
ki.
p
iotr Fronc zews
animow any m
P
t
i
jka
la
Ma
i !!!!!
iec h
o wypożycz aln
Paz ura, Wo jc
d
rsz
a
m
raz
A te
N ASZ B IUL E TY N
Nr 1 7
S t r. 5
P r e z e n t a c j e
osób, które chcą podzielić się
jo m pacjentów. Tutaj pu blikujemy teksty
ezentac
pr
lnym
dywidua
jest
in
a
Ta część po święcon
Władca Pierścieni
Dwie wieże
“Poświęciłem temu filmowi osiem
lat mojego życia i nigdy nie nakręcę
niczego z takim rozmachem”
powiedział reżyser Peter Jackson.
Rozmach “Dwóch wież” jest
imponujący. Są sceny, któ re
wciskają widza w fotel. Sceny
oszałamiające nie tylko ogromem,
ale także zuchwałością wyobraźni
ich twórców.
W filmie występuje po stać
Galluma. Ten niesamowity rozdarty
wewnętrznie, budzący współczucie
widzów stwór został wykreowany w
p a mię ci ko mp u te ró w, kt ó re
przetworzyły sylwetkę i ruchy jak
P E R
Znakow ane szlaki
turystyczne
Rybnika i okolic
Szlak zielony, odcinek
Ry bnik – Nieborowice
(25,5 km).
S zl a k
zi e l o n y
rozpoczy na się przy
stacji PKP w Rybniku.
Tu mają swój początek
szlaki przebiega jące
przez Rybnik : niebieski
– Szlak Początków
Hutnictwa ROW (trasa
nr 2), czarny – Szlak
Mo r za
Ry bn ick ie go
(trasa nr 3), niebieski –
Szlak im. Kapitana Jana
Kotucza (trasa nr 4),
żółty – Szlak Historii
G ó r n i c t w a
Górnośląskiego (trasa
nr 5).
L i n ia
k o l e j o wa
ł ąc ząc a Ry bnik
z
K ato wicami
zosta ła
oddana do użytku w
1856 roku. W tym
s a my m
o k r es i e
wy budowano w Rybniku
najbardziej realnego aktora. Oprócz
wy ko rzy st a n i a na j no wszy ch
osiągnięć techniki komputerowej. W
filmie wystąpiło 20 tys. statystów,
dla kt ó rych u szyto 1 1 t ys.
ko stiumów. Dla potrzeb ekranizacji
kupiono 75 tyś. średniowiecznych
żołnierzyków z plastiku użytych
następnie do scen militarnych. Cała
ekipa realizująca film liczyła 2400
osób. Przygotowano ponad 48 tyś.
rekwizytów i egzemplarzy broni w
tym także 1600 par stóp i uszu z
lateksu, set ki łuków, 10 tys. strzał i
wiele innych przedmiotów.
Druga część filmowej adaptacji
Tolkienowskiej trylogii jest mroczna
i pełna grozy. Sekwencje bitew,
walki dobra ze złem, niesamowite
sceny batalistyczne, perfekcyjnie
d o p ra co wa ne d o re aln o ści ,
przewyższają wszyst ko to, co
dotychczas widzieliśmy w filmach o
podobnym
c h a r a kt e r z e .
Zaangażowano też wielu wybitnych
aktorów, którzy stworzyli wielce
wiarygodne postacie.
O k inie
można by wiele, ale ten film po
prostu trzeba zobaczyć! My
pacjenci oddziału IX.Szpitala
Psychiatrycznego w Rybniku w
liczbie 3-ech osób wraz z
opiekunem Panem Krzysztofem
Kutryb mieliśmy okazję film ten
obejrzeć w dniu 24.02.br., za co
Dyrekcji Teatru Ziemi Rybnickiej
P E D E S
p i e r ws zy
d wo r zec
k o l e j o wy .
S zl a k
prowadzi spacerową ul.
H. Wieniawskiego, a na
p r ze c i ę c i u
z
u l.
Klasztorną z lewej
strony widoczna jest
neogotycka kaplica św.
Juliusza oraz część
b u dy nk ó w s zp it a la
“Juliusz”. Jego budowę
zainicjował dr Juliusz
Roger, Niemiec, lekarz
księcia raciborskiego
Wiktora. Szpital oddano
do użytku w 1869 roku,
a rozbudowano w roku
1894 oraz w latach
1900 – 1901, jak
równie ż po drugiej
wojnie światowej. Szlak
przecina ul. 3-go Maja i
przez park Bukówka
d o c h o d zi
do
u l.
Mi e j sk i e j.
Po
kilkudziesięciu metrach
doprowadza do placu
Mikołaja Kopernika. Z
lewej strony, w głębi,
widoczny jest dawny
za m e k .
P i e r ws za
budowla znajdowała się
w tym miejscu w XII lub
XI I I
w i ek u,
za
p a n o wa n i a k s ię c ia
o po lsko -r acib orsk ie go
Mieszka Plątonogiego.
Zamek był kilkakrotnie
przebudowy wany (wiek
XV, XVI). W latach 1776
do 1778 dobudowano
boczn e skrzy dła z
a r ka d ami ,
bu d o wla
u zy s k a ł a
k s zt a ł t
podkowy zachowany do
dzisiaj.
O bec nie
z am ek
zajmuje Sąd Rejonowy.
Szlak prowadzi dalej
ulicą Zamkową. Na
skrzy żowaniu
z ul.
Bolesława Chrobrego
zn a jd uj e
s ię
klasycystyczny budynek
n o we g o
r a t u s za ,
wzniesiony w 1928 r. Tu
mieści się Urząd Miasta
a z lewej strony gmach
Poczty z 1905 r.
Niewielki park naprzeciw
U r zę d u
Mi a s t a
urządzono w miejscu,
na którym do 1940 r.
stała
s y n a g o ga
zb u r zo n a
p r ze z
Niemców.
Id ąc
d a l s zy m
odcinkiem ul. Zamkowej
oglądamy widoczne z
prawej
st ro ny
za b u d o w a n i a
ry bnickiego Browaru,
pochodzące z 1836 r.
Trady cje piwowarstwa w
mieście sięgają XVI
wieku.
Dochodzimy do ry nku.
W
rynku zabytkowy
b u dy n e k
d a wn e g o
ratusza z 1822 r. z
wi e żą
ze g a r o wą ,
klasycystyczny. Obecnie
mieści się tu muzeum
o ra z U rząd
Sta nu
Cy wi l n e g o .
Ry n ek
o t oc zo ny
j est
z a b y t k o wy m i
k a m i e n i c a m i
pochodzącymi z XVIII i
XIX wieku.
Szlak wchodzi w ul.
Sobieskiego,
a
nas t ępnie
w
ul.
Powstańców Śląskich,
idąc w kierunku bazy liki
pod wezwaniem św.
A n t o n i e g o
Padewskiego. Jest to
jedna z najpiękniejszy ch
budowli neogotyckich w
Polsce. Dwie wieże
sięgają 95 metrów
wy s o k o ś c i
i
są
najwy ższymi na Górnym
Śląsku. Dalej szlak
prowadzi ul. Mikołowską
do ul. Przemysłowej. Po
prawej stronie budynki
Huty “Silesia” i dalej
ośrodek
rekre acy jny
H u ty
“Siles ia”
z
basenem kąpielowym w
okresie letnim. Szlak
doprowadza do mostu
na rzece Rudzie i po
chwili skręca w prawo w
ul. Stawową. Dalszy
f ra gm ent
wy ciec zk i
p r o wa d zi
p r ze z
północną
c zę ść
d zi e ln icy
P ias ki
i
następnie szlak wchodzi
w las. Klucząc leśnymi
dróżkami osiąga wiadukt
pod l inią ko le jo wą
Ry bnik – Katowice i
wkrótce wprowadza nas
na asfaltową drogę w
S t r. 6
N ASZ B IUL E TY N
N r 17
Galeria „Inna”
jest galerią
SPZOZ Szpitala dla Nerwowo i
Psychicznie Chorych w Rybniku.
M iejsce to powstało w ramach
ś w i a t o w e go p r o gr a m u
„Schizofrenia– Otwórzcie Drzwi”,
jako jeden z głównych punktów
tego programu. Oficjalne otwarcie
galerii miało miejsce 24 kwietnia
2002r. W dwup oz iomowy m
pomieszczeniu umieszczone są
rozmaite prace różnych środowisk
takie jak: obrazy, grafiki, rzeźby,
płaskorzeźby. Galeria ta jest
galerią integracyjną skupiającą
przede wszystkim prace pacjentów
naszego szpitala, jak również
prace artystów profesjonalnych,
studentów, licealistów i amatorów
z naszego regionu. W niedalekiej przyszłości galeria zamierza sprzedawać prace. Oprócz atrakcyjnych prac
umieszczonych w lokalu, na uwagę zasługuje barwny pasaż wymalowany z inicjatywy galerii na styl
graffiti- określany jako najbardziej kolorowe miejsce w Rybniku. Galeria przyjmuje bezpłatnie w depozyt
prace wykonane dowolną techniką i o różnej tematyce. W miejscu tym można także zasięgnąć porad z
zakresu sztuk plastycznych. Zapraszamy wszystkich chętnych i zainteresowanych w dni powszednie od
8.30-16.00, w soboty od 9.00-13.00. Galeria „Inna” mieści się na ul. Sobieskiego 15 w pasażu łączącym ul.
Sobieskiego z parkingiem na ul. Brudnioka.
Dawid
Z okazji Dnia 8 Marca, ale nie tylko
wszystkim Paniom w prezencie
Wujek lubił wycieczki. Zabierał na nie swoich
wychowanków, ale też często szedł w góry samotnie.
Pewnego razu sam poszedł w góry. Ubrany na
sportowo niczym nie różnił się od innych turystów.
W trakcie wędrówki spostrzegł, że zapomniał
zegarka, podszedł więc do opalającej się na uboczu
młodej wczasowiczki, by zapytać ją o godzinę, kiedy
ta go ubiegła :
- Zapomniał pan zegarka, co ?
Wojtyła był lekko zaskoczony :
- Skąd pani wie ?
- Z dośw iadczenia – odpow iedziała kobieta.
- Jest pan dziś już dziesiątym mężczyzną, który
“zapomniał” zegarka. Zaczyna się od zegarka, potem
proponuje się w inko, wieczorem dansing ...
Wojtyła przerwał :
- Ależ, proszę pani, ja jestem księdzem !
Wczasowiczka wybuchnęła śmiechem :
- No w ie pan ! Podrywano mnie na różne sposoby,
ale “na księdza” to pierwszy raz !
Karol Wojtyła uśmiechnął się i zerknął na zegarek
nieznajomej. Kiedy odchodził, usłyszał szept :
- O rany ! To chyba rzeczywiś cie ksiądz.
Prace kardynała Wojtyły – teksty homilii i
przemów ień, a także książki – przepisywały na
maszynie siostry zakonne. Jedna z nich miała
rozpocząć pracę z “Szefem” o dziew iątej rano.
Spóźniła się nieco.
Kiedy w eszła do gabinetu Kardynała, on zaczął
śpiew ać :
“Umów iłem się z nią na dziew iątą, tak mi do niej
tęskno już”.
16 października 1978 roku Karol Wojtyła został
wybrany papieżem. 264. biskup Rzymu przyjął imię :
Jan Paweł II. Tego samego dnia polska himalaistka
Wanda Rutkiewicz zdobyła najwyższy szczyt świata –
Mount Everest.
Wanda Rutkiew icz osobiście spotkała Papieża
latem 1979 roku, podczas jego pierw szej
pielgrzymki do Polski. Ofiarow ała mu w tedy
kamień z najwyższej góry św iata, a on pow iedział :
“No proszę, jednego dnia Pani i ja zaszliśmy tak
wysoko”.
Janusz Poniewiers ki, „Kwiatki J ana Pawł a II” Wydawnictwo Z nak,
Kraków 2002
M istrzostwa Świata
N r 17
T
N ASZ B IUL E TY N
O
R
T S
P
wysokim poziomie. W pierwszej kolejce
Małysz skoczył 104 m. i wyprzedzając
drugiego zawodnika o 3 m. objął
zdecydowane prowadzenie. W drugiej
kolejce świetnie i daleko skoczył na
odległość 105 m. Tommy Ingebrigtsen.
Odpowiedź Polak a by ła jednak
imponująca, który skoczył 107,5 m. bijąc
O
P
T S
R
O
P
S
Od połowy lutego 2003 roku odbywały
się we Włoszech Mistrzostwa Świata w
narciarstwie w stylu klasycznym. Jedną z
konkurencji w tych zawodach, a
najbardziej interesującą Polaków, były
skoki narciarskie na dużej i średniej
skoczni. 21.02. odbył się konkurs na
dużej skoczni, który stał na bardzo
wysokim poziomie, o co postarał się m.in.
nasz mistrz Adam Małysz. Po pierwszej
kolejce prowadził Fin Matti Hautamaeki,
który wyprzedzał naszego mistrza o 0,5
punktu, a obaj skoczyli pobijając rekord
skoczni po 134 m. Druga kolejka
zapowiadała się pasjonująco, i tak też
było czym bliżej końca sko-ków. Adam
Małysz przystąpił do niej skoncentrowany
i skoczył na odległość 136 m. poprawiając
rekord skoczni. Hautamaeki też poszedł
na całość, ale uzyskał tylko 133,5m - i tak
tytuł mistrza świata zdobył Polak.
Wywołało to entuzjazm licznie tam
zgromadzonych Polaków jak również
w i dz ó w z g r oma dz o ny c h
p rz e d
telewizorami w kraju i niezapomniane miłe
wrażenia.
Adam Małysz nie wygrywał zawodów
przez 13 miesięcy w Pucharze Świata,
jednak w tym najważniejszym w tym roku
pokazał klasę i wygrał bezapelacyjnie. Na
drugi dzień odbył się konkurs drużynowy,
w którym okazało się, że posiadamy tylko
jednego skoczka klasy światowej, jakim
jest Adam Małysz. Małysz oddał dwa
najdłuższe skoki, lecz to pozwoliło na
wywalczenie siódmej lokaty. Zawody
wygrali Finowie przed Japończykami i
Norwegami, a największymi przegranymi
okazali się Austriacy i Niemcy. Polacy
trenują przecież razem z mistrzem
Małyszem nie mogąc zbliżyć się do jego
klasy, a wyniki już od paru lat nie
przychodzą. 28.02.2003 roku odbył się
konkurs na średniej skoczni, gdzie Małysz
wystąpił w roli zdecydowanego faworyta.
Tak jak poprzedni konkurs, stał on na
R
w narciarstwie w stylu klasycznym
S t r. 7
przy koazji rekord skoczni.
Małysz pokazał, kto w tym momencie
jest najlepszym skoczkiem na świecie i
aby tę formę utrzymał do skoków w
Pucharze Świata, których jeszcze
zostało pięć. Sprawdziła się także
taktyka trenera Tajnera, który dał
wy poc z ąć
M ał ysz owi
prz ed
Mistrzostwami Świata i nie pojechał na
Puchar Świata do Niemiec. Małysz
wypoczął i trenował w spokoju w Austrii,
co przyniosło efekty w postaci zdobycia
dwóch złotych medali na Mistrzostwach.
Teraz w Polsce powinno się wykorzystać
wielki entuzjazm jaki wywołuje Małysz i
pobudować skocznie, aby wyławiać
talenty. Wielkimi przegranymi Mistrzostw
okazali się Austriacy i Niemcy, którzy nie
zdobyli żadnego medalu, a przecież
rządzili w Pucharze Świata. Teraz
trzymamy kciuki za Małysza, aby po raz
trzeci z rzędu zdobył Puchar Świata,
S t r. 8
N ASZ B IUL E TY N
N r 17
BIBLIOTEKA
RYBNIC KI TELEFON
ZAPRASZA!
ZAUFANIA
Zach ęcamy do skorz yst ania z
bogatego księgozbioru. Oferujemy powieści
historyczne, obycz ajowe, wojenne, prz ygodowe,
report ersk ie.
Lit eratu rę popu larno-n aukową,
fantastykę, literaturę dziecięcą oraz młodzieżową.
Na miejscu dział a czytelnia, w której możn a
przejrzeć prasę i skorzyst ać z księgozbioru
podręcznego.
Biblioteka mieści się naprzeciw centrali telefonicznej.
Czynna: od poniedziałku do piątku w godzi nach
tel.
42 33 555
CZYNNY CAŁODOBOWO
REA DKCJA DZIĘKUJE
Dyrekcji Naszego Szpitala
ZA UŻYCZENIE NA M
ŚRODKÓW TECHNICZ NYCH (PAPIERU ORAZ XEROKOPIA RKI) NIEZBĘDNYCH DO KOLPO RTAŻU
I DRUKU „NASZ EGO BIUL ETYNU”
KRZ Y Ż ÓW KA
1. Leczenie poprzez
nakłuw anie
2. Know anie inaczej
3. „Tw ój komputer”
4. Łysy go nie
używa
5. Św ięta księga
6. Już w Kw ietniu
nie będzie po nim
śladu
7. Potraw a góralska
(popularna !)
8. Nie jedno ma
ramię
9. Drugi król
żydowski, ojciec
Salomona
10. Jeden z
ew angelistów
11. Zjaw isko
akustyczne np. w
pustym
pomieszczeniu
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
Wy daw ca: Oddział IX Państwowego Szpitala dla Nerw ow o i Psychicznie Chorych w Rybnik u, Redaktor Naczelny: Kr zysztof Kutryb
Zespół redakcyjny : Bronisław Św ięs, Wacław Lisow ski, Krzy sztof C holew icki, Janusz Konieczny, S tanisław G raca, M ariusz
Zgorzalski, P iotr Banaś, Józef Zubrzy cki, Janusz Kuraś, Paw eł M ączka.
Kolportaż: oddział IX, telefon k ontak towy 4226561 wew. 276
NASZ BIULETYN
N akład: 250 egzemplarzy