nr 17 Marzec.pub - Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w
Transkrypt
nr 17 Marzec.pub - Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w
Państwowy Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku NASZ BIULETYN Nr 2-3(16-17) Marzec Rok 2003 N ASZ B IUL E TY N S t r. 2 Nr 1 7 Wielki Post W środę Popielcow ą (5.III) r o z p o c z ę l i ś my o kr es Wielkiego Postu. Trw ał on będzie do Wielkiego Czw artku (17.III), kiedy to rozpoczną się obchody tzw . Triduum Paschalnego. Charakterystycz ny m obrz ędem Środy Popielcow ej jest posypywanie głów popiołem. Sporządzany jest on z palm zachow anych z obrzędów niedzieli palmow ej. Zw yczaj posypywania głów popiołem sięga w czesnego średniow iecza. Wtedy uczestnikami tego tzw . publicz nego obrz ędu pokutnego by li grzesznicy, których następnie w yprowadzano z kościoła. Obrzędy pokuty publicznej z czasem zaczęły zanikać, jednak zw yczaj posypyw ania popiołem przyjął się na tyle, iż najczęściej wszyscy w ierni w nim uczestniczą, by wyrazić gotow ość do dokonania zmian w sw oim życiu. W liturgii Wielkiego Postu dominują trzy wielkie tematy: pokuta, chrzest i męka Pańska. Są one rozw ijane w ramach liturgii poszczególnych dni, a przede wszystkim niedzielnych Eucharystii. Najbardziej znane nam nabożeństw a tego okresu to oczyw iś cie Droga Krzyżow a i Gorzkie Żale. Przy okazji zapraszamy na Drogę Krzyżow ą do naszej kaplicy. Jedną z nich przygotują i poprow adzą pacjenci z oddz. IX. Uczestnicząc w liturgii Wielkiego Postu pamiętajmy, że czas te n pr ow adz i nas do Ni e dz ie l i Zmartwychwstania Chrystusa. POSŁUGA DUSZPASTERSKA W KOŚCIELE - KAPLICY Msza Święta: Niedziele i święta: 9.00 i 10.30 W tygodniu: codziennie o 15.30 /oprócz czwartku/ Okazja do spowiedzi: 20 min przed każdą Mszą św. Serdecznie zapraszam! ks. Zygmunt Wiśniowski SPIS TREŚCI 1. Wielki Post 2. Stres 3. Kącik Smakosza 4. Lekcja Niemieckiego 5. Szlaki Rybnika 6. Recenzje filmowe 7. Narciarstwo klasyczne 8. Krzyżowka Najserdeczniejsze życzenia dla marcowych solenizantów z oddziału IX. Pawłowi Z. oraz Adamowi W. życzymy powrotu do zdrowia, spełnienia planów oraz wszelkiej pomyślności Redakcja PODZIĘKOWANIE W dniu 03.03.2003r. W poniedziałek został zorganizowany przez oddział X na terapii poczęstunek z zabawą. Pacjentki z oddziału VI a dziękują za zaproszenie. Bardzo miło wspominamy kawę, herbatę, ciasto, dobrą i sympatyczną atmosferę. Bawiłyśmy się ś w iet nie. D z iękujemy całemu z es p ołow i t erap euty cz nemu i kierownictwu za zorganizowanie tak wspaniałej zabawy. Pacjentki z oddziału VIa S t r. 3 N ASZ B IUL E TY N N r 17 Cierpienie ukazuje powołanie Święty Jan Boży S t r. 3 PSYCHOEDUKACJA (1495-1550) W swoim liście apostolskim Savifici Dolori s o Ch rześcijańs kim sensie ludzkiego cierpienia Ojciec Święty Jan Paweł II tak oto napisał: cierpienie nie tylko wyniszcza człowieka w nim samy m, ale zdaje się czynić go ciężarem dla drugich. Człowiek czuje się skazany na ich opiekę i pomoc a równocześnie sam zdaje się sobie niepo żyteczny. Od krycie zb awc zeg o s ens u cierp ien ia w zjednoczeniu z Chrystusem przeobraża to przygnęb iające poczucie. Wiara w uczestnictwo w cierpieniach Chrystusa niesie w sobie tę wewnętrzną pewność, że człowiek cierpiący „dopełnia braki udręk Chrystusa”, że w duchowym wy miarze dzieła Odkupienia służy podobnie jak Chrystus zbawieniu swoich barci i sióstr. Nie tylko jest pożyteczny dla drugich, ale co więcej spełnia służbę niczym nie zastąpioną. Sądzę, że to opisane przez Papieża zjawisko nie jest wcale rzadkie. Raz po raz można spotkać osoby, które w Bogu szukają odpowiedzi na pytanie o znaczenie i wartość własnych przeżyć, zwłaszcza tych bolesnych sprawiających najwięcej cierpienia. Pod wp ływem przemyśleń, w których znaczący udział ma łaska Boża, osoba cierpiąca przybliża się do Boga, zysku je ró wnowagę ducha, często przyspiesza swój powrót do grona ludzi pogodzonych ze swoją sytuacją. Często nawrócenie się chorego, jego powrót na łono Kościoła, przywraca mu zdrowie. W niektórych zaś przypadkach obserwuje się cudowne wyzdrowienie. Nawrócenie i towarzyszący mu żal za g rzech y mo że d o p ro wad zić w konsekwencji do odkrycia powołania życiowego - woli Bo żej d la siebie. Przytrafiło się to św. Janowi Bożemu, za ło ży c ie lo wi b o n ifra t ró w, augustiańskiego zakonu laickiego dla Stres jako choroba cywilizacji Stres jest to wszelki wpływ otoczenia zmuszający organizm do zmiany zachowania celem dostosowania się do nowej sytuacji. Przeważnie są to przeżycia o charakterze uj emn ym do t yczą ce zabu rze ń ad apt acyjn ych . Konsekwencja stresu może przybierać różne formy: neustresu, dystresu czy eustresu. Stres wymaga obecności zagrożenia, zagrożenie to musi być zauważalne, ocenione poznawczo jako mechanizm oceniający, uświadamiający i interpretujący zdarzenia. Stres wywołuje określony stan fizyczny i psychiczny w organizmie ludzkim, zakłada transakcję człowieka z jego otoczeniem, jest stanem bardziej ekstremalnym niż stany zwyczajne (powszechne) przeżywane. Stres pociąga za sobą unieruchomienie regulacyjnych funkcji psychiki. W stadiach stresu można wyodrębnić trzy fazy : Faza alarmowa – następuje ogólna mobilizacja organizmu, będąca sygnałem, że zadziałał czynnik szkodliwy. Faza odporności – zostają zaktywizowane mechanizmy przystosowawcze umożliwiające przeciwdziałanie w sytuacji przeciwstresowej. Faza wyczerpania – następuje spadek odporności przy długotrwałym lub zbyt silnym stresie Stres wywołany może być przez : Sytuacje trudne, które wiążą się z zagrożeniem bezpieczeństwa jednostki; wywołany może być przez bodźce silnie zagrażające życiu jak też słabe jednostajne i długotrwałe. W stanie stresu psychologicznego następuje wzmożony poziom aktywacji, wzrost pobudzenia emocjonalnego o charakterze negatywnym. Jednostka jest silnie motywowana w kierunku przezwyciężenia sytuacji stre sowej. Działanie jej jednak jest mniej sprawne niż normalnie, zakłócona bywa także ocena sytuacji. Zdarzają się jednak także sytuacje, gdy w stanie stresu jednostka mobilizuje się do działania, a samo działanie przebiega sprawniej i lepiej niż w sytuacji normalnej. Dominującym objawem stresu sygnalizującym zagrożenie organizmu jest złe samopoczucie, bezsenność, utrata łaknienia, bóle głowy, spadek masy ciała itp. zwiastujące chorobę. Człowiek nagle napotyka na różnego rodzaju przeszkody utrudniające realizację innych zamierzeń i planów, albo też uniemożliwiające zaspokojenie swych odczuwanych potrzeb nie tylko biologicznych ale również społecznych wywołujące określone choroby różnych układów. Jeśli np. stres p sychiczny przyjmowany jako reakcja jednorazowa prowadząca do emocjonalnego napięcia znacznie się przedłuża lub w krótkich okresach ponawia się wielokrotnie, dochodzi do załamania mechanizmów obronnych z objawami przeciążenia zarówno sfery psychicznej jak i fizycznej. Opracowała piel. Zawadzka S t r. 4 N ASZ B IUL E TY N N r 17 Kwi at ek dla E wy Na Dz ień 8 m ar Kwi atk i k obie ca ty otr zymują Im z dr owia, s zczęśc ia życz ymy Bo j e s erdecz ni e k oc hamy. To dzi ewcz yn y nasz e Zawsz e chłop ak a mają I bomb oniery od niego dost ają. LEKCJA JĘZYKA NIEMIECKIEGO Czasowniki modalne Zgodnie z zapowiedzią z ostatniego wydania gazetki wyjaśniam nowinki gramatyczne, które pojawiły się w ostatniej rozmówce. Czasowniki modalne wnoszą sporo ożywienia w budowę zdania. Czasownik, z którym występują razem w zdaniu, wędruje na jego koniec. Rozróżniamy następujące czasowniki modalne : Dürfen – móc (w sensie : mieć pozwolenie) Können – móc (w sensie : być w stanie) Mögen - chcieć Müssen - musieć Sollen – mieć powinność Wollen - chcieć Przykłady : Wir dürfen heute Herrn Direktor sprechen. – Mo żemy (mamy pozwolenie) dzisiaj rozmawiać z Panem Dyrektorem. Ich kann sein Gerede sehr lange aushalten. – Mogę (jestem w stanie) wytrzymać jego gadaninę bardzo długo. Ich muß bald zum Zahnarzt gehen. – Muszę iść wkrótce do dentysty. Du sollst dich aber beeiligen ! – Ależ ty powinieneś się pospieszyć ! Bardzo ciekawie buduje się zdania z czasownikami modalnymi w czasie przeszłym dokonanym, ale o tym już w następnych odcinkach. Przyjemnego ćwiczenia ! wm Ser ca otwarte n Bo j e s erdecz a dłoni ac h mamy ni e k oc hamy I w mocn yc h dłoni ac h kwiat kiem Za ws zystk o zło przepras za my. Bar dz o j e k oc ha Te z aws ze ła my dne dz iewcz yn y Dos tają od na s buki ety Dla kobi et jes tem uś miec hn ięty. Wie sław Bo sa kiewi cz je dna li otecz na ? A ib b ja nz e ec R k ... który m c hc ę Moż e fil m, o ką jes t już ta napisać nie e n apr aw dę al now oś cią, y i aczyć, c hoćb ob z w ar to go mn ie s tanowi dr ugi raz ; dla ie, odzaju odkr yc on sw ojego r e c o “ Ep o mow a ą i s jej autora m oka lodowc ow ej”, Shreka”. “Ep “ o eg an ni apom media dla tw órcy niez animow ana ko ow ieś ć o a ejn ol o k ” t lodowc ow a . Jes t to op kę w ięks zy ch osz tr m łącz y h i yc ż du yc h z czase tór k , ów wc mnym tr ójc e w ędro aniu i w zaje yc h uf za na a rt źn pr zy jaźń opa różują oni wś ród mro nad od P kę u. pie nk o sz acu adanie mając z a z go kr ajobr az ów , dostarc zenie z ra o ck iem orzą, mały m dz ie iec, mamut i ty gry s tw iw s tado na ludz iom. Len ardziej pogięte jb na , “ ca iw mnie się w edług len stadzie w zaje m ty w nie aś ziemi”, i to w ł umienia. obs erw ując , rzy jaźni i zr oz p uki zt s j ne lm, to uc z ą s ię tr ud niały, mądry fi a sp w ” to a yw ki, a c ow “Epo ka Lodow ja niezapomn iane j rozr seli nc moru rozw e . hu takż e gw ara o eg br ka do ponuraka spora daw smutas a i et w na go imac ja to najw ięks ze os ko nała an d i, log dia G łosu Fantas ty cz ne tego fil mu. let za lu Cez ar y ie jedne z w os taciom uży czyli m.in. ki. p iotr Fronc zews animow any m P t i jka la Ma i !!!!! iec h o wypożycz aln Paz ura, Wo jc d rsz a m raz A te N ASZ B IUL E TY N Nr 1 7 S t r. 5 P r e z e n t a c j e osób, które chcą podzielić się jo m pacjentów. Tutaj pu blikujemy teksty ezentac pr lnym dywidua jest in a Ta część po święcon Władca Pierścieni Dwie wieże “Poświęciłem temu filmowi osiem lat mojego życia i nigdy nie nakręcę niczego z takim rozmachem” powiedział reżyser Peter Jackson. Rozmach “Dwóch wież” jest imponujący. Są sceny, któ re wciskają widza w fotel. Sceny oszałamiające nie tylko ogromem, ale także zuchwałością wyobraźni ich twórców. W filmie występuje po stać Galluma. Ten niesamowity rozdarty wewnętrznie, budzący współczucie widzów stwór został wykreowany w p a mię ci ko mp u te ró w, kt ó re przetworzyły sylwetkę i ruchy jak P E R Znakow ane szlaki turystyczne Rybnika i okolic Szlak zielony, odcinek Ry bnik – Nieborowice (25,5 km). S zl a k zi e l o n y rozpoczy na się przy stacji PKP w Rybniku. Tu mają swój początek szlaki przebiega jące przez Rybnik : niebieski – Szlak Początków Hutnictwa ROW (trasa nr 2), czarny – Szlak Mo r za Ry bn ick ie go (trasa nr 3), niebieski – Szlak im. Kapitana Jana Kotucza (trasa nr 4), żółty – Szlak Historii G ó r n i c t w a Górnośląskiego (trasa nr 5). L i n ia k o l e j o wa ł ąc ząc a Ry bnik z K ato wicami zosta ła oddana do użytku w 1856 roku. W tym s a my m o k r es i e wy budowano w Rybniku najbardziej realnego aktora. Oprócz wy ko rzy st a n i a na j no wszy ch osiągnięć techniki komputerowej. W filmie wystąpiło 20 tys. statystów, dla kt ó rych u szyto 1 1 t ys. ko stiumów. Dla potrzeb ekranizacji kupiono 75 tyś. średniowiecznych żołnierzyków z plastiku użytych następnie do scen militarnych. Cała ekipa realizująca film liczyła 2400 osób. Przygotowano ponad 48 tyś. rekwizytów i egzemplarzy broni w tym także 1600 par stóp i uszu z lateksu, set ki łuków, 10 tys. strzał i wiele innych przedmiotów. Druga część filmowej adaptacji Tolkienowskiej trylogii jest mroczna i pełna grozy. Sekwencje bitew, walki dobra ze złem, niesamowite sceny batalistyczne, perfekcyjnie d o p ra co wa ne d o re aln o ści , przewyższają wszyst ko to, co dotychczas widzieliśmy w filmach o podobnym c h a r a kt e r z e . Zaangażowano też wielu wybitnych aktorów, którzy stworzyli wielce wiarygodne postacie. O k inie można by wiele, ale ten film po prostu trzeba zobaczyć! My pacjenci oddziału IX.Szpitala Psychiatrycznego w Rybniku w liczbie 3-ech osób wraz z opiekunem Panem Krzysztofem Kutryb mieliśmy okazję film ten obejrzeć w dniu 24.02.br., za co Dyrekcji Teatru Ziemi Rybnickiej P E D E S p i e r ws zy d wo r zec k o l e j o wy . S zl a k prowadzi spacerową ul. H. Wieniawskiego, a na p r ze c i ę c i u z u l. Klasztorną z lewej strony widoczna jest neogotycka kaplica św. Juliusza oraz część b u dy nk ó w s zp it a la “Juliusz”. Jego budowę zainicjował dr Juliusz Roger, Niemiec, lekarz księcia raciborskiego Wiktora. Szpital oddano do użytku w 1869 roku, a rozbudowano w roku 1894 oraz w latach 1900 – 1901, jak równie ż po drugiej wojnie światowej. Szlak przecina ul. 3-go Maja i przez park Bukówka d o c h o d zi do u l. Mi e j sk i e j. Po kilkudziesięciu metrach doprowadza do placu Mikołaja Kopernika. Z lewej strony, w głębi, widoczny jest dawny za m e k . P i e r ws za budowla znajdowała się w tym miejscu w XII lub XI I I w i ek u, za p a n o wa n i a k s ię c ia o po lsko -r acib orsk ie go Mieszka Plątonogiego. Zamek był kilkakrotnie przebudowy wany (wiek XV, XVI). W latach 1776 do 1778 dobudowano boczn e skrzy dła z a r ka d ami , bu d o wla u zy s k a ł a k s zt a ł t podkowy zachowany do dzisiaj. O bec nie z am ek zajmuje Sąd Rejonowy. Szlak prowadzi dalej ulicą Zamkową. Na skrzy żowaniu z ul. Bolesława Chrobrego zn a jd uj e s ię klasycystyczny budynek n o we g o r a t u s za , wzniesiony w 1928 r. Tu mieści się Urząd Miasta a z lewej strony gmach Poczty z 1905 r. Niewielki park naprzeciw U r zę d u Mi a s t a urządzono w miejscu, na którym do 1940 r. stała s y n a g o ga zb u r zo n a p r ze z Niemców. Id ąc d a l s zy m odcinkiem ul. Zamkowej oglądamy widoczne z prawej st ro ny za b u d o w a n i a ry bnickiego Browaru, pochodzące z 1836 r. Trady cje piwowarstwa w mieście sięgają XVI wieku. Dochodzimy do ry nku. W rynku zabytkowy b u dy n e k d a wn e g o ratusza z 1822 r. z wi e żą ze g a r o wą , klasycystyczny. Obecnie mieści się tu muzeum o ra z U rząd Sta nu Cy wi l n e g o . Ry n ek o t oc zo ny j est z a b y t k o wy m i k a m i e n i c a m i pochodzącymi z XVIII i XIX wieku. Szlak wchodzi w ul. Sobieskiego, a nas t ępnie w ul. Powstańców Śląskich, idąc w kierunku bazy liki pod wezwaniem św. A n t o n i e g o Padewskiego. Jest to jedna z najpiękniejszy ch budowli neogotyckich w Polsce. Dwie wieże sięgają 95 metrów wy s o k o ś c i i są najwy ższymi na Górnym Śląsku. Dalej szlak prowadzi ul. Mikołowską do ul. Przemysłowej. Po prawej stronie budynki Huty “Silesia” i dalej ośrodek rekre acy jny H u ty “Siles ia” z basenem kąpielowym w okresie letnim. Szlak doprowadza do mostu na rzece Rudzie i po chwili skręca w prawo w ul. Stawową. Dalszy f ra gm ent wy ciec zk i p r o wa d zi p r ze z północną c zę ść d zi e ln icy P ias ki i następnie szlak wchodzi w las. Klucząc leśnymi dróżkami osiąga wiadukt pod l inią ko le jo wą Ry bnik – Katowice i wkrótce wprowadza nas na asfaltową drogę w S t r. 6 N ASZ B IUL E TY N N r 17 Galeria „Inna” jest galerią SPZOZ Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku. M iejsce to powstało w ramach ś w i a t o w e go p r o gr a m u „Schizofrenia– Otwórzcie Drzwi”, jako jeden z głównych punktów tego programu. Oficjalne otwarcie galerii miało miejsce 24 kwietnia 2002r. W dwup oz iomowy m pomieszczeniu umieszczone są rozmaite prace różnych środowisk takie jak: obrazy, grafiki, rzeźby, płaskorzeźby. Galeria ta jest galerią integracyjną skupiającą przede wszystkim prace pacjentów naszego szpitala, jak również prace artystów profesjonalnych, studentów, licealistów i amatorów z naszego regionu. W niedalekiej przyszłości galeria zamierza sprzedawać prace. Oprócz atrakcyjnych prac umieszczonych w lokalu, na uwagę zasługuje barwny pasaż wymalowany z inicjatywy galerii na styl graffiti- określany jako najbardziej kolorowe miejsce w Rybniku. Galeria przyjmuje bezpłatnie w depozyt prace wykonane dowolną techniką i o różnej tematyce. W miejscu tym można także zasięgnąć porad z zakresu sztuk plastycznych. Zapraszamy wszystkich chętnych i zainteresowanych w dni powszednie od 8.30-16.00, w soboty od 9.00-13.00. Galeria „Inna” mieści się na ul. Sobieskiego 15 w pasażu łączącym ul. Sobieskiego z parkingiem na ul. Brudnioka. Dawid Z okazji Dnia 8 Marca, ale nie tylko wszystkim Paniom w prezencie Wujek lubił wycieczki. Zabierał na nie swoich wychowanków, ale też często szedł w góry samotnie. Pewnego razu sam poszedł w góry. Ubrany na sportowo niczym nie różnił się od innych turystów. W trakcie wędrówki spostrzegł, że zapomniał zegarka, podszedł więc do opalającej się na uboczu młodej wczasowiczki, by zapytać ją o godzinę, kiedy ta go ubiegła : - Zapomniał pan zegarka, co ? Wojtyła był lekko zaskoczony : - Skąd pani wie ? - Z dośw iadczenia – odpow iedziała kobieta. - Jest pan dziś już dziesiątym mężczyzną, który “zapomniał” zegarka. Zaczyna się od zegarka, potem proponuje się w inko, wieczorem dansing ... Wojtyła przerwał : - Ależ, proszę pani, ja jestem księdzem ! Wczasowiczka wybuchnęła śmiechem : - No w ie pan ! Podrywano mnie na różne sposoby, ale “na księdza” to pierwszy raz ! Karol Wojtyła uśmiechnął się i zerknął na zegarek nieznajomej. Kiedy odchodził, usłyszał szept : - O rany ! To chyba rzeczywiś cie ksiądz. Prace kardynała Wojtyły – teksty homilii i przemów ień, a także książki – przepisywały na maszynie siostry zakonne. Jedna z nich miała rozpocząć pracę z “Szefem” o dziew iątej rano. Spóźniła się nieco. Kiedy w eszła do gabinetu Kardynała, on zaczął śpiew ać : “Umów iłem się z nią na dziew iątą, tak mi do niej tęskno już”. 16 października 1978 roku Karol Wojtyła został wybrany papieżem. 264. biskup Rzymu przyjął imię : Jan Paweł II. Tego samego dnia polska himalaistka Wanda Rutkiewicz zdobyła najwyższy szczyt świata – Mount Everest. Wanda Rutkiew icz osobiście spotkała Papieża latem 1979 roku, podczas jego pierw szej pielgrzymki do Polski. Ofiarow ała mu w tedy kamień z najwyższej góry św iata, a on pow iedział : “No proszę, jednego dnia Pani i ja zaszliśmy tak wysoko”. Janusz Poniewiers ki, „Kwiatki J ana Pawł a II” Wydawnictwo Z nak, Kraków 2002 M istrzostwa Świata N r 17 T N ASZ B IUL E TY N O R T S P wysokim poziomie. W pierwszej kolejce Małysz skoczył 104 m. i wyprzedzając drugiego zawodnika o 3 m. objął zdecydowane prowadzenie. W drugiej kolejce świetnie i daleko skoczył na odległość 105 m. Tommy Ingebrigtsen. Odpowiedź Polak a by ła jednak imponująca, który skoczył 107,5 m. bijąc O P T S R O P S Od połowy lutego 2003 roku odbywały się we Włoszech Mistrzostwa Świata w narciarstwie w stylu klasycznym. Jedną z konkurencji w tych zawodach, a najbardziej interesującą Polaków, były skoki narciarskie na dużej i średniej skoczni. 21.02. odbył się konkurs na dużej skoczni, który stał na bardzo wysokim poziomie, o co postarał się m.in. nasz mistrz Adam Małysz. Po pierwszej kolejce prowadził Fin Matti Hautamaeki, który wyprzedzał naszego mistrza o 0,5 punktu, a obaj skoczyli pobijając rekord skoczni po 134 m. Druga kolejka zapowiadała się pasjonująco, i tak też było czym bliżej końca sko-ków. Adam Małysz przystąpił do niej skoncentrowany i skoczył na odległość 136 m. poprawiając rekord skoczni. Hautamaeki też poszedł na całość, ale uzyskał tylko 133,5m - i tak tytuł mistrza świata zdobył Polak. Wywołało to entuzjazm licznie tam zgromadzonych Polaków jak również w i dz ó w z g r oma dz o ny c h p rz e d telewizorami w kraju i niezapomniane miłe wrażenia. Adam Małysz nie wygrywał zawodów przez 13 miesięcy w Pucharze Świata, jednak w tym najważniejszym w tym roku pokazał klasę i wygrał bezapelacyjnie. Na drugi dzień odbył się konkurs drużynowy, w którym okazało się, że posiadamy tylko jednego skoczka klasy światowej, jakim jest Adam Małysz. Małysz oddał dwa najdłuższe skoki, lecz to pozwoliło na wywalczenie siódmej lokaty. Zawody wygrali Finowie przed Japończykami i Norwegami, a największymi przegranymi okazali się Austriacy i Niemcy. Polacy trenują przecież razem z mistrzem Małyszem nie mogąc zbliżyć się do jego klasy, a wyniki już od paru lat nie przychodzą. 28.02.2003 roku odbył się konkurs na średniej skoczni, gdzie Małysz wystąpił w roli zdecydowanego faworyta. Tak jak poprzedni konkurs, stał on na R w narciarstwie w stylu klasycznym S t r. 7 przy koazji rekord skoczni. Małysz pokazał, kto w tym momencie jest najlepszym skoczkiem na świecie i aby tę formę utrzymał do skoków w Pucharze Świata, których jeszcze zostało pięć. Sprawdziła się także taktyka trenera Tajnera, który dał wy poc z ąć M ał ysz owi prz ed Mistrzostwami Świata i nie pojechał na Puchar Świata do Niemiec. Małysz wypoczął i trenował w spokoju w Austrii, co przyniosło efekty w postaci zdobycia dwóch złotych medali na Mistrzostwach. Teraz w Polsce powinno się wykorzystać wielki entuzjazm jaki wywołuje Małysz i pobudować skocznie, aby wyławiać talenty. Wielkimi przegranymi Mistrzostw okazali się Austriacy i Niemcy, którzy nie zdobyli żadnego medalu, a przecież rządzili w Pucharze Świata. Teraz trzymamy kciuki za Małysza, aby po raz trzeci z rzędu zdobył Puchar Świata, S t r. 8 N ASZ B IUL E TY N N r 17 BIBLIOTEKA RYBNIC KI TELEFON ZAPRASZA! ZAUFANIA Zach ęcamy do skorz yst ania z bogatego księgozbioru. Oferujemy powieści historyczne, obycz ajowe, wojenne, prz ygodowe, report ersk ie. Lit eratu rę popu larno-n aukową, fantastykę, literaturę dziecięcą oraz młodzieżową. Na miejscu dział a czytelnia, w której możn a przejrzeć prasę i skorzyst ać z księgozbioru podręcznego. Biblioteka mieści się naprzeciw centrali telefonicznej. Czynna: od poniedziałku do piątku w godzi nach tel. 42 33 555 CZYNNY CAŁODOBOWO REA DKCJA DZIĘKUJE Dyrekcji Naszego Szpitala ZA UŻYCZENIE NA M ŚRODKÓW TECHNICZ NYCH (PAPIERU ORAZ XEROKOPIA RKI) NIEZBĘDNYCH DO KOLPO RTAŻU I DRUKU „NASZ EGO BIUL ETYNU” KRZ Y Ż ÓW KA 1. Leczenie poprzez nakłuw anie 2. Know anie inaczej 3. „Tw ój komputer” 4. Łysy go nie używa 5. Św ięta księga 6. Już w Kw ietniu nie będzie po nim śladu 7. Potraw a góralska (popularna !) 8. Nie jedno ma ramię 9. Drugi król żydowski, ojciec Salomona 10. Jeden z ew angelistów 11. Zjaw isko akustyczne np. w pustym pomieszczeniu 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 Wy daw ca: Oddział IX Państwowego Szpitala dla Nerw ow o i Psychicznie Chorych w Rybnik u, Redaktor Naczelny: Kr zysztof Kutryb Zespół redakcyjny : Bronisław Św ięs, Wacław Lisow ski, Krzy sztof C holew icki, Janusz Konieczny, S tanisław G raca, M ariusz Zgorzalski, P iotr Banaś, Józef Zubrzy cki, Janusz Kuraś, Paw eł M ączka. Kolportaż: oddział IX, telefon k ontak towy 4226561 wew. 276 NASZ BIULETYN N akład: 250 egzemplarzy