WYROK UZASADNIENIE - Sąd Rejonowy dla Łodzi

Transkrypt

WYROK UZASADNIENIE - Sąd Rejonowy dla Łodzi
Sygn. akt X U 54/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 lipca 2015 roku
Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący: SSR Katarzyna Brzezińska - Misztela
Protokolant: staż. Sylwia Kowalczyk
po rozpoznaniu w dniu 22 czerwca 2015 roku w Łodzi na rozprawie
sprawy K. G.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T.
o jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy
w związku z odwołaniem od decyzji z dnia 14 stycznia 2015 roku nr znak (...)- (...)-07- (...)
1. zmienia zaskarżoną decyzję i ustala, że zdarzenie z dnia 1 września 2014 roku z udziałem K. G.
było wypadkiem przy pracy;
2. sprawę w zakresie ustalenia wysokości jednorazowego odszkodowania przekazuje Zakładowi
Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T. celem rozpoznania i wydania decyzji;
3. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T. na rzecz K. G. kwotę 120 zł (sto
dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 14 stycznia 2015 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. odmówił K. G. przyznania prawa
do jednorazowego odszkodowania, uznając zdarzenie z dnia 1 września 2014 roku za wypadek w drodze do pracy
(decyzja k. 35 akt ZUS).
W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczony, za pośrednictwem pełnomocnika, wniósł o jej zmianę poprzez
przyznanie prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy jakiemu uległ w dniu 1 września
2014 roku oraz zasądzenie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa
adwokackiego według norm przepisanych. Decyzji zarzucono naruszenie prawa materialnego, to jest art. 3 ust. 3
pkt. 8 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób
zawodowych poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, a konsekwencji uznanie, że wypadek jakimu ubezpieczony uległ
1 września 2014 roku był wypadkiem w drodze do pracy, oraz art. 11 ust. 1 w zw. z art. 6 ust. 1 pkt. 4 tej ustawy
przez jego niezastosowanie, a konsekwencji odmówienie ubezpieczonemu prawa do jednorazowego odszkodowania.
W uzasadnieniu odwołania wskazano, że ubezpieczony prowadzi działalność gospodarczą, w ramach której zajmuje
się sprzedażą oraz montażem stolarki okiennej i drzwiowej, a jego klientami są głównie osoby fizyczne. Praca jego
polega na przygotowaniu zamówienia w siedzibie przedsiębiorstwa i jego montażu u klienta, zgodnie z zamówioną
usługą. Powołując się na zapis art. 3 ust. 3 pkt. 8 ustawy pełnomocnik wskazał, że wypadek jakimu uległ ubezpieczony
w dniu 1 września 2014 roku jest wypadkiem przy pracy, gdyż nastąpił w okresie ubezpieczenia wypadkowego
podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem pozarolniczej działalności gospodarczej. W
tym zakresie pełnomocnik powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2010 r. sygn. II UK 407/09 oraz
wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 14 stycznia 2014 r. sygn. III AUa 1568/13, uznające wypadek osoby
prowadzącej działalność gospodarczą w czasie dojazdu do siedziby kontrahenta, w celu wykonania zawartej z nim
umowy, jako wykonywanie zwykłych czynności związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą, i mające cechy
wypadku przy wykonywaniu tej działalności pozarolniczej (odwołanie k. 2-3).
W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o oddalenie odwołania. W uzasadnieniu
podniesiono, że odbywanie drogi z miejsca zamieszkania do miejsca wykonania działalności pozostaje jedynie "w
związku" z wykonywaniem zwykłych czynności związanych z prowadzeniem pozarolniczej działalności, podczas gdy
chronione na podstawie ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
są tylko zdarzenia, do których doszło "podczas" wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem
działalności pozarolniczej (odpowiedź na odwołanie k. 22-23).
Na rozprawie pełnomocnik wnioskodawcy poparł odwołanie. Wniósł o uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy
i przyznanie wnisokodawcy prawa do jednorazowego odszkodowania, oraz o zasądzenie od Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych kosztów zastępstwa procesowego w wysokości odpowiadającej dwukrotności stawki minimalnej
(protokół rozprawy k. 50-v).
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
Wnioskodawca K. G., urodzony (...), z zawodu jest mechanikiem obróbki skrawaniem, stolarzem. Pozarolniczą
działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji działałności gospodarczej wnioskodawca prowadzi od
1999 roku pod nazwą Przedsiębiorstwo Handlowo - Usługowe (...). Przedmiotem działalności wnioskodawcy jest:
sprzedaż i montaż stolarki okiennej i drzwiowej, malowanie, tapetowanie, sprzedaż i montaż żaluzji okiennych i
rolet, płyt kartonowo-gipsowych, ocieplanie poddaszy oraz elewacji zewnętrznych, oraz usługi transportowe (zeznania
wnioskodawcy k. 42-v w zw. z k. 50-v, informacja z (...) k. 6).
Siedzibą firmy wnioskodawcy jest miejsce jego zamieszkania w R.. Tu też wnioskodawca składuje wszystkie materiały
i narzędzia niezbędne do wykonywania działalności (zeznania wnioskodawcy k. 42-v, k. 43 w zw. z k. 50-v; zeznania
świadka B. G. k. 43-v).
Wnioskodawca z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej odprowadzał należne składki na ubezpieczenie
społecznego, w tym na ubezpieczenie wypadkowe (okoliczność bezporna; zeznania wnioskodawcy k. 43-v w zw. z k.
50-v).
Prowadzona działalność gospodarcza jest jedynym źródłem dochodu wnioskodawcy (zeznania wnioskodawcy k. 43v w zw. z k. 50-v).
Sprzedaż i montaż stolarki okiennej i drzwiowej stanowi główny przedmiot działalności wnioskodawcy. Kolejność
dokonywanych czynności w ramach zamawianej usługi była zazwyczaj taka, że najpierw wnioskodawca przyjmował
od klienta zgłoszenie zakupu i montażu stolarki okiennej, wówczas wnioskodawca udawał się do klienta celem
wykonania opomiarowania, uzgodnienie fasonu i kolorystyki, a także dokonania wyceny i uzgodnienia terminu
realizacji zamówienia. Po czym następowało zawarcie umowy z klientem ustnie lub na piśmie i wykonanie usługi u
klienta. Okna wnioskodawca zamawiał u producenta lub w składzie budowlanym, skąd były przywożone do siedziby
jego firmy. Do klienta okna wnioskodawca przewoził sam własnym samochodem. Okna załadowywał na samochód
sam lub pomagał mu w tym ktoś z rodziny albo zatrudniany pracownik (zeznania wnioskodawcy k. 42-v w zw. z k.
50-v, zeznania świadka B. G. k. 43-v, k. 44).
Nie raz było tak, że klient zamawiał w firmie wnioskodawcy tylko wykonanie usługi monterskiej. Wtedy wnioskodawca
zajmowął się tylko montażem okien czy drzwi (zeznania wnioskodawcy k.42-v w zw. z k. 50-v).
Usługi wnioskodawca wykonywał na terenie województw (...) i (...). Do każdego klienta musiał dojechać (zeznania
wnioskodawcy k. 43 w zw. z k. 50-v).
We wrześniu 2014 roku wnioskodawca zatrudniał jednego pracownika Z. M. (zeznania wnioskodawcy k. 42-v w zw. z
k. 50-v). Z. M. był pracownikiem wnioskodawcy od 28 sierpnia 2014 roku (zeznania świadka Z. M. k. 50).
Wykonując usługę montażu wnioskodawca zawsze korzystał z własnych narzędzi i materiałów. Sam je wcześniej
przygotowywał, pakował do samochodu, po czym czekał na pracownika, z którym jechał na montaż. Po wykonaniu
usługi wnioskodawca z pracownikiem wracał do siedziby firmy, skąd pracownik odjeżdżał do własnego domu
(zeznania wnioskodawcy k.42-v w zw. z k. 50-v, zeznania świadka Z. M. k. 50).
Usługa zamówiona przez W. M. dotyczyła wykonania wyłącznie montażu dwóch par drzwi wejściowych w
domu mieszkalnym położonym w miejscowości B.. Warunki i termin wykonania usługi został wcześniej ustalony
telefonicznie na dzień 1 września 2014 roku. W. M. posiadał wcześniej zakupione drzwi, które wnisokodawca miał
wstawić do budynku w stanie surowym i je obłożyć (zeznania wnioskodawcy k. 42-v w zw. z k. 50-v, zeznania świadka
W. M. k. 49-v).
W dniu 1 września 2014 roku, rano, wnioskodawca załadował do samochodu potrzebne do wykonania usługi narzędzia
i materiały, to jest wiertarki, poziomice, rozpórki, kotwy montażwowe, pianę montażową, szlifierkę kontową, drabinę,
cement. Około 7.30 przyjechał jego pracownik, z którym wnioskodawca własnym samochodem - dostawczym C. (...)
udał się na montaż u W. M. (zeznania wnioskodawcy k. 43 w zw. z k. 50-v, zeznania świadka B. G. k. 43-v, k. 44,
zeznania świadka Z. M. k. 50).
W trakcie podróży między miejscowościami D. a B. doszło do wypadku komunikacyjnego, którego sprawcą był inny
kierowca (okoliczność bezsporna; zeznania wnioskodawc k.43 w zw. z k.50-v).
W wyniku wypadku wnioskodawca doznał urazu w postaci złamania rzepki prawej, złamania kości skokowej lewej
i innych złamań licznych obejmujących kończyny dolne (karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 8-9, zeznania
świadka B. G. k. 44).
Obecnie wnioskodawca działalność ma zawieszoną z uwagi na stan zdrowia, pracowników nie zatrudnia (zeznania
wnioskodawcy k.42-v, k. 43 w zw. z k. 50-v, zeznania świadka B. G. k. 44).
Powyższych ustaleń Sąd dokonał na podstawie przywołanych wyżej dowodów z dokumentów oraz zeznań
wnioskodawcy i zgłoszonych świadków. Zeznania wyminionych Sąd uznał za wiarygodne, gdyż są spójne i zgodne,
nadto tworzą logiczną całość zarówno w części związanej z opisem zakresu działalności gospodarczej K. G. i przebiegu
zdarzenia z dnia 1 września 2014 roku, jak również w części dotyczącej celu wyjazdu ubezpieczonego w tym dniu.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Odwołanie K. G. jest zasadne i skutkuje uznaniem zdarzenia z dnia 1 września 2014 roku z udziałem ubezpieczonego
za wypadek przy pracy.
Na wstępie zaznaczenia wymaga, że nie było w sprawie kwestionowanym, że wnioskodawca prowadził pozarolniczą
działalność gospodarczą i w chwili wypadku drogowego, w wyniku którego doznał licznych urazów, w tym złamania
rzepki prawej i kości skokowej lewej, podlegał ubezpieczeniu wypadkowemu z tego tytułu. Wątpliwość dotyczyła
jedynie tego, czy nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące obrażenia u ubezpieczonego (wypadek
drogowy), nastąpiło podczas wykonywania przez niego zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności
pozarolniczej.
W ocenie organu rentowego zdarzenie miało miejsce w drodze do miejsca wykonywania działalności i pozostawało
jedynie "w związku" z prowadzeniem działalności pozarolniczej, natomiast nie miało miejsca "podczas" wykonywania
zwykłych czynności związanych z prowadzeniem takiej działalności, a tym samym brak jest przesłanek do uzyskania
prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy. Z powyższym nie zgodził się odwołujący
argumentując, że charakter prowadzonej przez niego działalności jest tego rodzaju, że odbywanie drogi do siedziby
(miejsca zamieszkania) kontrehenta jest wykonywaniem zwykłych czynności związanych z prowadzeniem tej
działalności.
Prawną problematykę powstałego sporu reguluje ustawa z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym
z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 ze zm.).
Na mocy art. 6 ust. 1 pkt. 4 i art. 11 ust. 1 ustawy ubezpieczonemu, który wskutek wypadku przy pracy lub choroby
zawodowej doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, przysługuje jednorazowe odszkodowanie.
Na podstawie art. 3 ust. 3 pkt. 8 ustawy za wypadek przy pracy uważa się również nagłe zdarzenie wywołane przyczyną
zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w okresie ubezpieczenia wypadkowego z danego tytułu
podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej w rozumieniu
przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych.
Z ustaleń poczynionych przez Sąd wynika, że K. G. w ramach wykonywanej przez siebie pozarolniczej działalności
gospodarczej zajmował się sprzedażą i świadczeniem usług w zakresie montażu stolarki okiennej i drzwiowej. W.
tego rodzaju usług wnioskodawca zajmował się na terenie województwa (...) i (...), z czym wiązały się dojazdy
w poszczególne miejsca wykonywania prac, jak i powroty z tych miejsc. Specyfika wykonywanych prac wymagała
dojechania do klienta najpierw w celu wykonania opomiarowania, uzgodnienia fasonu, kolorystyki, dokonania
wyceny, wreszcie uzgodnienia terminu realizacji zamówienia, a w dalszej kolejności dojechania do klienta w celu
wykonania umówionego montażu. Siedzibą przedsiębiorstwa wnioskodawcy było miejsce jego zamieszkania, co
w oczywisty sposób wiązało się z wyjazdem do miejsca podejmowania czynności z domu. Wyjazd taki zawsze
poprzedzały czynności przygotowacze jak załadowanie samochodu w potrzebne do wykonania prac narzędzia i
materiały, ewentualnie zamówione wcześniej okna czy drzwi. (...) usług wnioskodawca wykonywał zawsze przy użyciu
własnych narzędzi i materiałów, z wykorzystaniem własnego środka transportu.
Czynności tego rodzaju wnioskodawca podejmował również w dniu 1 września 2014 roku. W dniu wypadku, tj. 1
września 2014 roku, wnioskodawca dzień rozpoczął od przygotowania samochodu i potrzebnych do wykonania usługi
monterskiej narzędzi i materiałów, po czym z miejsca swojego zamieszkania w R. wyjechał wraz z pracownikiem do
domu klienta W. M. w miejscowości B. (O.) w celu wykonania montażu drzwi wejściowych w domu mieszkalnym.
Powyższe potwierdziły zeznania świadka Z. M. - pracownika, z którym wnioskodawca jechał do umówionego zlecenia,
a także słuchanego w charakterze świadka W. M., według którego wnioskodawca umawiał się z nim na montaż
telefonicznie przed wypadkiem a data wykonania usługi została ustalona na dzień 1 września 2014 roku. Do realizacji
usługi nie doszło z powodu wypadku jakimu wnioskodawca uległ po drodze.
Wobec tak poczynionych ustaleń, nie kwestionowanych zresztą przez organ rentowy, nie sposób jest zgodzić się z
argumentacją organu rentowego, że do omawianego zdarzenia nie doszło "podczas wykonywania zwykłych czynności
związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej".
Cechą charakterystyczną działalności wnioskodawcy, obejmującej m.in. montaż stolarki okiennej i drzwiowej, bez
wątpienia jest dojazd do miejsca wykonywania czynności zleconej przez klienta. Prowadzenie tego typu działalności
w swej istocie nie jest stacjonarne, w tym sensie, że nigdy nie jest wykonywane w siedzibie przedsiębiorstwa, lecz
bezpośrednio u kontrahenta i w jego siedzibie zgodnie z zawartą umową. Praca wnioskodawcy wiązała się zatem
z koniecznością dojazdu do klienta, z uwagi na specyfikę prac wykonywanych w ramach prowadzonej działalności.
Ustalony w sprawie stan faktyczny potwierdził jednoznacznie, że wyjazd w dniu 1 września 2014 roku był związany z
realizacją usługi na rzecz W. M.. Zatem wyjazd wnioskodawcy nie tylko, że miał związek z prowadzoną działalnością,
ale też z całą pewnością spełniona została przesłanka w postaci uznania, że do wypadku z udziałem wnioskodawcy
doszło "podczas" wykonywania zwykłych czynności składających się na prowadzoną działalność.
Wypada w tym miejscu przywołać bogate orzecznictwo jakie zapadło na tle omawianego art. 3 ust. 3 pkt. 8 ustawy z
dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.
I tak w uzasadnieniu do wyroku z dnia 8 czerwca 2010 roku sygn II UK 407/09 (opubl. OSNP 2011 nr 21-22, poz.
282; Legalis Numer 317033) Sąd Najwyższy stwierdził, że dokonując interpretacji tego przepisu, należy mieć na
uwadze z jednej strony rodzaj pozarolniczej działalności, którą wykonuje ubezpieczony, a z drugiej strony to, kiedy
i w jakich okolicznościach doszło do zdarzenia. Jak przyjął Sąd Najwyższy ochrona ubezpieczeniowa obejmuje także
czynności faktyczne i prawne związane z prowadzoną działalnością, wykonywane w czasie, w którym prowadzący
taką działalność „przemieszcza się”, np. udając się do siedziby klienta. Konsekwencją tego jest stanowisko Sądu
Najwyższego, że wypadek w czasie dojazdu do siedziby kontrahenta, w celu wykonania zawartej z nim umowy, jest
wykonywaniem zwykłych czynności związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą, i ma cechy wypadku przy
wykonywaniu tej działalności pozarolniczej.
Z kolei w uzasadnieniu do wyroku z dnia 28 sierpnia 2013 roku sygn. I UK 56/13 (opubl. OSNAPiUS 2014 nr 5, poz.
77, str. 263; Legalis Numer 830635) Sąd Najwyższy stwierdził, że zakres ochrony wypadkowej osób prowadzących
działalność gospodarczą w aspekcie pytania o granice tej ochrony nie powinien być rozumiany wąsko. W pierwszej
kolejności z uwagi na samą definicję wypadku (art. 3 ust. 3 pkt 8 ustawy wypadkowej), która w pewnym zakresie może
być porównywana z ochroną wypadkową pracownika. Przyjęta w art. 3 ust. 2 pkt 8 treść definicji uzasadnia zdaniem
Sądu Najwyższego stwierdzenie, że podstawową granicę ochrony wypadkowej wyznacza związek czasowy wypadku z
wykonywaniem zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej (przyimek „podczas”).
Przy ocenie czy wypadek nastąpił podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem
pozarolniczej działalności gospodarczej decydujący jest także charakter czynności podejmowanej w momencie, w
którym doszło do zdarzenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lipca 2009 r. sygn. I UK 55/09, opubl. OSNAPiUS
2011 nr 5-6, poz. 85, str. 235, Legalis Numer 273991). Inną zatem będzie sytuacja odbywania drogi z miejsca
zamieszkania (będącej siedzibą prowadzonej firmy) do siedziby kontrahenta celem wykonania zleconej usługi, a inną
odbywania drogi do domu po zakończeniu takich czynności. Tylko o tej ostatniej, to jest o odbywaniu drogi z miejsca
wykonywania działalności gospodarczej do domu, można wprost i jednoznacznie za organem rentowym powtórzyć,
że pozostaje jedynie w związku z wykonywaniem zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności
pozarolniczej. Nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w drodze do domu po zakończeniu
czynności związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, wypełnia bowiem zawartą w art. 57b ustawy z dnia
17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych definicję wypadku w drodze z
miejsca wykonywania działalności (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 lipca 2009 r., I UK 60/09, opubl. Legalis Numer
484648; a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2013 r. sygn. I UK 567/12; opubl. Legalis Numer 736770).
W rozptrywanej sprawie sytuacja jest inna, bowiem wnioskodawca nie wracał do siedziby przedsiębiorstwa już po
zakończonej pracy u danego kontrahenta (o jakich to sytuacjach jest mowa w przytoczonych wyżej wyrokach Sądu
Najwyższego), lecz dopiero jechał do klienta w celu wykonania usługi.
Skoro zatem dojechanie do klienta w celu realizacji zamówionej przez niego usługi mieści się w kategorii zwykłych
czynnościach związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, to naturalną rzeczą winno być uznanie, że
wypadek mający miejsce w czasie dojazdu do klienta, w celu wykonania zawartej z nim umowy, ma cechy wypadku przy
wykonywaniu tej działalności. Wyjazd w celu realizacji usługi montażu był przy tym ściśle związany z tą działalnością
i z całą pewnością nie może być uznany za dokonywany jedynie „przy okazji” innych czynności.
Z tego względu, biorąc pod uwagę całokształt przytoczonych powyżej okoliczności oraz przywołane poglądy Sądu
Najwyższego, które Sąd Rejonowy podziela, należało na podstawie art. 47714 § 2 k.p.c. zmienić zaskarżoną decyzję i
ustalić, że zdarzenie z dnia 1 września 2014 roku z udziałem K. G. było wypadkiem przy pracy.
Jako że podstawą zaskarżonej decyzji odmawiającej przyznania prawa do jednorazowego odszkodowania było
nieuznanie zdarzenia za wypadek przy pracy, bez badania ubezpieczonego pod kątem wysokości stwierdzonego
uszczerbku na zdrowiu, sprawę w zakresie ustalenia wysokości jednorazowego odszkodowania należało przekazać
Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T. celem rozpoznania i wydania decyzji, o czym Sąd Rejonowy
orzekł na podstawie art. 464 k.p.c.
O kosztach procesu, stosownie do wyników postępowania, Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Na koszty te
złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika, którego wysokość Sąd ustalił na podstawie § 12 ust. 2 w zw. z § 2 ust. 1 i
2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie
oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tj. Dz. U. z 2013 r.,
poz. 461). Przyznając wynagrodzenie w wysokości dwukrotności stawki minimalnej Sąd miał na uwadze wkład pracy
adwokata w przyczynienie się do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy.