Bracia zjedli jedzenie, które kupili. Niestety turysta, które
Transkrypt
Bracia zjedli jedzenie, które kupili. Niestety turysta, które
Bracia zjedli jedzenie, które kupili. Niestety turysta, którego kartę obciążali zablokował ja uniemożliwiając płatności braciom. Xelon i Felix maja daleki odcinek drogi do Kansas. Poszli na stacje kolejowa, z nadzieja, ze uda im sie pojechać na gapę pociągiem. Niestety, to nie Birma, tylko USA. Tu nie da sie praktycznie jechać na gapę. Bracia zdecydowali sie pojechać autostopem. Czekali na przystanku autobusowym aż ktoś sie zatrzyma, aż nareszcie podjechał jakiś autobus. Kierowca zaprosił ich do środka i Felix poprosił o podwózkę do Kansas. Kierowca kazał im zając miejsce i odjechał. Bracia ochłonęli. Nareszcie jadą bezpiecznie i legalnie do Kansas. Już dojechali do Blue Springs, kiedy nagle autobus zjechał w lewo i wpadł do rowu. Wszyscy wysiedli i turyści czekali na pomoc, a tymczasem Xelon i Felix szli wzdłuż trasy zadowoleni, do rodziny, która mieszka gdzieś tu. Felix ma zanotowano wszystkie adresy na telefonie i sprawdził, gdzie mieszka ich rodzina. GPS poprowadził ich na ulice Spring Park 45, gdzie zastali przechodnia. Zapytali o rodzinę Goldów, a on odparł, ze owszem, mieszka tu Andrew Gold z rodzina, ale wyjechali na wakacje na Florydę, czy gdzieś. Taka informacja ich nie pocieszyła. Chcieli zapytać przechodnia o coś więcej, ale ten odszedł już. Bracia znaleźli rodzinny samochód, dużego vana, którego udało im sie otworzyć. Kluczki znaleźli w środku i spróbowali gdzieś pojechać. Felix rozejrzał sie w poszukiwaniu kogoś i znalazł starsza panią, co dzwoniła pod numer Goldów. Kiedy drzwi sie otworzyły, Xelon wyskoczył z samochodu i spytał opiekunkę, czy ktoś jest u Goldów. Opiekunka powiedziała, ze Violetta jest chora i idzie sie nią opiekować oraz jej psem. Bracia przedstawili sie, powiedzieli, ze są z Hong Kongu i że są dalekimi krewnymi tej rodziny. Tu trochę zaczęli bluffować, ze przyszli w odwiedziny itp., i opiekunka pozwoliła im wejść. Xelon nie wiedział kto to Violetta, ale Felix zna ja dobrze. Ona kiedyś mieszkała w Pekinie, a teraz jest tu. Znów sie spotykają. Dzieci po wejściu poszły do pokoju ośmioletniej dziewczynki i zapytała czy ma bilet lotniczy do miejsca, gdzie poleciała ich rodzina. Violetta powiedziała, ze ma nawet dwa bilety, jeden dla niej, a drugi dla psa. Violetta przedstawiła warunki; muszą odegrać scenkę z Barbie, oraz ona może wybrać, który z nich przemierza sie za psa. Ta akcja będzie bardziej skomplikowana. Cóż, zmuszeni obejrzeli Barbie, oraz odegrali scenkę z płazy. Ta scenka była ubawem nie tylko dla Violetty, ale tez dla Xelona. Otóż Violetta nie przepada za Felixem i to on był Barbie. Felix został scharakteryzowany i ubrany jak prawdziwa Barbie, a Xelon i tak w pewny stopniu przypominał Kena. Dla większego ubawu Violetta wszystko nagrała. Xelon obiecał wstawić to na Facebooka i Twittera. Teraz Violetta powiedziała, ze to Felix będzie psem. Plan wyglądał tak: Xelon przebierze sie najpierw za mężczyznę, który powierzy Violettę stewardessie. Wtedy ojciec weźmie córkę na "słówko" i odda psa Felixa do luku bagażowego. Dwójka pójdzie do toalety, gdzie Xelon będzie dziewczynka, a Violetta tata. Dziewczynka zgodziła sie zapłacić za zmianę terminu lotu, oraz za taxi. Przez noc trwała charakteryzują i efekt końcowy był zaskakujący. Felix był dobermanem, który musi udawać psa przez dziesięć godzin, Violetta i Xelon nauczyli sie chodzić na szczudłach, oraz kupiono perukę Xelonowi, aby wyglądał bardziej jak dziewczynka. Cóż, dostali również bilet do hotelu w Panamie, oraz pożyczyli trochę kasy na taxi w Panamie. Plan udał sie idealnie, przed Felixem męka w luku, a Violetta, czyli Xelon będzie siedzieć wygodnie w