Wersja PDF - LECHIA
Transkrypt
Wersja PDF - LECHIA
Trener Nowak sam się zaskoczył News - LECHIA-GDANSK.PL - SERWIS BIAŁO - ZIELONYCH 18 kolejka LOTTO Ekstraklasy nie była szczęśliwa dla Lechii Gdańsk. Gdy tylko zobaczyłem skład na mecz z Wisłą Kraków to pomyślałem sobie, że trener Piotr Nowak chyba poczuł się już zbyt pewnie. Nowak powielił tę samą błędną decyzję co wcześniej Besnik Hasi ówczesny trener Legii Warszawa, który na mecz z Borussią Dortmund dał na środku obrony niezgranych ze sobą Maćka Dąbrowskiego i Jakuba Czerwińskiego i Wojskowi zupełnie nierozumiejący się w "tyłach"ulegli Niemcom 0-6. Wczoraj dwójkę stoperów tworzyli w Lechii Steven Vitoria i Joao Nunes , którzy pierwszy raz w życiu grali ze sobą w meczu na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce w barwach Lechii, gdy dodamy do tego, że praktycznie nie grają w ogóle w ostatnim czasie ( a Lechia nie ma rezerw) to ten manewr nie mógł się udać. Żeby tego było mało to na prawej obronie zagrał mało zwrotny Rafał Janicki, który już nie raz udowodnił, że na boisku może grać tylko na pozycji środkowego obrońcy. Dodatkowo Rafał Wolski wcielił się w rolę bocznego pomocnika czyli grał na pozycji zupełnie mu obcej. Kolejna sprawa to gra na dwóch napastników o identycznej charakterystyce Grzesiek Kuświk i Marco Paixao wystąpili kosztem środkowego pomocnika i w tej formacji Lechia miała również spory problem. Kolejna sprawa to zaawansowanie wiekowe naszych graczy: bracia Paixao mają 32 lata, Kuba Wawrzyniak 33, Milos Krasić 32 za chwilę Sławek Peszko również, Grzesiek Wojtkowiak 33, Steven Vitoria 30, Sebastian Mila 34. Po Krasiciu i Peszce wczoraj było widać trudy sezonu ( mimo braku gry w pucharach). Za dużo w kadrze meczowej mamy statystów typu Neven Marković, Denis Perger, Milen Gamakov, Martin Kobylanski, Bartłomiej Pawłowski. Wczoraj widoczny był brak Mario Malocy i Simeona Sławczewa , a także zmęczenie wspomnianych Krasicia i Peszki . W zimowym okienku transferowym należałoby pozbyć się blisko 10 graczy, którzy trafili do Gdańska akonto i widnieją tylko na papierze, a zupełnie nie powinni się tutaj znaleźć. Jeżeli Biało-Zieloni chcą walczyć o najwyższe trofeum w lidze to potrzeba dwóch bocznych obrońców ( z prawdziwego zdarzenia, a nie z układu menedżerskiego) oraz przede wszystkim dynamicznego skrzydłowego (typu Michał Mak w formie). Należy także mocno odmłodzić drużynę i wpoić więcej woli zwycięstwa i zaciętości. Wczoraj widzieliśmy zespół, który przegrywający 0-2 w 75 minucie i prawie 2 minuty zbiera się do wybicia rzutu rożnego. Dużo bezsensownych rozmów i trzymania piłki na swojej połowie, gdy nie ma już czasu na bezproduktywne podania typu ty do mnie, a ja do Ciebie na 30 metrze od własnej bramki. Jakość w drużynie jest i przy dobrze wykorzystanym okienku transferowym można w Gdańsku zdobyć coś wielkiego. PS: byłem przekonany, że zważywszy na "żywe" ustawienie Wisły zagramy w następującym składzie: Milinković - Wawrzyniak, Janicki, Wojtkowiak,Nunes - Chrapek,Krasic,Wolski - Peszko,Flavio - Kuświk Autor: Leos 1/1 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)