Życiorys nie do końca pomnikowy
Transkrypt
Życiorys nie do końca pomnikowy
Życiorys nie do końca pomnikowy „Leon Wyczółkowski - Malarski Kameleon” Leon Jan Wyczółkowski, ur. 11 kwietnia 1852 roku w Hucie Miastkowskiej koło Garwolina, zm. 27 grudnia 1936 w Warszawie, zaś pochowany we Wtelnie pod Bydgoszczą polski malarz, grafik i rysownik, jeden z czołowych przedstawicieli okresu Młodej Polski w nurcie malarstwa realistycznego – tyle dowiemy się o Mistrzu Leonie wertując strony Encyklopedii lub zaglądając na najpopularniejsze strony internetowe…. (np. wikipedia). Większość źródeł skwapliwie wymienia szkoły i akademie, w których Leon Wyczółkowski się uczył od Warszawskiej Klasy Rysunkowej (lata 1869-1873), stworzonej przez Wojciecha Gersona, poprzez Akademię Monachijską (lata 1875-1877) po krakowską Akademię Sztuk Pięknych (lata 1877-1879). Wśród nauczycieli warszawskich Leona byli: Antoni Kamieński, Rafał Hadziewicz i sam Wojciech Gerson. W Monachium trafił do pracowni zaś w Krakowie do Jana Matejki. Jako dojrzały artysta był profesorem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w latach 1897-1911, a także jednym założycieli Towarzystwa artystów Polskich „Sztuka” (1897), w odrodzonej Polsce od 1934 roku był profesorem Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Jego prace znajdują się we wszystkich polskich muzeach, zaś na szczególną uwagę zasługują zbiory Muzeów Narodowych w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, czy Muzeum Okręgowego w Bytomiu. Jednym z największych jest zbiór bydgoskiego Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego. Zgodnie z ostatnią wolą męża Franciszka Wyczółkowska przekazała Bydgoszczy 425 prac, szkicowniki oraz pamiątki osobiste i wyposażenie pracowni. Akt darowizny zobowiązywał miasto do sprawowania opieki nad zbiorem, popularyzacji twórczości i upamiętniania rocznik związanych z artystą oraz opieki nad jego grobem. Zobowiązania te do dziś pozostały aktualne, zaś sama kolekcja „wyczółkianów”, liczy sobie dziś ok. 700 prac i nadal jest uzupełniana. W 2009 dział muzeum poświęcony Leonowi Wyczółkowskiemu przeniesiono na Wyspę Młyńską do tzw. Domu Leona Wyczółkowskiego. Wnętrze zabytkowej willi zaaranżowano na wzór dworku w Gościeradzu pod Bydgoszczą, w którym artysta mieszkał od 1922 roku do swojej śmierci. To dworek w Gościeradzu podarowany Leonowi Wyczółkowskiemu przez Poznański Wydział Krajowy w podziękowaniu za ofiarowany Muzeum Wielkopolskiemu w Poznaniu zbiór sztuki wschodniej: dywanów, makat, kilimów, naczyń ceramicznych i szklanych, zabytkowych mebli oraz dzieł malarskich i graficznych związał Artystę pośrednio z Bydgoszczą. Jak widać dwa muzea obdzielił Leon Wyczółkowski „po równo”, jednemu (wtedy regionalnemu) dając zbiory związane z inspiracjami, ukochane modele, drugiemu – bydgoskiemu, niejako jeszcze w fazie kształtowania – rytowniczy warsztat. LEON „KAMELEON” WYCZÓŁKOWSKI Badacze życia i twórczości Leona Wyczółkowskiego wnikliwie i z pełnym szacunkiem potrafią określić wartość malarstwa Mistrza Wyczóła, jak chętnie w Bydgoszczy go nazywamy. Jednak piszącej te słowa przychodzi na myśl inne określenie: „Leon Kameleon”, bo tak zmienne były treści i formy jego malarstwa i grafiki. Mieniła się ona różnymi odcieniami od realizmu po symbolizm, od impresjonizmu ( choć na polską modłę) po dekoratywność secesji i fascynację Dalekim Wschodem, koloryzm (jeżeli istnieje coś takiego…) po obrazy bliskie abstrakcji jak „Gwiaździste niebo”. Na początku, podążając tropem swych dwu odmiennych nauczycieli: warszawskiego – Wojciecha Gersona i krakowskiego – Jana Matejki nie stronił od tematyki historycznej i próbował łączyć wizję historii z realizmem szczegółów. Wydaje się, że Wyczółkowski próbuje wtedy połączyć wodę z ogniem lawirując między akademicką, nieco koturnową szkoła Gersona i dramatyczną, pełną dramatycznych zwrotów i gestów Matejki. Wkrótce okazało się, że Wyczula „pociągają” inne, lżejsze tematy. Miejsce scen historycznych zajmą pejzaże wypełnione nieomal panteistycznym uwielbieniem przyrody a później młodopolskim zachwytem nad Podhalem. Wizja natury jeszcze romantycznej i symbolicznej, przybierającej nieomal ludzkie formy, jak w „Druidzie skamieniałym” zapewne ukształtowała się u Wyczółkowskiego w Monachium, gdzie pojechał doskonalić się w…malarstwie historycznym. Jednak trudno było nie „zarazić się” pejzażem w miejscu, gdzie romantyczna szkoła pejzażu, zderzała się z polską, spod znaku Józefa Chelmońskiego. Gdzie niemieccy koneserzy stwierdzali: „kilka mórg piachu – oto pejzaż polski…” U Wyczółkowskiego już „po chwili” krajobraz malarski zmieni się – zacznie wybuchać pomarańczowym światłem zachodzącego słońca, by około 1900 roku zbłękitnieć, rozedrgać się nieomal pawimi, nowoczesnymi plamami. Tak jest przynajmniej w kilku przedstawieniach Morskiego Oka, w prześwietlonych tęczowo drzewach w Zakopanem, w „Cyprysach” z łódzkiego muzeum prawie „modernistycznych”. Między te dwie wizje pejzażu wpisuje inny „epizod” – artysta maluje „realistyczne sceny salonowe” i portrety, jest piewcą z lekka artystyczno-dekadenckich klimatów i tematów, jak w obrazach: „Ujrzałem raz… „ z 1884 roku czy „Obrazek jakich wiele”. Odchodząc od tematyki historycznej ku portretowi i scenie rodzajowej czy salonowej nasz Mistrz pozwoli sobie kontynuować dyskusje polityczna rodem z Matejki malując swojego Stańczyka – lalkarza. Stańczyka nie z dworu Bony, ale z „Wesela” Wyspiańskiego, a przecież równie zatroskanego. Inny Wyczół, o którym często słyszymy to Wyczółkowski – impresjonista. Impresjonista, ale taki jaki w sztuce polskiej mógł się pojawić, łączący zauroczenie światłem i tęczowym kolorem z „realistycznym” przedstawieniem postaci. Impresjonizm zapewne „zauważony” przez malarza w Paryżu, zostaje zinterpretowany w jego twórczości w latach 1883-1893, w malowanych na Ukrainie „Orkach”, „Kopaniu buraków”, „Siewcach” i „Rybakach”. Powściągając zauroczenie światłem, ogranicza się Wyczółkowski do wprowadzenia barwnych cieni modelujących postacie ukraińskich chłopów. Wyzyskuje wartości barwne ultramaryny, fioletu, błękitu i żółcienie świateł, ciemne oranże zachodzącego słońca. Jednak niekiedy i on w paru dziełach uderza pełnym impresjonizmem, ostrym kolorem, rozedrganymi granicami plam barwnych np. w „Grających w krykieta”, czy iście Monetowskich „Snopach”. Także Wyczółkowski, jak prawdziwi impresjoniści – Renoir. Pissarro, Monet drogo zapłacił za owo zauroczenie wschodzącym i zachodzącym słońcem – zaćmą, jak twierdzą okuliści. Być może miedzy innymi to było przyczyną ściemnienia palety widocznego w twórczości artysty ok. 1900 roku. Wtedy też ok. 1895 - 1900 pojawia się jeszcze „inny” Wyczółkowski – secesyjnomłodopolski, dekoracyjny, niekiedy nawet baśniowy, na równi z innymi krakowianami: Wyspiańskim, Mehofferem, Malczewskim zapatrzony w barwisty świat ludowości, tęczowe pawie pióra, odzyskujące blask średniowieczne i nowe witraże secesji. W tym młodopolskim, symbolicznym klimacie, podobnie jak Wyspiańskiego przyciągają go Wawel i Katedra, Kościół Mariacki – sceny na których mogą rozgrywać się fantastyczne dramaty. Wyczółkowski w akwarelach, pastelach i grafikach ogranicza jednak symboliczny nastrój wizerunków do tajemniczego światła, chromatycznych barw kształtujących architekturę i posągi z sarkofagów. Dwie inne inspiracje kształtujące styl malarstwa Wyczółkowskiego to typowe dla tego okresu zainteresowanie Podhalem i góralszczyzną i fascynacja Japonią. Przyjaźń z Feliksem Jasieńskim – Manghą sprawiła, że w obrazach artysty pojawiły się motywy zapożyczone z Japonii – ceramika, egzotyczne kwiaty, kimona nakładane modelkom. Niekiedy Wyczółkowski stylizuje na japońskie polskie podgórskie pejzaże i …. własny podpis, wplata w martwe natury fantastyczne ornamenty, portretuje siebie i przyjaciół w szlafrokach podobnych do kimon. Jego zauroczenie Wschodem chętnie komentują karykaturzyści, tacy jak malarz nieco młodszego pokolenia, piewca Huculszczyzny Kazimierz Sichulski. Leon Wyczółkowski, twórca znakomitych portretów, martwych natur i pejzaży, malarz realista, malarz historii, impresjonista i symbolista wielokrotnie musi ustąpić wizerunkowi Wyczółkowskiego grafika i rysownika, autora kilkunastu tek graficznych, „dokumentatora, ale raczej twórczego interpretatora przyrody i architektury. Grafika, ale przecież jakże malarskiego, rozciągającego skale grafiki an półtony, faktury, płaszczyzny i kreski. Ten zwrot ku grafice dokonuje się w twórczości Wyczółkowskiego od 1900 roku, kiedy coraz więcej miejsca w jego warsztacie zajmują pastel i akwarela, a potem techniki graficzne – techniki trawione i autolitografia. Prymat grafiki nad malarstwem w twórczości Wyczółkowskiego przypada na ok. 1918 rok i trwa aż do śmierci malarza. Być może to brak szacunku nazwać wielkiego artystę Kameleonem, ale zmienność, przysłowiowa umiejętność dostosowania do otoczenia, zmiany, w której właściwie nadal pozostaje się sobą wydaje mi się zupełnie udatną figurą na określenie Leona Wyczółkowskiego. Mówiąc o nim Kameleon myślę o wielości inspiracji w jego sztuce, bogactwie odcieni malarstwa, które potrafił w zawrzeć w swych dziełach, zmieniając się płynąc niby to z nurtem współczesności, ale pozostając sobą – artystą, świadomym swego malarskiego rzemiosła i warsztatu. Ilustracje do eseju: „Alina I” lub „Alina II” „Św. Kazimierz i Długosz” „Niebo gwiaździste” „Druid skamieniały” „Ujrzałem raz” „Obrazek jakich wiele” „Stańczyk” „Orka na Ukrainie” „Kopanie buraków” „Siewca” „Grające w krykieta” „Snopy” „Rycerz w kwiatach” „Widok Wawelu” 15. „Sarkofagi” 16. „Japonka” 17. Portret Feliksa Jasieńskiego lub autoportret 18. Martwa natura np. Storczyk 19. Pejzaże podhalańskie np. „Morskie Oko” 20. Drzewa z poszczególnych tek 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. Leon Wyczółkowski „w pigułce” (na podstawie tekstu WWW.culture ) SZKOŁY I NAUCZYCIELE: • 1869 – 1873 Warszawska Klasa Rysunkowa Wojciech Gerson, Rafał Hadziewicz, Antoni Kamieński • 1875 – 1877 Królewska Akademia Sztuk Pięknych w Monachium tzw. Technologische Malklasse Alexander Wagner - malarz historyczny do tej samej klasy malarskiej uczęszczali z Wyczółkowskim Julian Fałat i Maurycy Gottlieb • 1877 – 1879 Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie Jan Matejko Malarze polscy, których twórczość wywarła częściowy wpływ na twórczość Wyczółkowskiego ( wg samego artysty): Jacek Malczewski, Witold Pruszkowski, Adam Chmielowski ( Brat Albert) Miasta, w których mieszkał: 1877 – 1979 Kraków 1879 – 1895 Lwów 1895 – powrót do Krakowa na stałe , Wyczółkowski zostaje profesorem na ASP od 1893 do 1911 1914 – 1918 ( I wojna światowa) – Warszawa, Kraków 1918 – 1929 Kraków 1922 – drugą siedzibą malarza staje się dworek w Gościeradzu 1929 Poznań – przeniesienie pracowni 1934 Warszawa - Wyczółkowski zostaje profesorem grafiki na ASP Wyczółkowski i stowarzyszenia artystyczne; • Członek – założyciel Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka” • Członek austriackiego stowarzyszenia : Vereiningung Bildender Kunstler Osterreich-Wiener Secession Podróże: • 1875 – 1877 Monachium • 1878 Paryż - inspiracją dla sztuki portretowej Wyczółkowskiego są oglądane wtedy obrazy Alfreda Stevensa • 1883 – 1894 Ukraina (Podole i Kijowszczyzna) • 1889 prawdopodobnie Paryż, Wyczółkowski zwiedza wystawę Moneta • 1890 Włochy • 1905 Hiszpania • 1915 Anglia, Szkocja, Holandia Udział w wystawach krajowych i zagranicznych • od 1873 prezentacje prac w warszawskim Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych • od 1897 we Lwowskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych • wystawy w Salonie Aleksandra Krywulta - Warszawa: 1890,1893, 1898, 1899 • Wystawa ugrupowania Secession w Wiedniu 1898 • Międzynarodowe wystawy sztuki w Berlinie: 1891, 1896 • Międzynarodowa Wystawa w Monachium: 1905 • Biennale w Wenecji: 1914, 1920 • Wystawa Powszechna w Paryżu: 1900 • Wystawa Powszechna w St.Louis: 1904 Udział w wystawach popularyzujących sztukę polską: • Paryż: Galerie Georges Petit, 1900, L’Association France-Pologne 1924 • Wiedeń: 1915 i 1917 • Moskwa - Galeria Trietiakowska 1933 • Berlin - Akademie der Kunste 1935 Uprawiane techniki graficzne: fluoroforta, algrafia , akwatinta, autolitografia, Cykle tematyczne: Pastele „Legendy tatrzańskie” „Sarkofagi” Teki graficzne z lat 1900-1930 ( 15 tek) : 1. „Tatry” 1900 2. „Teka mieszana” 1904 3. „Tatry – ośm akwatint” 1906 4. „Teka litewska” 1907 5. „Gdańsk” 1909 6. „Teka huculska” 1910 7. „Wawel I i II 1911/12 8. „Teka ukraińska” 1912 9. „Kraków” 1915 10. „Stara Warszawa” 1916 11. „Lublin” 1918-1919 12. „Wspomnienia z Legionowa 1916” 1920 13. „Gościeradz” 1924 14. „Teka jubileuszowa Kościoła Njśw. Marii Panny w Krakowie” 1926-1927 15. „Wrażenia z Pomorza” 1931 16. „Wrażenia z Białowieży” 17. „Dęby rogalińskie” 18. „Cisy” Ciekawostki i ploteczki • Wyczół i Franciszka czyli jak wybierać żonę Jak wielu artystów w tych czasach Leon Wyczółkowski znalazł sobie nietypowa naszym zdaniem towarzyszkę życia – w wieku mocno dojrzałym poślubił swą służącą i gospodynię Franciszkę. Podobnie znacznie wcześniej, częściowo na fali młodopolskiej chłopomanii postąpił Stanisław Wyspiański żeniąc się ze służącą ciotki Teofilą…. Różnice Stanisław zakłada rodzinę jeszcze w młodości, Leon czeka wieku nieomal starości by usankcjonować związek. Możliwe, że dopiero wtedy „wpada na pomysł, że warto mieć żonę….. • Wyczół w karykaturze W środowisku artystycznym młodopolskiego Krakowa Leon Wyczółkowski często był bohaterem karykatur przyczyniło się do tego tak jego namiętne zainteresowanie Japonią, jak i charakterystyczna twarz o lekko jakby diabolicznych rysach – tatarskich lekko skośnych oczach i szpiczastej orientalnej bródce….Niektóre rysunki satyryczne ukazują go bardziej ponuro np. jako wielkiego sępa w binoklach…..Czyżby b yły odbiciem zjadliwego charakteru? • Leon i mecenasi Zgodnie ze zwyczajami schyłku XIX i początku XX wieku poszukując plenerów Wyczółkowski korzystał z uprzejmości ziemian by z ich majątków czynić swoje malarskie wyprawy np. na Ukrainę. Tam był goszczony m.in. do 1887 w Laszkach u pani Głębockiej, trzy lata u kuzyna na Wołyniu, w 1891 w majątku Podhorskich Bereźnie, u hrabiego Władysława Branieckiego w Białej Cerkwi -1886, potem Stawiszczach…Fajnie mieć takie 2 i 3 letnie wakacje • Leon i wojsko W czasie I wojny także Wyczółkowski , mimo zaawansowanego wieku ubiera mundur legionowy • Leon na wakacjach • Urodziny Leona Cytaty z Leona ( na podstawie druku okolicznościowego Bydgoskiego Informatora Kulturalnego luty 2012, pochodzące z publikacji Leon Wyczółkowski. Listy i wspomnienia oprac. Twarowska (Wrocław 1960) Leon o Matejce: Matejko – potęga, siła, moc, koło niego dawne malarstwo zbladło. Wszyscy patrzyli na niego jak na rewolucjonistę. Gerson znakomity nauczyciel, Matejko żaden….uczył malować bez modeli; wyrósł jak zauważył Adam Chmielowski na Wicie Stwoszu. Matejko nie był kolorystą, był barwnym, ale nie harmonijnym. Najlepszy obraz Matejki to Grunwald O malowaniu obrazu Alina - …koledzy besztali mnie za szarozielone tło. Adam Chmielowski dał mi wyjscie; malowałem Alinę realistycznie. To legenda, to mit. Dlaczego malujesz to realnie zrób z tego legendę O Ukrainie – cudowna, płaszczyzna, szalenie kolorowy kraj, skamieniałe morze. W nocy wyjeżdżałem na step i do rana nie mogłem się nasycić. Czachary podścielone konwaliami, kaczeńce żółte jakby kto kobiercem nakrył. Drzewa na czarnych tłach jak cyprysy wybielone. Na Ukrainie w sierpniu widziałem gwiazde betlejemska (Wenus)…..roś, kamienie, wzgórek, gwiazda olbrzymia skacze do oczu. Stanąłem jak zdrętwiały – widzi pan jaka gwiazda! Cisza, spokój, zywa gwiazda blisko ziemi nie zapomnę tego. O malowaniu cyklów ukraińskich: 1886 – Raj. Wtedy wziełem się wsciekle do roboty. Jakie ja miałem na Ukrainie męki, jeśli musiałem czekać na moment zachodzącego słońca, żeby w 20 minut wszystko zebrać. Malowałem ranki i wieczory przez kilka miesięcy, chorowałem na oczy Komentarz do cyklu rybacy z lat 1885-1888….dawniej byłem w sztuce rewolucjonistą. Rewolucja ta – to plener nowy, osobisty. Ukraina …przełom dla mnie. Tam się odnowiłem i zrzuciłem wpływy akademii O obrazach Druid skamieniały z 1894 – stara pieśń, Pacholęta ok.1891 – nowa pieśń. Druid to resztki mojego romantyzmu. Romantyzm potem zlikwidowałem Jeszcze raz o Ukrainie po pobycie u Podhorskich i Branickiego: Arystokracja polska na Ukrainie, smak, wdzięk, polor, a poza tym dzikość. Z pogardą patrzyli na moje obrazy przedstawiające rybaków, oraczy, kopanie buraków, bo to chłopi. Jako człowiek i malarz lubiłem ten lud. Plener mój pochodzi ze wsi, z Ukrainy, nie z Paryża Suplement Z albumu Leona – plik ze zdjęciami + znajdź szczegóły - ćwiczenie Wycieczki szlakiem Leona W. – dodatkowy plik Bibliografia Pełny życiorys w wersji elektronicznej wraz z opisem głównych dzieł patrz Irena Kossowska, Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk, styczeń 2003 dla portalu Culture. pl Wybrana bibliografia na podstawie m.in. Galerii malarstwa polskiego WWW.Zaścianek 1. Maria Twarowska, "Leon Wyczółkowski". AURIGA Oficyna Wydawnicza. Warszawa 1962. 2. "Muzea Krakowa". Pod redakcja Izabeli Kamińskiej. Wydawnictwo Arkady. Warszawa 1981. 3. Maria i Bogdan Suchodolscy, "Polska. Naród a sztuka". Wydawnictwo Arkady. Warszawa 1988. 4. Dmitrij Szelest, "Lwowska Galeria Obrazów malarstwo polskie". Oficyna Wydawnicza AURIGA. Warszawa 1990. 5. Marek Kwiatkowski, "Polscy malarze koni". Krajowa Agencja Wydawnicza. Warszawa 1991. 6. Stefania Kozakowska. "Malarze Młodej Polski". Wydawnictwo Ryszard Kluszczyński. Kraków 1995. 7. Jan K. Ostrowski. "Mistrzowie malarstwa polskiego". Wydawnictwo Ryszard Kluszczyński. Kraków 1996. 8. Maria Poprzęcka, "Arcydzieła malarstwa polskiego". Wydawnictwo Arkady. Warszawa 1997. 9. Halina Andrzejewska, Anna Derwojedowa, Janusz Derwojed, Andrzej Dulewicz, Hanna Kubaszewska. "Malarstwo polskie". AURIGA Oficyna Wydawnicza. Warszawa 1997. 10. Aleksandra Melbechowska-Luty. "Nokturny. Widoki nocy w malarstwie polskim". Wydawnictwo Arkady. Warszawa 1999. 11. Stefania Krzysztofowicz-Kozakowska, Franciszek Stolot. "Historia malarstwa polskiego". Wydawnictwo Ryszard Kluszczyński. Kraków 2000. 12. "Krajobrazy. Polskie malarstwo pejzażowe od oświecenia do końca XX wieku". KAW, 2000. 13. Barbara Kokoska. "Impresjonizm polski". Wydawnictwo Ryszard Kluszczyński. Kraków 2001. 14. "Leon Wyczółkowski, 1852-1936. W 150 rocznicę urodzin". Muzeum Narodowe w Krakowie, 2002. 15. Jerzy Malinowski. "Leon Wyczółkowski". Wydawnictwo Ryszard Kluszczyński. Kraków 2002. 16. Stefania Krzysztofowicz-Kozakowska. "Sztuka Młodej Polski". Wydawnictwo Ryszard Kluszczyński. Kraków. 17. Igor Chomyn. "Arcydzieła malarstwa polskiego w zbiorach Lwowskiej Galerii Sztuki". Katalog wystawy. Druk Bernardinum, Pelplin 2003. Prace bydgoskie: 1. Ewa Sekuła-Tauer Leon Wyczółkowski, 2001, Wydawnictwo Śląskie 2. Jolanta Baziak Leon Wyczółkowski – kolejne życie Wydawnictwo Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy 3. Katalogi wystaw