Test transformacji limofcytów (LTT)
Transkrypt
Test transformacji limofcytów (LTT)
diagnostyka laboratoryjna Journal of Laboratory Diagnostics 2013 • Volume 49 • Number 4 • 425-428 Diagnostyka laboratoryjna w internecie • Diagnostics on the Internet Test transformacji limofcytów (LTT) Lymphocyte Transformation Test (LTT) W wykrywania alergii obok uznanych i sprawdzonych w praktyce metod stosuje się również metody, których wartość jest dyskusyjna lub wręcz żadna. Lekarz w postępowaniu diagnostycznym powinien posługiwać się zalecanymi metodami o potwierdzonej wartości diagnostycznej. Powinny one być efektem racjonalnej wiedzy o chorobie, zawierać wskaźniki, których rola w patologii choroby jest uznana i ściśle określona, posiadać wysoką czułość i swoistość oraz być obciążone subiektywizmem oceny. Istnieje grupa badań referencyjnych, uznanych zarówno przez europejskie, jak i amerykańskie towarzystwa naukowe stosowanych w alergologii, ukierunkowanych na wykrywanie nadwrażliwości typu alergicznego, takich jak różnego rodzaju testy skórne, badania poziomu immunoglobulin w surowicy, swoiste próby prowokacyjne, ekspozycyjne czy diety eliminacyjne. W trudnych diagnostycznie przypadkach w wysoko wyspecjalizowanych ośrodkach wykonuje się dodatkowe badania, takie jak test degranulacji i uwalniania histaminy, test zahamowania migracji, test transformacji blastycznej limfocytów czy nowe techniki mapowania IgE w testach mikrooznaczeń. Dlatego artykuł ten postanowiliśmy poświęcić testowi transformacji limfocytów (LTT). Test LTT został opisany w 1960 roku przez Peter’a Nowell (Phytohemagglutinin: An Initiator of Mitosis in Cultures of Normal Human Leukocytes, artykuł dostępny na stronie http://cancerres.aacrjournals.org/content/20/4/462.long). Przesłanką dla jego opracowania była obserwacja, że inkubacja limfocytów z fitohemaglutyniną prowadzi do ich mitogennej aktywacji i proliferacji. Początkowo test cechował się niską czułością i swoistością diagnostyczną i w wielu przypadkach jego efektywność była porównywalna z testami skórnymi. Rozwój technik hodowli komórkowej, ulepszenie nośników, poprawa jakości antygenów stosowanych do stymulacji komórek, oraz ulepszenie metod pomiaru przyczyniły się do poprawienia czułości i swoistości testu LTT. Urządzenia stosowane dotychczas do pomiaru aktywności 3H-tymidyny – liczniki ciekłej scyntylatory - zastąpiono nowocześniejszymi licznikami promieniowania beta fazy stałej, uzyskując ponadto poprawę czułości i powtarzalności testu. Dodatkowo, zastosowanie interferonu alfa w hodowli komórkowej oraz postęp badań biotechnologicznych przyczyniły się do rozwoju technologii Microculture (Volker von Baehr et al. http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/ S0022175901002976#). Obecnie test LTT stanowi czułą metodę, o wysokiej powtarzalności, która znalazła zastosowa- nie w rutynowej diagnostyce laboratoryjnej różnych chorób. Wskazania do jego przeprowadzenia obejmują 4 główne obszary diagnostyki medycznej (rozpoznanie lub wykluczenie) (http://www.dr-andre.eu/resources/LTTEnglisch.pdf): 1. uwrażliwienie o charakterze komórkowym (alergia typu IV), 2. wady i zaburzenia czynności układu immunologicznego, 3. zgodność tkankowa / brak zgodności tkankowej (transplantologia), 4. reaktywność limfocytów na czynniki zakaźne (np. Borelia) Szukając informacji na temat testu transformacji limfocytów sprawdzono dane zawarte na stronach Wikipedii. Badanie opisane wg autora testu umieszczono w grupie analiz z zakresu biologii molekularnej (?), jako metodę oceny proliferacji uprzednio aktywowanych limfocytów. W sposób bardzo ogólny przedstawiono zasadę testu i określono jego użyteczność w dziedzinie diagnostyki alergii, wykrywania bakterii (np. krętków Borrelii) (?) oraz badania zgodności tkankowej. Informacje podane na tej stronie budzą szereg zastrzeżeń, z pewnością test nie ma żadnego związku z biologią molekularną jak i wzbudza zdziwienie informacja, że poprzez transformację limfocytów można wykrywać bakterie. Przyjęty skrót myślowy może wprowadzać w błąd. W teście można stwierdzić reakcję limfocytów z antygenami Borrelli w przypadku występowania komórek, które miały kontakt in vivo z prątkami. Autor powyższych informacji powołuje się na artykuł Katarzyny Szatkowskiej (http://hylostet.pl/igm/artic le/115/) w którym nie znaleziono potwierdzenia tych danych. Autorka natomiast zwięźle przedstawiła informacje na temat testu transformacji limfocytów, m.in. dotyczące stosowanego nazewnictwa anglojęzycznego (Lymphocyte Transformation Test = Lymphocyte Proliferation Test = Lymphocyte Stimulation Test), a także jego definicję, przedstawiając badanie jako jedno z najbardziej wiarygodnych i czułych metod pozwalających na zmierzenie odpowiedzi proliferacyjnej zaktywowanych antygenem limfocytów. Ciekawie został przedstawiony opis antygenu jako substancji obcej, którą organizm „planuje” zniszczyć (toksyny bakteryjne, metale, tworzywa sztuczne, leki, składniki żywności). Za pomocą tego badania można potwierdzić reakcję alergiczną na niektóre leki lub wykorzystać go do ustalania zgodności lub braku zgodności tkankowej. Ostatni obszar staje się niezwykle istotny w transplantologii. W artykule autorka podkreśla możliwość wykorzystania testu do wykrywania limfocytów pobudzonych 425 Test transformacji limofcytów (LTT) na skutek kontaktu z bakteriami chorobotwórczymi jak na przykład krętki Borrelii a także zastosowania do określenia tolerancji na tworzywa sztuczne zawarte w protetycznych i stomatologicznych materiałach zastępczych. W artykule przedstawiono ponadto schemat przebiegu testu oraz sposób interpretacji wyniku jako wskaźnika stymulacji SI (stimulation index), który jest stosunkiem wartości otrzymanej dla hodowli z antygenem i hodowli bez antygenu. Schemat wykonania testu znaleźć można także na stronie http://www. nucleagena.pl/files/nucleagena_stoma_ltt_na_stom_mat_ zastepcze.pdf czy http://www.springerreference.com/docs/ html/chapterdbid/32562.html. Wyniki SI <1 uznaje się za negatywne, wartości pomiędzy 2 a 3 mocno sugerują reakcję dodatnią (inni określają ją jako słabo dodatnią), wartości >3 przyjmuje się za reakcję dodatnią (http://onlinelibrary.wiley. com/doi/10.1111/j.1398-9995.2004.00547.x/pdf), http://pac. iupac.org/publications/pac/pdf/2004/pdf/7606x1269.pdf. W artykule „Diagnostic difficulties in drug adverse reactions” (http://www.termedia.pl/Diagnostic-difficulties-in-drugadverse-reactions,7,3900,1,1.html) Dorota Jenerowicz przedstawiła możliwości diagnostyki niepożądanych reakcji na leki (ADR – adverse drug reactions), które są przyczyną wielu chorób skórnych i narządowych i przyczyną zgonów. Szczególne trudności diagnostyczne ADR wynikają z szeregu uwarunkowań etiopatogenetycznych, immunologicznych i technicznych. Polekowe odczyny skórne charakteryzują się niezwykłą różnorodnością. Do najczęstszych skórnych manifestacji ADR zalicza się osutkę plamisto-grudkową, pokrzywkę i obrzęk naczynioruchowy. ADR może również przyjmować kliniczny obraz kontaktowego zapalenia skóry i zapalenia naczyń. Najgroźniejsze postacie ADR obejmują: zespół Stevensa-Johnsona i zespół Lyella, a także DRESS (drug rash with eosinophilia and systemic symptoms). Często reakcje nadwrażliwości na leki mogą przypominać infekcje wirusowe (zapalenie wątroby, osutki), choroby autoimmunologiczne (toczeń układowy, trombocytopenia), zaburzenia hematologiczne (agranulocytoza), choroby płuc, nerek, a nawet ostre choroby układu nerwowego (zespół Guillain-Barré). Pomimo dużej złożoności patomechanizmu ADR i związanych z tym trudności diagnostycznych, znanych jest szereg metod badawczych i testów klinicznych ułatwiających prawidłowe rozpoznanie i leczenie różnych odczynów polekowych. Postępowanie w przypadku ADR obejmuje szczegółowy wywiad, testy in vivo, badania in vitro oraz próby prowokacyjne. Wykorzystywane są w tym celu skórne testy punktowe, testy śródskórne oraz naskórkowe testy płatkowe. Wśród różnych metod diagnostyki odczynów polekowych wykazano także przydatność testu transformacji limfocytów, gdyż niektóre leki nie tylko mogą stymulować limfocyty, ale możliwa jest także ich bezpośrednia reakcja z receptorami limfocytów. LTT okazał się skutecznym elementem diagnostyki przede wszystkim w przypadkach uogólnionej osutki polekowej (plamisto-grudkowej, pęcherzowej, krostkowej) oraz DRESS, natomiast w literaturze można znaleźć tylko pojedyncze doniesienia o przydatności 426 LTT w TEN (toxic epidermal necrolysis), zapaleniu naczyń czy rumieniu trwałym. LTT można przeprowadzić z zastosowaniem wielu grup leków, m.in. antybiotyków (beta-laktamowych, makrolidów, tetracykliny), leków przeciwpadaczkowych, inhibitorów konwertazy, leków przeciwgruźliczych, diuretyków, witamin, jodowych środków kontrastu, pochodnych morfiny (petydyna, kodeina), czy miejscowych środków znieczulających (lidokaina, mepiwakaina). Niewątpliwie zaletą tego testu jest również to, że daje pozytywne wyniki w ADR niezależnie od patomechanizmu i jeśli jest prawidłowo przeprowadzony, cechuje się większą czułością niż inne badania. Niestety, przeprowadzenie LTT wymaga dużego doświadczenia w zakresie laboratoryjnych technik komórkowych, ogromnej wiedzy dotyczącej farmakologii i immunologii ADR, a także związane jest z wykorzystaniem drogiego specjalistycznego sprzętu badawczego. Podobne informacje znajdziemy w artykule Pichler WJ, Tilch J. „The lymphocyte transformation test in the diagnosis of drug hypersensitivity” (http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15230812) w którym autorzy podkreślają użyteczność testu LTT w ocenie nadwrażliwości na leki. Aczkolwiek wskazują na ograniczenia testu, m.in. że czułość w przypadku alergii na beta-laktamy wynosi 60-70% a także że wyniki wymagają doświadczenia w ich interpretacji. Z kolei Merk H.F. w artykule „Diagnosis of drug hypersensivity: lymphocyte transformation test and cytokines” (http://www.sciencedirect.com/science/article/ pii/S0300483X04007280) wskazuje na wzrost czułości diagnostycznej testu LTT w połączeniu z oceną interleukiny-5 do 95% w ocenie nadwrażliwości na leki. Inne cytokiny jak interferon-gamma czy interleukina-10 nie dają takiego wzrostu czułości. Autor podkreśla także szczególną rolę testu transformacji limfocytów w zakresie niemal wszystkich typów reakcji alergicznych – od natychmiastowych do opóźnionych. Odrębnym obszarem wykorzystywania LTT jest nadwrażliwość na metale. Przez wiele lat tytan uznawany był za metal o wysokiej biokompatybilności. Jednak w ostatnich latach pojawiały się doniesienia o reakcjach nadwrażliwości na tytanowe protezy stawów biodrowych, minipłytki używane do osteosyntezy czy rozruszniki serca. Podobnie w stomatologii obserwowano nadwrażliwość na wszczepy śródkostne. Sugeruje się również szkodliwy wpływ tytanu na ogólny stan zdrowia pacjentów, jak i na zaburzenia procesów gojenia. Ponadto badania wskazują, że mimo pasywnego działania zewnętrznej warstwy tlenków w jamie ustnej, może dochodzić do uwalniania jonów tytanu (na skutek m.in. niskiego pH czy dużego stężenia jonów fluoru), które kumulując się w tkankach miękkich mogą powodować przebarwienia dziąsła, obrzęk, gingivitis, stomatitis, wysypkę skórną, rumień, jak również opóźnione gojenie. Analizując mechanizm nadwrażliwości sugeruje się, że jony tytanu mogą łączyć się z białkami nośnikowymi i mogą być rozpoznawane oraz transportowane do węzłów chłonnych przez komórki dendrytyczne, gdzie prezentowane są limfocytom T. Proces ten może rozpoczynać reakcję nadwrażliwości typu IV. Zmiany Test transformacji limofcytów (LTT) pojawiające się w takim mechanizmie mogą występować zarówno miejscowo upośledzając gojenie się tkanek wokół implantu jak również w formie uogólnionej – pokrzywka, rumień, świąd a nawet atopowe zapalenie skóry. Zwraca uwagę fakt, że w skórnych testach płatkowych nie obserwuje się w takich przypadkach wyników dodatnich. Metoda ta wydaje się być mało skuteczna, ponieważ dwutlenek tytanu nie rozpuszcza się w wodzie, zaś stosowana zawiesina soli tytanu niedostatecznie wnika w głąb skóry. W przypadku alergii na jony tytanu zalecaną metodą diagnostyczną przez Műller i Valentine-Thou są cytoimmunologiczne testy in vitro na odporność komórkową jak i test transformacji limfocytów. Dane takie zostały przedstawione w artykule Moniki Hemerling-Powidzkiej (http://czas.stomat.net/upload/articles/13/1209.pdf). Na stronie http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17261997 zamieszczono z kolei streszczenie artykułu „Hypersinsivity to tytanium: clinical and laboratory evidence”, K. Muller i wsp. w którym przedstawiono obserwacje własne dotyczące 56 pacjentów, u których wystąpiły objawy kliniczne po założeniu tytanowych implantów. Wszyscy badani pacjenci wykazywali ujemne wyniki w testach płatkowych na tytan. W teście transformacji limfocytów uzyskano zaś dodatnie wyniki u 21 pacjentów, a u 16 niejednoznaczne. Usunięcie implantów spowodowało poprawę stanu ogólnego, a w przeprowadzonych powtórnie testach LTT uzyskano normalizację wyników. Użyteczności testu w wykrywaniu aktywnej postaci boreliozy oraz w monitorowaniu leczenia boreliozy poświęcono część doniesienia na stronie http://diagnostykalaboratoryjna.eu/ journal/DL_1-2009__str_97-99.pdf. Warto też zaznajomić się z wytycznymi Niemieckiego Towarzystwa Boreliozy „Diagnostyka i leczenie boreliozy z Lyme” (tłumaczenie polskie) na stronie http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&so urce=web&cd=2&cad=rja&sqi=2&ved=0CEwQFjAB&ur l=http%3A%2F%2Flymepoland.com%2Fpliki%2Fwytycz ne_v11.pdf&ei=BbyxUrLFDaWb1AWk9IFw&usg=AFQjCN HiuXLKgLT-Kf8AZrHjJ5NptZ5pAg&sig2=34sqB9KctyuMo tVQ3zWu4w&bvm=bv.57967247,bs.1,d.d2k. Ponieważ komórkowa odpowiedź immunologiczna przebiega bardziej dynamicznie, niż wytwarzanie przeciwciał, test transformacji limfocytów (LTT) może szybciej dostarczyć wskazówki o aktywnej infekcji, przemawiają za tym m.in. takie argumenty: 1. Dodatni wynik serologiczny nie jest dowodem aktywnej choroby boreliozy z Lyme. Z drugiej strony, negatywny wynik nie wyklucza choroby, zwłaszcza w jej wczesnej fazie. 2. Jeżeli nie ma dodatniego wyniku w hodowli Borrelia lub metodą PCR, test LTT może dostarczyć wskazówki czy istnieje aktywna choroba, z kolei dodatni wynik LTT jest podejrzany, ale nie dowodzi aktywnej infekcji. 3. Wynik testu LTT w kierunku Borrelia jest dodatni już we wczesnym stadium infekcji (także przy obecnym erythema migrans) i zasadniczo jest ujemny lub przynajmniej wyraźnie spada 4 do 6 tygodni po zakończeniu skutecznej antybiotykoterapii. Wskazania do badania LTT w kierunku Borrelia obejmują: 1. potwierdzenie istnienia aktywnej infekcji u pacjentów seropozytywnych z niejednoznacznymi objawami / pacjentów z wynikiem negatywnym lub granicznym przy silnym klinicznym podejrzeniu boreliozy z Lyme 2. monitorowanie terapii ok. 4–6 po zakończeniu antybiotykoterapii 3. monitorowanie w przypadku klinicznego podejrzenia wznowy boreliozy z Lyme 4. nową infekcję Należy zwrócić uwagę, ze przytoczone powyżej wytyczne różnią się od zaleceń Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, opracowanych przez Robert Flisiaka i jego zespół pt. „Diagnostyka i leczenie Boreliozy z Lyme”. W polskich zaleceniach test LTT nie został ujęty jako narzędzie diagnostyczne. Niektóre laboratoria oferują inne metody w celu wykrycia specyficznej dla Borrelia aktywacji limfocytów T, takie jak np. EliSpot-Test-Borrelia®. W tych metodach indukcja syntezy cytokin jest mierzona na poziomie komórkowym. Chociaż test EliSpot ma ugruntowaną pozycję w diagnostyce chorób zakaźnych (TB), jego rola w diagnostyce boreliozy wymaga potwierdzenia przy pomocy innych technik. Kolejnym obszarem, w którym test LTT znalazł zastosowanie jest diagnostyka różnicowa alergicznych chorób zawodowych. Podstawowym celem różnicowania chorób zawodowych, w tym alergicznych, jest pewne rozpoznanie choroby i bezsporne lub z przeważającym prawdopodobieństwem ustalenie jej zawodowej etiologii a także wykazanie bezspornego lub z przeważającym prawdopodobieństwem związku przyczynowo-skutkowego między obrazem klinicznym choroby a potwierdzonym badaniami uczuleniem na alergen występujący na stanowisku pracy. Istotną rolę w rozpoznaniu i różnicowaniu mają wyniki badań laboratoryjnych: oznaczanie całkowitych i alergenowo swoistych IgE, ocena eozynofilii we krwi obwodowej, test produkcji sulfidoleukotrienów przez bazofile pod wpływem alergenu, test aktywacji bazofilów w cytometrii przepływowej oraz test transformacji blastycznej limfocytów. Wynik testu transformacji z siarczanem berylu ma podstawowe znaczenie w różnicowaniu berylozy i sarkoidozy. Obecnie wiadomo, że beryloza płucna jest przewlekłą chorobą zapalną płuc spowodowaną przez koincydencję dwóch czynników: inhalacji nierozpuszczalnych w wodzie pyłów berylu oraz wrodzonej predyspozycji. Czas od początku narażenia do powstania nadwrażliwości na beryl wynosi ok. 9 tygodni (niektórzy autorzy przyjmują 50 dni), natomiast manifestacja kliniczna przewlekłej berylozy płucnej może mieć miejsce już po 3 miesiącach, ale również po 30 latach. Metody umożliwiające wczesną diagnostykę berylozy opierają się na wykazaniu obecności zmian patomorfologicznych w płucach i udowodnieniu podłoża uczuleniowego tych zmian za pomocą testu proliferacji limfocytów krwi obwodowej i płynu pęcherzykowo-oskrzelowego w obecności berylu. Przy użyciu tych kryteriów rozpoznanie można postawić już na etapie zmian subklinicznych 427 Test transformacji limofcytów (LTT) (Adrian Sieradzki ” Beryloza w środowisku pracy, etiologia i postępowanie lekarskie” http://www.imp.lodz.pl/upload/ oficyna/artykuly/pdf/full/Sier9-02m-02.pdf; Reinhild Klein „Diagnostic relevance of the lymphocyte transformation test for sensitization to beryllium and other metals http://pac.iupac.org/publications/pac/pdf/2004/pdf/7606x1269.pdf) W publikacji Amit Prasad i współautorów „Lymphocyte transformation test: a new method for diagnosis of neurocysticercosis” http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/ S0732889308000047 badał możliwość wykorzystania testu transformacji limfocytów w diagnostyce wągrzycy. Wągrzyca (NCC - neurocysticercosis) jest najczęstszą chorobą pasożytniczą ośrodkowego układu nerwowego. Badania neuroobrazowania są uważane za złoty standard w diagnostyce tej choroby, ale ich dostępność jest ograniczona w krajach rozwijających się. Celem badania była ocena testu transformacji limfocytów z płynu uzyskanym z torbieli chorych na wągrzycę. Czułość i swoistość LTT w diagnostyce NCC była 93,8% i 96,2%, odpowiednio. Badanie pokazuje, że LTT może być przydatny jako narzędzie do immunodiagnostyki NCC. Na zakończenie warto zapoznać się z 2 artykułami w których autorzy w sposób zwięzły omówili różne testy aktywacji komórek w alergii i nadwrażliwości: „Diagnostyka laboratoryjna chorób alergicznych” Sławomira Białka (http://www.alergia. org.pl/lek.arch1/archiwum/01_03/diag.html) oraz „Testy aktywacji komórek w alergii i nadwrażliwości” Janiny Grzegorczyk http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&sour ce=web&cd=2&cad=rja&ved=0CDUQFjAB&url=http%3A %2F%2Fwww.mediton.pl%2Flibrary%2Faai_volume-13_is sue-2_article-759.pdf&ei=uMKyUrqhPIHJ0AWe14CgD g&usg=AFQjCNEhsIgoHjeKNj-21zx2Fp2caU5Ivw&sig2=o eL1KR0rTeL6kmCPZMkUPw&bvm=bv.58187178,d.d2k Zabawne, chociaż tylko pozornie, wydawać się może zdarzenie dotyczące jednej z polskich pacjentek. Nieco przez pomyłkę lekarz prowadzący zlecił pacjentce z wywiadem obciążającym nawracającymi poronieniami wykonanie testu LTT w kierunku rtęci. Wynik testu okazał się dodatni. Ze względu na niejasną użyteczność w zakresie diagnostyki nawracających poronień, po konsultacji laboratoryjnej, wykonano ocenę stężenia rtęci w moczu pacjentki. Wartości stwierdzone były dwukrotnie wyższe od „normy”. Tak więc LTT przyczynił się do rozpoznania zatrucia rtęcią (dane niepublikowane). Nie przypisując testowi nadmiernie dużego znaczenia można jednak stwierdzić, że szczególnie w wykrywaniu nadwrażliwości typu IV posiada dobrze ustaloną pozycję. Zmiany w sposobie odczytu zdecydowanie poprawiły moc diagnostyczną badania. Dermatologia, stomatologia ale i ogólna medycyna powinny wykorzystywać tę metodę w wykrywaniu nadwrażliwości na metale, materiały do wypełnień korzeniowych, protezy ale także leki, rozpuszczalniki, pokarmy i inne substancje wywołujące nadwrażliwości. Należy także pamiętać że test powinien być wykonywany w specjalistycznych laboratoriach dysponujących odpowiednim sprzętem specjalistycznym, wiedzą oraz doświadczeniem. 428 Urszula Rychlik Zakład Analityki i Biochemii Klinicznej Centrum Onkologii, Oddział w Krakowie [email protected] Andrzej Marszałek Synevo Polska Sp. Z o.o., Warszawa [email protected] Grażyna Sygitowicz Zakład Laboratoryjnej Diagnostyki Medycznej Warszawski Uniwersytet Medyczny