pobierz

Transkrypt

pobierz
Okiem Prezesa
Banku Spółdzielczego:
Jakie zmiany przyniósł
rok 2011?
2011
Ludzie i pieniądze
Zysk brutto Banku
BPS za 2011 roku
wyniósł 136,6 mln zł
Wydarzenia
Bank BPS liderem
biznesu w XXI edycji
konkursu
BANK
WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn
grupy bps
ISSN 1427-8162 Nr 1/2012 luty
Zadbajmy
o NASZE!
1
2
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
BANK
WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn
grupy bps
Szanowni Państwo!
Z Nowym Rokiem Magazyn Bank
Wspólnych Sił zmienia się dla Państwa.
Nowa, przejrzysta szata graficzna oraz kilka
nowych działów z pewnością uczynią magazyn
ciekawszym. W dziale „Wizytówka Banku
Spółdzielczego”, która pierwszy raz pojawiła się
w numerze 9/2011, prezentujemy sylwetki Banków
Spółdzielczych zrzeszonych w Grupie BPS.
W tym wydaniu zaglądamy do Banku
Spółdzielczego w Łomiankach.
W formie skrótu przedstawiliśmy dział
„Wydarzenia”, czyli aktualności z życia
całej Grupy BPS – bardziej obszerne relacje
dostępne są na stronie www.grupabps.pl.
W Magazynie pojawił się też felieton, gdzie
różni autorzy postarają się przedstawić
w pigułce problemy bankowości.
Po lekturze najważniejszych artykułów,
zapraszamy do sekcji rozrywki.
„Po godzinach” to miejsce dla wielbicieli
dobrego stylu, nowinek technicznych i motoryzacji.
Naszym pierwszym bohaterem został najnowszy
model kultowego Porsche 911. Podpatrujemy także
jak sprawują się firmowe auta w Państwa bankach.
Najnowszym i modnym produktom poświęcono
działy „Gadżet na topie i „Galeria Nowości”,
Satyryk Marek Majewski napisał dla nas zabawny
felieton. W różnych miejscach magazynu
znajdują się ciekawostki finansowe, czyli historie
o miejscach i przedmiotach związanych
z pieniędzmi. Szczególnie polecamy dział
„Kultura biznesu”, z ciekawymi artykułami
związanymi z zarządzaniem oraz na koniec
krzyżówkę panoramiczną.
Życzymy miłej lektury
Redakcja
23 Wyniki banków
spółdzielczych
Grupy BPS.
Aktywa
bilansowe banków
spółdzielczych Grupy BPS
na 31 grudnia 2011 r. wynosiły
47 899 mln zł i od 1 stycznia 2011 r.
wzrosły o 5723 mln zł.
spis treści
Słowo od Prezesa
4 Łowy na kapitał!
Temat numeru
6Pokażmy siłę Zrzeszenia!
Okiem Prezesa Banku
Spółdzielczego
8 Dobra kondycja, gotowość
do wzrostu
9 Sukces widoczny w liczbach
9 Umocniliśmy pozycję
10 Miliard przekroczony
10 Wzrost na przekór kryzysowi
11 Mocne rezerwy
12 Rok lepszy od oczekiwań
12 Nie spoczniemy na laurach
13 Informatyka filarem rozwoju
13 Rekordowy zysk
14 Otwieramy możliwości
14Znamy potrzeby lokalnych
klientów
15 Pod znakiem jubileuszu
15 Wyróżnienia miarą wyników
16 Udany rok
48 W skrócie
48 Tyski BS obecny w Mikołowie
48 Wiek spółdzielczości
CSR Naszych Banków
wdrożeń i migracji
za 2011 rok
20Rok efektywnych zmian
22 A Ty ile zarobiłeś na swoich
inwestycjach w papiery
wartościowe
23Estymacja w zarządzaniu
ryzykiem rynkowym
5Obiecujące perspektywy
2
faktoringu
26Rok 2011 w BPS TFI S.A., czyli
dużo pozytywnych wydarzeń
28Fakty i mity o CRD IV
30Wyniki banków spółdzielczych
zrzeszonych z Bankiem BPS S.A.
33Trzeci rok Centrum Finansowego
34Bariery harmonizacji podatkowej
państw UE
36Perspektywy na rok 2012 r.
Niepewność szansą
na poprawę i zyski
37Nie wylać dziecka z kąpielą
38Bankowość spółdzielcza
ma misję społeczną
w Łomiankach
Flagowy model Porsche 911 przechodzi kolejny lifting
i wciąż nie wychodzi z mody.
Rozwijamy się
18 Rekordowe wyniki Banku BPS
40 Mazowiecki Bank Spółdzielczy
17Rok 2011: czas certyfikacji,
Ludzie i pieniądze
Wizytówka Banku Spółdzielczego
konserwatywna
Spółdzielczości rozpoczęty!
Bank to moje życie
W skrócie
Prezes z Wokulskim
Komu samochód? Komu laptop?
Inwestujemy w polskie
uzdrowiska
45 Oferta poszerzona o kredyt
konsolidacyjny
45 Bank BPS liderem polskiego
biznesu!
46 W skrócie
46 Budowa na zdjęciach
46 Menedżer Spółdzielca 2011 roku
4
7 Spotkanie menadżerów
sprzedaży
Nowy członek zarządu Centrum
47 W skrócie
43
44 44 44 45 w Ostrowie Lubelskim
49 Jubileuszowa gala SK Banku
49 Piąta placówka
49 Tradycja i rozwój ważne dla
regionu
64Rewolucja
42 Międzynarodowy Rok Wydarzenia
2 VI edycja autolokaty
4
42 Przygotowania do
dyrektywy CRD IV
50 W skrócie
50 Interaktywne zajęcia
50
50
51
51
51
o oszczędzaniu
Loteria radości
Hojny Mikołaj w Lubawie
Harmonia działań lokalnych
Wizyta przedszkolaków
BPS-owy Mikołaj ruszył spełnić marzenia
Nasza Drużyna
52 Odcięty prąd!
Kultura
53Kulturalnie polecamy
54 Madonny północy
57 Nominacja do tytułu Mecenasa
Kultury Krakowa za 2010 rok
Edukacja
58 Coaching dobry na wszystko?
61 Jak skutecznie negocjować
Po godzinach
62
64
66
67
68
69
70
Skrojony na miarę
Moto
Gadżet na topie
Butik nowości
9 sposobów na...
Krzyżówka
Felieton Marka Majewskiego
Media o nas
3
Słowo od Prezesa
Łowy
na kapitał!
Projekt dyrektywy
CRD IV jest pakietem
regulacji dla sektora
finansowego krajów
członkowskich Unii
Europejskiej. Zakłada
on zaostrzenie oceny
ryzyka i podniesienie
wymogów
kapitałowych. Dlatego
Europejski Urząd
ds. bankowości nakazał
70 największym
unijnym bankom,
aby tymczasowo
zwiększyły kapitały
podstawowe do
9 procent aktywów
ważonych ryzykiem.
W grudniu ubiegłego
roku nadzór podał, że
do spełnienia tego celu
31 z nich brakuje łącznie
115 mld euro!
Zdaniem europejskich nadzorców sposobem na podniesienie bezpieczeństwa
banków jest zadbanie o to, by miały one
wystarczająco dużo kapitału na pokrycie ewentualnych strat poniesionych np.
w czasie kryzysu. Ale ile tego kapitału
potrzeba?
Poszukiwanie odpowiedzi na to pytanie przypomina pracę Syzyfa. Mimo
to finansiści przyjęli pewne zasady obowiązujące dziś praktycznie na całym
świecie. Zgodnie z nimi banki powinny
mieć odpowiedni współczynnik wypłacalności. Określa on minimalną propor4
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
cję między kapitałami banku a aktywału pierwszej kategorii (akcje opłacone
mi ważonymi ryzykiem.
gotówką czy zatrzymane zyski). Na
Nowe wymogi kapitałowe
Zachodzie taki kapitał powimają być wdrażane stopnien teraz odpowiadać
niowo, począwszy
2 proc. aktywów ważoZwiększone
od 2013 r. Nadnych ryzykiem. Od
zorcy uzgodnili,
2015 r. ma to być
rygory
że
znacznie
4,5 proc.
w zakresie
większa niż
Pojawiły się
utrzymania
obecnie
też dodatkona odpowiednim
część kapiwe elementy.
tałów musi
Po pierwsze,
poziomie
mieć postać
banki
będą
współczynnika
tzw. kapitamusiały od-
wypłacalności
dotyczą również
naszego Banku
Jeżeli emisja
w wysokości
minimum 125
milionów złotych
– cena emisyjna
1 złoty, zostanie
objęta przez Banki
Spółdzielcze,
zamykamy emisję
i rejestrujemy
kapitał
kładać rówbezpieczeństosowania innego rozwiązania, aby
nowartość
stwa
działaskutecznie ją uplasować. W takiej sy2,5
proc.
nia
zarówno
tuacji będziemy zmuszeni, oczywiście
aktywów,
BPS S.A., jak
za zgodą właścicieli, zaproponować jej
tworząc w ten
i Banków Spółobjęcie, w kwocie brakującej do górnej
sposób dodatkodzielczych
naszej
granicy emisji tj. do 125.000.000 zł, ale
wy ochronny bufor
Grupy.
w kwocie nie większej jak 50.000.000,
kapitałowy.
Nową emisję mamy zainnym
inwestorom
kwalifikowa-­
Po drugie, krajowe nadzomiar zaofenym, nie będącym
ry będą mogły nakazać bankom utrzyrować
wyłącznie
akcjonariuszami,
Gorąco więc
mywanie dodatkowego kapitału odpobankom spółdziel- proszę Państwa tj.:­ bankom komerwiadającego maksymalnie 2,5 proc.
czym – Akcjonariucyjnym, funduszom
o gremialny
aktywów; ma to być zabezpieczenie
szom BPS S.A. oraz
inwestycyjnym lub
udział i pełną
związane ze zmianami koniunktury
tzw.
inwestorom
otwartym
funduw gospodarce. Chodzi o zmniejszekwalifikowanym, co
szom emerytalnym.
mobilizację
nie procyklicznych zachowań banków
pozwoli na uniknięZnalezienie takich
na NWZA, po
w zakresie podaży kredytów (w okresie
cie długotrwałego
inwestorów nie bępierwsze po
szybkiego wzrostu gospodarczego akprocesu tworzenia
dzie wcale łatwe, bo
cja kredytowa jest nadmiernie rozwijai akceptacji przez
specyfika naszego
to, aby siłą
na, a w czasie gorszej koniunktury zbyt
KNF prospektu emiBanku – ograniczo80% głosów
silnie ograniczana). Ma to zmniejszać
syjnego. W pierwna możliwość wyprzegłosować
ryzyko nierównowagi w finansowej
szym okresie od 8 do
konywania prawa
pozbawienie
sferze gospodarki.
10 lutego 2012 r.
głosu na WZA, oraz
Te zwiększone rygory w zakresie
chcielibyśmy ofertę
aktualna sytuacja
prawa poboru
utrzymania na odpowiednim poziomie
przedstawić
Ban- mniejszościowego rynkowa nie zachęwspółczynnika wypłacalności dotykom Spółdzielczym
cają do inwestowaakcjonariusza nia w taki podmiot
czą również naszego Banku. W opinii
będących akcjonaUKNF BPS S.A. powinien posiadać,
riuszami BPS S.A.
jak BPS S.A.
jako kapitałowy bufor bezpieczeństwa,
Jeżeli emisja w wysokości minimum
Opisując obecną sytuację Banku Polodpowiednio wyższy od wymaganego
125 milionów złotych – cena emisyjskiej Spółdzielczości S.A., chciałbym
minimum ustawowego współczynnik
na 1 złoty, zostanie objęta przez Banki
podkreślić, że dalszy, zgodny z przyjęwypłacalności, wynoszący co najmniej
Spółdzielcze, zamykamy emisję i rejetą Strategią rozwój Banku, a co za tym
10,00%, a w przypadku obniżenia się
strujemy kapitał.
idzie możliwość wypłaty dywidendy
współczynnika poniżej zalecanego poDlaczego 125 milionów? Ano dlatedla Akcjonariuszy w latach przyszłych,
ziomu, możliwość
go, że takie są na
będzie uzależniona od odpowiedniego
pozyskania kapitału
dziś
możliwości
wzmocnienie kapitałowego BPS S.A.,
W przypadku,
podstawowego lub/
zaangażowania
o które do Państwa, jako strategicznych
kiedy emisja ta
oraz zaliczenia, za
Banków Spółdzielwłaścicieli apeluję!
nie zostanie
zgodą KNF, odpoczych w BPS, bez
Gorąco więc proszę Państwa o grewiednio wysokiej objęta w kwocie konieczności odlimialny udział i pełną mobilizację na
kwoty zobowiązań
czania od swoich
NWZA, po pierwsze po to, aby siłą 80%
125.000.000 zł
podporządkowakapitałów. Stanie
głosów przegłosować pozbawienie praprzez BS-y,
nych do funduszy
się tak w przywa poboru mniejszościowego akcjonauzupełniających.
padku solidarnego
riusza, a po drugie, w celu objęcia emizajdzie
Powyższe zaleudziału
właścicielsji akcji w wysokości 125 mln złotych
konieczność
cenie oraz fakt iż
skiego w naszym
wyłącznie przez Banki Spółdzielcze!
zastosowania
obecnie w/w współbanku wynosząceAkcje serii K będą dla Państwa Banku
innego
czynnik kształtuje
go co najmniej 8%
efektywnym aktywem, a naszej Grupie
się na poziomie
funduszy własnych
pozwolą na dalszy dynamiczny rozwój
rozwiązania
8,68% wymusza na
wszystkich
Bani sprostanie narzuconym przez KNF
władzach Banku decyzję o niezwłoczków zrzeszonych w BPS S.A.
i kryzysową sytuację wymogom.
nym przeprowadzeniu nowej emisji
W przypadku, kiedy emisja ta nie zoakcji i skierowaniu jej do inwestorów,
stanie objęta w kwocie 125.000.000 zł
Mirosław Potulski
którzy zapewnią odpowiedni poziom
przez BS-y, zajdzie konieczność za5
Temat numeru
Pokażmy siłę
Zrzeszenia!
Szanowni Państwo,
można by powiedzieć,
że nadszedł czas
próby. Praktycznie od
początku kierowania
Bankiem Polskiej
Spółdzielczości S.A.
zarówno Prezes
Zarządu, Pan Mirosław
Potulski, jak i inni
członkowie Zarządu
podnosili kwestię
niskiego wyposażenia
kapitałowego banku
w porównaniu do
wyzwań, jakie stoją
przed nim, jak również
całym Zrzeszeniem.
W swoim liście, przesłanym do Państwa,
Prezes Zarządu przytoczył również zalecenie Z-cy Przewodniczącego Komisji
Nadzoru Finansowego, Pana Wojciecha
Kwaśniaka, skierowane do władz BPS
SA, a dotyczące pilnego podniesienia poziomu współczynnika wypłacalności.
W przypadku BPS S.A. jedynym sposobem szybkiego zwiększenia poziomu ww.
współczynnika, bez jednoczesnej szkody
dla bieżącego wyniku finansowego banku
oraz bez ograniczania jego najbliższego
rozwoju, jest objęcie nowej emisji akcji
przez inwestorów kwalifikowanych.
Kim jest więc inwestor kwalifikowany?
Najprościej można by go określić jako instytucję lub osobę uczestniczącą w rynku
finansowym, tj. świadczącą usługi w tym
zakresie dla innych lub też samemu osiąga6
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
jącą przychody z tego tytułu. Przykładem
posażona w odpowiednią wiedzę na temat
takiego inwestora są banki, wszelkiego
inwestycji kapitałowych, wobec czego nie
rodzaju fundusze, instytucje zarządzające
trzeba jej przekazywać specjalnie przygoaktywami oraz duże korporacje. Inwestotowywanych informacji na temat emitenta,
rami kwalifikowanymi są również osoby
takich jak prospekt emisyjny. Pozwala to
działające na rynku kapitałowym, które
zaoszczędzić pieniądze oraz czas, na któjednak muszą wówczas być wpisarym nam tak bardzo zależy. Dodatne do rejestru prowadzonego
kowym, lecz bardzo ważnym
przez KNF. Jak Państwo
elementem jest to, że strawidzą, w regulategicznymi akcjonariucjach prawnych
szami Banku Polskiej
stworzono kateSpółdzielczości
Strategicznymi
gorię instytucji,
S.A. są banki
akcjonariuszami
która poprzez
spółdzielcze,
Banku Polskiej
swoją dziaa więc inwestołalność oraz
rzy kwalifikoSpółdzielczości
posiadane
wani. Tak więc
S.A. są banki
doświadczew przypadku
spółdzielcze,
nie jest wyBPS S.A. mo-
a więc inwestorzy
kwalifikowani
Jako minimalną
kwotę koniecznego
wzmocnienia
kapitałowego
w postaci akcji, która
żemy przeprogórnej granicy
jest jednocześnie
wadzić bardzo
kwoty emisji,
szybką emisję,
tj. 125 mln
według naszych
kierując ją do
akcji.
wyliczeń możliwa
Wielu z Państrategicznej
do objęcia przez
stwa zadaje soczęści dotychczabanki spółdzielcze,
bie z pewnością
sowych akcjonaprzyjęto 125 mln
również pytanie,
riuszy. Możemy bez
złotych
dlaczego emisja jest
utraty czasu podnieść
przeprowadzana
tak
fundusze,
utrzymując
dotychczaszybko, nawet już w dniu
jednocześnie
sową strukturę akcjonariatu.
odbycia się Nadzwyczajnego
Wszystko więc zależy od Państwa decyzji.
Walnego Zgromadzenia. Wyjaśnienie jest
Jako minimalną kwotę koniecznego
bardzo proste. Współczynnik wypłacalnowzmocnienia kapitałowego w postaci akści w BPS S.A. na 31 grudnia 2011 r. wycji, która jest jednocześnie według naszych
niósł 8,68%. Emisja już w lutym da szansę
wyliczeń możliwa do objęcia przez banki
na jej rejestrację również w tym miesiącu,
spółdzielcze, przyjęto 125 mln złotych.
a z pewnością na koniec I kwartału. WówJako że cena emisyjna 1 akcji jest równa
czas ww. współczynnik przekroczy 9%.
1 zł, to podniesienie funduszy zaplanowaObjęcie przez innych inwestorów wyemiliśmy na 125 mln akcji. Planowana kwota
towanego ewentualnie przez BPS SA dłuemisji wraz z ewentualnie sprzedanym
gu podporządkowanego w kolejnych miepóźniej długiem podporządkowanym,
siącach powinno pozwolić na osiągnięcie
obligacjami już sprzedanymi, a niedopisaw czerwcu współczynnika wypłacalności
nymi do funduszy, oraz wynikiem Banku
na poziomie ok. 10%.
za zeszły rok powinna zwiększyć poziom
Szanowni Państwo, tyle tytułem wyfunduszy Banku Polskiej Spółdzielczojaśnień warunków emisji. Przejdźmy
ści S.A. o 200 mln złotych. To minimum
teraz do omówienia harmonogramu.
potrzebne, aby bezpiecznie działać i plan 8 lutego 2012 r. – Nadzwyczajne Walnować zapowiedzianą emisję jesienną,
ne Zgromadzenie. Od decyzji tego
która byłaby skierowana do pracowników
gremium zależy podjęcie decyzji o docałego naszego Zrzeszenia.
kapitalizowaniu. Przygotowany przez
Zarząd banku, planując przyszłe wydaZarząd projekt uchwały wymaga przerzenia, musi przewidywać jednak różne
głosowania stosunkiem głosów 80% do
scenariusze. Mając to na uwadze, przyjęto
20%. Dlaczego? Bo uchwała przewiduwariant awaryjny emisji, który wystąpi
je pozbawienie prawa
tylko wtedy, gdy banpoboru dotychczasoki spółdzielcze nie
podniesienie
wych akcjonariuszy.
obejmą 125 mln akfunduszy
Potrzebna jest więc
cji. Wówczas w trymobilizacja
bie
rezerwowym zaplanowaliśmy pełna
zwrócimy się do na 125 mln akcji i udział banków spółdzielczych w NWZ.
innych inwestorów
Przypominam, że aby wziąć udział
kwalifikowanych, tj. banków komercyjw głosowaniu, muszą Państwo mieć
nych, funduszy inwestycyjnych, instytucji
stosowne pełnomocnictwo.
zarządzających aktywami, aby dopełniły
n 8 –14 lutego 2012 r. – Przyjmowanie
emisję i zakupiły pozostałą, wolną, niezapisów na akcje. Proszę Państwa, już
objętą kwotę akcji. Tak więc ewentualna
w dniu NWZ, w miejscu obrad, po ich
oferta dla tych inwestorów jest zależna od
zakończeniu Dom Maklerski otworzy
wielkości zakupionych akcji przez banki
kilka stanowisk, aby można było skłaspółdzielcze, przy jednoczesnym bardzo
dać zapisy na zakup akcji. Ważna inforważnym zastrzeżeniu ograniczenia jej do
macja to konieczność posiadania stokwoty 50 mln akcji
sownego pełnomocnictwa, innego niż
Ostatnie wyjaśnienie dotyczące wado głosowania, oraz dokumentu stwierrunków emisji jest związane z minimaldzającego zasady reprezentacji banku,
ną i maksymalną kwotą jednego zapisu.
tj. odpisu z KRS. Wzór pełnomocnictwa
Wynoszą one odpowiednio 10 tys. akcji
został do Państwa wysłany przy piśmie
i 50 mln akcji. Oznacza to, że Dom MaPrezesa Zarządu i ponadto jest zamieszklerski będzie przyjmował zapisy tylko na
czony na stronie internetowej BPS S.A.
wielkości, które znajdują się w tym przePrzy stanowisku pracownik Domu Madziale, i jednocześnie do czasu osiągnięcia
klerskiego wydrukuje deklarację zakupu akcji, którą Państwo podpiszecie,
a następnie umowę, którą również trzeba będzie opatrzyć podpisem. Na tym
formalności zostaną zakończone. Teraz
będzie należało jedynie przekazać na
rachunek Domu Maklerskiego środki,
które muszą wpłynąć do dnia 15 lutego
2012 r. do godziny 15.00.
Jeśli ktoś z Państwa nie zdecyduje się
zawrzeć umowy w dniu 8 lutego, to od dnia
następnego aż do 14 lutego będzie mógł
to uczynić w każdym Punkcie Usług Maklerskich Domu Maklerskiego BPS S.A.,
stosując identyczną procedurę. Przy czym
należy pamiętać, że do 14 lutego składamy deklarację, podpisujemy umowę, a do
15 lutego przekazujemy środki. Po tej dacie zostaje zamknięta emisja dla banków
spółdzielczych.
Jeśli Banki Spółdzielcze nie obejmą
całej emisji, tj. 125 mln akcji, to rozpocznie się jej drugi etap.
n 1 6 lutego 2012 r. – Przyjęcie, po konsultacjach z Radą Nadzorczą BPS SA,
listy inwestorów kwalifikowanych, niebędących bankami spółdzielczymi, do
których zostanie skierowana emisja.
n 2 0–24 lutego 2012 r. – Przyjmowanie
zapisów i podpisywanie umów z inwestorami niebędącymi bankami spółdzielczymi.
n 2 7 lutego 2012 r. – Ostateczny termin
wpływu środków i zamknięcie emisji.
Szanowni Państwo, sytuacja dojrzała do
tego, aby czynnie zadeklarować swoją gotowość dalszego budowania silnego Zrzeszenia i Banku Zrzeszającego. Dla Zarządu BPS S.A. jest oczywiste, że te dwa
organizmy są jednością i że nie może być
silnego Zrzeszenia ze słabym Bankiem
Zrzeszającym, jak również mocnego Banku i słabego Zrzeszenia. Silne Zrzeszenie
to nie liczba banków spółdzielczych, duża
suma bilansowa. To przede wszystkim
chęć rozwoju wyrażona wspólnym działaniem, przejawiającym się również w solidarnym działaniu na rzecz podnoszenia
funduszy Banku Zrzeszającego.
Zarząd Banku Polskiej Spółdzielczości apeluje do Państwa o udział w NWZ
i przegłosowanie zaproponowanych,
wspólnie z Radą Nadzorczą, uchwał, co
pokaże, zarówno naszym konkurentom,
jak i partnerom finansowym oraz organom
nadzoru, siłę naszego Zrzeszenia.
Piotr Pokropek
Wiceprezes Zarządu Banku
Polskiej Spółdzielczości S.A.
7
Okiem Prezesa Banku Spółdzielczego
Dobra kondycja,
gotowość do wzrostu
Dla Powiślańskiego Banku Spółdzielczego
w Kwidzynie rok 2011 według mojej oceny był z całą pewnością dobry i korzystny.
Był to czas wielu zmian i decyzji związanych z wdrażaniem nowych projektów
modernizacyjnych i rozwojowych. Zadowolenie z przeprowadzonych działań jest
tym większe, że udowodniliśmy, iż nawet
w okresie kryzysu i pomimo trudnego otoczenia makroekonomicznego działania te
mogą być efektywne, przynieść wiele korzyści i pozwolić na osiągnięcie dobrych
wyników finansowych. Dowodem tego
jest m.in. osiągnięcie przez bank sumy
bilansowej na poziomie 434 mln zł, a także wzrost naszych kapitałów własnych
do kwoty 33,5 mln zł. Wynik finansowy
netto PBS to 6,65 mln zł. Silna pozycja
finansowa banku świadczy o jego stabilnej pozycji, co pozwala postrzegać PBS
w Kwidzynie jako solidnego uczestnika
rynku finansowego.
Dowodem silnej pozycji
na rynku finansowym oraz
głębokiego zaangażowania
w działalność prospołeczną
są otrzymane nagrody i
wyróżnienia. Na szczególne
podkreślenie zasługuje
uhonorowanie naszego
banku przez Bank BPS S.A.
w Warszawie zaszczytnym
tytułem Lidera Grupy A.D.
2010 oraz otrzymanie
tytułu Hit Regionu 2011 za
doskonalenie jakości usług
bankowych.
Miniony rok to również nieustanne
i konsekwentne dążenie zarządu do rozwoju i umacniania pozycji banku w sektorze bankowym poprzez wzrost funduszy własnych, zwiększenie rentowności
działania, a także wzmocnienie procesu
obsługi klienta i zapewnienie szerokiego
wachlarza produktów i usług finansowych
o najwyższym standardzie, nieustępujących ofercie banków konkurencyjnych.
Dążąc do ciągłego podnoszenia standardów obsługi klienta oraz ułatwienia dostępu do oferowanych produktów i usług,
bank optymalizował wykorzystanie posiadanych narzędzi informatycznych, dążył
też do ich ciągłego doskonalenia.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom
naszych klientów, oprócz standardowych
produktów bankowych zaoferowaliśmy
również cieszące się coraz większym zainteresowaniem usługi faktoringowe oraz
leasingowe.
W zakresie planów strategicznych banku szczególnie istotny był dla nas IV kwartał minionego roku. Zwieńczony on został
podjęciem decyzji o dalszym rozwoju
działalności PBS poprzez zwiększenie
liczby placówek, a konkretnie otwarcie fi8
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
lii Powiślańskiego Banku Spółdzielczego
w Grudziądzu oraz Ostródzie.
Wzorem lat ubiegłych staraliśmy się nie
zawieść również jako instytucja otwarta na potrzeby społeczne, którą cechuje
bliska codzienna współpraca ze środowiskiem lokalnym. Czynnie wspieraliśmy
działalność organizacji charytatywnych
i proedukacyjnych, priorytetowo trakto-
Powiślański
Bank Spółdzielczy
w Kwidzynie
waliśmy potrzeby ludzi w trudnej sytuacji
życiowej, współfinansując m.in. działalność fundacji, stowarzyszeń i związków,
klubów sportowych, bibliotek, szkół, jak
również imprez o charakterze kulturalnym
i oświatowym. Wierni naszej bankowej
tradycji wspólnie z całym sztabem kwidzyńskiej Wielkiej Orkiestry Świątecznej
Pomocy oraz mieszkańcami miasta zagraliśmy w rytm gorących serc podczas XIX
Finału WOŚP.
Dowodem silnej pozycji na rynku finansowym oraz głębokiego zaangażowania
w działalność prospołeczną są otrzymane
nagrody i wyróżnienia oraz nade wszystko
cenione przez nas i okazywane na co dzień
wyrazy uznania i zadowolenie naszych
klientów.
Na szczególne podkreślenie zasługuje
uhonorowanie naszego banku przez Bank
BPS S.A. w Warszawie zaszczytnym tytułem Lidera Grupy A.D. 2010 oraz otrzymanie tytułu Hit Regionu 2011 za doskonalenie jakości usług bankowych.
Jestem przekonana, że rok 2012 dzięki
zaangażowaniu całej kadry Powiślańskiego Banku Spółdzielczego w Kwidzynie
oraz podjętym już decyzjom operacyjno-strategicznym i dalszym działaniom
związanym z nieustannym poszerzaniem
naszej oferty przyniesie wymierne korzyści finansowe i dynamiczny rozwój banku. PBS w Kwidzynie jest dziś w bardzo
dobrej kondycji i gotowy do dalszego
wzrostu. Pragnę również zapewnić, że
podejmiemy wszelkie kroki, aby usługi
bankowe przez pryzmat naszego banku
kojarzyły się ze stabilnością i wysokim
poziomem zadowolenia.
Korzystając z okazji, w imieniu Rady
Nadzorczej oraz całego Zarządu Banku
pragnę podziękować Państwu za wspólny, biznesowy 2011 rok oraz życzyć, aby
2012 był bogaty w pozytywne doświadczenia inwestycyjne oraz sukcesy na rynku finansowym.
Irena Kopik
Prezes Zarządu Powiślańskiego
Banku Spółdzielczego w Kwidzynie
Sukces
Powiatowy
Bank Spółdzielczy
w Sokołowie
Podlaskim
Bank
Spółdzielczy
widoczny w liczbach
W centrum uwagi banku w roku 2011
stawialiśmy oferowanie klientom
dobrych produktów i kompleksowej
obsługi, co pozwoliło na kontynuację
rozwoju i utrzymanie pozycji w
pierwszej dwudziestce największych
banków spółdzielczych w Grupie BPS
oraz na uhonorowanie banku
godłem promocyjnym „Bank
przyjazny dla przedsiębiorców”.
Powiatowy Bank Spółdzielczy w Sokołowie Podlaskim
jest dominującym i nowoczesnym bankiem na rynku
lokalnym. Pomimo ciągłego
wzrostu konkurencji ze strony banków komercyjnych
i SKOK-ów oraz spowolnienia tempa rozwoju gospodarczego kraju bank osiągnął
dynamikę wzrostu sumy bilansowej (na 31.12.2011 r.)
o ponad 15% w stosunku do
roku ubiegłego.
W centrum uwagi banku w roku 2011 stawialiśmy oferowanie klientom dobrych produktów i kompleksowej obsługi,
co pozwoliło na kontynuację rozwoju i utrzymanie pozycji
w pierwszej dwudziestce największych banków spółdzielczych w Grupie BPS oraz na uhonorowanie banku godłem
promocyjnym „Bank przyjazny dla przedsiębiorców”.
O sukcesie banku w 2011 roku świadczą zaufanie i wzrost
liczby klientów korzystających ze starannie dopracowywanej
do ich potrzeb oferty produktowej, co jest widoczne w osiągniętych wskaźnikach ekonomiczno-finansowych i zrealizowanych
założeniach określonych w planie finansowym na 2011 rok.
W ubiegłym roku dwukrotnie zwiększyliśmy koszty związane z promocją i reklamą naszego banku, kontynuowaliśmy
wystawy prac artystycznych we współpracy z Sokołowskim
Ośrodkiem Kultury, zostaliśmy sponsorem Miejskiego Klubu
Koszykówki oraz Miejskiego Klubu Sportowego Podlasie,
ponadto już po raz drugi zorganizowaliśmy loterię promocyjną, w której nagrodą główną był samochód marki Seat.
Aktywne uczestnictwo w życiu publicznym na terenie działalności naszego banku jest formą podziękowania klientom
za współpracę i zaufanie, za zdeponowanie w banku prawie
393 mln zł i korzystanie z wachlarza naszych usług.
Piotr Żebrowski
Prezes Zarządu Powiatowego
Banku Spółdzielczego w Sokołowie Podlaskim
w Miliczu
Umocniliśmy
pozycję
Ciekawą inicjatywą banku był zakup
zabytkowego ratusza w jednej
z miejscowości, w którym po modernizacji
ma powstać kolejna placówka BS.
W ten sposób połączono zachowanie
zabytku z praktycznym wykorzystaniem.
Dla Banku Spółdzielczego
w Miliczu rok 2011 był kolejnym rokiem dynamicznego
rozwoju. Suma bilansowa na
koniec grudnia 2011 wynosiła
ponad 211 mln zł i na przestrzeni ostatniego roku zwiększyła
się o 16%. Obligo kredytowe
wzrosło o 28% w porównaniu
z 2010 r. i wyniosło 136 mln zł,
a wartość depozytów zwiększyła
się o 16% i wyniosła 188 mln zł.
W minionym roku bank wypracował zysk brutto w wysokości
3246 tys. zł.
Nastąpił znaczący wzrost
liczby nowych klientów, a oferta banku została wzbogacona
o kolejne produkty i usługi.
Prowadzono różnorodne formy
działalności służące umocnieniu
wizerunku banku w społeczności
lokalnej. Wspierano różnorodne
inicjatywy kulturalne, gospodarcze i oświatowe. Te wszystkie
działania, mimo dość silnej konkurencji, spowodowały umo-­
cnienie pozycji milickiego BS.
Obecnie na terenie swojego
działania bank posiada największą sieć placówek, co ułatwia
klientom dostęp do usług bankowych. Obsługuje nadal wszystkie samorządy w powiecie
milickim. Ciekawą inicjatywą
banku był zakup zabytkowego
ratusza w jednej z miejscowości,
w którym po modernizacji ma
powstać kolejna placówka BS.
W ten sposób połączono zachowanie zabytku z praktycznym
wykorzystaniem.
Osiągnięcia minionego roku
zostały dostrzeżone przez Kapitułę Nagrody Orła Agrobiz-­
ne­su, która zdecydowała o przyznaniu bankowi Orła Agrobiznesu Grand Prix. W roku 2011
bank otrzymał po raz kolejny
wyróżnienie w konkursu Gepardy Biznesu organizowanym
przez Instytut Bankowości Spółdzielczej.
Wanda Wiśniewska
Prezes Zarządu
Banku Spółdzielczego w Miliczu
9
Okiem Prezesa Banku Spółdzielczego
Miliard
przekroczony
Spółdzielczy
Bank
Rzemiosła
i Rolnictwa
w Wołominie
Jednym z najważniejszych działań podjętych
w minionym roku była zmiana logo i nazwy
handlowej. Ta trudna i skomplikowana operacja
została przeprowadzona niezwykle sprawnie
i skutecznie. Dzięki nowej nazwie handlowej
oraz logo SK Bank stał się doskonale
rozpoznawalny na całym terenie swojej działalności.
SK Bank w minionym roku kontynuował trwającą już od kilku lat fazę
dynamicznego rozwoju. Najlepszym
na to dowodem jest wyraźny wzrost
najważniejszych wskaźników finansowych. Przykładowo, przez ostatni
rok fundusze własne SK Banku wzrosły z 67 108 tys. zł do 96 999 tys. zł,
czyli o prawie 45%. W tym samym
czasie zysk brutto wzrósł o blisko
80% – z 6896 tys. zł do 12 396 tys. zł.
Także w roku 2011 po raz pierwszy
w historii banku suma bilansowa przekroczyła miliard złotych i wyniosła
1 064 078 tys. zł wobec 725 154 tys. zł.
w roku poprzednim, co daje wzrost
o prawie 47%!
Postępujący rozwój SK Banku jest
również zauważalny w powiększającym się zasięgu naszego działania,
a co za tym idzie zwiększeniu liczby
placówek. W 2011 roku zostały otwarte trzy nowe placówki (w Myszkowie,
Mińsku Mazowieckim i Tłuszczu), a ich
ogólna liczba wynosi już 30. Jest więc
rzeczą naturalną, że wbrew ogólnokrajowym tendencjom także zatrudnienie
w SK Banku wzrosło – o 10%.
Jednym z najważniejszych działań
podjętych w minionym roku była zmiana logo i nazwy handlowej. Ta trudna
i skomplikowana operacja została przeprowadzona niezwykle sprawnie i skutecznie. Dzięki nowej nazwie handlowej
oraz logo SK Bank stał się doskonale
rozpoznawalny na całym terenie swojej
działalności.
Te niewątpliwe sukcesy zostały dostrzeżone i docenione. W XIII edycji
konkursu „Bank przyjazny dla przedsiębiorców” SK Bank otrzymał tytuł Laureata Konkursu wraz ze Złotą Statuetką
10
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
oraz godłem promocyjnym z 5 gwiazdami w kategorii banki spółdzielcze. W tej
samej kategorii SK Bank otrzymał także
Platynową Statuetkę za systematyczne
wzbogacanie i usprawnianie przyjaznej
współpracy z MSP. Z kolei Akademia
Polskiego Sukcesu przyznała SK Bankowi niezwykle prestiżowy Złoty Medal APS za osiągnięcia w bankowości
spółdzielczej i zaangażowanie na rzecz
społeczności lokalnych. Natomiast podczas III Forum Technologii Banków
Spółdzielczych 2011 SK Bank zajął
VI miejsce w kategorii największy bank.
SK Bank wyróżniono również tytułem
„Solidny pracodawca roku 2011”.
SK Bank kierowany przez zarząd
w składzie: Jan Bajno, Elżbieta Kubuj
oraz Małgorzata Denis, może zaliczyć
rok 2011 do niezwykle udanych.
Jan Bajno
Prezes Zarządu
SK Banku w Wołominie
na
kryzysowi
Wzrost
W tym roku zrealizowaliśmy
cztery główne cele: zwiększenie bezpieczeństwa powierzonych bankowi środków poprzez umacnianie
podstaw ekonomicznych
dzia­łalności, podniesienie
funduszy własnych, zwiększenie sieci placówek oraz
wzmocnienie pozycji
banku na terenie działania.
Mimo niepokojących sygnałów płynących z rynku muszę stwierdzić, że to był
dobry rok. Suma bilansowa na koniec
roku przekroczyła 696 mln zł i zwiększyła się w stosunku do roku ubiegłego
o ponad 22%, zysk netto osiągnął wielkość blisko 7668 tys. zł i był wyższy
od uzyskanego w analogicznym okresie
o1847 tys. zł. W rankingu BPS S.A. pod
względem sumy bilansowej przesunęliśmy się na 5. miejsce. Te wyniki były
możliwe w głównej mierze dzięki rozwojowi akcji kredytowej oraz zwiększeniu
poziomu depozytów bieżących wobec
podmiotów sektora niefinansowego i samorządowego. Bank skutecznie zaabsorbował dodatkowy kapitał w wysokości
10 mln zł z emisji obligacji.
Wyniki osiągnięte w roku 2011 potwierdzają dobrą kondycję banku. W tym
roku zrealizowaliśmy cztery główne cele:
zwiększenie bezpieczeństwa powierzonych bankowi środków poprzez umacnianie podstaw ekonomicznych działalności,
podniesienie funduszy własnych, zwiększenie sieci placówek oraz wzmocnienie
pozycji banku na terenie działania.
Działając na terenach województwa
mazowieckiego i łódzkiego, staliśmy się
liderem w obsłudze grup producenckich
owoców i warzyw. Współpracując z bankiem BPS S.A., wprowadziliśmy nowe
usługi bankowe, takie jak karty kredytowe, BILIX, doładowania telefonów
komórkowych ze strony internetowej,
przekór
Bank
Spółdzielczy
w Białej
Rawskiej
płatności masowe w aplikacji Internet
Banking dla firm, rachunek powierniczy,
rachunki i obsługę kasową w walucie
GBP, ponadto skutecznie udaje nam się
rozwijać sprzedaż usług ubezpieczeniowych we współpracy z PZU.
W 2011 roku bank powiększył liczbę placówek z 20 do 22, otwierając filie
w Grodzisku Mazowieckim i Tomaszowie Mazowieckim, co przyczyniło się do
wzrostu zatrudnienia – obecnie bank zatrudnia 190 pracowników.
W roku 2012 planujemy poszerzyć sieć
sprzedaży poprzez otwarcie dwóch kolejnych placówek i modernizację już istniejących. Mam nadzieję, że uda nam się
wdrożyć kolejne usługi, myślę tu o gwarantowanych płatnościach internetowych
PayByNet oraz Systemie Rozliczeń Płatności Natychmiastowych. Jako nowoczesna instytucja mamy w planach przebudowę strony internetowej oraz stworzenie
internetowego oddziału banku.
Mam nadzieję, że rok 2012 nie będzie
gorszy, a ogłoszenie roku 2012 przez Organizację Narodów Zjednoczonych Międzynarodowym Rokiem Spółdzielczości
przyczyni się częściowo do popularyzacji
banków spółdzielczych.
Witold Morawski
Prezes Zarządu Banku
Spółdzielczego w Białej Rawskiej
Mocne
rezerwy
Bank
Spółdzielczy
w Jarosławiu
W ostatnich miesiącach kilkunastu naszych klientów
z własnej woli wyraziło zainteresowanie członkostwem
w banku lub zainwestowaniem znacznych kwot
w obligacje, gdyby bank je emitował. Myślimy, że jest
to dobry prognostyk na przyszłość zarówno dla naszej
placówki, jak i sektora banków spółdzielczych.
Podstawowe założenia planu finansowego w 2011 roku wykonaliśmy lub
w znacznej części przekroczyliśmy.
Szczególnie zadowoleni jesteśmy z utrzymania wysokiej dynamiki wzrostu liczby
klientów banku. Pomimo znacznie bardziej intensywnej niż w latach ubiegłych
reklamy stosowanej przez banki komercyjne, zdeterminowane do pozyskiwania
nowych klientów, nowe rachunki bieżące
otworzyło u nas 4200 osób i firm. Ponad połowa nowo otwieranych kont jest
z dostępem do internetu, a prawie każdy nowy klient zamawia karty płatnicze
(standardowo wszystkie wydawane karty
mają funkcję zbliżeniową). Utrzymanie
dotychczasowych i pozyskiwanie nowych klientów posiadających w banku
rachunki traktujemy jako nasze priorytetowe zadanie. Dzięki takim klientom możemy taniej pozyskiwać środki i szybciej
sprzedawać produkty.
Kolejnym dobrym wynikiem jest
wzrost zysku w stosunku do poprzedniego roku o 39%, uzyskany pomimo wysokiej poprzeczki, bo ROA netto w latach
ubiegłych kształtował się w okolicy 20%.
Wskaźnik zwrotu z kapitału netto na koniec 2011 r. przekroczył 25%.
Jak co roku odłożyliśmy kolejne
700 tys. zł rezerw na ryzyko ogólne, których kwota przekroczyła już 4 mln zł.
Pieniądze te wprawdzie zmniejszają nam
roczne zyski ujmowane w bilansie, ale
traktujemy je jako środki rezerwowe na
okresy dekoniunktury lub nieprzewidziane wydatki.
W minionym roku depozyty wzrosły
o 18%, a kredyty o 28% w stosunku do
roku ubiegłego. Pomimo szybkiego wzrostu kredytów w ostatnich latach (średniorocznie o 25–30%) udaje nam się utrzymać na bardzo niskim poziomie (0,66%)
wskaźnik kredytów zagrożonych.
W 2011 roku bank otrzymał wiele
wyróżnień. Zajęliśmy pierwsze miejsca
w organizowanych przez „Rzeczpospolitą” i „Gazetę Bankową” rankingach na
najlepszy bank spółdzielczy oraz drugą
pozycję w rankingu KZBS-u. Ponadto
otrzymaliśmy po raz trzeci tytuł Lidera
Zrzeszenia BPS, a także przyznawany
przez „Nowiny” – największą gazetę regionalną – tytuł Lidera Regionu w kategorii instytucji finansowych. Osiągane
wyniki oraz otrzymane nagrody, a także
przemyślane akcje reklamowe banku
zrzeszającego bardzo pozytywnie wpłynęły na postrzeganie naszej placówki.
W ostatnich miesiącach kilkunastu naszych klientów z własnej woli wyraziło
zainteresowanie członkostwem w banku
lub zainwestowaniem znacznych kwot
w obligacje, gdyby bank takie emitował.
Myślimy, że jest to dobry prognostyk na
przyszłość zarówno dla nas, jak i sektora
banków spółdzielczych.
Zbigniew Baryła
Prezes Zarządu Banku
Spółdzielczego w Jarosławiu
11
Okiem Prezesa Banku Spółdzielczego
Rok lepszy
od oczekiwań
Bank
Spółdzielczy
w Ostrowi
Mazowieckiej
Poprawiliśmy wskaźnik C/I, który z 48% na koniec
2010 roku spadł do 44,68% na koniec 2011 roku.
Ten wynik stawia Bank w ścisłej czołówce Grupy
BPS, ale też w czołówce sektora spółdzielczego
i bankowego w ogóle.
Dla polskiej gospodarki miniony rok
okazał się lepszy od oczekiwań. Był
też pozytywny dla Banku Spółdzielczego w Ostrowi Mazowieckiej.
W lutym Bank debiutował na rynku
Catalyst Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, pozyskując
10 mln zł do funduszy uzupełniających. W połowie roku działalność
rozpoczął oddział w Warszawie, trwa
również budowa siedziby dla jednego
z istniejących oddziałów. W drugiej
połowie roku dokonaliśmy wielu inwestycji w narzędzia związane z informatyką, w tym nowe bazy danych,
które pozwolą na lepsze analizy ryzyka oraz bardziej aktywne podejście
do sprzedaży. Ponadto uruchomiliśmy ofertę leasingu we współpracy
z BPS Leasing, sprzedajemy klientom
terminale płatnicze razem z IT Card.
Przyzwoite, choć jeszcze niesatysfakcjonujące wpływy przynosi sprzedaż
ubezpieczeń Concordii.
Bank uplasował się na dziewiątym
miejscu w Grupie BPS pod względem
wielkości aktywów, które osiągnęły
576 mln zł. Jest na szóstym miejscu,
jeśli chodzi o fundusze własne, oraz
na drugiej pozycji pod względem wy12
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Nie spoczniemy
na laurach
Za nami kolejny rok umacniania
pozycji naszego banku na
lokalnym rynku. Sukcesywnie
rozbudowujemy sieć placówek,
która obecnie obejmuje centralę
i sześć punktów kasowych.
niku finansowego netto. Zysk brutto
przekroczył 12 mln i dał nam trzecie
miejsce w Zrzeszeniu. Relacje wyniku do aktywów i kapitału dały jedne
z najwyższych w gronie dużych banków wskaźniki ROA i ROE. Poprawiliśmy wskaźnik C/I, który z 48% na
koniec 2010 roku spadł do 44,68% na
koniec 2011 roku. Ten wynik stawia
bank w ścisłej czołówce Grupy BPS,
ale też w czołówce sektora spółdzielczego i bankowego w ogóle. Udało
się tego dokonać mimo poważnych
inwestycji i realnego przyrostu wynagrodzeń pracowników, a co więcej,
w warunkach wysokiego współczynnika wypłacalności, który na koniec
roku wyniósł 14,59%, oraz wynoszącego 116% wskaźnika pokrycia kredytów depozytami.
Wyniki to efekt aktywnej polityki
handlowej i konsekwencji w kształtowaniu marż na poszczególnych portfelach. Bank skutecznie umacniał markę
i budował zaufanie. Na przestrzeni
roku założono u nas 1076 rachunków
bieżących. Funkcjonuje 3790 kart
płatniczych (w tym zbliżeniowych)
oraz blisko 3700 kont internetowych,
które generują prawie 50% przelewów
wychodzących.
Plan na rok 2012 jest ostrożny. Rzutują na to zakładane wyhamowanie
tempa wzrostu gospodarki, wyższy
koszt pozyskania pieniądza związany z problemami zachodnich banków
i niepełnym finansowaniem akcji kredytowej w Polsce krajowymi oszczędnościami. Dynamikę osłabią ostrzejsze
regulacje KNF w zakresie kredytowania gospodarstw domowych.
Biorąc pod uwagę przygotowanie
kadry i zarządu, jesteśmy jednak spokojni o rezultat naszej pracy w bieżącym roku!
Notujemy dynamiczny rozwój usług bankowych
i ciągłe zwiększanie liczby klientów. Dynamika akcji kredytowej na koniec grudnia 2011 roku wyniosła 145%, zaś dynamika depozytów – 132% w stosunku do końca 2010 roku. Suma bilansowa w tym
samym okresie zanotowała wzrost o 129%.
Bank osiągnął satysfakcjonujący zysk brutto
w wysokości 1099 tys. zł oraz zysk netto w wysokości 885 tys. zł, który w całości planujemy przeznaczyć na powiększenie funduszu zasobowego.
Rok 2011 możemy zaliczyć do udanych, upłynął on pod znakiem umacniania pozycji banku
w środowisku lokalnym. Wysoka adekwatność kapitałowa oraz odpowiednie zasoby płynnościowe
gwarantują bezpieczeństwo działalności bankowej
i możliwość dalszego rozwoju. Dużym sukcesem
jest brak kredytów zagrożonych na przestrzeni całego 2011 roku.
Wzrosła efektywność i potencjał banku – stopa
zwrotu z aktywów wynosi 1,91%, zaś stopa zwrotu z kapitału – 16,61%. Wzrosły również rentowność pracy i marża odsetkowa, co pozwala nam
patrzeć z dużym optymizmem w przyszłość.
Sprawna, przyjazna obsługa i bogata oferta
produktowa doceniane są przez klientów naszego banku. Nie zamierzamy jednak spoczywać na
laurach, dalej będziemy stawiać sobie nowe wyzwania i ciężką pracą zdobywać zaufanie nowych
klientów.
Zarząd Banku Spółdzielczego
w Ostrowi Mazowieckiej
Kazimierz Butryn
Prezes Zarządu Banku
Spółdzielczego w Końskowoli
Bank
Spółdzielczy
w Końskowoli
Bank
Spółdzielczy
w Lubaczowie
Informatyka
filarem rozwoju
„Płacę – Pomagam” – to nasz autorski
pomysł polegający na promowaniu
płatności bezgotówkowych poprzez
przekazywanie przez bank 0,5%
prowizji uzyskiwanej z każdej płatności
kartą na rachunek placówki kulturalnooświatowej wskazanej przez klienta.
Udało nam się zrealizować w roku 2011 ambitne cele zawarte w nowo przyjętej strategii rozwoju. Pomimo rosnącej konkurencji osiągnęliśmy rekordowy zysk, na co niewątpliwie miał wpływ dynamiczny przyrost rachunków
osobistych i firmowych. Pomocne w tym okazało się zaangażowanie banku w program społecznej odpowiedzialności biznesu poprzez stworzenie naszym klientom możliwości czynnego wspierania lokalnej oświaty i kultury
w ramach akcji „Płacę – Pomagam”. Jest to nasz autorski
pomysł polegający na promowaniu płatności bezgotówkowych poprzez przekazywanie przez bank 0,5% prowizji
uzyskiwanej z każdej płatności kartą na rachunek placówki kulturalno-oświatowej wskazanej przez klienta. Za rok
2011 na kontach placówek uzbierało się ponad 10 tys. zł,
a my zauważyliśmy znaczący przyrost transakcji bezgotówkowych realizowanych przez naszych klientów.
Pomimo zauważalnych korzystnych zmian, polegających na możliwości oferowania naszym klientom własnych terminali POS, dalszy rozwój naszej akcji uzależniony jest również od spadku prowizji pobieranych za
obsługę płatności.
W minionym roku ponieśliśmy duże nakłady na szeroko rozumianą informatykę, gdyż uważamy, że jest to jeden
z filarów dalszego rozwoju. Z satysfakcją zauważamy intensyfikację działań banku zrzeszającego w tej dziedzinie
i oczekujemy dalszej poprawy jakości obsługi, ciągłego
unowocześniania produktów i usług oraz wytyczenia strategicznych kierunków rozwoju, co pozwoli nam uniknąć
problemów w doborze partnerów biznesowych.
Paweł Kapel
Prezes Zarządu Powiatowego Banku
Spółdzielczego w Lubaczowie
Rekordowy
zysk
Bank
Spółdzielczy
Ogromną satysfakcję daje fakt,
w Płońsku
że udało się nam utrzymać zapał
naszych pracowników, klientów
i szkół do prowadzonej już od dwóch
lat akcji zbierania plastikowych nakrętek
od butelek dla Żoliborskiego Stowarzyszenia
„Dom – Rodzina – Człowiek”. Stowarzyszenie
za uzyskane środki ze sprzedaży tych nakrętek
zakupuje sprzęt dla osób niepełnosprawnych.
Nasze osiągnięcia w 2011 roku
dotyczyły trzech głównych obszarów działalności banku. W sferze
biznesowej
koncentrowaliśmy
swoją działalność na poprawie
efektywności prowadzonej działalności. Realizując powyższą
strategię i zwiększając swój udział
w rynku lokalnym, przy jednoczesnym utrzymaniu poziomu kredytów zagrożonych na stosunkowo
niskim poziomie, bank uzyskał
rekordowy w swojej historii zysk
brutto. Zwiększyliśmy też znacząco poziom funduszy własnych
w wyniku emisji obligacji na rynku Catalyst Giełdy Papierów Wartościowych S.A. w Warszawie.
W obszarze poprawy warunków
świadczenia usług klientom do
sukcesów zaliczamy udostępnienie własnej, funkcjonalnej nowej
siedziby Oddziału w Ciechanowie,
wraz z bankomatem oraz dużym
parkingiem.
Zgodnie z planem rozpoczęliśmy również rozbudowę siedziby
Oddziału w Dzierzążni, której zakończenie nastąpi w I połowie br.
Nie zaniedbywaliśmy również
szkoleń pracowników. W I półroczu ubiegłego roku 80% wszystkich pracowników otrzymało Europejski Certyfikat Bankowca oraz
tytuł Dyplomowanego Pracownika Bankowego wg standardów
Związku Banków Polskich.
W obszarze społecznej odpowiedzialności biznesu kontynuowaliśmy działania na rzecz rozwoju
społeczności lokalnej i edukacji ekonomicznej, a także prowadziliśmy
działalność charytatywną i na rzecz
ochrony środowiska. Z ogromną
satysfakcją stwierdzam, że udało
się nam utrzymać zapał naszych
pracowników, klientów i szkół do
prowadzonej już od dwóch lat akcji
zbierania plastikowych nakrętek od
butelek dla Żoliborskiego Stowarzyszenia „Dom – Rodzina – Człowiek”. Stowarzyszenie za uzyskane
środki ze sprzedaży tych nakrętek
zakupuje sprzęt dla osób niepełnosprawnych. Zachęcam wszyst­kie koleżanki i wszystkich kolegów z Banków Spółdzielczych
do włączenia się w tę akcję. Pamiętajmy, że robiąc tak niewiele,
również możemy pomagać innym.
Zainteresowanych akcją zapraszam na stronę stowarzyszenia:
www.dom-rodzina-czlowiek.org.
Teresa Kudlicka
Prezes Zarządu Banku
Spółdzielczego w Płońsku
13
Okiem Prezesa Banku Spółdzielczego
Otwieramy
możliwości
Hexa Bank
Spółdzielczy
Zaczęliśmy budowę
w Piątnicy
nowego wizerunku banku
opartego na bezpieczeństwie,
nowoczesności oraz
partnerstwie w działaniu. Otwieramy
możliwości naszym klientom do stabilnego
funkcjonowania w codzienności gospodarczej,
jak również naszemu bankowi do dalszego
prężnego, długofalowego rozwoju.
wiemy, że zdecydowalibyśmy się
na ten krok jeszcze raz. Wzrosty
poszczególnych składników bilansu, rachunku wyników oraz
pozytywne wartości wskaźników
pokazują, że ten ryzykowny i odważny krok się opłacał.
Zanotowaliśmy
następujące dynamiki: sumy bilansowej
132%, zgromadzonych depozytów 134%, obliga kredytowego
118%, funduszy własnych 111%
oraz wyniku finansowego brutto
123%. O Hexa Banku Spółdzielczym zrobiło się głośno w lokalnym środowisku, co spowodowało wzrost zainteresowania ofertą
banku.
Rok 2011 to kolejny udany okres
działalności Hexa Banku Spółdzielczego. Największym przedsięwzięciem ubiegłego roku była
zmiana nazwy i logotypu banku.
Chcieliśmy stworzyć własną markę, nową tożsamość, która będzie
identyfikowała tylko nasz bank.
Wynika to z przyjętej strategii
rozwoju i zamiaru tworzenia sieci placówek w regionie. Dopiero
analiza dokonana za kilka lat pozwoli odpowiedzieć na pytanie,
czy modyfikacja ta przyniosła
wymierny, długoterminowy sukces. Jednak już dziś, po 7 miesiącach od wprowadzenia zmian,
14
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Zaczęliśmy budowę nowego
wizerunku banku opartego na
bezpieczeństwie, nowoczesności
oraz partnerstwie w działaniu.
Nasze hasło firmowe „otwieramy
możliwości” prezentuje wybrany
model funkcjonowania.
Otwieramy możliwości naszym klientom do stabilnego
funkcjonowania w codzienności
gospodarczej, a także i naszemu
bankowi do dalszego prężnego,
długofalowego rozwoju. Mam
nadzieję, że również w 2012 roku
będziemy się cieszyć z wyróżnienia w konkursie Najlepszy Bank
Spółdzielczy.
Piotr Kaczyński
Prezes Hexa Banku
Spółdzielczego w Piątnicy
Znamy potrzeby
lokalnych
klientów
Bank
Spółdzielczy
w Białej
Podlaskiej
W minionym roku Bank Spółdzielczy
w Białej Podlaskiej powiększył
swoją sieć placówek, dokonując
zakupu lokalu z przeznaczeniem
na centralę banku. Ponadto zostały
zakupione i zainstalowane kolejne
cztery bankomaty.
Bank Spółdzielczy w Białej Podlaskiej jest największym
Bankiem Spółdzielczym w województwie lubelskim.
Prowadzi działalność na terenie Lubelszczyzny oraz
w powiatach siedleckim i łosickim. Oprócz centrali posiada 12 placówek. Na dzień 31 grudnia 2011 r. fundusze
własne banku stanowiły kwotę ponad 32,8 mln zł, a suma
bilansowa – 361 mln zł. Za 2011 r. bank osiągnął wynik
finansowy brutto ponad 5,1 mln zł, zaś netto – 4 mln zł.
W roku 2011 Bank Spółdzielczy w Białej Podlaskiej odnotował znaczny wzrost liczby nowych klientów, o czym
świadczą nowo założone rachunki. Od wielu lat widoczny
jest znaczny rozwój banku, który wynika między innymi z dobrej znajomości potrzeb lokalnych klientów oraz
utrzymywania właściwych relacji z nimi.
W minionym roku bank powiększył swoją sieć placówek, dokonując zakupu lokalu o pow. 911 m2 z przeznaczeniem na centralę. Ponadto w ubiegłym roku zostały
zakupione i zainstalowane kolejne cztery bankomaty.
Obecnie klienci banku korzystają z 16 bankomatów.
Bank Spółdzielczy w Białej Podlaskiej za dynamikę
oraz stabilną pozycję na rynku otrzymał Orła Agrobiznesu Grand Prix oraz wyróżnienie i statuetkę „Najlepszy
bank Grupy BPS”. W opublikowanym przez miesięcznik
„Bank” rankingu, przygotowanym przez redakcję „Strefy Gospodarki”, ogólnopolskiego dodatku do „Dziennika
Gazety Prawnej”, Bank Spółdzielczy w Białej Podlaskiej
uplasował się na 8. pozycji pod względem efektywności
działania i na 15. pozycji w ogólnopolskim rankingu najlepszych banków spółdzielczych za 2011 r.
Helena Wasilewska
Prezes Zarządu
Banku Spółdzielczego w Białej Podlaskiej
Pod znakiem
jubileuszu
Bank
Spółdzielczy
w Dynowie
Jak potwierdzają osiągnięte wyniki finansowe, rok 2011 był udanym okresem dla
Banku Spółdzielczego w Dynowie. Zanotowaliśmy dodatnią dynamikę sumy bilansowej wynoszącą 112 960 756,10 zł, czyli
wyższą o 18,63% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, tj. o kwotę
17 742 453,59 zł. Prowadzona działalność
umożliwiła osiągnięcie zysku brutto na poziomie 1 937 060,75 zł, który był wyższy
o 23,86% od zysku brutto wypracowanego
w 2010 r., fundusze własne netto banku na
31 grudnia 2011 r. wyniosły 8 834 646,25 zł,
co stanowi 2 000 236,88 euro.
Bank Spółdzielczy w Dynowie działa
na terenie województwa podkarpackiego i obsługuje klientów w 13 placówkach,
w 7 z nich posiada własne bankomaty.
Nasze wyniki wskazują, że zmierzamy
w dobrym kierunku, dlatego pomimo pogłębiającego się kryzysu liczymy na dalszy
rozwój. Poprawiające się z roku na rok wyniki finansowe, wzrastająca liczba zadowolonych klientów, poprawa jakości świadczonych usług oraz poprawa wizerunku banku
zaowocowały otrzymaniem prestiżowej
nagrody Orła Agrobiznesu przyznawanej
firmom z branży rolno-spożywczej i jej otoczenia oraz bankom działającym na rzecz
agrobiznesu. Statuetka została przekazana
14 grudnia 2011 r. na ręce Prezesa Zarządu
Stanisława Barana i Wiceprezesa Zarządu
Adama Ryby. Nagrody przyznaje kapituła
złożona z marketingowców, ekonomistów,
specjalistów zajmujących się polityką jakości i wizerunkiem. Przy ocenie brane są
pod uwagę m.in. skuteczność wchodzenia
z nowymi produktami na rynek, umiejętność
Bank Spółdzielczy
w Dynowie działa na
terenie województwa
podkarpackiego i obsługuje
klientów w 13 placówkach,
w 7 z nich posiada własne
bankomaty. Nasze wyniki
wskazują, że zmierzamy
w dobrym kierunku, dlatego
pomimo pogłębiającego
się kryzysu liczymy na
dalszy rozwój.
tworzenia wizerunku banku przyjaznego
konsumentowi i użytkownikowi, a także
współpraca z władzami samorządowymi.
W ubiegłym roku obchodziliśmy także
jubileusz 120-lecia działalności Banku Spółdzielczego w Dynowie. W uroczystościach
uczestniczyło wielu znakomitych gości:
Wiceprezes Krajowej Rady Spółdzielczej
Stanisław Śledziewski, Prezes Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. w Warszawie Mirosław Potulski, sekretarz Rady Nadzorczej
Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. Andrzej Kocój, wicemarszałek województwa
podkarpackiego Anna Kowalska, dyrektor
sprzedaży i marketingu firmy Asseco Poland SA w Rzeszowie Andrzej Zdzisłowicz.
Obecni byli oczywiście także burmistrzowie
i wójtowie z terenu działania banku, przedstawiciele organizacji społecznych, gospodarczych i kulturalnych, zaprzyjaźnieni
prezesi banków spółdzielczych oraz klienci,
pracownicy i działacze bankowi. Z okazji
jubileuszu bank otrzymał szczególne odznaczenie – Kapituła Odznaczeń i Wyróżnień
Zrzeszenia Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. w Warszawie przyznała Bankowi
Spółdzielczemu w Dynowie statuetkę „Za
zasługi dla Zrzeszenia Banku Polskiej Spółdzielczości”.
Podczas jubileuszu odznaczeniami przyznawanymi przez Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. w Warszawie, Krajową Radę
Spółdzielczą oraz Krajowy Związek Banków
Spółdzielczych uhonorowano również pracowników i działaczy, urzędy gmin i miast.
Stanisław Baran
Prezes Zarządu
Banku Spółdzielczego w Dynowie
Bank
Spółdzielczy
w Poniatowej
wyróżnienia
miarą
wyników
Ukoronowaniem osiągnięć
banku były wyróżnienia
w rankingu „Najlepszy bank
Grupy BPS” oraz
w rankingu „Wyróżniające
się banki spółdzielcze”
miesięcznika „Nowoczesny
Bank Spółdzielczy”.
Mimo kryzysu, jaki dotknął światowy rynek finansowy, dla Banku Spółdzielczego
w Poniatowej rok 2011 był wyjątkowy. Nie
tylko dlatego, że był to rok jubileuszowy,
ale również ze względu na osiągnięte wyniki. Po raz pierwszy uzyskaliśmy sumę
bilansową przekraczającą 100 mln zł,
wypracowany wynik finansowy również
po raz pierwszy osiągnął kwotę 2 mln zł.
Ponadto nastąpił 30-procentowy wzrost
wartości kredytów i 23-procentowy depozytów. Niewątpliwym sukcesem było również uruchomienie dwóch placówek banku
i nawiązanie współpracy z kolejną, trzecią
już jednostką budżetu terenowego.
Ukoronowaniem osiągnięć banku były
wyróżnienia w dwóch rankingach: „Wyróżniające się banki spółdzielcze” w kategorii najefektywniejsze banki w rankingu
miesięcznika „Nowoczesny Bank Spółdzielczy” oraz w rankingu „Najlepszy bank
Grupy BPS”.
Maryla Kania
Prezes Zarządu Banku
Spółdzielczego w Poniatowej
15
Okiem Prezesa Banku Spółdzielczego
Udany rok
Bank
Spółdzielczy
Bardzo pomyślny okazał się rok 2011 dla działalności Banku
Spółdzielczego w Lubartowie. Z nawiązką został realizowany
plan ekonomiczno-finansowy.
Baza depozytowa osiągnęła poziom
143,7 mln złotych, przy dynamice
115,8%. Obligo kredytowe zanotowało
wielkość 96,9 mln złotych, przy dynamice 117,2%. Wynik finansowy brutto wyniósł blisko 2,6 mln złotych, tj. o 17,4%
wyższy niż w roku 2010. Suma bilansowa
swoją wielkością 162,1 mln złotych lokuje nasz Bank pod tym względem na 77.
pozycji w Zrzeszeniu. Pozyskaliśmy nowych klientów, zwłaszcza z sektora MŚP.
Nie tylko umocniliśmy pozycję firmy na
miejscowym bardzo konkurencyjnym
rynku, ale ze swoją ofertą produktową
i usługową weszliśmy na nowy teren,
otwierając oddział w Lublinie.
Dokonaliśmy zakupu nieruchomości
w atrakcyjnym miejscu Lubartowa, co
daje w bliskiej perspektywie czasowej
szansę istotnej poprawy warunków obsługi klientów, jak też warunków pracy
załogi, a przy tym dalszego rozwoju organizacyjnego Banku. W ciągu minionego
roku dokonaliśmy zmiany wizualizacji
zewnętrznej wszystkich placówek, do-
w Lubartowie
ności bankowej w Ostrowie Lubelskim,
zorganizowane na bazie tamtejszego Oddziału Banku.
Dużo uwagi poświęciliśmy podnoszeniu kwalifikacji zawodowych poprzez
udział wszystkich pracowników w szkoleniach, kursach, seminariach, warsztatach itp. Przystąpiliśmy do Ogólnopolskiego Programu „Bankowość. Finanse.
Samorząd. Wiedza on-line”, któremu patronuje ZBP.
Bank nasz jest bardzo pozytywnie postrzegany w środowisku, czego potwierdzeniem jest chociażby zgłoszenie go
przez Burmistrza Lubartowa do nagrody
„Orzeł Agrobiznesu” na najbliższą edycję
tego programu. Osiągnięte wyniki styczniowe pozwalają z optymizmem patrzeć
na funkcjonowanie naszego Banku także
w roku bieżącym.
stosowując do standardów, przyjętych
w Grupie BPS. Miłym akcentem były
grudniowe obchody 100-lecia działal-
C iekawos t ki
Władysław Mikucewicz
Prezes Zarządu
Banku Spółdzielczego w Lubartowie
f inansowe
Najdroższe w 2011 roku
Sześć największych wydatków mijającego roku, czyli
przedmioty i chwile, na które najbogatsi ludzie świata wydali miliony.
Umowa założycielska Apple
– 5,5 mln złotych
Akt założycielski firmy Apple został sprzedany 13 grudnia 2011 w domu aukcyjnym
w Nowym Jorku za 1 594 500 dolarów.
W 1976 roku tę umowę podpisali: Steve
Jobs, Steve Wozniack oraz Ronald Wayne.
unch z Warrenem
L
Buffettem – 9,1 mln złotych
Nie tylko przedmioty mogą być warte miliony. Cenne sa również piekne chwile.
Nieznana osoba, podczas odbywającej się
w wakacje aukcji, zapłaciła 2,63 miliona
dolarów za możliwość zjedzenia lunchu
z jednym z najbogatszych ludzi świata.
16
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
iPhone – 32 mln złotych
Aktualnie najdroższym telefonem świata jest iPhone ze złotej luksusowej edycji.
Telefon warty 7 milionów euro pokryty
jest różowym złotem oraz 500 diamentami.
Logo Apple wysadzane jest dodatkowymi
53 diamentami. Przycisk nawigacyjny jest
ze złota, ukoronowanego oszlifowanym
diamentem o masie 8,6 karata.
Napis widoczny z kosmosu
– 76 mln złotych
Szejk Hamad Bin Hamdan Al Nahyan, ze
Zjednoczonych Emiratów Arabskich w lipcu wydał 22 miliony dolarów na wyrycie
własnego imienia tak, by było widoczne
z kosmosu. Napis HAMAD jest głęboki na
1 km i szeroki na 3.2 km i znajduje się na
wyspie, która jest własnością szejka.
Stradivarius
– 55 mln złotych
Skrzypce Stradivariego sprzedane w czerwcu w Londynie za rekordową sumę – 16 mln
dolarów – na aukcji charytatywnej na rzecz
ofiar trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii.
Jacht – 692 mln złotych
Spielberg kupił wyprodukowany przez
holenderską stocznię jacht Siedem Mórz.
Ma długości 85 metrów, wyposażony jest
w basen, salę kinową, siłownię, spa, gabinet masażu, ilądowisko dla helikopterów.
Ludzie i pieniądze
Rok 2011:
czas certyfikacji,
wdrożeń i migracji
Uzyskanie certyfikatów organizacji płatniczych Visa i MasterCard do obsługi terminali
POS i bankomatów, ponad 1600 bankomatów w obsłudze, kolejne 450 w trakcie
migracji, blisko 3 miliony transakcji procesowanych miesięcznie, ponad 300 banków
w obsłudze, uzyskanie certyfikatu organizacji Visa do wydawnictwa i obsługi kart
płatniczych – tak można podsumować rok 2011 w IT Card.
Początek 2011 r. był bardzo ważny, gdyż
spółka zaczynała go z 800 bankomatami
w obsłudze, w których transakcje autoryzował jeszcze bank zewnętrzny. Dlatego podjęto decyzję, by jak najszybciej przełączyć
wszystkie urządzenia do certyfikowanego
centrum IT Card, aby w możliwie szybkim
czasie zapewnić Bankom Spółdzielczym
kompleksową obsługę oraz wiele udogodnień. Dzięki temu udało się wdrożyć m.in.:
sprawdzenie salda i zmianę PIN-u dla kart
własnych i obcych (jeśli bank wydawca karty taką usługę udostępnia), skrócenie czasu
rozliczeń bankomatów, uproszczoną obsługę
operatorską, wyeliminowanie karty administracyjnej supervisor, dodatkowe możliwości parametryzacji bankomatów poprzez
swobodny wybór nominałów, nowy interfejs
graficzny, wyeliminowanie zer po przecinku
przy wyborze kwoty wypłaty oraz modyfikację raportów, zgodnie z wymaganiami
Banków Spółdzielczych. Migracja, której
przedmiotem było ponad 1000 bankomatów zakończyła się we wrześniu, natomiast
nadal trwają przepięcia bankomatów należących do Banków, które podpisywały umowy
z IT Card w ciągu całego roku.
Z początkiem 2011 r. (równolegle do migracji bankomatów) uruchomione zostało Biuro
Obsługi Klienta. W jego ramach funkcjonują wyspecjalizowane jednostki, dedykowane dla konkretnych linii biznesowych
(czy grup klientów) m.in. do obsługi kart
klientów Grupy BPS, obsługi akceptantów
i terminali POS oraz profesjonalnego wsparcia technicznego. Biuro Obsługi Klienta zapewnia kompleksową obsługę oraz udziela
wszelkich informacji na temat promocji,
zamówień, faktur, płatności, przyjmowania
reklamacji, zgłoszeń relokacji bankomatów
oraz podłączeń nowych oraz wsparcia tech-
nicznego. Ponadto od sierpnia funkcjonuje
również wyspecjalizowana jednostka HelpDesk, zajmująca się obsługą bardziej wymagających i złożonych zgłoszeń Banków
Spółdzielczych przekazywanych do realizacji z Biura Obsługi Klienta.
Z końcem roku uruchomione zostały dwa
programy wsparcia technicznego dedykowanego dla bankomatów. SORbet, czyli Szybka
Obsługa Reklamacji, to program, który objął
w ostatnim kwartale 2011 r. 33 bankomaty,
w których stwierdzono niestabilne parametry
łączności. Obecnie w programie pozostało
już tylko 10 maszyn, co oznacza, iż 23 bankomaty, po przeprowadzonej akcji wspólnie
z IT BPS oraz dostawcami łączności, działają już bez zarzutu. Drugi z programów,
POWer, czyli Początkowy Okres Wsparcia,
to program, który funkcjonuje od grudnia.
Zapewnia on wsparcie dla nowo przyłączanych banków, które w początkowym okresie
obsługi potrzebują uzyskać więcej informacji
nt. poprawnych parametrów bieżącej obsługi
bankomatów. Dotychczas programem objętych zostało ponad 100 bankomatów, należących do 20 Banków Spółdzielczych.
Drugą, w pełni dostępną linią biznesową IT Card, są terminale płatnicze POS.
W maju 2011 r. dobiegł końca proces ich
certyfikacji, a 28 czerwca, dzięki pierwszemu uruchomieniu, rozpoczęty został projekt pilotażowy. W listopadzie 2011r., po
zakończeniu pilotażu, terminale POS zostały udostępnione Klientom na zasadach
komercyjnych, a tym samym rozpoczął
się proces szkoleń pracowników Banków
Spółdzielczych w tym zakresie. Ponadto
od końca grudnia w ofercie dostępny jest
terminal dedykowany do placówek bankowych, realizujący usługę Cash Advance
(tj. wypłatę gotówki z użyciem karty Visa/
MasterCard). Obecnie dostępne są trzy
rodzaje terminali płatniczych: stacjonarne
GPRS, stacjonarne ethernetowe oraz przenośne GPRS. Urządzenia te w standardzie
akceptują karty zbliżeniowe MasterCard
PayPass i Visa PayWave, karty z chipem
oraz z paskiem magnetycznym. Terminale
korzystają z najnowocześniejszych rozwiązań soft­ware’owych i telekomunikacyjnych, co zapewnia im wysoki poziom
dostępności oraz możliwość dopasowania
do wymagań klienta.
Mimo koncentracji większości sił w budowanie infrastruktury do obsługi bankomatów
i terminali POS równolegle trwały prace mające na celu uruchomienie wydawnictwa kart
płatniczych dla banków Grupy BPS. W listopadzie 2011 r. IT Card uzyskał certyfikat organizacji płatniczej VISA Full Host Issuing,
który pozwala na pełne wydawnictwo kart
Visa. Na koniec lutego 2012 r. planowane jest
zakończenie certyfikacji kartowej w organizacji płatniczej MasterCard. W tej chwili prowadzone są prace przygotowawcze do migracji kart Visa Grupy BPS na systemy IT Card.
Projekt rozpocznie się w I kwartale 2012 r.
i realizowany będzie stopniowo. Dzięki temu
zminimalizowane zostaną wszelkie ryzyka,
a klienci Banków Spółdzielczych nie odczują
zmiany systemów.
Miłosz Gołębiewski
Marketing Manager IT Card
Jacek Koszel
Dyrektor Departamentu
Marketingu Sprzedaży
i Rozwoju Biznesu IT Card
17
Ludzie i pieniądze
Rekordowe
wyniki Banku BPS
za 2011 rok
Rok 2011 okazał się okresem, w którym po raz kolejny Bank BPS S.A. osiągnął
rekordowe w historii wyniki finansowe. Według nieaudytowanych danych
zysk brutto banku za 2011 rok wyniósł 131,6 mln zł i był wyższy od wyniku
wygenerowanego w 2010 roku o 30,4 mln zł, tj. o 30,0%, natomiast zysk netto
ukształtował się na poziomie 110,0 mln zł, co oznacza wzrost w porównaniu
z rokiem poprzednim o 23,8 mln zł, tj. o 27,6%.
Na wielkość wygenerowanego zysku
w 2011 r. wpłynęły m.in. dynamicznie
rozwijająca się i coraz bardziej rentowna
działalność handlowa, jak również wysokie dochody z inwestycji kapitałowych.
Dzięki kontroli wydatków koszty rosły
wolniej od przychodów i w efekcie w porównaniu do 2010 roku wskaźnik kosztów do dochodów (C/I) spadł o 5,5 pkt
proc., do poziomu 59,4% (wykres 1, 2).
Przyrost kosztów działania banku jest
niższy niż przyrost wyniku na działalności bankowej, co przekłada się na systematyczną poprawę wskaźnika C/I, który
od 2008 roku obniżył się o 9,2 pkt proc.
Zwiększone wydatki odnotowano
w różnych obszarach działalności, nie-
mniej wiązały się one z rozwojem i unowocześnianiem banku, poprawą jego
wizerunku, jak również z utrzymaniem
wysokiego poziomu bezpieczeństwa
działania. Ofensywa medialna oraz liczne
działania marketingowe spowodowały,
że Grupa BPS z każdym dniem staje się
bardziej rozpoznawalną marką, zarówno
wśród klientów, jak i konkurencji.
Mając na uwadze specyficzny charakter prowadzonej przez bank działalności, polegającej w pierwszej kolejności na wspieraniu zrzeszonych banków
spółdzielczych i kierowaniu do nich
atrakcyjnej oferty współpracy, poziom
generowanych wyników i ich dynami-
Wykres 1.
Dynamika wyniku na działalności bankowej i kosztów
funkcjonowania w Banku BPS (2008 r. = 100 %)
18
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
ka w porównaniu do sektora bankowego świadczą o efektywnym zarządzaniu
bankiem.
Według dostępnych danych zysk netto
sektora bankowego na koniec listopada
2011 roku wyniósł 14,5 mld zł, co daje
podstawę do szacowania, że za cały
2011 rok wyniesie ponad 15,0 mld zł
i w porównaniu z rokiem 2010 zwiększy
się o ponad 31%. Przyrost tego wyniku
nie jest jednak spowodowany wysokim
wzrostem łącznego wyniku na działalności bankowej, ale przede wszystkim
niższym niż w latach poprzednich poziomem odpisów aktualizujących z tytułu
kredytów i pożyczek. W latach 2009–
2010 wyniki finansowe banków obciążo-
Wykres 2.
Wskaźnik C/I w Banku BPS i sektorze bankowym
ne były wysokimi odpisami wynikającymi z realizacji ryzyka kredytowego.
Porównując dynamikę zysków w odniesieniu do 2008 roku, tj. do okresu
sprzed kryzysu finansowego, przyrost wyniku finansowego netto całego
sektora bankowego wyniósł ok. 10%,
podczas gdy w Banku BPS S.A. ponad
105% (wykres 3, 4).
Należy podkreślić, że w latach 2008–
2011 bank generował wyniki finansowe
netto na poziomach wyższych, niż zakładano w rocznych planach finansowych. W 2008 roku zysk netto banku
był wyższy od poziomu planowanego
o 8,5 mln zł, tj. o 18,8%, w 2009 r. –
o 9,1 mln zł (o 18,7%), w 2010 roku –
o 25,6 mln zł, czyli o 42,3%, natomiast
w 2011 r. – o 23,9 mln zł, tj. o 27,8%.
Poziom wyniku finansowego świadczy o efektywnym wykorzystaniu
przez bank powierzonego mu przez
akcjonariuszy kapitału. Wskaźnik ROE
netto za 2011 rok wyniósł 19,1%, co
oznacza wzrost w ciągu roku o 1,0 pkt
proc. Jest on wyższy niż średni poziom
tego wskaźnika w sektorze bankowym
(13,25 %).
Znacząca dynamika sumy bilansowej
w okresie ostatnich lat nie spowodowała
spadku wskaźnika ROA netto. Zwrot na
aktywach banku, który wyznacza ogólną
zdolność aktywów do generowania zysków i efektywność gospodarowania majątkiem, w 2011 r. wyniósł 0,66% i w porównaniu z uzyskanym w 2008 r. zwiększył
się o 0,14 pkt proc. (wykres 5, 6).
Rezultaty działalności banku w okresie mijającego roku należy ocenić bardzo
pozytywnie. Kontynuowane były działania mające wpływ na jakość i sprawność
zarządzania bankiem oraz poprawę jego
efektywności i wydajności, co przekłada się na systematyczną poprawę pozycji banku na rynku usług finansowych.
Stała optymalizacja oferty produktów,
usług i wspólnych przedsięwzięć adresowanych do banków spółdzielczych,
powołanie nowych podmiotów w grupie, świadczących specjalistyczne usługi finansowe, jak również zwiększenie
rozpoznawalności marki BPS ma niewątpliwy wpływ na systematyczny rozwój potencjału całego Zrzeszenia.
Anna Sadzińska
Dyrektor Departamentu
Planowania i Strategii
Wykres 3.
Dynamika zysku netto Banku BPS
i sektora bankowego (2008 r. = 100 %)
Wykres 4.
Realizacja wyniku finansowego netto Banku BPS (w mln zł)
Wykres 5.
Wskaźnik ROE netto Banku BPS S.A.
Wykres 6.
Wskaźnik ROA netto Banku BPS S.A.
19
Ludzie i pieniądze
Rok efektywnych
zmian
W pierwszym kwartale minionego roku Departament
Informatyki Banku Polskiej Spółdzielczości został
przekształcony w spółkę IT BPS, której głównym
celem jest sprawne i profesjonalne dostarczanie
rozwiązań informatycznych w Grupie BPS.
W ramach spółki oferujemy szeroki zakres usług informatycznych, jak również
sprzęt informatyczny (sieciowy, serwerowy, komputerowy) oraz oprogramowanie – zarówno tworzone przez spółkę
w celu zaspokojenia konkretnych potrzeb
biznesowych Grupy BPS, jak i licencje
oprogramowania dostępnego na rynku.
W celu sprawnego tworzenia własnego
oprogramowania powołaliśmy Zespół
Rozwoju Aplikacji oraz Zespół Analizy
Biznesowej, odpowiedzialny również za
badanie potrzeb naszych klientów, zbieranie wymagań funkcjonalnych oraz planowanie działań w ramach najnowszych
technologii.
Nieustannie dbamy o wysoką jakość
usług informatycznych świadczonych naszym klientom. Z tego powodu wzmocniliśmy zespół autoryzowanymi inżynierami VmWare i IBM. Uzyskaliśmy też
partnerstwo renomowanych dostawców
sprzętu i oprogramowania, takich jak:
IBM, HP, Dell, Fujitsu, Lenovo, Lexmark,
OKI. Obecnie prowadzimy rozmowy
handlowe z wiodącymi prym dostawcami
oprogramowania w Grupie BPS w celu
otrzymania specjalnych cen.
W minionym roku rozpoczęliśmy realizację usług instalacji i wirtualizacji głównych systemów finansowo-księgowych
w bankach spółdzielczych. Współpracujemy ze spółkami należącymi do Grupy
BPS w zakresie outsourcingu ich systemów, dostawy sprzętu i oprogramowania
czy szeroko rozumianych usług serwisowych. Realizujemy projekty informatyczne na zlecenie naszych klientów,
w tym Banku BPS.
Największym i najważniejszym prowadzonym przez nas projektem jest
wdrożenie Nowego Systemu Centralnego Thaler on SAP. Pierwszy etap
20
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
obejmuje analizę funkcjonalną, która ma mienie produkcyjne Nowego Systemu
na celu określenie zakresu funkcjonalne- Centralnego przewidziane jest wstępnie
go, mapy architektury aplikacyjnej oraz na styczeń 2014 r.
infrastruktury technicznej Nowego SysKolejnym ważnym projektem jest
temu Centralnego. W trakcie tego etapu stworzenie i wdrożenie nowego systemu
przeprowadziliśmy analizę obecnej oferty rozliczeniowego dla Zrzeszenia BPS,
produktowej Banku BPS, inwentaryzację który zastąpi obecnie wykorzystywany
aplikacji i interfejsów wykorzystywanych system Multicomp oraz SET-BS. Nowy
przez Bank BPS oraz zidentyfikowaliśmy system rozliczeniowy jest tworzony w cai skatalogowaliśmy procesy biznesowe łości przez spółkę IT BPS, a wykorzystyzwiązane z obsługą produktów w Banku wać będzie technologię webową, czyli ze
BPS. Na podstawie zebranych informa- strony Banków Spółdzielczych nie będzie
cji zaproponujemy bankowi uzupełnienie wymagana żadna instalacja nowego oprostrategii produktowej oraz docelowe mapy gramowania, a dostęp będzie realizowany
procesów operacyjnych z uwzględnieniem za pomocą „cienkiego klienta” – przegląautomatyzacji czynności w Nowym Sys- darki internetowej uruchamianej na stacji
temie Centralnym. Przygotujemy również roboczej. Nowy system rozliczeniowy
projekt architektury aplikacyjnej Banku Grupy BPS będzie realizował następuBPS obejmujący swoim zakresem, obok jące funkcjonalności: rozliczenia elixir
Nowego Systemu Centralnego, wszyst- wychodzące i przychodzące, wewnętrzne
kie systemy i aplikacje wykorzystywane polecenia zapłaty, rozliczenia Emir, rozliw Banku BPS. Zakończenie etapu analizy czenia bilateralne. Dodatkowo w systemie
zaplanowaliśmy na koniec maja 2012.
zostaną zaimplementowane dwa nowe
W drugim etapie projektu Nowego moduły: Moduł SORBNET2 – umożliSystemu Centralnego odbywać się bę- wiający zrzeszonym bankom spółdzieldzie wdrożenie systemu Thaler on SAP czym obsługę zleceń SORBNET według
z maksymalnym wykorzystaniem jego nowych wymagań stawianych przez NBP
standardowej funkcjonalności zgodnie – oraz Moduł SRPN – umożliwiający
z wymaganiami nowej stratez poziomu bankowości internegii produktowej, procesów
towej realizować zlecenia
operacyjnych oraz arnatychmiastowe, które
chitektury IT. W tym
obecnie w postaci
Zwiększone
etapie zostaną zaimnowej
platforzostało
plementowane komy są imple­bezpieczeństwo
nieczne zmiany
mentowane
sieci WAN.
w systemie, wyprzez KIR SA.
konana zostanie
Dodatkowo
Wszystkie dane
jego parametrywdrażana platprzekazywane
zacja zgodnie
forma umożza pomocą łączy
z wymaganiami
liwi każdemu
są szyfrowane
biznesowymi
BS podłączenie
oraz
zostaną
się do systemu
w oparciu
przeprowadzone
rozliczeń płatnoo technologię
testy systemu przez
ści natychmiastoDMVPN
Bank BPS. Uruchowych.
W drugim półroczu 2011 roku uruchomiony został projekt stworzenia systemu
SMS służącego do wysyłania i odbierania wiadomości SMS pomiędzy bankiem
a klientem banku. System w całości jest
tworzony przez pracowników spółki
IT BPS przy współudziale merytorycznym pracowników Banku BPS. Stworzenie systemu zostało podzielone na etapy.
W grudniu 2011 roku został zakończony
etap pierwszy, zawierający realizację wymagań biznesowych banku. Od stycznia
2012 roku system SMS działa w formie
pilotażowej dla wybranych klientów banku. Równocześnie z fazą pilotażową realizowane są pozostałe funkcjonalności,
między innymi możliwość wykorzystania
systemu przez banki spółdzielcze. Z systemu będą mogły korzystać banki spółdzielcze po dostosowaniu go do swoich
indywidualnych potrzeb. Przekazanie
produkcyjne systemu SMS do eksploatacji
w Banku BPS przewidziane jest na koniec
I kwartału 2012 roku. W kolejnym etapie
będzie przeprowadzona analiza możliwości wykorzystania systemu przez zainteresowane banki spółdzielcze.
W 2011 roku zrealizowaliśmy również
projekty infrastrukturalne. Jednym z nich
była przebudowa rozległej sieci (WAN)
łączącej oddziały Banku BPS i centrale
banków spółdzielczych z centralą Banku
BPS. W dużym uproszeniu prace polegały na wdrożeniu urządzeń agregujących
Cisco ASR w centralnych ośrodkach
przetwarzania danych BPS (w podstawowym i zapasowym) oraz urządzeń
brzegowych Cisco ISR w około 430 lokalizacjach zdalnych (placówkach Banku
BPS oraz Centralach Banków Spółdzielczych). Poprzez realizację tego projektu
zwiększone zostało bezpieczeństwo sieci
WAN. Wszystkie dane przekazywane za
pomocą łączy są szyfrowane w oparciu o
technologię DMVPN. Wdrożono również
mechanizmy sterowania ruchem QoS
(ang. Quality of Service), co umożliwiło
dokładniejszą i bardziej elastyczną kontrolę ruchu w obszarze usług biznesowych, realizowanych poprzez sieć WAN
Zrzeszenia BPS. Wdrożenie zostało zakończone 31 marca 2011 roku.
stwowy model budowania infrastruktury
LAN „szkielet – dystrybucja – dostęp”,
w którym wdrożone rozwiązanie pełni
rolę warstw szkieletowej i dystrybucyjnej
(dotychczas wykorzystywane przełączniki LAN pełnią rolę dostępową). Uruchomione rozwiązanie zwiększyło niezawodność i wydajność sieci w obszarze
ośrodków przetwarzania danych Banku
BPS, co bezpośrednio wpływa na usługi
dostarczane Bankom Spółdzielczym, jak
również klientom Banku BPS. Wdrożenie
przełączników zakończyło się w połowie
grudnia 2011 roku.
Stale rozwijamy naszą firmę i powiększamy szeregi naszych specjalistów.
Mamy nadzieję, iż nasza praca i zaangażowanie przyczyni się do szybszego rozwoju Grupy BPS.
Drugim projektem infrastrukturalnym
była przebudowa sieci lokalnej (LAN)
w centrali Banku BPS, zrealizowana
w oparciu o przełączniki klasy datacenter Cisco Nexus 7010. Dzięki temu
płaska dotąd architektura sieci została
podzielona na wyraźnie określone role.
Zastosowany został klasyczny trójwar-
C iekawos t ki
Anna Garcarz
Key Account Manager IT
BPS sp. z o.o.
f inansowe
Plastikowe banknoty już w portfelach
Kanada wycofała właśnie papierowe banknoty studolarowe i zastąpiła je
plastikowymi. Wykonane z polimerów pieniądze wyglądają prawie jak tradycyjne
banknoty, różnicę czuć dopiero w dotyku.
Pierwszy udany polimerowy banknot
– 10 dolarów australijskich – wydrukowano 28 stycznia 1988 roku. Za Australią
podążyły kraje afrykańskie. Dziś polimerowe banknoty drukuje ponad 50 państw.
Kanadyjskie mają podobny rozmiar
do poprzednich papierowych. Różnią się
jednak prześwitującymi okienkami. Mają
także napisy w alfabecie Braille’a, a kiedy
się je obraca, zmieniają kolor.
Jak podkreślał w komunikacie bank
centralny Kanady, nowe banknoty mają
znacznie więcej zabezpieczeń przed
fałszerstwami niż obecnie używane papierowe. Mają też być znacznie trwalsze – nawet dwuipółkrotnie. Na nowej
studolarówce upamiętniono m.in. jeden
z najsłynniejszych kanadyjskich wynalazków – insulinę. Na nowej pięćdziesięciodolarówce, która zostanie wprowadzona
do obiegu w marcu tego roku, widnieje
m.in. statek straży przybrzeżnej „Amundsen”. Dla Kanadyjczyków najważniejsze
będą banknoty najczęściej używane, czyli
20-, 10- i 5-dolarowe. Nowa dwudziestodolarówka, która trafi do obiegu w 2012
roku, upamiętniać będzie poświęcenie
Kanadyjczyków w wojnach i konfliktach.
Nowa dziesięciodolarówka pokaże kanadyjską kolej, a nowa pięciodolarówka
kanadyjskie innowacje i wynalazki, które
trafiły do programów badań kosmicznych.
Wszystkie banknoty znajdą się w obiegu
do końca 2013 r.
Plastik, który jest używany do druku
nowych banknotów, pochodzi z Australii. Jest on używany w ok. 30 krajach na
świecie. Istotną rzeczą jest też to, że plastikowe banknoty będzie można poddawać recyklingowi.
21
Ludzie i pieniądze
A Ty ile zarobiłeś na swoich
inwestycjach w papiery
wartościowe?
Początek roku to dobry moment na podsumowanie
swoich ubiegłorocznych wyników inwestycyjnych.
Patrząc przez pryzmat zmiany indeksu WIG, który
w całym 2011 r. stracił 20,3%, można stwierdzić, że
ubiegły rok większość inwestorów z warszawskiego
parkietu prawdopodobnie zakończyła pod kreską.
W okresie utrzymującej się niepewności
uzasadnione wydaje się inwestowanie w
bardziej bezpieczne aktywa, a za takie
uchodzą obligacje. Choć w obliczu kryzysu zadłużeniowego termin „obligacja”
nie jest już być może synonimem bezpieczeństwa, to jednak, w przeciwieństwie do
inwestycji w akcje, obligacje są bardziej
bezpieczne, zwłaszcza w okresie dekoniunktury (wykres 1).
Niektóre branże, takie jak deweloperzy
czy szeroko rozumiane budownictwo, są
koniunkturalne. Znajduje to odzwierciedlenie w przypadku pogorszenia perspektyw gospodarczych, gdy ceny akcji spółek
z branży ulegają obniżce. Z taką sytuacją
mieliśmy do czynienia w zeszłym roku
m.in. w branży deweloperskiej, której indeks na GPW spadł w tym czasie o 57,8%.
W podobnej skali zostały przecenione
akcje Gant Development (61,4%). Nie
oznacza to jednak, że wszyscy posiadacze
Wykres 1.
Indeks WIG w 2011 r.
22
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
papierów wartościowych tej spółki musieli stracić na inwestycji. Na rynku Catalyst
były i są dostępne obligacje tego dewelopera ze zróżnicowanym oprocentowaniem
i terminem wykupu. W marcu będą zapadały papiery z serii GNT0312, których
bieżące oprocentowanie wynosi 11,49%.
Oznacza to, że ich posiadacze osiągnęli dwucyfrowy wynik na tej inwestycji
w perspektywie roku (w poprzednim okresie odsetkowym oprocentowanie wynosiło
10,43%). Tak więc także w okresie dekoniunktury można zarabiać na inwestycjach
w papiery wartościowe spółek z branż koniunkturalnych (wykres 2).
Należy pamiętać, że emitent obligacji
zobowiązuje się do spełnienia określonych
świadczeń na rzecz obligatariusza – regulowania płatności odsetkowych przysługujących posiadaczowi papieru i ich wykupu
w dniu zapadalności obligacji. W efek-
cie potencjalny inwestor, interesujący
się zakupem obligacji, chce znać odpowiedź przede wszystkim na jedno pytanie
(oprócz standardowego: ile można na tym
zarobić?): czy emitent jest w stanie obsługiwać swój dług? Przy takiej inwestycji inwestor nie musi ciągle obserwować
kursu akcji i wczytywać się w częstsze lub
rzadsze informacje ze spółki. Nie musi się
zastanawiać, czy i w jakim stopniu nowy
kontrakt wpłynie na wartość spółki, a także nie musi obserwować tendencji na rynkach światowych zależnych m.in. od danych makroekonomicznych, wypowiedzi
polityków, zmiany kursów walutowych
i ratingów poszczególnych państw strefy
euro czy Unii Europejskiej. Taki inwestor
chce mieć tylko możliwie duże przekonanie, że spółka będzie w stanie spłacić
swoje zobowiązanie, czyli że powierzone
jej środki będą zwrócone w terminie wraz
z odsetkami.
Wykres 2.
Wystandaryzowany wykres cen akcji i obligacji Ganta
Ile można na tym zarobić? Ceny większości obligacji notowanych na rynku Catalyst są relatywnie stabilne (co potwierdza
zamieszczony wykres wystandaryzowany
z cenami akcji i obligacji Ganta), a więc
zyski w pewnej mierze są z góry określone
(w przypadku obligacji ze stałym oprocentowaniem) lub przybliżone (w przypadku
obligacji ze zmiennym oprocentowaniem,
które najczęściej uzależnione są od sześciomiesięcznej stawki WIBOR). Czysto teoretycznie, w celu wyeliminowania
ryzyka zmiany ceny rynkowej obligacji,
należy kupić i trzymać do wykupu obligacje z terminem zapadalności, w jakim
przyjęliśmy horyzont inwestycyjny. Choć
oczywiście należy pamiętać, że rynek
Catalyst umożliwia handel obligacjami,
a zatem istnieje możliwość wyjścia z inwestycji przed terminem wykupu papieru.
Podstawowym źródłem korzyści z inwestycji w obligacje (zakładając, że wpływ
zmiany cen jest mocno ograniczony) jest
kupon odsetkowy, czyli oprocentowanie
obligacji wypłacane w określonym czasie. Wysokość odsetek uzależniona jest od
poziomu wiarygodności emitenta. Patrząc
w ten sposób, najlepiej pozycjonowane
są oczywiście obligacje skarbowe, następnie papiery komunalne, spółdzielcze
i korporacyjne. Oznacza to, że inwestycja
w obligacje korporacyjne jest obciążona
największym ryzykiem, choć pozwala
uzyskać największe korzyści odsetkowe.
Potwierdzeniem tego są ubiegłoroczne
przypadki Anti czy Fojuda, które wskazują na to, że nie zawsze udaje się emitentowi w terminie dokonać wykupu papierów.
Z tego względu uzasadnione jest, aby rozróżniać obligacje ze względu na emitenta
i ewentualne zabezpieczenie emisji. Coraz
częstsze debiuty na tym rynku takich firm,
jak PKO czy Polkomtel, potwierdzają potencjał rynku i powodują, że oferta jest
różnorodna. Podobnie jak zróżnicowane
jest oprocentowanie obligacji z rynku
Catalyst, które mieści się w przedziale
5–15%. Niższe oprocentowanie oznacza,
że ryzyko takich inwestycji jest relatywnie mniejsze i rośnie ono z reguły wraz ze
wzrostem oprocentowania. Na tym tle za
bezpieczne uchodzą także obligacje banków spółdzielczych, których oprocentowanie w bieżącym okresie odsetkowym
kształtuje się między 7,79%, a 8,99%.
Kamil Artyszuk
Analityk, Dom Maklerski
Banku BPS S.A.
Estymacja
tzw. implied forward rates (implikowanych stóp terminowych)
w zarządzaniu
ryzykiem rynkowym
Zarówno każdy bank, jak i każde przedsiębiorstwo,
prowadząc swoją działalność jest narażony na ryzyko.
Inaczej mówiąc, ryzyko jest nieodłącznym elementem,
który towarzyszy każdej działalności, zarówno
w życiu biznesowym, jak i prywatnym.
Podejmując ryzyko, oczemożliwość
negakujemy na zwiększenie
tywnego wpływu
Jednym z najbardziej
stopy zwrotu z zainzmian stóp proistotnych rodzajów
westowanego kapicentowych na
ryzyka, na które
tału, ale też musimy
wynik finannarażone są banki,
liczyć się ze stratą,
sowy banku.
obok ryzyka kredytowego
w przypadku gdy
Rezultatem
nasze
założenia
procesu zai ryzyka płynności,
odnośnie do ryzyka
rządzania
jest ryzyko rynkowe
okażą się błędne.
ryzykiem jest
i jego część składowa,
Zarządzanie ryzyzabezpieczea mianowicie
kiem nie polega na
nie się przed
ryzyko stopy
ciągłym jego eliminojego skutkami.
procentowej
waniu, ale na umiejętW zakresie ryności jego kwantyfikacji
zyka stopy proceni zrozumieniu, a także efektowej zabezpieczenie
tywnym zarządzaniu. Celem
powinno polegać na konzarządzania powinna być optymalizacja
strukcji odpowiedniego podejścia,
wyniku finansowego przy założonym po- które będzie neutralizowało zmiany stóp
ziomie ryzyka (limity). Maksymalizacja procentowych1. Niezbędnym elementem
wiązałaby się z podejściem „za wszel- tego procesu jest prognoza stóp procentoką cenę”, co zazwyczaj doprowadza do wych. Celem artykułu jest przedstawienie
zwiększenia podejmowanego ryzyka, modelu stopy terminowej, który jest jedi w sytuacji skrajnej naraża instytucję nym z możliwych podejść w zakresie esfinansową na większe straty niż w podej- tymacji stóp procentowych w przyszłości.
Znając kształt tzw. yield curve (krzywej
ściu ostrożnościowym.
Jednym z najbardziej istotnych rodza- dochodowości), można dokonać obliczeń
jów ryzyka na które narażone są banki, w zakresie oczekiwań rynku odnośnie do
obok ryzyka kredytowego i ryzyka płyn- możliwych kierunków stóp procentowych
ności, jest ryzyko rynkowe i jego część w przyszłości. Krzywa dochodowości
składowa, a mianowicie ryzyko stopy pro- może mieć charakter normalny, inwersyjcentowej (ryzyko walutowe oraz ryzyko ny, płaski. Charakter normalny oznacza,
cenowe odgrywają mniejszą rolę w ban- że stopy procentowe długoterminowe są
kach spółdzielczych). A zatem im większą wyższe od stóp krótkoterminowych, czyli
strukturę pozycji oprocentowanych posia- że rynek oczekuje wzrostu stóp procenda dany bank, tym większe narażenie na towych (rysunek nr 1). Charakter inwerryzyko stopy procentowej. Ryzyko stopy syjny oznacza, że krótkoterminowe stoprocentowej można zdefiniować jako py są wyższe od stóp długoterminowych
1
.Kuziak „Zagadnienie prognozowania stóp procentowych w zarządzaniu ryzykiem” VIII Ogólnopolskie Seminarium Naukowe,
K
wrzesień 2003, Toruń.
23
Ludzie i pieniądze
– rynek oczekuje spadku stóp procentowych (rysunek nr 2). Charakter płaski oznacza, że stopy krótkoterminowe są na takim samym poziomie jak stopy długoterminowe – możliwy jest wzrost,
jak i spadek stóp procentowych (rysunek nr 3).
ry.x-y = (1 r
1+rs.x x
x
12
+ s.y x y
12
Rysunek 1.
Krzywa normalna
12
–1) x x-y
Załóżmy, że w dniu 29.12.2011 r. zarządzający chce dokonać
prognozy stawki WIBOR 3M za 3 miesiące (dominacja w portfelu produktów indeksowanych do stawki WIBOR 3M) i oszacować możliwy wpływ zmiany stawki estymowanej na dochody
banku. W związku z tym potrzebuje znać stawki spot rynku międzybankowego (WIBOR 3M i WIBOR 6M) zafiksowane w dniu
29.12.2011 r., co przedstawia poniższa tabela. Zgodnie z powyższym wzorem dokonujemy obliczeń.
stopa
procentowa
czas
Rysunek 2.
Krzywa inwersyjna
r3.3 =
(
6
1+4,99% x 12
3
1+4,99% x 12
–1) x
12
3 = 4,94%
Tabela 1.
Stawki rynku międzybankowego zafiksowane w dniu 29.12.2011 r.
STOPY REFERENCYJNE
stopa
procentowa
Rysunek 1.
Krzywa płaska
Następnie przekształcamy wzór, by otrzymać
stopę implikowaną:
czas
TERMINY
WIBID
WIBOR
Data
ON
3,12
3,42
29 dec. 2011
TN
3,86
4,16
29 dec. 2011
SW
4,41
4,61
29 dec. 2011
2W
1M
3M
4,46
4,57
4,66
4,77
29 dec. 2011
29 dec. 2011
4,78
4,98
29 dec. 2011
6M
9M
1Y
4,79
4,79
4,79
4,99
4,99
4,99
29 dec. 2011
29 dec. 2011
29 dec. 2011
Źródło: www.reuters.pl
stopa
procentowa
czas
Źródło: Opracowanie własne
W dniu dzisiejszym zakładamy lokatę na stopę spot na y miesięcy, a po jej zakończeniu środki wraz z odsetkami lokujemy
ponownie na okres x-y miesięcy. Wartość odsetek po tym okresie powinna być równa odsetkom od lokaty założonej dzisiaj na
x miesięcy na stopę spot, co zapiszemy:
+rs.x x x ) = (1+rs.y x y ) x (1+ry.x-y x x-y )
(1
12
12
12
Wynik oznacza, że za 3 miesiące oczekuje się spadku WIBOR
3M do poziomu 4,94%. W taki sam sposób można wyznaczyć
prognozy stawki WIBOR 3M za 6 i 9 miesięcy, co pozostawiam
czytelnikom. Na tej podstawie zarządzający może dokonać prognozy w zakresie zmiany dochodu ze względu na prognozowaną
zmianę kwotowania i podjąć odpowiednie decyzje.
Przedstawiony sposób szacowania stóp terminowych nie powinien być traktowany jako wyrocznia, ale jako wskazówka dla zarządzającego (przy równoczesnej obserwacji prognoz wskaźników
makroekonomicznych) odnośnie do możliwych kierunków zmian
stóp procentowych.
Na zakończenie warto dodać, że w praktyce do szacowania
struktury terminowej stóp procentowych instytucje odpowiedzialne za stabilność sektora bankowego (banki centralne) używają
modeli chwilowej stopy procentowej Nelsona-Siegela, Svenssona
oraz funkcji spline2.
gdzie:
rs.x – stopa procentowa spot w dłuższym okresie x-miesięczna
rs.y – stopa procentowa spot w okresie krótszym y-miesięczna
ry.x-y – stopa procentowa prognozowana (x-y) miesięczna
za y miesięcy.
“Zero – coupon yield curves: technical documentation”, BIS Papers No 25., Bank Rozrachunków Międzynarodowych 2005.
2
24
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Damian Kaczorowski
Główny Specjalista
Bank Spółdzielczy w garwolinie
Obiecujące perspektywy
faktoringu
W marcu 2011 r. w Grupie BPS powstała nowa spółka
– BPS Faktor S.A. Nasza firma została powołana do świadczenia
usług faktoringowych przede wszystkim dla klientów Banku BPS
oraz Banków Spółdzielczych zrzeszonych i współpracujących z Grupą BPS.
Przygotowania do rozpoczęcia działalności operacyjnej oraz opracowanie oferty
produktowej trwały 5 miesięcy.
Przeprowadziliśmy wówczas procedurę
wyboru systemu informatycznego do obsługi klientów faktoringowych, pozyskaliśmy finansowanie na zakup tej platformy,
uzyskaliśmy linię kredytową na finansowanie naszej działalności i udzielania
finansowania w postaci kompleksowego
faktoringu, zatrudniliśmy pierwszych doświadczonych pracowników. Z początkiem września 2011 r. byliśmy gotowi do
obsługi klientów i w tym samym czasie
podpisaliśmy pierwszą umowę faktoringową z klientem Grupy BPS.
Spółka oferuje obecnie faktoring klasyczny – z regresem i bez regresu – oraz
faktoring na finansowanie dostaw w obrocie krajowym. Wdrożyliśmy nowoczesny
system informatyczny do obsługi wierzytelności, samodzielnie dokonujemy oceny
zdolności kredyt owej oraz faktoringowej
firm oraz podejmujemy decyzje faktoringowe, realizując profesjonalną obsługę
biznesową i operacyjną.
W 2011 r. spółka zrealizowała łącznie
8 transakcji, przyznając limity faktoringowe na łączną kwotę 6,2 mln zł.
Z pierwszych transakcji, w całości dokonanych w ramach Grupy BPS, wynika, że
decyzje faktoringowe podejmujemy w terminie tygodnia, a pierwsze uruchomienie
finansowania dla klienta następuje w ciągu
7–8 dni roboczych od dnia podpisania umowy faktoringowej. Wartość wierzytelności
(faktur) skupionych przez BPS Faktor
w 2011 r. wyniosła 10,7 mln zł, a wypłacone klientom finansowanie 8,8 mln zł.
Usługi faktoringowe proponowane
przez BPS Faktor S.A. są więc dopiero
na początku rozwoju. Patrząc na dziewięciokrotny przyrost obrotu na rynku usług
faktoringowych w Polsce na przestrzeni
ostatnich 10 lat i stały wzrost liczby klien-
Wykres 1.
Wyniki firm zrzeszonych w PZF w 2011 r. (w mln zł)
tów i odbiorców faktoringowych, możemy
śmiało stwierdzić, że perspektywy faktoringu w Grupie BPS są bardzo obiecujące.
Branża faktoringowa w Polsce stale się
rozwija, o czym świadczy średnioroczne tempo wzrostu rynku faktoringowego
w latach 2002–2010 wynoszące 27%.
W samym 2011 roku obroty firm faktoringowych zrzeszonych w Polskim Związku
Faktorów, wyrażone wartością skupionych wierzytelności, wzrosły w porównaniu z rokiem 2010 o 19% do poziomu
67,1 mld zł. Faktoring staje się coraz popularniejszym źródłem finansowania obrotowego uzupełniającym kredyt krótkoterminowy. Przedsiębiorcy chętnie korzystają
z tego sposobu finansowania działalności,
niezależnie od koniunktury gospodarczej,
widząc w nim istotne korzyści dla prowadzonego biznesu w postaci przede wszystkim poprawy płynności i bezpieczeństwa
obrotu gospodarczego.
BPS Faktor podejmuje i planuje aktywne działania zmierzające do tego, by faktoring w Grupie BPS stał się produktem
drugiego wyboru. W celu wykorzystania
potencjału Grupy w zakresie sprzedaży
produktów faktoringowych projektowane
jest wprowadzenie faktoringu do planów
sprzedażowych w sieci oddziałów Banku BPS w roku 2012, wdrożenie przygotowanych przez spółkę zasad premiowania
pracowników Banku BPS i dyrektorów
oddziałów zaangażowanych w realizację
transakcji faktoringowych, przeprowadzenie atrakcyjnego konkursu sprzedażowego, zapewnienie cyklicznych szkoleń
dla pracowników banku w zakresie usług
faktoringowych. Spółka finalizuje podpisanie z Bankiem BPS generalnej umowy
o współpracy, określającej zasady współpracy w zakresie pozyskiwania klientów
oraz zasady wynagradzania za sprzedaż
produktów faktoringowych.
Dorota Roguwska
Dyrektor Biura
Operacji i Rozliczeń BPS Faktor S.A.
25
Ludzie i pieniądze
rok 2011
w BPS TFI S.A.,
czyli dużo pozytywnych
wydarzeń
Choć miniony rok nie był dobrym okresem dla Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych
i na rynku dało się odczuć brak sentymentu do funduszy, to BPS TFI S.A. na przekór
ogólnej koniunkturze zanotowało dodatnie saldo aktywów netto.
Według portalu Analizy Online wartość
aktywów netto zarządzanych przez fundusze w Polsce spadła w ujęciu rocznym o ponad 6 mld zł. Jest to czwarty
przypadek w blisko 20-letniej historii
rynku kapitałowego w Polsce, kiedy aktywa funduszy inwestycyjnych uległy
pomniejszeniu. Tym bardziej cieszy fakt,
że BPS TFI S.A. mimo takiej tendencji
zanotowało dodatnią dynamikę przyrostu
aktywów netto (tabela 1, wykres1).
Z chwilą uzyskania zgody na zarządzanie zamkniętymi i otwartymi funduszami
inwestycyjnymi BPS TFI S.A. realizuje
zgodnie z przyjętymi założeniami strategię oferowania produktów skierowaną do
czterech grup klientów i partnerów biznesowych:
1. zrzeszonych Banków Spół­dzielczych
i ich klientów;
2. Banku Polskiej Spółdzielczości i jego
klientów;
3. zewnętrznej sieci dystrybutorów – instytucji i niezależnych doradców finansowych;
4. Zewnętrznych klientów indywidualnych i instytucjonalnych posiadających
nadwyżki finansowe.
W 2011 roku powstało kilka produktów Towarzystwa, w tym Parasolowy
Fundusz Inwestycyjny Otwarty złożony
z 4 subfunduszy: pieniężnego, obligacji,
stabilnego wzrostu oraz akcji. Od początku działalności osiągały one dobre wyniki, plasując się wysoko w zestawieniach
rankingowych. Dzięki temu udało nam się
pozyskać pierwszych klientów zarówno
indywidualnych, jak i instytucjonalnych,
w tym zrzeszone Banki Spółdzielcze,
które wyraziły chęć nabycia jednostek
uczestnictwa w kwocie ponad 26 mln zł.
Na bazie BPS FIO zostały przygotowane
wspólnie z Bankiem BPS dwa produkty: „Podwójny zysk” (lokata z funduszem) oraz „Akumulacja kapitału” (plan
systematycznego oszczędzania), które
docelowo stały się również produktami
zrzeszeniowymi. Zbudowanie poprawnie
działającego modelu współpracy z Bankiem BPS oraz Bankami Spółdzielczymi
Tabela 1.
Wartość aktywów netto BPS TFI w poszczególnych okresach
Aktywa
26
Produkt
31.12.2010
31.12.2011
fundusze zamknięte
fundusze otwarte
asset management
69,99
–
421,74
57,82
63,26
Suma
69,99
542,82
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
–
nie byłoby możliwe bez rozwiązań informatycznych. Dlatego Zarząd BPS TFI
zdecydował się, jako jedno z pierwszych
TFI w Polsce, na wdrożenie nowoczesnej aplikacji Goniec w systemie on-line,
dzięki której przetwarzanie zleceń uczestników funduszy odbywa się natychmiast,
bez zbędnych opóźnień operacyjnych.
Aby rozwiązania informatyczne były
kompleksowe i przyjazne klientowi, został uruchomiony także dostęp internetowy do rejestrów funduszy z portalu internetowego Towarzystwa. Wprowadzenie
tego typu rozwiązań stawia BPS TFI S.A.
w czołówce towarzystw, jeśli chodzi o zastosowane rozwiązania teleinformatyczne
(tabela 2).
Dużo pozytywnych wydarzeń miało
miejsce także w obszarze produktów zamkniętych. W minionym roku uruchomiliśmy kilka niepublicznych zamkniętych
funduszy inwestycyjnych, dedykowanych
różnym projektom i klientom zewnętrznym, w tym także, wspólnie z Centrum Finansowym Banku BPS S.A.,
dwa fundusze sekurytyzacyjne. Łącznie
BPS TFI S.A. miało na koniec 2011 roku
w zarządzaniu ponad 540 mln zł w ramach funduszy zamkniętych.
W drugiej połowie 2011 roku Towarzystwo uzyskało zgodę KNF na prowadzenie działalności w ramach usługi asset
management, czyli zarządzania portfelem
na zlecenie klienta. Jest to prestiżowa
usługa, którą w Polsce proponuje kilka
TFI, a która w ostatnim czasie staje się
coraz popularniejsza wśród zamożnych
klientów.
Wykres 1.
Wartość aktywów netto poszczególnych TFI na koniec 2011 roku
Źródło: Analizy Online na podstawie raportów TFI oraz danych IZFiA
W minionym roku dużo czasu poświęciliśmy na promowanie naszego Towarzystwa.
Odbyliśmy ponad 200 spotkań z zarządami
i pracownikami banków spółdzielczych
w całej Polsce. Staraliśmy się być obecni na wielu spotkaniach i naradach Grupy
BPS, aby móc zaistnieć w świadomości
i przedstawiać naszą propozycję współpracy. W tym celu organizowaliśmy pierwsze
pilotażowe spotkania szkoleniowe dla Prezesów Zarządów, na których omawialiśmy
bieżące uwarunkowania makroekonomiczne, charakteryzowaliśmy rynek kapitałowy oraz przedstawialiśmy kompleksowe
rozwiązania produktowe oferowane przez
BPS TFI S.A. Nasze działania przyniosły
efekty w postaci zaufania kolejnych banków spółdzielczych, dzięki czemu pozyskaliśmy nowe aktywa w zarządzanie do
naszych funduszy.
Działania marketingowe były prowadzone na wielu płaszczyznach. Staraliśmy
się być obecni w mediach branżowych
zarówno telewizyjnych, jak i prasowych.
Wszystkie działania były podporządkowane promocji marki BPS TFI S.A.,
a co za tym idzie całej Grupy BPS. Zaowocowało to nawiązaniem pierwszych
kontaktów z zewnętrznymi podmiotami
finansowymi, dla których nasze fundusze
mogłyby stanowić ciekawe uzupełnienie
ich oferty produktowej. Cieszymy się
również z tego, iż nasze Towarzystwo
jest coraz częściej doceniane przez niezależnych ekspertów, a przede wszystkim
klientów indywidualnych.
skiwanie nowych aktywów do naszych
funduszy. Obiecujemy że, będziemy nadal aktywnie uczestniczyć w życiu Zrzeszenia BPS, a także poza nim, w celu
umacniania i budowania nowych relacji
z naszymi partnerami biznesowymi. Dołożymy także wszelkich starań, aby klienci powierzający nam swoje pieniądze byli
zadowoleni z osiąganych przez nas wyników inwestycyjnych.
Liczymy zatem, że 2012 rok będzie
równie udany dla naszej firmy, a nasza
praca zostanie doceniona poprzez pozy-
Piotr Chrzanowski
Dyrektor Biura Sprzedaży
i Marketingu BPS TFI S.A.
Tabela 2.
wyniki BPS FIO na dzień 31.12.2011 roku
Pieniężny
Obligacji
Stabilnego
Wzrostu
Akcji
1M
0,63%
0,53%
-1,19%
-4,12%
3M
1,86%
1,36%
0,20%
-0,32%
6M
4,55%
3,51%
-5,88%
-17,91%
Od początku działalności
5,14%
4,28%
-5,69%
-18,17%
27
Ludzie i pieniądze
Fakty i mity
o CRD IV
Komisja Europejska w dniu 20 lipca tem dyrektywy państwa członkowskie
2011 r. opublikowała wnioski zawierające powinny do 31 grudnia 2012 r. przyjąć
proponowaną treść:
i opublikować odpowiednie akty prawne
1. ROZPORZĄDZENIE PARLAMEN- i wykonawcze. Rozporządzenie natomiast,
TU EUROPEJSKIEGO I RADY po jego uprzednim przyjęciu przez Parlaw sprawie wymogów ostrożnościo- ment Europejski i opublikowaniu, będzie
wych dla instytucji kredytowych i firm bezpośrednio stosowane w całości, we
inwestycyjnych,
wszystkich państwach członkowskich od
2. DYREKTYWA
PARLAMENTU 1 stycznia 2013 r.
EUROPEJSKIEGO I RADY w spraPropozycje zawarte w projekcie rozwie warunków podejmowania i pro- porządzenia zmierzają do wprowadzenia
wadzenia działalności przez instytucje ostrzejszych standardów płynności (norm
kredytowe oraz nadzoru ostrożnościo- płynnościowych) oraz zapewnienia wyżwego nad instytucjami kredytowymi szego kapitału i lepszej jego jakości.
i firmami inwestycyjnymi i zmieniająca dyrektywę 2002/87/WE Parlamentu
Projektowane normy płynności obejEuropejskiego i Rady w sprawie do- mują wymóg pokrycia płynności (LCR)
datkowego nadzoru nad insty(art. 401), polegający na stałym
tucjami kredytowymi,
utrzymywaniu przez instyzakładami ubezpietucje aktywów płynczeń oraz przednych, których łączsiębiorstwami
na wartość jest co
Przepisy dyrektywy,
inwestycyjnynajmniej równa
po jej uchwaleniu
mi kongloodpływom
i wejściu w życie,
meratu fipłynności pozostaną przeniesione
nansowego
mniejszonym
o
napływy
na grunt Polski
Projekt ww.
płynności
poprzez wydanie
rozporządzew ciągu najkrajowych przepisów
nia nawiązuje
bliższych
ustawowych,
bezpośrednio
30 dni, w wado
szczegółorunkach skrajwykonawczych
wych zasad w zanych. Zgodnie
i administracyjnych
kresie nowych gloz art. 444 ust. 1
balnych standardów
i 3 Komisja Europejregulacyjnych, dotycząska szczegółowo określi
cych adekwatności kapitawymogi dotyczące pokrycia
łowej i płynności instytucji krepłynności które będą obowiązywadytowych, określany łącznie jako pakiet ły nie wcześniej niż od 1 stycznia 2015 r.
Bazylea III, wydanych w grudniu 2010 r., Do czasu wprowadzenia wskaźnika po­
z wyłączeniem aspektu dotyczącego bu- krycia płynności, banki będą sprawozdaforów kapitałowych, który znalazł od- wały pozycje określone w rozporządzeniu
zwierciedlenie w projekcie wskazanej (art. 403 – 413), które posłużą do ww.
powyżej dyrektywy.
szczegółowego określenia wymogów.
Przepisy dyrektywy po jej uchwaleniu
W zakresie stabilnego finansowania,
i wejściu w życie zostaną przeniesione na począwszy od 2013 r., obowiązywać będzie
grunt Polski poprzez wydanie krajowych jedynie sprawozdawanie (art. 414 i 416)
przepisów ustawowych, wykonawczych pozycji wymagających stabilnego finansoi administracyjnych. Zgodnie z projek- wania oraz pozycji zapewniających stabil28
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
ne finansowanie. Na podstawie informacji
pozyskanych ze sprawozdań Komisja Europejska rozważy wprowadzenie w 2018 r.
wskaźnika stabilnego finansowania.
Dla zapewnienia lepszej jakości kapitałów zaostrzono kryteria uznawalności
instrumentów kapitałowych. Zdefiniowane zostały fundusze własne (art. 69) jako
suma kapitału Tier I i kapitału Tier II.
Obecnie nie zostało rozstrzygnięte, czy
fundusz udziałowy gromadzony w bankach spółdzielczych spełnia warunki
określone w projekcie rozporządzenia
(art. 25) dla jego zaliczenia do kapitału
podstawowego Tier I.
Jednocześnie w przypadku niespełnienia, przez aktualny składnik funduszy
własnych, warunków ustalonych w rozporządzeniu, projekt określa (art. 463, 464)
zasady stosowania praw nabytych wobec
pozycji kapitałowych, które dotychczas
kwalifikowały się jako fundusze własne.
Zgodnie z tymi zasadami możliwe będzie
sukcesywne zmniejszanie m.in. kwoty
funduszu udziałowego (zgromadzonego
na dzień 31 grudnia 2012 r.) w kapitale
Tier I. Proporcje i terminy, w jakich owo
zmniejszanie może zostać zastosowane,
ustalą nadzorcy krajowi, jednakże pełne
wyłączenie winno nastąpić nie później niż
1 stycznia 2022 r.
W oparciu o poszczególne składniki
funduszy własnych określone zostały
definicje trzech współczynników kapitałowych:
cv Współczynnik kapitałowy kapitału
podstawowego Tier I stanowi – wyrażoną w procentach – relację kapitału
podstawowego Tier I do łącznej wartości ekspozycji na ryzyko.
W 2013 r. banki winny utrzymywać ten
współczynnik na poziomie mieszczącym
się w przedziale od 3,5% do 4,5%, natomiast w 2014 r. w przedziale 4%–4,5%.
Od dnia 1 stycznia 2015 r. wskaźnik ten
powinien wynosić nie mniej niż 4,5%.
cv Współczynnik kapitałowy kapitału
Tier I liczony jest jako procentowy
udział kapitału
Tier I w łącznej
kwocie ekspozycji na ryzyko.
W latach 2013–2014
banki winny utrzymywać
współczynnik kapitałowy
kapitału Tier I na poziomie
mieszczącym się w przedziale od
4,5% do 6%. Od 1 stycznia 2015 r. jest
on utrzymywany na poziomie 6%.
Właściwy organ ustali wymagane poziomy współczynników kapitałowych
kapitału podstawowego Tier I i kapitału
Tier I w określonych przedziałach.
cv Łączny współczynnik kapitałowy, tj.
– wyrażona w procentach – relacja
funduszy własnych do łącznej kwoty ekspozycji na ryzyko, jest stale
utrzymywany na poziomie 8%.
cv Wskaźnik dźwigni finansowej (art.
416 i 417) obliczany będzie jako wyrażona w procentach relacja kapitału (Tier I) do ekspozycji całkowitej
banku stanowiącej sumę wartości
ekspozycji z tytułu wszystkich aktywów i pozycji pozabilansowych.
Ustalany będzie jako średnia arytmetyczna miesięcznych wskaźników
dźwigni w ciągu kwartału. Wskaźnik
ten nie będzie podlegał ujawnieniom
do 2015 r. W 2016 r. podjęta zostanie
decyzja o wprowadzeniu wymaganego poziomu dla wskaźnika dźwigni
finansowej.
Warto zauważyć, że o ile banki spółdzielcze nie będą miały poważnych problemów ze spełnieniem wymagań kapitałowych (nawet w przypadku braku
możliwości uznania funduszu udziałowego jako składnika kapitału Tier I), to
wypełnienie norm płynnościowych będzie wymagało zdecydowanej przebudowy struktury aktywów. Najpoważniejszą
zmianą w tym obszarze jest podejście do
aktywów płynnych, do których nie będą
zaliczane należności od innych banków.
W efekcie do spełnienia wymogu pokrycia płynności konieczne będzie zwiększenie aktywów płynnych w postaci papierów wartościowych o zerowej wadze
ryzyka, tj. emitowanych przez rząd oraz
bank centralny.
Innym rozwiązaniem poprawiającym
sytuację banków spółdzielczych w kontekście projektowanych wymogów płynnościowych jest zastosowanie przez nadzór krajowy odstępstwa od stosowania
wymogów dotyczących płynności na
zasadzie indywidualnej wobec członków tego samego instytucjonalnego systemu ochrony, o którym mowa w art. 108
rozporządzenia. W takim przypadku właściwe organy wskazują jedną z instytucji
C iekawos t ki
objętych odstępstwem, która ma spełniać
wymogi art. 401 (wymogu pokrycia płynności) na podstawie skumulowanej sytuacji wszystkich instytucji wchodzących
w skład grupy płynnościowej.
Utworzenie grupy IPS, spełniającej warunki określone w art. 108 rozporządzenia, będzie korzystne dla członków grupy
także w zakresie kapitałów. Jego wynikiem będzie:
1) zmniejszenie wagi ryzyka ekspozycji
wobec banków – członków IPS do 0%;
ekspozycje wobec banków niewchodzących do tego systemu będą mieć wagę
ryzyka 20% i 50%; efekt – zmniejszenie wymogu kapitałowego z tytułu ryzyka kredytowego, a w konsekwencji
uwolnienie części kapitału,
2) wyłączenie z odliczeń od kapitału podstawowego Tier I udziałów kapitałowych w innych bankach spółdzielczych
lub w banku zrzeszającym,
3) poprawa jakości zarządzania ryzykiem
kredytowym.
Helena Banaśkiewicz
Dyrektor Departamentu
Bankowości Spółdzielczej
f inansowe
Hamburgery dla bogaczy
Gdzie można zjeść najdroższe kanapki? W Indonezji i Nowym Jorku! Jeżeli więc mamy za
dużo gotówki i chcemy posmakować drobinek złota, to rezerwujmy sobie bilet na samolot.
Jeden z indonezyjskich hoteli umieścił
w menu hamburgery kosztujące milion rupii (110 dolarów), czyli więcej, niż wynosi
równowartość dwóch najniższych miesięcznych pensji w wielu regionach Indonezji.
Składnikami hamburgerów dla bogaczy,
oferowanych przez restaurację hotelu Four
Seasons, są m.in. bardzo droga wołowina
z Kobe, foie gras, czyli stłuszczone wątroby kacze lub gęsie, i sprowadzane
z Korei gruszki o rudej lub brązowej
skórce. Kanapki są obowiązkowo serwowane z frytkami.
Według przedstawicieli hotelu, od
początku miesiąca, kiedy hamburgery trafiły do karty dań, sprzedano 20 sztuk. Każdy hamburger
zawiera 225 gramów wołowiny z okolic japońskiego miasta
Kobe, która swój smak zawdzięcza niezwykłej diecie tamtejszych krów – piwu
zmieszanemu z mlekiem, odżywkom witaminowym i trawie wolnej od pestycydów
– wyjaśnił szef kuchni Erwan Ruswandi.
– Wszystkie składniki importujemy, są one
bardzo wysokiej jakości, dlatego danie
jest tak drogie – dodał.
Jednak nie jest to najdroższa kanapka,
bo rekord należy do hamburgera amerykańskiego. Najdroższy hamburger świata
jest pozłacany i kosztuje 175 dolarów,
a kupić go można na Manhattanie.
Danie jest zwieńczeniem menu w restauracji Wall Street Burger Shoppe.
– Hamburgera serwujemy z czarnymi
truflami, serem gruyere i drobinkami
złota. Kotlet robimy z wołowiny z Kobe.
Według mnie, to już nie jest zwykła potrawa. To dzieło sztuki – wyjaśnia właściciel lokalu.
Dzieło sztuki najczęściej zamawiają panowie po kilku piwach. Żeby móc popisać się przed
kolegami.
29
Ludzie i pieniądze
Wyniki banków spółdzielczych
zrzeszonych
z Bankiem BPS S.A.
wg stanu na 31.12.2011 r.
Po blisko dziesięciu latach prowadzenia działalności przez trzy zrzeszenia banków
spółdzielczych na koniec 2011 r. funkcjonowały tylko dwa zrzeszenia. Nastąpiło
przyłączenie z dniem 5 września 2011 r. Mazowieckiego Banku Regionalnego S.A.
przez GBW S.A. Nowy podmiot działa pod nazwą SGB-Bank S.A.
Na koniec 2011 r. działalność prowadziły 574 banki spółdzielcze. W porównaniu do 2010 r. ich liczba zmniejszyła
się o dwa w wyniku połączenia Banku
Spółdzielczego w Dobrem z Bankiem
Spółdzielczym w Mińsku Mazowieckim
oraz Banku Spółdzielczego w Wysokiem
ze Spółdzielczym Bankiem Powiatowym
w Piaskach. Zarówno banki przyłączające, jak i przyłączane były zrzeszone
z Bankiem BPS S.A.
Bank BPS S.A. zrzeszał 366 banków,
tj. 63,76% łącznej liczby banków spółdzielczych a SGB-Bank S.A. – 207 banków (36,06%). W 2011 r. liczba banków
spółdzielczych Grupy BPS zwiększyła
się o 9 placówek, należących wcześniej
do struktur zrzeszeniowych MR Banku,
co zaowocowało wzrostem udziału – pod
względem liczbowym – banków spółdziel-
czych Zrzeszenia BPS w sektorze o 1,44
pkt proc. względem grudnia 2010 r.
Aktywa bilansowe banków spółdzielczych Grupy BPS na 31 grudnia 2011 r. wynosiły 47 899 mln zł i od 1 stycznia 2011 r.
wzrosły o 5723 mln zł (o 13,57%).
W strukturze aktywów zdecydowanie przeważały kredyty i inne należności
od podmiotów sektora niefinansowego
oraz sektora instytucji rządowych i samorządowych (60,61%). Wartość tej pozycji w ciągu 12 miesięcy zwiększyła się
o 4093 mln zł (o 16,41%) do 29 031 mln zł
na 31 grudnia 2011 r.
W portfelu kredytowym dominowały kredyty udzielone sektorowi niefinansowemu.
Wyniosły 25 983 mln zł i stanowiły 89,50%
łącznego obliga kredytowego. Najwyższe tempo wzrostu w tej grupie kredytów
wykazywały kredyty dla przedsiębiorstw
Wykres 1.
Struktura podmiotowa kredytów sektora niefinansowego
30
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
(27,33%) oraz dla instytucji niekomercyjnych działających na rzecz gospodarstw domowych (18,63%), natomiast w mniejszym
stopniu wzrosły kredyty dla przedsiębiorców indywidualnych (o 16,48%) oraz rolników indywidualnych (o 15,24%).
W ujęciu przedmiotowym największy
udział w portfelu kredytowym miały kredyty inwestycyjne –33,45%. Kredyty operacyjne stanowiły 28,26%, kredyty na zakup
nieruchomości – 22,96%, natomiast kredyty konsumpcyjne – 13,39% (wykres 1, 2).
Środki pieniężne lokowane w innych
bankach stanowiły drugą, pod względem
wielkości, pozycję aktywów bilansowych banków spółdzielczych, stanowiąc
28,73% aktywów ogółem. Lokaty międzybankowe w wartości nominalnej wynosiły
13 302 mln zł i w porównaniu z końcem
2011 r. wzrosły o 865 mln zł, tj. o 6,96%.
Wykres 2.
Kredyty sektora niefinansowego
Trzecią pod względem wielkości pozycję w aktywach zajmowały instrumenty dłużne
i kapitałowe, które stanowiły
4,40% aktywów i charakteryzowały się wysokim tempem wzrostu. Na przestrzeni
dwunastu miesięcy ich wartość wzrosła o 540 mln zł, tj.
o 34,47%, do 2105 mln zł. Na
portfel tych papierów składały się instrumenty kapitałowe
w kwocie 391 mln zł oraz dłużne o wartości 1714 mln zł.
Główną pozycję pozostałych aktywów stanowiły rzeczowe aktywa trwałe w kwocie 1321 mln zł, których udział
w aktywach ogółem wy-­
niósł 2,76%.
Podstawowym źródłem fi­nansowania
działalności
banków spółdzielczych były
zobowiązania wobec sektora
niefinansowego, które stanowiły 77,02% pasywów bilansowych ogółem. Udział kapitałów w pasywach wynosił
10,49%, zobowiązań wobec
sektora instytucji rządowych
i samorządowych – 7,63%,
zobowiązań wobec sektora
finansowego – 2,78%, pozostałych pasywów – 2,09%.
W porównaniu z analogicznym okresem 2010 r. w strukturze pasywów nie zaszły
istotne zmiany.
Depozyty wzrosły, w porównaniu z końcem 2010 r.,
o 4551 mln zł, tj. o 12,70%,
i na koniec grudnia 2011 r.
wyniosły 40 394 mln zł. Na
bazę depozytową składały
się depozyty sektora niefinansowego – 36 746 mln zł
– oraz sektora instytucji rządowych i samorządowych
– 3648 mln zł. O wysokiej
dynamice jej rozwoju zdecydowały przede wszystkim
depozyty osób prywatnych –
środki tych podmiotów wzrosły o 17,85%. W mniejszym
natomiast stopniu zwiększy-­
ły się depozyty rolników
indywidualnych (o 9,90%),
depo­zyty instytucji nieko­
mercyjnych
działających
na rzecz gospodarstw domowych (o 9,28%) oraz
przedsiębiorstw (o 1,80%)
(wykres 3 i 4).
Wartość środków sektora
instytucji rządowych i samorządowych wzrosła o 1,76%.
W perspektywie długookresowej od początku 2009 r.
obserwuje się zahamowanie
trendu rosnącego tych należności. Natomiast od końca
2009 r. nastąpiło przyspieszenie tempa wzrostu środków
pozyskiwanych od osób prywatnych (wykres 5 i 6).
W strukturze terminowej
depozytów na koniec 2011 r.
dominowały depozyty terminowe, które stanowiły 55,46%
ogółu depozytów, natomiast
udział depozytów bieżących
wynosił 44,54%.
Drugim pod względem
wielkości źródłem finansowania były kapitały. Pokrywały
aktywa bilansowe w 10,49%.
Na koniec 2011 r. osiągnęły
poziom 5023 mln zł.
Wynik finansowy netto banków spółdzielczych
w 2011 r. wyniósł 547,4 mln
zł i był o 104,2 mln zł
(o 23,52%) wyższy niż
w 2010 r., a także o 6,51%
wyższy niż za 2008 r.
O wzroście wyniku finansowego zdecydował przyrost
wyniku odsetkowego. Wynik
odsetkowy był podstawową
pozycją wyniku działalności
bankowej (stanowił 74,25%)
i wykazywał wysoką dynamikę – 118,64%. Istotne znaczenie miała również niższa dynamika wydatków niż wyniku
działalności bankowej. Koszty działania wzrosły w analizowanym okresie o 10,88%,
natomiast wynik działalności
bankowej o 15,05%.
Na poziom wyniku finansowego wpłynęły również dokonane odpisy aktualizujące
z tytułu utraty wartości aktywów finansowych. Na koniec
2011 r. saldo rezerw celowych
było wyższe o 34,20% niż
w 2010 r. W ujęciu nominalnym saldo tych odpisów wynosiło 120 mln zł.
W 2011 r. poprawiła się efektywność kosztowa banków.
Wskaźnik kosztów operacyjnych (C/I) wyniósł 66,67%
i był niższy w stosunku do
osiągniętego na koniec grud-
Wykres 3.
Depozyty sektora instytucji rządowych i samorządowych
Wykres 4.
Depozyty sektora instytucji rządowych i samorządowych
Wykres 5.
Depozyty osób prywatnych
Wykres 6.
Struktura depozytów sektora niefinansowego
31
Ludzie i pieniądze
nia 2010 r. o 2,71 pkt proc. Wskaźniki rentowności według stanu na 31 grudnia 2011 r.
uległy poprawie w porównaniu z analogicznym okresie roku poprzedniego. Wskaźnik
ROA wzrósł o 0,08 pkt proc. do 1,21%, natomiast współczynnik ROE o 0,84 pkt proc.
do 12,78%.
W ujęciu rocznym nastąpiło pogorszenie
jakości portfela kredytowego, mierzonej wielkością nominalną i udziałem kredytów zagrożonych. Kredyty z rozpoznaną utratą wartości
wzrosły o 303 mln zł, tj. o 24,10%.
Udział kredytów z rozpoznaną utratą wartości z odsetkami w całym portfelu kredytowym zwiększył się z 5,05% na koniec 2010 r.
do 5,38% na 31 grudnia 2011 r., natomiast
wskaźnik ten liczony bez odsetek wzrósł odpowiednio z 4,17% do 4,51%.
Sytuację banków spółdzielczych w zakresie płynności należy uznać za zadowalającą.
W wymienionym wyżej okresie odnotowano wzrost aktywów płynnych w porównaniu z końcem 2010 r., o 2035 mln zł, tj.
o 14,21%. Średni udział aktywów płynnych
w aktywach ogółem wyniósł 27,91%. Jednocześnie nastąpiło zwiększenie o 17,80% poziomu stabilnych środków obcych.
Nadwyżka depozytów nad kredytami
wzrosła o 557 mln zł do 11 325 mln zł, natomiast relacja depozytów do kredytów wyniosła 139,16% i zmniejszyła się w ciągu
12 miesięcy o 4,02 pkt proc.
Fundusze własne, zapewniające bezpieczeństwo ekonomiczne banków, na koniec grudnia 2011 r. wyniosły 4771 mln zł
i w okresie 12 miesięcy zwiększyły się
o 13,38%. Z łącznej kwoty funduszy własnych 92,89% przypadało na fundusze podstawowe i 7,11% na fundusze uzupełniające.
Całkowity wymóg kapitałowy wzrósł
o 357 mln zł, tj. o 14,83%, do poziomu
2765 mln zł. Z tej kwoty 87,12% przypadało na
wymóg z tytułu ryzyka kredytowego, 12,36%
na ryzyko operacyjne, a 0,52% na wymogi
z tytułu pozostałych rodzajów ryzyka. Średni
współczynnik wypłacalności na koniec 2011 r.
wynosił 13,81%. W poszczególnych bankach
współczynnik wypłacalności kształtował się
w przedziale od 8,52% do 61,80%.
Podsumowanie
Tempo rozwoju polskiej gospodarki na
poziomie 4,3% wpłynęło na wzrost aktywności banków spółdzielczych Grupy
BPS, mierzonej dynamiką sumy bilan­sowej (113,7%).
Dynamika wzrostu należności od klientów
sektora instytucji samorządowych przewyższała dynamikę zobowiązań wobec tych podmiotów.
Kierunki rozwoju działalności zrzeszonych
banków nie uległy istotnej zmianie. W strukturze aktywów bilansowych dominowały kredyty i inne należności od podmiotów sektora niefinansowego oraz instytucji samorządowych.
Bardziej efektywne wykorzystanie środków
depozytowych w 2011 r. (na akcję kredytową)
miało znaczący wpływ na wynik finansowy.
Wzrost zysku netto banków spółdzielczych o 23,5% w porównaniu z końcem
C iekawos t ki
2010 r. osiągnięty został głównie za sprawą
przyrostu wyniku odsetkowego, przewyższał
wypracowany w 2008 r., tj. przed kryzysem.
Tempo wzrostu kosztów działania było niższe o 4,2 pkt proc. niż tempo wzrostu wyniku
działalności bankowej.
W 2011 r. zmniejszyła się liczba banków,
w których nastąpił spadek zysku netto w porównaniu z końcem roku poprzedniego,
ze 123 do 88.
Głównym obszarem ryzyka jest jakość
portfela kredytowego, która od 2009 r. ulega
systematycznemu pogorszeniu. Wskaźnik
kredytów zagrożonych na 31 grudnia 2011 r.
wynosił 5,38% – jakkolwiek pogorszył się
w IV kwartale 2011 r., to pozostał korzystniejszy od osiągniętego na koniec czerwca.
W 2011 r. zmniejszyła się o dwa liczba
banków spółdzielczych w wyniku procesów
łączeniowych.
Sytuacja banków spółdzielczych w zakresie adekwatności kapitałów jest stabilna.
Wszystkie banki spełniały wymogi w zakresie współczynnika wypłacalności. Duże
zróżnicowanie tego wskaźnika w poszczególnych bankach świadczy o braku pomysłu
niektórych banków na efektywne wykorzystanie posiadanego potencjału.
Helena Banaśkiewicz
Dyrektor Departamentu
Bankowości Spółdzielczej
f inansowe
Luksusowy hotel w „wiosce bogaczy”
Huaxi nazywana „wioską bogaczy” lub „chińskim Dubajem” jest administracyjnie
uważana za wieś, jednak dobrobytu, w jakim żyją jej mieszkańcy, mógłby
pozazdrościć im niejeden mieszczuch.
W ciągu 50 lat historii Huaxi wioska licząca zaledwie 576 mieszkańców przekształciła się w 320-tysięczne utopijne
miasto, gdzie każdy mieszkaniec ma
zapewniony darmowy dostęp do służby
zdrowia i szkolnictwa. Mieszka w jednym
z luksusowych domów (takim jak na zdjęciu obok) ma samochód i około 250 tys.
dolarów na koncie.
Cała miejscowość zarejestrowana jest
jako spółka. Na giełdzie figuruje jako korporacja Huaxi Group – razem kilkadziesiąt
firm produkcyjnych. Mieszkańcy, wprawdzie stali się udziałowcami, mimo to nadal
80% zarobków i 95% należnych im dywidend jest przeznaczane na nowe inwestycje.
32
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Wydaje się, że życie tam to bajka.
niestety jest mały haczyk, ponieważ
wszyscy mieszkańcy Huaxi muszą
pracować siedem dni w tygodniu
w jednej z kilkunastu fabryk stali
i na plantacjach roślin włókienni-
czych. Miejscowość jest tak zorganizowana i radykalna w swoich decyzjach, że każdy, kto zrezygnuje
z pracy, jest wyrzucany i traci
wszystko, co dotychczas posiadał.
W 50. rocznicę Huaxi ukończono budowę hotelu królującego nad
miastem drapacza chmur, który jest
obecnie jedną z najwyższych budowli w kraju, a 15. na świecie. Koszt
jego budowy wyniósł aż 470 mln
dolarów, większość pieniędzy wyłożyli sami mieszkańcy wioski. We
wnętrzach hotelu znajduje się ważący tonę złoty posąg byka, który
jest symbolem miasta.
Trzeci rok
Centrum Finansowego
Trzeci rok działalności Centrum Finansowego
Banku BPS S.A. zapisał się pod hasłem zmian.
Centrum Finansowe jako pierwsza spółka zależna
banku zadebiutowało na rynku NewConnect.
Wśród najważniejszych dat 2011 roku
wymienić należy:
24 marca – uzyskanie licencji Komisji
Nadzoru Finansowego na zarządzanie sekurytyzowanymi należnościami,
26 września – rozszerzenie akcjo-­
nariatu – zawarcie umów objęcia akcji
serii D z 14 podmiotami,
27 września – rozszerzenie przez Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy składu Rady Nadzorczej Spółki
o przedstawicieli nowych akcjonariuszy
– do rady dołączyły: Teresa Kudlicka,
Prezes Banku Spółdzielczego w Płońsku,
i Zdzisława Maksymiuk, Prezes Banku
Spółdzielczego w Brańsku,
6 grudnia – debiut spółki na rynku giełdowym – Alternatywny System Obrotu
NewConnect.
Zmiana struktury portfela
W 2011 roku nastąpiła zmiana struktury portfela wierzytelności zarządzanych przez spółkę. Łączne obligo administrowanych przez
Centrum Finansowe wierzytelności wynosiło ponad 1,1 mld zł, w tym 220 mln zł
stanowiły wierzytelności własne, z czego
większość to pakiety zakupione przez spółkę w drodze przetargów od banków komercyjnych i podmiotów niebankowych.
Obecnie w portfelu zarządzanym
przez spółkę znajdują się:
a) wierzytelności zlecone do obsługi przez
Bank BPS, banki spółdzielcze i podmioty spoza sektora finansowego,
b) wierzytelności sekurytyzowane – nabyte przez spółkę na rzecz Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego,
c) wierzytelności własne spółki.
Na miliardowy portfel składa się ponad
30 tys. umów administrowanych przez
29- osobowy zespół windykatorów.
Zmiana struktury
przychodów
Dywersyfikacja portfela wpłynęła od półrocza 2011 roku na
zmianę struktury uzyskiwanych
przez spółkę przychodów, wśród
których ponad połowę stanowiły
przychody generowane przez wierzytelności własne spółki, przychody z tytułu
prowizji za zarządzanie sekurytyzowanymi
należnościami oraz wierzytelnościami powierzonymi przez banki spółdzielcze. Dla
porównania – przychody uzyskane przez
spółkę z zarządzania wierzytelnościami innymi niż zlecone przez Bank BPS stanowiły maksymalnie 25% przychodów ogółem.
Wstępne dane wskazują, że przychody spółki na koniec 2011 roku wyniosą 9,4 mln zł, tj.
o 800 tys. zł więcej niż na koniec 2010 roku,
przy czym przychody spółki generowane
przez wierzytelności własne w 2011 roku
wyniosą 4,2 mln zł, tj. o 1,7 mln zł więcej
niż na koniec 2010 roku, wykazując ponad
168-procentową dynamikę,
Podwyższenie kapitału
zakładowego
Rok 2011 to również okres, w którym
Centrum Finansowe Banku BPS dokonało
wzmocnienia kapitałowego. We wrześniu
2011 roku spółka wyemitowała akcje serii
D o wartości nominalnej 1 zł każda. Cena
emisyjna wyniosła 5 zł za akcję. Dzięki
emisji spółka pozyskała 7,5 mln zł na finansowanie swojej działalności. Wraz z debiutem giełdowym do obrotu wprowadzonych zostało 8 251 000 akcji zwykłych na
okaziciela serii A, B, C i D. Wstępne dane
wskazują, że kapitały własne Centrum Finansowego na koniec 2011 roku wyniosą
15,2 mln zł, tj. o 10 mln zł więcej niż na
koniec 2010 roku, wykazując ponad 292procentową dynamikę.
Wstępne dane
wskazują,
że kapitały
własne Centrum
Finansowego na
koniec 2011 r.
wyniosą 15,2 mln zł,
tj. o 10 mln zł więcej
niż na koniec 2010 r.,
wykazując ponad
292-procentową
dynamikę
Plany na kolejny rok
W 2012 roku spółka zamierza kontynuować wzrost zarządzanego portfela, zarówno nabywanego na własną rzecz, jak
i na rzecz funduszy sekurytyzacyjnych oraz
administrowanego na podstawie umówzleceń. W tym celu w 2012 roku Centrum
Finansowe zamierza zintensyfikować działania na rynku wierzytelności bankowych,
zwiększając swój udział w obsłudze portfela wierzytelności nieregularnych sektora
bankowego. Centrum Finansowe jako podmiot grupy bankowej i pierwsza na rynku
windykacyjna spółka bankowa ma istotny
dla sektora finansowego atrybut – w ramach
świadczonych usług windykacyjnych, zarówno na podstawie umów cesji, sekurytyzacji, jak i umów-zleceń, w istotny sposób
ogranicza dla swoich kontrahentów ryzyko
utraty reputacji. Stąd też głównym celem
rozwoju działalności w 2012 roku będzie
wzrost udziału usług świadczonych przez
spółkę na grupie nieregularnych wierzytelności bankowych.
Joanna Nowicka-Kempny
Prezes Zarządu Centrum
Finansowego Banku BPS S.A.
Departament Współpracy
Instytucjonalnej
33
Ludzie i pieniądze
Bariery harmonizacji
podatkowej państw UE
Kwestie podatkowe w wielorakich aspektach i ujęciach budzą powszechną uwagę.
Także w kontekście postulowanej unifikacji obowiązujących rozwiązań i stawek
podatkowych w obrębie państw Unii Europejskiej, w tej liczbie szczególnie krajów
miotanych kryzysem finansowym strefy euro. Zapowiedź zdecydowanych działań
w tym względzie, poczyniona w ostatnich tygodniach przez Angelę Merkel i Nicolasa
Sarkozy’ego – pomimo ostrych sprzeciwów Gordona Browna – nie tworzy w sferze
faktów nowej jakości, gdyż ma charakter politycznej deklaracji intencji, zweryfikowanej
negatywnie obniżeniem ratingu Francji przez agencję Standard & Poor’s.
O ile sama idea i spodziewane efekty zapowiadanych zmian nie budzą kontrowersji
co do swej istoty, o tyle dynamika i przebieg planowanego procesu rodzą wiele
wątpliwości i pytań, wymagających wielostronnych rzeczowych rozstrzygnięć.
Doprecyzować
zakres regulacji
Przywołana istota harmonizacji zakłada
przełożenie procesu dostosowania zróżnicowanych regulacji podatkowych w państwach Unii na różnych poziomach – poczynając od konkretnego podatku i jego
wymiaru, przez wybrane elementy jego
konstrukcji po cały system zbudowany
w ramach krajowych regulacji podatkowych. Składa się nań kompleks prawno-finansowy tworzący całościową architekturę i ramy prawne przepisów regulujących całą sferę podatków obowiązujących
na terytorium objętym władztwem i jurysdykcją danego państwa, z określeniem
sposobu ich poboru i procedury podatkowej. W przypadku harmonizowania konkretnego podatku w grę wchodzi stworzenie wspólnego, wzorcowego rodzaju jego
konstrukcji i unifikacja przepisów w każdym z państw adekwatnie do elementów
owej jednolitej konstrukcji.
Obecnie mamy do czynienia z tym procesem w ramach Unii w odniesieniu do
podatku od wartości dodanej. Jak wspomniałem, harmonizacji mogą być poddane
jedynie wybrane elementy konstytutywne
wybranego podatku, a nawet pojedyncze składowe – np. stawki podatku lub
sam przedmiot opodatkowania. Sytuacja,
w której pozostałe elementy nadal podlegają zróżnicowanym regulacjom krajowym,
ma miejsce w przypadku podatku dochodowego. Ujednolicono dotąd w tym obszarze jedynie przepisy dotyczące zdarzeń
34
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
podatkowych wywierających bezpośredni
wpływ na podstawę opodatkowania: dywidendy, transgraniczne fuzje, należności
licencyjne i wypłacane odsetki.
Specyfika opisanych działań jest wynikową dążenia krajów unijnych do usunięcia kolejnych barier – w sferze podatków – utrudniających nieskrępowany
przepływ tzw. czynników produkcji, co
spowoduje efektywną alokację zasobów
w ramach jednolitego obszaru gospodarczego. Stawia to na pierwszym planie
kwestię konkurencyjności gospodarki
unijnej w ramach konkurencji globalnej.
Szczegółowa analiza zjawiska dowodzi,
że wbrew utartym opiniom zróżnicowane
obciążenia podatkowe, mimo iż wpływają
na zyski firm i dochody netto uzyskiwane w drodze świadczenia pracy najemnej,
a pośrednio na siłę nabywczą i poziom cen
towarów i usług, nie przesądzają o efektywności i konkurencyjności gospodarki,
limitowanej zakresem swobód gospodarczych, przejrzystością i stabilnością regulacji podatkowych oraz kosztami poboru
podatków i obsługi systemu kontrolnorozliczeniowego. Inną cechą, wpływającą
na specyfikę unijnych założeń harmonizacji podatków, jest ich punktowy charakter,
zakładający likwidowanie tych różnic
w sferze legislacji, które wpływają na
integrację europejską. Innymi słowy,
nie chodzi o zastąpienie krajowego
prawodawstwa jednolitym systemem unijnym.
Zróżnicowanie
dostosowań
Biorąc pod uwagę zasady tworzenia prawa, wyrastające w krajach Unii z różnych tradycji, dostosowanie krajowych przepisów
podatkowych do jednolitego porządku
prawnego może przybrać trojaki charakter: poprzez odwołanie w danym akcie
prawnym, w drodze recypowania regulacji
unijnej do krajowego systemu prawnego
lub w drodze inkorporacji materialnej.
Pierwsze z przywołanych rozwiązań
stanowi z punktu widzenia techniki legislacyjnej najsilniejszą formę unifikacji, pociągając za sobą najdalsze skutki, zwłaszcza w odniesieniu do organu stosującego
prawo w drodze odesłania w przepisach
krajowych do regulacji prawa wspólnotowego. Słabsze, gdy idzie o gradację związania, rozwiązanie harmonizujące polega
na recepcji do prawa krajowego regulacji
unijnej traktowanej wzorcowo i służącej
za podstawę tworzenia krajowego przepisu. Trzeci z wymienionych sposobów –
tzw. inkorporacja materialna – łączy cechy
dwóch poprzednich, gdyż ustawodawca
unifikuje rozwiązanie krajowe o charakterze stricte wewnętrznym z elementami
transgranicznymi.
Szczególnej wagi nabiera w obecnej dobie harmonizacja podatkowa w aspekcie
jej wpływu na stan finansów publicznych,
zwłaszcza sytuację budżetową, gdyż narzę-
Kraje, które
większość
dochodów czerpią
ze składek na
ubezpieczenie,
wykazują większą
skłonność do
harmonizowania
stawek podatków
dochodowych
dzia fiskalne generują poziom dochodów
budżetu limitujących jego możliwości wydatkowe. Proces ten dokonuje się w tym
przypadku pomiędzy minimum dwoma podmiotami publiczno-prawnymi na szczeblu
państwowym, wyposażonymi w kompetencje decyzyjne w obszarze stanowienia i wykonywania prawa finansów publicznych.
W wymiarze systemowym obecnie mamy
do czynienia z 27 systemami podatkowymi
państw członkowskich Unii Europejskiej,
które część podatków (VAT) i wybrane elementy konstrukcji podatków (podatki dochodowe) dostosowały do wspólnotowego
modelu legislacji. Owa harmonizacja nader
często wynika z konieczności dostosowania przepisów wewnętrznych do wymogów
w zakresie swobody przepływu towarów,
osób, usług, kapitału i przedsiębiorczości,
określonych w Traktacie o funkcjonowaniu
Unii Europejskiej, pomimo że nie mają one
bezpośredniego odniesienia do materii podatkowej. Odmienne są również cele, jakim
służy harmonizacja podatków pośrednich
i bezpośrednich. Te pierwsze wpływają na
wymianę handlową pomiędzy państwami
członkowskimi poprzez obciążanie czynności realnych i prawnych w ramach wymiany towarów i usług w poszczególnych
fazach obrotu i dyslokacji, limitując zakres
swobód w tym zakresie. Te drugie, zwłaszcza ze względu na opodatkowanie dochodu przedsiębiorstw, determinują alokację
działalności, strukturę organizacyjną i zaangażowanie kapitału, również w zakresie
transferów pomiędzy spółkami zależnymi
a macierzystą strukturą, z reguły o transgranicznej strukturze.
Sednem
podatki dochodowe
Już ten syntetyczny, zatem z samej natury
skrótowy opis węzłowych kwestii związanych z harmonizowaniem europejskich regulacji podatkowych wskazuje na decydujące
znaczenie podatków dochodowych i obowiązujących w tym względzie rozwiązań
oraz stawek. Zamiast więc powtarzać przywołane już argumenty, spróbujmy poddać
analizie czynniki, które w tytule nazwałem
– nieco umownie – barierami, być może właściwsze byłoby bowiem określenie „czynniki” czy może „determinanty” harmonizacji
podatkowej w Unii Europejskiej w obszarze podatków dochodowych. Podstawowe
z nich to: struktura systemowa zróżnicowana
ze względu na skalę i znaczenie oraz powiązanie wpływów podatkowych z ogniwami
administracji różnych szczebli. Różnice owe
stanowią funkcję wielorakich polityk budżetowych w dziale pozyskiwanie dochodów.
W krajach Piętnastki wyodrębnić można
dwie strategie. Pierwsza, charakterystycz-
na m.in. dla Francji i Niewań koncentrował się
miec, opiera się na
na stopniowym obW krajach
ścisłym związaniu
niżaniu
stawek
północnej Europy
wydatków z dopodatków bezchodami generopośrednich
mamy do czynienia
wanymi z ubezprzy jednoczez wysokim udziałem
pieczenia
snym kompodatków
społecznego,
pensowaniu
bezpośrednich,
stanowiącego
utraconych
podstawowe
wpływów
podczas gdy południe
źródło przyp
odatkami
Europy charakteryzuje
chodów w sfepośredniwyższy, względem
rze publicznej.
mi – akcyzą
unijnej średniej,
To rozwiązanie
i VAT­-em. Reliteratura przeddukowano rówudział podatków
miotu określa jako
nież
obciążenia
pośrednich
kontynentalne, w odnakładane na pracę.
różnieniu od modelu
W przypadku podatków
brytyjskiego, stosowanego
od dochodów osobistych,
także w krajach skandynawskich,
oprócz obniżania stawek podatgdzie głównym źródłem dochodów pańkowych, podwyższano kwoty zwolnione
stwa są wpływy uzyskiwane z podatków
z opodatkowania przy jednoczesnym redochodowych. Już w obrębie tej grupy
dukowaniu liczby progów (grup) podatpaństw mamy do czynienia z daleko idąkowych. W połączeniu z redukcją stawek
cym zróżnicowaniem udziału głównych
podatków korporacyjnych i stopniową
podatków bezpośrednich w dochodach
eliminacją przywilejów podatkowych
ogółem. W krajach nowej Unii mamy
w rodzaju ulg, zwolnień i odpisów amordo czynienia z inną strukturą, zwłaszcza
tyzacyjnych doprowadziło to do większej
w zakresie udziału podatków bezpośredprzejrzystości i racjonalizacji kosztów obnich w strukturze dochodów podatkosługi. Większe zróżnicowanie dotyczyło
wych, co wyraża się wskaźnikiem niżreform w obszarze podatków pośrednich.
szym o blisko 10% względem Piętnastki.
Kraje nordyckie, ale również Holandia,
Najniższy wskaźnik – obok Słowenii
Wielka Brytania i Niemcy, postawiły na
– dotyczy naszego kraju i stanowi bezwysokie standardy w zakresie ochrony
pośredni efekt wysokości stawek podatku
środowiska, co przełożyło się bezpośredod dochodów osobistych i realizowanych
nio na podwyższenie stawek podatku
przez przedsiębiorstwa zysków, które
VAT oraz akcyzy od papierosów, olejów
są wyraźnie wyższe od obowiązujących
napędowych oraz wdrożenie nowych
w krajach starej Unii. Próbą równoważepodatków środowiskowych. Wszystko
nia tego stanu rzeczy jest wyższy udział
z myślą o pokryciu strat w wyniku ograskładek na ubezpieczenie społeczne wraz
niczenia wpływów z tytułu podatków od
z podatkami pośrednimi. Różnice w obręosobistych dochodów. Na decyzje zmiebie Piętnastki, obok wspomnianych rozrzające do harmonizacji systemów podatwiązań systemowych, dotyczą struktury
kowych wpływa bez wątpienia zróżnicopodatkowej. W krajach północnej Europy
wany udział dochodów z ogółu podatków
mamy do czynienia z wysokim udziałem
w PKB poszczególnych państw Unii. Krapodatków bezpośrednich, podczas gdy
je, które większość dochodów czerpią ze
południe Europy charakteryzuje wyższy,
składek na ubezpieczenie, wykazują więkw porównaniu z unijną średnią, udział poszą skłonność do harmonizowania stawek
datków pośrednich. W Wielkiej Brytanii
podatków dochodowych. Ze względu na
czy Irlandii udział składek na ubezpieczeto, że pozostałe różnice podatkowe dotynie społeczne jest niski względem unijnej
czą rozdziału dochodów niestanowiących
średniej, podczas gdy w Niemczech ich
dochodów budżetu państwa oraz wynikaudział w całkowitych dochodach uzyskiją z odrębnej struktury administracyjnej
wanych z podatków jest najwyższy w Euw państwach członkowskich, omówimy
ropie.
je w kolejnej publikacji.
Proces długi
i zróżnicowany
Gros państw Piętnastki podjęło reformy swoich systemów podatkowych już
w połowie lat 90. minionego stulecia,
przy czym ich zakres pomimo zróżnico-
Maciej Małek
Redaktor naczelny „EDS”
i „Kuriera Finansowego”
35
Ludzie i pieniądze
Perspektywy na rok 2012 r.
Niepewność szansą
na poprawę i zyski
Dlaczego kurs walutowy jest tak istotny dla
polskiego rynku kapitałowego? Ponieważ
umocnienie złotego wobec amerykańskiego
dolara sprzyja wzrostom WIG, natomiast
osłabienie złotego wobec dolara jest
czynnikiem negatywnym dla WIG. W ponad
11-letnim okresie kurs walutowy (jak obrazuje
wykres) dość wiernie uwiarygodniał trendy na
głównym indeksie GPW.
Rok 2011 był bardzo emocjonujący
dla inwestorów. Zmienność na krajowym rynku kapitałowym była następstwem globalnej sytuacji. Z powodów obaw o rozpad strefy euro oraz
wycofywania kapitałów z postrzeganych jako ryzykowne aktywów WIG
spadł o blisko 1/5, natomiast rentowności 10-letnich obligacji państw
ponadprzeciętnie zmieniły się – o ile
rentowność obligacji Polski była relatywnie stabilna, to silnie wzrosły
rentowności (tzn. spadły ceny) obligacji Włoch oraz Hiszpanii, uprzedzając późniejsze obniżki ratingów
powyższych państw. Warto dodać,
iż 10-letnie obligacje USA i Niemiec
zyskiwały na wartości (spadała rentowność), ponieważ były postrzegane
jako tzw. bezpieczna przystań w niepewnych czasach. Innymi słowy inwestorzy byli skłonni coraz więcej
zapłacić za obligacje najbardziej wiarygodnych państw (wykres 1).
Powyższa tendencja była również
odzwierciedlona w kursach EUR/USD
i USD/PLN. Obawy inwestorów o pogorszenie koniunktury gospodarczej
w strefie euro oraz rynkach wschodzących przyczyniły się do odpływu
kapitału do USA i osłabienia euro
i złotego wobec dolara. Ponadto pogorszenie postrzegania Węgier, które
znajdują się w tym samym co Polska
koszyku inwestycyjnym, wzmocniło
osłabienie złotego poprzez odpływ
inwestorów z regionu.
Dlaczego kurs walutowy jest tak
istotny dla polskiego rynku kapitałowego? Ponieważ umocnienie zło36
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
tego wobec amerykańskiego dolara
sprzyja wzrostom WIG, natomiast
osłabienie złotego wobec dolara jest
czynnikiem negatywnym dla WIG.
W ponad 11-letnim okresie kurs walutowy (jak obrazuje wykres 2) dość
wiernie uwiarygodniał trendy na
głównym indeksie GPW.
Mając na uwadze aktualne skrajnie
negatywne nastawienie inwestorów
globalnych do aktywów wycenianych w euro (lub walutach powiązanych z w euro), sądzimy, iż możliwe
jest pozytywne zaskoczenie i udany
pierwszy kwartał 2012 r. na GPW.
W naszej opinii historycznie skrajnie
wysoka przewaga kontraktów terminowych na osłabienie euro wobec
dolara (nad kontraktami na wzrost
EUR/USD) jest aktualnie dobrą miarą obrazującą bliskie apogeum negatywnego nastawienia inwestorów
globalnych (wykres 3).
W środowisku realnego powrotu
na GPW inwestorów zagranicznych
preferowanymi inwestycjami według nas są akcje płynnych spółek
cyklicznych wraz ze spółkami rekomendowanymi przez DM Banku
BPS (aktualnie Bumech, NG2 i Redan). Natomiast inwestorom preferującym bezpieczne aktywa zalecamy
inwestowanie w obligacje, w tym
w obligacje banków spółdzielczych.
Wykres 1.
Rentowność 10-letnich obligacji
8,0
7,0
6,0
5,0
w%
4,0
3,0
2,0
Polska
Włochy
Niemcy
1,0
2010-01-05
2010-07-05
Hiszpania
Francja
USA
2011-01-05
2011-07-05
Wykres 2.
Notowania WIG na tle kursu USD/PLN
70 000
60 000
50 000
2,00
WIG
2,50
USD/ PLN (odwrotna
kolejność)
3,00
40 000
3,50
30 000
4,00
20 000
4,50
10 000
5,00
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Wykres 3.
Saldo otwartych kontraktów (spekulacyjnych)
na EUR/USD sugeruje skrajny pesymizm?
150 000
1,70
1,60
100 000
1,50
50 000
1,40
1,30
0
1,20
-50 000
EUR / USD
1,10
Dołek z połowy maja 2010 r.
został pogłębiony obrazując
skrajny pesymizm i bliskie
apogeum
1,00
0,90
0,80
Dyrektor Biura Analiz
i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Maklerski
Banku BPS S.A.
-100 000
-150 000
-200 000
2000-01-05
Sobiesław Kozłowski
2012-01
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
2003-01-05
2006-01-05
2009-01-05
EUR/USD
Saldo otwartych kontraktów na EUR/USD
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
2012-01-05
Nie wylać
dziecka z kąpielą
Wbrew nieco frywolnemu tytułowi zamierzam w tym tekście pochylić się
nad kwestiami, które choć z pozoru nieostre, nabierają wielkiej wagi
w obliczu trudnych wyzwań, jakie nas czekają.
John Maynard Keynes, który w reakcji na kryzys lat 30.
Paradoksalnie sektor banków spółdzielczych dysponuje
minionego stulecia sformułował założenia swojej teorii
znaczną nadwyżką kapitału, tymczasem nadzorca chce
popytu globalnego, wzywał w „Ogólnej teorii zatrudniedo nich stosować te same restrykcyjne wskaźniki nadwynia, procentu i pieniądza” do aktywności państwa w sferze
żek operacyjnych. Pomijam w tym miejscu misyjną rolę
monetarnej i fiskalnej. Wydaje się, że nadchodzi renesans
banków spółdzielczych, które w ramach budowy trwałych
myśli keynesowskiej, bowiem w opozycji do zaleceń von
i stabilnych relacji ze społecznościami lokalnymi finansują
Hayeka czy Miltona Friedmana obserwujemy rosnącą rolę
ich rozwój. Na przykład poprzez wykup obligacji komunalpaństwa w ekonomii. Spektakularne
nych. Tu znowu wracamy do kwestii udziału
przykłady to renacjonalizacja banków
państwa w kreowaniu wzrostu gospodarczego,
w Zjednoczonym Królestwie czy obciąnie ulega bowiem wątpliwości, że inwestycje
żenie prywatnych wierzycieli kosztami
komunalne z udziałem środków unijnych
redukcji greckiego długu.
to nie tylko poprawa infrastruktury, wzrost
Wróćmy jednak do J.M.K. Ten angielski
konkurencyjności i atrakcyjności inwestycyjnej
ekonomista twierdził, że produkcja jest
w małych ojczyznach, lecz także nowe miejsca
funkcją popytu, który można kreować
pracy i popyt wewnętrzny. Nowe reguły wynawet za cenę rosnącej inflacji. Co
datkowe narzucane samorządom przez ministra
więcej, poziom optymizmu i skłonność
finansów ograniczą, a w wielu wypadkach
do zadłużania się traktował jako kategorię
uniemożliwią finansowanie inwestycji – w raekonomiczną stymulującą tenże popyt!
mach udziału własnego – z długu. Dotyczy
Dopiero kryzys paliwowy czasów
to również finansowania się z obligacji. To
prezydentury Richarda Nixona i odejście
problem, który odnosi się zwłaszcza do kolejod parytetu złota sprawiły, że państwo
nej perspektywy finansowej Unii Europejskiej.
Maciej Małek
zaczęło wycofywać się z gospodarki,
Banki spółdzielcze poradzą sobie, pieniądz
Redaktor naczelny „EDS”
a obowiązujące stały się założenia liberabowiem to towar równie pożądany, co mobilny.
i „Kuriera Finansowego”
lizmu gospodarczego kojarzone ze szkołą
Jednak straty społeczne, kulturowe, cywilizachicagowską i przywołanym wcześniej
cyjne i ekonomiczne będą nie do odrobienia
Miltonem Friedmanem. Czemu piszę
przez kolejne pokolenie. Warto wziąć to pod
o tym tak obszernie? Ano dlatego, że nawet deficyt budżetouwagę, zanim wylejemy dziecko z kąpielą. Wystarczy
wy nie stanowi – zdaniem Keynesa – kluczowego problemu
bowiem inaczej definiować nadwyżkę operacyjną lub nie
w czasie koniunktury gospodarczej. Pytanie więc brzmi, co
zaliczać do bieżącego długu zobowiązań odsuniętych w
państwo czyni dla podtrzymania owej koniunktury?
czasie, by zyskać niezbędną przestrzeń do rozwoju.
W ostatnim czasie obserwujemy niezrozumiałą tendencję
W tym momencie znowu warto wrócić do Keynesa, który
do stawiania się w roli prymusa. W efekcie dochodzi do
wprowadził do ekonomii pojęcie inwestycji skoncentrowaspontanicznych protestów, jak w sprawie ACTA. Nic to, że
nych. Społeczny aspekt tych działań, opartych na wzajemwielu spośród protestujących nie wie dokładnie, o co chodzi
nym zaufaniu i dialogu zainteresowanych środowisk, nie
w tym porozumieniu, wystarczy im przekonanie, że odbiera
oznacza wszak rozluźnienia reguł, lecz budowę trwałego
ono istotną część ich wolności i prywatności. Gorzej,
fundamentu rozwoju odpornego na zmienność koniunktury.
kiedy w obszarze finansów mamy do czynienia z podobną
Nie jest sztuką budować w czasach prosperity, lecz wyprzenadgorliwością. Czymże bowiem innym jest bezrefleksyjne
dzając i eliminując zagrożenia, przezwyciężać niekorzystne
przenoszenie rekomendacji Bazylei III na rodzimy grunt?
trendy. Wymaga to wyobraźni, determinacji i konsekwencji.
Nikt nie kwestionuje potrzeby racjonalnego zarządzania
Dotychczasowe dokonania sektora banków spółdzielczych
płynnością, lecz inne kraje, które w odróżnieniu
stanowią rękojmię rzetelności i dobrą rekomendację na
od Polski wykazały się w przeszłości niefrasobliwością
przyszłość. Pytanie, czy nadzorca i ustawodawca zechcą
w zakresie nadzoru nad bankami, nie spieszą
rozważyć te argumenty. Ostatni, nader spektakularny
się nadmiernie z ich wdrażaniem.
przypadek ACTA wskazuje, że kiedy rządzący zaczynają
W naszym przypadku sprawa ta ma o tyle znaczenie, że
wierzyć we własną omnipotencję, łatwo o śmieszność. Gobranża per capita posiłkuje się środkami finansowymi porzej, jeśli pokłady społecznej energii stanowiącej potencjał
chodzącymi z zewnątrz. W kontekście potrzeby kreowania
rozwoju uwalniają się w działaniach, które choć zaczynają
wzrostu gospodarczego to bardzo niekorzystna tendencja.
się happeningami, to kończą destrukcją.
37
Ludzie i pieniądze
Bankowość spółdzielcza
ma misję społeczną
W mediach mówi się bez przerwy
o ACTA albo zatopionym wycieczkowcu.
Wygląda na to, że żyjemy w szczęśliwym
kraju, na zielonej wyspie. Naprawdę
kryzys nas nie dotyczy?
– Trzeba przyznać, że gospodarka osiąga
naprawdę dobre wyniki. Jednak nie możemy spoczywać na laurach. Wciąż nie jesteśmy wolni od zagrożeń, a one staną się
realne, jeśli nagle drastycznie pogorszy się
sytuacja na arenie międzynarodowej. Na
przykład dojdzie do destabilizacji któregoś
z krajów UE. Nie można też pozwolić sobie na zaniechania w realizacji niezbędnych
zmian w naszym kraju.
Ale Pan powinien się cieszyć, bo sektor
bankowy uniknął turbulencji…
– Rząd, NBP oraz KNF prowadzą dość
spokojną i przewidywalną politykę wobec
instytucji finansowych. To daje dobre rezultaty nie tylko w gospodarce, ale także umacnia zaufanie wobec naszego kraju. Dzięki
temu nadal utrzymuje się zaufanie obywateli
do polskich banków i agencji ratingowych
wobec Polski. Turbulencji rzeczywiście nie
ma. Sektor bankowy spodziewa się dobrych
wyników w 2012 r. Od kilku miesięcy rośnie
zainteresowanie kredytami ze strony małych
i średnich przedsiębiorstw. Cały czas trwa
dobra współpraca banków z samorządami
m.in. przy finansowaniu projektów ze środków UE. Ustabilizował się także, choć na
niższym o ok. 25 proc. w stosunku do roku
2008, poziom kredytów konsumpcyjnych.
To jednak jest spory spadek…
– Owszem, ale to jest akurat poziom bliski
optimum. Osoby czy gospodarstwa domowe
zaciągające kredyty są w stanie obsługiwać
je bez większych problemów.
Spadek liczby udzielanych kredytów konsumpcyjnych jest efektem wejścia w życie
kolejnych rekomendacji KFN czy kryzysu?
– Na tę sytuację złożyło się kilka czynników. Zadziałała m.in. powściągliwość
klientów, którzy zorientowali się, że huraoptymizm przy zaciąganiu kolejnych kredytów
może skutkować kłopotami ze spłatą długu.
Z tego samego powodu pojawiła się także
powściągliwość banków przy sprzedaży
tego typu produktów. I oczywiście zadziałały
przepisy wprowadzone przez nadzór.
38
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
administracji oraz realizacji kilku strategicznych programów rozwojowych.
Pan wierzy że politycy przestaną myśleć
na zasadzie „tu i teraz” i będą zajmowali się także dalszą przyszłością? Przecież
ich perspektywa kończy się na najbliższych wyborach.
– Obowiązkiem polityków jest dbanie
o sprawy strategiczne. Muszą zdawać sobie sprawę, że wyborcy mają narzędzie do
rozliczenia ich z wykonanej pracy. Ponadto politycy już chyba wiedzą, że nadszedł
czas prawdy. To czas dla ludzi wielkiego
formatu. Może nawet czas dla prawdziwych mężów stanu.
A co z innymi produktami? Ich sprzedaż
też siadła?
– Na przyzwoitym poziomie utrzymuje
się finansowanie kredytów mieszkaniowych
– ok. 35 – 45 miliardów złotych rocznie na
nowe kredyty. To jest niezmiernie ważny impuls dla gospodarki, który pozwala utrzymać
tysiące miejsc pracy. Mamy stabilne postawy i nic złego nie powinno się wydarzyć,
o ile będziemy realizowali zgodnie z planem
zmiany w wydatkach państwa.
Za chwilę rząd zlikwiduje ostatnie nieobjęte podatkiem Belki lokaty. A jak ćwierkają
wróble z okolic kancelarii premiera, zaraz
zaczną się poszukiwania źródeł dochodu
dla budżetu państwa. Nie boi się pan powrotu pomysłu podatku bankowego?
– W Polsce mamy poważne problemy
z płynnością długoterminową i odpowiednim pokryciem pasywami kredytów długoterminowych. Dlatego nie należy opodatkowywać lokaty, ale wprowadzić zachęty do
długoterminowego oszczędzania. Rząd nie
powinien nastawiać się wyłącznie na zasypywanie dziury budżetowej, ale musi myśleć
przyszłościowo. Trzeba zacząć pracę nad budowaniem bezpieczeństwa w obszarze płynności długoterminowej. Dlatego oczekuję
od władz reform związanych z obszarem
finansów publicznych, ograniczenia kosztów
Wygląda na to, że zaczyna brakować pieniędzy na rynku. Nie obawia się Pan wojny depozytowej? Banki już proponują coraz wyższe oprocentowanie lokat.
– Sytuacja na arenie międzynarodowej
może spowodować, że dostępność do zagranicznych źródeł finansowania akcji kredytowej będzie ograniczana. Dlatego zabieganie w rozsądny sposób o depozyty krajowe
jest czymś naturalnym. Trzeba też pamiętać
o możliwości wykorzystania przez banki
innych sposobów mobilizacji środków dla
finansowania rozwoju.
A może spółki córki będą musiały teraz
pomóc bankom matkom?
– Najlepszą pomocą spółek córek dla ich
firm matek to dobre działanie córek i uzyskiwanie jak najlepszych rezultatów. Inna
pomoc, o ile wchodzi w rachubę, będzie na
pewno wnikliwie monitorowana przez polskie władze regulacyjne.
Od pewnego czasu lansowane są projekty
związane z wykupieniem polskich banków od spółek matek, które mają kłopoty
finansowe. Podoba się Panu taka idea?
– Mówi się o mnie, że jestem marzycielem
czy bankowcem romantykiem. Zatem skoro
nawet ja mam problemy z tym, żeby uwierzyć, że to się uda, to raczej marnie widzę
los tych planów. Wycena polskich banków
będzie bardzo wysoka ze względu na ich
dobrą sytuację i perspektywy makroekonomiczne. Skoro te banki generują dobre wyniki, trudno znaleźć nabywcę. Poza tym mało
kto chce pozbyć się perły w koronie. Może
Bankowość
spółdzielcza
może dawać
impulsy do
rozwoju
gospodarczego
i społecznego
dwie firmy czy konsorcja zdecydowałyby się
na takie zakupy. Trzeba
być przygotowanym na
taką ewentualność. Jednak
dużych przejęć raczej nie będzie. Ale jest dobry czas na to, żeby
wzmocnić udział rodzimego kapitału w polskim systemie bankowym poprzez rozwój
tych podmiotów, które mamy.
To znaczy?
– Myślę o BOŚ, Banku Pocztowym,
BGK, PKO BP i oczywiście bankach spółdzielczych. Polska jest krajem o wciąż zbyt
małym stopniu ubankowienia społeczeństwa
i niskiej zdolności sektora finansowego do
finansowania gospodarki. Jeśli porównamy
aktywa do PKB czy liczbę placówek albo
zatrudnionych przypadających na liczbę
obywateli, to wyraźnie zobaczymy dystans
dzielący nas od innych krajów. Trzeba określić działania, które powinny zostać podjęte,
żeby sprzyjać rozwojowi polskich instytucji
finansowych. Politycy muszą zadbać o stworzenie lepszej infrastruktury do współpracy
między rynkiem bankowym a kapitałowym.
Czego brakuje?
– Należy nieco zmienić przepisy dotyczące emisji długoterminowych papierów
dłużnych, a więc takich jak listy zastawne
i obligacje zabezpieczone hipotekami. Musimy myśleć o systemie finansowania innowacyjności. Przydałyby się odpowiednie dodatkowe rozwiązania podatkowe. Trzeba także
stworzyć system finansowania kredytów dla
osób wiarygodnych, ale niemających zdolności kredytowej. Przydałoby się również
wzmocnienie funduszy poręczeniowych
dla pomiotów godnych zaufania i mających
zdolność kredytową, ale przegrywających
konkurencję z powodu braku zabezpieczeń.
Wygląda na to, że to właśnie jest zadanie
dla bankowości spółdzielczej…
– Sądzę, że polska bankowość lokalna będzie w stanie nakreślić jasną drogę rozwoju
spółdzielczych instytucji finansowych. Wierzę, że nie stanie się ofiarą pokryzysowego
szoku regulacyjnego oraz poniekąd własnej
zarozumiałości i niezdolności do podejmowania niezbędnych działań. Rozwój czy stagnacja – oto jest pytanie.
I jaka jest odpowiedź na to pytanie?
– Każda opcja jest możliwa. Trwanie,
czyli utrzymywanie stopniowo malejących
udziałów w rynku, to niestety możliwość
prawdopodobna. O ile rząd, NBP i KNF nie
dostrzegą konieczności działań regulacyjnych na poziomie nie tylko krajowym, ale
również europejskim.
Ale nie wszystko zależy
od posłów i rządu…
– Oczywiście. Niewiele się zmieni, jeśli banki
spółdzielcze nie zechcą same
dokonać pewnych przedsięwzięć
zwiększających konkurencyjność tej
gałęzi i zbudować systemu bezpieczeństwa
ekonomicznego poszczególnych zrzeszeń…
Chce Pan powiedzieć, że banki spółdzielcze muszą bardziej zacieśnić współpracę
z bankami zrzeszającymi?
– Spółdzielcy bardzo liczą na aktywność
banków zrzeszających. Trzeba podkreślić, że
wiele dobrych inicjatyw w ostatnich latach
w bankach zrzeszających już podjęto. Można je w Banku Polskiej Spółdzielczości bez
trudu wskazać. Od śmiałych działań marketingowych, poprzez specjalistyczne usługi na
rzecz banków zrzeszonych realizowane przez
podmioty z Grupy BPS, aż po systemy wymiany informacji. Organizacja bankowości
spółdzielczej w poszczególnych zrzeszeniach
rzutuje na sposób planowania rozwoju poszczególnych banków spółdzielczych. Banków, które mają swoją specyficzną misję.
Dlaczego?
– Bankowość spółdzielcza ma obowiązek
strategicznego myślenia długookresowego.
Jej misją musi być skoncentrowanie się na
osiągnięciu nie tylko celów gospodarczych,
ale i społecznych, wraz ze wspólnotą, na terenie której działają. Tymczasem misją spó­
łek akcyjnych, zwłaszcza tych notowanych
na giełdzie, jest zaspokajanie na wysokim
poziomie potrzeb klientów, a jednocześnie
dawanie stałego satysfakcjonującego zwrotu
z zainwestowanego kapitału akcjonariuszy.
Dostrzeżenie tej różnicy ma ważne znaczenie dla planowania rozwoju bankowości lokalnej. Sukces banku połączony z sukcesem
wspólnoty, ale też wspólne rozwiązywanie
problemów, gdy trzeba, przy udziale banku
zrzeszającego, wytwarzają poczucie zaufania. A ono jest ważnym czynnikiem stabilnego wzrostu gospodarczego.
Co więc jest szansą dla bankowości spółdzielczej?
– Bankowość spółdzielcza może dawać
impulsy do rozwoju gospodarczego i społecznego. I to nie tylko lokalnie, ale także
w skali ogólnopolskiej. Nie boję się powiedzieć głośno swojego marzenia, że każdy
Polak powinien być udziałowcem banku
spółdzielczego.
Ale jakiej bankowości? Jak wyobraża sobie Pan bankowość spółdzielczą w Polsce?
– Bankowość spółdzielcza nie musi oferować ekstrawaganckich produktów, nie musi
zmierzać szybko w kierunku implementacji
supernowoczesnych instrumentów. W większości krajów bankowość spółdzielcza zajmuje się rozwiązywaniem codziennych
problemów ludzi i firm głównie z małych
wspólnot. Finansuje mały i średni biznes,
jak również samorządy. To nadal jest szansa dla bankowości spółdzielczej w Polsce.
W czasach gdy brakuje funduszy w budżetach centralnym i lokalnych, wspólnotowe
instytucje finansowe mogą się nie tylko rozwinąć, ale i jednocześnie odegrać niesamowitą rolę w zacieraniu różnić rozwojowych.
A na dodatek mogą na podstawie porozumienia z państwem udzielać pomocy osobom wykluczonym z życia gospodarczego
oraz finansować niektóre projekty w ramach
PPP. Banki spółdzielcze muszą pełnić rolę
lokalnych centrów depozytowych oraz kredytowych, płatniczych i doradczych.
Siłą banku spółdzielczego jest to, że jest
tak blisko człowieka. Nie trzeba stosować
scoringu, bo wiemy, że Kowalski jest słowny i spłaci ratę na czas.
– Banki spółdzielcze mogą włączyć
w działania gospodarcze bardzo dużą grupę ludzi. Zresztą nowe metody zarządzania
ryzykiem i oceny klientów banki spółdzielcze coraz powszechniej wykorzystują. Preferowane działania lokalne banków spółdzielczych nie stoją w sprzeczności z coraz
większą możliwością aktywności na terenie
wielkich ośrodków miejskich. Właśnie do
tego trzeba dysponować dobrymi systemami zarządzania ryzykiem i nowoczesnymi
systemami IT. Tak więc ekspansja na nowe
rynki i pewna redukcja kosztów. W modernizacji systemów informatycznych powinno
pomóc nieco państwo.
Marzy się Panu model banków spółdzielczych działających tak jak taki Grameen
Bank Muhammada Yunusa?
– Chciałbym, żeby banki starały się
działać w dwóch obszarach finansowania
rozwoju. Z jednej strony powinny udzielać
kredytów zgodnie z prawem bankowym,
a z drugiej strony – przyznawać pożyczki
startowe na rozwinięcie własnej działalności
osobom niemającym zdolności kredytowej,
ale posiadającym w opinii lokalnej status
wiarygodnych obywateli.
Innym zadaniem banków spółdzielczych jest edukacja. One powinny uczyć
i wychowywać przyszłych klientów bankowości. To właśnie na nich, instytucjach
działających w małych gminach, spoczywa
w pewnej mierze obowiązek edukacji ekonomicznej Polaków. I to działanie przyniesie korzyści nie tylko mieszkańcom tych
terenów, ale także bankom.
Biuro Reklamy i PR
39
Wizytówka Banku Spółdzielczego
Mazowiecki Bank Spółdzielczy
w Łomiankach
ul. Szpitalna 8, 05-092 Łomianki
tel. 22 768 60 00, faks 22 751 18 60
e-mail: [email protected]
Suma bilansowa:
247 097 tys. zł
Liczba zatrudnionych
osób: 101
Obszar działalności:
województwo mazowieckie
Liczba placówek: 12
Prezydium
Rady Nadzorczej
Andrzej Radzikowski
– przewodniczący Rady Nadzorczej
Jan Kaliński – zastępca
przewodniczącego Rady Nadzorczej
Hanna Kręźlewicz
– sekretarz Rady Nadzorczej
Członkowie
Rady Nadzorczej
Jadwiga Bojanowska
Jan Bronikowski
Lech Borzęcki
Henryk Królak
Henryk Szewczyk
Skład Zarządu
Halina Choroś – Prezes Zarządu
Marek Kałuski – W
iceprezes
ds. Handlowych
Artur Sosnowski – Wiceprezes
ds. Finansowo-Księgowych
Anna Socha – członek Zarządu
Roman Salak – członek Zarządu
40
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Mazowiecki Bank Spółdzielczy w Łomiankach działa na rynku
od 1950 r. Na przestrzeni przeszło pół wieku z założonej przez
grupę rolników z Łomianek Gminnej Kasy Spółdzielczej, której
obszarem działalności były dwie gminy: Młociny i Czosnów,
powstał nowoczesny, działający na terenie województwa
mazowieckiego bank spółdzielczy, który z powodzeniem
konkuruje z instytucjami komercyjnymi. Przez lata władze
banku nieprzerwanie realizowały stabilną politykę, której
celem było budowanie silnej bazy kapitałowej.
MBS w Łomiankach to bank przyjazny, bezpieczny i nowoczesny. Dzięki sieci placówek jest blisko społeczności lokalnych i ich
potrzeb, na które odpowiedzią jest bogata
oferta produktów bankowych, połączona
z wysokim poziomem usług. Nowoczesne
obiekty i najnowsze rozwiązania technologiczne stwarzają poczucie bezpieczeństwa
i przyciągają klientów. Bezpieczeństwo
to wzmocnione jest dodatkowo dobrymi
i ustabilizowanymi w czasie wynikami finansowymi. Należymy do Zrzeszenia Banku Polskiej Spółdzielczości – lidera polskiej
bankowości spółdzielczej, zrzeszającego
obecnie 365 banków spółdzielczych.
Usługi finansowe Mazowiecki Bank
Spółdzielczy w Łomiankach świadczy
poprzez sieć 12 własnych jednostek organizacyjnych oraz przez internet. Jednostki operacyjne zlokalizowane są w takich
miejscowościach, jak: Warszawa, Łomianki, Bronisze, Czosnów, Nowy Dwór
Mazowiecki, Zakroczym, Modlin, Naruszewo i Nacpolsk.
MBS Bank znajduje się w pierwszej grupie dużych banków spółdzielczych o sumie
bilansowej ponad 200 mln złotych.
„Zaufaj najbliższym, z nami zawsze
bezpiecznie” – to hasło przewodnie
w działaniu, które jest kojarzone zarówno
z Mazowieckim Bankiem Spółdzielczym
w Łomiankach, jak i Grupą BPS.
Indywidualne podejście, elastyczność
oferty, atrakcyjnie oprocentowane produkty depozytowe i kredytowe, szeroka gama
świadczonych usług z obsługą dewizową,
punktem usług maklerskich, leasingiem
oraz faktoringiem włącznie, sprawiają, że
klienci wybierają MBS Bank na partnera
biznesowego.
Halina Choroś, Prezes Zarządu
– Mazowiecki Bank Spółdzielczy w Łomiankach nieprzerwanie realizuje swe
cele poprzez aktywny udział
w tworzeniu warunków rozwoju społeczności lokalnych,
w pełnej zgodzie z ich potrzebami i aspiracjami. Specjalizujemy się w obsłudze
sektora małych i średnich
przedsiębiorstw (MŚP), rolnictwa oraz osób fizycznych
i samorządów.
Najważniejszy dla banku jest klient.
Jesteśmy blisko klienta i szybko reagujemy na jego potrzeby. Kompleksowa oferta nowoczesnych produktów
i usług bankowych oraz indywidualne
podejście jest uzupełnieniem recepty
na zadowolenie klienta i końcowy sukces. Nasza strategia działania na lokalnym rynku usług finansowych oparta
jest na zasadach tradycyjnej i solidnej
bankowości, a priorytety w naszym
działaniu to:
 z
apewnienie bezpieczeństwa środków pieniężnych zgromadzonych
w naszym banku oraz dostosowanie oferty do potrzeb naszych
klientów,
m
inimalizowanie
poszczególnych ryzyk, na które narażony jest
bank, poprzez właściwe zarządzanie tymi ryzykami oraz przestrzeganie norm ostrożnościowych
Komisji Nadzoru Finansowego,
 r
ozwój poprzez zwiększanie skali
działania w oparciu o dotychczasowe placówki oraz sukcesywne
rozwijanie nowej sieci tam, gdzie
istnieje zapotrzebowanie rynku
i opłacalność ekonomiczna,
 w
spieranie w formie sponsoringu
miejscowych organizacji i stowarzyszeń,
 u
trzymanie funduszy własnych
na poziomie zapewniającym
bezpieczne działanie i pokrycie
wymogów kapitałowych z tytułu
poszczególnych ryzyk,
 k
orzystanie z najnowszych technologii w celu zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa,
 c
iągłe doskonalenie bankowości
elektronicznej.
Rok 2011 był dobrym
rokiem dla Mazowieckiego Banku Spółdzielczego
w Łomiankach. Wykonaliśmy plan finansowy we
wszystkich jego obszarach.
Zysk netto za 2011 był
o 44,6% wyższy w stosunku do roku wcześniejszego. Nastąpił wzrost bazy
depozytowej o 13,4% do
poziomu 209 328 tys. zł
oraz portfela kredytów
o 20,3%, tj. do 173 892 tys. zł. Kapitały
własne osiągnęły poziom 26 287,9 tys. zł
(wzrost o 1,3%).
W 2012 roku będziemy realizowali naszą dotychczasową strategię umocnienia
pozycji na obszarze swego działania poprzez ciągłe doskonalenie naszych usług
i dostosowanie do potrzeb klienta strategicznego, jakim jest mały i średni biznes.
Kolejnym wyzwaniem jest konieczność
poniesienia nakładów inwestycyjnych,
związanych z poprawą warunków obsługi klienta, i przystąpienie do rozbudowy
i modernizacji banku. Nieodzowne również będą inwestycje w nowe technologie
poprzez wzmocnienie oferty bankowości
elektronicznej oraz kart płatniczych.
Dobre wyniki makroekonomiczne
polskiej gospodarki za rok 2011 oraz
stabilna i ugruntowana pozycja ekonomiczno-społeczna MBS Banku na lokalnym rynku usług finansowych pozwalają na pomyślną realizację powyższych
zamierzeń.
Nasze sukcesy
 Odznaczenie „Za zasługi dla bankowości Rzeczypospolitej Polskiej” dla
Prezes Zarządu Haliny Choroś wręczone przez Prezesa NBP Marka Belkę
 Honorowy tytuł Menedżer-Spółdzielca dla Prezes Zarządu Haliny Choroś
w XII edycji konkursu dla najlepszych
spółdzielców menedżerów
 MBS Bank został nagrodzony godłem promocyjnym „Bank przyjazny dla
przedsiębiorców” oraz wyróżnieniem
honorowym z czterema Złotymi Gwiazdami w XIII edycji konkursu organizowanego przez KIG oraz Polsko-Amerykańską Fundację Doradztwa dla Małych
Przedsiębiorstw
 28 lutego 2011 roku na rynku Catalyst
Giełdy Papierów Wartościowych zadebiutowały obligacje Mazowieckiego Banku Spółdzielczego w Łomiankach. obecność na rynku Catalyst GPW zwiększa
wiarygodność i buduje prestiż MBS Banku na lokalnym rynku finansowym.
41
Wydarzenia
W VI edycji autolokaty
nagrody trafiły do szczęśliwców
Rozlosowano nagrody w VI edycji autolokaty. Tymczasem 20 listopada
wystartowała kolejna VII edycja, w której nagrodą główną jest Dacia Duster.
Samochód osobowy marki Skoda Fabia,
3 notebooki marki Dell, 6 kamer cyfrowych marki JVC, 5 nawigacji samochodowych marki Mio Moov, 5 zestawów kina
domowego marki Panasonic i 6 aparatów
fotograficznych marki Samsung – te
wszystkie nagrody trafiły do szczęśliwych
zwycięzców VI edycji AUTOLOKATY,
czyli loterii, w której mogli wziąć udział
klienci Banku Spółdzielczego w Limanowej, którzy w dniach od 1 marca do
31 maja 2011 roku założyli lokatę promow wykonaniu Agnieszki Szpałek i Jana
cyjną o nazwie AUTOLOKATA w dowolBednarza z Małopolskiego Centrum Tańca
nej placówce banku i utrzymali tę lokatę
oraz piosenki biesiadne i gawędy w wydo 30 listopada 2011 roku. Rozstrzygniękonaniu Stanisława Ptaszka. VII edycja
cie loterii nastąpiło 6 grudnia 2011 roku
AUTOLOKATY zapowiada się równie
w Limanowskim Domu Kultury,
ekscytująco, gdyż główną nagrodą
a nad prawidłowym przebiegiem
będzie samochód Dacia Duster
Wygraj
losowania czuwała specjalnie
z napędem na 4 koła.
do tego powołana Komisja
Szczegóły na stronie internecenne
Nadzoru. Uroczystość uświettowej www.bs.limanowa.pl/
nagrody! autolokata.
niły pokaz tańca towarzyskiego
Przygotowania
do dyrektywy CRD IV
Przygotowując
względu na to, że
banki spółdzielcze
Komisja Europejdo wprowadzenia
ska skłania się do
dyrektywy CRD IV,
przyjęcia stanowiKNF przeprowadzi
ska, iż zaliczenie
w I kwartale 2012
funduszu udziałoKomisja
roku testy wawego do funduszy
Nadzoru
runków skrajwłasnych nie
Finansowego będzie możlinych w zakresie
kapitałów oraz
we, KNF zaleca
w obszarze płynności we
bankom spółdzielczym,
wszystkich bankach spółaby te z nich, które mają
dzielczych i zrzeszających.
wysoki stopień koncentraTesty mają zdefiniować
cji funduszu udziałowego,
ewentualne problemy i ryzaliczyły zysk za 2011 rok
zyko ich wystąpienia. Ze
do funduszu zasobowego.
42
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Międzynarodowy Rok
Spółdzielczości rozpoczęty!
Polska inauguracja Międzynarodowego Roku
Spółdzielczości, który
został proklamowany przez
ONZ 18 grudnia 2009 roku,
miała miejsce 10 stycznia
2012 roku w warszawskim
Teatrze Dramatycznym.
Uroczystość pod honorowym
patronatem Prezydenta RP
Bronisława Komorowskiego
została zorganizowana przez
Krajową Radę Spółdzielczości. Międzynarodowy Rok
Spółdzielczości jest okazją,
aby pokazać miejsce Polski
w światowym sektorze
spółdzielczości, nasz dorobek i tradycje związane ze
150-leciem funkcjonowania
spółdzielczości na ziemiach
polskich. Wstępny program
obchodów w Polsce przewiduje m.in. zorganizowanie
konferencji naukowych na
temat ruchu spółdzielczego
w Polsce i na świecie, akcji
promującej ruch spółdzielczy oraz wystawy objazdowej poświęconej historii
spółdzielczości, a także
wybicie okolicznościowej
monety oraz pamiątkowego
medalu.
Bank
38 lat
w Bankach
Spółdzielczych
to moje życie
Prezes Banku Spółdzielczego w Ostrowi
Mazowieckiej Zbigniew Krutczenko przechodzi
na emeryturę. To dobra okazja, by zadać
Prezesowi kilka pytań.
Jak wyglądały pierwsze lata Pana pracy
w bankowości spółdzielczej?
– Z bankiem spółdzielczym związany
jestem od 1974 roku. Wcześniej byłem
społecznym członkiem zarządu. Przed
przyjęciem do banku pracowałem jako
dyrektor rezerw państwowych. Na początku jak każdy nowicjusz miałem sporo
kłopotów. Wiadomo, człowiek nie zna się
od razu na wszystkim. Ale jeśli chce się
coś robić dobrze, trzeba włożyć w to sporo
wysiłku i ciągle się uczyć. Myślę, że praca
w bankowości spółdzielczej to najlepszy
okres w moim życiu. W tym czasie bank
z niewielkiej placówki stał się znaczącą
instytucją, zatrudnia ponad 150 osób i ma
22 placówki, także na terenie Warszawy.
W 2005 roku zajęliśmy drugie miejsce
wśród najlepszych instytucji finansowych.
Dyplom wręczał Prezydent Aleksander
Kwaśniewski.
Od początku byłem mocno zaangażowany w działalność spółdzielczą, w latach
1996-1997 pracowałem też w Banku
Regionalnym w Olsztynie. To był ciężki
okres, trzeba było pracować niemal do
północy – liczne dyskusje, opracowanie
struktur, zakładanie banków. Pierwszym
prezesem był Stanisław Radziszewski, ja
byłem pierwszym zastępcą. Pomieszczenia
dostaliśmy od NBP, a wojewoda olsztyński
zapewnił skromne pokoiki do mieszkania.
Pracowałem tam tylko na pół etatu, bo nie
chciałem zostawić swojego banku
w Ostrowi. To była bardzo wytężona
praca, ale osiągnęliśmy sukces.
Był jeszcze trudny okres pracy parlamentarnej w latach 2001-2005. Zasiadałem
w sejmowej komisji powołanej do stworzenia prawa spółdzielczego.
No właśnie, jak osiągnąć sukces w bankowości spółdzielczej?
– Tutaj sukces osiąga się z pracownikami,
a nie w pojedynkę. Podkreślam to, bo bez
ich ogromnego wsparcia i zaangażowania
nie udałoby się zajść tak wysoko. Potrzebne
są jeszcze wiedza – trzeba się ciągle uczyć,
prawość, uczciwość, i… szczęście. Ja to
szczęście miałem, byli nim ci wszyscy
wspaniali ludzie, których spotkałem na
swojej drodze. Pomagali i dzielili się swoją
wiedzą. Podziwiam też założycieli banku,
robili to w trudnym okresie zaborów. Wtedy każda inicjatywa społeczna była traktowana jako wystąpienie przeciwko zaborcy,
musieli więc mieć wiele wytrwałości.
Dlaczego zdecydował się Pan odejść
na emeryturę?
– W banku pracują wspaniali ludzie.
Wiem, że jak odejdę, to bank dalej będzie
się rozwijał. Osiągnęliśmy sukces, Bank
jest w świetnej kondycji, najlepszej od
początku istnienia. Mamy sporo własnych
funduszy i bardzo dobrych klientów, jesteśmy więc bezpieczni. Ja zresztą także czuję
się bardzo dobrze, ale trzeba umieć wybrać
ten moment. Decyzję o odejściu podjąłem
rok temu, a od dwóch lat przygotowuję
następcę na moje miejsce. To młody człowiek, bardzo ambitny, ma 33 lata.
Postanowiłem odejść, zanim ktoś mi powie, że robię się stary i nie daję sobie rady.
Jakie plany na emeryturę? Może egzotyczna podróż?
– To nowy etap w moim życiu, znajdzie
się w nim także czas dla przyjaciół i kolegów, ale nie wybieram się nigdzie dalej.
Moje miejsce jest blisko banku. Sądzę, że
jeszcze będę tu potrzebny. Będę przychodził i pomagał jak będzie potrzeba.
Bank to moje życie!
Życzymy odpoczynku od bankowości,
ale także liczymy na służenie dobrą radą.
Nie żegnamy się więc, tylko mówimy:
do zobaczenia wkrótce, Panie Prezesie!
Biuro Reklamy i PR
Zbigniew Krutczenko urodził się
w 1941 roku. Ukończył Wydział
Prawa i Administracji Uniwersytetu
Warszawskiego oraz Podyplomowe
Studia Bankowości i Finansów
w Wyższej Szkole Ubezpieczeń
i Bankowości. W latach 1971–1973
kierował Gminną Spółdzielnią
„Samopomoc Chłopska” w Komorowie,
a przez kolejne 14 lat był dyrektorem
oddziału ZOP Intermat w Ostrowi.
W latach 1985–1990 był członkiem
i przewodniczącym Rady Nadzorczej
PSS Społem w Ostrowi. Z tutejszym
Bankiem Spółdzielczym jest związany
od 1974 r. W latach 1974–1985 był
członkiem Rady Nadzorczej i Komisji
Rewizyjnej, od 1986 r. jest w Zarządzie
BS, w 1987 r. został dyrektorem, a od
1990 do 2011 r. był Prezes Zarządu
BS. Był współzałożycielem pierwszego
w Polsce banku regionalnego
– Warmińsko-Mazurskiego Banku
Regionalnego S.A. w Olsztynie, którego
wiceprezesem był w latach 1995–1996.
Zbigniew Krutczenko to członek
zarządu Związku Banków Polskich,
poseł na Sejm RP IV kadencji w latach
2001–2004, jeden z liderów prac nad
ustawą o bankach spółdzielczych, ich
zrzeszaniu się i bankach zrzeszających.
W roku 2005 nie ubiegał się o reelekcję.
W tym samym roku odznaczony został
Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia
Polski. Ma również wiele odznaczeń
resortowych i spółdzielczych.
43
Wydarzenia
Statuetka
Wokulski
Roku
W skrócie
Już połączeni
Pierwszy dzień roku 2012 był również pierwszym dniem działalności
Banku Spółdzielczego w Branicach
jako Oddziału Banku Spółdzielczego
w Namysłowie, ponieważ z dniem
1 stycznia 2012 roku dokonał się
proces połączenia obu jednostek.
Bankiem przejmującym jest Bank
Spółdzielczy w Namysłowie i to on
stał się następcą prawnym Banku
Spółdzielczego w Branicach i przejął
jego wszystkie prawa i obowiązki.
Ponad 30 mln
odsetek
Jak informuje portal Inwestycje.
pl, inwestorzy z detalicznego rynku
obligacji Catalyst zarobią w 2012 r.
na odsetkach ponad ćwierć miliarda
złotych przed opodatkowaniem. Najwięcej, bo blisko 224 mln zł, zapłacą
emitenci dłużnych papierów korporacyjnych. Banki spółdzielcze obecne na Catalyst wypłacą 30,7 mln zł
odsetek, a gminy tylko 1,5 mln zł.
Jeremie dla MSP
Klienci Banku BPS S.A. działający w sektorze mikro, małych i średnich przedsiębiorstw na Dolnym Śląsku będą mogli skorzystać z kredytu
objętego poręczeniem portfelowym
w ramach inicjatywy JEREMIE.
Wszystko dzięki umowie operacyjnej, którą 11 stycznia 2012 r. Bank
Polskiej Spółdzielczości S.A. podpisał z Bankiem Gospodarstwa Krajowego jako menedżerem Dolnośląskiego Funduszu Powierniczego.
W najbliższym czasie produkty kredytowe (kredyt inwestycyjny, szybka
inwestycja) z poręczeniem dla MSP
będą dostępne dla klientów w woj.
dolnośląskim w następujących
placówkach: Oddział Regionalny
Wrocław, I Oddział we Wrocławiu,
II Oddział we Wrocławiu, Oddział
w Legnicy, Oddział w Zgorzelcu,
Oddział w Ząbkowicach Śląskich.
Dolnośląski Fundusz Powierniczy
w ramach inicjatywy JEREMIE na
terenie Dolnego Śląska zarządza
kwotą 405,73 mln zł.
44
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Prezes z Wokulskim
Władze Skierniewic oraz Skierniewicka Izba
Gospodarcza nagradzają najlepsze przedsiębiorstwa
wyróżnieniem Wokulski Roku
Skierniewicka Izba Gospodarcza oraz
Urząd Miasta Skierniewice uhonorowały Prezesa Zarządu Banku Spółdzielczego w Skierniewicach Władysława
Klażyńskiego statuetką Wokulski Roku
2011 – miniaturową repliką rzeźby,
znajdującej się na dworcu kolejowym
w Skierniewicach, przedstawiającą
bohatera „Lalki” Bolesława Prusa.
Nagroda jest przyznawana firmom,
które w poprzednim roku osiągnęły
Komu
samochód?
Komu laptop?
Wielka loteria Grupy BPS
„Twoje konto z prezentami.
Druga edycja” zakończyła
się 31 stycznia br. Z promocji
skorzystało blisko 107 000
Klientów Banków Spółdzielczych i Banku BPS S.A.
Losowanie 24 samochodów Chevrolet Spark, 365
telewizorów Sharp oraz 560
laptopów Asus odbędzie się
10 lutego br. w siedzibie Banku BPS S.A.
Życzymy szczęścia!
dobre wyniki ekonomiczne i jednocześnie przestrzegały etyki prowadzenia
biznesu i wspierały działania społeczne
i charytatywne, jak również osobom
szczególnie zasłużonym dla rozwoju
przedsiębiorczości w regionie. W tym
roku wyróżnione zostały cztery firmy,
a uroczystość ogłoszenia laureatów
i wręczenia nagród miała miejsce
15 stycznia 2012 r. podczas Balu
Prezydenckiego w Skierniewicach.
Inwestujemy w polskie uzdrowiska
Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Uzdrowiska Polskie, zarządzany przez BPS TFI,
którego właścicielem w 100% jest Bank BPS, kupił trzy uzdrowiska.
Należący do Banku BPS S.A. Fundusz
Inwestycyjny Zamknięty Uzdrowiska
Polskie, który zarządzany jest przez BPS
Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych
S.A., 9 grudnia 2011 r. zakupił od Ministerstwa Skarbu Państwa trzy uzdro-
wiska: Iwonicz, Kamień Pomorski oraz
Konstancin. W ciągu 3 lat planowane są
inwestycje, które mają na celu modernizację i rewitalizację dotychczasowej bazy
uzdrowiskowej. Planowane są również
działania mające na celu wzmocnienie
Oferta poszerzona
o kredyt konsolidacyjny
Kredyt konsolidacyjny to
kolejny produkt, o który rozszerzyła się oferta Banku BPS.
Dzięki niemu klienci mogą
skorzystać ze zmiany kilku rat
w różnych bankach na jedną
– niższą, mają możliwość
konsolidacji kilku produktów
kredytowych i otrzymania
dodatkowych środków na dowolny cel (nawet do 80 000 zł).
Kredyt konsolidacyjny ma
również bardzo długi okres
kredytowania – nawet do 360
miesięcy – możliwość wyboru
formy zabezpieczenia i może
być udzielany nawet na 100%
wartości nieruchomości
stanowiącej zabezpieczenie
kredytu.
pozycji rynkowej rodzimych uzdrowisk
poprzez rozszerzenie świadczonych
usług w zakresie diagnostyki medycznej,
profilaktyki prozdrowotnej oraz rehabilitacji poszpitalnej.
Bank bps liderem
polskiego biznesu!
Złote Statuetki w XXI edycji
konkursu Lider Polskiego
Biznesu zostały wręczone podczas Wielkiej Gali
Liderów Polskiego Biznesu,
która odbyła się 21 stycznia
2012 r. w Teatrze Wielkim Operze Narodowej
w Warszawie. Nominacjami w konkursie
wyróżniono najlepsze
polskie przedsiębiorstwa i ich szefów,
natomiast same statuetki
Lidera Polskiego Biznesu
przyznano tylko jedenastu z nich. Wśród uhonorowanych nagrodą,
uznawaną za jedno
z najbardziej prestiżowych wyróżnień
gospodarczych w
Konkurs
trwa
od 1991 r.
kraju, znalazł się Bank Polskiej Spółdzielczości! Złotą
Statuetkę dla Banku BPS S.A.
odebrał Wiceprezes Zarządu
Piotr Pokropek.
Wśród blisko 2 tysięcy
gości, obok najlepszych
przedsiębiorców z całej
Polski, członków
BCC, znaleźli sie
m.in. wicepremier
Waldemar Pawlak,
premierzy Jerzy Buzek
i Janusz Steinhoff, minister Jan Vincent Rostowski, członkowie rządu, parlamentarzyści, dyplomaci,
wybitni przedstawiciele
świata kultury, nauki,
duchowieństwo i znani publicyści.
45
Wydarzenia
W skrócie
Seminarium
szkoleniowe
W Łodzi odbyło się spotkanie szkoleniowe dla banków z Grupy BPS zorganizowane przez dyrektora I O/Banku
BPS S.A. Zdzisława Kupczyka. Przebiegające w dniach 10–12 stycznia
2012 r. seminarium poświęcone było
cyklicznym zjawiskom gospodarczym,
wspólnej ofercie produktów zrzeszeniowych, realizacji zaleceń po BION
oraz kierunkom działania Fundacji
Rozwoju Bankowości Spółdzielczej.
Nazwa warta
renaulta
Budowa na zdjęciach
Na stronie internetowej www.bankbps.pl
udostępniona została galeria zdjęć
prezentujących na bieżąco postępy
prac przy budowie nowej siedziby
Banku BPS S.A. Link do galerii
można znaleźć w prawym menu
na stronie głównej. Warto zajrzeć
i przekonać się samemu, jak przy
ul. Grzybowskiej 81 w Warszawie
mury z każdym dniem
pną się wyżej.
Już tylko
18
miesięcy
W ogłoszonym przez Bank Spółdzielczy w Piasecznie z okazji jubileuszu
85-lecia działalności konkursie na
nową nazwę zwyciężył Mariusz Kazimierowski z Warszawy. Zaproponowana przez niego nazwa to FUTURUM Bank Spółdzielczy w Piasecznie
i skrót FUTURUM BS. Spośród wielu osób, które wzięły udział w konkursie, Komisja Konkursowa wybrała
aż 85 laureatów. Duża liczba zgłoszeń
nie może dziwić, jeśli dodamy, że
główną nagrodą w konkursie był samochód Renault Fluence.
Dobre,
bo bialskie!
Wśród laureatów dwunastej edycji
konkursu „Dobre, bo bialskie” znalazł się Bank Spółdzielczy w Łomazach. Krzysztof Łojewski, Prezes Zarządu, nagrodę z rąk starosty
Tadeusza Łazowskiego odebrał
podczas spotkania noworocznego
zorganizowanego w Starostwie Powiatowym w Białej Podlaskiej.
Lepsza
identyfikacja
z BPS
Od 1 stycznia 2012 roku w Banku
Spółdzielczym w Gliwicach obowiązuje nowe logo. Zmiana wynikała z chęci lepszej identyfikacji
Banku Spółdzielczego w Gliwicach
z Grupą Banku Polskiej Spółdzielczości, w której gliwicka jednostka
jest zrzeszona. Oczywiście nowe
logo nie niesie ze sobą żadnych
zmian dla klientów, którzy zawarli
umowy z bankiem.
46
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Menedżer Spółdzielca 2011 roku
Szczególne wyróżnienie spotkało
sektor bankowości spółdzielczej
podczas uroczystej gali otwierającej obchody Międzynarodowego
Roku Spółdzielczości. Tytułem
Menedżera Spółdzielcy 2011 roku
została uhonorowana Elżbieta
Ceglarek, Prezes Zarządu Banku
Spółdzielczego w Raciborzu.
Gratulujemy!
Spotkanie menedżerów
sprzedaży
W drugiej edycji I Forum Menedżerów
Sprzedaży z Grupy BPS, które odbyło się
w dniach 25–27 stycznia 2012 r. w Zakopanem, ponownie wzięli udział prezesi oraz
osoby odpowiedzialne w bankach spółdzielczych za zarządzanie sprzedażą. Gospodarzem spotkania był Wiceprezes Zarządu
Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. Piotr
Pokropek, który wskazał na konieczność
pilnych i bardzo głębokich zmian w obszarze zarządzania placówkami oraz sprzedażą
w dużej liczbie banków Zrzeszenia BPS.
Podczas Forum omówiono możliwości podjęcia współpracy z zależnymi spółkami z
Grupy BPS w zakresie sprzedaży produktów i usług: maklerskich, faktoringowych,
leasingowych oraz inwestycyjnych, a także
zaprezentowano najnowszą spółkę Grupy
BPS – HR BPS, która oprócz świadczenia
usług o charakterze kadrowo-płacowym
wprowadzi do swojej oferty szkolenia dla
banków spółdzielczych z zakresu podno-
SANBank
diamentowy
i przyjazny
Diamentową Statuetkę oraz godło promocyjne „Bank przyjazny
dla przedsiębiorców” z 7 Złotymi
Gwiazdami w kategorii banków
spółdzielczych i małych banków
lokalnych otrzymał Nadsański
Bank Spółdzielczy. Ogłoszenie
wyników XIII edycji konkursu
miało miejsce 27 stycznia 2012 r.
w Warszawie. Celem konkursu,
organizowanego od 1998 r. przez
Krajową Izbę Gospodarczą oraz
Polsko-Amerykańską Fundację
Doradztwa dla Małych Przedsiębiorstw, jest wyróżnienie instytucji finansowych, które dokładają wszelkich starań, aby w jak
najwyższym stopniu zaspokajać
potrzeby finansowe małych i średnich przedsiębiorstw.
szenia jakości obsługi klienta. Sporo miejsca zostało również poświęcone kwestiom
dotyczącym oferty produktowej zarówno
depozytowej, jak i kredytowej, kreowania
przychodów z działalności bankassurance,
podnoszenia rentowności klienta poprzez zastosowanie metod cross-sellingu
i up-sellingu oraz omówieniu perspektyw
gospodarczych Polski. W programie Forum
znalazła się także prezentacja warsztatów
szkoleniowych z zakresu standardów jakości obsługi klienta. Większość paneli charakteryzowała się dużą interaktywnością,
osiągniętą poprzez przeprowadzenie wielu
konkursów oraz ćwiczeń. Nie zabrakło również atrakcji – uroczystą kolację wzbogaciły
pokazy tańców i występ iluzjonisty, a przy
ognisku zagrała góralska kapela.
Nowy członek zarządu
Centrum Finansowego Banku BPS
Zarząd spółki Centrum Finansowe
Banku BPS zasilił nowy członek.
Jest nim Lidia Kmiciewicz, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego.
Karierę zawodową rozpoczęła
w 1983 roku w Sądzie Rejonowym
we Wrocławiu. Z bankowością
związana jest od 1985 roku, kiedy
W skrócie
rozpoczęła pracę w Banku PKO BP.
W kolejnych latach związana była
z Gospodarczym Bankiem Południowo-Zachodnim, Bankiem Polskiej
Spółdzielczości oraz Bankiem
Współpracy Europejskiej. W 2008
roku została dyrektorem warszawskiego oddziału spółki Centrum
Finansowe Banku BPS.
Osobowość
Podkarpacia
Podczas X Gali Podkarpackiego Klubu Biznesu, która odbyła
się 20 stycznia w Hotelu Prezydenckim w Rzeszowie, nagrodę
PKB w kategorii osobowość
odebrał Prezes Zarządu Podkarpackiego Banku Spółdzielczego
w Sanoku Lesław Wojtas. Coroczna gala jest okazją do nagrodzenia wyróżniających się
przedsiębiorców.
Jastrzębska
jakość doceniona
Wysokie standardy stosowane
w Banku Spółdzielczym w Jastrzębiu-Zdroju zostały docenione przez ekspertów najstarszej
instytucji państwowej zajmującej się w naszym kraju kwestiami związanymi z jakością,
czyli Polskiego Centrum Badań
i Certyfikacji SA, które odpowiada za stronę merytoryczną
Programu Promocji Jakości
w Polskich Przedsiębiorstwach
„Jakość Roku”. W szóstej edycji
programu tytułem Jakość Roku
2011 został uhonorowany właśnie Bank Spółdzielczy w Jastrzębiu-Zdroju.
47
Rozwijamy się
9.
placówka
W skrócie
Druga placówka
w Sieniawie
Już dwie placówki ma w Sieniawie
Bank Spółdzielczy w Rzeszowie.
17 stycznia 2012 r. w Centrum Handlowym Lewiatan przy ul. Piłsudskiego 1 została otwarta filia w Sieniawie. Wyposażona w bankomat
placówka czynna jest od poniedziałku
do piątku w godzinach 8.00–15.30.
Nowy punkt
kasowy
Nowa placówka Banku Spółdzielczego w Jastrzębiu-Zdroju została
otwarta 2 stycznia 2012 r. w Pszowie. Punkt Kasowy znajduje się przy
ul. Pszowskiej 530 i jest czynny w godzinach 8.00–16.00 w poniedziałki,
wtorki, czwartki i piątki, 8.00–17.00
w środy, zaś w soboty w godzinach
8.00–12.00. przy przy Punkcie Kasowym jest bankomat 24 h.
Tyski BS obecny w Mikołowie
W niecodzienny sposób zainaugurował działalność
Punkt Obsługi Klienta w Mikołowie.
Piękny kabriolet w stylu retro zaparkował
przed lokalem przy ulicy Jana Pawła II 10A,
a obok auta św. Mikołaj zapraszał dzieci
do wspólnego zdjęcia i wręczał upominki.
W taki widowiskowy sposób rozpoczął
działalność 16 grudnia 2011 roku nowy
Punkt Obługi Klienta w Mikołowie Banku
Spółdzielczego w Tychach.
Tymczasem w placówce hostessy w mikołajowych strojach witały gości lampką
szampana. Kiedy w południe przecinano
wstęgę, św Mikołaj spacerował po mikołowskim deptaku i rozdawał ulotki z zaproszeniami do odwiedzenia nowej placówki.
Przed uruchomieniem Punktu Obsługi
Klienta w Mikołowie tyski Bank Spółdzielczy miał 8 placówek – dwie w Tychach oraz
po jednej w Bieruniu, Bieruniu-Ścierniach,
Bojszowach, Goczałkowicach-Zdroju, Lędzinach i Wyrach. Uruchomienie placówki
w Mikołowie było naturalną konsekwencją
rozwoju tyskiego Banku Spółdzielczego.
Dofinansowanie
pomogło
Wiek spółdzielczości
w Ostrowie Lubelskim
Dzięki pozyskaniu dofinansowania ze środków Unii Europejskiej
oraz z budżetu państwa Bank Spółdzielczy w Głogowie Małopolskim
dokonał przebudowy i rozbudowy
obiektu, który stał się siedzibą oddziału banku w Świlczy. Uroczystość oddania nowej, położonej
w centrum miejscowości placówki
odbyła się 21 grudnia 2011 r.
Od złożenia wiązanek na grobach
zmarłych pracowników byłego Banku
Spółdzielczego w Ostrowie Lubelskim
rozpoczęto obchody setnej rocznicy rozpoczęcia działalności przez Ostrowskie
Chrześcijańskie Towarzystwo Pożyczkowo-Oszczędnościowe w grudniu 1911
roku, co dało początek bankowości
spółdzielczej w mieście. Instytucja w ciągu stulecia przechodziła różne formy
organizacyjne, przybierając różne nazwy – poprzez Kasę Spółdzielczą, Spółdzielnię Oszczędnościowo-Pożyczkową,
aż po Bank Spółdzielczy w Ostrowie
Lubelskim, a po połączeniu z Powiatowym Bankiem Spółdzielczym z siedzibą
w Lubartowie, jego oddział. Honorowym patronem jubileuszu był burmistrz
Ostrowa Lubelskiego Ryszard Smerdel.
48
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Kulminacyjnym punktem obchodów
było uroczyste posiedzenie Rady Nadzorczej z udziałem zaproszonych gości,
które otworzyła przewodnicząca Rady
Nadzorczej Banku Spółdzielczego
w Lubartowie Wanda Włodarczyk,
zaś prowadził jej zastępca Władysław
Kowalik, reprezentujący teren działania
oddziału w Ostrowie Lubelskim. Okolicznościowy referat wygłosił Prezes
Zarządu Banku Władysław Mikucewicz. W dyskusji padło wiele ciepłych
słów pod adresem pracowników oddziału banku, z ogromnym uznaniem wypowiadali się na temat dorobku, pozycji
oraz roli byłego Banku Spółdzielczego,
nie obyło się bez odniesień do niedawnego procesu łączeniowego z Bankiem
Spółdzielczym w Lubartowie.
Jubileuszowa gala SK Banku
Kasa Rzemieślnicza
Spółdzielnia z o.o. powstała
12 grudnia 1926 roku,
niedawno pod nazwą SK Bank
świętował swoje 85. urodziny.
Koncert Urszuli uświetnił jubileusz 85-lecia
SK Banku. Choć galę poprowadził aktor Paweł
Szwed, nikt nie miał wątpliwości, że głównymi
bohaterami wieczoru byli Prezes Zarządu SK
Banku Jan Bajno i Wiceprezes Zarządu Elżbieta Kubuj. Wśród zaproszonych gości znaleźli
się poseł Jacek Sasin i ambasador Chorwacji
Ivan Del Vechio, przedstawiciele sektora bankowego oraz władz samorządowych.
Zasługi pracowników SK Banku zostały
docenione poprzez wręczone odznaczenia,
w tym „Za zasługi dla polskiej bankowości
spółdzielczej” Banku Polskiej Spółdzielczości
S.A. Z historią SK Banku, jego osiągnięciami
i celami na przyszłość można było się zapoznać podczas 10-minutowego filmu.
Po nim przyszła kolej na wręczenie zaprojektowanych i wykonanych specjalnie na
tę okazję statuetek, które otrzymali klienci
i wszyscy związani z bankiem. Podziękowania
i gratulacje zwieńczyła niespodzianka: wielki
kosz kwiatów wręczony władzom banku przez
przedstawicieli załogi.
Tradycja i rozwój
ważne dla regionu
Piąta placówka
Przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego,
Urzędu Miasta Lublin, współpracujących
z bankiem firm i instytucji oraz prezesi zaprzyjaźnionych banków Grupy BPS wzięli
udział w uroczystości otwarciu Oddziału
Banku Spółdzielczego w Wisznicach, które
odbyło się 21 stycznia w Lublinie. Działający od 84 lat bank prowadzi działalność
operacyjną w czterech placówkach na
terenie powiatów parczewskiego i bielskiego w województwie lubelskim. Oddział
w Lublinie to jego piąta placówka.
Podczas uroczystości 60-lecia
Bieszczadzkiego Banku Spółdzielczego w Ustrzykach Dolnych
z okazji jubileuszu z rąk Wiceprezesa Zarządu Banku Polskiej
Spółdzielczości S.A. w Warszawie
Piotra Pokropka honorową Złotą
Odznakę „Za zasługi dla polskiej
bankowości spółdzielczej” przyznaną przez Kapitułę Zrzeszenia
Banku Polskiej Spółdzielczości
S.A. w Warszawie odebrali Prezes
Zarządu BBS Mariusz Niżnik oraz
przewodniczący Rady Nadzorczej BBS Władysław Wrona.
Bieszczadzki Bank Spółdzielczy
uhonorowany został także statuetką
„Za zasługi dla Zrzeszenia Banku
Polskiej Spółdzielczości” przyznawaną przez Bank Polskiej Spół-
dzielczości. W uroczystości oprócz
przedstawicieli sektora bankowości
wzięli udział reprezentanci władz
samorządowych, którzy podkreślali
że tradycja i rozwój Bieszczadzkiego Banku Spółdzielczego na terenie
powiatu bieszczadzkiego są bardzo
ważne i przynoszą wymierne korzyści zarówno regionowi, jak i jego
mieszkańcom.
49
CSR Naszych Banków
W skrócie
Wsparcie
trafi do Lewina
Interaktywne
Bankowcy
uczą
zajęcia o oszczędzaniu
Na systematyczne wsparcie finansowe Banku Spółdzielczego w Oławie
może liczyć Stowarzyszenie Przyjaciół i Osób Niepełnosprawnych
„Pomóżmy Im” w Lewinie Brzeskim.
Celem nadrzędnym stowarzyszenia
jest udzielanie pomocy osobom
niepełnosprawnym i ich rodzinom.
Realizacja tego celu będzie z pewnością łatwiejsza dzięki pomocy Banku
Spółdzielczego w Oławie. Oficjalna
umowa w tej sprawie została zawarta
10 stycznia 2012 r. w siedzibie
stowarzyszenia w obecności Prezesa
Banku Ryszarda Żurawia i Prezesa
Stowarzyszenia Roberta Laszuka.
Otwarci
na tradycję
„Wieczór z tradycją bożonarodzeniową” – to tytuł spotkania, które zorganizował Gminny Ośrodek Kultury
i Sportu w Wąsoczu. Uczestniczyło
w nim 120 osób, występowały chóry,
a uczniowie szkół wzięli udział w jasełkach. Imprezę finansowo wsparł
Bank Spółdzielczy w Szczuczynie.
Organizatorzy serdecznie podziękowali Prezesowi Mirosławowi Rainko
na łamach lokalnej prasy.
Poprzez Szkolne Kasy Oszczędności działające pod patronatem Banku
Spółdzielczego w Limanowej Bank chce
pokazać najmłodszym, że oszczędzanie
to nie tylko gromadzenie pieniędzy, ale
też fascynująca przygoda połączona
z edukacją. Wychodząc poza schemat
zwyczajnych zajęć szkolnych, pracownicy banku przeprowadzają w szkołach
interaktywne lekcje o oszczędzaniu.
Bank stworzył też w swoim serwisie
nową podstronę SKO, która umożliwia
nie tylko śledzenie bieżącej działalności
w ramach programu,
ale jest także doskonałym kanałem
edukacyjnym. Dodatkowo przygotowane zostały książeczki z naklejkami dla
maluchów oraz broszura informacyjna
dla dorosłych. Kolejnym pomysłem na
popularyzację idei oszczędzania są konkursy. Jednym z nich jest konkurs „Moja
moneta – orzeł czy reszka?”, którego
celem jest zaprojektowanie i zrobienie monety z gipsu, a drugim konkurs
plastyczny i towarzyszący mu quiz
międzyszkolny „Historia pieniądza”.
Wysoki poziom
Loteria radości
16 artystów, stypendystów Ministra
Kultury i Dziedzictwa Narodowego,
w większości pracowników naukowych wyższych uczelni z Polski
i ze Słowacji, zaprezentowało swoje
prace w Biurze Wystaw Artystycznych w Olkuszu podczas wystawy
XXI Pleneru Malarskiego – Impresje
Mikołowskie 2011. Wernisaż odbył
się 7 stycznia, a sponsorem cieszącego się renomą pleneru był jak zawsze
Mikołowski Bank Spółdzielczy.
Według oceny krytyków poziom
wystawy był bardzo wysoki.
50
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
„Podwórkowa Gwiazdka” – to
tytuł świątecznej imprezy dla dzieci,
która w ramach kampanii społecznej „Uśmiechnij się, Polsko!” odbyła
się 17 grudnia 2011 r. w Abecadle,
czyli dziecięcej filii Miejskiej Biblioteki
Publicznej w Olsztynie. Uczestnicy
wysłuchali chóru dziecięcego ze Szkoły
Muzycznej, zapoznali się z bajką
autorstwa Marii Zientary-Malewskiej
i wspólnie ubrali choinkę. Gwoździem
programu i największą atrakcją dla
dzieci była Loteria Banku BPS. Prezenty z loterii sprawiły, że zrealizowała się idea imprezy
zawarta w słowach
„dajmy dzieciom
odrobinę radości”,
a na dziecięcych
buziach zajaśniały
uśmiechy.
Hojny Mikołaj
w Lubawie
Mnóstwo niespodzianek czekało na najmłodszych podczas spotkania ze Świętym
Mikołajem, które zostało zorganizowane
6 grudnia 2011 r. przez Bank Spółdzielczy
w Lubawie i tutejszy Miejski Ośrodek Kultury. Budynek kina pękał w szwach, bowiem
na mikołajki przyszło ok. 300 osób – które
miały okazję obejrzeć film krótkometrażowy
i wziąć udział w grach i zabawach. Wyjątkowo hojny Mikołaj obdarował milusińskich
prezentami ufundowanymi przez Bank
Spółdzielczy w Lubawie.
Harmonia działań lokalnych
Bank Spółdzielczy w Chorzelach w regionie słynie z działalności filantropijnej. W zeszłym
roku dofinansował wiele społecznych projektów i wsparł lokalne organizacje.
W gronie najhojniejszych filantropów
w powiecie przasnyskim czołową pozycję
zajmuje Bank Spółdzielczy w Chorzelach,
który w minionym roku na cele społeczne
przeznaczył dokładnie 47 900 zł. Dofinansowanie z banku pomogło w organizacji co
najmniej kilkunastu projektów kulturalnych,
edukacyjnych i społecznych, z których skorzystali mieszkańcy gminy Chorzele. Oprócz
znaczących wydarzeń kulturalnych o dużej
nośności medialnej, bank wspierał również
bardziej kameralne projekty, realizując tym
samym misję, która zakłada harmonizację
działań ekonomicznych ze społecznymi.
Wizyta przedszkolaków
Przedszkolaki z lubawskiego przedszkola 17 stycznia
2012 r. odwiedziły nową siedzibę Banku Spółdzielczego
w Lubawie. Wielką atrakcją
była przejażdżka windą (dla
niektórych po raz pierwszy
w życiu). Podczas spotkania
dzieci wzięły udział w konkursie pt. „Co to jest bank?”. Na
wszystkie pytania maluchy
udzielały odpowiedzi, a jury
przyznawało nagrody – świnki
skarbonki. Pani prezes Magdalena Waldan ogłosiła też
konkurs plastyczny pt. „Mój
bank”, na który prace należało
złożyć do końca stycznia. Najpiękniejsze z nich będzie
można zobaczyć w siedzibie
lubawskiego Banku Spółdzielczego. Na zakończenie
maluchy obejrzały bajkę oraz
otrzymały drobne upominki.
Od wielu lat Bank Spółdzielczy w Chorzelach czynnie wspiera lokalne środowiska
i przeznacza do 5% wypracowanego zysku
na cele społeczne, co mogą potwierdzić
strażacy, dyrektorzy szkół, sportowcy i członkowie wszystkich organizacji, które zwróciły
się do banku o pomoc w 2011 roku.
BPS-owy Mikołaj ruszył
spełnić marzenia
Fundacja Dziecięca Fantazja
znów wyruszyła w Polskę,
tym razem w Mikołajkową
Podróż Spełnionych Marzeń.
Bank BPS zrealizował
marzenie 18-letniej Ani
z Grudziądza, cierpiącej na
mózgowe porażenie dziecięce. Dziewczyna przeszła już
kilka operacji i dzięki długiej
i bolesnej rehabilitacji
próbuje poruszać się o własnych siłach. Anię samotnie
wychowuje mama, bardzo
często brakuje im środków
na podstawowe potrzeby.
Ania, fanka siatkówki,
marzyła o piłce z podpisami
drużyny męskiej reprezentacji narodowej i o zaproszeniu
na mecz. Spełnieniem tej
fantazji zajął się Bank BPS.
Radość dziewczyny z otrzymanych prezentów trudno
opisać. Gdy przekazaliśmy
jej piłkę siatkową z autografami naszych siatkarzy
i zaproszenie na mecz, Ania
płakała ze szczęścia. Wszyscy
byliśmy mocno poruszeni
tą wizytą. Mama Ani, która
stara się podnosić córkę na
duchu, bardzo wzruszona
powtarzała, żeby nigdy nie
przestawała marzyć!
To nie jedyny prezent od
BPS-owego Mikołaja!
O kolejnych opowiemy już
wkrótce! Zapraszamy do
zapoznania się z relacją z Mikołajkowej Podróży Spełnionych Marzeń Fundacji .
51
Nasza drużyna
Okiem sponsora
Odcięty
prąd!
W sporcie oprócz sukcesów trzeba
czasem przełknąć gorycz porażki.
Niestety, naszej bankowej drużynie
w ostatnim okresie zdarzyło
się zbyt wiele porażek.
Po znakomitej końcówce
roku, styczeń przyniósł pasmo
niepowodzeń – zarówno
w kraju, jak i w rozgrywkach
europejskich.
Rok 2012 rozpoczęliśmy od przykrej wyjazdowej porażki 0:3 z Tauronem MKS
Dąbrowa Górnicza. Porażka była tym
bardziej dotkliwa, że już drugi raz w tym
sezonie ulegliśmy temu zespołowi (wcześniej 2:3 w Muszynie).
Pod koniec stycznia okazało się, że drużyna z Zagłębia ma patent na wygrywanie
z mistrzyniami Polski. A rzecz stała się
podczas meczu półfinałowego turnieju
o Puchar Polski w Radomiu.
Marna to pociecha, że mecz Bank BPS
Muszynianka Fakro Muszyna – Tauron
MKS Dąbrowa Górnicza dostarczył kibicom tylu emocji, ilu nie było chyba w całym dotychczasowym sezonie (spotkanie
trwało blisko trzy godziny!). Porażka 2:3
oznacza, że nie udało się osiągnąć jednego z celów, jakie postawiliśmy zespołowi
przed obecnym sezonem.
Pucharu nie będzie, ale nadal mierzymy
w ponowne wywalczenie mistrzostwa kraju. Tu konkurencja jak zwykle jest ogromna, a terminarz bardzo napięty. Styczeń
okazał się szczęśliwy dla zespołu Tauronu,
który coraz odważniej zgłasza mistrzowskie aspiracje. Nie inaczej w przypadku
Atomu Trefla Sopot, który przecież jeszcze
nie ma żadnego tytułu na swoim koncie.
Coraz odważniej poczyna sobie także so52
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
lidna firma, jaką jest Aluprof Bielsko-Biała.
Z całą pewnością któraś z tych drużyn stanie na drodze bankierek w drugiej i trzeciej
rundzie play-off.
Tymczasem walczymy również na
froncie międzynarodowym. Po raz kolejny szczęścia w losowaniu nie było.
Po zajęciu trzeciego miejsca w swojej grupie trafiliśmy na najsilniejszy zespół I fazy
CEV Volleyball Champions League – RC
Cannes. Już raz pokonaliśmy mistrzynie
Francji (trzy lata temu dwukrotnie wygrywaliśmy 3:1). Tym razem łatwo nie będzie.
W drużynie Yana Fanga występuje przecież
praktycznie połowa reprezentacji Serbii,
obecnego mistrza Europy!
Pierwszy mecz, rozegrany w dniu 2 lutego 2012 r. można nazwać jedną wielką
awarią !
Rozpoczął się z prawie godzinnym opóźnieniem spowodowanym awarią zasilania.
Siarczysty mróz spowodował przerwanie
kabla zasilającego Muszynę i w trakcie
rozgrzewki w muszyńskiej hali zapanowały egipskie ciemności.
Ekipa energetyków podjęła sprawne
działania i przywróciła zasilanie w hali
w ciągu 40 minut. Gorzej było z naszymi siatkarkami, którym „prąd odcięło” na
dobre! Do meczu przystąpiły bez wiary
w zwycięstwo i przegrały w trzech krótkich
setach. Ani przez chwilę nie zagroziły mistrzyniom Francji.
Są jeszcze teoretyczne szanse na wyeliminowanie RC Cannes i awans do kolejnej rundy – w tej edycji Ligi Mistrzyń (podobnie jak
w poprzedniej) obowiązuje zasada „złotego
seta”: awansuje drużyna, która wygra dwa
mecze. Jeżeli każda z rywalizujących drużyn
wygra po jednym meczu (bez względu na
stosunek setów), rozgrywany jest „złoty set”
(do 15). Ten jeden set rozstrzyga, kto awansuje. Wystarczy więc wygrać w Cannes 3:2
i zwyciężyć w „złotym secie”.
Przypomnę, że sztuka ta udała nam się
w poprzednim sezonie, kiedy to również
w I rundzie play off wygraliśmy „złoty set”
w Villa Cortese.
Po pierwszym meczu z Cannes trudno
być optymistą, ale dopóki piłka w grze!
Mam nadzieję, że najbliższe tygodnie dostarczą wszystkim potężnej dawki siatkarskich emocji i więcej radości niż w styczniu.
Gramy bez przerwy, więc praktycznie co
tydzień można śledzić poczynania naszych
siatkarek zarówno w hali, jak i przed telewizorem. Jak zwykle gorąco zachęcam!
Ze sportowym pozdrowieniem
Aleksander Trojanowicz
Kultura
Kulturalnie polecamy
Kino
Książki
Koncert
2012
23 kwietnia
Gdańsk
Polska
premiera
10.02.2012
Żelazna
Dama
To jeden z najważniejszych
filmów tego roku
Filmowa opowieść o Margaret
Thatcher – pierwszej w historii Wielkiej Brytanii kobiety
premier. Miała piskliwy głos,
własny pogląd na każdy temat
i niezwykły tupet. Ze względu
na stanowczość w stosunku do
strajkujących górników oraz
do państw komunistycznych
otrzymała przydomek Żelaznej Damy. Za tę rolę Meryl
Streep odebrała Złoty Glob.
Czy powtórzy sukces podczas
zbliżającej sie gali oscarowej?
Na krawędzi.
Opowieści
o kryzysie
Zbiór esejów
Historie prawdziwe, zapis najciekawszych momentów kryzysu
gospodarczego godzina po godzinie. W książce znalazły się m.in.
opowieści o miliardach dolarów
straconych przez Harvard, portret
Bernarda Madoffa, największego
oszusta w historii współczesności
widziany oczami jego wieloletniej
sekretarki, oraz znakomity zapis
strategicznych wyzwań, przed którymi stoi dziś prasa.
Michael
Bublé
Nowy Frank Sinatra – tym mianem określany jest Michael Bublé,
kanadyjski wokalista jazzowy, który
23 kwietnia 2012 r. w Ergo Arenie
w Gdańsku zagra swój pierwszy
koncert w Polsce. Artysta będzie
promował najnowszy album, ale
nie zabraknie także największych
przebojów z poprzednich krążków
oraz coverów innych znanych artystów, które Michael Bublé wykonuje w doskonałej aranżacji.
Bilety są do nabycia na stronie
TicketPro, w salonach Empik oraz
sklepach Media Markt i Saturn.
Muzyka
reż. Phyllida Lloyd wyk. Meryl Streep
na DVD
1920 Bitwa
Warszawska
Premiera
2.02.2012
Pełna
rozmachu
opowieść o jednej z najważniejszych bitew w dziejach
świata. To także jedna
z pierwszych w Europie
i pierwsza w Polsce pełnometrażowa produkcja zrealizowana w 3D.
reż. Jerzy Hoffman
wyk. Daniel Olbrychski,
Borys Szyc, Natasza Urbańska
Listy
do młodego
pisarza
Mario Vargas Llosa
Laureat literackiej nagrody Nobla
postanowił obnażyć przed czytelnikami tajniki swojego warsztatu. Szczerze mówi o obsesjach,
z jakich wyrasta jego literatura. Nie
boi się obnażać twórczych strategii. Przyznaje się do książkowych
miłości i nienawiści. Autor pisze we
wstępie, że jest to książka „bardzo
osobista i, w pewnym sensie, coś
na kształt autobiografii”.
Najlepsze
polskie
Premiera
piosenki 23.01.2012
o miłości
Walentynki po polsku, czyli składanka zawierająca najlepsze rodzime piosenki o miłości. Na płycie spotkały się cenione gwiazdy
polskiej sceny muzycznej: Ania
Dąbrowska, Zakopower, Ania
Wyszkoni, Andrzej Piaseczny, Hey,
Lady Pank, Kayah i inni.
53
Kultura
Wspomnienia z wyjazdu na Litwę
Madonny północy
Z dziewiętnastowiecznego portretu spoglądał
na nas kapłan o typowo nordyckich rysach
twarzy, w których trudnym do zrozumienia, ale łatwym do odczucia sposobem, stanowczość i powaga mieszały się z dobrocią
i otwartością. Od 25 sierpnia 1869 roku aż
do swej śmierci 3 lutego 1909 roku przedstawiony na portrecie ksiądz Augustyn Weichsel był proboszczem w Gietrzwałdzie, która
to miejscowość nazywała się wtedy Dietrichswalde i należała do państwa pruskiego, a po
zjednoczeniu Niemiec przez Ottona von Bismarcka – do Rzeszy. Na Warmii i Mazurach
nie były to lata dobre dla świadomych swej
tożsamości Polaków, chociaż w narodowej
pamięci silniej utrwaliły się czasy jeszcze
gorsze: panowanie Kaisera, z pewnością
dla Polaków antypatyczne, trudno zestawiać
z grozą okupacji hitlerowskiej. Różnice pomiędzy germanizacją a eksterminacją, między administracyjnymi szykanami a piecami
krematoryjnymi są aż nazbyt oczywiste.
Ksiądz Augustyn Weichsel należał do
grona duszpasterzy, którzy służbę Bogu
bez wahania stawiali przed powinnościami
świeckimi. Objawienia Maryi, które miały
miejsce w jego parafii, potraktował zgodnie z nauką chrześcijańską: nie podszedł do
nich bezkrytycznie, ale też nie zlekceważył
ich znaczenia i nadał sprawie właściwy bieg
(dziś są one jedynymi na terenie Polski objawieniami uznanymi oficjalnie przez Kościół katolicki). Miał z tego powodu liczne
nieprzyjemności: kilkadziesiąt razy świeckie
władze nakładały nań grzywny, a raz został
nawet, co prawda na krótko, uwięziony za
dopuszczanie polskich księży do wygłaszania kazań i wysłuchiwania spowiedzi. Skądinąd, sława tutejszego sanktuarium rzeczywiście sprzyjała krzewieniu polskości: od
roku 1880 w Gietrzwałdzie działała biblioteka założona przez Towarzystwo Czytelni
Ludowych, a w roku 1892 powstało Polsko-Katolickie Towarzystwo Ludowe pod wezwaniem świętego Wojciecha.
Od roku 1947 kustoszami gietrzwałdzkiego sanktuarium są Kanonicy Regularni Laterańscy, którzy wznieśli tutaj obszerny dom
pielgrzyma, służący między innymi odbywaniu zamkniętych rekolekcji. Sam kościół był
często przebudowywany, ale od chwili nadania mu formy murowanej, późnogotyckiej
świątyni na planie prostokąta – bez naruszania zasadniczego stylu. Neogotycką stylizację otrzymały także ołtarze oraz polichromia
54
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Lubię Wilno prawie
tak jak Kraków,
choć zewnętrzne
podobieństwo tych
miast można dostrzec
z reguły tylko
w architekturze bardzo
starych budynków,
zwłaszcza sakralnych
– z czasów, gdy oba były
stolicami jagiellońskiej
monarchii. A jednak
w ich atmosferze jest
coś wspólnego, co
nawet wbrew naszej woli
spowalnia krok, skłania
do rozglądania się
i kontemplacji mijanych
skwerów, pomników,
domów i uliczek, do
zadumy w sympatyczny
sposób melancholijnej
i głębokiej – na tyle,
na ile pozwala umysł
dumającego.
przedstawiająca Matkę Boską na tronie, otoczoną ornamentem klonowych liści, co nawiązuje do Jej objawienia się w roku 1877.
Najstarszym zachowanym dziełem sztuki
jest drewniana Pieta, wyrzeźbiona około
roku 1425. Słynący łaskami obraz Matki
Boskiej Gietrzwałdzkiej pochodzi z połowy
wieku XVI; nie znamy jego autora, analiza
porównawcza pozwala jedynie domniemywać, że został namalowany w Polsce. W górnej części obrazu, na podtrzymywanej przez
aniołów wstędze, widnieje napis: Ave Regina Caelorum, ave Domina angelorum (Bądź
pozdrowiona, Królowo Nieba, bądź pozdrowiona, Pani aniołów). Obraz znajduje się
obecnie w ołtarzu głównym kościoła. Jego
koronacji dokonali wspólnie prymas Polski
Stefan kardynał Wyszyński, ówczesny metropolita krakowski Karol kardynał Wojtyła
oraz biskup warmiński Józef Drzazga.
Legenda Świętej Lipki
Po Gietrzwałdzie warto odwiedzić Świętą
Lipkę. Nie wszyscy pewnie wiedzą, skąd
wzięła się nazwa tej miejscowości – a ignorancja prowadzić może na manowce mylnego wniosku, iż Święta Lipka ma coś wspólnego z pogańskim kultem drzew. Legenda
mówi, że na początku XIV wieku w lochach
kętrzyńskiego zamku przebywał więzień
skazany na śmierć. W jednej wersji skazano
go niewinnie, w drugiej przejawił tak żarliwą
i szczerą skruchę, iż Matka Boska zesłała mu
kozik i kawałek drewna z poleceniem, aby
wyrzeźbił Jej postać wraz z Dzieciątkiem.
Skazaniec artystą nie był, lecz natchnienie
pokonało brak umiejętności. Stworzona
w kilka godzin figurka zachwyciła strażników i sędziów, którzy po wysłuchaniu opowieści o jawnym cudzie postanowili, że nie
mogą utrzymać w mocy wyroku zakwestionowanego przez moce niebiańskie. Więzień
wyszedł na wolność – i po drodze do Reszla
umieścił swą rzeźbę na przydrożnej lipie.
Wszelkie modlitwy przed nią odmawiane
okazały się mieć szczególną moc w zjedny-
waniu łask bożych – a figurka Maryi Panny, kilkakrotnie przenoszona do kościoła
w Kętrzynie, sama powracała na swe dawne
miejsce. Ludzie postanowili zatem zbudować kaplicę wokół figurki. Pień lipy znalazł
się wewnątrz budynku, konary wystawały nad dachem. W roku 1519 do kapliczki
pielgrzymował ostatni wielki mistrz Zakonu
Krzyżackiego, Albrecht Hohenzollern. Pielgrzymka wojennego szczęścia mu nie przyniosła: jak pamiętamy z historii, sześć lat
później musiał ugiąć kolana przed polskim
królem Zygmuntem I Starym i złożyć mu
lenną przysięgę, które to wydarzenie stało
się tematem jednego z najświetniejszych obrazów Jana Matejki – „Hołdu pruskiego”.
Chociaż Pismo Święte surowo przestrzega nas przed pochopnym osądzaniem
bliźnich, wypada stwierdzić, że przynajmniej wedle naszych ułomnych kategorii
wartościowania wiara Albrechta głęboką
ani szczerą nie była, skoro niemal z dnia
na dzień przedzierzgnął się z rycerza Maryi
(pod Jej wezwaniem działał zakon krzyżacki) w gorliwego prześladowcę maryjnego
kultu: kaplicę zburzono, lipę wycięto, figurkę wrzucono do jeziora, a na miejscu
świątyni stanęła szubienica, odstraszająca
od prób pielgrzymowania do tego miejsca.
Sto lat później kult maryjny w Świętej Lipce przywrócił biskup warmiński Szymon
Rudnicki. Druga kaplica, aczkolwiek okazalsza od pierwszej, rychło okazała się zbyt
skromna na potrzeby pielgrzymów, którzy
ściągali tu coraz liczniej, od chwili gdy
opiekę nad nią przejął zakon jezuitów.
Mimo znanej energii i konsekwencji ojców tego zgromadzenia budowę nowego
kościoła zakończono dopiero w roku 1725
– ale za to jej efektem była świątynia, którą bez wahania nazwać można prawdziwą
perłą późnobarokowej architektury sakralnej. O jej wartości kulturowej decyduje
nie tylko harmonijna bryła zwieńczonego
dwoma strzelistymi wieżami budynku, lecz
także jego wystrój – poczynając od wiodącej na podwórzec kościoła „zielonej bramy”, arcydzieła sztuki kowalskiej, poprzez
kartusze, liczne rzeźby, polichromie, freski
i obrazy aż po dzwony, zegary oraz ambonę, wykonaną z orzechowego drewna dłońmi mistrza Krzysztofa Peukera z Królewca.
Każdemu z owych detali można poświęcić
kilka stron tekstu – ale znacznie lepiej zobaczyć je na własne oczy, do czego zachęcam
z pełnym przekonaniem.
Wspólna historia
i dziwny epizod
Lubię Wilno prawie tak jak Kraków, choć
zewnętrzne podobieństwo tych miast można
dostrzec z reguły tylko w architekturze bardzo starych budynków, zwłaszcza sakral-
nych – z czasów, gdy oba były stolicami jagiellońskiej monarchii. A jednak
w ich atmosferze jest coś wspólnego,
co nawet wbrew naszej woli spowalnia krok, skłania do rozglądania się
i kontemplacji mijanych skwerów,
pomników, domów i uliczek, do zadumy w sympatyczny sposób melancholijnej i głębokiej – na tyle, na ile
pozwala umysł dumającego.
Niespełna miesiąc po naszej wycieczce przypadała kolejna rocznica
rajdu generała Lucjana Żeligowskiego, rozpoczętego rano 8 października 1920 roku. Dziwny to epizod naszej wspólnej historii – oraz
historii w ogóle.
55
Kultura
Litwa jako największe terytorialnie państwo średniowiecznej Europy wyłoniła się
nagle nieomal z niebytu, wypełniając polityczną próżnię między Bałtykiem a Morzem
Czarnym – i zapewne wpadłaby w niebyt ponownie, starta jak inne plemiona, po których
pozostały jedynie zniekształcone przez zwycięzców nazwy, gdyby nie personalna, potwierdzona potem licznymi aktami prawnymi
unia z Polską. Kolosalna przewaga kulturowa
Korony ujawniła się od razu nie tylko w dobrowolnej, ale wręcz skwapliwej polonizacji
litewskiej arystokracji. Kazimierz Jagiellończyk, czystej krwi Litwin, syn Jogajły i Sonki
(Władysława Jagiełły i Zofii z Holszańskich),
był już duchowo Polakiem.
Po odzyskaniu przez oba państwa niepodległości mogło się wydawać, że jedynym
logicznym rozwiązaniem będzie odnowienie
unii. Wnikliwsza od propagandowej analiza
przypomina jednak, że koniec wieku XIX to
okres spontanicznego kiełkowania wszelkich
ruchów nacjonalistycznych. Słynne brytyjskie hasło right or wrong – my country (nie
oglądając się na rację, jestem za moją ojczyzną) rozbrzmiewało w różnych wersjach na
całym europejskim kontynencie, prowadząc
ostatecznie w połowie XX wieku do zbrodni, przy których zblakły wyczyny Hetytów
czy Hunów. Nic zatem dziwnego, że w pełni suwerennego państwa zapragnęli również
Litwini; dziwne raczej, że wileńska wyprawa
Żeligowskiego tak się miała na przykład do
krwawych walk o Lwów jak niedzielny spacerek po parku do spotkania kibiców wrogich
drużyn piłkarskich. Dwie potyczki – na terenie Puszczy Rudnickiej i pod Jaszunami – zakończyły się utratą kilku zabitych i rannych
po obu stronach; Polacy wzięli kilkunastu
jeńców, których następnie „z bronią w ręku
do swoich wypuszczono”. Żołnierze litewscy
oddawali pole praktycznie bez walki nie tylko
wobec znacznej przewagi militarnej dywizji
Żeligowskiego: po prostu nie chcieli powtarzać Termopil w obronie miasta, w którym
na 128 000 mieszkańców było zaledwie 2000
Litwinów. Z kolei polscy oficerowie żywili
głębokie przeświadczenie, że nie wkraczają
do obcego i wrogiego kraju, lecz jednoczą
56
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
ziemie dawnej Rzeczypospolitej, więc rygorystycznie przestrzegali zasady życzliwego
traktowania ludności cywilnej. Wilnianie
zgotowali im entuzjastyczne przyjęcie.
Ogółem utworzoną po zajęciu Wilna Republikę Litwy Środkowej zamieszkiwało
65% Polaków, 15% Żydów, 10% Białorusinów, 9% Litwinów i 1% obywateli innych narodowości. W Grodnie Litwinów mieszkało
dokładnie dwudziestu trzech, w prawie dwustutysięcznym powiecie oszmiańskim – pięćdziesięciu czterech. Historyczne i etniczne
racje polskie były oczywiste, znacznie gorzej
sprawa wyglądała z prawnego i dyplomatycznego punktu widzenia. Do roku 1918 naszego
kraju na mapach nie było; ambicję wyznaczenia jego granic miały państwa zwycięskiej
Ententy – czyli w praktyce Francja i Wielka
Brytania, bo choć Stany Zjednoczone zdecydowanie poparły ideę powstania niepodległej
Polski (w znacznej mierze dzięki prywatnym
koneksjom Ignacego Paderewskiego), to
w szczegóły jej terytorialnego zasięgu ingerować nie zamierzały. Brytyjczycy, zgodnie z
„doktryną równowagi” na kontynencie europejskim, popierali Francję przeciw Niemcom
lub Niemcy przeciw Francji – tak aby żadne
z tych państw nie uzyskało zasadniczej przewagi i nie zagroziło ich interesom. Rzesza leżała w gruzach, więc należało przyhamować
ambicje francuskie – czyli nie wzmacniać
Polski, naturalnej sojuszniczki Paryża. Francuzom odpowiadał sojusznik silny, ale nie
zbyt silny, bo taki mógłby prowadzić politykę
w pełni od Francji niezależną. Ponadto Francja wykrwawiła się w wojnie tak bardzo, że
nastroje pacyfistyczne brały w niej górę także
nad zdrowym rozsądkiem.
W tej sytuacji Rzeczpospolita nie mogła
wystąpić w roli agresora. Lucjan Żeligowski musiał zbuntować się przeciw Józefowi
Piłsudskiemu (na jego wyraźne, choć tajne
polecenie). Tę trudną misję przeprowadził
wzorowo; dwa lata później sejm wileński bez
problemów przegłosował przyłączenie Republiki Litwy Środkowej do Polski. „Bunt”
nie przeszkodził Żeligowskiemu w awansie
na generała broni i objęciu w roku 1925 teki
ministra spraw wojskowych.
Historyczne zaszłości zaważyły na oficjalnych stosunkach polsko-litewskich w całym
dwudziestoleciu międzywojennym. Dziś Litwini wytykają nam raczej, że bezpośrednio
po rozpadzie radzieckiego imperium wielu
z nich padło łupem, delikatnie mówiąc, nie
całkiem uczciwych „handlowców” z Polski.
Ci rozpolitykowani, lecz przyjaźnie nastawieni, podkreślają wspólne zwycięstwo nad
systemem: według nich Polska rozbiła Układ
Warszawski, a Litwa – ZSRR. Pierwsze
twierdzenie jest przesadą, drugie – przesadą
do kwadratu. Gdyby wydano odpowiednie
rozkazy, opanowanie gmachu parlamentu
bronionego przez kilkudziesięciu ochotników
dysponujących paroma pistoletami zajęłoby
stacjonującej w Wilnie dywizji pancernej jakieś pół godziny – wliczając w to dwadzieścia
minut na dojazd z koszar. Związek Radziecki
nie wytrzymał nagłego przyspieszenia wyścigu zbrojeń i zalania światowego rynku przez
tanią ropę naftową z Arabii Saudyjskiej, wobec czego błyskawicznie spadł popyt na ropę
radziecką. Jak słusznie, acz złośliwie zauważył Parkinson: „ustroje padają nie dlatego, że
są złe, niesprawiedliwe czy wręcz okrutne;
padają, ponieważ bankrutują”.
Biały Łabędź w Kownie
Na Litwie w pierwszej kolejności odwiedziliśmy Kowno. Kowieński średniowieczny zamek tak naprawdę niemal w całości
pochodzi z tych samych czasów co warszawska Starówka, to znaczy wybudowany
został już po wojnie. Istniał w wieku XIII,
z nie najlepszym skutkiem bronił litewskich
ziem przed Krzyżakami (padł w roku 1362),
jako punkt oporu stracił znaczenie po bitwie
grunwaldzkiej, a następnie był systematycznie spłukiwany do morza przez fale dość kapryśnej rzeki Wilii. W czasach radzieckich
odrestaurowano to, czego woda nie uniosła, czyli w pierwszym rzędzie dwie wieże
i fragment murów. W podziemiach wieży
południowo-wschodniej zlokalizowano muzeum zamku.
Oficjalnie znacznie młodszy, za to autentyczny, jest kowieński ratusz. Po pierwotnym budynku ukończonym w roku 1556 nie
zostało wiele śladów, ale gmach wzniesiony
w latach 1771–1780 w stylu późnego baroku, z wyraźnymi już wpływami klasycyzmu,
możemy oglądać do dzisiaj. Oglądać z przyjemnością, bo wiele racji kryje się w jego
może nazbyt poetyckiej nazwie Biały Łabędź. Istotnie, ze swą wysoką, smukłą wieżą
i nieskazitelnie białymi ścianami może kojarzyć się z tym dumnym i pięknym ptakiem.
Północno-wschodnią perspektywę ratuszowego placu zamyka archikatedra pod
wezwaniem świętych Piotra i Pawła, wedle
tradycji wzniesiona w celu upamiętnienia
chrztu Żmudzi, gruntownie odrestaurowana
z woli i za pieniądze ostatniego króla Rzeczypospolitej Stanisława Augusta Poniatowskiego. Trudno nie zauważyć, że wystrój
świątyni o gotyckiej bryle jest barokowy. To
efekt wielu pożarów, które trawiły świątynię; ściany są starsze od wnętrza. W ołtarzu
archikatedry spotkaliśmy kolejną „północną
Madonnę” – słynący cudami wśród pielgrzymów obraz Matki Boskiej Bolesnej.
Spotkanie z najsłynniejszą
Następnego dnia czekało nas spotkanie z Tą
najsłynniejszą – „Panną Świętą, co w Ostrej
świeci Bramie”. Brama, początkowo zwana
raczej Miednicką (od drogi prowadzącej do
Miednik i dalej przez Mińsk do Moskwy),
powstała w czasie wznoszenia obronnego
muru wokół miasta, czyli w drugiej dekadzie
XVI wieku. Poważny, ciepły obraz Matki
Boskiej Ostrobramskiej namalowano jakieś
sto lat później, prawdopodobnie w Wilnie,
choć o jego twórcy nic nam nie wiadomo. Szczególny kult wizerunku rozpoczął
się niemal natychmiast, ale swe apogeum
osiągnął po upadku powstania styczniowego. Zastanawiające jest, że Ostrą Bramę
pozostawiono nietkniętą podczas wyburzania miejskich murów pod koniec XVIII
wieku. Ostrobramski kościół pod wezwaniem św. Teresy był otwarty dla wiernych
także w latach, gdy socjalistyczna Litwa
była jedną z republik radzieckich. W roku
1927 nuncjusz papieski ukoronował obraz
w obecności marszałka Józefa Piłsudskiego
i prezydenta Ignacego Mościckiego.
Wilno to miasto wielu wspaniałych świątyń, wśród których największy zachwyt
znawców sztuki budzi kościół pod wezwa-
niem świętej Anny, który podobno sam Napoleon pragnął „unieść na dłoni do Paryża”.
Architektonicznie gmach jest arcydziełem
późnego gotyku francusko-flamandzkiego
(tak zwanego gotyku płomienistego). Fasada
nawiązuje do frontonu kościoła w Louvier,
wieże i środkowe iglice do ratusza w Lauvain, zaś czysto oryginalna koncepcja twórcy
projektu, gdańszczanina Michała Carpentawiusa, wyraziła się w związaniu całości
wielokrotnie powtórzonym motywem łuku.
Charakterystyczną bryłę wileńskiej bazyliki
dostrzeże każdy, ponieważ zamyka ona centralną arterię starszej części miasta, prospekt
Giedymina (w czasach radzieckich prospekt
Lenina, przed wojną – aleję Mickiewicza),
ale ciężkim grzechem byłoby nie zwiedzić
także jeszcze przynajmniej trzech dalszych
kościołów: Franciszka i Bernarda, Piotra
i Pawła oraz Jana. Oczywiście wypada także zwiedzić cmentarz na Rossie, Uniwersytet Wileński i muzeum Adama Mickiewicza
oraz obejrzeć panoramę miasta ze Wzgórza
Trzech Krzyży.
Od XV wieku Wilno było zawsze bardziej
miastem polskim niż litewskim, polonizacji
nie uległy natomiast położone nieopodal Troki. Według legendy książę Giedymin oczarowany urokiem zauważonego podczas łowów
miejsca nakazał wybudować tutaj zamek
i przenieść doń stolicę z Kiernowa. W rzeczywistości zamek jest nieco późniejszy, pochodzi z przełomu wieków XIV i XV – co jednak
w niczym nie umniejsza jego dawnej roli
obronnej i dzisiejszej wyjątkowej urody. Wynurzające się niemal z lustra jeziora kontury
gotyckiego zamku, zielone wyspy, drewniane
mosty łączące zamki na wyspie i półwyspie
w pełni zasłużyły sobie na objęcie ich statusem Historycznego Parku Narodowego.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy
jeszcze zespół poklasztorny zakonu kamedułów nad Wigrami – miejsce odpoczynku
Ojca Świętego Jana Pawła II podczas jego
pielgrzymki po Polsce. Powitałem to miejsce ponownie z rozrzewnieniem raczej niż
z ciekawością, ponieważ kiedyś mieścił się
tutaj Dom Pracy Twórczej, w którym miałem okazję przebywać. Do Krakowa wróciliśmy bardzo późno. Pod klejącymi się do
snu powiekami wciąż ożywały cudowne
pejzaże i dzieła sztuki, którym patronują
północne Madonny. Jerzy Skrobot
Nominacja do tytułu Mecenasa
Kultury Krakowa za 2010 rok
Nominację z rąk Prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego
8 grudnia 2011 r. odebrali Prezes Zarządu Banku KBS Zbigniew
Bodzioch i Wiceprezes Andrzej Grzybek
Krakowski Bank Spółdzielczy od ponad
15 lat organizuje liczne wystawy malarstwa,
rysunku, grafiki czy rzeźby. Instytucja wspiera i promuje kulturę oraz sztukę wyłącznie
polskich artystów, zarówno profesjonalnych,
jak i ludowych, działających w środowiskach
lokalnych. Wybór takiej drogi w przypadku
KBS jest konsekwencją misji, jaka przyjął
bank. Ta z kolei ściśle nawiązuje do idei
i nauki dr. Franciszka Stefczyka, a jego słowa – torowanie drogi rozwoju społeczności
bankowej jest równoczesnym wzmocnieniem
państwa, dźwiganiem kultury i gospodarczej
siły narodu – są dla banku mottem.
8 grudnia 2011r w Sali Obrad Rady miasta
Krakowa prezydent miasta Krakowa prof.
Jacek Majchrowski w towarzystwie przewodniczącego Rady Miasta Bogusława Kośmidra wręczył nominację i statuetki „Mecenasa Kultury Krakowa” za 2010 rok.
Po raz siódmy uhonorowany został Krakowski Bank Spółdzielczy. Nominacje odebrali Prezes Zarządu Banku KBS Zbigniew
Bodzioch oraz Wiceprezes Zarządu Banku
KBS Andrzej Grzybek.
Serdecznie gratulujemy!
Jerzy Skrobot
57
Edukacja
Z coachingiem jest tak
jak z każdym nowym
trendem – najpierw
przyjmuje się opornie,
potem w zastraszającym
tempie rośnie liczba
zwolenników oraz
coachów, przy czym
niektórzy zajmują się np.
„łataniem aury”, co ma
oczywiście w rezultacie
prowadzić do poprawy
sytuacji finansowej
i powodzenia w biznesie.
Jeśli „łatanie aury” jest
dobre na wszystko, to
czy to samo dotyczy
coachingu?
Dla kogo coaching,
dla kogo mentoring?
Coaching jest dobry dla osoby mającej już
pewne umiejętności i wiedzę, niezbędną
bazę. Dla osoby, która poszukuje własnej
ścieżki realizacji celów i swojego potencjału, ale nie oczekuje od coacha wiedzy
w danej dziedzinie. Mentoring jest przydatny wtedy, kiedy rozpoczynamy karierę,
działalność w nowej dla nas branży i poszukujemy wzoru do naśladowania bądź
– w przypadku firmy – kogoś, kto nas
wprowadzi w specyfikę jej działalności.
Zamiast odkrywać Amerykę na nowo, jesteśmy gotowi, by skorzystać z doświadczeń „mistrza”. Klasycznie rozumiany
mentor jest więc osobą, która osiągnęła
wysoki poziom, sukcesy, jest znana w danej dziedzinie. W coachingu takiego wymogu nie ma. Z drugiej strony tworzą się
teraz zręby tzw. nowoczesnego mentoringu, który bardzo przypomina coaching,
z tym zastrzeżeniem, że mentor musi mieć
doświadczenie w dziedzinie, nad którą
z klientem pracuje.
W mentoringu, zwłaszcza tym klasycznym, jest bardzo duża dowolność pracy
i metod. Jeśli ktoś jest w danej dziedzinie mistrzem, to często ma oryginalne
podejście, nietuzinkową osobowość i nie
korzysta z modeli pracy, co z kolei jest
standardem w coachingu. Jednym słowem
wszystkie chwyty dozwolone. Najczęściej też, w przeciwieństwie do coachingu, mentor nie pracuje nad osiągnięciem
58
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Coaching
dobry na wszystko?
konkretnego celu – to, co podopieczny
wyniesie i zechce wprowadzić w życie
z takiej mentoringowej relacji, zależy
tylko od niego, mentor nie jest zainteresowany ostatecznym rezultatem, choć może
dawać wskazówki, pokazywać kierunki
i rafy do ominięcia (inaczej jest w nowoczesnym mentoringu, w którym również
dąży się do wspólnego celu).
Coachingowy
styl zarządzania?
Coraz więcej firm rzeczywiście wprowadza „kulturę coachingową”, co jest
związane z najnowszymi kierunkami zarządzania, tzn. (w dużym skrócie) ludzi
motywują wyzwania, a nie rozkazy (nawet pensja nie jest wystarczająco motywująca, jeśli nie ma wyzwań); współpraca
daje lepsze efekty niż rywalizacja i dbałość o jednostkowe interesy. Współpraca
w szerokim tego słowa znaczeniu – nie
tylko pomiędzy poszczególnymi pracownikami, ale również działami; ważna jest
umiejętność ciągłego uczenia się (patrz
Peter Senge i jego koncepcje nt. organizacji uczących się), bo wiedza szybko staje
się przestarzała etc.
Taki model zarządzania wyklucza zarządzanie dyrektywne, promuje zaś metody
coachingowe – konstruktywną komunikację, umiejętność spojrzenia na problem
z różnych perspektyw, całościowe/systemowe spojrzenie na organizację, ukierun-
Na początku wygląda to na dość pracochłonne zajęcie, ale w rezultacie pracownicy stają się bardziej samodzielni i zmotywowani, a menedżer może spokojnie
wyjechać na urlop (bez laptopa!).
Nowa rzeczywistość ekonomiczna,
w której kryzys jest właściwie sytuacją
permanentną, wymusza na organizacjach
elastyczność, częste zmiany, ciągłą mobilizację i umiejętność motywowania
pracowników do rosnących wysiłków
i poszukiwania nowych rozwiązań. Dyrektywny system zarządzania nie idzie
w parze z kreatywnością, zaangażowaniem i motywacją pracowników, które są
warunkiem przetrwania firm w obecnych,
coraz bardziej konkurencyjnych czasach.
Rosną kwalifikacje pracowników, metody
zarządzania muszą być dostosowane do
większej samodzielności pracownika.
Trendy w coachingu
Innym trendem w coachingu jest rosnąca profesjonalizacja zawodu, którą firmy
słusznie wymuszają – wymóg certyfikacji, doświadczeń, referencji etc. Powstają
organizacje, które pracują nad standardami wykonywania usługi coacha zarówno
na poziomie międzynarodowym (ICF,
ICC etc.), jak i krajowym (Komisja Coachingu PIFS, Polska Izba Coachingu). Na
pewno powstanie więcej firm wyspecjalizowanych w świadczeniu usług coachingowych. Usługa coachingu, w odróżnieniu od metod coachingowych, które może
stosować każdy i oby stosował jak najczęściej, jest jednak w zasadzie nieoddzielna
od osoby, która ją świadczy, czyli coacha.
Sposób i jakość jej świadczenia zależą
więc w dużej mierze od konkretnej osoby,
jej wiedzy, doświadczeń i postawy.
kowywanie, stawianie wyzwań zamiast narzucania rozwiązań i metod postępowania.
Jednym słowem, jeśli pracownik przychodzi do menedżera z jakimś problemem, to menedżer nie rozwiązuje tego
problemu natychmiast za pracownika
(tzn. mówi: zrób zestawienie, zadzwoń do
finansów, sprawdź w księgowości), tylko
najpierw pyta: „Jakie masz pomysły?”,
„W czym tkwi problem?”, „Czy wcześniej
zdarzyła się podobna sytuacja – co wtedy
zrobiłeś i jaki był wynik?”, „Uważasz, że
podjąłeś złą decyzję i boisz się zaryzykować następną?” etc.
Co właściwie robi coach?
Najpopularniejsze definicje mówią, że
coach wspiera klienta w realizacji ważnych dla niego celów. Zastanawiacie się
pewnie, na czym właściwie polega to
wsparcie. Jeśli nie chodzi o kwestie merytoryczne, bo skoro coach nie musi być
ekspertem w danej branży (jego wiedza
i wsparcie są bardziej uniwersalne), to
właściwie o co chodzi?
Jak możemy opisać proces wspierania
klienta – od czego się zaczyna, jak przebiega, a na czym kończy – jak to wygląda
w praktyce? A może coach jest pod telefonem i przyjeżdża, gdy jest jakiś problem?
Każda współpraca zaczyna się od przyjrzenia się sytuacji obecnej i wyznaczenia celów coachingu, ram i możliwości
współpracy (spotkania osobiste, rozmowy
telefoniczne, obserwacja klienta w pracy
etc.), konkretnego harmonogramu.
Głównym narzędziem pracy coacha są
pytania, umiejętność ich zadawania i słuchania, stawianie wyzwań i planowanie
działań, precyzowanie celów i kryteriów.
Na co dzień nie stawiamy sobie pytań, które umożliwiają zobaczenie działań z szerszej perspektywy, odkrycie strategii postępowania, przekonań i ograniczeń, czasami
nawyków i sposobów, w jaki sami siebie
sabotujemy. Coach wspólnie z klientem
znajduje jego mocne strony, preferencje,
pragnienia i motywacje. Rośnie w ten
sposób nasza świadomość – naszych potrzeb, wartości, mocnych i słabych stron.
Coach i klient przyglądają się sposobom
działania oraz opracowują kierunki zmiany, najczęściej w postaci bardzo konkretnych kroków zwanych planem akcji.
W coachingu duży nacisk kładzie się na
działanie i rezultaty.
Coaching najczęściej jest procesem długofalowym, trwającym średnio ok. sześciu
miesięcy, bo dopiero taki okres daje silną
gwarancję trwałej zmiany.
Niemniej zdarzają się sesje jednorazowe, nazywane coachingiem interwencyjnym, który stosowany jest, gdy klient
ma jakąś bardzo konkretną kwestię do
rozwiązania i potrzebuje profesjonalnego
wsparcia w opracowaniu planu działania
bądź podjęcia decyzji np. obarczonej dużym ryzykiem finansowym. Spojrzenie
z zewnątrz jest wtedy nieocenione, bo
najgorsze decyzje podejmujemy pod presją (finansową, czasową etc.) i takie sesje
dają bardzo dobre, wręcz natychmiastowe
efekty i duże zmiany.
Niezbędne umiejętności
i kompetencje coacha
Podstawowe umiejętności coacha to budowanie zaufania w relacji, tak aby współpraca mogła zaistnieć. Ponadto umiejętność
słuchania bez oceniania i interpretacji, patrzenia na sytuację z różnych perspektyw
(drugiej osoby, systemu, w którym klient
funkcjonuje, firmy etc.), także precyzowania celów, planowania działań, stawiania
wyzwań. Niezbędna jest odpowiednia
postawa i elastyczność, czyli z jednej
strony bezstronność w odkrywaniu strategii działań, przekonań klienta, które nie
zawsze są użyteczne, jego mocnych i słabych stron. Z drugiej strony konieczna jest
umiejętność zaangażowania, wspierania
klienta, bycie „sparingpartnerem”. Czasami to ten rodzaj obecności jest kluczowy,
pozwala poczuć się bezpiecznie, spojrzeć
z dystansem, znaleźć w sobie przestrzeń
na inne rozwiązania, zobaczyć całość. By
móc skutecznie wspierać innych, coach
musi być osobą zintegrowaną, z mocnym wewnętrznym rdzeniem, dużą dozą
59
Edukacja
dojrzałości i samoświadomości, inaczej
trudno jest o bezstronność. Wciąż musi
się rozwijać i przyglądać swoim schematom funkcjonowania. Jest takie angielskie
powiedzenie „walk the talk” i ja się z nim
absolutnie zgadzam. Z mojego doświadczenia wynika, że przydaje się poczucie
humoru, które wprowadza pewną lekkość
do relacji i trudnych często tematów, niemniej nie jest to standardowa i wymagana
kompetencja.
Relacja coachingowa
opiera się na zaufaniu
Każdy z nas ma inną definicję zaufania
i trochę inne kryteria – dla niektórych
absolutną podstawą są referencje, certyfikaty, rodzaj doświadczenia zawodowego (wielu klientów zwraca na to uwagę,
szukając podobieństw bądź tego rodzaju
doświadczeń, których im brakuje). Ktoś
inny będzie polegał na swoim pierwszym
odczuciu, na które składają się wrażenia
niewerbalne i sposób komunikacji, to, na
ile czuje się „rozumiany” przez coacha.
Wszystko to składa się na wrażenie nadawania na tej samej fali, co niewątpliwie
ułatwia proces coachingowy. Statystycznie liczba podobieństw (wiek, doświadczenie etc.), jak wynika z badań American
Management Association, wpływa pozytywnie na efekt coachingu, a doświadczenie w biznesie na efekty coachingu biznesowego (jednak!), ale być może dlatego
że łatwiej wtedy o wzajemne zrozumienie. Osobom na wysokich stanowiskach
trudno jest też uwierzyć, że ktoś, kto jest
młodszy, ma mniejsze doświadczenie, nie
był menedżerem, jest w stanie im pomóc.
Niemniej coach nie może myśleć dokładnie w taki sam sposób jak klient, bo wtedy
najprawdopodobniej nie wniesie tej cennej „innej” perspektywy. Świeże spojrzenie osoby niezwiązanej z danym biznesem
może być bezcenne, ale trudniej wtedy
o zaufanie.
Jedni będą szukali osób, które już gdzieś
spotkali, przy jakiejś zawodowej lub prywatnej okazji, inni będą woleli kompletnie obcą osobę, dużo zależy od sposobu,
w jaki zazwyczaj wchodzimy w relacje,
dla niektórych musi to być osoba z polecenia, inni szukają w internecie i sprawdzają
na własną rękę.
Niezmiernie ważne jest (patrz wywiad
z klientem), aby nie narzucać swojej koncepcji, widzenia świata, pamiętać, że w tej
relacji ważny jest klient, jego potrzeby i to
naszym zadaniem jest zrozumienie jego
świata i mówienie jego językiem, a nie na
odwrót. Oczywiście w trakcie pracy następuje wzajemny wpływ i jest on narzę60
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
dziem zmiany, ale to klient kieruje łodzią,
nie coach! Coach może jedynie zapytać:
„czy aby nie zgubiliśmy kursu?”.
Nieskuteczny coaching
Coaching będzie nieskuteczny w przypadku braku niezbędnych kompetencji i umiejętności, których po prostu trzeba się nauczyć. Niezbędnym warunkiem sukcesu
jest też zaangażowanie i chęć współpracy.
Przy braku zainteresowania (jeśli coaching
jest np. narzucony przez firmę, a klient
nie dostrzega korzyści, jakie mógłby wynieść), bardzo niskiej samoświadomości
i niechęci do zmiany, braku otwartości coaching nie ma sensu. Najczęściej widać to
dosyć szybko – czy klient nastawiony jest
na pracę, szukanie rozwiązań, czy też cały
czas toczy się w jego głowie równorzędny
proces, który brzmi np. „przecież to nie
ma sensu”. Czasami to kwestia zaufania,
czasami strachu przed zmianą, a czasami
niechęci do wszelkich autorytetów, a już
zwłaszcza tych dziwolągów psychologów
i coachów. Trochę jak średniowieczny
strach przed czarownicami.
Jest to czasami również kwestia nikłej
wiedzy psychologicznej. Mimo że stosuje
się ją w reklamie, marketingu i zarządzaniu, to wciąż jest sporo ludzi, nawet na
wysokich stanowiskach, którzy ignorują
istnienie mechanizmów psychicznych,
schematów postępowania i pewnych reguł zachowań zarówno jednostek, jak
i zbiorowości.
W takich przypadkach lepiej jest zacząć
od lektury (słowo pisane ma dużą moc
bezstronności i przekazywania nowych
idei) albo szkolenia.
Coaching nie będzie też skuteczny wtedy, kiedy to coach będzie usiłował narzucić swoje widzenie świata i tematy pracy,
kiedy klient i coach nie będą dobrze dobrani, nie stworzą sytuacji partnerskiego
dążenia do celu – np. początkujący coach
może zbyt często przejmować odpowiedzialność (tzw. grzech nadgorliwości),
a wtedy klient nie podejmuje wyzwań.
Bardzo podobna sytuacja ma często miejsce w firmach, gdy menedżer nadmiernie
kontroluje pracowników, pozbawiając ich
w ten sposób odpowiedzialności (i radości
z podejmowania wyzwań i osiągania sukcesów), a następnie jest szalenie zdziwiony, że nie mają motywacji.
Spora część menedżerów zawdzięcza
swój sukces perfekcjonizmowi, ten sam
perfekcjonizm nie pozwala jednak zwrócić się o wsparcie, bo traktowane jest to
równoznacznie z przyznaniem się do
błędu („a ja przecież wiem wszystko najlepiej i nikt nie zrobi tego lepiej niż ja”
– taka postawa zresztą jest często przyczyną wypalenia zawodowego z powodu
przeciążenia obowiązkami, nie mówiąc
już o demotywacji wciąż krytykowanych
współpracowników).
Statystycznie jednak (badania AMA)
skuteczność coachingu (ok. 70%), jest
większa niż skuteczność szkoleń (ok.
10%) – po szkoleniu zazwyczaj segregator ląduje na półce i brakuje etapu wdrożenia w życie nowo nabytej wiedzy – czyli
np. coachingu.
Wypowiedź dyrektora oddziału
firmy pośrednictwa finansowego
nt. coachingu:
– Inspiracją do podjęcia coachingu
była dla mnie osoba coacha. Od coacha
wiele zależy – moje pierwsze zetknięcie
z coachingiem nie było najlepsze, miałem wrażenie, że coach, z którym wtedy
rozmawiałem, usiłuje narzucać mi swoją
własną wizję świata i sposób patrzenia.
Nie mówił moim językiem, narzucił temat z pogranicza metafizyki. Nie miałem
ochoty na taką rozmowę. Spotkanie z innym coachem uświadomiło mi potrzebę
własnego rozwoju zawodowego w innych
niż dotychczasowe obszarach, w których
czułem się pewnie – umiejętności sprzedażowe, wiedza dotycząca rozwiązań
i rynków finansowych etc. Była to moja
własna decyzja wynikająca z poszukiwania sposobów motywowania siebie i innych. Dzięki coachingowi odkryłem, że
motywować można na przeróżne sposoby
– nie tylko poprzez cele. Wzrosła moja
motywacja i pewność siebie. Zauważyłem, jakie popełniam błędy, i odkryłem,
jak silne są metody coachingowe oddziaływania na ludzi i ich motywacje. Dużo
skuteczniejsze niż wydawanie poleceń
i narzucanie rozwiązań.
Eliza Kruszewska
Autorka jest
Certyfikowanym
Coachem Osób
i Zespołów
Kultura biznesu
Jak skutecznie
negocjować
Współczesny biznes opiera się na sztuce negocjacji.
Mówi się nawet, że żyjemy w czasach porozumiewania
się za pomocą jej narzędzi. Oto kilka prostych zasad,
które pomagają osiągnąć negocjacyjny sukces
w rozmowach z partnerami w interesach, pracownikiem,
pracodawcą, a nawet w stosunkach prywatnych.
W czterech ścianach niewielkiej sali konferencyjnej trwa rozmowa biznesowa. Partner
A „ostro negocjuje”. Zasypuje kontrahenta B argumentami. Tamten czuje, że nie
wszystkie są słuszne, ale boi się stracić kluczowego klienta. W pomieszczeniu robi się
coraz bardziej duszno, atmosfera gęstnieje.
B marzy już, by spotkanie się skończyło,
w efekcie po raz kolejny schodzi z ceny.
Wkońcu zgadza się na taką, która nie daje
mu prawie żadnego zysku. Negocjacje się
kończą. Partner A ma poczucie wygranej,
B czuje, że odniósł porażkę. Czy to spotkanie można uznać za udane? Tylko pozornie
i to dla jednej ze stron. Sekret udanych negocjacji polega bowiem na tym, żeby wszyscy biorący w nich udział kontrahenci czuli
się usatysfakcjonowani i myśleli o kontynuowaniu współpracy. Jak to osiągnąć?
1. P
ostaraj się zastąpić
słowo „negocjacje”
słowem „dialog”
Jedna z najbardziej trafnych definicji określa
negocjację jako wymianę informacji, które
służą podejmowaniu decyzji prowadzących
do uzgodnienia interesów różnych stron.
Oznacza to tyle, że partnera rozmów należy
traktować z szacunkiem, wówczas negocjacje będą dialogiem, w którym wskażemy
obopólne korzyści ze wzajemnej współpracy, kontaktów biznesowych czy zastosowania jakichś zasad wspólnego działania.
2. Przygotuj się
Doświadczeni negocjatorzy wiedzą, że
przygotowania trwają znacznie dłużej niż
same rozmowy. Należy skupić się na kilku
rzeczach:
 wyznaczeniu sobie realnych celów
negocjacji i określeniu minimum, na jakie
możemy się zgodzić;
 poznaniu aktualnej sytuacji podmiotu
(firmy), z którym podejmujemy negocjacje;
 wcześniejszym rozszyfrowaniu postaw
negocjatorów. Można ich podzielić na 4 kategorie: „młody wilk” (nie będzie mu zależa-
ło na opinii, tylko na pieniądzach – postawa
 Wykaż się zrozumieniem dla argumenta jest najczęściej wynikiem braku doświadtów osoby, z którą negocjujesz. Innymi słoczenia.), „rep negocjacyjny” (typ chłodnego
wy przyjmij punkt widzenia drugiej strony.
profesjonalisty – osiągnięcie korzyści przez
 Pamiętaj o komunikacji niewerbalnej.
drugą stronę jest możliwe, dopiero
Gesty, miny, spojrzenia mówią czasem
kiedy te nie koliduwięcej niż słowa.
ją z osiągnięciem
 Tonuj pojawiające się
cena: 49 zł
wszystkich zamiew rozmowie napięcia.
Kluczowe
rzonych celów przez
Ten, kto pierwszy wyrepa), „partner”
chodzi z inicjatywą
rozmowy
(będzie dążył do
złagodzenia konA. Switzler, J. Grenny,
K. Patterson, R. McMillan
zawarcia porofliktu, jest górą!
zumienia satys Blef czy
Książka przedstawia rozwiąfakcjonującego
wymyślanie niezania, dzięki którym poradzisz sobie z najtrudniejobie strony),
istniejących waszymi rozmowami. Dowiesz
„przyjaciel”
lorów z punktu
się, jak przygotować się do rozmowy,
(jest on raczej
wiedzenia
etyki
gdy gra toczy się o wysoką stawkę, jak
rzadkością przy
jest zakazane, ale
poradzić sobie z gniewem i urazą, jak
stole negocjacyjprzemilczanie dapodjąć skuteczny dialog, jak stworzyć
bezpieczną atmosferę, w której można
nym – stawia wyjące szanse ochroporuszyć niemal każdy temat,
żej potrzeby drugiej
ny własnego interei jak przekonywać, nie obrażając
strony niż własne);
su
jest niezbędne we
przy tym rozmówcy.
 ustaleniu taktyki
wszystkich negocjacjach.
działania.
 Gdy rozmowa idzie
w innym kierunku, niż tego sobie
3. Podczas
życzysz, umiejętnie zmień temat.
negocjacji
 Wobec partnerów działających wrogo
 Jeśli to możliwe, zorganizuj negocjacje
oraz takich, których nie znamy, wskazane są
na swoim terenie. To daje poczucie większej
chłodna postawa i dystans.
pewności siebie.
 Partnerów nastawionych pozytywnie
 Staraj się możliwie szybko przejąć
warto z wyczuciem skomplementować. Jedinicjatywę. Należy to jednak zrobić w nienak ma to być obiektywna pochwała, a nie
zwykle delikatny i grzeczny sposób, tak by
kokieteria.
rozmówca nie miał poczucia bycia manipu4. F
inał negocjacji
lowanym.
to nie koniec
 Unikaj doradzania. Rozmówca może
Kończąc dialog, należy pamiętać o uścito odebrać jako pouczanie. Nikt nie chce
sku dłoni. Gest ten symbolizuje osiągnięcie
być postrzegany jako słabszy, mniej dokonsensusu, porozumienia. Jeśli z danym
świadczony czy mniej kreatywny.
partnerem zamierzamy jeszcze w przyszło Przekonuj i bądź otwarty na przekonyści współpracować, należy podtrzymywać
wanie.
wzajemny kontakt. I nawet jeśli nasze rela Ulegaj tylko mądrym argumentom,
cje przejdą w przyszłości w przyjacielskie,
a nie presji.
nigdy nie wolno odkrywać kart do końca –
 Nie oceniaj ani nie twórz ostatecznych
czyli zdradzać, jaką taktyką kierowaliśmy
sądów zbyt wcześnie. Dobrze, jeśli atmosfesię podczas wspólnych negocjacji.
ra negocjacji sugeruje, że chcemy dokładnie
Biuro Reklamy i PR
przeanalizować wszystkie „za” i „przeciw”.
61
Po godzinach
Dodatki
Skrojony
Efektowne spinki podkreślą
styl i osobowość.
na miarę
Porządny garnitur to
w biznesie codzienne
narzędzie pracy.
W dodatku może być
niezwykle skuteczne.
Uwiarygodnia, dodaje
prestiżu. To dlatego coraz
więcej osób decyduje się
na szycie garniturów
na miarę. Bo rozpinane
guziki przy mankiecie
czy wyszyte inicjały
to tzw. snobizm
w dobrym guście.
Mówi się, że nie ma ludzi źle zbudowanych, są tylko źle ubrani. Mistrzowie krawiectwa wiedzą, że te słowa to nie nadużycie, tylko szczera prawda. Bo garnitur
czy choćby nawet sama dobrze skrojona
marynarka bezbłędnie niweluje niedostatki
i asymetrie sylwetki, a te zdaniem krawców ma aż 65 proc. osób. „Potrafią ująć
optycznie do 20 kg, narzucają właściwe
proporcje i eksponują walory” – twierdzi
Jerzy Turbasa z Krakowa. Jego pracownia
krawiectwa powstała w 1946 roku i zyskała taką renomę, że ubierają się u niego
prezydenci, dyplomaci, artyści, prezesi
firm. Z kolei warszawska pracownia krawiecka Zaręba istnieje już od 1894 roku,
kiedy to Edward Zaręba otworzył swój zakład w gmachu Teatru Wielkiego. Zawsze
w centrum stolicy (obecnie przy ul. Nowogrodzkiej), razem z miastem przeżywała
zarówno wielkie rauty i bale, jak i represje i zniszczenia. Tu również ubierają się
osoby z pierwszych stron gazet, ale także
ci, którzy potrafią docenić różnicę między
garniturem szytym na specjalne zamówienie oraz tym z wieszaka.
Na taki strój poczekamy nawet kilka
tygodni, jednak trzeba pamiętać, że każdy
62
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Garniturowy savoir-vivre
 Najogólniej ubrania męskie można podzielić na: jednorzędowe – odpowiednie dla
wszystkich, niezależnie od wzrostu i figury, nosi się je z kamizelką lub bez, niekiedy
z pulowerem, oraz dwurzędowe – uwydatniają słabe strony sylwetki, gdyż optycznie
poszerzają, nie nosi się do nich ani kamizelek, ani pulowera.
 Elegancja nakazuje, aby garnitury były w spokojnych i nienasyconych kolorach.
Różne odcienie szarości, rzadziej beżu i brązu powinno nosić się w pracy, w podróży
i na spacerze. Natomiast ubrania ciemne od marengo do czarnego oraz granatowe
to już stroje wizytowe, które zakłada się na przyjęcia oraz uroczystości.
 Tylko jedna część garnituru może mieć wzorki.
 Jeżeli mężczyzna stoi lub porusza się, marynarka bezwzględnie powinna być zapięta.
W przypadku ubrań jednorzędowych – bez względu, czy jest kamizelka, czy nie
– gdy marynarka ma dwa guziki przynajmniej jeden od góry powinien być zapięty,
gdy marynarka ma trzy guziki zapięte powinny być dwa od góry.
Nigdy jeden. Marynarkę dwurzędową zwykle zapina się na dwa guziki.
 Kamizelkę należy zawsze zapinać na wszystkie guziki.
 Spodnie powinny być odpowiedniej długości – nogawki z przodu powinny sięgać
wierzchu buta (tak aby lekko się załamywały), a z tyłu obcasów.
 Koszula powinna wystawać spod rękawa na ok. 1 cm.
K
ieszenie marynarki nigdy nie powinny być zapełnione. Pełnią one jedynie funkcję
dekoracyjną.
Pozazdrościł Pierre Cardin
Sława polskich krawców obiegła cały świat.
Kiedy w 1997 roku Andrzej Wajda został
członkiem Akademii Francuskiej, etykieta
nakazywała mu wystąpić na uroczystym
zaprzysiężeniu w bogato zdobionym fraku.
Skorzystał wtedy z usług Jerzego Turbasy.
Podczas paryskiej ceremonii polski reżyser
zauważył, że bacznie przygląda mu się sam
Pierre Cardin. Po zakończeniu części oficjalnej projektant podszedł do Wajdy i powiedział: „Musi pan mieć doskonałego i bardzo
drogiego krawca”. Po drobnych niuansach
Francuz rozpoznał najwyższą klasę krawiectwa. Bo to właśnie w tych szczegółach
diabeł krawiectwa tkwi. W ręcznie szytych
marynarkach dziurki w klapach i guziki na
rękawach nie są atrapami. Koneserzy wiedzą zaś, że ostatni z nich zawsze powinien
być odpięty. Pas w spodniach musi być od
wewnątrz obszyty szorstkim materiałem, by
zapobiegać wysuwaniu się koszuli ze spodni.
Od środka powinny być do niego przyszyte
dwa guziki na ewentualne zamocowanie szelek. Dopuszczalne są tylko zapięcia z masy
perłowej i bawolego rogu. Guziki z plastiku
spotkamy tylko w seryjnie szytych garniturach. I jeszcze mały drobiazg – paradoksalnie
wyznacznikiem wysokiej jakości ubrania są
nierównomiernie obszyte dziurki. To bowiem dowód ręcznej pracy krawca.
Jak powinna
leżeć marynarka
Warto
odwiedzić
macaronitomato.blogspot.com
Blog o klasycznej
męskiej elegancji.
1.
Kiedy patrzymy
na marynarkę od przodu, powinno dać się
wyprowadzić pionową
linię biegnącą od jabłka Adama do krocza
przez punkt środkowy
(czyli guzik). Ramiona,
klatka piersiowa, talia,
biodra muszą znajdować się z kolei na
tym samym poziomie.
Jeśli w rzeczywistości
jesteśmy asymetryczni,
prawidłowo skrojona
marynarka ukryje te
mankamenty. Poza tym
dobrze, jeśli widoczne są „okna“ między
swobodnie zwisającymi
rękami a tułowiem.
Zawsze modna klasyka
Współczesne garnitury wywodzą się z Anglii i od XIX wieku niewiele się zmieniły.
Te prawdziwie eleganckie właściwie różnią
się od tych sprzed lat tylko drobiazgami.
Ale najlepsi krawcy podążają za światową
modą. Choć pracownia Zaręby należy do
tych w najlepszym tego słowa znaczeniu
konserwatywnych, deklaruje jednocześnie,
że proponuje swoim klientom odświeżony,
lekki styl, a drobne niuanse, które zmieniono
w ostatnich latach w marynarkach, pozwalają na dodanie sylwetce lekkości i dynamiki.
Te szczegóły potrafi dostrzec jednak tylko
oko konesera.
Ile kosztuje ubranie szyte na zamówienie?
U tych najbardziej znamienitych krawców
ceny oscylują w okolicach 4,5–7,5 tys. złotych za garnitur, ale na rynku można znaleźć
już oferty od 2 tys. złotych. Tylko za taką
cenę będziemy mieć pewność, że strój jest
właściwie dobrany do okazji, a nasza sylwetka będzie się w nim prezentować najlepiej,
jak to tylko możliwe.
Biuro Reklamy i PR
2.
Dolny brzeg
marynarki powinien
tworzyć poziomą linię.
Wystający brzuch nie
może podnosić jej do góry!
5.
3.
Plecy powinny być
gładkie, bez żadnych marszczeń,
jedynie z lekkimi fałdami pod
rękawami (tzw. nadbiegi, które
zapewniają swobodę ruchów).
4.
Rękawy powinny opadać prosto, bez
żadnych skośnych
marszczeń. Nie mogą też
tworzyć przy ramieniu
załamania.
Kołnierz musi ściśle przylegać do koszuli.
63
fot. http://macaronitomato.blogspot.com, www.apart.pl
jego element to rękodzieło. Nie wystarczy
zdjęcie miary. Jeszcze w trakcie szycia garnitur jest przymierzany, odpowiednio dopasowywany.
Moto
Rewolucja
konserwatywna
Porównanie
Porsche 911, najstarszy model tej marki
w produkcji, wciąż nie wychodzi z mody i ma się
lepiej niż dobrze. Inżynierowie ze Stuttgartu
muszą tylko uważać, żeby projektując kolejne
odsłony, nie zniszczyć legendy.
Gdyby nie firma Peugeot i jej protest związany z nazewnictwem pojazdów (Francuzi
zarezerwowali trzycyfrowe nazwy z zerem
w środku), kultowe 911 nosiłoby oznaczenie 901. Choć zmuszeni do zmiany Niemcy
zdecydowali się na obowiązujące do dziś
oznaczenie, w rzeczywistości każda generacja tego pojazdu wewnętrznie jest opatrzona
kolejnym numerem. Od 1963 roku, kiedy to
debiutował następca przestarzałego modelu
356 (w znakomitej większości opartego na
podzespołach VW Garbusa), w fabrykach
w Zuffenhausen powstawały kolejno modele: 911, 912, 930, 964, 993, 996, 997.
Zmiany? Raczej lifting
Porsche od lat stawia na spokojną ewolucję
modelu. Przypomnijmy choćby fakt, że aż do
1996 r. wszystkie silniki 911 były chłodzone
powietrzem, niczym poczciwy motor Fiata
126p (który zresztą także miał silnik z tyłu).
Przez lata prawie nie zmieniono kształtu karoserii, a próba ingerencji w ponadczasowy
design, dotycząca m.in. kształtu przednich
64
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
reflektorów z 1998 roku, spotkała się z chłodnym przyjęciem miłośników marki. W kolejnej odsłonie powrócono do ich klasycznego,
jajowatego kształtu. Projektanci Porsche na
bardziej zdecydowane modyfikacje pozwalają sobie w innych samochodach koncernu
(Cayenne, Boxter, Panamera), rezerwując dla
okrętu flagowego tylko sprawdzone wcześniej rozwiązania. Dziś, choć auto z zewnątrz
wciąż przypomina pierwszy model z lat 60.,
Porsche 911 jest na wskroś nowoczesnym,
bezpiecznym i luksusowo wyposażonym
samochodem sportowym, nadającym się do
codziennej eksploatacji, w odróżnieniu od
utytułowanych włoskich konkurentów (Ferrari, Lamborghini).
Co nowego w 2012 r.?
Obowiązujący na 2012 rok numer dla 911
to 991 i, do czego przyzwyczaili już nas niemieccy inżynierowie, typ ten również nie
przynosi rewolucji. Zewnętrznie niewiele
różni się od poprzednika (997), choć auto zostało zbudowane całkowicie od nowa na dłuż-
911 Carrera
Moc: 350 KM
Maks. moment obrotowy: 390 Nm
Przyspieszenie 0–100 km/h:
4,8–4,4 s (Sport +)
Skrzynia biegów: 7 biegów, manualna,
automatyczna PDK
Zużycie paliwa w cyklu mieszanym:
9 l (manual); 8,2 l (PDK)
911 Carrera S
Moc: 400 KM
Maks. moment obrotowy: 440 Nm
Przyspieszenie 0–100 km/h:
4,5–4,3 s (Sport +)
Skrzynia biegów: 7 biegów, manualna,
automatyczna PDK
Zużycie paliwa w cyklu mieszanym:
9,5 l (manual); 8,7 l (PDK)
szej płycie podłogowej. Zawieszenie obniżono, zmodyfikowano tylny spoiler (wysuwany
elektrycznie), poniżej przednich reflektorów
pojawiły się oszczędzające energię światła
LED do jazdy dziennej. Największe zmiany
objęły konstrukcję nadwozia, wykonanego
teraz z aluminium i stali, dzięki czemu auto
jest sztywniejsze i lżejsze o kilkanaście kilogramów. Najbardziej rzucają się w oczy
zmiany we wnętrzu – wiele elementów wyposażenia (m.in. elektroniczny wyświetlacz
nawigacji, konsola centralna) zapożyczono
z większej i luksusowej Panamery.
A jednak szkoda
Saaba...
Bardziej ekologicznie
Sportowe auta o nieprzeciętnej mocy na ogół
nie zadowalają się przeciętną ilością paliwa.
Twórcy nowego Porsche próbują ograniczyć
spalanie poprzez zastosowanie siedmiobiegowej skrzyni biegów (dostępne są także automatyczne skrzynie PDK „uczące się” stylu
jazdy kierowcy) i znanego z samochodów
miejskich systemu Start-Stop, wyłączającego
silnik podczas postoju np. w korku. Nie bez
wpływu na oszczędność ok. półtora litra paliwa (bo tyle udało się uzyskać w porównaniu
z poprzednim modelem) i zmniejszenie emisji CO2 ma również niższa masa nadwozia.
Do salonu po Carrerę S
Jak zwykle dla klientów, których nie dotknął
kryzys, Porsche przygotowało mocniejszą
wersję 911: Carrera S. W tej wersji zamiast
350 KM w wersji podstawowej spragniony
wrażeń kierowca dostaje sześciocylindrowego boxera o mocy 400 KM, dzięki czemu
samochód przyśpiesza od 0 do 100 km/h
w ciągu 4,3 sekundy. Obie wersje (zwykła
Carrera i usportowiona Carrera S) dostępne
są w salonach od grudnia 2011 roku. Dla indywidualistów Porsche przygotowało dwa
programy personalizacji auta (Exclusive oraz
Tequipment), pozwalające na dopasowanie
zarówno wyglądu pojazdu, jak i osprzętu (np.
pakiety Sport Plus) wpływającego na osiągi
auta. Chętni na najnowsze wcielenie kultowej rajdówki muszą przygotować ok. 110
tysięcy euro za wersję podstawową. Dodatkowe pakiety i modyfikacje mogą znacznie
wywindować tę cenę. Na pocieszenie warto
dodać, że właściciel będzie mógł oszczędzić
na naprawach w czasie eksploatacji, gdyż
Porsche 911 od lat prowadzi w rankingach
niezawodności samochodów osobowych.
Biuro reklamy i PR
Na nic zdały się przejęcia i inne finansowe
próby uratowania producenta charakterystycznych samochodów ze Szwecji. Nie
pomogła ogólnoświatowa, oddolna akcja
fanów marki pt. „Save Saab”, której efekty mogliśmy oglądać również w Polsce.
W grudniu szef Swedish Automobile
złożył wniosek o ogłoszenie bankructwa
firmy. Co ciekawe, upublicznienie tej
decyzji spowodowało poruszenie w salonach firmy, które odnotowały rekordową
sprzedaż. Nic dziwnego – Saab od czasu
uruchomienia produkcji samochodów osobowych w 1944 r. zasłynął wieloma innowacyjnymi rozwiązaniami, co sprawiało,
że pojazdy produkowane przez Szwedów
były wyjątkowo lubiane przez użytkowników. Wymieńmy tylko niektóre z nowatorskich propozycji: pierwszy samochód
standardowo wyposażony w zagłówki
(1958), pierwszy samochód wyposażony standardowo w pasy bezpieczeństwa
(1962), zderzaki absorbujące energię
(1971), elektrycznie podgrzewane fotele
(1971)… Jaka szkoda, że nie poznamy już
nowych rozwiązań tego producenta.
Bankowe cztery kółka
Ople z BS w Barlinku
Tym artykułem rozpoczynamy nowy
cykl, poświęcony pojazdom firmowym.
W inauguracyjnym odcinku wystąpią
maszyny GBS Barlinek.
Spółdzielcy mają tu do dyspozycji aż
8 pojazdów, wszystkie znanej niemieckiej marki z błyskawicą na masce. Ople
z Barlinka kursują regularnie pomiędzy
placówkami czy do centrali, przejeżdżając miesięcznie ok. 2 tysięcy kilometrów.
Nie dotyczy to jednak czarnej insignii prezesa, która pokonuje dwukrotnie większy
dystans. Mimo młodego wieku aut (najstarsze są z 2010 r.) flota samochodów firmowych jest regularnie rozbudowywana
– ostatnie zakupy miały miejsce w styczniu. W garażu spółdzielców m.in. obok
pojemnego vivaro zaparkowały wtedy
uniwersalna astra i zgrabna corsa. Gdyby
nie zabrakło odrobiny szczęścia w czasie
konkursu na ostatnim walnym w Rawie
Mazowieckiej, kto wie, czy nie udałoby
się wygrać kolejnego pojazdu.
Wierni marce
Zarówno kierowcy, jak i pasażerowie są
zadowoleni z wyboru Opla jako dostawcy aut służbowych, toteż w kontekście
dalszego rozszerzania floty na celowniku
jest mocna i solidna Astra IV ST. W grę
wchodzi jednak także inne auto z grupy GM – Chevrolet Captiva (również z
mocniejszym silnikiem). Ople z Barlinka,
prócz zwykłych przeglądów eksploatacyjnych, nie wymagają specjalnej troski
– to bezawaryjne i komfortowe auta.
Sposób „na prezesa”
Na temat sytuacji, jakie spotykają nas
na drogach, można by napisać książkę.
Niemal każdego dnia dzieje sie coś bardziej lub mniej zabawnego. Kiedyś na
autostradzie wielkopolskiej za zbyt szybką jazdę został zatrzymany prezesowski
opel insignia. Kierowca uniknął mandatu, z kamienną twarzą informując policjantów, że wiezie prezesa. Od tej pory
w banku mówi się o metodzie „na prezesa”. Inny z kierowców twierdził z kolei,
że dostał mandat za przekroczenie prędkości, gdyż jego auto było zbyt zrywne.
Jak się okazało, astra, którą podróżował,
była modelem z najsłabszym silnikiem
w firmie. Niestety zdarza się także, że
bankowe auta są w kręgu zainteresowania przestępców. Tak było z kolejną astrą,
z której po włamaniu zniknął firmowy
laptop. Złodzieje najwyraźniej upodobali
sobie ten pojazd, gdyż na kolejną akcję
wybrali dokładnie ten sam samochód.
65
Gadżet na topie
Best of CES 2012
Telewizor
LG OLED TV
55EM9600
Best of Show (najlepszy produkt targów)
Nowości
z Las Vegas
Na największych na świecie targach nowych
technologii Consumer Electronics Show (CES)
producenci sprzętu zaprezentowali swoje nowinki.
Oto kilka produktów wyróżnionych prestiżowymi
nagrodami serwisu Cnet.com.
Aparat
Telefon
Nokia Lumia 900
Fujifilm X-Pro1
Pierwszy w ofercie Fujifilm
bezlusterkowiec będzie współpracował
z wymiennymi obiektywami Fujinon. X-Pro1
dysponuje innowacyjną, 16-megapikselową
matrycą X-Trans CMOS w rozmiarze APS-C,
nowym mocowaniem obiektywu typu X
oraz hybrydowym celownikiem, znanym
z modelu X100. Całość zamknięta została
w obudowie w stylu retro.
66
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Nowy smartfon Nokii oparty na Windows
Phone 7.5 został wyposażony w 4,3-calowy
ekran AMOLED ClearBlack o rozdzielczości
WVGA (480x800), jednordzeniowy układ
Qualcomm Snapdragon APQ8055
o taktowaniu 1,4 GHz, moduł LTE, obsługę
łączności 4G, kamerkę do wideorozmów,
512 MB pamięci RAM, 16 GB wbudowanej
pamięci Flash, WiFi b/g/n, Bluetooth 2.1,
aparat 8 MP z szerokokątnym obiektywem
Carl Zeiss Tessar (22 mm f/2.2), który
pozwala nagrywać wideo w jakości 720p.
Największy na świecie telewizor OLED
Cinema 3D Smart TV z ekranem 55 cali
wyposażono we wszystkie rozwiązania, które
decydują o przewadze telewizorów OLED,
nad LCD. To, co odróżnia nowy telewizor LG
od dostępnych na rynku modeli OLED, to
funkcje 4-Color Pixels i Color Refiner, które
zapewniają naturalny i wyrazisty obraz.
Specjalne piksele złożone z czterech kolorów
(czerwonego, zielonego, niebieskiego
i białego), zamiast tradycyjnego zestawu RGB,
umożliwiają dokładniejsze odwzorowanie
barw. Kolejną zaletą jest nieograniczony
współczynnik kontrastu, który zapewnia żywe,
wyraziste kolory oraz widoczność
najmniejszych szczegółów niezależnie od
ogólnej jasności obrazu na ekranie. Panele
OLED LG są tysiąc razy szybsze niż LED/
LCD, dzięki czemu ruch jest przedstawiany
idealnie czysto, bez smug i rozmazań.
fot. LG Electronics
Best of Show
Komputer
HP Envy 14 Spectre
Wyposażony w 14-calową matrycę
Radiance o rozdzielczości HD+ ultrabook
skrywa platformę Intela (Sandy Bridge).
Podstawową jednostką jest procesor Intel
Core i5-2467M o taktowaniu 1,6 GHz
zintegrowany z GPU Intel HD Graphics
3000. Wyposażono go m.in. w 4 GB pamięci
RAM, dysk SSD o pojemności 128 GB,
gigabitową kartę LAN, kamerkę HD oraz
system Beats Audio.
Butik nowości
Wielofunkcyjna
klawiatura
Matias
Ucieszy użytkowników
smartfonów, którzy chcieliby
w prosty sposób łączyć je
z komputerem. Pozwala nie
tylko wygodnie obsługiwać,
ale też jednocześnie
doładować telefon. Trzy
dodatkowe wejścia USB
pozwalają podłączyć inne
zewnętrzne urządzenia.
http://matias.ca/onekeyboard
cena: od 79,95 USD
Nowe trendy
w produktach
kuchennych
Cud-miód
Jeśli chcesz ożywić swoją kuchnię, linia Jungle Green jest dla Ciebie.
Modna, metaliczna zieleń połączona z akcentami ze stali nierdzewnej
wniesie do kuchni egzotykę. Od ponad 50 lat Russell Hobbs słynie
z wyjątkowego wzornictwa oraz najnowocześniejszych rozwiązań
stosowanych w swoich produktach.
Francuskie miody Lune de Miel to produkty
nie tylko smaczne, ale i zdrowe. Tym
razem marka proponuje miód z propolisem,
mleczkiem pszczelim lub z żeń-szeniem.
www.russellhobbs.pl, ceny: od 249 zł
naturalny antybiotyk
cena: ok. 18 zł za 250 g
Nr 1
International
Hotel Awards
Walentynkowa
kolekcja Pandory
Oryginalne zawieszki wykonane ze srebra
i 14-karatowego złota. Motyw serca
pojawia się również na pierścionkach,
zawieszkach na łańcuszek, kolczykach
i wielu charmsach. www.pandora.net
cena: od 89 zł
Pomysł
na
walentynki
Czarna perła
na twoich
rzęsach
Volume Glamour Max
Definition (Bourjois) –
najnowsza mascara
z maksiszczoteczką
i innowacyjną formułą
z ekstraktem z czarnej perły
zapewnia maksymalną
objętość, rozdzielczość i…
trwałość makijażu do 16 h.
Weekend
w najlepszym hotelu
na świecie!
Żeby spędzić taki weekend, nie trzeba jechać
do Dubaju czy Tajlandii. Hotel Krasicki
z Lidzbarka Warmińskiego zdobył nagrodę dla
najlepszego hotelu w Polsce, w Europie oraz
ostatecznie – najlepszego hotelu na świecie,
pokonując konkurentów ze wszystkich
regionów. Czterogwiazdkowy hotel urządzony
w XIV-wiecznych zamkowych wnętrzach.
Ma 124 pokoje, SPA, basen.
ceny: apartament – od 900 zł
pokój dwuosobowy – od 320 zł
Od Jimmy’ego Choo
etui na iPada
Jimmy Choo docenia zdobycze najnowszej
technologii i dba o ich użytkowników,
aby zawsze wyglądali stylowo! Futerał
wykonany jest ze skóry cielęcej.
www.net-a-porter.com, cena: ok. 2200 zł
cena: 48 zł
67
9 sposobów na...
Zostań
bogatym emerytem
1
Zbieraj
dokumenty!
Składając w przyszłości wniosek
o emeryturę, nie zapomnij o złożeniu
dokumentów o dodatkowych zarobkach. W ZUS-ie sprawdzą, czy dodatkowe zarobki podwyższą Twoją emeryturę.
Każde, nawet zaległe wynagrodzenie od
pracodawcy zgłoś do ZUS, gdzie przeliczą Ci emeryturę od uaktualnionych
dochodów.
2
Jak zapewnić sobie
spokojną przyszłość
i pieniądze na wygodne
życie i zagraniczne
podróże?
Przedstawiamy
dziewięć sposobów
na bezpieczną
emeryturę.
Środki
zgromadzone w OFE
możesz dziedziczyć
po współmałżonku!
8
7
Niektóre firmy same tworzą specjalne programy, które umożliwiają
gromadzenie dodatkowych środków na przyszłą emeryturę. Część
składki dobrowolnie finansuje
i odprowadza pracodawca,
a część – również dobrowolnie – sam pracownik.
Zastanów sie,
może III filar?
Wolne środki
zainwestuj
w obligacje!
Zamiast odkładać w ZUS, spróbuj
sam oszczędzić na emeryturę. To coraz
powszechniejsza tendencja wśród młodych
ludzi. Najbezpieczniejszą formą inwestowania pieniędzy są właśnie obligacje. Nie są
obciążone ryzykiem spadków na giełdzie. Ich wykup gwarantuje
państwo.
4
Na emeryturze warto pracować. Liczy
się to podwójnie. Po pierwsze zarabiasz,
po drugie dodatkowo przepracowany
okres i osiągnięte dochody podwyższą
wysokość świadczenia. Liczy się każdy
przepracowany miesiąc po przyznaniu emerytury. Poproś o doliczenie tego stażu i przeliczenie
emerytury na wyższą.
Jeżeli zmarły pozostawał w związku
małżeńskim, a stosunki majątkowe oparte
były na zasadzie małżeńskiej wspólności
majątkowej, to połowę środków zgromadzonych na rachunku w OFE otrzymuje
małżonek na rachunek w swoim OFE.
W przyszłości podwyższy to jego
świadczenie emerytalne.
Twój
Program
Emerytalny!
3
9
Pracuj
jak najdłużej
5
Oczczędzaj!
Ale nie
w domowej
skarbonce
Banki oferują programy oszczędnościowe. Dzięki nim, co miesiąc możesz
odkładać stałą kwotę. Uzbierasz dodatkowe środki, dzięki którym nie będziesz
martwił się, czy starczy ci pieniędzy
do kolejnej emerytury. Chcesz jako
emeryt zwiedzać świat? Zacznij
oszczędzać już dziś!
Dodatkowy, całkowicie dobrowolny
system oszczędzania umożliwiający
podniesienie wysokości podstawowej
emerytury otrzymywanej w przyszłości
z I lub z I i II filaru. Miesięczna stała
składka wynosi około 200 złotych. Nie
każdego na nią stać, jednak im wcześniej zaczniesz ją opłacać, tym
będzie ona niższa.
Czy Twój
pracodawca
opłaca Ci I filar?
Składka emerytalna przekazywana
do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych,
zapisywana jest na indywidualnym
koncie ubezpieczonego. Opiera się
na realizowaniu tzw. umowy pokoleniowej. W przyszłości stanowić będzie podstawę naszej
emerytury.
6
Pilnuj,
by ZUS
odprowadzał
pieniądze z II filaru
do OFE!
Składka płacona do wybranego
otwartego funduszu emerytalnego (OFE). Fundusz wybierz
w ciągu siedmiu dni od podjęcia pierwszej pracy, bo
inaczej zrobią to za
Ciebie.
Krzyżówka
Rysunek
satyryczny
zamówiony
BANK
WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn
grupy bps
Magazyn bezpłatny Redakcja nie zwraca
materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie
prawo do redagowania nadesłanych tekstów.
WYDAWCA
Bank Polskiej
Spółdzielczości S.A.
ul. Płocka 9/11b,
01-231 Warszawa
REDAKCJA
Biuro Reklamy i PR
Dyrektor Aneta Pielacka
FirstPage Publishing
SEKRETARIAT
REDAKCJI
Ewelina Jasińska,
tel. 22 53 95 231
OPRACOWANIE
GRAFICZNE I DTP
FirstPage Publishing
Studio Ling Brett
KOREKTA
Katarzyna Szol
i Biuro PR
PRODUKCJA
Drukarnia
Media Print
Felieton
Spóźniona
zima
Spóźniona zima
No to mamy pierwszą zimę, która nie zaskoczyła
drogowców. Dobra Pani Zima najpierw utrzymywała dodatnie temperatury, żeby firmy budujące
drogi mogły chociaż trochę nadrobić opóźnienia,
a i śniegiem sypała przy tym bardzo oszczędnie.
Zaś z mrozami czekała do końca
stycznia, żeby dopiero w lutym
– zgodnie z pierwotnym sensem
nazwy tego miesiąca, oznaczającej „ostry”, „srogi” – trochę
przymrozić. Zastanawiające, że
mrozy przyszły akurat wtedy,
kiedy skończyły się zimowe ferie
dla uczniów szkół warszawskich.
Czyżby znowu stolica potrafiła
sobie jakoś załatwić gdzieś wyżej
specjalne przywileje? I za czyje
pieniądze? Co prawda Warszawa płaci ogromne janosikowe,
więc może jakoś to sobie wpuści
w koszty.
z wyższym wykształceniem komentowano w okolicy przez wiele dni.
Dlatego dziś w szkołach pokaźny procent
uczniów ma pozałatwiane przez zapobiegliwe
mamusie zaświadczenia o dysleksji,
dysgrafii i jak tam się jeszcze te nowomodne szkolne wymówki nazywają.
Nie twierdzę oczywiście, że dysleksja
nie istnieje. Ale jest niemiłosiernie
nadużywana. Bywa, że nieudolny
nauczyciel sam podpowiada rodzicom,
że być może dziecko ma dysleksję, bo
wtedy już nie musi go uczyć, a rodzice
na to jak na lato.
A jak w szkole się zacznie, to już
pójdzie. Chodzą słuchy, że niedługo
zostanie wynaleziona dyspunktualia,
czyli niezdolność do zdążania na czas.
Osoba spóźniona o trzy godziny z
wdziękiem okaże stosowne zaświadczenie i biedny, punktualny frajer nic
nie będzie mógł powiedzieć, bo byłby
nienowoczesny.
Ale gdzie naszym mrozom do
Marek Majewski
tych, z którymi rokrocznie boryAutor i kompozytor,
kają się nasi sąsiedzi? Mój znaśpiewający poeta i satyryk
jomy z Moskwy telefonował raz
do swojego przyjaciela w NoZłodzieje... przepraszam – uczciwi
wosybirsku i powiada z troską w głosie: – „Mówili
inaczej – będą mieć zaświadczenia, że są niezdolni
w telewizji, że u was jest ponad czterdzieści stopni
do zrozumienia co to jest własność, a lokatorzy
mrozu.” A przyjaciel na to: – „Ale gdzież tam,
niepłacący czynszu, że mają organiczne zaburzekłamią jak zawsze. Nie ponad czterdzieści, a co
nia w zakresie płacenia za siebie. Na to właściciele
najwyżej minus dwadzieścia”. A po chwili zastadomów pozałatwiają sobie kwity, że mają dysfunknowienia dodaje: – „No, chyba, że mieli na myśli
cję wrażliwości na eksmisję i będzie pat, ale tylko
temperaturę na zewnątrz”.
do czasu, kiedy któraś strona wynajmie takich
z zaświadczeniami o niezdolności do uszanowania
Dla odmiany w naszej bratniej, unijnej Wielkiej
czyjejś nietykalności osobistej.
Brytanii kilka lat temu Londyn został sparaliżowany opadami w wysokości… 3 cm. śniegu. I jak
Myślicie, że to niemożliwe? A wszystkie zwoltu nie snuć refleksji nad wyższością cywilizacji
nienia lekarskie od konieczności bycia w pracy lub
Wschodu nad cywilizacją Zachodu?
w sądzie? Zresztą są i lepsze precedensy. Wiele
Ale na razie uczniowie kilku województw
lat temu przyjaciel leżał w szpitalu w Zakopanem.
wrócili do szkół. A w szkołach zimno, jak tu się
Plątał się tam jakiś Kazek czy Stosek, którego
uczyć? Na przykład ortografii? W mojej szkole
wszyscy miejscowi traktowali z jakąś niezrozuza trzy błędy w dyktandzie czy wypracowaniu
miałą atencją, którą w końcu bohater tak wyjaśnił
dostawało się dwóję, a w przepisywaniu za jeden.
dociekliwemu przyjacielowi: „Bo jo mom łod
I prawie się nie zdarzało, żeby ktoś z tego powodu
do’chtorów taki pa’piórek, co jednego cłeka na rok
powtarzał klasę, a zrobienie błędu przez osobę
mogem za’ciukać”.
70
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Bank, 1.01.2012
Wprost, 23.01.2012
„Dziennik Gazeta“
Prawna,
Gazeta Bankowa, 1.01.2012
W poszukiwaniu stabilności
Wprost, 23.01.2012
„Kondycja polskiego sektora banków spółdzielczych
jest naprawdę satysfakcjonująca. Te banki wręcz
skorzystały na kryzysie. Nie zakręciły kurka
z kredytami, których dynamika była większa niż
w bankach kom ercyjnych”– rozmowa z profesor
Małgorzatą Zaleską, członkiem Zarządu NBP
Fundi.pl, 13.01.2012
Catalyst: ćwierć miliarda odsetek do zgarnięcia
Dziennik Gazeta Prawna, 30.01.2012
71
72
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps