nr15/185
Transkrypt
nr15/185
W każdym kraju są idioci SERWIS MECHANICZNY NAPRAWY BLACHARSKO-LAKIERNICZE CZĘŚCI ZAMIENNE ASSISTANCE 24h 0602 292-556 zgłaszanie i likwidacja szkód Poznań, ul. Złotowska 85 SERWIS MECHANICZNY 061 868 41 09 NAPRAWY BLACHARSKO-LAKIERNICZE061 868 44 61 CZĘŚCI ZAMIENNE 061 868 24 27 Rok VII Numer 15/185 12 sierpnia 2009 Dwutygodnik. Ukazuje się od 15 maja 2002 roku. ZAPRASZAMY do serwisu RENAULT AUTODRAP Legenda Woodstock Business Centre Club Ostre Pióro 2006 Najchętniej czytany w WIELKOPOLSCE Rozmowa z IGOREM KWIATKOWSKIM,, KWIATKOWSKIM zwanym panem Mariolką Mariolką, liderem kabaretu Paranienormalni Jesteśmy laureatem nagrody ISSN 1734-5294 www.twoj-tydzien.prv.pl e-mail: [email protected] Nr indeksu 373001 Jesteśmy laureatem nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy RP Dziennikarskie Koziołki 2007 CENA 1,50 zł (w tym 7% VAT) U2 w Chorzowie Tam byliśmy... stron strona a9 OKRUCIEŃSTWA WOJNY Leszek Adamczewski Fałszywa „Madonna pod jodłami” strona 5 TAK MYŚLĘ Tomasz Mańkowski Nabroiliśmy, czy… nie strona 6 BABSKIE GADANIE Wypoczynek z k...wami i ch...jami w tle strona 6 Następny numer ukaże się w środę 26 sierpnia 2009 2 środa 12 sierpnia 2009 Remigia Blandzi ul. Nałęczowska 125 60-472 Poznań Tel. 061 842 96 39 tel. kom. 606 344 717 Tutaj kupisz kosmetyki Wella, Bacchara ZAPRASZAM od poniedziałku do piątku 9.00 – 20.00 soboty 8.00 – 14.00 CIEKAWOSTKI KOSMETYCZNE Kuszący zapach czereśni Czereśnie to najpopularniejszy owoc wakacji, trudno jest się im oprzeć. Nowy zapach Oriflame Cherries to powiew beztroskiego lata, słonecznej zabawy i odpoczynku. Woda toaletowa Cherries to pokusa soczystych czereśni zawarta w 3 oryginalnych uroczych flakonikach. Flakonik Cherries, wyróżnia się wyjątkowym kształtem kiści czereśni. Można nosić go w torebce, zabrać na plażę lub nawet postawić na biurku jako niezwykły gadżet. Uwodzicielski zapach owocowo-kwiatowy powstał z połączenia czereśni, różowej frezji, magnolii i jaśminu. 3 x 5ml - 44,00 zł. Zapach ten oddaje nastrój wakacji i pełen radości czas spędzany na świeżym powietrzu. Błyszczące usta Mamy dla Państwa 10 tych wspaniałych wód toaletowych CHERRIES, ufundowanych przez firmę ORIFLAME. Wystarczy przysłać jak najszybciej SMS o treści: Oriflame Cherries na numer +48606-25-24-23. Róże we włosach Bursztynowa kąpiel Seria Oriflame z dziką różą i bawełną do włosów farbowanych nawilża i odżywia strukturę włosa oraz skórę głowy. Zawarty w nich ekstrakt z dzikiej róży pomaga zachować promienny kolor. Wyciąg z nasion bawełny odżywia i przyspiesza proces regeneracji, łagodzi podrażnienia skóry głowy. Włosy są miękkie, łatwiej się układają. Wild Rose & Cotton Hot Oil - Olejek na gorąco (15 ml, 5.90 zł) z bawełną i dziką różą przedłuża trwałość koloru, zapobiega jego blaknięciu. Należy go nałożyć przed myciem głowy i pozostawić jak najdłużej, potem umyć włosy. Maskę nakładamy na umyte włosy, a po kilku minutach spłukujemy. Wzbogacona witaminami A, B i C chroni kolor przed płowieniem, wzmacnia połysk.(150 ml, 16,90 zł). Bursztynowy balsam brązująco - rozświetlający do ciała FARMONA z serii Amber Gold Collection to biokosmetyk o jedwabistej konsystencji. Bursztynowy ekstrakt w połączeniu z kreatyną stymuluje odnowę na poziomie komórkowym, utrzymując skórę w doskonałej kondycji. Roślinna substancja opalająca delikatnie brązuje skórę, nadając jej subtelny, złocisto-brązowy odcień, a mikrocząsteczki rozświetlające podkreślają piękny kolor opalenizny i rozświetlają ciało, nadając skórze blask. Balsam łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Wzmacnia i przedłuża opaleniznę uzyskaną podczas kąpieli słonecznych. Cena 20 zł, 200 ml. Błyszczyki do ust Supreme Giordani Gold dają krystaliczny blask i głębokie kolory! Wyjątkowe połączenie 3 witamin chroni delikatną skórę ust przed starzeniem się, a naturalne olejki ją nawilżają - usta nie tylko wydają się pełniejsze i bardziej zmysłowe, ale także młodsze i gładsze. (1,5 ml, 39 zł). Latem nie może zabraknąć w damskiej torebce owocowego błyszczyku ORIFLAME Beauty Gloss, który zapewni soczyste, lśniące usta. Wyjątkowa kompozycja olejków, nabłyszczających drobinek i pigmentów tworzy olśniewający efekt. Możemy wybrać kolor i zapach: truskawka, jeżyna, malina, jagoda (12 ml, 24,90 zł). Piękne oczy VICHY Aqualia Thermal Roll-on (bezzapachowy, hipoalergiczny) koi i wzmacnia skórę wokół oczu dzięki bogatej w 15 minerałów wodzie termalnej z Vichy. Obecny w lekach zapobiegających zakrzepom żylnym DEKSTRAN pomaga redukować opuchnięcia pod oczami, zmniejsza obrzęki. Wyciąg z kasztanu indyjskiego ESCYNA redukuje cienie pod oczami, wzmacnia ściany naczyń włosowatych i zwiększa odporność mikronaczynek na pękanie. Aplikator masujący okolice oka ułatwia nałożenie preparatu. Cena 79 zł, 15 ml. Krem-Eliksir Przeciw Starzeniu SANOFLORE zawiera ponad 99% składników pochodzenia naturalnego. Ma starannie wyselekcjonowane składniki i wyciągi roślinne: hibiskus o właściwościach przeciwstarzeniowych, olejki roślinne Bio z jojoby i róży piżmowej o właściwościach nawilżających i re- generujących. Działa przeciwzmarszczkowo. Olejek eteryczny z Melisy posiada w składzie 120 aktywnych cząsteczek (nie można go odtworzyć w laboratorium). Skuteczniej niż witamina C stymuluje syntezę kolagenu i elastyny. Ożywiający zapach trawy, białych kwiatów i drzewa sandałowego pochodzi ze składników w 100% naturalnych. Cena: 103 zł. La Roche-Posay stworzyło RESPECTISSIME, gamę produktów do makijażu oczu wrażliwych. Maksymalna skuteczność łączy się z minimalną zawartością składników, bez alergenów! Zapewnia wysoką tolerancję dermatologiczną i okulistyczną. Wydłużająca maskara do rzęs RESPECTISSIME EXTENSION regeneruje rzęsy. Miękka, profilowana szczoteczka nie niszczy ich. Rewolucyjny polimer wzmacniający długotrwale zamyka i wygładza naskórek rzęs aż po końce, co pozwala na równomierne przyleganie koloru na całej ich długości. Cena: 79 zł. NASZ GOŚĆ środa 12 sierpnia 2009 3 W każdym kraju są idioci Rozmowa z IGOREM KWIATKOWSKIM KWIATKOWSKIM,, zwanym panem Mariolk Mariolkąą, liderem kabaretu Paranienormalni - Niektórzy przedstawiając cię mówią: „Oto półgeniusz i półidiota”. Jak to mierzysz? Od pasa w górę czy może w dół? - (śmiech) To oczywiście żart, ale coś w tym jest. Żyje we mnie kilka różnych osobowości i normalny nie jestem. Ale to mój atut. Kiedyś byłem kucharzem, trochę leniwym, byłem też magazynierem i najchętniej się wygłupiałem. Teraz też to robię, ale z tą różnicą, że ludzie mi za to płacą i to jest bardzo miłe. - Kiedy byłeś dzieckiem, lubiłeś cyrk? - Tak, najbardziej zwierzęta. No i ten specyficzny smrodek torfu i trocin (śmiech). I orkiestrę. - Nie wydaje ci się, że Polska to taki prawie 40-milionowy cyrk? - Hmmm… Myślę, że tak to nie. Przecież w każdym kraju są idioci, jakieś Dody i skandalizujące typy. A my zbliżamy się do krajów zachodnich i dziwimy się, że u nas zdarza się to, co tam jest od dawna. Ale fajnie, że znajduje się miejsce dla każdego. Nawet kabaret się zmienia. To coraz większe show, jak na Zachodzie. I w tym znaczeniu cieszę się, że to jest cyrk. Mam z czego drwić. Na przykład z małostkowości i interesowności ludzi, jak w skeczu z pająkiem i muchą. Tam pokazujemy różne zachowania ludzi i ich wzajemne zależności. I fajnie, że reagują. - Być kabareciarzem, to prawie być klownem. - Bo kabaret ma rozśmieszać, a my lubimy się wydurniać. Tylko to nie jest pusty śmiech. Nie rzucamy po prostu wulgaryzmami tylko dlatego, że one wywołują salwy śmiechu. Jesteśmy kuglarzami i zdajemy sobie sprawę, czego widz oczekuje. On chce się pośmiać, więc my nie chcemy pakować mu głębszych przemyśleń, bo od tego jest teatr czy film. Wytykamy wady, pokazujemy relacje damsko-męskie, takie sztuczki i wybiegi między nimi i to chwyta. Ale nie przywiązujemy się do swojej roboty, bo nie wiemy, jak długo potrwa. Po prostu lubimy poczucie humoru. Nawet stworzenie hitu, jakim jest Mariolka, to też był przypadek. - Co o niej myślicie? To zjawisko socjologiczne czy przypadek kliniczny? - I to, i to. Myślałem, że nie wszyscy będą się z niej śmiali, a okazuje się, że największą uciechę mają ci, którym daleko do tych klimatów. Na przykład obawialiśmy się, jak ten skecz będą odbierać lekarze. Że dla nich to za wulgarne. A jednak się śmieją. Mamy też takie dwie panie po osiemdziesiątce. Absolutne fanki Mariolki. I to jest niesamowite. A pierwszą część skeczu zainspirowały wywody nietrzeźwych nastolatek, dziewczyn dresiarzy, które dawały rady innym koleżankom. Ja wtedy pracowałem przy barze, sprzedawałem hamburgery i frytki. I wtedy się nasłuchałem. Kolejne numery to już zbiór różnych głupotek. Ale każdy kabaret ma taką postać, jak u nas Mariolka. ją swoje marzenia: skórę, furę i komórę. A wy? - (śmiech) Swoje realizujemy jako kabaret, bo robimy to, co kochamy. I jeszcze za to, co nam sprawia przyjemność, utrzymujemy rodziny. To jest rewelacyjne, bo niewielu to się udaje. Ja to doceniam. Dawniej przychodziłem na ósmą i ledwie wytrzymywałem do 16, bo nie lubiłem pracy. Teraz jest inaczej. I dzięki temu jesteśmy oczywiście w fazie kupowania jakichś domów, myślimy, by dzieci były szczęśliwe i żeby w rodzinie było to, co potrzebne, bo rodzina to jest taka kotwica, by za bardzo nie odfrunąć. Bardzo ją doceniam, bo obowiązki z nią związane sprowadzają człowieka na ziemię. I to jest dobre. Nie jestem w czepku urodzony, ale uświadomiłem sobie, że osiągnąłem sukces. Coś sobie zamierzyłem i to zrealizowałem. - Powiedziałeś kiedyś, że na scenie czujecie się świetnie, ale poza sceną jesteście niezbyt pewni. Z czego się to bierze? - Kabareciarze czy aktorzy to ludzie, którzy w szkołach średnich mieli jakieś kompleksy. A człowiek, kiedy je ma, uważa, że jest mało ciekawy, głupi, gruby i chce się przełamywać. Ja też kiedyś byłem takim wesołkiem. Jak trzeba było zrobić coś śmiesznego, to słyszałem: „Igor, zrobi coś śmiesznego”. I tak mi zostało. Wygłupiałem się nawet w pracy. I byłem do niej ostatni. Potem zacząłem spisywać jakieś skeczyki, a teraz to się rozwinęło i utrzymuję z tej roboty rodzinę. Oczywiście, to miło mieć kasę na koncie i godziwie żyć, ale przed koncertem nie myślimy o niej. Dla nas najważniejszy jest widz. Przed nim chcemy się realizować. Jeśli tego kontaktu nie ma, coś nie idzie. I przyznam, że było kilka imprez, które nie do końca nam pasowały i nie pomogła suma pieniędzy na nasze wynagrodzenia. Czuliśmy, że to nie wypaliło. Więc boimy się, żeby - No i dzięki niej staliście się takim Feelem polskiego kabaretu. - Tak. Ale my mamy za dużo lat, by tylko cieszyć się i odcinać od tego skeczu kupony. Dostałem bardzo wiele propozycji do różnych programów, by występować jako Mariolka, ale nie przyjąłem ich. Ona żyje własnym życiem i to jest nasze wspólne dziecko. Chcemy, żeby tak zostało. - Jak się czujesz w blond peruce Mariolki? - W peruce dobrze. Ale że blond, to nic nie znaczy. Taką akurat mieliśmy na stanie. Jak by była ciemna, Mariolka byłaby brunetką. Ale ja doceniam takich ludzi jak ona. Lubię z nimi rozmawiać. Teraz chodzi za mną męski odpowiednik Mariolki. Podglądam takich chłopaków, którzy kombinują, jak sprowadzić z zagranicy kilkunastoletnie auto przechodzone. Oni potem oklejają je różnymi nalepkami, montują jakiś sprzęt muzyczny, lubią filmiki i coca colę. A sukces Mariolki strasznie mnie zaskoczył, bo ja myślałem, że wszyscy widzą to samo i że takiego śmiechu nie będzie. - Kolesie od Mariolek ma- coś się nie posypało. Staramy się o zachowanie dobrej jakości. Najbardziej zależy nam na tym, żeby złapać dobrą interakcję z publicznością. - Na scenie bywa trudno, zaskakująco? - Zdarza się, ale najczęściej udaje się nam wybrnąć z takiej sytuacji. To bardzo trudna sztuka, dobrze zareagować w odpowiednim czasie. Oczywiście, chcielibyśmy być na scenie jak Piotr Bałtroczyk, ale na początku było ciężko. Trzeba mieć markę, zaufanie i posłuch, by na gorąco, bez przygotowania, tworzyć żarty inspirowane życiem, i by one śmieszyły. Ale ja to uwielbiam, ten szum i szmer publiczności, jak robię bit box i jest dobre nagłośnienie. To aż mi ciary idą. Ale i to też jest może śmieszne, bo sam to robię i sam się cieszę (śmiech). - Co ludzi śmieszy najbardziej? - Okazuje się, że to, co robimy i z czego śmiejemy się prywatnie. Na przykład ostatnio śmiejemy się z reklam środków na prostatę i drogi moczowe. Niedawno jadłem śniadanie i w TV usłyszałem taki tekst: „Czy wiesz, że co trzecia kobieta w Polsce nie trzyma moczu?” Mnie to strasznie rozśmieszyło i okazało się, że jak to mówimy ze sceny, to ludzie też żywiołowo reagują. Więc dajemy im to, co chcą, to co ich bawi i przemycamy własne poczucie humoru. - A jakie dowcipy sobie opowiadacie? - Szczerze mówiąc, my kabareciarze średnio przepadamy za kawałami, bo nie wypada mówić nie swoich dowcipów. Ale lubię takie trochę absurdalne i krótkie, na przykład „Myli się tylko raz…? - Na pewno wszyscy odpowiadają, że saper. - No właśnie, a to brudas (śmiech). Rozmawiała HANNA KAUP FOT. (3X) – HANNA KAUP 4 środa 12 sierpnia 2009 Pod patronatem Twojego TYGODNIA WIELKOPOLSKIEGO MITAM – 50 lat polskiego rocka 14, 15 i 16 sierpnia 2009 roku w Poznaniu odbędą się po raz drugi Targi Muzyczne MITAM.W tegorocznej edycji główny koncert będzie związany tematycznie z 50-leciem polskiego „big-beatu” i rocka. celem będzie spotkanie pu- ją ważne utwory z repertubliczności z muzykami i ich aru Niemena, Maciej Wrówydawcami. O programie blewski zaśpiewa kompotych imprez decydują sami zycje Krzysztofa Klenczouczestnicy, bowiem jesteśmy na, Ania Rusowicz piosenotwarci na różne nurty mu- ki jakie śpiewała jej mama, zyczne, począwszy od roc- nieżyjąca Ada Rusowicz, zeka, na jazzie skończywszy - spół Simple Blue przypomni powiedział pomysłodawca covery Niebiesko Czarnych, Targów, Krzysztof Wodni- Piotr Nalepa wykona repertuar grupy Breakout, a Józef czak. W koncercie inauguru- Skrzek z SBB swoje ponadjącym MITAM w piątek czasowe kompozycje. W klubie Johnny Roc14 sierpnia dedykowanemu Franciszkowi Walickie- ker 14 i 15 sierpnia odbęmu „ojcu chrzestnemu” pol- dą się koncerty dla branży skiego rocka wystąpią soliści pod wspólnym tytułem „Szui zespoły w repertuarze wy- kam wydawcy”, w których kreowanym przez osobowo- zaprezentują się mi.in.: LiAnia Rusowicz ści jakie Walicki wypromo- ght Coorporation, Electro - Nie jest jednak naszym wał czyli Czesława Nieme- Llois (Niemcy), Anima Band zamierzeniem powołanie do na Wydrzyckiego, Krzysz- i Simple Blue. Zaś 15 sierpżycia kolejnego festiwalu, tofa Klenczona, Niebiesko nia usłyszymy grupy Oni, ale stworzenie platformy do Czarni, Breakout, SBB. Jan String Theory (Anglia), Nataspotkań branży muzycznej. Izba Izbiński z Piotrem Ka- lię Janowską i Blues Ferajna W programie przewidzieli- łużnym i Tomaszem Jaśkie- oraz Shirley Holms (Niemśmy wiele wydarzeń w po- wiczem (gitarzystą nieme- cy).Tego wieczora w klubie znańskich klubach, których nowych Akwarelii) wykonaDokończenie na stronie 11 środa 12 sierpnia 2009 5 Fałszywa „Madonna pod jodłami” Sensacyjne dzieje obrazu Lucasa Cranacha Starszego Obraz ów mógł spłonąć lub zniknąć, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu. Tymczasem „Madonna pod jodłami” przetrwała trudny czas drugiej wojny światowej. Zniknęła później, pozostawiając po sobie sporo śladów, w tym ten najważniejszy w postaci kopii namalowanej na... jodłowej desce. Oryginału tego obrazu szuka się do dziś. LESZEK ADAMCZEWSKI ki, archiwaliów i unikatowych zbiorów bibliotecznych. Ich ewakuację na prowincję dolnośląski konserwator zabytków, doktor Günther Grundmann, zarządził już w połowie 1942 roku, w nas i ą d z P a u l stępnych miesiącach w małych Peikert, pro- miejscowościach tworząc w suboszcz katolic- mie 80 składnic skarbów kultury. kiej parafii pod Dwie pierwsze z nich powstały wezwaniem świę- w Kamenz i Heirichau (Kamieńtego Maurycego cu Ząbkowickim i Henrykowie), w Breslau (Wro- dokąd przewieziono między innymi wiele zabytków z ewangecławia), był świadkiem zagłady lickich i katolickich kościołów jednego z najpiękniejszych miast wrocławskich oraz skarbów kulTrzeciej Rzeszy. Jego „Kroni- tury z Muzeum Archidiecezjalka o oblężeniu Breslau w 1945 nego w Breslau i tamtejszej kaFOT. – LESZEK ADAMCZEWSKI roku”, doprowadzona do Wiel- pituły katedralnej. Ostrów Tumski we Wrocławiu. Znajdujący się tu pałac arcybiskupi przez prawie piętnaście lat „zdobiła” nieudolnie kiego Piątku 30 marca tegoż roInteresujący nas obraz za- wykonana kopia „Madonny pod jodłami” Cranacha. ku, oraz „Relacja o Breslau – pewne już w 1942 roku trafił twierdzy od stycznia do czerwca do składnicy urządzonej w ze- obraz Cranacha do polskiego już (późniejszy kardynał) Bolesław ku. I wtedy duchowny zapro1945 roku” (faktycznie obroń- spole budynków klasztornych Wrocławia i przekazał do Mu- Kominek. ponował dwudziestoletniemu cy twierdzy wrocławskiej ska- w Henrykowie. I przebywał tam zeum Archidiecezjalnego. Wkrótce w światku polskich Georgowi wykonanie kopii obpitulowali w niedzielę, 6 maja), do późnej jesieni 1944 roku, gdy Podczas wojennej tułacz- konserwatorów i historyków razu Cranacha. Prace rozpoczęsą ważnym źródłem informacji z powodu jej przepełnienia część ki deska, na której namalowa- sztuki wybuchła sensacja. Od- li w sierpniu w mieszkaniu księo dniach, gdy pod ciosami Ar- zbiorów przewieziono do Glatz, na była „Madonna pod jodła- dany w 1961 roku do konserwa- dza, wykorzystując przyniesiomii Czerwonej konał niemiecki Bad Landeck i Rückers (Kłodz- mi”, pękła i w 1946 roku obraz cji obraz Cranacha okazał się ko- ny w ruin katedry nadpalony śreWrocław. ka, Lądka-Zdroju i Szczytnej). poddano konserwacji. 4 listopa- pią. I to kopią nieudolnie wyko- dniowieczny obraz, namalowany Radzieckie bomby i pociski Wtedy właśnie na plebani jed- da tegoż roku pracownicy Mu- naną. W wyjątkowo niekorzyst- na desce nie lipowej, ale – noartyleryjskie nie wybierały ce- nego z kłodzkich kościołów zeum Archidiecezjalnego obraz nej sytuacji znalazł się polski men omen – jodłowej. lów. Raziły również wiekowe za- znalazł się skarb nad skarba- Cranacha przekazali polskiemu Kościół katolicki, a zwłaszcza Gdy w końcu 1946 roku bytki na czele z kolebką Wrocła- mi, namalowany na lipowej administratorowi apostolskiemu archidiecezja wrocławska. Wła- z Wrocławia wysiedlono Geowia – Ostrowem Tumskim. desce w 1510 roku specjalnie archidiecezji wrocławskiej, księ- dze komunistyczne podejrzewa- rga Kupke z rodzicami, kopia „Katedra została kilkakrot- dla katedry wrocławskiej ob- dzu infułatowi Karolowi Miliko- ły, że „Madonnę pod jodłami” nie była jeszcze gotowa. Ale nie trafiona, a szyby silnie uszko- raz Lucasa Cranacha Starsze- wi. Ten polecił „Madonnę” po- wrocławscy księża sprzedali na ksiądz Zimmer zdążył ją ukońdzone, choć [...] nabożeństwa go „Madonna z Dzieciątkiem”, wiesić w swej prywatnej kapli- Zachodzie, a w jej miejscu w pa- czyć przed własnym wysiedleodprawia się nadal” – napisał zwany też „Madonną pod jo- cy pałacu arcybiskupiego. I wi- łacu arcybiskupim powiesili ko- niem w 1947 roku. Udało mu się ksiądz Peikert pod datą 8 mar- dłami”. Tuż po wojnie doktor siała tam do 1961 roku, gdy ar- pię. Podejrzenie to wzmacniał też przemycić przez granicę Polca 1945 roku. Cztery dni potem Engelbert, dyrektor Archiwum chidiecezją wrocławską od kilku fakt, że kuria wrocławska for- ski z radziecką strefą okupacyjzanotował: „Późnym wieczorem Archidiecezjalnego, przewiózł lat rządził już ksiądz arcybiskup malnie nie zgłosiła ani milicji, ną Niemiec „Madonnę pod jootrzymuję jeszcze dalsze wiaani prokuraturze, zniknięcia ob- dłami”. Rewidujący wagon poldomości o wielkich spustoszerazu Cranacha, chociaż wszyscy scy WOP-iści i celnicy nie zainniach, które poczynił wczorajszy zainteresowani już o tym wie- teresowali się bowiem obitą cenalot na Breslau. W szczególnodzieli. ratą tacą, na której stał termos ści ucierpiał też Ostrów Tumski. Co stało się z oryginałem? i szklanka kawy. Do dzisiaj po[...] W kanoniach na DomstrasDla wielu badaczy losów ob- zostaje tajemnicą, jak później se [ulicy Katedralnej] bomby wyrazu Cranacha było pewne, że ksiądz Zimmer przemycił obraz rządziły rozmaite ciężkie szkody. prawdziwa „Madonna pod jo- Cranacha z NRD do RFN... Bombardowanie tej najcenniejdłami” przebywała w składniGdy zachodnioniemiecka poszej, zabytkowej dzielnicy Brecach Grundmanna w Henryko- licja zainteresowała się losami slau zostało sprowokowane bezwie i Kłodzku. Podejrzewano „Madonny pod jodłami”, ksiądz myślnym ulokowaniem ciężkich zatem, że obraz zamieniono na Siegfried Zimmer już nie żył, dział w ogrodzie rezydencji arcykopię w powojennym Wrocła- ale szczegółowe zeznania przed biskupiej. Przy zwalczaniu tych wiu. Dopiero po latach miało się swą śmiercią zdążył jeszcze złodział zrzucone bomby padają, okazać, że dokonali tego nie Po- żyć Georg Kupke. I tak udało się niestety, na okoliczne budynki lacy, lecz Niemcy. odtworzyć historię fałszerstwa i kościoły”. Podejrzenie padło na księdza w powojennym Wrocławiu. Ale najgorsze miało dopieSiegfrieda Zimmera, pracownika Losy oryginału obrazu Craro nadejść... Serie niszczycielnaukowego Muzeum Archidie- nacha nadal pokrywa mgła taskich nalotów na miasto Rocezjalnego we Wrocławiu, któ- jemnicy. Ponoć „Madonna pod sjanie przeprowadzili w Wielkaremu w 1946 roku zlecono skle- jodłami” od kilkudziesięciu lat noc, 1 i 2 kwietnia. jenie desek obrazu i konserwa- „więziona” jest w klimatyzowa„Niesamowity i ponury był cję malunku. Był jedynym, któ- nym sejfie jednego z banków obraz płonącego Breslau wiery miał wówczas dostęp do ory- szwajcarskich. czorem w Poniedziałek Wielkaginału „Madonny pod jodłami”. W zrealizowanym w 2003 nocny i w nocy, obraz zagłady Podejrzenie stało się pewnością, roku dokumentalnym filmie tenajpiękniejszej części tego ładgdy głos w tej sprawie zabrał lewizyjnym „Walka o dobra kulnego miasta. Ciemne, zachmuuczeń Zimmera z międzywojen- tury” z cyklu „Prawdziwy korzone niebo płonęło czerwienią. nego Breslau, Georg Kupke. niec wielkiej wojny”, ksiądz proGigantyczne kłęby zwisły nad Poznali się na lekcjach reli- fesor Józef Pater z wrocławskiecałym miastem. Ciągle odwragii, które w połowie lat 30. XX go Muzeum Archidiecezjalnego caliśmy się, aby spojrzeć na ten wieku we wrocławskiej para- powiedział między innymi: makabryczny obraz” – napisał fii świętego Bonifacego prowa„Jego [czyli księdza Zimksiądz Peikert, kilka zdań wczedził ksiądz Zimmer. Duchow- mera – przyp. L. A.] koniec był śniej precyzując: „Płomienie buny zachęcał młodego Georga do marny, bo nie wiadomo, jakie bychały z wież kościoła katedralnauki malarstwa, którą – aż do ły okoliczności jego śmierci i kto nego; dach katedry był jednym powołania do służby w Wehr- ten obraz zabrał, że później węmorzem płomieni”. machcie w 1943 roku – rozwi- drował z rąk do rąk, aż znalazł W ówczesnym Wrocławiu od jał w szkole rzemiosł artystycz- się w sejfie, w Szwajcarii. Kto dawna nie było najcenniejszych nych. Obaj ponownie spotka- jest jego właścicielem, praktyczFOT. – ARCHIWUM AUTORA zabytków ruchomych: dzieł sztu- Kopia obrazu Lucasa Cranacha Starszego „Madonna pod jodłami”. li się we Wrocławiu w 1946 ro- nie do dziś nie wiemy”. TAJEMNICE II WOJNY ŚWIATOWEJ K 6 środa 12 sierpnia 2009 Wybory europejskie P rawie połowa Polaków pytanych w pierwszym po wyborach sondażu Eurobarometr odpowiedziała, że główną motywacją do wzięcia udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego było poczucie obywatelskiego obowiązku. Według opublikowanego przez PE sondażu, takiej odpowiedzi udzieliło 44% badanych Polaków. Średnio w Europie swoje motywacje określiło w ten sposób 47% badanych. „Zawsze głosuję” odpowiedziało odpowiednio 34% Polaków i 40% respondentów w całej Unii Europejskiej. 19% badanych Europejczyków i 10% Polaków wskazało, że przez udział w wyborach mieli możliwość wpłynięcia na politykę europejską. Aż 67% ankietowanych potwierdziło, iż dotarła do nich informacja zachęcająca do głosowania. Pytani o powody dla których nie wzięli udziału w wyborach, badani wskazywali na brak zaufania do polityki i polityków (28%), przekonanie że ich głos nie ma znaczenia oraz na brak zainteresowania polityką (po 17%). 10% ankietowanych Europejczyków stwierdziło, że nie byli wystarczająco poinformowani o możliwości głosowania. 8% było niezadowolonych z pracy PE. Wymienione przez polskich wyborców powody kształtowały się podobnie, z wyjątkiem wskaźnika niezadowolenia z pracy PE, który w Polsce wyniósł 3% i należy do najniższych w Europie. W czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego wzięło udział 43% uprawnionych w całej UE, co stanowi spadek o 2,47 punktu procentowego w porównaniu do 2004 roku. Polska znalazła się w grupie ośmiu państw Unii (obok Austrii, Bułgarii, Danii, Estonii, Finlandii, Irlandii, Łotwy, Niemiec, Słowacji i Szwecji), w których frekwencja była wyższa niż w poprzednich wyborach. W pierwszych wyborach do Parlamentu Europejskiego w Polsce wzięło udział 20,87% uprawnionych do głosowania; w tym roku było to 24,53. ECHA NASZYCH PUBLIKACJI „Wygrał proces z ZUS-em” W numerze 12 z 24 czerwca 2009 roku „Twojego TYGODNIA WIELKOPOLSKIEGO” opublikowalismy tekst Michała Skowrońskiego „Wygrał z ZUS-em”. Opisywalismy w nim perypetie Zygmunta Borowskiego z Poznania, który był przez ZUS oskarżany o niepłacenie składek. ZUS twierdził, ze Poznaniak ma dług w wysokości prawie 32 tysięcy złotych. W końcu sprawa trafiła do sądu i na… łamy naszego dwutygodnika. Po naszej publikacji do Zygmunta Borowskiego dotarł 1 lipca list z ZUS: „Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Poznaniu Inspektorat w Poznaniu Wydział Rozliczeń Kont Płatników Składek w odpowiedzi na pismo z dn. 22.06.2009r. (wpływ do Inspektoratu dn. 23.06.2009r.) informuje, że po dokonaniu rozliczeń za okres od 01/ 1999 do 04/2000 wg stanu na dzień rozliczeń tj.: 01.07.2009r. stan kont na poszczególnych funduszach przedstawia się następująco: • Ubezpieczenia Społeczne - nadpłata w łącznej kwocie 18,32 zł za m-ce: 01/1999, 02/1999, 12/1999 i 01/2000 • Ubezpieczenie Zdrowotne - nadpłata w kwocie 10,15 zł za m-c 03/2000 • Fundusz Pracy - nadpłata w łącznej kwocie 28,69 zł za m-ce: 02/ 1999, 06/1999, 07/1999, 11/1999, 12/1999, od 01/2000 do 04/2000” Kierownik Referatu Dorota Stebner Miło nam, że i tym razem „Twój TYDZIEŃ WIELKOPOLSKI” mógł pomóc i pomógł. Sprostowanie W numerze 13-14/183184 „Twojego Tygodnia Wielkopolskiego” z 29 lipca 2009 w artykule pt. „IX Rajd Rowerowy Sławica 2009” opublikowanym na stronie 14 wkradł się błąd. Nazwisko organizatorów wydrukowano jako: Schoednradt, a powinno być: Schoenradt. Osoby zainteresowane przepraszamy. Wypoczynek z k...wami i ch...jami w tle BABSKIE GADANIE ato zrobiło L się wreszcie pogodne i słoneczne więc narzekać nie ma na co. Nawet tym, którzy urlop mają już za sobą piękne, sierpniowe weekendy dają szansę na przedłużenie urlopowego plażowania. Słońce na niebie. Woda w jeziorach ciepła. Okoliczne kąpieliska zachęcają do wypoczynku. Tam, gdzie jeszcze kilka lat temu straszyły krzaki dziś jest równo przystrzyżona trawa. W miejscach, do których trzeba było zabierać kanapki żeby nie umrzeć z głodu, prosperują bary i restauracje. Nic tylko wypoczywać na łonie natury. Jedyne, co nam może skutecznie zepsuć taka wyprawę nad jezioro jest towarzystwo. Towarzystwo ważna rzecz! Najpiękniejsze miejsce na świecie traci cały czar jeśli wybierzemy się tam ze znienawidzoną teściową, marudnym wujkiem narzekalskim, tępawym osiłkiem, albo panem wszystkowiedzącym lepiej. Niestety, takiego uroczego stadka wcale nie trzeba przywozić ze sobą. Można je spotkać na miejscu! Przypoznańskie jeziora, coraz lepiej zagospodarowane, zachęcające do wypoczynku są dosłownie okupowane przez ludzi typu „no co k...wa tej”. Średnia wieku takiego osobnika to 20 lat, krótko przycięte włosy, tęsknota za rozumem Gdyby tak wyciąć wszystkie wulgaryzmy z jednego zdania wyprodukowanego przez otwór gębowy osobnika zostałyby może ze dwa zrozumiałe słowa „no” i „co” oraz nieśmiertelne „tej”, które nie wiem co znaczy, bo z Pomorza jestem. Jak okiem sięgnąć po przyjeziornej plaży na każdym kocu piwo, na żadnym książki. Przekleństwa wywrzaskiwane są bez najmniejszego zażenowania i nawet jak co odważniejszy zwraca ludziom uwagę auRYS. — SZCZEPAN SADURSKI tentycznie nie wiew oczach i nieodłączny atrybut dzą w czym rzecz i miny mają – tanie piwo. Kobiety prezen- jakby się im w ogóle zabraniało tują się podobnie, tylko wło- mówić. W istocie tak jest. Bez sy i paznokcie noszą dłuższe przeklinania nie umieją nic poi w najdziwniejszych kolorach. wiedzieć. Nie mam 150 lat i nie jestem Pomiędzy tym „czarownym” przewrażliwioną purystką języ- towarzystwem pląsa najmłodkową, ale sposób konwersacji sze pokolenie Polaków nadstatych ludzi nieodmiennie wpra- wiając uszu i chłonie, chłonie, wia mnie w przerażenie. Odno- chłonie. Nie wiem jak w tej syszę wrażenie, że mamy jakąś tuacji w wieku lat 20 będzie się nadprodukcję 20-latków tego gatunku, bo słychać i widać ich wyrażało moje własne dziecko, bo izolować pociechy nie spodosłownie wszędzie Ułoży się człowiek na kocyku sób, ale wiem, że kiedy „heloł z dziećmi i jak uchem sięgnąć k...wa tej” na dobre zastąpi zewsząd dobiegają k...wy, ch... „dzień dobry” spakuję tobołek je i inne soczyste określenia i wyniosę się choćby do amawcale nie używane w złości zońskiej dżungli. Na razie rezygnuję z wypodla rozładowania nerwów, ale jako zwyczajny element niezbyt czynku na łonie natury z k... składnej zresztą wypowiedzi. wami i ch...jami w tle. Z boiska do siatkówki plażowej, MAŁGORZATA kajaków, znad grilla podobnie. MARKOWSKA Nabroiliśmy, czy… nie TAK MYŚLĘ ryzys ekonomiczny jest faktem i władze innych krajów K zauważyły to już dawno. Gdy polski minister finansów mówi, że nie wierzy i że nas to nie dotyczy, że jest wspaniale i w ogóle cacy, inni kombinowali jak w tej trudnej sytuacji uchronić swoich od kłopotów. I Niemcy – na przykład – wymyślili, że za złomowane stare auto zapłacą jego właścicielowi 2500 euro. Miało to uratować tamtejsze fabryki motoryzacyjne, tamtejszych dealerów i wszystkich związanych z branżą motoryzacyjną. I uratowało. 2500 euro, to średnio licząc ponad 10.000 złotych. W przypadku aut małych, to często ¼ całej kwoty. No i Niemcy ruszyli na złomowiska, a potem… do salonów samochodowych. Stare auta zostały w Niemczech wyrejestrowane, trafiły na złom, ale potem – choć to nielegalne – pojechały na lawetach do Polski. Podobno – tak twierdzi niemiecka policja - istnieją szacunki, które mówią, że nawet co dziesiąty z 500 tysięcy ponad 10-letnich niemieckich samochodów, złomowanych w pierwszym półroczu 2009 roku w ramach rządowego programu wspierania zakupu nowych aut został nielegalnie wywieziony za granicę. Samochody te, a raczej złom na kołach, najczęściej trafiały do Polski, Czech, Holandii, Rosji i krajów afrykańskich. W pierwszej połowie roku sprowadzono do Polski 314 tysięcy używanych aut. Od stycznia do czerwca prywatny import stopniowo rósł. Ponad 44 procent tych pojazdów miało więcej niż 10 lat. Ile z nich przywieziono z niemieckich złomowisk - tego nie wie nikt. No i mamy problem. Nie twierdzę, że samochody używane są do niczego i że nie należy ich kupować (niekiedy 10-letni samochód sprowadzony jest w lepszym stanie technicznym, lepiej wyposażony itp. od tego kupionego w kraju kilka lat temu z wyposażeniem jak dla szympansów, które zadowolą się wszystkim, byle dostać banana), ale ci którzy nabyli złomowane wcześniej samochody – czyli zostali oszukani przez wrednych handlarzy – mogą mieć kłopot. Bo jak wjadą do Niemiec i zostaną skontrolowani, to mogą trafić za kratki. Jak pospolici przestępcy. Polacy kupują auta sprowadzane bo potrafią liczyć, a sami do najbogatszych na świecie nie należą. A dlaczego te auta znajdują nabywców w Polsce? Bo rząd przespał kilka miesięcy, bo rząd jest do niczego. Kolejny rząd. Jakoś nie mamy szczęścia ostatnio… A może na lepszych polityków, ministrów, prezydentów nie zasługujemy? Bzdura, przecież aż tak w minionych wiekach nie nabroiliśmy. Chyba nie. TOMASZ MAŃKOWSKI środa 12 sierpnia 2009 Dziewięć dekad Policji Nadanie sztandaru Komendzie Miejskiej Policji oraz Komendzie Wojewódzkiej Policji było głównym wydarzeniem Święta Policji w Poznaniu. obchodach zorganizowanych 29 lipca tego roku pod Poznańskimi Krzyżami, wzięli udział Komendanci Komendy Głównej, Wojewódzkiej i Miejskiej Policji, władze samorządowe i przedstawiciele duchowieństwa. Obchody stały się okazją do wręczenia mundurowym oraz osobom szczególnie zasłużonym awansów, odznaczeń państwowych i resortowych. W gronie wyróżnionych znalazł się również Starosta Poznański, który otrzymał srebrny medal „Za zasługi dla Policji”, będący wyrazem uznania i podziękowania za działania podejmowane na rzecz policji w regionie. Łukasz Sobolewski Wydział Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obywatelskich 7 Ćwiczenia potwierdziły sprawność służb powiatowych W Pierwszy klaster w powiecie poznańskim List intencyjny inaugurujący działalność „Klastra meblarzy swarzędzkich” został podpisany 30 lipca w Starostwie Powiatowym w Poznaniu. nicjatorami utworzenia klastra, czyli grupy konkurencyjnych przedsiębiorstw działających w powiązanych z sobą sektorach, był powiat poznański oraz Wielkopolska Izba Przemysłowo-Handlowa. Do współpracy, oprócz producentów mebli, zaproszono Miasto i Gminę Swarzędz, Uniwersytet Przyrodniczy oraz Politechnikę Poznańską. Podczas spotkania przedstawiciele branży meblarskiej wyrazili nadzieję, że współpraca ułatwi dostęp do innowacyjnych technologii i wzornictwa, I a pozyskane z Unii Europejskiej środki pozwolą na rozwój rynku, przy jednoczesnym obniżeniu kosztów produkcji. - Polskie meble są jednym z najlepszych krajowych towarów eksportowych. Jednak odczuwalny w ostatnich miesiącach kryzys, a także brak uczniów i absolwentów zawodów związa- nych z tą branżą sprawiły, że ten do niedawna dynamiczny rynek znacznie spowolnił i zmniejszył swoją konkurencyjność. Wierzę, że zawiązanie klastra pozwoli na zatrzymanie tej tendencji – powiedział Jan Grabkowski, Starosta Poznański. Małgorzata Dorna Gabinet Starosty wudniowe ćwiczenia, które D odbyły się 1 i 2 lipca 2009 roku na terenie Szpitala w Puszczykowie, potwierdziły dobre przygotowanie powiatowych służb odpowiadających za zarządzanie sytuacjami kryzysowymi. Celem ćwiczeń było przygotowanie NZOZ „Szpital w Puszczykowie” do reagowania w przypadku konieczności ewakuacji pacjentów oraz personelu placówki, a także sprawdzenie przygotowania szpitala do współdziałania ze służbami, inspekcjami i strażami, w perspektywie przygotowań do EURO 2012. Pierwszego dnia odbyły się (realizowane w formie wykładów) warsztaty doskonalące: „Zagrożenie techniczne katastrofą budowlaną - ewakuacja szpitala”. W trakcie zajęć przedstawione zostały także założenia Polskiego Planu Pandemicznego i działań poszczególnych instytucji w przypadku wystąpienia wirusa grypy A/H1N1 na terenie powiatu. Drugiego dnia przeprowadzono próbną ewakuację pacjentów z oddziału chorób wewnętrznych i oddziału urologicznego. Ze względu na bezpieczeństwo pacjentów w zajęciach brali udział wyłącznie pozoranci. Ćwiczeniom na terenie Niepu- blicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej „Szpital w Puszczykowie im. prof. Stefana Tytusa Dąbrowskiego” sp.zo.o. towarzyszyło posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego pod przewodnictwem Jana Grabkowskiego, Starosty Poznańskiego. W posiedzeniu i ćwiczeniach udział wzięli także Burmistrz Puszczykowa oraz zaproszeni goście i przedstawiciele instytucji, służb, inspekcji istraży, takich jak: - NZOZ „Szpital w Puszczykowie”; - Wydział Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obywatelskich Starostwa Powiatowego w Poznaniu; - Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu; - Komenda Miejska Policji w Poznaniu; - Rejonowa Stacja Pogotowia Ratunkowego; - Powiatowa Inspekcja Nadzoru Budowlanego; - Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna; - Powiatowa Inspekcja Weterynaryjna. Łukasz Sobolewski Wydział Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obywatelskich Strefy sportowo-rekreacyjne już otwarte Szóstego lipca 2009 roku w Rokietnicy Jan Grabkowski, Starosta Poznański, w towarzystwie zaproszonych gości, dokonał uroczystego otwarcia stref sportowo-rekreacyjnych wybudowanych w ramach projektu „Promocja zdrowia poprzez sport - zespół przyszkolnych otwartych boisk wielofunkcyjnych w powiecie poznańskim”. owód do zadowolenia mają P więc nie tylko uczniowie, ale również mieszkańcy aglomeracji poznańskiej. Dzięki środkom pozyskanym z Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego udało się wybudować nowoczesne obiek- ty sportowo-rekreacyjne (8 boisk wielofunkcyjnych, 3 place zabaw, 1 bieżnię lekkoatletyczną oraz 1 boisko do piłki nożnej pokryte syntetyczną trawą). Całkowity koszt projektu wyniósł 1.710.785 euro. Uroczystemu otwarciu stref towarzyszył festyn sportowo-rekreacyjny zorganizowany na wielofunkcyjnym boisku sportowym powstałym przy Zespole Szkół im. Jadwigi i Władysława Zamoyskich w Rokietnicy. Był on jedną z 26 imprez plenerowych, które do końca września tego roku zostaną przeprowadzone na wszystkich nowo wybudowanych obiektach. Na uczestników festynu czekały liczne atrakcje: sztafety, wieloosobowe narty czy egipska platforma to tylko niektóre z nich. Zwycięzcy poszczególnych konkurencji otrzymali medale, dyplomy oraz drobne nagrody. Finałem festynu był występ hip-hopowej formacji NFK Klika. Gorąco zapraszamy wszystkich do uczestniczenia w impre- zach plenerowych. 12 lipca 2009 roku spotkaliśmy się w Murowanej Goślinie (ZS Rokietnica) oraz w Puszczykowie (LO). Wszystkie strefy są obiektami ogólnodostępnymi, uzupełnią one ofertę sportowo-rekreacyjną powiatu poznańskiego. Od lipca bezpłatne zajęcia sportowe prowadzą wykwalifikowani trenerzy. Uczestniczyć w nich mogą dzieci oraz młodzież do 18 roku życia. Szczegóły dostępne są na ulotkach oraz na stronie internetowej www.powiat.poznan.pl Krzysztof Piechocki Wydział Promocji 8 środa 12 sierpnia 2009 Legenda Woodstock 40 lat temu - 15, 16, 17 i 18 sierpnia 1969 Na długo nim rozbrzmiały pierwsze dźwięki gitar, festiwal w Woodstock stał się legendarny. Nie było żadnej reklamy, promocji w mediach, do końca też nie było wiadomo, gdzie się festiwal odbędzie. Jednak wieść o tym, że w połowie sierpnia pod Nowym Jorkiem w plenerze wystąpią na jednej scenie wszyscy liczący się wykonawcy rozchodziła się błyskawicznie. Niewielka liczba plakatów jaka się pojawiła przed samą imprezą zadziałała skutecznie zaskakując samych organizatorów. W późniejszych relacjach z festiwalu ujawnią się skrajne oceny; dla jednych, będzie to największa manifestacja ruchu hippisowskiego, dla drugich, przełomowy moment w historii rocka. W Polsce legenda rosła w latach siedemdziesiątych, w miarę pojawiania się kolejnych nagrań z festiwalu na antenie radiowej. Prezenterzy konsekwentnie unikali jakichkolwiek komentarzy ideologicznych, skupiając się na samej muzyce. ANDRZEJ WILOWSKI interweniować, zachowała się rozsądnie i ograniczyła się jedynie do patrolowania obozowiska ze śmigłowców i regulacji ruchu po festiwalu. Odbyło się to wyjątkowo sprawnie i nikt nie użył ani razu klaksonu. Mieszkańcy z sąsiednich farm spontanicznie zaczęli organizować pomoc i w trakcie imprezy z policyjnych śmigłowców zrzucano paczki z jedzeniem i koce. Na dokumentalnych zdjęciach widać brudnych i zmęczonych ludzi, mało radosnych, czy szczęśliwych. Mimo to atmosfera była wspaniała, a zdjęcia pokazują tylko spartańskie warunki. Drugiego dnia ulewa zagroziJanis Joplin. ła zniszczeniem estrady i sprzętu. Pogoda nie dopisała i przez resztę dni uczestnicy brodzili w błoCZAS I MIEJSCE AKCJI Woodstock, odbył się w dniach cie. Zawiodła też technika, kiep15, 16, 17 i 18 sierpnia 1969 ro- ska widoczność sceny i słabe naku na farmie M. Yasgura w Bethel głośnienie nie były w stanie pokoło Nowego Jorku. Jego hasłem psuć zabawy. było: Peace, Love and Happiness NIE TYLKO ROCK`N`ROLL (pokój, miłość i szczęście). Na Woodstock wydarzyło się Ten zaplanowany na trzy dni kilka rzeczy wcześniej niemożlifestiwal stał się pierwszym z wiel- wych. Na jednej scenie wystąpili kich zlotów młodzieżowych w la- artyści rockowi, popowi, bluesmatach 70 XX wieku. Przybyło wów- ni balladziści i folkowcy, grający czas do Bethel pół miliona lu- muzykę psychodeliczną. Po raz dzi. Organizatorzy byli komplet- pierwszy czarni muzycy wystąpili nie nie przygotowani na taką liczbę przed białą publicznością. Zniknęuczestników. Brakowało wszyst- ły wszelkie podziały. kiego; namiotów, koców, sanitariaW finale występu „The Who”, tów, wody i jedzenia. Peter Towshsent połamał gitarę Pierwszego dnia po polu na- i rzucił nią w publiczność. To nie miotowym jeździli na motocy- był akt agresji, tylko wyraz ekspreklach ludzie, którzy mieli sprze- sji. Kiedy na scenę wyszła dziewdawać bilety, ale nie miało to sen- czynka z gitarą Joan Baez, powisu i następnego dnia już się nie tała ją owacja, ale jej pieśni były pojawili. Jak donoszą kroniki po- wysłuchane w skupieniu, absolicyjne, nie odnotowano żadnych lutnej ciszy. Joe Cocker z banalnej aktów wandalizmu, rozboju, czy piosenki Beatlesów, „Z niewielką kradzieży. Powiedzmy szczerze, pomocą moich małych przyjaciół” że policja i tak nie byłaby w stanie zrobił soulowy hymn. Do tej pory mało znany artysta stał się gwiazdą, mimo nagrania kilkunastu płyt, wszystkich znakomitych, to jednak to wykonanie do dziś jest sztandarowe. „Gwieździsty sztandar” to improwizacja Jimi Hendrixa na motywie amerykańskiego hymnu. Trawestacja, która miała być muzyczną kontestacją symbolu państwa nie wywołała rozbawienia, publiczność przeszył dreszcz .Do historii przejdzie nie tylko gitara Jimiego, również Carlosa Santany, wirtuoza aktywnego do dziś. Santana zaproponował żywiołowego rocka z latynoską ekspresją. Brzmienie gitary Santany jest niepowtarzalne i rozpoznawalne. „Ten Years After” przerobił bluesowy utwór „I`m going Home” na standard rockowy. Gitarowa solówka Alvina Lee będzie wzorcowa dla następnych pokoleń rockowych gitarzystów. Po Woodstock czarni bluesmani zaakceptują białą kapelę bluesową „Canned Heat”. Po latach krytyk napisze: „Woodstock przeszedł do historii. Stał się wydarzeniem przełomowym nie tylko dla muzyki rockowej, stał się ikoną pokolenia dzieci kwiatów obyczajowości i kultury lat sześćdziesiątych. Symbolizował epokę hippisów, lecz równocześnie stanowił zapowiedź jej kresu.” Hasło festiwalu brzmiało; „Peace, love and happiness” (pokój, miłość i szczęście), cóż za banał, powiedzielibyśmy dziś, a jednak wtedy hippisi pojmowali je całkiem poważnie, choć radośnie. Na festiwalowych plakatach widnieje ikona, czyli znak tego zlotu, gołąbek pokoju, podrywający się do lotu z gitarowego gryfu. Symbol zapożyczony od Picassa, choć nie przez niego wynaleziony. Połączenie muzyki z polityką, pokój z rokiem, gitara jako oręż walki o pokój. Wszystko się tu miesza. Program hippisów choć amorficzny i pozbawiony deklaracji programowych, manifestów i proklamacji, to jednak bardzo czytelny. Pacyfizm był postawą obowiązującą, ale i manifestowaną w sposób naturalny. Jedno z haseł ruchu brzmiało; „Czyńcie miłość, za- miast wojny”, co pojmowano dość dosłownie. Metodą wprowadzania hasła w życie była „wolna miłość”, bowiem tylko kochając drugiego człowieka można było ideały wcielić w życie. Wynikała z tego swoboda obyczajowa i wolne związki były czymś naturalnym. Późniejsi epigoni zbanalizują to do formuły „Sex, drags and rock `n`roll”, sposób na życie zmieni się w prostą formułkę hedonistyczną. EPOKA WIELKICH FESTIWALI ROCKOWYCH Legenda Woodstock zachęciła innych do naśladownictwa i organizowania wielkich imprez rockowych, jednak żadna z nich nie dorównała pierwowzorowi. Nawiązywały do niej wszelkie późniejsze zbiorowe manifestacje rockowe pierwszy był festiwal na wyspie Wight w 1970 roku. Impreza była organizacyjną i artystyczną klęską. Mimo dobrego przygotowania logistycznego i zgromadzenia czołówki wykonawców, założenia się nie sprawdziły. Przybyło więcej publiczności niż organizatorzy byli w stanie przyjąć, więc szybko przełamano barierki i sprzedaż biletów stała się fikcją. Atmosfera na koncertach nie była tak dobra jak w Woodstock. Tym razem wykonawcy podeszli do występów profesjonalnie, zadbali o dobre nagłośnienie i efekty, ale dla publiczności była to już czysta komercja i nie ma się co oszukiwać, miała racje. Wyzwanie podjęli wówczas entuzjaści ruchu hippisowskiego i rocka w Europie. Mike Ibis na swoją farme w Glastonbury w Angli w 1971 roku zaprosił grupę zaprzyjaźnionych hippisów i muzyków. Zaczęło się od spontanicznego zlotu kilkuset osób. Impreza przetrwała do dziś i corocznie przyjeżdża na nią około 130 tysięcy fanów muzyki. Dawno przebrzmiała psychodelia i rock współczesny brzmi zupełnie inaczej. Tradycją festiwalu jest każdego roku padający deszcz. Pod tym względem przypomina on Woodstock. Kalosze i peleryna przeciwdeszczowa to podstawowy ekwipunek fana, a mimo to, kto raz na tę imprezę trafił, powraca tam w kolejnych latach. Glastonbury Dokończenie na stronie 14 TAM BYLIŚMY... środa 12 sierpnia 2009 9 U2 zagrało w Chorzowie Na ten koncert warto było czekać choćby i wieki. Poprzednio Bono, The Edge, Larry Mullen Jr. i Adam Clayton zagrali na Stadionie Śląskim przeszło cztery lata temu. Przed niespełna tygodniem zagrali ponownie, śmiało można powiedzieć, że na dwie i pół godziny trwania koncertu stadion stał się miejsce magicznym. Korespondencja własna – MICHAŁ SKOWROŃSKI U2 grało na scenie w kształcie pająka oncert w Chorzowie był już dziesiątym z kolei na trasie K U2 „360 Tour”. Trasa promuje wydany w marcu krążek „No Line On The Horizon”. Muzycy pojawili się na scenie kilkanaście minut po godzinie 21.00. Ponad siedemdziesięciotysięczna publiczność szalała i od samego początku poddała się ekstazie. Tak jak cztery lata temu tak i teraz polscy fani przygotowali dla zespołu biało czerwoną flagę narodową. Wszyscy, którzy byli zgromadzeni na płycie stadionu byli zaopatrzeni w kawałek czerwonego płótna, natomiast publiczność na trybu- nach przygotowała białe elementy. Gdy zespół zaczął grać pierwsze dźwięki „New Year’s Day” cały stadion zamienił się w olbrzymią biało-czerwoną flagę. Efekt był niesamowity! Przed czterema laty Bono był tym tak zaskoczony, że pokłonił się publiczności i obrócił na drugą stronę swoją kurtkę pokazując czerwoną podszewkę. W ten sposób stał się częścią tego niesamowitego wydarzenia. Cały zespół wspomina to do dziś jako największą niespodziankę na trasie „Vertigo Tour”. Perkusista zespołu Larry Mullen Jr. wspominał nawet to wydarzenie ja- ko najbardziej ekscytującą chwilę swojego życia. Z kolei Bono w autobiografii „U2 o U2” wspomina: „W połowie utworu „New Year’s Day” przypomniałem sobie, że do napisania go zainspirował mnie ruch solidarnościowy. Tak to już jest, że gdy piosenki U2 ewoluują, ich pierwotna inspiracja gdzieś się gubi. Odwróciłem się od publiczności, by poszukać butelki z wodą, a kiedy znów na nich spojrzałem, cały stadion zniknął pod biało-czerwoną flagą. Słyszałem, że w Internecie trąbili, żeby publiczność nas czymś zaskoczyła. A zatem przed koncertem umówili się, kto będzie czerwony, a kto biały, i nagle wszyscy razem stworzyli jedną wielką polską flagę. Zaniemówiłem, nie mogłem wydobyć z siebie słowa, nie wspominając o śpiewaniu. Dla każdej osoby, która uczestniczyła w tamtym show, chwila ta była niezwykle wzruszająca. Czuli, że byliśmy z nimi, kiedy strajkowali i walczyli o demokrację i chcieli nam przypomnieć: „Pamiętamy”. Tym razem zespół był już na flagę przygotowany, być może nawet zapis tego spektakularnego wydarzenia pojawi się jako materiał bonusowy na DVD z trasy U2 „360 Tour”. Bono i zespół widzieli flagę już po raz drugi ale nikt nie krył wzruszenia. Wokalista padł przed publicznością na kolana i pokłonił się fanom. Po wykonaniu tego bliskiego Polakom utworu Bono zaczął przemowę. – Coś się dzieje w tym kraju, coś czego my chcemy być częścią. Dziękuję, że znów nas zaprosiliście. Czuliśmy to wtedy, a teraz nawet bardziej. Europa potrzebuję więcej krajów takich jak Polska – mówił nie kryjąc wzruszenia. W kolejnej części koncertu również nie zabrakło wielkich emocji. Dwa dni po koncercie gitarzysta miał urodziny. Zespół na scenie wzniósł toast symboliczną lampką szampana, a publiczność odśpiewała „Happy Birthday”, a także rodzime „Sto lat”. Po tych okolicznościowych zdarzeniach zespół kontynuował koncert serwując publiczności swoje największe przeboje takie jak „One”, „ Where The Streets Have No Name” czy „ With or Without You”. Wśród publiczności nikt nie miał wątpliwości, że jest świadkiem koncertu wyjątkowego. Koncertu, który powtórzyć może się tylko przy okazji następnej wizyty Irlandczyków w Polsce. Ja również nie mogę się doczekać następnego spektaklu U2 bo dla takich chwil warto żyć. Do zobaczenia za kilka lat w Chorzowie, mam nadzieję. U2 DYSKOGRAFIA |Zespół U2 Gitarzysta U2 The Edge Albumy studyjne • Boy (1980) • October (1981) • War (1983) • The Unforgettable Fire (1984) • The Joshua Tree (1987) • Rattle and Hum (1988) • Achtung Baby (1991) • Zooropa (1993) • Pop (1997) • All That You Can't Leave Behind (2000) • How to Dismantle an Atomic Bomb (2004) • No Line on the Horizon (2009) 10 środa 12 sierpnia 2009 WYDAWNICTWO EGMONT POLECA SERIA MISTRZOWIE KOMIKSU Życie w obrazkach. Opowieści autobiograficzne Scenariusz i rysunki: Will Eisner, przekład: Jacek Drewnowski, cena: 99 zł. Intymny autoportret i kronika kariery człowieka, dzięki któremu komiks stał się sztuką. Will Eisner zaczął rysować komiksy w czasach wielkiego kryzysu. Stworzył ponad dwadzieścia powieści graficznych, dziesiątki książek instruktażowych i setki publikowanych co tydzień historii komiksowych, w tym serię Spirit, która ukazywała się najdłużej. Na każdym etapie swojej ponad 70-letniej kariery Eisner wytyczał nowe granice, nadając komiksowi status prawdziwej sztuki. W ostatnich latach życia zebrał najbar- dziej osobiste historie i wydał je w tomie Życie w obrazkach. Trzy powieści graficzne i dwie krótsze historie, ułożone w takiej kolejności, w jakiej powstawały, tworzą dzieło zbliżone do autobiografii. Tom rozpoczyna Zmierzch w Mieście Słońca, oda do wspomnień i tęsknoty, wywołanych przejściem Eisnera na emeryturę w roku 1985 i przeprowadzką na Florydę. Marzyciel, stworzony w roku 1986, to rodzaj powieści z kluczem, opisującej wczesne lata branży komiksowej przed II wojną światową. Historia własnej rodziny, a także rodziny żony Ann, ukazana jest w dwóch powieściach graficznych W środek burzy i Cel gry, przedstawiających zarazem historię Żydów w Ameryce. Ostatnia opowieść w tomie Dzień, w którym zostałem profesjonalistą mówi najwięcej o tożsamości artystycznej autora. WILL EISNER to wielka legenda sztuki komiksowej XX wieku. Seria: Stowarzyszenie wędrujących dżinsów(1), SWD –rok później (2), SWD –trzecie lato oraz SWD – ostatnie lato. Autor: Ann Brashares, cena, 29,90 zł. Spodnie, które mogą spełnić najskrytsze marzenia. Takie są właśnie wę- drujące dżinsy. Cztery części kultowych już opowieści o czterech przyjaciółkach. Carmen, Lenie, Tibby, i Briget, to obowiązkowa lektura dla starszych nastolatek. Magiczne dżinsy, które pasują na każdą z dziewcząt są co prawda nieco wystrzępione i pomazane, ale to dzięki nim wszystkie czują się jak boginie miłości. Niepozorne spodnie są bowiem pełne magicznej mocy. Książki Ann Brashares opowiadają o sile miłości i przyjaźni, o smaku bólu i rozczarowań, o słodyczy zwycięstwa i goryczy porażki. Tysiące fanek serii uczą się na tych powieściach życia i wchodzenia w dorosłość. Wspaniała lektura na lato, piękna opowieść o przyjaźni, szczęściu i dorastaniu. Specjalista pediatra, pulmunolog i medycyny rodzinnej DR N. MED. TADEUSZ GROCHOWINA „MEDICAL” Aerozoloterapia, Diagnostyka alergologiczna Swarzędzkie Centrum Stomatologii 62-020 Swarzędz, os. Dąbrowszczaków 26 Samochó Samoch ód reprezentacyjny – sk skó óra, telefon do dyspozycji, klimatyzacja, szyby dź dźwi wię ękoszczelne, mocny i cichy silnik. Tel. 0-506-144-001 15% RABAT 15% RABAT 15% SUPERAUTEM DO... ŚLUBU BMW serii 7 Czytaj bulwersujący reportaż na stronie www.twoj-tydzien.prv.pl nepid, udział w komisjach BHP www.konstal.tit.pl Nie leć do Turcji z JET TOURISTIC! 0602 632 077 061-812-54-69; 063-278-62-25; 067-262-47-21; 0509-574-644. Ogłaszaj się w TWOIM TYGODNIU Ndz 9.00-15.00 e jn cy n e ur ny specjalista medycyny pracy nk ce o i toksykoligii klinicznej K Z tym kuponem każde badanie taniej o GARAŻE BLASZANE, BRAMY GARAŻOWE -TRANSPORT, MONTAŻ GRATIS - CAŁY KRAJ, Godziny przyjęć: So 9.00-17.00 badania kierowców, książeczki Sa- Wizyty domowe nagłe przypadki codziennie tel. 818-60-57 tel. kom. 0602-693-199 Pn-Pt 8.00-22.00 Na terenie zakładów pracy Swarzędz os. Raczyńskiego 3/27 (domki) Pon. i śr. 17-18; wt. i pt. 18.30-19.30 tel. 061 817-41-10 okresowe, wstępne, kontrolne Gabinet Pediatryczny i Pracownia Aerozoloterapii Badania Profilaktyczne Diagnostyka nawracających infekcji dróg oddechowych Redaktor Naczelny: Tomasz Mańkowski (0-602-638-409). Redaguje zespół. Stali współpracownicy: Andrzej Górczyński, Jan Gacek, Krzysztof Grabowski, Małgorzata Markowska, Michał Skowroński, Leszek Adamczewski — Poznań, Robert Poczekaj — Pniewy, Szczepan Sadurski — Warszawa. Łamanie: AKTELAK Poznań. ADRES REDAKCJI: Poznań, ul. Ściegiennego 124, (do korespondencji): 60-969 Poznań, skrytka pocztowa nr 61, tel./fax 061 861-41-21. Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do dokonywania zmian i skrótów w tekstach. Za treść ogłoszeń Redakcja nie odpowiada. WYDAWCA: Wydawnictwo i Reklama „MAŃKOWSKI”, Poznań, os. Stefana Batorego 21/15. DRUK: Drukarnia Polska Presse, Oddział Poligrafia. www.twoj-tydzien.prv.pl środa 12 sierpnia 2009 Pod patronatem Twojego TYGODNIA WIELKOPOLSKIEGO MITAM – 50 lat polskiego rocka Dokończenie ze strony 4 ZAK młodzi Poznaniacy kierowani przez Natalię Hoffmann przedstawią 60-minutowe widowisko o życiu M. Jacksona. 16 sierpnia na dziedzińcu Urzędu Miasta Poznania przy pl. Kolegiackim kolejny koncert Presleyowski, tym razem z udziałem Michała Milowicza, grup Boogie Boys, Mona Lizzy and Devils i Ant Akmes. - Poznań jest miastem otwar- tym na rozmaite inicjatywy kulturalne i ma bogate doświadczenia targowe, w naszym projekcie chcemy połączyć te dwa atuty tego miejsca. Od wydawców oczekujemy zainteresowania i aktywności. Od tego zależy rozwój targów; czy staną się kolejnym przeglądem polskiej sceny muzyki popularnej, czy również forum wydawców z udziałem publiczności - mówi Krzysztof Wodniczak. Rozwój mediów, zwłaszcza elektronicznych i dostępność tech- nologii dla wszelkiego typu wydawnictw nie tylko fonograficznych, ale i multimedialnych powodują, że pod względem technicznym niemal każdy może zostać wydawcą. Jednak zasadniczym problemem jest dotarcie do potencjalnego odbiorcy oferty wydawniczej. Pomóc nam w tym może bezpośredni kontakt w publicznością i wymiana doświadczeń z innymi wydawcami oraz dystrybutorami, organizatorami imprez. GRAJ Z TWOIM TYGODNIEM Fight Night Round 4 (PS3) Fight Night Round 4 to symulator boksu, będący kolejną częścią popularnej serii produkcji EA Sports. Cykl ten zdobył uznanie wielu fanów pięściarskich pojedynków, którzy docenili oferowany przez niego klimat rodem z prawdziwego ringu. W najnowszej odsłonie poczucie realizmu stało się jeszcze większe, głównie dzięki zastosowaniu kompletnie zmodyfikowanego silnika. Fight Night Round 4 posiada świetny system fizyki, realistycznie odwzorowujący uderzenia, bloki, uniki, poruszanie się w ringu, nokauty czy nawet wejścia w klincz, a na przebieg samej walki mają wpływ także takie czynniki, jak adrenalina oraz zmęczenie. Jeśli więc na przykład nasz bokser znajdzie się blisko rywala i nie będzie mógł wykorzystać pełnego zasięgu ramion jego ciosy staną się znacznie słabsze. Pewne zmiany zaszły także w systemie blokowania. Jego skuteczność oznaczona jest paskiem, który stopniowo zmniejsza się w trakcie pojedynku, powodując coraz większe ryzyko, że nasza obrona okaże się nieskuteczna i kolejne uderzenie przeciwnika przebije się przez gardę. W przeciwieństwie do poprzednich odsłon, w tej siła ciosu zależy wyłącznie od tego jak czysto uda nam się trafić rywala. Bokserzy mają też więcej „wrażliwych miejsc” na twarzy, co sprawia, że ciosy mogą spowodować różne uszkodzenia. Właśnie dlatego każdy pojedynek, który staczamy, jest niepowtarzalny i przypomina prawdziwe zmagania mistrzów ringu. FNR 4 jest bez wątpienia najlepszym symulatorem boksu jaki jest obecnie dostępny na rynku. Dystrybutorem gry jest firma Electronic Arts Polska. Harry Potter i Książę Półkrwi (PC) W grze Harry Potter i Książę Półkrwi Voldemort szykuje ostateczną rozprawę ze światem mugoli i czarodziejów. Hogwart nie jest już bezpiecznym schronieniem. Harry sądzi, że źródła niebezpieczeństwa należy szukać w samym zamku, jednak Dumbledore woli poświęcić wszystkie siły na przygotowanie Harry’ego do ostatecznej bitwy, która nadchodzi wielkimi krokami. Wspólnie próbują znaleźć sposób złamania czarów obronnych Voldemorta. W tym celu Dumbledore pozyskuje swojego starego znajomego i kolegę z pracy, dobrze ustosunkowanego i niczego nieświadomego bon vivanta, profesora Horacego Slughorna, którego podejrzewa o posiadanie istotnych informacji. Tak w skrócie przedstawia się scenariusz najnowszej części gry, która ponownie przeniesie nas do świata magii, aby pomóc Harry’emu w jego szóstym roku pobytu w Hogwarcie. Weźmiemy udział w emocjonujących pojedynkach na zaklęcia, będziemy przygotowywać magiczne eliksiry i wykonywać podniebne ewolucje jako szukający zespołu quidditcha Gryffindoru. Możemy nawet zaangażować się w wątek miłosnych podbojów Rona, zanim krok po kroku dojdziemy do dramatycznego finału i odkrycia prawdziwej tożsamości Księcia Półkrwi. Tytuł ukazał się w polskiej wersji językowej, a jego dystrybutorem jest firma Electronic Arts Polska. Need for Speed: Shift Już niedługo światło dzienne ujrzy najnowsza odsłona kultowej serii NFS. Najnowsza część gry to krok w kierunku symulacji, która daje kierownicę do ręki wszyst- kim pasjonatom sportów motorowych marzącym o poprowadzeniu jednego z najmocniejszych aut świata. Przekonasz się na własnej skórze, co czuje kierowca samochodu sportowego podczas wyścigu: wszechogarniający ryk silników, nieustanna walka o pozycje, jazda na granicy przyczepności, działanie sił przeciążenia, odbierające dech w płucach kolizje. Dzięki zastosowanemu w Need for Speed SHIFT systemowi wizualizacji warunków jazdy poczujesz nie tylko każdą nierówność drogi, ale i mordercze przeciążenia podczas przyspieszania, hamowania i jazdy w zakrętach. Produkt ukaże się na platformy PC, PS3 i X360 już 18 września, a jego dystrybutorem będzie firma Electronic Arts Polska. Włatcy móch: wrzód na d... (PC) W ł a t c y móch to gra przygodowa opowiadająca o grupie ośmiolatków z klasy II b. Nasi bohaterowie powracają do szkoły po wakacyjnej przerwie. Ku ich zaskoczeniu w szkole zaszło wiele zmian, i to zmian na gorsze: kamery, cyborgi, mundurki i wszechobecna kontrola. System szkolnictwa próbuje krzewić w młodych Polakach poczucie patriotyzmu oraz pełne posłuszeństwo – różnymi metodami. W najnowszej grze Nicolas Games pokierujemy Czesiem i chłopakami w misji przeciw niebezpieczeństwu z kosmosu. Jak do tego doszło i co z tego wyniknie? Grupa pomysłowych ośmiolatków, znajdzie sposób aby zerwać z reżimem, a ty będziesz mógł im w tym pomóc. Opracował: MICHAŁ SKOWROŃSKI 11 SPORT Liga Europejska Pogrom w Norwegii Fredrikstad FK:Lech Poznan 1:6 (30.7.2009) o bardzo dobrych występach P Lecha w poprzednich rozgrywkach Pucharu UEFA wszyscy obawiali się tegorocznej inauguracji w ramach rozgrywek Ligii Europejskiej. Kibice liczyli na zwycięstwo i Kolejorz ich nie zawiódł. Festiwal strzelecki rozpoczął Jakub Wilk, który w 8 minucie po rzucie wolnym Semira Stolica pokonał norweskiego bramkarza. Potem na listę strzelców wpisał się dwukrotnie Manuel Alboreda w 22 i 25 minucie - za każdym razem po rzutach rożnych egzekwowanych bezbłędnie przez Semira Stilica. II połowa meczu zaczęła się dla Lecha niezbyt szczęśliwie, bo w 48 minucie honorową bramkę dla Norwegów zdobył Celso Borges. Na odpowiedź Lecha nie trzeba było długo czekać, znów posypały się bramki. W 50 minucie strzelił celnie Robert Lewandowski, w 53 Sławomir Peszko, a w 55 Tomasz Bandrowski ustalił wynik na 6:1 dla Lecha. W piątek 31.07.2009 w prasie norweskiej ukazały się podziękowania dla poznańskiej drużyny za to, że strzelili drużynie Fredrikstad FK tylko 6 bramek. Porażka bez konsekwencji Lech Poznań:Fredrikstad FK 1:2 (6.8.2009) rugi mecz Lecha z FredrikD stad w ramach Ligii Europejskiej rozegrany we Wronkach rozpoczął się od przewagi Lecha. Już w 3 minucie niewiele brakowało, aby Robert Lewandowski będąc sam na sam z bramkarzem Norwegów umieścił piłkę w siatce gości. Stopniowo jednak przewagę zaczęli zdobywać zawodnicy z Fredristad co w 31 minucie celnym strzałem na bramkę Krzysztofa Kotorowskiego przypieczętował Ardian Gasi, a w 35 minucie do wyniku 2:0 doprowadził Rio Piroga . Po przerwie ataki Lechitów zyskały na skuteczności co znalazło swoje odbicie kiedy po dośrodkowaniu Semira Stolica w siatce gości głową umieścił piłkę Robert Lewandowski. W 77 minucie próbował jeszcze zmienić wynik meczu Tomasz Mikołajczak, ale jego strzał obronił bramkarz Lasse Staw. Do końca spotkania wynik meczu nie zmienił się, ale wysoka wygrana w meczu rozegranym w Norwegii pozwoliła Lechowi jako jedynej z polskich drużyn awansować do dalszych rozgrywek. 7 sierpnia o godzinie 13.30 w szwajcarskim Nyon odbyło się losowanie par w Lidze Europejskiej i los Lechowi jako przeciwnika przydzielił belgijska drużynę Club Brugge. Mamy nadzieję, że Kolejorz po pomyślnym rozstrzygnięciu meczów 20 sierpnia we Wronkach i 27 sierpnia w Belgii znajdzie się w fazie grupowej rozgrywek. Opracownie: WOJCIECH I IGOR MAŃKOWSCY 12 środa 12 sierpnia 2009 SPORT „Superpuchar jest nasz…” Lech Poznań: Wisła Kraków 1:1-karne 4:3 25.07.2009 o przerwie wakacyjnej P pierwszy sprawdzian formy Lechitów pod wodzą nowego trenera Jacka Zielińskiego przypadł na mecz o Superpuchar. Wprawdzie zdobycie tego trofeum nie daje takiego splendoru jak Mistrzostwa Polski czy Pucharu Polski, ale udowodnienie Wiśle (zwłaszcza po przegranej w Lidze Mistrzów) kto jest kim w polskiej piłce miało dla Lechitów wielkie znaczenie. Początek meczu był obiecujący kiedy w 9 minucie bramkę dla Lecha zdobył Robert Lewandowski , jednak potem stopniowo inicjatywę zaczęli przejmować wiślacy. W 37 minucie po nieporozumieniu Ivana Djurdjevica z Grzegorzem Kasprzakiem do remisu 1:1 doprowadził Junior Diaz. II połowa meczu obfitowała w wiele niewykorzystanych przez obie strony okazje i mecz zakończył się remisem 1:1. Ponieważ regulamin nie przewiduje dogrywki o wyniku meczu miały zdecydować rzuty karne. Pierwsze 3 serie nie przyniosły rozstrzygnięcia, dopiero w czwartej serii po celnym strzale Sławomira Peszki strzał Piotra Brożka obronił Grzegorz Kasprzik. Nadzieje krakowian odżyły kiedy Mariusz Pawełek obronił strzał Semira Stolica, jednak wspaniała postawa Grzegorza Kasprzaka, pokonującego Patryka Małeckiego dała zwycięstwo Lechowi. Kolejne trofeum znalazło się w posiadaniu Kolejorza - oby było ich jak najwięcej. Ekstraklasa Wygrana na początek. Piast Gliwice:Lech Poznań 1:3 (2.8.2009) Moja wielka grecka wycieczka FILM cji śladami zabytków kultury antycznej. Zwiedzających bardziej interesują jednak tandetne pamiątki niż lekcje historii. Piękna pilotka, zmęczona ciągłymi starciami z podopiecznymi i nieprzychylnymi tubylcami, zdaje się nie zauważać, że za kółkiem KONKURS DLA CZYTELNIKÓW eorgia (Nia Vardalos), AmeG rykanka o greckich korzeniach, wykładowczyni historii starożytnej, zniechęcona niepowodzeniami w miłości i pracy zawodowej, postanawia zamieszkać w Grecji. Ma nadzieję odnaleźć tam pasję i radość życia, którą Grecy nazywają kefi. Zostaje przewodniczką wycieczek, jednak codziennie daje się jej we znaki powszechnie panująca tam beztroska i dezorganizacja. Jak tu odnaleźć swoje kefi w kraju, w którym nic nie funkcjonuje jak należy, a temperamentni mieszkańcy spędzają życie na nieustającej „przerwie na kawę”? „Moja wielka grecka wycieczka” to najbardziej wakacyjny film tego lata. Georgia jest pilotem niepokornej grupy turystów, podróżujących po Gre- Wspólnie z firmą Monolith dystrybutorem filmów zorganizowaliśmy dla Czytelników „Twojego TYGODNIA WIELKOPOLSKIEGO” konkurs, w którym do wygrania są trzy filmy na płycie DVD pt. „Moje wielkie greckie wesele”. Pierwsze trzy osoby, które wyślą e-mail na adres michal-ttw@tlen. pl o tytule „Moje wielkie greckie wesele” zostaną nagrodzone. jej autobusu wycieczkowego zasiada tyleż tajemniczy, co interesujący grecki kierowca... Czy dziewczyna niespodziewanie znajdzie uczucie tam, gdzie się go w ogóle nie spodziewała...? Nia Vardalos, po przeczytaniu scenariusza Mike’a Reissa „Moja wielka grecka wycieczka”, natychmiast zdecydowała się na udział w filmie, i to nie tylko ze względu na swe greckie korzenie i realizację zdjęć w najpiękniejszych greckich plenerach. - Spodobała mi się moja bohaterka. Od siebie dodałam do jej postaci to, że nieustająco trzyma się pod kontrolą, a powinna nauczyć się życiowego luzu. Mnie zawsze powtarzano, że jak będę ciężko pracować, to osiągnę to, co chcę. A to nie zawsze się sprawdza. Czasami trzeba się rozluźnić, dać upust uczuciom i śmiać się lub tańczyć! Georgia broni się przed wpuszczeniem do swego życia odrobiny magii, za to mnoży wyimaginowane przeszkody i pielęgnuje rozczarowanie. Musi zmienić spojrzenie na świat. Zresztą dotyczy to i pozostałych bohaterów filmu – powiedziała Valdaros. „Moja wileka grecka wycieczka” to lekki, pełen pozytywnej energii obraz autorstwa Donalda Petrie, reżysera filmów: „Jak stracić chłopaka w 10 dni” z Kate Hudson, „Miss Agent” z Sandrą Bullock i „Mystic pizza” z Julią Roberts. Malownicze zdjęcia do filmu powstały w prawdziwych słonecznych plenerach, wśród starożytnych budowli Grecji. Film na ekranach kin jest wyświetlany od 31 lipca. (ms) SPORT Ekstraklasa Miażdżące zwycięstwo W związku z budową stadionu przy ul.Bułgarskiej inauguracja rozgrywek Ekstraklasy z udziałem Lecha odbyła się w Gliwicach. Mimo wysokiej temperatury powietrza i tego, że początki meczu toczyły się raczej w spokojnym tempie Lechici przeważali nad rywalami. Pierwszy groźny strzał na bramkę Piasta obroniony jednak przez Jakuba Szmatułę oddał dopiero w 30 minucie Jakub Wilk, a w 41 pole do popisu miał Grzegorz Kasprzik, który wybronił strzał Jakuba Smektały. Przed końcem I połowy sędzia Marcin Borski doszedł do wniosku, że Grzegorz Kasprzik złapał piłkę podaną przez Bartosza Bosackiego(?) i zarządził wykonanie rzutu wolnego pośredniego z 6 metrów, którego jednak nie wykorzystali piłkarze Piasta. II połowa w wykonaniu piłkarzy Kolejorza wyglądała znacznie lepiej niż pierwsze 45 minut. W 50 minucie Sławomir Peszko po podaniu Roberta Lewandowskiego zmienił wynik na 1:0, a w 58 minucie Hernan Rengifo po podaniu Sławomira Peszki na 2:0. Ostatnim z Lechitów, który umieścił piłkę w bramce rywala był w 65 minucie Jakub Wilk. Mimo, że na 20 minut przez zakończeniem meczu poznaniacy stracili bramkę po strzale Romana Maciejaka należy cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w rozrywkach Ekstraklasy, a przed wszystkim z dobrej postawy Lechitów. Opracownie: WOJCIECH I IGOR MAŃKOWSCY Korona Kielce : Lech Poznan 0:5 (9.8.2009) Na konferencji prasowej, która odbyła się we Wronkach po przegranym meczu z Fredrikstad trener Jacek Zieliński powiedział , że porażka boli, ale że ma też pozytywny wymiar, bo jego dru- żynie przynajmniej da dużo do myślenia. Chyba piłkarze Lecha wzięli sobie do serca zdania wypowiedziane przez trenera, bo w niedzielnym meczu po prostu „roznieśli” kielecką Koronę. Zaczęło się w 3 minucie od samobójczego gola Łukasza Nawrotczyńskiego, który piłkę kopniętą przez Semira Stolica skierował do własnej bramki. W 20 minucie dośrodkowu- je Seweryn Gancarczyk i Sławomir Peszko szczupakiem umieszcza piłkę w siatce Korony. W II połowie meczu nadal atakuje Lech i w 58 minucie JakubWilk po podaniu Sławomira Peszki podwyższa wynik na 0:3. Kiedy wydawało się, że Lech wywiezie z Kielc trzybramkową wygraną w 85 i 87 minucie Robert Lewandowski podwyższa wynik na 0:5. Gdyby Lechowi udało się wykorzystać wszystkie sytuacje podbramkowe to wynik mógłby być wyższy nawet o 3 bramki. Lech osiągnął sukces i znalazł się na I miejscu w Ekstraklasie i wszyscy liczymy na to, że faza grupowa Ligii Europejskiej jest w zasięgu naszej drużyny ZDROWIE Zagadka oceanu na lato KSIĄŻKA dza i doświadczenie autorów pozwala im precyzyjnie prowadzić czytelników od jednego niezbadanego szlaku do innego, a wszystko w aurze przygody, kuszącej drogocennymi skarbami z dna morza i odpowiedziami na odwieczne pytania ludzi. AUTORZY JAK BOHATEROWIE OPOWIEŚCI szystkim Czytelnikom, chcąW cym latem przeżyć prawdziwą przygodę, polecamy wydaną niedawno po polsku książkę braci Mayol – zainspirowaną ich morskimi podróżami opowieść o nieznanych skarbach ukrytych w błękitnych toniach wód tropikalnych. Leniwy wieczór na tarasie lub dzień spędzony na plaży proszą się wręcz o dobrze dobraną książkę. Letnia propozycja powinna być jednocześnie porywająca, lekka, ale nie nudna ani banalna. Dobrze, jeśli dzięki lekturze można przenieść się w tropikalne regiony świata, płynąc wraz z bohaterami wygodnym jachtem na pełnym żaglu. POWIEŚĆ O WIELU ELEMENTACH „Dziesięciu królów morza” jest właśnie taką powieścią: łączy w sobie elementy mitu, historii, sensacji, zagadki i nauki. Autorzy, Jacques i Pierre Mayol, opisali historię młodego awanturnika, Jonathana, poszukiwacza skarbów i miłośnika morza, który chce spełnić marzenie o odnalezieniu starego, unikatowego wraku w niezbadanych jeszcze wodach wybrzeży Bahamów. Podczas lektury czytelnik wraz z bohaterami zanurza się coraz głębiej w magiczny i tajemniczy świat morskich opowieści i mitów. Wie- Powieść oparta została na osobistych doświadczeniach autorów, którzy całe życie poświęcili badaniu oceanów. Jacques Mayol zasłynął rekordowymi osiągnięciami w dziedzinie nurkowania na zatrzymanym oddechu – jako pierwszy człowiek zszedł na głębokość 100 m zadając kłam opiniom lekarzy i fizjologów. Badał morza w Japonii, USA, Kanadzie i Europie, poszukiwał więzi, o której wiedział, że łączy ludzi i oceany. Nosił przydomek „Człowiek Delfin” dzięki swoim umiejętnościom i bliskości, jaka łączyła go z morskimi ssakami. Wraz z bratem Pierrem, metafizykiem, matematykiem i filozofem, odkrył przypadkiem trzystuletni wrak, zatopiony na rafach koralowych Bahamów (w okolicach Trójkąta Bermudzkiego). Odkrycie to stało się bezpośrednią inspiracją do napisania książki „Dziesięciu królów morza”. NAJLEPSZA NA LATO Ta powieść porusza fundamentalne pytania o niezbadane do końca, najgłębsze zakątki mórz, o tajemnicze siły, z którymi ludzie stykają się, choćby byli największymi sceptykami, o wieki, kiedy oceany przecinały okręty żaglowe wiozące złote skarby, tkaniny i przyprawy… Przede wszystkim jednak „Dziesięciu królów morza” każe przemyśleć granice ludzkiego poznania i możliwość eksploracji świata, który wydaje się nie istnieć – opowieść czerpie bowiem z mitów o mieszkańcach Atlantydy, z sag o wybitnych żeglarzach z północy, niezbadanych po dziś dzień tajemniczych zaginięć w rejonie Bermudów. Czytelnicy gotowi zmierzyć się z zagadkami oceanu i stanąć oko w oko z mitycznymi postaciami dziesięciu Królów Morza, nie powinni przeoczyć tej pozycji. (na) środa 12 sierpnia 2009 13 Naczynia i przebarwienia W zaawansowanym stadium rozszerzone naczynka mogą przyjąć postać rozległego rumienia lub trudnego do wyleczenia trądziku różowatego. Natomiast plamy przebarwień źle wyglądają na skórze i aby je usunąć trzeba głębokiego złuszczania u dermatologa przy pomocy silnych kwasów. Dlatego lepiej zapobiegać stosując specjalne kremy, w dzień zawsze z filtrem. MONIKA MAŃKOWSKA wana z koInneov ry kaszsłońce zapewtanowca, nia skuteczną działa przeochronę przed ciwzapalnie promieniowai przeciwniem UV oraz rumienioprzyspiesza wo. Wraz regenerację z witamiskóry po oddziaływaniu słońca. ną C poDziałanie to zapewnia skin-proprawia mibiotic oraz dwa silne antyoksydanty likopen i beta-karoten. krokrążenie. linię Iwostin CapilPreparat zapobiega przebarwie- lin tworzą: Krem na naczynka niom, chroni skórę i wydoby- z filtrem SPF 20 oraz Krem rewa piękniejszą opaleniznę (bez dukujący zaczerwienienia SPF względu na fototyp cery). (86 zł, 15, krem i płyn micelarny. Ceny 17-36 zł (40 ml). 30 kapsułek). KosmetyInneov dreki FARMOnaż zawiera NY Derwyciąg z Somacos Ansny nadmorti-Redness skiej i winomają dziagron (aż 125 łanie kojąmg) oraz nace i zapobieturalne poligają powstafenole w wyniu i utrwaleniu sokim stężezmian naczynioniu. Mają silne właściwości stawych. Komplekbilizujące naczynia włosowate sowe działanie i przeciwzapalne, dzięki którym daje połączenie chronią ścianki naczyń krwionobioflawonoidu śnych i poprawiają krążenie. Silrutyny (witamine antyoksydanty (witaminy C i na P) z witamiE), które wzajemne się uzupełną C, kwasem foniają pomaga w syntezie kolaliowym i hialurogenu podtrzymującego strukturę nowym. Zastososkóry. Efekt to zmniejszenie ucisku i opuchlizny i wysmuklenie wane ekstrakty roślinne z kasztanowca, żeń-szenia syberyjskienóg po 15 dniach. Cena 90 zł. Dermokosmetyki Iwostin go, głogu i „eliksir życia” - CenCapillin są przeznaczone do pie- tella Asiatica przyczyniają się lęgnacji skóry wrażliwej z roz- do znacznej poprawy stanu skószerzonymi naczynkami. Zawar- ry i naczyń krwionośnych. Suta w kremie eskulina pozyski- plement diety redukujący pę- kanie naczynek krwionośnych 32 kapsułki 25 zł. Krem ochronno-łagodzący SPF15 (50 ml, 21 zł), kuracja uszczelniająca naczynka (15 ml,17 zł). Seria Dermacos Anti-Spot FARMONA hamuje melanogenezę (nadprodukcję barwnika skóry) na jej różnych etapach. Aktywny krem do twarzy redukujący przebarwienia na noc (50 ml, 21 zł) ma silne działanie. Rozjaśnia skórę oraz redukuje plamy i przebarwienia, przyspiesza złuszczanie zewnętrznych warstw naskórka, zmniejsza ilość melaniny w naskórku. Serum punktowe rozjaśnia plamy i przebarwienia (15 ml,20 zł), krem do rąk z filtrem SPF10 wybiela (50 ml, 15 zł). Koncentrat przywracający gęstość skóry NeOVADIOL anti-taches VICHY dzięki dwóm najnowocześniejszym substancjom aktywnym (pro-xylane i ceramid-white) jednocześnie działa przeciwzmarszczkowo, unosi owal twarzy i przywraca proces tworzenia się nowych komórek, ale też rozjaśnia przebarwienia redukując proces pigmentacji w komórkach. Zawiera filtr SPF 15 (40 ml, 103 zł). Pomocne na ból gardła muła TriActive1 to trzy aktywne składniki odpowiedzialne za: uśmierzanie bólu, zwalczanie infekcji oraz łagodzenie stanów zapalnych jamy ustnej i gardła. Neo-angin w sprayu działa miejscowo, ale przynosi natych- Latem, szczególnie przy zmianach klimatu i podczas zmiennej pogody często narażeni jesteśmy na infekcje i ból gardla. Warto mieć wtedy pod reką preparaty neo-angin, które działają zapobiegawczo i leczniczo w schorzeniach jamy ustnej i krtani, takich jak: zapalenie gardła, zapalenie migdałków, problemy z przełykaniem, chrypka. Zawarta w nich for- miastową ulgę, łagodzi kaszel i uśmierza ból. Preparaty neo-angin są dostępne w aptece bez recepty. Ceny: neo-angin - 24 tabl. ok. 12 zł., neo-angin bez cukru 24 tabl. ok. 14 zł., neo-angin N spray 30 ml ok. 17 zł. SALON FRYZJERSKI Zygmunt Borowski świadczy profesjonalne usługi pon.-pt. 8-18, sob. 8-14 Poznań, ul. Św. Jerzego 7 Tel. 0-61 833-11-88 FOT. - NEPENTES 14 środa 12 sierpnia 2009 Legenda Woodstock Dokończenie ze strony 8 jest bodaj jedynym festiwalem, na który przyjeżdżają fani kilku pokoleń, obok nastolatków, świetnie bawią się też sześćdziesięciolatkowie. Ci ostatni nie usłyszą co prawda muzyki swej młodości, ale na pewno prezentowana muzyka jest bardzo urozmaicona i nie tylko do rocka się ogranicza. Na tym festiwalu wystąpili z Polski; „Habakuk” i „Kapela ze wsi Warszawa”. Rozmaitość artystycznych propozycji i atmosfera łączą Glastonbury z Woodstock. W Dani w Roskilde każdego lata przez kilka dni na wielu scenach można zobaczyć i posłuchać wszystkiego, co jest mod- ne w rocku i innych nurtach muzyki popularnej. Tu jednak każda scena ma swoją specyfikę, nie ma mieszania gatunków i pokoleń. Dbają o to same zespoły i ich menadżerowie. Organizatorzy wyciągnęli wnioski z błędów poprzedników i zadbali o organizację. Dzisiejsi fani muzyczni są też całkiem inni. Upodobania muzyczne nie wiążą się dziś z przynależnością do jakiejś subkultury, wspólnota sprowadza się do dobrej zabawy w czasie koncertu i wraz z nim się kończy. Jeśli ktoś chce mieć przegląd tego Selsun blue® pomoże Męskie spojrzenie Skóra wokół oczu to pierwszy obszar u mężczyzn, na którym pojawiają się oznaki zmęczenia i starzenia. Z wiekiem metabolizm komórkowy poddawany dziennie tysiącom mrugnięć powiek oraz intensywnym skurczom mięśni spowalnia się i zaburza mikrokrążenie. Pojawiają się głębokie zmarszczki, cienie i opuchnięcia pod oczami. Liftactiv pod oczy z serii VICHY HOMME (82 zł, 15 ml) to najnowszy koncentrat wypełniający zmarszczki i redukujący cienie pod oczami u mężczyzn. Kompleks retinolu (czysta, aktywna witamina A) oraz silnej witaminy C przywraca aktywność komórek i redukuje zmarszczki, a kofeina likwiduje cienie, ponieważ poprawia mikrokrążenie. Po pierwszym zastosowaniu odczuwa się wygładzenie skóry powiek. Dla odświeżenia skóry wokół oczu przydatny jest nawilżający sztyft Hy- co na topie w muzyce popularnej powinien udać się do Roskilde. Ambicją animatora „Open Air Festival” Mateusza Źółkowskiego jest dorównanie pod względem rangi i rozmachu Roskilde. Jest to całkiem realne, bo dziś to tylko kwestia pieniędzy. Warto tu dodać że dziś żadna impreza nie zarabia na siebie i wymaga sponsorów. Oczekiwań artystów nie zaspokoją wpływy z biletów. Na potrzeby festiwalu powstaje całe miasteczko. Trzy sceny uzupełniają dwa namioty na bardziej kameralne produkcje. Szampon przeciwłupieżowy selsun blue® skutecznie zwalcza nawet najbardziej uciążliwy łupież i zapobiega jego nawrotom. Zawarty w preparacie 1% roztwór disiarczku selenu ma działanie przeciwgrzybicze oraz hamuje nadmierne złuszczanie, zaczerwienienie i świąd. Substancje myjące i odżywcze sprawiają, że włosy są czyste i mają zdrowy wygląd. Selsun blue – w wersjach do włosów tłustych oraz do włosów normalnych dostępny jest w aptekach. Butelka 200 ml kosztuje 34 zł, butelka 125 ml to około 25 zł, 12 saszetek kosztuje ok. 30 zł, a jedna saszetka 6 ml kosztuje 2,50 zł. dra Mag Stick VICHY HOMME. Balsam pod oczy Triple Action North For Men ORIFLAME działa potrójnie: wyraźnie zmniejsza drobne zmarszczki, rozjaśnia cienie, usuwa opuchnięcia. Ochronny kompleks Arctic Pro Defence (wyciąg z arkycznej, wytrzymałej rośliny różenca górskiego) pomaga utrzymać skórę wokół oczu w dobrej formie! (15 ml, 29,90 zł) Dwa w jednym Wzmacniający żel do mycia ciała i włosów North for MEN ORIFLAME (250 ml, 14,90 zł) oczyszcza, odżywia oraz wspaniale orzeźwia skórę i włosy. Pantenol nawilża je i wzmacnia. To wygodny, skuteczny i zarazem przyjemny kosmetyk pod przysznic. FOT. - ORIFLAME Po czwartym Woodstock Jerzy Owsiak postanowił przenieść idee festiwalu do Polski i od 1995 roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy organizuje festiwal „Przystanek Woodstock”. Miejscem pierwszych festiwali była miejscowość Żary, potem został on przeniesiony do Kostrzyna nad Odrą. „Przystanek Woodstock” w założeniu jest podziękowaniem od fundacji dla wolontariuszy. Każdego roku przyjeżdża 200 tysięcy młodych ludzi. Festiwal zyskał sobie międzynarodową sławę, jako jedna z najbezpieczniejszych imprez i perfekcyjnie zorganizowanych. O porządek dbają „pokojowe patrole” składające się z wolontariuszy, Jerzy Owsiak konsekwentnie opowiada się za nie komercyjnym charakterem „Przystanków Woodstock” i wykonawcy występują za darmo. Na początku udział w imprezie polscy rockmani traktowali honorowo i każdy chciał na „Przystanku” zagrać. Wielkich imprez o proweniencji rockowej jest coraz więcej, ale z Woodstock nie mają nic wspólnego. Z dobrej organizacji słyną Niemcy i corocznie organizują kilka wielkich festiwali, chociażby w Hoffbergu. „Hit Parade” oraz „Techno Party” biją wszelkie rekordy pod względem liczby uczestników. Jednym z hippisowskich haseł było zbliżenie do natury, stąd częsty motyw kwiatów. Dziś popularny jest ruch ekologiczny i można by przy odrobinie dobrej woli uznać, że jest to jakaś kontynuacja hippisowskiej tradycji. W Ameryce w stanie Montana, w miejscu zwanym „Black Rock” na dnie wyschniętego jeziora latem nagle wyrasta miasteczko, budowana jest wielka rampa, na której przez kilka dni odbywają się koncerty. Festiwal ma opinie najważniejszego spotkania miłośników muzyki elektronicznej. Jednak gatunek od natury dość odległy. Przez miesiąc po imprezie wolontariusze przywracają miejscu pierwotny stan i nie znajdzie się tam ani jednej puszki, kapsla, czy peta. Zwracają to miejsce naturze. Niezwykłe ukształtowanie terenu zapewnia wyjątkowe warunki akustyczne, a amfiteatr zbudowany jest przez naturę. W CZTERDZIESTĄ ROCZNICĘ Po Woodstock pozostała tylko legenda, bowiem dziś tego rodzaju wydarzenie jest nie do powtórzenia. Rock stał się przemysłem rozrywkowym, a idee hippisowskie o ile powracają, to wyłącznie w charakterze mody retro. Jednak pokolenie hippisów zmieniło świat. Bil Gates utworzył w Seatle muzeum Jimi Hendrixa. Twórcy Microsoftu były bliskie ideały pokolenia. Realizacją pomysłu otwartego społeczeństwa jest Internet. Praktyczną realizację ma też hasło obyczajowej tolerancji i dziś rozmaite subkultury mogą istnieć obok siebie bezkonfliktowo. NOC HIPISÓW NA MITAM W ramach Targów Muzycznych MITAM (organizowanych pod patronatem „Twojego TYGODNIA WIELKOPOLSKIEGO” w poznańskim klubie SARP 15 sierpnia odbędzie się „Noc hipisów”. Może wróci klimat sprzed 40 lat... środa 12 sierpnia 2009 Jeśli po Lancię, to tylko do AUTO CENTRUM AUTO CENTRUM S.A. – wieloletni autoryzowany dealer Fiata – od marca 2009 roku w salonie przy ulicy Wojciechowskiego 7-17 w Poznaniu sprzedaje również samochody marki Lancia. I to jak sprzedaje… Po dwóch tegorocznych kwartałach ta poznańska firma jest dealerem Lancii numer 1 w Wielkopolsce i numer 2 w kraju. Do krajowego zwycięstwa zabrakło zaledwie dwóch samochodów. zyn. To rodzinna limuzyna o ponadprzeciętnych wymiarach, elegancka, wygodna i przestronna, doskonale uzupełniająca aktualną ofertę gamy modeli Lancia. Delta łączy w sobie włoski styl i klasę. Posiada nowoczesną i sportową linię nadwozia. Zapewnia ogromną wygodę, większy komfort jazdy, łatwe wsiadanie oraz wszechstronny i pojemny bagażnik. To doskonały wy- To najlepszy dowód na to – mówi Michał Liberski, kierownik salonu lancii w AUTO CENTRUM S.A. – że klienci czekali na Lancie w naszych salonach. Mamy klientów z Poznania i okolic, ale także z Gorzowa czy Gliwic. Cieszy nas, że ci kierowcy wybrali właśnie nas. A U TO C E N T R U M S.A. sprzedaje Lancię zaledwie od kilku miesięcy, ale w tej firmie właśnie znajduje się najwięcej aut „na stoku”, czyli do natychmiastowego odbioru. W salonie Lancii na zainteresowanych czeka 12 samochodów tej marki, którymi natychmiast można odjechać do domu. Obecnie Lancia proponuje trzy modele o różnym wyposażeniu i rozbudowanej gamie silników benzynowych oraz diesla. LANCIA YPSILON. Świat nowej Lancii Ypsilon jest piękny, bo różnorodny – składa się z ponad 700 możliwych kombinacji do wyboru. Jest 14 jednolitych kolorów, w tym 7 całkiem nowych.I silniki: benzynowe o pojemności 1,2 oraz 1,4 litra (moc od 60 do 95 KM) oraz diesla 1,3 (moc od 75 do 105 KM). CENA OD 39.990 zł. LANCIA MUSA. Nowa Lancia Musa to wygodne auto dla całej rodziny. To mieszanka elegancji z niekonwencjonalnością i swobodą, luksusu i naturalności. Dla tych, którzy oprócz elegancji, poszukują wygody i komfortu, nowa Lancia Musa oferuje obszerny bagażnik o pojemności równej 390 litrów. Również tylne światła są jej ogromnym atutem: dzięki nowym diodom zapewnia lepsze oświetlenie a tym samym większe bezpieczeństwo. A silniki, to benzynowe o pojemności 1,4 litra i mocy od 77 do 95 KM oraz diesla o pojemności 1,3 (70 KM) i 1,6 (120 KM). CENA OD 49.990 zł. LANCIA DELTA. Delta to powrót Lancii do segmentu eleganckich limu- bór - Delta spełnia oczekiwania najbardziej wymagających klientów, poszukujących prestiżu i ekskluzywności. Silniki benzynowe mają pojemność 1,4 litra i moc 120 i 150 KM, 1,8 o mocz 200 KM, a silniki diesla 1,6 (120 KM), 1,9 (190 KM) i 2,0 (165 KM). CENA OD 69.990 ZŁ. - Dysponujemy – dodaje Michał Liberski – samochodami do jazd testowych, przyjmujemy samochody używane w rozliczeniu itp. Ciekawostką jest fakt, ze wszystkie modele Lancii mają przesuwaną dzieloną tylną kanapę, co pozwala na zwiększanie przestrzeni bagażowej, a także pochylane oparcie tylnej kanapy. Zapraszamy do salonu Lancii AUTO CENTRUM S.A. w Poznaniu. 15 16 środa 12 sierpnia 2009 Nowy Kia ceed Kia Motors Polska ogłosiła ceny i specyfikacje poddanego zmianom modelu cee’d. Produkcja cee’da po face liftingu rozpoczęła się już miesiąc temu w słowackiej fabryce Kia w Żylinie. wlot powietrza ze specyficznym chromowanym obramowaniem dzięki któremu auto zyskuje jeszcze więcej charakteru i dynamizmu. Z tyłu delikatnie przeprojektowano klosze świateł i zderzak. Nowe tylnie lampy przypominają teraz swoim wyglądem te wykonane w technologii LED. Nowością są lusterka zewnętrzne ze zintegrowanymi kierunkowskazami i nowa stylistyka felg. We wnętrzu znajdziemy zmienioną konsolę cenarówno główny pro- nia seryjnego ceny ga- tralną, zupełnie nową, 4jektant koreańskiego my modelowej cee’da po- -ramienną, wielofunkcyjną koncernu, Peter Schrey- zostały bardzo atrakcyj- kierownicę w sportowym er jak i polski oddział Kia ne i rozpoczynają się dla stylu wykonaną z wysodołożyli wszelkich starań pro_cee’da, hatchbacka kiej jakości materiału, noaby kolejna generacja ko- i cee’da sw odpowiednio wy, sportowy, krótki drąreańskiego bestsellera by- od 44.900 zł, 45.900 zł żek zmiany biegów z wygodnym przyciskiem poła jeszcze bardziej kon- i 48.900 zł. c e e ’ d F L w y r ó ż - zwalającym na załączenie kurencyjna zarówno pod względem stylistycznym nia się nowym kształtem wstecznego biegu, powiękjak i cenowym. Zmiany i ciemną oprawą reflekto- szony schowek w konsostylistyczne nadwozia oraz rów projekcyjnych, oraz li centralnej oraz przeprownętrza dotyczą hatchbac- zderzakiem i pokrywą sil- jektowane zegary z czerka i cee’da sw natomiast nika. Nowością są także wonym (zamiast pomapro_cee’d poddany zo- nowe lampy przeciwm- rańczowego ) podświetlestał jedynie zmianom we- gielne. Elementem rozpo- niem. Oprócz zmian w styznawczym odświeżonego wnętrznym. Mimo bardzo korzyst- cee’da jest jednak przede listyce nadwozia (hatchnej modyfikacji oraz wszystkim, zgodny z no- back/sw) oraz wnętrza wzbogacenia wyposaże- wą linią aut marki Kia, (wszystkie 3 wersje nad- Z Ostro pod górę Nobuhiro „Monster” Tajima odniósł czwarte z rzędu, a piąte w swojej karierze zwycięstwo w 87 edycji legendarnego wyścigu Pikes Peak. cięstwo w klasie odniósł w roku 1993, a klasyfikację generalną wygrał po raz pierwszy w 1995. Chociaż tym razem nie udało się pobić rekordu i pokonać magicznej bariery 10 minut, Monster z czasem 10.15.368 zdominował rywalizację w klasie Unlimited, pokonując drugiego w klasie, dwukrotnego rajdowego mistrza świata Marcusa Gronholma z przewagą minuty i 13 sekund. W klasie Open Wheel zwyciężył Paul Dallenbach, osiągając drugi czas iekwestionowany król 408 tysięcznych ustanowił dnia 10:52.097. Zwycięski samochód góry w stanie Colorado w roku 2007. 59-letni Japo raz kolejny nie miał so- pończyk ściga się w Gó- jest zbudowany na stalobie równych. Rekord pod- rach Skalistych od 1988 ro- wej przestrzennej ramie rujazdu 10 minut 1 sekunda ku. Swoje pierwsze zwy- rowej z nadwoziem z włókien węglowych i kewlaMateriały motoryzacyjne przygotował ru, które wzorowane jest na TOMASZ MAŃKOWSKI modelu Suzuki SX4. Monster Sport SX4 to konstrukcja zbudowana specjalnie na górski wyścig Pikes Peak, podczas gdy wersja drogowa SX4 to cieszący się dużą popularnością i uznaniem wśród klientów rodzinny model klasy crossover, oferowany na wielu rynkach świata, także w Polsce, dostępny z napędem 4x4, ułatwiającym jazdę w trudnych warunkach, szczególnie na śliskiej nawierzchni. N woziowe), na uwagę zasługują nowoczesne systemy i rozwiązania techniczne, które dostępne będą teraz dla nowego cee’da FL: system wspomagający pokonywanie podjazdów (HAC), system podpowiedzi ruchu kierownicy (VSM), system kontroli prędkości (ogranicznik/tempomat), system optymalnego stylu jazdy, możliwość wykorzystania funkcji bluetooth w połączeniu z systemem audio oraz zestawem głośnomówiącym do telefonu, system monitorowania ciśnienia w oponach (TPMS), dwustrefowa klimatyzacja automatyczna czy 6 biegowa skrzynia biegów dostępna dla 1.6 CRDI. cee’d to europejski hit sprzedaży koreańskiej marki. Żaden model Kii nie jest tak popularny jak ten kompakt. Od początku sprzedaży, czyli od grudnia 2006 roku nabywców w Polsce znalazło prawie 20.000 egzemplarzy tego modelu. cee’d to pierwszy model Kia stworzony dla europejskiego klienta i produkowany na Starym Kontynencie. Co więcej, to również pierwszy pojazd południowokoreański w ogóle, jaki uzyskał najwyższą ocenę pięciu gwiazdek od europejskiej organizacji bezpieczeństwa Euro NCAP oraz jaki objęty jest 7-letnią gwarancją producenta. Patrząc na polskie wyniki sprzedaży za pierwsze półrocze tego roku nie dziwi więc fakt, że w tak popularnym segmencie do jakiego ten model jest zaliczany zajmuje on bardzo wysokie 3 miejsce ustępując jedynie Skodzie Octavii i Golfowi. Od chwili rozpoczęcia produkcji w słowackiej Żylinie, na zakup tego niezwykle udanego auta zdecydowało się ponad 250.000 Europejczyków. Sprzedaż w polskich salonach rozpocznie się jeszcze w sierpniu. Ibiza z nowym silnikiem 1.2 60 KM Oferta modelu SEAT Ibiza została rozszerzona o nową wersję silnikową. Benzynowa jednostka 1.2 60 KM montowana jest w podstawowej wersji samochodu. Ibiza z nowym silnikiem dostępna jest zarówno z nadwoziem SC, jak i 5-drzwiowym, w całej oficjalnej sieci sprzedaży SEAT-a. Bogate wyposażenie standardowe uzupełnia wykończenie Emocion. cisku, zdalnie sterowany centralny zamek, komfortowe zawieszenie, zaczepy mocujące Isofix + Top Tether przy tylnych siedzeniach oraz przyciemniane szyby. Wyposażenie opcjonalne Ibizy 1.2 60 KM może stanowić klimatyzacja, radioodtwarzacz CD/MP3, lakier metalizowany oraz czerwony lakier Emoción. Po wprowadzeniu nowego silnika oferta jednostek napędowych w modelu SEAT Ibiza obejmuje aż 6 silników benzynowych: owy trzycylindrowy duszkę powietrzną ochra- 1.2 60 KM, 1.2 70 KM, silnik z wielopunk- niającą głowę i klatkę pier- 1.4 85 KM i 1.6 105 KM towym wtryskiem paliwa siową, układ ułatwiający oraz dwie jednostki 1.4 wykonany jest w technolo- ruszanie na wzniesieniu, TSI w wersjach 150-kongii czterozaworowej. Emi- układ monitorujący ciśniesja CO2 na poziomie 128 nie w ogumieniu, układ nej i 180-konnej kolejno, g/km pozwala bez trudu kierowniczy ze wspomaga- w modelach FR i CUPRA spełnić wymagania nor- niem elektryczno-hydrau- oraz FR Rocanegra i CUmy EU-5, a zużycie pa- licznym, 14-calowe stalo- PRA Bocanegra. W oferliwa w cyklu mieszanym we obręcze kół z oponami cie znajdują się również wynosi 5,5 litra paliwa na o rozmiarze 175/70, elek- trzy turbo diesele: 1.4 TDI 100 kilometrów. trycznie sterowane szyby 80 KM, 1.6 TDI Common Wykończenie Emocion boczne z przodu z zabez- Rail 90 KM, 1.9 TDI 105 standardowo obejmuje pieczeniem przed przy- KM oraz ekologiczna werliczne elementy, takie jak trzaśnięciem oraz funkcją sja EcoMotive. ABS, ESP, dwie czołowe zamykania i otwierania (powyższe dane dotypoduszki powietrzne, po- jednym naciśnięciem przy- czą rynku hiszpańskiego) N