INNOWACYJNOŚĆ I INWESTYCJE W MIASTACH
Transkrypt
INNOWACYJNOŚĆ I INWESTYCJE W MIASTACH
Kamila Kowalczuk – Wprowadzenie Katarzyna Chlebowska – Parki Technologiczne Katarzyna Kryszczuk – Innowacyjność transportu Marlena Kotyś – Innowacyjne inwestycje – sztuczne wyspy WYDZIAŁ ARCHITEKTURY GOSPODARKA PRZESTRENNA 2015/2016 INNOWACYJNOŚĆ I INWESTYCJE W MIASTACH KAMILA KOWALCZUK 1. Kiedy miasto jest innowacyjne? Miasto jest innowacyjne (inaczej: high-tech, nowoczesne, modernistyczne), gdy tworzy się je na ludzką miarę. To nie jest tylko „miejska gadżetologia”, innowacyjność miasta nie polega na tym, że zbudujemy więcej hot-spotów czy wprowadzimy więcej aplikacji ułatwiających codzienne funkcjonowanie mieszkańców w mieście. Polega na tym, że jest ono zarządzane w taki sposób, iż potrafi łączyć rozmaite sfery - od transportu publicznego, poprzez infrastrukturę drogową, a na kapitale ludzkim kończąc - w spójną całość, której funkcja polega na podnoszeniu jakości życia w mieście. W ostatnich czasach zaczęliśmy oczekiwać od miasta więcej: czystego powietrza, atrakcyjnej, dobrze zaprojektowanej zieleni, która zbliżałaby mieszkańców do natury, oraz takiej organizacji miejskiego organizmu, która by jej nie szkodziła. Niezmienne pozostaje również oczekiwanie komfortu, rozumianego jako poczucie bezpieczeństwa oraz możliwość korzystania z tego, co miasto oferuje. Sprawny dostęp do rożnych miejsc, który ma zapewnić dobrze zorganizowany transport. Od wieków wiemy, że prawdziwie innowacyjny miejski organizm powstaje wg przemyślanego planu. Miasto rosnące bez planu rozlewa się, staje się niespójne. Może być zbiorem nowych, nawet bardzo nowoczesnych budynków, jednak samo z siebie nie stanie się innowacyjne. 2. Czynniki wpływające na innowacyjność miasta Warto wymienić pewne czynniki, które mają dosyć istotny wpływ na to, że miasto można nazwać innowacyjnym. Są również ważne dla mieszkańców tych miast, ponieważ wpływają one na jakość ich życia i sprawiają, że żyje im tam się lepiej. Można tu mówić o: 1) Jakość powietrza Wiadomo, że ludzie o wiele chętniej wybierają miejsca, gdzie powietrze jest czyste, a lokalne władze dbają o jego stałą poprawę. Taki wizerunek miasta staje się coraz bardziej pożądany, dlatego wiele z nich o to walczy, np. Kopenhaga planuje zredukowanie emisji dwutlenku węgla z obecnego poziomu ok. 2,5 mln ton do ok. 1,2 mln ton przed 2025 r., m.in. przez zastąpienie paliw kopalnych biomasą i energią wiatrową oraz zwiększenie efektywności energetycznej. Mają przed sobą ambitny cel - chcą zostać pierwszą stolicą na świecie, której bilans emisji CO2 stanie się równy zeru. Na rysunku przedstawiono udział paliw używanych w 2013 r. w kopenhaskim regionalnym systemie ciepłowniczym, przy całkowitym zużyciu energii (34,5 PJ), co odpowiada 20% zapotrzebowania na ciepło w Dani. Paliwa kopalne stanowią prawie połowę ogólnego zużycia, a biomasa ponad jedną trzecią. Odpady komunalne (18%) składają się z frakcji organicznej i nieorganicznej. W nadchodzących latach przewiduje się podobny udział odpadów i rezygnację z paliw kopalnych na rzecz biomasy. 2) Bezpieczeństwo W ocenie mieszkańców na komfort życia w mieście z pewnością ogromny wpływ ma bezpieczeństwo. Oczywiste jest to, że ludzie muszą czuć się bezpiecznie, szczególnie tam, gdzie chcą spędzać większość swojego czasu lub jest to miejsce ich stałego pobytu. Polskie miasta, wg światowych badań, uchodzą za bezpieczne (nieco bezpieczniej jest w miastach na wschód od linii Wisły, trochę mniej – ale nadal powyżej średniej – w Warszawie i w miastach zachodniej Polski). Na świecie imponujący wzrost bezpieczeństwa osiągnął w ostatnich latach Nowy Jork – obecnie to prawdopodobnie najbezpieczniejsze duże miasto w Stanach Zjednoczonych! Jednak ciekawym przypadkiem, nad którym warto się chwile zatrzymać jest Medellín, drugie co do wielkości miasto w Kolumbii. Pod koniec lat 80. miasto zostało okrzyknięte najbardziej niebezpiecznym miejscem na kuli ziemskiej i stolicą narkotykową. Jednak po śmierci „Króla narkotyków” – Pablo Escobara, miasto przeszło niewiarygodne zmiany. Przekształcono je w dynamiczne centrum gospodarcze i kulturalne, dobrze poukładane, nowoczesne, a przy tym znacznie bezpieczniejsze niż dawniej. Najbardziej widocznym przejawem zmian było stworzenie kolejki linowej. I nie chodziło tu o atrakcję turystyczną. Medellin położone jest na stokach Andów. Im bardziej w górę i dalej od centrum, tym tworzą się biedniejsze dzielnice, komunikacyjnie całkiem odseparowane od reszty miasta. Władze postanowiły przyciągnąć biedne dzielnice i zaczęto sprowadzać mieszkańców na dół. Pierwsza linia Metrocable powstała w 2004 roku. W biednych dzielnicach zaczęły powstawać również biblioteki. Nie były to jednak zwykłe budynki, leż projektowane jako zespoły obiektów otoczone parkami. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych jest Biblioteka Hiszpańska. Natomiast by ułatwić poruszanie się pieszo po wzgórzach w 13. dzielnicy utworzono sieć ruchomych schodów. Wcześniej by dotrzeć do swoich domów, niektórzy mieszańcy musieli pokonać po 400 stopni. Współczesne Medellín jest bezpieczniejsze od chociażby Detroit w USA, przyciąga turystów, imponuje inwestycjami, jest coraz bardziej cenione jako ośrodek naukowy. Jego wysiłki zostały zauważone na świecie. W 2013 roku miasto zostało ogłoszone jako jedno z „najbardziej innowacyjnych miast na świecie”. 3) Transport Jeżeli chodzi o transport to jest to kolejny ważny czynnik, który jest ważny dla prawidłowego i innowacyjnego rozwoju miasta. Współcześnie wśród głównych trendów w rozwoju miast możemy wyróżnić: zwiększenie skali transportu rowerowego i poszerzenie przestrzeni dla pieszych. Zamiast samochodów prywatnych proponuje się środki masowej komunikacji. Dziś transport ma być efektywny, szybki, tani, a czasem nawet darmowy. Na takie rozwiązanie w 2013 r. zdecydował się np. estoński Tallin. Pierwszym polskim miastem z bezpłatną komunikacją stały się Żory. Natomiast przykładowo Singapur stworzył System Inteligentnego Transportu, czyli cały pakiet technologicznych rozwiązań, w tym udostępnienie w czasie rzeczywistym danych o ruchu drogowym dzięki wyposażeniu taksówek w GPS oraz elektroniczny system opłat drogowych. Dzięki temu udało się wyraźnie ograniczyć problem korków trapiących aglomerację. 4) Nieustanna nauka Biorąc pod uwagę ten czynnik, można tu mówić o regionach i miastach uczących się, które mogłyby funkcjonować jak magazyny nauki i pomysłów. Wiedza staje się motorem wzrostu gospodarczego. Wyróżnia się 3 siły pozytywnie oddziałujące na miasta tzw. 3T: Technologia, Talent, Tolerancja. Miasta są magnesem dla kreatywnych jednostek (talent), najprężniej rozwijających się i najbardziej dochodowych gałęzi przedsiębiorstw (technologia). W Polsce na pierwszym miejscu w rankingu „Miast uczących się” znajduje się Warszawa - jedyne polskie miasto, które może być porównywane z innymi metropoliami europejskimi. W szczególności miasto zostało docenione w takich kategoriach jak infrastruktura przedsiębiorstw potrzebna do innowacji czy infrastruktura podstawowa. Tak czy inaczej: w innowacyjności nie tyle idzie o budowanie technopolis, ale o tworzenie miast uczących się, w którym wszyscy - burmistrz, urzędnicy, mieszkańcy i przedsiębiorcy - uczą się razem. 5) Otwartość na debatę publiczną – partycypacja społeczna Partycypacja społeczna to kwestia, którą się coraz częściej bierze pod uwagę w obecnych czasach. Miasta innowacyjne powinny być szczególnie otwarte na uczestniczenie społeczności w procesie kształtowania miasta. Debatą publiczną może być uczciwa rozmowa mieszkańców z ekspertami np. w ramach paneli technologicznych. Duńczycy już dawno odkryli, że przy wprowadzaniu innowacji, które mogą mieć istotne znaczenie dla społeczeństwa, warto włączyć w dyskusję ludzi. Idea takiego panelu jest bardzo prosta. Wybiera się przypadkowych 14 osób, którzy spotykają się na trzydniowej konferencji, podczas której nie tylko są informowani o wszystkich aspektach kwestii będącej przedmiotem ich rozważań, lecz także dostają wsparcie 12–15 ekspertów, którzy służą swoją wiedzą i pomagają w rozwianiu wątpliwości powstałych w trakcie takiego spotkania. Efekty tego typu pracy przekazuje się członkom rady miasta i stają się przedmiotem pracy legislacyjnej. Celem tego procesu jest także budowa mocnych więzi pomiędzy opinią publiczną, ekspertami i politykami. Chcąc wyjść naprzeciw potrzebom mieszkańców władze Nicei umieściły w jednym z popularnych centrów handlowych pierwszy punkt wirtualnego kontaktu z urzędnikiem nazwany 'Spot Mairie'. Rozwiązanie to umożliwia spotkanie z przedstawicielem miasta i załatwienie potrzebnych spraw w środowisku wirtualnym, bez potrzeby odwiedzania urzędu. Rozmowa odbywa się za pośrednictwem pewnego systemu, a komendy wprowadzane są za pomocą ekranu dotykowego. Dodatkowo można tam wydrukować potrzebny formularz, a także zeskanować i wysłać przygotowany wcześniej dokument. Celem projektu jest ułatwienie mieszkańcom kontaktu z urzędnikiem w miejscach często odwiedzanych takich, jak biblioteki czy centra handlowe. 3. Ranking miast Oczywiście co roku powstają pewne rankingi „najbardziej innowacyjnych miast świata”. W jednym z najnowszych z nich, miasta oceniano na podstawie dziewięciu kryteriów - funkcji, jakie mogą spełniać, aby przyczyniać się do innowacji. Skupiając się na samej czołówce tych miast, pierwsze miejsce zajął Nowy Jork (przykład miejsca, które kiedyś było nieformalnym wysypiskiem śmieci, a obecnie jest wzorem dla innych miast wprowadzającym ekologiczne rozwiązania) , drugie Londyn, a trzecie Helsinki, które zebrały dużo punktów ze względu na nowe rozwiązania w transporcie, ponieważ posiadają usługę, która pozwala mieszkańcom na sprawne poruszanie się po mieście - czy dostęp do szerokopasmowego Internetu. Czwarte miejsce zajęła Barcelona , która może pochwalić się jednym z najnowocześniejszych systemów komunikacji miejskiej w Europie. Władze miasta wprowadzają inteligentne przystanki autobusowe wyposażone w ekrany dotykowe, sieć WiFi oraz ekrany LCD, na których wyświetlane są informacje dla mieszkańców i turystów. Zebrane przez system informacje pozwolą na zmniejszenie czasu oczekiwania oraz analizę zatłoczenia w środkach komunikacji. W stolicy Katalonii pojawiły się również pierwsze inteligentne autobusy wyposażone w sieć bezprzewodową. Barcelończycy mogą także czerpać korzyści z systemu inteligentnego parkowania oraz oświetlenia drogowego. Piąte miejsce natomiast zajął Amsterdam, który jako pierwszy w Europie posiadał miejską sieć WiFi. Miasto jest pionierem jeżeli chodzi o wdrażanie rozwiązań „smart city“ oraz „internetu wszechrzeczy“. Amsterdam posiada systemy inteligentnego parkowania, oświetlenia ulicznego i ostrzegawczego, a także inteligentne sieci elektroenergetyczne. Dzięki analizie informacji dotyczących ruchu ulicznego system dynamicznie reaguje na bieżącą sytuację w mieście. Rozwiązania te znacznie wpływają na podwyższenie komfortu życia mieszkańców i poziomu ich bezpieczeństwa oraz redukcję kosztów. 4. Smart City Termin oznacza inteligentne miasto, czyli dostosowane do oczekiwać mieszkańców. Inteligentne miasto to również takie, które dąży do rozwiązywania problemów publicznych poprzez zastosowanie rozwiązań opartych o technologie informacyjne i komunikacyjne. Niektórzy analitycy wyodrębniają 6 podstawowych komponentów, które składają się na inteligentne miasto: inteligentne zarządzanie (wymiana informacji między mieszkańcami, miastem, jednostkami centralnymi i jednostkami służb miejskich, policją, strażą pożarną, pogotowiem); inteligentna ekonomia (napędzający rynek e-biznes i e-handel) umożliwiająca sprawny przepływ towarów, usług i wiedzy na poziomie miasta i pomiędzy miastami; inteligentna mobilność (bezpieczne, efektywne i sprawnie powiązane systemy zarządzania transportem, logistyką, komunikacją miejską, ruchem rowerowym, parkowaniem); inteligentne zarządzanie zasobami środowiska (inteligentne liczniki, urządzenia wspomagające przechowywanie energii, urządzenia wspomagające ograniczenie zużycia energii, racjonalne gospodarowanie energią elektryczną, inteligentne systemy oświetleniowe, odnawialne źródła energii, gospodarka odpadami); inteligentna edukacja/informacja mieszkańców (dostęp do szkoleń, edukacji poprzez nowoczesne technologie komunikacyjne i informacyjne, umożliwienie aktywnego udziału mieszkańców w życiu społeczności miejskiej); inteligentny styl życia (umożliwienie podniesienia jakości stylu życia bazując na szerszej, bardziej różnorodnej ofercie kulturalnej i usługowej). Inteligentne miasto jest więc koncepcją bardzo szeroką, obejmującą zagadnienia infrastrukturalne, organizacyjne i społeczne. 5. Podsumowanie U podwalin innowacyjnego miasta leży idea. Następnie konieczne są wizja, której elementy mają być w nim innowacyjne oraz plan, dotyczący tego, kiedy, co i w jaki sposób ma zostać wdrożone. Potem nadchodzi czas na trudny etap realizacji. A gdy wreszcie uda się zakończyć przedsięwzięcie, aby włożony trud mógł zacząć procentować, trzeba umieć o tym opowiedzieć. Wizerunek miasta innowacyjnego jest czymś, co ma konkretną wartość. Przyciąga ambitniejszych (zwykle lepiej sytuowanych) mieszkańców, turystów oraz inwestorów. A to oznacza zwiększenie przychodów, bezpośrednich i pośrednich, czyli konkretne pieniądze w miejskiej kasie. KATARZYNA CHLEBOWSKA Parki naukowo - technologiczne WSTĘP Jeżeli chodzi o innowacyjność w Polsce, to jest ona wdrażana wraz z ekologią i technologiami do miast aby zatrzymać mieszkańców w miastach. Obecnie Polska czerpie z dotacji unijnych, ale dotacje te skończą się w 2022 roku, wtedy polskie miasta będą musiały radzić sobie same i muszą być gotowe na rywalizację z metropoliami europejskimi. W Polsce inwestuje się różnie, czasem gorzej, czasem lepiej, zwykle duże miasta są najlepszymi inwestorami. Kluczowe są tu wieloletnie strategie, gdyż na wprowadzenie niektórych innowacji trzeba dłuższego czasu. Jedną z inwestycji miejskich, które mają wpływ na innowacyjność miast są parki naukowo technologiczne. ZAGADNIENIE Parki w Polsce możemy zakwalifikować do trzech grup: 1. Parki technologiczne - powstałe z inicjatyw głównie samorządowych, zespół nieruchomości, utworzony w celu przepływu wiedzy i technologii pomiędzy jednostkami naukowymi a przedsiębiorcami; zapewnia warunki umożliwiające współpracę między lokalnymi ośrodkami naukowymi a przedsiębiorstwami zorientowanymi na innowacje. 2. Parki naukowe - powstałe z inicjatywy ośrodków naukowych, instytucje zarządzane przez specjalistów, których celem jest promowanie kultury innowacyjnej, zrzeszają instytuty naukowo - badawcze i firmy, zarządzają przepływem wiedzy i technologii między uczelniami, instytucjami naukowo - badawczymi i przedsiębiorstwami. Pełnią podobne funkcje jak parki technologiczne, ale produkcja w nich prowadzona ogranicza się do produkcji prototypowej. 3. Parki przemysłowe - zespół nieruchomości, umożliwiający prowadzenie działalności na preferencyjnych warunkach; polskie parki przemysłowe mają przyciągać inwestorów tworzących nowe miejsca pracy, co ma złagodzić skutki restrukturyzacji przemysłu. Parki: a) zapewniają firmom przestrzeń do prowadzenia działalności gospodarczej (powierzchnia biurowa, magazyny, hale produkcyjne), b) udostępniają szereg usług wspierających ich działalność (księgowość, marketing), c) pośredniczą w kontaktach między środowiskiem akademickim a ludźmi biznesu, d) dostarczają usługi doradcze związane z transferem i komercjalizacją wiedzy. Parki technologiczne mają wspierać rozwój przedsiębiorstw działających w branżach innowacyjnych. W doborze przyszłych rezydentów stawiane są następujące wymagania: innowacyjny charakter przedsięwzięcia, realistyczny biznesplan, duży potencjał wzrostu. Ważnym elementem atrakcyjności każdego ośrodka technologicznego jest oferta pomocy skierowana do małych i średnich firm, obejmująca w ogólnym zarysie: różnego typu doradztwo i konsulting, infrastrukturę i dostęp do wspólnych urządzeń serwisowych oraz pomoc finansową i pośrednictwo kredytowe. W większości parków znajdziemy przedszkola, jako udogodnienie dla młodych rodziców pracujących w placówce, a także biura pod wynajem. Często organizowane są konkursy, nagradzane firmy jak i młodzież i ich innowacyjne pomysły. Czasem dzięki współpracy z parkami można otrzymać pomoc finansową dla firmy. Wraz z przystąpieniem Polski do Unii liczba parków wzrosła, głównie dzięki dotacjom. Zrzesza je Międzynarodowe Stowarzyszenie Parków Naukowych. HISTORIA Koncepcja parków technologicznych nawiązuje do dziewiętnastowiecznej koncepcji marshallowskich dystryktów przemysłowych (industrial estates), czyli okręgów przemysłowych. Badając regiony przemysłowe Wielkiej Brytanii Alfred Marshall zaobserwował występowanie w nich skupisk firm pojedynczych branż. Możemy wyróżnić 3 generacje ewolucji parków: I Lokalizacja przedsiębiorstw w okolicy uniwersytetów i instytucji naukowych, miała przynieść komercyjną orientację badań naukowych. Oferta nieruchomości obejmowała specjalistyczne pomieszczenia dostosowane do potrzeb biznesu. Oferta przestrzeni zmniejszała dystans między nauką a biznesem, przyspieszała przekazywanie i komercjalizację wiedzy (np.: Stanford Science Park, Cambridge Science Park). Pojawiło się zainteresowanie władz publicznych, powstały koncepcje stref naukowo biznesowych, jednak odrywały one często park od środowiska naukowego w kierunku stref przemysłowych, koncentrowały się one na rozwoju innowacyjnego biznesu, a nie na dysponowanych nieruchomościach. II Specjalizacja parków związana z dostępnością usług około biznesowych, nacisk na tworzenie nowych firm. Uzależnione od polityki stały się strefami ulg i dotacji. Rozwój nowych, konkurencyjnych przedsięwzięć zszedł na drugi plan. III Integracja funkcji parkowych z wyzwaniami rozwoju miast i regionów. Parki stają się formą generowania i rozprzestrzeniania innowacji. Strategie rozwoju parków: infrastruktura - inwestycja w nieruchomości i ich rozbudowa know how - tworzenie zaplecza technologicznego i przyciąganie przedsiębiorstw efekt klastra - oferowanie usług podmiotom tworzącym klaster PRZYKŁADY (co oni tak naprawdę robią?) Pierwszy park naukowo - technologiczny powołany w 1951 r. to Stanford Research Park przy Uniwersytecie Stanforda, który z czasem rozrósł się w „Dolinę Krzemową”. Sukces zawdzięcza małej odległości między przedsiębiorstwami, co pozwalało na spotkania naukowców pracujących w różnych firmach. Przyjacielskie stosunki sprzyjały tworzeniu się klubów dyskusyjnych, stowarzyszeń, które pozostały mimo zmian pracy. Wiele zależy od sprzyjającej struktury parku, atrakcyjnej oferty edukacyjnej, gastronomicznej, sportowej. Infrastruktura usługowa jest miejscem spotkań i integracji pracowników. Poznański Park Naukowo - Technologiczny - pierwszy polski park, powołany w maju 1995, w ramach Fundacji Uniwersytetu im. A. Mickiewicza. O powierzchni 18 450 m², z 70 firmami i 350 pracującymi osobami na tym terenie. Działy PPNT: centra badawcze, dział programów badawczych, zespół inkubatorów wysokich technologii, dział PR i marketingu, rozwoju instrumentów wsparcia innowacji, transferu i technologii, biuro organizacji konferencji, inQbator (wspieranie nowo powstałych firm i pomysłów na założenie nowych firm) Gdynia i Rzeszów są jednymi z najbardziej innowacyjnych miast Polski. Pomorski Park Naukowo - Technologiczny Powstał w 2001 Początkowo spotkał się z oporem, sądzono, że będzie konkurencją dla Politechniki. Zbudowany, zajął 6 ha, ma kilka interesujących go branż i warunki, jakie muszą spełnić firmy aby zostać do niego przyjęte. Powstało biuro designu dla projektantów, prototypownia dla inżynierów, strefa start-up dla debiutantów, laboratoria i biura. Podkarpacki Park Naukowo - Technologiczny (Aeropolis) Powstał w 2003 roku. Celem jest aktywizacja terenów poprzemysłowych, zwiększenie liczby absolwentów szkół wyższych podejmujących działalność gospodarczą na własny rachunek, prowadzenie szkoleń, promocji, doradzanie, działalność badawczo - rozwojowa. Park powstały w najbiedniejszym regionie, współpracuje z klastrami, aby doprowadzić do rozwoju sektora w regionie. Jednym z najważniejszych klastrów jest Dolina Lotnicza. Został stworzony projekt dokształcania szkolnego. Przy szkołach powstały centra transferu technologii, zorganizowano zajęcia w firmach. Zaczęto promować naukę przedmiotów ścisłych wśród dzieci i młodzieży. Białostocki Park Naukowo-Technologiczny Projekt realizowany w latach 2008-2014 przez Miasto Białystok. Wartość Projektu to ok. 168 mln PLN, z czego dofinansowanie z Unii Europejskiej oraz Budżetu Państwa wynosi ok. 126 mln PLN. Zlokalizowany przy Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Zainteresowanie głównie elektrotechniką, nanotechnologią i biotechnologią. Głównymi zadaniami parku są wspieranie firm o charakterze technologicznym i generowanie nowych przedsiębiorstw. KATARZYNA KRYSZCZUK Transport miejski jest bardzo ważnym aspektem miejskiego życia, przyczynia się w dużym stopniu do jakości życia mieszkańców danego obszaru. Pomimo ograniczeń przestrzennych i ekonomicznych prowadzone są działania mające na celu usprawnienie komunikacji miejskiej. kolejka SCHWEBEBACHN Unikalnym rozwiązaniem transportowym może pochwalić się miasto leżące w zachodnich Niemczech: Wuppertal. W mieście tym zamieszkuje około 415 tysięcy ludzi. Sieć komunikacyjna tej miejscowości jest dosyć dobrze rozwinięta a poza standardowymi publicznymi środkami transportu, można tam podróżować podwieszaną jednoszynową kolejką SCHWEBEBACHN. Kolejka ta funkcjonuje już od 1901 roku, jest najstarsza koleją tego typu. Koła tej kolei przymocowane są u góry wagonów. Wszystkie część kolei są stalowe. Przez tak wiele lat narażone są na korozję. Dokładane są jednak wszelkie starania, by ją konserwować ażeby pozostawała jak najdłużej sprawna zarówno technicznie, jak i mobilnie. Kolejka przez 10 kilometrów przebiega nad rzeką Wupper, podczas gdy cała długość jej trasy wynosi niemal 14 kilometrów. Pociąg ma dwa wagony i porusza się ze średnią prędkością ok. 27 km/h, zaś maksymalnie osiąga 60 km/h. Kolejka zatrzymuje się na 20 przystankach i nie musi uważać na światła ani nie stoi w korku, gdyż porusza się ok. 8 metrów nad poziomem ulicy oraz ok. 12 metrów nad rzeką. SKYCYCLE W Londynie pojawił się projekt innowacyjnych sieci szerokich i bezpiecznych pomostów Ze wszech rowerowych. Miałaby ona powstać ponad torami kolejowymi, tworząc nowe ścieżki rowerowe łączące Londyn. Przebieg proponowanych szlaków SkyCycle wynika z istniejącej sieci torów kolejowych komunikującej przedmieścia z centrum Londynu. Podniebna infrastruktura dostarczyć ma ponad 220 kilometrów wolnych od samochodów ścieżek rowerowych. W zasięgu proponowanej sieci żyje prawie 6 milionów mieszkańców stolicy, z czego połowa żyje i pracuje w odległości do wjazdu pokonywanej w ciągu 10 minut. Każda z nitek SkyCycle ma przepustowość 12 000 rowerzystów na godzinę, co może znacznie skrócić czas podróży. Rząd kładzie nacisk na inwestycje w transport - planowanie lotnisk, naziemną i podziemną szybką kolej. Strategia transportowa burmistrza poszukuje też sposobów na zaspokojenie potrzeb pieszych i rowerzystów na zatłoczonych ulicach miasta. Bez względu na środowiskowe i zdrowotne zalety jazdy rowerem, ten sposób przemieszczania się pozwala na bardziej efektywne wykorzystanie ograniczonej przestrzeni londyńskich ulic. Ponieważ linie kolejowe w Londynie były pierwotnie budowane dla pociągów parowych ich trasy przebiegają wzdłuż warstwic - redukując tym sposobem zapotrzebowanie energetyczne do pokonywania większych różnic terenu. SkyCycle robi użytek z tego historycznego dziedzictwa. Korzyści związane z powstaniem SkyCycle to regeneracja zazwyczaj zaniedbanych, często niewykorzystywanych obszarów przemysłowych położonych wzdłuż torowisk. Dodatkowa warstwa miasta stworzy nowe przestrzenie społeczne i udogodnienia na podniebnych rowerowych ścieżkach. Wczesne studia nad systemem SkyCycle wykazują, że zapewnia on przepustowość znacznie niższym kosztem w porównaniu z budową nowych dróg i tuneli. Możliwości rozwoju biznesu wzdłuż pomostu rowerowego, zwłaszcza w miejscach skrzyżowania ze stacjami i mostami, też były obiektem badań. Sprawdzano opcje publicznego i prywatnego wzrostu ekonomicznego i regeneracji. Zespół SkyCycle będzie w dalszym ciągu pracował nad scenariuszami rozwoju a projekt był już przedstawiony władzom i administracji transportowej Londynu, jak i deweloperom i firmom budowlanym specjalizującym się w obsłudze kolei. TURMFAHRT Autostadt Wolfsburg - to prawdziwy raj dla miłośników motoryzacji. Budowane od 1998 roku miasteczko samochodowe - to pomysł firmy Volkswagen na to, aby z produkcji aut uczynić atrakcję turystyczną. Duży `samochodowy park rozrywki`, jaki powstał w mieście, będącym główną siedzibą Volkswagena, jest dziś popularnym miejscem wycieczek. Poza oczywistymi rozrywkami, jak zwiedzanie fabryki czy poznawanie technicznych nowinek (np. przejażdżka samochodem na prąd), na terenie Autostadt Wolfsburg powstały też silosy na samochody. Dwa betonowe silosy, służące pierwotnie do przechowywania zboża przebudowano tu na szklane wieże - parkingi. TurmFahrt, bo tak się nazywają, to dwa garaże, każdy na 400 samochodów, w których po prostu są przechowywane nowe auta, wychodzące z taśmy produkcyjnej. Do silosa trafiają poprzez podziemny tunel, łączący fabrykę i wieże. Oba silosy można też zwiedzać, siedząc w szklanej gondoli - windy, poruszającej się w górę i w dół przez środek każdej z budowli. Widok dziesiątków aut jakby wiszących w powietrzu jest kolejną z oferowanych w miasteczku atrakcji. BEZOBSŁUGOWE METRO Chociaż może to dla nas być zaskakujące, linie pociągów metra prowadzonych bez udziału maszynisty są rozwijane na świecie już od lat 60-tych XX w., a ich poprzedniczką była przedwojenna kolejka pocztowa, wożąca listy pod ulicami Londynu. Za pierwsze metro z "automatycznym pilotem" uważa się Victoria Line londyńskiego metra. Została uruchomiona w dwa lata przed lądowaniem pierwszego człowieka na księżycu i prawie dekadę przed powstaniem mikroprocesora. Nic więc dziwnego, że przezorni Brytyjczycy na wszelki wypadek zostawili maszynistę na przodzie wagonika, aby czuwał nad bezpieczeństwem, otwieraniem drzwi i wypatrywał ewentualne przeszkody na torach. Jeśli chodzi o Dubaj, sterowanie pociągami metra jest w pełni automatyczne. Różne stopnie nadzoru nad ruchem pociągów dokonywane są przez kontrolery stacyjne i centra kontroli pociągów, a nad wszystkim czuwa centralny ośrodek nadzoru. W razie potrzeby interwencji centralny operator porozumiewa się poprzez komputer z pociągami za pomocą pętli kablowej ułożonej pośrodku każdego toru. Każdy pociąg ma dwa niezależnie pracujące, a także zastępujące się w przypadku awarii, kontrolery. Dwie pary anten umiejscowionych pod podłogą wagonu końcowego wysyłają do centrum kontroli komunikaty ze wszelkimi danymi pociągu i odbierają powrotne modulowane polecenia centralnego operatora. Prędkość pociągu mierzona jest przez tachometry zainstalowane na osiach wagonów, natomiast zsynchronizowane rozkazy otwierania i zamykania drzwi w pociągu i na peronach przekazywane są sygnałami poprzez anteny również ulokowane pod podłogą. Precyzyjne zatrzymanie wagonów naprzeciw drzwi peronowych (znajdujących się w ściance ekranującej) zapewnione jest przez osobny czujnik. Wszystkie systemy decydujące o bezpieczeństwie pracy pociągu są zdublowane. Metro w Dubaju jest najdłuższą (74,6 km – stan na 06.2011) koleją z całkowicie bezobsługowym sterowaniem pociągami (wiele krótszych linii znajduje się na lotniskach i lokalnie w niektórych większych miastach). RUCHOMA KŁADKA To chyba jedyna taka kładka na świecie. Most Merchant Square zaprojektowali architekci z pracowni Knight Architects, która specjalizuje się w tworzeniu tego typu konstrukcji. Jej projekt zwyciężył w zorganizowanym w 2012 r. konkursie. W opuszczonej pozycji kładka niczym specjalnym się nie wyróżnia. Można pomyśleć, że to zwyczajna przeprawa, która umożliwia pieszym pokonanie kanału Grand Union. Ciekawie zaczyna się robić, kiedy konstrukcja zostaje wprawiona w ruch. Obiekt składa się z pięciu głównych elementów, które unoszą się w powietrzu przypominając rozpięte skrzydło ptaka lub japoński wachlarz. Szerokość kładki to 3 metry. Każda z "belek" waży około 6-7 ton. Pierwsza z nich wznosząc się w powietrzu zmienia swój kąt o 70 stopni. Ostatnia z nich zatrzymuje się na wysokości około 3 metrów dzięki czemu pod całą konstrukcją mogą przepływać niewielkie łodzie. Projektantom udało się więc stworzyć most, który raz pełni typową funkcję przeprawy dla pieszych, a innym razem przypomina nowoczesną, miejską rzeźbę, która dobrze odnajduje się w towarzystwie stojących w pobliżu budynków. AUTOSTRADA DLA ROWERÓW Wijąca się niczym wąż kładka stanęła w handlowej dzielnicy Vesterbro. Rowerzyści już od wielu lat sygnalizowali, że jej powstanie jest konieczne ponieważ duża liczba biurowców i sklepów w tej części miasta generowała duży ruch pieszych. Teraz dzięki kładce poprawi się bezpieczeństwo zarówno pieszych jak i rowerzystów. Most to dzieło duńskiej pracowni DISSING+WEITLING architecture. Architekci z tego biura zaprojektowali już wiele kładek. Budowa nowej kładki zaczęła się w 2012 roku. Konstrukcja ma 235 metrów długości i 4 metry szerokości. Wydzielono na niej dwa pasy ruchu, co znacznie usprawnia ruch i dzięki temu kładkę można nazwać rowerową autostradą. MARLENA KOTYŚ SZTUCZNE WYSPY - WPROWADZENIE Czym właściwie są sztuczne wyspy? Są to po prostu wyspy stworzone ręką ludzką. Jednak w języku angielskim pojawią się pewne nieścisłości. Pod pojęciem „Sztuczna wyspa” możemy znaleźć „Artificial Island” oraz „man-made Island”. W Polsce nie ma takiego rozróżnienia. Sztuczna wyspa to taka stworzona przez człowiek, nie zaliczamy do nich wysp, które powstały w wyniku połączeniu kilku mniejszych, czy takich które „wyrosły” na rafach koralowych lub jak w przypadku wyspy w Kanadzie – powstałej dzięki uderzeniu meteorytu. SZTUCZNE WYPSY W XXw Na świecie powstawało sporo sztucznych wysp już od wczesnych lat XX w. jednak nie na taką skalę jak w czasach dzisiejszych. Wśród angielskich rankingów/list znalazłam informacje, że na świecie 36 krajów posiada swoje sztuczne wyspy w tym także wyspy stworzone ręką ludzką. Tego typu konstrukcje znajdują wiele zastosowań. Oprócz zwiększenia atrakcyjności turystycznej, wyspy buduje się też dla portów lotniczych, portów morskich i marin, pod hotele, a czasem ze względów bezpieczeństwa. PALM ISLAND DUBAJ Ale wyspy o których chciałabym dziś porozmawiać to wyspy tworzone na zatoce perskiej z inicjatywy i kieszeni Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W przypadku Dubaju wyspy są tworzone głównie żeby zrealizować wizje szejków, którzy robią wszystko, aby emirat był najpopularniejszą na świecie destynacją, łączącą egzotyczny wypoczynek, piękno Zatoki Arabskiej i przede wszystkim bogactwo. To właśnie w Dubaju znajduje się zbudowany na sztucznej wyspie siedmiogwiazdkowy hotel Burj-al-Arab [BURDŻ AL ARAB] czy najwyższy na świecie budynek - wieżowiec Burj Khalifa [BURDŻ HALIFA], który ma wysokość aż 829 metrów. Kiedy myślę o innowacyjności na myśl mi przychodzi właśnie Dubaj. Tam wszystko jest aż za bardzo. Wszystko musi być najlepsze, największe, najdroższe i wszystkiego musi być najwięcej. Tak przekazywana z pokolenia na pokolenia megalomania musiała w końcu odzwierciedlić się w inwestycji, która będzie imponować i zachwycać. Tak więc szejk postanowił przetransformować miasto w numer jeden w kategorii luksusu, bogactwa i komfortu. LINIA BRZEGOWA Przed wybudowaniem zespołu sztucznych wysp linia brzegowa Dubaju wynosiła około 70 km. Rocznie Dubaj odwiedza ok. 5 mln turystów, a liczba mieszkańców na rok 2008 wynosiła ponad milion, 8 lat późnej liczba podwoiła się – rok 2016 i liczba mieszkańców dochodzi do 2,5 mln dodatkowo liczba turystów również rośnie i ma się potroić - dlatego 70 km linia brzegowa może okazać się zbyt krótka - w związku z tym zapadła decyzja o budowie wyspy w kształcie palmy, o długości 5,5km i 56 km dodatkowych plaż. Wyspa Dżumajra to pierwsza wyspa palmowa której budowa rozpoczęła się w czerwcu 2001 roku i trwać miała 5(!) lat, zabudowa miała pojawić się w czasie kolejnych dwóch. W założeniu wyspa składa się z 8 ramion oraz falochronu wokół, który ma zapewnić bezpieczeństwo konstrukcji i odporność na destrukcyjne działania wody, dlatego prace rozpoczęto od wybudowania właśnie falochronu. Aby dokładnie oszacować długość i szerokość takiej przeszkody, trzeba przeanalizować masę danych, związanych ze sztormami, wiatrami, długością i wysokością fal Zatoki Arabskiej oraz to, jak globalne ocieplenie mogłoby wpłynąć na późniejszą wysokość tafli wody. Okazuje się, że zatoka u wybrzeży Dubaju jest doskonałym środowiskiem do wykonania takiej konstrukcji. 30 metrów głębokości i 160 km szerokości basenu to stanowczo za mało, aby spotkać katastrofalne fale czy niszczycielskie wiatry. Ale podczas zimowych huraganów fale osiągają wysokość ok. 2 metrów. Oprócz tego raz na sto lat Dubaj odwiedza też potężny sztorm. W związku z analizą wszystkich danych postanowiono wybudować ciągły falochron o długości 11.5 km, który wystawać będzie trzy metry ponad taflę wody. Falochron był budowany przez 15 holowników, 49 barek i 10 pływających żurawi. Trzy specjalne statki, otwierając wielkie wrota, zlokalizowane na spodzie maszyny, opuszczają piasek na dno zatoki, a koparki wyrzucają na nią skały – co ciekawe każdy taki kawałek waży ok. 6 ton, a transport każdej grupy kamieni z kamieniołomu na plac budowy trwa 24 godziny. PIERWSZE KŁOPOTY W roku 2002 inwestycje spotykają pierwsze kłopoty. Plac budowy został nawiedzony przez wiatr o sile 50km/h, który trwał 3 tygodnie i opóźnił proces budowy. Wiat ten powodował dość spore fale, więc jedocześnie okazał się dobrym sprawdzianem stabilności powstającego falochronu, który na szczęście nie został uszkodzony. Z powodu opóźnienia i goniącego terminu, zdecydowano się na budowę zarówno falochronu, jak i wyspy jednocześnie. Inżynierowie nie mieli wyboru - przystępują do tworzenia pierwszych "ramion" palmy w miejscach, gdzie falochron już powstał. Osiem miesięcy po rozpoczęciu budowy nasypy z piasku były już widoczne z lotu ptaka. W końcu, w kwietniu 2002, pierwsze 550 metrów użytkowej części falochronu wystaje już ponad wodą, a do wybudowania tej części wykorzystano 94 miliony metrów sześciennych piasku. SKĄD PIASEK? Dubaj posiada więcej piasku, niż ktokolwiek mógłby potrzebować. Zjednoczone Emiraty Arabskie to w końcu kraj pustynny, więc nie powinno być problemu ze źródłem. Niestety, pustynny piach kompletnie się nie nadaje do budowy wyspy - zostałby najzwyczajniej zmyty. Około 10km w głąb zatoki znajduje się idealny do tego zadania materiał. Trzeba go jednak wydobyć z dna. Plusem jest fakt, że barki potrzebować będą mniej czasu na transport z wody niż z lądu - jedynie 3 h. Wydrapany z powierzchni dwóch kilometrów kwadratowych piasek o wadze 8000 ton wydobywany jest w ciągu mniej niż godziny. Z prędkością 10 m/s, pompowany przez rurę, wystrzela na usypywany ląd. Proces ten nazywa się "rainbowing" (ang. "tęczowanie"). Dzięki temu zabiegowi ląd będzie wystawał 4 m ponad poziom wody. JAK UZYKAĆ KSZTAŁT PALMY? No tak, ale jak dzięki takim maszynom uzyskać odpowiedzi kształt ramion plamy? Tu na pomoc budowniczym przyszedł system GPS, dzięki któremu możliwe jest utrzymanie idealnej krzywizny każdego ramienia. Tak więc pięciu mężczyzn codziennie odbywa spacery wzdłuż ramion, nadając im kształt na mapie. Dzięki tym danym, kapitanowie jednostek "tęczujących" mogą określić, w którym miejscu powinien znaleźć się statek. DUBAJ I TRZĘSIENIA ZIEMI Kolejnym problem okazuje się umiejscawianie Dubaju w strefie narażonej na trzęsienia ziemi. Taka sytuacja mogłaby zanurzyć wyspę w wodzie, a co za tym idzie - całą zawartą na niej infrastrukturę. Wyspa ma być czymś na miarę kolejnego miasta - dawać mieszkańcom dostęp do wszelkich usług. Aby przystąpić do tego, trzeba mieć pewność, że podłoże jest wystarczająco stabilne. Aby temu zapobiec, wydrążono ponad 200 000 dziur, do których wprowadzono wibrujący słup, który zbija piasek w stabilniejszą masę. Stabilizacja podłoża zabiera pracownikom osiem miesięcy. Piasek, z którego powstała palma sam by stwardniał, jednak zajęłoby to lata, a czas goni inżynierów. PODWODNE ŻYCIE Co sześć tygodni nurkowie sprawdzają stan wody wzdłuż wybrzeży Dżumajra. Istniała obawa, że kamienny falochron mógłby zagrozić życiu podwodnych stworzeń. Stało się jednak zupełnie inaczej - w dużej mierze przyczynił się on do jego pielęgnacji. Pomiędzy skalnymi blokami nasypu schronienie znalazły nawet takie gatunki ryb, których nie widywano w tej okolicy. POWODZENIE INWESTYCJI Wyspa została oddana do użytku w 2007r, a nieruchomości zostały sprzedane w 3dni. Inwestycja cieszyła się tak dużym powodzeniem, że emiraty zdecydowały się na budowę dwóch kolejnych wysp palmowych – Dżamal Ali – większa od pierwszej palmy ukończona w 2007r oraz Dirma – największa – budowa ma się zakończyć podobno w 2016r. Powstały również wyspy, które układają się w kształt Ziemi – niestety inwestycja nie jest dokończona, z racji obmywania się piasku i częściowego zatapiania sztucznych wysp. Zjednoczone Emiraty Arabskie mają również w planach wybudowanie wysp „Wszechświat” które znajdowały by się wokół „Ziemi” oraz Dubaj Waterfront tuz obok Dżamal Ali. Dzięki tym wszystkim zabiegom linia brzegowa Dubaju może zwiększyć się prawie o 700 km co jest dość imponujące.