ORZECZENIE z dnia 13 marca 1996 r. Sygn. akt K. 11/95 Trybunał

Transkrypt

ORZECZENIE z dnia 13 marca 1996 r. Sygn. akt K. 11/95 Trybunał
ORZECZENIE
z dnia 13 marca 1996 r.
Sygn. akt K. 11/95
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Wojciech Sokolewicz – przewodniczący
Tomasz Dybowski
Stefan J. Jaworski – sprawozdawca
Wojciech Łączkowski
Andrzej Zoll
Joanna Szymczak – protokolant
po rozpoznaniu w dniu 13 marca 1996 r. na rozprawie sprawy z wniosku Sejmiku
Samorządowego Województwa Katowickiego, z udziałem umocowanych przedstawicieli
uczestników postępowania: Wnioskodawcy, Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i Prokuratora
Generalnego o stwierdzenie:
niezgodności przepisów art. 43a-f ustawy o gospodarce gruntami i
wywłaszczaniu nieruchomości w brzmieniu ustalonym w art. 1 pkt 6
ustawy z dnia 21 października 1994 r. o zmianie ustawy o gospodarce
gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości oraz ustawy zmieniającej
ustawę o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U.
Nr 123, poz. 601) z art. 1, art. 3 ust. 1 i 2 oraz art. 56 pozostawionych w
mocy przepisów konstytucyjnych oraz art. 1 Ustawy Konstytucyjnej z
dnia 17 października 1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą
ustawodawczą i wykonawczą oraz o samorządzie terytorialnym (Dz.U.
Nr 84, poz. 426 ze zmianami), a nadto z przepisami art. 17 pkt 1 i 2 kpa,
art. 39 ust. 4 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym
(Dz.U. Nr 16, poz. 95 ze zmianami), art. 1 i art. 2 ustawy z dnia 12
października 1994 r. o samorządowych kolegiach odwoławczych (Dz.U.
Nr 122, poz. 593) oraz art. 2 § 1 i art. 189 kpc
orzeka:
Przepisy art. 43a-f ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i
wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U. z 1991 r. Nr 30, poz. 127 ze zmianami) w brzmieniu
ustalonym art. 1 pkt 6 ustawy z dnia 21 października 1994 r. o zmianie ustawy o
gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości oraz ustawy zmieniającej ustawę o
gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U. Nr 123, poz. 601) są zgodne
z przepisami art. 1, art. 3 ust. 1 i 2 oraz art. 56 ust. 1 pozostawionych w mocy przepisów
konstytucyjnych, a także z art. 1 Ustawy Konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r.
o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej
Polskiej oraz o samorządzie terytorialnym (Dz.U. Nr 84, poz. 426 ze zmianami).
Uzasadnienie:
I
1. Sejmik Samorządowy Województwa Katowickiego wystąpił do Trybunału
Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności uregulowań zawartych w art. 43a-f ustawy o
gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości w brzmieniu ustalonym w art. 1 pkt 6
ustawy z dnia 21 października 1994 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i
wywłaszczaniu nieruchomości oraz ustawy zmieniającej ustawę o gospodarce gruntami i
wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U. Nr 123, poz. 601) z art. 1, art. 3 ust. 1 i 2 oraz art. 56
pozostawionych w mocy przepisów konstytucyjnych, a także z przepisami art. 17 pkt 1 i 2
kpa, art. 2 §1, art. 189 kpc, art. 39 ust. 4 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie
terytorialnym i art. 1 i art. 2 ustawy z dnia 12 października 1994 r. o samorządowych
kolegiach odwoławczych (Dz.U. Nr 122, poz. 593).
W uzasadnieniu wniosku Ustawodawca podnosi dodatkowy zarzut, że kwestionowane
przepisy naruszają także art. 1 Ustawy Konstytucyjnej z 17 października 1992 r.
Wnioskodawca zarzuca, że przewidziany w przepisach art. 43a-f ustawy o gospodarce
gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości tryb aktualizacji opłat za użytkowanie wieczyste i
zarząd gruntów nie zabudowanych i zabudowanych stanowi naruszenie wyżej przytoczonych
przepisów konstytucyjnych i ustawowych. Zdaniem Wnioskodawcy użytkowanie wieczyste
jest instytucją prawa cywilnego i z tego względu opłaty z tytułu tego użytkowania mają
charakter cywilnoprawny. W ocenie Wnioskodawcy powierzenie samorządowym kolegiom
odwoławczym rozstrzygania sporów z tytułu opłat za użytkowanie wieczyste wyraźnie
narusza przepisy art. 1 powołanej Ustawy Konstytucyjnej z 17 października 1992 r. oraz
art. 56 pozostawionych w mocy przepisów konstytucyjnych. Wyżej wymienione przepisy
konstytucji stanowią bowiem wyraźnie, że organami władzy sądowniczej w Rzeczypospolitej
Polskiej są niezawisłe sądy, zaś wymiar sprawiedliwości sprawują sądy powszechne i sądy
szczególne.
Według Wnioskodawcy zaskarżone przepisy naruszają także ustanowioną w art. 1
pozostawionych w mocy przepisów Konstytucji RP zasadę państwa prawnego, ponieważ
powierzają rozpatrywanie sporów cywilnych samorządowym kolegiom odwoławczym, które
ze swojej istoty nie są ani sądami powszechnymi, ani też sądami szczególnymi.
Wnioskodawca podkreśla, że przepisy art. 1 i 2 ustawy o samorządowych kolegiach
odwoławczych wykluczają rozpatrywanie spraw z dziedziny stosunków cywilnoprawnych.
Zgodnie z treścią art. 1 ust. 1 ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych kolegia są
organami wyższego stopnia w rozumieniu kpa w indywidualnych sprawach
administracyjnych, załatwianych przez organy gminy, zaś spraw polegających na
rozpatrywaniu treści umów z zakresu użytkowania wieczystego nie sposób uznać za
indywidualne sprawy administracyjne załatwiane w drodze decyzji.
Zdaniem Wnioskodawcy, powierzenie samorządowym kolegiom odwoławczym kompetencji
w zakresie rozstrzygania sporów o wysokość opłaty z tytułu użytkowania wieczystego,
pozostaje w rażącej sprzeczności z treścią wymienionych we wniosku ustaw regulujących
materie różnych dziedzin prawa, jak prawo cywilne i administracyjne. Ta sprzeczność,
zdaniem Wnioskodawcy, uzasadnia zarzut niezgodności zaskarżonych przepisów z art. 3
pozostawionych w mocy przepisów konstytucyjnych.
Wnioskodawca podnosi, że zastosowany w art. 43a ust. 1 zaskarżonej ustawy tryb
wypowiedzenia wysokości opłaty za użytkowanie wieczyste nie może mieć zastosowania do
tych osób, które prawo wieczystego użytkowania nabyły na mocy decyzji administracyjnej,
podjętej na podstawie art. 2 ustawy z dnia 7 października 1992 r. zmieniającej ustawę o
zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U. Nr 91,
poz. 455).
2
2. Prokurator Generalny zaprezentował na piśmie następujący pogląd.
Ustawa z 21 października 1994 r. nowelizująca ustawę o gospodarce gruntami i
wywłaszczaniu nieruchomości miała na celu uzupełnienie luki prawnej, która powstała po
opublikowaniu obwieszczenia Prezesa TK, o utracie mocy obowiązującej art. 43 ust. 2 ustawy
o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości z powodu niezgodności z art. 1, art. 3
ust. 1 oraz art. 56 ust. 1 i 3 pozostawionych w mocy przepisów konstytucyjnych,
w następstwie orzeczenia Trybunału z 8 grudnia 1992 r., sygn. akt K. 3/92.
Prokurator Generalny zwrócił uwagę, że nowelizacja weszła w życie w miejsce dawnego,
zakwestionowanego przez Trybunał Konstytucyjny przepisu art. 43 ust. 2. Podniósł, iż
zasadniczą przesłanką przyjętego w nowelizacji trybu zmiany wysokości opłat z tytułu
oddania gruntu w użytkowanie wieczyste jest przekonanie, zgodnie z intencją Trybunału
Konstytucyjnego, że użytkowanie wieczyste ma charakter stosunku cywilnoprawnego,
regulowanego w drodze umowy.
Powołując się na pogląd Trybunału Konstytucyjnego wyrażony w uzasadnieniu orzeczenia w
sprawie K. 3/92, Prokurator Generalny zwrócił uwagę, że ze względu na cywilnoprawny
charakter opłat z tytułu użytkowania wieczystego zachodziła pilna konieczność określenia w
ustawie trybu rozstrzygania sporów, które wynikły na tle użytkowania wieczystego.
Analizując szczegółowo kwestionowane przepisy ustawy nowelizującej z 21 października
1994 r. przedstawił argumenty, uzasadniające zgodność zastosowanych rozwiązań z
powołanymi we wniosku przepisami konstytucyjnymi. Prokurator Generalny na wstępie
dokonał analizy procedury kwestionowania wysokości opłaty rocznej. W razie
zakwestionowania wysokości opłaty rocznej zaskarżone przepisy zapewniają każdemu
użytkownikowi wieczystemu dwuetapowy tryb postępowania tj. przed samorządowym
kolegium odwoławczym oraz przed sądem powszechnym.
W pierwszym przedsądowym stadium ma ono przede wszystkim na celu polubowne
załatwienie sporu i dopiero w przypadku braku zgody stron samorządowe kolegium
odwoławcze rozstrzyga spór w drodze orzeczenia. Zdaniem Prokuratora Generalnego
zaskarżona ustawa zapewnia obywatelom dostęp do wymiaru sprawiedliwości,
sprawowanego przez sądy powszechne, co w demokratycznym państwie prawnym, stanowi
jedną z podstawowych gwarancji poszanowania praw obywatelskich. Nie podziela on
poglądu Wnioskodawcy, jakoby powierzenie samorządowym kolegiom odwoławczym
określonych w ustawie kompetencji naruszało zasadę podziału władz określoną w art. 1
Ustawy Konstytucyjnej z 17 października 1992 roku.
Powołując się na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego Prokurator Generalny podnosi, iż
zasada podziału władz oznacza, że każda z trzech rozdzielonych władz posiada materialne
kompetencje odpowiadające jej istocie. W odniesieniu do władzy sądowniczej to rozdzielenie
polega na wyłączeniu możliwości ingerencji pozostałych władz, w działanie władzy
sądowniczej. Zaskarżona ustawa stanowi jedynie, że właściwość sądu powszechnego
zachodzi wówczas, gdy strona wykorzystała dla ustalenia wysokości opłat tryb przedsądowy
określony w art. 43e ust. 1 lub 43f ust. 1 ustawy. Natomiast żaden z kwestionowanych
przepisów nie daje podstawy innym “władzom” ani komukolwiek, do ingerowania w treść
orzeczeń sądowych. Regulacja zawarta w wymienionych przepisach umożliwia
użytkownikowi wieczystemu kwestionowanie wysokości opłat w drodze postępowania
sądowego, po wcześniejszym wykorzystaniu postępowania przed samorządowym kolegium
odwoławczym.
Kontynuując te wywody, Prokurator Generalny wskazuje, iż polski system prawny zna wiele
takich procedur, które przed skierowaniem sprawy na drogę sądową wymagają wyczerpania
trybu przedsądowego (np. taką regulację zawierają niektóre przepisy prawa spółdzielczego).
Nieuzasadniony jest także zarzut o przewlekłości takiej procedury, gdyż ustawodawca –
mając na uwadze rzeczywistą długotrwałość procesów sądowych – z rozmysłem powierzył
3
samorządowym kolegiom odwoławczym rolę organów przedsądowych w sprawach sporów o
wysokość opłat rocznych z tytułu użytkowania wieczystego gruntów.
Prokurator Generalny, nie wdając się w merytoryczną ocenę zasadności zarzutów o
niezgodności tej ustawy z powołanymi przepisami: kpa, kpc, ustawy o samorządzie
terytorialnym i ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych, zauważa, iż stosownie do
art. 33a pozostawionych w mocy przepisów konstytucyjnych oraz art. 7 ustawy o Trybunale
Konstytucyjnym, Trybunał orzeka o zgodności z konstytucją ustaw i innych aktów
normatywnych. Oznacza to, że orzekanie o niezgodności aktów jednakowej rangi,
hierarchicznie niezróżnicowanych, nie należy do kompetencji Trybunału Konstytucyjnego,
który w swoich orzeczeniach wielokrotnie zwracał uwagę, że relacje pomiędzy normami
zawartymi w ustawach zwykłych nie mogą być rozpatrywane w kategoriach hierarchicznej
niezgodności norm.
W konkluzji swoich wywodów Prokurator Generalny stwierdził, że zakwestionowane we
wniosku przepisy ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, są zgodne z
powołanymi przepisami konstytucji.
II
Na rozprawie przedstawiciele Wnioskodawcy i Prokuratora Generalnego podtrzymali swoje
stanowiska wyrażone na piśmie. Przedstawiciel Wnioskodawcy oświadczył, że jego intencją
jest wyeliminowanie z procedury rozstrzygania sporów z tytułu opłat za użytkowanie
wieczyste, ogniwa pośredniego tj. kolegium samorządowego i podanie tych sporów
bezpośrednio kognicji sądów. Przedstawiciel Sejmu oświadczył, że konieczność uchwalenia
kwestionowanej nowelizacji wynikała z luki w ustawie o gospodarce gruntami, która
powstała na skutek obwieszczenia Prezesa TK o utracie mocy obowiązującej art. 43 ust. 2
ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, w następstwie orzeczenia
Trybunału Konstytucyjnego z 8 grudnia 1992 r. (sygn. K. 3/92). Uchwalając tę nowelizację
Sejm kierował się stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego wyrażonym w uzasadnieniu
tego orzeczenia, iż rzeczą ustawodawcy było wskazanie w ustawie sądu lub organu
właściwego do rozstrzygania sporów związanych z wysokością opłat z tytułu użytkowania
wieczystego. Przed uchwaleniem tej ustawy Sejm w komisjach rozważał różne warianty
procedur rozstrzygania takich sporów. Sejm stwierdził, że proponowana w projekcie
mieszana administracyjno-sądowa procedura rozstrzygania tych sporów nie ogranicza
stronom sądowej ochrony ich interesów i jest zgodna z konstytucją. W naszym systemie
prawnym znane są inne mieszane procedury rozstrzygania konfliktów prawnych i nikt nie
kwestionuje konstytucyjności takich rozwiązań. Wprowadzając taki sposób rozstrzygania
sporów Sejm miał na uwadze potrzebę uchronienia przeciążonych sądów przed zalewem
spraw z tytułu opłat za użytkowanie wieczyste.
III
Trybunał Konstytucyjny ustalił co następuje:
1. Trafne jest stanowisko Prokuratora Generalnego, że kwestionowana ustawa z dnia 21
października 1994 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu
nieruchomości oraz ustawy zmieniającej ustawę o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu
nieruchomości (Dz.U. Nr 123, poz. 601) miała na celu uzupełnienie luki, jaka powstała w
systematyce tej ustawy, po opublikowaniu obwieszczenia Prezesa Trybunału
Konstytucyjnego z 21 grudnia 1993 r. o utracie mocy obowiązującej art. 43 ust. 2 ustawy z
dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U. z
4
1991 r. Nr 30, poz. 127; zm.: z 1991 r. Nr 103, poz. 446; Nr 107, poz. 464) z powodu
niezgodności z art. 1, art. 3 ust. 1 i 2 art. 56 ust. 1 pozostawionych w mocy przepisów
konstytucyjnych.Trybunał Konstytucyjny tę niezgodność stwierdził w powoływanym przez
Wnioskodawcę orzeczeniu z 8 grudnia 1992 r., sygn. K. 3/92 (OTK w 1992 r., cz. II, s. 75).
Na podstawie przepisu art. 43 ust. 2, który utracił moc obowiązującą rejonowe organy
rządowej administracji ogólnej w stosunku do gruntów stanowiących własność Skarbu
Państwa, a zarządy gmin w stosunku do gruntów będących własnością gmin, dokonywały w
drodze jednostronnego oświadczenia aktualizacji ceny gruntu oddanego w użytkowanie
wieczyste.
2. Ustawą nowelizującą z 21 października 1994 r. nadano nowe brzmienie przepisowi art. 43,
składającemu się z dwóch ustępów oraz dodano nowe przepisy art. 43a-g. Trybunał
Konstytucyjny stwierdza, że ustawodawca nowelizując dotychczasowy art. 43 uwzględnił
stanowisko Trybunału wyrażone w uzasadnieniu powołanego orzeczenia z 8 grudnia 1992 r.,
aby spory z tytułu opłat rocznych za użytkowanie wieczyste poddać kognicji sądów lub
organów właściwych do rozstrzygania sporów (OTK w 1992 r., cz. II, s. 88).
Przepis art. 43, ustanawia materialne przesłanki aktualizacji opłaty za użytkowanie wieczyste
oraz zarząd gruntów, zaś przepisy art. 43a-g określają tryb postępowania w sprawach
ustalania wysokości opłat z tytułu użytkowania wieczystego.
Przepis art. 43 ust. 1 stanowi, że opłaty za użytkowanie wieczyste i zarząd gruntów nie
zabudowanych i zabudowanych mogą być, na skutek zmiany wartości gruntów,
aktualizowane w okresach nie krótszych niż jeden rok. Stosownie zaś do art. 43 ust. 2
aktualizacji opłaty dokonuje się na podstawie oszacowania wartości gruntów przez osoby, o
których mowa w art. 38 ust. 1 (tj. biegłych powołanych i wpisanych na listę wojewódzką lub
inne osoby posiadające uprawnienia z zakresu szacowania nieruchomości), według stanu na
dzień oszacowania i przy zastosowaniu dotychczasowej stawki procentowej.
3 . Z n o w e l i z o w a n a u s t a w a , u s t a n a w i a następującą procedurę aktualizacji opłat za
użytkowanie wieczyste:
a. Stosownie do art. 43a ust. 1 rejonowy organ rządowej administracji ogólnej w odniesieniu
do gruntów stanowiących własność Skarbu Państwa, a zarząd gminy w odniesieniu do
gruntów stanowiących własność gminy, zamierzając podwyższyć opłatę za użytkowanie
wieczyste, powinny wypowiedzieć wysokość obowiązującej strony opłaty, z równoczesną
ofertą przyjęcia nowej jej wysokości. W wypowiedzeniu należy wskazać sposób obliczania
nowej opłaty i pouczyć o sposobie zakwestionowania wypowiedzenia przez użytkownika
wieczystego. Do wypowiedzenia dołącza się informację o wysokości oszacowania wartości
gruntów. Natomiast na podstawie art. 43f ust. 1 użytkownikowi przysługuje wobec wyżej
wymienionych organów roszczenie o obniżenie opłaty na skutek zmniejszenia się wartości
gruntu.
b. Na podstawie art. 43a ust. 2 użytkownikowi wieczystemu przysługuje – w terminie 30 dni
od dnia doręczenia mu wypowiedzenia dotychczasowej wysokości opłaty – prawo
wystąpienia do samorządowego kolegium odwoławczego z pisemnym wnioskiem o ustalenie,
że podwyższenie opłaty jest nieuzasadnione albo jest uzasadnione w mniejszej wysokości. W
wypadku niezłożenia wniosku, strony wiąże nowa wysokość opłaty zaoferowana w
wypowiedzeniu. Prawo wystąpienia do kolegium odwoławczego przysługuje również
użytkownikowi, domagającemu się obniżenia opłaty, w wypadku nieuwzględnienia jego
żądania przez właściwe organy (art. 43 f ust. 1).
c. W celu rozpoznania sporu o ustalenie opłaty kolegium niezwłocznie wyznacza rozprawę
(art. 43c ust. 1). Ustawa nakłada na kolegium obowiązek dążenia do polubownego
zakończenia sporu, a w razie braku ugody wydania orzeczenia (art. 43c ust. 2).
5
d. W postępowaniu przed kolegium stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu postępowania
administracyjnego o wyłączeniu pracownika oraz organu, załatwianiu spraw, doręczeniu,
wezwaniach, terminach, postępowaniu (z wyjątkiem odwołań i zażaleń) oraz o opłatach i
kosztach postępowania (art. 43c ust. 4).
e. Od orzeczeń kolegium nie przysługuje środek odwoławczy (art. 43c ust. 4 i 5).
Prawomocne orzeczenie kolegium albo zawarta przed nim ugoda mają moc prawną na równi
z wyrokiem sądu powszechnego lub ugodą zawartą przed takim sądem (art. 43d ust. 1).
Orzeczenie lub ugoda podlegają wykonaniu w drodze egzekucji sądowej (art. 43d ust. 2).
Ustalona, prawomocnym orzeczeniem kolegium lub ugodą zawartą przed kolegium, nowa
wysokość opłaty obowiązuje począwszy od 1 stycznia roku następującego po roku, w którym
wypowiedziano wysokość dotychczasowej opłaty lub w którym użytkownik wieczysty
zażądał jej obniżenia we wniosku do kolegium (art. 43c ust. 6 i art. 43f ust. 3).
f. Od orzeczenia kolegium każda strona może wnieść sprzeciw w terminie 14 dni od dnia
jego doręczenia. Wniesienie sprzeciwu jest równoznaczne z żądaniem przekazania sprawy do
sądu powszechnego, właściwego ze względu na miejsce położenia nieruchomości (art. 43e
ust. 1). W razie wniesienia sprzeciwu w terminie, orzeczenie traci moc nawet wtedy, gdy był
on zgłoszony tylko do części orzeczenia (art. 43e ust. 2). Sprzeciw może dotyczyć także
wyłącznie kosztów postępowania (art. 43e ust. 3). W przypadku wniesienia sprzeciwu,
kolegium przekazuje właściwemu sądowi akta sprawy wraz ze sprzeciwem. Wniosek
o ustalenie, określony w art. 43a ust. 2, zastępuje pozew (art. 43e ust. 4).
4. Przytoczone, zasadnicze rozwiązania procedury rozstrzygania sporów o ustalenie opłaty za
użytkowanie wieczyste dowodzą, że ustawodawca zastosował procedurę dwustopniową, o
charakterze mieszanym, administracyjno-sądowym z tym, że pierwszy etap (stadium)
przedsądowy, powierzył samorządowym kolegiom odwoławczym.
5. Doktryna w sposób zróżnicowany ocenia przyjęty model rozstrzygania kwestii opłat za
użytkowanie wieczyste. Oprócz poglądów nie kwestionujących takiego rozwiązania (np. E.
Drozd, Z. Truszkiewicz, Gospodarka gruntami i wywłaszczanie nieruchomości. Komentarz
(stan prawny na 4 V 1995 r.), Kraków 1995, s. 192-198; J.P. Tarno, A. WrzesińskaNowacka, Postępowanie w sprawach opłaty za użytkowanie wieczyste, Samorząd
Terytorialny Nr 7/8 z 1995 r., s. 109-117), są prezentowane poglądy wyrażające dezaprobatę
dla tego modelu (np. K. Podgórski, Nowa forma aktualizacji, Wspólnota Nr 6/95 r., s. 19).
IV
Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:
Wnioskodawca koncentruje swój zasadniczy zarzut przeciwko dopuszczeniu przez ustawę
zasady rozstrzygania sporów cywilnych (jakimi są, jego zdaniem, spory o opłaty z tytułu
użytkowania wieczystego) przez organy administracyjne, nie będące sądami, tj. organami
wymiaru sprawiedliwości. Pozostałe zarzuty Wnioskodawcy skierowane przeciwko
ustanowionej procedurze mają jedynie wzmacniać siłę zarzutu zasadniczego.
W tej sytuacji należało kolejno rozważyć: charakter stosunków prawnych wynikających z
użytkowania wieczystego, konsekwencje zasady sądowego wymiaru sprawiedliwości oraz
dopuszczalność wyjątków od tej zasady, także na gruncie stosunków cywilnoprawnych.
1. Trybunał Konstytucyjny przyjmuje wyrażony w doktrynie i orzecznictwie pogląd, że
użytkowanie wieczyste stanowi kategorię pośrednią między własnością, a prawami
rzeczowymi ograniczonymi. Instytucja użytkowania wieczystego miała i ma dwojaki
6
charakter, gdyż obok dominujących aspektów cywilistycznych, występują w niej nadal nader
liczne elementy administracyjno-prawne. Z tych też względów instytucję użytkowania
wieczystego do tej pory regulują dwa podstawowe akty normatywne tj. kodeks cywilny oraz
ustawa z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości
(Dz.U. z 1991 r. Nr 30, poz. 127 ze zmianami). Kodeks cywilny normuje wyłącznie
problematykę cywilno-prawną. Ustawa o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu
nieruchomości reguluje natomiast zarówno problematykę administracyjno-prawną, jak też
cywilno-prawną. Począwszy od zmian wprowadzonych do ustawy w roku 1990, przechodzi
ona swoistą ewolucję w kierunku cywilno-prawnym. Do użytkowania wieczystego nawet na
gruncie prawa administracyjnego stosuje się coraz częściej szereg typowych instytucji prawa
cywilnego (np. nawiązanie stosunku prawnego w drodze umowy, czy zabezpieczenie
wierzytelności w formie hipoteki).
Treść stosunku prawnego użytkowania wieczystego jest kształtowana w umowie (art. 232243 kc), a zatem nie budzi wątpliwości jego cywilno-prawny charakter. Cywilno-prawny
charakter ma również kształtowanie opłat rocznych z tytułu użytkowania wieczystego
(art. 238 kc). Opłaty stanowią bowiem essentialia negotii tego stosunku prawnego (patrz:
wymienione wyżej orzeczenie TK z 8 grudnia 1992 r., sygn. K. 3/92 oraz bogate orzecznictwo
Sądu Najwyższego np. uchwała z 8 lutego 1994 r., sygn. III CZP 188/93, OSN CP z 1994 r.,
Nr 9, poz. 169; uchwała z 21 kwietnia 1994 r., sygn. III CZP 36/94, OSN CP 1994 r., Nr 11,
poz. 209; niepublikowany wyrok z 17 grudnia 1993 r. w sprawie o sygn. III ARN 73/93, a
także postanowienie NSA z 28 stycznia 1992 r., sygn. SA/WR 1321/91, ONSA 1992, z. 1,
poz. 18). Kwestionowana ustawa używa szeregu pojęć, których materialno lub formalnoprawny cywilistyczny charakter nie może budzić wątpliwości np.: wypowiedzenie wysokości
obowiązującej strony opłaty; wniosek o ustalenie; spór; orzeczenie; sprzeciw itp. Nie ulega
zatem wątpliwości, że spór wynikły na tle opłaty z tytułu użytkowania wieczystego, bez
względu na źródło powstania tego stosunku (umowa, decyzja, ustawa) jest sporem cywilnoprawnym.
2. W związku z zasadniczym zarzutem Wnioskodawcy, kwestionującym konstytucyjność
powierzenia samorządowym kolegiom odwoławczym, a zatem organom niesądowym, prawa
do rozstrzygania sporów ze stosunków cywilno-prawnych, zachodzi konieczność udzielenia
odpowiedzi na pytanie, czy pojęcie “wymiar sprawiedliwości” jest integralnie związane
wyłącznie z sądem, czy przysługuje ono także innym organom orzekającym, jeżeli dają
ustawowe gwarancje niezależnego i bezstronnego rozstrzygnięcia sprawy.
a. Trybunał Konstytucyjny konstatuje, że doktryna nie ustaliła jednolitej definicji pojęcia
“wymiar sprawiedliwości”. Najczęściej uważa się, że wymiar sprawiedliwości stanowi jedną
z zasadniczych funkcji każdego państwa i polega na konkretyzowaniu i urzeczywistnianiu
ustanowionych, względnie uznanych, przez państwo ustaw i norm prawnych w
poszczególnych przypadkach, drogą specjalnych postępowań organów państwowych do tych
czynności powołanych (J. Jodłowski, W. Siedlecki, Postępowanie cywilne. Część ogólna,
Warszawa 1958, s. 5; por. F. Siemieński, Prawo konstytucyjne, Warszawa – Poznań
1980, s. 328). Główną funkcją wymiaru sprawiedliwości jest zatem stosowanie prawa, a o
jego cechach decyduje przyjęty w danym państwie model sądowego stosowania prawa.
Obowiązujący w Polsce model organizacyjny wymiaru sprawiedliwości został w zasadzie
ukształtowany w art. 56 ust. 1 i 2 pozostawionych w mocy przepisów konstytucyjnych.
Formuła konstytucyjna tego modelu brzmi: “Wymiar sprawiedliwości w Rzeczypospolitej
Polskiej sprawują: Sąd Najwyższy, sądy powszechne i sądy szczególne. W sprawach o
wykroczenia orzekają kolegia do spraw wykroczeń”. Już z tego wynika, że polski system
wymiaru sprawiedliwości nie jest jednorodny, o czym będzie jeszcze mowa.
7
W doktrynie przeważa jednakże pogląd, że pojęcie “wymiar sprawiedliwości” należy raczej
rozumieć przedmiotowo, jako czynność polegającą na rozstrzygnięciu konfliktów prawnych,
a nie podmiotowo, jako wyłączną właściwość organów sądowych. Faktem jest natomiast, że
konstytucja i ustawodawstwo zwykłe przyznając sądom i sędziom szczególne uprawnienia i
gwarancje, czynią sądy organami najbardziej wiarygodnymi dla sprawowania wymiaru
sprawiedliwości. Z tych też względów przyjmuje się, że jeżeli sądy same nie rozstrzygają
konfliktów prawnych, to przynajmniej powinny w sferze wymiaru sprawiedliwości
sprawować kontrolę nad orzecznictwem organów quasi-sądowych (P. Sarnecki, Komentarz
do art. 1 MK (w): Komentarz do Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 1995,
s. 16- 17).
Analiza polskiego systemu prawnego dowodzi, że zarówno ustrojodawca, jak też
ustawodawca zwykły nie przekazał do wyłącznej kompetencji sądownictwa powszechnego
orzecznictwa: kolegiów d/s wykroczeń, inspekcji pracy, urzędów skarbowych, urzędów
celnych i wielu innych organów “quasi-sądowych” lub pozasądowych. Zwraca uwagę także
fakt, że w polskim systemie prawnym istnieją jeszcze inne organy, których decyzji lub
orzeczeń niepodobna wkomponować w ramy sądownictwa powszechnego. Należy tutaj
wymienić chociażby stosujące postępowanie mandatowe i nakazowe organy administracji
państwowej i samorządowej, izby morskie, Urząd Morski, Urząd Patentowy, Urząd
Antymonopolowy itp. A. Ratajczak w dyskusji nad projektem konstytucji trafnie zauważa,
“że na szczęście dla przeciążonych i niedoinwestowanych sądów, jak też dla sędziów, nigdy,
nigdzie i nikomu nie udało się na dłużej wtłoczyć w ramy sądownictwa, rozstrzygania
wszystkich konfliktów środkami przymusu prawnego (...). Dlatego między innymi tak ważne
i istotne jest pozostawienie w konstytucji zapisu o możliwości sprawowania wymiaru
sprawiedliwości również przez inne organy, aby zapobiec ewentualnemu powoływaniu tych
organów w trybie pozakonstytucyjnym, z wyłączeniem kontroli sądowej” (A. Ratajczak,
Trzecia władza w Konstytucji, Rzeczpospolita z 27 września 1995 r., Nr 224, s. 17).
b. Z konstytucyjną zasadą sądowego wymiaru sprawiedliwości łączy się ściśle,
wyinterpretowana z art. 1 pozostawionych w mocy przepisów konstytucyjnych, zasada prawa
do sądu. W jednym ze swych orzeczeń Trybunał Konstytucyjny powołując się na art. 14 i 26
Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (Dz.U. z 1977 r., Nr 38,
poz. 167 i 168) stwierdził, że jednym z fundamentalnych założeń demokratycznego państwa
prawnego jest zasada dostępu obywateli do sądu w celu umożliwienia im obrony ich
interesów przed niezawisłym organem kierującym się wyłącznie obowiązującym w państwie
prawem (sygn. K. 8/91 (w:) OTK 1992, cz. I, s. 82-83).
Trybunał Konstytucyjny skłania się do poglądu, że wyprowadzone z art. 1 pozostawionych w
mocy przepisów konstytucyjnych prawo do sądu nie musi automatycznie oznaczać
niekonstytucyjności wszystkich istniejących dziś ograniczeń drogi sądowej. Przyjęcie w
konstytucji terminu “demokratyczne państwo prawne” stanowi po pierwsze istotną
wskazówkę interpretacyjną, nakazującą przy wyjaśnianiu niejasnych zasad proceduralnych
nadawanie im takiego znaczenia, aby nie przeszkadzały jednostce w sądowym dochodzeniu
swych roszczeń, a po drugie, zasada państwa prawnego ustanawia dla ustawodawcy
obowiązek dokonywania zmian ustawodawczych w sposób urzeczywistniający treści państwa
prawnego (M. Wyrzykowski, Przepisy utrzymane w mocy (w:) Komentarz do Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 1995, s. 29-30).
Na marginesie trzeba zauważyć, że w państwach demokratycznych można wskazać dwa
systemy rozwiązań. Pierwszy (państwa anglosaskie i skandynawskie), pozwala na
powierzenie funkcji orzeczniczych ciałom niesądowym, a więc różnym agencjom,
trybunałom, organom arbitrażowym, których procedury przewidują możliwość odwołania się
do sądu, co nie jest jednakże nakazem konstytucyjnym. Drugi (Niemcy i inne europejskie
państwa
kontynentalne)
natomiast
zakazuje
konstytucyjnie
powierzanie
8
funkcji orzeczniczych ciałom niesądowym, chyba że zostaje zapewniona zupełna kontrola
sądowa nad ich rozstrzygnięciami (L. Garlicki, Prawo do sądu (w:) Prawa człowieka model
prawny, Ossolineum 1991, Wrocław – Warszawa – Kraków, s. 547).
W świetle przytoczonych uprzednio zasad, procedura wprowadzona zaskarżoną ustawą,
dostatecznie zabezpiecza każdemu podmiotowi realizację jego roszczeń i gwarantuje każdej
stronie prawo domagania się rozstrzygnięcia sąd sporu związanego z opłatami rocznymi z
tytułu użytkowania wieczystego przez niezawisły sąd.
3. Klasyczny model procedury cywilnej zapewnia możliwość zwrócenia się wprost do sądu
powszechnego lub sądu szczególnego o udzielenie ochrony w sprawach cywilnych. W
niektórych wypadkach cywilne postępowanie sądowe jest z mocy przepisów szczególnych,
zamieszczonych w innych aktach ustawodawczych, niż kodeks postępowania cywilnego,
poprzedzone innymi postępowaniami, które można określić mianem przedsądowych
(prejurysdykcyjnych). Istota tych procedur polega na tym, że strona dochodząca ochrony
prawnej ma możliwość lub obowiązek wykorzystania w pierwszej kolejności innego trybu
załatwienia sprawy. Formy i tryby postępowań przedsądowych są bardzo zróżnicowane.
Można jednak wymienić dwa – najbardziej zasadnicze typy. Pierwszy obejmuje wszelkiego
rodzaju postępowania reklamacyjne, postępowanie wewnątrzspółdzielcze oraz postępowanie
przed instytucjami ubezpieczeń majątkowych. Drugi obejmuje niektóre postępowania
administracyjne, w których sprawy o charakterze cywilnoprawnym są załatwiane w trybie
przepisów kodeksu postępowania administracyjnego a egzekucja jest prowadzona w trybie
egzekucji sądowej lub egzekucji administracyjnej. W ramach tych postępowań występują
różnorodne konstelacje związków między postępowaniami przedsądowymi, a postępowaniem
sądowym (K. Piasecki, Procedury poprzedzające sądowe postępowanie cywilne, Palestra
1985, Nr 7/8, s. 11-12). Postępowania reklamacyjne mogą mieć charakter obowiązkowy lub
fakultatywny. W polskim systemie prawnym postępowania reklamacyjne obowiązują np. w
prawie przewozowym, na podstawie ustawy o łączności, jak też w trybie szczególnym ustawy
o zamówieniach publicznych. Ujmując problem od strony materialno-prawnej można
stwierdzić, że reklamacji i obligatoryjnemu postępowaniu reklamacyjnemu przypada funkcja
warunku prawnego conditionis iuris ius sibi persequendi. W wypadku gdy postępowanie
reklamacyjne nie uczyni dochodzenia roszczenia przed sądem zbędnym, sądowi przysługuje
pełna jurysdykcja, tak jakby postępowanie reklamacyjne nie było wymagane (K. Piasecki,
op.cit., s. 17). W sferze działalności administracji występuje wiele typów procedur
przedsądowych. Ich istota polega zasadniczo na tym, że w poszczególnych aktach prawnych
ustawodawca przekazuje określone sprawy cywilne do właściwości organów administracji w
celu załatwienia sprawy w formie decyzji administracyjnej. Na skutek tego, postępowanie
administracyjne poprzedza postępowanie sądowe. Typowym przykładem takiego
postępowania jest postępowanie administracyjno-sądowe uregulowane ustawą z dnia 17 maja
1989 r. prawo geodezyjne i kartograficzne (Dz.U. Nr 30, poz. 163 ze zmianami), która w
rozdziale 6 zawiera przepisy określające właściwość organów administracji państwowej do
rozgraniczenia nieruchomości oraz określające stany faktyczne i prawne, w których właściwy
do przeprowadzenia rozgraniczenia jest sąd. W razie dalszego sporu dotyczącego przebiegu
granicy i niezawarcia ugody organ administracyjny przekazuje sprawę sądowi. Także w takim
stanie faktycznym, w którym przed sądem toczy się sprawa o ustalenie własności lub o
wydanie nieruchomości lub jej części, sąd ten jest właściwy także do przeprowadzenia
rozgraniczenia, jeżeli ustalenie przebiegu granic jest potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy.
Tryb przedsądowy występuje w wielu innych postępowaniach, m.in. w postępowaniach
uregulowanych w ustawie z 17 czerwca 1959 r. o hodowli, ochronie zwierząt i prawie
łowieckim oraz ustawie z 24 października 1974 r. – Prawo wodne. Administracyjne
9
postępowania przedsądowe nie mogą być traktowane jako struktura związana organicznie z
postępowaniem cywilnym unormowanym w kpc.
Postępowanie cywilne i postępowanie administracyjne są postępowaniami rozłącznymi,
niezależnymi od siebie w płaszczyźnie legislacyjnej oraz teoretycznej. Przejście z drogi
postępowania administracyjnego na drogę postępowania cywilnego następuje nie w drodze
środków właściwych dla sądowej kontroli decyzji administracyjnej (zaskarżenia, odwołania,
skargi) lecz za pomocą uniwersalnego środka procesowego wszczynającego proces cywilny
tj. wniesienia pozwu. Żądanie zawarte w pozwie nie jest skierowanie na skontrolowanie
konkretnej decyzji administracyjnej, lecz zmierza do ustalenia lub zasądzenia określonego
świadczenia. Decyzja administracyjna lub ugoda (administracyjna), jeżeli nie kończy
prejurysdykcyjnego postępowania administracyjnego, traci swój byt procesowy i
materialnoprawny i nie wywiera wpływu na rozstrzygnięcie sądu. Nie ma zatem waloru
prejudycjalnego (K. Piasecki, op.cit., s. 22).
Swoistymi przykładami takiej procedury prejurysdykcyjnej są procedury w sprawach ze
stosunku pracy, w sprawach ubezpieczeń społecznych oraz przeciwdziałania praktykom
monopolistycznym. Z uwagi na zakres zaskarżenia Trybunał Konstytucyjny odstępuje od
szczegółowej analizy tych procedur.
Trybunał Konstytucyjny przypomina natomiast, że taki szczególny tryb przedsądowy
ustanowiono także ustawą z dnia 3 lutego 1993 r. o restrukturyzacji finansowej
przedsiębiorstw i banków oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. Nr 18, poz. 82), która
wprowadziła w rozdziale 2 bankowe postępowanie ugodowe. Badając na wniosek Rzecznika
Praw Obywatelskich konstytucyjność tego trybu restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw,
Trybunał nie zakwestionował konstytucyjności toczącego się przed bankiem postępowania, a
jedynie w orzeczeniu z 27 czerwca 1995 r., stwierdził niezgodność tej ustawy z art. 1 i 56
pozostawionych w mocy przepisów konstytucyjnych w zakresie, w jakim wprowadzała
jednoinstacyjną sądową procedurę odwoławczą. W uzasadnieniu orzeczenia wyraził pogląd,
że bankowe postępowanie ugodowe – w przeciwieństwie do postępowania układowego i
upadłościowego – nie toczy się pod kontrolą sądu, a tym samym zachodzi potrzeba
właściwego i pełnego zabezpieczenia legalności i praworządności takiego postępowania oraz
interesów jego uczestników. Takim zabezpieczeniem byłoby w sprawach określonych
w art. 24, 28 i 29 powołanej ustawy prawo do wniesienia środka odwoławczego od
orzeczenia właściwego sądu rejonowego (sygn. K. 4/94, OTK w 1995 r., cz. I, s. 9, 188-189).
Obligatoryjny przedsądowy tryb ugodowy dochodzenia roszczeń o naprawienie szkód
wynikających z poszukiwania, rozpoznawania bądź wydobywania kopalin ustanawia art. 97 §
2 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. – Prawo geologiczne i górnicze (patrz A. Lipiński, R.
Mikosz, Komentarz do ustawy prawo geologiczne i górnicze, Warszawa 1995, s. 97 i n.).
W doktrynie i orzecznictwie Sądu Najwyższego panuje zbieżny pogląd, że w polskim prawie
istnieją rozwiązania dopuszczające przy rozstrzyganiu sporów cywilnych tryb mieszany –
administracyjno-sądowy. Postępowanie w takim trybie jest dwuetapowe – w pierwszym
etapie administracyjny, a w drugim sądowy. Łączność między tymi postępowaniami
sprowadza się jedynie do następstwa czasowego (patrz: wyrok SN z 13 października 1965 r.,
sygn. IICR 451/64, OSPiKA Nr 12/96, poz. 274). Konieczną przesłanką dopuszczalności
drogi sądowej w tego typu regulacjach jest wcześniejsze rozstrzygnięcie organu
administracyjnego. Brak rozstrzygnięcia skutkuje natomiast czasową niedopuszczalnością tej
drogi (patrz: M. Stahl, Zbieg drogi postępowania administracyjnego i sądowego, Studia
Prawno-Ekonomiczne, 1979, t.XXI, s. 41 i n.; E. Łętowska, Odpowiedzialność
odszkodowawcza w administracji (w:) System prawa administracyjnego, WrocławWarszawa-Kraków 1978, t. III, s. 68-69). Postępowanie sądowe polega na rozpatrzeniu sporu
od nowa, tak jakby wcześniejszego rozstrzygnięcia nie było.
10
Zarzuty Wnioskodawcy mają zatem charakter bardziej sporu doktrynalnego niż o
niezgodność z konstytucją przyjętego modelu rozstrzygania sporów o ustalenie opłat z tytułu
użytkowania wieczystego.
4. Kwestionowana ustawa ustanawia taki właśnie przedsądowy tryb rozstrzygania sporów. Na
podstawie tej ustawy postępowanie przedsądowe toczy się przed samorządowym kolegium
odwoławczym, które ustawodawca wyposaża w kompetencje do rozstrzygania sporów o
ustalenie (a także o obniżenie) wysokości opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego,
preferując wyraźnie ugodowy tryb rozstrzygnięcia sporu.
Ustawodawca nie różnicuje przy tym sytuacji prawnej użytkowników z uwagi na kryterium
własności gruntu (Skarb Państwa, gmina), sposobu ustanowienia użytkowania wieczystego
(decyzja, umowa, ustawa), jak też bez względu na to, na rzecz kogo ustanowiono to prawo.
Ustawodawca zachowuje zatem zasadę równości stron tego postępowania. Na potrzeby tego
postępowania ustawa odpowiednio adaptuje niektóre przydatne dla niej przepisy kpa. Stronie
niezadowolonej z rozstrzygnięcia kolegium gwarantuje sprzeciw, a złożenie sprzeciwu jest
równoznaczne z żądaniem skierowania sprawy na drogę sądową. Orzeczenie kolegium traci
wówczas moc i właściwy sąd rozpatruje sprawę od nowa. Natomiast prawomocne (a zatem
nie zaskarżone w drodze sprzeciwu) orzeczenie kolegium odwoławczego albo zawarta przed
nim ugoda mają moc prawną, na równi z wyrokiem sądu powszechnego lub ugodą zawartą
przed takim sądem i podlegają wykonaniu w trybie egzekucji sądowej.
Wnioskodawca nie udowodnił więc, że przyjęta procedura w jakikolwiek sposób naruszała
prawa stron tego postępowania oraz interesy samorządu terytorialnego, Skarbu Państwa i że
godziło ono w zasady konstytucji.
5. W zakresie niezgodności zaskarżonych przepisów art. 43a-f ustawy o gospodarce gruntami
i wywłaszczaniu nieruchomości z przytoczonymi w petitum wniosku ustawami zwykłymi,
Trybunał Konstytucyjny podzielając pogląd Prokuratora Generalnego podnosi, że na
podstawie art. 33a pozostawionych w mocy przepisów konstytucyjnych oraz na podstawie
art. 1 i 6 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Trybunał orzeka wyłącznie o zgodności z
konstytucją ustaw i innych aktów normatywnych. Oznacza to, że orzekanie o niezgodności
aktów jednakowej rangi, hierarchicznie niezróżnicowanych, nie należy do kompetencji
Trybunału. Podtrzymuje on w tym zakresie pogląd wyrażony w wielu wcześniejszych
orzeczeniach (np. K. 2/94). Z tego względu Trybunał Konstytucyjny odstąpił od szczegółowej
analizy przepisów procedury postępowania przed kolegium odwoławczym i porównywania
ich znaczenia prawnego wobec innych procedur, a szczególnie sądowej i administracyjnej.
6. Odstępując od stanowiska wyrażonego w pkt. 5, Trybunał Konstytucyjny uznał za
stosowne odniesienie się do dwóch zarzutów Wnioskodawcy.
Umocowanie samorządowego kolegium odwoławczego do przedsądowego rozstrzygania tych
sporów nie jest wbrew odmiennemu poglądowi Wnioskodawcy – sprzeczne z art. 1 ust. 2
ustawy z dnia 12 października 1994 r. o samorządowych kolegiach odwoławczych (Dz.U.
Nr 122, poz. 593 ze zmianami), który stanowi, że “na zasadach określonych w odrębnych
ustawach kolegia orzekają w innych sprawach, niż wymienione w ust. 1”. Kwestionowana
ustawa jest niewątpliwie tą odrębną ustawą, która określiła kompetencje kolegium w innych
sprawach tj. sprawach rozstrzygania wysokości opłat z tytułu użytkowania wieczystego.
Nietrafny jest także inny zarzut Wnioskodawcy, jakoby kwestionowana procedura naruszała
podział kompetencji między organami rządowymi i samorządowymi, w sytuacji ustalania
opłat za grunty stanowiące własność Skarbu Państwa. Zastosowanie odrębnej, a zarazem
jednolitej procedury ustalania opłat rocznych z tytułu użytkowania wieczystego,
zapewniającej jednakowe, niezróżnicowane traktowanie wszystkich właścicieli i
11
użytkowników gruntów, potwierdza konstytucyjność przyjętej regulacji. Z tych i innych
wyżej przytoczonych względów chybiony jest zarzut, że wprowadzona przed samorządowym
kolegium odwoławczym procedura rozpoznawania spraw o ustalenie wysokości opłat z tytułu
użytkowania wieczystego narusza określone w art. 3 ust. 1 i 2 pozostawionych w mocy
przepisów konstytucyjnych zasady legalizmu i praworządności.
Reasumując powyższe rozważania Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że powierzenie
samorządowym kolegiom odwoławczym prawa do rozstrzygania – w postępowaniu
przedsądowym – sporów o ustalenie wysokości opłaty rocznej z tytułu użytkowania
wieczystego, nie narusza art. 1, art. 3 ust. 1 i 2 oraz art. 56 pozostawionych w mocy
przepisów konstytucyjnych, a tym samym, że kwestionowane przepisy art. 43a-f ustawy o
gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości w brzmieniu ustalonym w art. 1 pkt 6
powoływanej na wstępie ustawy z 21 października 1994 r., są zgodne z wyżej przytoczonymi
przepisami art. 1, art. 3 ust. 1 i 2 oraz art. 56 pozostawionych w mocy przepisów
konstytucyjnych, a także z art. 1 Ustawy Konstytucyjnej z 17 października 1992 roku.
Z tych względów orzeczono jak w sentencji.
12