problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w

Transkrypt

problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w
CZASOPISMO PRAWA KARNEGO
I NAUK PENALNYCH
Rok X: 2006, z. 1
ISSN 1506-1817
EWELINA MAZUR
PROBLEMATYKA RELATYWIZACJI
MODELU SĄDOWEGO WYMIARU KARY
W PRAKTYCE SĄDOWEJ W KONTEKŚCIE
PROWADZONYCH BADAŃ EMPIRYCZNYCH
„Sądzenie jest procesem psychologicznym, ale musi być też
operacją logiczną i jednocześnie musi korespondować
z zasadami prawa i sprawiedliwości.” (F. Gosphe)
(Les decisions de Justice, Etude psychologique et judiciaire, Paris 1952)
1. Uwagi wstępne
Ogólne zasady i dyrektywy wymiaru kary określają cele, którymi powinien kierować się sędzia1, a ich stosowanie jest szczegółowym fragmentem zagadnienia dotyczącego stosunku tzw. prawa ustawowego do prawa
sędziowskiego2. Ustalenie stopnia relatywizacji modelu sądowego wymiaru
dotyczy opisu praktyki wydawania decyzji sądowych w postaci wyroków
skazujących w zakresie dotyczącym wymiaru kary3. Przeprowadzenie procesu myślowego4, polegającego na wartościowaniu zachowania sprawcy czynu
1
2
3
4
Szerzej na temat problematyki celów wymiaru kary por. M. D ę b s k i, Pojęcie i analiza
celów kary, „Zeszyty Naukowe UMK. Prawo” 1964, t. IV, nr 10, s. 63 i n.; A. S t r z e mb o s z, O nowe ujęcie celów kary w ustawodawstwie karnym, PiP 1989, nr 11, s. 117 i n.;
Z. Ć w i ą k a l s k i, O niektórych pojęciach związanych z wymiarem kary, „Nowe Prawo”
1989, nr 4, s. 40 i n.
Szerzej co do prawa sędziowskiego i prawa ustawowego zob. V. K o n a r s k a - W r z os e k, Dyrektywy wyboru kary w polskim ustawodawstwie karnym, Toruń 2002, s. 37 i n.
(rozdz. II, dotyczący ustawowego i sądowego wymiaru kary).
Por. J. W r ó b l e w s k i, Sądowe stosowanie prawa, Warszawa 1988, s. 18 i n.
Rekonstrukcja psychologicznego procesu podejmowania decyzji sądowej sprowadza się
do opisu rozumowania i wartościowania sędziego, przedstawienia jego postawy episte-
96
Ewelina Mazur
zabronionego5, jest immanentną częścią procesu wymiaru kary. Wielopłaszczyznowość procesu sądowego stosowania prawa6 sprawia, że nie powinien
on być traktowany jako „projekcja wyłącznie legislacyjnego modelu prawa
w świadomości tego, kto ma się tym modelem posługiwać”7. Osobowość sędziego jest czynnikiem indywidualizującym wysokość wymierzanej kary8.
2. Problematyka badań empirycznych
Badania aktowe miały umożliwić opracowanie problematyki relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w praktyce sądowej, a więc: ustalenia
celów wymiaru kary powoływanych w uzasadnieniach wyroków, określenia
funkcji okoliczności łagodzących i obciążających oraz czynników uzależniających wysokość wymierzonej kary, zestawienia okoliczności wpływają-
5
6
7
8
mologicznej, oceniającej. Płaszczyzna psychologiczna nie jest możliwa do odtworzenia
w wyniku badań empirycznych, których przedmiotem była analiza uzasadnień wyroków
skazujących w zakresie dotyczącym wymiaru kary. Szerzej por. J. K o z i e l e c k i, Psychologiczna teoria decyzji, Warszawa 1977, s. 18 i n. i J. R. K u b i a k, Psychologiczny
mechanizm podejmowania decyzji sądowej w postępowaniu karnym (podstawowe problemy), „Zeszyty Naukowe Instytutu Badania Prawa Sądowego” 1978, nr 8, s. 3 i n. oraz
J. R. K u b i a k, Osobowość sędziego a stosowanie prawa, „Nowe Prawo” 1977, nr 5,
s. 666 i n.
Sądowe stosowanie prawa jest procesem, w którym występują elementy wartościowania.
Podstawy ocen sędziowskich są różnorodne a uzależnione od przyjmowanej ideologii sądowego stosowania prawa. Decyzja sądowa ma charakter mechaniczny, sprowadzający
się do prostych rozumowań sylogistycznych, wykluczających elementy wartościowania.
Według J. Wróblewskiego, ideologia związanej decyzji sądowej takiego rodzaju właściwości podejmowania decyzji nie posiada. Teza, że funkcje sądowe mają ściśle „logiczny”,
„mechaniczny” charakter jest niezasadna. Zob. J. W r ó b l e w s k i, Wartość a decyzja sądowa, Wrocław–Warszawa–Kraków–Gdańsk 1973, s. 18 i n.
Por. J. W r ó b l e w s k i, Sądowe…, op. cit., s. 70–76. Co do sposobów badania sądowego
stosowania prawa, zob. ibidem, s. 18–26 (rozdz. II: Opis sądowego stosowania prawa).
Z. S i e n k i e w i c z, Społeczne niebezpieczeństwo czynu jako dyrektywa wymiaru kary
(na tle teorii i praktyki sądowej), Wrocław 1977, s. 31.
W kwestii czynników warunkujących wysokość wymierzonej kary zob. W. Świda, który
twierdził, że: „sędzia o zacięciu pedagogicznym będzie brał pod uwagę momenty wychowawcze [...], sędzia o podejściu socjologicznym oddziaływanie na grupę społeczną [...],
sędzia wychodzący od oceny etycznej będzie starał się dostosować karę do wagi czynu,
stosując zasadę sprawiedliwościową. Każdy czynnik uwzględniany w procesie sądowego
wymiaru kary podlega ocenie człowieka, sędziego. Trafność wydawanych decyzji uzależniona jest również od wiedzy, doświadczenia oraz umiejętności prawidłowego stosowania przepisów prawnych. Duży wpływ na podejmowaną decyzję ma ocena dokonywana
w oparciu o akceptowany system wartości”. Szerzej zob. W. Ś w i d a, Prawo karne. Część
ogólna, Warszawa 1966, s. 321.
Problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w praktyce sądowej…
97
cych na wymiar kary, wskazania czynników wyznaczających stopień winy
oraz stopień społecznej szkodliwości czynu, określenia funkcji nagminności
popełniania przestępstw danego rodzaju. Materiałem badawczym były uzasadnienia wyroków skazujących w zakresie dotyczącym wymiaru kary9,
pozwalające w ograniczonym stopniu odtworzyć procesy myślowe oraz
motywacyjne sędziego. Nie wszystkie okoliczności determinujące wysokość
kary mogą zostać odwzorowane w wyniku analizy przedmiotowego materiału
empirycznego10, gdyż nie jest to materiał wiernie odtwarzający rzeczywiste
procesy podmiotu stosującego prawo, umożliwiający wyłącznie „uzyskanie
wiedzy diagnostycznej”11. Ich przedmiotem były uzasadnienia wyroków
skazujących Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział III Karny, od których
została wniesiona apelacja do Sądu Apelacyjnego w Krakowie, Wydział
II Karny oraz Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie,
Wydział II Karny, od których wniesiono apelację do Sądu Okręgowego
w Krakowie, Wydział IV Karny Odwoławczy. Wybór spraw karnych był
spowodowanym tym, że badania dotyczyły oceny stosowania modelu sądowego wymiaru kary, obowiązującego w Kodeksie karnym z 1997 r. Stąd
też postępowania karne zostały zakończone w latach 2000–2002 wyrokami
skazującymi. Po wstępnej analizie 188 spraw karnych w Sądzie Okręgowym
w Krakowie, Wydział III Karny oraz 259 spraw w Sądzie Rejonowym dla
Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny, wyselekcjonowanych
zostało łącznie 111 wyroków, z czego 76 wyroków skazujących z Sądu
Okręgowego w Krakowie, Wydział III Karny oraz 35 z Sądu Rejonowego
dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny.
Jako kryterium podziału została przyjęta powtarzalność sposobu stosowania art. 53 k.k. W wielu przypadkach uzasadnienie wysokości kary ograniczało się do przepisywania treści art. 53 k.k., pozbawionej jakiejkolwiek
próby jego relatywizacji lub wskazania katalogu okoliczności wpływających
na wymiar kary jako uzasadnienia dla wysokości kary bez odwołania się do
ogólnych zasad i dyrektyw sądowego wymiaru kary. Uzasadnienie wyroku
sądowego rozpoczyna się najczęściej od stwierdzenia, że sąd wymierza
9
10
11
Szerzej co do metodologii badań empirycznych, polegającej na analizie akt sądowych,
których przedmiotem jest uzasadnienie wyroku skazującego, prawomocnego w zakresie
dotyczącym wymiaru kary, zob. zwłaszcza T. K a c z m a r e k, M. W i e c z e r z a k, Z badań nad realizacją ustawowych dyrektyw wymiaru kary w praktyce sądowej, „Zeszyty
Naukowe Instytutu Badania Prawa Sądowego” 1977, nr 7, s. 76–80.
Decyduje o tym istota procesu sądowego stosowania prawa. Por. J. W r ó b l e w s k i,
Sądowe…, op. cit., s. 76 i n.
Zob. T. K a c z m a r e k, M. W i e c z e r z a k, op. cit., s. 80.
98
Ewelina Mazur
karę (tutaj jest wymieniany rodzaj i wysokość kary) uznając, że jest to kara
adekwatna do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz
uwzględnia cele w zakresie prewencji generalnej i indywidualnej, a następnie
zostają wyliczone okoliczności łagodzące i obciążające, albo od wymienienia okoliczności obciążających i łagodzących wpływających na wymiar
kary, albo od powołania się na nagminność jako okoliczność obciążającą po
stronie oskarżonego.
3. Stopniowalność winy
Kodeks karny z 1997 r. nie określił expressis verbis pojęcia winy12.
Ustalanie winy sprawcy czynu zabronionego miało służyć temu, aby „wina
miała być samodzielnie ustalanym elementem przestępstwa”13. Wina pełni
funkcję legitymizującą i limitującą14. Kwestią problematyczną15 jest stopniowalność winy, choć pojęciem tym posługuje się zarówno praktyka sądowa,
jak i teoretycy prawa karnego16. Przypisanie winy następuje bez meryto12
13
14
15
16
Kodeks karny nie wypowiada się expressis verbis jak traktować winę, nie dając żadnych
wskazówek dla praktyki sądowej. Wśród teoretyków prawa karnego trwa wieloletni spór,
dotyczący rozumienia winy. Mając na względzie kierunek rozwoju prawa karnego, można
twierdzić, że wina nie powinna być rozumiana wyłącznie jako kategoria ontologiczna, jak
podkreślają zwolennicy teorii psychologicznej winy, ale powinna być postrzegana jako
kategoria normatywna. Zasada winy, jako warunek odpowiedzialności karnej, może być
uznana — jak podkreśla P. Jakubski — jako standard współczesnego systemu prawa karnego. Szerzej zob. J. Z i e n t e k, Karygodność i wina jako przesłanki odpowiedzialności
w nowym kodeksie karnym, „Prokuratura i Prawo” 1998, nr 6, s. 15–27; P. J a k u b s k i,
Wina i jej stopniowalność na tle kodeksu karnego, „Prokuratura i Prawo” 1999, nr 4,
s. 42–46; J. M a j e w s k i, P. K a r d a s, O dwóch znaczeniach winy w prawie karnym,
PiP 1993, nr 10, s. 69 i n.
J. Z i e n t e k, op. cit., s. 16 i n.
Szerzej co do legitymizującej i limitującej funkcji winy w prawie karnym por. zwłaszcza W. W r ó b e l, w: G. B o g d a n, Z. Ć w i ą k a l s k i, P. K a r d a s, J. M a j e w s k i,
J. R a g l e w s k i, M. S z e w c z y k, W. W r ó b e l, A. Z o l l, Kodeks karny. Część ogólna. — Tom I. Komentarz do art. 1–116 k.k., Kraków 2004, (Komentarze Zakamycza),
s. 808 i n.
Pojęcie stopniowalności winy niewątpliwie jest pojęciem spornym. Istota sporu wynika
z braku zgody, co do wskazania czynników determinujących stopień winy sprawcy czynu.
Ponadto sporność pojęcia stopnia zawinienia sprawcy czynu pozostaje w ścisłym związku
ze sporem dotyczącym pojęcia winy w prawie karnym.
Zob. P. J a k u b s k i, op. cit., s. 43; S. G l a s e r, Polskie prawo karne w zarysie, Kraków
1933, s. 428. S. Glaser podkreśla, że jakościowe kryteria stopniowania winy prowadzą
do podziału winy na dwa stopnie: winę umyślną i nieumyślną. Kryterium podziału winy
na winę umyślna i nieumyślną stanowi waga zarzutu stawianego pod adresem aktu woli.
Problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w praktyce sądowej…
99
rycznego ustalenia indywidualnych możliwości dotyczących przewidywania przez sprawcę czynu zabronionego, a winy nieumyślnej — prawie
wyłącznie na ustaleniu naruszenia przez sprawcę konkretnej reguły ostrożności. Relatywizacja zasady uwzględniania stopnia winy sprawcy czynu
może się okazać trudna dla sądu, gdyż ustawodawca stawia przed sędzią
wymaganie, aby w każdym przypadku oceniał stopień winy17. Zdaniem
Andrzeja Zolla, do okoliczności wpływających na stopień winy sprawcy
czynu można zaliczyć stopień społecznej szkodliwości, a więc stopień
winy jest determinowany przez stopień społecznej szkodliwości czynu18.
„Sąd przyjmuje za istniejące to, co jest regułą; udowadnia [...] to co jest
wyjątkiem od reguły”19.
W kontekście materiału badawczego nie jest możliwe wskazanie kryteriów, którymi posługuje się sędzia w procesie ustalania winy, sprowadzającym się do twierdzenia, że „sprawca swoim zachowaniem polegającym na
tym, że [...] zrealizował znamiona typu czynu zabronionego z art. (np. 148
§ 1) kodeksu karnego”. W większości przypadków ustalane są okoliczności
17
18
19
Wina umyślna oznacza, że sprawca rozumie bezprawność swojego zachowania i nie sprzeciwia się bezprawności tego zachowania, albo do niego zmierza. Wina nieumyślna polega
na tym, że wola sprawcy czynu nie jest naganna pod względem treści. Glaser uważa, że
zmniejszona poczytalność powoduje, że stopień zawinienia sprawcy czynu zmniejsza się,
szerzej zob. ibidem, s. 166 i n. Ponadto warto podkreślić znaczenie koncepcji J. Andrejewa
na temat stopniowalności winy. J. A n d r e j e w, Rozpoznawanie znamion przestępstwa,
Warszawa 1968, s. 145 i n.; J. W a s z c z y ń s k i, Problem stopniowania winy w polskiej
nauce prawa karnego, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Społeczny” 1976, nr 4, s. 96 i n.
Szerzej na temat obiektywizacji ustalenia winy w praktyce sądowego wymiaru kary por.
P. J a k u b s k i, op. cit., s. 44 i n.; R. J. C h o j n a c k i, Psychologiczne elementy wpływające na stopień winy w prawie karnym — zarys problemu, „Problemy Praworządności”
1986, nr 4, s. 10 i n. Z uzasadnienia Kodeksu karnego z 1997 r. wynika, że wina jest kategorią jednolitą. Stopniowalność winy powinna być rozpatrywana wyłącznie w kategoriach
kwantytatywnych. Okoliczności wpływające na stopień winy mogą być różne. W kwestii
konsekwencji braku jednoznacznego rozumienia winy dla wyznaczenie okoliczności determinujących stopień zawinienia zob. L. G a r d o c k i, Prawo karne, Warszawa 1998,
s. 178 i n. oraz J. M a j e w s k i, P. K a r d a s, op. cit., s.77 i n. Projekt do Kodeksu karnego
zakłada, że stopień społecznej szkodliwości czynu nie miał być dyrektywą wymiaru kary,
zob. PiP 1994, nr 3, wkładka do zeszytu.
Co do stopniowalności winy zob. poglądy J. Andrejewa, B. Wróblewskiego: B. W r ób l e w s k i, Studia z dziedziny prawa i etyki, Wilno 1934, s. 270 i n.; J. A n d r e j e w, Polskie prawo karne w zarysie, Warszawa 1973, s. 126 i n. Zob. także J. W a s z c z y ń s k i,
op. cit., s. 97–101.
Na temat okoliczności wpływających na stopień zawinienia sprawcy czynu zob. A. Z o l l,
w: P. J a k u b s k i, op. cit., s. 48–56.
P. J a k u b s k i, op. cit., s. 43.
100
Ewelina Mazur
przedmiotowego zdarzenia, pozwalające stwierdzić, że nie zaistniały okoliczności wyłączające winę20. Czysto normatywne ujęcie winy zakłada, że
sąd powinien ustalić, czy sprawca miał możliwość podjęcia w konkretnej
sytuacji innej decyzji wymaganej przez normę prawną, a więc sąd powinien
ustalić, czy zachowanie sprawcy konkretnego czynu zabronionego można
uznać za zarzucalne. Na tym tle ujęcia winy przyjmuje się, że za winnego
można uznać tego sprawcę, którego zachowanie jest zarzucalne, ponieważ
nie dał on posłuchu konkretnej, obowiązującej normie prawnej. Nie jest
możliwe wskazanie sprawy karnej, w której sędzia przeprowadzałby opisany
powyżej proces myślowy.
Sędziowie stopniują winę posługując się sformułowaniem „wysoki,
mniejszy, niski stopień winy (zawinienia)”, ale bez wskazania uzasadnienia
stanowiącego podstawę do przyjęcia, że stopień winy (zawinienia) sprawcy
czynu jest wysoki lub niski. Udowodnienie, że „wymierzona kara jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz stopnia winy sprawcy”
nie absorbuje uwagi sądu, który nie przedstawia argumentacji dowodzącej
tego, co w jego ocenie znaczy, że kara jest adekwatna do stopnia winy (zawinienia) i stopnia społecznej szkodliwości czynu. Nie wiadomo, czy sąd
dostrzega różnicę między znacznym a wysokim stopniem winy, czy może
utożsamia pojęcie wysokiego i znacznego stopnia winy. Wyroki skazujące
Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział III Karny zawierają okoliczności
determinujące stopień winy (zawinienia) sprawcy czynu. Natomiast w wyrokach Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział
II Karny nie odnalazłam żadnego przypadku, w którym zostałaby podjęta
próba uzasadnienia stwierdzenia, że „kara wymierzona w stosunku do sprawcy konkretnego czynu jest adekwatna do stopnia winy i stopnia społecznej
szkodliwości czynu”. Jak w związku z tym ocenić te wyroki skazujące,
w których sąd nie pisze ani słowa na temat stopnia winy sprawcy, ani stopnia
20
W wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny, z 20 XI 2001 r., sygn. akt II K 1687/01/S, uzasadniając wymiar kary sąd stwierdził,
że: „Oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 281 k.k.
działał wspólnie i w porozumieniu z czterema mężczyznami, łączył ich wspólny zamiar
utrzymania w posiadaniu zabranego pokrzywdzonemu roweru [...]”. Argumenty zostały
ograniczone w tym przypadku do rozważań sądu co do winy sprawcy czynu zabronionego w przedmiotowym stanie faktycznym. Podobnie został uzasadniony wymiar kary
w wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny,
sygn. akt II K 1550/01/S: „Sąd wymierzając karę uznał, że jest ona adekwatna do stopnia
winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz możliwości majątkowych i zarobkowych
oskarżonych, uwzględniając cele kary w zakresie prewencji generalnej i indywidualnej”.
Problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w praktyce sądowej…
101
społecznej szkodliwości czynu, a jedynie powołuje się na nagminność popełniania przestępstw danego rodzaju, jako czynnik determinujący wysokość
wymierzonej kary? O jakim stopniu relatywizacji art. 53 k.k. można wówczas mówić? Okazuje się, że nagminność występuje w wielu przypadkach
jako jedyna okoliczność decydująca o wysokości kary21. Sędzia powinien
szukać racjonalizacji dla wysokości orzeczonej kary w modelu sądowego
wymiaru kary (wśród ogólnych zasad i dyrektyw sądowego wymiaru kary),
a nie tylko poprzez zwrócenie uwagi na fakt, że w okolicy dworców PKS
i PKP w Krakowie wzrosła liczba kradzieży kieszonkowych, co implikuje
zaostrzenie wymiaru kary za tego rodzaju przestępstwa. Kodeksowy model
wyraźnie akcentuje, że sąd powinien tak wymierzyć karę, aby nie przekraczała stopnia winy i uwzględniała stopień społecznej szkodliwości czynu
w granicach uznania, ale to swobodne sędziowskie uznanie, wynikające
z art. 53 k.k., nie może być utożsamiane z dowolnością22.
21
22
Zob. m.in. wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II
Karny, z 20 II 2002 r., sygn. akt II K 1559/01/S: „Wymierzając oskarżonemu karę sąd miał
na uwadze jako okoliczności obciążające, znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu
wynikających z nagminności wszelkiego rodzaju przestępstw drogowych, naruszenia istotnych zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jako okoliczności łagodzące — uprzednia
niekaralność, ustabilizowany tryb życia, znaczne przyczynienia się do powstania wypadku
pokrzywdzonego. W ocenie sądu wymiar kary pozostaje zgodny z art. 53 k.k., uwzględnia sposób zachowania sprawcy, naruszone reguły ostrożności, sposób zachowania pokrzywdzonego [...]”; wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie,
Wydział II Karny, z 21 IX 2001 r., sygn. akt II K 1307/01/S: „Przy wymiarze kary sąd
uwzględnia okoliczności obciążające w postaci nagminności wyłudzeń na terenie naszego
kraju oraz dotychczasową karalność, w tym za przestępstwa podobne, a kara świadczy
o tym, że oskarżony lekceważy normy prawne. W odczuciu społecznym przestępstwa
przeciwko mieniu stanowią plagę, a pobłażliwe potraktowanie oskarżonego świadczyłoby
o braku właściwej reakcji ze strony sądu na zjawisko tak dokuczliwe i nagminne jak oszustwa”; wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny,
z 24 X 2001 r., sygn. akt II K 308/01/S: „Kara jest adekwatna do stopnia winy oskarżonego i stopnia społecznej szkodliwości czynu. Jako okoliczność obciążającą uwzględniono
wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu przejawiający się w nagminności tego typu
przestępstw polegających na rozbojach na terenie całego kraju. Zachowania takie powodują, że mieszkańcy miast czyją się zagrożeni możliwością popełnienia przestępstwa na ich
osobach niezależnie od pory dnia i miejsca”.
Na temat zasady swobodnego uznania sądowego co do rodzaju i rozmiaru kary zob.
zwłaszcza W. W r ó b e l, w: G. B o g d a n, Z. Ć w i ą k a l s k i, P. K a r d a s, J. M a j e ws k i, J. R a g l e w s k i, M. S z e w c z y k, W. W r ó b e l, A. Z o l l, op. cit., s. 801–806.
102
Ewelina Mazur
4. Stopień społecznej szkodliwości czynu
Określenie elementów wyznaczających stopień społecznej szkodliwości
czynu nie powinno być utożsamiane z wyznaczeniem elementów składających się na treść pojęcia społecznej szkodliwości czynu23. Ocena stopnia
społecznej szkodliwości czynu powinna sprowadzać się do ustalenia społecznej szkodliwości czynu od momentu jego ujawnienia do chwili ustalenia sprawcy oraz możliwości uzasadnionego, w świetle zgromadzonego
materiału dowodowego w sprawie, postawienia sprawcy zarzutu popełnienia
konkretnego czynu zabronionego. Na tym etapie wartościowania przedmiotowego zachowania organ prowadzący postępowanie przygotowawcze
zmierza do wyróżnienia okoliczności łagodzących i obciążających sprawcę,
świadczących o jego nastawieniu psychicznym do skutku24. Konieczne jest
odniesienie dokonanej oceny do oceny stopnia winy. W związku z etapami
dokonywania oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu25 pojawia się
wątpliwość, co do wskazania okoliczności determinujących stopień winy.
Skoro bowiem sąd podkreśla, że kara „orzeczona w stosunku do sprawcy
czynu jest adekwatna do stopnia winy” to można zasadnie wnioskować,
23
24
25
Co do pojęcia społecznej szkodliwości czynu w Kodeksie karnym z 1997 r. zob. szerzej
M. D ą b r o w s k a - K a r d a s, O dwóch znaczeniach pojęcia społecznego niebezpieczeństwa czynu, CPKiNP 1997, z. 1, s. 27–30; T. B o j a r s k i, Społeczna szkodliwość
czynu i wina w projekcie k.k., w: Problemy kodyfikacji prawa karnego. Księga ku czci
profesora Mariana Cieślaka, Kraków 1993, s. 71 i n.; J. M a j e w s k i, Materialny element przestępstwa w projekcie kodeksu karnego, „Przegląd Sądowy” 1996, nr 6, s. 74 i n.;
A. Z o l l, Materialne określenie przestępstwa, „Prokuratura i Prawo” 1997, nr 2, s. 7 i n.
oraz A. Z o l l, Materialne określenie przestępstwa w projekcie kodeksu karnego, w: Problemy…, op. cit., s. 83 i n. Sceptycyzm co do precyzyjności pojęcia społecznej szkodliwości czynu w nowym Kodeksie karnym wyraża m.in. J. W a r y l e w s k i, Społeczna szkodliwość czynu w nowym kodeksie karnym — próba określenia, „Przegląd Sądowy” 1998,
nr 7/8, s. 3 i n. Stanowisko teoretyków prawa karnego nie sposób uznać za bezzasadne
w kontekście analizy orzecznictwa poświęconej próbie ustalenia stopnia relatywizacji kodeksowego modelu sądowego wymiaru kary w stosunku do praktyki sądów krakowskich,
która prowadzi do wniosku, że zdarza się istotna rozbieżność w rozumieniu tego pojęcia — J. Z i e n t e k, op. cit. W kwestii oceny zmian co do pojęcia społecznej szkodliwości czynu w Kodeksie karnym z 1997 r. M. Dąbrowska-Kardas wyraziła stanowisko, że
zmiany wprowadzone do Kodeksu karnego z 1997 r. w kontekście pojęcia społecznego
niebezpieczeństwa czynu można uznać za pozytywne i racjonalne. Kodeks karny z 1997 r.
nie zawiera elementu materialnego w definicji przestępstwa. Szerzej zob. M. D ą b r o ws k a - K a r d a s, op. cit., s. 35 i n.
Por. J. Z i e n t e k, op. cit., s. 26 i n.
Wyróżnienie dwóch etapów wartościowania społecznej szkodliwości czynu zostało zaczerpnięte z propozycji przedstawionej przez J. Z i e n t e k, op. cit., s. 26 i n.
Problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w praktyce sądowej…
103
że dokonał oceny stopnia winy, ale brak jest informacji, jakimi kryteriami
oceny się kierował. Odpowiedzi na to pytanie nie dostarczyła analiza 450
spraw karnych.
Katalog okoliczności wyznaczających stopień społecznej szkodliwości czynu, określony w art. 115 § 2 k.k., nie jest katalogiem zamkniętym.
Nagminność nie jest okolicznością, która wpływa na stopień społecznej
szkodliwości czynu. Badania wskazują natomiast, że nagminność jest przez
sąd traktowana jako czynnik wyznaczający stopień społecznej szkodliwości
czynu. Wykazanie, że w przekonaniu sądu przestępstwo danego rodzaju jest
popełniane nagminnie na danym obszarze, implikuje, że w takich sytuacjach
zostaje przyjęty „wysoki lub znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu”, którego określenie nie powinno ograniczać się do ogólnikowego odwoływania do strony przedmiotowej i podmiotowej czynu, ale wskazywać
konkretne elementy natury przedmiotowej oraz podmiotowej wpływające
na jego stopień. W przedmiotowych uzasadnieniach sądy racjonalizują wysoki (znaczny) stopień społecznej szkodliwości czynu w opisany powyżej
sposób26. Natomiast mechanizm jego ustalania wykazuje duże podobieństwo
26
Przykładem ilustrującym tę praktykę sądową może być chociażby uzasadnienie wymiaru
kary w wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział III Karny, z 21 I 2002 r., sygn.
akt III K 255/00, z treści którego wynika, że wymiarzając kary sąd miał na uwadze następujące okoliczności: społeczna szkodliwość czynu jest bardzo duża, bo oskarżony przemycał znaczną ilość narkotyków; mógł oddziaływać na znaczną grupę ludzi; narkotyki,
którymi handlował, należą do grupy narkotyków twardych; powodują silne uzależnienie;
spustoszenie w psychice wywołuje zażywanie narkotyków; demoralizacja; nasilenie się
złej woli; do przestępczej działalności wciągnął osoby, które nie miały konfliktu z prawem,
wykorzystał ich trudną sytuację rodzinną i materialną; działał bez skrupułów, bez zwracania uwagi na ewentualne konsekwencje; działalność oskarżonego dotknęła dzieci, które
były przez długi czas rozłączone z matką; przestępstwo przemytu narkotyków, a później
ich obrotu jest przestępstwem wielce szkodliwym, co uzasadnia wymierzenie za nie surowej kary (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie, KZS 1998/12/41); oskarżony
działał w grupie przestępczej; uświadomił sobie, że jedna z pokrzywdzonych w chwili
czynu była w ciąży, a więc uświadomił sobie możliwość narażenia na zakażenie przyszłego dziecka a mimo to kontynuował stosunki bez powiadomienia pokrzywdzonego o fakcie
zarażenie wirusem HIV, co wskazuje na wysoki stopień winy oskarżonego. Okolicznością
łagodzącą jest niekaralność oraz uzasadnienie wymiaru kary w wyroku Sądu Okręgowego
w Krakowie, Wydział III Karny, z 4 VI 2001 r., sygn. akt III K 27/00, w którym sąd wymierzając karę uwzględnił wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu i wysoki stopień
zawinienia, ponieważ oskarżeni działali z pełną świadomością bezprawności czynu, bo
sami się przyznali do popełnienia czynu; są to ludzie dorośli o dostatecznym doświadczeniu życiowym, pracujący w firmie ochroniarskiej, a wykonywany zawód powinien ich
zobowiązywać do ochrony mienia. Oskarżeni na zlecenie X podjęli się zadania, które było
dokładnie zaplanowane i przygotowane; oskarżeni nie odnieśli żadnej korzyści, nie otrzy-
104
Ewelina Mazur
z modelowym rozwiązaniem, ale wartościowanie konkretnego czynu zabronionego jest związane z ustaleniem stopnia winy. W tym zakresie sąd, bez
przedstawienia głębszej analizy, używa sformułowania, że „kara orzeczona
w stosunku do sprawcy czynu jest adekwatna do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu”, ale nie można wskazać procesu dowodzenia
prowadzącego do ustalenia wspomnianej „adekwatności kary”.
5. Ogólne zasady i dyrektywy wymiaru kary
Sędzia, określając wysokość kary, bierze pod uwagę również dyrektywę
prewencji indywidualnej. Musi wówczas ocenić, jakie jest prawdopodobieństwo, że oskarżony powróci na drogę przestępstwa?27 Prognoza socjalna
nie powinna się opierać na indywidualnej intuicji sędziego, ale na wiedzy
z zakresu psychologii, którą żaden sędzia karny nie dysponuje. Wobec tego
stosowanie dyrektywy prewencji indywidualnej i generalnej sprowadza się do
wnioskowania intuicyjnego, którego przedmiotem staje się dokonanie oceny
osobowości sprawcy konkretnego czynu. Ocena osobowości jest konieczna
dla ustalenia indywidualnoprewencyjnego oddziaływania kary. Stosowanie
dyrektywy prewencji indywidualnej w praktyce wymiaru kary polega na tym,
że sędzia powinien tę dyrektywę uwzględniać przy określaniu wysokości kary
i jej rodzaju. W rzeczywistości nie można jednak zweryfikować, na jakiej
podstawie sędzia opiera swoją ocenę, skoro nie ulega wątpliwości, że nie
jest kompetentny do jej dokonania. W procesie indywidualizacji kary przez
pryzmat dyrektywy prewencji indywidualnej ocena ta jest konieczna, aby
możliwe stało się stwierdzenie, że wymierzona kara jest właściwym środkiem
wychowawczym i zapobiegawczym. Teoretycy prawa karnego podkreślają
wagę decyzji dotyczącej oceny osobowości sprawcy, gdyż umożliwia ona
ustalenie stopnia prawdopodobieństwa powrotu sprawcy na drogę przestępczą28. Okazuje się jednak, że jest ona podejmowana na podstawie wnioskowania intuicyjnego, które jest zawodne. Sądy nie przywiązują zbyt dużej
27
28
mali obiecanego wynagrodzenia; niekaralność; wyjaśnili wszystkie okoliczności; okazali
skruchę; przyznali się do winy. Podobnie wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział
III Karny, z 4 VI 2002 r., sygn. akt III K 14/00; wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział III Karny, sygn. akt III K 20/00; wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział III
Karny, z 4 X 2001 r., sygn. akt III K 5/01; wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział
III Karny z 12 XI 2001 r., sygn. akt III K 58/01.
Por. L. W i l k, Kwestia prewencji generalnej na tle kodeksu karnego z 1997 roku, PiP
2000, nr 2, s. 47 i n.
Por. K. B u c h a ł a, Dyrektywy sądowego wymiaru kary, Warszawa 1964, s. 98–131.
Problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w praktyce sądowej…
105
wagi do realizacji ogólnych dyrektyw sądowego wymiaru kary, podobnie
jak przy stosowaniu ogólnych zasad sądowego wymiaru kary. Sędziowie nie
mają problemów z oceną osobowości sprawcy, choć wymaga ona wiedzy
psychologicznej, którą nie dysponują. W związku z tym trudno wskazać
jakiekolwiek przyczyny przemawiające za trafnością decyzji sądowej w tej
kwestii. Uzasadnienia wyroków skazujących nie poświęcają problematyce
ogólnoprewencyjnego i indywidualnoprewencyjnego oddziaływania kary
wiele uwagi, traktując ją marginalnie29.
W wielu analizowanych sprawach nie odwoływano się do treści art. 53
k.k. Nie wskazywano ogólnej zasady, ani dyrektywy sądowego wymiaru
kary, którą sąd kierowałby się przy wymiarze kary. Nie wspominając już
o całkowitym bagatelizowaniu znaczenia procesu ustalenia winy sprawcy
czynu oraz procesu wartościowania stopnia społecznej szkodliwości czynu,
co powinno znaleźć odzwierciedlenie w procesie sądowego wymiaru kary30.
Sąd, wymierzając karę, odwołuje się z reguły do okoliczności, które w jego
ocenie na tle przedmiotowego stanu faktycznego wpływają na jej wymiar
oraz do postawy oskarżonego, przejawiającej się w „jawnym lekceważeniu
zasad porządku prawnego”. W tym kontekście nasuwa się wątpliwość, czy
jest to wystarczające uzasadnienie wysokości wymierzonej kary w świetle
modelu sądowego wymiaru kary? Czy czynniki determinujące wymiar kary
są zdaniem sądu wystarczające, a uzasadnienie jest merytorycznie zasadne?
Uzasadnienie wysokości orzeczonej kary przez zaostrzenie jej wymiaru z powołaniem się na nagminność, albo racjonalizacja tylko w oparciu o wskazanie katalogu okoliczności determinujących wysokoś kary w przekonaniu
29
30
Okolicznościami wpływającymi na stopień społecznej szkodliwości czynu w świetle analizy uzasadnień wyroków Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział III Karny są: rodzaj
naruszonego dobra, zachowanie po popełnieniu przestępstwa, postać zamiaru, skutkiem
popełnienia przestępstwa była śmierć ofiary, motywacja, sposób działania, okoliczności
popełnienia czynu, rozmiar wyrządzonej szkody. Natomiast okolicznościami wpływającymi na wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu są: wieloraki charakter naruszonych dóbr, działania przeciwko instytucji państwowej, sprawca wyraził złą wolę, działanie
sprawcy było przemyślane, naruszenie dobra o największej wartości (życia człowieka),
skutkiem popełnionego przestępstwa była śmierć człowieka, sprawca działał brutalnie zamiar bezpośredni, motywacja zasługująca na szczególne potępienie, sprawca swoim zachowaniem zlekceważył porządek prawny, rozmiar grożącej szkody, czyn sprawcy godził
w najistotniejsze dobra — życie, zdrowie, sprawca wykazuje wysoki stopień zdemoralizowania, sprawca niepoprawny, uprzednia dwukrotna karalność, działanie w grupie przestępczej, wyrządzenie znacznej szkody, działanie zuchwałe, popełnienie czynu na szkodę
funkcjonariusza państwowego.
Por. P. J a k u b s k i, op. cit., s. 47 oraz J. Z i e n t e k, op. cit., s. 15–22.
106
Ewelina Mazur
orzekającego sądu nie jest wystarczająca. Realizacja ogólnych zasad sądowego wymiaru kary odbiega od znaczenia, jakie zostało tym zasadom przypisane
przez ustawodawcę, a z drugiej strony sądy być może umiejętnie wykorzystują niekonsekwencję ustawodawcy, który nie określił pierwszeństwa
wśród ogólnych zasad lub dyrektyw sądowego wymiaru kary. Przyjmując
założenie, że w Kodeksie karnym z 1997 r. brak jest hierarchizacji dyrektyw
sądowego wymiaru kary, a sędziemu pozostawia się luz decyzyjny, który
co prawda nie oznacza dowolności w podejmowaniu decyzji sądowych,
lecz wyznacza punkt graniczny, w którym kończy się swobodne uznanie
sędziowskie, powoduje, że mamy do czynienia z całkowitą swobodą przy
ich podejmowaniu. Fakt ten jest trudny do udowodnienia na takim poziomie,
aby można było na nim oprzeć zarzut naruszenia prawa materialnego. Sądy,
umiejętnie wykorzystując nieprecyzyjność ustawodawcy, kształtują praktykę
sądową w sposób znacznie odbiegający od założeń ustawodawcy. Sędzia
powinien ustalić, co to znaczy, że kara wymierzona w stosunku do sprawcy
czynu jest w jego ocenie adekwatna do stopnia winy i stopnia społecznej
szkodliwości czynu.
6. Okoliczności wpływające na wymiar kary
Uzasadnienia wyroków skazujących są zróżnicowane pod względem
liczby oraz treści okoliczności uwzględnianych przy wymiarze kary. Praktyka
sądowa powszechnie posługuje się pojęciem okoliczności łagodzących i obciążających, choć ich precyzyjna kategoryzacja nie jest możliwa. Sędziowie
powołują się na elementy związane ze sprawcą przestępstwa (właściwości
i warunki osobiste sprawcy czynu) lub jego czynem (sposób działania, rodzaj i rozmiar wyrządzonej przestępstwem szkody), albo odwołują się do
kontekstu społecznego popełnionego przestępstwa. Uzasadnienie wysokości
kary powinno zawierać wszystkie czynniki, które jednocześnie decydują
o jej wysokości. Materiał badawczy dowodzi, że sądy z reguły syntetycznie
wyliczają okoliczności wpływające na wymiar kary. Kodeks karny wymienia
te, które sąd ma obowiązek uwzględniać, choć ustawodawca nie wprowadził pojęcia okoliczności łagodzących i obciążających, ani ich zamkniętego
katalogu, określając ogólne zasady i dyrektywy sądowego wymiaru kary31.
Katalog okoliczności, które faktycznie wpływają na wymiar kary, powinien
31
Co do dyrektywy zadośćuczynienia pokrzywdzonemu, por. W. W r ó b e l, w: G. B o gd a n, Z. Ć w i ą k a l s k i, P. K a r d a s, J. M a j e w s k i, J. R a g l e w s k i, M. S z e wc z y k, W. W r ó b e l, A. Z o l l, op. cit., s. 835 i n.
Problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w praktyce sądowej…
107
pokrywać się z katalogiem okoliczności, które w świetle Kodeksu karnego
sąd powinien wziąć pod uwagę. Kodeks karny wskazuje również na „zachowanie się pokrzywdzonego”32, ale nie wypowiada się, jak należy tę okoliczność rozumieć i w jakim stosunku pozostaje ona wobec pozostałych. Kwestia
ta jest problematyczna w teorii prawa karnego, choć praktyka sądowa nie ma
wątpliwości, że można ją potraktować jako okoliczność łagodzącą po stronie
sprawcy czynu zabronionego, podobnie jak „starania się pokrzywdzonego
o naprawienie szkody”, nawet jeśli naprawienie szkody będzie polegało tylko na częściowym naprawieniu szkody odniesionej przez pokrzywdzonego
w wyniku popełnienia przestępstwa. W związku z tym można zasadnie twierdzić, że dla sędziego, wartościującego konkretne zachowanie się sprawcy
czynu, istotne jest określenie postawy pokrzywdzonego wobec czynu i jego
sprawcy oraz jego starań do złagodzenia negatywnych skutków przestępstwa,
ale zachowanie się pokrzywdzonego nie jest traktowane jako okoliczność
determinującą stopień zawinienia sprawcy czynu. Pozytywna reakcja osoby, której wyrządzono szkodę jest traktowana jako czynnik wpływający na
zmniejszenie stopnia społecznej szkodliwości czynu.
Okoliczności determinujące wysokość kary nie powinny być jedynymi
elementami wyznaczającymi jej wysokość, gdyż kodeksowy model sądowego
wymiaru kary przesądza, iż nie mają one pierwszorzędnego znaczenia. Uzasadnienie wyroku skazującego, w większości analizowanych spraw karnych,
ograniczało się do wskazania okoliczności łagodzących i obciążających
oraz lapidarnego stwierdzenia, że „orzeczona w stosunku do oskarżonego
kara jest adekwatna do stopnia winy oraz stopnia społecznej szkodliwości
czynu”. Brak było jakiegokolwiek merytorycznego uzasadnienia wskazującego na fakt, że sąd uwzględnił okoliczności determinujące stopień winy
sprawcy czynu. Sąd nie wskazuje, które okoliczności w analizowanym przez
niego przedmiotowym zdarzeniu można uznać za okoliczności determinujące wysokość kary orzeczonej w stosunku do sprawcy konkretnego czynu
zabronionego. Przewaga okoliczności obciążających po stronie oskarżonego
lub oskarżonych zawsze prowadzi do przyjęcia przez sąd wysokiego stopnia
zawinienia sprawcy czynu. Okoliczności decydujące o wysokości kary nie
zawsze pokrywają się z tymi, które powinny determinować wymiar kary
w myśl założeń przyjętych przez ustawodawcę. Wśród nich znajdują się
32
Por. E. B i e ń k o w s k a, „Zachowanie się pokrzywdzonego” jako kodeksowa dyrektywa
wymiaru kary i środków karnych, „Przegląd Prawa Karnego” 2001, z. 21, s. 22; W. W r ób e l, w: G. B o g d a n, Z. Ć w i ą k a l s k i, P. K a r d a s, J. M a j e w s k i, J. R a g l e ws k i, M. S z e w c z y k, W. W r ó b e l, A. Z o l l, op. cit., s. 835 i n.
108
Ewelina Mazur
takie, które zalicza się tak do przedmiotowej, jak i podmiotowej strony czynu zabronionego. Ich natura powoduje, że można je podzielić na związane
z osobą sprawcy czynu zabronionego oraz pozostające w ścisłym związku
z przedmiotowym zdarzeniem33. Każda okoliczność w uzasadnieniu wyroku skazującego powinna być skonkretyzowana. Na podstawie zastawienia
okoliczności determinujących sądowy wymiar kary można postawić zasadną
tezę, że występujące w teorii prawa karnego wątpliwości, dotyczące kwestii
relatywizacji art. 53 k.k., znajdują potwierdzenie w rzeczywistości procesu
sądowego wymiaru kary34.
33
34
Por. J. G i e z e k, Okoliczności wpływające na sędziowski wymiar kary, Wrocław 1989,
s. 61–82.
Okolicznościami łagodzącymi po stronie sprawcy czynu zabronionego w kontekście uzasadnień Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział III Karny są: przyznanie się do popełnienia zarzucanego czynu, okazanie skruchy, niekaralność, niewielka szkoda wywołana
przestępstwem, pokrzywdzona nie żywi urazy do sprawcy, młody wiek, pozytywna opinia
z miejsca zamieszkania, przeproszenie pokrzywdzonego, naprawienie szkody, brak efektywnej szkody i krzywdy. W świetle analizy uzasadnień wyroków Sądu Rejonowego dla
Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny, okolicznościami łagodzącymi są
m.in.: niekaralność, pozytywna opinia z miejsca zamieszkania, pozytywna opinia z miejsca pracy, zmniejszona zdolność pokierowania swoim postępowaniem, ograniczona zdolność rozpoznania znaczenia czynu, ustabilizowany tryb życia, naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem, przeproszenie pokrzywdzonego, przyznanie się do popełnienia
zarzucanego czynu, podeszły wiek. W praktyce sądowego wymiaru kary sądy, obok okoliczności łagodzących, wyróżniają również okoliczności obciążające, do których zaliczane
są: uczynienie stałego źródła dochodu z działalności przestępczej, uprzednia karalność,
premedytacja w działaniu sprawcy, wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu, działanie pod wpływem alkoholu, brak zainteresowania losem pokrzywdzonego, sprawca był inicjatorem działania, ugoda sprawcy
z pokrzywdzonym, działanie wspólnie z nieletnim, chęć osiągnięcia korzyści majątkowej,
nieustabilizowany tryb życia, brak stałego zajęcia, motywacja zasługująca na szczególne
potępienie, wielka szkoda, której doznał pokrzywdzony, nakłanianie do popełnienia przestępstwa, nagminność popełniania przestępstw danego rodzaju, popełnianie zarzucanego
czynu przy użyciu przemocy, poczucie całkowitej bezkarności, determinacja w działaniu,
popełnianie zarzucanego czynu przy użyciu przemocy, popełnienie przestępstwa w stanie
nietrzeźwości, negatywne nastawienie sprawcy, popełnienie czynu z użyciem broni, negatywna opinia z miejsca zamieszkania, wyrządzenie szkody w sensie fizycznym, wyrządzenie szkody w sensie psychicznym. Okoliczności obciążające po stronie czynu opracowane w wyniku analizy uzasadnień wyroków Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia
w Krakowie, Wydział II Karny to: przemyślany, zaplanowany sposób działania, brak naprawienia szkody, ilość dóbr prawnych naruszonych przestępstwem, rozmiar wyrządzonej
szkody, nagminność przestępstw danego rodzaju na terenie całego kraju, niskie pobudki
działania, jawne lekceważenie porządku prawnego, znaczna wielkość powstałej szkody,
uprzednia karalność, uprzednia wielokrotna karalność, wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu, popełnienie przestępstwa
Problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w praktyce sądowej…
109
Wymierzając karę sąd podkreśla z reguły okoliczności charakteryzujące
sprawcę konkretnego czynu, właściwości i warunki osobiste popełnionego
przez niego czynu, sposób działania, rozmiar i rodzaj wyrządzonej czynem
szkody oraz kontekst społeczny, w którym przestępstwo zostało zrealizowane, i nagminność popełnianych przestępstw danego rodzaju. Przypadki,
w których okoliczności te byłyby powoływane jednocześnie, występują rzadko. Biorąc pod uwagę stan faktyczny trudno to spostrzeżenie potraktować
jako zarzut pod adresem orzekających sądów. Nie można uznać za słuszną
tezę, że odmienność stanu faktycznego wpływa na formę sporządzanych
uzasadnień sądowych, przesądzając o stopniu konkretyzacji powoływanych
okoliczności decydujących o wysokości wymierzanej kary oraz o liczbie
tych okoliczności. Wśród uzasadnień można wskazać takie, w których przedstawiony został obszerny katalog okoliczności, w sposób wyczerpujący
i zarazem satysfakcjonujący badacza, ale sporządzane są również uzasadnienia znacznie mniej wyczerpujące — w analizowanym materiale badawczym
nie jest rzadkością. Forma uzasadnienia wyroku sądowego nie jest ważniejsza
niż jego treść, choć nie sposób oprzeć się wrażeniu, że wiarygodniejsze wydaje się być uzasadnienie bardziej wyczerpujące oraz będące skonkretyzowanym katalogiem okoliczności łagodzących i obciążających. Prostsze jest
wówczas zweryfikowanie merytorycznej poprawności jego treści35.
Pojęcie okoliczności obciążających i łagodzących nie jest znane Kodeksowi karnemu z 1997 r., ale praktyka sądowa samodzielnie tworzy katalog tego
typu okoliczności. Niewątpliwie służy to szybszej pracy sądu, ale stanowi
także podstawę wymiaru kary, ponieważ sądy nie poświęcają większej uwagi
ogólnym zasadom i dyrektywom sądowego wymiaru kary określonym w art.
53 § 1 k.k. Podział ten od dawna występuje w praktyce sądowej. Sędziowie
uzasadniając odwoływanie się do niego, wskazywaliby zapewne na prostotę
i komunikatywność takiej kategoryzacji. Wnioski wynikające z prowadzonej
analizy stanowią zaprzeczenie prawdziwości tej tezy. Okazuje się, że liczba
i stopień konkretyzacji okoliczności łagodzących i obciążających powoływanych w uzasadnieniach wyroków sądowych są stałe. Szukanie korelacji
między stopniem skomplikowania stanu faktycznego a liczbą powoływanych
35
w stanie nietrzeźwości, negatywne nastawienie sprawcy, chuligański charakter czynu,
zuchwałe metody działania, sprawca jest osobą zdemoralizowaną, popełnienie przestępstwa w stanie odurzenia alkoholowego, nieudzielanie pomocy pokrzywdzonemu, negatywna sytuacja motywacyjna, działanie wspólnie i w porozumieniu z nieletnim.
Por. J. G i e z e k, Okoliczności łagodzące i obciążające a uzasadnienie wyroków sądowych w części dotyczącej wymiaru kary, „Nowe Prawo” 1987, nr 5, s. 43–48.
110
Ewelina Mazur
w uzasadnieniu wyroku skazującego okoliczności wpływających na wymiar
kary jest bezprzedmiotowa. Myślę, że czynnikiem decydującym o takiej
praktyce sądowej jest brak wnikliwej analizy stanu faktycznego. Podkreślić
można, że taka praktyka orzecznicza jest naganna, ale z drugiej strony nie
sposób pominąć faktu, że korelacja między liczbą spraw karnych, przypadających na jednego sędziego, a organizacją pracy polskiego sądownictwa
karnego jest czynnikiem warunkującym poziom merytoryczny uzasadnień
wyroków skazujących w sprawach karnych. Okoliczności wpływające na
wymiar kary mają byt obiektywny i istnieją niezależnie od tego, czy zostały
dostrzeżone. Ich kształt uzależniony jest od orzekającego w danej sprawie
sędziego, gdyż stanowią one rezultat określonych spostrzeżeń, wartościowania oraz postawy oceniającej sędziego36.
Świadomość faktu, że uzasadnienie wyroku sądowego jest zewnętrznym
rezultatem procesu sądowego stosowania prawa37 jest konieczna, gdyż pozwala zdać sobie sprawę z tego, że różnorodność czynników, które wpływają
na wysokość orzeczonej kary nie jest możliwa do poznania dla osoby podejmującej się analizy przedmiotowego materiału badawczego. Nawet wnikliwa
ich lektura nie dostarcza wielu informacji, które pozwoliłyby na wyjaśnienie
określonej praktyki sądowej, a forma jest z reguły standardowa. Pozostaje
nadzieja, że powszechna retoryka sądowa wynika wyłącznie z braku czasu
dla głębszej analizy problemu, a nie z braku wiedzy. Sąd, posługując się
zwrotami merytorycznie pustymi o treści: „sąd wymierza karę biorąc pod
uwagę wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu oraz stopień winy
sprawcy”, pomija wiele problemów, których rozwiązania wymagałoby rzetelne stosowanie art. 53 k.k. Teoretyk prawa karnego musi się tak brzmiącą
gołosłowną formułą zadowolić. Niewątpliwie praktykę orzeczniczą w tym
zakresie należy ocenić krytycznie. Nie można tego uznać za wystarczające dla
uzasadnienia wysokości kary, ponieważ wówczas, niezależnie od brzmienia
36
37
Por. szerzej w tej kwestii J. G i e z e k, Okoliczności wpływające…, op. cit., s. 6–11;
T. K a c z m a r e k, G. D o l i ń s k a, J. G i e z e k, W. S i t e k, Decyzja sędziego w sprawie
wymiaru kary i jej psychospołeczne uwarunkowania, Wrocław 1987, s. 80–110; T. K a c zm a r e k, Uzasadnienia wyroków sądowych w części dotyczącej wymiaru kary, „Nowe
Prawo” 1980, nr 4, s. 57 i n. W teorii prawa karnego problematyka ta była analizowana
m.in. przez T. Kaczmarka (ibidem), J. Giezek (J. G i e z e k, Wysoki stopień społecznego
niebezpieczeństwa czynu jako okoliczność obciążająca przy wymiarze kary, „Nowe Prawo” 1985, nr 2, s. 60 i n.), W. Sierackiego (W. S i e r a c k i, Okoliczności wpływające na
wymiar kary w świetle wytycznych wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w sprawie
prawidłowego stosowania środków karnych przez sądy wojskowe, „Wojskowy Przegląd
Prawniczy” 1978, nr 2, s. 205–207).
Por. T. K a c z m a r e k, M. W i e c z e r z a k, op. cit., s. 76 i n.
Problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w praktyce sądowej…
111
i sensu pierwszego zdania w art. 53 k.k., sąd mógłby zawsze dosłownie je
przepisać i w ten sposób uzasadnić wysokość kary. Powstaje pytanie, czy
sąd nie ma świadomości wagi problemu, czy woli go nie dostrzegać? W tej
kwestii jako przykład można wskazać nagminność popełniania przestępstw
danego rodzaju jako okoliczność obciążającą, choć jej charakter i wpływ na
wymiar kary nie został określony. Nie zostało jednoznacznie przesądzone,
że nagminność miała być zawsze traktowana jako okoliczność obciążająca
sprawcę czynu. W doktrynie prawa karnego zwracano uwagę, że nagminność
jako okoliczność obciążająca powinna być uwzględniana tylko posiłkowo.
M. Cieślak podkreśla, że może ona prowadzić do oceny odwrotnej, a więc
kwalifikowanie określonej okoliczności jako obciążającej może się okazać
okolicznością łagodzącą.
Sędziowie powołują się na cechy charakterystyczne czynu zabronionego albo właściwości sprawcy służące indywidualizacji kary w konkretnym przypadku, posługując się stereotypowym i uproszczonym podziałem
okoliczności wskazanych w Kodeksie karnym na łagodzące i obciążające.
Wiele czynników istotnych dla prawidłowego wymiaru kary zostaje pominięte. Określając katalog okoliczności uwzględnianych przy wymiarze kary,
posługują się dychotomicznym podziałem, odwołując się do okoliczności,
które występują w największym nasileniu, co pozwala powołać się na nie
w uzasadnieniu wyroku skazującego jako na okoliczność łagodzącą lub
obciążającą.
7. Rola nagminności popełniania przestępstw danego rodzaju
Nagminność pełni funkcję okoliczności uzależniającej wysokość kary,
obciążającej po stronie sprawcy czynu zabronionego, wpływającej na zaostrzenie wysokości kary oraz jest czynnikiem uzależniającym stopień społecznej szkodliwości czynu, stając się jedyną wskazówką, którą kieruje
się sędzia. Jej rola dowodzi, że praktyka sądowa jest głęboko osadzona
w tradycji sądowego wymiaru kary, gdyż sądy karne powoływały się na nią
jako na okoliczność uzasadniającą zaostrzenie wymiaru kary, ze względu
na konieczność działania mającego na celu zadośćuczynienie społecznemu
poczuciu bezpieczeństwa. Przyjmowały, że nie mogą pozostawać obojętne na
wzrost liczby przestępstw danego rodzaju popełnianych na danym obszarze.
Mając na uwadze odczucia społeczne, musiały podjąć takie działanie, które
utwierdzić miało społeczeństwo w przekonaniu, że popełnienie przestępstwa
nie może pozostawać bezkarne. Skutkowało to wzrostem wysokości kar
orzekanych w stosunku do sprawców tego rodzaju przestępstw. Powołując się
112
Ewelina Mazur
na nagminność popełnienia przestępstw danego rodzaju na danym obszarze
sąd nie informuje, co jest podstawą jego wiedzy w tym zakresie, gdyż jako
fakt notoryjny, nie podlega ona dowodzeniu w postępowaniu karnym. Biorąc pod uwagę model sądowego wymiaru kary, funkcjonujący w Kodeksie
karnym z 1969 r., i rolę nagminności w praktyce orzeczniczej, okazuje się,
że sędziowie nie zauważyli, że obowiązujący Kodeks karny inaczej ukształtował system sądowego wymiaru kary. Sposób ich myślenia pozostał przy
Kodeksie karnym z 1969 r.38 Nagminność jest nadal pojęciem nieprecyzyjnym
i jednocześnie silnie obecnym w praktyce sądowego wymiaru kary.
Z reguły w ocenie orzekającego sądu wzrost liczby popełnianych przestępstw danego rodzaju skutkuje tym, że nagminność ich popełniania na
danym obszarze przesądza o zaostrzeniu wysokości kary39. Brak jest wyjaśnienia, co rozumie się pod pojęciem nagminności. Nie są powoływane
żadne argumenty, świadczące o próbach ustaleń wskazujących na istnienie
czynników charakteryzujących to pojęcie, o których pisał W. Wróbel40. Teo38
39
40
K. B u c h a ł a, op. cit., s. 91–98.
Zob. wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział III Karny, z 16 X 2001 r., sygn. akt
III K 86/01: „Wymiar kary dla oskarżonych za poszczególne przypisane oskarżonym przestępstwa odpowiada stopniowi jego winy [...]. Okolicznością obciążającą, a uwzględnioną wobec oskarżonego, jest nagminność tego typu przestępstw w ostatnim okresie czasu,
polegających na występowaniu grupy młodych ludzi przeciwko innej podobnej wiekowo
i ilościowo grupie poprzez zastraszanie, grożenie i zbieranie stosownych drobnych przedmiotów, czasem o niewielkiej wartości, taka przestępczość musi być jednoznacznie potępiona i napiętnowana, czego wyrazem jest między innymi wymiar kary dla oskarżonego”;
wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny, sygn.
akt II K 1471/01/S: „W procesie wymiaru kary konieczne było uwzględnienie nagminności przestępstw rozboju w okolicach dworca PKP i PKS, a to ze względu na potrzebę
kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, co do konieczności przestrzegania
norm prawa karnego. Społeczeństwo ma prawo oczekiwać od sądu, że sprawca przestępstwa zostanie potraktowany zgodnie z ustanowionym porządkiem prawnym i wymierzona
mu zostanie sprawiedliwa kara za bezprawie, którego się dopuścił. Zdaniem sądu wymierzona kara jest adekwatna do stopnia bezprawia jego czynu i uwzględnia wszystkie dyrektywy wymiaru kary określone przez ustawodawcę. Orzeczona kara nie przekracza stopnia
winy oskarżonych” oraz wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie,
Wydział II Karny, z 5 II 2001 r., sygn. akt II K 38/01/S: „Sąd wziął pod uwagę znaczny
stopień społecznej szkodliwości czynu, będący zamachem na cudze mienie i własność,
wynikający z nagminności różnego rodzaju przestępstw przeciwko mieniu”.
W tej kwestii jako przykład przez teoretyków najczęściej wskazywana jest nagminność
popełniania przestępstw danego rodzaju jako okoliczność obciążająca, choć jej charakter i wpływ na wymiar kary nie jest oczywisty. Nie jest jednoznacznie przesądzone, że
nagminność miała być bezwarunkowo i zawsze traktowana jako okoliczność obciążająca
sprawcę. Szerzej w tym zakresie wypowiadał się W. W o l t e r, Pozaustawowe okoliczno-
Problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w praktyce sądowej…
113
retycy prawa karnego podejmowali próbę określenia tego pojęcia, ale nie
zostało ono wprowadzone do Kodeksu karnego41. Nagminność była różnie
definiowana. Analiza orzecznictwa Sądu Najwyższego pozwala na określenie
nagminności jako „szerzenia się przestępstwa w sposób niebezpieczny dla
porządku publicznego”42. Doktryna prawa karnego akcentowała, że jest to
pojęcie o nieostrym zakresie, konieczne jest zatem ustalenie podobieństwa
w sposobie, pobudkach i warunkach popełnienia przestępstwa w ramach
danego rodzaju przestępczości43. Podkreślano, że ma to być szczególna powtarzalność czynów określonego typu. Niezależnie jednak od sposobu ujęcia
jej definicji, można wskazać elementy składające się na charakterystykę
tego pojęcia, a więc określony rodzaj przestępczości, występujący z pewną
częstotliwością w określonej jednostce czasu na określonym terenie44.
Stwierdzenie, że nagminność jest czynnikiem wyznaczającym stopień
społecznej szkodliwości czynu jest sprzeczne z art. 115 § 1 k.k., w którym ustawodawca wskazuje okoliczności, od których jest on uzależniony,
nie wymieniając nagminności. Podejmując próbę wyjaśnienia tej praktyki
sądowej można odwołać się do sytuacji, która istniała w Kodeksie karnym
z 1969 r. Wówczas doktryna prawa karnego i orzecznictwo Sądu Najwyższego przyjęło kompleksowe ujęcie pojęcia społecznego niebezpieczeństwa
41
42
43
44
ści wpływające na wymiar kary, PiP 1980, nr 6, s. 32. W doktrynie prawa karnego zwracano uwagę na to, że nagminność jako okoliczność obciążająca powinna być przy wymiarze
kary uwzględniana tylko posiłkowo. M. Cieślak podkreśla, że może ona prowadzić do
oceny odwrotnej — kwalifikowanie określonej okoliczności jako obciążającej może się
okazać okolicznością łagodzącą. Zob. T. K a c z m a r e k, Uzasadnienia…, op. cit., s. 57;
H. K e m p i s t y, Metodyka pracy sędziego w sprawach karnych, Warszawa 1974, s. 329
i n.; W. W r ó b e l, Nagminność przestępstw w systemie dyrektyw sądowego wymiaru kary,
PiP 1990, nr 3, s. 59; K. B u c h a ł a, op. cit., s. 96. W. Wróbel twierdzi, że sprecyzowanie
pojęcia nagminności w kontekście dyrektyw sądowego wymiaru kary wymagałoby rozważenia jego znaczenia w odniesieniu do każdej z dyrektyw sądowego wymiaru kary, bo
„może się okazać, że czym innym jest nagminność [...] wg wskazań prewencji ogólnej,
w sytuacji racjonalizacji odwołującej się do społecznego niebezpieczeństwa czynu, lub
prewencji indywidualnej”, szerzej por. W. W r ó b e l, op. cit., s. 61–66; wyrok Sądu Najwyższego z 24 IV 1985 r., V KRN 199/85, OSNKW 1985, nr 9–10, poz. 72.
W doktrynie prawa karnego podkreśla się, że samo pojęcie nagminności popełniania przestępstw danego rodzaju nie jest znane Kodeksowi karnemu. Zob. W. W r ó b e l, op. cit.,
s. 59; J. G i e z e k, Okoliczności łagodzące…, op. cit., s. 48–50.
Por. zwłaszcza wyrok SN — Izba Karna, z 17 V 1974 r., V KR 128/74; wyrok SN —
Izba Karna, z 16 VIII 1968 r., II KR 110/68; wyrok SN — Izba Karna, z 31 III 1988 r.,
I KR 63/88.
Por. K. B u c h a ł a, op. cit., s. 91–98.
Por. W. W r ó b e l, op. cit., s. 59.
114
Ewelina Mazur
czynu. O stopniu społecznego niebezpieczeństwa czynu decydować powinny
okoliczności, które były ściśle związane z czynem sprawcy, a więc nagminność nie powinna wpływać na jego ocenę, jednak orzecznictwo Sądu
Najwyższego — niekonsekwentnie — wskazywało, że jest ona okolicznością
wpływająca na jego stopień45. Z uzasadnienia orzeczenia Sądu Najwyższego
z 24 kwietnia 1985 r. wynika, że „czyn z uwagi na nagminność przestępstw
danego rodzaju, nosi cechy znacznej szkodliwości, co skutkuje podwyższeniem wymiaru kary”46. Praktyka sądowa zdaje się w związku z tym
nie dostrzegać, że art. 115 § 1 k.k. wyraźnie wskazuje, jakie okoliczności
wpływają na stopień społecznej szkodliwości czynu. Niejako bagatelizując
tę wyraźną zmianę, która nastąpiła w Kodeksie karnym, powołuje się nadal
na nagminność jako okoliczność decydującą o wysokim stopniu społecznej
szkodliwości czynu. W kontekście art. 115 § 1 k.k. trudno w inny sposób
uzasadnić odwołania się do nagminności, jak tylko poprzez przypomnienie
poglądów wyrażanych w orzecznictwie Sądu Najwyższego w oparciu o Kodeks karny z 1969 r. Nie wiadomo skąd sąd czerpie informacje, pozwalające
stwierdzić, że wzrost liczby popełnianych przestępstw danego rodzaju na
danym obszarze powoduje, iż przestępstwo określonego rodzaju jest popełniane nagminnie. Projekt ustawy z dnia 8 października 2004 r. o zmianie
ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, zawierał propozycję
zmiany dotychczasowego art. 53 k.k.47 Szczególnie niepokojąca jest zmiana
polegająca na umieszczeniu nagminności popełniania przestępstw danego
rodzaju wśród tzw. ustawowych okoliczności wpływającej na wymiar kary.
Wnioskować de lege ferenda można, że obecna praktyka sądowa zostanie
utrwalona.
45
46
47
Na temat okoliczności determinujących stopień społecznego niebezpieczeństwa czynu
w kontekście poglądów wyrażanych w doktrynie prawa karnego oraz orzecznictwie SN
w oparciu o Kodeks karny z 1969 r. por. postanowienie SN z 27 I 1988 r., V KRN 365/
87; wyrok SN — Izba Wojskowa, z 5 XI 1985 r., Rw 991/85; wyrok SN — Izba Karna,
z 25 IV 1974 r., III KR 378/73; wyrok SN — Izba Karna, z 21 I 1998 r., V KKN 39/97; wyrok SA w Poznaniu z 22 II 1996 r., II AKz 37/96. Ponadto J. Z i e n t e k, Wina, a społeczne
niebezpieczeństwo czynu, „Problemy Praworządności” 1985, nr 3, s. 11 i n.; A. Z o l l,
Z problematyki społecznego niebezpieczeństwa czynu, „Krakowskie Studia Prawnicze”
1972, nr 5, s. 33; W. W o l t e r, O stopniowaniu społecznego niebezpieczeństwa czynu karalnego, „Krakowskie Studia Prawnicze” 1970, nr 3, s. 109 i n.
Por. wyrok SN — Izba Karna, z 24 IV 1985 r., V KRN 199/85, OSNKW 1985, nr 9/10,
poz. 72.
Zob. projekt ustawy z dn. 8 X 2004 r. o zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych
innych ustaw (druki 53, 132, 181, 197, 387, 677, 702, 775).
Problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w praktyce sądowej…
115
8. Podsumowanie
Materiał badawczy nie pozostawia wątpliwości, że w praktyce sądowej
dominuje powierzchowna relatywizacja modelu sądowego wymiaru kary,
wymagająca krytycznego ustosunkowania, a jej stopień jest różnie kształtowany, odbiegając niejednokrotnie w znacznym stopniu od kodeksowego
modelu sądowego wymiaru kary48. Uzasadnienia wyroków skazujących nie
48
Zob. zwłaszcza wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział
II Karny, z 15 V 2001 r., sygn. akt II K 113/01/S. We fragmencie uzasadnienia dotyczącym
wymiaru kary, sąd napisał, że: „przy ustaleniu wymiaru kary sąd kierował się wskazówkami i dyrektywami wynikającymi z art. 53 § 1 k.k. Sąd miał na uwadze stopień społecznej szkodliwości czynu wyznaczony przez następujące elementy: działanie pod wpływem
alkoholu, bez najmniejszego pretekstu ze strony pokrzywdzonego, skierował działanie
przeciwko dobrom osobistym pokrzywdzonego, jak zdrowie, poczucie bezpieczeństwa,
grożenie przez oskarżonego popełnieniem przestępstwa na szkodę pokrzywdzonego oraz
intensywność agresji. Wszystkie podniesione okoliczności wskazują na wysoki stopień
społecznej szkodliwości czynu oraz wysoki jest również stopień winy oskarżonego, który dopuścił się tego zachowania bez pretekstu ze strony pokrzywdzonego, a zachowanie
oskarżonego wynikało z chęci rozładowania agresji. Przy wymiarze kary uwzględniono
wielokrotną karalność oskarżonego przeciwko różnym dobrom prawnym: zdrowiu i wolności człowieka. Wskazuje to na poszanowanie dóbr innych osób chronionych normami
prawa karnego. Przy wymiarze kary starano się ustalić taki okres kary, który pozwoli nie
przekraczać stopnia winy”. Podobnie w wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny, z 11 VI 2001 r., sygn. akt II K 72/01/S, gdzie sąd
stwierdza, że: „orzekając o karze potraktowano jako okoliczności obciążające nagminność tego rodzaju czynów stanowiących poważne zagrożenie dla stosunków społecznych,
jak również ich wysoką społeczną szkodliwość i potępienie społeczne. Jako okoliczności łagodzące wzięto pod uwagę niekaralność oskarżonego, wpływ na jego zachowanie
miała osobowość oskarżonego”. W wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia
w Krakowie, Wydział II Karny, z 20 XI 2001 r., sygn. akt II K 1687/01/S, uzasadnienie wymiaru kary brzmi zaś następująco: „oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona
przestępstwa z art. 281 k.k., działał wspólnie i w porozumieniu z czterema mężczyznami,
łączył ich wspólny zamiar utrzymania w posiadaniu zabranego pokrzywdzonemu roweru.
Wymierzając oskarżonemu karę sąd wziął pod uwagę jako okoliczności obciążające: wysoką społeczną szkodliwość czynu oraz nagminność tego rodzaju przestępstw na terenie
całego kraju, a jako okoliczność łagodzącą niekaralność. Oskarżony w toku postępowania
przygotowawczego nie przyznał się do zarzucanego mu czynu”. Ponadto przykładem uzasadnienia wymiaru kary, w którym stopień relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary
w praktyce sądowego stosowania prawa jest niewielki, stanowi wyrok Sądu Rejonowego
dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny, z 31 X 2001 r., sygn. akt II
K 1507/01/S: „przy wymiarze kary sąd uwzględnił jawne lekceważenie zasad porządku
prawnego, znaczną wielkość powstałej szkody oraz niewyrównanie jej nawet w części,
karalność dotyczącą oskarżonego. Okoliczności łagodzące: wyjątkowo młody wiek, brak
wykształcenia, niekorzystne warunki środowiskowe, które wpłynęły na zaburzenia osobowości i chwiejność emocjonalną [...]”.
116
Ewelina Mazur
zawierają rozważań dotyczących czynników kształtujących wysokość wymierzonej kary wobec sprawcy konkretnego czynu zabronionego. Praktyka
sądowa wyraźnie skłania się do upraszczania kodeksowego modelu sądowego
wymiaru kary, o czym świadczy lapidarna forma stosowanych uzasadnień
wyroków sądowych49: „wymierzona kara [jest] adekwatna do stopnia winy
i stopnia społecznej szkodliwości czynu” albo „sąd wymierzając karę kierował się (uwzględnił) dyrektywy zawarte w art. 53 § 1 k.k.” Ponadto większą
jego część zajmuje rozbudowany fragment poświęcony szczegółowej analizie
okoliczności, które — zdaniem orzekającego sądu — wpłynęły na wysokość
kary50. Stopień relatywizacji jest niewielki, rażącym zaniedbaniem ze strony
49
50
Zob. np. wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny, z 24 X 2001 r., sygn. akt II K 308/01/S: „Kara jest adekwatna do stopnia winy oskarżonego i stopnia społecznej szkodliwości czynu, jako okoliczność obciążającą uwzględniono
wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu przejawiający się w nagminności tego typu
przestępstw polegających na rozbojach na terenie całego kraju. Zachowania powodują,
że mieszkańcy miast czują się zagrożeni możliwością popełnienia przestępstwa na ich
osobach niezależnie od pory dnia i miejsca”; wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny, z 21 IX 2001 r., sygn. akt II K 1296/01/S: „Sąd
wymierzył karę jednego roku pozbawienia wolności, która jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu i stopnia winy, jako okoliczności obciążające przy wymiarze
kary sąd wziął pod uwagę wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, przejawiający
się w nagminności czynów tego rodzaju, przez to wymagających surowej represji karnej
i konsekwentnego przeciwdziałania oraz dotychczasową karalność za występki przeciwko
mieniu. Sąd nie dopatrzył się okoliczności łagodzących”.
Zob. uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny, sygn. akt II K 1550/01/S: „Sąd wymierzając karę uznał, że jest ona adekwatna do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz możliwości majątkowych i zarobkowych oskarżonych, uwzględniając cele kary w zakresie prewencji generalnej i indywidualnej. Jako okoliczności łagodzące sąd uwzględnił fakt, że oskarżeni nie
byli dotychczas karani, mają pozytywne opinie z miejsca zamieszkania i niewielką szkodę.
Jako okoliczności obciążające sąd wziął pod uwagę przemyślany sposób działania, zaplanowany, szkoda do obecnej chwili nie została naprawiona, jednym przestępstwem zostały
naruszone dwa różne i równorzędne dobra prawne, nagminność tego rodzaju przestępstw,
działanie na szkodę osoby najbliższej, nadużycie funkcji akwizytora emerytalnego, podważenie zaufania do obrotu dokumentami oraz funduszu, którego celem jest działanie na
korzyść jego członków, posłużenie się funduszem do własnych partykularnych celów,
działanie na szkodę funduszu poprzez zmniejszenie zaufania do pewności jego działań”;
wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny,
z 12 X 2001 r., sygn. akt II K 1481/01/S: „Sąd jako okoliczności obciążające wziął pod
uwagę wysoką społeczną szkodliwość czynu, przejawiającego się w nagminności przestępstw tego rodzaju na terenie całego Krakowa, w szczególności na placach handlowych,
w których to miejscach wprowadzanie produktów oznakowanych cudzymi znakami towarowymi jest nagminne, motywację i sposób zachowania oskarżonego; jako łagodzące sąd
wziął pod uwagę dotychczasową niekaralność oskarżonego”; wyrok Sądu Rejonowego
Problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w praktyce sądowej…
117
sądów jest bagatelizowanie ogólnych zasad i dyrektyw sądowego wymiaru
kary, głównie zasady uwzględniania stopnia winy oraz ustalania istoty winy
w procesie sądowego wymiaru kary. Nadmierne akcentowanie znaczenia okoliczności wpływających na wymiar kary, które stają się czynnikiem mającym
najistotniejsze znaczenie. Nagminność jest traktowana jako okoliczność obciążająca oraz wpływająca na wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu.
Mając na celu przeciwdziałanie szerzeniu się przestępstw danego rodzaju na
danym obszarze uzasadnia ona wymierzenie kary surowszej wobec sprawcy
przestępstwa. Identyczna praktyka sądowa występowała na gruncie Kodeksu
karnego z 1969 r. Funkcja nagminności nie zmieniła się, choć dyrektywa
prewencji generalnej ujęta jest pozytywnie i nie może być, jak w Kodeksie
karnym z 1969 r., utożsamiana z odstraszaniem51. Pojęcie to nadal nie jest
definiowane przez praktykę orzeczniczą52. Sędzia stosujący art. 53 k.k. często podkreśla znaczenie zupełnie innych czynników, jako uzasadniających
wysokość kary, niż te, które powinny go determinować53.
51
52
53
dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny, z 22 X 2001 r., sygn. akt II K
1510/01/S: „Sąd jako okoliczności wpływające na wymiar kary wziął pod uwagę okoliczności łagodzące, czyli niekaralność oskarżonego, młody wiek, właściwości i warunki osobiste oskarżonego, dotychczasowy tryb życia. Okoliczności obciążające: niskie pobudki
działania, chęć osiągnięcia korzyści majątkowej, znaczny rozmiar szkody wyrządzonej
przestępstwem. Kara jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz wysoki stopień winy. Na znaczną społeczną szkodliwość czynu wpłynęła wysokość mienia oraz
nagminność tego typu przestępstw na terenie całego kraju”.
Zob. L. W i l k, op. cit., s. 47 i n.
Pojęcie nagminności popełniania przestępstw danego rodzaju nie jest definiowane
w orzecznictwie Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział III Karny oraz Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny, np. wyrok Sądu Rejonowego
dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny, z 25 IX 2001 r., sygn. akt II K
1142/01/S: „Oskarżony zrealizował znamiona wszystkich zarzucanych mu czynów. Jako
okoliczności obciążające potraktowano wysoką społeczną szkodliwość czynu przejawiającą się w nagminności przestępstw tego rodzaju na terenie całego Krakowa, w szczególności w okolicach Starego Miasta, motywację i sposób zachowania się [...]”; wyrok Sądu
Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, Wydział II Karny, z 11 VI 2001 r.,
sygn. akt II K 72/01/S: „Orzekając o karze potraktowano jako okoliczności obciążające
nagminność tego rodzaju czynów stanowiących poważne zagrożenie dla stosunków społecznych, jak również ich wysoką społeczną szkodliwość i potępienie społeczne [...]”.
Por. wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział III Karny, sygn. akt III K 5/00:
„W ocenie orzekającego sądu wina oskarżonego nie budzi wątpliwości, bo zrealizował
on swoim zachowaniem znamiona występku z art. 286 § 1 k.k. Kara jest wyważona,
adekwatna do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu, jest słuszna i sprawiedliwa. Sąd uwzględnił jako okoliczności łagodzące: przyznanie się oskarżonego do
wszystkich przestępstw i okazaną skruchę. Sąd uwzględnił jako okoliczności obciążające:
znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu, uczynienie sobie stałego źródła dochodu
118
Ewelina Mazur
Sądy w wielu przypadkach nie odwoływały się do treści art. 53 k.k., nie
wskazując ogólnej zasady, ani dyrektywy sądowego wymiaru kary, którymi
kierowały się wymierzając karę. Bagatelizowały również znaczenie procesu
ustalenia winy oraz procesu wartościowania stopnia społecznej szkodliwości
czynu54. Wymierzając karę odwoływały się do okoliczności, które w ich
ocenie na tle przedmiotowego stanu faktycznego wpływają na wymiar kary
oraz do postawy oskarżonego, przejawiającej się w „jawnym lekceważeniu
zasad porządku prawnego”.
Stosowanie prawa pozytywnego w płaszczyźnie sądowego wymiaru
kary nie polega na przepisywaniu treści przepisów prawnych i traktowaniu
ich jako uzasadnienia wysokości wymierzonej kary w stosunku do sprawcy
konkretnego czynu zabronionego, bez podjęcia jakiejkolwiek próby relatywizacji art. 53 k.k. Uzasadnienie wysokości kary przez zaostrzenie wymiaru
kary powołując się na nagminność, albo racjonalizacja wymiaru kary tylko
w oparciu o wskazanie katalogu okoliczności determinujących zdaniem orzekającego sądu wysokość kary w stosunku, nie jest wystarczające w kontekście
kodeksowego modelu sądowego wymiaru kary. Sąd powinien uwzględnić
ogólne zasady sądowego wymiaru kary, czyli fakt, że wymierzona kara nie
powinna przekraczać stopnia winy sprawcy konkretnego czynu zabronionego,
a nadto uwzględnić stopień społecznej szkodliwości czynu, o którym była
mowa. Nagminność staje się w ocenie orzekającego sądu uniwersalnym
54
z przestępczej działalności, premedytacja w działaniu, gdyż oskarżony działał w sposób
przemyślany, zaplanowany, z pełną premedytacją, a nawet bezwzględnie popełnił kolejne
przestępstwa na szkodę banków i swojej najbliższej rodziny, czyli dwóch braci, uprzednia
karalność, stałe źródło dochodów, czyli z popełniania tych przestępstw uczynił sobie stałe
źródło dochodów, uczynił sobie wręcz sposób na życie i łatwe zdobywanie środków na
swoje utrzymanie, czyli stałe źródło dochodów, nie troszcząc się o to, że zadłużenie wobec
banków się powiększa, i że krzywdzi najbliższych [...]. Wymierzona kara winna spełniać
zadania w zakresie prewencji ogólnej, jak i szczególnej, bo: skłoniła oskarżonego do refleksji nad swoim postępowaniem, wykazać nieopłacalność tego postępowania, doprowadziła do przewartościowania życia. Kara powinna wpływać na przekonanie społeczne,
głównie środowiska, że przestępstwo nie uchodzi bezkarnie. Zobowiązanie oskarżonego do wyrównania szkody”; wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział III Karny,
z 10 XII 2001 r., sygn. akt III K 91/00: „Sąd wymierzając karę oskarżonemu, uwzględnił
to, że oskarżony był inicjatorem przestępstwa, odegrał wiodącą rolę, działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz jego działanie godziło w pewność obrotu bankowego,
wielokrotna uprzednia karalność oskarżonego, nadużywanie alkoholu, wulgarne zachowanie, nieznaczne ograniczenie zdolności do pokierowania swoim postępowaniem, ale
nie mające wpływu na poczytalność, przyznanie się do winy, wyrażenie skruchy, kara ma
spełnić cele w zakresie oddziaływania wychowawczego i społecznego”.
Por. P. J a k u b s k i, op. cit., s. 47 i J. Z i e n t e k, Karygodność…, op. cit., s. 15–22.
Problematyka relatywizacji modelu sądowego wymiaru kary w praktyce sądowej…
119
panaceum, pozwalającym w każdym przypadku na zaostrzenie wymiaru
kary. Badania empiryczne uprawniają do postawienia tezy, że ustalanie winy
sprawcy czynu nie jest regułą, lecz wyjątkiem od reguły. Sąd koncentruje
się na ustaleniu istnienia lub nieistnienia okoliczności wyłączających winę
sprawcy konkretnego czynu, co prowadzi do osłabienia legitymizującej
funkcji winy w procesie sądowego wymiaru kary i zaniedbywania przez
sąd ustalania jej istoty55.
55
Na podstawie analizy uzasadnień wyroków Sądu Okręgowego w Krakowie, Wydział III
Karny można wskazać następujące okoliczności wpływające na mniejszy stopień zawinienia sprawcy: ograniczona zdolność rozpoznania znaczenia czynu, zaburzenia psychiczne związane z uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego, cechy osobowości
oskarżonego zwiększające podatność na sugestie, cechy osobowości wzmagające zdolność do ulegania wpływom, ograniczona poczytalność. Okolicznościami wpływającymi
na wysoki stopień zawinienia sprawcy są: zachowanie sprawcy bezpośredniego wywarło
demoralizujący wpływ na współsprawców, uprzednia kilkukrotna karalność, popełnienie
czynu we współdziałaniu z nieletnim, wykorzystanie nieletniego do osiągnięcia korzyści
majątkowej, nadużywanie alkoholu, poważna szkoda wyrządzona pokrzywdzonemu przez
sprawcę.