pismo przewodniczącego OZ w Muzeum Techniki
Transkrypt
pismo przewodniczącego OZ w Muzeum Techniki
Szanowny Pan Michał Lewandowski Przewodniczący Zarządu Krajowego OPZZ Konfederacja Pracy Zwracamy się z dramatyczną prośbą do Pana Przewodniczącego w imieniu Organizacji nr 07-155 Konfederacja Pracy działającej w Muzeum Techniki i Przemysłu NOT (MTiP). Muzeum nasze od wielu lat znajduje się w bardzo złej kondycji finansowej. Przyczyną tego stanu jest to, że każdego roku składamy wnioski o dotację do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Są one odrzucane i dopiero po odwołaniu od niekorzystnej dla nas decyzji, z ogromnym trudem i problemami otrzymujemy niewielkie kwoty pozwalające na przetrwanie przez kolejny rok. W czerwcu 2015 r., po odwołaniu, przyznano nam dotację. Dla załogi i Muzeum był to niezwykle trudny czas. Odbija się to nie tylko na jego wizerunku i możliwościach działania, ale również na pracownikach. Nie mając pieniędzy nie możemy otwierać nowych wystaw (jeżeli je robimy, to niemalże bezkosztowo, co odbija się na jakości), które łącznie ze sprzedażą biletów przynoszą dochody, niewystarczające jednak do potrzeb Muzeum, a pracownicy otrzymują wynagrodzenie w ratach po 200, 300, w porywach 500 zł. To są kwoty na przetrwanie, by nie głodować. Trudne też do przecenienia jest znaczenie naszego Muzeum w edukacji młodzieży i upowszechnianiu w społeczeństwie dorobku polskich inżynierów. Mamy bardzo bogate i unikatowe eksponaty z dziedziny techniki, zarówno polskiej jak i światowej (np: jedyna w Polsce sprawna maszyna szyfrująca Enigma, pierwsza ręczna kamera reporterska konstrukcji Kazimierza Prószyńskiego, unikalne polskie pojazdy, mechanizmy grające z XIX i XX w., środki komunikacji i łączności, urządzenie rejestrujące dźwięk i obraz, itd., których liczba wynosi kilkanaście tysięcy). Muzeum prowadzi szeroko zakrojoną działalność edukacyjną w zakresie historii techniki i popularyzacji nauki oraz kultury technicznej dla dzieci i młodzieży. Programy i lekcje nawiązujące ściśle do szkolnego programu nauczania ciszą się bardzo dużą popularnością, co pozwala wnioskować, że zaprocentuje to w przyszłości większym zainteresowaniem kierunkami technicznymi studiów wyższych. Współpracujemy z Politechnikami i Instytutami Badawczymi w kraju przy organizacji wystaw i wydarzeń takich jak: Interaktywne Festiwale Robotów Cyberiada, Przeglądy Bezzałogowych Systemów Latających Cax Innovation. Dlatego dziwi nas, iż co roku trwa walka o środki dla Muzeum, które praktycznie od kilku lat wegetuje. Pracownicy Muzeum własnymi siłami, przy minimalnych środkach finansowych odświeżają, modernizują, zmieniają wystawy dostosowując do bardziej nowoczesnych trendów. To przynosi wymierne korzyści chociażby w stale rosnącej z roku na rok liczbie zwiedzających (w 2015 r. było w Muzeum 116 734 zwiedzających, a tylko do 14 marca br. frekwencja wynosiła 22 320 osób, i wciąż rośnie/. Corocznie w Noc Muzeów odwiedza nas około 10 tys. gości. Nasza załoga robi to bo, kocha i szanują pracę w Muzeum (mówimy o pracownikach z wieloletnim stażem, a to 85% zatrudnionych) i ma świadomość, jak ważne jest Muzeum dla obecnych i przyszłych pokoleń, że trzeba zachować dorobek i dokonania Polaków, bo mamy się czym z dumą chwalić. W zamian otrzymujemy corocznie dramatyczną niepewność jutra, bo Muzeum w każdej chwili może być zamknięte, przestać istnieć, a w związku z tym i nasze miejsca pracy. Muzeum jest placówką o bardzo długiej i bogatej tradycji, sięgającej początkowych lat po odzyskaniu niepodległości, nawiązuje swoimi tradycjami do przedwojennego, zorganizowanego 1929 r. przez wybitnego polskiego inżyniera Kazimierza Jackowskiego Muzeum Przemysłu i Techniki, który był jego dyrektorem, aż do tragicznej śmierci w Katyniu w kwietniu 1940 r. W roku 1952, podczas II Kongresu Techników Polskich, nastąpiła jego reaktywacja, a opiekę nad nim powierzono Naczelnej Organizacji Technicznej. W 1955 r. Muzeum Techniki otrzymało swoją siedzibę w Pałacu Kultury i Nauki, a pierwszą zorganizowaną wystawą był „Postęp Techniczny w Służbie Człowieka”. W 1956 r. prowadzenie Muzeum powierzono Naczelnej Organizacji Technicznej, gwarantując mu finansowanie budżetowe. W ostatnich latach MTiP było współfinansowane przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Od 2012 r., po reformie finansowania nauki, przeprowadzonej w 2011 r. przez ówczesną szefową resortu nauki p. Barbarę Kudrycką, z budżetu MNiSW usunięto pozycję MTiP. I tu zaczęły się nasze ogromne problemy. Od tego czasu rokrocznie pracownicy Muzeum żyją w strachu o pracę. Przez kilka miesięcy w roku otrzymują zaliczkowe wynagrodzenie (85% zatrudnionych w MTiP otrzymuje najniższe krajowe wynagrodzenie) i słyszą o kolejnych zwolnieniach, a nawet likwidacji Muzeum. Jest to sytuacja bardzo stresująca pracowników. Tak naprawdę pozostali tylko najwierniejsi kochający to Muzeum. Pracę w naszej instytucji traktujemy jak misję. Mamy pewność, że nasze państwo a tym samym rządzący nie mają moralnego prawa przekreślić, zniweczyć dorobku naszych rodaków, ich dokonań, ogromny szmat historii Polski, wyrzucić w niepamięć, w niebyt. Co będziemy mogli pokazać, opowiedzieć naszym dzieciom, wnukom, prawnukom, przyszłym pokoleniom …? Prowadząca MTiP Federacja Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych Naczelna Organizacja Techniczna od 5 lat stara się o przekształcenie placówki w muzeum państwowe. W trakcie uzgodnień z resortami: kultury, nauki i gospodarki, ustalono, iż ten ostatni resort powinien być jego organem założycielskim. Pomimo licznych obietnic władz, a nawet podpisania w 2015 r. przez sekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki – nadal nie ma systemowego rozwiązania istnienia i finansowania MTiP. Obecnie nie ma też resortu gospodarki. To była nasza szansa i ocalenie. Przy wszystkich staraniach FSNT NOT i dwa związki zawodowe działające w Muzeum nie siedziały bezczynnie. Pisaliśmy prośby, pisma, chodziliśmy na rozmowy, spotkania z politykami, urzędnikami, poruszyliśmy wszystko co było w naszej mocy. Doszliśmy już bardzo daleko. Po podpisaniu przez sekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki umowy o przekształceniu naszej placówki w muzeum państwowe wstąpiła w nas wiara dobrego jutra dla Muzeum, a więc i dla nas pracowników. Jednak ostateczna decyzja i podpisanie umowy przez ministra Janusza Piechocińskiego, tak bardzo ważnej dla Muzeum i jego pracowników nie nastąpiły. Wiemy, że każdy kraj ma swoje NARODOWE MUZEUM TECHNIKI, a nas Polaków na nie nie stać! Polska do duży kraj o bardzo bogatej historii, nie wyobrażamy sobie, by nie miała własnego NARODOWEGO MUZEUM TECHNIKI w centrum stolicy. W bieżącym roku sytuacja MTiP ciągle jest nieuregulowana i od stycznia nie ma środków na jego prowadzenie. MTiP nie ma pieniędzy na płace i czynsz, bo własne zasoby już się wyczerpały i grozi nam utrata pracy i zarobków. Dlatego, w imieniu pracowników, zwracamy się do Pana Przewodniczącego z prośbą o interwencję w naszej sprawie. Właściwie w dwóch kwestiach. Pierwsza to wniosek, jaki złożyliśmy o dofinansowanie do MNiSzW w grudniu 2015 r., a który pozwoli nam przetrwać 2016 r. Prosimy o poparcie i wstawiennictwo u ministra Jarosława Gowina, by rozpatrzył nasz wniosek pozytywnie, co uchroni Muzeum przed zamknięciem, a ludzi przed utratą pracy, wegetacją i nędzą w roku 2016. Druga kwestia to pomoc i wsparcie o przekształcenie obecnego Muzeum Techniki i Przemysłu NOT w PAŃSTWOWE MUZEUM TECHNIKI, które będzie jak najlepiej kultywować, pielęgnować i przekazywać historię techniczną Polski, ale także strzec zgromadzonych unikatowych i cennych eksponatów oraz pozyskiwać następne dla przyszłych pokoleń. Organizacja nr 07-155 Konfederacja Pracy wraz z załogą w Muzeum Techniki i Przemysłu, będąc w dramatycznej sytuacji finansowej, gdzie zagrożony jest byt i przyszłość prawie setki pracowników, oraz naszego Muzeum, prosimy gorąco Pana Przewodniczącego o pomoc w tej trudnej sytuacji. Panie Przewodniczący, Muzeum Techniki i Przemysłu zaprasza do odwiedzenia naszego Muzeum, naszych kolegów związkowców, pracowników. Może w bezpośredniej rozmowie przekażemy Panu więcej informacji. Ryszard Strzelecki Przewodniczący Organizacji na 07-155 Konfederacja Pracy w Muzeum Techniki i Przemysłu NOT