Inwestowanie w kolorze blue - Portal Edukacji Ekonomicznej

Transkrypt

Inwestowanie w kolorze blue - Portal Edukacji Ekonomicznej
Agata Krzak
Inwestowanie w
kolorze blue
1
Inwestycje w kolorze blue
Życie w wiosce Smerfów płynęło powoli, w zgodzie z naturą.
Odizolowani od ludzi, zajęci własnymi sprawami, cieszyli się chwilą.
Papa Smerf wyszedł na spacer. Wioska o tej porze była piękna.
Wszędzie było pełno zieleni. Obok domku Smerfetki kwitły
przepiękne kwiaty. Papa Smerf zatrzymał się tam na chwilę, aby
„upoić się” pięknem przyrody. Naszła go chwila na rozważania.
Obejrzał wszystko dookoła i uświadomił sobie, iż pełno jest tu
szczęścia i miłości. Każdy Smerf był czymś zajęty, pracował
dla siebie i dla dobra całej społeczności. Papa Smerf był bardzo
zadowolony, że Smerfy są takie pracowite. Dzięki temu, ich wioska
promieniała dostatkiem. Powstawały nowe mosty, drogi, teatry, kina.
Niedawno skończono remont szkoły. Papa Smerf był dumny, że jego
smerfiątek nie dotykają takie problemy, z jakimi borykają się ludzie:
kryzys, deficyt budżetowy. Rozumiał, że to dzięki pracowitości,
dużym dochodom podatkowym, dochodom niepodatkowym
dochodom z handlu zagranicznego, ich wioskę omija inflacja,
przestępczość, bezrobocie, kryzys finansowy. To złoty wiek
dla Smerfów. Gdy Papa Smerf doszedł do swojego biura, postanowił,
że policzy ile pieniędzy wioska ma przeznaczonych na „czarną
godzinę”. Po odliczeniu wszystkich wydatków, które miały być
przeznaczone na edukację, ochronę zdrowia i dalszą modernizację
wioski , okazało się, iż w kasie pozostało dużo pieniędzy. Wtedy Papa
Smerf wpadł na pewien pomysł. Postanowił zwołać wszystkich
mieszkańców wioski i porozmawiać z nimi o zaistniałej sytuacji.
Czas na zmiany
Smerfy zgromadziły się na obiedzie w restauracji „U Łasucha”.
Podano przepyszny rosół, którym wszyscy się zachwycali.
Po obiedzie zebrano się w teatrze. Papa Smerf zabrał głos:
- Drogie Smerfy. Bardzo się cieszę, że mam dla Was tak znakomite
wiadomości. Otóż nasza wioska dysponuje dużą kwotą pieniędzy
przeznaczoną na „czarną godzinę”. Wpadłem na pomysł,
aby zainwestować te pieniądze. Rozmawiałem już z makleremOjcem Czasem. Ma dla nas kilka kuszących propozycji. Chcę Wam
2
uświadomić, że lepiej zainwestować oszczędności niż
przechowywać je w skarpecie. Wiem, że każdy z Was dysponuje
pewną kwotą, którą odkłada z bieżących wydatków na przyszłość.
Zaufajcie mi i zainwestujcie Wasze oszczędności.
Każdy jest kowalem swojego losu
Po tej krótkiej przemowie Smerfy wróciły do swoich domów. Każdy
postanowił, że przemyśli słowa Papy Smerfa. W końcu zrozumieli,
że to tylko od nich zależy, czy się wzbogacą. Postanowili zgłosić
się do najbliższego biura maklerskiego i wybrać sposób inwestowania
najlepszy dla nich. Jak pomyśleli tak zrobili. Makler pokazał
zezwolenie na prowadzenie działalności maklerskiej. Następnie
wyjaśnił im, że obrót papierami wartościowymi oraz instrumentami
finansowymi odbywa się na Giełdzie Papierów Wartościowych.
Smerfy jednak nadal chciały uzyskać więcej informacji, w jaki sposób
ma to się odbywać. Makler tłumaczył im po kolei co należy zrobić.
Najpierw należy otworzyć rachunek inwestycyjny w jednej
z instytucji rynku kapitałowego, czyli w biurze maklerskim. Potem
przekazuje się oszczędności i inwestuje się je. Rynek kapitałowy
dzieli się na pierwotny i wtórny. Na rynku pierwotnym domy
maklerskie pośredniczą między spółką a inwestorem. Na rynku
wtórnym sprzedaje się lub kupuje papiery, które były wcześniej
nabyte na rynku pierwotnym.
Smerfy po namyśle postanowiły zaryzykować.
Smerfne inwestycje
Ważniak-jako posłuszny i mądry Smerf, postanowił zainwestować
swoje oszczędności Uzyskał je ze sprzedaży swoich książek,
w których udzielał życiowych rad. Nie lubił ryzykować, więc swoje
dochody ze sprzedaży ulokował w obligacjach państwowych. Wybrał
2-letnie (na krótszy czas zamrożony kapitał) i 10-letnie
o stałym oprocentowaniu. Jest to bardzo bezpieczna inwestycja,
ponieważ państwo gwarantuje ich bezpieczeństwo. To inwestycja
mało dochodowa, ale stabilna. Emitent zobowiązuje się do
wykupienia obligacji. Ważniak kupił je na rynku pierwotnym.
3
Obligacje są świadectwem, że Ważniak udzielił pożyczki Skarbowi
Państwa. W ślad za nim poszły także inne Smerfy: Ciamajda, Maruda,
Osiłek, Dzikus, itd.
Łasuch-jako właściciel dobrze prosperującej restauracji posiada duże
oszczędności. Należy do odważnych i przedsiębiorczych Smerfów.
Jego pasją jest gotowanie i pieczenie ciast i ciasteczek, które bardzo
chętnie zjada sam. Jest bardzo lubianym Smerfem, ponieważ wszyscy
przychodzą do niego na obiady, aby chociaż przez chwile
z nim porozmawiać i zasmakować jego przepysznym dań.
Postanowił, że za zaoszczędzone pieniądze kupi akcje. Śledził
codziennie notowania spółek i indeksów GPW na portalu
www.Smerf-bankier.pl, rozmawiał z doradcą inwestycyjnym w biurze
maklerskim. Kupił akcje trzech wybranych spółek. Nie chciał jednak
wszystkich oszczędności przeznaczyć na zakup akcji, biorąc pod
uwagę zawirowania na rynku finansowym. Część środków ulokował
w funduszach inwestycyjnych, wybrał zrównoważony i rynku
nieruchomości. Uznał, że sam nie jest w stanie sprawnie zarządzać
wszystkimi swoimi pieniędzmi i zdał się na umiejętności analityków.
Od pewnego czasu obserwował rosnące zainteresowanie ziemią
i nieruchomościami i stwierdził, że te będą w cenie więc niewiele
ryzykuje decydując się na takie fundusze. W ten sposób
zdywersyfikował swój portfel inwestycyjny. Stał się więc
akcjonariuszem, który posiada wiele uprawnień. Przede wszystkim ma
prawo brać udział w Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy, które
zbiera się przynajmniej raz w roku. Wtedy podejmowane są ważne
decyzje, które dotyczą firmy. Oprócz tego akcjonariusz ma prawo
głosu, więc wpływa na zarządzanie spółką. Poza tym w przypadku
likwidacji spółki ma prawo do części majątku. Dzięki uzyskanym
dochodom, Łasuch założył jeszcze 2 restauracje i bar.
Smerfetka- wioskowa piękność (ma piękne blond włosy).
Jest bardzo mądra, wrażliwa, kocha wszystkie Smerfy. Kocha kwiaty,
dlatego ma ich pełno w swoim domu i ogródku. Chciałaby zarażać
innych tą miłością do kwiatów, dlatego jej największym marzeniem
jest założenie kwiaciarni. Jednak jej oszczędności są niewystarczające,
aby mogła spełnić swoje marzenie. Postanowiła inwestować,
4
aby je pomnożyć. Swoje skromne oszczędności zainwestowała
w akcje kilku spółek (udziały tych spółek były zbliżone) i w obligacje.
To dywerstyfikacja prosta (wprowadzenie różnorodności). Dzięki
temu ryzyko jest o wiele mniejsze. Gdy się na jednej spółce straci
to można zyskać na drugiej i zyski wyrównają straty. Po pewnym
czasie, gdy akcje były w hossie (wzrost kursu akcji) Smerfetka
je sprzedała. Dzięki tej inwestycji podwoiła swoje oszczędności.
Pozyskała także część środków z programów pomocy na rozwój
przedsiębiorczości. Dzięki temu spełniło się jej marzenie, założyła
kwiaciarnię „Fantazja”. Jej dochody z roku na rok wzrastały, gdyż
wkładała w swoja pracę dużo serca. Założyła fundację „Spełniamy
marzenia”. Część swoich oszczędności nadal inwestuje na giełdzie.
Po osiągnięciu sukcesu pomaga innym.
Laluś-to uroczy, piękny Smerf. Nigdy nie rozstaje się z lusterkiem
i wpiętym kwiatek w czapeczkę. Tworzy kosmetyki, dzięki którym
jego skóra jest gładka i delikatna. Chciałby, aby i inne Smerfy były
tak piękne jak on. Jest wrażliwy i ostrożny, nie lubi zbędnego ryzyka.
Jego marzeniem jest otwarcie salonu piękności. Tak jak Smerfetka
posiada małe oszczędności (większość z nich wydaje na kremy).
Postanowił je ulokować na lokatach terminowych w kilku bankach.
Dokładnie zapoznał się z ofertami banków, porównał produkty.
Wybrał banki sprawdzone na rynku, oferujące najwyższe
oprocentowanie lokat. Deklarował różne okresy oszczędzania, gdyż
przy krótszych lokatach wcześniej kapitalizowane są odsetki a być
może będą mu potrzebne pieniądze na zakup komponentów
do kremów, więc przy dłuższym okresie lokaty z chwilą jej zerwania
straciłby część odsetek. I opłaciło się. Po kilku latach oszczędzania
jego kapitał nieco się powiększył, miał realną wartość(również dzięki
niewielkiej inflacji), więc z pomocą przyjaciół i niewielkiego kredytu
uroczyście otworzył salon piękności, z którego korzysta wiele
Smerfów (czasami nawet Papa Smerf).
Marzyciel-romantyk, który zawsze ma głowę w chmurach. Jednak
pod wpływem tak ważnej sprawy wrócił na chwilę na ziemię.
On także chciał ulokować gdzieś swoje oszczędności. Wybrał depozyt
bankowy. Marzyciel powierzył swoje pieniądze na czas nieokreślony
5
(lokata a vista). Musiał bardzo długo czekać, aby uzyskać środki
na podróż do domu Matki Natury, do której tak często wędrował
w marzeniach, gdyż taka lokata, z której środki są płatne na każde
żądanie jest najmniej oprocentowana.
Malarz, Poeta i Harmoniusz-to Smerfy artyści. Dla nich
najważniejsza jest sztuka. Swoje oszczędności zgromadzili poprzez
sprzedaż swoich obrazów, wierszy, gry na instrumentach.
Ich inspiracją jest przyroda i Smerfetka. Nie potrafią żyć bez sztuki.
Lubią wystawiać spektakle dla Smerfów. To z ich inicjatywy powstał
teatr. Postanowili zjednoczyć siły i uzyskać większe środki na rozwój
kultury w wiosce. Malarz potrzebował pieniędzy na farbę i pędzle,
Poeta na papier, pióra i atrament, a Harmoniusz na nawą trąbkę.
Uznali, że gdy zainwestują swoje oszczędności razem to więcej
zyskają. Smerfetka doradziła im kupno bonów skarbowych
(to instrumenty dłużne, emitowane przez Skarb Państwa). Uważali
oni, że bon skarbowy jest wolny od ryzyka (niedotrzymywania
warunków i ryzyka ceny). Po pewnym czasie osiągnęli zyski. Malarz
stworzył piękny portret Smerfetki, a Poeta napisał dla niej wiersz.
Poza tym kupili nowe stroje do teatru oraz nową kurtynę i sprzęt
muzyczny. To była ich inwestycja w rozwój kultury w wiosce
Smerfów.
Farmer-miał bardzo mało wolnego czasu Całymi dniami uprawiał
rolę. Dla niego tylko to się liczyło. Lubił przebywać na łonie natury.
Kochał zwierzęta, rozumiał ich potrzeby. Utrzymywał z nimi lepszy
kontakt niż ze Smerfami. To dzięki niemu Smerfy miały co jeść.
Postanowił swoje oszczędności zainwestować w certyfikaty
inwestycyjne. Wybrał ten instrument ze względu na to, że miał mało
wolnego czasu. Dzięki temu wyborowi nie musiał śledzić rynku
i podejmować samodzielnych decyzji. Poza tym sądził,
że to bezpieczna inwestycja. Zainwestował niewielką kwotę, gdyż
za resztę musiał kupić nasiona. Oprócz tego chciał mieć możliwość
szybkiego wycofania się z inwestycji. Za zarobione pieniądze dokupił
trochę ziemi oraz nowe maszyny. Teraz mógł więcej produkować.
Nadwyżkę produkcji zboża sprzedawał na sąsiednim rynku
pośrednikowi, z którym zawarł kontrakt terminowy, czyli umowę,
6
która zobowiązała go do sprzedaży w ściśle określonym przyszłym
terminie po określonej w momencie zawierania umowy cenie,
określonej ilości ziarna. Pośrednik nabywając kontakt zobowiązał
się do kupienia w przyszłości tej ilości ziarna po określonej cenie.
Dla Farmera była to dogodna sytuacja. Nie tracił czasu na szukanie
nabywcy i miał zagwarantowaną cenę, co było ważne zwłaszcza
przy nadprodukcji, gdy cena kasowa była niższa od ustalonej
w kontrakcie. Gdy na rynku było odwrotnie, tzn. cena na rynku
kasowym była wyższa, niż ta po jakiej pośrednik zobowiązał się kupić
instrument nabywając kontrakt, to w dniu wygaśnięcia kontraktu
pośrednik kupił od Farmera zboże po cenie niższej, sprzedał do młyna
drożej, więc też zarobił i zrealizował zysk. Farmerowi w takiej
sytuacji było trochę smutno, ale pomyślał sobie, że tak właśnie
rozpędza się koło gospodarki, jedni i drudzy zarabiają.
Pracuś-jego charakterystyczną cechą jest pracowitość. To dzięki niej
jest tak bardzo lubiany przez pozostałe Smerfy. Wiele pieniędzy
wydaje na swoje nowe wynalazki, które nie zawsze się sprawdzają.
Utrzymuje się z pracy swoich rąk. To dzięki niemu wioska ma nowe
mosty, osiedla, kina. Aby coś zarobić, musi ciężko pracować. Dlatego
szanuje każdy oszczędzony grosz. Jednak postanowił zaryzykować
i za zaoszczędzone pieniądze kupił opcje na akcje. Jednak nie podjął
tej decyzji pochopnie. Najpierw zgromadził wiedzę na ich temat.
Dowiedział się, że wiąże się to z podwójnym ryzykiem
inwestycyjnym. Na jedną opcję przypada określona ilość akcji. Opcje
są rozliczane pieniężnie i mają europejski styl wykonania. Są trzy
sposoby zarabiania na opcjach
1.Kupuje się opcje, a następnie należy czekać do jej wygaśnięcia
2.Kupuje się opcje po niższym kursie i sprzedaje się ją po wyższym.
Osiąga się wtedy znaczne zyski.
3.Poza kupowaniem opcji można je także wystawić.
Wiedział, że umożliwia to osiągnięcie dużych zysków, ale należy
postępować rozważnie. Słyszał w smerfnym radiu o kłopotach wielu
firm, które zbyt pochopnie zdecydowały się na zakup opcji. Podpisały
spekulacyjne umowy i teraz muszą zwracać bankom duże kwoty
pieniężne. Straty nie mogą przekraczać kwoty, którą zainwestował.
Opcje umożliwiały mu tworzenie nowych strategii inwestycyjnych.
7
Chciał zarobić na wzroście kursu akcji. Gdy to się udało, przeznaczył
uzyskane pieniądze na założenie internetu „Smerfy on-line”. Poza tym
kupił sobie lepszy samochód do przewożenia materiałów
budowlanych. Podróżując wygodnym samochodem rozmyślał
o innych instrumentach pochodnych, np. ostatnio czytał o tzw.
Swapach, czyli transakcjach wymiany różnego rodzaju korzyści.
Na przykład smerfny przedsiębiorca potrzebuje kredytu w durniach
gargamelskich, a przedsiębiorca gargamelski potrzebuje kredytu
w jagodach smerfnych. Dla każdego z nich będzie to droga operacja,
ale każdy z nich może zaciągnąć kredyt w rodzimej walucie, później
mogą się zamienić kwotami kredytu i odsetkami. Warto o takich
transakcjach wiedzieć, ale w codziennym życiu rzadko je
wykorzystujemy.
Papa Smerf- jako przywódca martwił się o swoich podopiecznych
(szczególnie o tych najmłodszych). Był to Smerf bardzo mądry,
potrafił czarować, ale nigdy nie udało mu się z magiczny sposób
pozyskać pieniędzy. Wiedział, że tylko pracą i dobrymi inwestycjami
można się wzbogacić. Myśląc o przyszłości Smerfów, postanowił
za swoje oszczędności i nadwyżkę budżetową kupić złoto i ziemię.
Wiedział, że gdy jego już zabraknie taka inwestycja przyda
się Smefrom, nie zagrozi jej żaden kryzys. W przyszłości złoto
i ziemia mogą zwiększyć swoją wartość. A wtedy Smerfy z tego
skorzystają.
Morał
Pamiętajmy, że życie nie zawsze wygląda jak bajka. Musimy
nauczyć się inwestować swoim kapitałem i brać los we własne ręce.
Nic samo do nas nie przyjdzie. Na wszystko trzeba zapracować.
A oszczędzać i inwestować może każdy, niezależnie od wieku, rasy,
płci czy stanu. Każdy ma prawo decydować z jakich instrumentów
finansowych może skorzystać: czy to rolnik czy kucharz,
czy naukowiec. Pamiętajmy, korzystajmy mądrze i rozsądnie z tego
co jest nam dane.
8
Bibliografia:
1. „Podstawy przedsiębiorczości w pytaniach i odpowiedziach” praca
zbiorowa pod redakcją Romana Sobieckiego, EDUKACJA Difin,
Warszawa 2003
2. „Podstawy ekonomii” Ewelina Nojszewska, WSiP,
Warszawa 2005
3. „Rynek kapitałowy i terminowy. Skrypt dla nauczyciele do
przedmiotu Podstawy przedsiębiorczości” Stanisław Thiel,
Fundacja Edukacji Rynku Kapitałowego, Warszawa 2007
4. „Przedsiębiorczość bez tajemnic” Sylwester Gregorczyk, Maria
Romanowska, Agnieszka Sopińska, Piotr Wachowiak, WSiP,
Warszawa 2002
5. „Obligacje” Krzysztof Jajuga, Fundacja Edukacji Rynku
Kapitałowego
6. „Jak wybrać fundusz inwestycyjny” Barbara Jawdosiuk, Krzysztof
Rożko, Fundacja Edukacji Rynku Kapitalowego
7. „W co inwestować-czyli abc inwestycji” Piotr Szulec, Fundacja
Edukacji Rynku Kapitałowego
8. „Jak jest zorganizowany rynek kapitałowy” Magdalena RośniakRutkowska, Arkadiusz Famirski, Fundacja Edukacji Rynku
Kapitałowego
9. „Jak zacząć inwestować” Piotr Biernacki, Fundacja Edukacji
Rynku Kapitałowego
10. „Ogólne zasady inwestowania” Krzysztof Jajuga, Fundacja
Edukacji Rynku Kapitałowego
11. „Akcje i instrumenty pochodne” Krzysztof Jajuga, Fundacja
Edukacji Rynku Kapitalowego
12. http://www.bankier.pl/inwestowanie/
13. http://gpw.pl/
9