wojciech świętosławski najwybitniejszy polski fizykochemik
Transkrypt
wojciech świętosławski najwybitniejszy polski fizykochemik
CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2 43 Witold Wacławek* i Maria Wacławek** * Instytut Chemii Uniwersytet Opolski ul. Oleska 48, 45-052 Opole tel. 077 452 71 34 email: [email protected] ** Zakład Badań Fizykochemicznych Katedra Biotechnologii i Biologii Molekularnej Uniwersytet Opolski ul. kard. B. Kominka 4, 45-032 Opole tel. 077 401 60 40 email: [email protected] „Praca twórcza polega na umiejętności dostrzeŜenia tego, obok czego inni przechodzą i nie zauwaŜają” Ulubiony aforyzm Wojciecha Świętosławskiego (1881-1968) WOJCIECH ŚWIĘTOSŁAWSKI NAJWYBITNIEJSZY POLSKI FIZYKOCHEMIK WOJCIECH ŚWIĘTOSŁAWSKI THE MOST DISTINGUISH POLISH PHYSICAL CHEMIST Streszczenie: Przedstawiono Ŝyciorys i osiągnięcia Profesora Wojciecha Świętosławskiego, najwybitniejszego polskiego fizykochemika, zwłaszcza podkreślono jego wkład do termochemii. Profesor pokazał, Ŝe ciepła spalania węglowodorów alifatycznych są w przybliŜeniu wielkościami addytywnymi. Zaproponował i wprowadził pierwszy międzynarodowy wzorzec fizykochemiczny - kwas benzoesowy. Substancja ta na mocy decyzji Międzynarodowej Unii Chemii Czystej i Stosowanej (IUPAC) została wzorcem ciepła spalania. Wynalazł on wiele przyrządów pomiarowych o duŜej dokładności (adiabatyczne mikrokalorymetry, ebuliometry i kriometry). Niektóre z nich są nadal uŜywane. Świętosławski wniósł bardzo duŜy wkład w badania dotyczące chemii węgla i koksu. Wiele opracowanych przez niego technologii zostało wdroŜonych do praktyki przemysłowej. Wśród jego studentów i uczniów było w przyszłości wielu wybitnych profesorów. Słowa kluczowe: termochemia, ebuliometria, kriometria, chemia węgla, proces koksowania Summary: The biography and academic and scientific achievements of Professor Wojciech Świętosławski the most distinguish Polish physical chemist were presented. It was stressed his contribution to early thermochemistry. He showed that for aliphatic hydrocarbons the heat of combustion is an additive quantity and characterized thermochemically a number of chemical substances in terms of their molecular structure and chemical properties. Świętosławski proposed (it was introduced into practice by IUPAC) the first international physicochemical standard - benzoic acid, a standard of the heat of combustion. He invented many physicochemical instruments of high accuracy (still used) eg adiabatic microcalorimeters, ebulliometers and cryometers. The instrumentation was used by him and his coworkers to carry out much of outstanding basic and applied research. In the field of research important for industry one should stress his enormous contribution to chemistry of coal and coke formation process. Many of his invention have been introduced into industrial practice. Among his students and coworkers have been many in the future distinguish university professors. Keywords: thermochemistry, microcalorimetry, ebulliometry, cryometry, chemistry of coal, coke formation process 44 CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2 Dom rodzinny, gimnazjum, politechnika Wojciech Alojzy Świętosławski urodził się 21 czerwca 1881 r. we wsi Kiryjówka na Wołyniu (Ukraina), połoŜonej ok. 50 km na południe od śytomierza, w niewielkim rodzinnym majątku ziemskim (w skład którego wchodził teŜ folwark Zalesie), własności jego rodziców Wacława i Anieli (z Rogozińskich). Z powodu poŜaru (ok. 1883 r.) domu i innych zabudowań rodzina Świętosławskich była zmuszona opuścić Kiryjówkę. Po pewnym czasie osiadła we wsi Karpowce na Podolu, 40 km na południowy wschód od miasta Proskurow (od 1954 r. m. Chmielnicki, Ukraina), gdzie ojciec Wojciecha Świętosławskiego był dzierŜawcą kilku folwarków. Państwo Świętosławscy mieli dwójkę dzieci: Wojciecha oraz starszego od niego o dwa lata brata Włodzimierza, w przyszłości lekarza weterynarza. W domu przywiązywano duŜe znaczenie do kultywowania tradycji rodzinnych, w tym patriotycznych, m.in. związanych z powstaniem 1863 r., w którym aktywnie uczestniczyli i Świętosławscy, i Rogozińscy. Obie rodziny zapłaciły za to wysoką cenę. Jesienią 1889 r. przyszły wybitny fizykochemik rozpoczął w Kijowie naukę w 5. Peczorskim Gimnazjum klasycznym (tj. szkole o rozszerzonym programie nauczania łaciny i greki); językiem wykładowym był w nim rosyjski, którego wcześniej Świętosławski w ogóle nie znał. W czasach kijowskich duŜo czytał - literaturę filozoficzną, historyczną i społeczno-ekonomiczną oraz działał czynnie, jak większość ówczesnej polskiej młodzieŜy gimnazjalnej i studenckiej, w nielegalnych organizacjach lewicowych. Po uzyskaniu (1899 r.) świadectwa dojrzałości zdał egzamin konkursowy na Wydziale Chemicznym politechniki w Kijowie (Kijowski Instytut Politechniczny Cesarza Aleksandra II), uczelni erygowanej rok wcześniej. Pomimo swoich początków uczelnia była dobrze przygotowana do realizacji zadań dydaktycznych i badawczych. Istniały obszerne, odpowiednio zaplanowane, nowo wybudowane pomieszczenia dydaktyczne wraz z dobrze wyposaŜonymi laboratoriami. Programy nauczania były kompetentnie przygotowane, m.in. przy duŜym udziale D.I. Mendelejewa [1834-1907]. Wśród pracowników naukowo-dydaktycznych było wielu wybitnych profesorów. Na przykład na pierwszym roku studenci słuchali wykładów M.I. Konowałowa z chemii nieorganicznej, zaś na drugim roku S.M. Reformatski1 [1860-1934] [1] wykładał chemię organiczną, natomiast na trzecim roku W.F. Timofiejew nauczał chemii fizycznej. Na czwartym roku Świętosławski wybrał specjalizację z zakresu technologii barwników i kolorystyki, którą studiował u profesora W. Szaposznikowa [1870-1952], a paromiesięczne praktyki przemysłowe z tym związane odbył w 1902 r. w Manufakturze Kuwajewskiej w Iwanowo-Wozniesieńsku (do 1932 r., obecnie Iwanowo) oraz w Fabryce K. Scheiblera w Łodzi w 1903 r. Od 1904 r. rozpoczął pod kierunkiem prof. Szaposznikowa pracę badawczą w zakresie chemii barwników. Jej owocem jest pierwszy wydrukowany artykuł naukowy polskiego fizykochemika, który dotyczy związku miedzi z czerwienią nitroanilinową, a został ogłoszony drukiem w Zeitschrift für Farben und Textil-Industrie (W. Schaposchnikoff i V. Svientoslavski: Ueber die Kupferverbindung des Paranitranilinrots, 1904, 3(2), 422). Tę pierwszą swoją publikację (wówczas był 23-letnim studentem), jak pisze jego córka [2], zawsze wspominał ze wzruszeniem; dotyczyła ona jego pracy dyplomowej. Pozycja ta jednak bywa często pomijana w bibliografii jego publikacji, poniewaŜ później juŜ nie zajmował się tą tematyką. Studia ukończył w 1906 r., uzyskując tytuł inŜyniera technologa barwników i kolorystyki. 1 Opracował reakcję, noszącą jego nazwisko, otrzymywania β-hydroksyestrów kwasów karboksylowych w reakcji związków cynkoorganicznych ze związkami karbonylowymi. Jego dysertacja doktorska obroniona (1890) na Uniwersytecie Warszawskim teŜ dotyczyła tej tematyki. 2 Wówczas w Warszawie były czynne szkoły wyŜsze, m.in. uniwersytet oraz politechnika, w których jednak językiem wykładowym był język rosyjski. Dlatego wielu Polaków, którym na to pozwalały moŜliwości finansowe, studiowało we Lwowie, Krakowie, Rydze [obecnie Łotwa] i Dorpacie [obecnie Estonia] lub w państwach zachodnich. Praca naukowa - termochemia Po odbyciu (1907 r.) w Kijowie słuŜby wojskowej Świętosławski przyjechał (listopad/grudzień 1907) do Warszawy, gdzie zamierzał podjąć pracę nauczyciela w polskiej szkole średniej. Tu korzystając z literaturowych wartości ciepła spalania węglowodorów alifatycznych2, stwierdził, Ŝe one są w przybliŜeniu wielkościami addytywnymi, tj. mogą być przedstawione jako odpowiednia suma wartości charakterystycznych dla wiązań między atomami węgla i wodoru C–H oraz między atomami węgla C–C. To odkrycie zafascynowało go, gdyŜ dostrzegł w nim źródło informacji o sile wiązań chemicznych i strukturze związków chemicznych. A były to czasy, kiedy jeszcze niektórzy chemicy, a równieŜ fizycy, powątpiewali w realne istnienie atomów. Napisał o tym do profesora Szaposznikowa, w odpowiedzi otrzymał od niego propozycję podjęcia pracy na stanowisku kolorysty w laboratorium technologii barwienia, wchodzącej w skład jego Katedry Barwników i Barwienia, oraz zgodę Profesora na kontynuację badań nad ciepłem spalania związków organicznych. Pracę w politechnice w Kijowie rozpoczął 4 stycznia 1908 r., gdzie juŜ po roku pracy zaczął samodzielnie prowadzić prace dyplomowe [3]. Następnie był zatrudniony (od 1 stycznia 1911 r.) w Laboratorium Termochemicznym im. W. Ługinina w uniwersytecie w Moskwie, którym faktycznie kierował do 25 czerwca 1918 r.; w 1912 r. uzyskał w tej uczelni prawo wykładania (venia legendi), tj. stanowisko docenta. Od 1908 r. przez wiele lat Świętosławski głównie zajmował się badaniami termochemicznymi, początkowo tylko teoretycznymi, a później teŜ doświadczalnymi. Podstawy teoretyczne termochemii zostały stworzone przez G.I. Hessa [1802-1850], rosyjskiego chemika i mineraloga pochodzenia szwajcarskiego, oraz niemieckiego fizyka CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2 G.R. Kirchhoffa3 [1824-1887]. Pierwszy z nich jest autorem prawa (1840) nazwanego jego nazwiskiem4, które jest szczególnym przypadkiem prawa zachowania energii. W laboratoriach M. Berthelota [1827-1907] (twórcy pierwszej „bomby kalorymetrycznej”, 1881) [4] w ParyŜu, J. Thomsena [1828-1909] w Kopenhadze, F. Stohmanna [1832-1897] w Berlinie i W. Ługinina [1834-1911] w Moskwie zebrano ogromną liczbę termochemicznych danych doświadczalnych. Dzięki paru dziesiątkom lat pracy Świętosławskiego (i jego współpracowników) udało się 3 Kirchhoff wykazał (1859), Ŝe zmiana ∆Q ciepła Q reakcji chemicznej wraz z temperaturą zaleŜy od róŜnicy ciepła molowego ∆Cp (pod stałym ciśnieniem) substratów i produktów tej reakcji i w przybliŜeniu jest opisywana zaleŜnością ∆Q = Q2 – Q1 = ∆Cp(T1 – T2), gdzie: ciepło molowe C [J/mol K] jest ilością energii, którą naleŜy doprowadzić na sposób ciepła do 1 mola danej substancji, aŜeby jej temperatura wzrosła o 1 kelwin, zaś T1 oraz T2 są temperaturami, dla których wyznaczono ciepła reakcji chemicznej, tu odpowiednio Q1 i Q2. 4 Mówi ono, Ŝe ciepło Q reakcji chemicznej, którą moŜna przeprowadzić na róŜnych drogach, np. w jednym lub w dwóch etapach, jak to jest w przypadku spalania węgla (grafitu) do ditlenku węgla, nie zaleŜy od drogi (tj. sposobu przeprowadzania tej przemiany chemicznej), lecz tylko od stanu początkowego i końcowego układu, tj. substratów i produktów rozpatrywanej reakcji chemicznej. W ww. przypadku - droga I C(grafit) + O2(g) = CO2(g), Q = –393,51 kJ/mol oraz droga II C(grafit) + ½ O2(g) = CO(g), Q1 = –110,53 kJ/mol oraz CO(g) + ½ O2(g) = CO2(g), Q2 = –282,98 kJ/mol. Ciepło Q reakcji jest równe sumie algebraicznej efektów cieplnych na danej drodze reakcji, tu poszczególne drogi oznaczono symbolami I oraz II. Dla drogi I (jednoetapowej) QI = –393,51 kJ/mol, natomiast dla drogi II (dwuetapowej) QII = Q1 + Q2 = –110,53 kJ/mol + (–282,98 kJ/mol) = –393,51 kJ/mol. A zatem QI = QII. 45 znacznie zwiększyć dokładność i precyzję pomiarów termochemicznych oraz pogłębić ich interpretację. Najpierw w czasie krótkiego pobytu (1907 r.) w Warszawie Świętosławski odkrył, o czym juŜ była mowa wcześniej, Ŝe literaturowe wartości ciepła spalania węglowodorów alifatycznych wskazują na w przybliŜeniu addytywny charakter tych wielkości. A zatem tę wielkość charakterystyczną dla molekuły danej substancji moŜna opisać jako sumę wartości liczbowych charakterystycznych dla wiązań chemicznych danego rodzaju. Wówczas było to całkiem nowe podejście do analizy ciepła spalania substancji chemicznych, przede wszystkim organicznych. Po przyjeździe do Kijowa, a później w Moskwie i Warszawie (od 1918 r.) zajmował się analizą danych i literaturowych, i własnych, dotyczących ciepła spalania związków organicznych, zawierających takie atomy (heteroatomy), jak: tlen, azot, siarka i halogeny, oraz obok wiązań pojedynczych takŜe wiązania wielokrotne zarówno między atomami węgla, jak i heteroatomów. Uzyskał interesujące wyniki, potwierdzające słuszność tzw. strukturalnej teorii budowy związków organicznych [4], powstałej dzięki pionierskim pracom: A. Laurenta [1807-1853] i Ch. Gerhardta [1816-1856], a zwłaszcza A.M. Butlerowa [1828-1886], twórcy nazwy tej teorii, oraz A. Kekulégo [1829-1896] i J.H. van’t Hoffa [1852-1911]. Wówczas miało to bardzo duŜe znaczenie, poniewaŜ bodajŜe największy ówczesny autorytet chemiczny, fizykochemik W. Ostwald [1853-1932] był jej przeciwny [4]. Ten wybitny uczony jeszcze w pierwszej dekadzie ubiegłego wieku wątpił w realny byt atomów. UwaŜał, Ŝe na ich istnienie nie ma pełnych, jednoznacznych dowodów doświadczalnych. W Kijowie Świętosławski w swoich pierwszych pracach, korzystając z własnych danych doświadczalnych, wykazał, Ŝe istotnie ciepło spalania związków organicznych ma w przybliŜeniu charakter wielkości addytywnej względem liczby i natury wiązań kowalencyjnych w danym związku chemicznym. WaŜnym osiągnięciem tych prac było pokazanie m.in., Ŝe karboksylowa i estrowa grupa C=O są termochemicznie bardzo bliskie ugrupowaniu C=O w ditlenku węgla. Natomiast grupa O–H w kwasach karboksylowych i alkoholach jest termochemicznie bardzo podobna do grupy O–H w wodzie. Zwrócił on teŜ uwagę na pojawianie się odchyleń od odkrytego przez niego prawa addytywności ciepła spalania, w przypadku szeregów homologicznych związków zawierających wiązania wielokrotne węgiel-węgiel oraz w szeregach homologicznych aldehydów i alkoholi, co obecnie ilościowo wyjaśnia kwantowo-mechaniczna teoria struktury elektronowej tych związków. W tym czasie Świętosławski wyznaczył teŜ wartości liczbowe charakterystyk termochemicznych wiązań: C–N, H–N, N–O, N=O oraz N–N i N=N. Dane te umoŜliwiały obliczenie ciepła na przykład takiej reakcji: C6H5OH + HONO = ONC6H4OH + H2O RównieŜ wskazywały, Ŝe wiązania N–N i N=N są nienasycone w porównaniu z wiązaniem potrójnym w molekule N2. Ciepło tworzenia N2 jest bardzo duŜe ze 46 CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2 względu na potrójne wiązanie, co wyjaśnia właściwości wybuchowe organicznych nitrozwiązków. Ich rozpad wyzwala duŜe ilości energii (na sposób ciepła) w wyniku powstawania gazowego azotu. Korzystając z własnych danych termochemicznych Świętosławski pokazał teŜ, Ŝe ze zjawiskiem tautomerii np. estrów kwasu acetylooctowego5 jest związana energia aktywacji bliska zeru. Innymi słowy, badania polskiego, wówczas bardzo młodego, fizykochemika, pokazały, Ŝe w tym procesie przemieszczanie się atomu wodoru wymaga tylko niewielkiej energii aktywacji i właśnie dlatego ten atom jest labilny (ruchliwy). Obecnie wiemy, Ŝe labilne właściwości atomu wodoru w omawianych układach są spowodowane tym, Ŝe taki atom (niemający elektronów wewnętrznych warstw elektronowych) ze względu na swój kwasowy charakter w duŜym stopniu jest pozbawiony swojej chmury elektronowej (tworzonej przez jeden elektron), a zatem wokół siebie wytwarza silne dodatnie pole elektryczne, dzięki któremu „chętnie” przemieszcza się do miejsc o duŜym ładunku ujemnym, czyli do molekularnych wolnych par elektronowych. W latach 1908-1910 wyniki tych badań Świętosławski publikował po polsku w tygodniku Chemik Polski, pierwszym polskim czasopiśmie chemicznym, załoŜonym przez B. Znatowicza [1851-1917], wydawanym w Warszawie w latach 1901-1918, a ponadto w krakowskim Biuletynie Akademii Umiejętności oraz wychodzącym we Lwowie czasopiśmie Kosmos (np. 1910, 35, 469-477), wydawanym przez Towarzystwo Przyrodników im. M. Kopernika, oraz w czasopismach: rosyjskim (ś. Ros. Tow. Chem. Fiz.) i niemieckim (Z. Phys. Chem.). W ciągu tych 3 lat ogłosił drukiem 18 artykułów, z których 10 było pracami oryginalnymi, a 8 tłumaczeniami na język polski lub języki obce. Ten wielki wysiłek młodego polskiego chemika został dostrzeŜony przez Rosyjskie Towarzystwo Fizyczno-Chemiczne, które w 1910 r. wyróŜniło go Nagrodą im. D.I. Mendelejewa. Jednym z wnioskodawców tego wyróŜnienia był prof. M. Centnerszwer [1874-1944], polski fizykochemik, wówczas nauczyciel akademicki politechniki w Rydze (Łotwa, wówczas Rosja). Równolegle z badaniami dotyczącymi termochemii strukturalnej Świętosławski podjął (1 stycznia 1913 - 1 maja 1914) prace metodyczne w celu polepszenia jakości pomiarów ciepła spalania. Było to konieczne, poniewaŜ niekiedy obserwowane odchylenia danych doświadczalnych od odkrytych przez niego prawidłowości termochemicznych były spowodowane błędami doświadczalnymi, wynikającymi na przykład z niedostatecznej czystości tlenu uŜytego do spalania próbki (często był on zanieczyszczony wodorem w róŜnych ilościach) lub niepoprawną metodyką wykonania eksperymentu albo teŜ nieuwzględnieniem odpowiednich poprawek dla wyeliminowania błędów systematycznych. W tym czasie Świętosławski stwierdził, Ŝe dla uzyskania poprawnych wyników ciepła spalania substancji organicznej w bombie kalorymetrycznej trzeba wprowadzić nie mniej niŜ 22 poprawki, niekiedy tak subtelne, jak tzw. poprawka na izotermiczne ciepło spalania, związana z tym, Ŝe ciepło spalania moŜe zaleŜeć od tego, z jakimi przyrostami temperatury pracujemy. Dzięki tym pracom i aktywności Świętosławskiego pomiary za pomocą bomby kalorymetrycznej moŜna było przeprowadzić z duŜą dokładnością (błąd względny wynosił jedynie 0,01%). Sprawa stała się draŜliwa, gdy Świętosławski wykazał, Ŝe pomiary wykonywane w renomowanym Physikalisch-Technische Reichsanstalt (PTR) w Berlinie-Charlottenburgu są obciąŜone błędem systematycznym +0,3%. Laboratorium to wykonywało m.in. pomiary ciepła spalania cukru dla E. Fischera [1852-1919], jednego z najwybitniejszych chemików organików XX w. Dla wyjaśnienia tej sprawy w czerwcu 1914 r. Świętosławski udał się do Berlina, gdzie spotkał się z Fischerem oraz wraz z nim odbył w Charlottenburgu rozmowę z W. Jaegerem, który był odpowiedzialny za dział pomiarów termochemicznych w PTR. Dalsze kontakty w tej sprawie przerwał wybuch I wojny światowej w sierpniu 1914 r. Wtedy to Świętosławski wystąpił z inicjatywą ustalenia międzynarodowego wzorca ciepła spalania, tj. substancji, której ciepło spalania słuŜyłoby do kalibracji aparatury we wszystkich laboratoriach termochemicznych. Takie podejście umoŜliwiałoby eliminowanie błędów systematycznych. Propozycje tę przedstawił międzynarodowej społeczności chemików w 1917 r. w amerykańskim czasopiśmie Journal of American Chemical Society (1917, 39, 2595-2600), obecnie bodajŜe najbardziej prestiŜowym czasopiśmie chemicznym na świecie. Następnie w 1920 r. Świętosławski w imieniu Polskiego Towarzystwa Chemicznego (PTCh), powstałego na Zjeździe w Warszawie w gmachu Wydziału Chemii Politechniki Warszawskiej w 1919 r., którego był członkiem-załoŜycielem, zaproponował, aŜeby wzorcem termochemicznym był kwas benzoesowy. Wniosek ten został przedstawiony przez polskiego delegata prof. M. Kowalskiego na posiedzeniu Międzynarodowej Unii Chemii Czystej i Stosowanej (IUPAC) w Rzymie w 1920 r. JuŜ w 1922 roku zatwierdziła ona tę propozycję na konferencji w Lyonie. Był to pierwszy wzorzec tego typu w pomiarach fizykochemicznych, dający początek metrologii fizykochemicznej, obecnie jednej z bardziej rozwijających się subdyscyplin chemii6. W 1933 r. wzorzec ten został zastąpiony przez IUPAC wodorem, teŜ na wniosek Świętosławskiego. W latach 1926-1934 Świętosławski był jako pierwszy prezesem, a w latach 1934-1947 wiceprezesem Komisji Termochemicznej i Komisji Danych Fizykochemicznych IUPAC-u oraz Komisji Międzynarodowej Biura Wzorców Fizykochemicznych. Był teŜ wiceprzewodniczącym (1928-1932 i 1934-1940) IUPAC-u, największej światowej organizacji chemików. 5 6 Zjawisko tautomerii w rozpatrywanym układzie polega na istnieniu równowagi między dwoma izomerami danego związku, róŜniących się połoŜeniem jednego atomu; najczęściej wodorem, w tym przypadku mówimy o tautomerii proto(no)tropowej [5]. Począwszy od wczesnych lat 60. ubiegłego wieku badania w obszarze metrologii fizykochemicznej były prowadzone na bardzo wysokim poziomie przez T. Plebańskiego [1930-1994] w Głównym Urzędzie Miar w Warszawie. CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2 W okresie pracy w Kijowie oprócz pomiarów ciepła spalania związków organicznych i analizy termochemicznej tych danych Świętosławski prowadził (od 1909 r.) badania ciepła reakcji chemicznych przeprowadzanych w kalorymetrze, np. ciepła zobojętniania zasad diazoniowych. Prace te kontynuował po przejściu do Uniwersytetu Moskiewskiego, badając róŜnorodne przekształcenia związków diazoniowych. Zwracał on uwagę na staranność wykonania pomiarów kalorymetrycznych, tj. dokładność pomiaru ciepła wydzielonego w danym procesie. Szczególne znaczenie przywiązywał równieŜ do udowodnienia, Ŝe zmierzona wartość jest ściśle związana z reakcją chemiczną, którą chcemy badać. Takie rozłoŜenie akcentów było czymś nowym. Badania te Świętosławski podsumował w rozprawie napisanej po rosyjsku i francusku pt. Związki dwuazowe [diazoniowe]. Badania termochemiczne, Moskwa 1917. Pracę tę w lutym 1917 r. wysłał do Cesarskiego Uniwersytetu Kijowskiego św. Włodzimierza dla uzyskania stopnia magistra, wówczas w Rosji pierwszego stopnia naukowego, zbliŜonego do obecnego polskiego (i międzynarodowego) stopnia doktora. Dysertację tę obronił w końcu października 1917 r. Rada Wydziału uznała ją za habilitacyjną i nadała mu stopień naukowy doktora, który odpowiada obecnemu polskiemu stopniowi doktora habilitowanego. Takie przypadki zdarzały się w Rosji i wcześniej, ale bardzo rzadko. JeŜeli chodzi o chemię, miało to miejsce bodajŜe tylko raz (1881) w Uniwersytecie Charkowskim. Praca naukowa i dydaktyczna w Polsce w latach 1918-1939 W czerwcu 1918 r. Świętosławski wrócił do Polski i podjął pracę w Politechnice Warszawskiej, gdzie został kierownikiem Katedry Chemii Fizycznej. Wykładał teŜ (1918-1929) na Uniwersytecie Warszawskim. Praca dydaktyczna Pierwsze lata po I wojnie światowej poświęcił on przede wszystkim sprawom dydaktycznym: opracowaniu programów zajęć laboratoryjnych i wykładów. Ponadto na potrzeby ćwiczeń laboratoryjnych przetłumaczył i uzupełnił o ćwiczenia z termochemii podręcznik juŜ wspomnianego polskiego fizykochemika M. Centnerszwera, wówczas jeszcze profesora politechniki w Rydze, a później (1929-1939) uniwersytetu w Warszawie (M. Centnerszwer i W. Świętosławski: Podręcznik do ćwiczeń z chemii fizycznej i elektrochemii, Warszawa 1920). Bardzo wiele czasu (lata 1918 i 1919) Świętosławski przeznaczył na opracowanie programu wykładów tej wówczas relatywnie nowej dyscypliny chemicznej7. Prace te zaowocowały napisaniem czterotomowego pierwszego polskiego podręcznika tego przedmiotu pt. Chemia fizyczna, Warszawa 1923-1931. Dwa pierwsze tomy obejmowały zakres wykładów dla studentów. Tu naleŜy podkreślić nowatorskie usystematyzowanie 7 Za początek chemii fizycznej przyjmuje się przełom lat 80. i 90. XIX w. 47 i omawianie faz jednoi wieloskładnikowych przedstawianych w tomie II. Natomiast tom III Termochemia, Warszawa 1928 miał charakter monografii tego działu chemii fizycznej. Wkrótce ze zmianami został on przetłumaczony na język niemiecki (1928) oraz francuski (1933). W dwóch pierwszych tomach (zwłaszcza w tomie II) zostało zasygnalizowane wiele nowych myśli wskazujących na potencjalne, interesujące wątki badawcze, na przykład dotyczących badania nad prawem podziału między fazą ciekłą i gazową. Prace takie wkrótce zostały rozpoczęte w Katedrze Chemii Fizycznej PW. Badania termochemiczne Początkowo prace badawcze Świętosławskiego prowadzone w Warszawie były kontynuacją tematów opracowywanych w Moskwie. Pierwsza warszawska publikacja Świętosławskiego (wraz z M.M. Popowem, który objął po nim kierownictwo moskiewskiego Laboratorium Termochemicznego im. W. Ługinina) dotycząca ciepła stereoizomeryzacji aldoksymów została ogłoszona drukiem juŜ w 1918 r. (16, 83-92) w Chemiku Polskim, a później (1924) w Bull. Soc. Chim. France. W Warszawie pod kierunkiem Profesora podobne badania dla ketoksymów wykonała A. Dorabialska [1897-1975]8, uzyskując (1922) stopień doktora chemii Uniwersytetu Warszawskiego. W Warszawie były teŜ kontynuowane prace rozpoczęte w Moskwie wraz ze studentem (J. Pakowiczem), a publikowane w 1914 r., dotyczące budowy kalorymetru adiabatycznego nowego typu; pierwszy taki kalorymetr w 1905 r. skonstruował Th.W. Richards [1868-1928]. Pomiary za pomocą kalorymetru adiabatycznego w przeciwieństwie do tradycyjnego przyrządu (kalorymetru diabatycznego) umoŜliwiają kompensację efektów związanych z promieniowaniem wewnętrznej części kalorymetru do otoczenia. Dzięki temu w kalorymetrze adiabatycznym moŜna wykonywać pomiary termiczne zarówno dla procesów wolno przebiegających, jaki i takich, podczas których zachodzą procesy powodujące wydzielanie duŜych ilości ciepła. Badania wykonane tym kalorymetrem wykazały błędy systematyczne, które się zdarzały nawet w pomiarach wykonywanych w słynnym amerykańskim National Bureau of Standards. Był to kolejny argument za wprowadzeniem międzynarodowego wzorca termochemicznego. Następnie Świętosławski rozwinął badania nad kolejnymi generacjami coraz to dokładniejszych kalorymetrów adiabatycznych oraz ich miniaturyzowanych wersji - mikrokalorymetrów, które są szczególnie przydatne do pomiaru małych (i długotrwałych) efektów cieplnych. Świętosławski jest twórcą tej techniki. Opracowane metody pomiarowe z uŜyciem mikrokalorymetru adiabatycznego były następnie zastosowane do śledzenia przebiegu róŜnorodnych procesów, np. rozpadu promieniotwórczego (wykonywane od 1925 r. przez A. Dorabialską w ParyŜu 8 Dorabialska była pierwszą w Polsce kobietą profesorem wyŜszej uczelni (politechniki we Lwowie, 1934-1940). 48 CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2 w laboratorium M. Skłodowskiej-Curie [1867-1934])9 oraz kinetyki reakcji chemicznych, przebiegu procesów: adsorpcji, krzepnięcia cementów, a nawet kiełkowania nasion roślin. W czasie pobytu (1940-1946) w USA Świętosławski napisał kilka monografii, które uwieńczyły jego wieloletnie badania. NajwaŜniejszą z nich wydaje się być Microcalorimetry [Mikrokalorymetria], Reinhold Publ. Corp., New York 1946, pierwsza w świecie monografia poświęcona tej technice pomiarów. Badania kalorymetryczne nadal rozwijają się i mają duŜe znaczenie w chemii, przykładem moŜe być róŜnicowa kalorymetria skaningowa DSC. Badania dotyczące i równowag fazowych ebuliometrii, kriometrii Innymi waŜnymi działami chemii fizycznej, dla rozwoju których prace Świętosławskiego miały podstawowe znaczenie, są ebuliometria, kriometria i związane z nimi badania równowag fazowych. Uzyskane wyniki znalazły praktyczne zastosowanie przede wszystkim w badaniach dotyczących smoły węglowej, w które Świętosławski wniósł bardzo duŜy wkład. Ebuliometria. Tę tematykę zaczął on rozwijać juŜ na początku lat dwudziestych XX w. w Politechnice Warszawskiej. Początek stanowiły prace konstrukcyjne dotyczące ulepszenia budowy ebulioskopów, czyli przyrządów do pomiarów temperatury wrzenia cieczy, zwłaszcza do oznaczenia mas molekularnych. Wkrótce uzyskano w tym względzie powaŜne sukcesy, upraszczając budowę tego przyrządu oraz czyniąc jego pracę bardziej stabilną i kontrolowaną, co pozwalało na pomiary temperatury wrzenia z dokładnością rzędu 0,001 K. Obecnie ta dokładność jest większa o kolejny rząd wielkości. DuŜy udział w tych pracach mieli: W. Romer10 [1900-1967], który przyczynił się do zasadniczego uproszczenia budowy ebulioskopu, czego następstwem (1924) była pierwsza wersja ebuliometru (Świętosławskiego) - przyrządu do pomiarów w pełni ilościowych11, W. Daniewski [1902-1998] wprowadził aktywowanie dna ebulioskopu za pomocą krzemionki, co zapobiegało przegrzewaniu się cieczy, oraz J. Salcewicz, który zasugerował wprowadzenie znormalizowanego kroplomierza, co zoptymalizowało pracę tego aparatu. Tak zmodyfikowany przyrząd, zwany ebuliometrem Świętosławskiego, oraz jego dalsze udoskonalenia stały się podstawą wielu pomiarów, np. oznaczenia czystości substancji, wyznaczania mas molekularnych, badania równowag fazowych i kontroli przebiegu procesów technologicznych oraz wielu innych [3]. 9 Badania te były kontynuowane przez I. Złotowskiego [1907-1966], najpierw w Warszawie w Instytucie Radowym, a później w ParyŜu. 10 Potem zmienił on tematykę badawczą na fotochemię i odniósł duŜe sukcesy w tym zakresie. 11 Konstrukcja ebuliometru róŜni się od ebulioskopu tym, Ŝe w ebuliometrze jest wykorzystywana pompka Cottrella, stan równowagi jest uzyskiwany na zewnętrznej powierzchni gniazda termometrycznego oraz ma miejsce recyrkulacja cieczy. Popularność ebuliometrii, nowej, wszechstronnej techniki badawczej, spowodowała, Ŝe powstało zapotrzebowanie na opracowanie jej monografii. Pierwsza ukazała się polska wersja językowa - Świętosławski W.: Ebuliometria, Warszawa 1935; rok później nakładem Uniwersytetu Jagiellońskiego ukazała się wersja angielska, a w następnym roku miała miejsce jej reedycja w USA, gdzie teŜ 9 lat później ukazało się jej nowe wydanie pod nieco zmienionym tytułem - Ebulliometric Measurements [Pomiary ebuliometryczne], New York 1945. Pomiary ebuliometryczne okazały się być doskonałym narzędziem badania zjawiska azeotropii, czyli występowania roztworów ciekłych, których pary (dla pewnego ich składu zwanego azeotropowym) mają takie same wartości ułamków molowych jak roztwór ciekły, z którym są w równowadze. Zjawisko to zostało odkryte (1810, dla roztworów dwuskładnikowych) przez J. Daltona [1766-1844], a ten termin do nauki wprowadzili (1911) J. Wade i E.R. Merriman. Układy ciekłe niewykazujące zjawiska azeotropii Świętosławski nazwał zeotropowymi. Azeotropia ma miejsce równieŜ w układach wieloskładnikowych i do tego przypadku stosuje się stworzony przez niego termin poliazeotropia12. Pierwszy poliazeotrop (azeotrop trójskładnikowy) odkryli (1901) S. Young i E.C. Fortey i opatentowali metodę odwadniania alkoholu etylowego za pomocą destylacji z dodatkiem benzenu (od 1924 r. tzw. proces Guinota). W takim układzie powstaje azeotrop trójskładnikowy z duŜą zawartością wody. Azeotropy czteroskładnikowe zostały odkryte (1950/1951) w ramach pracy doktorskiej K. Zięboraka [ur. 1923], wykonywanej w Politechnice Warszawskiej pod kierunkiem prof. Świętosławskiego. W dysertacji tej opisano teŜ powstawanie tzw. azeotropów stycznych, które moŜna wykorzystać w technologii otrzymywania czystych substancji organicznych na drodze destylacji. Badania w tym obszarze zaowocowały kolejną monografią Profesora pt. Azeotropia i poliazeotropia, PWN, Warszawa 1957, wydaną następnie ze zmianami takŜe w językach angielskim (1963) i rosyjskim (1968). Omawiane badania były teŜ praktycznie wykorzystane w róŜnych gałęziach przemysłu, np. przerobu smoły węglowej. Bardzo waŜnym zastosowaniem rozwijanych badań jest ich wykorzystywanie do otrzymywania bardzo czystych substancji oraz wyznaczania ich stopnia czystości. Chemia węgla. Świętosławskiemu zawsze były bliskie badania o bezpośrednim znaczeniu praktycznym. Szczególne znaczenie mają tu jego prace, rozpoczęte w 1927 r. w kierowanym przez niego Dziale Węglowym Chemicznego Instytutu Badawczego (obecnie Instytut Chemii Przemysłowej im. I. Mościckiego) w Warszawie na 12 Interesującymi przypadkami azeotropii jest homo- i heteroazeotropia (terminy stworzone przez Świętosławskiego), które dotyczą układów dwuskładnikowych o ograniczonej mieszalności. Nazwę heteroazeotropu przyporządkował układowi, który jest azeotropem w obszarze ograniczonej mieszalności, w przeciwnym przypadku mamy do czynienia z homoazeotropem. Układ z ograniczoną mieszalnością rozpatrywany w aspekcie równowagi ciecz-para, nietworzący azeotropu, Świętosławski nazwał heterozeotropowym. CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2 śoliborzu, a później rozwijane i w innych zespołach, a dotyczące właściwości fizykochemicznych węgli kamiennych i ich chemicznego przetwarzania: otrzymywanie węgli aktywnych (jako sorbentów), procesów koksowania oraz przerobu smoły węglowej. U podstaw sukcesu tych badań było przekonanie Profesora, Ŝe badania nawet o aspektach czysto praktycznych muszą być powiązane z solidną wiedzą i umiejętnościami w zakresie fizykochemii. Obiektem badań był węgiel - minerał o strukturze chemicznej bardzo niejednorodnej, złoŜony z substancji makromolekularnych o budowie koloidalnej, która to budowa ma większe znaczenie niŜ struktura molekularna. Pierwszym i najwaŜniejszym zadaniem Działu Węglowego ChIB były badania nad procesem koksowania, którego celem było otrzymywanie koksu metalurgicznego z węgli niekoksujących lub słabo koksujących, które stanowiły wówczas 90% węgla wydobywanego w Polsce. Po paru latach ten cel został osiągnięty, w Starachowicach rozpoczęto produkcję tzw. syntetycznego koksu w ilościach 10 Mg na dobę. W końcowych latach trzydziestych po raz pierwszy w historii hutnictwa kilkaset Mg koksu z węgli niekoksujących wykorzystano w wielkich piecach odlewniczych. Wojna przerwała te prace. Świętosławski w tym okresie przebywał w USA, pracując najpierw (1940-1941) w uniwersytecie w Pittsburgu i Iowa City, a później (1941-1946) w Instytucie Badań Przemysłowych Mellona w Pittsburgu. Wówczas Świętosławski podsumował wyniki badań nad procesem koksowania w monografii Coke formation process and physicochemical properties of coals [Proces koksowania oraz właściwości fizykochemiczne węgli kamiennych], New York 1945. Po uaktualnieniu ksiąŜka ta została teŜ wydana po polsku - Fizykochemia węgli kamiennych i procesu koksowania, PWT, Warszawa 1953. Po powrocie do kraju ponownie pracował na Politechnice Warszawskiej (1946-1951) i Uniwersytecie Warszawskim (1947-1960) oraz w Instytucie na śoliborzu (przedwojennym ChIB), kierując Zakładem Fizykochemii. Zorganizował i był pierwszym dyrektorem (1955-1960) Instytutu Chemii Fizycznej PAN w Warszawie. Kontynuował badania nad wykorzystaniem węgla jako surowca dla przemysłu chemicznego. Swoje zainteresowania skoncentrował na smole węglowej, natomiast jego przedwojenni doktoranci i współpracownicy z IChB: M. ChorąŜy [1904-1948] i B. Roga [1895-1977] stworzyli niezaleŜne zespoły badawcze chemii węgla, odpowiednio w Zabrzu i Wrocławiu. Podejmując badania smoły węglowej, profesor Świętosławski korzystał głównie z opanowanych wcześniej metod badania azeotropów. Przede wszystkim interesowały go trzy lŜejsze frakcje smoły, zawierające: węglowodory aromatyczne, związki kwaśne (fenole i ich homologi) oraz zasady azotowe: heteroaromatyczne (pirydyny i chinoliny) i pochodne aniliny. Wykorzystanie teoretycznej wiedzy o poliazeotropowym charakterze frakcji węglowodorowej spowodowało parokrotne zwiększenie uzysku naftalenu, waŜnego surowca dla przemysłu chemicznego. DuŜym osiągnięciem były prace 49 nad rozdzielaniem homologów pirydyny. Dzięki nim otrzymano surowce do produkcji kwasów nikotynowego i izonikotynowego - substratów do syntezy cennych leków, odpowiednio: koraminy i witaminy PP oraz rimifonu (hydrazydu kwasu izonikotynowego) leku przeciwgruźliczego, bardzo cennego farmaceutyku w powojennej Europie. Kriometria. WaŜnym sposobem rozdzielania frakcji zawierającej węglowodory aromatyczne było opracowanie metody destylacyjno-kriometrycznej, co wymagało dobrego poznania nie tylko równowag fazowych ciecz-para (proces destylacji), lecz równieŜ równowag ciecz-ciało stałe (kriometryczna metoda pomiaru temperatury krzepnięcia oraz badania tego procesu). Tutaj podobnie jak w przypadku równowag ciecz-para, kiedy to zbudowano ebuliometr Świętosławskiego, podstawową sprawą była kwestia opracowania odpowiednio dokładnej techniki pomiarowej. Polski uczony, pracując w czasie wojny w Stanach Zjednoczonych, skonstruował: kriometr dylatometryczny oraz kriometr róŜnicowy. Te urządzenia, podobnie jak wcześniej ebuliometr, okazały się znacznie lepsze od dotychczas stosowanych. Potwierdziły to badania porównawcze zorganizowane w 1958 r. przez waszyngtońskie National Bureau of Standards, które wysłało próbki do 34 najlepszych laboratoriów na całym świecie. Poprawne wyniki uzyskały tylko dwa laboratoria, w tym laboratorium w Warszawie, korzystające z kriometru Świętosławskiego. W przypadku równowag ciecz-ciało stałe często mamy do czynienia z powstaniem eutektyków dwui wieloskładnikowych (analogów (poli)azeotropów), tj. mieszanin kryształów o określonym składzie, która wydziela się z roztworu ciekłego w ściśle określonej temperaturze zwanej temperaturą eutektyczną. Zjawisko tworzenia się eutektyków dwu- i wieloskładnikowych nazywa się euteksją13. Omawiane badania zaowocowały opracowaniem technologii otrzymywania β-naftalenu - surowca do otrzymywania witaminy K oraz antracenu - substratu reakcji syntezy barwników. Omawiane prace były prowadzone we wszystkich skalach - od laboratoryjnej, poprzez wielkolaboratoryjną, ćwierć- i półtechniczną, aŜ do pełnego wdroŜenia w zakładach koksochemicznych. Wyniki badań fizykochemicznych prowadziły nie tylko do zastosowań waŜnych technologicznie, lecz równieŜ do opracowania nowych metod analitycznych. Przykładem mogą być opracowane przez Świętosławskiego kriometryczna metoda dylatometryczna oraz róŜnicowa do wyznaczania czystości substancji z duŜą dokładnością. Podsumowanie Wojciech Świętosławski miał rzadko spotykany talent prowadzenia badań o duŜym znaczeniu praktycznym, które jednocześnie były waŜne dla chemii jako takiej. Ponadto 13 Wydaje się, Ŝe w analogii do poliazeotropów eutektyki wieloskładnikowe powinno się nazywać polieutektykami. 50 CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2 miał wybitne zdolności organizacyjne, umiejętność trafnego wyboru kierunku badań oraz doboru współpracowników i motywowania ich do pracy badawczej. Cechy te zachował równieŜ w 80 latach swojego Ŝycia. Jedno z nas (WW) pamięta z początku lat 60. ubiegłego stulecia zebranie naukowe w Gmachu Technologii Chemicznej Politechniki Warszawskiej, w czasie którego profesor Świętosławski był najaktywniejszym dyskutantem, wyraŜającym komentarze trafiające w samo sedno, łącznie z ostatnim - „proszę Państwa czas skończyć”. A istotnie kilku utytułowanych uczestników, znacznie młodszych od Profesora, zabierając głos, nic nie wnosiło do meritum sprawy. Jego uczniami było ponad 20 przyszłych profesorów, kilkudziesięciu doktorów i ponad 300 dyplomantów. Do najwybitniejszych jego współpracowników, zajmujących się zarówno badaniami podstawowymi, jak i stosowanymi, naleŜeli m.in.: B. Roga, M. Struszyński [1880-1959], T. Urbański [1901-1985], W. Zielenkiewicz [ur. 1933] i K. Zięborak oraz przedwcześnie zmarły, bardzo utalentowany W. Malesiński [1929-1969]. Wedle powszechnej opinii osób, które z nim pracowały albo słuchały jego wykładów, profesor Wojciech Świętosławski był osobą o bardzo duŜym uroku osobistym. Był bardzo wraŜliwy na sprawy innych ludzi. W Autobiografii napisanej w 1926 r. wspomina swoją działalność w Polskim Komitecie Pomocy Ofiarom Wojny w Moskwie w okresie październik 1917 - czerwiec 1918, kiedy dzięki jego skutecznej aktywności udało się zapewnić byt i naukę w polskiej szkole ok. 250 bezdomnym dzieciom oraz środki do Ŝycia ich nauczycielom, a następnie zorganizować ich szczęśliwy powrót do Polski poprzez terytoria ogarnięte rewolucją oraz okupowane przez wojska niemieckie. W Warszawie dzięki działaniom Profesora dziećmi od razu zaopiekowali się przedstawiciele polskiej administracji samorządowej. W okresie grudzień 1935 - wrzesień 1939 był w polskim rządzie ministrem Oświecenia Publicznego i Wyznań Religijnych. Wojciech Świętosławski miał bardzo duŜy prestiŜ w środowisku chemików polskim i międzynarodowym. Poza funkcjami w IUPAC, o czym była mowa wcześniej, był: prezesem (1925) oraz członkiem honorowym (1933) Polskiego Towarzystwa Chemicznego (oraz redaktorem naczelnym Roczników Chemii organu PTCh) i wielu zagranicznych towarzystw naukowych oraz doktorem honorowym 8 uczelni, w tym 5 zagranicznych; członkiem PAU i PAN (1952) i dziekanem (1919/1920) i (1924/1925) oraz rektorem (1928/1929) Politechniki Warszawskiej. W 1951 r. otrzymał nagrodę państwową I stopnia za całokształt działalności naukowej. Otrzymał wiele odznaczeń krajowych i zagranicznych, w tym dwukrotnie KrzyŜ Komandorski z Gwiazdą Orderu Polonia Restituta przed wojną (1928) i po wojnie (1954) oraz Order Sztandaru Pracy I klasy. Stowarzyszenie InŜynierów i Techników Przemysłu Chemicznego ustanowiło, jako swoje najwyŜsze wyróŜnienie, Medal Świętosławskiego nadawany członkom za całokształt działalności zawodowej. Zmarł 29 kwietnia 1968 r. i został pochowany obok małŜonki na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie w Alei ZasłuŜonych. Jeden z Jego uczniów (obecnie profesor North Texas University, USA) w czerwcu 1968 r. napisał [3] „W dn. 29 kwietnia 1968 r. zakończyła się epoka w dziejach polskiej chemii fizycznej. Odszedł od nas profesor Wojciech Świętosławski”. Literatura cytowana [1] [2] [3] [4] [5] Wacławek W., Wacławek M., Astachowa O. i Bratyczak M.: 120 Ewropejskich Tworciw Chimii. Lwiwska Politechnika, Lwiw 2007. Świętosławska-śółkiewska J.: Kwartal. Histor. Nauki i Techn., 1982, 26(2), 279-301. Brzostowski W.: W. Świętosławski 1881-1968. Nauka Polska, 1968, 16(4), 153-157. Wacławek W. i Wacławek M.: 110 Europejskich Twórców Chemii. TChIE, Opole 2002. Kompendium terminologii chemicznej, Z. Stasicka i O. Achmatowicz (red.). Wyd. Zamkom, Kraków 2005. Literatura ogólna 1. 2. 3. 4. Dorabialska A.: Jeszcze jedno Ŝycie. Wyd. PAX, Warszawa 1972. Świętosławska-śółkiewska J.: Wojciech Świętosławski (1902-1908) kształtowanie celu Ŝycia. Wiadom. Chem., 1982, 36(1), 1-17. Szkoły naukowe chemików polskich. Praca zbiorowa pod redakcją R. Mierzeckiego. PTCh, Warszawa 1993. Świętosławski W.: Notatki, wspomnienia, komentarze. Instytut Chemii Przemysłowej, Warszawa 2000.