wojciech świętosławski najwybitniejszy polski fizykochemik

Transkrypt

wojciech świętosławski najwybitniejszy polski fizykochemik
CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2
43
Witold Wacławek* i Maria Wacławek**
*
Instytut Chemii
Uniwersytet Opolski
ul. Oleska 48, 45-052 Opole
tel. 077 452 71 34
email: [email protected]
**
Zakład Badań Fizykochemicznych
Katedra Biotechnologii i Biologii Molekularnej
Uniwersytet Opolski
ul. kard. B. Kominka 4, 45-032 Opole
tel. 077 401 60 40
email: [email protected]
„Praca twórcza polega na umiejętności dostrzeŜenia tego, obok czego inni przechodzą i nie zauwaŜają”
Ulubiony aforyzm Wojciecha Świętosławskiego (1881-1968)
WOJCIECH ŚWIĘTOSŁAWSKI
NAJWYBITNIEJSZY POLSKI FIZYKOCHEMIK
WOJCIECH ŚWIĘTOSŁAWSKI
THE MOST DISTINGUISH POLISH PHYSICAL CHEMIST
Streszczenie: Przedstawiono Ŝyciorys i osiągnięcia Profesora Wojciecha Świętosławskiego, najwybitniejszego polskiego
fizykochemika, zwłaszcza podkreślono jego wkład do termochemii. Profesor pokazał, Ŝe ciepła spalania węglowodorów
alifatycznych są w przybliŜeniu wielkościami addytywnymi. Zaproponował i wprowadził pierwszy międzynarodowy wzorzec
fizykochemiczny - kwas benzoesowy. Substancja ta na mocy decyzji Międzynarodowej Unii Chemii Czystej i Stosowanej
(IUPAC) została wzorcem ciepła spalania. Wynalazł on wiele przyrządów pomiarowych o duŜej dokładności (adiabatyczne
mikrokalorymetry, ebuliometry i kriometry). Niektóre z nich są nadal uŜywane. Świętosławski wniósł bardzo duŜy wkład
w badania dotyczące chemii węgla i koksu. Wiele opracowanych przez niego technologii zostało wdroŜonych do praktyki
przemysłowej. Wśród jego studentów i uczniów było w przyszłości wielu wybitnych profesorów.
Słowa kluczowe: termochemia, ebuliometria, kriometria, chemia węgla, proces koksowania
Summary: The biography and academic and scientific achievements of Professor Wojciech Świętosławski the most
distinguish Polish physical chemist were presented. It was stressed his contribution to early thermochemistry. He showed that
for aliphatic hydrocarbons the heat of combustion is an additive quantity and characterized thermochemically a number of
chemical substances in terms of their molecular structure and chemical properties. Świętosławski proposed (it was introduced
into practice by IUPAC) the first international physicochemical standard - benzoic acid, a standard of the heat of combustion.
He invented many physicochemical instruments of high accuracy (still used) eg adiabatic microcalorimeters, ebulliometers and
cryometers. The instrumentation was used by him and his coworkers to carry out much of outstanding basic and applied
research. In the field of research important for industry one should stress his enormous contribution to chemistry of coal and
coke formation process. Many of his invention have been introduced into industrial practice. Among his students and
coworkers have been many in the future distinguish university professors.
Keywords: thermochemistry, microcalorimetry, ebulliometry, cryometry, chemistry of coal, coke formation process
44 CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2
Dom rodzinny, gimnazjum, politechnika
Wojciech Alojzy Świętosławski urodził się 21 czerwca
1881 r. we wsi Kiryjówka na Wołyniu (Ukraina), połoŜonej
ok. 50 km na południe od śytomierza, w niewielkim
rodzinnym majątku ziemskim (w skład którego wchodził teŜ
folwark Zalesie), własności jego rodziców Wacława i Anieli
(z Rogozińskich). Z powodu poŜaru (ok. 1883 r.) domu
i innych zabudowań rodzina Świętosławskich była zmuszona
opuścić Kiryjówkę. Po pewnym czasie osiadła we wsi
Karpowce na Podolu, 40 km na południowy wschód od
miasta Proskurow (od 1954 r. m. Chmielnicki, Ukraina),
gdzie ojciec Wojciecha Świętosławskiego był dzierŜawcą
kilku folwarków. Państwo Świętosławscy mieli dwójkę
dzieci: Wojciecha oraz starszego od niego o dwa lata brata Włodzimierza, w przyszłości lekarza weterynarza. W domu
przywiązywano duŜe znaczenie do kultywowania tradycji
rodzinnych, w tym patriotycznych, m.in. związanych
z powstaniem 1863 r., w którym aktywnie uczestniczyli
i Świętosławscy, i Rogozińscy. Obie rodziny zapłaciły za to
wysoką cenę.
Jesienią 1889 r. przyszły wybitny fizykochemik
rozpoczął w Kijowie naukę w 5. Peczorskim Gimnazjum
klasycznym (tj. szkole o rozszerzonym programie nauczania
łaciny i greki); językiem wykładowym był w nim rosyjski,
którego wcześniej Świętosławski w ogóle nie znał.
W czasach kijowskich duŜo czytał - literaturę filozoficzną,
historyczną i społeczno-ekonomiczną oraz działał czynnie,
jak większość ówczesnej polskiej młodzieŜy gimnazjalnej
i studenckiej, w nielegalnych organizacjach lewicowych. Po
uzyskaniu (1899 r.) świadectwa dojrzałości zdał egzamin
konkursowy na Wydziale Chemicznym politechniki
w Kijowie (Kijowski Instytut Politechniczny Cesarza
Aleksandra II), uczelni erygowanej rok wcześniej. Pomimo
swoich początków uczelnia była dobrze przygotowana do
realizacji zadań dydaktycznych i badawczych. Istniały
obszerne, odpowiednio zaplanowane, nowo wybudowane
pomieszczenia dydaktyczne wraz z dobrze wyposaŜonymi
laboratoriami. Programy nauczania były kompetentnie
przygotowane, m.in. przy duŜym udziale D.I. Mendelejewa
[1834-1907]. Wśród pracowników naukowo-dydaktycznych
było wielu wybitnych profesorów. Na przykład na
pierwszym
roku
studenci
słuchali
wykładów
M.I. Konowałowa z chemii nieorganicznej, zaś na drugim
roku S.M. Reformatski1 [1860-1934] [1] wykładał chemię
organiczną, natomiast na trzecim roku W.F. Timofiejew
nauczał chemii fizycznej. Na czwartym roku Świętosławski
wybrał specjalizację z zakresu technologii barwników
i kolorystyki, którą studiował u profesora W. Szaposznikowa
[1870-1952], a paromiesięczne praktyki przemysłowe z tym
związane odbył w 1902 r. w Manufakturze Kuwajewskiej
w Iwanowo-Wozniesieńsku (do 1932 r., obecnie Iwanowo)
oraz w Fabryce K. Scheiblera w Łodzi w 1903 r. Od 1904 r.
rozpoczął pod kierunkiem prof. Szaposznikowa pracę
badawczą w zakresie chemii barwników. Jej owocem jest
pierwszy wydrukowany artykuł naukowy polskiego
fizykochemika, który dotyczy związku miedzi z czerwienią
nitroanilinową, a został ogłoszony drukiem w Zeitschrift für
Farben und Textil-Industrie (W. Schaposchnikoff
i V. Svientoslavski: Ueber die Kupferverbindung des
Paranitranilinrots, 1904, 3(2), 422). Tę pierwszą swoją
publikację (wówczas był 23-letnim studentem), jak pisze
jego córka [2], zawsze wspominał ze wzruszeniem;
dotyczyła ona jego pracy dyplomowej. Pozycja ta jednak
bywa często pomijana w bibliografii jego publikacji,
poniewaŜ później juŜ nie zajmował się tą tematyką. Studia
ukończył w 1906 r., uzyskując tytuł inŜyniera technologa
barwników i kolorystyki.
1
Opracował
reakcję,
noszącą
jego
nazwisko,
otrzymywania
β-hydroksyestrów kwasów karboksylowych w reakcji związków
cynkoorganicznych ze związkami karbonylowymi. Jego dysertacja
doktorska obroniona (1890) na Uniwersytecie Warszawskim teŜ dotyczyła
tej tematyki.
2
Wówczas w Warszawie były czynne szkoły wyŜsze, m.in. uniwersytet oraz
politechnika, w których jednak językiem wykładowym był język rosyjski.
Dlatego wielu Polaków, którym na to pozwalały moŜliwości finansowe,
studiowało we Lwowie, Krakowie, Rydze [obecnie Łotwa] i Dorpacie
[obecnie Estonia] lub w państwach zachodnich.
Praca naukowa - termochemia
Po odbyciu (1907 r.) w Kijowie słuŜby wojskowej
Świętosławski przyjechał (listopad/grudzień 1907) do
Warszawy, gdzie zamierzał podjąć pracę nauczyciela
w polskiej szkole średniej. Tu korzystając z literaturowych
wartości ciepła spalania węglowodorów alifatycznych2,
stwierdził, Ŝe one są w przybliŜeniu wielkościami
addytywnymi, tj. mogą być przedstawione jako
odpowiednia suma wartości charakterystycznych dla wiązań
między atomami węgla i wodoru C–H oraz między atomami
węgla C–C. To odkrycie zafascynowało go, gdyŜ dostrzegł
w nim źródło informacji o sile wiązań chemicznych
i strukturze związków chemicznych. A były to czasy, kiedy
jeszcze niektórzy chemicy, a równieŜ fizycy, powątpiewali
w realne istnienie atomów. Napisał o tym do profesora
Szaposznikowa, w odpowiedzi otrzymał od niego propozycję
podjęcia pracy na stanowisku kolorysty w laboratorium
technologii barwienia, wchodzącej w skład jego Katedry
Barwników i Barwienia, oraz zgodę Profesora na
kontynuację badań nad ciepłem spalania związków
organicznych. Pracę w politechnice w Kijowie rozpoczął
4 stycznia 1908 r., gdzie juŜ po roku pracy zaczął
samodzielnie prowadzić prace dyplomowe [3]. Następnie był
zatrudniony (od 1 stycznia 1911 r.) w Laboratorium
Termochemicznym im. W. Ługinina w uniwersytecie
w Moskwie, którym faktycznie kierował do 25 czerwca
1918 r.; w 1912 r. uzyskał w tej uczelni prawo wykładania
(venia legendi), tj. stanowisko docenta.
Od 1908 r. przez wiele lat Świętosławski głównie
zajmował się badaniami termochemicznymi, początkowo
tylko teoretycznymi, a później teŜ doświadczalnymi.
Podstawy teoretyczne termochemii zostały stworzone przez
G.I. Hessa [1802-1850], rosyjskiego chemika i mineraloga
pochodzenia szwajcarskiego, oraz niemieckiego fizyka
CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2
G.R. Kirchhoffa3 [1824-1887]. Pierwszy z nich jest autorem
prawa (1840) nazwanego jego nazwiskiem4, które jest
szczególnym przypadkiem prawa zachowania energii.
W laboratoriach M. Berthelota [1827-1907] (twórcy
pierwszej „bomby kalorymetrycznej”, 1881) [4] w ParyŜu,
J. Thomsena [1828-1909] w Kopenhadze, F. Stohmanna
[1832-1897] w Berlinie i W. Ługinina [1834-1911]
w Moskwie zebrano ogromną liczbę termochemicznych
danych doświadczalnych. Dzięki paru dziesiątkom lat pracy
Świętosławskiego (i jego współpracowników) udało się
3
Kirchhoff wykazał (1859), Ŝe zmiana ∆Q ciepła Q reakcji chemicznej
wraz z temperaturą zaleŜy od róŜnicy ciepła molowego ∆Cp (pod stałym
ciśnieniem) substratów i produktów tej reakcji i w przybliŜeniu jest
opisywana zaleŜnością ∆Q = Q2 – Q1 = ∆Cp(T1 – T2), gdzie: ciepło molowe
C [J/mol K] jest ilością energii, którą naleŜy doprowadzić na sposób ciepła
do 1 mola danej substancji, aŜeby jej temperatura wzrosła o 1 kelwin, zaś T1
oraz T2 są temperaturami, dla których wyznaczono ciepła reakcji
chemicznej, tu odpowiednio Q1 i Q2.
4
Mówi ono, Ŝe ciepło Q reakcji chemicznej, którą moŜna przeprowadzić na
róŜnych drogach, np. w jednym lub w dwóch etapach, jak to jest
w przypadku spalania węgla (grafitu) do ditlenku węgla, nie zaleŜy od drogi
(tj. sposobu przeprowadzania tej przemiany chemicznej), lecz tylko od stanu
początkowego i końcowego układu, tj. substratów i produktów
rozpatrywanej reakcji chemicznej. W ww. przypadku - droga I C(grafit) + O2(g) = CO2(g), Q = –393,51 kJ/mol oraz droga II C(grafit) + ½ O2(g) = CO(g), Q1 = –110,53 kJ/mol oraz
CO(g) + ½ O2(g) = CO2(g), Q2 = –282,98 kJ/mol. Ciepło Q reakcji jest
równe sumie algebraicznej efektów cieplnych na danej drodze reakcji, tu
poszczególne drogi oznaczono symbolami I oraz II. Dla drogi I
(jednoetapowej) QI = –393,51 kJ/mol, natomiast dla drogi II (dwuetapowej)
QII = Q1 + Q2 = –110,53 kJ/mol + (–282,98 kJ/mol) = –393,51 kJ/mol.
A zatem QI = QII.
45
znacznie zwiększyć dokładność i precyzję pomiarów
termochemicznych oraz pogłębić ich interpretację.
Najpierw w czasie krótkiego pobytu (1907 r.)
w Warszawie Świętosławski odkrył, o czym juŜ była mowa
wcześniej, Ŝe literaturowe wartości ciepła spalania
węglowodorów alifatycznych wskazują na w przybliŜeniu
addytywny charakter tych wielkości. A zatem tę wielkość
charakterystyczną dla molekuły danej substancji moŜna
opisać jako sumę wartości liczbowych charakterystycznych
dla wiązań chemicznych danego rodzaju. Wówczas było to
całkiem nowe podejście do analizy ciepła spalania substancji
chemicznych, przede wszystkim organicznych. Po
przyjeździe do Kijowa, a później w Moskwie i Warszawie
(od 1918 r.) zajmował się analizą danych i literaturowych,
i własnych, dotyczących ciepła spalania związków
organicznych, zawierających takie atomy (heteroatomy), jak:
tlen, azot, siarka i halogeny, oraz obok wiązań pojedynczych
takŜe wiązania wielokrotne zarówno między atomami węgla,
jak i heteroatomów. Uzyskał interesujące wyniki,
potwierdzające słuszność tzw. strukturalnej teorii budowy
związków organicznych [4], powstałej dzięki pionierskim
pracom: A. Laurenta [1807-1853] i Ch. Gerhardta
[1816-1856], a zwłaszcza A.M. Butlerowa [1828-1886],
twórcy nazwy tej teorii, oraz A. Kekulégo [1829-1896]
i J.H. van’t Hoffa [1852-1911]. Wówczas miało to bardzo
duŜe znaczenie, poniewaŜ bodajŜe największy ówczesny
autorytet chemiczny, fizykochemik W. Ostwald [1853-1932]
był jej przeciwny [4]. Ten wybitny uczony jeszcze
w pierwszej dekadzie ubiegłego wieku wątpił w realny byt
atomów. UwaŜał, Ŝe na ich istnienie nie ma pełnych,
jednoznacznych dowodów doświadczalnych.
W Kijowie Świętosławski w swoich pierwszych
pracach, korzystając z własnych danych doświadczalnych,
wykazał, Ŝe istotnie ciepło spalania związków organicznych
ma w przybliŜeniu charakter wielkości addytywnej
względem liczby i natury wiązań kowalencyjnych w danym
związku chemicznym. WaŜnym osiągnięciem tych prac było
pokazanie m.in., Ŝe karboksylowa i estrowa grupa C=O są
termochemicznie bardzo bliskie ugrupowaniu C=O
w ditlenku węgla. Natomiast grupa O–H w kwasach
karboksylowych i alkoholach jest termochemicznie bardzo
podobna do grupy O–H w wodzie. Zwrócił on teŜ uwagę na
pojawianie się odchyleń od odkrytego przez niego prawa
addytywności ciepła spalania, w przypadku szeregów
homologicznych
związków
zawierających
wiązania
wielokrotne
węgiel-węgiel
oraz
w
szeregach
homologicznych aldehydów i alkoholi, co obecnie ilościowo
wyjaśnia
kwantowo-mechaniczna
teoria
struktury
elektronowej tych związków. W tym czasie Świętosławski
wyznaczył
teŜ
wartości
liczbowe
charakterystyk
termochemicznych wiązań: C–N, H–N, N–O, N=O oraz
N–N i N=N. Dane te umoŜliwiały obliczenie ciepła na
przykład takiej reakcji:
C6H5OH + HONO = ONC6H4OH + H2O
RównieŜ wskazywały, Ŝe wiązania N–N i N=N są
nienasycone w porównaniu z wiązaniem potrójnym
w molekule N2. Ciepło tworzenia N2 jest bardzo duŜe ze
46 CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2
względu na potrójne wiązanie, co wyjaśnia właściwości
wybuchowe organicznych nitrozwiązków. Ich rozpad
wyzwala duŜe ilości energii (na sposób ciepła) w wyniku
powstawania gazowego azotu.
Korzystając z własnych danych termochemicznych
Świętosławski pokazał teŜ, Ŝe ze zjawiskiem tautomerii
np. estrów kwasu acetylooctowego5 jest związana energia
aktywacji bliska zeru. Innymi słowy, badania polskiego,
wówczas bardzo młodego, fizykochemika, pokazały, Ŝe
w tym procesie przemieszczanie się atomu wodoru wymaga
tylko niewielkiej energii aktywacji i właśnie dlatego ten
atom jest labilny (ruchliwy). Obecnie wiemy, Ŝe labilne
właściwości atomu wodoru w omawianych układach są
spowodowane tym, Ŝe taki atom (niemający elektronów
wewnętrznych warstw elektronowych) ze względu na swój
kwasowy charakter w duŜym stopniu jest pozbawiony swojej
chmury elektronowej (tworzonej przez jeden elektron),
a zatem wokół siebie wytwarza silne dodatnie pole
elektryczne, dzięki któremu „chętnie” przemieszcza się do
miejsc o duŜym ładunku ujemnym, czyli do molekularnych
wolnych par elektronowych.
W latach 1908-1910 wyniki tych badań Świętosławski
publikował po polsku w tygodniku Chemik Polski,
pierwszym polskim czasopiśmie chemicznym, załoŜonym
przez
B.
Znatowicza
[1851-1917],
wydawanym
w Warszawie w latach 1901-1918, a ponadto w krakowskim
Biuletynie Akademii Umiejętności oraz wychodzącym we
Lwowie czasopiśmie Kosmos (np. 1910, 35, 469-477),
wydawanym
przez
Towarzystwo
Przyrodników
im. M. Kopernika, oraz w czasopismach: rosyjskim (ś. Ros.
Tow. Chem. Fiz.) i niemieckim (Z. Phys. Chem.). W ciągu
tych 3 lat ogłosił drukiem 18 artykułów, z których 10 było
pracami oryginalnymi, a 8 tłumaczeniami na język polski lub
języki obce. Ten wielki wysiłek młodego polskiego chemika
został dostrzeŜony przez Rosyjskie Towarzystwo
Fizyczno-Chemiczne, które w 1910 r. wyróŜniło go Nagrodą
im. D.I. Mendelejewa. Jednym z wnioskodawców tego
wyróŜnienia był prof. M. Centnerszwer [1874-1944], polski
fizykochemik, wówczas nauczyciel akademicki politechniki
w Rydze (Łotwa, wówczas Rosja).
Równolegle z badaniami dotyczącymi termochemii
strukturalnej Świętosławski podjął (1 stycznia 1913 - 1 maja
1914) prace metodyczne w celu polepszenia jakości
pomiarów ciepła spalania. Było to konieczne, poniewaŜ
niekiedy obserwowane odchylenia danych doświadczalnych
od odkrytych przez niego prawidłowości termochemicznych
były spowodowane błędami doświadczalnymi, wynikającymi
na przykład z niedostatecznej czystości tlenu uŜytego do
spalania próbki (często był on zanieczyszczony wodorem
w róŜnych ilościach) lub niepoprawną metodyką wykonania
eksperymentu albo teŜ nieuwzględnieniem odpowiednich
poprawek dla wyeliminowania błędów systematycznych.
W tym czasie Świętosławski stwierdził, Ŝe dla uzyskania
poprawnych wyników ciepła spalania substancji organicznej
w bombie kalorymetrycznej trzeba wprowadzić nie mniej niŜ
22 poprawki, niekiedy tak subtelne, jak tzw. poprawka na
izotermiczne ciepło spalania, związana z tym, Ŝe ciepło
spalania moŜe zaleŜeć od tego, z jakimi przyrostami
temperatury pracujemy. Dzięki tym pracom i aktywności
Świętosławskiego
pomiary
za
pomocą
bomby
kalorymetrycznej moŜna było przeprowadzić z duŜą
dokładnością (błąd względny wynosił jedynie 0,01%).
Sprawa stała się draŜliwa, gdy Świętosławski wykazał, Ŝe
pomiary wykonywane w renomowanym Physikalisch-Technische Reichsanstalt (PTR) w Berlinie-Charlottenburgu
są obciąŜone błędem systematycznym +0,3%. Laboratorium
to wykonywało m.in. pomiary ciepła spalania cukru dla
E. Fischera [1852-1919], jednego z najwybitniejszych
chemików organików XX w. Dla wyjaśnienia tej sprawy
w czerwcu 1914 r. Świętosławski udał się do Berlina, gdzie
spotkał się z Fischerem oraz wraz z nim odbył
w Charlottenburgu rozmowę z W. Jaegerem, który był
odpowiedzialny za dział pomiarów termochemicznych
w PTR. Dalsze kontakty w tej sprawie przerwał wybuch
I wojny światowej w sierpniu 1914 r. Wtedy to
Świętosławski
wystąpił
z
inicjatywą
ustalenia
międzynarodowego wzorca ciepła spalania, tj. substancji,
której ciepło spalania słuŜyłoby do kalibracji aparatury we
wszystkich laboratoriach termochemicznych. Takie podejście
umoŜliwiałoby eliminowanie błędów systematycznych.
Propozycje tę przedstawił międzynarodowej społeczności
chemików w 1917 r. w amerykańskim czasopiśmie Journal
of American Chemical Society (1917, 39, 2595-2600),
obecnie bodajŜe najbardziej prestiŜowym czasopiśmie
chemicznym na świecie. Następnie w 1920 r. Świętosławski
w imieniu Polskiego Towarzystwa Chemicznego (PTCh),
powstałego na Zjeździe w Warszawie w gmachu Wydziału
Chemii Politechniki Warszawskiej w 1919 r., którego był
członkiem-załoŜycielem, zaproponował, aŜeby wzorcem
termochemicznym był kwas benzoesowy. Wniosek ten został
przedstawiony
przez
polskiego
delegata
prof.
M. Kowalskiego na posiedzeniu Międzynarodowej Unii
Chemii Czystej i Stosowanej (IUPAC) w Rzymie w 1920 r.
JuŜ w 1922 roku zatwierdziła ona tę propozycję na
konferencji w Lyonie. Był to pierwszy wzorzec tego typu
w pomiarach fizykochemicznych, dający początek metrologii
fizykochemicznej, obecnie jednej z bardziej rozwijających się
subdyscyplin chemii6.
W 1933 r. wzorzec ten został zastąpiony przez IUPAC
wodorem, teŜ na wniosek Świętosławskiego. W latach
1926-1934 Świętosławski był jako pierwszy prezesem,
a
w
latach
1934-1947
wiceprezesem
Komisji
Termochemicznej i Komisji Danych Fizykochemicznych
IUPAC-u oraz Komisji Międzynarodowej Biura Wzorców
Fizykochemicznych.
Był
teŜ
wiceprzewodniczącym
(1928-1932 i 1934-1940) IUPAC-u, największej światowej
organizacji chemików.
5
6
Zjawisko tautomerii w rozpatrywanym układzie polega na istnieniu
równowagi między dwoma izomerami danego związku, róŜniących się
połoŜeniem jednego atomu; najczęściej wodorem, w tym przypadku
mówimy o tautomerii proto(no)tropowej [5].
Począwszy od wczesnych lat 60. ubiegłego wieku badania w obszarze
metrologii fizykochemicznej były prowadzone na bardzo wysokim poziomie
przez T. Plebańskiego [1930-1994] w Głównym Urzędzie Miar
w Warszawie.
CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2
W okresie pracy w Kijowie oprócz pomiarów ciepła
spalania związków organicznych i analizy termochemicznej
tych danych Świętosławski prowadził (od 1909 r.) badania
ciepła
reakcji
chemicznych
przeprowadzanych
w kalorymetrze, np. ciepła zobojętniania zasad
diazoniowych. Prace te kontynuował po przejściu do
Uniwersytetu
Moskiewskiego,
badając
róŜnorodne
przekształcenia związków diazoniowych. Zwracał on uwagę
na staranność wykonania pomiarów kalorymetrycznych, tj.
dokładność pomiaru ciepła wydzielonego w danym procesie.
Szczególne
znaczenie
przywiązywał
równieŜ
do
udowodnienia, Ŝe zmierzona wartość jest ściśle związana
z reakcją chemiczną, którą chcemy badać. Takie rozłoŜenie
akcentów było czymś nowym. Badania te Świętosławski
podsumował w rozprawie napisanej po rosyjsku i francusku
pt.
Związki
dwuazowe
[diazoniowe].
Badania
termochemiczne, Moskwa 1917. Pracę tę w lutym 1917 r.
wysłał do Cesarskiego Uniwersytetu Kijowskiego
św. Włodzimierza dla uzyskania stopnia magistra, wówczas
w Rosji pierwszego stopnia naukowego, zbliŜonego do
obecnego polskiego (i międzynarodowego) stopnia doktora.
Dysertację tę obronił w końcu października 1917 r. Rada
Wydziału uznała ją za habilitacyjną i nadała mu stopień
naukowy doktora, który odpowiada obecnemu polskiemu
stopniowi doktora habilitowanego. Takie przypadki zdarzały
się w Rosji i wcześniej, ale bardzo rzadko. JeŜeli chodzi
o chemię, miało to miejsce bodajŜe tylko raz (1881)
w Uniwersytecie Charkowskim.
Praca naukowa i dydaktyczna w Polsce
w latach 1918-1939
W czerwcu 1918 r. Świętosławski wrócił do Polski
i podjął pracę w Politechnice Warszawskiej, gdzie został
kierownikiem Katedry Chemii Fizycznej. Wykładał teŜ
(1918-1929) na Uniwersytecie Warszawskim.
Praca dydaktyczna
Pierwsze lata po I wojnie światowej poświęcił on przede
wszystkim
sprawom
dydaktycznym:
opracowaniu
programów zajęć laboratoryjnych i wykładów. Ponadto na
potrzeby ćwiczeń laboratoryjnych przetłumaczył i uzupełnił
o ćwiczenia z termochemii podręcznik juŜ wspomnianego
polskiego fizykochemika M. Centnerszwera, wówczas
jeszcze profesora politechniki w Rydze, a później
(1929-1939) uniwersytetu w Warszawie (M. Centnerszwer
i W. Świętosławski: Podręcznik do ćwiczeń z chemii
fizycznej i elektrochemii, Warszawa 1920). Bardzo wiele
czasu (lata 1918 i 1919) Świętosławski przeznaczył na
opracowanie programu wykładów tej wówczas relatywnie
nowej dyscypliny chemicznej7.
Prace te zaowocowały napisaniem czterotomowego
pierwszego polskiego podręcznika tego przedmiotu
pt. Chemia fizyczna, Warszawa 1923-1931. Dwa pierwsze
tomy obejmowały zakres wykładów dla studentów. Tu
naleŜy
podkreślić
nowatorskie
usystematyzowanie
7
Za początek chemii fizycznej przyjmuje się przełom lat 80. i 90. XIX w.
47
i
omawianie
faz
jednoi
wieloskładnikowych
przedstawianych w tomie II. Natomiast tom III
Termochemia, Warszawa 1928 miał charakter monografii
tego działu chemii fizycznej. Wkrótce ze zmianami został on
przetłumaczony na język niemiecki (1928) oraz francuski
(1933). W dwóch pierwszych tomach (zwłaszcza w tomie II)
zostało zasygnalizowane wiele nowych myśli wskazujących
na potencjalne, interesujące wątki badawcze, na przykład
dotyczących badania nad prawem podziału między fazą
ciekłą i gazową. Prace takie wkrótce zostały rozpoczęte
w Katedrze Chemii Fizycznej PW.
Badania termochemiczne
Początkowo
prace
badawcze
Świętosławskiego
prowadzone w Warszawie były kontynuacją tematów
opracowywanych w Moskwie. Pierwsza warszawska
publikacja Świętosławskiego (wraz z M.M. Popowem, który
objął po nim kierownictwo moskiewskiego Laboratorium
Termochemicznego im. W. Ługinina) dotycząca ciepła
stereoizomeryzacji aldoksymów została ogłoszona drukiem
juŜ w 1918 r. (16, 83-92) w Chemiku Polskim, a później
(1924) w Bull. Soc. Chim. France. W Warszawie pod
kierunkiem Profesora podobne badania dla ketoksymów
wykonała A. Dorabialska [1897-1975]8, uzyskując (1922)
stopień doktora chemii Uniwersytetu Warszawskiego.
W Warszawie były teŜ kontynuowane prace rozpoczęte
w Moskwie wraz ze studentem (J. Pakowiczem),
a publikowane w 1914 r., dotyczące budowy kalorymetru
adiabatycznego nowego typu; pierwszy taki kalorymetr
w 1905 r. skonstruował Th.W. Richards [1868-1928].
Pomiary
za
pomocą
kalorymetru
adiabatycznego
w przeciwieństwie do tradycyjnego przyrządu (kalorymetru
diabatycznego)
umoŜliwiają
kompensację
efektów
związanych z promieniowaniem wewnętrznej części
kalorymetru do otoczenia. Dzięki temu w kalorymetrze
adiabatycznym moŜna wykonywać pomiary termiczne
zarówno dla procesów wolno przebiegających, jaki i takich,
podczas których zachodzą procesy powodujące wydzielanie
duŜych ilości ciepła. Badania wykonane tym kalorymetrem
wykazały błędy systematyczne, które się zdarzały nawet
w pomiarach wykonywanych w słynnym amerykańskim
National Bureau of Standards. Był to kolejny argument za
wprowadzeniem międzynarodowego wzorca termochemicznego. Następnie Świętosławski rozwinął badania nad
kolejnymi
generacjami
coraz
to
dokładniejszych
kalorymetrów adiabatycznych oraz ich miniaturyzowanych
wersji - mikrokalorymetrów, które są szczególnie przydatne
do pomiaru małych (i długotrwałych) efektów cieplnych.
Świętosławski jest twórcą tej techniki. Opracowane metody
pomiarowe z uŜyciem mikrokalorymetru adiabatycznego
były następnie zastosowane do śledzenia przebiegu
róŜnorodnych procesów, np. rozpadu promieniotwórczego
(wykonywane od 1925 r. przez A. Dorabialską w ParyŜu
8
Dorabialska była pierwszą w Polsce kobietą profesorem wyŜszej uczelni
(politechniki we Lwowie, 1934-1940).
48 CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2
w laboratorium M. Skłodowskiej-Curie [1867-1934])9 oraz
kinetyki reakcji chemicznych, przebiegu procesów:
adsorpcji, krzepnięcia cementów, a nawet kiełkowania
nasion roślin.
W czasie pobytu (1940-1946) w USA Świętosławski
napisał kilka monografii, które uwieńczyły jego wieloletnie
badania. NajwaŜniejszą z nich wydaje się być
Microcalorimetry [Mikrokalorymetria], Reinhold Publ.
Corp., New York 1946, pierwsza w świecie monografia
poświęcona tej technice pomiarów. Badania kalorymetryczne
nadal rozwijają się i mają duŜe znaczenie w chemii,
przykładem moŜe być róŜnicowa kalorymetria skaningowa
DSC.
Badania
dotyczące
i równowag fazowych
ebuliometrii,
kriometrii
Innymi waŜnymi działami chemii fizycznej, dla rozwoju
których prace Świętosławskiego miały podstawowe
znaczenie, są ebuliometria, kriometria i związane z nimi
badania równowag fazowych. Uzyskane wyniki znalazły
praktyczne zastosowanie przede wszystkim w badaniach
dotyczących smoły węglowej, w które Świętosławski wniósł
bardzo duŜy wkład.
Ebuliometria. Tę tematykę zaczął on rozwijać juŜ na
początku lat dwudziestych XX w. w Politechnice
Warszawskiej. Początek stanowiły prace konstrukcyjne
dotyczące ulepszenia budowy ebulioskopów, czyli
przyrządów do pomiarów temperatury wrzenia cieczy,
zwłaszcza do oznaczenia mas molekularnych. Wkrótce
uzyskano w tym względzie powaŜne sukcesy, upraszczając
budowę tego przyrządu oraz czyniąc jego pracę bardziej
stabilną i kontrolowaną, co pozwalało na pomiary
temperatury wrzenia z dokładnością rzędu 0,001 K. Obecnie
ta dokładność jest większa o kolejny rząd wielkości. DuŜy
udział w tych pracach mieli: W. Romer10 [1900-1967], który
przyczynił się do zasadniczego uproszczenia budowy
ebulioskopu, czego następstwem (1924) była pierwsza
wersja ebuliometru (Świętosławskiego) - przyrządu do
pomiarów w pełni ilościowych11, W. Daniewski [1902-1998]
wprowadził aktywowanie dna ebulioskopu za pomocą
krzemionki, co zapobiegało przegrzewaniu się cieczy, oraz
J. Salcewicz, który zasugerował wprowadzenie znormalizowanego kroplomierza, co zoptymalizowało pracę tego
aparatu. Tak zmodyfikowany przyrząd, zwany ebuliometrem
Świętosławskiego, oraz jego dalsze udoskonalenia stały się
podstawą wielu pomiarów, np. oznaczenia czystości
substancji, wyznaczania mas molekularnych, badania
równowag fazowych i kontroli przebiegu procesów
technologicznych oraz wielu innych [3].
9
Badania te były kontynuowane przez I. Złotowskiego [1907-1966],
najpierw w Warszawie w Instytucie Radowym, a później w ParyŜu.
10
Potem zmienił on tematykę badawczą na fotochemię i odniósł duŜe
sukcesy w tym zakresie.
11
Konstrukcja ebuliometru róŜni się od ebulioskopu tym, Ŝe w ebuliometrze
jest wykorzystywana pompka Cottrella, stan równowagi jest uzyskiwany na
zewnętrznej powierzchni gniazda termometrycznego oraz ma miejsce
recyrkulacja cieczy.
Popularność ebuliometrii, nowej, wszechstronnej
techniki
badawczej,
spowodowała,
Ŝe
powstało
zapotrzebowanie na opracowanie jej monografii. Pierwsza
ukazała się polska wersja językowa - Świętosławski
W.: Ebuliometria, Warszawa 1935; rok później nakładem
Uniwersytetu Jagiellońskiego ukazała się wersja angielska,
a w następnym roku miała miejsce jej reedycja w USA, gdzie
teŜ 9 lat później ukazało się jej nowe wydanie pod nieco
zmienionym tytułem - Ebulliometric Measurements
[Pomiary ebuliometryczne], New York 1945.
Pomiary ebuliometryczne okazały się być doskonałym
narzędziem badania zjawiska azeotropii, czyli występowania
roztworów ciekłych, których pary (dla pewnego ich składu
zwanego azeotropowym) mają takie same wartości ułamków
molowych jak roztwór ciekły, z którym są w równowadze.
Zjawisko to zostało odkryte (1810, dla roztworów
dwuskładnikowych) przez J. Daltona [1766-1844], a ten
termin do nauki wprowadzili (1911) J. Wade
i E.R. Merriman. Układy ciekłe niewykazujące zjawiska
azeotropii Świętosławski nazwał zeotropowymi. Azeotropia
ma miejsce równieŜ w układach wieloskładnikowych i do
tego przypadku stosuje się stworzony przez niego termin
poliazeotropia12.
Pierwszy poliazeotrop (azeotrop trójskładnikowy)
odkryli (1901) S. Young i E.C. Fortey i opatentowali metodę
odwadniania alkoholu etylowego za pomocą destylacji
z dodatkiem benzenu (od 1924 r. tzw. proces Guinota).
W takim układzie powstaje azeotrop trójskładnikowy z duŜą
zawartością wody. Azeotropy czteroskładnikowe zostały
odkryte (1950/1951) w ramach pracy doktorskiej
K. Zięboraka [ur. 1923], wykonywanej w Politechnice
Warszawskiej pod kierunkiem prof. Świętosławskiego.
W dysertacji tej opisano teŜ powstawanie tzw. azeotropów
stycznych, które moŜna wykorzystać w technologii
otrzymywania czystych substancji organicznych na drodze
destylacji. Badania w tym obszarze zaowocowały kolejną
monografią Profesora pt. Azeotropia i poliazeotropia, PWN,
Warszawa 1957, wydaną następnie ze zmianami takŜe
w językach angielskim (1963) i rosyjskim (1968). Omawiane
badania były teŜ praktycznie wykorzystane w róŜnych
gałęziach przemysłu, np. przerobu smoły węglowej. Bardzo
waŜnym zastosowaniem rozwijanych badań jest ich
wykorzystywanie do otrzymywania bardzo czystych
substancji oraz wyznaczania ich stopnia czystości.
Chemia węgla. Świętosławskiemu zawsze były bliskie
badania o bezpośrednim znaczeniu praktycznym. Szczególne
znaczenie
mają
tu
jego
prace,
rozpoczęte
w 1927 r. w kierowanym przez niego Dziale Węglowym
Chemicznego Instytutu Badawczego (obecnie Instytut
Chemii Przemysłowej im. I. Mościckiego) w Warszawie na
12
Interesującymi przypadkami azeotropii jest homo- i heteroazeotropia
(terminy stworzone przez Świętosławskiego), które dotyczą układów
dwuskładnikowych o ograniczonej mieszalności. Nazwę heteroazeotropu
przyporządkował układowi, który jest azeotropem w obszarze ograniczonej
mieszalności, w przeciwnym przypadku mamy do czynienia
z homoazeotropem. Układ z ograniczoną mieszalnością rozpatrywany
w aspekcie równowagi ciecz-para, nietworzący azeotropu, Świętosławski
nazwał heterozeotropowym.
CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2
śoliborzu, a później rozwijane i w innych zespołach,
a dotyczące właściwości fizykochemicznych węgli
kamiennych i ich chemicznego przetwarzania: otrzymywanie
węgli aktywnych (jako sorbentów), procesów koksowania
oraz przerobu smoły węglowej. U podstaw sukcesu tych
badań było przekonanie Profesora, Ŝe badania nawet
o aspektach czysto praktycznych muszą być powiązane
z solidną wiedzą i umiejętnościami w zakresie fizykochemii.
Obiektem badań był węgiel - minerał o strukturze
chemicznej bardzo niejednorodnej, złoŜony z substancji
makromolekularnych o budowie koloidalnej, która to
budowa ma większe znaczenie niŜ struktura molekularna.
Pierwszym i najwaŜniejszym zadaniem Działu
Węglowego ChIB były badania nad procesem koksowania,
którego celem było otrzymywanie koksu metalurgicznego
z węgli niekoksujących lub słabo koksujących, które
stanowiły wówczas 90% węgla wydobywanego w Polsce. Po
paru latach ten cel został osiągnięty, w Starachowicach
rozpoczęto produkcję tzw. syntetycznego koksu w ilościach
10 Mg na dobę. W końcowych latach trzydziestych po raz
pierwszy w historii hutnictwa kilkaset Mg koksu z węgli
niekoksujących wykorzystano w wielkich piecach odlewniczych.
Wojna przerwała te prace. Świętosławski w tym okresie
przebywał w USA, pracując najpierw (1940-1941)
w uniwersytecie w Pittsburgu i Iowa City, a później
(1941-1946) w Instytucie Badań Przemysłowych Mellona
w Pittsburgu. Wówczas Świętosławski podsumował wyniki
badań nad procesem koksowania w monografii Coke
formation process and physicochemical properties of coals
[Proces koksowania oraz właściwości fizykochemiczne
węgli kamiennych], New York 1945. Po uaktualnieniu
ksiąŜka ta została teŜ wydana po polsku - Fizykochemia
węgli kamiennych i procesu koksowania, PWT, Warszawa
1953.
Po powrocie do
kraju ponownie pracował
na Politechnice Warszawskiej (1946-1951) i Uniwersytecie
Warszawskim (1947-1960) oraz w Instytucie na śoliborzu
(przedwojennym ChIB), kierując Zakładem Fizykochemii.
Zorganizował i był pierwszym dyrektorem (1955-1960)
Instytutu Chemii Fizycznej PAN w Warszawie.
Kontynuował badania nad wykorzystaniem węgla jako
surowca dla przemysłu chemicznego. Swoje zainteresowania
skoncentrował na smole węglowej, natomiast jego
przedwojenni doktoranci i współpracownicy z IChB:
M. ChorąŜy [1904-1948] i B. Roga [1895-1977] stworzyli
niezaleŜne zespoły badawcze chemii węgla, odpowiednio
w Zabrzu i Wrocławiu. Podejmując badania smoły
węglowej, profesor Świętosławski korzystał głównie
z opanowanych wcześniej metod badania azeotropów.
Przede wszystkim interesowały go trzy lŜejsze frakcje smoły,
zawierające: węglowodory aromatyczne, związki kwaśne
(fenole i ich homologi) oraz zasady azotowe:
heteroaromatyczne (pirydyny i chinoliny) i pochodne aniliny.
Wykorzystanie teoretycznej wiedzy o poliazeotropowym
charakterze
frakcji
węglowodorowej
spowodowało
parokrotne zwiększenie uzysku naftalenu, waŜnego surowca
dla przemysłu chemicznego. DuŜym osiągnięciem były prace
49
nad rozdzielaniem homologów pirydyny. Dzięki nim
otrzymano surowce do produkcji kwasów nikotynowego
i izonikotynowego - substratów do syntezy cennych leków,
odpowiednio: koraminy i witaminy PP oraz rimifonu
(hydrazydu
kwasu
izonikotynowego)
leku
przeciwgruźliczego,
bardzo
cennego
farmaceutyku
w powojennej Europie.
Kriometria. WaŜnym sposobem rozdzielania frakcji
zawierającej węglowodory aromatyczne było opracowanie
metody destylacyjno-kriometrycznej, co wymagało dobrego
poznania nie tylko równowag fazowych ciecz-para (proces
destylacji), lecz równieŜ równowag ciecz-ciało stałe
(kriometryczna metoda pomiaru temperatury krzepnięcia
oraz badania tego procesu). Tutaj podobnie jak w przypadku
równowag ciecz-para, kiedy to zbudowano ebuliometr
Świętosławskiego, podstawową sprawą była kwestia
opracowania odpowiednio dokładnej techniki pomiarowej.
Polski uczony, pracując w czasie wojny w Stanach
Zjednoczonych, skonstruował: kriometr dylatometryczny
oraz kriometr róŜnicowy. Te urządzenia, podobnie jak
wcześniej ebuliometr, okazały się znacznie lepsze od
dotychczas stosowanych. Potwierdziły to badania
porównawcze
zorganizowane
w
1958
r.
przez
waszyngtońskie National Bureau of Standards, które wysłało
próbki do 34 najlepszych laboratoriów na całym świecie.
Poprawne wyniki uzyskały tylko dwa laboratoria, w tym
laboratorium w Warszawie, korzystające z kriometru
Świętosławskiego.
W przypadku równowag ciecz-ciało stałe często mamy
do
czynienia
z
powstaniem
eutektyków
dwui wieloskładnikowych (analogów (poli)azeotropów), tj.
mieszanin kryształów o określonym składzie, która wydziela
się z roztworu ciekłego w ściśle określonej temperaturze
zwanej temperaturą eutektyczną. Zjawisko tworzenia się
eutektyków dwu- i wieloskładnikowych nazywa się
euteksją13.
Omawiane badania zaowocowały opracowaniem
technologii otrzymywania β-naftalenu - surowca do
otrzymywania witaminy K oraz antracenu - substratu reakcji
syntezy barwników.
Omawiane prace były prowadzone we wszystkich
skalach - od laboratoryjnej, poprzez wielkolaboratoryjną,
ćwierć- i półtechniczną, aŜ do pełnego wdroŜenia
w zakładach koksochemicznych.
Wyniki badań fizykochemicznych prowadziły nie tylko
do zastosowań waŜnych technologicznie, lecz równieŜ do
opracowania nowych metod analitycznych. Przykładem
mogą
być
opracowane
przez
Świętosławskiego
kriometryczna metoda dylatometryczna oraz róŜnicowa do
wyznaczania czystości substancji z duŜą dokładnością.
Podsumowanie
Wojciech Świętosławski miał rzadko spotykany talent
prowadzenia badań o duŜym znaczeniu praktycznym, które
jednocześnie były waŜne dla chemii jako takiej. Ponadto
13
Wydaje się, Ŝe w analogii do poliazeotropów eutektyki wieloskładnikowe
powinno się nazywać polieutektykami.
50 CHEMIA ● DYDAKTYKA ● EKOLOGIA ● METROLOGIA 2007, R. 12, NR 1-2
miał wybitne zdolności organizacyjne, umiejętność trafnego
wyboru kierunku badań oraz doboru współpracowników
i motywowania ich do pracy badawczej. Cechy te zachował
równieŜ w 80 latach swojego Ŝycia. Jedno z nas (WW)
pamięta z początku lat 60. ubiegłego stulecia zebranie
naukowe w Gmachu Technologii Chemicznej Politechniki
Warszawskiej, w czasie którego profesor Świętosławski był
najaktywniejszym dyskutantem, wyraŜającym komentarze
trafiające w samo sedno, łącznie z ostatnim - „proszę
Państwa czas skończyć”. A istotnie kilku utytułowanych
uczestników, znacznie młodszych od Profesora, zabierając
głos, nic nie wnosiło do meritum sprawy.
Jego uczniami było ponad 20 przyszłych profesorów,
kilkudziesięciu doktorów i ponad 300 dyplomantów. Do
najwybitniejszych jego współpracowników, zajmujących się
zarówno badaniami podstawowymi, jak i stosowanymi,
naleŜeli m.in.: B. Roga, M. Struszyński [1880-1959],
T. Urbański [1901-1985], W. Zielenkiewicz [ur. 1933]
i K. Zięborak oraz przedwcześnie zmarły, bardzo
utalentowany W. Malesiński [1929-1969]. Wedle
powszechnej opinii osób, które z nim pracowały albo
słuchały jego wykładów, profesor Wojciech Świętosławski
był osobą o bardzo duŜym uroku osobistym. Był bardzo
wraŜliwy na sprawy innych ludzi. W Autobiografii napisanej
w 1926 r. wspomina swoją działalność w Polskim Komitecie
Pomocy Ofiarom Wojny w Moskwie w okresie październik
1917 - czerwiec 1918, kiedy dzięki jego skutecznej
aktywności udało się zapewnić byt i naukę w polskiej szkole
ok. 250 bezdomnym dzieciom oraz środki do Ŝycia ich
nauczycielom, a następnie zorganizować ich szczęśliwy
powrót do Polski poprzez terytoria ogarnięte rewolucją oraz
okupowane przez wojska niemieckie. W Warszawie dzięki
działaniom Profesora dziećmi od razu zaopiekowali się
przedstawiciele polskiej administracji samorządowej.
W okresie grudzień 1935 - wrzesień 1939 był w polskim
rządzie ministrem Oświecenia Publicznego i Wyznań
Religijnych.
Wojciech Świętosławski miał bardzo duŜy prestiŜ
w środowisku chemików polskim i międzynarodowym. Poza
funkcjami w IUPAC, o czym była mowa wcześniej, był:
prezesem (1925) oraz członkiem honorowym (1933)
Polskiego Towarzystwa Chemicznego (oraz redaktorem
naczelnym Roczników Chemii organu PTCh) i wielu
zagranicznych towarzystw naukowych oraz doktorem
honorowym 8 uczelni, w tym 5 zagranicznych; członkiem
PAU i PAN (1952) i dziekanem (1919/1920)
i (1924/1925) oraz rektorem (1928/1929) Politechniki
Warszawskiej. W 1951 r. otrzymał nagrodę państwową
I stopnia za całokształt działalności naukowej. Otrzymał
wiele odznaczeń krajowych i zagranicznych, w tym
dwukrotnie KrzyŜ Komandorski z Gwiazdą Orderu Polonia
Restituta przed wojną (1928) i po wojnie (1954) oraz Order
Sztandaru Pracy I klasy.
Stowarzyszenie InŜynierów i Techników Przemysłu
Chemicznego
ustanowiło,
jako
swoje
najwyŜsze
wyróŜnienie, Medal Świętosławskiego nadawany członkom
za całokształt działalności zawodowej.
Zmarł 29 kwietnia 1968 r. i został pochowany obok
małŜonki na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie
w Alei ZasłuŜonych. Jeden z Jego uczniów (obecnie profesor
North Texas University, USA) w czerwcu 1968 r. napisał [3]
„W dn. 29 kwietnia 1968 r. zakończyła się epoka w dziejach
polskiej chemii fizycznej. Odszedł od nas profesor Wojciech
Świętosławski”.
Literatura cytowana
[1]
[2]
[3]
[4]
[5]
Wacławek W., Wacławek M., Astachowa O. i Bratyczak M.: 120
Ewropejskich Tworciw Chimii. Lwiwska Politechnika, Lwiw 2007.
Świętosławska-śółkiewska J.: Kwartal. Histor. Nauki i Techn., 1982,
26(2), 279-301.
Brzostowski W.: W. Świętosławski 1881-1968. Nauka Polska, 1968,
16(4), 153-157.
Wacławek W. i Wacławek M.: 110 Europejskich Twórców Chemii.
TChIE, Opole 2002.
Kompendium terminologii chemicznej, Z. Stasicka i O. Achmatowicz
(red.). Wyd. Zamkom, Kraków 2005.
Literatura ogólna
1.
2.
3.
4.
Dorabialska A.: Jeszcze jedno Ŝycie. Wyd. PAX, Warszawa 1972.
Świętosławska-śółkiewska J.: Wojciech Świętosławski (1902-1908)
kształtowanie celu Ŝycia. Wiadom. Chem., 1982, 36(1), 1-17.
Szkoły naukowe chemików polskich. Praca zbiorowa pod redakcją
R. Mierzeckiego. PTCh, Warszawa 1993.
Świętosławski W.: Notatki, wspomnienia, komentarze. Instytut Chemii
Przemysłowej, Warszawa 2000.