Blog na temat Aren PvP

Transkrypt

Blog na temat Aren PvP
Blog na temat Aren PvP
Data publikacji : 27.12.2012
Tryb Aren PvP miał zostać dodany niedługo po premierze Diablo III. Niestety zamiast patcha 1.1 otrzymujemy
blog o rozgrywce PvP, w którym deweloperzy przedstawiają ogólne założenia i problemy na jakie napotkali
podczas tworzenia trybu PvP.
Naprawdę ciężko pracowaliśmy nad funkcjami, zawartością i mechaniką trybu PvP (gracz kontra gracz)
dla Diablo III i chciałem poświęcić trochę czasu, aby poinformować was o przebiegu prac. Oczywiście
naszym celem było i jest wypuścić tryb Team Deathmatch jak najszybciej, ale nie chcemy tego robić,
dopóki nie zapniemy wszystkiego na ostatni guzik. W tej chwili tryb PvP nie prezentuje się jeszcze tak,
jakbyśmy chcieli i chciałbym pokazać wam, na jakim etapie produkcji się znajdujemy.
Stan PvP
Na początku naszym zamiarem było, aby tryb PvP w Diablo III zapewniał bardziej sformalizowane
wsparcie dla społeczności graczy uczestniczących w pojedynkach niż w Diablo II. Chcieliśmy dać
graczom jakiś rodzaj formuły, która nie tylko ułatwiłaby toczenie pojedynków 1 na 1, ale również
pozwalała walczyć drużynowo. W ten sposób pojawił się nasz tryb Team Deathmatch, który pełnił
ważną rolę przy wprowadzaniu wielu usprawnień do Diablo III. Ale rozwijając i testując ten tryb oraz
pokazując go innym twórcom z firmy, zauważyliśmy, że nie spełnia on naszych oczekiwań co do
wysokiej jakości produktów Blizzarda.
Wpuszczanie ludzi na arenę i umożliwianie im miotania w innych kulami ognia i wymachiwania
ogromnymi mieczami zapewnia sporo frajdy. Chyba nikogo z czytelników tego bloga nie dziwi fakt, że
gracze to lubią, więc jeśli mieliście okazję zagrać w nasz tryb Team Deathmatch podczas jednego z
BlizzConów, na których go prezentowaliśmy, to możecie być zaskoczeni naszym twierdzeniem, że w
obecnym kształcie nie wydaje się wystarczająco dobry.
Oto, dlaczego…
Wszystko sprowadza się dla nas do kilku kwestii. Jedną z nich jest głębia. Zwykłe zabijanie się bez celu
lub wyborów stosunkowo szybko się nudzi. Pokazaliśmy tryb Team Deathmatch wielu osobom i
podczas gdy część z nich dobrze się bawiła, to większość naszych testerów uznała, że nie jest to coś,
co chcieliby robić dłużej niż kilka godzin. Bez zróżnicowanych celów lub bardzo lukratywnych nagród,
niewielu uznało naszą wersję PvP za coś, czemu mogliby poświęcić więcej czasu.
Kolejna rzecz to balans klas. Tak jak w Diablo II, Diablo III zostało zaprojektowane przede wszystkim,
jako gra PvE (gracz kontra komputer), więc nigdy nie szliśmy na ustępstwa w kwestii umiejętności w
imię przyszłego balansu w trybie PvP. Chcemy jednak móc przenieść tyle run, przedmiotów i
umiejętności z ich niesamowitymi efektami działania, ile tylko możliwe i zmienić je przy tym, jak
najmniej. W luźnym trybie PvP, czymś w rodzaju odpowiednika battlegroundów w WoW, nie byłoby z
tym problemu, ale tryb Team Deathmatch sprawia wrażenie bardzo hardkorowego i kładzie nacisk na
balans klas w stopniu, który naszym zdaniem nie wpłynąłby pozytywnie na całą grę.
Na pewno wiele wynieśliśmy z prac nad Team Deathmatch, szczególnie jeśli chodzi o kwestie
sterowania i podrasowania modelu walki, ale uważamy, że obecnie nie jest w stanie, który pozwala
wypuścić go w ręce graczy. Dlatego szukamy innych rozwiązań.
Co dalej
Naszym głównym problemem jest to, że tryb Team Deathmatch nie sprawia wrażenia dodatku
godnego Diablo III. Nie jest on tej jakości, jakiej gracze oczekują od gier Blizzarda lub takiej, na jaką
naszym zdaniem zasługujecie i nie pasuje do celów, jakie spełnia reszta gry. Pytanie brzmi, co z tym
zrobimy?
Przede wszystkim, jeśli naszym pierwotnym celem było wspieranie pojedynków, to nie osiągniemy go,
jeśli faktycznie nie damy graczom sposobu na walczenie między sobą. Prosicie nas o wprowadzenie
pojedynków już od jakiegoś czasu, więc już niedługo dodamy je do gry. Planujemy udostępnić je w
aktualizacji 1.0.7, która powinna pojawić się po Nowym Roku (już niedługo podamy więcej szczegółów
na temat tej funkcji, więc trzymajcie rękę na pulsie).
Ale, jak już wspomniałem, wracamy do projektowania zastępstwa dla Team Deathmatch od podstaw,
czegoś, co będzie lepszym rozwiązaniem dla Diablo III. I jak już stwierdzono wcześniej, niezależnie od
tego, kiedy się ukaże, będzie to darmowy dodatek do gry. Team Deathmatch był fundamentem,
którego potrzebowaliśmy i który służył nam bardzo dobrze. Może nawet dodamy go w jakiejś formie w
przyszłości. Ale najpierw zajmiemy się nowymi trybami, które wykorzystają mocne strony klas postaci,
skupią się na celach innych niż tylko pokonywanie graczy, a w miarę możliwości zawierać będą nawet
elementy PvE i nagrody.
Bez ściemy
Chcieliśmy być całkowicie szczerzy ze społecznością przedstawiając obecny stan projektu. Z
pewnością jeszcze wiele mu brakuje, choć wiem, że niektórzy z was, którzy mogli zagrać w Team
Deathmatch na BlizzConie, prawdopodobnie myślą: „Był wystarczająco dobry! Dajcie to, co macie”.
Wiem też, jak sam się czuję za każdym razem, gdy jakaś gra lub któraś z jej funkcji, na którą czekam,
zalicza opóźnienie. Ale tak jak ze wszystkimi produktami Blizzarda, chcemy być pewni, że elementy,
które dodajemy do Diablo III, są rzeczywiście tego warte i sprawią, że gra będzie lepsza.
Choć nie możemy podzielić się dodatkowymi informacjami o planach na dodatkowe tryby PvP, to
opowiemy wam więcej o pojedynkach w ciągu najbliższych kilku dni.
Źródło: Battle.net
Autor: Dominik "BeLial" Misiak
Data publikacji : 27.12.2012
Data modyfikacji : 13.08.2013
Liczba wyświetleń tekstu: 12392
Tagi: blog, Areny PvP
POWRÓT
DRUKUJ
PDF
POLEĆ ZNAJOMEMU
Komentarz (64)
dodaj komentarz
Zgodzę się z oxox2 dialogi w D3 są tak płytkie, że kopara opada. A demony, które ciągle informują o swoich
kolejnych ruchach strategicznych są najbardziej żałosne. Lore z ksiąg też takie nijakie. Czemu nie ma nic o
innych krainach, innych nacjach żyjących w świecie Sanktuarium? O polityce czy innych takich duperelach?
To buduje klimat i jeśli chodziło o "dodanie elementów RPG i rozszerzenie uniwersum" to panowie się nie
postarali.~Sok
2012/12/31 10:34
A jak mogli się postarać? Skoro sama fabuła kończy się właściwie na pierwszym akcie. Tylko tam czułem tak
naprawdę atmosferę horroru, ale tylko przez pierwsze 20 minut gry. Kto widział, żeby w Diablo wiedźma była
podwieszona w powietrzu za pomocą elfów, głowy Demonów wisiały w powietrzu, a cesarz-dziecko samotnie
podróżował po wszystkich kanałach. Brak tego emanującego wszędzie bólu, zepsucia. W grze nie
powinniśmy ratować świata, ale swój własny tyłek, ewentualnie samo Tristram. Wielkie, rozrośnięte od
tamtych czasów, gdzie magiczne inkantacje zabraniają wstępu do katedry, a w pewnym momencie na ulicy
pojawiają się żywe trupy. Każde domostwo to mrożąca krew w żyłach przygoda, a prawdziwe zło czai się
dopiero poniżej kanałów ulicznych, w kazamatach. Magiczne moce zasnuły światło słoneczne, a ciche szepty
w powietrzu głoszą, że Aniołowie przegrali. A klasy? Kapłan (mistrzostwo we władaniu kosturami, okrzyki,
możliwość używania w drugiej ręce krzyży, kadzideł, lekcjonarzy), a reszta...
to dajmy na to rzeźnik (umiejętności władania toporami, maga krwi, zbroja w postaci fartuchów - a u kapłana
w postaci ornatów), sierota (magia zimna, miotanie eliksirami jak w D2, za ubrania miałaby łachmany),
grabarz (magia trucizny i kwasu, jako przedmiot do lewej ręki obślizłe robaki cmentarne), bard (mistrzostwo
ze władaniu mieczami, pieśni, lutnie, skrzypce i gitary jako wyposażenie drugiej ręki), wróżbita (magia czasu,
moc tajemna, kule, czaszki, czarodziejskie kapelusze), czy strażniczka (łuki i kusze, broń drzewcowa,
szybkość ruchu, techniki uderzeń). I masa innych pomysłów drzemiących w głowie zwykłego człowieka! Nie
trzeba ratować świata, a wystarczy pokazać ludziom, że sama chęć przeżycia jest już czymś wyjatkowym.
Nie dużo krwi, ale dużo bólu. Najwięksi bossowie mniejsi wzrostem od normalnej postaci! A nie na pół ekranu!
Normalne przedmioty (normalnie tiery), prawdziwe unikaty, przemyślane rozwiązania i PvP podobne do walk
z filmy "Podziemny Krąg". Blizzardzie?! :D~valdek1990
2012/12/31 15:28
"Blizzardzie?!" To już nie jest stary dobry Blizzard.. i nigdy nie będzię.~Sw.Reign
2013/01/02 04:58
~valdek1990
100% się zgadzam z tym co piszesz, pół godziny przemyśleń i człowiek ma więcej lepszych pomysłów niż ta
ekipa przez 12lat. Bardzo fajnym przykładem jest Path Of Exile gdzie właśnie zaczynasz jako ledwo żywe
ścierwo i walczysz tylko o ptrzetrwanie w nieprzyjaznym świecie a na początku Twoim najpotężniejszym
orężem jest złamana deska z gwoździem. Tylko nie zapominajmy o jednym fakcie - My jako gracze i fani
kochamy Diablo sercem a bli$$ kocha portfelem. Nie oszukujmy się: D3 to sklepik internetowy z wirtualnymi
zabaweczkami z obudowanym dookoła interfejsem w postaci pseudo gierki. Nie powiem grałem sporo i
dawało mi to sporo frajdy NA SAMYM POCZĄTKU. Teraz po prostu nie ma do czego wracać i nawet mi się nie
chce oglądać tych samych nudnych lokacji z perspektywy nowej postaci. Wydaje mi się ze PVP chcą pewnie
tez tak zrobić żeby jakoś kasę wydoić z graczy i może nie mają pomysłu jeszcze jak tego dokonać? A taki
"blog" jest przykładem ze nie wyciągają wniosków z głupoty~Yogoort
2013/01/02 08:45
Nie zapominajmy, że Diablo to adoptowana sierota. Papa Bli$$ard bardziej kocha swoje rodzone Crafty, lub
jak wspomniał Yogoort D3 kocha portfelem.~oxox2
2013/01/02 11:46
Najgorsze jest to, że albo w Blizzie pracują ułomni ludzie albo traktują nas jak bezmózgie dojne krowy.~
Constantine
2013/01/02 13:10
Czekam, czekam i doczekać się nie mogę...
na konstruktywnego posta od Vendeur w obronie D3. Ale chyba się nie doczekam bo jak sam pisał skończył
już grać w D3 :Trollface: ;p~devo
2013/01/02 16:39
Ale po co czekać? Gdybyś uważniej czytal moje posty, to zauważyłbyś że nie bronię tej gry, a jedynie
denerwuje mnie ciągłe narzekanie o tym samym w każdym kolejnym newsie, gdzie jest miejsce na co innego.
Dlatego nie biorę udziału w dyskusji. Takich newsów o idiotycznych wypowiedziach Blizzarda też nie będę
komentował bo po co? Lepiej czas wykorzystać na inne rzeczy. O samej grze nie ma co pisać, wszystko za i
przeciw zostało przemielone setki razy. W D3 rzadko grywam, bo faktycznie się nieco znudziło. Choć to też
wina wieku, po prostu inne priorytety w życiu. Czasami włączę dla relaksu, ale to raptem kilka h tygodniowo.
Obecnie wolę pograć w najnowszą część King's Bounty. Jeśli ktoś nie zna to polecam szczerze. Jest to
pierwowzór serii HOMM, moim zdaniem znacznie lepszy. Klimat w King's Bounty: Legenda był po prostu
niesamowity, a muzyka w krainie elfów powalała. Zresztą sami posłuchajcie
http://www.youtube.com/watch?v=82E2yF6MOaQ . Zobaczymy jak tym razem im się udało.~Vendeur
2013/01/02 17:44
jeśli nawet Vandeur nie broni Diablo to wiedz że coś się dzieje...;)~Duriel
2013/01/04 03:42
Nic się nie dzieje :)~ElemenT
Battlenet Network
2013/01/04 10:06
Oczywiście, że nic się nie dzieje. Patrząc obiektywnie D3 jest dla mnie grą dobrą, uważam wręcz że lepszą od
D2, do którego za nic bym nie wrócił obecnie. Wolę czas marnować w kolejnej odsłonie. Niektórym nolife'om
pewne aspekty gry mogą przeszkadzać, ja jednak nigdy nie wiązałem z nią całego mojego życia, choć
causalem też nie jestem.~Vendeur
2013/01/04 12:18
Gry są elementem tego "lajfu". Nazwijcie mnie jak chcecie, ale o wiele wyżej sobie cenię wspomnienia z
Outlandów (Hellfire Peninsula), niż wczasów all inclusive w Egipcie^^
D2 było trochę mniej epickie od tego doświadczenia z WoWa, ale swoją wartość miało.~oxox2
2013/01/04 14:27
a dla mnie trójka pod żadnym względem nie ma startu do dwójki,w dwójke pykam do dzisiaj,w trójke
przestałem grać po trzech miesiącach...~Duriel
2013/01/04 14:35
Po pierwsze masa ludzi nie rozumie, że Diablo nigdy nie było i nie będzie grą RPG, w jedynce tej fabuły nie
było za wiele, w dwójce trochę więcej, ale też nie za dużo. Przerywniki były przewidywalne i fabuła także. Tak
samo jest w trójce. Fakt faktem w dwójce przedmioty które wypadały były dużo bardziej przydane dla gracza
niż w trójce. Tutaj ten system losowości statystyk jest w większości przypadków naprawdę irytujący.
Szczególnie jak przeciętny gracz namęczy się z machiną i potem z uber bossami, żeby zdobyć pierścień
który okazuje się bezużyteczny. Poza tym Blizzard od premiery nie zaimplementował do gry nic co by w
jakimś większym stopniu zmieniło lub przedłużyło rozgrywkę. To jest moim zdaniem główny powód dla
którego przeciętny gracz, a takich jest najwięcej nie ma już za bardzo czego szukać w tej grze. Po co się
uzbrajać skoro i tak to do niczego nie prowadzi.~Solanria
2013/01/07 23:32
dodaj komentarz