liderzy rynku spożywczego
Transkrypt
liderzy rynku spożywczego
15–28 sierpnia 2014 r. 31 LIDERZY RYNKU SPOŻYWCZEGO Kawa czy herbata? fot: fotolia Obserwując tendencje i sprzedaż na rynkach kawy i herbaty, można powiedzieć, że znajdują się one na dwóch przeciwnych biegunach. Kawa rośnie, a herbata spada. Zmieniają się też zwyczaje Polaków. RANKING FIRM PRZETWÓRSTWA MLECZNEGO W POLSCE (wg przychodów za 2013 r.) Lp. Firma Przychody za 2013 r. (w tys. zł) 1 SM MLEKOVITA 3 503 276 2 SM MLEKPOL 3 210 000 3 OSM ŁOWICZ 1 600 000 4 SPÓŁDZIELCZA MLECZARNIA SPOMLEK 653 237 5 HOCHLAND POLSKA SP. Z O.O. 613 110 6 OKRĘGOWA SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA W KOLE 424 387 7 ROTR SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA 354 319 8 CUIAVUA OKRĘGOWA SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA 122 466 9 PPHU AGROMLECZ 45 357 RANKING FIRM SEKTORA PRZEMIAŁU ZBÓŻ I PRODUKCJI MAKARONÓW W POLSCE (wg przychodów za 2013 r.) Lp. Firma Przychody za 2013 r. (w tys. zł) 1 SANTE A. KOWALSKI SJ 259 000 2 BAKALLAND 245 544 3 MAKARONY POLSKIE 131 666 4 KUPIEC 122 956 5 AGROTON PUBLIC LIMITED 93 286 6 ZAKŁADY PRZETWÓRSTWA ZBOŻOWO-MŁYNARSKIEGO 61 686 RANKING PRZETWÓRNI OWOCÓW I WARZYW W POLSCE (wg przychodów za 2013 r.) Lp. Firma Przychody za 2013 r. (w tys. zł) 1 ZT KRUSZWICA 2 668 673 2 AGROS NOVA SP. Z O.O. 991 701 3 UNIFREEZE 123 024 4 STOVIT GROUP 71 582 5 ESKIMOS 49 479 Oprac. własne Z biglem Ostatni ważny dla branży trend nazywamy trendem szybkiego życia. W praktyce jest on następstwem kierunku przemian społecznych, które sprzyjają zapotrzebowaniu na wygodne w przygotowaniu potrawy i szybkie zakupy. Mamy przecież coraz mniej czasu, a te nieliczne wolne chwile wolimy spędzić z rodziną, a nie w kuchni. Konsumenci coraz rzadziej przygotowują obiad od podstaw, stąd popularność dań gotowych i półproduktów. Na trendzie korzystają także marki, które oferują szerokie portfolio produktów i przekonują konsumentów do przygotowania pełnego i szybkiego dania, korzystając wyłącznie z ich oferty. Komunikacja „krosskategorialna” idealnie wpisuje się w ten trend – konsument w jednym miejscu w sklepie może znaleźć produkty, z których skomponuje pełen posiłek. Obecnie w najlepszej sytuacji są zatem gracze rynkowi, którzy oferują konsumentom wysokiej jakości produkty polskiego pochodzenia, w sprawiedliwej cenie i umożliwiające szybkie przygotowanie. A o tym, czy doskonale wykorzystują szanse, jakie niosą ze sobą zmiany w trendach, świadczą dobitnie wzrosty sprzedaży, coraz lepsze wyniki finansowe czy rosnący eksport. dr Adam Mokrysz Cały czas kawa nie jest w Polsce aż tak popularna, jak w wielu krajach Europy Zachodniej, choć ten trend powoli się zmienia. Dziś wypijamy jej jeszcze jednak znacznie mniej niż Niemcy i inne typowo kawowe nacje. Polacy konsumują tylko 3 kg kawy per capita, co jest niewielką liczbą, jeśli porównamy ją z innymi krajami w naszym sąsiedztwie, jak np. ze Szwecją, gdzie konsumpcja jest na poziomie ok. 12 kg. Mimo różnic w porównaniu z Europą Zachodnią, rynek kawy w Polsce ma obiecujące perspektywy i utrzymuje się na stabilnej pozycji. Co prawda, rynek detaliczny nieznacznie maleje, ale równocześnie rośnie spożycie kawy „out of home” oraz sektor kawiarniany, gdzie ludzie kupują coraz więcej ekspresów do kawy w różnych formułach. Dlatego wartość całego rynku nadal rośnie. Co ciekawe, aż 70 proc. konsumentów regularnie odwiedza dziś w Polsce kawiarnie, gdzie za ulubioną kawę płaci już znacznie więcej niż za napój przygotowany w domu. Wzrasta także popularność kaw z segmentu premium. Jeżeli chodzi zaś o rynek herbaty, to opierając się na dostępnych danych, obserwujemy, że on się zmienia. Istotne jest to, że obserwowane są spadki ilościowe – czyli coraz mniej herbat jest spożywanych w Polsce. Co więcej, trudno jest przedstawić inne miejsce spożycia tego napoju, inne kanały dystrybucji, miejsca czy też metodę, która zastępowałaby tradycyjne przygotowywanie i spożywanie herbaty w domu. Może to oznaczać, że zmieniają się preferencje Polaków. Można stwierdzić, że polski rynek kawowo-herbaciany przechodzi transformację stylu picia ze wschodniego na zachodni. Czyli, że wolimy kawę w różnych opcjach podania od herbaty. Mimo zauważalnych spadków na rynku herbacianym, to jednak nadal jest to produkt pierwszej potrzeby i wciąż pijemy jej bardzo dużo. Pewne spadki wartościowe powodują, że produkt staje się tańszy, a więc bardziej dostępny. Dzięki temu umacnia się np. pozycja herbat ekonomicznych, które systematycznie powiększają swój udział w rynku. W dużej mierze przyczyniają się do tego dyskonty spożywcze, które w swojej ofercie mają tanie i często dobrej jakości herbaty. Polacy cały czas preferują herbatę czarną – stanowi ona prawie połowę całej kategorii herbacianej, ale jej sprzedaż wzrasta najwolniej. Prognozy rynkowe na kolejne lata zakładają jednak – wbrew ogólnej tendencji spadkowej – dynamiczny rozwój szczególnie herbat zielonych, owocowych oraz czarnych aromatyzowanych. Patrząc na cały rynek kawowo-herbaciany, można zauważyć, że spowolnienie gospodarcze sprawiło, że zakupy Polaków są dziś bardziej przemyślane i że poszukujemy na sklepowych półkach stosunkowo niedrogich produktów. Z drugiej strony, społeczeństwo staje się jednak z roku na rok coraz bardziej zamożne i jest otwarte na produkty z wyższej półki. Optymistycznie patrzę na rynek kawy i herbaty w Polsce. Autorka pracuje jako PR manager, rzecznik prasowy w firmie Heinz Europa Centralna, Północna i Wschodnia Autor jest członkiem zarządu w firmie Mokate Główne wyzwania współczesnego rynku Firmy, które postrzegają trendy konsumenckie jako szereg wyzwań utrudniających codzienną działalność, są skazane na niepowodzenie. Choć niektórym graczom może być trudniej sprostać nowym oczekiwaniom konsumenta, to by utrzymywać, a najlepiej zwiększać udziały rynkowe, warto nie tyle reagować, co nawet kształtować oczekiwania konsumenckie. Marzena Więckowska Trendem żywieniowym, który obecnie dominuje i przyczynia się do tych wzrostów, jest poszukiwanie wysokiej jakości. Konsumenci coraz częściej zwracają uwagę na to, czy produkty mają konserwanty, mięso odkostnione mechanicznie czy wzmacniacze smaku. Obserwujemy, że transparentni producenci, którzy produkują żywność wysokiej jakości, wygrywają walkę o konsumenta, który woli zapłacić więcej, niż kupić produkt niespełniający jego coraz wyższych oczekiwań jakościowych. Producenci niskiej jakości żywności, którzy nie zmieniają swoich receptur, sukcesywnie tracą udziały i to często mimo niskiej ceny produktu. A to także dlatego, że na rynku pojawił się także trend tzw. smart shoppingu, który wcale nie zakłada, jak myślono do niedawna, że konsument chce płacić za produkt niską cenę. Współczesna filozofia smart shoppingu oparta jest na założeniu, że produkt musi być w sprawiedliwej cenie. Konsumenci mogą zapłacić więcej, jeżeli za ceną stoi jakość i smak, tu ogromną rolę odgrywa także przywiązanie i zaufanie do marki. Polskość w cenie Kolejny ważny trend, który wpływa na zachowania graczy sektora spożywczego, zakłada większe przywiązanie do lokalnych produktów. Przy zakupie żywności coraz ważniejsze dla konsumenta jest, czy pochodzi ona z Polski, konsumenci mają bowiem bardzo dobrą opinię o polskich produktach. Po okresie mody na produkty zagraniczne, konsumenci przywią- zani są coraz bardziej do żywności polskiego pochodzenia. Obserwujemy, że firmy chętniej niż jeszcze kilka lat temu komunikują na opakowaniach polskie składniki, albo w przypadku sieci handlowych podkreślają, że mają polskich dostawców. 32 LIDERZY RYNKU SPOŻYWCZEGO 15–28 sierpnia 2014 r. RANKING FIRM PRZEMYSŁU SPOŻYWCZEGO W POLSCE (wg przychodów za 2013 r.) Przychody za 2013 r. (w tys. zł) Wpływ dyskontów na handel w Polsce Lp. Firma Branża 1 IMPERIAL TOBACCO POLSKA SA PRZETWÓRSTWO WYROBÓW TYTONIOWYCH 5 341 591 2 KOMPANIA PIWOWARSKA SA PRODUKCJA NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH 4 716 548 3 ANIMEX SP. Z O.O. PRODUKCJA I PRZETWÓRSTWO MIĘSA 3 675 000 4 SM MLEKOVITA PRZETWÓRSTWO MLEKA 3 503 276 5 GRUPA ŻYWIEC PRODUKCJA NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH 3 502 699 6 SM MLEKPOL PRZETWÓRSTWO MLEKA 3 210 000 7 GRUPA MASPEX PRZEDSIĘBIORSTWA WIELOBRANŻOWE 3 087 269 8 NESTLÉ POLSKA SA PRODUKCJA KONCENTRATÓW SPOŻYWCZYCH 2 762 000 9 ZT KRUSZWICA PRZETWÓRSTWO OWOCÓW I WARZYW 2 668 673 10 SOKOŁÓW SA PRODUKCJA I PRZETWÓRSTWO MIĘSA 2 565 000 11 KRAJOWA SPÓŁKA CUKROWA SA PRODUKCJA CUKRU 2 466 119 12 POLSKI KONCERN MIĘSNY DUDA PRODUKCJA I PRZETWÓRSTWO MIĘSA 1 903 592 13 MARS POLSKA SP. Z O.O. PRODUKCJA WYROBÓW CUKIERNICZYCH/PASZY 1 684 558 14 OSM ŁOWICZ PRZETWÓRSTWO MLEKA 1 600 000 15 INDYKPOL SA PRODUKCJA I PRZETWÓRSTWO MIĘSA 1 002 187 16 AGROS NOVA SP. Z O.O. PRZETWÓRSTWO OWOCÓW I WARZYW 991 701 17 COLIAN SA GK PRODUKCJA WYROBÓW CUKIERNICZYCH 807 767 18 ŻYWIEC ZDRÓJ SA PRODUKCJA NAPOJÓW BEZALKOHOLOWYCH 781 528 19 G.K. SUPERDROB ZAKŁADY DROBIARSKO-MIĘSNE PRODUKCJA I PRZETWÓRSTWO MIĘSA 707 302 20 TCHIBO WARSZAWA SP. Z O.O. PRZETWÓRSTWO KAWY I HERBATY 692 586 21 SPÓŁDZIELCZA MLECZARNIA SPOMLEK PRZETWÓRSTWO MLEKA 653 237 22 HOCHLAND POLSKA SP. Z O.O. PRZETWÓRSTWO MLEKA 613 110 23 ZAKŁADY MIĘSNE HENRYK KANIA PRODUKCJA I PRZETWÓRSTWO MIĘSA 600 536 24 WAWEL SA PRODUKCJA WYROBÓW CUKIERNICZYCH 595 645 25 ZPC MIESZKO SA GK PRODUKCJA WYROBÓW CUKIERNICZYCH 486 390 26 PAMAPOL PRODUKCJA I PRZETWÓRSTWO MIĘSA 457 939 27 OKRĘGOWA SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA W KOLE PRZETWÓRSTWO MLEKA 424 387 28 AMBRA SA GK PRODUKCJA NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH 416 742 29 ASTARTA PRODUKCJA CUKRU 411 731 30 GZELLA POLAND PRODUKCJA I PRZETWÓRSTWO MIĘSA 405 653 31 FROSTA SP. Z O.O. PRZEMYSŁ RYBNY 361 080 32 ROTR SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA PRZETWÓRSTWO MLEKA 354 319 33 ZAKŁADY PRZEMYSŁU CUKIERNICZEGO „OTMUCHÓW” SA PRODUKCJA WYROBÓW CUKIERNICZYCH 315 377 34 SANTE A. KOWALSKI SJ PRZEMIAŁ ZBÓŻ I PRODUKCJA MAKARONU 259 000 35 BAKALLAND PRZEMIAŁ ZBÓŻ I PRODUKCJA MAKARONU 245 544 36 KING OSCAR (POLSKA) SP. Z O.O. PRZEMYSŁ RYBNY 182 274 37 CYKORIA PRODUKCJA KONCENTRATÓW SPOŻYWCZYCH 145 874 38 PRZETWÓRSTWO RYBNE ŁOSOŚ SP. Z O.O. PRZEMYSŁ RYBNY 144 574 39 MAKARONY POLSKIE PRZEMIAŁ ZBÓŻ I PRODUKCJA MAKARONU 131 666 40 SEKO SA PRZEMYSŁ RYBNY 127 593 Lp. Firma 41 UNIFREEZE PRZETWÓRSTWO OWOCÓW I WARZYW 123 024 1 FROSTA SP. Z O. O. 361 080 42 KUPIEC PRZEMIAŁ ZBÓŻ I PRODUKCJA MAKARONU 122 956 2 KING OSCAR (POLSKA) SP. Z O.O. 182 274 43 CUIAVUA OKRĘGOWA SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA PRZETWÓRSTWO MLEKA 122 466 3 PRZETWÓRSTWO RYBNE ŁOSOŚ SP. Z O.O. 144 574 44 PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU SPOŻYWCZEGO PEPEES PRZETWÓRSTWO ZIEMNIAKÓW 119 549 4 SEKO SA 127 593 45 AGROTON PUBLIC LIMITED PRZEMIAŁ ZBÓŻ I PRODUKCJA MAKARONU 93 286 46 STOVIT GROUP PRZETWÓRSTWO OWOCÓW I WARZYW 71 582 47 POLMASS PRODUKCJA PASZY 66 099 Lp. Firma 48 ZAKŁADY PRZETWÓRSTWA ZBOŻOWO-MŁYNARSKIEGO PRZEMIAŁ ZBÓŻ I PRODUKCJA MAKARONU 61 686 1 COLIAN SA GK 807 767 49 ESKIMOS PRZETWÓRSTWO OWOCÓW I WARZYW 49 479 2 WAWEL SA 595 645 3 ZPC MIESZKO SA GK 486 390 50 PPHU AGROMLECZ PRZETWÓRSTWO MLEKA 45 357 4 ZAKŁADY PRZEMYSŁU CUKIERNICZEGO „OTMUCHÓW” SA 315 377 * dane za lata obrotowe, a nie kalendarzowe Oprac. własne Dyskonty, napędzane inwestycjami czołowych sieci i odnotowujące kilkunastoprocentowe wzrosty sprzedaży w 2012 i 2013 roku, należą do najdynamiczniej rozwijających się formatów handlowych w Polsce. Pod względem udziału w krajowym rynku handlu detalicznego sieci dyskontowe wyprzedziły już pozostałe formaty nowoczesnego handlu (hipermarkety i supermarkety), zaostrzając między nimi walkę cenową oraz przyspieszyły procesy integracyjne w kanale tradycyjnym. Magdalena Szot, Bartosz Bolecki Pierwsze sklepy dyskontowe pojawiły się w Polsce w 1992 r. Przełomowym był jednak rok 1995, kiedy na rynek weszły sklepy Plus Discount, Netto, E-Discount, Sesam oraz Tip Discount czy Biedronka (trzy lata później przejęta przez swojego obecnego właściciela Jeronimo Martins). W kolejnej dekadzie struktura własnościowa wymienionych sieci oraz formaty tworzących je sklepów ulegały przeobrażeniom. Między innymi, w 2006 r. sieć Leader Price została przejęta przez Tesco, a placówki zamienione w supermarkety, a w 2008 r. Plus Discount, wówczas druga pod względem obrotów sieć sklepów dyskontowych, została kupiona przez Biedronkę (sieć nabyła także niektóre z lokalizacji Tip Discount). O ile jeszcze w końcu lat dziewięćdziesiątych na polskim rynku funkcjonowało osiem typowych sieci dyskontowych, o tyle przez ostatnie parę lat segment dyskontów pozostawał podzielony między cztery zagraniczne sieci posiadające razem około 3,4 tys. sklepów: portugalską Biedronkę, niemieckiego Lidla (na rynku od 2002 r.), duńskie Netto oraz sieć Aldi z Niemiec (2008). Dla zobrazowania stopnia koncentracji w segmencie warto dodać, że udział ostatniej z wymienionych sieci jest marginalny (ok. 1 proc.). Do walki o ten skonsolidowany rynek próbują jednak włączyć się także polscy gracze, jak: Społem (z banerem Tanioch), GK Specjał (z węgierskim konceptem dyskontowym Cent), Eko Holding (z szyldem Ledi) czy Czerwona Torebka (z siecią Dyskont Czerwona Torebka, która od inauguracji pierwszego sklepu w grudniu 2013 r. urosła do 14 placówek i zapowiada ambitne plany ekspansji). Kusi ich stabilnie rosnący segment, któremu prognozuje się wzrosty sprzedaży także na najbliższe lata. wać dużych zakupów raz na tydzień. Dowodem tego są również od kilku kwartałów spadające przychody hipermarketów, które próbują je zrekompensować przez m.in. rozwijanie sklepów internetowych, obniżanie cen czy reorganizację przestrzeni. Poszukiwanie nowych metod na zapewnienie sobie konkurencyjności, a niekiedy w ogóle szansy na utrzymanie się na rynku, widoczne jest także w handlu tradycyjnym. Niezrzeszeni właściciele sklepów coraz liczniej dołączają do sieci franczyzowych, partnerskich i tworzą grupy zakupowe, aby poprawić swoją pozycję negocjacyjną wobec dostawców. Hipermarkety na straconej pozycji? Opierające swój asortyment o marki własne konkurencyjne cenowo dyskonty wpisują się bowiem w preferencje zakupowe oszczędnych Polaków, którzy jednocześnie wolą kupować mniejszą ilość dóbr kilka razy w tygodniu blisko swojego miejsca zamieszkania, aniżeli dokony- Stabilny wzrost sektora Przeliczając liczbę dyskontów na liczbę mieszkańców, można sądzić, że w Polsce segment ten nie jest jeszcze nasycony w porównaniu z Niemcami czy Norwegią. Same dyskonty w tych krajach wyglądają jednak inaczej, przykładowo w porównaniu z nimi w Polsce nie spopularyzował się tak format hard dyskontu. Najbliższy pozostaje mu Aldi, podczas gdy pozostałe sieci dyskontowe zaczęły konkurować nie tylko ceną, lecz także przez poszerzanie asortymentu, wprowadzanie do oferty produktów świeżych czy markowych, a jednocześnie ciągłe podnoszenie jakości marek własnych, podkreślając wygodę zakupów czy mocno komunikując aktualną ofertę (Lidl i Biedronka są liderami wśród sieci spożywczych, jeśli chodzi o wydatki reklamowe). Tym samym dryfują w kierunku supermarketów. Zacieranie różnic między tymi formatami przyspieszają nowe sieci szukające miejsca na ich pograniczu, np. wspomniane Ledi. Supermarkety zaś, tnąc ceny i wprowadzając marki własne, zrobiły krok w kierunku dyskontów. O ile więc najbliższe lata zdają się być latami stopniowo wolniejszych, ale wciąż stabilnych wzrostów dla segmentu dyskontowego, o tyle to na ile sklepów dyskontowych w Polsce jest miejsce i jaki będą one miały w przyszłości charakter, pozostaje tematem otwartym. RANKING FIRM PRZEMYSŁU RYBNEGO W POLSCE (wg przychodów za 2013 r.) Przychody za 2013 r. (w tys. zł) RANKING PRODUCENTÓW WYROBÓW CUKIERNICZYCH W POLSCE (wg przychodów za 2013 r.) Przychody za 2013 r. (w tys. zł) Oprac. własne Niełatwo dorównać dyskontom Biedronka, będąca nie tylko liderem segmentu dyskontowego, lecz także największym detalistą całego rynku spożywczego w Polsce, przy skali swojej działalności może dyktować warunki (podobną kartę przetargową ma zresztą i Lidl, dzięki międzynarodowej obecności). Współpraca z taką siecią jest niewątpliwą szansą dla producentów na zwiększenie sprzedaży; przykładem może być Mlekovita, która w 2013 r. sprzedała Biedronce produkty warte 1 mld zł, z czego sporą część stanowiły marki własne sklepu. Z drugiej zaś strony, presja cenowa wywierana przez sieci handlowe, konfrontuje producentów z problemem malejących marż, na co często wskazują m.in. firmy z sektora czekoladowo-cukierniczego. Dyskonty odgrywają także ważną rolę w kształtowaniu gustów, a w konsekwencji wyborów dokonywanych przez konsumentów. Kiedy Biedronka zdecydowała się na promowanie win portugalskich, ich sprzedaż wzrosła o kilkadziesiąt procent, zaś cały segment wina – nieznacznie. Jeżeli sieć zdecyduje się na sprzedaż żywności ekologicznej, produkty tej kategorii mogą liczyć na podobne umasowienie. Autorzy są redaktorami ekonomicznymi w firmie PMR LIDERZY RYNKU SPOŻYWCZEGO 15–28 sierpnia 2014 r. 33 Liczy się rozwój firmy i współpraca z partnerami Zoltán Novák prezes zarządu Mondelez Polska SA W pierwszej połowie tego roku zauważyliśmy spadek konsumpcji wśród polskich konsumentów. Nastąpiło to pomimo obiecujących prognoz dotyczących wzrostów w przemyśle spożywczym w 2014 roku, szczególnie w kategorii czekolady. Cieszą nas jednak widoczne oznaki poprawy – zarówno w odniesieniu do PKB, jak i poszczególnych kategorii. Spodziewam się dal- Innowacja rodzi się z zachowań i potrzeb konsumentów W Polsce dobrze przyjmują się innowacje wygodne w użyciu, o działaniu zdrowotnym i zapobiegawczym. W sektorze mleczarskim w Polsce zmiana spojrzenia na inwestycje w innowacyjne rozwiązania produktowe miała miejsce w momencie wejścia Polski do Unii Europejskiej. Jacek Wyrzykiewicz Większa dostępność inwestycji dzięki dofinansowaniu z UE spowodowała lepsze umaszynowienie i automatyzację zakładów mleczarskich. Po pierwszym okresie wzmożonych inwestycji producenci zaczęli ze sobą bardziej konkurować w strategicznych obszarach: począwszy od surowca (mleko) po półkę sklepową. Wzrost konkurencji spowodował również, że zyskała na wadze innowacyjność związana z nowymi technologiami oraz optymalizacja procesów w zakładach produkcyjnych, niekoniecznie zmieniających produkt finalny. Poszukiwanie przewagi konkurencyjnej jest ściśle związane z inwestowaniem. Lokowanie kapitału w innowacje jest konieczne nawet w trudnych czasach. Firmy, które nie inwestują, cofają się, stają się niekonkurencyjne. Inwestowanie może pomóc zaoszczędzić na całości procesu! Na przykład lokowanie kapitału w nowe technologie daje możliwość wprowadzenia innowacyjnych produktów na rynek oraz może przynieść firmie znaczące oszczędności poprzez optymalizację procesów. Innowacje są na obecnym etapie rozwoju rynku koniecznością. Zawsze były, ale dziś, kiedy wyścig dyktowany konkurencyjnością nabrał niespotykanego dotychczas tempa, mają znaczenie szczególne. W tym wyścigu trzeba uczestniczyć, ale wygrywają w nim tylko najlepsi. Trudno wskazać na kolejne etapy rozwoju innowacji w Polsce. Proces innowacji nie kończy się wraz z wdrożeniem produktu na rynek, faktycznie wtedy dopiero się zaczyna. Dobry pomysł, kiedy już zaistnieje na rynku, może dać początek kolejnym, równie dobrym oraz wskazać drogę do udoskonaleń. Autor pracuje jako PR marketing services manager w firmie Hochland Polska szych wzrostów w takich segmentach jak czekolada, praliny, ciastka i kawa rozpuszczalna, w ziarnach, oraz ekspresy na kapsułki. Rosnące ceny surowców, oraz niestabilna sytuacja na rynku surowców nie pomogły w realizacji zakładanych celów w ostatnich miesiącach. W sytuacji, w której cena stanowi decydujący czynnik przy zakupie, wiele firm ma trudności ze spełnieniem oczekiwań konsumentów. Dlatego tak ważne są uważne obserwacje ich zachowań. Od początku 2014 roku wspieramy nasze kluczowe marki i zwiększamy udziały w rynku, aby umocnić pozycję lidera Mondelez Polska w kategoriach czekolady, kawy oraz Tekst promocyjny Przetwórstwo Rybne ŁOSOŚ Sp. z o.o. to jeden z czołowych, a zarazem najstarszych producentów konserw rybnych w Polsce. W tym roku firma obchodzi 60-lecie swojej działalności. Dbałość o wysoką jakość produktów stanowi najwyższy priorytet i jest codziennym mottem każdego pracownika od momentu powstania firmy w 1954 roku. PR ŁOSOŚ spełnia wymogi najwyższych standardów jakości. Posiada certyfikaty IFS i BRC oraz spełnia wymogi systemu HACCP. markowych ciastek w Polsce, a także naszą wiodącą pozycję w kategorii cukierków. Efekty tych działań są już widoczne, co potwierdzają nasze udziały rynkowe w odniesieniu do wszystkich naszych kategorii. Notujemy wzrosty naszych udziałów rynkowych w odniesieniu do takich produktó jak wafelki Prince Polo, kawa mielona Jacobs Krönung, kawa rozpuszczalna, Jacobs Cronat Gold, miękkich ciastek Milki oraz największy w historii przyrost wartości rynkowej cukierków Halls*. Tak jak w ubiegłym roku, chcemy być stale rosnącą i rozwijającą się organizacją. Jestem pewien, że pomimo wielu wyzwań utrzymamy stabilną pozycję lidera na polskim rynku. W 2014 roku skoncentrujemy się na pogłębianiu strategicznej współpracy z kluczowymi partnerami oraz rozwijaniu cross-kategorialnych aktywacji dla naszych konsumentów, podobnych do tej, jak zakończona niedawno promocja „Uśmiech. Podaj dalej”. Będziemy także sukcesywnie zwiększać widoczność i dostępność naszych produktów tam, gdzie nasi konsumenci najczęściej robią zakupy. *Nielsen, Panel Rynku Detalicznego, wartość udziałów w rynku, Cała Polska z wyłączeniem sieci dyskontowych, czerwiec 2014 Ekspert w dziedzinie konserw rybnych Aby sprostać wymaganiom coraz bardziej konkurencyjnego rynku, firma ŁOSOŚ od wielu lat systematycznie inwestowała w jakość i rozwój fabryki. Dziś jest jedną z najnowocześniejszych firm tej branży w Polsce. Posiada innowacyjny zakład, zaawansowane technologicznie linie produkcyjne, chłodnię oraz duży magazyn. – Aktualnie we Włynkówku k. Słupska trwa rozbudowa naszego zakładu o wędzarnię i dodatkową chłodnię, korzystając ze wsparcia środków unijnych skierowanych na rozwój branży przetwórstwa rybnego w Polsce – mówi Andrzej Piątak, Prezes Zarządu. Około 70 proc. produkcji jest przeznaczone na polski rynek. Pozostałe 30 proc. trafia do wielu krajów na świecie. Produkty są obecne m.in. w takich krajach, jak Czechy, Słowacja, Serbia, Cypr, Bułgaria, Rumunia, Węgry, Izrael, Australia, USA, Wielka Brytania, Kanada, Hiszpania, Francja, a także ostatnio firma zaczęła sprzedawać konserwy do Turkmenistanu. – W Polsce produkty są dostępne zarówno w kanale dystrybucji nowoczesnej, jak i tradycyjnej. Obecni jesteśmy w większości sieci handlowych, m.in. Eurocash, Makro, Auchan, Polomarket, Carrefour, Kaufland, Tesco, Intermarche, Real, E. Leclerc, Stokrotka, Eko, Piotr i Paweł, Aldik, Selgros, Czerwona Torebka, Małpka. Natomiast w dystrybucji tradycyjnej nasze konserwy są dostępne m.in. u Dystrybutorów: Konshurt, Specjał, Bać-Pol. Nie sposób wymienić wszystkich wspaniałych i solidnych odbiorców, ze względu na ograniczoną ilość miejsca – mówi Zdzisław Myszk, Dyrektor ds. Handlu i Marketingu. PR ŁOSOŚ dysponuje szeroką ofertą handlową. Klienci cenią go nie tylko za ogromny wybór produktów w kilku grupach asortymentowych, ale za elastyczność i szybkość w dostosowaniu się do aktualnych potrzeb rynku. – Specjalizujemy się w produkcji konserw rybnych m.in. ze śledzia, szprota, makreli. W naszym portfolio znajdują się marki ŁOSOŚ, SKARBY SOPOTU, POSEJDON XXL, PIRAT, JANTAR oraz nasza najnowsza marka HARPUN. Najstarszą naszą marką jest marka ŁOSOŚ, która posiada ugruntowaną pozycję na rynku i jest jedną najbardziej rozpoznawalnych marek w Polsce. 2 lata temu na rynek wprowadziliśmy SKARBY SOPOTU – markę w segmencie Premium. Do produkcji używamy świeżego surowca śledzia i szprota, a aksamitny i delikatny sos sprawia, że jest to prawdopodobnie najsmaczniejsza linia konserw rybnych w Polsce. W 2013 r. Szprot w sosie pomidorowym 175 g pod marką SKARBY SOPOTU zdobył główną nagrodę Grand Prix na targach Polfish w Gdańsku – mówi Zdzisław Myszk, Dyrektor ds. Handlu i Marketingu. – To, co odróżnia nas od konkurencji – to bogate doświadczenie i długa tradycja w produkcji konserw. Celem długofalowym jest osiągnięcie pozycji najlepszej firmy w tej branży, pod względem efektywności produkcji, jak i rozpoznawalności naszych marek na rynku – mówi Andrzej Piątak, Prezes Zarządu. 34 15–28 sierpnia 2014 r. LIDERZY RYNKU SPOŻYWCZEGO PROFIL POLSKIEGO KONSUMENTA – PATRIOTA CZY PRAGMATYK? Wybierając produkty spożywcze, polski konsument jest zwykle patriotą i tradycjonalistą. Chętniej sięga po produkty znane, pozycjonowane jako rodzinne i z tradycją oraz te, które pamięta z dzieciństwa. Lubi nowości, ale te oferowane przez znane mu marki. Monika Jusińska-Zbiegniewska Polacy są silnie przywiązani do polskiej kuchni – znanej od dzieciństwa, prostej, smacznej i domowej. Obserwując popularność zup, wiemy, że na Boże Narodzenie zawsze musi być barszcz czerwony, na Wielkanoc żurek lub barszcz biały, a na co dzień gotujemy tradycyjne zupy, które znamy z kuchni naszych mam i babć – rosół, pomidorową, jarzynową, ogórkową czy pieczarkową. Gdy jednak przyjmujemy gości i chcemy zabłysnąć, szukamy nowych smaków, czerpiemy inspiracje z zagranicznych tradycji kulinarnych i chętnie sięgamy po nowości produktowe. Przyczynia się do tego moda na gotowanie oraz duża popularność programów kulinarnych. Polacy są szczególnie otwarci na nowości kulinarne, gdy nie wiąże się to z koniecznością podejmowania zbyt wielkiego wysiłku, np. gdy mogą nabyć gotowy produkt w przystępnej cenie lub przygotowanie potrawy jest proste i szybkie. Pamiętajmy jednak, że zagraniczne smaki są zwykle traktowane jako coś na wyjątkową okazję. Na co dzień jesteśmy gastronomicznymi konserwatystami. Dobre, bo polskie Polski konsument jest również w dużym stopniu lokalnym patriotą. Coraz większą uwagę zwraca na pochodzenie produktów i chętnie wybiera te polskie, a nawet regionalne czy lokalne. Do tego zauważamy nowy trend – już nie tylko produkt powinien być polski, lecz także składniki, z jakich powstał. Oczekiwaniem konsumentów jest, by producenci kupowali rodzime surowce, wspierali polskie rolnictwo i lokalnych pracowników. Szukamy autentyczności, chcemy jabłek z prawdziwego sadu od konkretnego sadownika. W rezultacie coraz większy nacisk kładziony jest na pochodzenie produktu, sposób produkcji, tradycję oraz prawdziwe historie ludzi, którzy stworzyli produkt – to są też nowe wskaźniki zaufania i jakości wobec marki i producenta. Co ciekawe, konsumenci wybierają raczej marki i wartości im przypisane, nie zaś producentów, bo tych często nie znają. Dbają za to o wysoką jakość produktów, za której dowody uznają certyfikaty, tytuły, dyplomy i inne formy eksperckiego potwierdzenia, że produkt jest zdrowy i bezpieczny. Przeliczają cenę produktu na 1 kilogram czy 1 litr i nie chcą przepłacać. Ułatwiają to coraz szerzej dostępne i popularne aplikacje na komórki czy porównywarki cen. Cena jest szczególnie ważna dla niezamożnych konsumentów. Im konsumenci mają większy dochód, tym uważniej i bardziej świadomie czytają etykiety produktów spożywczych. Chociaż nadal skupiają się na najbardziej podstawowych danych, takich jak data przydatności do spożycia czy gramatura, to w ostatnich dekadach ich świadomość konsumencka i zdrowotna wzrosła i coraz częściej sprawdzają skład produktów, by wybrać te najlepsze. Cena ponad jakość Chociaż jakość produktów jest bardzo ważna, to nadal zdecydowanie najważniejszym czynnikiem wpływającym na decyzje zakupowe jest cena. Polscy konsumenci kupują produkty spożywcze głównie w dyskontach, chętnie korzystają z promocji, czytają też gazetki sklepowe. Bardziej zdrowa przyszłość Obserwując zmiany demograficzne, możemy przewidywać, jak będą kształtowały się nastroje konsumenckie w perspektywie kilku–kilkunastu lat. Prawdopodobnie będzie się rozwijał nurt dbałości o zdrowie poprzez właściwie zbilansowane żywienie. Wraz ze starzeniem się społe- Przemysł mięsny w Polsce Sektor mięsny w Polsce jest jedną z najważniejszych gałęzi krajowego rynku rolno-spożywczego, a branża drobiarska jest jednym z jego filarów. To właśnie pod względem produkcji drobiu w ciągu ostatnich lat staliśmy się europejską potęgą. Jacek Lewicki Począwszy od 2000 r., systematycznie rośnie popyt na mięso drobiowe, jego produkcja oraz eksport. Zwłaszcza ten ostatni w ciągu minionych 14 lat zwiększył się ponad 20-krotnie z 33 tys. ton do prognozowanych w 2014 r. 720 tys. ton (dane za raportem: Rynek drobiu – stan i perspektywy). Głównymi odbiorcami mięsa drobiowego z naszego kraju są: Niemcy, Czechy i Wielka Brytania. Jednak polski drób dociera dużo dalej, m.in. do Hongkongu, na Ukrainę czy do państw afrykańskich. Ze światowymi konkurentami wygrywa jakością i ceną. W efekcie w minionym roku za granicę wysłaliśmy 643 tys. ton mięsa drobiowego, z tego ponad 80 proc. trafiło do UE. Na dziś sankcje rosyjskie nie dotyczą mięsa drobiowego. Równocześnie ze wzrostem eksportu rośnie także konsumpcja drobiu – zarówno na świecie, jak i w Polsce. W ciągu ostatnich kilku lat rodzimy popyt na drób zwiększył się dwukrotnie. Statystyczny Polak konsumuje obecnie ok. 27 kg mięsa drobiowego rocznie, a analitycy spodziewają się, że średnia już niedługo przekroczy 30 kg. Tak duży udział mięsa drobiowego w diecie przeciętnego konsumenta wynika głównie z dwóch czynników – szerokiego zastosowania drobiu w kuchni oraz jego korzystnej, od lat stabilnej ceny. To napędza produkcję, która także systematycznie się zwiększa. Dynamika wzrostu produkcji w ostatnich kilku latach wynosi średnio 8 proc. rocznie. W ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku polskie firmy wyprodukowały 1 990 tys. ton mięsa drobiowego (dane za raportem: Rynek drobiu – stan i perspektywy), stając się jednym z trzech największych producentów drobiu w Europie. Przyczyn lekkiego osłabienia dynamiki wzrostu w 2013 r. (wzrost 3,4 proc.) należy upatrywać w sytuacji całej branży mięsnej. Z jednej strony wolniejsze od prognozowanego tempo wzrostu gospodarczego, a także nadal trudna sytuacja na rynku pracy przyniosły skutek w postaci wolniejszego wzrostu krajowej konsumpcji. Z drugiej – głośne przypadki nieprawidło- wości, np. dodawanie koniny do przetworów mięsnych czy stwierdzone przypadki ASF, przyczyniły się do spowolnienia rozwoju eksportu. Dodatkowym hamującym elementem były również zmiany w polskim prawie w zakresie uboju rytualnego żywca. Zawirowania związane z afrykańskim pomorem świń, mimo że nie dotyczył on bezpośrednio drobiu, odbiły się także i na branży drobiarskiej. Problemem są również wyższe cła nałożone przez Ukrainę na wieprzowinę i drób z Polski, a także obecna sytuacja geopolityczna. W efekcie, udział odbiorców zza wschodniej granicy Polski w eksporcie mięsa drobiowego skurczył się. W sumie do całej WNP w 2013 r. wysłaliśmy o 5 proc. mniej mięsa i podrobów drobiowych niż w 2012 r., tj. 32,2 tys. ton (dane za raportem: Rynek drobiu – stan i perspektywy). W związku z tymi zmianami, nastąpiło zupełne przeformułowanie kierunków sprzedaży polskiego mięsa drobiowego – udało się m.in. znacznie zwiększyć sprzedaż na rynki unijne i do krajów trzecich. Prognozy dla branży są korzystne. Perturbacje związane z rosyjskim embargiem na wieprzowinę z Polski w perspektywie średniookresowej mają szansę przełożyć się na większy popyt na drób zarówno na rynku wewnętrznym, jak czeństwa, które coraz dłużej będzie pozostawać aktywne zawodowo, konsumentom coraz bardziej będzie zależało na zdrowych produktach wzbogaconych o witaminy, z ograniczoną zawartością cukru czy tłuszczu. O zdrowie coraz bardziej będą dbać też młodzi ludzie – bycie zdrowym, wysportowanym i zadbanym kojarzy nam się z ludźmi sukcesu. Do tego dążą młodzi – korzystający z najnowszych technologii, kupujący online, dzielący się opiniami o produktach w internecie. Produkt spożywczy odpowiadający ich potrzebom musi dać się łatwo i szybko przygotować, a jedzenie ma być przy tym zabawą, przyjemnością i źródłem ciekawych doznań smakowych. Młodzież dorasta w świecie pojęć, takich jak zrównoważony rozwój czy świadome odżywianie. Konsumenci będą więc coraz bardziej wymagający wobec producenta, oczekując zaangażowania społecznego i dobrego, zdrowego produktu. Autorka jest dyrektorem Komunikacji Marketingowej i Dywizji Deserów w firmie Nestlé Polska SA i za granicą. Już dziś widoczny jest także większy udział handlu detalicznego drobiu w związku ze spadkiem popularności zakupów mięsa na targowiskach. Wszystko to sprawia, że analitycy prognozują 10-proc. wzrost produkcji mięsa drobiowego na koniec 2014 r., czyli do ok. 2190 tys. ton. Zwiększy się także sprzedaż zagraniczna i wyniesie ok. 720 tys. ton, tj. o 12 proc. więcej niż w 2013 r. Autor jest prezesem Grupy Drosed RANKING PRODUCENTÓW MIĘSA W POLSCE (wg przychodów za 2013 r.) Lp. Firma Przychody za 2013 r. (w tys. zł) 1 ANIMEX SP. Z O.O. 3 675 000 2 SOKOŁÓW SA 2 565 000 3 POLSKI KONCERN MIĘSNY DUDA 1 903 592 4 INDYKPOL SA 1 002 187 5 G.K. SUPERDROB ZAKŁADY DROBIARSKO-MIĘSNE 707 302 6 ZAKŁADY MIĘSNE HENRYK KANIA 600 536 7 PAMAPOL 457 939 8 GZELLA POLAND 405 653 Oprac. własne LIDERZY RYNKU SPOŻYWCZEGO Główne trendy rynku spożywczego w Polsce Świat zmienia się bardzo szybko. I równie szybko rynki muszą się do tych zmian dostosować. Dla producentów wyrobów spożywczych kluczowa jest elastyczność działania – tylko dzięki niej mogą sprostać coraz to nowym wymaganiom konsumentów. Aleksandra Wysocka Nowe potrzeby, oczekiwania konsumentów to jednak nie wszystko. Drugim, równie interesującym zjawiskiem jest tworzenie się nowych grup konsumentów, z odrębnymi wymaganiami wobec produktów żywnościowych. Taka dywersyfikacja odbiorców sprawia, że optymalizacja portfolio staje się dla marek coraz większym wyzwaniem. Wolnego czasu coraz mniej… Żyjemy coraz szybciej, doba powoli staje się za krótka, zwłaszcza dla pracujących rodziców. Jednym z efektów takiego trybu życia jest wzrost popularności zakupów on-line – i nie jest to już tylko sprzęt AGD i RTV, ale coraz częściej żywność. W Polsce sieci, takie jak Tesco, Alma, Piotr i Paweł z sukcesem dostarczają zakupy do domu swoich klientów. Są to fot: fotolia Coraz więcej świadomych konsumentów Ciekawym, ale i wymagającym segmentem rynku są tzw. LOHAS (Life of Health And Sustainability) – osoby dokonujące bardzo świadomych wyborów, czytające etykiety, zainteresowane wpływem danego produktu na środowisko naturalne. Co więcej, są to zwykle osoby dobrze sytuowane, będące liderami opinii w swoim otoczeniu. LOHAS poszukują marek nowoczesnych, przyjaznych środowisku, naturalnych. Dla producentów są atrakcyjną grupą docelową, gdyż pozostają wierni dobrym mosFEAR. Opiera się on na coraz większej obawie konsumentów przed zanieczyszczonym powietrzem, wodą, skażoną żywnością, która to obawa prowadzi do nieufności wobec producentów. Stawia to kolejne wyzwanie przed markami – zbudowania swojej wiarygodności w oparciu o przejrzystą politykę informacyjną. W jej ramach z produktów wysokiej jakości na całym świecie znikają listy składników pisane drobnym makiem. W ich miejsce pojawiają się przejrzyste informacje dotyczące składu, w tym także pochodzenia poszczególnych składników. Producenci muszą także coraz uważniej myśleć o składzie swoich produktów – bez wzmacniaczy smaku, barwników, aromatów i innych dodatków do żywności. Jest to przede wszystkim wyzwanie technologiczne, wymuszające zmiany w procesie produkcji, wymagające nakładu kosztów i czasu. Niemniej wiele marek podejmuje to wyzwanie i na świecie, a także w Polsce poszerza się oferta produktów bez dodatków do żywności. 15–28 sierpnia 2014 r. 35 Produkty funkcjonalne – żywnością przyszłości Od kilku lat zauważane są zmiany w trendach żywieniowych Polaków, z których wynika, że coraz większą uwagę przywiązujemy do odżywiania. Ludzie coraz więcej czytają, są coraz bardziej świadomi tego, co jedzą. choroby cywilizacyjne, tj. cukrzyca, miażdżyca, nowotwory, choroby serca. Znaczący wpływ na zwiększone zainteresowanie ma starzenie się społeczeństw, a z drugiej strony rozwój nauki, która odkrywa wiedzę na temat tzw. bioaktywnych, nieodżywczych składników żywności i ich wpływu na organizm człowieka. Patrycja Skrzypiec Wiedzą, że prawidłowe odżywianie ma ogromny wpływ na ich zdrowie. Poszukują dietetycznych przepisów, podążają za najnowszymi trendami żywienia, starają się utrzymywać zbilansowaną dietę. Coraz częściej czytają etykiety i przyglądają się kupowanym produktom spożywczym. Duża część tych produktów, oprócz wartości odżywczej, zawiera dodatkowe substancje, mające na celu wzmocnienie ich właściwości zdrowotnej. Są to tak zwane produkty wzbogacone albo funkcjonalne. Polacy doceniają jakość Zachodni rynek żywności funkcjonalnej jest dużo bardziej doświadczony niż polski. Większa jest wiedza i świadomość konsumentów, dostępność zdrowej żywności, większa siła nabywcza społeczeństwa. Więcej firm dysponuje zaawansowanymi technologiami, które są w stanie oferować taką obróbkę żywności, by była ona faktycznie korzystna dla zdrowia. Wszystko to przekłada się na bogatszą ofertę produktową. Z uwagi na to, sprzedaż w krajach Europy Zachodniej ma bardziej ustabilizowany charakter. Jednocześnie świadomość żywności korzystnej dla zdrowia wciąż się zwiększa, rośnie więc zapotrzebowanie na dobre jakościowo produkty. Więcej niż odżywianie Pojęcie, którym obecnie posługują się wszyscy w klasyfikowaniu żywności jako funkcjonalnej, zostało wypracowane w 1999 r. w wyniku programu badawczego Functional Food Science in Europe (FUFOSE) realizowanego przez Komisję Europejską. Zgodnie z tym, „żywność może być uznana za funkcjonalną, jeśli udowodniono jej korzystny wpływ na jedną lub więcej funkcji organizmu ponad efekt odżywczy, który to wpływ polega na poprawie: stanu zdrowia, samopoczucia i/lub zmniejszaniu ryzyka chorób. Żywność ta musi przypominać postacią żywność konwencjonalną i wykazywać korzystne oddziaływanie w ilościach, które oczekuje się, że będą normalnie spożywane z dietą – przy czym nie są to tabletki ani kapsułki”. Świadomość rośnie W skali globalnej wartość rynku produktów funkcjonalnych szacowna jest na setki miliardów dolarów i jest to obecnie bardzo prężnie rozwijający się dział rynku spożywczego. Według ekspertyz, w przyszłości będzie on stanowił ponad połowę rynku żywności. To wynik wysokiej świadomości społecznej dotyczącej produktów funkcjonalnych i ich działania na organizm, a także zależności pomiędzy dobrym stanem zdrowia a odżywianiem. Choć na chwilę obecną segment produktów funkcjonalnych w Polsce należy do niszowej gałęzi gospodarki, według ekspertyz, polscy konsumenci mimo wszystko coraz większą uwagę zwracają na parametry o charakterze żywieniowym i zdrowotnym nabywanych towarów. Zdrowe dodatki Pojęcie żywności funkcjonalnej jest więc bardzo szerokie, a jej podział może być różny w zależności od przyjętych kryteriów. Żywnością funkcjonalną jest zarówno żywność konwencjonalna, naturalnie bogata w składniki o korzystnym wpływie na zdrowie (takie jak błonnik, fitoestrogeny, NKKT, witaminy z grupy B, składniki mineralne czy przeciwutleniacze), jak i żywność fortyfikowana – celowo wzbogacana w powyższe substancje. Do wzrostu zainteresowania żywnością funkcjonalną przyczyniają się coraz bardziej powszechne Potencjał rynku Rynek żywności funkcjonalnej w Polsce stale zyskuje coraz liczniejsze grono zwolenników. Według badań przeprowadzonych przez Euromonitor International, rynek żywności funkcjonalnej w Polsce urośnie do 2015 r. o niemal 1,34 mld euro. Jest to możliwe, ponieważ w Polsce od kilku lat rośnie liczba nabywców produktów funkcjonalnych oraz częstotliwość zakupów takich wyrobów, co wpływa na wysoką dynamikę sprzedaży. Autor pracuje jako PR Manager w firmie Sante A. Kowalski Sp. J. Tekst promocyjny i sprawdzonym markom. Odpowiedzią na ich oczekiwania są coraz częściej pojawiające się także i w polskich sklepach nowe kategorie produktów – np. w opakowaniach z certyfikatem odpowiedzialnego gospodarowania zasobami leśnymi FSC czy produkty rybne z Certyfikatem Zrównoważonego Rybołówstwa MSC. Produkcja w zgodzie z naturą Znana amerykańska futurystka, Faith Popcorn, wskazuje trend, który nazwała AtRANKING PRODUCENTÓW NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH W POLSCE (wg przychodów za 2013 r.) Lp. Firma Przychody za 2013 r. (w tys. zł) 1 KOMPANIA PIWOWARSKA SA 4 716 548 2 GRUPA ŻYWIEC 3 502 699 3 AMBRA SA GK 416 742 Oprac. własne nie tylko produkty pakowane, lecz także świeże warzywa, owoce czy produkty mrożone. Szybsze tempo życia przekłada się również na zmianę zwyczajów kulinarnych – tradycyjny obiad jedzony z całą rodziną staje się powoli luksusem zarezerwowanym na weekend. W tygodniu Polacy korzystają z dań gotowych, półproduktów, które umożliwiają szybkie przygotowanie posiłku. Alternatywą dla gotowania w domu, a tym samym konkurencją dla żywności kupowanej w sklepach, stały się restauracje, bary, z których usług polscy konsumenci coraz częściej korzystają. Nie sposób wymienić wszystkich trendów i mikrotrendów pojawiających się w naszym otoczeniu. Zadaniem marketerów jest ich nieustanne śledzenie, analizowanie i wybór tych najistotniejszych dla specyfiki ich marki, bo jak mówi hiszpańskie przysłowie: krokodyl, który zaśnie, budzi się jako… portfel. Autorka pracuje jako marketing manager w firmie FRoSTA Imperial Tobacco Polska S.A. jest jedną z największych firm tytoniowych w kraju, zajmując pierwsze miejsce na krajowym rynku w sprzedaży tytoniu do palenia, trzecie miejsce na rynku papierosów i jednym z wiodących dystrybutorów cygar i cygaretek. W Polsce działają dwie firmy z grupy Imperial Tobacco: Imperial Tobacco Polska S.A. z siedzibą w Tarnowie Podgórnym k. Poznania oraz Imperial Tobacco Polska Manufacturing S.A. z siedzibą w Radomiu. Obie firmy zatrudniają około 1 400 osób. Imperial Tobacco Polska jest także cenionym pracodawcą, o czym świadczą liczne wyróżnienia dla firmy, w tym jedna z najbardziej prestiżowych nagród Top Employer, którą Spółka otrzymała w tym roku już po raz czwarty z rzędu. Spółki Imperial Tobacco stale inwestują w przyszłość. Najważniejszą inwestycją Imperial Tobacco Polska S.A. było wybudowanie nowoczesnej fabryki w Tarnowie Podgórnym k. Poznania, która następnie została rozbudowana w dwóch etapach. Grupa Imperial Tobacco zainwestowała w rozwój swojej działalności w Polsce ponad 1,9 mld złotych (od 1996 roku, tj. od momentu prywatyzacji, do 30 września 2013 roku).