Małżeńskie kryzysy - Zwiastun Ewangelicki

Transkrypt

Małżeńskie kryzysy - Zwiastun Ewangelicki
D
USZPASTERSKI ELEMENTARZ
Małżeńskie kryzysy
„Aż Bóg przez śmierć nas nie roz- czącym krokiem w kontekście konłączy” – to przysięga, która coraz rza- fliktów, zarówno dla poszczególnych
dziej jest wypełniana. Obecnie to nie partnerów, jak i pary jako takiej, staśmierć najczęściej rozłącza partne- nowi udział osoby trzeciej, zdolnej
rów małżeńskich, ale w zastraszają- do bezpartyjności!, która pomoże
cym tempie narastająca fala rozwo- spojrzeć z zewnątrz na bolesne, czędów. Stanowi to znaczące wyzwanie, sto chronicznie występujące proby zmierzać się z tym problemem, blemy czy zachwianą komunikację.
zarówno na poziomie katechezy dzie- Oczywiście priorytetowym zadaniem
ci, jak i katechizacji dorosłych, po- duszpasterskim będzie przezwyciędejmując się zwiastowania tematów żenie rozstania. Bardzo często jednak
związanych z małżeńską odpowie- zetkniemy się z problemem na etapie
dzialnością. Duszpasterskie przygotowanie do stanu małżeńskiego podczas
tzw. rozmów przedmałak jak
żeńskich ma szczególnie profilaktyczny wymiar. Bardzo często bowiem proces rozwodowy
tak nie może być mowy
zaczyna się zanim partnerzy się pobiorą. Przyo idealnych małżeństwach.
szli małżonkowie niejednokrotnie wykazują wyraźny brak dojrzałości do rozpoczę- znacznego jego zaawansowania i to
cia wspólnej drogi. Nierzadko to je- do tego stopnia, że próba scalania jedynie ciąża wymusza zawarcie związ- dynie przyspieszy proces rozejścia
ku, do którego w innym kontekś- się. Wówczas naszym zadaniem bęcie by nie doszło. Nadto poszczegól- dzie zintensyfikowanie i poprawienie
ni małżonkowie nie potrafią w prak- komunikacji, by doszło do godnego
tyczny sposób przełożyć na codzien- rozstania się.
ność biblijnego wskazania: „opuści
Podejmując się towarzyszenia osoczłowiek ojca i matkę i połączy się bom przezwyciężającym małżeński
z żoną swoją, i będą ci dwoje jednym kryzys należy porzucić iluzyjne wyciałem” (Mt 19,5). Natomiast rodzice obrażenie o idealnym małżeństwie.
małżonków często tworzą patologicz- Tak jak nie ma idealnych ludzi, tak nie
ne konstelacje wzajemnych rela- może być mowy o idealnych małżeńcji. Duszpasterskie towarzyszenie stwach. Wychodzenie na spotkanie
zatem będzie miało zawsze cha- małżonkom ze sztampowymi szablorakter całościowy, obejmujący nami wzorcowych małżeństw jest
wszystkich członków danego sy- chybionym działaniem. Każdy zwiąstemu rodzinnego.
zek jest niepowtarzalny. Wsłuchując
Kiedy jednak małżeństwo znaj- się w problematykę napięć, nie wolno
duje się w kryzysie, to w pierw- nam kłaść znaku równości pomięszym rzędzie należy towarzyszyć dzy tą sytuacją a innym znanym nam
powaśnionym czy też zranionym przypadkiem. Grozi to przegapiemałżonkom. W duszpasterstwie niem istoty problemu danej pary.
ważne jest, by kryzysowe sytuacje poszczególnych par, których Niestały system
W uproszczony sposób definiując
relacje zaczynają się chwiać, postrzegać bardzo troskliwie. Zna- małżeństwo można stwierdzić, że jest
6
systemem psychicznych, cielesnych,
socjalnych, ekonomicznych i prawnych powiązań. Zmiany w jakiejkolwiek części tego systemu pociągają
za sobą przeobrażenia w pozostałych.
W kontakcie z osobami przeżywającymi konflikty małżeńskie, w przypadku, gdy te posiadają dzieci, obowiązują tzw. zasady główne, na które
jako duszpasterze powinniśmy zwracać uwagę:
obowiązki rodzica
nigdy nie wygasają – powinniśmy zatem pracować nad odpowiedzialnością rodziców i ich prawem rodzicielskim;
,
po rozwodzie obydwoje rodzice powinni
mieć osobisty kontakt ze
swym dzieckiem (wykluczając zagrożenie molestowaniem i przemocą);
prawo dziecka do kontaktów
z obojgiem rodziców jest bardziej
istotne niż przeżywana w procesie
rozstania złość, rozczarowanie, nienawiść.
Małżeństwo nie jest stałym systemem. Mówimy raczej o ciągłym jego rozwoju i przeobrażeniach, a zatem jako o procesie. Także separacja
i rozwód są procesem, podlegającym
zmianom i przeobrażeniom. W różnych fazach rozwoju tego procesu
mamy do czynienia z rozmaitymi
problemami. Warto dostrzec pewne
ogólne reguły, według których te fazy
przebiegają. Duszpasterz powinien
je znać.
●
nie ma
idealnych ludzi
2011
rok duszpasterstwa
T
9/2011
cz . 1
●
●
Ważne reguły
Małżeński kryzys prowadzący do
separacji lub rozwodu charakteryzuje się chaosem odczuć. Naprzemiennie przeplatają się lęk, wściekłość,
nienawiść, współczucie, nadzieja,
zwątpienie. Ludzie dopuszczają się
słów i czynów, o które wcześniej nigdy by siebie nie posądzali. Wiele osób
Fazy separacji, rozwodu
i duszpasterskie propozycje
Partner w kryzysie
Początek procesu, którego końcem
jest najprawdopodobniej rozwód, z re­
guły trudny jest do ustalenia. W każdym małżeństwie są problemy i jest
niezadowolenie. Niektóre z tych pro­
blemów zostają rozwiązane, niektóre
zbagatelizowane, przemilczane, usuwane „pod dywan”. Kiedy niezadowolenie wzrasta, rośnie rozczarowanie, pojawiają się coraz częstsze kłótnie, niektóre pary stają się sobie obce,
odrzucają siebie wewnętrznie bądź
znajdują sobie innego partnera.
W tym okresie duszpasterzowi
proponuje się, by podczas rozmowy
● zbadał stan rzeczy;
● rozróżnił życzenia od oczekiwań kierowanych w stronę partnera
a rzeczywistą sytuacją;
● pomógł małżonkom dostrzec,
że mają dzieci.
●
●
●
●
●
9/2011
ne rozwiązanie związku małżeńskiego, co wiąże się z psychicznym rozstaniem, a także
przeżywaną często żałobą. Duże znaczenie dla rozstających
się osób ma podział majątku,
w tym szczególnie lokali, w
których będą odtąd mieszkali
byli małżonkowie. W polskim
kontekście często oznacza to
bycie nadal pod wspólnym dachem, co prowadzi do powrotu lub
nawet nasilenia się konfliktów, bólu
smutku, wściekłości, nienawiści, żalu, ale i poczucia winy, bezsilności,
samotności. W tym okresie może
dojść do nadopiekuńczości nad dzieckiem, czasem do całkowitego ich
opuszczenia, co wynika z poczucia
winy. Niektóre pary przechodzą przez
ten okres, jak przez powtórny okres
dojrzewania. Ucieczka bywa rozwiązaniem. Jest to ucieczka w samotność, w stale nowe relacje, w rożnego
rodzaju uzależnienia. Wiele dzieci
czuje się rozdartych pomiędzy rodzicami i cierpi z powodu konfliktów lojalnościowych.
W tym okresie proponuje się:
podjęcie zadania zintensyfikowania kooperacji rozwiedzionych
osób, by wypełniały rodzicielską odpowiedzialność;
rozmowy zarówno z dorosłymi,
jak i dziećmi, by pomóc jednym, jak
i drugim przepracować zaistniały stan
rzeczy;
uczciwe regulowanie stosunków rodzicielskich i ekonomicznych;
czytelny podział majątku.
Celem jest maksymalne zniwelowanie konsekwencji wynikających
z rozwodu.
ks. Adrian Korczago
2011
Celem jest uaktywnienie partnerów. Dobrze, gdy parze uda się przepracować swój konflikt, zintensyfikować komunikację, poprawić rozumienie drugiego, a w konsekwencji odnowić partnerstwo. Prognoza
brzmi optymistycznie, jeśli uda się
zauważyć współpracę.
Okres ambiwalencji
Jedno z partnerów bądź oboje nie
znajdują w zaistniałym konflikcie
rozwiązań, coraz mniej jest gotowości pójścia na kompromis. Wreszcie
pewnego dnia powstaje myśl o rozstaniu. Jest to okres wewnętrznych
napięć i konfliktów. Poprzedza ten
stan okres ambiwalencji. Bojaźń
przed przyszłością przeplata się z nadzieją na nowe. Z jednej strony paraliżujące: „W pojedynkę nie poradzę
sobie”, z drugiej strony dodające otuchy: „To jedyna szansa, by wreszcie
zacząć inaczej żyć”. Na tym etapie
dzieci bywają włączane w proces rozwodowy, zawierane bywają lojalnościowe przymierza z dzieckiem, czasem czyni to każda ze stron. Zdarza się, że dzieciom przypisywana
jest przyczyna rozpadu małżeństwa
(Więcej czytaj: Golgota zranionego
dzieciństwa, „Zwiastun Ewangelicki”
2003, nr 5, s. 6-9).
W tym okresie proponuje się:
określić i nazwać to, co dzieli;
wydobyć, co łączy;
przedstawić konsekwencje;
przekazać konsekwencje prawne i ekonomiczne;
kierować do poradnictwa małżeńskiego.
Celem jest podjęcie odpowiedzialnej decyzji małżonków i odpowiedzialnej decyzji rodziców.
Podjęto decyzję o rozstaniu
W ramach tej fazy następuje praw-
rok duszpasterstwa
przeżywa wtedy kryzys egzystencjalny. Może on być powiązany z kryzysem doświadczanych niepowodzeń,
zawodowych porażek, seksualnego
niespełnienia, opuszczenia domu rodzinnego przez dzieci itd. Zależny
będzie od fazy rozwojowej małżeństwa. Taki kryzys może stanowić
jedynie stadium przejściowe i po
pewnym czasie zostanie przezwyciężony. Naukowcy twierdzą, że zaognienie tej fazy rzutuje na później­
szą zdolność kooperowania ze so­bą
małżonków, co będzie miało znaczenie na duszpasterskie oddziaływanie. Trzeba będzie dostrzec szko­
dy, jakie nawzajem sobie wyrządzono. Niezbędny będzie czas na przepracowanie przez małżonków tych
zdarzeń.
●
●
●
●
7

Podobne dokumenty