Kronika Partnerstwa
Transkrypt
Kronika Partnerstwa
Łączymy się w Krzemiennym Kręgu Kronika Partnerstwa wydanie 1/2008 W numerze: Sabat liderów s. 3 Piknik z komputerem s. 8 Krzemienny Krąg – Grupa Partnerska Roku 2007 s. 13 Ćmielów – miasto porcelany s. 14 LGD „Krzemienny Krąg” Fundacja „Partnerstwo Krzemienny Krąg” Jakiś tekst Nasi Fundatorzy Fundacja Partnerstwo dla Środowiska z Krakowa Fundacja Partnerstwo dla Środowiska rozpoczęła działalność 1 lipca 1997 roku jako niezależna i samorządna polska Fundacja z siedzibą w Krakowie. Jest kontynuatorką programu wspierania organizacji ekologicznych pod nazwą Environmental Partnership for Central Europe (EPCE) z siedzibą we Wrocławiu. W latach 1991-1997 programem EPCE kierowała amerykańska fundacja The German Marshall Fund of the United States. W imię zrównoważonego rozwoju Jednym z najważniejszych zadań Fundacji jest wspieranie działań partnerskich na rzecz rozwoju lokalnego, gdyż współpraca pomiędzy społecznościami a firmami, samorządami, instytucjami rządowymi oraz uczelniami stanowi podstawę podejmowania istotnych decyzji rozwojowych i skuteczny mechanizm służący ochronie środowiska. Fundacja wspiera inicjatywy ekologiczne, które przyczyniają się do uruchamiania trwałych mechanizmów ochrony środowiska oraz propaguje zrównoważony rozwój dla poprawy jakości życia w wymiarze społecznym i gospodarczym. Wspiera inicjatywy, które służą rozwojowi społecznemu i gospodarczemu, opierającemu się na dziedzictwie przyrodniczym i kulturowym, przy jednoczesnym zachowaniu i kształtowaniu jego walorów. Na pomoc Fundacji mogą liczyć przede wszystkim aktywne społeczności lokalne jako wspólnoty ludzi o podobnych celach. Do współpracy zapraszany jest także biznes, który wywiera znaczny wpływ na skuteczność ochrony środowiska i jakość życia lokalnego a pomoc Fundacji małym i średnim firmom służy wprowadzaniu ekologicznych zasad funkcjonowania. Wszystkie te zamierzenia Fundacja realizuje poprzez: Program Szkoły dla Ekorozwoju Program skierowany jest do szkół i społeczności lokalnych a jego celem jest promowanie edukacji na rzecz ekorozwoju oraz działań pro-ekologicznych w społecznościach lokalnych. Pomaga ludziom zmieniać ich otoczenie na lepsze na przykład na odnowienie zaniedbanego placu zabaw, założenie ogródka lub włączenie się w realizację projektu ochrony dziedzictwa kulturowego. Greenways Od 2001 roku Program Zielone Szlaki – Greenways wspiera rozwój turystyki przyjaznej dla środowiska, promuje zdrowy i aktywny styl życia oraz ożywia 2 Obecnie Fundacja działa w ramach Stowarzyszenia Environmental Partnership for Sustainable Development realizującego programy ekologiczne w Europie. Bratnie fundacje w Stowarzyszeniu działają w Republice Czeskiej, Rumunii, Bułgarii, na Słowacji i Węgrzech. gospodarkę lokalną przy poszanowaniu wartości przyrodniczych, kulturowych i krajobrazowych. Greenways tworzą szlaki dziedzictwa przyrodniczo-kulturowego, tworzone wzdłuż rzek, tradycyjnych, historycznych tras handlowych, zasobami, obniżaniu kosztów działalności i ograniczaniu negatywnego oddziaływania na środowisko. Grupy Partnerskie W przekonaniu, że najważniejszych problemów lokalnych nie da się rozwiązać przez jednostkowe działania społeczne, gospodarcze czy ekologiczne, Fundacja Partnerstwo dla Środowiska wspiera tworzenie lokalnych partnerstw na rzecz zrównoważonego rozwoju zwanych Grupami Partnerskimi. Dotacje Fundusz Partnerstwa jest prawnie wyodrębnioną organizacją grantodawczą powołaną przez Fundację Partnerstwo dla Środowiska (FPŚ) w 2004 r. Wspiera finansowo i merytorycznie praktyczne partnerskie inicjatywy obywatelskie na rzecz zrównoważonego rozwoju, opartego na dziedzictwie przyrodniczym i kulturowym, podejmowane przez mieszkańców, organizacje pozarządowe, szkoły, a także jednostki nie posiadające osobowości prawnej, poprzez udzielanie im pomocy finansowej, technicznej, szkoleniowe i informacyjnej. naturalnych korytarzy przyrodniczych i kolei. W Polsce zielone szlaki liczą ponad 3000 km. Czysty biznes Od 1998 roku Program Czysty Biznes pomaga małym i średnim przedsiębiorstwom rozwijać się dzięki działaniom na rzecz ochrony środowiska. Efekt konkurencyjności uzyskiwany jest m.in. dzięki: efektywności zarządzania wydanie 1/2008 Leader w Świętokrzyskiem Sabat Leaderów Fundacja „Partnerstwo Krzemienny Krąg” oraz Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania „Wokół Łysej Góry” były organizatorami IV Zlotu Lokalnych Grup Działania Województwa Świętokrzyskiego Sabat LEADER-ów pod Łysą Górą, który miał miejsce 14 marca 2008 r. w Jodłowym Dworze. U stóp Łyśca stawiły się wszystkie zaproszone grupy. Bogaty program spotkania zachęcił do udziału w zlocie przedstawicieli większości Lokalnych Grup Działania z całego województwa świętokrzyskiego. W sumie w zlocie uczestniczyło kilkadziesiąt osób. -Zlot miał charakter wizyty studyjnej o tyle ważnej, że ostatniej i stanowiącej podsumowanie pewnego etapu realizacji Programu Leader+ – wyjaśnia Monika Bojas z biura Fundacji „Partnerstwo Krzemienny Krąg”. Uczestników powitali Jarosław Kuba, prezes Zarządu Fundacji „Partnerstwo Krzemienny Krąg” oraz Dariusz Dąbek, prezes Zarządu LGD „Wokół Łysej Góry”. Na początek Aleksandra Żukowska, specjalista ds. projektów FAPA omówiła aktualny stan wdrażania Pilotażowego Programu Leader+ Schemat II w Polsce, a Mirosława Mochocka, kierownik Biura PROW Świętokrzyskiego Biura Rozwoju Regionalnego rolę samorządu województwa we wdrażaniu działań osi LEADER w PROW 2007-2013. System wzajemnego wsparcia na przykładzie sieci świętokrzyskich LGD oraz ich obraz w świadomości społecznej na podstawie wyników badania ankietowego omówił Dariusz Dąbek, Prezes Zarządu LGD Wokół Łysej Góry. Dobre przykłady modeli zarządzania LGD i projekty prorozwojowe w kraju oraz za granicą były tematem wypowiedzi Haliny Siemaszko, dyrektora wydanie 1/2008 Fundacji „Ośrodek Promowania i Wspierania Przedsiębiorczości Rolnej” w Sandomierzu a Małgorzata Wilk-Grzywna, dyrektor Biura Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego nakreśliła obszary współpracy LGD z ROT -em. O tym, jak dbać o dobre imię LGD opowiedział Jacek Śniadecki, prezes Zarządu LGD Dorzecze Bobrzy. –Charakter wystąpień gości został tak dobrany, by z jednej opieką Danuty Jóźwik i Marzeny Bery. Grupa zebrała oklaski i bisowała. W drugiej części sabatu odbyła się gra terenowa dla członków Fundacji „Partnerstwo Krzemienny Krąg”. Uczestnicy zlotu odwiedzili także Fundację Rozwoju Wsi Świętokrzyskiej w Łagowie, gdzie zwiedzili zabytkowy kościół oraz Jaskinię Zbójecką. -Piotr Sadłocha opowiedział nam także o zasadach funkcjonowania Leadera na jego terenie –dodaje Monika Bojas i podkreśla, że wszyscy uczestnicy zlotu byli bardzo zadowoleni z programu. W trakcie spotkania u stóp Łysej Góry odbyła się także prezentacja filmów o produkcie turystycznym Gminy Bieliny „Kraina Legend Świętokrzyskich” oraz z wizyty studyjnej LGD „Wokół Łysej Góry” w LGD Zachodnia Zelandia w Danii. strony stanowił podsumowanie naszych dotychczasowych działań a z drugiej służył pomocą w rozliczeniu pewnego etapu Leadera –podkreśla Monika Bojas. Artystyczne podsumowanie konferencji stanowiło widowisko „Rzecz o tym, jak Eremici wypędzili wiedźmy i dawne bogi z Łyśca” w wykonaniu zespołu Energy z Bielin, pod 3 Obszary wiejskie w Europie W ramach działania o nazwie „Zastosowanie nowych informacji know-how i nowych technologii w celu podniesienia konkurencyjności produktów i usług obszarów wiejskich” opracowaliśmy szereg dokumentów: • Inwentaryzacja istniejących gminnych zasobów informatycznych oraz analiza i ocena efektywności ich wykorzystania, • Model funkcjonalnego Zintegrowanego Systemu Informatycznego dla GICP „Krzemienny Krąg – Net”, • Studium Wykonalności dla projektu GICP, • Architektura i lista głównych funkcji systemu, • Wzorzec Centrali Systemu Krzemienny Krąg – Net, • Inwentaryzacja zasobów dziedzictwa przyrodniczego, historycznego i kulturowego, • Baza danych zasobów dziedzictwa przyrodniczego, kulturowego i historycznego, • Kompleksowa strategia promocji produktu turystycznego LGD Krzemienny Krąg, • Koncepcja i projekty jednolitego oznakowania szlaków i atrakcji turystycznych na obszarze LGD Krzemienny Krąg, • Studium wykonalności inwestycji jednolitego oznakowania szlaków i atrakcji turystycznych na obszarze LGD Krzemienny Krąg, • Badania marketingowe turystów odwiedzających produkt turystyczny LGD Krzemienny Krąg. Pierwszy krok za nami Krzemienny Krąg zakończył realizację Pilotażowego Programu Leader + wymiana doświadczeń dotyczących możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych na rzecz promocji obszaru LGD, mobilizacji ludności do wzięcia aktywnego udziału w procesie rozwoju obszarów wiejskich, upowszechnianie i wymiana informacji o inicjatywach aktywizujących ludność na obszarach wiejskich, jak również podpisanie deklaracji o dalszej współpracy. Pikniki Realizacja Schematu II Pilotażowego Programu Leader + przyniosła również ożywienie lokalnych społeczności oraz wydarzenia kulturalne o ogólnopolskim zasięgu. Dzięki wsparciu Leadera wyjątkowego wymiaru nabrał V Ogólnopolski Piknik Gombrowiczowski. Doły Biskupie Witulin, gdzie odbywał się Piknik, to jedyne miejsce na świecie bezpo- Wyjazdy studyjne Dzięki Leaderowi mogliśmy uczestniczyć w wielu wyjazdach studyjnych zarówno krajowych jak i zagranicznych. Gościli nas: • LGD „Ciuchcia Krasińskich” - Czernice Borowe, • LGD „Nasza Suwalszczyzna” – Wiżajny, • LGD Fundacja Bieszczadzka Partnerstwo dla Środowiska – Lesko, • LGD „Wokół Łysej Góry” – Bieliny, • LGD „Fundacja Rozwoju Wsi Świętokrzyskiej” - Łagów. Wyjazdy zagraniczne: • Włochy - Abruzja, • Portugalia. Głównym założeniem wszystkich wizyt w innych Lokalnych Grupach Działania była 4 średnio związane z autorem „Ferdydurke”. Ostatnimi właścicielami kamieniołomu, gdzie stanęła scena, był dziadek pisarza Ignacy Leon Kotkowski i rodzice Witolda. Naturalna scenografia, którą tworzyła ściana wyrobiska przypominała Hollywood, postanowiono więc, że za rok stanie na jej szczycie napis Hollywood. Wyjątkowym wydarzeniem był także I Ogólnopolski Plener Rzeźbiarski Nietulisko 2007 zorganizowany pod hasłem „Łączymy się w Krzemiennym Kręgu”. Kolejna edycja największej plenerowej imprezy województwa świętokrzyskiego, czyli Świętokrzyskiego Pikniku Jurajskiego miała swoją gwiazdę: – Dodę, ale także dzień „ludowy” pikniku pozostawił niezatarte wrażenia związane z tradycją nocy świętojańskiej. Zgodnie ze staropolskim obyczajem, sięgającym czasów przedchrześcijańskich dziewczęta puszczały na Kamienną swoje panieńskie wianki. Natomiast dzień „rodzinny” był popisem Bożeny Dykiel, która pokazała mistrzostwo w kuchni oraz była jednym z członków jury konkursu na najsmaczniejszą bałtowską potrawę regionalną. Zorganizowaliśmy także szereg mniejszych imprez, które ożywiły lokalne środowiska. Święto Lasu i Miodu zgromadziło mieszkańców wsi Magonie (gmina Bodzechów), a Piknik Rodzinny mieszkańców Lipska. Włączyliśmy się we współorganizowanie pikniku „Lato w Krzemiennym Kręgu” w Jacentowie (gmina Sadowie), tradycyjnego Dnia Ceramika w Ćmielowie, a także Dożynek Gminnych w Tarłowie i Bałtowie oraz powiatowo – gminnych w Pawłowicach (gmina Solec). Piknik Nadwiślański „Bliżej Natury” Chotcza 2007 był pierwszym tego typu wydarzeniem na terenie gminy Chotcza od 30 lat i zgromadził kilka tysięcy osób. W ramach działania na rzecz promocji regionu wydaliśmy materiały promocyjne, m.in: • Mapy turystyczne („Krzemienny Krąg”, „Na szlaku Żółwia i Dinozaura”) • Przewodniki turystyczne („Na szlakach Krzemiennego Kręgu”, „Śladami Witolda Gombrowicza”, „Na szlaku Żółwia i Dinozaura”) • Trzy numery biuletynu informacyjnego „Kronika Partnerstwa” • Kalendarz imprez LGD Krzemienny Krąg • Ulotki promocyjne LGD Krzemienny Krąg • Teczki, papier firmowy, wizytówki, torebki, bloczki, koszulki, polary, długopisy, kubki, smycze, breloki itp. Za realizację projektu i jego rozliczenie odpowiedzialni byli dwaj pracownicy „Fundacji Partnerstwo Krzemienny Krąg”. wydanie 1/2008 Kronika wyprawy do Italii Z Leaderem w Italii Od 28 lutego do 3 marca 2008 r. samorządowcy z obszaru działania LGD „Krzemienny Krąg” oraz członkowie Fundacji „Partnerstwo Krzemienny Krąg” uczestniczyli w wyjeździe studyjnym do włoskiej prowincji Abruzja, gdzie mieli możliwość zapoznać się z realizacją Programu Leader w Italii. Pierwszym miejscem wymiany doświadczeń było miasto Teramo, gdzie odbyło się spotkanie z członkami stowarzyszenia miejscowej Lokalnej Grupy Działania GAL Appennino Teramano, a następnego dnia w Ratuszu samorządowców z „Krzemiennego Kręgu” podjęli burmistrz i starosta Teramo. Wizyta w Urzędzie Miasta spotkała się z dużym zainteresowaniem ze strony mediów, czego dowodem była obszerna relacja z wydarzenia w lokalnej stacji telewizyjnej i artykuły w miejscowej prasie. Kolejnym miejscem na trasie włoskiego wyjazdu studyjnego było Montorio al Vomano, gdzie w gospodarstwie agroturystycznym można było się zapoznać z produktami regionalnymi, pochodzącymi z Abruzji, które są znane w całych Włoszech oraz Europie. Chronione system certyfikacji mogą powstawać tylko w wyselekcjonowanych miejscach np. w Bocconotti produkowane są małe ciasteczka z konfiturami, posypane cukrem, w Ventricana mikstura z mięsa wieprzowego do smarowania chleba, w Pizza Dolce tradycyjne biszkoptowe ciasto z kremem czekoladowym polane lukrem, Strongole – spaghetti z mięsem, czy Formaggi – owcze sery. Następnie w San Lorenzo wraz z przedstawicielami małych przedsiębiorstw sfinansowanych z programu Leader odbyło się zwiedzanie małej mleczarni i wytwórni wędlin, które będąc typowymi firmami rodzinnymi, dzięki wsparciu Leadera mogły zakupić niezbędne urządzenia do przetwórstwa żywności, a przez to poprawić swą konkurencyjność na rynku ponadregionalnym. Ich właściciele przybliżyli system ubiegania się o pomoc dla mikroprzedsiębiorstw w ramach Leadera, jak i jej zakres i dostępność. W Giulianova odbyło się spotkanie z zarządem Lokalnej Grupy Działania wydanie 1/2008 GAL Appennino Teramano oraz władzami pobliskich miast Parco dei Piceni i nadmorskiego Julianova, w trakcie którego doszło do zawiązania wstępnego porozumienia o partnerstwie pomiędzy burmistrzem Miasta i Gminy Lipsko – Jerzym Paskiem, a burmistrzem Miasta Giulianova. Współpraca realizowana ma być poprzez kontakty ekonomiczne i handlowe między przedsiębiorcami oraz wza- W trakcie wyjazdu studyjnego znalazł się również czas na zwiedzanie największych atrakcji turystycznych, m.in. skarbów Parku Narodowego Gran Sasso i Monti della Laga, okolic słynnych ze swej ceramiki już w XVI wieku oraz hiszpańskiej fortecy, miasteczka z kościołami z XIII wieku i Watykanu. Leader w Italii We Włoszech program Leader dotyczył 10 milionów mieszkańców, co stanowi około 7% populacji i objął obszar 144 tys. km2, czyli około 46% powierzchni kraju. Fundusze z Unii Europejskiej przyznane Italii w ramach programu Leader wyniosły 330 milionów euro, natomiast wkład państwowy oraz prywatny to w sumie 876 milionów euro. W latach 199596 Komisja Europejska zaakceptowała 21 regionalnych programów Leader, realizowanych w latach następnych, z których skorzystało 203 beneficjentów w tym 192 to Lokalne Grupy Działań (GAL). jemną wymianę informacji w zakresie turystyki, gospodarki, przemysłu, ekonomii, kultury i dziedzictwa narodowego oraz zarządzania administracją publiczną. Włosi szczególnie zainteresowani są znalezieniem partnerów do współpracy gospodarczej na polskim rynku. Warto tu dodać, że pobliskie miasto Pieto, także z prowincji Teramo nawiązało w 2006 r. współpracę z Ostrowcem Świętokrzyskim. 5 Kronika doświadczeń U przyjaciół w Bieszczadach 25-27.01.2008 członkowie LGD „Krzemienny Krąg” odbyli wizytę studyjną w Bieszczadach, będąc gośćmi zaprzyjaźnionej LGD „Fundacja Bieszczadzka Partnerstwo dla Środowiska” a głównym celem wyprawy była wymiana doświadczeń dotyczących możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych na rzecz promocji obszaru LGD, mobilizacji ludności do wzięcia aktywnego udziału w procesie rozwoju obszarów wiejskich oraz upowszechnianie i wymiana informacji o inicjatywach aktywizujących ludność na obszarach wiejskich. Przygodę z Bieszczadami członkowie LGD „Krzemienny Krąg” rozpoczęli od warsztatów bibułkarskich w gospodarstwie agroturystycznym „Bazyl”, które prowadzi Andrzeja Kusza, zajmujący się wyrobami z krepiny od kilku lat. Początkowo miały to być zajęcia, które miały zapewnić gościom zajęcie w deszczowe dni, szybko zaczęły się cieszyć dużą popularnością i stały się samodzielną atrakcją turystyczną. Podczas drugiego dnia pobytu mieli okazję zapoznać się z prezentacją poprowadzoną przez Stanisława Orłowskiego, przewodnika Bieszczadzkiego Parku Narodowego i znakarza górskich szlaków turystycznych, dotyczącą Ekomuzeum Orelec. Następnym punktem programu była wizyta w miniskansenie „Cerkiewki karpackie” w Ośrodku Caritas w Myczkowcach, które zostało otworzone 16 października 2007 roku. Centrum powstało z inicjatywy księdza Bogdana Janika, dyrektora ośrodka w Myczkowcach. Obecnie znajduje się tam ponad siedemdziesiąt makiet cerkwi greckokatolickich, prawosławnych, kościołów rzymskokatolickich i zborów ewangelickich z terenu euroregionu karpackiego. Wszystkie zostały wykonane w skali 1:25. Docelowo ma stanąć ich około stu dwudziestu. Modele umieszczono na skalnym podłożu, otaczając miniaturową roślinnością, podobną do tej, która znajduje się w rzeczywistości wokół poszczególnych świątyń. Po kamieniach płyną zaimprowizowane potoki, szumi woda, a z cerkiewek 6 rozbrzmiewają starocerkiewne śpiewy. W centrum parku umieszczono pomnik wielkiego orędownika pojednania chrześcijan Jana Pawła II a teren skansenu otoczony został pięknym, kutym ogrodzeniem. Kolejnym punktem wyprawy w Bieszczady była wizyta w galerii lokalnych twórców i spotkanie z Kołem Gospodyń stycznego. W trakcie spotkania podpisana została deklaracja o współpracy pomiędzy LGD „Krzemienny Krąg” a LGD „Fundacja Bieszczadzka Partnerstwo dla Środowiska”. Drugi dzień pobytu w Myczkowcach zakończył występ zespołu „Kremenaros”, który przedstawił muzyczne dziedzictwo pogranicza kultury polskiej, ukraińskiej, słowackiej, węgierskiej, łemkowskiej i bojkowskiej. W niedzielę uczestnicy wyjazdu zwiedzili elektrownię wodną przy zaporze w Solinie. Przejście kilkusetmetrowym korytarzem pod zaporą zrobiło na wszystkich olbrzymie wrażenie. Zapora w Solinie Jej projekt zapory na Sanie powstał w 1921 r. a przygotowania do budowy rozpoczęto w 1937 r., lecz przerwał je wybuch wojny. Ostatecznie obiekt został oddany do użytku w 1968 r. Mająca 81,8 m wysokości zapora w Solinie k. Leska jest najwyższą budowlą hydrotechniczną w Polsce. Poniżej znajduje się jezioro o pojemności 474 mln m2, powierzchni ponad 2 tys. ha oraz maksymalnej głębokości 60 m. Obejmuje 27 km długości rzeki San oraz 14 km Solinki, mając 150 km długość linii brzegowych. Przy zaporze znajduje się hydroelektrownia wodna szczytowo pompowa z czterema turbozespołami typu Francisa o mocy zainstalowanej 200 MW i produkcji rocznej 112 GWh. Wiejskich „Uherczanie” w Wiejskim Domu Kultury w Uhercach Mineralnych oraz spotkanie z Przemysławem Ołdakowskim i Bogusławem Pyzochą, którzy odpowiadają za realizację Programu Leader + w Bieszczadach a także z samorządowcami powiatów leskiego i bieszczadzkiego, którzy przedstawili obecną sytuację dotyczącą realizacji Programu Leader + w Bieszczadach oraz rozwoju turystyki i sieciowania produktu tury- wydanie 1/2008 Ludzie Leadera - sektor biznesu Przygarnął Gombrowicza Zygmunt Wrona, przedsiębiorca, właściciel firmy Old Kram, na terenie której, na zasadzie nieodpłatnego użyczenia przez dwa lata funkcjonowało Muzeum im. Witolda Gombrowicza oraz odbyły się dwa Pikniki Gombrowiczowskie. Zygmunt Wrona: -Świadomość, że zakład ma długą tradycję na pewno podnosi jego rangę. -Przedsiębiorca przede wszystkim zobowiązany jest do przestrzegania zasad rachunku ekonomicznego. W Pana przypadku znalazło się także miejsce na bezinteresowną pomoc dla nierentownej kultury. -O zaangażowaniu w działania związane z tworzeniem kultury wpłynęła atmosfera Roku Gombrowiczowskiego, kiedy dawało się wyczuć entuzjazm ludzi, którzy podjęli się zorganizowania Muzeum Witolda Gombrowicza oraz kolejnego Pikniku Gombrowiczowskiego. To wówczas postanowiłem włączyć się w ten nurt i udostępnić obiekt dawnego biura Zakładów Żelaznych na potrzeby muzeum. Fundacja im. Witolda Gombrowicza Witulin, która była pomysłodawcą, szukała wówczas miejsca dla tej placówki a u mnie był obiekt, gdzie niegdyś w roli dyrektora urzędował ojciec pisarza. Trudno o lepsze miejsce i tym sposobem na terenie Old Kramu zagościł Witold Gombrowicz. -Na ile ważna jest dla Pana tradycja zakładu produkcyjnego? -Co prawda dawna działalność zakładów należących niegdyś do Kotkowskich skupiała się głównie wokół wytopu i obróbki żelaza a moja produkcja to przede wszystkim branża drzewna ale z dokumentów, w których posiadaniu jestem, wynika, że znajdował się tu także tartak. wydanie 1/2008 A to już blisko do tego, co robimy dziś w Bodzechowie. Można więc powiedzieć, że kontynuujemy w prostej linii także pewną tradycję produkcyjną. Dziś wiele firm, co można zauważyć, podkreśla fakt długoletniej działalności. Nie zwalnia to oczywiście od obowiązku konkurowania na rynku ale daje poczucie bliższego związku a nawet sentymentu z zakładem produkcji. -Darzy Pan swój zakład takim właśnie sentymentem? -Każde miejsce ma swoją tradycję. Kupując zakład w Bodzechowie, nie zna- -Na pewno jakaś część naszych kontrahentów dowiedziała się o nas za sprawą zaangażowania Old Kramu w działalność kulturalną a to jest już konkretna korzyść. Poza tym prowadzenie przedsiębiorstwa to nie tylko rozmowy czysto biznesowe. Gombrowicz wielokrotnie okazywał się dobrym tematem, który pozwalał nawiązywać rozmowę albo rozluźniać atmosferę negocjacji. Można więc powiedzieć, że Gombrowicz ułatwia kontakty. -Muzeum, które gościło u Pana przez cztery lata, zmieniło miejsce swojej lokalizacji ale jest pomysł, by w jakiś sposób uhonorować Kotkowskich, dawnych właścicieli Bodzechowa i Zakładów Żelaza. -Rozmawialiśmy na ten temat z przedstawicielami Fundacji im. Witolda Gombrowicza, którzy widzieliby tu miejsce na niewielkie Muzeum Kotkowskich. Nie widzę przeszkód, choć muszę powiedzieć, że powoli przekazuję zakład młodszemu pokoleniu i to ono będzie podejmować decyzje. Wierzę, że będą przychylne dla naszego dziedzictwa kulturowego. -Dziękuję za rozmowę. łem wszystkich szczegółów związanych z jego przeszłością. Wraz z jej odkrywaniem nabierałem szacunku do obiektu, który powstał w I połowie XIX wieku. Dlatego starałem się, by jak najwięcej zachować z tego, co pamięta Kotkowskich i Gombrowiczów, którzy zasłużyli się dla rozwoju naszego regionu. -Czy fakt, że zakład ma tradycje ułatwia działalność biznesową? 7 Łączymy pokolenia Piknik z komputerem Starsi śpiewali, młodsi obrabiali Co najmniej trzy pokolenia mieszkańców Bałtowa spotkały się przy …klawiaturze komputera na zakończenie Pikniku internetowego pod nazwą „Komputer łączy pokolenia”. –Starsi mieszkańcy często z nieufnością podchodzą do komputera, z którym znakomicie sobie radzi młodzież, i odwrotnie, starsi chętnie kultywują tradycje sztuki ludowej, do czego młodzież ma dystans –wyjaśnia Katarzyna Cukierska, która na co dzień opiekuje się bałtowską młodzieżą w ramach Klub Netu Junior Bałt. –To spotkanie ma połączyć pasję jednych z pasją drugich oraz pokazać, że mimo różnic pokoleniowych można łączyć zainteresowania. Można także wzajemnie od siebie czegoś się nauczyć. Młodzież, która spotkała się z rodzicami i dziadkami podczas wspólnego pikniku internetowego przy klawiaturze komputerów przede wszystkim zajęła się cyfrową obróbką materiału nagranego podczas występu Zespołu „Bałtowianie”, który tworzą ich rodzice i dziadkowie. –W trakcie występu nakręciliśmy film oraz wykonaliśmy kilkaset zdjęć w technice cyfrowej, które obecnie młodzież obrabia na komputerach, pokazując możliwości techniczne tych urządzeń –dodaje Katarzyna Cukierska. –Ciekawostką jest również i to, że wszystkie te wysiłki są niemal na żywo prezentowane na ekranie, który znajduje się w „Bałtku”, więc wszyscy uczestnicy pikniku mogą autentycznie uczestniczyć w tym, co tu się dzieje –dodaje Katarzyna Cukierska. Nad techniczną stroną przedsięwzięcia czuwał Bartłomiej Kawa, który obrobiony materiał niemal natychmiast „zawieszał” w internecie. –Chcemy, aby z tego materiału, 8 który został zgromadzony podczas występu, powstały film i prezentacje multimedialne, które będzie można oglądać na stronie internetowej bałtów.blogspot.com –wyjaśnia Bartłomiej Kawa. –Znajdzie się tam również zapis wszystkiego tego, co działo się podczas pikniku. Tego typu imprezy są tym bardziej cenne, że w przypadku komputerów w roli nauczycieli występują tym razem najmłodsze pokolenia bałtowian. –Młodzież korzysta z komputera i internetu na co dzień, cują nad najciekawszymi projektami, na które będzie można głosować również w internecie –dodaje Katarzyna Cukierska. –Najładniejsze zostaną wydane i wprowadzone do sprzedaży, by promować Bałtów i okolicę. Nie bez znaczenia jest fakt, że tym razem będą one dziełem samych mieszkańców, a być może pokażą gminę od nieco innej strony. W trakcie pikniku oferowano także charakterystyczne dla „Bałtka” smaczny poczęstunek i rodzinną atmosferę. co starsi nie zawsze pochwalają –podkreśla Katarzyna Cukierska. –W tym przypadku młodzi mieli okazję, by pokazać starszym pokoleniom, że komputer i internet to nic strasznego, a przeciwnie, są to powszechne dziś środki łączności, źródła wiedzy i narzędzia pracy. W trakcie pikniku internetowego zorganizowany został również konkurs na najładniejsza pocztówkę z Bałtowa. –Poszczególne ekipy pra- wydanie 1/2008 Ludzie Leadera - sektor samorządowy Leader idealnie pasuje do specyfiki naszej gminy Jerzy Murzyn, wójt Gminy Bodzechów piątej kadencji. O jego gospodarności najlepiej świadczy fakt, że tytuł Wójta Roku Województwa Świętokrzyskiego w plebiscycie „Euro Gmina 2007/08” przypadł właśnie wójtowi Gminy Bodzechów. lima w Szewnie czy Stowarzyszenie Straży Pożarnych. Mamy już prężnie działające gospodarstwo agroturystyczne. Jest to więc Jerzy Murzyn: - Na terenie naszej gminy rodzi się wiele pomysłów a nasi mieszkańcy są przedsiębiorczy. -Gmina ma dość nietypowy charakter, który łączy cechy terenu podmiejskiego z obszarami wiejskimi z ciekawymi walorami przyrodniczymi. -Myśląc o rozwoju gminy, trzeba iść w różnych kierunkach. Na terenie naszej gminy rodzi się wiele pomysłów, nasi mieszkańcy są przedsiębiorczy, więc mamy działalność produkcyjną, usługową i turystyczną. Ponieważ w każdej z tych dziedzin jest możliwość pozyskiwania pieniędzy z zewnątrz, zadaniem gminy jest tak powpisywać wszystkie te zadania w różne programy, by z tej możliwości skorzystać. Jednym z takich programów, do których będziemy występowali o środki jest właśnie Leader+. -Czy jako gmina jesteście dobrze przygotowani do skorzystania z pieniędzy unijnych? -Sądzę, że jesteśmy dość dobrze przygotowani i jestem przekonany, że gdy przysłowiowy Kowalski, objawi się z ciekawym pomysłem, nie zablokuje jego inicjatywy fakt, że gmina nie przystąpiła do jakiegoś tam programu. Staraliśmy się tak zaistnieć w programach unijnych, by wykorzystać każdą sposobność na uzyskanie dofinansowania do podjętego przedsięwzięcia. -A w przypadku Leadera? -Przede wszystkim możemy liczyć na pieniądze związane z rozwojem turystyki, działalności drobnej przedsiębiorczości czy stowarzyszeń, które na terenie naszej gminy działają aktywnie. Wystarczy wspomnieć o Stowarzyszeniach Kół Gospodyń Wiejskich, Stowarzyszeniu Kurhan w Chmielowie, Su- wydanie 1/2008 różnorodna działalność, którą łączy tradycje z zaspakajaniem potrzeb lokalnych. Dlatego Leader wyjątkowo pasuje do specyfiki naszej gminy i zamierzamy z tego skorzystać. -Chętnych i pomysłów nie brakuje, a co przeszkadza? -Jedyne co nam przeszkadza to biurokracja. Do każdego z zadań trzeba wypełniać mnóstwo papierów, co nierzadko zniechęca do działania, gdyż większość mieszkańców nie ma doświadczeń i praktyki w wypełnianiu wniosków i spełnianiu określonych wymagań, nie mówiąc o drobiazgowej sprawozdawczości. -Czy ci, którzy mają pomysłu a brakuje im doświadczenia w wypełnianiu papierów mogą liczyć na pomoc. -Jeśli tylko pojawia się taka potrzeba jesteśmy w stanie zorganizować kurs czy wyjazd, gdyż wszyscy wciąż uczymy się przedsiębiorczości i wiele z przedsięwzięć rozpoczyna się od podpatrywania sąsiadów. Jeśli tylko będą chętni, służymy wszelką możliwą pomocą, gdyż uważamy, że gmina jest bogata bogactwem swoich mieszkańców. Gdy mieszkańcy będą mieli pieniądze, będą inwestowali, a to oznacza także wpływu do kasy gminy i kolejne inwestycje. -Na przykład w infrastrukturę. -W tej dziedzinie radzimy sobie dość dobrze ale trzeba pamiętać, że na korzystanie z jej dogodności musi być stać także mieszkańców. Dlatego koło się zamyka. - Jako samorząd doświadczenie w pozyskiwaniu pieniędzy unijnych macie duże. -Na tyle duże, że skorzystaliśmy z niemal wszystkich dostępnych programów i praktycznie więcej już nie możemy pozyskiwać pieniędzy tą drogą ze względu na to, że potrzebny jest udział własny. Jego źródłem często jest kredyt. Mimo, że zadłużenie naszej gminy jest minimalne wobec wielkości budżetu, są to już znaczące kwoty i na więcej nie możemy sobie pozwolić. Przepisy mówią o tym, że pewnego poziomu zadłużenia gmina przekroczyć nie może. -Czas zatem, by z pieniędzy unijnych korzystali bezpośrednio …mieszkańcy. -Mam taką nadzieję, gdyż, ci już podkreślałem mamy pomysłowych i przedsiębiorczych mieszkańców. -Dziękuję za rozmowę. 9 Goście Krzemiennego Kręgu Goście z północy 21-24 stycznia 2008 r. gościliśmy Lokalną Grupę Działania „Sejneńszczyzna”. Goście spędzili u nas cztery pracowite dni, realizując wyjątkowo napięty program pobytu, w którym znalazły się między innymi zwiedzanie Krzemionek, Zakładu Porcelany „AS” w Ćmielowie, Świętego Krzyża i Bałtowskiego Parku Jurajskiego. Pierwszego dnia członkowie LGD „Sejneńszczyzna” uczestniczyli w seminarium w Klubie „Bałtek”, które zostało poświęcone genezie powstania LGD „Krzemienny Krąg” i, jak zapewniali, zapoznawszy się z tym, czego „Krzemienny Krąg” dokonał, zyskali wiarę w słuszność swoich dotychczasowych działań. Kolejny dzień poświęcony został na zwiedzanie unikalnej w skali światowej podziemnej trasy turystycznej na obszarze neolitycznych kopalni krzemienia pasiastego w Krzemionkach oraz niepowtarzalnego Żywego Muzeum Porcelany „AS” w Ćmielowie, który jest partnerem biznesowym „Krzemiennego Kręgu”. –Na miejscu wszyscy naocznie mogli dostrzec korzyści płynące z sieciowania produktu turystycznego i wzajemnego „przekazywania” sobie turystów, którzy odwiedzają nasz region –wyjaśnia korzyści z wizyty u Adama Spały Łukasz Chlebny. Ogromne wrażenie na gościach zrobił również Bałtowski Park Jurajski. Przedstawiciele sejneńskich gmin, co sami podkreślali, docenili nie tylko skalę przedsięwzięcia ale również dbałość gospodarzy o szczegóły czyli dokładność wykonania, wspaniałą aranżację Źródlanej Wyspy oraz jej małą architekturę. Stwierdzili, że żadne foldery nie są w stanie oddać rzeczywistego obrazu miejsca, które jest kompletnym produktem turystycznym, dysponującym wieloma różnorodnymi atrakcjami, nakręcającymi koniunkturę na turystykę w całym powiecie ostrowieckim i regionie świętokrzyskim. Park, jak ocenili, stanowi harmonijne uzupełnienie walorów regionu, który choć bogaty w walory przyrodnicze czy zabytki, sam z siebie nie był w stanie ożywić ruchu turystycznego na taką skalę i przycią- 10 gnąć 300 tysięcy turystów w roku. –Bałtowski Park Jurajski okazał się wyjątkowo skutecznym magnesem, który nadał blasku temu, z czym Świętokrzyskie tradycyjnie było kojarzone –przyznawali goście, którzy, odwiedzając Lokalną Grupę Działania „Wokół Łysej Góry”, mieli także okazję zadawała turystom pytania na temat Gór Świętokrzyskich. Następnie w sali konferencyjnej Urzędu Gminy Bieliny odbyło się spotkanie, w trakcie którego przedstawiciele LGD „Wokół Łysej Góry” zaprezentowali gościom z Sejneńszczyzny swoje osiągnięcia. Spotkanie zakończyło podpisanie porozumienia o współpracy pomiędzy LGD „Sejneńszczyzna” a LGD „Wokół Łysej Góry”. poznać serce Gór Świętokrzyskich. Z Huty Szklanej, bryczkami wjechali na Święty Krzyż, gdzie zwiedzili pobenedyktyński klasztor i zapoznali się z tysiącletnią historią sanktuarium Krzyża Świętego. W trakcie powrotu goście z Sejneńszczyzny, wzięli udział w grze terenowej „Kraina Legend Świętokrzyskich”. Aktorami była młodzież z pobliskich miejscowości, która przebrana w regionalne stroje, odgrywała rolę świętokrzyskich czarownic i zbójów z miejscowych baśni. Tyle że zamiast napadów i rabunków … wydanie 1/2008 Ludzie Leadera - sektor pozarządowy Ćmielów –miasto porcelany Justyna Chamera jest dyrektorem Domu Kultury im. Witolda Gombrowicza w Ćmielowie oraz członkiem Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Ziemi Ćmielowskiej a jednocześnie koordynatorem Programu Leader+ na terenie Gminy Ćmielów. łym świecie. -Moim marzeniem jest, aby to miejsce zaczęło żyć nie tylko na kartach naukowych opracowań. Będę się kontaktowa- Justyna Chamera: - Turystyka w rozsądnym wymiarze na pewno by się w Ćmielowie przydała -Czy Ćmielów ma pomysł na wykorzystanie pieniędzy z Leadera? -Ćmielów przede wszystkim ma tradycje, które być może nieco się zacierają, ale co by nie mówić, Ćmielów porcelaną stoi i to trzeba wykorzystać. Mamy 250 lat historii porcelany stołowej oraz nadzieję, że namówimy właściciela Zakładów Porcelany na współpracę, by kultywować to, co w dziejach miasta ma najbardziej wyraziste rysy. Szkoda tylko, że straciliśmy szkołę średnią a kilka lat wstecz uciekła nam zasadnicza szkoła zawodowa, która kształciła kadry dla Zakładów Porcelany. Kiedyś pracował tam dziadek, ojciec i syn. Dziś odczuwamy braki kadrowe a wiele tradycji rodzinnych wygasło. Mamy nadzieję, że uda się to zmienić. -Ćmielów to nie tylko porcelana ale także garncarstwo, tradycjami sięgające w przeszłość jeszcze głębiej aniżeli porcelana. -To także jeden z pomysłów do wykorzystania. Ćmielów jest miejscowością położoną na garncarskim szlaku, który prowadził od Denkowa przez Borię, Bałtów aż do Tarłowa. Można ten wątek wykorzystać ale wpierw chcieliśmy się skupić na porcelanie i wyraźnie wyakcentować hasło promocyjne: Ćmielów –miasto porcelany. -W Ćmielowie znajduje się także sławny Gawroniec, miejsce z którego pochodzą znaleziska archeologiczne sprzed pięciu tysięcy lat znane na ca- wydanie 1/2008 ła z prof. Zygmuntem Krzakiem, który prowadził badania na Gawrońcu. Pochodzi z terenu naszej gminy z Grójca, więc mam nadzieję że pomoże napisać kilka słów rekomendacji, które pomogą wpisać się na Bursztynowy Szlak. Jeżeli Ćmielów znajdzie się na nim, sądzę, że będzie łatwiej o rozruszanie ruchu turystycznego. -Sam nazwa Gawroniec cudu nie sprawi. -Ale w oparciu o takie miejsce można uruchomić na przykład rodzaj skansenu z lekcjami archeologicznymi dla dzieci i młodzieży. Można także wykreować imprezę, która tematycznie będzie się kręciła wokół Gawrońca i prahistorii. Niedaleko znajdują się Krzemionki a przecież według badań ludzie, którzy mieszkali na Gawrońcu, wydobywali krzemień właśnie na Krzemionkach, więc można mówić o współpracy i kolejnej ofercie turystycznej. -W Ćmielowie znajduje się także zamek Szydłowieckich, który wciąż czeka na pokazanie. -Obecnie znajduje się w rękach prywatnych i aktualnie został wystawiony na sprzedaż. Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Ziemi Ćmielowskiej będzie starało, by zostać opiekunem społecznym zabytku, który uporządkuje teren i wystawi tablicę informacyjną. Natomiast dalej zobaczymy, kto to kupi. W Urzędzie Miasta są plany zagospodarowania terenu za zamkiem czyli teren pięknych ćmielowskich łąk, które rozciągają się kilometrami aż do Podgrodzia, gdzie na wysoczyźnie może powstać platforma widokowa. Pomysłów więc nie brakuje ale trzeba zacząć i systematycznie krok po kroku się rozwijać. Tyle że wszytko to musi być robione z sensem. -Jest sens dążyć do przekształcenia Ćmielowa w miejscowość typowo turystyczną? -Z rozmów, które prowadzimy z członkami naszego Stowarzyszenia i mieszkańcami Ćmielowa wynika, że nie do końca chcemy, by Ćmielów aż tak się zmienił jak Bałtów. Turystyka na zbyt dużą skalę na pewno zakłóciłaby spokój miasteczka, natomiast w rozsądnym wymiarze na pewno by się przydała, chociażby w wymiarze agroturystycznym. -Dziękuję za rozmowę. 11 „Łączymy się w Krzemiennym Kręgu” Tradycja łączy mieszkańców Fundacja „Partnerstwo Krzemienny Krąg” współfinansowała szereg uroczystości dożynkowych na obszarze funkcjonowania naszej Lokalnej Grypy Działania w ramach cyklu imprez letnich „Łączymy się w Krzemiennym Kręgu”. Tarłów dziękował za plony Dożynki na wzgórzu Pawłowice gościły powiat Uroczystości dożynkowe w Tarłowie rozpoczęła msza święta odprawiona w kościele Świętej Trójcy przez proboszcza ks. Jana Grochowskiego. Następnie barwny, dożynkowy korowód prowadzony przez orkiestrę dętą przemaszerował ulicą Sandomierską na stadion w Wólce Tarłowskiej. Tradycyjny bochen chleba wypieczony z tegorocznej mąki wójt Gminy Tarłów Lech Wąsik otrzymał z rąk starościny Justyny Fulary z Ciszycy Górnej i starosty dożynek Edwarda Kostrzewy z Teofilowa. Uczestniczących w ludowym święcie mieszkańców gminy i licznie przybyłych gości zachwyciły występy folklorystyczne zespołu „Powiślacy” z Ciszycy Kolonii oraz młodych talentów: Amandy Majchrowskiej i Anny Nowakowskiej, a podziw wzbudził swoimi umiejętnościami 8-letni Paweł Majchrowski, grający na akordeonie. Tradycyjną, dożynkową atrakcją był pokaz maszyn rolniczych oraz przepiękna wystawa ptaków, a także wiele niespodzianek dla najmłodszych. Nie zabrakło konkursów. Najlepszym „Strong manem” spośród amatorów w Zawodach o Puchar Wójta Tarłowa został Kamil Michalec, natomiast wśród kobiet niebywałą siłą mogła pochwalić się Ewa Śliwka z Julianowa. Tegorocznym dożynkom towarzyszył bogaty program artystyczny. Goście bawili się m.in. podczas występu kabaretu Hola Hola, pokazu odpornego na ból i ogień fakira a od godziny 2100 dożynki uświetniał koncert muzyki tanecznej w wykonaniu zespołu Skaner, połączony z pokazem sztucznych ogni. Sprzyjająca pogoda, liczne atrakcje przygotowane przez organizatorów oraz serdeczna atmosfera sprawiły, że dożynkowa zabawa trwała do późnych godzin nocnych. Dożynki Gminne w Bałtowie rozpoczęła msza świętą odprawiona w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Bolesnej skąd dożynkowy korowód prowadzony przez Orkiestrę Dętą z Kunowa przemaszerował na Wzgórze Pałacowe.. Starostami dożynek byli Bożena Gil i Józef Pytlak. Gości powitał wójt Gminy Bałtów Bogusław Mąka, który podziękował rolnikom za trud, cierpliwość i ciężką pracę na roli. Następnie przemówienia wygłosili obecni goście, m.in. Jarosław Rusiecki, poseł PiS, Leszek Bugaj, radny Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, Wiesław Reszczyk, przedstawiciel Marszałka Województwa, Waldemar Kaługa, naczelnik Wydziału Rolnictwa i Środowiska Starostwa Powiatowego w Ostrowcu Św., oraz Jarosław Kuba, prezes Fundacji „Partnerstwo Krzemienny Krąg”. Tradycyjnej prezentacji wieńców oraz ich ośpiewania dokonały członkinie z Koła Gospodyń Wiejskich. Imprezę ożywiały występy miejscowych zespołów: „Bałtowianie”, „Okolanki” i „Biesiada” oraz widowisko „Od przedszkola do Opola”, w którym wystąpili uczniowie szkół z terenu gminy Bałtów. Główną atrakcją wieczoru był występ cygańskiego zespołu Gipsy Boys, który zabawiał zgromadzoną publiczność przez ponad godzinę oraz pokaz teatru ognia „Hapy Fire”. Dużym zainteresowaniem wśród uczestników dożynek cieszyło się stoisko Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, oddział w Ostrowcu Św., jak również inne stoiska promocyjne firm, w szczególności związanych z produkcją rolniczo-warzywniczą, mleczarską, pokazy rękodzieła artystycznego. Imprezę trwającą do późnych godzin nocnych zakończyła zabawa taneczna z udziałem zespołu „Gościna Band” z Kunowa. Uroczystości gminno –powiatowych dożynek w Pawłowicach rozpoczęła uroczysta msza święta w kościele p.w. Świętego Jana Chrzciciela w Pawłowicach. Następnie sprzed świątyni w kierunku miejscowego placu przyszkolnego wyruszył korowód dożynkowy i barwne grupy wieńcowe. Pochód poprowadzili starostowie dożynkowi wraz z przedstawicielami samorządu powiatowego starostwa lipskiego oraz poszczególnych gmin. Zgromadzonych gości przywitał starosta lipski Roman Ochyński, przewodniczący Rady Powiatu Józef Sosnowski, wójt Gminy Solec nad Wisłą Andrzej Czajkowski oraz licznie przybyli parlamentarzyści z regionu południowego Mazowsza. Niewątpliwie najciekawszym punktem była prezentacja bajecznych wieńców dożynkowych, wśród których można było rozpoznać postać Matki Boskiej wykonanej z ziaren, łódź, krzyż i święte obrazy wyłożone kłosami żyta i pszenicy. Dożynkowe arcydzieła zaprezentowali przedstawiciele gmin Solec nad Wisłą, Lipsko, Chotcza, Sienno, Rzeczniów i Ciepielów. Po części oficjalnej widzowie mieli okazję obejrzeć występ zespołów ludowych, a także kabaretów „Pigwa” i „Wesoły autobus”. Ostatnim punktem imprezy była zabawa taneczna do północy, przy akompaniamencie zespołu „Art-Mix” z Radomia. Dożynki w Pawłowicach były kolejną imprezą współfinansowaną przez Fundację „Partnerstwo Krzemienny Krąg” z cyklu „Łączymy się w Krzemiennym Kręgu”. 12 wydanie 1/2008 Perły Leadera Grupa nad grupami Podczas V Krajowego Zjazdu Grup Partnerskich w Gorlicach od 6 do 8 marca 2008 r. Fundacja „Partnerstwo Krzemienny Krąg” została uhonorowana tytułem GRUPY PARTNERSKIEJ ROKU 2007 w III Konkursie Krajowej Sieci Grup Partnerskich na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju. –Gratulowano nam przede wszystkim innowacyjności, szerokiego zakresu działania grupy, znakomitych wyników, pomysłów i przedsiębiorczości -zaznaczył z dumą Jarosław Kuba, prezes Zarządu Fundacji i dodaje, że pierwsze miejsce przypadło „Krzemiennemu Kręgowi” bezdyskusyjnie. „Partnerstwo Krzemienny Krąg” dodał Jarosław Kuba. Przypomnijmy, że Fundacja Partnerstwo Krzemienny Krąg z siedzibą w Bałtowie skupia podmioty z trzech sektorów: samorządowego, biznesowego oraz pozarządowego z terenu dziewięciu gmin, wchodzących w skład trzech powiatów: lipskiego Członek Zarządu Fundacji „Partnerstwo dla Środowiska” z Krakowa Barbara Kazior oraz dyrektor Fundacji Rafał Serafin wręczając w imieniu Kapituły prestiżową nagrodę prezesowi Zarządu Fundacji „Partnerstwo Krzemienny Krąg” Jarosławowi Kubie, gratulowali przede wszystkim tych działań, które stawiają naszą grupę jako przykład godny naśladowania. –Wszyscy, którzy wyjeżdżali od nas po wizytach studyjnych, wywozili ze sobą ogromny bagaż pozytywnych doświadczeń i przekonanie, że jak się ma pomysł i coś bardzo chce zrobić, to można odmienić oblicze każdego regionu –przyznał Jarosław Kuba. W Gorlicach nie zabrakło ciepłych słów, pod adresem atmosfery samego Bałtowa, gdzie można nabrać energii oraz zaczerpnąć entuzjazmu i wiary w sukces. Nie szczędzono także pochwał za odwagę i rozmach podejmowanych inicjatyw oraz zbudowanie silnych relacji partnerskich, które sprawdzają się w działaniu. Bałtowski Park Jurajski przyjął w minionym roku 300 tysięcy turystów. Podkreślono ponadto duży wkład „Krzemiennego Kręgu” w krzewienie patriotyzmu lokalnego i solidarności międzysektorowej, a także umiejętności mobilizacji w sytuacjach trudnych. –Dla nas były to bardzo miłe chwile, które uświadomiły, że to, co robimy, jest dostrzegane i doceniane w całej Polsce –podkreślił Jarosław Kuba, który w Gorlicach zaprezentował działalność Przedsiębiorstwa Społecznego „Allozaur”. –Dziękując za wyróżnienie, zapewniamy, że otrzymana nagroda zdopinguje nas do dalszego działania pełnego wymiernych korzyści dla wszystkich Partnerów Fundacji wydanie 1/2008 ne produkty: Szlak Żółwia i Dinozaura, który łączy Powiśle z Górami Świętokrzyskimi, postać Witolda Gombrowicza oraz masowe imprezy, jak Świętokrzyski Piknik Jurajski, czy Piknik Gombrowiczowski, które promują region. –Większość naszych działań ma już określoną markę i przyciąga tysiące gości –zapewniał Jarosław Kuba. Celem gorlickiej debaty była ocena roli i potencjału ekonomii społecznej dla rozwoju lokalnego w Polsce. W konferencji wzięło udział ponad 100 przedstawicieli środowisk lokalnych z całej Polski, a także zaproszeni goście z instytucji publicznych, władz centralnych i organizacji pozarządowych z kraju i zagranicy. Krajowa Sieć Grup Partnerskich zrzesza obecnie 20 partnerstw z całej Polski działających na rzecz zrównoważonego rozwoju. Na tegorocznym Zjeździe skupiono się na analizie praktycznych doświadczeń z tworzenia przedsiębiorstw społecznych przy organizacjach pozarządowych, zgromadzonych przez Fundację i poszczególne Grupy Partnerskie dzięki realizacji projektu „Gospodarka Społeczna na Bursztynowym Szlaku” w ramach Inicjatywy Wspólnotowej EQUAL. Była to również okazja do prezentacji innych krajowych i zagranicznych wzorców w tym zakresie oraz dyskusji o przyszłości ekonomii społecznej w Polsce. w województwie mazowieckim (gminy: Chotcza, Solec, Lipsko oraz najnowszy partner Sienno), opatowskiego (gminy Sadowie i Tarłów) oraz ostrowieckiego (gminy: Bałtów, Bodzechów, Ćmielów i Kunów) w województwie świętokrzyskim. Grupy Partnerskie, które przygotowały strategie rozwoju swoich obszarów, będą miały możliwość sięgania po pieniądze Leadera+ przeznaczone na rozwój obszarów wiejskich. Fundacja „Partnerstwo Krzemienny Krąg”, która opracowała już własną strategię, postawiła na trzy głów- 13 Leader promuje region Żywe Muzeum Porcelany Na terenie Fabryki Porcelany AS w Ćmielowie, który specjalizuje się w produkcji porcelanowej galanterii, funkcjonuje Żywe Muzeum. Jego pomysłodawcą i twórcą jest Adama Spała właściciel zakładu. W trakcie zwiedzania można zapoznać się z technologią wyrobu porcelanowych figurek, które na oczach gości są obrabiane i malowane przez pracowników zakładu. Spotkanie z porcelaną poprzedza tradycyjne koło garncarskie, na którym stary mistrz garncarski, z jakich niegdyś słynęła okolica, wyczarowuje smukłe kształty wazoników i miseczek. Uczy także wykonywania wzorów i malunków na miękkiej glinie oraz mocowania uchwytów. Technologia wyrobu ceramicznych figurek, figurek których AS słynie na całym świecie, jest bardziej skomplikowana. Pierwszym krokiem jest wykonanie modelu z plasteliny lub gliny. Jego kolejne, gipsowe wcielenie jest ostatecznie kształtowane, gładzone w najdrobniejszych szczegółach i, w razie skomplikowania kształtów danej figurki, dzielone nawet na kilkanaście części. Dla każdej wykonywana jest osobna forma. Masę, z której powstanie figurka, tworzą kaolinowe glinki, kwarc, skaleń, utrwalacze oraz substancje poprawiające płynność. Tak przygotowana biała „śmietanka” trafia tylko na chwilę do formy. Masę porcelanową wylewa się po kilku minutach, by pozostała tylko cienka jej warstwa na ściankach formy. Po kolejnej pół godzinie figurkę lub jej elementy można wyjąć z formy i w razie potrzeby skleić w całość. Wszystkie opisane dotychczas procesy technologiczne można obserwować na żywo, gdyż pracownicy muzeum prezentują poszczególne czynności na oczach gości. Oczyszczone i zmyte wodą za pomocą delikatnego pędzelka figurki trafiają na 14 10 –12 godzin do pieca, gdzie wypalają się w temperaturze 980 stopni C, a przez następnych 10 godzin stygną. Po ponownym wypolerowaniu i zanurzeniu w szkliwie, figurki raz jeszcze trafiają do pieca, gdzie są wypalane przez 10 godzin w temperaturze 1410 stopni C. Wystygnięto poddaje się ręcznemu malowaniu, które także można obserwować podczas zwiedzania, i trzeciemu wypalaniu tym razem w temperaturze 700 –800 stopni C. czak oraz figurki na EURO 2012, które Polska będzie organizowała wspólnie z Ukrainą. Wśród obdarowywanych figurkami z Ćmielowa znajdują się najważniejsze osobistości współczesnego świata. Dorobek artystyczny Fabryki Porcelany AS prezentowany jest zresztą w sąsiadującej w Żywym Muzeum sali wystawowej, połączonej ze sklepem firmowym. Imponująca kolekcja daje wyobrażenie o możliwościach projektanckich i wykonawczych Fabryki Porcelany AS. Dodatkową atrakcją Żywego Muzeum jest nietypowa sala audiowizualna zlokalizowana starym, okrągłym ...piecu do wypalania porcelany, który charakteryzuje się wspaniałą akustyką. Gospodarz dysponuje ciekawymi filmami edukacyjnymi o tematyce regionalnej oraz pełną werwy muzyką, której towarzyszą efekty specjalne. Można również wybić monetę, która została zaprojektowana z okazji niedawnej rocznicy 500 lecia Miasta Ćmielowa, a przed budynkiem Żywego Muzeum znajduje się tzw. „bęben prawdy”, który służy sprawdzaniu prawdomówności w kwestii …wiarołomstwa. Gotowe trafiają do sklepów firmowych AS –a na całym świecie. Sprzedaż prowadzona jest także na miejscu. Wśród kolekcji znajdują się zarówno wzory przedwojennych mistrzów, jak i najnowsze propozycje najbardziej uznanych, współczesnych projektantów. Ponieważ właściciel kroczy z duchem czasów, nie brakuje figurki mistrzyni olimpijskiej w pływaniu Otylii Jędrzej- wydanie 1/2008 Bursztynowy Szlak Greenways Konkurs Małych Dotacji Fundacja „Partnerstwo Krzemienny Krąg” była regionalnym koordynatorem Konkursu Małych Dotacji Bursztynowy Szlak Greenways na terenie pięciu powiatów: puławskiego, lipskiego, opatowskiego, sandomierskiego i ostrowieckiego, finansowanego przez Fundusz Partnerstwa ze środków pochodzących z Toyota Motor Europe i FPŚ. Zaszumiały wierzby Lipy do raportu Na ekoszlaku „Żółwia i dinozaura” Stowarzyszenie „Dobro Dziecka” z Lipska zrealizowało projekt: „…Tam gdzie szumią wierzby…”Głównym celem projektu była ochrona przed zniszczeniem starej, rozłożystej wierzby. Realizacja przedsięwzięcia polegała na zagospodarowaniu terenu wokół drzewa oraz działaniach pielęgnacyjnych i podnoszeniu świadomości społecznej w zakresie ekologii. Wierzby są charakterystycznym elementem Powiśla. Ich stare, przysadziste pnie oraz rozłożyste korony wpisały się w tradycyjny krajobraz regionu lipskiego. Ochrona starej wierzby, której podjęło się Stowarzyszenie „Dobro dziecka” była nie tylko jednostkowym przykładem ratowania starego drzewa ale także próbą zwrócenia uwagi istotny element tożsamości lipskiej „małej ojczyzny”. Cel ten został zrealizowany poprzez: dokonanie klasyfikacji wierzby oraz ocenę i poprawę jej stanu zdrowia. W sąsiedztwie stanęła tablica informacyjna dla turystów. Zagospodarowany został również teren wokół wierzby. Do aranżacji miejsca wykorzystano nasadzenia nowej roślinności, wykonano oczko wodne oraz wybudowano z naturalnych i charakterystycznych dla regionu materiałów 3 metrowy chodnik, który połączył wierzbę z wykonanymi wcześniej ławeczkami. Całości przedsięwzięcia dopełnił 2–metrowej wysokości karmnik dla ptaków a akcję zakończył konkurs fotograficzny „Wierzby naszego regionu”. Efekty pracy młodych artystów można było podziwiać w ramach pokonkursowej galerii, która została zaprezentowana w Lipskim Centrum Kultury oraz siedzibie Stowarzyszenia celem udostępnienia szerszej publiczności. Zespół Szkół w Bałtowie podjął się realizacji projektu „Szlakiem bałtowskich lip”. Drzewa te są ozdobą zabytkowe parku otaczającego pałac książąt Drucko –Lubeckich w samym Bałtowie a głównym celem projektu była jego szczegółowa inwentaryzacja. Wokół zespołu pałacowego książąt Druckich - Lubeckich w Bałtowie rośnie zabytkowy, założony jeszcze w XVIII wieku park, który został przekomponowany w XIX i XX wieku. Mimo upływu lat i zaniedbania zachował swój pierwotny charakter a jego największym walorem jest piękny starodrzew, w którym znajdują się także lipy. Celem projektu była szczegółowa inwentaryzacja drzew, w tym okazów pomnikowych przy zastosowaniu najnowocześniejszych metod cyfrowego pozyskiwania i przetwarzania danych terenowych (GPS i GIS). W ramach projektu dokonano pomiaru sytuacyjno-wysokościowego przy wykorzystaniu GPS i oprogramowania GIS, określającego rozmieszczenie pojedynczych drzew, grup drzew i krzewów, rozmieszczenie budynków i budowli, układ komunikacyjny, granice zewnętrzne parku oraz granice użytków gruntowych występujących na jego terenie, oraz sporządzenie operatu inwentaryzacyjnego zawierającego charakterystykę drzew i krzewów, opracowanie dokumentacji dotyczącej wpisów do rejestru pomników przyrody pojedynczych drzew oraz zespołów alejowych, zaprojektowanie ścieżek ekologicznodydaktycznych. Dzięki projektowi powstał szczegółowy dokument obrazujący aktualny stan zachowania zabytkowego parku. Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Bałtów „Bałt” zrealizowało projekt: „Ekoszlak szansą rozwoju regionu”, którego celem projektu była ochrona i wykorzystanie zasobów dziedzictwa przyrodniczego i historycznego miejscowości położonych na Szlaku Żółwia i Dinozaura dla promocji turystyki. W ramach projektu wykonano i umieszczono w terenie trzy tablic informacyjne o jednakowej wizualizacji, nawiązującej do miejscowych tradycji i kolorystyki Bursztynowego Szlaku. Pierwsza tablica została zamontowana w Bałtowie przy siedzibie Stowarzyszenia „Bałt”, gdzie funkcjonuje punkt informacji turystycznej. Druga stanęła w Lipsku, stolicy powiatu lipskiego natomiast trzecia w Solcu nad Wisłą, który w oparciu o wybitne walory przyrodnicze i kulturowe Powiśla zamierza ożywić ruch turystyczny. Tablice będą służyły popularyzacji Szlaku Żółwia i Dinozaura jako elementu Szlaku Bursztynowego, który łączy dwie niezwykłe krainy: obszar występowania wymierającego żółwia błotnego z rejonem występowania tropów dinozaurów na mezozoicznym obrzeżu Gór Świętokrzyskich. Wyeksponowanie walorów szlaku poprzez promocję miejsc historycznych, przyrodniczych i paleontologicznych szlaku przełoży się na wzrost liczby turystów odwiedzających region. Natomiast uświadomienie wartości miejsc rodzimych pobudzi aktywność mieszkańców wokół lokalnych inicjatyw na Szlaku Żółwia i Dinozaura oraz zaowocuje kolejnymi pomysłami zmierzającymi do poszerzenia oferty turystycznej oraz rozwoju infrastruktury niezbędnej do obsługi rosnącego ruchu turystycznego. wydanie 1/2008 15 Nasi Fundatorzy Spis zawartości: Fundacja Partnerstwo dla Środowiska. s.2 Sabat Leaderów. Relacja z IV Zlotu Lokalnych Grup Działania Województwa Świętokrzyskiego Sabat LEADER-ów pod Łysą Górą w Jodłowym Dworze. s. 3 Młodzi potrafią dyskutować. Pokazowa debata Zespole Szkół w Bałtowie zorganizowana przez młodzież z Junior Bałta. s. 4 Z Leaderem z Italii. Relacja z wizyty samorządowców z obszaru działania LGD „Krzemienny Krąg” oraz członków Fundacji Partnerstwo Krzemienny Krąg we włoskiej prowincji Abruzja, gdzie mieli możliwość zapoznać się z realizacją Programu Leader w Italii. s. 5 U przyjaciół w Bieszczadach. Wizyta studyjna LGD „Krzemienny Krąg” w Bieszczadach u zaprzyjaźnionej LGD „Fundacja Bieszczadzka Partnerstwo dla Środowiska”. s.6 Świadomość, że zakład ma długą tradycję na pewno podnosi jego rangę. Rozmowa z Zygmuntem Wroną, przedsiębiorcą, właścicielem firmy Old Kram, na terenie której, na zasadzie nieodpłatnego użyczenia przez dwa lata funkcjonowało Muzeum im. Witolda Gombrowicza oraz odbyły się dwa Pikniki Gombrowiczowskie. s. 7 Piknik z komputerem. Relacja ze spotkania co najmniej trzech pokoleń mieszkańców Bałtowa przy …klawiaturze komputera. s. 8 Leader idealnie pasuje do specyfiki naszej gminy. Rozmowa z Jerzym Murzynem, wójtem gminy Bodzechów. s.9 Goście z północy. Relacja z wizyty Lokalnej Grupy Działania „Sejneńszczyzna”. s. 10 Turystyka w rozsądnym wymiarze na pewno by się w Ćmielowie przydała. Rozmowa z Justyną Chamerą, dyrektorem Domu Kultury im. Witolda Gombrowicza w Ćmielowie oraz członkiem Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Ziemi Ćmielowskiej a jednocześnie koordynatorem Programu Leader+ na terenie Gminy Ćmielów. s.11 Łączymy się w Krzemiennym Kręgu. Relacje z dożynek dofinansowanych w ramach Programu Leader+. s. 12 Grupa nad grupami. Fundacja „Partnerstwo Krzemienny Krąg” została uhonorowana tytułem GRUPY PARTNERSKIEJ ROKU 2007 w III Konkursie Krajowej Sieci Grup Partnerskich na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju. s. 13 Żywe Muzeum Porcelany. Relacja z wizyty w Zakładzie Porcelany AS w Ćmielowie, na terenie którego funkcjonuje Żywe Muzeum. Jego pomysłodawcą i twórcą jest Adama Spała właściciel fabryki. s. 14 Konkurs małych dotacji na Bursztynowym Szlaku Greenways. s. 15 Tradycja i spółdzielcza rzetelność Bank Spółdzielczy w Ostrowcu Św., który jest partnerem biznesowym Fundacji „Partnerstwo Krzemienny Krąg”, dysponuje ponad stu letnią tradycją, która sięga początków ostrowieckiej bankowości i końcu XIX wieku. Obecnie placówka poza dwoma oddziałami w samym Ostrowcu prowadzi oddziały w Ćmielowie, Łagowie, Baćkowicach, Nowej Słupi, Waśniowie i Kunowie. Ponad sto lat historii Do pierwszych inicjatyw bankowych na terenie miasta należy zaliczyć Ostrowieckie Towarzystwo Oszczędnościowo –Pożyczkowe „Wzajemność” czy Bank Przemysłowców Ostrowieckich. Wkrótce powstały Kasa Spółdzielcza „Wzajemna pomoc” i Spółdzielczy Bank Przemysłowo Rolny, który do roku 1932 mieścił się w wynajmowanym lokalu przy ul. Górzystej 5. Potem placówkę przeniesiono do udostępnionego przez browar Stanisława Saskiego bezpłatnego budynku przy ul. Siennieńskiej 78. Mimo problemów i zapaści w końcu lat 30 –ych, bank kontynuował działalność w okresie II wojny światowej oraz w okresie powojennych zmian ustrojowych. Już w styczniu 1945 roku odbyło posiedzenie rady nadzorczej i zarządu. W 1949 roku uruchomiono w Ostrowcu oddział Banku Rolnego, który stał się jedynym kredytodawcą dla Banku Przemysłowo –Rolnego, obsługującego wówczas m.in. Związek „Samopomoc Chłopska”, Spółdzielnię Mleczarską czy Powiatową Spółdzielnię Budowlaną. W 1950 Bank Przemysłowo -Rolny został przekształcony w Gminna Kasę Spółdzielczą a w 1962 roku Bank Spółdzielczy w Ostrowcu Św., który po przeniesieniu z ul. Słowackiego do nowo wybudowanego skrzydła budynku przy ul. Wardyńskiego pod tą nazwą funkcjonuje do dziś. kredyty dla jednostek samorządu terytorialnego oraz gwarancje i poręczenia bankowe. - Karty płatnicze: VISA BUSINESS Tradycyjnie na warunki preferencyjne i ofertę dostosowaną do specyfiki środowiska wiejskiego mogą liczyć rolnicy: rachunki bieżące dla rolników, rachunki pomocnicze, kredyty preferencyjne (inwestycyjne i obrotowe) - z dopłatami ARiMR, kredyt obrotowe uproszczone procedury, itd. BANK SPÓŁDZIELCZY W OSTROWCU ŚWIĘTOKRZYSKIM UL. WARDYŃSKIEGO 15A 27-400 OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI tel. 041 266 12 10, 041 263 33 32 fax. 041 263 31 13 email: [email protected] Oferta: Bogata oferta usług Banku dotyczy zarówno klientów indywidualnych jak i firm: - Rachunki: ROR, rachunek a’vista rachunek bieżący, rachunek pomocniczy - Depozyty: lokaty krótko-, średnio – i długoterminowe - Kredyty: kredyt konsumpcyjny, kredyt inwestycyjny, kredyt pomostowy, kredyt obrotowy, kredyt w rachunku, Projekt finansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego „Restrukturyzacja i modernizacja sektora żywnościowego oraz rozwój obszarów wiejskich 2004-2006” Działanie 2.7 „Pilotażowy Program Leader+” Schemat II 16 wydanie 1/2008