Kronika Partnerstwa

Transkrypt

Kronika Partnerstwa
Łączymy się w Krzemiennym Kręgu
Kronika
Partnerstwa
wydanie 1/2008
W numerze:
Sabat liderów s. 3
Piknik z komputerem s. 8
Krzemienny Krąg – Grupa Partnerska Roku 2007 s. 13
Ćmielów – miasto porcelany s. 14
LGD „Krzemienny Krąg”
Fundacja
„Partnerstwo Krzemienny Krąg”
Jakiś tekst
Nasi Fundatorzy
Fundacja Partnerstwo
dla Środowiska z Krakowa
Fundacja Partnerstwo dla Środowiska rozpoczęła działalność 1 lipca 1997 roku jako niezależna i samorządna polska Fundacja z siedzibą w Krakowie. Jest kontynuatorką programu wspierania organizacji ekologicznych pod nazwą Environmental Partnership for
Central Europe (EPCE) z siedzibą we Wrocławiu. W latach 1991-1997 programem EPCE
kierowała amerykańska fundacja The German Marshall Fund of the United States.
W imię zrównoważonego rozwoju
Jednym z najważniejszych zadań Fundacji jest wspieranie działań partnerskich na rzecz rozwoju lokalnego, gdyż
współpraca pomiędzy społecznościami a
firmami, samorządami, instytucjami rządowymi oraz uczelniami stanowi podstawę podejmowania istotnych decyzji
rozwojowych i skuteczny mechanizm
służący ochronie środowiska. Fundacja
wspiera inicjatywy ekologiczne, które
przyczyniają się do uruchamiania trwałych mechanizmów ochrony środowiska
oraz propaguje zrównoważony rozwój
dla poprawy jakości życia w wymiarze
społecznym i gospodarczym. Wspiera
inicjatywy, które służą rozwojowi społecznemu i gospodarczemu, opierającemu się na dziedzictwie przyrodniczym
i kulturowym, przy jednoczesnym zachowaniu i kształtowaniu jego walorów.
Na pomoc Fundacji mogą liczyć przede
wszystkim aktywne społeczności lokalne jako wspólnoty ludzi o podobnych
celach. Do współpracy zapraszany jest
także biznes, który wywiera znaczny
wpływ na skuteczność ochrony środowiska i jakość życia lokalnego a pomoc
Fundacji małym i średnim firmom służy wprowadzaniu ekologicznych zasad
funkcjonowania. Wszystkie te zamierzenia Fundacja realizuje poprzez:
Program Szkoły dla Ekorozwoju
Program skierowany jest do szkół i społeczności lokalnych a jego celem jest
promowanie edukacji na rzecz ekorozwoju oraz działań pro-ekologicznych w
społecznościach lokalnych. Pomaga ludziom zmieniać ich otoczenie na lepsze
na przykład na odnowienie zaniedbanego placu zabaw, założenie ogródka
lub włączenie się w realizację projektu
ochrony dziedzictwa kulturowego.
Greenways
Od 2001 roku Program Zielone Szlaki
– Greenways wspiera rozwój turystyki przyjaznej dla środowiska, promuje
zdrowy i aktywny styl życia oraz ożywia
2
Obecnie Fundacja działa w ramach Stowarzyszenia Environmental Partnership for Sustainable Development realizującego programy ekologiczne w Europie. Bratnie fundacje w Stowarzyszeniu działają w Republice Czeskiej, Rumunii, Bułgarii, na Słowacji
i Węgrzech.
gospodarkę lokalną przy poszanowaniu
wartości przyrodniczych, kulturowych
i krajobrazowych. Greenways tworzą
szlaki dziedzictwa przyrodniczo-kulturowego, tworzone wzdłuż rzek, tradycyjnych, historycznych tras handlowych,
zasobami, obniżaniu kosztów działalności i ograniczaniu negatywnego
oddziaływania na
środowisko.
Grupy Partnerskie
W
przekonaniu,
że najważniejszych
problemów lokalnych nie da się rozwiązać przez jednostkowe działania społeczne, gospodarcze
czy ekologiczne, Fundacja Partnerstwo
dla Środowiska wspiera tworzenie lokalnych partnerstw na rzecz zrównoważonego rozwoju zwanych Grupami
Partnerskimi.
Dotacje
Fundusz Partnerstwa jest prawnie wyodrębnioną organizacją grantodawczą
powołaną przez Fundację Partnerstwo
dla Środowiska (FPŚ) w 2004 r. Wspiera
finansowo i merytorycznie praktyczne
partnerskie inicjatywy obywatelskie na
rzecz zrównoważonego rozwoju, opartego na dziedzictwie przyrodniczym
i kulturowym, podejmowane przez
mieszkańców, organizacje pozarządowe, szkoły, a także jednostki nie posiadające osobowości prawnej, poprzez
udzielanie im pomocy finansowej, technicznej, szkoleniowe i informacyjnej.
naturalnych korytarzy przyrodniczych i
kolei. W Polsce zielone szlaki liczą ponad 3000 km.
Czysty biznes
Od 1998 roku Program Czysty Biznes
pomaga małym i średnim przedsiębiorstwom rozwijać się dzięki działaniom na
rzecz ochrony środowiska.
Efekt konkurencyjności uzyskiwany jest
m.in. dzięki: efektywności zarządzania
wydanie 1/2008
Leader w Świętokrzyskiem
Sabat Leaderów
Fundacja „Partnerstwo Krzemienny Krąg” oraz Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania „Wokół Łysej Góry” były organizatorami IV Zlotu Lokalnych Grup Działania
Województwa Świętokrzyskiego Sabat LEADER-ów pod Łysą Górą, który miał miejsce 14 marca 2008 r. w Jodłowym Dworze. U stóp Łyśca stawiły się wszystkie zaproszone grupy.
Bogaty program spotkania zachęcił do udziału w zlocie przedstawicieli większości Lokalnych Grup
Działania z całego województwa
świętokrzyskiego. W sumie w zlocie
uczestniczyło
kilkadziesiąt
osób. -Zlot miał charakter wizyty
studyjnej o tyle ważnej, że ostatniej i stanowiącej podsumowanie
pewnego etapu realizacji Programu
Leader+ – wyjaśnia Monika Bojas
z biura Fundacji „Partnerstwo Krzemienny Krąg”. Uczestników powitali Jarosław Kuba, prezes Zarządu
Fundacji „Partnerstwo Krzemienny
Krąg” oraz Dariusz Dąbek, prezes
Zarządu LGD „Wokół Łysej Góry”.
Na początek Aleksandra Żukowska, specjalista ds. projektów FAPA
omówiła aktualny stan wdrażania
Pilotażowego Programu Leader+
Schemat II w Polsce, a Mirosława
Mochocka, kierownik Biura PROW
Świętokrzyskiego Biura Rozwoju
Regionalnego rolę samorządu województwa we wdrażaniu działań
osi LEADER w PROW 2007-2013.
System wzajemnego wsparcia na
przykładzie sieci świętokrzyskich
LGD oraz ich obraz w świadomości
społecznej na podstawie wyników
badania ankietowego omówił Dariusz Dąbek, Prezes Zarządu LGD
Wokół Łysej Góry. Dobre przykłady
modeli zarządzania LGD i projekty prorozwojowe w kraju oraz za
granicą były tematem wypowiedzi Haliny Siemaszko, dyrektora
wydanie 1/2008
Fundacji „Ośrodek Promowania i
Wspierania Przedsiębiorczości Rolnej” w Sandomierzu a Małgorzata
Wilk-Grzywna, dyrektor Biura Regionalnej Organizacji Turystycznej
Województwa
Świętokrzyskiego
nakreśliła obszary współpracy LGD
z ROT -em. O tym, jak dbać o dobre
imię LGD opowiedział Jacek Śniadecki, prezes Zarządu LGD Dorzecze Bobrzy. –Charakter wystąpień
gości został tak dobrany, by z jednej
opieką Danuty Jóźwik i Marzeny
Bery. Grupa zebrała oklaski i bisowała. W drugiej części sabatu odbyła się gra terenowa dla członków
Fundacji „Partnerstwo Krzemienny
Krąg”. Uczestnicy zlotu odwiedzili
także Fundację Rozwoju Wsi Świętokrzyskiej w Łagowie, gdzie zwiedzili zabytkowy kościół oraz Jaskinię
Zbójecką. -Piotr Sadłocha opowiedział nam także o zasadach funkcjonowania Leadera na jego terenie
–dodaje Monika Bojas i podkreśla,
że wszyscy uczestnicy zlotu byli
bardzo zadowoleni z programu.
W trakcie spotkania u stóp Łysej
Góry odbyła się także prezentacja
filmów o produkcie turystycznym
Gminy Bieliny „Kraina Legend Świętokrzyskich” oraz z wizyty studyjnej
LGD „Wokół Łysej Góry” w LGD
Zachodnia Zelandia w Danii.
strony stanowił podsumowanie naszych dotychczasowych działań a z
drugiej służył pomocą w rozliczeniu
pewnego etapu Leadera –podkreśla
Monika Bojas.
Artystyczne podsumowanie konferencji stanowiło widowisko „Rzecz
o tym, jak Eremici wypędzili wiedźmy i dawne bogi z Łyśca” w wykonaniu zespołu Energy z Bielin, pod
3
Obszary wiejskie w Europie
W ramach działania o nazwie „Zastosowanie nowych informacji know-how i
nowych technologii w celu podniesienia
konkurencyjności produktów i usług obszarów wiejskich” opracowaliśmy szereg
dokumentów:
• Inwentaryzacja istniejących gminnych zasobów informatycznych oraz analiza i ocena efektywności ich wykorzystania,
• Model funkcjonalnego Zintegrowanego
Systemu Informatycznego dla GICP „Krzemienny Krąg – Net”,
• Studium Wykonalności dla projektu
GICP,
• Architektura i lista głównych funkcji systemu,
• Wzorzec Centrali Systemu Krzemienny
Krąg – Net,
• Inwentaryzacja zasobów dziedzictwa
przyrodniczego, historycznego i kulturowego,
• Baza danych zasobów dziedzictwa przyrodniczego, kulturowego i historycznego,
• Kompleksowa strategia promocji produktu turystycznego LGD Krzemienny Krąg,
• Koncepcja i projekty jednolitego oznakowania szlaków i atrakcji turystycznych na
obszarze LGD Krzemienny Krąg,
• Studium wykonalności inwestycji jednolitego oznakowania szlaków i atrakcji turystycznych na obszarze LGD Krzemienny
Krąg,
• Badania marketingowe turystów odwiedzających produkt turystyczny LGD Krzemienny Krąg.
Pierwszy krok za nami
Krzemienny Krąg zakończył realizację Pilotażowego Programu Leader +
wymiana doświadczeń dotyczących możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych
na rzecz promocji obszaru LGD, mobilizacji ludności do wzięcia aktywnego udziału
w procesie rozwoju obszarów wiejskich,
upowszechnianie i wymiana informacji o
inicjatywach aktywizujących ludność na
obszarach wiejskich, jak również podpisanie deklaracji o dalszej współpracy.
Pikniki
Realizacja Schematu II Pilotażowego Programu Leader + przyniosła również ożywienie lokalnych społeczności oraz wydarzenia kulturalne o ogólnopolskim zasięgu.
Dzięki wsparciu Leadera wyjątkowego wymiaru nabrał V Ogólnopolski Piknik Gombrowiczowski.
Doły Biskupie Witulin, gdzie odbywał się
Piknik, to jedyne miejsce na świecie bezpo-
Wyjazdy studyjne
Dzięki Leaderowi mogliśmy uczestniczyć w
wielu wyjazdach studyjnych zarówno krajowych jak i zagranicznych.
Gościli nas:
• LGD „Ciuchcia Krasińskich” - Czernice
Borowe,
• LGD „Nasza Suwalszczyzna” – Wiżajny,
• LGD Fundacja Bieszczadzka Partnerstwo
dla Środowiska – Lesko,
• LGD „Wokół Łysej Góry” – Bieliny,
• LGD „Fundacja Rozwoju Wsi Świętokrzyskiej” - Łagów.
Wyjazdy zagraniczne:
• Włochy - Abruzja,
• Portugalia.
Głównym założeniem wszystkich wizyt w
innych Lokalnych Grupach Działania była
4
średnio związane z autorem „Ferdydurke”.
Ostatnimi właścicielami kamieniołomu,
gdzie stanęła scena, był dziadek pisarza
Ignacy Leon Kotkowski i rodzice Witolda.
Naturalna scenografia, którą tworzyła ściana wyrobiska przypominała Hollywood,
postanowiono więc, że za rok stanie na jej
szczycie napis Hollywood.
Wyjątkowym wydarzeniem był także I
Ogólnopolski Plener Rzeźbiarski Nietulisko
2007 zorganizowany pod hasłem „Łączymy
się w Krzemiennym Kręgu”.
Kolejna edycja największej plenerowej imprezy województwa świętokrzyskiego, czyli
Świętokrzyskiego Pikniku Jurajskiego miała
swoją gwiazdę: – Dodę, ale także dzień „ludowy” pikniku pozostawił niezatarte wrażenia związane z tradycją nocy świętojańskiej.
Zgodnie ze staropolskim obyczajem, sięgającym czasów przedchrześcijańskich dziewczęta puszczały na Kamienną swoje panieńskie wianki. Natomiast dzień „rodzinny”
był popisem Bożeny Dykiel, która pokazała
mistrzostwo w kuchni oraz była jednym z
członków jury konkursu na najsmaczniejszą
bałtowską potrawę regionalną.
Zorganizowaliśmy także szereg mniejszych
imprez, które ożywiły lokalne środowiska.
Święto Lasu i Miodu zgromadziło mieszkańców wsi Magonie (gmina Bodzechów), a
Piknik Rodzinny mieszkańców Lipska. Włączyliśmy się we współorganizowanie pikniku „Lato w Krzemiennym Kręgu” w Jacentowie (gmina Sadowie), tradycyjnego Dnia
Ceramika w Ćmielowie, a także Dożynek
Gminnych w Tarłowie i Bałtowie oraz powiatowo – gminnych w Pawłowicach (gmina Solec). Piknik Nadwiślański „Bliżej Natury” Chotcza 2007 był pierwszym tego typu
wydarzeniem na terenie gminy Chotcza od
30 lat i zgromadził kilka tysięcy osób.
W ramach działania na rzecz promocji regionu wydaliśmy materiały promocyjne,
m.in:
• Mapy turystyczne („Krzemienny Krąg”,
„Na szlaku Żółwia i Dinozaura”)
• Przewodniki turystyczne („Na szlakach
Krzemiennego Kręgu”, „Śladami Witolda
Gombrowicza”, „Na szlaku Żółwia i Dinozaura”)
• Trzy numery biuletynu informacyjnego
„Kronika Partnerstwa”
• Kalendarz imprez LGD Krzemienny Krąg
• Ulotki promocyjne LGD Krzemienny
Krąg
• Teczki, papier firmowy, wizytówki, torebki, bloczki, koszulki, polary, długopisy, kubki, smycze, breloki itp.
Za realizację projektu i jego rozliczenie odpowiedzialni byli dwaj pracownicy „Fundacji Partnerstwo Krzemienny Krąg”.
wydanie 1/2008
Kronika wyprawy do Italii
Z Leaderem w Italii
Od 28 lutego do 3 marca 2008 r. samorządowcy z obszaru działania LGD „Krzemienny Krąg” oraz członkowie Fundacji „Partnerstwo Krzemienny Krąg” uczestniczyli w wyjeździe studyjnym do włoskiej prowincji Abruzja, gdzie mieli możliwość
zapoznać się z realizacją Programu Leader w Italii.
Pierwszym miejscem wymiany doświadczeń było miasto Teramo, gdzie
odbyło się spotkanie z członkami
stowarzyszenia miejscowej Lokalnej
Grupy Działania GAL Appennino Teramano, a następnego dnia w Ratuszu
samorządowców z „Krzemiennego
Kręgu” podjęli burmistrz i starosta Teramo. Wizyta w Urzędzie Miasta spotkała się z dużym zainteresowaniem
ze strony mediów, czego dowodem
była obszerna relacja z wydarzenia w
lokalnej stacji telewizyjnej
i artykuły w miejscowej prasie. Kolejnym miejscem na trasie włoskiego
wyjazdu studyjnego było Montorio
al Vomano, gdzie w gospodarstwie
agroturystycznym można było się zapoznać z produktami regionalnymi,
pochodzącymi z Abruzji, które są znane w całych Włoszech oraz Europie.
Chronione system certyfikacji mogą
powstawać tylko w wyselekcjonowanych miejscach np. w Bocconotti produkowane są małe ciasteczka
z konfiturami, posypane cukrem, w
Ventricana mikstura z mięsa wieprzowego do smarowania chleba, w Pizza
Dolce tradycyjne biszkoptowe ciasto
z kremem czekoladowym polane lukrem, Strongole – spaghetti z mięsem,
czy Formaggi – owcze sery.
Następnie w San Lorenzo wraz z
przedstawicielami małych przedsiębiorstw sfinansowanych z programu
Leader odbyło się zwiedzanie małej
mleczarni i wytwórni wędlin, które
będąc typowymi firmami rodzinnymi, dzięki wsparciu Leadera mogły
zakupić niezbędne urządzenia do
przetwórstwa żywności, a przez to
poprawić swą konkurencyjność na
rynku ponadregionalnym. Ich właściciele przybliżyli system ubiegania się
o pomoc dla mikroprzedsiębiorstw w
ramach Leadera, jak i jej zakres i dostępność.
W Giulianova odbyło się spotkanie z
zarządem Lokalnej Grupy Działania
wydanie 1/2008
GAL Appennino Teramano oraz władzami pobliskich miast Parco dei Piceni i nadmorskiego Julianova, w trakcie
którego doszło do zawiązania wstępnego porozumienia o partnerstwie
pomiędzy burmistrzem Miasta i Gminy Lipsko – Jerzym Paskiem, a burmistrzem Miasta Giulianova. Współpraca realizowana ma być poprzez
kontakty ekonomiczne i handlowe
między przedsiębiorcami oraz wza-
W trakcie wyjazdu studyjnego znalazł
się również czas na zwiedzanie największych atrakcji turystycznych, m.in.
skarbów Parku Narodowego Gran Sasso i Monti della Laga, okolic słynnych
ze swej ceramiki już w XVI wieku oraz
hiszpańskiej fortecy, miasteczka z kościołami z XIII wieku i Watykanu.
Leader w Italii
We Włoszech program Leader dotyczył 10 milionów mieszkańców,
co stanowi około 7% populacji i objął obszar 144 tys. km2, czyli około
46% powierzchni kraju. Fundusze z
Unii Europejskiej przyznane Italii w
ramach programu Leader wyniosły
330 milionów euro, natomiast wkład
państwowy oraz prywatny to w sumie
876 milionów euro. W latach 199596 Komisja Europejska zaakceptowała
21 regionalnych programów Leader,
realizowanych w latach następnych, z
których skorzystało 203 beneficjentów
w tym 192 to Lokalne Grupy Działań
(GAL).
jemną wymianę informacji w zakresie
turystyki, gospodarki, przemysłu, ekonomii, kultury i dziedzictwa narodowego oraz zarządzania administracją
publiczną. Włosi szczególnie zainteresowani są znalezieniem partnerów do
współpracy gospodarczej na polskim
rynku. Warto tu dodać, że pobliskie
miasto Pieto, także z prowincji Teramo nawiązało w 2006 r. współpracę z
Ostrowcem Świętokrzyskim.
5
Kronika doświadczeń
U przyjaciół w Bieszczadach
25-27.01.2008 członkowie LGD „Krzemienny Krąg” odbyli wizytę studyjną w
Bieszczadach, będąc gośćmi zaprzyjaźnionej LGD „Fundacja Bieszczadzka Partnerstwo dla Środowiska” a głównym celem wyprawy była wymiana doświadczeń
dotyczących możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych na rzecz promocji
obszaru LGD, mobilizacji ludności do wzięcia aktywnego udziału w procesie rozwoju obszarów wiejskich oraz upowszechnianie i wymiana informacji o inicjatywach aktywizujących ludność na obszarach wiejskich.
Przygodę z Bieszczadami członkowie
LGD „Krzemienny Krąg” rozpoczęli od
warsztatów bibułkarskich w gospodarstwie agroturystycznym „Bazyl”, które
prowadzi Andrzeja Kusza, zajmujący się
wyrobami z krepiny od kilku lat. Początkowo miały to być zajęcia, które miały
zapewnić gościom zajęcie w deszczowe
dni, szybko zaczęły się cieszyć dużą popularnością i stały się samodzielną atrakcją turystyczną.
Podczas drugiego dnia pobytu mieli
okazję zapoznać się z prezentacją poprowadzoną przez Stanisława Orłowskiego, przewodnika Bieszczadzkiego
Parku Narodowego i znakarza górskich
szlaków turystycznych, dotyczącą Ekomuzeum Orelec. Następnym punktem
programu była wizyta w miniskansenie „Cerkiewki karpackie” w Ośrodku
Caritas w Myczkowcach, które zostało
otworzone 16 października 2007 roku.
Centrum powstało z inicjatywy księdza
Bogdana Janika, dyrektora ośrodka w
Myczkowcach. Obecnie znajduje się
tam ponad siedemdziesiąt makiet cerkwi greckokatolickich, prawosławnych,
kościołów rzymskokatolickich i zborów
ewangelickich z terenu euroregionu karpackiego. Wszystkie zostały wykonane
w skali 1:25. Docelowo ma stanąć ich
około stu dwudziestu. Modele umieszczono na skalnym podłożu, otaczając
miniaturową roślinnością, podobną
do tej, która znajduje się w rzeczywistości wokół poszczególnych świątyń.
Po kamieniach płyną zaimprowizowane potoki, szumi woda, a z cerkiewek
6
rozbrzmiewają starocerkiewne śpiewy.
W centrum parku umieszczono pomnik wielkiego orędownika pojednania
chrześcijan Jana Pawła II a teren skansenu otoczony został pięknym, kutym
ogrodzeniem.
Kolejnym punktem wyprawy w Bieszczady była wizyta w galerii lokalnych
twórców i spotkanie z Kołem Gospodyń
stycznego. W trakcie spotkania podpisana została deklaracja o współpracy pomiędzy LGD „Krzemienny Krąg” a LGD
„Fundacja Bieszczadzka Partnerstwo
dla Środowiska”. Drugi dzień pobytu w
Myczkowcach zakończył występ zespołu „Kremenaros”, który przedstawił muzyczne dziedzictwo pogranicza kultury
polskiej, ukraińskiej, słowackiej, węgierskiej, łemkowskiej i bojkowskiej.
W niedzielę uczestnicy wyjazdu zwiedzili elektrownię wodną przy zaporze w
Solinie. Przejście kilkusetmetrowym korytarzem pod zaporą zrobiło na wszystkich olbrzymie wrażenie.
Zapora w Solinie
Jej projekt zapory na Sanie powstał w
1921 r. a przygotowania do budowy
rozpoczęto w 1937 r., lecz przerwał je
wybuch wojny. Ostatecznie obiekt został oddany do użytku w 1968 r. Mająca
81,8 m wysokości zapora w Solinie k.
Leska jest najwyższą budowlą hydrotechniczną w Polsce. Poniżej znajduje
się jezioro o pojemności 474 mln m2,
powierzchni ponad 2 tys. ha oraz maksymalnej głębokości 60 m. Obejmuje 27
km długości rzeki San oraz 14 km Solinki,
mając 150 km długość linii brzegowych.
Przy zaporze znajduje się hydroelektrownia wodna szczytowo pompowa z
czterema turbozespołami typu Francisa
o mocy zainstalowanej 200 MW i produkcji rocznej 112 GWh.
Wiejskich „Uherczanie” w Wiejskim
Domu Kultury w Uhercach Mineralnych
oraz spotkanie z Przemysławem Ołdakowskim i Bogusławem Pyzochą, którzy
odpowiadają za realizację Programu Leader + w Bieszczadach a także z samorządowcami powiatów leskiego i bieszczadzkiego, którzy przedstawili obecną
sytuację dotyczącą realizacji Programu
Leader + w Bieszczadach oraz rozwoju
turystyki i sieciowania produktu tury-
wydanie 1/2008
Ludzie Leadera - sektor biznesu
Przygarnął Gombrowicza
Zygmunt Wrona, przedsiębiorca, właściciel firmy Old Kram, na terenie której, na
zasadzie nieodpłatnego użyczenia przez dwa lata funkcjonowało Muzeum im. Witolda Gombrowicza oraz odbyły się dwa Pikniki Gombrowiczowskie.
Zygmunt Wrona: -Świadomość, że
zakład ma długą tradycję na pewno
podnosi jego rangę.
-Przedsiębiorca przede wszystkim
zobowiązany jest do przestrzegania
zasad rachunku ekonomicznego. W
Pana przypadku znalazło się także
miejsce na bezinteresowną pomoc dla
nierentownej kultury.
-O zaangażowaniu w działania związane z tworzeniem kultury wpłynęła
atmosfera Roku Gombrowiczowskiego,
kiedy dawało się wyczuć entuzjazm ludzi, którzy podjęli się zorganizowania
Muzeum Witolda Gombrowicza oraz
kolejnego Pikniku Gombrowiczowskiego. To wówczas postanowiłem włączyć
się w ten nurt i udostępnić obiekt dawnego biura Zakładów Żelaznych na potrzeby muzeum. Fundacja im. Witolda
Gombrowicza Witulin, która była pomysłodawcą, szukała wówczas miejsca dla
tej placówki a u mnie był obiekt, gdzie
niegdyś w roli dyrektora urzędował ojciec pisarza. Trudno o lepsze miejsce i
tym sposobem na terenie Old Kramu
zagościł Witold Gombrowicz.
-Na ile ważna jest dla Pana tradycja
zakładu produkcyjnego?
-Co prawda dawna działalność zakładów należących niegdyś do Kotkowskich
skupiała się głównie wokół wytopu i obróbki żelaza a moja produkcja to przede
wszystkim branża drzewna ale z dokumentów, w których posiadaniu jestem,
wynika, że znajdował się tu także tartak.
wydanie 1/2008
A to już blisko do tego, co robimy dziś w
Bodzechowie. Można więc powiedzieć,
że kontynuujemy w prostej linii także
pewną tradycję produkcyjną. Dziś wiele firm, co można zauważyć, podkreśla
fakt długoletniej działalności. Nie zwalnia to oczywiście od obowiązku konkurowania na rynku ale daje poczucie
bliższego związku a nawet sentymentu
z zakładem produkcji.
-Darzy Pan swój zakład takim właśnie
sentymentem?
-Każde miejsce ma swoją tradycję. Kupując zakład w Bodzechowie, nie zna-
-Na pewno jakaś część naszych kontrahentów dowiedziała się o nas za sprawą
zaangażowania Old Kramu w działalność kulturalną a to jest już konkretna
korzyść. Poza tym prowadzenie przedsiębiorstwa to nie tylko rozmowy czysto
biznesowe. Gombrowicz wielokrotnie
okazywał się dobrym tematem, który
pozwalał nawiązywać rozmowę albo
rozluźniać atmosferę negocjacji. Można
więc powiedzieć, że Gombrowicz ułatwia kontakty.
-Muzeum, które gościło u Pana przez
cztery lata, zmieniło miejsce swojej
lokalizacji ale jest pomysł, by w jakiś
sposób uhonorować Kotkowskich,
dawnych właścicieli Bodzechowa i Zakładów Żelaza.
-Rozmawialiśmy na ten temat z przedstawicielami Fundacji im. Witolda Gombrowicza, którzy widzieliby tu miejsce
na niewielkie Muzeum Kotkowskich.
Nie widzę przeszkód, choć muszę powiedzieć, że powoli przekazuję zakład
młodszemu pokoleniu i to ono będzie
podejmować decyzje. Wierzę, że będą
przychylne dla naszego dziedzictwa kulturowego.
-Dziękuję za rozmowę.
łem wszystkich szczegółów związanych
z jego przeszłością. Wraz z jej odkrywaniem nabierałem szacunku do obiektu,
który powstał w I połowie XIX wieku.
Dlatego starałem się, by jak najwięcej
zachować z tego, co pamięta Kotkowskich i Gombrowiczów, którzy zasłużyli
się dla rozwoju naszego regionu.
-Czy fakt, że zakład ma tradycje ułatwia działalność biznesową?
7
Łączymy pokolenia
Piknik z komputerem
Starsi śpiewali, młodsi obrabiali
Co najmniej trzy pokolenia mieszkańców Bałtowa spotkały się przy
…klawiaturze komputera na zakończenie Pikniku internetowego pod
nazwą „Komputer łączy pokolenia”.
–Starsi mieszkańcy często z nieufnością podchodzą do komputera,
z którym znakomicie sobie radzi
młodzież, i odwrotnie, starsi chętnie kultywują tradycje sztuki ludowej, do czego młodzież ma dystans
–wyjaśnia Katarzyna Cukierska, która na co dzień opiekuje się bałtowską młodzieżą w ramach Klub Netu
Junior Bałt. –To spotkanie ma połączyć pasję jednych z pasją drugich
oraz pokazać, że mimo różnic pokoleniowych można łączyć zainteresowania. Można także wzajemnie
od siebie czegoś się nauczyć.
Młodzież, która spotkała się z rodzicami i dziadkami podczas wspólnego pikniku internetowego przy
klawiaturze komputerów przede
wszystkim zajęła się cyfrową obróbką materiału nagranego podczas
występu Zespołu „Bałtowianie”,
który tworzą ich rodzice i dziadkowie. –W trakcie występu nakręciliśmy film oraz wykonaliśmy kilkaset
zdjęć w technice cyfrowej, które
obecnie młodzież obrabia na komputerach, pokazując możliwości
techniczne tych urządzeń –dodaje
Katarzyna Cukierska. –Ciekawostką
jest również i to, że wszystkie te wysiłki są niemal na żywo prezentowane na ekranie, który znajduje się w
„Bałtku”, więc wszyscy uczestnicy
pikniku mogą autentycznie uczestniczyć w tym, co tu się dzieje –dodaje Katarzyna Cukierska.
Nad techniczną stroną przedsięwzięcia czuwał Bartłomiej Kawa,
który obrobiony materiał niemal
natychmiast „zawieszał” w internecie. –Chcemy, aby z tego materiału,
8
który został zgromadzony podczas
występu, powstały film i prezentacje multimedialne, które będzie
można oglądać na stronie internetowej bałtów.blogspot.com –wyjaśnia
Bartłomiej Kawa. –Znajdzie się tam
również zapis wszystkiego tego, co
działo się podczas pikniku.
Tego typu imprezy są tym bardziej
cenne, że w przypadku komputerów w roli nauczycieli występują
tym razem najmłodsze pokolenia
bałtowian. –Młodzież korzysta z
komputera i internetu na co dzień,
cują nad najciekawszymi projektami, na które będzie można głosować również w internecie –dodaje
Katarzyna Cukierska. –Najładniejsze zostaną wydane i wprowadzone
do sprzedaży, by promować Bałtów
i okolicę. Nie bez znaczenia jest
fakt, że tym razem będą one dziełem samych mieszkańców, a być
może pokażą gminę od nieco innej
strony.
W trakcie pikniku oferowano także charakterystyczne dla „Bałtka”
smaczny poczęstunek i rodzinną
atmosferę.
co starsi nie zawsze pochwalają
–podkreśla Katarzyna Cukierska.
–W tym przypadku młodzi mieli
okazję, by pokazać starszym pokoleniom, że komputer i internet to
nic strasznego, a przeciwnie, są to
powszechne dziś środki łączności,
źródła wiedzy i narzędzia pracy.
W trakcie pikniku internetowego
zorganizowany został również konkurs na najładniejsza pocztówkę z
Bałtowa. –Poszczególne ekipy pra-
wydanie 1/2008
Ludzie Leadera - sektor samorządowy
Leader idealnie pasuje
do specyfiki naszej gminy
Jerzy Murzyn, wójt Gminy Bodzechów piątej kadencji. O jego gospodarności najlepiej świadczy fakt, że tytuł Wójta Roku Województwa Świętokrzyskiego w plebiscycie „Euro Gmina 2007/08” przypadł właśnie wójtowi Gminy Bodzechów.
lima w Szewnie czy Stowarzyszenie Straży
Pożarnych. Mamy już prężnie działające
gospodarstwo agroturystyczne. Jest to więc
Jerzy Murzyn: - Na terenie naszej
gminy rodzi się wiele pomysłów a nasi
mieszkańcy są przedsiębiorczy.
-Gmina ma dość nietypowy charakter, który łączy cechy terenu podmiejskiego z obszarami wiejskimi z ciekawymi walorami
przyrodniczymi.
-Myśląc o rozwoju gminy, trzeba iść w różnych kierunkach. Na terenie naszej gminy
rodzi się wiele pomysłów, nasi mieszkańcy są
przedsiębiorczy, więc mamy działalność produkcyjną, usługową i turystyczną. Ponieważ
w każdej z tych dziedzin jest możliwość pozyskiwania pieniędzy z zewnątrz, zadaniem
gminy jest tak powpisywać wszystkie te zadania w różne programy, by z tej możliwości
skorzystać. Jednym z takich programów, do
których będziemy występowali o środki jest
właśnie Leader+.
-Czy jako gmina jesteście dobrze przygotowani do skorzystania z pieniędzy unijnych?
-Sądzę, że jesteśmy dość dobrze przygotowani i jestem przekonany, że gdy przysłowiowy
Kowalski, objawi się z ciekawym pomysłem,
nie zablokuje jego inicjatywy fakt, że gmina
nie przystąpiła do jakiegoś tam programu.
Staraliśmy się tak zaistnieć w programach
unijnych, by wykorzystać każdą sposobność
na uzyskanie dofinansowania do podjętego
przedsięwzięcia.
-A w przypadku Leadera?
-Przede wszystkim możemy liczyć na pieniądze związane z rozwojem turystyki,
działalności drobnej przedsiębiorczości czy
stowarzyszeń, które na terenie naszej gminy
działają aktywnie. Wystarczy wspomnieć o
Stowarzyszeniach Kół Gospodyń Wiejskich,
Stowarzyszeniu Kurhan w Chmielowie, Su-
wydanie 1/2008
różnorodna działalność, którą łączy tradycje
z zaspakajaniem potrzeb lokalnych. Dlatego
Leader wyjątkowo pasuje do specyfiki naszej
gminy i zamierzamy z tego skorzystać.
-Chętnych i pomysłów nie brakuje, a co
przeszkadza?
-Jedyne co nam przeszkadza to biurokracja.
Do każdego z zadań trzeba wypełniać mnóstwo papierów, co nierzadko zniechęca do
działania, gdyż większość mieszkańców nie
ma doświadczeń i praktyki w wypełnianiu
wniosków i spełnianiu określonych wymagań, nie mówiąc o drobiazgowej sprawozdawczości.
-Czy ci, którzy mają pomysłu a brakuje im
doświadczenia w wypełnianiu papierów
mogą liczyć na pomoc.
-Jeśli tylko pojawia się taka potrzeba jesteśmy
w stanie zorganizować kurs czy wyjazd, gdyż
wszyscy wciąż uczymy się przedsiębiorczości i wiele z przedsięwzięć rozpoczyna się
od podpatrywania sąsiadów. Jeśli tylko będą
chętni, służymy wszelką możliwą pomocą,
gdyż uważamy, że gmina jest bogata bogactwem swoich mieszkańców. Gdy mieszkańcy
będą mieli pieniądze, będą inwestowali, a to
oznacza także wpływu do kasy gminy i kolejne inwestycje.
-Na przykład w infrastrukturę.
-W tej dziedzinie radzimy sobie dość dobrze
ale trzeba pamiętać, że na korzystanie z jej
dogodności musi być stać także mieszkańców. Dlatego koło się zamyka.
- Jako samorząd doświadczenie w pozyskiwaniu pieniędzy unijnych macie duże.
-Na tyle duże, że skorzystaliśmy z niemal
wszystkich dostępnych programów i praktycznie więcej już nie możemy pozyskiwać
pieniędzy tą drogą ze względu na to, że potrzebny jest udział własny. Jego źródłem często jest kredyt. Mimo, że zadłużenie naszej
gminy jest minimalne wobec wielkości budżetu, są to już znaczące kwoty i na więcej
nie możemy sobie pozwolić. Przepisy mówią
o tym, że pewnego poziomu zadłużenia gmina przekroczyć nie może.
-Czas zatem, by z pieniędzy unijnych korzystali bezpośrednio …mieszkańcy.
-Mam taką nadzieję, gdyż, ci już podkreślałem mamy pomysłowych i przedsiębiorczych
mieszkańców.
-Dziękuję za rozmowę.
9
Goście Krzemiennego Kręgu
Goście z północy
21-24 stycznia 2008 r. gościliśmy Lokalną Grupę Działania „Sejneńszczyzna”. Goście spędzili
u nas cztery pracowite dni, realizując wyjątkowo napięty program pobytu, w którym znalazły
się między innymi zwiedzanie Krzemionek, Zakładu Porcelany „AS” w Ćmielowie, Świętego
Krzyża i Bałtowskiego Parku Jurajskiego.
Pierwszego dnia członkowie LGD
„Sejneńszczyzna” uczestniczyli w seminarium w Klubie „Bałtek”, które
zostało poświęcone genezie powstania LGD „Krzemienny Krąg” i, jak
zapewniali, zapoznawszy się z tym,
czego „Krzemienny Krąg” dokonał,
zyskali wiarę w słuszność swoich dotychczasowych działań.
Kolejny dzień poświęcony został na
zwiedzanie unikalnej w skali światowej podziemnej trasy turystycznej na
obszarze neolitycznych kopalni krzemienia pasiastego w Krzemionkach
oraz niepowtarzalnego Żywego Muzeum Porcelany „AS” w Ćmielowie,
który jest partnerem biznesowym
„Krzemiennego Kręgu”. –Na miejscu wszyscy naocznie mogli dostrzec
korzyści płynące z sieciowania produktu turystycznego i wzajemnego
„przekazywania” sobie turystów, którzy odwiedzają nasz region –wyjaśnia
korzyści z wizyty u Adama Spały Łukasz Chlebny.
Ogromne wrażenie na gościach zrobił również Bałtowski Park Jurajski.
Przedstawiciele sejneńskich gmin,
co sami podkreślali, docenili nie tylko skalę przedsięwzięcia ale również
dbałość gospodarzy o szczegóły czyli
dokładność wykonania, wspaniałą
aranżację Źródlanej Wyspy oraz jej
małą architekturę. Stwierdzili, że
żadne foldery nie są w stanie oddać
rzeczywistego obrazu miejsca, które
jest kompletnym produktem turystycznym, dysponującym wieloma
różnorodnymi atrakcjami, nakręcającymi koniunkturę na turystykę w całym powiecie ostrowieckim i regionie
świętokrzyskim. Park, jak ocenili, stanowi harmonijne uzupełnienie walorów regionu, który choć bogaty w
walory przyrodnicze czy zabytki, sam
z siebie nie był w stanie ożywić ruchu
turystycznego na taką skalę i przycią-
10
gnąć 300 tysięcy turystów w roku.
–Bałtowski Park Jurajski okazał się
wyjątkowo skutecznym magnesem,
który nadał blasku temu, z czym Świętokrzyskie tradycyjnie było kojarzone
–przyznawali goście, którzy, odwiedzając Lokalną Grupę Działania „Wokół Łysej Góry”, mieli także okazję
zadawała turystom pytania na temat
Gór Świętokrzyskich.
Następnie w sali konferencyjnej
Urzędu Gminy Bieliny odbyło się
spotkanie, w trakcie którego przedstawiciele LGD „Wokół Łysej Góry”
zaprezentowali gościom z Sejneńszczyzny swoje osiągnięcia. Spotkanie
zakończyło podpisanie porozumienia
o współpracy pomiędzy LGD „Sejneńszczyzna” a LGD „Wokół Łysej
Góry”.
poznać serce Gór Świętokrzyskich. Z
Huty Szklanej, bryczkami wjechali na
Święty Krzyż, gdzie zwiedzili pobenedyktyński klasztor i zapoznali się z tysiącletnią historią sanktuarium Krzyża
Świętego. W trakcie powrotu goście z
Sejneńszczyzny, wzięli udział w grze
terenowej „Kraina Legend Świętokrzyskich”. Aktorami była młodzież z
pobliskich miejscowości, która przebrana w regionalne stroje, odgrywała rolę świętokrzyskich czarownic i
zbójów z miejscowych baśni. Tyle
że zamiast napadów i rabunków …
wydanie 1/2008
Ludzie Leadera - sektor pozarządowy
Ćmielów –miasto porcelany
Justyna Chamera jest dyrektorem Domu Kultury im. Witolda Gombrowicza w
Ćmielowie oraz członkiem Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Ziemi Ćmielowskiej
a jednocześnie koordynatorem Programu Leader+ na terenie Gminy Ćmielów.
łym świecie.
-Moim marzeniem jest, aby to miejsce
zaczęło żyć nie tylko na kartach naukowych opracowań. Będę się kontaktowa-
Justyna Chamera: - Turystyka w rozsądnym wymiarze na pewno by się w
Ćmielowie przydała
-Czy Ćmielów ma pomysł na wykorzystanie pieniędzy z Leadera?
-Ćmielów przede wszystkim ma tradycje, które być może nieco się zacierają,
ale co by nie mówić, Ćmielów porcelaną stoi i to trzeba wykorzystać. Mamy
250 lat historii porcelany stołowej oraz
nadzieję, że namówimy właściciela Zakładów Porcelany na współpracę, by
kultywować to, co w dziejach miasta
ma najbardziej wyraziste rysy. Szkoda
tylko, że straciliśmy szkołę średnią a
kilka lat wstecz uciekła nam zasadnicza szkoła zawodowa, która kształciła
kadry dla Zakładów Porcelany. Kiedyś
pracował tam dziadek, ojciec i syn.
Dziś odczuwamy braki kadrowe a wiele tradycji rodzinnych wygasło. Mamy
nadzieję, że uda się to zmienić.
-Ćmielów to nie tylko porcelana ale
także garncarstwo, tradycjami sięgające w przeszłość jeszcze głębiej aniżeli porcelana.
-To także jeden z pomysłów do wykorzystania. Ćmielów jest miejscowością
położoną na garncarskim szlaku, który
prowadził od Denkowa przez Borię,
Bałtów aż do Tarłowa. Można ten wątek wykorzystać ale wpierw chcieliśmy
się skupić na porcelanie i wyraźnie wyakcentować hasło promocyjne: Ćmielów –miasto porcelany.
-W Ćmielowie znajduje się także
sławny Gawroniec, miejsce z którego
pochodzą znaleziska archeologiczne
sprzed pięciu tysięcy lat znane na ca-
wydanie 1/2008
ła z prof. Zygmuntem Krzakiem, który
prowadził badania na Gawrońcu. Pochodzi z terenu naszej gminy z Grójca,
więc mam nadzieję że pomoże napisać
kilka słów rekomendacji, które pomogą
wpisać się na Bursztynowy Szlak. Jeżeli
Ćmielów znajdzie się na nim, sądzę, że
będzie łatwiej o rozruszanie ruchu turystycznego.
-Sam nazwa Gawroniec cudu nie
sprawi.
-Ale w oparciu o takie miejsce można
uruchomić na przykład rodzaj skansenu
z lekcjami archeologicznymi dla dzieci
i młodzieży. Można także wykreować
imprezę, która tematycznie będzie się
kręciła wokół Gawrońca i prahistorii.
Niedaleko znajdują się Krzemionki a
przecież według badań ludzie, którzy
mieszkali na Gawrońcu, wydobywali
krzemień właśnie na Krzemionkach,
więc można mówić o współpracy i kolejnej ofercie turystycznej.
-W Ćmielowie znajduje się także zamek Szydłowieckich, który wciąż czeka na pokazanie.
-Obecnie znajduje się w rękach prywatnych i aktualnie został wystawiony
na sprzedaż. Stowarzyszenie na Rzecz
Rozwoju Ziemi Ćmielowskiej będzie
starało, by zostać opiekunem społecznym zabytku, który uporządkuje teren
i wystawi tablicę informacyjną. Natomiast dalej zobaczymy, kto to kupi. W
Urzędzie Miasta są plany zagospodarowania terenu za zamkiem czyli teren
pięknych ćmielowskich łąk, które rozciągają się kilometrami aż do Podgrodzia, gdzie na wysoczyźnie może powstać platforma widokowa. Pomysłów
więc nie brakuje ale trzeba zacząć i
systematycznie krok po kroku się rozwijać. Tyle że wszytko to musi być robione z sensem.
-Jest sens dążyć do przekształcenia
Ćmielowa w miejscowość typowo turystyczną?
-Z rozmów, które prowadzimy z członkami naszego Stowarzyszenia i mieszkańcami Ćmielowa wynika, że nie do
końca chcemy, by Ćmielów aż tak się
zmienił jak Bałtów. Turystyka na zbyt
dużą skalę na pewno zakłóciłaby spokój miasteczka, natomiast w rozsądnym
wymiarze na pewno by się przydała,
chociażby w wymiarze agroturystycznym.
-Dziękuję za rozmowę.
11
„Łączymy się w Krzemiennym Kręgu”
Tradycja łączy mieszkańców
Fundacja „Partnerstwo Krzemienny Krąg” współfinansowała szereg uroczystości dożynkowych na obszarze funkcjonowania naszej
Lokalnej Grypy Działania w ramach cyklu imprez letnich „Łączymy się w Krzemiennym Kręgu”.
Tarłów dziękował za plony
Dożynki na wzgórzu
Pawłowice gościły powiat
Uroczystości dożynkowe w Tarłowie rozpoczęła msza święta odprawiona w kościele Świętej Trójcy przez proboszcza ks.
Jana Grochowskiego. Następnie barwny,
dożynkowy korowód prowadzony przez
orkiestrę dętą przemaszerował ulicą Sandomierską na stadion w Wólce Tarłowskiej. Tradycyjny bochen chleba wypieczony z tegorocznej mąki wójt Gminy
Tarłów Lech Wąsik otrzymał z rąk starościny Justyny Fulary z Ciszycy Górnej i
starosty dożynek Edwarda Kostrzewy z
Teofilowa.
Uczestniczących w ludowym święcie
mieszkańców gminy i licznie przybyłych
gości zachwyciły występy folklorystyczne zespołu „Powiślacy” z Ciszycy Kolonii oraz młodych talentów: Amandy
Majchrowskiej i Anny Nowakowskiej, a
podziw wzbudził swoimi umiejętnościami 8-letni Paweł Majchrowski, grający na
akordeonie.
Tradycyjną, dożynkową atrakcją był pokaz maszyn rolniczych oraz przepiękna
wystawa ptaków, a także wiele niespodzianek dla najmłodszych. Nie zabrakło
konkursów. Najlepszym „Strong manem”
spośród amatorów w Zawodach o Puchar
Wójta Tarłowa został Kamil Michalec, natomiast wśród kobiet niebywałą siłą mogła
pochwalić się Ewa Śliwka z Julianowa.
Tegorocznym dożynkom towarzyszył bogaty program artystyczny. Goście bawili
się m.in. podczas występu kabaretu Hola
Hola, pokazu odpornego na ból i ogień
fakira a od godziny 2100 dożynki uświetniał koncert muzyki tanecznej w wykonaniu zespołu Skaner, połączony z pokazem
sztucznych ogni.
Sprzyjająca pogoda, liczne atrakcje przygotowane przez organizatorów oraz serdeczna atmosfera sprawiły, że dożynkowa zabawa trwała do późnych godzin
nocnych.
Dożynki Gminne w Bałtowie rozpoczęła
msza świętą odprawiona w kościele pod
wezwaniem Matki Bożej Bolesnej skąd
dożynkowy korowód prowadzony przez
Orkiestrę Dętą z Kunowa przemaszerował na Wzgórze Pałacowe..
Starostami dożynek byli Bożena Gil i
Józef Pytlak. Gości powitał wójt Gminy
Bałtów Bogusław Mąka, który podziękował rolnikom za trud, cierpliwość i ciężką pracę na roli.
Następnie przemówienia wygłosili obecni goście, m.in. Jarosław Rusiecki, poseł
PiS, Leszek Bugaj, radny Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, Wiesław
Reszczyk, przedstawiciel Marszałka Województwa, Waldemar Kaługa, naczelnik
Wydziału Rolnictwa i Środowiska Starostwa Powiatowego w Ostrowcu Św., oraz
Jarosław Kuba, prezes Fundacji „Partnerstwo Krzemienny Krąg”.
Tradycyjnej prezentacji wieńców oraz
ich ośpiewania dokonały członkinie z
Koła Gospodyń Wiejskich. Imprezę ożywiały występy miejscowych zespołów:
„Bałtowianie”, „Okolanki” i „Biesiada”
oraz widowisko „Od przedszkola do
Opola”, w którym wystąpili uczniowie
szkół z terenu gminy Bałtów.
Główną atrakcją wieczoru był występ cygańskiego zespołu Gipsy Boys, który zabawiał zgromadzoną publiczność przez
ponad godzinę oraz pokaz teatru ognia
„Hapy Fire”. Dużym zainteresowaniem
wśród uczestników dożynek cieszyło się
stoisko Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, oddział w Ostrowcu
Św., jak również inne stoiska promocyjne
firm, w szczególności związanych z produkcją rolniczo-warzywniczą, mleczarską, pokazy rękodzieła artystycznego.
Imprezę trwającą do późnych godzin
nocnych zakończyła zabawa taneczna z
udziałem zespołu „Gościna Band” z Kunowa.
Uroczystości gminno –powiatowych
dożynek w Pawłowicach rozpoczęła
uroczysta msza święta w kościele p.w.
Świętego Jana Chrzciciela w Pawłowicach. Następnie sprzed świątyni w kierunku miejscowego placu przyszkolnego
wyruszył korowód dożynkowy i barwne
grupy wieńcowe. Pochód poprowadzili
starostowie dożynkowi wraz z przedstawicielami samorządu powiatowego
starostwa lipskiego oraz poszczególnych
gmin.
Zgromadzonych gości przywitał starosta
lipski Roman Ochyński, przewodniczący Rady Powiatu Józef Sosnowski, wójt
Gminy Solec nad Wisłą Andrzej Czajkowski oraz licznie przybyli parlamentarzyści z regionu południowego Mazowsza. Niewątpliwie najciekawszym
punktem była prezentacja bajecznych
wieńców dożynkowych, wśród których
można było rozpoznać postać Matki Boskiej wykonanej z ziaren, łódź, krzyż i
święte obrazy wyłożone kłosami żyta i
pszenicy. Dożynkowe arcydzieła zaprezentowali przedstawiciele gmin Solec
nad Wisłą, Lipsko, Chotcza, Sienno,
Rzeczniów i Ciepielów.
Po części oficjalnej widzowie mieli okazję obejrzeć występ zespołów ludowych,
a także kabaretów „Pigwa” i „Wesoły
autobus”. Ostatnim punktem imprezy
była zabawa taneczna do północy, przy
akompaniamencie zespołu „Art-Mix” z
Radomia.
Dożynki w Pawłowicach były kolejną
imprezą współfinansowaną przez Fundację „Partnerstwo Krzemienny Krąg”
z cyklu „Łączymy się w Krzemiennym
Kręgu”.
12
wydanie 1/2008
Perły Leadera
Grupa nad grupami
Podczas V Krajowego Zjazdu Grup Partnerskich w Gorlicach od 6 do 8 marca 2008 r. Fundacja „Partnerstwo Krzemienny Krąg”
została uhonorowana tytułem GRUPY PARTNERSKIEJ ROKU 2007 w III Konkursie Krajowej Sieci Grup Partnerskich na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju. –Gratulowano nam przede wszystkim innowacyjności, szerokiego zakresu działania grupy, znakomitych
wyników, pomysłów i przedsiębiorczości -zaznaczył z dumą Jarosław Kuba, prezes Zarządu Fundacji i dodaje, że pierwsze miejsce
przypadło „Krzemiennemu Kręgowi” bezdyskusyjnie.
„Partnerstwo Krzemienny Krąg” dodał Jarosław Kuba.
Przypomnijmy, że Fundacja Partnerstwo
Krzemienny Krąg z siedzibą w Bałtowie
skupia podmioty z trzech sektorów: samorządowego, biznesowego oraz pozarządowego z terenu dziewięciu gmin, wchodzących w skład trzech powiatów: lipskiego
Członek Zarządu Fundacji „Partnerstwo
dla Środowiska” z Krakowa Barbara Kazior
oraz dyrektor Fundacji Rafał Serafin wręczając w imieniu Kapituły prestiżową nagrodę prezesowi Zarządu Fundacji „Partnerstwo Krzemienny Krąg” Jarosławowi
Kubie, gratulowali przede wszystkim tych
działań, które stawiają naszą grupę jako
przykład godny naśladowania. –Wszyscy,
którzy wyjeżdżali od nas po wizytach studyjnych, wywozili ze sobą ogromny bagaż
pozytywnych doświadczeń i przekonanie,
że jak się ma pomysł i coś bardzo chce zrobić, to można odmienić oblicze każdego
regionu –przyznał Jarosław Kuba.
W Gorlicach nie zabrakło ciepłych słów,
pod adresem atmosfery samego Bałtowa,
gdzie można nabrać energii oraz zaczerpnąć entuzjazmu i wiary w sukces. Nie
szczędzono także pochwał za odwagę i
rozmach podejmowanych inicjatyw oraz
zbudowanie silnych relacji partnerskich,
które sprawdzają się w działaniu. Bałtowski Park Jurajski przyjął w minionym
roku 300 tysięcy turystów. Podkreślono
ponadto duży wkład „Krzemiennego Kręgu” w krzewienie patriotyzmu lokalnego
i solidarności międzysektorowej, a także umiejętności mobilizacji w sytuacjach
trudnych. –Dla nas były to bardzo miłe
chwile, które uświadomiły, że to, co robimy, jest dostrzegane i doceniane w całej Polsce –podkreślił Jarosław Kuba, który
w Gorlicach zaprezentował działalność
Przedsiębiorstwa Społecznego „Allozaur”.
–Dziękując za wyróżnienie, zapewniamy,
że otrzymana nagroda zdopinguje nas do
dalszego działania pełnego wymiernych
korzyści dla wszystkich Partnerów Fundacji
wydanie 1/2008
ne produkty: Szlak Żółwia i Dinozaura,
który łączy Powiśle z Górami Świętokrzyskimi, postać Witolda Gombrowicza oraz
masowe imprezy, jak Świętokrzyski Piknik
Jurajski, czy Piknik Gombrowiczowski,
które promują region. –Większość naszych
działań ma już określoną markę i przyciąga
tysiące gości –zapewniał Jarosław Kuba.
Celem gorlickiej debaty była ocena roli i
potencjału ekonomii społecznej dla rozwoju lokalnego w Polsce. W konferencji
wzięło udział ponad 100 przedstawicieli
środowisk lokalnych z całej Polski, a także
zaproszeni goście z instytucji publicznych,
władz centralnych i organizacji pozarządowych z kraju i zagranicy. Krajowa Sieć
Grup Partnerskich zrzesza obecnie 20
partnerstw z całej Polski działających na
rzecz zrównoważonego rozwoju. Na tegorocznym Zjeździe skupiono się na analizie
praktycznych doświadczeń z tworzenia
przedsiębiorstw społecznych przy organizacjach pozarządowych, zgromadzonych
przez Fundację i poszczególne Grupy Partnerskie dzięki realizacji projektu „Gospodarka Społeczna na Bursztynowym Szlaku”
w ramach Inicjatywy Wspólnotowej EQUAL. Była to również okazja do prezentacji
innych krajowych i zagranicznych wzorców w tym zakresie oraz dyskusji o przyszłości ekonomii społecznej w Polsce.
w województwie mazowieckim (gminy:
Chotcza, Solec, Lipsko oraz najnowszy
partner Sienno), opatowskiego (gminy Sadowie i Tarłów) oraz ostrowieckiego (gminy: Bałtów, Bodzechów, Ćmielów i Kunów)
w województwie świętokrzyskim.
Grupy Partnerskie, które przygotowały
strategie rozwoju swoich obszarów, będą
miały możliwość sięgania po pieniądze
Leadera+ przeznaczone na rozwój obszarów wiejskich. Fundacja „Partnerstwo
Krzemienny Krąg”, która opracowała już
własną strategię, postawiła na trzy głów-
13
Leader promuje region
Żywe Muzeum Porcelany
Na terenie Fabryki Porcelany AS w Ćmielowie, który specjalizuje się w produkcji porcelanowej galanterii, funkcjonuje Żywe Muzeum. Jego pomysłodawcą i twórcą jest Adama Spała właściciel zakładu. W trakcie zwiedzania można zapoznać się z technologią
wyrobu porcelanowych figurek, które na oczach gości są obrabiane i malowane przez
pracowników zakładu.
Spotkanie z porcelaną poprzedza tradycyjne koło garncarskie, na którym
stary mistrz garncarski, z jakich niegdyś
słynęła okolica, wyczarowuje smukłe
kształty wazoników i miseczek. Uczy
także wykonywania wzorów i malunków na miękkiej glinie oraz mocowania uchwytów.
Technologia wyrobu ceramicznych
figurek, figurek których AS słynie na
całym świecie, jest bardziej skomplikowana. Pierwszym krokiem jest wykonanie modelu z plasteliny lub gliny.
Jego kolejne, gipsowe wcielenie jest
ostatecznie kształtowane, gładzone w
najdrobniejszych szczegółach i, w razie skomplikowania kształtów danej
figurki, dzielone nawet na kilkanaście
części. Dla każdej wykonywana jest
osobna forma. Masę, z której powstanie figurka, tworzą kaolinowe glinki,
kwarc, skaleń, utrwalacze oraz substancje poprawiające płynność. Tak
przygotowana biała „śmietanka” trafia
tylko na chwilę do formy. Masę porcelanową wylewa się po kilku minutach,
by pozostała tylko cienka jej warstwa
na ściankach formy. Po kolejnej pół godzinie figurkę lub jej elementy można
wyjąć z formy i w razie potrzeby skleić
w całość. Wszystkie opisane dotychczas procesy technologiczne można
obserwować na żywo, gdyż pracownicy muzeum prezentują poszczególne
czynności na oczach gości.
Oczyszczone i zmyte wodą za pomocą
delikatnego pędzelka figurki trafiają na
14
10 –12 godzin do pieca, gdzie wypalają się w temperaturze 980 stopni C, a
przez następnych 10 godzin stygną. Po
ponownym wypolerowaniu i zanurzeniu w szkliwie, figurki raz jeszcze trafiają do pieca, gdzie są wypalane przez
10 godzin w temperaturze 1410 stopni
C. Wystygnięto poddaje się ręcznemu
malowaniu, które także można obserwować podczas zwiedzania, i trzeciemu wypalaniu tym razem w temperaturze 700 –800 stopni C.
czak oraz figurki na EURO 2012, które
Polska będzie organizowała wspólnie
z Ukrainą. Wśród obdarowywanych
figurkami z Ćmielowa znajdują się najważniejsze osobistości współczesnego
świata.
Dorobek artystyczny Fabryki Porcelany AS prezentowany jest zresztą w
sąsiadującej w Żywym Muzeum sali
wystawowej, połączonej ze sklepem
firmowym. Imponująca kolekcja daje
wyobrażenie o możliwościach projektanckich i wykonawczych Fabryki Porcelany AS.
Dodatkową atrakcją Żywego Muzeum
jest nietypowa sala audiowizualna zlokalizowana starym, okrągłym ...piecu
do wypalania porcelany, który charakteryzuje się wspaniałą akustyką. Gospodarz dysponuje ciekawymi filmami
edukacyjnymi o tematyce regionalnej
oraz pełną werwy muzyką, której towarzyszą efekty specjalne.
Można również wybić monetę, która została zaprojektowana z okazji
niedawnej rocznicy 500 lecia Miasta
Ćmielowa, a przed budynkiem Żywego Muzeum znajduje się tzw. „bęben
prawdy”, który służy sprawdzaniu
prawdomówności w kwestii …wiarołomstwa.
Gotowe trafiają do sklepów firmowych
AS –a na całym świecie. Sprzedaż prowadzona jest także na miejscu. Wśród
kolekcji znajdują się zarówno wzory
przedwojennych mistrzów, jak i najnowsze propozycje najbardziej uznanych, współczesnych projektantów.
Ponieważ właściciel kroczy z duchem
czasów, nie brakuje figurki mistrzyni
olimpijskiej w pływaniu Otylii Jędrzej-
wydanie 1/2008
Bursztynowy Szlak Greenways
Konkurs Małych Dotacji
Fundacja „Partnerstwo Krzemienny Krąg” była regionalnym koordynatorem Konkursu Małych Dotacji Bursztynowy Szlak Greenways na terenie pięciu powiatów: puławskiego, lipskiego, opatowskiego, sandomierskiego i ostrowieckiego, finansowanego przez Fundusz Partnerstwa ze środków pochodzących z Toyota Motor Europe i FPŚ.
Zaszumiały wierzby
Lipy do raportu
Na ekoszlaku „Żółwia i dinozaura”
Stowarzyszenie „Dobro Dziecka” z
Lipska zrealizowało projekt: „…Tam
gdzie szumią wierzby…”Głównym
celem projektu była ochrona przed
zniszczeniem starej, rozłożystej wierzby. Realizacja przedsięwzięcia polegała na zagospodarowaniu terenu wokół
drzewa oraz działaniach pielęgnacyjnych i podnoszeniu świadomości społecznej w zakresie ekologii.
Wierzby są charakterystycznym elementem Powiśla. Ich stare, przysadziste pnie
oraz rozłożyste korony wpisały się w
tradycyjny krajobraz regionu lipskiego.
Ochrona starej wierzby, której podjęło
się Stowarzyszenie „Dobro dziecka” była
nie tylko jednostkowym przykładem ratowania starego drzewa ale także próbą
zwrócenia uwagi istotny element tożsamości lipskiej „małej ojczyzny”. Cel ten
został zrealizowany poprzez: dokonanie
klasyfikacji wierzby oraz ocenę i poprawę jej stanu zdrowia. W sąsiedztwie stanęła tablica informacyjna dla turystów.
Zagospodarowany został również teren
wokół wierzby. Do aranżacji miejsca
wykorzystano nasadzenia nowej roślinności, wykonano oczko wodne oraz
wybudowano z naturalnych i charakterystycznych dla regionu materiałów 3
metrowy chodnik, który połączył wierzbę z wykonanymi wcześniej ławeczkami. Całości przedsięwzięcia dopełnił
2–metrowej wysokości karmnik dla ptaków a akcję zakończył konkurs fotograficzny „Wierzby naszego regionu”. Efekty pracy młodych artystów można było
podziwiać w ramach pokonkursowej
galerii, która została zaprezentowana w
Lipskim Centrum Kultury oraz siedzibie
Stowarzyszenia celem udostępnienia
szerszej publiczności.
Zespół Szkół w Bałtowie podjął się
realizacji projektu „Szlakiem bałtowskich lip”. Drzewa te są ozdobą
zabytkowe parku otaczającego pałac
książąt Drucko –Lubeckich w samym
Bałtowie a głównym celem projektu
była jego szczegółowa inwentaryzacja.
Wokół zespołu pałacowego książąt
Druckich - Lubeckich w Bałtowie rośnie
zabytkowy, założony jeszcze w XVIII
wieku park, który został przekomponowany w XIX i XX wieku. Mimo upływu
lat i zaniedbania zachował swój pierwotny charakter a jego największym
walorem jest piękny starodrzew, w którym znajdują się także lipy. Celem projektu była szczegółowa inwentaryzacja
drzew, w tym okazów pomnikowych
przy zastosowaniu najnowocześniejszych metod cyfrowego pozyskiwania i
przetwarzania danych terenowych (GPS
i GIS). W ramach projektu dokonano
pomiaru sytuacyjno-wysokościowego
przy wykorzystaniu GPS i oprogramowania GIS, określającego rozmieszczenie pojedynczych drzew, grup drzew i
krzewów, rozmieszczenie budynków
i budowli, układ komunikacyjny, granice zewnętrzne parku oraz granice
użytków gruntowych występujących na
jego terenie, oraz sporządzenie operatu inwentaryzacyjnego zawierającego charakterystykę drzew i krzewów,
opracowanie dokumentacji dotyczącej
wpisów do rejestru pomników przyrody pojedynczych drzew oraz zespołów
alejowych,
zaprojektowanie ścieżek ekologicznodydaktycznych.
Dzięki projektowi powstał szczegółowy
dokument obrazujący aktualny stan zachowania zabytkowego parku.
Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju
Gminy Bałtów „Bałt” zrealizowało
projekt: „Ekoszlak szansą rozwoju regionu”, którego celem projektu była
ochrona i wykorzystanie zasobów
dziedzictwa przyrodniczego i historycznego miejscowości położonych na
Szlaku Żółwia i Dinozaura dla promocji turystyki.
W ramach projektu wykonano i umieszczono w terenie trzy tablic informacyjne
o jednakowej wizualizacji, nawiązującej
do miejscowych tradycji i kolorystyki
Bursztynowego Szlaku. Pierwsza tablica została zamontowana w Bałtowie
przy siedzibie Stowarzyszenia „Bałt”,
gdzie funkcjonuje punkt informacji turystycznej. Druga stanęła w Lipsku, stolicy powiatu lipskiego natomiast trzecia
w Solcu nad Wisłą, który w oparciu o
wybitne walory przyrodnicze i kulturowe Powiśla zamierza ożywić ruch turystyczny. Tablice będą służyły popularyzacji Szlaku Żółwia i Dinozaura jako
elementu Szlaku Bursztynowego, który
łączy dwie niezwykłe krainy: obszar występowania wymierającego żółwia błotnego z rejonem występowania tropów
dinozaurów na mezozoicznym obrzeżu
Gór Świętokrzyskich. Wyeksponowanie walorów szlaku poprzez promocję
miejsc historycznych, przyrodniczych i
paleontologicznych szlaku przełoży się
na wzrost liczby turystów odwiedzających region. Natomiast uświadomienie
wartości miejsc rodzimych pobudzi aktywność mieszkańców wokół lokalnych
inicjatyw na Szlaku Żółwia i Dinozaura
oraz zaowocuje kolejnymi pomysłami
zmierzającymi do poszerzenia oferty
turystycznej oraz rozwoju infrastruktury
niezbędnej do obsługi rosnącego ruchu
turystycznego.
wydanie 1/2008
15
Nasi Fundatorzy
Spis zawartości:
Fundacja Partnerstwo dla Środowiska. s.2
Sabat Leaderów. Relacja z IV Zlotu Lokalnych Grup
Działania Województwa Świętokrzyskiego Sabat LEADER-ów pod Łysą Górą w Jodłowym Dworze. s. 3
Młodzi potrafią dyskutować. Pokazowa debata Zespole Szkół w Bałtowie zorganizowana przez młodzież z
Junior Bałta. s. 4
Z Leaderem z Italii. Relacja z wizyty samorządowców z
obszaru działania LGD „Krzemienny Krąg” oraz członków Fundacji Partnerstwo Krzemienny Krąg we włoskiej
prowincji Abruzja, gdzie mieli możliwość zapoznać się
z realizacją Programu Leader w Italii. s. 5
U przyjaciół w Bieszczadach. Wizyta studyjna LGD
„Krzemienny Krąg” w Bieszczadach u zaprzyjaźnionej
LGD „Fundacja Bieszczadzka Partnerstwo dla Środowiska”. s.6
Świadomość, że zakład ma długą tradycję na pewno
podnosi jego rangę. Rozmowa z Zygmuntem Wroną,
przedsiębiorcą, właścicielem firmy Old Kram, na terenie której, na zasadzie nieodpłatnego użyczenia przez
dwa lata funkcjonowało Muzeum im. Witolda Gombrowicza oraz odbyły się dwa Pikniki Gombrowiczowskie. s. 7
Piknik z komputerem. Relacja ze spotkania co najmniej
trzech pokoleń mieszkańców Bałtowa przy …klawiaturze komputera. s. 8
Leader idealnie pasuje do specyfiki naszej gminy. Rozmowa z Jerzym Murzynem, wójtem gminy Bodzechów.
s.9
Goście z północy. Relacja z wizyty Lokalnej Grupy
Działania „Sejneńszczyzna”. s. 10
Turystyka w rozsądnym wymiarze na pewno by się w
Ćmielowie przydała. Rozmowa z Justyną Chamerą,
dyrektorem Domu Kultury im. Witolda Gombrowicza
w Ćmielowie oraz członkiem Stowarzyszenia na Rzecz
Rozwoju Ziemi Ćmielowskiej a jednocześnie koordynatorem Programu Leader+ na terenie Gminy Ćmielów. s.11
Łączymy się w Krzemiennym Kręgu. Relacje z dożynek
dofinansowanych w ramach Programu Leader+. s. 12
Grupa nad grupami. Fundacja „Partnerstwo Krzemienny Krąg” została uhonorowana tytułem GRUPY PARTNERSKIEJ ROKU 2007 w III Konkursie Krajowej Sieci
Grup Partnerskich na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju. s. 13
Żywe Muzeum Porcelany. Relacja z wizyty w Zakładzie
Porcelany AS w Ćmielowie, na terenie którego funkcjonuje Żywe Muzeum. Jego pomysłodawcą i twórcą jest
Adama Spała właściciel fabryki. s. 14
Konkurs małych dotacji na Bursztynowym Szlaku Greenways. s. 15
Tradycja i spółdzielcza rzetelność
Bank Spółdzielczy w Ostrowcu Św., który jest partnerem biznesowym Fundacji „Partnerstwo Krzemienny Krąg”, dysponuje ponad stu letnią tradycją, która sięga początków
ostrowieckiej bankowości i końcu XIX wieku. Obecnie placówka poza dwoma oddziałami w samym Ostrowcu prowadzi oddziały w Ćmielowie, Łagowie, Baćkowicach, Nowej
Słupi, Waśniowie i Kunowie.
Ponad sto lat historii
Do pierwszych inicjatyw bankowych
na terenie miasta należy zaliczyć Ostrowieckie Towarzystwo Oszczędnościowo –Pożyczkowe „Wzajemność” czy
Bank Przemysłowców Ostrowieckich.
Wkrótce powstały Kasa Spółdzielcza
„Wzajemna pomoc” i Spółdzielczy
Bank Przemysłowo Rolny, który do
roku 1932 mieścił się w wynajmowanym lokalu przy ul. Górzystej 5. Potem
placówkę przeniesiono do udostępnionego przez browar Stanisława Saskiego bezpłatnego budynku przy ul.
Siennieńskiej 78. Mimo problemów
i zapaści w końcu lat 30 –ych, bank
kontynuował działalność w okresie II
wojny światowej oraz w okresie powojennych zmian ustrojowych. Już
w styczniu 1945 roku odbyło posiedzenie rady nadzorczej i zarządu. W
1949 roku uruchomiono w Ostrowcu oddział Banku Rolnego, który stał
się jedynym kredytodawcą dla Banku
Przemysłowo –Rolnego, obsługującego
wówczas m.in. Związek „Samopomoc
Chłopska”, Spółdzielnię Mleczarską
czy Powiatową Spółdzielnię Budowlaną. W 1950 Bank Przemysłowo -Rolny został przekształcony w Gminna
Kasę Spółdzielczą a w 1962 roku Bank
Spółdzielczy w Ostrowcu Św., który
po przeniesieniu z ul. Słowackiego do
nowo wybudowanego skrzydła budynku przy ul. Wardyńskiego pod tą
nazwą funkcjonuje do dziś.
kredyty dla jednostek samorządu terytorialnego oraz gwarancje i poręczenia
bankowe.
- Karty płatnicze: VISA BUSINESS
Tradycyjnie na warunki preferencyjne i ofertę dostosowaną do specyfiki
środowiska wiejskiego mogą liczyć rolnicy: rachunki bieżące dla rolników,
rachunki pomocnicze, kredyty preferencyjne (inwestycyjne i obrotowe) - z
dopłatami ARiMR, kredyt obrotowe uproszczone procedury, itd.
BANK SPÓŁDZIELCZY W OSTROWCU
ŚWIĘTOKRZYSKIM
UL. WARDYŃSKIEGO 15A
27-400 OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI
tel. 041 266 12 10, 041 263 33 32
fax. 041 263 31 13
email: [email protected]
Oferta:
Bogata oferta usług Banku dotyczy zarówno klientów indywidualnych jak i
firm:
- Rachunki: ROR, rachunek a’vista rachunek bieżący, rachunek pomocniczy
- Depozyty: lokaty krótko-, średnio – i
długoterminowe
- Kredyty: kredyt konsumpcyjny, kredyt inwestycyjny, kredyt pomostowy,
kredyt obrotowy, kredyt w rachunku,
Projekt finansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego „Restrukturyzacja i modernizacja
sektora żywnościowego oraz rozwój obszarów wiejskich 2004-2006” Działanie 2.7 „Pilotażowy Program Leader+” Schemat II
16
wydanie 1/2008