pobierz

Transkrypt

pobierz
Bliżej ludzi
E-Spiker pomaga
przełamać bariery
w świecie ciszy
Sukces
z Bankiem
Wydarzenia
Bank BPS S.A.
pomógł stworzyć klinikę
130-lecie świętował
Bank Spółdzielczy
Daleszyce-Górno
BANK
WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn
grupy bps
ISSN 1427-8162 Nr 4/2012 sierpień
Bank
z misją
Rozmowa
z Tomaszem
Mironczukiem
powołanym przez Radę
Nadzorczą do pełnienia
funkcji Prezesa Zarządu
Banku BPS S.A.
1
BANK
WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn
grupy bps
Wydarzenia
Sprawozdania przyjęte
– str. 15
Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Banku Polskiej Spółdzielczości S.A.
odbyło się 27 czerwca 2012 roku. Wzięło
w nim udział 357 akcjonariuszy, reprezentujących łącznie 178 378 605 głosów.
Nasza grupa
Program Kafeteryjny – sposób
na zadowolonego pracownika
– str. 30
Siłą i głównym kapitałem każdej instytucji
są ludzie – zmotywowani, zaangażowani
i zadowoleni pracownicy. Częstotliwość,
z jaką powtarzane jest to zdanie, zmieniło je w slogan, jednak każdy menedżer,
każdy zarząd wcześniej czy później ociera się o prawdę zawartą w sformułowaniu
– bez motywowania nie ma zaangażowania, a bez zaangażowania nie ma efektów.
Giełdowy monitor
Historia lubi się powtarzać
– str. 37
Pierwsza połowa 2012 roku
i początek drugiej nie rozpieszczają na razie inwestorów obecnych na GPW. Najważniejszy
indeks – WIG20, którego wartość na początku roku wynosiła
2194 pkt, na koniec czerwca wyniósł 2275 pkt, a na koniec lipca
– 2184 pkt. Przez ostatnie siedem
miesięcy WIG20 porusza się w kanale 2000 – 2400 pkt.
y
ow
ełd itor
i
G n
mo
Gospodarka pod lupą
Banki spółdzielcze
stabilizatorem rynku
finansowego – str. 35
Międzynarodowy Rok Spółdzielczości proklamowany przez Organizację Narodów
Zjednoczonych zbiega się w naszym kraju
z obchodami 150-lecia najstarszej, nieprze2
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Temat numeru
4 Bank z misją
Atutem banków spółdzielczych jest to, że
w przeciwieństwie do banków komercyjnych istnieją
w lokalnych środowiskach od bardzo wielu lat. Poza
tym banki komercyjne, sterowane kapitałem, raz
wchodzą na dany teren, raz z niego wychodzą. To
widać zarówno w skali lokalnej, jak i ogólnopolskiej
czy nawet ogólnoeuropejskiej. Natomiast banki
spółdzielcze nie mają możliwości, żeby przenieść
się, dajmy na to, do innego województwa czy
innego państwa w pogoni za zyskiem. Dlatego
banki spółdzielcze są i będą ze swoimi
dotychczasowymi klientami. Warto zbudować
u klientów świadomość, że tego typu instytucje
mają unikalną wartość, bo to nie zwrot z kapitału
decyduje, czy bank jest obecny na danym rynku.
Te instytucje działają na danym terenie, ponieważ
ich członkowie i założyciele pochodzą z tego
środowiska i do ludzi z tego miejsca kierują
swoje usługi. I nawet gdy przychodzi kryzys,
to bank pozostaje z klientami
–
mówi
w wywiadzie
Prezes Zarządu
Banku BPS S.A. Tomasz
Mironczuk.
rwanie funkcjonującej spółdzielni, którą
jest Bank Spółdzielczy w Brodnicy. Dziś na
tle największego po drugiej wojnie światowej kryzysu znacznie wyraźniej można dostrzec walory bankowości spółdzielczej.
wej centrali zakończyła się w 2002 roku,
a obiekt należy do najwyższych w kraju.
Sukces z Bankiem
Bank BPS w nas uwierzył
– teraz możemy leczyć – str. 42
Kultura biznesu
Urlop pod kontrolą – str. 57
Konrad Walerzak jest właścicielem nowoczesnej kliniki stomatologicznej NZOZ
Centrum Leczenia Wad Zgryzu, która mogła powstać dzięki wsparciu i zaufaniu, jakim Bank BPS obdarzył przedsiębiorcę.
Bank Spółdzielczy na świecie
Co-operative Bank of Kenya
– str. 49
Prezentacja Banku Spółdzielczego w Kenii.
Założony w 1965 roku, swoją główną siedzibę stracił w 1998 roku w wyniku pierwszego zamachu terrorystycznego Al-Kaidy
na ambasadę USA w Nairobi. Budowa no-
Kilka dobrych rad, jak poprowadzić sprawy
zawodowe, by podczas urlopu praca nie zakłócała nam wypoczynku.
Po godzinach
Wakacje po polsku – str. 58
TOP 10 najatrakcyjniejszych w Polsce
miejsc, w których warto spędzić urlop.
BANK
WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn
grupy bps
spis treści
Temat numeru
4Bank z misją – wywiad
z Tomaszem Mironczukiem
Wydarzenia
7 O bankowości spółdzielczej
w Kancelarii Prezydenta RP
7Rodzina nie uwierzyła w wygraną
7 W skrócie
8Udany rok
8 W skrócie
9Przedsięwzięcia na miarę
sukcesu
9Współpraca przy poręczeniach
9 W skrócie
10Nagrody za uczniowską
oszczędność
10Historia na żywo
10 W skrócie
11Święto z nagrodami
12 Partner godny zaufania
12 Moc atrakcji na początek lata
13 Szmaragdowe pożegnanie
13 Symbol tożsamości
13 Bankowcy w ogrodzie
14 Zgromadzenie pełne
podziękowań
15 Sprawozdania przyjęte
16Komunikat ze spotkania
Prezydiów Rad Nadzorczych
i Rad Zrzeszeń Banku BPS S.A.
i SGB Banku S.A.
18 Kamień pod Centralę
18 55 lat sukcesów
Jak nas widzą
19 Ranking pokazał siłę Zrzeszenia 19 Hitowe osiągnięcia
20 Wsparcie tradycji na medal
20 Laury dla redaktora
20 Bene meritus znaczy dobrze
zasłużony
21 Polska mistrzem Euro!
Rozwijamy się
22 W skrócie
22 N
ajstarszy w Świętokrzyskiem
23Złote odznaczenia na złoty
jubileusz
BANK
WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn
grupy bps
Magazyn bezpłatny, Redakcja nie zwraca
materiałów niezamówionych oraz zastrzega
sobie prawo do redagowania nadesłanych
tekstów.
23 Prezent na stulecie4
23 W skrócie
24 W służbie społeczności
24Od towarzystwa do banku
24 Lepszy dostęp49
25 Wiek w Krasnymstawie
25 Pieniądze na palec
Bliżej ludzi
45 Bank bez barier
45 W Oddziale Gocław
Warszawskiego BS działa
system E-spiker
Nauka
spółdzielczych
46
48
48
48
na zadowolonego pracownika
Bank Spółdzielczy
na świecie
Nasza grupa
26 Kultura organizacyjna w bankach
28Półrocze w liczbach
30Program Kafeteryjny – sposób
31 Innowacje warunkiem rozwoju
32Nowy standard wymiany
informacji w bankach
spółdzielczych
34Dodatkowa emerytura – pomyśl
o przyszłości już dziś!
Gospodarka pod lupą
35Banki spółdzielcze stabilizatorem
rynku finansowego
Giełdowy monitor
37 Historia lubi się powtarzać
Co w prawie piszczy
38Jak wdrożenie dyrektyw
europejskich wpłynie na
bankowość spółdzielczą?
40Odpowiedzialność banku za
zwrot nienależnych świadczeń
emerytalno-rentowych
Co? Gdzie? Kiedy?
Sukces z Bankiem
42Bank BPS w nas uwierzył
– teraz możemy leczyć
Druga strona monety
43Niezwykły spadek po FOZZ
43 Groszowy problem
43 Kosztowna przechowalnia
43Kawa i rachunki
44Kasa na Olimpiadzie
WYDAWCA
Bank Polskiej
Spółdzielczości S.A.
ul. Płocka 9/11b
01–231 Warszawa
49 Co-operative Bank of Kenya
Dla kibiców
51 Przygotowania rozpoczęte
52 W skrócie
52 Pod okiem parlamentarzystów
52Z młodymi piłkarzami po raz
dwudziesty
53 Sportowy flesz
Kultura
54
54
55
55
56
57
Obrazy dodające otuchy
Spółdzielczy kwintet
Pielęgnowanie folkloru
Tydzień pełen muzyki
Kulturalnie polecamy
Urlop pod kontrolą
Po godzinach
58 Wakacje po polsku
W sieci
61
61
61
61
61
41 Konferencje i szkolenia
Koniec świata menedżerów?
Mechaniczna zbroja
Zabójcze solarium
Nowy sposób na otyłość
Notebook kontra tablet
Aplikacja ochroni przed rakiem
Tam, gdzie WiFi nie sięga
Raport spamowy
Monitoring czy inwigilacja?
Moto
62
63
64
65
66
67
Hybrydy na polskim rynku
Bankowe cztery kółka
Gadżet na topie
Butik nowości
Media o nas
Krzyżówka
SEKRETARIAT REDAKCJI
Ewelina Jasińska
tel. 22 53 95 231
REDAKCJA
Biuro Reklamy i PR
FirstPage Publishing
[email protected]
OPRACOWANIE GRAFICZNE I DTP
KOREKTA
PRODUKCJA
FirstPage Publishing
Studio Ling Brett
Katarzyna Szol
i Biuro Reklamy i PR
Drukarnia
Db Print Polska
3
Temat numeru
Bank
z misją
Rozmowa z prezesem
Tomaszem Mironczukiem
Od momentu powstania Banku BPS jest
Pan pierwszym prezesem spoza środowiska banków spółdzielczych. Traktuje
Pan to jako swój atut czy może raczej
przeszkodę w nowej pracy?
– To może pewne sprostowanie na początek, mimo że jestem postrzegany jako
osoba spoza środowiska spółdzielczego, nie
oznacza to, iż nie znam go. Z bankowością
spółdzielczą stykam się od wielu lat, pracując
w kolejnych instytucjach finansowych. I muszę przyznać, że jest to środowisko, które od
dawna mnie interesuje. Zwłaszcza że BGK,
którym kierowałem, ma bardzo podobne korzenie.
Jaka była pierwsza myśl, gdy dowiedział
się Pan, że wygrał konkurs na stanowisko prezesa BPS?
– Najpierw się ucieszyłem…
…A potem?
– Otarłem pot z czoła (śmiech) i pomyślałem, że za chwilę będę musiał wziąć się do
ciężkiej pracy.
Mówi się, że bankowość spółdzielcza jest
bardzo specyficzna i różni się od bankowości komercyjnej. Jakie zdanie w tej
kwestii ma Pan po trzech tygodniach
pracy w BPS?
– Cóż, różnica polega głównie na sposobie
nadzoru korporacyjnego. Natomiast finanse
zarówno w banku spółdzielczym, jak i tak
zwanym banku komercyjnym powinny być
zarządzane w podobny sposób.
To znaczy?
– Przychód powinien być wyższy niż
koszt, bo to daje zysk.
Konkurentem dla banków spółdzielczych z jednej strony są banki uniwersalne z drugiej SKOK-i. Jaka jest przy4
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
szłość banków spółdzielczych – wejście
na teren opanowany przez banki uniwersalne czy szukanie własnej niszy?
– Rzeczywiście banki spółdzielcze muszą
konkurować o tego samego klienta z bankami komercyjnymi, które coraz częściej
otwierają się dosłownie przy tej samej ulicy.
Nie wiem, czy klient daje jakąś preferencję
bankowi spółdzielczemu dlatego, że jest to
właśnie bank spółdzielczy. Raczej mając
ofertę jednego i drugiego, dokonuje wyboru na podstawie proponowanych warunków
i jakości obsługi.
Nie chciałbym w tym momencie mówić o konkretnym pomyśle na BPS. Ciągle
jeszcze staram się rozpoznać, jakie mamy
mocne strony i jak do tej pory działały banki
spółdzielcze oraz banki zrzeszające. Pewne
jest to, że od strony produktowej musimy
mieć porównywalną ofertę w stosunku do
tak zwanych banków komercyjnych, żeby
móc skutecznie powalczyć o klientów. Oferta musi być analogiczna zarówno od strony
depozytowej, kredytowej, jak i wszelkich
spraw związanych z elektroniką finansową,
kanałami dostępu.
Banki spółdzielcze Pana zdaniem mają
jakąś przewagę nad komercyjnym konkurentem?
– Niewątpliwie ich atutem jest to, że
w przeciwieństwie do banków komercyjnych
istnieją w lokalnych środowiskach od bardzo wielu lat. Poza tym banki komercyjne,
sterowane kapitałem, raz wchodzą na dany
teren, raz z niego wychodzą. To widać zarówno w skali lokalnej, jak i ogólnopolskiej
czy nawet ogólnoeuropejskiej. Natomiast
banki spółdzielcze nie mają możliwości,
żeby przenieść się, dajmy na to, do innego
województwa czy innego państwa w pogoni
za zyskiem. Dlatego banki spółdzielcze są
i będą ze swoimi dotychczasowymi klientami. Warto zbudować u klientów świado-
mość, że tego typu instytucje mają unikalną
wartość, bo to nie zwrot z kapitału decyduje,
czy bank jest obecny na danym rynku. Te instytucje działają na danym terenie, ponieważ
ich członkowie i założyciele pochodzą z tego
środowiska i do ludzi z tego miejsca kierują
swoje usługi. I nawet gdy przychodzi kryzys,
to bank pozostaje z klientami.
Największą wartością banków spółdzielczych jest to, że są tak blisko klientów.
Dzięki temu nie trzeba nawet korzystać
z zaawansowanych narzędzi do kalkulacji
ryzyka, ponieważ szefowie placówki wiedzą, że nawet jeśli Iksiński ma w tym momencie mniejsze dochody, to spłaci kredyt,
a na Igrekowskiego trzeba będzie uważać
i zaproponować mu inne rozwiązania.
– To jeden z aspektów unikalnej wiedzy
lokalnej. Funkcjonując w danym środowisku, prezes banku spółdzielczego zna swoich klientów nie tylko z imienia i nazwiska.
Potrafi także powiedzieć, gdzie mieszkają,
jak prowadzą biznes, jak są postrzegani
w lokalnej wspólnocie itp. Natomiast prezes
tak zwanego banku komercyjnego pewnie
wymieni 10–20 największych klientów, ale
nic więcej o nich nie powie. I to jest różnica,
którą należy umiejętnie wykorzystywać.
Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest
tak źle i w Polsce nie rozwinęła się bankowość spółdzielcza na poważną skalę?
Niedaleko nas, np. w Austrii, bankowość spółdzielcza ma niemal trzykrotnie
większe udziały w rynku.
– Różnica między Polską a Austrią polega
na tym, że mieliśmy zupełnie inną historię
między 1939 a 1989 rokiem. I trudno nadrobić stracony czas w ciągu 20 lat. Nie chodzi
nawet o to, jak rozwijały się na tak zwanym
Zachodzie instytucje i system finansowy. To
jest również kwestia rozwoju społeczeństwa.
To widać choćby na przykładzie tego, co na-
zywa się „społeczeństwem obywatelskim”,
czyli umiejętności koncentrowania się na
wspólnych celach, działaniu, samorządności.
Tego w Polsce nie było przez wiele lat i musimy nadrabiać ten czas.
Bankowość spółdzielcza w Polsce może
mieć taką pozycję jak w Austrii czy we
Włoszech?
– Tak, ale potrzeba na to czasu. Ważne jest
również uświadomienie ludziom, jak ważną
rolę dla lokalnych społeczności pełnią banki
spółdzielcze. Potrzeba również bardzo stabilnego zarządzania. Jeśli o tym wszystkim
będziemy pamiętać, powinniśmy z czasem
odnieść sukces.
Dlaczego Kowalski ma wybrać bank
spółdzielczy, a nie na przykład któryś
z banków z pierwszej dziesiątki?
– Bo bank spółdzielczy jest blisko niego
niezależnie od tego, czy mamy koniunkturę, czy kryzys. A banki z pierwszej dziesiątki dość mocno się zmieniają. Proszę
zobaczyć, ile banków w Europie wymagało
pomocy rządów. Banki spółdzielcze nigdy
takiej pomocy nie miały, mimo tego są cały
czas przy kliencie.
wany ten sam produkt bankowy, będzie
działał wspólny system informatyczny?
– Trzeba zrozumieć klienta i jego potrzeby.
W ciągu ostatnich 20 lat niezwykle wzrosła
mobilność społeczeństwa. W związku z tym
trzeba zagwarantować klientowi dostęp do
usług bankowych niezależnie od miejsca,
w którym on się znajduje. Na pewno kanały
internetowe to jest coś, czego klienci potrzebują, i musimy im tego dostarczyć.
Warto też zastanowić się nad wypracowaniem dobrze wypromowanej wspólnej
marki banków spółdzielczych, tak aby
klient wiedział, że jeśli zajdzie do banku
spółdzielczego w miejscowości X, to niezależnie od tego, gdzie ma założony rachunek, to te same usługi będziemy świadczyli
mu na terenie całego kraju.
Bankowość spółdzielcza przez długi czas
była liderem innowacji. To właśnie banki
spółdzielcze wprowadziły pierwsze bankomaty biometryczne, dalej będziecie stawiać na technikę?
– To miłe, że banki spółdzielcze są postrzegane jako liderzy technologii. Trzeba
teraz sprawić, żeby nowe technologie były
wprowadzane na szerszą skalę w sposób skoordynowany. Musimy doprowadzić do tego,
aby produkty były dostępne nie tylko lokalnie, lecz we wszystkich placówkach. Dobrze
byłoby, gdyby np. biometria funkcjonowała
we wszystkich bankach spółdzielczych na
tym samym poziomie. Warto zatem zastanowić się nad koordynacją wspólnego rozwoju.
Niezależnie od spraw związanych z techniką musimy również pokazać, że banki spółdzielcze gwarantują bezpieczeństwo klientowi – to jeden z naszych atutów. Ta część
sektora została w najmniejszym stopniu dotknięta przez kryzys. Nie tylko w Polsce, lecz
także w całej Europie.
KNF chyba ma inne zdanie. Lada chwila wejdą w życie dyrektywy CRD IV
oraz rozporządzenie CRR, które ustanawiają zaostrzone normy adekwatności
kapitałowej i nową definicję funduszy
udziałowych…
– Trzeba z nadzorem rozmawiać i modele
rozwoju w takiej rozmowie należy zweryfikować. Geneza powstania CRD IV czy CRR
Podsumowując, trzeba wykreować modę
na bankowość spółdzielczą?
– Tak, bo te banki są potrzebne lokalnym
społecznościom. One działają nie tam, gdzie
kapitał kreuje największy zwrot z inwestycji,
ale tam, gdzie pieniądz jest wkładany przez
spółdzielców, aby świadczyć usługi ich środowisku. Banki spółdzielcze premiują wartości społeczne. Tego banki komercyjne nie
umieją i nie będą umiały zrobić.
Istnienie banków spółdzielczych to przejaw działania kapitału lokalnego, który
napędza poszczególne regiony kraju,
a więc pozwala budować naszą konkurencyjność względem innych krajów.
Może warto pokusić się o akcję edukacyjną w tej sprawie…
– Sądzę, że nad tym trzeba będzie
się zastanowić, ale dopiero za
jakiś czas. Niewątpliwe
atuty banku są wartoNiezależnie od
ścią, którą warto się
spraw związanych
pochwalić, ale w tej
chwili chcę się
z techniką musimy
skoncentrować na
również pokazać,
dokładnym zbaże banki spółdzielcze
daniu dotychczagwarantują
sowego modelu
bezpieczeństwo
działania BPS.
Jak będzie wygląklientowi – to jeden
dała
bankowość
z naszych atutów.
spółdzielcza w najbliższym czasie? Czy
będzie na przykład ofero5
Temat numeru
wzięła się z tego, że wyzwoliły się bardzo
skoncentrowane ryzyka. Tyle tylko, że one
wzięły się nie z banków spółdzielczych
i małych rozproszonych instytucji finansowych, ale z dużych instytucji, które były
mocno zlewarowane i miały bardzo nietransparentne ryzyka, gdzie odpowiedzialność
była kształtowana w inny sposób.
W biznesie istnieje pojęcie „moral hazard”. Chodzi o pewną pokusę nadużycia
związaną z brakiem odpowiedzialności
w danej chwili za swoje działanie. „Moral
hazard” w przypadku banków komercyjnych polegał na tym, że osoba zarządzająca taką instytucją nie miała problemu, by
ryzyko okresów przyszłych zdyskontować
od razu i wykazać w rachunku wyników
coś, co w przyszłości może być sporym
obciążeniem. Z taką sytuacją mieliśmy do
czynienia choćby w związku z ryzykiem
płynności przy wycenie hipotek. Ta sprawa
ujawniła się w 2008 r., rozpoczynając krach
najpierw w Ameryce, a potem na całym
świecie – ale zaczęło się realnie siedem –
osiem lat wcześniej – kiedy zaczęto udzielać
ryzykownych kredytów.
W banku komercyjnym osoba, która zarządza kapitałem i poniesie porażkę, nie odpowiada za to własnym kapitałem czy własną
reputacją. W bankowości spółdzielczej prezes
jest odpowiedzialny w środowisku, w którym
działa. On nie może pozwolić sobie, aby instytucja, którą kieruje, poniosła klęskę, bo
ponosi odpowiedzialność za lokalną gospodarkę. Odpowiada twarzą, majątkiem przed
sąsiadami. Rozmawiając z nadzorem, warto
podkreślać, że model zarządzania i odpowiedzialności w bankowości spółdzielczej i w tej
tak zwanej komercyjnej jest zupełnie inny.
Ale chyba nie da się przekonać nadzoru,
żeby coś zmieniło się z wejściem w życie
tych dyrektyw?
– Nic jeszcze nie jest ustalone, dyrektywy
nie są jeszcze zamknięte i przyjęte, a przynajmniej ja o tym nic nie wiem.
Rozmowy jeszcze się toczą?
– Tak i trzeba opracować z nadzorem
wspólną wizję, określić realne zagrożenia
w bankowości spółdzielczej. A także jak
przenosić na grunt lokalny rozwiązania ze
świata międzynarodowych finansów, tak
żeby zachować specyficzny charakter spółdzielczości i nie zniszczyć pewnych wartości, które w nim tkwią.
A co pan powie nadzorowi, gdy rozmowy
zejdą na temat konsolidacji w sektorze
bankowości spółdzielczej?
– Trzeba najpierw ustalić, jak nadzorca
rozumie pojęcie konsolidacji. Jest wiele głosów, że powinna nastąpić konsolidacja kapi6
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
tałowa, ale konsolidacją można nazwać również wspólne raportowanie z zachowaniem
podmiotowości.
Jestem zwolennikiem tego, żeby z nadzorem finansowym dyskutować, omawiając
dokładnie każdy temat, tak aby bankowość
spółdzielcza nie była traktowana gorzej niż
bankowość komercyjna.
Jaką ma Pan koncepcję rozwoju firmy?
Bank BPS nadal będzie dążył do intensywnego rozwoju i zwiększenia udziału
w rynku? A może woli pan skupić się na
działalności zrzeszeniowej i sprawić, by
bank pełnił wyłącznie służebną rolę wobec
banków spółdzielczych?
– Nie chciałbym odnosić się do dotychczasowego rozwoju firmy. Uważam natomiast,
że skoro bank zawarł z instytucjami
zrzeszonymi umowę, to warto się
na niej oprzeć. Bo to kontrakt,
Po pracy lubię
który obliguje zarówno bank
odpocząć aktywnie.
zrzeszający, jak i banki zrzeGram w squasha
szone do pewnych usług.
i właśnie szukam
Niewątpliwie warto bypartnera, z którym
łoby wypracować z banmógłbym pograć
kami spółdzielczymi moo godzinie 22.
del działania, który byłby
Poza tym jeżdżę na
zrozumiały, akceptowany
rowerze, nartach,
oraz przestrzegany. Mua także żegluję.
simy skupić się na ochroRegularnie biegam
nie banków spółdzielczych
w maratonach.
Trudno po trzech
przed ekspansją banków kotygodniach powiedzieć,
mercyjnych i poszerzyć rynek, na
jakie będziemy mieli pomyktórym działamy. To są pryncypia, na
sły na promocję. Pewne zobowiąktórych chciałbym się oprzeć. Trudno jednak
zania, które zostały wprowadzone, muszą
w tej chwili mówić o szczegółach.
być kontynuowane przynajmniej jeszcze
Po przeczytaniu tego tekstu chyba już nikt przez pewien czas. Przed podjęciem dalnie ma wątpliwości jakie ma Pan plany i co szych decyzji chcę zobaczyć wyniki badachce Pan osiągnąć. Ale czytelnicy mogą so- nia skuteczności tego typu promocji, jakie
bie zadawać jeszcze jedno pytanie: „kim wartości z tego rodzaju współpracy czerpie
jest prezes Mironczuk”? Co Pan robi po bank oraz druga strona.
Pewne jest to, że do budowania świadomogodzinie 16, po wyjściu z pracy?
– Cóż, nie wychodzę z pracy po ści marki oraz wizerunku banku będę starał
16 (śmiech). Trudno, Państwowa Inspekcja się podchodzić racjonalnie, biorąc pod uwagę
Pracy może to przeczytać, ale tak jest, w tej zarówno koszty, jak i zyski.
chwili pracuję dużo dłużej, niż wynosi zapisana w kodeksie pracy norma. Natomiast Z prezesem Tomaszem Mironczukiem
po pracy lubię odpocząć aktywnie. Gram rozmawiali Jan Osiecki i Zuzanna
w squasha i właśnie szukam partnera, z któ- Czajkowska
rym mógłbym pograć o godzinie 22. ZreszJan Osiecki z wykształcenia socjotą miejsca do gry czynnego o tej porze rówlog, z zawodu i pasji dziennikarz, od
nież szukam. Poza tym jeżdżę na rowerze,
15 lat opisuje kulisy gospodarki oraz
nartach, a także żegluję. Regularnie biegam
pracy posłów w Sejmie. Relacjonował
w maratonach.
najważniejsze wydarzenia polityczne
m.in. dla „Newsweeka”, Radia PiN,
À propos sportu, bank BPS dał się poProgramu III Polskiego Radia. Obecznać na rynku jako sponsor reprezentacji
nie współpracuje z „Bloomberg BusiPolski w piłce nożnej i drużyny siatkarek
nessweek Polska”.
Bank BPS Muszynianka Fakro. Chce Pan
Zuzanna
Czajkowska
kontynuować tego rodzaju działalność
– Biuro Reklamy i PR Banku BPS S.A.
promocyjną?
Wydarzenia
O bankowości spółdzielczej
w Kancelarii Prezydenta RP
Seminarium eksperckie pt. „Model
rozwoju bankowości spółdzielczej”
odbyło się 27 lipca 2012 r. w Kancelarii
Prezydenta RP. Gospodarzem i moderatorem spotkania był Sekretarz
Stanu Kancelarii Prezydenta
RP Olgierd Dziekoński.
W seminarium wzięli udział Doradcy Prezydenta RP Jerzy Osiatyński i Jerzy Pruski, jak również przedstawiciele instytucji
państwowych, sektora bankowego oraz
oczywiście bankowości spółdzielczej –
wśród obecnych byli m.in. Przewodniczący Rady Zrzeszenia Banku BPS S.A.
Edward Biernacki i Prezes Zarządu
Banku BPS S.A. Tomasz Mironczuk,
a także reprezentanci banków spółdzielczych Grupy BPS. Jednym z prelegentów
był Przewodniczący Rady Nadzorczej
Banku BPS S.A. Wojciech Kulak, który
przedstawił prezentację pt. „Rekomendacje w obliczu wyzwań rozwojowych
bankowości spółdzielczej w Polsce”.
Wnioski po seminarium sformułował minister Dziekoński, który podkreślał istotne znaczenie formuły zrzeszenia banków
spółdzielczych, która pozwoli bankom
zwiększyć swoją konkurencyjność i stabilność w sektorze bankowym, zwrócił
uwagę na wpływ zmian w systemie prawa
i regulacji banków spółdzielczych kreujących równe szanse dla akumulacji kapitału oraz umożliwiających zachowanie
spółdzielczego charakteru bankowości,
jak również konieczność usprawnień oddolnych modelu biznesowego i organizacyjnego banków spółdzielczych, w świetle nowych wymagań regulacyjnych, do
czego potrzebna jest aktywna współpraca
banków spółdzielczych w ramach banków
zrzeszających. Minister zaapelował również do banków zrzeszających o przygotowanie praktycznych oraz konkretnych
rekomendacji na rzecz rozwoju sektora
bankowości spółdzielczej.
Rodzina
nie uwierzyła w wygraną
Choć laureaci loterii zorganizowanej
przez Bank Spółdzielczy w Kielcach
z okazji 110-lecia istnienia znani byli
już wcześniej, to z wręczeniem nagrody
głównej czekano na odpowiednią okazję. Taka właśnie nadeszła 17 czerwca,
podczas imprezy pod hasłem „Budzenie
Sienkiewki”.
– Kompletnie się tego nie spodziewałam. Rodzina mi nie uwierzyła, jak powiedziałam, że wygrałam samochód – mówiła
uszczęśliwiona Barbara Makuch, laureatka
nagrody głównej, odbierając kluczyki wręczone przez Prezesa Zarządu Banku Stanisława Matejkiewicza, by za chwilę odjechać spod sceny najnowszą skodą fabią.
W skrócie
Jedna opłata
– łatwy dostęp
Do oferty produktowej Banku
BPS S.A. wprowadzone zostały Pakiety usług bankowych
dla Klientów Indywidualnych
oraz dla Klientów Instytucjonalnych. Nowa propozycja to
konkurencyjne oraz nowoczesne rozwiązanie, dostosowane
do indywidualnych potrzeb
wszystkich klientów. Każdy
z pakietów to szeroki wachlarz
kompleksowych
produktów
bankowych, za które klient
ponosi tylko jedną opłatę.
Skonstruowana na nowo oferta
Banku BPS S.A. oznacza jedną, przejrzystą opłatę za łatwy
i szybki dostęp do wszystkich
niezbędnych produktów bankowych! Modyfikacji oferty towarzyszy kampania pod hasłem
„Z tradycją w nowoczesność”.
Szczegóły można znaleźć na
stronie www.bankbps.pl.
Stypendia
dla zdolnych
W ciągu 11 lat działalności Śląskiego Funduszu Stypendialnego wsparcie finansowe w postaci stypendiów otrzymało 619
osób na łączną kwotę ponad miliona złotych. 15 czerwca 2012
r. z tej formy wsparcia młodych,
uzdolnionych ludzi skorzystało
kolejnych 50 studentów. Jednym z darczyńców Funduszu
jest Śląski Bank Spółdzielczy
„Silesia” w Katowicach.
Raport
na stronie
Na stronie internetowej Banku
Polskiej Spółdzielczości S.A.
opublikowany został Raport
Roczny Banku BPS S.A. za
2011 rok. Ponadstustronicowy
dokument jest dostępny pod
adresem internetowym http://
www.bankbps.pl/gfx/bankbps/
userfiles/files/raporty/raportroczny20116.pdf.
7
Wydarzenia
W skrócie
W gronie
członków ZBP
Udany rok
Podczas posiedzenia Rady
Związku Banków Polskich, które odbyło się 4 czerwca 2012 r.,
do grona członków ZBP został przyjęty
Bank Spółdzielczy w Limanowej.
W KNF
jednomyślnie
Komisja Nadzoru Finansowego jednogłośnie wyraziła zgodę na powołanie Jolanty Kudłacik na stanowisko Prezesa
Zarządu Banku Spółdzielczego Porąbce. Ponadto podczas 158. posiedzenia,
które odbyło się 3 lipca 2012 r., KNF
zapoznała się z informacją o sytuacji
banków spółdzielczych w 2011 r.
Cztery istotne
uchwały
Zebranie Przedstawicieli Orzesko-Knurowskiego Banku Spółdzielczego z siedzibą w Knurowie odbyło
się 5 czerwca 2012 r. Podczas zebrania podjęto uchwały m.in. w sprawie
zatwierdzenia sprawozdania Zarządu
Orzesko-Knurowskiego Banku Spółdzielczego z siedzibą w Knurowie za
rok 2011, w sprawie zatwierdzenia
sprawozdania finansowego Orzesko-Knurowskiego Banku Spół­dzielczego z siedzibą w Knurowie
za rok 2011, w sprawie podziału
nadwyżki bilansowej – zysku netto
za rok 2011, (w wyniku tego podziału fundusze własne banku wzrosły
o kwotę 2629,00 tys. zł), a także
w sprawie objęcia pakietu akcji serii K Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. w liczbie 1 250 000 sztuk, po
cenie emisyjnej równej wartości nominalnej, 1,00 zł za akcję, na łączną
kwotę 1 250 000,00 zł.
Zwiększenie
o 1,2 mld
W II połowie kwietnia Prezes Agencji
Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dokonał zwiększenia wysokości
akcji preferencyjnych kredytów inwestycyjnych o 1,2 mld zł, tj. do kwoty
1,43 mld zł. Środki te zostały podzielone pomiędzy sześć banków współpracujących z ARiMR. Jednym z nich jest
Bank Polskiej Spółdzielczości S.A.
8
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
W obecności przedstawicieli lokalnych władz samorządowych
i reprezentantów sektora bankowego, 26 czerwca 2012 r. odbyło
się Zebranie Przedstawicieli Banku Spółdzielczego w Lubartowie.
Uczestnicy Zebrania zapoznali się szczegółowo ze sprawozdaniami organów statutowych
Banku z ich pracy oraz z działalności i wykonania zadań Banku w 2011 roku, ze sprawozdaniem finansowym, jak również kierunkami
pracy na rok bieżący. Z ramienia Zarządu
sprawozdanie złożył Prezes Władysław Mikucewicz, zaś Rady Nadzorczej – Przewodnicząca Wanda Włodarczyk.
Miniony rok był dla Banku wyjątkowo
udany, o czym mogą świadczyć nie tylko
takie liczby jak suma bilansowa – ponad
162 mln zł, co jest wielkością o 16% wyższą niż w roku poprzedzającym, współczynnik wypłacalności na poziomie 10,52%,
przy wymaganym jako minimalny 8,00%,
oraz rekordowy zysk brutto w kwocie
2 550,7 tys., to jest wyższy niż w 2010 r.
o ponad 17%. To również bogactwo oferty,
do której Bank wprowadził wiele nowych
produktów. Obok działalności podstawowej Bank może się poszczycić oddaniem
do eksploatacji obiektu Oddziału Banku
w Lublinie. Osiągnięcia Banku zostały docenione przez instytucje zewnętrzne – po
nominacji do godła „Orzeł Agrobiznesu”,
w marcu Bank mógł się poszczycić otrzymaniem tego tytułu.
Zebranie Przedstawicieli podjęło wiele
istotnych decyzji, m.in. w sprawie zatwierdzenia sprawozdania z działalności i wykonania zadań Banku oraz sprawozdania finansowego za 2011 rok, udzielenia absolutorium
poszczególnym członkom Zarządu Banku
za 2011 rok i zatwierdzenia sprawozdania
z działalności Rady Nadzorczej Banku za
2011 rok. Ponadto podczas spotkania dokonano podziału nadwyżki bilansowej za 2011
rok oraz uchwalono kierunki działalności
Banku na rok bieżący.
Przedsięwzięcia
na miarę sukcesu
„Sposób na sukces” to konkurs organizowany przez Centrum Doradztwa
Rolniczego pod honorowym patronatem
Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego oraz Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w celu wspierania ciekawych
przedsięwzięć gospodarczych, które
przyczyniają się do tworzenia miejsc
pracy i aktywizacji lokalnych społeczności. Ceremonia uhonorowania laureatów
XII edycji konkursu miała miejsce
28 czerwca 2012 r. w Pałacu Prezydenckim. W kategorii rodzinnej nagrodę za
wybudowanie Azalii Lux – luksusowego
kompleksu usytuowanego w sercu Beskidów – otrzymał Andrzej Pielichowski
z firmy Usługi Hotelarsko-Gastronomiczne w Węgierskiej Górce, a wyróżnienie
wręczył Czesław Swacha, Prezes Warszawskiego Banku Spółdzielczego, który
wsparł finansowo organizację konkursu.
Współpraca
przy poręczeniach
Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. 9 maja
2012 r. zawarł z Tarnowską Agencją
Rozwoju Regionalnego S.A. z/s w Tarnowie
porozumienie o współpracy w zakresie
udzielania przez Agencję poręczeń spłaty
udzielanych
kredytów
bankowych.
Zustanawianych przez Agencję formy
zabezpieczeń mogą korzystać mikro,
małe i średnie przedsiębiorstwa (MSP)
działające lub mające siedzibę na terenie
województwa małopolskiego. Na mocy
porozumienia poręczenia Agencji mogą
być wykorzystywane wobec kredytów
bankowych udzielanych MSP przez jed­
nostki Banku BPS S.A. oraz zrzeszone
Banki Spółdzielcze, które przystąpią do jego
realizacji. Agencja poręcza kredyt w kwocie
nieprzekraczającej 250 tys. zł, maksymalnie
do kwoty 80% zadłużenia z tytułu kapitału.
Poręczenie Agencji udzielane jest na
okres równy okresowi udzielenia kredytu,
jednak nie dłuższy niż 5 lat, zwiększony
o okres 30 dni kalendarzowych, liczonych
od ostatecznego terminu spłaty kredytu.
W szczególnie uzasadnionych przypadkach
okres poręczenia może zostać wydłużony
przez Agencję do 10 lat zwiększonych
o okres 30 dni kalendarzowych. Mikro, małe
i średnie przedsiębiorstwa mogą uzyskać
zabezpieczenie Tarnowskiej Agencji Roz­
woju Regionalnego S.A. z/s w Tarnowie
w formie poręczenia po uiszczeniu prowizji
w wysokości 100,00 zł za rozpatrzenie
wniosku wnioskodawcy i prowizji
w wysokości 1,00% kwoty poręczenia.
Podobną umowę Bank Polskiej
Spółdzielczości S.A. zawarł 5 czerwca
2012 r. z Bydgoskim Funduszem Poręczeń
Kredytowych Sp. z o.o. z/s w Bydgoszczy.
Na mocy umowy z ustanawianych przez
Fundusz zabezpieczeń w formie poręczenia
mogą korzystać MSP działające lub mające
siedzibę na terenie miasta Bydgoszczy oraz
powiatów: bydgoskiego, chełmińskiego,
inowrocławskiego, mogileńskiego, nakiel­
skiego, sępoleńskiego, świeckiego, tuchol­
skiego i żnińskiego, oraz pozostałych
jednostek samorządu terytorialnego woje­­­
wództwa kujawsko-pomorskiego, z wyją­t-­­
kiem powiatu grudziądzkiego. Poręczenia
mogą być wykorzystywane wobec kredytów
bankowych udzielanych MSP przez
jednostki Banku BPS S.A. oraz zrzeszone
Banki Spółdzielcze, które przystąpią do
jej realizacji. Zasady są podobne jak
w przypadku porozumienia z TARR,
różnica jednak występuje w prowizji,
która określona jest w taryfie Funduszu,
a jej wysokość uzależniona jest od
okresu poręczenia i obecnie kształtuje się
w granicach od 0,47% do 1,88% kwoty
poręczenia udzielonego przez Fundusz.
W skrócie
Dynamika
i struktura
portfela
Bardzo dobrze wypadły banki spółdzielcze należące do Grupy BPS
w XX edycji organizowanego przez
„Gazetę Bankową” konkursu „Najlepszy Bank”, którego rozstrzygnięcie
ogłoszono 20 czerwca 2012 r. w Pałacu Prymasowskim w Warszawie.
Wyróżnienie za najwyższą dynamikę otrzymał Spółdzielczy Bank
Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie, natomiast za najlepszą strukturę
portfela kapituła wyróżniła Powiatowy Bank Spółdzielczy w Sokołowie Podlaskim. Gali towarzyszyły
prelekcje Małgorzaty Zaleskiej –
członka zarządu Narodowego Banku Polskiego, José Manuel Varela
– zastępcy dyrektora zarządzającego
Banco Santander oraz Józefa Wancera
– doradcy zarządu Deloitte.
Jednogłośnie
do Rady
Członkowie Sekcji Banków Spółdzielczych ZBP podczas posiedzenia, które odbyło się 12 lipca,
jednogłośnie wybrali Tomasza Mironczuka, Prezesa Zarządu Banku BPS S.A., do Rady Związku
Banków Polskich.
Dbają o rodziny
górników
Jednym z sygnatariuszy podpisanego 25 lipca 2012 r. listu intencyjnego w sprawie realizacji zawodowej
wdów i członków rodzin górników,
którzy stracili życie w wypadkach
przy pracy w kopalniach Katowickiego Holdingu Węglowego SA (KHW
SA), był Śląski Bank Spółdzielczy
Silesia. Ponadto dokument został
podpisany przez KHW SA, Fundacje Rodzin Górniczych i Spółkę
Szkoleniową. Strony zadeklarowały
zamiar zawarcia umowy dotyczącej
pozyskiwania preferencyjnych kredytów przez osoby uprawnione oraz
prowadzenie nieodpłatnych szkoleń
dla nich. To kolejny program ukierunkowany na aktywizację zawodową środowiska rodzin górniczych,
w który zaangażował się Śląski Bank
Spółdzielczy Silesia.
9
Wydarzenia
W skrócie
Zmiany w Tychach
i Lubaniu
W Zarządzie Banku Spółdzielczego
w Tychach 4 czerwca 2012 r. nastąpiły zmiany. Na stanowisko Wiceprezesa Zarządu Rada Nadzorcza powołała Aleksandra Bojko. Jednocześnie
z funkcji członków Zarządu BS zostały odwołane Elżbieta Dzierbanowicz
i Agata Harpula. Obecnie w Zarządzie
BS w Tychach zasiadają Piotr Piasecki – Prezes – oraz Aleksander Bojko
i Wojciech Bauer – Wiceprezesi.
Zmiany nastąpiły również w Łużyckim Banku Spółdzielczym
w Lubaniu. 23 kwietnia 2012 r.
Rada Nadzorcza odwołała ze stanowiska Prezesa Zarządu Krzysztofa Wojciechowskiego, natomiast
17 maja 2012 r. oddelegowała członka Rady Krzysztofa Gorlacha do pełnienia obowiązków Wiceprezesa Zarządu. Obecny Zarząd BS składa się
z trzech osób: Zbigniew Śmigielski –
p.o. Prezes Zarządu, Krzysztof Gorlach – Wiceprezes Zarządu, Artur
Najwer – członek Zarządu.
Czar zabytków
techniki
Obiekty związane z dziedzictwem
przemysłowym województwa śląskiego mogli obejrzeć uczestnicy organizowanego po raz trzeci
Święta Szlaku Zabytków Techniki
„Industriada”. Turystyczna trasa
samochodowa pod nazwą „Szlak
zabytków techniki” łączy 36 miejsc
związanych z tradycją górniczą,
hutniczą, energetyką, kolejnictwem,
łącznością, produkcją wody oraz
przemysłem spożywczym. Tego
rodzaju wycieczka jest doskonałą
okazją do zapoznania się z najważniejszymi i najciekawszymi pod
względem walorów turystycznych,
historycznych i architektonicznych obiektami przemysłowymi
w regionie śląskim. Podobnie jak
podczas poprzednich edycji Industriadę, będącą swoistym festiwalem historii i kultury przemysłowej
Śląska, wsparł Mikołowski Bank
Spółdzielczy. 30 czerwca jego stoiska znajdowały się na terenie Muzeum Energetyki oraz przy basenie
w Łaziskach Górnych, gdzie odbył
się koncert Czerwonych Gitar.
10
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Nagrody za uczniowską
oszczędność
Zakończyła się X edycja Konkursu SKO „Dziś oszczędzam
w SKO, jutro w Banku Spółdzielczym”, organizowanego
przez Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. oraz
zrzeszone z nim banki spółdzielcze.
We wrześniu 2011 r. do konkursu zgłosiły się 404 szkolne kasy oszczędności,
działające pod patronatem 84 zrzeszonych Banków Spółdzielczych. W kwietniu 2012 r. sprawozdania z działalności
złożyły 332 SKO, liczące łącznie 27 038
członków. W maju 2012 r. regionalne komisje konkursowe w siedmiu oddziałach
regionalnych Banku BPS S.A. wyłoniły
laureatów miejsc I i II oraz dodatkowo
pozaregulaminowych miejsc III-IV.
Posiedzenie Krajowej Komisji Konkursowej, która spośród 14 laureatów
I miejsc na szczeblu regionalnym wyłoniła laureatów miejsc I-III, odbyło się
31 maja 2012 r. w Warszawie. Wtedy też
poznaliśmy tegorocznych zwycięzców.
Pod uwagę brano przede wszystkim aktywność uczestników, otwarcie na sprawy
lokalnego środowiska oraz liczne prace
plastyczne. Ostatecznie I miejsce zajęła
Szkoła Podstawowa w Sieroniowicach
(opiekun SKO – Grażyna Janiczuk, Bank
Spółdzielczy sprawujący patronat – BS
w Leśnicy), II lokata przypadła Niepublicznej Szkole Podstawowej w Czekanowie (opiekun SKO –Anna Olga Jóźwiak,
Bank Spółdzielczy sprawujący patronat –
PBS w Sokołowie Podlaskim), a na trzecim miejscu znalazła się Samorządowa
Szkoła Podstawowa w Lubczy (opiekun
SKO – Małgorzata Skowron-Gałczyńska,
Bank Spółdzielczy sprawujący patronat
– BS w Wodzisławiu).
Dla wszystkich laureatów na szczeblu regionalnym Zarząd Banku Polskiej
Spółdzielczości S.A. ufundował nagrody
rzeczowe w postaci telewizorów, kamer,
aparatów fotograficznych oraz monitorów komputerowych. Laureaci na szczeblu krajowym otrzymają laptopa, rzutnik
multimedialny oraz kamerę. Opiekunom
SKO, które zajęły miejsca I-II na szczeblu regionalnym oraz I-III na szczeblu
krajowym, przyznano nagrody pieniężne.
Ponadto Fundacja Rozwoju Spółdzielczości Uczniowskiej z Krakowa, która
współpracuje z Bankiem BPS S.A. przy
organizacji konkursu, ufundowała z wpłat
wniesionych przez Banki Spółdzielcze
na konto fundacji oraz ze środków własnych trzy nagrody dla SKO, które zajęły
ex aequo czwarte (pozaregula­minowe)
miejsce.
Kolejna edycja konkursu rusza już
we wrześniu!
Historia na żywo
Czasy PRL-u były motywem przewodnim
Pikniku Naukowego „Spotkania z historią” zorganizowanego przez Towarzystwo
Przyjaciół Chorzel. Impreza jest połączeniem festynu rodzinnego z interaktywnymi zabawami prezentującymi historię
na żywo. W poprzednich latach podczas
pikników odtwarzano m.in. dzieje średniowieczne, powstania z lat 1830-1831
czy wojny polsko-bolszewickiej 1920 r.
Wśród wielu atrakcji i zabaw nie mogło
zabraknąć stoiska Banku Spółdzielczego w Chorzelach, który podobnie jak
w poprzednich edycjach dofinansował
piknik. Pracownicy BS zaprezentowali
dawne narzędzia, którymi posługiwano
się przy obsłudze klientów bankowych.
Najczęściej pod namiot trafiały dzieci
zainteresowane udziałem w loterii, wa-
runek był jeden – trzeba było wykazać
się udziałem w co najmniej połowie zabaw przygotowanych przez organizatorów na piknik. Każde zaliczone stoisko
odzwierciedlało skreślenie na kartkach
naśladujących dawne kartki spożywcze
– oczywiście rodem z PRL.
Święto z nagrodami
W Wągrowcu 29 lipca 2012 r. odbyło się XVI Krajowe Święto Bankowości Spółdzielczej, zorganizowane przez Krajowy Związek Banków Spółdzielczych oraz
Pałucki Bank Spółdzielczy w Wągrowcu, obchodzący jubileusz 145-lecia.
Wśród wielu obecnych w Wągrowcu osobistości nie zabrakło oczywiście przedstawicieli Banku BPS na czele z Przewodniczącym
Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. Wojciechem Kulakiem i Prezesem Zarządu Banku BPS S.A. Tomaszem Mironczukiem, dla
którego uroczystość była pierwszą okazją do
spotkania z tak szeroką grupą Banków Spółdzielczych należących do Zrzeszenia Banku
BPS. Wśród gości oprócz reprezentantów
Banków Spółdzielczych oraz firm i instytucji
współpracujących ze spółdzielcami, znaleźli
się również m.in. nowo mianowany Minister
Rolnictwa i Rozwoju Wsi Stanisław Kalemba, Jerzy Bańka – wiceprezes Związku
Banków Polskich – oraz Grzegorza Czaja –
kapelan bankowości spółdzielczej.
– Święto Bankowości Spółdzielczej to
przede wszystkim nasza piękna tradycja, czas,
w którym spoglądamy na ponad 150-letnią
historię polskiej bankowości spółdzielczej,
jak również zastanawiamy się wspólnie,
w którym miejscu jesteśmy obecnie i jakiej
przyszłości chcemy dla polskich banków
spółdzielczych. To dzień, w którym mamy
okazję, by wymienić się bogatymi doświadczeniami, ciekawymi pomysłami i rozwiązaniami, a także by wspólnie świętować nasze
dotychczasowe sukcesy, cieszyć się z wyników naszej pracy i wyznaczać nowe, ambitne
plany – mówił współgospodarz uroczystości
Jerzy Różyński, Prezes Zarządu Krajowego Związku Banków Spółdzielczej.
Obchody Święta Bankowości Spółdzielczej, którego sponsorem był Bank Polskiej
Spółdzielczości S.A., były okazją do ogłoszenia wyników organizowanych przez
KZBS rankingów i konkursu. Tradycyjnie
dobre wyniki zanotowały banki spółdzielcze
należące do Grupy BPS.
W rankingu ,,Najlepszy Bank Spółdzielczy w Polsce”, stworzonym w celu promocji
modelu biznesowego oraz idei bankowości
spółdzielczej, wsparcia i jednoczenia środowiska, a także zaprezentowania osiągnięć
banków spółdzielczych, nagrody przyznano w czterech kategoriach. Wśród banków
o sumie bilansowej do 50 mln zł najlepszy
okazał się Bank Spółdzielczy w Tworogu, a drugie miejsce ex aequo zajął Bank
Spółdzielczy w Podegrodziu. W kategorii
obejmującej banki o sumie bilansowej 50100 mln zł triumfował Bank Spółdzielczy
w Chorzelach przed Bankiem Spółdzielczym w Krościenku nad Dunajcem. Trzecią kategorię stanowiły banki o sumie bilansowej 100-200 mln zł, tu trzecią lokatę zajął
Nadwiślański Bank Spółdzielczy w Czerwińsku n. Wisłą z/s w Wyszogrodzie,
zaś wyróżniony został Bank Spółdzielczy
w Niemcach. Wśród banków o sumie bilansowej powyżej 200 mln zł drugie miejsce
zajął Spółdzielczy Bank Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie, trzecie – Nadsański
Bank Spółdzielczy w Stalowej Woli, zaś
wyróżnienie otrzymał Bank Spółdzielczy
w Jarosławiu.
Również w czterech kategoriach nagrody
przyznano w organizowanym po raz pierwszy rankingu „Bank Spółdzielczy – Wiarygodny Doradca Finansowy”, mającym na
celu wyróżnienie banków spółdzielczych,
które mają największe osiągnięcia w zakresie modernizacji oferty depozytowokredytowej oraz doskonalenia bankowych
narzędzi informatycznych i reklamy. W kategorii I (suma bilansowa do 50 mln zł) drugie miejsce zajął Bank Spółdzielczy w Podegrodziu, a trzecie – Bank Spółdzielczy
w Tworogu. W kategorii II (50-100 mln zł)
druga nagroda przypadła Bankowi Spółdzielczemu w Brzeźnicy, zaś trzecia trafiła
do Banku Spółdzielczego w Chorzelach.
W kategorii III (100-200 mln zł) Bank Spółdzielczy w Dynowie zajął trzecią lokatę, natomiast w kategorii IV (powyżej 200 mln zł)
drugi był Orzesko-Knurowski Bank Spółdzielczy z/s w Knurowie, zaś trzeci – Powiślański Bank Spółdzielczy w Kwidzynie.
Ponadto w XI edycji Konkursu „Bank
Spółdzielczy w Służbie Społeczności Lokalnej” trzecie miejsce zajął Bank Spółdzielczy
w Proszowicach, zaś wśród wyróżnionych
znalazły się Bank Spółdzielczy w Nałęczowie, Bank Spółdzielczy w Chrzanowie,
Bank Spółdzielczy w Chorzelach i Bank
Spółdzielczy w Radomyślu Wielkim.
11
Wydarzenia
Partner godny
zaufania
Niezwykle ważne świadectwo solidności
i rzetelności w biznesie zdobył SK Bank.
Jako pierwszy bank w Polsce otrzymał certyfikat Firmy Wiarygodnej Finansowo
przyznawany przez BIG InfoMonitor SA.
Jest to jedyny tego typu certyfikat na krajowym rynku. Decyzja o jego przyznaniu
poprzedzona jest analizą kilku baz danych,
takich jak Rejestr Dłużników BIG, bazy Biura Informacji Kredytowej, system Bankowy
Rejestr Związku Banków Polskich. Dokument stanowi nowe, niezwykle skuteczne
narzędzie biznesowe i promocyjne, potwierdzając, że dany przedsiębiorca jest godnym
Moc atrakcji
na początek lata
Tłumy fanów, bisy i wspaniała atmosfera
towarzyszyły koncertowi Kamila Bednarka.
Wyjątkowo aktywnie w powitanie tegorocznego lata włączył
się Bank Spółdzielczy w Płońsku, patronując imprezom kulturalnym i sportowym lub biorąc
w nich czynny udział. Pierwszą z nich było MiniEuro 2012,
czyli rozegrany w dniach 22–
23 czerwca 2012 r. na stadionie
MOSiR w Ciechanowie turniej
zorganizowany przez tutejszy
MKS. Oprócz turnieju, w którym
wystąpiło osiem drużyn, w programie był prawdziwie piłkarski Dzień Ojca, podczas którego
pełno było gier i zabaw, a także
rozgrywki drużyn „Ojciec i syn”.
Bank Spółdzielczy w Płońsku
Oddział w Ciechanowie był fundatorem nagród dla uczestników
12
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
mistrzostw. Z kolei na stadionie
w Płońsku 23 czerwca odbyły
się zawody z cyklu Strongman
– powszechnie znanych zmagań
siłaczy. Jednym ze sponsorów
zawodów był Bank Spółdzielczy
w Płońsku. Tego samego dnia
w Baboszewie lato witano festynem z udziałem przedstawicieli
płońskiego BS, natomiast dzień
później w Nowym Mieście świętowano I Jarmark Nowomiejski.
I tu nie zabrakło stoiska Banku
Spółdzielczego w Płońsku, który
zaprezentował promocyjną ofertę
produktową. Dodatkową atrakcją
„bankowego” namiotu była możliwość nieodpłatnego ozdobienia
twarzy malowidłami w wykonaniu Joanny Lewandowskiej.
zaufania partnerem biznesowym, regulującym terminowo swoje zobowiązania.
Certyfikat Firmy Wiarygodnej Finansowo
odebrali osobiście Prezes SK banku Jan
Bajno i Wiceprezes Elżbieta Kubuj. Uroczystość miała miejsce 29 maja podczas Forum Technologii Banków Spółdzielczych
Szmaragdowe
Bankowcy
Po blisko czterdziestoletniej pracy w Banku Spółdzielczym w Iławie na emeryturę
odeszły dwie ważne osoby zasiadające
w zarządzie – Wiceprezes ds. finansowo-księgowych Teresa Kłosowska oraz
Wiceprezes ds. handlowych Halina
Paczkowska. Okazją do uroczystego podziękowania za wieloletnią współpracę i pożegnania, podczas którego obie panie otrzymały Szmaragdowe Odznaki „Za zasługi dla
Rajski Ogród – to
Rajski Ogród
inicjatywa działającej w oparciu o wolontariat Nidzickiej
Fundacji Rozwoju Nida, która
we współpracy
z partnerami
z różnych środowisk zakłada
pokazowy ogród
botaniczny oraz
park
dydaktyczny.
Zaprojektowany na planie
drzewa ogród tworzą różne zakątki tematyczne, m.in. malinowy
chruśniak, ogród muzyczny, rosarium,
zakątek bajkowy, bursztynowe pole,
mazurski sad, kwietne łąki, ptasi raj, staw
i strumyk. W zakładanie ogrodu aktywnie
włączył się Bank Spółdzielczy w Nidzicy,
którego zarząd, pracownicy i członkowie
rady nadzorczej podjęli się urządzenia
wonnego zakątka. Na park składa się ok.
3,5 km alejek spacerowych oraz ok. 6 tys.
gatunków roślin. Powierzchnia ogrodu wynosi ok. 5 hektarów.
pożegnanie
polskiej bankowości spółdzielczej”, przyznane przez Bank BPS S.A. w Warszawie, było Zebranie Przedstawicieli Banku Spółdzielczego w Iławie, zwołane na
14 czerwca 2012 r. Podczas spotkania zatwierdzono sprawozdanie finansowe, sprawozdanie Zarządu Banku Spółdzielczego
w Iławie z działalności i Rady Nadzorczej
za 2011 rok oraz uchwalono kierunki rozwoju banku na rok 2012.
w ogrodzie
Symbol tożsamości
Ważną datą w 113-letniej już historii Banku Spółdzielczego
w Skierniewicach stał się 16 czerwca 2012 r. Tego bowiem
dnia w tutejszym kościele św. Jakuba dokonało się
poświęcenie sztandaru tej zasłużonej instytucji.
Po uroczystej mszy św. licznie zgromadzeni goście, wśród których znaleźli się
przedstawiciele władz państwowych
i samorządowych, a także reprezentanci
Banku BPS S.A., kluczowi klienci,
pracownicy Banku, delegaci na Zebranie Przedstawicieli, członkowie Rady
Nadzorczej, przenieśli się do Centrum
Konferencyjnego Maraton, gdzie zaplanowano dalszą część ceremonii.
Po wystąpieniu Prezesa Władysława
Klażyńskiego, który przypomniał najważniejsze fakty z historii Banku oraz
podkreślił, jak ważnym symbolem
tożsamości wspólnoty jest sztandar, odbyło się uroczyste wbijanie
gwoździ w drzewiec sztandaru,
czego dokonali goście honorowi
oraz szerokie grono fundatorów,
w większości wieloletnich klientów i niejednokrotnie członków
Banku. W części artystycznej
zaprezentował się Dziecięcy
Zespół Piosenki „Tęcza”, a także
odbyła się wystawa prac artystów
plastyków Mariana Grochowskiego i Włodzimierza Warulika.
13
Wydarzenia
Zgromadzenie
pełne podziękowań
W hotelu Ossa w Rawie Mazowieckiej
18 czerwca 2012 r. odbyło się Zgromadzenie
Prezesów Banków Spółdzielczych Zrzeszonych z Bankiem BPS S.A. W obradach
wzięło udział 287 Prezesów Zarządów.
Obradom przewodniczył wybrany do tej funkcji Edward Biernacki, Przewodniczący Rady
Zrzeszenia Banku BPS S.A.
W Prezydium Zgromadzenia
zasiedli także Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku
BPS S.A. Wojciech Kulak, Józef Czysz pełniący wówczas
obowiązki Prezesa Zarządu
Banku BPS S.A. oraz Prezes
Zarządu Banku Spółdzielczego
w Sochaczewie, Sekretarz Rady
Zrzeszenia Banku BPS S.A.
Kazimierz Majewski.
Zgromadzenie Prezesów było
okazją do podziękowania za
wspólną pracę i pożegnania
ustępujących Prezesów Banków
Spółdzielczych – na zasłużoną
emeryturę odeszli: Alicja Barbara Jankowska (Bank Spółdzielczy w Bystrej), Zofia Jaworska
(Bank Spółdzielczy w Głogowie)
i Zbigniew Krutczenko (Bank
Spółdzielczy w Ostrowi Mazowieckiej). Powitano za to nowo
powołanych Prezesów Zarządów
Banków Spółdzielczych – w tym
gronie znaleźli się Bożena Kisiel
– Prezes Zarządu Podlaskiego
Bank Spółdzielczy w Knyszynie,
Urszula Stopa-Gawlas – Prezes
Zarządu Banku Spółdzielczego
w Suchej Beskidzkiej, Czesława
Sypniewska – Prezes Zarządu
Banku Spółdzielczego w Głogowie, Agnieszka Wołoch – Prezes
Zarządu Banku Spółdzielczego
w Nieliszu z/s w Stawie Noakowskim, Stanisław Grądziel – Prezes
Zarządu Banku Spółdzielczego
w Tarnobrzegu, Jacek Koterwa
– Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Bystrej, Bartosz
Kublik – Prezes Zarządu Banku
Spółdzielczego w Ostrowi Mazo14
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
wieckiej, Piotr Piasecki – Prezes
Zarządu Banku Spółdzielczego
w Tychach, Marcin Wojewoda –
Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Izbicy.
W porządku dziennym Zgromadzenia znalazło się również
przyjęcie sprawozdania z pracy
Rady Zrzeszenia Banku BPS
S.A. oraz Komitetu Finansowego za okres od 22 listopada 2011 roku (poprzedniego
Zgromadzenia Prezesów) oraz
sprawozdania z realizacji wniosków przyjętych na Zgromadzeniu Prezesów, które odbyło się
w dniu 22 listopada 2011 roku.
Pełniący wówczas obowiązki
Prezes Zarządu Banku Polskiej
Spółdzielczości S.A. Józef Czysz
zapoznał obecnych z aktualnymi
wynikami finansowymi Banku
BPS S.A. oraz skonsolidowanymi danymi finansowymi Grupy
Kapitałowej BPS, omówił postępy prac w najistotniejszych projektach prowadzonych w Banku,
a na koniec przedstawił sytuację
finansową zrzeszonych w Grupie
BPS Banków Spółdzielczych po
czterech miesiącach 2012 roku.
Stan zaawansowania prac nad
Systemem Ochrony Instytucjonalnej dla sektora bankowości
spółdzielczej (IPS) omówili
Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. Wojciech
Kulak wraz z przedstawicielem
Krajowego Związku Banków
Spółdzielczych Piotrem Kowalewskim. Zgromadzeniu towarzyszyły małe targi wystawiennicze
firm, które prezentowały nowoczesne technologie, rozwiązania,
produkty oraz usługi dedykowane
Bankom Spółdzielczym, a zwieńczeniem obrad była dyskusja.
Sprawozdania przyjęte
Zwyczajne Walne Zgromadzenie
Akcjonariuszy Banku Polskiej
Spółdzielczości S.A. odbyło się
27 czerwca 2012 roku.
Wzięło w nim udział
357 akcjonariuszy,
reprezentujących łącznie
178 378 605 głosów.
Oficjalnego otwarcia obrad dokonał Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku
BPS S.A. Wojciech Kulak. Drogą głosowania na Przewodniczącego Zgromadzenia
wybrano akcjonariusza Jerzego Derejczyka. W Prezydium zasiedli także Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A.
Wojciech Kulak, Członek Rady Nadzorczej
Banku BPS S.A. oddelegowany wówczas do
czasowego wykonywania czynności Prezesa Zarządu Banku BPS S.A. Józef Czysz
oraz Prezes Zarządu Tatrzańskiego Banku
Spółdzielczego Edward Tybor.
W kolejnych głosowaniach Zgromadzenie przyjęło Regulamin Obrad Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Banku BPS S.A.
oraz dokonało wyboru Komisji Skrutacyjnej
w składzie: Barbara Pasierb – pełnomocnik
akcjonariusza BS w Niechobrzu, Alicja
Hawro – pełnomocnik akcjonariusza BS
w Kamieniu i Józef Tłuczek – pełnomocnik
akcjonariusza BS w Lubeni, oraz Komisji
Uchwał i Wniosków w składzie: Teresa Wodzyńska – pełnomocnik akcjonariusza BS
w Olsztynku, Ryszard Olszewski – pełno-
mocnik akcjonariusza BS w Będzinie i Romuald Piotruk – pełnomocnik akcjonariusza
BS w Łosicach.
Drogą uchwał Zgromadzenie podjęło
decyzję o zatwierdzeniu m.in. sprawozdania Zarządu z działalności Banku BPS
S.A. w roku 2011, sprawozdania finansowego Banku BPS S.A. za rok 2011, sprawozdania Zarządu z działalności Grupy
Kapitałowej Banku BPS S.A. w roku 2011,
skonsolidowanego sprawozdania finansowego Grupy Kapitałowej Banku BPS S.A.
za rok 2011 i sprawozdania Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. z działalności w roku
2011. Ponadto Zgromadzenie podjęło także
uchwały w sprawach podziału zysku Banku
BPS S.A. za rok 2011, zmiany regulaminu
Funduszu Pomocy Bankom Spółdzielczym
zrzeszonym z Bankiem BPS S.A., utworzenia kapitału rezerwowego na nabycie akcji
własnych Banku BPS S.A., udzielenia upoważnienia Zarządowi Banku BPS S.A. do
nabycia w okresie 5 lat od podjęcia uchwały
do 5 000 000 sztuk akcji Banku BPS S.A.
oraz dokonania zmian do § 34 Statutu Ban-
ku BPS S.A. i upoważnienia Rady Nadzorczej do ustalenia tekstu jednolitego Statutu.
Natomiast nie podjęto uchwały w sprawie
dokonania zmian do § 20 ust. 1 pkt 4 Statutu Banku BPS S.A., w związku z tym punkt
dotyczący zatwierdzenia zmiany do Regulaminu działania Rady Nadzorczej Banku
BPS S.A. został zdjęty z porządku obrad.
W punkcie dotyczącym udzielenia absolutorium członkom Zarządu Banku BPS
S.A. oraz członkom Rady Nadzorczej Banku
BPS S.A. z wykonania przez nich obowiązków w roku 2011, Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy podjęło uchwały o udzieleniu
absolutorium następującym członkom Rady
Nadzorczej Banku BPS S.A.: Hannie Barbarze Ruszczyńskiej, Józefowi Czyszowi
i Romanowi Hrynkiewiczowi.
Podczas Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Banku BPS S.A. przyjęto wniosek dotyczący upoważnienia do działalności oraz udzielenia przez Bank BPS S.A.
wsparcia merytorycznego, organizacyjnego
i finansowego dla Komitetu Obrony Polskiej Bankowości Spółdzielczej.
15
Wydarzenia
Komunikat
ze spotkania Prezydiów Rad Nadzorczych i Rad Zrzeszeń
Banku BPS S.A. i SGB Banku S.A., które odbyło się
w dniu 24 lipca 2012 roku w Warszawie
W dniu 24 lipca 2012 roku odbyło się
spotkanie Prezydiów Rad Nadzorczych
i Rad Zrzeszeń Banku BPS S.A. i SGB
Banku S.A. z udziałem Prezesów Zarządów Banków Zrzeszających Pana Tomasza Mironczuka i Pana Pawła Pawłowskiego, Prezesa Zarządu Krajowego
Związku Banków Spółdzielczych, Pana
Jerzego Różyńskiego, radcy prawnego KZBS Pana Piotra Kowalewskiego
oraz Wiceprzewodniczącego Komitetu
Obrony Polskiej Bankowości Spółdzielczej Pana Macieja Obrębskiego.
Przedmiotem spotkania było dokonanie:
1. Oceny realizacji przyjętego
stanowiska przez Prezydia Rad
Nadzorczych i Rad Zrzeszeń Banku BPS S.A. i SGB Banku S.A.
na wspólnym spotkaniu w dniu
25.10.2011 roku w Ossie k. Rawy
Mazowieckiej w zakresie kierunków współpracy między Zrzeszeniami.
Potwierdzono potrzebę wspólnego działania Zrzeszeń w interesie i na rzecz
Banków Spółdzielczych.
Ustalono, że Zarządy Banków Zrzeszających w najbliższym okresie zaktualizują obszary możliwej współpracy
i wspólnych działań obydwu Zrzeszeń.
2. Oceny realizacji zadań powołanego Zespołu ds. prac nad zmianami regulacji prawnych dotyczących
sektora bankowości spółdzielczej.
Przewodniczący Zespołu Pan Wojciech
Kulak przedstawił przebieg prac Zespołu Międzyzrzeszeniowego i omówił
wyniki konsultacji projektów Dyrektywy CRD IV i Rozporządzenia CRR,
w których uczestniczył Zespół z KNF.
Stwierdził, że dotychczas odbyło się
12 spotkań, w tym 4 z przedstawicielami UKNF i przedstawił zakres dotychczasowych uzgodnień.
16
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Przewodniczący
Rady
Zrzeszenia BPS S.A. Pan Edward Biernacki
przedstawił zebranym Uchwałę Rady
Zrzeszenia BPS S.A. z dnia 24 lipca
2012 r. w sprawie oceny funkcjonowania pracy Zespołu Międzyzrzeszeniowego ds. pracy nad zmianami regulacji
prawnych dotyczących sektora bankowości spółdzielczej i kontynuowania
dalszej pracy Zespołu. Poinformował,
że Rada Zrzeszenia BPS S.A. akceptuje udział i pozytywnie ocenia pracę w Zespole przedstawicieli Banku
BPS S.A. oraz opowiada się za kontynuacją prac Zespołu w ustalonym składzie, w obranych kierunkach i uzgodnieniach z KNF.
W wyniku dyskusji podkreślono, że
spółdzielczość bankowa winna prezentować na zewnątrz jednolite, wypracowane stanowisko dotyczące Banków
Spółdzielczych.
W trakcie spotkania Wiceprzewodniczący KOPBS Pan Maciej Obrębski
przedstawił wspólne stanowisko Komitetu Obrony Polskiej Bankowości Spółdzielczej oraz Zarządu KZBS w sprawie
projektu Dyrektywy CRD IV oraz prośbę do przedstawicieli Zrzeszenia SGB
o rozważenie możliwości wzmocnienia
reprezentantami SGB składu osobowego KOPBS. Komitet Obrony Polskiej Bankowości Spółdzielczej wskazał potrzebę funkcjonowania Zespołu
Międzyzrzeszeniowego, uczestnictwa
przedstawiciela Zespołu w pracach Komitetu oraz wspólnych spotkań konsultacyjnych. Jednocześnie zadeklarował
możliwość delegowania członka Komitetu do prac Zespołu.
3. Rozszerzenie składu osobowego Zespołu międzyzrzeszeniowego ds. prac nad zmianami regulacji prawnych dotyczących sektora
bankowości spółdzielczej.
W związku ze stanowiskiem wypracowanym przez KOPBS oraz zgłoszonymi
potrzebami, Prezydia Rad Nadzorczych
i Rad Zrzeszeń Banku BPS S.A. i SGB
Banku S.A. podjęły jednomyślnie decyzję o rozszerzeniu składu osobowego
Zespołu Międzyzrzeszeniowego o:
l j ednego przedstawiciela Komitetu
Obrony Polskiej Bankowości Spółdzielczej,
l jednego przedstawiciela Związku
Rewizyjnego Banków Spółdzielczych im. F. Stefczyka,
l jednego przedstawiciela Związku
Rewizyjnego Banków Spółdzielczych w Poznaniu.
Prezydia Rad Nadzorczych i Rad
Zrzeszeń wypracowały jednolite stanowisko akceptujące kontynuację prac
Zespołu międzyzrzeszeniowego oraz
prezentowania wspólnego stanowiska
dotyczącego sektora bankowości spółdzielczej.
Wojciech Kulak
Przewodniczący Rady
Nadzorczej Banku Polskiej Spółdzielczości S.A.
Edward Biernacki
Przewodniczący Rady
Zrzeszenia Banku Polskiej
Spółdzielczości S.A.
Władysław Dymek
Przewodniczący Rady
Nadzorczej Spółdzielczej
Grupy Bankowej
Tadeusz Krotoszyński
Przewodniczący Rady
Zrzeszenia Spółdzielczej
Grupy Bankowej
Uchwała Rady Zrzeszenia BPS S.A. z dnia
24 lipca br. oraz stanowisko KOPBS skierowane
do Rad Zrzeszenia Banku Polskiej Spółdzielczości
oraz Spółdzielczej Grupy Bankowej:
17
Wydarzenia
55 lat sukcesów
Wieloletnia Prezes Banku Spółdzielczego w Brańsku
Zdzisława Maksymiuk po 55 latach pracy odchodzi na
emeryturę. Osobiste podziękowania Pani Prezes za
wielki wkład w rozwój Banku i bankowości spółdzielczej
w regionie oraz za olbrzymie wsparcie dla działań
społecznych i kulturalnych złożył Tomasz Mironczuk,
Prezes Zarządu Banku Polskiej Spółdzielczości S.A.
Okazją do podziękowań było zorganizowane dla klientów i przyjaciół Banku spotkanie okolicznościowe, podczas
któregoZdzisława Maksymiuk otrzymała z rąk Prezesa Tomasza Mironczuka Odznakę Diamentową „Za zasługi dla bankowości spółdzielczej”.
Nie zabrakło też życzeń pomyślności
w życiu osobistym i na zasłużonej
emeryturze. Pani Prezes z kolei życzyła
Panu Tomaszowi Mironczukowi sukcesów w umacnianiu pozycji bankowości
spółdzielczej, a także wyraziła nadzieję, że Bank Spółdzielczy w Brańsku
pod wodzą jej następcy, którym został
Stanisław Bachurek, czekają kolejne
lata sukcesów i czynnego udziału we
wspieraniu inicjatyw społecznych.
Bank Spółdzielczy w Brańsku istnieje od 87 lat. W drugiej połowie lat 90.,
pod kierownictwem Zdzisławy Maksymiuk, rozpoczął się jego intensywny
rozwój. Bank przejął Banki Spółdzielcze w Narewce, Boćkach, Grodzisku
i Wyszkach, otworzył też własne
placówki w Bielsku Podlaskim i Białymstoku. Obecnie dysponuje ponad
40 mln zł kapitału własnego, z sumą
bilansową ponad 300 mln zł i po-­
siada prawo prowadzenia działalności
na obszarze całego kraju. Zrzesza ponad 4400 członków, posiada 12 placówek i zatrudnia 107 pracowników. Jest nowoczesną, bezpieczną
i przyjazną dla klienta placówką. Za
działalność bankową i za wspieranie
społecznych i kulturalnych inicjatyw
Bank otrzymał szereg nagród i wyróżnień, m.in.: Statuetkę Geparda Biznesu 2010, tytuł „Innowacyjny Bank
Spółdzielczy” (2009 r.), Odznakę honorową „Za zasługi dla Województwa
Podlaskiego” (2011 r.) oraz Medal
Wrażliwego Serca (2010 r.).
Zdzisława Maksymiuk karierę
w bankowości spółdzielczej rozpoczęła w 1957 roku w Gminnej Kasie
Spółdzielczej w Brańsku. Stanowisko
prezesa Zarządu objęła w 1993 roku.
Dorobek Pani Prezes jest imponujący: w bankowości spółdzielczej przepracowała 55 lat, w tym 40 na stanowiskach kierowniczych. Oprócz tego
była m.in.: przez cztery kadencje ławnikiem w Sądzie Rejonowym w Biel-
sku Podlaskim, radną Wojewódzkiej
Rady Narodowej w Białymstoku, radną i wiceprzewodniczącą Rady Miasta
i Gminy Brańsk. Przez dwadzieścia lat
była także prezesem Brańskiego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci i członkiem zarządu wojewódzkiego TPD.
Do dzisiaj działa w organizacjach społecznych, m.in. w Podlaskim Stowarzyszeniu na Rzecz Transplantologii,
którego jest także współzałożycielką.
Składamy Pani Prezes podziękowania za wielki wkład w rozwój
bankowości spółdzielczej i życzymy
pomyślności i dalszych sukcesów
w działalności społecznej.
18
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Redakcja
Kamień pod
Centralę
Do końca roku powinna zakończyć się budowa Centrali Banku
Spółdzielczego w Mikołajkach. Inwestycja
obejmuje wybudowanie 4-kondygnacyjnego budynku o po­wie-­
rzchni ok. 900 mkw., co
pozwoli na stworzenie
nowoczesnej oraz przestronnej siedziby banku.
Wmurowanie kamienia
węgielnego pod obiekt
miało miejsce 22 czerw-
ca 2012 r. Po odczytaniu
i podpisaniu aktu erekcyjnego Prezes Banku
Stanisław Lachowicz
umieścił zrolowany dokument wraz z Biuletynem Informacyjnym
Urzędu Miasta i Gminy
„Nasze Mikołajki”, polskimi banknotami i monetami w stalowej tubie,
która następnie została
zamurowana w zachodniej części wznoszonego budynku.
Jak nas widzą
Ranking pokazał siłę
zrzeszenia
Bardzo dobrze wypadły Banki Spółdzielcze należące
do Grupy BPS w kolejnej edycji Krajowego Rankingu
„Wyróżniające się Banki Spółdzielcze”, organizowanego
corocznie przez miesięcznik „Nowoczesny Bank
Spółdzielczy”. Wręczenie nagród i wyróżnień miało
miejsce podczas IV Forum Technologii Bankowości
Spółdzielczej, które odbyło się w dniach 29–30 maja
w warszawskim hotelu Gromada.
Ranking sporządzono na podstawie badań ankietowych 574 banków działających na koniec 2011 r. w Grupie BPS,
w Spółdzielczej Grupie Bankowej,
a także poza strukturami zrzeszeń. Tworzenie zestawienia odbywało się pod
kierownictwem niezależnego eksperta
Wiesława Żółtkowskiego, osoby znanej
w środowisku bankowości spółdzielczej,
eksperta w dziedzinie zarządzania ryzykami bankowymi. Tak jak w poprzednich
edycjach w ankietach należało przedstawić podstawowe dane bilansowe banku za lata 2010 i 2011. Do klasyfikacji
wykorzystano najważniejsze wielkości
bilansowe, aby maksymalnie zobiektywizować wyniki rankingu.
Wśród laureatów w kategorii największe
banki znalazł się m.in. Krakowski Bank
Spółdzielczy, który działając w bardzo
konkurencyjnym otoczeniu, pomimo światowego kryzysu finansowego wypracował
rekordowy wynik finansowy brutto w wysokości 18,4 mln zł. Ponadto wzrosły znacząco pozostałe wielkości bilansowe, takie
jak kredyty – o 15%, depozyty – o 13%,
suma bilansowa – o 13%. Na szczególną
uwagę zasługuje poprawa jakości portfela
kredytowego z 8,5% do 7,5%.
Poza wypracowaniem przedstawionych wielkości finansowych Krakowski Bank Spółdzielczy systematycznie
modernizował infrastrukturę, doskonalił
organizację wewnętrzną oraz poszerzał
ofertę produktów bankowych. Działania
te skutkować będą wzrostem atrakcyjności oferty dla podstawowych partnerów biznesowych, tj. małych i średnich
przedsiębiorstw, szeroko pojętego agrobiznesu, samorządów lokalnych oraz innych klientów działających w lokalnych
społecznościach z obszaru obsługiwanego przez Krakowski Bank Spółdzielczy.
Nagrodę w imieniu Krakowskiego Banku Spółdzielczego odebrali Przewodniczący Rady Nadzorczej Jan Czesak oraz
Wiceprezes Zarządu Andrzej Grzybek.
Siła Zrzeszenia
W rankingu bardzo dobrze wypadły
również Banki Spółdzielcze należące do
Grupy BPS. Wśród laureatów kategorii
największe banki oprócz Krakowskiego Banku Spółdzielczego znalazły się
także Podkarpacki Bank Spółdzielczy
z siedzibą w Sanoku, Bank Spółdzielczy
w Brodnicy i Spółdzielczy Bank Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie.
Ponadto w gronie laureatów rankingu
w kategorii najefektywniejsze banki znalazły się: Bank Spółdzielczy w Jarosławiu
(grupa powyżej 200 mln zł sumy bilansowej), Nadwiślański Bank Spółdzielczy
w Czerwińsku nad Wisłą z siedzibą w Wyszogrodzie, Bank Spółdzielczy w Sokółce
(grupa od 100 do 200 mln zł), Bank Spółdzielczy w Krościenku nad Dunajcem,
Bank Spółdzielczy w Kazimierzu Dolnym
(grupa od 50 do 100 mln zł) oraz Bank
Spółdzielczy w Wąsewie i Bank Spółdzielczy w Tworogu (grupa do 50 mln zł).
Uwzględniając szczegółowe kryteria
efektywności, w swoich grupach wyróżniły
się: pod względem wzrostu sumy bilansowej – BS w Piątnicy; przyrostu funduszy
własnych – BS w Limanowej, BS w Raszynie, BS w Radomyślu Wielkim i BS w Goworowie; dynamiki kredytów – SBRiR
w Wołominie, NBS w Czerwińsku n. Wisłą,
BS w Kolbuszowej i BS w Grodzisku Mazowieckim; przyrostu depozytów – BS w Piątnicy i BS w Goworowie; zwrotu z funduszy
własnych (ROE) – BS w Wąsewie; zwrotu
z aktywów (ROA) – BS w Brzeźnicy.
Cieszą wysokie miejsca banków należących do Grupy BPS. Potwierdza to siłę
Zrzeszenia!
Hitowe osiągnięcia
Za wybitne osiągnięcia na polu polskiej
bankowości spółdzielczej oraz za model
nowoczesnej organizacji i zarządzania
rozległą siecią placówek bankowych efektywnie wspierających rozwój gospodarczy regionu Bank Spółdzielczy w Brodnicy otrzymał nagrodę Hit Regionu 2012.
Kolejna edycja tego konkursu odbyła
się 19 czerwca 2012 r. w Dworze Artusa
w Toruniu. Zdobyciem tytułu „Hit Regio-
nu 2012”, przyznanego za dynamikę rozwoju poprzez uruchamianie nowych placówek może się
natomiast pochwalić Powiślański Banki Spółdzielczy w Kwidzynie. Na początku czerwca
2012 r. w Centrum Edukacji i Promocji Regionów w Szymbarku, podczas gali wieńczącej
kolejną edycję Konkursu Gospodarczo-Samorządowy HIT Regionu, akt nadania tytułu
odebrał Wiceprezes Zarządu Banku Maciej
Jankowski.
19
Jak nas widzą
Wsparcie tradycji na medal
Medalem św. Krzysztofa
została uhonorowana
Prezes Zarządu Banku
Spółdzielczego Rzemiosła
w Krakowie Helena
Piasecka. Wyróżnienie
przyznawane przez Muzeum
Historyczne Miasta Krakowa
stanowi dowód uznania dla
długoletniej współpracy obu
instytucji oraz zaangażowania
we wsparcie finansowe
Konkursu Szopek Krakowskich.
Uroczystość wręczenia medalu miała miejsce 31 maja 2012 r. w siedzibie muzeum, dokładnie w 113. rocznicę powołania do życia
tej zasłużonej dla kultury Krakowa instytucji. Dekoracji dokonał prezydent Krakowa
prof. Jacek Majchrowski, a wśród laureatów obok prezes Heleny Piaseckiej znaleźli się prof. Czesław Robotycki, etnograf
i antropolog kultury, oraz Maciej Moszew,
29-krotny laureat konkursu szopkarskiego.
– Bank Spółdzielczy Rzemiosła jest instytucją na wskroś krakowską. Cieszymy
się, że możemy wspierać wspaniałą tradycję tworzenia i prezentowania publiczności
szopek – owych misternych rękodzieł; tym
bardziej że wydarzenie to na przestrzeni
czasu stało się jedną z wizytówek Krakowa. W muzeum dostrzegamy troskliwego opiekuna krakowskiego dziedzictwa i tożsamości. Z tym większą radością
przyjmuję to wyróżnienie jako potwierdzenie, że wspólnie możemy zrobić wiele
dobrego dla społeczności, w której żyjemy
i pracujemy – powiedziała Prezes Piasecka.
Laury dla redaktora
„Honorowa Złota Gruszka” to
ceniona przez środowisko dziennikarskie nagroda przyznawana przez
Zarząd Stowarzyszenia Dziennikarzy
Rzeczpospolitej Polskiej w rocznicę ukazania się pierwszego numeru
„Merkuriusza Polskiego”. O prestiżu
wyróżnienia świadczy fakt, że w ciągu minionych dwudziestu lat laureatów „Honorowej Złotej Gruszki”
było zaledwie czterech: Ludwik Jerzy Kern, Olgierd Jędrzejczyk, ksiądz Adam Boniecki i Jerzy Pomianowski.
Do tego szacownego
grona
dołączył
redaktor
Jerzy
Skrobot, który
nagrodę – przyznaną mu za wybitne osiągnięcia
publicystyczne,
niezwykle mądrą,
dalekowzroczną
działalność na polu
promowania kultury
i sztuki oraz bogaty
20
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
i wartościowy dorobek pisarski – odebrał 17 maja w Klubie Dziennikarzy
„Pod Gruszką” z rąk prezydenta
Krakowa Jacka Majchrowskiego.
To jednak nie koniec dowodów
uznania dla działalności Jerzego Skrobota. 26 maja w Brodnicy
w trakcie uroczystości związanych
z Jubileuszem 150-lecia działalności
najstarszego Banku Spółdzielczego
w Polsce redaktor został udekorowany Krzyżem Komandorskim
Orderu Odrodzenia Polski. To
jedno z najwyższych odznaczeń
państwowych zostało przyznane
Jerzemu Skrobotowi przez
Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego
za wybitne osiągnięcia
w dziedzinie upowszechniania kultury i twórczości artystycznej oraz
umiejętność ukazywania
wielkiego
potencjału
polskich artystów, a także znaczący dorobek literacki i dziennikarski.
Bene
meritus
znaczy dobrze
zasłużony
Od 2003 roku osobom, które
w sposób szczególny przyczyniły się do rozwoju i promocji powiatu bocheńskiego,
przyznawany jest tytuł „Bene
meritus”, co po łacinie znaczy
„dobrze zasłużony”. Wśród
laureatów tegorocznego wyróżnienia znalazł się Jan
Czesak, Przewodniczący
Rady Nad­zorczej Krakowskiego Banku Spółdzielczego oraz członek Rady Nadzorczej Banku BPS S.A.
POLSKA
MISTRZEM EURO!
Jeszcze do niedawna wielu Europejczyków łapało się za głowę na myśl o tym,
że Polska mogłaby organizować taką imprezę jak piłkarskie Euro. Czy oni mają prąd
i drogi z asfaltu? Jak to wszystko ogarnąć bez internetu – przecież Polacy chyba nie mają
o tym pojęcia! Obawy były, nie pomagał też brak wiedzy o naszym kraju. Oto jak po fakcie
Zachód ocenia nasz kraj i to, jak zorganizowaliśmy mistrzostwa Europy w piłce nożnej.
Miały być zakorkowane, nieprzejezdne ulice,
problemy z opuszczeniem obiektów sportowych, a według BBC mecze miały się rozgrywać na „stadionach nienawiści”. Tymczasem
84 proc. ankietowanych gości bardzo dobrze
wypowiedziało się o organizacji mistrzostw w
Polsce*. Aż 91 proc. bardzo odpowiadała atmosfera imprezy. 85 proc. kibiców czuło się
na polskich stadionach i w polskich strefach
kibica bezpiecznie, natomiast aż 83 proc. pozytywnie oceniło pracę i wiedzę wolontariuszy zatrudnionych przy Euro do pomocy.
Prasę mamy na medal!
Co ważne, nie tylko kibice dobrze o nas mówią. Zachodnia prasa również nie szczędziła
nam pochwał. Brytyjski „The Sun” w charakterystycznym dla siebie stylu zrobił na swoich
łamach prawdziwą reklamę: „Polska jest wspaniała. Pojedźcie do Warszawy, Gdańska, Krakowa. Nie będziecie żałować” – można było
przeczytać. Natomiast „The Sunday Times”
pochwalił oba kraje organizujące mistrzostwa:
„Straszne historie okazały się bzdurami. Oba
kraje były sprawnymi i gościnnymi organizatorami. Ludzie świetni i jedzenie też”.
Zachwyceni polskimi miastami byli również komentatorzy włoskiego dziennika „La
Repubblica”: „Warszawa, Poznań, Gdańsk
i Wrocław to tętniące życiem ośrodki najbardziej nowoczesnego, kwitnącego i dynamicznego państwa nowego Wschodu” – pisali. Szwedzki „Svenska Dagbladet” uznał,
że nasz kraj „ma idealne warunki do tego,
by promować swój pozytywny wizerunek.
Polska zdecydowanie znajduje się w czołówce UE”. – Coraz więcej ludzi odkrywa, że
Polska jest dużym krajem z wielkimi możliwościami – powiedział na łamach dziennika szef Biura Radcy Handlowego Ambasady Szwecji w Warszawie Daniel Larsson,
podkreślając, że szwedzkie firmy inwestują
obecnie w Polsce jak nigdy dotąd.
Hiszpanom najwyraźniej również odpowiadała znana już na świecie polska gościnność.
W „El Pais” czytamy: „Polska pokazuje dobre
oblicze, ale jeszcze lepsze serce”. Sława udanych mistrzostw w piłce nożnej dotarła znacznie dalej. „The Wall Street Journal” również
wystawił nam znakomitą ocenę i to w kontekście historycznym: „Polacy, którzy przeprowadzili bolesne gospodarcze i polityczne reformy
po upadku muru berlińskiego, są europejskimi
prymusami”.
Szkoda, że równie dobrzy jak w organizowaniu imprez sportowych nie jesteśmy jeszcze
na boisku. Jednak i tu zagraniczni komentatorzy potrafią nas pocieszyć. Wydawany w Austrii „Die Presse” napisał: „Gospodarze Euro
2012 pozytywnie zaskoczyli pod względem
organizacji mistrzostw, a w rezultacie wygrali
poza murawami”. Największy, konserwatywny dziennik austriacki przypomniał, że organizacja tak wielkiej imprezy nie była wcale
łatwa, ponieważ towarzyszył jej europejski
kryzys gospodarczy. „Polska i Ukraina pokazały, że nie tylko potrafią organizować wielkie
imprezy, ale – pośrednio – że potrafią również
radzić sobie z kryzysem”.
I znowu okazuje się, że najbardziej krytyczni jesteśmy wobec siebie, bo oto co
hiszpański „El Nuevo Lunes” pisze o infrastrukturze przygotowanej specjalnie z myślą o imprezie: „nie tylko stadionami żyje
Euro, lotniska, drogi, dworce, hotele – całą
tę infrastrukturę trzeba było przygotować na
mistrzostwa i Polska zdała ten egzamin”. Na
koniec podsumowuje: „Polska już może się
czuć wielkim zwycięzcą Euro”.
Również Irlandia nie szczędzi nam pochwał. Kibice tego kraju wyjątkowo dobrze
się u nas czuli. „The Irish Times” napisał:
„Gdy chodzisz po ulicach Gdańska, Krakowa,
Poznania i Warszawy, nowoczesność atakuje
cię z każdego kąta, (…) ma się wrażenie, jakby przerażająca przeszłość z czasów nazistowskich i sowieckich nigdy nie miała miejsca”.
Mistrzostwa jak wakacje
Wyjątkowo dobrze o Polsce i naszej gościnności wypowiadają się piłkarze grający podczas Euro. Z 16 drużyn biorących
udział w mistrzostwach aż 13 zdecydowało
się zamieszkać właśnie w naszych hotelach
i ośrodkach. Tylko Szwecja i Francja – oraz
współgospodarz Ukraina – stacjonowały za
naszą wschodnią granicą. Zawodnicy byli tak
zachwyceni warunkami, jakie zapewniono
im w Polsce, że dla nich byli gotowi na spore
poświęcenia. Duńczycy, mimo że wszystkie
mecze eliminacyjne rozgrywali na ukraińskich stadionach, postanowili, że zamieszkają na czas Euro w położonym nad samym
Bałtykiem hotelu Marine w Kołobrzegu. Na
wszystkie mecze musieli latać samolotem,
stwierdzili jednak, że takie poświęcenie jest
warte widoku, który mają za oknem.
Zachwyceni warunkami zapewnionymi
w Polsce byli również piłkarze Chorwacji
stacjonujący w hotelu Sielanka nad Pilicą.
Trener Bilić nie krył zadowolenia z tego wyboru: – Byliśmy m.in. we Francji, w Portugalii, Austrii i Szwajcarii, Niemczech, Korei
i Japonii, ale pobyt w Sielance będę wspominał najmilej – zarówno pod względem
szkoleniowym, jak i stworzonej atmosfery.
Bardzo wam za to dziękujemy. Jeszcze tu
wrócę z moimi drużynami!
Angielscy piłkarze, a właściwie ich żony,
zaprotestowali, kiedy jeden z plotkarskich
portali internetowych napisał za brytyjskimi
tabloidami, że panie nudzą się w Krakowie
i narzekają, że nie ma tam plaży i luksusowych butików. Coleen Rooney, żona Wayne’a Rooney’a, postanowiła zdementować
te plotki na Twitterze. „Podoba mi się tutaj,
zawsze miałam co robić, nawet kiedy padało!” – napisała.
I nawet BBC musiało wycofać się ze swoich
początkowych obiekcji co do organizacji Euro
w Polsce i na Ukrainie. Phil McNulty, główny
specjalista do spraw piłki nożnej w tej stacji,
napisał na swoim blogu: „Na początku turnieju żywe były obawy przed chuliganami i rasizmem, po jego zakończeniu Polska i Ukraina
mają pełne prawo do dumy z wydarzenia, za
które obu krajom należy się wielkie uznanie”.
Po czym dodał: „To był wspaniały, uroczy turniej – na boiskach i poza nimi”.
A my jesteśmy dokładnie tego samego
zdania!
Biuro Reklamy i PR
*D
ane: Informacyjna Agencja Radiowa. Badanie
przeprowadzone na zlecenie
organizatorów na dwóch tysiącach osób.
21
Rozwijamy się
W skrócie
Nowy obiekt
– nowy punkt
Najstarszy
w Świętokrzyskiem
130
lat
Antoni Stachurski, Jan Abram i Michał Łukawski – w takim składzie
wybrano na okres trzech lat nadzór odpowiedzialny za kontrolę
kasy, ponadto na kasjera oddelegowano Franciszka Otawskiego,
a Wincentego Lizisa na pomocnika. Wszystko to działo się
16 października 1880 r., kiedy to do życia został powołany najstarszy
bank w Świętokrzyskiem – Bank Spółdzielczy Daleszyce.
Nowy Punkt Kasowy Banku Spółdzielczego w Ostrowi Mazowieckiej został otwarty 12 czerwca
w Jasienicy. Placówka znajduje się
w nowym obiekcie wybudowanym
przez bank. W uroczystości przecięcia wstęgi, która została poprzedzona mszą św., oprócz zarządu
i przedstawicieli Rady Nadzorczej
BS, wzięli udział reprezentanci
władz samorządowych, a także
były Prezes Banku Zbigniew
Krutczenko.
Pożegnanie,
powitanie
i otwarcie
Przy głównej arterii komunikacyjnej Białegostoku znajduje
się nowy Oddział Banku BPS
S.A. w Białymstoku, którego
otwarcie uroczyście świętowano 15 czerwca 2012 r. Dokładny
adres to al. Piłsudskiego 11/3.
Placówka, która będzie obsługiwać klientów w godz. 9.00–17.00.
Powstała w wyniku przekształcenia działającej w Białymstoku filii
oddziału w Wasilkowie w oddział.
Będzie on ukierunkowany na działalność wyłącznie komercyjną.
Otwarcie oddziału było okazją do
pożegnania odchodzącego na emeryturę dotychczasowego Dyrektora Oddziału Leona Misiejuka
oraz powitaniem przejmującego
obowiązki Marka Antoniuka.
22
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Uroczysty jubileusz 130-lecia Banku
Spółdzielczego Daleszyce-Górno, bo
taka nazwa obowiązuje od 1998 r., kiedy doszło do połączenia BS Daleszyce
i BS Górno, obył się 1 czerwca 2012 r.
Obchody rozpoczęto mszą św. w intencji
pracowników i członków Banku w kościele parafialnym św. Michała Archanioła w Daleszycach. Następnie uroczyście otwarto i poświęcono rozbudowaną
siedzibę Centrali Banku w Daleszycach
oraz odsłonięto tablicę upamiętniającą
pierwszych działaczy Banku. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele
władz samorządowych i państwowych,
m.in. posłowie Mirosław Pawlak i Marek Gos. Sektor bankowy reprezentowali m.in. Wiceprezes Banku BPS S.A.
Aleksander Trojanowicz, Dyrektor
Oddziału Okręgowego NBP w Kielcach
Teresa Potocka, przedstawiciel Krajowego Związku Banków Spółdzielczych
Robert Stasiak, a także Prezesi Banków
Spółdzielczych z województwa świętokrzyskiego. Po wręczeniu odznaczeń,
wśród których były Złoty Krzyż Zasługi,
odznaki honorowe „Za zasługi dla bankowości Rzeczpospolitej Polskiej”, statuetki oraz złote odznaczenia „Za zasługi
dla Zrzeszenia Banku Polskiej Spółdzielczości”, złote i srebrne odznaki honorowe
im. Franciszka Stefczyka „Za zasługi dla
spółdzielczości bankowej”, nadeszła pora
na występy artystyczne Zespołu Ludowego Dalmarianki oraz Zespołu Tanecznego
Kryształki. Wieczornej, biesiadnej części
uroczystości towarzyszyły występy orkiestry rozrywkowej Standard Brass Band.
Złote odznaczenia
na złoty jubileusz
50
W skrócie
Dwie nowe
placówki
lat
Drobne upominki dla klientów oraz okazjonalne balony wypuszczone
w niebo – w ten sposób Bank Spółdzielczy w Połańcu
rozpoczął 1 czerwca obchody jubileuszu 50-lecia istnienia. Dzień
później uroczystości nabrały już bardziej oficjalnego wymiaru.
Spotkanie oprócz przedstawicieli władz samorządowych i sektora bankowego w osobach m.in. Wiceprezesa Banku BPS S.A.
Aleksandra Trojanowicza i Dyrektora
Oddziału Regionalnego BPS S.A. w Rzeszowie Emiliana Pyry swoją obecnością
uświetnili Prezesi Zarządów zaprzyjaźnionych Banków Spółdzielczych, przedstawiciele wsi i samorządów osiedlowych, delegaci, byli i obecni pracownicy banku, jak
również byli samorządowcy, którzy przez
wiele lat współpracowali z bankiem. Jubileusz był świetną okazją do podsumowania półwiecznej działalności, o której
opowiedziała zgromadzonym kierująca
Bankiem od 35 lat Prezes Zarządu Władysława Borowiec, która podkreśliła, że
dzięki zaangażowaniu samorządu i pracowników BS w Połańcu jest nowoczesną
i cenioną instytucją w środowisku lokalnym, a wzajemne zaufanie spowodowało,
że corocznie zwiększa sumę bilansową,
stan depozytów i kredytów oraz funduszy
własnych.
Podczas uroczystości z okazji złotego
jubileuszu Banku Złotym Odznaczeniem
„Za zasługi dla polskiej bankowości spółdzielczej” uhonorowani zostali Prezes
Władysława Borowiec i Przewodniczący
Rady Nadzorczej Mateusz Łowicki.
W części artystycznej występ wokalnotaneczny zaprezentowała młodzież z Centrum Kultury i Sztuki w Połańcu, a gościem
specjalnym wieczoru był kabaret Pirania.
Przy ul. Kijowskiej w Bydgoszczy
20 lipca została otwarta pierwsza
w tym mieście placówka Powiślańskiego Banku Spółdzielczego.
na uroczystości nie mogło zabraknąć strategicznych klientów
Banku i przedstawicieli Rady
Nadzorczej.
W czerwcu Bank otworzył filię
w Ostródzie zlokalizowaną w centralnej części miasta, przy ul. Jana
III Sobieskiego 3c. Obie placówki
posiadają bogatą ofertę standardowych oraz zaawansowanych
produktów depozytowych i kredytowych.
Prezent na stulecie
Wyjątkowy prezent sobie i swoim klientom sprawił Bank Spółdzielczy
w Goworowie z okazji stulecia działalności – 28 lipca 2012 r. przy okazji
uroczystości jubileuszowych otwarta została nowa siedziba Banku,
którą poświęcił biskup łomżyński Tadeusz Bronakowski.
– Oddanie budynku to
dla nas wielkie wydarzenie, które wywołuje
pozytywne emocje, nie
tylko wśród pracowników osób, które brały
udział w realizacji tej inwestycji – mówiła Lucyna Lewicka, prezes Banku w Goworowie, która
podziękowała wszystkim
osobom zaangażowanym
w rozwój Banku. Podczas uroczystości, które
zainaugurowane zostały
w kościele Podwyższenia
Krzyża Św. w Goworowie mszą św. celebrowaną przez bp. Bronakowskiego, przypomniano
również bogatą historię
placówki, a także wręczono odznaczenia. Stulecie było również okazją
do prezentacji wydanej
po raz pierwszy monografii Banku Spółdzielczego Goworowie.
Nie tylko
z nazwy
Do ścisłej czołówki analogicznych
produktów finansowych na rynku
należy zaliczyć Hit Lata SANBanku, okolicznościową, 4-miesięczną
lokatę nieodnawialną z oprocentowaniem 6,45%. Hitowa nie tylko
z nazwy lokata jest dostępna we
wszystkich placówkach Nadsańskiego Banku Spółdzielczego,
a do jej podstawowych zalet należą konkurencyjne oprocentowanie
i krótki okres oszczędzania.
23
Rozwijamy się
W służbie społeczności
Okrągłe setne urodziny obchodził 15 czerwca 2012 r. Bank Spółdzielczy
w Sędziszowie. W czasie mszy św. inaugurującej jubileusz poświęcono
sztandar Banku, który następnie został przyjęty w poczet sztandarów
społeczności gmin Sędziszów i Słupia Jędrzejowska.
100
lat
Podczas oficjalnej części obchodów, zorganizowanej w Potockim Dworze, Prezes
Ryszard Baran podkreślił służebną rolę
wobec lokalnych społeczności, jaką sto lat
temu przyjęła na siebie Kasa w Krzcięcicach, a którą Bank Spółdzielczy w Sędziszowie podtrzymuje.
– Bank dalej będzie się rozwijał, łącząc
tradycję i zasady spółdzielczości bankowej
z nowoczesnością, kontynuując mariaż
pewności i zaufania z wygodą i poczuciem
bezpieczeństwa, jakie daje technologia
– podkreślił.
Spotkanie było okazją do uhonorowania
Zarządu, Rady Nadzorczej i pracowników
BS w Sędziszowie. Aleksander Trojanowicz, Wiceprezes Zarządu Banku
BPS S.A., wręczył zasłużonym odznaczenia „Za zasługi dla polskiej bankowości
spółdzielczej” oraz przekazał na ręce Pre-
Od towarzystwa do banku
100
lat
Sto lat temu, w 1912 r., zostało założone Towarzystwo Pożyczkowo-Oszczędnościowe,
które dało początek Bankowi Spółdzielczemu w Łomży. Obchody jubileuszu miały
miejsce 2 czerwca 2012 r. i rozpoczęły się
w katedrze łomżyńskiej, gdzie odprawiona
została msza św., a także odsłonięto tablicę
upamiętniającą założycieli Banku. Na uroczystości związane ze stuleciem placówki
zaproszeni zostali przedstawiciele władz
samorządowych, byli pracownicy instytucji, a także Wiceprezes Banku BPS S.A.
24
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Piotr Pokropek. Działaczy samorządu
Banku oraz zasłużonych obecnych i byłych
pracowników uhonorowano odznaczeniami
„Za zasługi dla polskiej bankowości spółdzielczej”, Krzyżami Zasługi im. ks. Piotra
Wawrzyniaka oraz odznakami Krajowej
Rady Spółdzielczej „Za zasługi dla spółdzielczości”. Część oficjalną uświetnił występ Filharmonii Łomżyńskiej im. Witolda
Lutosławskiego, natomiast wieczornej biesiadzie towarzyszyły występy m.in. członków warszawskiego teatru Sabat.
zesa Ryszarda Barana statuetkę „Za zasługi dla Zrzeszenia Banku Polskiej Spółdzielczości S.A.”, przyznawaną bankom,
które w sposób szczególny przyczyniły się
do rozwoju Grupy BPS. Wręczono także
Złote i Srebrne Odznaki im. Franciszka
Stefczyka oraz odznaczenia „Zasłużony
Działacz Ruchu Spółdzielczego”. Na zakończenie jubileuszu wystąpił Mieczysław
Błaszczyk, tenor związany ze Śląskiem.
Lepszy dostęp
PBSBank24 – to nowy system bankowości
elektronicznej uruchomiony dla klientów
przez Podkarpacki Bank Spółdzielczy.
Nowa usługa rozszerza zakres oferowanych
funkcji, poprawia interfejs użytkownika,
a także wprowadza nowe bezpieczne metody autoryzacji. Dzięki nowoczesnej usłudze klienci mają dostęp do aplikacji przez
internet zarówno z komputerów osobistych,
jak i z urządzeń mobilnych poprzez specjalny, uproszczony interfejs użytkownika dla
telefonów komórkowych. Uzupełnieniem
usługi jest kanał SMS, umożliwiający realizację podstawowych operacji (np. przelewów), za pomocą krótkich wiadomości
tekstowych. Usługa PBSBank24 pozwoli
klientom na wielokanałowy dostęp do środków i zarządzania nimi według ich własnych
preferencji. Platforma, na której usługa jest
zbudowana, umożliwia również szybką modernizację, jak również dodawanie nowych
funkcjonalności. W najbliższym czasie PBS
zamierza wprowadzić m.in. opcje płatności
Allegro, aukcji lokat, negocjowania lokat za
pośrednictwem usługi.
Wiek w Krasnymstawie
„Razem od pokoleń. 1912–2012” – to hasło
przewodnie jubileuszu Banku Spółdzielczego
w Krasnymstawie, który 4 czerwca 2012 r. świętował
stulecie działalności. Uroczystości rozpoczęła msza
w kościele św. Franciszka Ksawerego.
100
lat
Następnie goście, wśród których nie zabrakło przedstawicieli samorządu terytorialnego, lokalnych organizacji i instytucji,
a przede wszystkim sektora bankowego,
reprezentowanego m.in. przez Wiceprezesa Banku BPS S.A. Piotra Pokropka,
Prezesa KZBS Jerzego Różyńskiego,
przedstawiciela Krajowej Rady Spółdzielczej Edmunda Bubaka, Dyrektora
Oddziału Regionalnego Banku BPS S.A.
Tadeusza Walaska oraz prezesów zaprzyjaźnionych BS-ów, przeszli do centrum
konferencyjnego Stowarzyszenia Integracyjnego Magnum Bonum, gdzie powitał
ich Przewodniczący Rady Nadzorczej
BS Krasnystaw Henryk Gontarz. Pod-
sumowanie stu lat historii
przypadło w udziale Prezesowi Zarządu
Radosławowi Chmielewskiemu.
– Jubileusz to doskonała okazja do
wspomnień, podsumowań, przywołania
w pamięci ludzi i ich działań składających
się na teraźniejszość Banku Spółdzielczego w Krasnymstawie – mówił Prezes.
Stulecie Banku było okazją do wyróżnienia osób, które w sposób wyjątkowy
przyczyniły się do jego rozwoju. Pracownikom i działaczom bankowym wręczone
zostały odznaczenia Banku BPS, odznaki KZBS, krzyże za zasługi dla rozwoju
spółdzielczości bankowej im. ks. Piotra
Wawrzyniaka oraz odznaki Krajowej
Rady Spółdzielczej. Natomiast Bank Spółdzielczy w Krasnymstawie uhonorowany
został Medalem im. Franciszka Stefczyka
oraz statuetką „Za zasługi dla Zrzeszenia
Banku Polskiej Spółdzielczości S.A.”.
Szczególnie uhonorowani zostali były
wieloletni Prezes BS Krasnystaw Stanisław Woźniak oraz wieloletni Przewodniczący Rady Nadzorczej BS Krasnystaw
Henryk Gontarz.
W części artystycznej goście mogli
wysłuchać koncertu w wykonaniu kwartetu fletowego Filharmonii Lubelskiej, natomiast bogatą historię Banku mogli poznać
dzięki monografii poświęconej stuletniej
działalności tej instytucji.
Pieniądze
na palec
Jako jedyny na Pomorzu i trzeci wśród
wszystkich banków w Polsce Powiślański Bank Spółdzielczy w Kwidzynie
w czerwcu pilotażowo wprowadził do
swojej oferty wypłaty gotówki bezpośrednio z konta poprzez bankomaty
z funkcją Finger Vein, czyli weryfikacji
danych biometrycznych. Pierwsze dwa
bankomaty wykorzystujące tę technologię znajdują się w Centrali Banku
i umożliwiają wypłatę gotówki
bez użycia kart bankomatowych. Wystarczy wpisać swoją
datę urodzenia lub PESEL (tzw.
wstępna weryfikacja), a następ-
nie przyłożyć palec do czytnika
znajdującego się na bankomacie.
W ten prosty sposób dokonana
zostanie przy użyciu unikalnego
dla każdego człowieka obrazu
układu naczyń krwionośnych ostateczna autoryzacja danych niezbędna do
wypłaty gotówki. Równie
proste jest udostępnienie
usługi – klient Banku,
który chciałby skorzystać
z funkcji Finger Vein, powinien zgłosić się do Centrali Banku w Kwidzynie
w celu pobrania wzorca
biometrycznego oraz wprowadzenia go do systemu
wraz z pozostałymi danymi
osobowymi. Cała procedura trwa kilka minut.
25
Nasza grupa
Kultura organizacyjna
w bankach spółdzielczych
Czy w banku podzielane są wspólne wartości? Co cenimy bardziej
– rozwój poszczególnych osób czy zespołów? Jak wdrażać
podjęte decyzje? Na te i wiele innych pytań odpowie prawidłowo
przeprowadzona diagnoza kultury organizacyjnej banku, czym od
stycznia 2012 r. zajmuje się Fundacja Rozwoju Bankowości Spółdzielczej,
realizując w ten sposób swoje statutowe cele.
Czym jest kultura organizacyjna?
Kultura organizacyjna to zestaw formalnych i nieformalnych
norm, zasad oraz wartości organizacyjnych, które przekładają
się bezpośrednio na efektywność pracowników, a co za tym
idzie na wynik finansowy i wizerunek banku. Krótko mówiąc
– to styl banku, jego tożsamość i wyróżnik na tle konkurencji.
Diagnoza kultury organizacyjnej dostarcza wielu
ważnych informacji pomocnych w zarządzaniu
zespołami pracowniczymi, m.in. pozwala:
l zweryfikować skuteczność aktualnych działań zarządczych,
l jasno określić obszary do rozwoju (określić problemy
i znaleźć rozwiązania),
l stworzyć adekwatny plan działań rozwojowych lub naprawczych,
l tworzyć bezpieczeństwo i stabilną politykę personalną,
l stworzyć długofalową strategię banku,
l efektywnie zarządzać przy rozproszonej terytorialnie strukturze banku,
l jasno określić zadowolenie i zaangażowanie pracowników,
l jasno określić wizerunek banku w oczach pracowników,
l zoptymalizować sposób i proces zarządzania bankiem,
l zoptymalizować sposób i proces zarządzania personelem.
Warto pamiętać, że wszelkie zmiany w organizacji, czy to dotyczące procesów zarządzania, czy rozwoju kadr, powinny brać
pod uwagę stan kultury organizacyjnej – w przeciwnym wypadku mogą się okazać nieskuteczne.
Wykres 1.
Siła kultury organizacyjnej
0,00
10,00 20,00
30,00
40,00
50,00
60,00
70,00 80,00
90,00 100,00
Silna i spójna kultura przyczynia się do efektywności organizacji, zwłaszcza jeśli postawy i przekonania dominujące
w kulturze wspierają elastyczność i dostosowanie się do otoczenia biznesowego organizacji. Rozbieżności pomiędzy opiniami
pracowników w zakresie wspólnych wartości i przekonań pro26
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
wadzić mogą m.in. do realizowania przez poszczególne działy/
pracowników różnych celów (często odmiennych od głównych
celów banku), jak również do niezrozumiałych dla kadry zarządzającej działań pracowników oraz braku zrozumienia dla decyzji podejmowanych przez Zarząd.
Podstawowe wymiary
kultury organizacyjnej
Indywidualizm – organizacje kładą różny nacisk na niezależność i wolność swoich pracowników w podejmowaniu decyzji.
Na jednym końcu tej osi (wysokie wyniki) znajdują się organizacje indywidualistyczne, w których członkowie przedkładają swoją niezależność ponad firmę, na drugim zaś organizacje
kolektywistyczne, w których wspólne dobro jest ważniejsze niż
interes jednostkowy.
Uczestnictwo – w różnych organizacjach pracownicy zachęcani są do różnego poziomu zaangażowania w życie firmy.
Na jednym końcu tej osi (wysokie wyniki) znajdują się firmy,
w których pracownicy uczestniczą w podejmowaniu decyzji
na każdym możliwym poziomie jej działalności, na drugim zaś
– organizacje, w których pracownicy nie są zaangażowani
w prowadzenie banku.
Wykres 2.
Rodzaje kultury
Kombinacja tych dwóch osi pozwala na opisanie
dominującej kultury jako:
l atomistycznej („wysoki” indywidualizm; „niskie” uczestnictwo) – pracownicy działają niezależnie, a przy tym nie
czują współodpowiedzialności za organizację; działają na
własną rękę, według własnego rozumienia interesu banku;
l przedsiębiorczej („wysoki” indywidualizm; „wysokie” uczestnictwo) – pracownicy działają niezależnie, jednak czują się od-
O badaniu:
Każde z badań składa się z trzech – czterech faz:
u Faza ankietowa
Po akceptacji badania i umówieniu konkretnego
terminu badanie odbywa się w formie papierowej
w miejscu pracy.
u Faza raportowa
Przygotowywany jest raport z badania kultury
organizacyjnej. Raport przedstawiany jest Prezesowi Banku Spółdzielczego przez konsultanta
Fundacji, który szczegółowo omawia jego zawartość oraz odpowiada na wszelkie pytania
i rozwiewa wątpliwości.
powiedzialni za przyszłość organizacji; biorą sprawy w swoje
ręce, by realizować wspólny interes, o którym współdecydują;
l kolektywnej („niski” indywidualizm; „wysokie” uczestnictwo) – pracownicy działają zespołowo, dobro jednostki jest
drugorzędne, a przy tym czują się „współtwórcami” organizacji; działają wspólnie dla osiągnięcia wspólnego dobra,
przy tym czują, że mają wpływ na sposób jego osiągnięcia;
l paternalistycznej („niski” indywidualizm; „niskie” uczestnictwo) – pracownicy działają zespołowo, jednak nie czują
się współodpowiedzialni za organizację; działają wspólnie,
ale decyzję ktoś musi podjąć za nich.
Poza podstawowymi wymiarami badanie diagnozuje kulturę organizacyjną banku na wielu różnych wymiarach. Są to
m.in. krytycyzm, konformizm, odpowiedzialność, identyfikacja, orientacja na przyszłość. Dane z każdego z tych wymiarów
przynoszą wiele użytecznych informacji zarządczych.
Wykres 2.
Orientacja na przyszłość
Jesteśmy Chcemy być
u Faza informacyjna
Po ustaleniu szczegółów badania z Fundacją
Rozwoju Bankowości Spółdzielczej zarząd banku informuje pracowników o sposobie przeprowadzenia badania. Przedstawia termin oraz niezbędne informacje logistyczne.
u Faza warsztatowa (opcjonalnie)
Po przedstawieniu raportu eksperci Fundacji
mogą przeprowadzić warsztaty z kadrą kierowniczą banku, których celem jest wypracowanie
efektywnych sposobów przełożenia wniosków
z badania na bieżącą pracę zarządczą.
Serdecznie zapraszamy
Banki Spółdzielcze do udziału w badaniu.
C i e kawostki
Bożena Greń
Prezes Zarządu
Fundacja Rozwoju Bankowości Spółdzielczej
Prowadzi projekty szkoleniowo-doradcze m.in. dla
banków spółdzielczych. Ekspert z zakresu rozwijania kompetencji zawodowych. Prywatnie interesuje
się archaicznymi pieśniami ukraińskimi.
finansow e
Zarobili na jeżach
Numizmatyka staje się coraz popularniejszym sposobem lokowania i inwestowania pieniędzy. Szybko rosną ceny monet kolekcjonerskich oraz popyt na nie,
mamy więc pewność, że łatwo będziemy
mogli wycofać swoje środki z inwestycji. Nie trzeba także wielkich kapitałów,
by rozpocząć inwestycję – już niedużą
kwotę możemy ulokować w monetach,
oczekując niemałych zysków.
Dla przykładu: przedstawiająca jeża
moneta ze stopu Nordic Gold o nomina-
le 2 zł, wyemitowana w 1996 r. w nakładzie 300 000 sztuk, w momencie emisji
warta była tyle, ile jej nominał, czyli
równe 2 zł, dziś jej cena osiąga
180 zł, czyli nabywcom
dała aż 9000% zysku
z zainwestowanej
sumy. Dobrą inwestycją była także
srebrna
moneta
kolekcjonerska
„Szlak bursztynowy” z 2001 r. wy-
emitowany w 57 tys. egzemplarzy. Jest
to przepiękna moneta ze srebra oksydowanego próby 900/1000, a dodatkowego uroku dodaje jej duży bursztyn.
Wartość monety w 2001 r. wynosiła
57 zł (cena emisyjna), pięć lat później sprzedawana była po 860 zł,
natomiast w 2007 r. trzeba było
zapłacić za nią ponad 1700 zł.
Łatwo policzyć, że wartość
monety w ciągu 6 lat wzrosła
o 3000%.
27
Nasza grupa
Półrocze w liczbach
Wyniki Banków Spółdzielczych zrzeszonych
z Bankiem BPS S.A. wg stanu na 30.06.2012 r.
Na 30 czerwca 2012 r. Banki Spółdzielcze zrzeszone były w dwóch strukturach. Jeden bank –
Krakowski Bank Spółdzielczy – działał samodzielnie i współpracował z Bankiem BPS S.A. Działalność
prowadziły 573 Banki Spółdzielcze. W porównaniu z czerwcem 2011 r. ich liczba zmniejszyła się o dwa
w wyniku połączenia Banku Spółdzielczego w Wysokiem ze Spółdzielczym Bankiem Powiatowym
w Piaskach oraz Banku Spółdzielczego w Branicach z Bankiem Spółdzielczym w Namysłowie.
Wszystkie cztery banki zrzeszone były z Bankiem BPS S.A.
Bank BPS S.A. zrzeszał 365 banków, tj.
63,70% łącznej liczby Banków Spółdzielczych, a SGB-Bank S.A. – 207 banków
(36,13%).
Aktywa bilansowe Banków Spółdzielczych Grupy BPS na 30 czerwca 2012 r.
wynosiły 49 432 mln zł i w okresie 12 miesięcy wzrosły o 5321 mln zł (o 12,06%).
W strukturze aktywów zdecydowanie przeważały kredyty i inne należności
od podmiotów sektora niefinansowego
oraz sektora instytucji rządowych i samorządowych (62,27%). Wartość tej pozycji w ciągu 12 miesięcy zwiększyła się
o 3876 mln zł (o 14,41%) do 30 779 mln zł
na 30 czerwca 2012 r.
W portfelu kredytowym dominowały kredyty udzielone sektorowi niefinansowemu.
Ich wielkość ukształtowała się na poziomie
27 716 mln zł i stanowiła 90,05% łącznego obliga kredytowego. Najwyższe tempo
wzrostu w tej grupie kredytów wykazywały
kredyty dla przedsiębiorstw (22,14%), rolników indywidualnych (13,88%) oraz dla
przedsiębiorców indywidualnych (12,63%).
W nieco mniejszym stopniu – kredyty dla
instytucji niekomercyjnych działających na
rzecz gospodarstw domowych (8,88%).
(wykres 1 i 2)
W ujęciu przedmiotowym największy udział w portfelu kredytowym miały
kredyty inwestycyjne – 32,74%. Kredyty
operacyjne stanowiły 29,12%, kredyty na
zakup nieruchomości – 23,59%, natomiast
kredyty konsumpcyjne – 12,48%.
Środki pieniężne lokowane w innych
bankach stanowiły drugą pod względem
wielkości pozycję aktywów bilansowych
Banków Spółdzielczych, stanowiąc 26,56%
aktywów ogółem. Lokaty międzybankowe
w wartości nominalnej wynosiły 12 498 mln
zł i w porównaniu z końcem czerwca 2011 r.
wzrosły o 1 018 mln zł, tj. o 8,87%.
Wartość lokat złożonych poza Bankiem
BPS S.A. wykazywała tendencję malejącą
i stanowiła niewielki odsetek całej bazy lokacyjnej Banków Spółdzielczych.
Trzecią pod względem wielkości pozycję w aktywach zajmowały instrumenty dłużne i kapitałowe, które stanowiły
4,31% aktywów. Na przestrzeni 12 miesięcy ich wartość wzrosła o 228 mln zł, tj.
o 12,00%, do 2130 mln zł. Na portfel tych
papierów składały się instrumenty kapitałowe w kwocie 466 mln zł oraz dłużne
o wartości 1664 mln zł.
Główną pozycję pozostałych aktywów
stanowiły rzeczowe aktywa trwałe w kwocie 1328 mln zł, których udział w aktywach
ogółem wyniósł 2,69%.
Podstawowym źródłem finansowania
działalności Banków Spółdzielczych były
zobowiązania wobec sektora niefinansowego, które stanowiły 76,41% pasywów
bilansowych ogółem. Udział kapitałów
w pasywach wynosił 10,70%, zobowiązań
wobec sektora instytucji rządowych i samorządowych – 7,85%, zobowiązań wobec
sektora finansowego – 2,56%, pozostałych
pasywów – 2,47%. W porównaniu do stanu
Wykres 1.
Struktura podmiotowa kredytów sektora niefinansowego
28
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
na koniec czerwca 2011 r. w strukturze pasywów nie zaszły istotne zmiany.
Depozyty w Bankach Spółdzielczych
Grupy BPS wzrosły w porównaniu
z końcem czerwca 2011 r. o 4316 mln zł
(o 11,61%) i na koniec czerwca 2012 r.
wyniosły 41 488 mln zł. Na bazę depozytową składały się depozyty sektora niefinansowego – 37 615 mln zł – oraz sektora
instytucji rządowych i samorządowych
– 3873 mln zł. O wysokiej dynamice jej
rozwoju zdecydowały przede wszystkim
depozyty osób prywatnych – środki tych
podmiotów wzrosły o 15,10% – oraz rolników indywidualnych – zwiększyły się
o 12,55%. W mniejszym stopniu wzrosły
depozyty instytucji niekomercyjnych działających na rzecz gospodarstw domowych
(o 6,71%) oraz przedsiębiorców indywidualnych (o 1,66%) (wykres 3 i 4).
Jakkolwiek w perspektywie długookresowej, obejmującej okres od początku 2009 r.,
obserwuje się zahamowanie trendu rosnącego zobowiązań wobec sektora instytucji rządowych i samorządowych, to w ujęciu rocznym zwiększyły się o 3,32% (wykres 5 i 6).
Na 31 marca 2012 r. dominowały depozyty terminowe, które stanowiły 57,88%
ogółu depozytów, natomiast udział depozytów bieżących wynosił 42,12%.
Drugim pod względem wielkości źródłem finansowania w zrzeszonych Bankach Spółdzielczych były kapitały. Pokrywały aktywa bilansowe w 10,70%. Na
koniec czerwca 2012 r. osiągnęły poziom
Wykres 2.
Kredyty sektora niefinansowego
5291 mln zł i stanowiły 39,84% rzeczowych aktywów trwałych.
Wynik finansowy netto Banków Spółdzielczych w pierwszym półroczu 2012 r.
wyniósł 313,8 mln zł i był o 39,8 mln zł
(o 14,30%) wyższy niż w analogicznym
okresie 2011 r.
O wzroście wyniku finansowego zdecydował przyrost wyniku odsetkowego. Wynik
odsetkowy był podstawową pozycją wyniku
działalności bankowej (stanowił 76,22%)
i wykazywał wysoką dynamikę – 118,74%.
Istotne znaczenie miała również niższa dynamika wydatków niż wyniku działalności
bankowej. Koszty działania wzrosły w analizowanym okresie o 10,22%, natomiast wynik działalności bankowej o 14,08%.
Na poziom wyniku finansowego wpłynęły także odpisy aktualizujące z tytułu utraty
wartości aktywów finansowych. Na koniec
czerwca 2012 r. saldo rezerw celowych było
wyższe o 93,81% niż w tym samym okresie
2011 r. W ujęciu nominalnym saldo tych odpisów wynosiło 68 mln zł.
W pierwszym półroczu 2012 r. poprawiła
się efektywność kosztowa banków. Wskaźnik kosztów operacyjnych (C/I) wyniósł
64,50% i był o 2,70 pkt proc. niższy niż
w analogicznym okresie 2011 r.
Wskaźniki rentowności osiągnięte na
30 czerwca 2012 r. uległy nieznacznej
poprawie na przestrzeni ostatniego roku.
Wskaźnik ROA wyniósł 1,28%, natomiast
współczynnik ROE 13,54%.
W ujęciu rocznym nastąpiło pogorszenie
jakości portfela kredytowego, mierzonej
wielkością nominalną i udziałem kredytów
zagrożonych. Kredyty z rozpoznaną utratą
wartości wzrosły o 281 mln zł, tj. o 19,15%.
Udział kredytów z rozpoznaną utratą wartości z odsetkami w całym portfelu kredytowym zwiększył się z 5,46% na koniec czerwca 2011 r. do 5,69% na 30 czerwca 2012 r.,
natomiast wskaźnik ten liczony bez odsetek
wzrósł odpowiednio z 4,59 do 4,77%.
Sytuację Banków Spółdzielczych w zakresie płynności należy uznać za zadowalającą.
Na przestrzeni ostatniego roku odnotowano
wzrost aktywów płynnych, w porównaniu
z końcem czerwca 2011 r. o 1856 mln zł, tj.
o 12,90%. Średni udział aktywów płynnych
w aktywach ogółem wyniósł 26,14%. Jednocześnie nastąpiło zwiększenie o 15,10%
poziomu stabilnych środków obcych.
Nadwyżka depozytów nad kredytami
wzrosła o 524 mln zł do 10 625 mln zł, natomiast relacja depozytów do kredytów wyniosła 134,67% i zmniejszyła się w ciągu
12 miesięcy o 2,88 pkt proc.
Fundusze własne, zapewniające bezpieczeństwo ekonomiczne banków, na koniec czerwca 2012 r. wyniosły 5251 mln zł
i w okresie 12 miesięcy zwiększyły się
o 13,61%. Z łącznej kwoty funduszy własnych 93,13% przypadało na fundusze własne podstawowe i 6,87% na fundusze własne uzupełniające.
Na koniec czerwca 2012 r. wszystkie
banki Grupy BPS spełniały wymagany
minimalny poziom kapitałów (równowartość 1 mln euro).
Całkowity wymóg kapitałowy wzrósł
o 335 mln zł, tj. o 13,00%, do poziomu
2913 mln zł. Z tej kwoty 87,37% przypadało na wymóg z tytułu ryzyka kredytowego, 12,25% na ryzyko operacyjne,
a 0,38% na wymogi z tytułu pozostałych
rodzajów ryzyka. Średni współczynnik
wypłacalności na koniec czerwca 2012 r.
wynosił 14,43%, co oznacza jego wzrost,
w porównaniu ze stanem na 30 czerwca
2011 r., o 0,07 pkt proc.
W pierwszym półroczu 2012 r. aktywność Banków Spółdzielczych Grupy BPS,
mierzona dynamiką wzrostu sumy bilansowej, była zadowalająca.
Kierunki rozwoju działalności Banków
Spółdzielczych nie uległy zmianie. W strukturze ich aktywów bilansowych dominują
kredyty i inne należności od podmiotów
sektora niefinansowego oraz instytucji samorządowych. W portfelu ekspozycji kredytowych Banków Spółdzielczych dominuje pozycja kredytów dla przedsiębiorstw.
Efektem działalności w pierwszym półroczu 2012 r. było wygenerowanie wyższego
wyniku finansowego netto o 14,30% niż
w analogicznym okresie 2011 r. Głównym
źródłem jego poprawy był przyrost wyniku odsetkowego. Pozostałe pozycje wyniku działalności bankowej miały niewielki
wpływ na poprawę wyniku tych banków. Pozytywne tendencje obserwuje się w zakresie
zmniejszania się wskaźnika kosztów działania banku do wyniku działalności bankowej.
Głównym obszarem ryzyka jest jakość
portfela kredytowego, która od 2009 r. ulega systematycznemu pogorszeniu. Wskaźnik kredytów zagrożonych na 30.06.2012 r.
wynosił 5,69%.
Sytuacja Banków Spółdzielczych w zakresie adekwatności kapitałów jest stabilna.
Wszystkie banki spełniały wymogi w zakresie współczynnika wypłacalności oraz
wymaganego poziomu kapitałów.
Helena Banaśkiewicz
Dyrektor Departamentu
Bankowości Spółdzielczej
Bank BPS S.A.
Wykres 3.
Depozyty sektora niefinansowego
Wykres 4.
Depozyty sektora instytucji rządowych
i samorządowych
Wykres 5.
Depozyty osób prywatnych
Wykres 6.
Struktura depozytów sektora niefinansowego
Zawodowo z bankowością spółdzielczą związana od 1979 roku. W Banku zrzeszającym pracuje od 18 lat,
pełniąc funkcje kierownicze. W 1998
roku rozpoczęła pracę w departamencie współpracującym z bankami
spółdzielczymi, początkowo na stanowisku Zastępcy Dyrektora, a od
2000 roku – Dyrektora Departamentu
Bankowości Spółdzielczej.
29
Nasza grupa
Program Kafeteryjny
– sposób na zadowolonego pracownika
Siłą i głównym kapitałem każdej instytucji są ludzie – zmotywowani,
zaangażowani i zadowoleni pracownicy. Częstotliwość, z jaką
powtarzane jest to zdanie, zmieniła je w slogan, jednak każdy
menedżer, każdy zarząd wcześniej czy później ociera się
o prawdę zawartą w sformułowaniu – bez motywowania nie ma
zaangażowania, a bez zaangażowania nie ma efektów.
Sposobów na zachęcanie podwładnych
do lepszej, bardziej efektywnej pracy
wymyślono wiele, żaden jednak nie jest
na tyle uniwersalny, aby działał względem wszystkich pracowników. Podstawą
do skutecznych działań motywacyjnych
jest ich dopasowanie do oczekiwań pojedynczych pracowników. Formą takiego
właśnie programu motywacyjnego „skrojonego na miarę” jest Program Kafeteryjny, który wprowadził Bank Polskiej
Spółdzielczości. Bankowy Program
Kafeteryjny bierze pod uwagę odmienność preferencji pracowników, dzięki czemu pozwala maksymalnie wykorzystać budżet
przeznaczony na świadczenia pozapłacowe. Każdy
wybiera te benefity, które mają dla niego
największą
wartość.
Obecnie
pracownicy
Banku BPS
za
pomocą prostej platformy
internetowej samodzielnie dokonują
doboru oferowanych im usług
w ramach benefitów sportowych
i kulturalnych.
W efekcie po
stronie Banku wy­eliminowane zostały nakłady na
administrację i obsługę benefitów.
30
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Wprowadzenie Programu Kafeteryjnego w Banku BPS przyniosło wiele korzyści, w szczególności zaś wpływa na:
 lepsze postrzeganie przez pracowników dodatkowych benefitów poprzez ich dopasowanie do rzeczywistych potrzeb,
 satysfakcję pracowników i ich rodziny,
 zachowanie grupy wartościowych
pracowników,
 wzmocnienie motywacji pracowników i ich lojalności,
 uporządkowanie systemu
świadczeń
pozapłacowych,
 redukcję kosztów obsługi benefitów,
 wzmocnienie kultury organizacyjnej
poprzez wprowadzenie
nowoczesnego, przemyślanego, spełniającego
potrzeby socjalne
Pracowników narzędzia.
Bankowy Program
Kafeteryjny to
doskonałe
narzędzie
pozwalające
zatroszczyć
się o zróżnicowane potrzeby i aspiracje
Pracowników,
a przy tym
uniknąć
stale
rosnących oczekiwań finansowych. Program Kafeteryjny Banku BPS to efektywność, różnorodność i wygoda.
Program Kafeteryjny w sposób przyjazny, szybki i właściwie bezkosztowy
może być wprowadzony w każdym Banku bez względu na jego wielkość i liczbę
pracowników. Koleją istotną cechą programu, z punktu widzenia wizerunkowego całej Grupy BPS, jest możliwość
standaryzacji platformy samoobsługowej, w tym umieszczenia logo Banku
oraz zastosowania odpowiedniej kolorystyki, zaś HR BPS chętnie służy pomocą
merytoryczną w ustaleniu optymalnego
katalogu świadczeń oraz swoim doświadczeniem we wdrożeniu tego właśnie rozwiązania.
Katarzyna Żmudzka
Prezes Zarządu
HR BPS Sp. z o.o.
Z wykształcenia filozof i ekonomista,
ukończyła studia podyplomowe z rachunkowości, posiada licencję Ministra Finansów na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych. Z Bankiem
BPS S.A. związana od 4 lat. Od stycznia 2012 r. pracuje w spółce HR BPS,
od 28 czerwca 2012 pełni funkcję Prezesa Zarządu. Prywatnie uwielbia Hemingwaya i jego krótkie równoważniki
zdań. Gdy chce kogoś zaskoczyć, mówi,
że haftuje, co jest zgodne z prawdą.
Innowacje warunkiem
rozwoju
Wbrew prognozom analityków rynku znów zaczęło przybywać bankomatów.
Z danych NBP wynika, że w pierwszym kwartale br. pojawiło się 261 nowych
maszyn i na koniec marca było ich w Polsce prawie 17,8 tys. Miniboom
bankomatowy zawdzięczamy głównie sieciom handlowym, które chcą mieć
u siebie bankomat. Rynek kartowy też rośnie, ale wolniej i jest głodny innowacji.
Liderem rynku pod względem dynamiki
rozwoju pozostaje IT Card. Przez ostatnie
czternaście miesięcy podpinaliśmy dziennie
7 bankomatów, a tygodniowo 35 maszyn.
Nasz rynek nadal ma ogromny potencjał.
W Niemczech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii
i Belgii na milion mieszkańców przypada ponad tysiąc bankomatów. W Polsce to
zaledwie 430.
Jednak w biznesie bankomatowym coraz
trudniej o zyski. MasterCard i Visa obniżyły wysokość prowizji otrzymywanych przez
posiadaczy bankomatów od każdej wypłaty
gotówki z obcego bankomatu, zniechęcając do dalszego rozwoju sieci. Skurczyły się
dochody instytucji finansowych, które miały
rozwinięte sieci pozaoddziałowych maszyn.
Sytuacja rynkowa praktycznie wymusiła na
bankach wytransferowanie urządzeń poza
placówki do niezależnych operatorów. Komunikat jest prosty. Firmy zewnętrzne mają znaleźć sposób na utrzymanie bankomatów poza
siecią, przyciągnięcie klientów do bankomatów oraz wypracowanie zysku z maszyny dla
siebie i dla banku, dla którego pracują.
Innowacje w bankomatach to więcej pieniędzy
dla banków
Obecnie jedyną szansą na dalszą rozbudowę
sieci bankomatów jest zwiększenie dochodowości urządzeń przez rozbudowanie ich
funkcjonalności i zainteresowanie nowymi usługami klientów. Dlatego wybierając
operatora urządzeń, bank powinien uzyskać
zapewnienie, że w jego maszynach będą
możliwe: zmiany PIN dla karty własnej
i obcego banku, uzyskanie miniwyciąg dla
karty, zarządzanie grafikami, personalizacja
ekranów transakcyjnych i potwierdzenia
transakcji oraz obsługa i sprzedaż doładowań dla telefonów komórkowych.
Prawdziwa rewolucja na rynku rozpocznie
się w momencie, kiedy niezależni operatorzy
rozpoczną obsługę wpłatomatów i bankomatów w zamkniętym obiegu pieniędzy. Dlacze-
go? Przy dobrym planowaniu konwojowanie
gotówki przestanie być potrzebne, bo pieniądze wpłacone przez jednego klienta wypłaci
inny klient. Konwojowanie to ponad 20 proc.
kosztów obsługi bankomatów. Oszczędności
banki będą mogły przerzucić na klientów,
promując wypłaty bezprowizyjne w swoich
bankomatach, napędzając tym samym rynek
wypłat gotówkowych w maszynach.
Trzeba się przygotować
na mobilne płatności bezgotówkowe
Podczas gdy rozwój sieci bankomatów hamują zbyt niskie prowizje odprowadzane do
właścicieli bankomatów przez banki i organizacje płatnicze, to z drugiej strony rozwój
sieci terminali POS spowalniają zbyt wysokie stawki prowizji pobieranych od transakcji
bezgotówkowych. Co prawda udział transakcji kartowych w ogólnej liczbie wszystkich
transakcji przekroczył już 60 proc., jeśli
jednak chodzi o wartość, było to mniej niż
29 proc. Po duże pieniądze Polacy wciąż idą
do bankomatu. Ale to się zmieni.
Naszym zdaniem, spodziewane obniżenie
stawek Interchange Fee, umożliwi dotarcie
z POS-em do punktów handlowych, gdzie
nigdy nie było możliwości płatności elektronicznych, z uwagi na barierę ceny. Szacuje się, że terminale może mieć najwyżej
30 proc. sklepów, nie ma ich też w większości punktów usługowych, brak ich w urzędach. Według naszych szacunków jeszcze
około 150 tysięcy punktów handlowych nie
ma terminali płatniczych, z czego zdecydowana większość to rynek, na którym działają
banki spółdzielcze.
Trzeba być jednak przygotowanym na innowacje, bo na trudnym rynku niska cena to
za mało, a klienci są głodni nowinek. Jeżeli
rynek się rozkręci, banki i centra rozliczeniowe będą musiały dostosować swoją ofertę do wymagających klientów. Rynek zaskakuje możliwościami, które dawno przestały
być już science fiction. Według dziennikarzy
„Bloomberg Businessweek”, przyszłość
transakcji bezgotówkowych to technologie
mobilne. Gracze z branży kart płatniczych
starają się za tym nadążyć i kolejne firmy
próbują zmieniać telefony w portfele, stosując coraz to nowe eksperymenty.
I tak, Google Wallet – zmienia smartfon
w portmonetkę do płatności internetowych
i mobilnych. Pozwala właścicielowi przypisać do jednego wirtualnego konta różne
karty płatnicze i płacić smartfonem zbliżeniowo. Wallet już wystartował w USA. Konkurencyjne V.me, czyli wirtualna portmonetka stworzona przez Visę, działa po założeniu
konta na specjalnej platformie i podpięciu do
niego kart płatniczych. Umożliwia płacenie
zbliżeniowe smartfonem oraz w Internecie
na zasadzie podobnej do PayPal, tj. bez konieczności podawania sprzedawcy swoich
danych. Pełna wersja usługi, jak zapowiada
„Bloomberg Businessweek” zostanie uruchomiona jesienią 2012 roku w USA, Kanadzie i Europie Zachodniej. Eksperci szacują,
że podobne nowinki dotrą do Polski w ciągu
najbliższych dwóch lat. Banki i centra rozliczeniowe muszę być na to przygotowane.
Jacek Koszel
Dyrektor Departamentu
Marketingu Sprzedaży
i Rozwoju Biznesu
IT Card S.A.
Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego
oraz Executive MBA w Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej. W latach 2009–2010 bezpośrednio zaangażowany w pierwsze wdrożenia
biometrii naczyniowej w bankowości.
W wolnych chwilach uprawia sport:
thai boxing, kitesurfing, żeglarstwo
na katamaranach oraz snowboard.
31
Nasza grupa
Nowy standard
wymiany informacji
w bankach spółdzielczych
Sprawnie działające i bezpieczne mechanizmy wymiany informacji są
niezbędne sektorowi finansowemu każdego kraju. Kompletne i dokładne
informacje pozwalają budować wiarygodność i zaufanie do wszystkich
uczestników rynku, w tym w szczególności do banków, jak i ich klientów
– przedsiębiorców i osób prywatnych.
Ważnym uczestnikiem polskiego sektora
finansowego są banki spółdzielcze, instytucje o długiej tradycji, doskonale wkomponowane w mapę poszczególnych regionów
kraju, będące blisko swoich klientów i rozumiejące ich potrzeby i uwarunkowania.
Pomimo zindywidualizowanego charakteru poszczególnych banków rozumiana jest
potrzeba współpracy, w tym współdzielenia informacji i wartości wnoszonej przez
dostęp do odpowiednich danych.
Jedną z form takiej współpracy jest uczestnictwo banków spółdzielczych w systemie
wymiany informacji kredytowej prowadzonym przez Biuro Informacji Kredytowej.
Działalność BIK zwiększa pewność obrotu na rynku kredytowym poprzez współdzielenie zasobu informacji dotyczących
ok. 98 proc. kredytobiorców. Rolą BIK
jest gromadzenie i przetwarzanie informacji o zobowiązaniach, a także dostarczanie
nowych rozwiązań produktowych i informatycznych wspomagających proces oceny wiarygodności kredytowej.
W chwili obecnej, BIK z bankiem zrzeszającym BPS i wytypowaną grupą banków spółdzielczych kończy kilkumiesięczny okres pilotażowej wymiany danych
za pomocą rozwiązania wdrażanego pod
nazwą „Telekomunikacyjne Kanały Wymiany Plików” (TKWP). Pilotaż jest owocem szerokiej współpracy BIK z sektorem
banków spółdzielczych. Jego celem jest
przygotowanie do wprowadzenia istotnych
zmian technicznych i organizacyjnych w
procesach wymiany informacji z BIK i dostępu banków spółdzielczych do informacji z całego sektora bankowego.
– TKWP umożliwia szybką i sprawną
wymianę informacji pomiędzy bankiem
32
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Zrzeszającym, bankiem
zie pilotażowej. Na potrzeby
spółdzielczym
oraz
TKWP stworzyliśmy dedyBIK – mówi Violetkowany moduł wymiany
Działalność BIK
ta Knitter–Trzcińdanych o cechach barzwiększa pewność
ska,
Naczelnik
dzo upraszczających
obrotu na rynku
Wydziału w Dejego wykorzystanie
kredytowym
partamencie
i zapewniający intepoprzez
Zarządzania Rygrację z innymi narzęwspółdzielenie
zykiem Kredydziami dostarczanymi
zasobu informacji
towym w Banku
przez BIK. Tworzymy
dotyczących
BPS S.A. – Ponowe wartości również
ok. 98 proc.
zwala w pełni zaw obszarach niewidoczkredytobiorców.
stosować w Bannych dla użytkowników
ku
Zrzeszającym
– są to daleko idące zmiafilozofię usprawniania,
ny w procesach przetwarzania
optymalizowania i automadanych w BIK, procesy te zostały
tyzowania procesów związanych
zdefiniowane na nowo i zautomatyzoz przekazywaniem i przetwarzaniem da- wane. Wymagało to wielu zmian w nanych – dodaje.
szych systemach, ale zapewni skuteczne
monitorowanie techniczne i biznesowe
Z technicznego punktu widzenia TKWP wymiany danych oraz bezpieczeństwo.
jest rozwiązaniem zapewniającym bezKorzyściami z zastosowania elektropieczną transmisję zaszyfrowanych i pod- nicznej wymiany danych są jednak kopisanych cyfrowo danych, pozwalającym rzyści biznesowe:
upoważnionym użytkownikom na sa Generalna zmian w sposobie przekazywania danych do BIK – dotychczas
modzielne ich wysyłanie i odbieranie rewsady informacyjne banków spółdzielzultatów ich przetworzenia oraz bieżące
czych były wysyłane do banku zrześledzenie statusu przetwarzania danych
szającego, wymagając oceny jakości
w systemach BIK. TKWP jest więc noi konsolidacji. Dopiero potem wsady
wym kanałem wymiany informacji – grobyły przesyłane do BIK. Dziś odbywać
madzenia danych aktualizujących oraz
się to może bezpośrednio, co znakomidystrybucji produktów i usług BIK.
cie usprawni i przyspieszy wymianę
– Dostarczamy rozwiązanie zgodne
informacji.
z potrzebami jego przyszłych użytkow Skrócenie czasu przekazywania danych
ników – mówi Radosław Kuczmierczyk,
do oraz z BIK poprzez wyeliminowaDyrektor ds. Strategii Informatycznych
nie pośrednictwa poczty i kurierów
BIK – kierownik Projektu TKWP. „Opro(w efekcie – szybsza aktualizacja
gramowanie dla banków spółdzielczych,
baz BIK i szybszy dostęp banków
wchodzące w jego skład, będzie bez więkdo rezultatów przetwarzaszych problemów instalowane i eksploatonia danych).
wane w banku, co potwierdziliśmy w fa-
 Możliwość bezpośredniej, osobnej
współpracy każdego banku spółdzielczego z BIK w celu doskonalenia jakości danych – analizie i ocenie parametrów jakościowych podlegać będą
dane każdego banku, które do tej pory
nie były widoczne w ramach zintegrowanych wsadów z całego Zrzeszenia.
 Odciążenie banków od wielu czynności operatorskich jak też uproszczenie
współpracy z BIK poprzez zredukowanie wymaganych czynności technicznych i nadzorczych.
 Większa zdolność pracowników banków
do zarządzania danymi, dzięki integracji
z narzędziami dostępnymi w ramach pakietu oprogramowania „Platforma BIK”.
 Większe bezpieczeństwo wymiany
danych w aspekcie technicznym i organizacyjnym.
Bezpośrednimi użytkownikami prezentowanego rozwiązania będą pracownicy
banków spółdzielczych (operatorzy) oraz
pracownicy Banku Zrzeszającego odpowiedzialni za bieżącą koordynację wymiany
danych w ramach Zrzeszeń. Uczestnikom
wymiany danych realizowanej poprzez
TKWP przypisano następujące zadania:
 Banki spółdzielcze są głównym odbiorcą usług i produktów BIK oferowanych
za pośrednictwem tego rozwiązania.
W procesach aktualizacji danych w BIK
zadaniem banków jest zapewnienie kompletnych danych o wymaganej jakości,
terminowe ich przesłanie oraz korygowanie ewentualnych błędów w danych.
 Zadaniem banku zrzeszającego jest
nadzór ogólny wymiany danych pomię-
dzy BIK a bankami zrzeszenia, identyfikowanie zmieniających się oczekiwań
organizacyjnych i technicznych oraz
nadzór w procesie przyznawania dostępu do danych.
 BIK odpowiada za terminowe przetworzenie danych, nadzór jakości danych
oraz wsparcie w rozwiązywaniu problemów i działaniach prowadzących do
poprawy jakości danych.
W opinii wydanej przez Bank Spółdzielczy w Legionowie, jeden z pierwszych banków uczestniczących w pilotażu TKWP,
nowy system działa bez zarzutów. Według
Eksperta ds. wdrożenia systemu, Jerzego
Wierzbickiego – Administratora Systemów
Informatycznych BS w Legionowie „System BIK Kurier działa poprawnie w integracji z platformą BIK, co skutkuje skróceniem
drogi przekazywanych danych, wysokim poziomem bezpieczeństwa oraz stwarza możliwość przekazywania dodatkowych plików
wsadowych w formie elektronicznej”.
Odpowiedni poziom bezpieczeństwa wymiany danych osiągnięto poprzez zastosowanie szeregu zabezpieczeń technicznych
i organizacyjnych, takich jak szyfrowanie
danych i kanału telekomunikacyjnego oraz
zabezpieczenia organizacyjne dotyczące
proceduralnych zasad postępowania oraz
wymagań i standardów zabezpieczeń.
Warto dodać, że proces wymiany danych
pomiędzy bankami spółdzielczymi i BIK,
zweryfikowany został podczas rutynowej
kontroli GIODO. – Również GIODO potwierdziło pozytywną opinię naszego banku
na temat przejrzystych instrukcji szyfrowania, solidnej dokumentacji oraz bezpieczeństwa systemu. Ponadto zaznaczył,
że zachowana jest poufność danych osobowych – wskazuje Jerzy Wierzbicki.
Zastosowanie TKWP będzie
znaczącym
udoskonaleniem
współpracy z BIK. Wdrożenie
rozwiązania ułatwi między innymi realizację potrzeb związanych
z częstszą aktualizacją współdzielonych zasobów informacyjnych,
co staje się szczególnie ważne wobec
wzrostu oczekiwań stawianych przez
klientów. Dodatkowym aspektem zwiększającym atrakcyjność tego rozwiązania
jest otwarcie drogi do włączenia banków spółdzielczych w obieg informacji
o zobowiązaniach podmiotów gospodarczych – w ramach Systemu
Informacji BIK Przedsiębiorca”.
W ostatnim czasie system ten
zyskał kilku nowych uczestników, w sposób znaczący
zwiększających wolumen
współdzielonych informacji.
Przewiduje się, że od przyszłego roku banki będą korzystały z usług tego systemu w
zakresie porównywalnym z Systemem Informacji Bik Klient Indywidualny.
Z nowego kanału wymiany danych
mogą korzystać wszystkie banki spółdzielcze, w szczególności te, których dane nie
są obecnie dostępne bezpośrednio z centrali banku zrzeszającego.
– Wdrożenie TKWP w Grupie BPS do
końca 2013 r. jest jednym z elementów
sukcesu pozwalających osiągnąć cel strategiczny związany ze zwiększeniem efektywności działania Zrzeszenia – ocenia
Violetta Knitter–Trzcińska.
Zakończenie pilotażu nastąpi niebawem,
na przełomie lipca i sierpnia b.r. Obecnie
trwa gromadzenie opinii i doświadczeń
banków spółdzielczych biorących udział
w pilotażu. Równocześnie przygotowywana jest umowa po–pilotażowa będąca przyszłą podstawą formalną wymiany danych,
do której przystąpią wszystkie zainteresowane banki spółdzielcze.
W momencie zakończenia pilotażu
przekazane zostaną do banków niezbędne
wzorce umów oraz informacje o procedurze organizacji wdrożeń w zainteresowanych bankach spółdzielczych.
Planowane jest wdrożenie TKWP dla
wszystkich obszarów wymiany danych
z BIK. Pierwszym, wdrożonym już produkcyjnie, jest obsługa wsadów Systemu
Informacji BIK Klient Indywidualny,
czyli danych w zakresie zobowiązań osób
fizycznych.
W kolejnym kroku udostępnione zostaną procesy obsługi danych, takich jak wsady Systemu Informacji BIK Przedsiębiorca
gromadzącego informacje o zobowiązaniach małych i średnich firm, tzw. „zapytania pakietowe”, umożliwiające monitorowanie portfela kredytowego banku oraz
inne produkty BIK.
Źródło: BIK S.A.
Radosław Kuczmierczyk
Dyrektor ds.
Strategii IT BIK,
Kierownik Projektu TKWP
BIK S.A.
Związany z BIK od 1998 roku. Współtwórca systemu informatycznego Klient
Indywidualny. Od 2008 roku zajmuje
stanowisko Dyrektora ds. Strategii IT,
prowadzi projekt TKWP. Ze Zrzeszeniem BPS współpracuje od 2005 r. Prywatnie – amator wycieczek krajoznawczych, fotografii i astronomii.
33
Nasza grupa
Dodatkowa emerytura
– pomyśl o przyszłości już dziś!
System emerytalny podlega ciągłym zmianom, a wysokości świadczeń odbiegają od
oczekiwań emerytów. Polacy żyją coraz dłużej, a spadek liczby narodzin sprawia, że rośnie
dysproporcja między liczbą osób w wieku produkcyjnym i emerytalnym, a to z kolei stanowi
poważne zagrożenie dla gospodarki, rynku pracy oraz systemu zabezpieczenia społecznego.
Z tego powodu wiek emerytalny w Polsce został podwyższony do 67 lat.
Zmiany demograficzne bardzo dobrze obrazuje prognoza Europejskiego Urzędu Statystycznego, który przewiduje, że w Polsce
w roku 2050 na każde 100 osób w wieku
produkcyjnym będzie przypadać niemal
60 w wieku poprodukcyjnym, podczas gdy
obecnie jest to niecałe 20. Istotne jest także,
że im dłużej będziemy pracować, tym dłużej
będziemy gromadzić kapitał emerytalny, to
w rezultacie oznacza wyższe emerytury.
System emerytalny
w Polsce
System emerytalny w Polsce składa się
z trzech filarów. Dwa pierwsze są obowiązkowe, a należą do nich ZUS i PTE. Jak wiemy, prognozy dotyczące wysokości emerytur
z I i II filaru nie należą do zbyt optymistycznych. Oznacza to konieczność samodzielnego
zadbania o status życia na emeryturze i właśnie dlatego powstał III filar systemu emerytalnego, który zasługuje na szczególną uwagę
i rozważenie. Nawet wicepremier Waldemar
Pawlak stwierdził niedawno, że nie bardzo
wierzy w państwowe emerytury, i oświadczył, że sam odkłada na swoją emeryturę. Do
samodzielnego odkładania na emeryturę mają
nas zachęcić indywidualne konta emerytalne
(IKE), indywidualne konta zabezpieczenia
emerytalnego (IKZE) oraz pracownicze programy emerytalne (PPE), którym towarzyszą
korzystne rozwiązania podatkowe.
IKE i IKZE w Domu
Maklerskim Banku
BPS S.A.
Oferta Domu Maklerskiego Banku BPS S.A.
została poszerzona o dwa nowe produkty: Indywidualne Konto Emerytalne oraz Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego.
– Zachęcamy naszych klientów, by inwestując z nami, myśleli nie tylko o teraźniejszości, ale także o swojej przyszłości
i jak najwcześniej zaczęli dbać o własną
emeryturę, tym bardziej że produkty, które
proponujemy, mają wiele zalet związanych
z ulgami podatkowymi, korzystnymi zasada-
34
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
mi dziedziczenia, a przy tym charakteryzują
się przyjazną, nieskomplikowaną konstrukcją i bardzo niskimi kosztami – mówi Jacek
Tyszko, Dyrektor Zarządzający w Domu Maklerskim Banku BPS S.A.
IKE Domu Maklerskiego
Banku BPS S.A.
Indywidualne Konto Emerytalne w formie
rachunku maklerskiego to proste, elastyczne i korzystne narzędzie do oszczędzania na
emeryturę. Proste, ponieważ działa prawie
jak zwykły rachunek maklerski, na którym
można nabywać i sprzedawać instrumenty finansowe notowane na GPW: akcje, obligacje
(w tym obligacje banków spółdzielczych) czy
certyfikaty oraz jednostki ETF. Jako że celem
jest bezpieczne pomnażanie kapitału, zlecenia
OTP, kredyty i instrumenty pochodne takie
jak kontrakty terminowe i opcje nie będą na
nim dostępne. Elastyczne, ponieważ jedynym ograniczeniem dotyczącym wpłat jest
to, że w danym roku kalendarzowym wpłaty nie mogą przekroczyć wysokości kwoty
ogłoszonej przez ministra pracy i polityki
społecznej. Limit wpłat na IKE w tym roku
wynosi 10 578 zł. Poza tym częstotliwość
i wysokość wpłat zależy wyłącznie od właściciela rachunku. Podstawą korzyści jest jednak
brak „podatku Belki”, jeśli utrzymamy środki
do emerytury. Oznacza to, że dywidendy czy
odsetki od obligacji nie będą pomniejszone
o 19-procentowy podatek w trakcie oszczędzania. Nie będzie również potrzeby dzielenia się z fiskusem zyskami kapitałowymi. To
przede wszystkim ta zachęta powinna przekonać nas do oszczędzania. Gdyby okazało się,
że właściciel rachunku znalazł się w sytuacji
życiowej, w której musi skorzystać ze zgromadzonych środków, może je wycofać w części lub w całości, płacąc jedynie 19% podatku
od dochodów kapitałowych.
IKZE Domu Maklerskiego
Banku BPS S.A.
Idea Indywidualnego Konta Zabezpieczenia
Emerytalnego jest taka sama jak IKE, nie-
mniej jest kilka różnic w konstrukcji tych
produktów. Nadal jest to rachunek maklerski,
zasady inwestowania i zasada elastyczności
wpłat są takie same jak na IKE. Różnice dotykają kwestii podatkowych, wysokości oraz
sposobu wyliczania kwoty, jaką można wpłacać na konto, w danym roku kalendarzowym.
Ulga podatkowa dla IKZE polega na możliwości odliczenia od podstawy opodatkowania
podatkiem dochodowym od osób fizycznych
wpłat na konto natomiast opodatkowaniu będzie podlegała wypłata z IKZE po zakończeniu oszczędzania. Maksymalny limit wpłat na
IKE jest kwotowy i taki sam dla wszystkich
oszczędzających. Z kolei limit wpłat na IKZE
jest uzależniony od dochodu i wylicza się go
jako procent wysokości kwoty stanowiącej
podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie
emerytalne, ustalonej dla oszczędzającego za
rok poprzedni. Maksymalna kwota wpłat na
IKZE wynosi w 2012 roku ok. 4030 zł. Jeśli
jednak będziemy chcieli, z różnych przyczyn,
wycofać środki wcześniej, będziemy mogli to
zrobić, podobnie jak w przypadku środków
gromadzonych na IKE.
Myśląc o przyszłości warto już dziś
przejść od etapu myślenia do etapu działania, a IKE i IKZE w ofercie Domu Maklerskiego Banku BPS S.A. stanowią ku temu
idealny moment. Szczegółowe informacje
o IKE i IKZE dostępne są na stronie domu
maklerskiego, jak również w naszych Punktach Usług Maklerskich.
Anna Pajkert
Specjalista ds. Marketingu
Dom Maklerski Banku
BPS S.A.
Z Domem Maklerskim Banku BPS S.A.
związana od 2009 roku. Obecnie zajmuje samodzielne stanowisko ds. marketingu, odpowiada za marketing oraz
kontakty z mediami.
Gospodarka pod lupą
Banki spółdzielcze
stabilizatorem rynku finansowego
Międzynarodowy Rok Spółdzielczości proklamowany
przez Organizację Narodów Zjednoczonych zbiega się
w naszym kraju z obchodami 150-lecia najstarszej,
nieprzerwanie funkcjonującej spółdzielni,
którą jest Bank Spółdzielczy w Brodnicy.
Dziś na tle największego po drugiej wojnie
światowej kryzysu znacznie wyraźniej można
dostrzec walory bankowości spółdzielczej.
Tradycyjna rola banków, polegająca na
udzielaniu kredytu dla osób indywidualnych, na finansowanie inwestycji produkcyjnych oraz bieżącej działalności przedsiębiorstw, czyli tzw. kredytu kupieckiego,
mniej więcej od połowy lat 70. była ograniczana na rzecz inwestycji finansowych.
Wielu ekonomistów nazywa to zwykłymi
operacjami spekulacyjnymi. Jeżeli – jak podaje Noam Chomsky – w 1970 roku około
90% kapitału międzynarodowego zaangażowane było w finansowanie sfery realnej,
a jedynie 10% w operacje spekulacyjne, to
już po 20 latach w 1990 roku proporcje te
zostały odwrócone. Doszło do sytuacji, że
dzienne transakcje finansowe przekraczają
pięciokrotnie roczną wartość wszystkich
towarów i usług dostarczanych na rynek
światowy, a akcje na Wall Street zmieniają
właściciela co 24 sekundy.
Groźne derywaty
Ogromne zagrożenie stwarza rynek instrumentów pochodnych zwanych derywatami,
pozostający w dużej części poza jakąkolwiek kontrolą nadzoru finansowego. Jego
wartość szacowana jest na około 1500 bilionów dolarów. To ponaddziesięciokrotnie
więcej niż wartość wszystkich akcji i obligacji na świecie i co najmniej 20 razy więcej niż produkt światowy brutto. Derywaty,
które miały służyć jako ubezpieczenie dla
inwestorów, stały się czołowym instrumentem gry spekulacyjnej. Nie byłoby w tym
nic oburzającego, gdyby grano własnymi
pieniędzmi, a nie pieniędzmi swoich klientów i na ich ryzyko. Eksperci szacują, że
zaangażowanie 15 największych banków
z USA i Europy w derywaty oscyluje wokół
kwoty 150–200 bilionów dolarów, podczas
gdy wysokość ich kapitałów własnych to
niewiele ponad jeden bilion dolarów.
Trudny powrót na szlak
Tak rodził się obecny kryzys. Świat zboczył
z racjonalnej i bezpiecznej drogi rozwoju,
wkraczając na drogę być może bardziej dynamiczną, ale niosącą poważne zagrożenia.
Przypomina to zejście z utartego szlaku na
ścieżkę prowadzącą skalną półką, z której
powrót staje się o wiele trudniejszy.
Cóż bowiem robić, kiedy procesy koncentracji bogactwa i władzy osiągnęły
szczyty Himalajów, procesy nierówności
społecznych poziom Pirenejów, a długi
zostały uspołecznione, czyli rozpisane na
bogu ducha winnych obywateli? Co zrobić,
kiedy możnych współczesnego świata nie
stać na samoograniczenie?
Jeśli zapomnisz, po co przyszedłeś do kolegi pracującego w sąsiednim pokoju, wróć
do własnego, a pamięć zostanie odświeżona. Podobnie i w tym przypadku. Trzeba
wrócić do punktu wyjścia, czyli do miejsca,
gdzie zamiast szlaku wybraliśmy niebezpieczną ścieżkę. Zawracanie z obranej drogi
nie leży jednak w ludzkiej naturze. Jest to
tym bardziej trudne, jeśli elita prowadząca
orszak miałaby ponieść straty. Wcale tak
jednak być nie musi.
Chodzi jedynie o to, aby bogactwo nie
prowadziło do zepsucia, a ludzie stojący
najwyżej w hierarchii społecznej potrafili
dostrzec potrzeby innych, czyli byli zdolni do samoograniczenia i nieprzekraczania
granicy przyzwoitości.
Wszystko wskazuje na to, że problem
leży w systemie wartości, jaki uznajemy
i według którego postępujemy. Demokracja bez wartości prowadzi na manowce.
Przez długie lata przywódcy narodów nakłaniali do umiaru, pracy i poszanowania
dobra wspólnego. Czyniły to także różnego
rodzaju organizacje społeczne i instytucje.
Od ponad trzydziestu lat sytuacja zmieniła się radykalnie. Solidaryzm i życzliwość
wyparte zostały przez egoizm, indywidualizm zburzył wspólnoty, dobro wspólne
zastąpione zostało interesem własnym,
trwały rozwój ustąpił miejsca sukcesowi chwili. Perspektywą planowania dla
rządów stała się kadencja parlamentu.
Wszystko to uzyskało stosowne wsparcie
ośrodków opiniotwórczych.
Kapitalizm menedżerów
Odejście od tradycyjnego systemu wartości
stanowiącego gwarancję ładu społeczno-gospodarczego okazało się strategią zawodną
i niebezpieczną. Czas więc na refleksję…
Pierwszy krok w tym kierunku uczyniła
ONZ, proklamując rok 2012 Międzynarodowym Rokiem Spółdzielczości. To próba
zwrócenia uwagi szerokiej opinii społecznej
na znaczenie i walory systemu spółdzielczego, opartego na trwałych, tradycyjnych wartościach. Systemu, który podnosi bezpieczeństwo społeczne i poprawia stabilność
rynków finansowych i handlowych.
Rezolucja ONZ stwierdza, że spółdzielczy model przedsiębiorczości jest ważnym
czynnikiem rozwoju gospodarczego i społecznego. Umożliwia on wielu ludziom
udział w procesach gospodarowania oraz
czyni ich współodpowiedzialnymi za efekty tego gospodarowania. Proklamowanie
Roku Spółdzielczości jest wyraźnym wskazaniem, że więcej dobrych spółdzielni to
także większe bezpieczeństwo społeczne.
35
Gospodarka pod lupą
Poszukując dróg wyjścia z pułapki,
w jaką wprowadziły nas rynki finansowe,
trzeba spojrzeć, jak zmieniał się system kapitalistyczny. Jak pokazuje John C. Bogle
na przykładzie USA, nastąpiła patologiczna
przemiana kapitalizmu właścicieli w kapitalizm menadżerów, do której doszło w systemie finansowym i w biznesie…
Polska idąc drogą na skróty, przekształciła w podobny sposób własność państwową.
Odwróciliśmy się tym samym nie tylko od
tradycyjnie uznawanych, humanistycznych
wartości, lecz także od kapitalistycznego
przesłania budowy dobrobytu społecznego poprzez realizację interesów własnych
i poszanowanie dobra wspólnego. Wiedzę
zastępuje informacja, a rozum staje się
bezużyteczny wobec powszechnie obowiązujących instrukcji, norm i procedur. Odpowiedzialne przywództwo zastępowane jest
zarządzaniem ryzykiem.
Znakomitym przykładem są właśnie rynki finansowe, które dały świadectwo braku
odpowiedzialności, wyrachowania, chciwości i prywaty. Jest wiele powodów, aby
ograniczyć swobodę nienasyconych korporacji finansowych, a bankom przywrócić ich
właściwą rolę i funkcję. Jest też wiele na to
sposobów. Nie wiedzieć czemu świat polityki tego nie robi.
Biznes i wartości
Jeśli są ważne ku temu przesłanki, to nie ma
powodów, dla których nie można wspierać
i rozwijać systemów bezpieczniejszych,
służących ludziom i stabilizujących rynek
finansowy. Do takich systemów należy bankowość spółdzielcza, która podobnie jak
cała spółdzielczość jest biznesem opartym
na wartościach. Z niewiadomych powodów państwo już na początku transformacji
ustrojowej odrzuciło ten system. Jedynym,
niestety mało racjonalnym powodem wydaje się chęć odreagowania przeszłości
i uznania, że spółdzielczość to forma właściwa w gospodarce planowej. Rzeczywistość zweryfikowała te poglądy. Pomimo
niechęci politycznej i trudniejszych warunków prawnych bankowość spółdzielcza
udowodniła swoją przydatność gospodarczą
i ważną funkcję społeczną.
To biznes tworzony przez ludzi i ludziom
służący. Członkowski charakter organizacji
przesądza o celu działania. Jest nim zaspokajanie potrzeb swoich członków i rozwój
środowiska lokalnego poprzez racjonalne
wykorzystywanie dostępnych zasobów.
Nie było i nie jest celem gromadzenie bogactwa. Takie wartości jak samopomoc, odpowiedzialność, równość, sprawiedliwość
w połączeniu z demokratyczną kontrolą
członkowską czynią ze spółdzielczych organizacji podmioty bezpieczne i trwałe.
36
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
społeczności, znające każdePotwierdza to także trudny
go klienta, nieprowadzące
czas kryzysu, przez któNie ulega
operacji spekulacyjnych
ry bankowość spółwątpliwości,
i poddane społecznej
dzielcza na całym
że im większy
ocenie i kontroli, nie
świecie, podobnie
udział Banków
są narażone na tajak w Polsce,
Spółdzielczych
kie ryzyko jak poprzeszła zwycięzostałe
instytucje
sko. Podczas gdy
w światowym
finansowe. Nie ma
prywatny sektor
systemie
więc potrzeby odkomercyjny wyfinansowym, tym
palania armaty do
magał zasilenia
bardziej stabilne
upolowania muchy.
bilionami dolarów
i bezpieczne rynki
W Bankach Spółdzieli euro, do sektora
finansowe.
czych, w przeciwieństwie
spółdzielczego podatdo wielu innych organizacji,
nicy nie tylko nie dołowiększe znaczenie ma używażyli swoich pieniędzy, lecz
nie „rozumu” niż procedur, instruktakże uratował on wiele małych
i średnich firm odrzuconych przez sektor cji i dyrektyw. To cecha organizacji członkowskich, jakimi są spółdzielnie.
komercyjny.
Redefinicja funduszy własnych zaproBankowość spółdzielcza nie tworzy ryzykownych instrumentów pochodnych, nie ponowana w projekcie dyrektywy CRD
spekuluje pieniędzmi swoich klientów na IV, która wyłącza z kapitałów własnych
rynkach finansowych, nie generuje puste- Banku Spółdzielczego fundusz udziałowy,
go pieniądza, ponieważ najważniejszym łamie podstawową zasadę, zgodnie z którą
kapitałem tego systemu jest człowiek, a nie źródłem tworzenia kapitałów spółdzielni
jest fundusz udziałowy oraz wypracowapieniądze.
Nie ulega wątpliwości, że im większy na nadwyżka. Ewentualny zwrot udziałów
udział Banków Spółdzielczych w świato- członkowskich, który sygnalizuje Komisja
wym systemie finansowym, tym bardziej Nadzoru Finansowego, oznacza de facto listabilne i bezpieczne rynki finansowe. Aby kwidację spółdzielni i otwiera drogę do jej
tak się stało, potrzeba jedynie uznania, że przekształcenia w spółkę prawa handlowenie każda działalność musi być nakierowa- go. Być może chodzi o stworzenie bardziej
na na maksymalizację zysku. Inaczej mó- sprzyjających warunków do podjęcia takich
wiąc, potrzeba uznania istoty i specyfiki decyzji przez udziałowców.
System ochrony instytucjonalnej (IPS)
wspólnotowego, spółdzielczego działania.
Lepiej wspierać akumulację kapitału w sek- zaś ogranicza niezależność i autonomię
torze spółdzielczym niż później angażować banku jako spółdzielni i w połączeniu
ogromne środki publiczne dla ratowania nie- z innymi ograniczeniami stanowił będzie
nasyconych korporacji finansowych tylko dobrą motywację do odejścia od formudlatego, że są tak ważne, iż nie mogą upaść. ły spółdzielczej banku. Polska, wprowadzając obowiązek zrzeszania się Banków
Wyższość rozumu nad
Spółdzielczych, już dawno stworzyła coś
procedurami
w rodzaju IPS. Być może trzeba to nieco
Tymczasem regulatorzy sektora finanso- poprawić, a nie bezkrytycznie przyjmować
wego, przerażeni rozmiarem strat, jakie narzucane rozwiązania.
Jako środowisko spółdzielcze nie możeprzyniosły prywatne, komercyjne instytucje finansowe, próbują objąć zaostrzony- my akceptować rozwiązań, które prowami normami bezpieczeństwa także Banki dzą do pozbawiania ludzi współwłasności,
Spółdzielcze. Trudno uwierzyć, że brakuje ograniczania ich poczucia bezpieczeństwa
świadomości, zarówno co do ograniczonej społecznego oraz współgospodarzenia we
potrzeby, jak i konsekwencji takich uregu- własnym kraju. Mamy prawo oczekiwać
lowań dla sektora spółdzielczego. Jeśli tak, zarówno od Komisji Nadzoru Finansowego,
to jest to świadoma droga do komercjali- jak i rządu działań racjonalnych, adekwatzacji Banków Spółdzielczych, być może nych do ewentualnych zagrożeń i chroniątylko po to, aby nikt nie mógł już powie- cych interesy państwa i jego obywateli.
dzieć, że spółdzielczy sektor bankowy jest
bezpieczniejszy i może oddziaływać stabilizująco na rynek finansowy. Być może to
dalsza część drogi, o której pisał C. Bogle,
przemiany kapitalizmu właścicieli w kapiAlfred Domagalski
talizm menedżerów.
Prezes Krajowej Rady
Wiadomo przecież powszechnie, że BanSpółdzielczej
ki Spółdzielcze, mocno osadzone w lokalnej
Giełdowy monitor
Historia
lubi się powtarzać
wy
o
ełd itor
i
G n
mo
Pierwsza połowa 2012 roku i początek drugiej nie
rozpieszczają na razie inwestorów obecnych na GPW.
Najważniejszy indeks – WIG20, którego wartość na początku
roku wynosiła 2194 pkt, na koniec czerwca wyniósł 2275 pkt,
a na koniec lipca – 2184 pkt. Przez ostatnie siedem miesięcy
WIG20 porusza się w kanale 2000 – 2400 pkt.
Od niemal roku na GPW panuje widoczny
trend boczny. To mimo wszystko niezły wynik, biorąc pod uwagę wciąż niepewną sytuację na światowych rynkach, potwierdzający,
że polska gospodarka nadal wygląda nieźle,
szczególnie na tle innych krajów – członków
Unii Europejskiej. O ile kraje takie jak Hiszpania, Włochy, Grecja czy Portugalia wciąż
borykają się z poważnymi problemami, czego
dowodem są kolejne obniżki ratingów zarówno tych krajów, jak i największych przedsiębiorstw, Polska nadal stawiana jest jako
przykład do naśladowania. Ogólnoświatowy
kryzys sprawia oczywiście, że rozwijamy się
wolniej, niż tego byśmy chcieli, a dynamika
produkcji czy sprzedaży detalicznej jest niższa niż rok wcześniej. Mimo to pozostajemy
jednym z niekwestionowanych liderów gospodarczych w Europie, co powinno zaprocentować wzrostem znaczenia polski i polskiej gospodarki na arenie międzynarodowej
w przyszłości. Sądzę, że możemy śmiało aspirować nawet do członkostwa w G20.
Trudne chwile przeżywają w bieżącym
roku inwestorzy obecni w branży budowlanej. Indeks WIG-budownictwo spadł w ciągu
7 miesięcy z poziomu 2480 pkt do 1452 pkt,
głównie za sprawą największych firm budowlanych z tego sektora notowanych na GPW,
takich jak PBG czy Polimex-Mostostal. Zastój w budownictwie dotknął także branżę
deweloperską. Jak to często jednak bywa, na
fali niechęci do jakiegoś sektora (często uzasadnionej) na wartości tracą nie tylko firmy
będące w trudnej sytuacji, lecz także te, które
kryzys omija, i te, które potrafią się do niego zaadaptować. Niejednokrotnie inwestycje
dokonywane w takich okolicznościach przynoszą najwyższe stopy zwrotu, choć przyznać
trzeba, że ryzyko inwestycyjne jest oczywiście
podwyższone. Zjawisko to jest często określane jako „połów w mętnej wodzie”. Kryzys
w branży budowlanej niewątpliwie jest, ale
jego skala jest mocno przerysowana przez
media. Podobne zjawiska i nastroje mieliśmy
na początku 2009 roku, gdy niektórzy wieszczyli biblijny Armagedon. Jak się okazało, po
głębokiej fali przeceny był to punkt, z którego
rynek giełdowy się odbił, a indeksy w ciągu
2 kolejnych lat wzrosły ponad 2,5-krotnie.
Warto w tym momencie przypomnieć, iż
bessa i hossa na giełdzie, podobnie jak koniunktura i recesja w gospodarce, są zjawiskami cyklicznymi. Dekadę temu nasze firmy
budowlane także przeżywały trudny okres.
Upadły wówczas m.in. takie giełdowe firmy
jak ESPEBEPE czy PiaPiasecki, a na granicy
przetrwania balansowała Bauma (dziś notowana pod nazwą Ulma). Ulma przetrwała
ten trudny okres, podobnie jak wiele innych
firm, i przyniosła inwestorom krociowe zyski. W lipcu 2003 roku akcje Ulmy (wówczas
jeszcze Baumy) kosztowały tylko 2 zł. Pod
koniec lipca 2012 roku cena wynosiła ok.
40 zł, a w szczycie hossy w 2007 roku sięgała nawet poziomu 600 zł za akcję. Niektórzy analitycy wskazują, że jeśli rząd pomoże
niektórym budowlanym gigantom, to mogą
one (szczególnie w długim okresie) znacząco
zyskać na wartości. Trzeba jednak podkreślić,
iż ryzyko w takiej inwestycji jest wyjątkowo
duże i można ją polecić głównie inwestorom o mocnych nerwach lub liczących się ze
znacznym uszczupleniem kapitału – taka jest
bowiem cena i ryzyko możliwości osiągnięcia
ponadprzeciętnych zysków w przyszłości.
Giełda to w dużej mierze psychologia
– najwięcej zyskują długoterminowi, przewidujący gracze o silnych nerwach i stoickiej
ocenie sytuacji bieżącej i przyszłej. Ci, którzy poddają się owczemu pędowi, najczęściej
tracą, bowiem kupują drogie akcje w szczycie
hossy i sprzedają je tanio w trakcie bessy. Na
razie wciąż mamy trend horyzontalny, ale dobrym prognostykiem na przyszłość jest niewątpliwie sytuacja na rynku polskiego długu. Jak
podało w końcu lipca Ministerstwo Finansów,
polski rynek długu bije rekordy zainteresowania kapitału zagranicznego. Inwestorzy zagraniczni posiadali w czerwcu 2012 roku polskie
obligacje o wartości 174 mld zł, a w samym
czerwcu saldo to wzrosło o 6,6 mld. Ministerstwo Finansów ma w ten sposób już sfinansowane 86% całorocznych potrzeb pożyczkowych budżetu państwa. Można przy tej okazji
w nieskończoność powtarzać czy analizować,
że strefa euro wciąż przeżywa problemy, Chiny rozwijają się wolniej – ale to czynniki tylko pośrednio i krótkoterminowo rzutujące na
koniunkturę w Polsce – ważniejsze są trendy
długoterminowe dotyczące naszego rynku.
Skoro inwestorzy zagraniczni tak bardzo interesują się naszym długiem, może to oznaczać
możliwość budowy trendu, w którym złoty
zacznie się umacniać w dłuższej perspektywie. Jak pokazywała historia, umocnienie
złotego wcześniej czy później przekładało się
także na ożywienie na giełdzie. Warto więc
już chyba zacząć wyglądać na horyzoncie
oznak umocnienia się złotego.
Na koniec słów kilka o Euro 2012 i mediach. Finały Euro, choć nie zdobyliśmy mistrzostwa, pokazały nie tylko kibicom, lecz
także inwestorom Polskę w całkiem nowym,
dużo bardziej atrakcyjnym świetle. Nie zaciemniajmy sami sobie tego obrazu, powielając krzykliwe, ale nie zawsze zgodne ze stanem faktycznym doniesienia mediów o stanie
naszej gospodarki czy o perspektywach na
przyszłość. Polska jest krajem sukcesu i gdyby nie kryzys zewnętrzny, ten sukces byłby po
prostu dużo większy.
Jacek Tyszko
Dyrektor Zarządzający,
Dom Maklerski
Banku BPS S.A.
W Domu Maklerskim Banku BPS
od grudnia 2011 roku. Na rynku
kapitałowym od 1994 roku – m.in.
w CDM Pekao SA, Wood@Company, DM PKO BP, DM BOŚ. Makler
papierów wartościowych, analityk.
Prywatnie interesuje się historią
i górskimi wędrówkami.
37
Co w prawie piszczy
Jak wdrożenie dyrektyw
europejskich
wpłynie na
bankowość
spółdzielczą?
Od dłuższego już czasu niepokój i pytania
środowiska wzbudzały prace Parlamentu
Europejskiego zmierzające do opracowania
standardów technicznych mających odniesienie
do Rozporządzenia CRR i Dyrektyw CRD IV.
Z uwagą śledzono również prace w ramach
grupy roboczej powołanej przy Europejskim
Urzędzie Nadzoru Bankowego.
Wyraziły to stanowiska, wnioski i opinie
formułowane na poziomie zarządów banków, zrzeszeń, KZBS oraz Sekcji Banków
Spółdzielczych ZBP kierowane m.in. na ręce
przewodniczącego KNF.
Nadzorca krajowy zrobił,
co możliwe
Wspomniany dorobek nie pozostał bez echa.
W trosce o wpływ nowych regulacji na warunki funkcjonowania banków spółdzielczych,
oraz kierując się wolą zapewnienia ochrony
stabilności rynku i jego wpływu na sytuację
ekonomiczną i finansową uczestników Urząd
Komisji Nadzoru Finansowego sformułował
oficjalne stanowisko w przedmiocie treści
i skutków Dyrektywy CRD IV dla sektora.
Zostało ono przekazane ministrowi finansów,
którego resort negocjował w imieniu Polski
treść zapisów unijnych regulacji. Stanowisko
wsparto analizą skutków wdrożenia przywołanej Dyrektywy dla banków spółdzielczych,
oraz wnioskiem o uwzględnienie w pracach
legislacyjnych Ministerstwa Finansów potrzeby zmiany przepisów dotyczących płynności
oraz kapitałów w bankach spółdzielczych.
Dodatkowo Przewodniczący KNF rekomendował wdrożenie okresów przejściowych dla
pakietu regulacyjnego dyrektywy CRD IV
zgodnie z postulatem i oczekiwaniami środowiska, wraz z rozważeniem możliwości udzie38
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
lenia pomocy w procesie tworzenia zrzeszeń
opartych o zasady IPS. Ponieważ w komisji
zajmującej się zmianami w dyrektywie zasiadał euro poseł Sławomir Nitras-na jego ręce
skierowano pakiet uwag i rekomendacji do
CRD IV i Rozporządzenia CRR, zarówno autorstwa prezydencji Duńskiej, jak Parlamentu
Europejskiego. Pracownicy Urzędu biorący
udział w posiedzeniach podgrup roboczych
d.s. pakietu Dyrektywy CRD IV przy Komisji Europejskiej przedstawiali uwarunkowania wynikające z sytuacji prawnej banków
spółdzielczych i jej wpływu na stabilizację
funduszy. Wyrazem tego było np. optowanie za rezygnacją z przepisu warunkującego
wypłatę udziałów spłatą kredytu przez udziałowca, wyposażenie nadzorcy krajowego w
uprawnienie do wydania uprzedniej zgody na
wypłatę nieistotnej kwoty udziałów.
Dyrektywa i rozporządzenie zmienią polski
porządek prawny
Osiągnięty poziom harmonizacji pakietu Dyrektywy CRD IV wpłynie na podobieństwo
europejskich regulacji w zakresie instrumentów kapitałowych – udziałów w bankach
spółdzielczych. Oznacza to, że wymogi
i wytyczne, co do przepisów krajowych zostaną zunifikowane. Również w odniesieniu
do norm płynnościowych. Szczególnej wagi
i znaczenia nabiera fakt, że w Rozporządzeniu CRR zachowano zasadę proporcjonalności, co pozwoli małym bankom działającym
w ramach zrzeszeń na odstępstwa od przepisów konsolidacyjnych, z zachowaniem po
spełnieniu pewnych warunków dotychczasowej autonomii. Znajdzie to potwierdzenie
w noweli prawa krajowego.
Co dalej z funduszem
udziałowym
Najwięcej obaw bankowców spółdzielców
rodzą regulacje CRD IV dotyczące funduszu udziałowego, co wynika wprost z wieczystego, więc co do istoty bezterminowego
charakteru owego instrumentu. Wynikają
one również z wprowadzenia instytucji ograniczenia lub odmowy wypłaty przez bank
udziałów, co stawia na porządku dziennym
pytanie o niebezpieczeństwo odpływu środków pieniężnych z banków spółdzielczych
w związku z potencjalnym zagrożeniem masowego wycofywania udziałów członkowskich. W ocenie nadzoru taka obawa nie znajduje uzasadnienia w zmianach przepisów,
bowiem standardy techniczne określające
wymogi zatrzymania wypłaty udziałów przewidują przekazanie nadzorcy i udziałowcowi
informacji o powodach wstrzymania wypłaty,
lub jej części. Wymogi art. 463 i 464 Rozporządzenia CRR dają bankom spółdzielczym
czas konieczny do zmiany charakteru wypłaty udziałów, bądź wdrożenie nowej definicji
udziałów, których objęcie nie byłoby obligatoryjne, zaś stara transza udziałów podlegać
będzie amortyzacji w okresie 10-cio letnim,
bez możliwości dodatkowych zakupów wg
dotychczas obowiązującej definicji. Rozwiązania w tym zakresie zależeć będą od decyzji samych banków, co wsparte dobrą akcją
informacyjną nie zmieni sytuacji zwłaszcza
tych banków, które dysponują dobrą adekwatnością kapitałową. Podobnie nieuprawniony
jest pogląd, w myśl którego zwiększenie poziomu funduszy własnych wynikające wprost
z CRD IV oznaczać musi, że do końca 2021
nastąpi faktyczna likwidacja wielu banków
spółdzielczych o długoletniej tradycji w drodze „przymusowej” konsolidacji. Ta data
oznacza w istocie stopniowe amortyzowanie
się z funduszy obecnego funduszu udziałowego, chyba, że zmianie ulegną zasady jego
wypłaty. W zakresie minimum kapitałowego pozostaje w mocy wymóg utrzymywania
1 mln euro funduszy podstawowych, stosownie do zapisów art. 24 lit. a-e Rozporządzenia CRR, co praktycznie ogranicza się do
funduszy podstawowych bez funduszu ogólnego ryzyka. W obecnych realiach kwestia
dotyczy mniej niż 30 banków, które ze względu na harmonogram wdrożenia Dyrektywy
CRD IV dysponują czasem koniecznym dla
podniesienia kapitałów. Sami zainteresowani
ocenić muszą, czy solidarność środowiskowa
oznaczać ma nieefektywne wykorzystywanie
kapitałów, oraz na ile służy środowisku i stabilizacji rynku.
Zmiany mają fundamentalny charakter
Kwestią o podstawowym znaczeniu dla praktyki funkcjonowania, stabilności i siły ekonomicznej banków spółdzielczych, a w efekcie
zachowania dotychczasowej przewagi konkurencyjnej w środowiskach działania pozostaje
zmiana dotycząca warunków zaliczania poszczególnych elementów funduszy
do Common Equity Tier 1
(CET1), oraz zmiany dotyczące warunków uznawania
przez banki zrzeszające za
stabilne środków lokowanych przez banki spółdzielcze. W pierwszym
przypadku podstawowe
znaczenie ma możliwość
zaliczenia funduszu udziałowego do funduszy własnych
w zależności od możliwości
zatrzymania wypłaty przez
bank (decyzja Walnego
Zgromadzenia na wniosek
Zarządu), w drugim wymóg
-w razie wdrożenia systemu IPS- pokrycia
przez bank zrzeszający 25% wartości lokat
banków spółdzielczych aktywami płynnymi.
W przypadku braku wdrożenia zasad IPS
wskaźnik ten wyniósłby 100%! W tym przypadku oznaczać to może niedobór aktywów
płynnych bankach zrzeszających do kwoty
11,4 mld zł. Wdrożenie IPS gwarantuje zachowanie przez banki zrzeszające nadwyżki
aktywów płynnych.
Płynność niezagrożona
Sytuację ekonomiczną i finansową bankowości spółdzielczej należy ocenić jako dobrą. Tę
ocenę podziela KNF. Wejście w życie pakietu
CRD IV oznacza wdrożenie szeregu opisanych w tekście zmian, w tej liczbie z obszaru
regulacji krajowych, lecz w efekcie przyniesie bankom spółdzielczym nowe możliwości rozwoju korzystnie stymulując nie tylko
zarządzanie ryzykiem lecz obniżenie jego
poziomu. Wdrożenie zasad IPS w obecnie
funkcjonujących zrzeszeniach i skorzystanie
z dedykowanego w art. 7 Rozporządzenia
CRR odstępstwa dla banków zrzeszonych
pozwoli nadzorcy zwolnić banki spółdzielcze
z wymogu raportowania krótkoterminowych
miar płynności. Tym samym powstaną przesłanki do efektywniejszego niż dotąd wykorzystania posiadanych środków, zredukowania powinności sprawozdawczych na rzecz
aktywnego zarządzania biznesem zgodnie z
postulatami zgłaszanymi przez środowisko.
Wnioski nasuwają się
same
Już tylko pobieżna analiza ostatniego zagadnienia dowodzi, że dla przyszłości i perspektyw rozwojowych sektora kluczowe będzie
wypełnienie warunków pozwalających uznać
spółdzielcze grupy bankowe-w tej liczbie
BPS- za działające w ramach Indywidualnych
Programów Ochrony tzw. IPS. Zostały one
szczegółowo opisane w art. 108 ust. 7 i spro-
wadzają się, poza wypełnieniem wymogów
wynikających z ust.6 lit a), d) i e), do wdrożenia instytucjonalnego systemu ochrony
zdolnego dostarczać niezbędnego wsparcia
z funduszy, do których ma łatwy dostęp, posiadania jednakowo zorganizowanych systemów kontroli i klasyfikacji ryzyka, co pozwala na jego całościowy przegląd w odniesieniu
do indywidualnych członków i całej organizacji, skonsolidowanego bilansu, rachunku
zysków i strat z uwzględnieniem zagregowanych wektorów ryzyka w ramach całego
systemu i jego elementów. W odniesieniu do
przywołanego ust. 6 krytyczne znaczenie ma
lit. e odwołująca się do braku istnienia przeszkód faktycznych i prawnych dotyczących
możliwości transferu funduszy własnych i regulacji zobowiązań. Adekwatność przyjętych
rozwiązań podlegałaby cyklicznemu monitorowaniu i autoryzacji prze właściwe organy.
Zrzeszenia odczują zmiany
Przyjęcie rozwiązań pozwalających zaliczyć
Zrzeszenia do uczestników IPS – podobnie
jak w przypadku spełnienia wymogów kapitałowych – ma w pełni dobrowolny charakter,
ale ze względu na rynkowe warunki funkcjonowania pozostaje bez alternatywy. W konsekwencji postulatem staje się przyjęcie zasady
solidarności finansowej w ramach zrzeszenia
BPS. Podobnie ściślejszej współpracy wymaga zarządzanie ryzykiem i kontrola. Nie
oznacza to ograniczenia roli poszczególnych
banków do roli przysłowiowego „okienka
kasowego”. Każdy bank zrzeszony zachowa
podmiotowość i niezależność wyznaczoną
poziomem posiadanych kapitałów, wolnych
środków, natomiast ich działanie powinno
uwzględniać bezpieczeństwo innych banków w ramach grupy. To zmiana jakościowa
i obniżenie poziomu ryzyka, przy spełnieniu
wymogów płynnościowych, prowadząca do
wzmocnienia funkcji banku zrzeszającego
jako gwaranta i stabilizatora systemu. O ostatecznym kształcie zmian rozstrzygnie rynek,
zdolność do uczenia się zmiany oraz stopniowe, ewolucyjne wdrażanie nowej jakości,
jaką stwarza nowy ład regulacyjny.
Maciej Małek
Redaktor naczelny „EDS”
i „Kuriera Finansowego”
Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu
Gdańskiego, pracował w redakcji tygodnika „Chłopska Droga”, współpracował
z Polskim Radiem i redakcją rolną TVP.
Od lutego 2010 r. w Wydawnictwie Centrum Prawa Bankowego i Informacji jako
redaktor naczelny kwartalnika Europejski
Doradca Samorządowy (EDS).
39
Co w prawie piszczy
Odpowiedzialność
banku za zwrot
nienależnych świadczeń
emerytalno-rentowych
Takie organy jak ZUS mają prawo dochodzenia zwrotu wypłaconych
świadczeń emerytalno-rentowych od banku z uwagi na niemożność łącznego
spełnienia przez bank przesłanek zwolnienia, wskazanych w art. 55 ust. 3 pr.
bank., a to z uwagi na niemożność kwalifikowania osoby posługującej się po
śmierci posiadacza karty jego kartą i kodem PIN i wypłacającej to świadczenie
jako osoby „uprawnionej” w rozumieniu art. 55 ust. 3 pr. bank.
Na podstawie art. 55 ust. 3 prawa bankowego w przypadku śmierci posiadacza
rachunku oszczędnościowego, rachunku
oszczędnościowo-rozliczeniowego lub rachunku terminowej lokaty oszczędnościowej, bank zobowiązany jest do wypłacenia
kwoty równej wpłatom na rachunki dokonanym przez organ wypłacający świadczenie z ubezpieczenia lub zabezpieczenia
społecznego albo uposażenie w stanie spoczynku, które nie przysługiwały za okres
po śmierci posiadacza rachunku. Organ
wypłacający to świadczenie lub uposażenie wskazuje we wniosku skierowanym do
banku tę kwotę wraz z podaniem numerów
rachunków, na które dokonano wpłat. Bank
jest zwolniony od wypłaty tej kwoty pełnej
lub częściowej, jeżeli łącznie spełnione zostaną następujące warunki:
1) wypłat dokonano przed otrzymaniem
wniosku organu wypłacającego,
2) wypłat dokonano na rzecz innych
uprawnionych podmiotów, które to
wypłaty nie pozwalają zrealizować
wniosku w całości lub części,
3) w terminie 30 dni od otrzymania wniosku bank poinformował o wypłacie organ wypłacający,
4) bank wskazał osoby, które pobrały wypłaty.
Czytelność i jasność cytowanego przepisu niejednokrotnie zostaje przez życie poddana weryfikacji. Otóż można wyobrazić
sobie przypadek następujący:
40
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Po śmierci klienta banku ZUS przelewa
świadczenie emerytalno-rentowe należne
za okres przypadający po śmierci klienta.
Świadczenie to pobiera poprzez wypłatę z bankomatu bliżej nieokreślona osoba
(przeważnie członek rodziny lub osoba mu
bliska) korzystająca z karty bankomatowej
oraz znająca numer PIN. W chwili wypłaty
ani bank, ani Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie posiadają wiedzy o śmierci klienta. ZUS uzyskawszy po pewnym czasie
wiedzę o śmierci klienta i jej dacie, wzywa
bank do zwrotu nienależnie wypłaconego
świadczenia. Na marginesie można dodać,
iż często dopiero od ZUS-u bank dowiaduje się o śmierci klienta.
Zgodnie z Uchwałą Sądu Najwyższego
z dnia 6 maja 2009 r. (II UZP 2/09): „dokonana po śmierci posiadacza rachunku bankowego wypłata z tego rachunku, obejmująca świadczenie emerytalne przekazane za
okres po śmierci uprawnionego, osobie posługującej się kartą płatniczą i kodem identyfikacyjnym, nie zwalnia banku od obowiązku zwrotu organowi rentowemu kwoty
przekazanej na ten rachunek bankowy”.
Wskazać jednak należy, iż przywołana
uchwała Sądu Najwyższego odwołuje się
do ustawy z dnia 12 września 2002 r. o elektronicznych instrumentach płatniczych,
której większość przepisów została uchylona i zastąpiona zapisami ustawy z dnia
19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych,
często potocznie określanej mianem „PSD”
w nawiązaniu do nazwy dyrektywy unijnej
Payment Service Directive.
Należy zatem odpowiedzieć na pytanie,
czy wejście w życie ustawy o usługach płatniczych zmienia zakres obowiązków banku
z tytułu zwrotu nienależnie wypłaconego
przez organ świadczenia. W uzasadnieniu
wzmiankowanej uchwały Sąd Najwyższy
stwierdza, iż przepisy ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych, zastąpione
postanowieniami ustawy o usługach płatniczych, regulują stosunki pomiędzy bankiem
a jego klientem, a nie pomiędzy bankiem
a organem wypłacającym świadczenie. Zatem rozstrzygające znaczenie musi mieć
w tym przypadku art. 55 ust. 3 pr. bank.,
a ten przepis nie uległ zmianie.
Pomimo więc uchylenia większości przepisów ustawy o e.i.p. i zastąpienia ich ustawą
o usługach płatniczych brak jest przesłanek
do stwierdzenia, iż stan prawny dotyczący
omawianej kwestii uległ istotnej zmianie od
czasu wydania przez Sąd Najwyższy uchwały, a tym samym stwierdzenia, iż tezy Sądu
Najwyższego w niej zawarte stały się nieaktualne. Z tego też powodu należy stwierdzić,
iż takie organy jak ZUS mają prawo dochodzenia zwrotu wypłaconych świadczeń
emerytalno-rentowych od banku z uwagi na
niemożność łącznego spełnienia przez bank
przesłanek zwolnienia, wskazanych w art.
55 ust. 3 pr. bank., a to z uwagi na niemożność kwalifikowania osoby posługującej
się po śmierci posiadacza karty jego kartą
i kodem PIN i wypłacającej to świadczenie
jako osoby „uprawnionej” w rozumieniu
art. 55 ust. 3 pr. bank. Bez znaczenia pozostaje wówczas brak możliwości spełnienia
przez bank innej przesłanki, tj. wskazania
owej „nieuprawnionej” osoby dokonującej
wypłaty z bankomatu
Szkody ponoszone w wyniku omówionych nieuprawnionych wypłat bank powinien objąć funduszem ogólnego ryzyka
na niezidentyfikowane ryzyka działalności
bankowej tworzonym na podstawie art.
127 ust. 2 pkt 2 lit. (a) pr. bank. Nie zwalnia to oczywiście banku z obowiązku powiadomienia o zaistniałej sytuacji organów
ścigania, a w przypadku ustalenia sprawcy
czynu wystąpienia przeciwko niemu z roszczeniem o naprawienie szkody. Niestety,
ustalenie to nie zmieniłoby niczego w relacji pomiędzy bankiem a organem wypłacającym świadczenie, gdyż ustalenie sprawcy
pozwoliłoby wprawdzie na spełnienie jednej z przesłanek z art. 55 ust. 3 pr. bank.,
tj. wskazanie organowi wypłacającemu
świadczenie osoby dokonującej wypłaty
z bankomatu, jednakże przesłanka zakwalifikowania tej osoby jako „uprawnionej” nie
zostałaby nadal spełniona, a tym samym
bank nie uniknąłby obowiązku zwrotu
otrzymanych świadczeń. .
Sławomir Budzik
Naczelnik Wydziału Pawnego
Biuro Prawne
Bank BPS S..A.
Sławomir Budzik – prawnik, pracownik Banku BPS S.A. od 2002 roku. Naczelnik Wydziału Prawnego w Biurze
Prawnym odpowiedzialny za organizację i prowadzenie obsługi prawnej
Banku BPS S.A. oraz zrzeszonych
z nim banków spółdzielczych.
Co? Gdzie? Kiedy?
Konferencja
n Forum Liderów Banków Spółdzielczych
Największe doroczne spotkanie decydentów Banków Spółdzielczych
w Polsce. Spotkanie zostanie poświęcone istotnym kwestiom sektora
polskiej bankowości spółdzielczej. W konferencji weźmie udział ok.
300 prezesów oraz członków zarządów Banków Spółdzielczych.
17–18 września 2012 r., hotel Gromada w Warszawie
Szkolenia
Szkolenia BODIE
n Przeciwdziałanie nadużyciom i przestępstwom
Miejsce: Tczew
Data: 21 sierpnia 2012 r.
n Podstawy zarządzania głównymi rodzajami
ryzyka bankowego
n Jak zbudować strategię działania banków
spółdzielczych
Miejsce: Katowice
Data: 23–24 sierpnia 2012 r.
Miejsce: Wrocław
Data: 6–7 września 2012 r.
n Ocena wniosku kredytowego wg obowiązujących
standardów
Miejsce: Opole
Data: 23–24 sierpnia 2012 r.
n Zmiany w regulacjach kredytów konsumenckich
w bankach spółdzielczych – Ustawa o kredycie
konsumenckim a Rekomendacja T
Miejsce: Bydgoszcz
Data: 25 sierpnia 2012 r.
1. Miejsce: Opole
Data: 1 września 2012 r.
2. Miejsce: Katowice
Data: 24–25 września 2012 r.
n Nowe wymogi kapitałowe i raportowe dla banków
COREP, FINREP
n ICCAP – zmiany w procesie wyznaczania
kapitału wewnętrznego
Miejsce: Warszawa
Data: 29 sierpnia 2012 r.
1. Miejsce: Katowice
Data: 11 września 2012 r.
2. Miejsce: Wrocław
Data: 24 września 2012 r.
n Koncentracja zaangażowań – wymagania nadzorcze
dotyczące identyfikacji oraz monitorowania poziomu
zaangażowań w odniesieniu do nowelizacji regulacji
źródłowych
Miejsce: Bydgoszcz
Data: 21 sierpnia 2012 r.
Kontakt w sprawie szkoleń: www.bodie.pl
Szkolenia FRBS
n Zasady klasyfikacji ekspozycji kredytowych
i tworzenia rezerw celowych
Miejsce: Wrocław
Data: 14 września 2012 r.
n Kasjer złotowy
Miejsce: Wrocław
Data: 21–24 września 2012 r.
n Identyfikacja i analiza strategii działania głównych
konkurentów banków spółdzielczych
1. Miejsce: Wrocław, Data: 22 sierpnia 2012 r.
2. Miejsce: Katowice, Data: 5 września 2012 r.
Kontakt w sprawie szkoleń:
www.frbs.org
41
Sukces z Bankiem
Bank BPS w nas uwierzył
– teraz możemy leczyć
Rozmowa z Konradem Walerzakiem,
właścicielem nowoczesnej kliniki stomatologicznej
NZOZ Centrum Leczenia Wad Zgryzu.
W budowie kliniki pomógł Bank BPS, oferując
przedsiębiorcy kredyt inwestycyjny
na kwotę 3 143 000 zł.
W jaki sposób nawiązali
Państwo współpracę
z Bankiem BPS?
– Kilka lat temu wpadliśmy
na pomysł stworzenia kliniki.
Kupiliśmy grunt pod tę inwestycję i zaczęliśmy się rozglądać za
możliwościami sfinansowania
tego projektu. Okazało się, że
Mazowiecka Jednostka Wdrażania Funduszy Unijnych ogłosiła program, który odpowiadał
naszemu profilowi, i dostaliśmy
dofinansowanie z UE. Oczywiście zdawaliśmy sobie sprawę
z tego, jak duży to będzie wysiłek finansowy i wiedzieliśmy,
że sami tego nie udźwigniemy.
W związku z tym udaliśmy
się do warszawskiej placówki
jednego z bardzo dużych banków z zapytaniem o możliwość
współpracy. To było mniej więcej dwa lata przed rozpoczęciem
budowy kliniki. Kierownik oddziału owego banku oczywiście
obiecał nam, że nie będzie problemu z kredytem. Zaczęliśmy
budowę, dostaliśmy pieniądze
z Unii i… w tym momencie
bank zaczął się rakiem wycofywać ze swoich wcześniejszych
propozycji, zaś pan dyrektor,
który ustalił z nami warunki
współpracy, stwierdził tylko,
że coś się zmieniło. Znaleźliśmy
się w bardzo trudnej sytuacji.
Aż nagle któryś ze znajomych
zasugerował, żebyśmy udali
się do BPS.
I tam było inaczej?
– Już pierwsza rozmowa
z przedstawicielami Banku BPS
42
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
10 czy 11 osób, jestem człowiekiem wiarygodnym. Inne banki
nie potrafiły tego dostrzec.
wydała nam się bardziej konstruktywna. Przede wszystkim
mieliśmy wrażenie, że mamy
z kim rozmawiać, że ktoś widzi potencjał naszego pomysłu.
Zauważono, że on nie wziął się
znikąd, że był poparty latami
doświadczenia, że otrzymaliśmy dofinansowanie z UE.
W BPS nikt nie zasłaniał się
procedurami, decyzjami centrali, przeszliśmy całą procedurę
weryfikacyjną i dostaliśmy niezbędne nam środki. Po prostu
znaleźliśmy zrozumienie. Bez
wsparcie, które otrzymaliśmy
z BPS, realizacja tego przedsięwzięcia nie byłaby możliwa.
Jak długo trwa
ta współpraca?
– Dwa lata.
I jak ją Pan ocenia dziś?
– Banki mają swoje procedury. Pewne rzeczy były dla nas
na początku dziwne, ale oswoiliśmy się z nimi i dzięki temu
z czasem ta współpraca stała
się łatwiejsza. Musieliśmy wzajemnie uzgodnić nasze punkty widzenia i w tej chwili jest
ona bardzo łatwa i przyjemna.
BPS nas uratował w pewnym
momencie. My czujemy się
bezpiecznie i mam nadzieję, że
bank też dostrzega w nas dobrego partnera, który stara się z niczym nie zalegać. W tej chwili
mamy już historię kredytową
w BPS i z pewnością jeśli będziemy coś planowali w przyszłości, to również zwrócimy
się do BPS o dofinansowanie.
Szczerze mówiąc, mam nadzieję, że ten projekt nie jest naszą
ostatnią wspólna realizacją.
Czym oferta tego banku
różniła się od innych?
– Tym, że ktoś uwierzył, że ja,
będąc właścicielem jednoosobowej firmy, mając pomysł, posiadając własny grunt, dofinansowanie w wysokości 50 proc.
z UE, z planem zatrudnienia
Co dzięki tej współpracy
udało się osiągnąć?
– Powstała pierwsza klinika
w Polsce oparta na koncepcji zespołowego leczenia wad
zgryzu. Niestety niewiele osób
zdaje sobie sprawę z tego, że tu
nie chodzi tylko o krzywe zęby,
bo w niektórych przypadkach
mamy wręcz do czynienia z deformacjami twarzy. U młodych
osób sprawiają, że one chowają
się w cieniu, czują się gorsze.
My im możemy pomóc. Leczenie, jakie oferujemy, wymaga
bardzo dobrej diagnostyki, konkretnego zespołu decyzyjnego,
miejsca, gdzie się będzie operowało takie przypadki, i bardzo dobrej kooperacji między
ortodontą i chirurgiem. A my
jesteśmy w stanie każdego pacjenta przyjąć, zdiagnozować
i wyleczyć. Wiemy, że zmieniamy ludziom życie na lepsze.
A to jest dla nas bardzo ważne
i motywuje nas do dalszego
działania. Chcieliśmy stworzyć
właśnie takie miejsce.
Czyli to taki wspólny sukces
– Państwa i banku?
– Tak, bo Bank BPS uwierzył
w naszą inwestycję. Ta wiara nie
była pozbawiona podstaw. Dla
innych banków to, co przedstawiliśmy, nie było wystarczające, natomiast BPS się pochylił
nad tym projektem i za to mu
jesteśmy wdzięczni.
Druga strona monety
Niezwykły
spadek po FOZZ
Unikatowe
zdjęcia Marilyn
Monroe,
których
właścicielem
jest… Skarb
Państwa,
będziemy
mogli
zobaczyć
na wystawie.
Potem trafią
na aukcję.
Zdjęcia Monroe latami leżały
w kartonach w Stanach Zjednoczonych. Dopiero niedawno
o prawa do nich upomniał się
syn fotografa Miltona Greene’a,
przyjaciela Marilyn, ale nie udało mu się przejąć zbiorów. Przed
laty od Greene’a kolekcję kupił
pewien Grek i w ramach spłaty
długów wobec Skarbu Państwa
przekazał ją Funduszowi Obsługi Zadłużenia Zagranicznego.
Działalność FOZZ zakończyła
się aferą zwaną „matką wszystkich afer”. Teraz jest okazja, by
w Polsce zobaczyć oryginalne
zdjęcia jednej z największych
gwiazd w historii filmu. A są
niezwykle cenne – część z nich
jest niepozowana. Widać na
nich Marilyn prywatnie, bez
makijażu, w łóżku. Lubiła
prowokować i nie wstydziła się
nagości.
Kolekcja zdjęć Monroe jest
ostatnim składnikiem majątku,
który podlega sprzedaży. FOZZ
istniał jedynie kilkanaście
miesięcy, za to jego likwidacja
trwa już 21 lat. Jeszcze w tym
roku odbędzie się aukcja zdjęć
Monroe. Pieniądze ze sprzedaży trafią do Skarbu Państwa.
Jednak w Polsce zawiązuje się
protest przeciwko rozdzielaniu
kolekcji i przekazaniu jej którejś
z galerii. Wartość zdjęć szacuje
się na 650–1000 tys. zł.
Groszowy
Kawa
NBP od kilku lat zastanawia się, co
zrobić z produkcją jednogroszówek,
która jest kompletnie nieopłacalna.
Może przejść na tańszy stop metali?
Z takiej możliwości
korzysta już
siedem milionów
Włochów i liczba
ta stale rośnie.
i rachunki
problem
Koszt wybicia monety 1-groszowej jest
wyższy, niż wynosi jej wartość. Na dodatek
Polacy najmniejsze monety zostawiają
w domu, upychają w szufladach. Dlatego
w obiegu najmniejszych monet ciągle
brakuje, a NBP musi wciąż produkować ich
więcej, ponosząc przy tym
niepotrzebne koszty.
– W zasadzie większość
Polaków jest za tym,
by monety wycofać,
ale wycofując je,
narazimy się na
zarzut, że sprzyjamy
zaokrąglaniu cen
w górę, że to podbije
inflację – mówił
niedawno w Sejmie
prezes NBP
Marek Belka.
– Zastanawiamy się nad
przejściem na tańszy stop
do produkcji 1- i 2- groszówek
– powiedział posłom. Dziś to stop miedzi,
cynku i manganu proporcjach 59:40:1.
Inne możliwości to całkowite przejście
na aluminium (pamiętamy takie monety
z PRL–u) albo bicie monet z cynku lub stali
i pokrywanie ich cienką warstwą miedzi.
Kosztowna
przechowalnia
Słono płacimy Bankowi Anglii za przechowywanie rezerw złota – ujawnił niedawno
w Sejmie prezes NBP Marek Belka.
100 ton kruszcu to jedna z form lokaty
rezerw dewizowych, które przechowujemy
w zagranicznych skarbcach. – Roczny
koszt przechowywania złota to 120 tys.
euro. Czyli około 500 tys. zł – mówił prezes
NBP Marek Belka. Dlaczego dajemy
zarobić innym? Bo nie mamy dobrego
miejsca na przechowywanie takich rezerw
złota. Kilka lat temu NBP chciał
wybudować na swojej działce w Zegrzu
nowy skarbiec, w którym trzymałby m.in.
złoto rezerwowe. Ale jeszcze poprzedni
zarząd odwołał te plany. – Koszt inwestycji
wzrósł wtedy do 500 mln zł – wyjaśnił
prezes NBP. – Łatwo policzyć, że 1000 lat
i koszt przechowywania złota zwróciłby się
– dodał z przekąsem. Przyznał jednak,
że być może trzeba będzie w przyszłości
zwiększać powierzchnie skarbcowe.
Wypijesz kawę, pożartujesz chwilę z barmanem i w przyjemnej atmosferze opłacisz
rachunki – w ten sposób Włosi zachęcają
kolejne osoby do tej alternatywnej formy regulowania płatności, która jest możliwa w barach
i sklepach z tytoniem, gdzie znajdują się także
kolektury sprzedające kupony popularnych
gier liczbowych. Popularność tego rozwiązania
spowodowana jest zbyt krótkim czasem pracy
większości urzędów pocztowych i banków we
Włoszech – niektóre są czynne tylko do
godzin popołudniowych. Poza tym ważną rolę
odgrywa czynnik emocjonalny. Dobrze znany
bar w pobliżu domu czy miejsca pracy, do
którego przychodzi się nawet kilka razy dziennie na kawę czy mały posiłek lub po kupon
totka, uważany jest za miejsce przyjazne, stanowiące centrum życia towarzyskiego.
Obecnie działają 42 tysiące takich punktów,
otwartych od rana do wieczora.
43
Druga strona monety
Kasa na Olimpiadzie
Na starcie Letnich Igrzysk Olimpijskich Londyn 2012 stanęły 204 reprezentacje narodowe.
W programie znalazły się aż 302 konkurencje w 36 dyscyplinach. Olimpiada to oczywiście
okres rywalizacji sportowej pełnej wzruszających momentów, walki sportowców nie tylko
z innymi zawodnikami, lecz także z własnymi słabościami, jak również wielka gonitwa
za medalami, rekordami i światową sławą. Ale nie tylko – romantyczne czasy amatorów
już dawno się skończyły, a sportowcy rywalizują również o pieniądze. Z tej okazji warto
przyjrzeć się finansowemu aspektowi olimpijskich sukcesów.
Jakie nagrody czekają na zawodników?
Medale oprócz prestiżu dają oczywiście
satysfakcję finansową, niestety niezbyt
dużą, ale też i niemałą. Złoto to 120 tys.
złotych nagrody od Polskiego Komitetu
Olimpijskiego, który srebro wycenił na
80 tys. zł, a brąz na 50 tys. zł. W konkurencjach drużynowych dla każdego z zawodników przewidziano 75% standardowej wypłaty indywidualnej, np. za złoto
– 90 000 zł. Osobna stawka obowiązywała
siatkarzy - na nich czekało 720 000 zł do
podziału za złoty medal i np. 480 000 zł za
srebrny. To daje na zawodnika najwyżej
28 000 zł, a trzeba jeszcze uwzględnić trenerów, lekarzy i masażystów. Jak za olimpijskie złoto kwota nieznaczna. Niestety
letnie igrzyska w Londynie chyba także
dosięgnął podmuch kryzysu – premie są
niższe niż cztery lata wcześniej w Pekinie
(wtedy dochodziły do 240 000 zł) oraz
dwa lata temu w Vancouver (250 000 zł).
44
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Na szczęście, na premiach od Polskiego
Komitetu Olimpijskiego kasa za medale
olimpijskie się nie kończy. Związek Lekkiej Atletyki zapłaci za każde złoto jeszcze 60 000 zł, za drugie miejsce 40 000 zł,
a za trzecie 30 000 zł. Niektórzy sportowcy mają swoich sponsorów, a kontrakty
gwarantują im specjalne premie za sukcesy. Medal olimpijski to także gwarancja
otrzymywania przez zawodnika do końca
życia specjalnego świadczenia z kasy
Ministerstwa Sportu – 2483 zł miesięcznie, więc prawie 30 000 zł w skali roku.
Przy założeniu, że przeciętny olimpijczykmedalista ma 25 lat i dożyje z medalem na
piersi do osiemdziesiątki, a świadczenie
miałoby stałą wysokość, to pobierze łącznie 1 639 000 zł. No, a do tego wszystkiego jest jeszcze szansa na dodatkową kasę
za pobicie rekordu świata.
Mimo tego nagrody dla Polaków w porównaniu do na przykład Malezyjczyków
są wręcz symboliczne. Malezyjczyk za
złoty medal otrzyma po prostu sztabę złota (czyli jakieś… 10 kilogramów), wartą
500 000 euro. Rosjanin za złoto dostanie 100 000 euro, ale Niemiec już tylko
25 000 euro, a więc mniej niż Polak.
Śmiesznie wypada jednak porównanie nagród olimpijskich z zarobkami
naszych piłkarzy podczas EURO 2012.
Z tytułu przedwczesnego opuszczenia
mistrzostw na koncie każdego przegranego piłkarza znalazło się 67 tys. euro,
czyli 280 tys. zł. Porażka przyniosła piłkarzom dużo więcej finansowej satysfakcji, niż złoty medal zawodnikom na
Igrzyskach w Londynie. Wniosek z tego
taki, że albo piłkarzom płaci się za dużo,
albo olimpijczykom za mało.
Biuro Reklamy i PR
Bliżej ludzi
Bank bez barier
W Oddziale Warszawskiego
Banku Spółdzielczego przy
ul. Fieldorfa na Gocławiu
pojawiło się niezwykłe
urządzenie, stanowiące
nieocenioną pomoc
dla osób niesłyszących
korzystających z usług
banku. Dzięki programowi
E-Spiker, bo o nim mowa,
wizyta w banku dla osób
niesłyszących jest o wiele
prostsza.
System E-Spiker pozwala osobom niesłyszącym w łatwy sposób porozumieć
się z pracownikami banku i przedstawić swoje potrzeby. Z kolei pracownicy mogą udzielić możliwie szerokiej
odpowiedzi bez obaw o niedokładność
komunikacji. Jak to działa? System jest
bardzo łatwy w obsłudze. Oparty został
na dostępie on-line do wyspecjalizowanych tłumaczy języka migowego za
pomocą wideokonferencji. Niesłyszący
klient „rozmawia” z tłumaczem za pomocą języka migowego, a w tym samym
czasie ten komunikuje się z pracownikiem banku. W ten sposób wszystkie
bariery, jakie dotąd stały między osobami niesłyszącymi a przedstawicielami banków, znikają jak za dotknięciem
czarodziejskiej różdżki. Niewątpliwym
atutem tego rozwiązania jest możliwość
przeprowadzenia rozmowy w każdej
chwili bez konieczności wcześniejsze-
go wzywania tłumacza języka migowego do placówki. E-Spiker z pewnością
jest też alternatywą wobec zatrudnienia
w instytucji publicznej tłumacza języka migowego. Co więcej, pozytywnie
wpływa na wizerunek posiadającej go
placówki. A co najważniejsze, przeciwdziała wykluczeniu społecznemu osób
niepełnosprawnych, bo dzięki systemowi otrzymują one dokładnie tę samą jakość usługi, co osoby w pełni sprawne.
Rozmowa na temat systemu E-Spiker z Tadeuszem Węglarzem,
Wiceprezesem Warszawskiego Banku Spółdzielczego
Od jak dawna funkcjonuje w państwa
placówce system E-Spiker?
– Ponad miesiąc.
wiście w ten sposób chcemy również pokazać, że zależy nam na tym, by zrobić
dla nich coś więcej niż inni.
Jaka była geneza zastosowania takiego
urządzenia w banku?
– Pojawienie się w naszej placówce
takiego rozwiązania jest odpowiedzią
na uchwaloną w zeszłym roku ustawę
dotyczącą podnoszenia jakości życia
osób niepełnosprawnych w społeczeństwie i wdrażania tego typu koncepcji
w placówkach użyteczności publicznej.
Wprawdzie nasz bank nie jest taką jednostką, ale stwierdziliśmy, że warto, by
coś takiego jak E-Spiker pojawiło się
również u nas. W związku z tym podpisaliśmy umowę z firmą Interpretaria, która udostępniła nam to urządzenie. Dzięki
niemu komunikacja między pracownikami banku a osobami niesłyszącymi stała
się niezwykle łatwa. Chcieliśmy wyjść
naprzeciw potrzebom tych osób. Oczy-
Ile banków w stolicy zdecydowało się na
takie rozwiązanie?
– Nasza placówka jest pierwszym bankiem w Warszawie, w którym wprowadzono system E-Spiker.
A czy jest duże zainteresowanie tym pomysłem ze strony innych banków spółdzielczych?
– Temat pojawił się na spotkaniu zorganizowanym przez Związek Banków
Polskich „Call Center – Przyszłość wielokanałowej obsługi” w czerwcu br. i wzbudził spore zainteresowanie. Pamiętajmy,
że w całej Polsce jest ponad 200 tys. osób
niesłyszących i sektor bankowy musi myśleć również o nich. Dlatego wydaje mi
się, że inne banki spółdzielcze będą się
interesowały tym rozwiązaniem i przynajmniej wybrane placówki je wdrożą.
Sprawdzał Pan, jak działa E-Spiker?
– Osobiście nie, ale współpracownicy,
którzy testowali system, mówili, że urządzenie jest dosyć łatwe w obsłudze.
Czy przewidują Państwo inne rozwiązania ułatwiające korzystanie z usług banku
osobom niepełnosprawnym?
– Jeśli w przyszłości pojawią się konkretne pomysły, to na pewno tak.
45
Nauka
Koniec świata
menedżerów?
Jak kierować firmą, w której nie ma menedżerów? Najlepszym przykładem
na to, że można, i to z powodzeniem, jest firma Fischbowl, w której każdy
pracownik może być liderem. Rezultaty, jakie firma notuje, to: rekordowa
sprzedaż, innowacje, wzrost satysfakcji konsumentów.
Słyszeliście już wielokrotnie o różnorodnych kierunkach w zarządzaniu wynikających z idei kultury coachingowej, przywództwa uczestniczącego, wzmacniania
postawy przywódczej pracowników, ich
rosnących kompetencji i specjalizacji.
Firmy bowiem nie potrzebują „zarządców”, a taka jest często rola menedżerów
średniego szczebla. Potrzebują liderów
i to na każdym stanowisku. Począwszy
od najniższego szczebla, każdy pracownik może mieć możliwość „przewodzenia”, począwszy od jednoosobowych
jednostek gospodarczych po wielkie
korporacje – to postawa, którą można
nazwać „Ja, Firma”. Każdy jest bowiem
odpowiedzialny za kształtowanie i tworzenie swojej przyszłości (oczywiście we
współpracy z innymi i przy ich wsparciu). Nadszedł czas na przedstawienie
firmy, która działa według tych zasad
i osiąga spektakularne sukcesy – ta firma
to Fischbowl, zajmująca się oprogramowaniem do inwentaryzacji. Przyjrzyjmy
się zatem zarządzaniu i strategii firmy.
Nigdy więcej menedżerów.
Wszyscy są liderami
Jak to wygląda w praktyce? Oczywiście
wymaga niezbędnych warunków, poczynając od najważniejszego: zaufania. Ufamy i potem przekazujemy odpowiedzialność. Już na poziomie rekrutacji wybiera
się pracowników, którzy odpowiadają
wartościom firmy (m.in. szacunek, lojalność, zaufanie, zaangażowanie, odwaga,
wdzięczność oraz wiara – Fischbowl nazywa to nienegocjowalną siódemką).
Liderzy najczęściej mówią „oczywiście ufam moim ludziom i przekazuję im
odpowiedzialność”, ale następnie wcale
tego nie robią, a jeśli robią, to po to by zaczekać na jakąkolwiek pomyłkę i następnie z niej rozliczyć. Ta tendencja jest tak
wyraźna i powszechna, że nie można jej
46
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
nie zauważyć. W minucie, w której zdarza się pomyłka, czujesz, jakby zaciskała
się pętla wokół twojej szyi i myślisz, że
masz tylko jeden wybór – albo stracisz
głowę, albo dasz się pociągnąć z powrotem tak mocno, że cofniesz się dużo dalej
niż tylko do miejsca, z którego zaczynałeś, miejsca braku zaufania do swoich ludzi. I jest to naturalna reakcja. Niezależnie od intencji, zdarza się to najlepszym
– ale można tego uniknąć. Kiedy David
K. Williams, zakładał wraz ze wspólniczką Mary M. Scott swoja kolejną firmę
– Fischbowl – miała to być firma z holistycznym podejściem do zarządzania
i szeroką wizją tego, co chcą osiągnąć.
Na początku swojej działalności przywołali tzw. kapitanów departamentów (ok.
6 osób) i powiedzieli: „Myślimy, że już
czas otworzyć oddziały firmy w Kanadzie, Anglii i Południowej Afryce”.
Rzucili ten „duży kawałek mięsa” swoim „kapitanom”, oni przeżuwali go jakiś
czas i wrócili z różnymi odpowiedziami:
1. nie podoba się nam (i przestawili
swoje kontrpropozycje),
2. przedstawili wielorakie sposoby osiągnięcia celu.
„Kapitanowie” byli liderami pełniącymi wiodącą rolę w formułowaniu strategii firmy. Wspólnie stworzoną strategię
wprowadzali też w życie. Granica pomiędzy zarządzaniem a przywództwem
jest naprawdę cienka, ale można znaleźć
sporo wyraźnych różnic. Podejście właścicieli Fischbowl zakłada dużą autonomię zespołów i ich liderów, ale też ich
współzależność. Pozwalają im błyszczeć,
wszystkie głosy są słuchane. Decydują
się na najlepszy pomysł niezależnie od
tego, kto na niego wpadł, zresztą najczęściej wszyscy szybko zapominają, kto był
autorem idei. Bo nie o to tu chodzi, żeby
„moje” było „mojsze” i żeby promowane
było gwiazdorstwo.
Nikt nie martwi się o chwałę, ponieważ wszyscy zyskują jako zespół. Ludzie
przychodzą z lepszymi pomysłami niż
zarządzający i właściciele firmy mogliby
kiedykolwiek samodzielnie wymyślić,
jedyne, co muszą zrobić, to otworzyć się
na te pomysły.
Kapitanowie nie zarządzają każdego dnia. Jako kapitanowie mają jedno
spotkanie „na mostku” tygodniowo. To
spotkanie decyduje o sposobach wdrożenia strategii. Właściciele firmy przekazują informacje kapitanom, a oni
swoim zespołom, czyli indywidualnym
pracownikom, którzy strategię realizują.
Pracownicy uzyskują informacje z procesu wdrożenia, co działa, co nie działa,
i przekazują je w drugą stronę (jak ustalą
ponownie swoje role w ramach zespołów
i w ramach procesu).
W tym momencie
firma Fischbowl ma
płaską
strukturę.
Bez hierarchii, każdy zarządza swoim
obszarem odpowiedzialności.
Wiele
osób ma pewien
zapas możliwości do wykorzystania i wtedy
pomaga
innym
osobom w zespole
albo nawet innym
zespołom.
Drzwi liderów
firmy są zawsze
otwarte, ale ich
polityka zawiera
się w słowach „nie
przychodź do mnie
z problemami”. W tradycyjnie zarządzanych firmach
problemy często przerzucane są
na menedżerów, którzy je zresz-
tą z zapałem przyjmują (czują się wtedy
ważni i niezastąpieni). David K. Williams
mówi: „Nie przychodź do mnie z problemem, dopóki nie będziesz gotowy
przedstawić również wyjścia z sytuacji,
a najlepiej kilku możliwych rozwiązań.
Rozmawiałeś o tym z kolegami? Co oni
proponują?”.
Bardzo rzadko ktoś przychodzi, ale
jeśli tak, to w kontekście dzielenia się
i współpracy – nie po to by narzekać lub
by David mógł wkroczyć w sytuację i pomóc im rozwiązać jakieś problemy.
Oczywiście istnieją w Fischbowl pewne sposoby zarządzania. Niemniej udaje
im się unikać tzw. mikrozarządzania, które powoduje, że ludzie boją się popełnić
pomyłkę i nie są motywowani do podejmowania ryzyka tworzenia kreatywnych
rozwiązań.
Aby odnieść się do zarządzania przez
strach, można wspomnieć tezy z opublikowanego w „Vanity Fair” artykułu Kurta
Eichenwalda na temat podejścia do zarządzania, które można nazwać „piramidą
gwiazd”. W tej strategii w grupie 10 osób
2 otrzymają ocenę „świetnie”, 7 osób
otrzyma ocenę „średnio”, a 1 otrzyma
„poniżej oczekiwań”.
W innym artykule, który ukazał się
w „Forbes”, Erika Anderson wspomina
o niebezpieczeństwach takiej strategii, ponieważ „istoty ludzkie, tak jak wszystkie
inne żywe istoty na tej planecie, rozwijają
się w odpowiedzi na konsekwentne wspieranie i pokonywanie przeszkód. Zmuszanie
ich do reagowania na sztuczne i arbitralne
ograniczenia jest zazwyczaj skazane na
niepowodzenie”.
Ponadto
ludzie
mają wtedy ogromne poczucie niesprawiedliwości, bo każdy ma przecież jakiś
wkład, powstaje wtedy rodzaj wewnętrznej
rywalizacji i niechęci pomiędzy pracownikami, a również do menedżerów (to oni
przecież oceniają i zawsze jest to subiektywne), zamiast nastawienia na wsparcie,
współpracę, wspólny cel. W jednej z dużych korporacji działających w Polsce,
taki system nazywał się Top 10 (co roku
wybieranych było 10 najlepszych pracowników). W pewnym momencie jedna
z osób, która dostała się do Top 10, spotkała z niechętnymi reakcjami innych, zaproponowała zebranie opinii – okazało się,
że pracownicy szczerze nie cierpią tego
systemu i został zlikwidowany.
Erika Anderson słusznie uważa, że „piramida gwiazd” jest jednym z przykładów
fatalnego zarządzania. Wspomina również o praktyce obcinania kosztów w takim samym procencie przez każdy dział
(bez uwzględnienia wielkości i specyfiki
działu), coś w rodzaju źle rozumianej powszechnej odpowiedzialności, podobnie
jak cudaczna, ale tradycyjna praktyka
odrzucania kandydatów, którzy nie mają
określonego wykształcenia lub doświadczenia (co skutecznie chroni firmy przed
innowacją, kreatywnością i zmianą) lub
też zakładania z góry, że ten, kto ma takie
doświadczenie i wykształcenie, będzie
automatycznie świetnym pracownikiem.
Czy jednak duża firma
może przetrwać bez
stanowisk menedżerskich?
Żyjemy w trudnych czasach – nie ma
żadnej wątpliwości. Niemniej koncepcja
Fischbowl dała następujący wynik: przez
pięć kolejnych lat firma osiągała 60-procentowy wzrost. Dla Fischbowl nie ma
tutaj żadnej wątpliwości – koncepcja braku menedżerów średniego szczebla albo
braku menedżerów w ogóle działa.
Może właściwy napis nad drzwiami Fischbowl powinien wyglądać tak
„Otwarte tylko dla liderów”. W firmie,
w której nie ma menedżerów, każdy
może być liderem. Jak twierdzi Daniel F. Predpall „w małych grupach
to często wcale nie menedżer jest
najlepszym liderem, ale pracownik,
który ma największe kompetencje,
doświadczenie i umiejętności w danej kwestii. Lider musi pozwolić, aby
wizja, strategie, cele i wartości, były
przewodnikami działania i zachowania, a nie próbować kontrolować
innych”.
Zarówno Mary Michelle Scott, jak
i David K. Williams z Fischbowl zga-
dzają się z tymi słowami. Wierzą również, że „kiedy w grupie, w której jest
również menedżer, pojawia się naturalny
lider, oczywiście może powstać konflikt,
zwłaszcza jeśli mają odmienne punkty
widzenia. Ponadto jeśli menedżer zauważy, że grupa szuka innego przywódcy
w danej kwestii, może czuć, że jego autorytet jest zagrożony”. Czy to znaczy, że
ostatnie słowo powinien mieć menedżer?
Wręcz przeciwnie – to oznacza, że raczej
nie powinien istnieć menedżer wśród specjalistów, bo pokusa utrzymania władzy
lub autorytetu może go popchnąć do podejmowania złych decyzji (ignorowania
inwencji pracowników).
Co się więc dzieje, jeśli firma rezygnuje z tradycyjnych menedżerów? Jeśli każdy pracownik może być liderem? Co jeśli
każdy będzie miał wolność do rozważenia tego, czy robi właściwe rzeczy i we
właściwy sposób, zamiast zastanawiania
się, czy wszystko robi „tak jak trzeba i jak
jest to oczekiwane”?
Na przykład w Fischbowl jeden z trenerów zespołowych odkrył, że szkolenia
prowadzone w siedzibie klienta przynoszą lepsze efekty. Inna osoba znalazła
bardziej efektywny sposób użytkowania
oprogramowania Fischbowl na iPadzie.
Szybko stała się ekspertem od instalowania i integrowania software’u na urządzeniach mobilnych i zaczęła doradzać klientom na całym świecie. Nie muszę chyba
dodawać, że dobre rozwiązania są po prostu wprowadzane w życie bez zbędnych
formalności i ociągania się.
Bezpieczeństwo zatrudnienia? To też!
Przez to, że wszyscy mają „wpływ” i są
zaangażowani, to czują się bezpiecznie,
nie ma tu żadnych niespodziewanych
zwolnień, bo nie ma też powodu.
Ale jak właściwie działa taka firma bez
menedżerów? Ważne są wartości firmy –
„nienegocjowalna siódemka”, a zwłaszcza
zaufanie i zaangażowanie, tak aby każdy
pracownik czuł się „współwłaścicielem”.
Fischbowl zachęca pracowników na każdym szczeblu do swobodnego rozwijania
organizacji, co nazywa „Ja, Firma”. Jest
to organizacja bez ograniczeń, której każdy może przewodzić. Masz pomysł, który
przyniesie lepsze wyniki w firmie – zostanie on wprowadzony. Rezultaty, jakie firma notuje, to: rekordowa sprzedaż, innowacje, wzrost satysfakcji konsumentów.
Eliza Kruszewska
Autorka jest
Certyfikowanym
Coachem Osób
i Zespołów
47
Ciekawostki naukowe
Mechaniczna zbroja
Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda pracują
nad projektem zmechanizowanego kostiumu ochronnego dla żołnierzy. Jego
zadaniem ma być podniesienie
wytrzymałości fizycznej żołnierzy
na polu bitwy.
W tym celu Agencja Zaawansowanych Obronnych
Projektów Badawczych Departamentu Obrony
USA przyznała badaczom grant w wysokości
2,6 mln dolarów. Pieniądze te pozwolą im pracować nad kostiumem, który w założeniu powinien
być lekki, wydajny i ma nie ograniczać ruchów.
Zostanie on wyposażony w wiele czujników
i niezależne źródło zasilania. Dodatkowo ma
on ułatwiać żołnierzom przenoszenie ciężarów,
szybsze przemieszczanie się oraz przyczyniać
się do zmniejszania uczucia zmęczenia podczas
wysiłku. Jeśli projektowany przez
badaczy z Harvardu kostium dla
armii okaże się sukcesem, być
może zostanie wykorzystany
w innych dziedzinach. Z pewnością przydałby się osobom
starszym lub niepełnosprawnym.
Zabójcze solarium
Z najnowszych badań wynika, że osoby opalające się
w solarium są o 20 proc. bardziej narażone na rozwój raka
skóry. Jak twierdzą badacze, aż 800 osób rocznie umiera
na czerniaka spowodowanego wylegiwaniem się w solarium.
W najnowszym numerze
„British Medical Journal”
opublikowano artykuł,
z którego wynika,
iż znaczny odsetek osób
chorujących na czerniaka
cierpiało na tę chorobę
właśnie z powodu
solarium.
„Około 3400 nowych
przypadków zachorowań
48
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
na złośliwego czerniaka
z 64 tys. ogółem, które
diagnozuje się w 18 krajach Europy rocznie, jest
bezpośrednio związanych
z użyciem solarium” –
czytamy w „BMJ”.
Dodatkowo okazuje się,
że ryzyko zachorowania
na czerniaka zwiększa się
dwukrotnie, jeśli korzysta-
nie z solarium rozpoczęło
się przed 35. rokiem życia.
Opublikowane w „BMJ”
wnioski oparte są na
analizie 27 prac dotyczących związku raka skóry
z solarium sporządzonych
między 1981 a 2012 rokiem w Wielkiej Brytanii,
we Francji, w Niemczech
i innych krajach.
Nowy
sposób
na otyłość
Naukowcy z Bydgoszczy
wynaleźli ciekawą metodę
leczenia otyłości. Mającej
znaczną nadwagę
dziewczynie wszczepili
do mózgu dwie elektrody
i stymulator pod obojczyk.
Pomogło. Dziewczyna,
która mimo podejmowa­
nych przez lata wielu prób
nie mogła zrzucić wagi,
zaczęła chudnąć.
19-letnia pacjentka, którą poddano
tej niezwykłej terapii, przez osiem
lat bezskutecznie próbowała zrzucić
zbędne kilogramy. Co gorsza, z roku na
rok stawała się grubsza. Przy wzroście
169 cm ważyła aż 151 kg. Jej nadwaga stała się już więc zagrożeniem
dla zdrowia. Zbawienna okazała się
terapia zaproponowana jej przez prof.
Marka Harata z Kliniki Neurochirurgii
10. Wojskowego Szpitala Klinicznego
w Bydgoszczy. Profesor Harat wraz
z Marcinem Rudasiem wszczepił do
mózgu pacjentki dwie elektrody, które
połączył ze stymulatorem znajdującym
się poniżej obojczyka. Niewielki prąd
płynący ze stymulatora hamował apetyt.
Zadziałało. Dziewczyna w tydzień zrzuciła cztery kilogramy. Była to pierwsza
w Polsce tego typu operacja.
Bank Spółdzielczy na świecie
Co-operative
Bank of Kenya
Kenia, kraj kojarzący
się zazwyczaj z dzikimi
zwierzętami, safari
i wypoczynkiem nad
ciepłym morzem,
ma ponadstuletnie
tradycje spółdzielczości.
Gospodarka zawsze
opierała się tu na
rolnictwie, stąd i pierwsze
kooperatywy powstawały
w tym sektorze
gospodarki.
Na początku ubiegłego wieku zaczęli zakładać je biali farmerzy, by skuteczniej konkurować na rynku. Pierwsza spółdzielnia
powstała w kenijskim mieście Lumbwa już
w roku 1908. Miała ułatwić właścicielom latyfundiów kupno nawozów i ziaren, a także
sprzedaż ich własnych produktów. W 1930 r.
rolę spółdzielni z Lumbwa przejęło stowarzyszenie kenijskich rolników, które przekształciło się w związek spółdzielczy.
Obserwując spółdzielcze sukcesy przybyszów z Europy, także kenijscy chłopi małorolni zaczęli wkrótce walczyć o prawo do
zrzeszania się w spółdzielniach. Zwiększało się znaczenie spółdzielni, zwiększała się
również ich liczba. Gdy Kenia wywalczyła
niepodległość w 1963 roku, uwalniając się
spod wpływów Korony Brytyjskiej, działało
w niej już ponad tysiąc związków spółdzielczych, które cały czas rosły w siłę.
Pomysł utworzenia Co-operative Bank
of Kenya (Coop) narodził się w roku 1964.
Nowy rząd zauważył potrzebę utworzenia
instytucji, która pomogłaby wspierać finansowo sektor spółdzielczy. Nie obyło się bez
przeszkód – w kraju brakowało ludzi, którzy
potrafiliby sprawnie zarządzać taką jednostką. Rząd nawiązał współpracę z Izraelem,
gdzie kenijscy wysłannicy mogli się zaznajomić z tajnikami bankowości spółdzielczej.
W 1965 Coop został zarejestrowany
jako związek spółdzielczy. Z początku instytucja nie mogła jednak spełniać swoich
funkcji, ponieważ formalnie nie była ban-
kiem. Licencja bankowa została Coopowi
przyznana w roku 1968. Rząd od początku
mocno wspierał przedsięwzięcie. Fundusze związków spółdzielczych były transferowane z innych banków do Banku Spółdzielczego, a w oficjalnym oświadczeniu
pełnomocnik rządu do spraw rozwoju
spółdzielczego doradzał kupno udziałów banku. Wszystko to bardzo pomogło
zwiększyć jego bazę kapitałową.
W 1977 roku powstało pierwsze przedsiębiorstwo zależne Banku Spółdzielczego
(Cooperative Finance). Firma uległa również znacznej restrukturyzacji, szczególnie
jeśli chodzi o centralę, w której najbardziej
bodaj rewolucyjną zmianą było utworzenie w 1989 roku stanowiska dyrektora generalnego pełniącego jednocześnie funkcję dyrektora wykonawczego. Od 1994 r.
Co-operative Bank of Kenya funkcjonuje
jako pełnoprawny bank komercyjny, obsługujący prócz sektora spółdzielczego również
korporacje i klientów indywidualnych.
Rok 1998 był dla Coop rokiem pełnym
wydarzeń. Jego główna siedziba legła
w gruzach po zamachu terrorystycznym.
7 sierpnia 1998 roku świat po raz pierwszy
usłyszał o Osamie bin Ladenie. Właśnie tego
49
Bank Spółdzielczy na świecie
2009 roku w Banku Spółdzielczym Kenii było ponad milion otwartych kont – to
znaczny wzrost w porównaniu z 700 tys.
rachunków obsługiwanych pod koniec roku
2008. Od 2009 roku akcje banku wchodzą
w skład kenijskiego indeksu NSE 20.
Coop ciągle zaskakuje swoich klientów
nowościami. Był m.in. pionierem na kenijskim rynku bankowości mobilnej, wprowadzając możliwość obsługi konta za pomocą
telefonu komórkowego już w 2004 roku.
Sukcesy banku w rodzimej Kenii napawają optymizmem. Zarząd planuje
rozszerzenie działalności na inne kraje
wschodniej Afryki – Ugandę i Południowy Sudan. Coop nie szuka nowego pomysłu na podbój rynku, decyduje się raczej
na kontynuowanie sprawdzonej strategii.
Aby zapewnić mocny start swoim nowym
przedsięwzięciom, kenijski bank zamierza
zainwestować w Co-operative Bank of Southern Sudan kapitał pozwalający na objęcie 30 proc. pakietu akcji tego banku.
Bank Spółdzielczy Kenii nie ogranicza
się do roli sprawnie działającej instytucji
finansowej. Stara się również budować wizerunek firmy odpowiedzialnej społecznie,
od 2007 roku prowadząc za pośrednictwem
swojej fundacji (Co-operative Bank Foundation) program stypendialny przeznaczony dla
zdolnych dzieci z najuboższych rodzin. Co
roku wybierana jest grupa podopiecznych,
którym bank opłaca trwającą cztery lata edukację w szkole średniej. Do stycznia 2010
roku z programu skorzystało 1200 dzieci.
Bank w liczbach
l liczba pracowników
– 3193
dnia, w ósmą rocznicę pojawienia się wojsk
amerykańskich w Arabii Saudyjskiej, między 10:30 a 10:40 czasu lokalnego niemal
jednocześnie nastąpiły dwa wybuchy – jeden w Dar es Salaam, największym mieście
Tanzanii, drugi w stolicy Kenii, Nairobi. Za
oba odpowiedzialna była Al-Kaida. W obydwu miastach celem ataków były ambasady
Stanów Zjednoczonych. Ta w Nairobi dzieliła parking z siedzibą Co-operative Bank of
Kenya. Z budynku zostało niewiele.
Dzisiejszy gmach banku znajduje się
dokładnie w tym samym miejscu co ten
zniszczony przed czternastoma laty. Odbudowano go według modernistycznego
projektu w 2002 roku, obecnie jest szóstym
najwyższym budynkiem w Nairobi.
50
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Pozostałe kenijskie banki mogą wyprzedzać Spółdzielczy Bank Kenii pod
względem wysokości ich siedzib, jednak
to Coop – jak nazywa bank większość Kenijczyków – już dwa lata z rzędu zdobywa
nagrodę angielskiego „Financial Timesa”
w kategorii „Bank of the Year in Kenya”
– kenijskiego banku roku.
Bank nieustannie się rozwija. W feralnym
roku 1998 podpisał ważny kontrakt z MoneyGram International, firmą obsługującą
międzynarodowe transfery pieniężne. Dzięki temu jego oferta stała się jeszcze bardziej
atrakcyjna dla potencjalnych klientów. 10 lat
później, po licznych wzlotach i upadkach,
wszedł na giełdę.
Od 2008 roku trwa, w zasadzie nieprzerwanie, pasmo sukcesów banku. Pod koniec
l liczba klientów
– ponad 1,6 miliona
l liczba oddziałów
– 90
Dane na 31.12.2011
w milionach Ksh ($)
l d
ochód całkowity
– 17 625,9 (209,0)
l zysk brutto
– 6 362,6 (75,5)
l aktywa ogółem
– 168 311,6 (1996,2)
Biuro Reklamy i PR
dla kibiców
Przygotowania
rozpoczęte
Wicemistrzynie Polski,
siatkarki drużyny Bank
BPS Muszynianka
Fakro rozpoczęły
przygotowania do
nowego sezonu
2012/2013. Cele,
jak przed każdym
sezonem, pozostają
bez zmian:
mistrzostwo Polski,
Puchar Polski, awans
w Lidze Mistrzyń do
fazy play off.
Miniony sezon, mimo zdobycia srebrnego medalu mistrzostw Polski, nie został
uznany za udany. Muszynianki przegrały nie tylko walkę o krajowy czempionat, lecz także Puchar Polski, a w Lidze
Mistrzyń przytrafiały się porażki.
Na spotkaniu organizacyjnym 23 lipca pojawiły się wszystkie zawodniczki:
środkowe Agnieszka Bednarek-Kasza,
Katarzyna Gajgał i Eleonora Dziękiewicz, przyjmujące Anna Werblińska,
Kinga Kasprzak, Aleksandra Jagieło
i Helene Rousseaux, rozgrywające Valentina Serena i Anna Kaczmar, atakujące Sanja Popović i Dominika Sieradzan
oraz Paulina Maj – libero. Pierwszym
trenerem jest Bogdan Serwiński, II trenerem – Ryszard Litwin. Menedżer klubu to Radosław Anioł, a Łukasz Witczak
jest fizjoterapeutą.
– Już nie pamiętam, kiedy na pierwszym spotkaniu miałem wszystkie
zawodniczki. I to bardzo cieszy – powiedział trener drużyny Bank BPS
Muszynianka Fakro. – Atmosfera była
przyjemna, a ja przedstawiłem zawod-
niczkom cele, o które będziemy walczyć.
Te nie zmieniają się od lat, bo będziemy
grać o mistrzostwo Polski, Puchar Polski, awans w Lidze Mistrzyń do fazy
play off. Wiem, że nie będzie to łatwe,
ale jestem przekonany, że w Muszynie
powstaje fajny zespół, w którym wystąpią doświadczone siatkarki świadome
zadań, jakie przed nimi stoją.
Pierwszy trening po tak długiej przerwie był spokojny, bez obciążeń. Zawodniczki miały bardzo lekkie zajęcia,
które były wprowadzeniem do cięższych
zajęć. Pod koniec lipca wszystkie siatkarki miały bardzo dokładne badania
lekarskie. Pierwszy tydzień był przeznaczony także na aklimatyzację niektórych
zawodniczek w nowym miejscu, przeprowadzki itp.
Pierwsze mecze towarzyskie zespół
rozegra we wrześniu. Drużyna weźmie
także udział w turnieju Fakro Cup, pojedzie również do Jarocina i Polic.
(GeO)
51
Dla kibiców
W skrócie
Urodziny w biegu
Aż 370 zawodników wystartowało w IV Międzynarodowym Biegu
Górskim „Limanowa Forest”, którego sponsorem strategicznym był
Bank Spółdzielczy w Limanowej,
od lat wspierający aktywność ruchową oraz środowisko sportowe
w regionie. Ciekawostką jest to, że
Limanowa Forest to jedyny bieg
górski w Polsce, który otwarty jest
na wszystkich uczestników bez limitu wieku. Dzięki temu podczas
biegu swoje 85. urodziny mógł
świętować najstarszy biegacz
w kraju – Edwarda Mucha z Nowego Rybia. Dla najszybszego
uczestnika biegu na mecie czekała
Premia Górska z logo Banku Spółdzielczego w Limanowej, którą
podczas rozdania nagród wręczył
uroczyście Prezes Adam Dudek.
Bieg, który odbył się 1 lipca, był
połączony z obchodami Międzynarodowego Dnia Spółdzielczości.
Pod okiem
parlamentarzystów
Wyjątkowy honor spotkał młodych piłkarzy, którzy zagrali w I Ogólnopolskim
Turnieju Piłki Nożnej „Wakacje na sportowo”, zorganizowanym przy udziale
Banku Spółdzielczego w Mikołajkach.
Poczynania adeptów futbolu oprócz rodziców obserwowali goście, wśród których
znaleźli się przedstawiciele parlamentu
– poseł Andrzej Orzechowski i senator
Marek Konopka. W turnieju wzięło udział
12 drużyn z całej Polski, m.in. z Gdańska, Olsztyna, ze Szczytna, z Kętrzyna,
Mrągowa i Warszawy. Organizatorem był
Uczniowski Klub Sportowy Hetman Baranowo, a Bank Spółdzielczy w Mikołajkach wystąpił w podwójnej roli – był
bowiem sponsorem całego turnieju, a także częściowo sfinansował zakup strojów
sportowych dla piłkarzy reprezentujących
drużynę gospodarzy, czyli UKS Hetman.
Z młodymi piłkarzami
po raz dwudziesty
Plaża
w Cieszynie
Plaża Open to trwający od
1 czerwca do 11 sierpnia cykl
turniejów siatkówki plażowej rozgrywanych w sześciu miastach:
Pszczynie, Cieszynie, Bielsku-Białej, Kędzierzynie-Koźlu, Jaworze i Pile. Partnerem głównym
turnieju, który odbył się w dniach
22–24 czerwca w Cieszynie, był
tutejszy Bank Spółdzielczy. Jak
mówią organizatorzy rozgrywek,
Bank Spółdzielczy w Cieszynie
to pewne i bezpieczne miejsce,
a co najważniejsze rodzime, więc
tym bardziej bliskie powinno być
mieszkańcom miasta. Współpraca banku z organizatorami Plaża
Open trwa od 2009 r.
52
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Uczniowie szkół podstawowych i gimnazjalnych z gminy Bukowina Tatrzańska w dniach 18–19 czerwca 2012 r.
rywalizowali w XX Gminnym Turnieju Piłkarskim o Puchar Prezesa Tatrzańskiego Banku Spółdzielczego.
W zawodach łącznie wzięło udział ok.
90 młodych piłkarzy. Dzięki Tatrzańskiemu Bankowi Spółdzielczemu, który
był sponsorem tej najstarszej cyklicznej
imprezy dla szkół w gminie Bukowina
Tatrzańska, wszystkie biorące udział
w turnieju szkoły otrzymały nagrody
rzeczowe w postaci piłek, dyplomów,
a zwycięskie drużyny – puchary.
Szczególne podziękowania organizatorzy skierowali do Prezesa Tatrzańskiego
Banku Spółdzielczego Edwarda Tybora,
który w organizację turnieju zaangażowany jest od pierwszej edycji.
Sportowy flesz
Jastrzębski Węgiel
Bank BPS Muszynianka Fakro
*K
alendarz rozgrywek PlusLigi Kobiet, której pierwsza kolejka
zostanie rozegrana 6 października, jest już znany. W pierwszej
serii spotkań nasza drużyna podejmie we własnej hali zespół
AZS Białystok. A już w drugiej kolejce czeka kibiców prawdziwy hit – siatkarki Banku BPS Muszynianki Fakro 13 października w Sopocie zmierzą się z mistrzyniami Polski Atomem Trefl.
*W
yniki
losowania Ligi Mistrzyń, które odbyło się 29 czerwca w Wiedniu, można przyjąć z optymizmem. Zespół Banku
BPS Muszynianki Fakro zagra w grupie F, w której zmierzy się
z Crveną Zvezdą Belgrad, Dynamem Moskwa i Lokomotivem
Baku. Na pierwszy mecz nasze siatkarki pojadą do Moskwy,
gdzie zagrają z tamtejszym Dynamem.
Reprezentacja Polski w Piłce Nożnej
Mimo zdobycia tytułu Klubowego Wicemistrza
Świata w siatkówce miniony sezon w Jastrzębskim Węglu pozostawił spory niedosyt, ponieważ
w Plus Lidze jastrzębianie zajęli dopiero czwarte miejsce, co
klubu z aspiracjami nie może zadowolić. W poprawieniu wyniku w nadchodzącym sezonie mają pomóc wzmocnienia – trzech
nowych przyjmujących: Włoch Matteo Martino, doświadczony
Krzysztof Gierczyński i młody Radosław Zbierski, libero Damian Wojtaszek oraz niemiecki rozgrywający Simon Tischer.
Do drużyny powraca również środkowy Patryk Czarnowski,
który podpisał trzyletni kontrakt.
Vive Targi Kielce
Z AG Kopenhaga, Gorenje Velenje, Chambery Savoie Handball,
St. Petersburg HC i zwycięzcą eliminacji zmierzą się piłkarze ręczni Vive Targi Kielce w pierwszej rundzie Ligi Mstrzów. Losowanie
zdecydowało, że kielczanie znaleźli się w grupie C tych prestiżowych rozgrywek, w których zagrają po raz czwarty z rzędu. Pierwsze mecz odbędzie się w pod koniec września w Kielcach.
Asseco Resovia
Czy drużyna Waldemara Fornalika będzie podobna do
reprezentacji Franciszka Smudy? Przekonamy się już niebawem.
Niestety naszym piłkarzom nie udało się dorównać poziomem
sportowym do organizacji Euro 2012 i awansować co najmniej
do ćwierćfinału imprezy. Brak realizacji planu minimum i zajęcie
ostatniego miejsca w grupie spowodowało, że trener Franciszek
Smuda, który był selekcjonerem reprezentacji narodowej od 2009
roku, zapowiedział rozstanie z kadrą. 10 lipca zarząd PZPN zdecydował, że jego następcą został Waldemar Fornalik, który w ostatnich sezonach prowadził z powodzeniem Ruch Chorzów, drużynę
bez gwiazd i wielkich pieniędzy, umiejącą jednak bić się o najwyższe cele w krajowej ekstraklasie. Czasu na przygotowania nowy
selekcjoner ma niewiele, bo eliminacje do mistrzostw świata, które
zostaną rozegrane w Brazylii w 2014 roku, startują już 7 września.
Czternastu zawodników będzie reprezentować w nadchodzącym
sezonie barwy siatkarskiego mistrza Polski Asseco Resovii. Wśród
czwórki nowych siatkarzy są tak znane nazwiska jak Zbigniew
Bartman czy Jochen Schops, a także młody libero Jakub Woś oraz
powracający po wypożyczeniu Rafał Buszek. Znani są również rywale rzeszowian w Lidze Mistrzów, w której trafili do grupy G
wraz z trzecim zespołem ligi francuskiej Arago de Sete, mistrzem
Rumunii Remat Zalau oraz trzecią drużyną włoskiej Serie A1 – Bre
Banca Lannutti Cuneo.
Grzegorz Proksa
Grzegorz Proksa 1 września powalczy o tytuł mistrza świata kategorii średniej federacji WBA. Przeciwnikiem polskiego pięściarza
podczas gali w Nowym Jorku będzie Gienadij Golovkin. Jak przekonuje bokser, przed tą walką nie potrzebna mu jest motywacja.
– To spełnienie dziecięcych marzeń, a danie z siebie wszystkiego
to kwestia oczywista. Bardzo się cieszę na myśli o tym pojedynku.
Boksuję dla swoich kibiców – mówił Grzegorz Proksa w jednym
w wywiadów.
Wspinaczka na szczyt z GBS Bankiem
Pierwsze wejście na niezdobyty do tej pory szczyt
w paśmie Central Kokshal-Tool w górach Tien-Shan, położonych
na pograniczu Kirgistanu i Chin – oto cel wy-
prawy GBS Bank Tien-Shan Expedition 2012,
której sponsorem jest GBS Bank. Szczyt nie
ma nazwy, a na mapach jest oznaczony jako
Pt. 5025 m. Już samo dotarcie w jego okolice
jest sporym wyzwaniem, bo trzeba najpierw
przejechać autem kilkadziesiąt godzin od Biszkeku, stolicy Kirgistanu, a ostatnie 50 km pokonać pieszo lub konno, ponieważ jest to rejon
całkowicie bezludny i dziki. Wyprawa Jarosława Skowrona i Grzegorza Kukurowskiego na
Pt. 5025 m jest trzecią z kolei ekspedycją wysokogórską sponsorowaną przez GBS Bank.
53
Kultura
Obrazy
dodające otuchy
Jeszcze w połowie lat dziewięćdziesiątych kilka dużych
banków w Krakowie miało własne galerie sztuki
współczesnej. Obecnie jest już tyko jedna bankowa galeria
w Krakowskim Banku Spółdzielczym. 22 czerwca w
siedzibie banku przy Rynku Kleparskim otwarto wystawę
światowej sławy artysty profesora Akademii Sztuk
Pięknych Bronisława Chromego.
Tegoroczna wystawa „Wszystkie barwy
świata” zaświadcza, że ukończenie 85 lat
nie zmniejszyło impetu twórczego artysty.
Ten wybitny rzeźbiarz okres wakacyjny spędza na Mazurach i odpoczywając od pracy
rzeźbiarskiej – maluje. Bronisław Chromy
pokazał dużo nowych obrazów, niezmiennie
pełnych zachwytów nad doskonałością form
i kolorów wykreowanych w naturze. Błękitny
chłód poranków nad wodą, nadjeziorne mgły
zacierające kształty zwierząt, sprowadzające
je do znaków, żurawie zaloty, sowy wtopione
w tajemnicy aksamitnej zieleni. Niekończące
się podpatrywanie urody świata zatrzymuje
artysta na płaszczyznach płótna, ubiera w kolory i faktury. Jest na tych obrazach rzadko
dziś w sztuce spotykany optymizm i życzliwość, jakimi emanują wszystkie dzieła arty-
sty. Jego sztuka jest ciepła i ciepłem swym
budzi otuchę, że nie wszystko stracone, że
mylą się katastrofiści wieszczący koniec sztuki i świata, nie mają racji posępni sędziowie
naszej rzeczywistości. Pracowity odpoczynek
wakacyjny prof. Bronisława Chromego to
piękny sposób na życie. Wystawa potrwa trzy
miesiące. Serdecznie zapraszamy.
Jerzy Skrobot
Spółdzielczy kwintet
Andrzej Rosiewicz był gwiazdą Festynu Spółdzielczego,
który odbył się 23 czerwca
w Ozorkowie. Wśród piątki organizatorów znalazł się
Bank Spółdzielczy w Ozorkowie, który wraz z pozostałymi
spółdzielczymi
instytucjami
– Okręgową Spółdzielnią Mleczarską, Powszechną Spół­­dzielnią Spożywców „Społem”, Ozorkowską Spółdzielnią Mieszkaniową i Gminną
54
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Spółdzielnią
„Samopomoc
Chłopska” – uczcił w ten sposób Międzynarodowy Rok Spółdzielczości. Oprócz występów
scenicznych, na które złożyły się
również koncerty zespołu Trzeci
Oddech Kaczuchy czy Hakuna Matata (na zdjęciu z lewej),
w programie festynu znalazły się
liczne konkursy i quizy, których
zwycięzcy otrzymali nagrody
ufundowane przez ozorkowskie
spółdzielnie.
Pielęgnowanie
folkloru
Amfiteatr w Nowogrodzie 17 czerwca
2012 r. gościł 19. już edycję Ogólnopolskich Dni Kultury Kurpiowskiej.
Celem imprezy, współorganizowanej
przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jest prezentacja
tradycji kurpiowskiego muzykowania, stylu śpiewania, gwary i tańca,
popularyzacja tych tradycji w społeczeństwie, jak również zachowanie
folkloru dla młodszych pokoleń i środowisk twórczych. W tym roku na
gości czekały Ogólnopolski Konkurs
Zespołów Kurpiowskich, w którym
wzięli udział zespoły i soliści z terenu całej Polski, prezentacja warsztatów twórców ludowych w ramach
„Popołudnia z twórczością ludową”
i prezentacja stoisk wystawowych
z gmin należących do Związku Gmin
Wiejskich Województwa Podlaskiego.
Sponsorem XIX Ogólnopolskich Dni
Kultury Kurpiowskiej był Hexa Bank
Spółdzielczy w Piątnicy.
Tydzień
pełen muzyki
Tegoroczny Festiwal Muzyczne
Dni Drozdowo-Łomża 2012 to już
XIX edycja tej unikalnej imprezy,
gromadzącej wielu wykonawców
scen operowych i operetkowych
z Polski i zagranicy. Po raz kolejny sponsorem cyklu, obejmującego koncerty m.in. w Drozdowie,
Łomży, Tykocinie i Białymstoku,
był Hexa Bank Spółdzielczy. Organizatorem festiwalu, który odbywał się w dniach 8-15 lipca 2012
r., był Regionalny Ośrodek Kultury w Łomży, a jego pomysłodawcą i dyrektorem artystycznym był
Jacek Szymański, solista Opery
Bałtyckiej w Gdańsku. Wstęp na
wszystkie koncerty był bezpłatny.
55
Kultura
Kulturalnie polecamy
Kino
Książki
Koncert
Premiera
8.08.2012
Polska
premiera
24.08.2012
Zakochani
w Rzymie
„Zakochani w Rzymie” Woody’ego Allena to
film o ludziach, którzy przeżywają w Rzymie
– mieście romansów i komedii – przygody,
które odmienią ich życie na zawsze.
Kolejna komedia Woody’ego Allena. Tym razem wybitny reżyser pokazał historię Amerykanów i Włochów zmagających
się w Wiecznym Mieście z rozlicznymi miłosnymi perypetiami. A wszystko to w najatrakcyjniejszej komediowej obsadzie
roku – w filmie zagrali nominowani do Oscara Ellen Page
(„Juno”) i Jesse Eisenberg („The Social Network”). Allen zaprosił również do współpracy najsłynniejszych europejskich
laureatów nagrody Amerykańskiej Akademii – swoją muzę
z „Vicky Cristina Barcelona” Penelope Cruz oraz nieobliczalnego komika numer jeden, Włocha Roberto Benigniego (statuetka dla najlepszego aktora za „Życie jest piękne”), a także
trzykrotnie nominowanego do Złotego Globu i raz do Oscara
Aleca Baldwina („To skomplikowane”).
Automaniaczka
Martyna Wojciechowska,
wyd. National Geographic
Polska
Ryk zarzynanego silnika, kilka dni
bez jedzenia i choćby godziny snu,
zmęczenie, którego nie da się opisać, bo brak już siły, żeby nawet
o nim pomyśleć. A wszystko po to,
żeby spełnić marzenie życia – przejechać najtrudniejszy rajd świata przez Saharę do Dakaru i tym
samym zostać pierwszą Polką, która
tego dokonała. „Automaniaczka” to
jednak nie tylko książka o tym, jak
dziewczyna radzi sobie w świecie
zdominowanym przez mężczyzn.
To napisana z dużym dystansem do
siebie i własnych dokonań biografia.
Edyta
Bartosiewicz
– koncert
Wydarzenie muzyczne najwyższej
rangi – Edyta Bartosiewicz zagra we
wrześniu koncert w Radiu Wrocław.
Będzie to długo oczekiwane muzyczne spotkanie z jedną z najlepszych
wokalistek, perfekcyjną i wrażliwą artystką i piękną kobietą. Jej
wyjątkowy temperament muzyczny
i elektryzująca osobowość zabrzmią
w piosenkach, których emocje pozostają zawsze prawdziwe i szczere.
14 września 2012 r., godz. 19.00,
Sala Koncertowa Radia Wrocław
Bilety: www.ebilet.pl
Muzyka
Reż. Woody Allen, wyst. Penelope Cruz, Alec Baldwin, Ellen Page
na DVD
Premiera
28.08.2012
Reż. Michel Hazanavicius,
wyst. Jean Dujardin,
Berenice Bejo
56
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Artysta
Sentymentalna podróż do złotego okresu kina. Koniec lat 20.
XX wieku. Udźwiękowienie filmu
było równocześnie końcem karier
wielu gwiazd, będących u szczytu
popularności. Czy słynny aktor
George Valentin podzieli los „wielkich zapomnianych”? Czy płomienna miłość, która wybuchnie
między nim a początkującą tancerką Peppy Miller, zainspiruje go
do walki o miejsce w nowych
realiach Hollywood i ocali przed
zapomnieniem oddanej mu niegdyś publiczności? Film otrzymał
aż 5 Oscarów, m.in. w kategoriach: najlepszy film, najlepszy
reżyser i najlepszy aktor pierwszoplanowy.
Corporate
governance
Premiera
6.08.2012
–
banki na straży efektywności
przedsiębiorstw (wyd. II)
A. Słomka–Gołębiowska
wyd. CeDeWu.pl
Autorka przedstawia kwestię corporate governance w kontekście nowej
ekonomii instytucjonalnej, analizuje
nadzór wierzycielski, czyli mechanizmy, za pomocą których bankwierzyciel wpływa na przedsiębiorstwo-kredytobiorcę. Praca Agnieszki
Słomki-Gołębiowskiej skupia się na
problemie bardzo istotnym zarówno
dla badaczy, jak i praktyków życia
gospodarczego. Powinna przyciągnąć uwagę każdego, kogo interesuje współczesna ekonomia i współczesna gospodarka.
Vangelis
– „The Collection”
(2 CD)
Uczta dla miłośników muzyki elektronicznej. 31 utworów Vangelisa
zebranych na dwóch krążkach.
W antologii znalazło się wiele niezapomnianych tematów i ścieżek
dźwiękowych filmów, które przeszły
do historii zarówno kina, jak i muzyki
(„Blade Runner”, „1492”, „Rydwany
ognia”) oraz m.in. temat z piłkarskich mistrzostw świata z 2002 r.
Kultura biznesu
Urlop
pod kontrolą
Czas urlopowy w pełni. Lato w pracy – zwłaszcza biurowej – to dziwny okres. Trudno
cokolwiek skutecznie załatwić, korespondencja e-mailowa pozostaje bez odpowiedzi,
a telefon na biurku kolegi dzwoni i dzwoni, zakłócając pozostałym spokój pracy.
Tymczasem wystarczyłoby dobrze przygotować się do wakacji. Jak to zrobić, by po
powrocie nie trzeba było gasić pożarów, a współpracownicy nie patrzyli na nas krzywo?
Mówi się, że to, jak bardzo jesteśmy profesjonalni w pracy, widać wtedy, kiedy nas
tam nie ma. A więc do dzieła.
1. Zamknij wszystkie ważne
sprawy
Spójrz w kalendarz i zrób listę ważnych
spraw do załatwienia. Lepiej nawet przyspieszyć parę rzeczy, niż pozwolić, by
czekały na twój przyjazd z wakacji. Przeważnie zdarza się tak, że kiedy nas nie ma,
nagle okazuje się, że coś trzeba nagle przyspieszyć, a jakieś dokumenty należy podpisać wcześniej, niż się tego spodziewaliśmy. Nawet jeśli przez parę dni będziesz
musiał dłużej zostać w pracy, ten wysiłek
się opłaci. Pod żadnym pozorem nie wyjeżdżaj na urlop, wiedząc, że zostawiasz
niedomknięte zadania.
2. Deleguj swoje obowiązki
Jeśli wykonujesz pracę, która wymaga ciągłości, musisz dokładnie ustalić, kto przejmie twoje obowiązki na czas wakacji. Nawet
jeśli jesteś przekonany, że ta osoba znakomicie orientuje się w tym, jak sprostać dodatkowym zadaniom, spisz wszystko: harmonogramy, listę ważnych telefonów, nazwiska
współpracowników itp. Taka „instrukcja obsługi” spowoduje, że nie będziesz musiał odbierać telefonów w błahych sprawach, poza
tym da poczucie bezpieczeństwa współpracownikom, którym przypadną twoje zadania.
Ale jedna przestroga – nie podrzucaj kukułczych jaj – spraw, których nie masz ochoty
załatwiać lub są trudne do zrealizowania. To
zwyczajnie nie fair, a po powrocie z urlopu
mogą cię czekać niemiłe komentarze.
3.
Sprecyzuj
oczekiwania
wobec pracowników
Tylko jasno określone zadania gwarantują,
że w biurze nie zapanuje atmosfera rozprężenia. No bo skoro przełożonego nie
ma, można spóźnić się do pracy, odłożyć
wykonanie ważnego telefonu na dwa, trzy
dni, a sprawozdaniem zająć się tuż przed
powrotem szefa z urlopu. Żeby nie było takich sytuacji, porozmawiaj z każdym z pra-
cowników i dokładnie określ, czego oczekuponownie wdrożyć w obowiązki. A kto wie,
jesz od niego podczas swojej nieobecności.
może nawet zasiądziesz do nich z przyjemnoW razie konieczności spisz to i prześlij taką
ścią. Jedna uwaga: przed pójściem na urlop
listę np. e-mailem. Po powrocie będziesz
zabezpiecz rzeczy, które nie powinny się
mieć podstawy do wyegzekwowania
dostać w ręce niepowołanych osób
zleconej pracy. Poza
(kalendarz, notatki, dokumentym twoi pracownicy
ty pieczątki). Nawet jeśli
cena: 38,02 zł
mając sprecyzowane
cię nie ma w firmie, to
zadania, będą chcieli
ponosisz za nie pełną
Organizacja
pokazać, że świetnie
odpowiedzialność.
pracy
sobie z nimi poraJeśli
komputer
– pakiet audio
dzili. Wakacje szefa
masz do swojej
mogą być znakowyłącznej dysJon Gordon, Grażyna
Białopiotrowicz, Pamela Dodd,
mitym narzędziem
pozycji, pamięDoug Sundheim
motywacyjnym
taj, żeby go wyWydawnictwo MT Biznes
– pod warunkiem
łączyć.
Pakiet trzech audiobooków – poradniże są dobrze przyków, dzięki którym rozwiniesz praktyczne
6.
Zabierz
gotowane.
4. Zrób porządek w skrzynce
e-mailowej
umiejętności dotyczące organizacji pracy
i zarządzania czasem i które wyzwolą
w tobie pozytywną energię oraz
chęć do działania.
Pamiętaj, że gdy wrócisz
z wypoczynku, będzie cię czekać
„odgruzowanie” poczty elektronicznej.
Wśród być może nawet kilkuset wiadomości
trzeba będzie odszukać te naprawdę ważne,
w dodatku na nie odpisać. Dlatego już przed
urlopem zrób porządek w swojej skrzynce.
Radykalny. Wszystkie stare, niepotrzebne
e-maile niech wylądują w koszu, a te ważniejsze w archiwum. Na koniec ustaw
zwrotne powiadomienie o tym, w jakich
dniach nie będzie cię w pracy i z kim w tej
sytuacji należy się kontaktować w ważnych
sprawach. Taki e-mail zostanie automatycznie wysłany osobie, która do ciebie napisze.
To proste narzędzie pozwala uniknąć wielu
nieporozumień.
5. Zrób porządek na biurku
Pomijając kwestie estetyczne, ma to służyć
głównie twojemu dobremu samopoczuciu,
kiedy już wrócisz do pracy. Jeśli pierwszą
rzeczą, jaką będziesz musiał zrobić po powrocie, będą porządki i odnajdywanie się
w starych papierach, szybko zapomnisz
o urlopie. Jeśli twoje stanowisko pracy powita cię porządkiem, dużo łatwiej będzie się
telefon
Każdy
chciałby
mieć ten komfort,
żeby móc zostawić telefon w biurku i przez cały
urlop zwyczajnie nie myśleć
o pracy. Oczywiście, można zaryzykować, ale czy na pewno pozwoli nam się to
zrelaksować? Lepiej więc, mimo wszystko,
zabrać ze sobą telefon, a współpracownikom powiedzieć, żeby dzwonili wyłącznie
w sprawach bardzo pilnych. W tych tylko
pilnych niech wyślą SMS. Zastrzeż jednak,
że możesz nie zawsze mieć telefon przy sobie, więc na odpowiedź czasami trzeba będzie dłużej poczekać. Całe szczęście większość ludzi potrafi uszanować to, że ktoś
ma urlop, i zanim w tym czasie zadzwonią
czy napiszą, dwa razy się zastanowią. Jeśli
zazwyczaj pół dnia spędzasz na rozmowach
telefonicznych i podczas wakacji chcesz od
tego odpocząć, zamknij komórkę w nocnej
szafce i tylko raz dziennie sprawdź, czy
ktoś nie próbował się z tobą skontaktować.
To w zupełności powinno wystarczyć.
Udane wakacje to takie, podczas których naprawdę możemy zapomnieć o codziennych
obowiązkach. I tego życzymy wszystkim
Czytelnikom „BWS”.
Biuro reklamy i PR
57
Po godzinach
Wakacje
po polsku
10 propozycji na niezapomniany urlop w kraju
Po kilku latach zachłyśnięcia się zagranicznymi kierunkami Polacy znowu
coraz chętniej wybierają urlop w kraju. Gdzie pojechać, żeby na pewno
dobrze się bawić? To zależy od tego, jak lubimy spędzać wolny czas.
Oto 10 najciekawszych naszym zdaniem
miejsc. Kolejność, w jakiej zostały ułożone, jest przypadkowa. Każdy sam, na własny użytek, może ocenić, który kierunek
jest dla niego najatrakcyjniejszy.
1. Półwysep Helski
Niezwykle malownicze miejsce, dosyć
kameralne i jakimś cudem jeszcze niezadeptane przez turystów. Przepiękne
szerokie plaże, lasy zachęcające do spacerowania i mnóstwo atrakcji. Na miłośników sportów wodnych czekają m.in.
szybkie łodzie motorowe. To właśnie na
Helu znajdziemy też najlepsze warunki
do uprawiania modnego ostatnio kitesurfingu. Rowerzyści będą mile zaskoczeni
nowymi ścieżkami rowerowymi. Dodatkowo czas warto uprzyjemnić sobie wycieczką do Muzeum Obrony Wybrzeża
(można tam dotykać eksponatów!) czy
rejsami – wycieczkowym statkiem ślada58
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
2. Mazury
Niemal kultowy kierunek wakacyjny
Polaków. Choć do niedawna wybierany
głównie przez osoby żeglujące. Trudno się temu dziwić, w końcu Mazury to
przede wszystkim Wielkie Jeziora Mazurskie, czyli szlak wodny rozciągający się
od Mamr po Jezioro Nidzkie. Krajobrazy
mi wraków wojennych oraz tramwajem
wodnym do Trójmiasta. Najlepsze bazy
noclegowe – od lat Jastarnia i Jurata. Dodatkowo polecamy położony na samym
końcu półwyspu Hel. To tam znajduje się
najpiękniejsza plaża w Polsce oraz można
zjeść najlepszego śledzia po kaszubsku.
zapierają dech w piersiach. Warto również obejrzeć z mazurskie okolice z perspektywy roweru. W internecie można
znaleźć nawet kilkadziesiąt propozycji
ciekawych wycieczek. To one pozwalają poznać ten region Polski jeszcze lepiej. Rower warto też zamienić na kajak
i pokonać malowniczy szlak Krutynią
(najlepiej rozpocząć go w Sorkwitach,
a zakończyć w Rucianem-Nidzie). Urlop
można sobie uatrakcyjnić wycieczkami:
do Szczytna, gdzie koniecznie trzeba
odwiedzić zamek krzyżacki, do Gierłoży, gdzie można zobaczyć pozostałości
kwatery Hitlera, oraz do Mamerek, gdzie
mieściła się kwatera niemieckiego dowództwa wojsk lądowych. Zaledwie kilka kilometrów od tego miejsca znajduje
się atrakcja dla miłośników mocnych
wrażeń – jeden z najlepiej zorganizowanych w Polsce parków linowych.
3. J
ura Krakowsko-Częstochowska
Niepowtarzalne miejsce. Autorzy przewodników turystycznych prześcigają się w
opisach jego niezwykłości. „To kraina białych skał, wzgórz porośniętych przepięknymi bukowymi lasami czy też zwieńczonych ruinami Orlich Gniazd strzegących
dawnej granicy Korony. Jakich by nie
użyć słów, i tak w pełni nie oddadzą one
uroku tej niezwykle pięknej i urozmaiconej historycznie, przyrodniczo oraz kulturowo części naszego kraju” – można wyczytać w jednym z przewodników. Kiedyś
w Jurę jeździło się głównie, by zwiedzać
ruiny zamków i Ojcowski Park Narodowy
oraz powspinać się po skałach. Dziś oferuje ona znacznie więcej, m.in.: wycieczki
samochodami terenowymi, poszukiwanie
minerałów i skamieniałości, tzw. obozy
survivalowe, terenowe gry strategiczne
i zwiedzanie jaskiń. Ciekawa propozycja
dla tych, którzy mają nastoletnie dzieci.
Tam nuda z pewnością im nie grozi.
4. Kraków i Wieliczka
Choć samej stolicy Małopolski nie trzeba reklamować, to nasz ranking nie mógł
się bez niej obyć. Tam zawsze warto pojechać, a po Wawelu niemal każdy Polak
potrafi poruszać się z zamkniętymi oczami. Mimo to zawsze chce się tam wracać.
Do tych miejsc oraz atmosfery panującej
na Rynku czy na Kazimierzu. Wybierając
się tam na wakacje, warto jednak zaplanować kilka innych wycieczek. Pierwszą z nich niech będzie odwiedzenie
Regionalnego Muzeum Młodej Polski
„Rydlówka” w Bronowicach Małych. To
właśnie w tym dworku odbyło się słynne wesele poety Lucjana Rydla z chłopską córką Jadwigą Mikołajczykówną,
które uwiecznił Stanisław Wyspiański
w swoim dramacie „Wesele”. Z Krakowa niedaleko też jest do Wieliczki, gdzie
znajduje się słynna Kopalnia Soli, której
historia sięga XIII w. Warto zabrać tam
nawet małe dzieci. Obecnie można kupić bilet na zwiedzanie z prawdziwymi
atrakcjami – poszukiwaniem Skarbnika
czy jaj dinozaura. I na koniec to, co nie
tylko dzieci lubią najbardziej – to właśnie w Krakowie znajduje się uznawany
za najlepszy, największy w Polsce park
wodny. Oprócz zwykłych basenów znajdują się tam m.in.: ogromna fontanna
smok, dwie ściany do wspinaczki, tory
do pływania oraz dzikie źródła. Niezapomniane wrażenia gwarantowane!
5. Puszcza Białowieska
W tym miejscu można odbyć podróż do
przeszłości i przenieść się w czasy panowania Władysława Jagiełły – puszcza
stanowiła w przeszłości teren królewskich
łowów i bez zezwolenia władcy nie można
było do niej wchodzić, dzięki czemu za-
chowała pierwotny charakter. Prastary las
jest ostatnim w Polsce tak rozległym obszarem prawie wcale nieprzekształconym
przez człowieka. Obecnie jego niewielki
fragment znajduje się pod ścisłą ochroną i można wejść tam tylko w obecności
przewodnika. Warto zdecydować się na
taką wycieczkę, bo zapewnia ona niezapomniane wrażenia. Puszcza Białowieska to także żubry, których żyje tu
około 300 sztuk. Ze zwierzętami można
się spotkać w Rezerwacie Pokazowym
Żubrów. Udając się na wakacje do Puszczy Białowieskiej, koniecznie trzeba
zwiedzić Muzeum Przyrodniczo-Leśne,
park pałacowy, cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy oraz skansen na łąkach
nad rzeką Narewką. Liczne szlaki turystyczne – piesze i rowerowe – to świetne
rozwiązanie dla miłośników wycieczek,
których męczą wyprawy górskie.
6. Dolny Śląsk i Wrocław
Żeby dobrze poznać ten rejon Polski, tydzień to za stanowczo za mało. Ale właśnie
dlatego warto wracać tam wiele razy. Dolny Śląsk to przede wszystkim zamki i pałace. Takiego ich nagromadzenia jak tu nie
ma nigdzie w Europie! Najpotężniejszym
i jednocześnie do dziś skrywającym wiele
tajemnic jest zamek w Książu, położony
w pięknym parku krajobrazowym nieopodal Wałbrzycha. Równie fascynujący jest
zamek Czocha w miasteczku Leśna. Wokół niego krąży również wiele tajemnic,
m.in. ta o podziemnej niemieckiej fabryce, w której miały być przeprowadzane
eksperymenty z polem magnetycznym.
Zamek ten był również scenerią dla wielu filmów, m.in. „Wiedźmina”. 40 km od
niego znajduje się Kliczków. Zrujnowany po II wojnie światowej zamek został
w ostatnich latach odnowiony. Na sam
Wrocław warto przeznaczyć kilka dni.
59
Po godzinach
XVII-wieczny poeta Heneliusz nazwał to
miasto „Kwiatem Europy” i jego słowa są
aktualne do dziś. Stolica Dolnego Śląska
to wspaniały przykład miasta z historią,
które jednocześnie poprzez dynamiczny
rozwój stało się jednym z najnowocześniejszych w Europie.
7. Bukowina Tatrzańska
Tym razem polecimy nie samo Zakopane,
a właśnie tę podhalańską miejscowość.
Jeśli lubimy Tatry, ale chcielibyśmy
spędzić czas nie tylko na zdobywaniu
górskich szczytów, Bukowina dostarcza
również wodnych wrażeń, zapraszając
do kąpieli w słynnych basenach termalnych. Termy bukowiańskie są centrum
rozrywki dla całej rodziny, ośrodkiem
uzdrowiskowym i rehabilitacyjnym.
Obiekty te obejmą 20 basenów. I znakomicie nadają się dla zmarzluchów, bo
temperatura wody w basenach utrzymuje się zawsze w granicach 30–36°C. Wakacje w Bukowinie Tatrzańskiej to również ciekawa propozycja dla miłośników
tanecznych imprez. Przez całe lato w soboty odbywa się tu tzw. noc basenów
– wodna dyskoteka. Wybierając się do
Bukowiny Tatrzańskiej, warto pamiętać,
że jest ona miejscem styku trzech kultur:
podhalańskiej, spiskiej i romskiej, żywego folkloru i tradycyjnego rzemiosła.
60
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
8. Biebrzański
Park Narodowy
Ulubione miejsce wakacji tych, którzy
pragną być blisko natury. Rzeka Biebrza
płynie szeroką doliną, tworząc dzikie rozlewiska – to największy bagienny obszar
Polski i ostoja dla wielu ptaków (zaobserwowano tu 271 gatunków). Piękno
tej niezwykłej rzeki najlepiej podziwiać
z kajaka lub tratwy flisackiej. Nurt Biebrzy jest bardzo spokojny, płynie się powoli i można skupić się na obserwowaniu
przyrody. Możliwe są zarówno spływy
parogodzinne, jak i kilkudniowe, które
najczęściej zaczynają się w Sztabinie albo
pod mostem w Dolistowie. Dodatkową
atrakcją dla turystów są odbywające się
25 sierpnia Biebrzańskie Sianokosy, czyli
VII Mistrzostwa Europy i XI Mistrzostwa
Polski w Koszeniu Bagiennych Łąk. A na
miłośników pieszych wędrówek czekają liczne szlaki turystyczne oraz krótkie
(0,5–5-kilometrowe) ścieżki edukacyjne,
które prezentują niezwykłą przyrodę Biebrzańskiego Parku Narodowego.
9. Kazimierz Dolny
Przepięknie położone nad samą Wisłą miasto przyciąga coraz większą liczbę turystów. Co ciekawe, można się tam wybrać
o każdej porze roku i zawsze – bez względu
na pogodę – robi niesamowite wrażenie.
Kazimierz często nazywany jest miastem
artystów, ponieważ jego urok jest inspiracją
dla wielu z nich. Sporo tu tras spacerowych,
zabytkowych miejsc, budynków, muzeów
oraz galerii. Warto zwiedzić zamek, basztę, kościół farny, klasztor, dzwonnicę oraz
studnie miejskie. Turyści poszukujący aktywności chętnie odwiedzą wszystkie dostępne trasy turystyczne. Wśród nich nie
można pominąć szlaków do spichlerzy, do
Kuncewiczówki i do Korzeniowego Dołu.
I nie zapominajmy o jednym – Kazimierz
nazywany jest również „miastem zakochanych”. To idealne miejsce na romantyczny
wyjazd we dwoje.
10. Spała nad Pilicą
Okolice Spały były modne przed II wojną światową, dziś przeżywają swój renesans, bo to świetne miejsce do aktywnego
wypoczynku oraz na wakacje z dziećmi.
W Lasach Spalskich, słynnych z dawnych
łowów królewskich, jest wiele tras rowerowych. Alternatywą dla roweru jest kajak. Spływ Pilicą nie należy do trudnych
i każdy powinien sobie z nim poradzić.
Atrakcją okolicy jest ośrodek hodowli
żubrów w Smardzewicach. A niedaleko
Tomaszowa Mazowieckiego znajduje się
rezerwat Niebieskie Źródła. Nazwa pochodzi od koloru wody – źródło wybija
w wapiennym podłożu, a woda zawiera
węglan wapnia, który sprawia, że światło
odbija się w ten sposób, że woda sprawia wrażenie szmaragdowej. Na osoby
czynnie uprawiające sport czeka Centralny Ośrodek Sportu, który jest jednym
z bardziej znanych w Europie tego typu
miejsc. W skład kompleksu wchodzą
kryte hale sportowe i basen, siłownie,
gabinety odnowy biologicznej, gabinet
krioterapii, korty i hotele.
Udanego wypoczynku!
Biuro Reklamy i PR
W sieci
Aplikacja
ochroni
przed rakiem
iPhone ma wiele aplikacji, które ratują
życie. Ostatnio naukowcy stworzyli
nową bezpłatną aplikację badającą, czy
możemy mieć raka skóry.
Aplikacja UMSkinCheck została stworzona
przez badaczy z Uniwersytetu Michigan
w USA i jest bardzo prosta w obsłudze.
Robimy zdjęcia swojego ciała albo tych jego
części, które są najbardziej narażone na
promienie słoneczne, i przechowujemy je
w aplikacji, ta robi nam badanie i sprawdza,
które miejsca są najbardziej podejrzane.
Do tego możemy robić własny test –
opisujemy ilość oraz rodzaje naszych
piegów, aby kalkulator sprawdził ryzyko
wystąpienia czerniaka. Program ma również
wiele informacji, które pomogą nam
odpowiednio zabezpieczyć się przed
szkodliwym działaniem słońca, przypomni
też o zrobieniu zdjęcia najbardziej
zagrożonych miejsc. Dlatego jeżeli obawiamy
się o naszą skórę, warto zainstalować
UMSkincheck.
Tam, gdzie
WiFi nie sięga
WNAP–1260 to podłączany do
gniazdka repeater sygnału WiFi
umożliwiający zwiększenie zasięgu
sieci bezprzewodowych. Urządzenie zwiększa zasięg sieci bezprzewodowej, pracując z prędkością do 300
Mbps. Dzięki fizycznemu przełącznikowi trybów pracy: punktu dostępowego, repeatera
i klienta, można dostosować urządzenie do
swoich wymagań i istniejącej infrastruktury
sieciowej bez potrzeby konfiguracji oprogramowania. Wysoka prędkość przesyłanych
danych to idealne
rozwiązanie do
przesyłania strumieni wideo, słuchania muzyki
z internetu czy rozmów VoIP,
a dodatkowo standard 11n jest
kompatybilny ze
starszymi urządzeniami 802.11b/g.
Kiedy palmę pierwszeństwa
wśród urządzeń przenośnych
przejęły netbooki, wydawało
się, że już niewiele uda
się wymyślić. I nagle
Apple zatrząsł światem,
prezentując swojego
iPada. Zaczęliśmy
się zastanawiać,
czy nadszedł kres
klasycznych
laptopów.
Notebook
kontra tablet
Mimo że tabletowi bliżej do urządzenia
doskonałego, ma jednak kilka wad. Największa to brak klasycznej klawiatury.
Od niedawna możemy jednak dokupić
klawiaturę QWERTY. Niektóre łączą
się bezprzewodowo, inne wraz ze stacją
dokującą przemieniają nasz tablet w notebooka. Z kolei stosowany w tabletach
System Mac iOS czy Android nie dla
każdego musi być lepszy niż Microsoft
Windows. Szczególnie gdy chcemy skorzystać z któregoś ze specjalistycznych
programów nieistniejących na platfor-
mie Apple czy Google. Kolejną zaletą
notebooka jest wytrzymałość i odporność
na uszkodzenia, co w przypadku bardzo
delikatnych ekranów dotykowych tabletów nie jest bez znaczenia. Tablety mają
jednak wiele innych zalet. Przede wszystkim są lekkie, mają intuicyjne menu
z ekranem dotykowym i dostępem online
do tysięcy aplikacji. Radzą sobie z nimi
nawet dwuletnie dzieci. Są też modne i lifestyle’owe. Podsumowując, rozsądek to
notebook, a lans i przyjemność – tablet.
Wybór każdy musi podjąć sam.
Raport
Monitoring
spamowy
Kaspersky Lab
opublikował raport
poświęcony
spamowi w czerwcu
2012 r. Odsetek
spamu odnotował
spadek o 2 proc.
w porównaniu z majem i wynosił
średnio 71,9 proc. Pojawiają się nowe
techniki wykorzystujące niechciane
wiadomości w celu infekowania
komputerów użytkowników.
W czerwcu udział wiadomości
spamowych pochodzących z Chin zwiększył
się o prawie 50 proc. w porównaniu
z poprzednim miesiącem. Wśród czołowych
dystrybutorów spamu w Europie znalazły się
Włochy (1,5 proc.) oraz Niemcy (0,91 proc.).
Pełna wersja raportu spamowego
obejmującego czerwiec 2012 r. jest
dostępna w Encyklopedii Wirusów
prowadzonej przez Kaspersky Lab: http://
www.viruslist.pl/analysis.html?newsid=713.
czy inwigilacja?
Duża liczba zdalnych i mobilnych
pracowników oraz konieczność
optymalizacji kosztowej przedsiębiorstw
– te dwa czynniki otwierają miejsce dla
usług monitoringu GPS pracowników.
Jesienią nowa usługa pojawi się w ofertach
operatorów telefonii komórkowej.
Program wykorzystuje aplikację w telefonach
komórkowych zintegrowaną z platformą
lokalizacyjną. Usługa ma być skierowana nie
tylko do firm posiadających własną flotę aut,
lecz także do przedsiębiorstw, w których
pracownicy do czynności służbowych używają
aut prywatnych. Twórcy oprogramowania liczą
na zainteresowanie firm z sektora małych
i średnich przedsiębiorstw, zatrudniających
m.in. sprzedawców, serwisantów, monterów
czy kurierów. Celem monitoringu jest przede
wszystkim redukcja zbędnych kosztów.
Okazuje się bowiem, że zainstalowanie systemu
lokalizacji obniża koszty związane z paliwem
i zwiększa wydajność pracowników. Czy jednak
takie usługi nie staną się narzędziem regularnej
inwigilacji pracowników?
61
Moto
Hybrydy
na polskim rynku
Premiera Yaris
Do salonów Toyoty w całej Polsce, trafiła
już najnowsza odsłona Toyoty Yaris
z napędem hybrydowym. To pierwszy
na świecie samochód miejski, w którym
wykorzystano technologię hybrydową, dzięki
której zużycie paliwa w mieście wynosi
jedynie 3,1 l 100 km. Ceny hybrydowych
aut zaczynają się już od 65 100 zł.
Honda Jazz Hybrid
W tym roku samochody hybrydowe sprzedawane
w Polsce mają szansę wyjść z cienia, ponieważ
oferta rynkowa pojazdów spalinowo-elektrycznych
znacznie się powiększy. Przedstawimy praktycznie
wszystkie modele, które mniej i bardziej zamożny
Kowalski może u nas dostać od ręki.
Honda Jazz Hybrid
Na początku 2011 roku do produkcji wszedł model Jazz Hybrid, czyli hybrydowa wersja najmniejszego
auta japońskiego producenta. Silnik
o pojemności 1,3 litra z mocą 88 koni
mechanicznych współdziała z motorkiem elektrycznym o mocy 14 koni,
a o przeniesienie napędu na koła dba
bezstopniowa skrzynia CVT. Efektem
tego jest średnie spalanie, deklarowane przez producenta, na poziomie
4,5 litra na 100 km. Najszybciej pojedzie 175 km/h, a do setki dojedzie
po 12,2 sek. Dostępne są dwie wersje wyposażenia: Comfort i Elegance. Za pierwszą musimy zapłacić
67 900 zł, a za drugą 72 900 zł
62
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Honda Insight
Napędzana 1,3-litrowym silniczkiem
z 14-konnym elektrycznym motorem.
Średnie zużycie paliwa to 4,4-4,5 litra na
100 km. Tutaj jednak wyłącznie na silniku elektrycznym – w ten sposób jazda
jest możliwa w zakresie prędkości od
kilkunastu do ponad 80 km na godzinę,
wszystko zależy od stylu jazdy. Im szybciej jedziemy, tym krótszy dystans
przejedziemy.
Podstawowa cena wersji S
kosztuje 78 400
zł, za Comfort zapłacimy
80 400 zł,
a za Elegance 84 600 zł.
Honda Insight
Honda CR–Z
Honda CR-Z
CR-Z to zdecydowanie jedna z najciekawszych propozycji na rynku aut hybrydowych.
Silnik o pojemności 1,5 litra i mocy 114 koni
mechanicznych, sparowany z elektrycznym
motorem o mocy 14 koni. Rezultatem tego
jest prędkość maksymalna rzędu 200 km/h
i przyspieszenie do 100 km/h w czasie 10 sek.
W cyklu miejskim teoretycznie spalimy
6,1 litra na setkę, w pozamiejskim 4,4,
a mieszanym równe 5 litrów.
Honda CR–Z oferuje trzy tryby pracy:
Sport,
Normal
i Econ. Wersja S
– 87 700 zł,
wersja
Sport
88 800 zł, a GT
95 900 zł.
Porsche Panamera S Hybrid
Limuzyna napędzana jest trzylitrowym doładowanym
V6 o mocy 333 koni mechanicznych i momencie obrotowym rzędu 440 Nm. Silnik elektryczny ma moc 47 koni
i pracuje jako rozrusznik i prądnica dla reszty auta. Łącznie obie jednostki generują 388 koni mechanicznych.
Sześć sekund do setki nikogo nie zdziwi. Spala średnio
7,1 litra. Podstawowa cena to 129 904 euro.
Porsche Panamera S Hybrid 2
Toyota Prius
Jedna z pierwszych rozpowszechnionych
hybryd, która stała się symbolem: „jeżdżę priusem, dbam o środowisko”. Napęd
stanowi 1,8-litrowy silnik benzynowy
o mocy 99 koni mechanicznych, wspierany dwoma elektrycznymi motorami
z mocą 80 km. Prędkość maksymalna wynosi 180 km/h, a przyspieszenie do setki
10,4 sek. Samochód średnio pali
3,9 litra na 100 km. Cena
za wersję Luna to
105 tys. zł, za SOL
110 tys. zł, a PreToyota Prius
stige 118 tys. zł.
BMW ActiveHybrid 7
BMW Serii 7. ActiveHybrid 7 to dość osobliwa hybryda, ponieważ napędzana jest
podwójnie doładowanym silnikiem 4.4 V8
TwinTurbo o mocy 465 koni mechanicznych,
sparowanym z silniczkiem elektrycznym.
Napęd przenoszony jest na koła za pomocą
ośmiobiegowej automatycznej skrzyni. Spalanie w trybie mieszanym wynosi
9,5 litra na 100 km. Jednak za to wszystko musimy słono zapłacić,
bo aż 487 200 zł, a za
wersję przedłużaną już
522 500 zł.
BMW ActiveHybrid X6
Układ identyczny jak w Serii 7, czyli 4,4-litrowe V8 TwinTurbo o mocy koni mechanicznych z dołożonym malutkim silniczkiem elektrycznym. Dodatkiem, którego
w Serii 7 nie uświadczymy, jest możliwość
jazdy wyłącznie na prądzie na dystansie 2,5
kilometra z prędkością nieprzekraczającą
60 km/h. BMW twierdzi, że średnio X6
spali około 10 litrów na 100 km. To wszystko za cenę 479 900 zł.
Lexus CT200h
Najmniejszy z hybrydowych lexusów.
CT200h napędzany jest 1,8-litrowym silnikiem o mocy 99 koni mechanicznych, który
zapewnia przyspieszenie do 100 km/h na
poziomie 10,3 sek. i prędkość maksymalną 180 km/h. Średnie spalanie ma wynieść
około 4 litrów. Za podstawową wersję Eco
musimy zapłacić 109 900 zł, za Classic
121 600 zł, a za Prestige aż 171 800 zł.
BMW ActiveHybrid 7
Porsche Cayenne S Hybrid
Układu napędowy jest identyczny jak w Panamerze.
SUV do 100 km/h przyspiesza w 6,5 sek. i osiąga
prędkość maksymalną 242 km/h. Średnie zużycie paliwa to 8,2 litra na setkę. Cena to 100 428 euro brutto.
Lexus GS450h
Konkurent BMW Serii 5 i Mercedesa Klasy
E napędzany jest 3,5–litrowym V6 o mocy
339 koni mechanicznych, połączonym
z motorem elektrycznym. Przyspieszenie do
100 km/h trwa zaledwie 6 sek. Spalanie wynosi 7,9 litra. Cena to około 300 tys. zł.
Lexus LS600h
Pięciolitrowy silnik w układzie V8 połączony z elektrycznym daje moc łączną
439 koni mechanicznych i przyspieszenie
do 100 km/h w 6,3 sekundy. Spalanie w cyklu mieszanym 9,3 litra. Cena minimalnia
500 200 zł, maksymalnia 647 300 zł
Lexus GS450h
Luksusowy SUV Lexusa dysponuje identycznym silnikiem jak GS450. SUV w wersji z napędem na przednie koła kosztuje
266 400 zł, natomiast wersja 4x4 to wydatek
281 100 zł i maksymalnie 370 200 zł
Mercedes S400 Hybrid
Sztandarowa limuzyna w odmianie 400 Hybrid. napędzana jest silnikiem V6 o pojemności 3,5 litra i mocy 276 koni mechanicznych.
Oznacza to, że do 100 km/h rozpędzimy się
w 7,2 sek., a maksymalnie dojedziemy do
250 km/h. Auto spala około 8 litrów benzyny
na 100 km. Cena wynosi 401 500 zł.
Biuro Reklamy i PR
Nie ma szkody, że w Kielcach skody
Tym razem przebadaliśmy flotę w Banku
Spółdzielczym w Kielcach, tam bankowcy są wierni jednej marce, najczęściej
jeżdżą skodami i mają ich aż dwanaście.
Przeważnie oktawie i fabie. Jest też jedna
skoda superb, to auto Prezesa. Seledynowy
kolor samochodu wybrali sobie informatycy, beżowa trafiła do centrali, zaś przedstawiciele podróżują srebrnymi autami. Jest
też jeden mercedes – to bankowóz. Większość aut to diesle, tylko cztery mają silniki
benzynowe. Miesięcznie każdy przejeżdza około 1000–3000 km. Samochody są
w większości nowe, maksymalnie do 3 lat,
w jednym oddziale skoda fabia to ośmiolatka. Ostatnio wymienione zostały dwa stare
auta, to daewoo espero i peugeot 307
Dzielne espero
Ciekawą historię opowiada dyrektor oddziału w Nowym Korczynie, filii banku
w Kielcach, Adam Półtorak. Nowe daewoo
espero kupione do banku w 1996 r. miało na liczniku ...pół miliona kilometrów,
kiedy wreszcie trafiło na złom. Benzynowy silnik nigdy nie był remontowany.
W aucie przeprowadzano tylko bieżące
naprawy i nikt specjalnie się nim nie przejmował. Pierwszy jeździł nim prezes, który
poźniej przesiadł się do nowego peugeota i przekazał espero pracownikom. Auto
w ostatnich latach było mocno wysłużone
i zjedzone przez rdzę, mimo to ciągle jeździło. Czasami tylko potrafiło nagle zgasnąć,
by po chwili odpoczynku ponownie zapalić.
Ostatecznie w 2011 roku zostało wystawione
na sprzedaż za kilkaset złotych. Wyjechało
w ostatnią wycieczkę do Kielc, bo tam miało
być sprzedane, i wtedy był strach, czy dojedzie. Nie znalazło jednak nabywcy i zostało
zezłomowane. – Byłem bardzo zaskoczony
że tyle przejechał – wspomina dyrektor Półtorak. – Przecież to było zwykle daewoo!
63
Gadżet na topie
Nowy smartfon,
który myśli tak jak Ty
Samsung GALAXY
S III to sama radość
posiadania. Prosta
elegancja ze szczyptą
naturalnego stylu.
Procesor o dużej mocy
i płynność działania.
W skrócie:
Samsung GALAXY S III wpada w oko już
od pierwszej chwili. Każdy, kto choć przez
chwilę miał w ręku jego poprzednika, model S II, z ciekawością czekał na premierę
„trójki”. Mamy dobrą wiadomość: S III
spełnia nawet najbardziej wyśrubowane oczekiwania. Wyświetlacz urósł do imponującego
rozmiaru 4,8 cala, ale
mimo to telefon nie
jest dużo większy ani
cięższy, ponieważ zrobiono go z superlekkiego
materiału
HyperGlaze. Bardzo wydajny
procesor Exynos 4412
sprawia, że strony internetowe wczytują się błyskawicznie, a na ekranie można
korzystać z wielu aplikacji
Wysiłkomierz
TomTom Nike+
SportWatch
To wyposażone w GPS urządzenie
sprawi, że bieganie będzie jeszcze
przyjemniejsze! Wyświetla m.in. czas,
dystans, tempo, liczbę spalonych kalorii,
tętno trenującego. Przypomina o biegach
i motywuje do pobijania własnych rekordów,
pozwala też biegaczowi odtworzyć całą
historię treningów. Cena: 535 zł
64
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
E
kran Super AMOLED
o przekątnej 4,8 cala
R
ozdzielczość 1280 x 720 pikseli
S
ystem operacyjny: Android 4.0
Aparat fotograficzny 8 Mpix
Bateria starcza na 11 godzin rozmów
naraz. Oglądając film w HD, możemy
więc zmniejszyć okno odtwarzania i sprawdzić e-maile lub
surfować w internecie. Zapomnimy też o powolnym przesyłaniu zdjęć przez Bluetooth. Dzięki systemowi S
Beam prześlemy dane
między
telefonami,
przykładając je do
siebie. Jeśli przez jakiś czas go nie używaliśmy, to gdy po niego sięgniemy, poinformuje wibracją, że
ktoś dzwonił lub przysłał SMS.
Wykryje też wzrok skierowa-
ny na ekran i nie wygasi go, dopóki na
niego patrzymy! Na życzenie zrobi nie
tylko jedno zdjęcie, ale całą serię. Wie,
kiedy wyglądasz korzystnie, i nie przegapi
żadnego uśmiechu ani nie zrobi Ci zdjęcia
z zamkniętymi powiekami, gdy zdarzy Ci
się mrugnąć. Pomoże też wybrać najlepsze
z nich. Urządzenie posiada funkcję rozpoznawania twarzy i umożliwia łączenie ich
ze sobą przy użyciu profili grupowych. Teraz możesz udostępniać swoim znajomym,
co tylko zechcesz – jednym dotknięciem!
Dzięki funkcji AllShare Cast wyśle obraz
na telewizor. Umożliwi więc pokaz zdjęć
czy filmu, ale także np. granie na ekranie!
Cena: od 2250 zł
Biuro Reklamy i PR
Nawigacja
Mio Spirit 2012
Nowa linia nawigacji (ekrany
o rozmiarach 4,3” i 5”) jest
wyposażona w system TMC.
Pozwala on unikać korków na
drogach. Mio Spirit 2012 będą
tańsze w eksploatacji dzięki
funkcji LMU gwarantującej
bezterminową aktualizację
map. Cena: ok. 572 zł
Butik nowości
Przydatne podczas urlopu
Uniwersalna
ładowarka
Kawa z ekspresu
zawsze pod ręką
Ładowarka idealna do
wykorzystania w domu czy
pracy w ponad 150 krajach
świata. Dzięki wysuwanym
bolcom można ją dopasować
do większości gniazdek. Umożliwia
ładowanie urządzeń zasilanych przez
USB, takich jak: telefon, smartfon, tablet,
MP3, GPS. Wyjście: USB 5V, 1300 mA.
Dla prawdziwych smakoszy czarnego
napoju stworzono coś specjalnego.
Coś, co sprawi, że będą mogli parzyć
i pić ulubioną kawę nawet we własnym
samochodzie. Urządzenie to działa
po podłączeniu do zasilania poprzez
samochodową zapalniczkę. Wlewamy
odpowiednią ilość wody i wkładamy
kapsułkę z kawą i już za chwilę
delektujemy się wybornym smakiem.
www.zabierzkoniecznie.pl
Cena: 109,51 zł
Miękka mapa
www.handpresso.com
Cena: 150 euro
Mapka Crumpled City to doskonała
jakość wykonania i wytrzymałość nadruku
(nie spłynie w deszczu, nie zniszczy się
podczas gniecenia i przetrwa znacznie
więcej niż klasyczny papier, z którego robi
się zwykłe mapy!). Wystarczy zmiąć ją
w kulkę i wcisnąć do kieszeni, torby lub
płaszcza – nic jej się nie stanie!
Najmniejsza
waga do bagażu
www.czerwonamaszyna.pl
Cena: 45 zł
Nie ryzykuj dodatkowej opłaty za
wakacje! Ballanza to amerykańska
marka profesjonalnych wag do bagażu,
dla domu, dla biura. Oczywiście
i tak większość osób doceni zalety
urządzenia po pierwszej kosztownej
odprawie celnej. Podaje wagę
zarówno w kilogramach, jak i funtach.
Maksymalny ciężar 42 kg.
www.zabierzkoniecznie.pl
Cena: 79 zł
Najwyższy czas
na piknik
Pojemny plecak umożliwi zabranie
na piknik wszystkich najpotrzebniejszych rzeczy. Zestaw zawiera
odłączaną komorę chłodzącą
na butelki, którą potem można
wygodnie trzymać na kocu, a po
pikniku łatwo zamocować z powrotem
do plecaka, zastawę dla 4 osób
(talerze, sztućce, kieliszki i inne).
www.czerwonamaszyna.pl
Cena: 352 zł
Ceny: od 29 zł za T–shirt
65
16 mln zł
dla inwestorów
Jak wyliczył portal
Open Finance, w drugiej
połowie 2012 r. inwestorzy
indywidualni, posiadający
obligacje notowane na
warszawskim rynku
Catalyst, otrzymają ok.
180 mln zł odsetek przed
opodatkowaniem. Spółki
zapłacą ok. 162,9 mln
zł, Banki Spółdzielcze
– 16 mln zł, a jednostki
samorządu terytorialnego
niespełna 0,8 mln zł.
Pochwała spółdzielczości
Wiele ciepłych słów pod adresem
bankowości spółdzielczej można
było przeczytać w „Rzeczpospolitej”
z 12 lipca. „W ofercie Banków
Spółdzielczych można znaleźć
specjalne pakiety usług dla nowych
przedsiębiorstw, małych firm czy
dla tych chcących korzystać tylko
z internetu. Przewaga tych banków nad
komercyjnymi polega głównie na tym,
że działając na lokalnym rynku, potrafią
lepiej dostosować swoje propozycje do
potrzeb określonej grupy klientów”
– pisze Anna Ogonowska-Rejer.
Spółdzielcy bardziej efektywni
Karty kredytowe na medal
W kwartalnym rankingu najbardziej
uniwersalnych banków, przygotowanym przez
porównywarkę finansową Comperia.pl,
Bank BPS S.A. zajął drugie miejsce
w rankingu najlepszych kart kredytowych.
Zestawienie przedstawiało listę instytucji
finansowych, w których klienci mogli liczyć
na przyjazne warunki, profesjonalną obsługę
oraz najwyższej klasy produkty.
Z ofertą kart kredytowych dostępnych
w Banku BPS można zapoznać się na
stronach http://www.bankbps.pl/klienci–
indywidualni/karty/karty–kredytowe oraz
http://www.bankbps.pl/firmy/karty/karty–
kredytowe/.
66
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
Pod takim, wiele mówiącym tytułem w „Świecie pieniądza” – dodatku
do dziennika „Rzeczpospolita” z 24 lipca 2012 r. – ukazał się obszerny
tekst wprowadzający do prezentacji wyników banków spółdzielczych
za rok 2011. Z całym artykułem oraz rankingiem banków spółdzielczych
można zapoznać się na stronie internetowej www.bankbps.pl.
Krzyżówka
67
BPS LEASING
Teraz z Grupą BPS można jeszcze więcej
Wprawiamy Twój biznes w ruch!
Znamy się i rozumiemy. Wiedza, bezpieczeństwo, zaufanie.
68
BANK WSPÓLNYCH SIŁ
magazyn grupy bps
www.bpsleasing.pl
infolinia 801 321 456