pobierz
Transkrypt
pobierz
Bliżej ludzi E-Spiker pomaga przełamać bariery w świecie ciszy Sukces z Bankiem Wydarzenia Bank BPS S.A. pomógł stworzyć klinikę 130-lecie świętował Bank Spółdzielczy Daleszyce-Górno BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps ISSN 1427-8162 Nr 4/2012 sierpień Bank z misją Rozmowa z Tomaszem Mironczukiem powołanym przez Radę Nadzorczą do pełnienia funkcji Prezesa Zarządu Banku BPS S.A. 1 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Wydarzenia Sprawozdania przyjęte – str. 15 Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. odbyło się 27 czerwca 2012 roku. Wzięło w nim udział 357 akcjonariuszy, reprezentujących łącznie 178 378 605 głosów. Nasza grupa Program Kafeteryjny – sposób na zadowolonego pracownika – str. 30 Siłą i głównym kapitałem każdej instytucji są ludzie – zmotywowani, zaangażowani i zadowoleni pracownicy. Częstotliwość, z jaką powtarzane jest to zdanie, zmieniło je w slogan, jednak każdy menedżer, każdy zarząd wcześniej czy później ociera się o prawdę zawartą w sformułowaniu – bez motywowania nie ma zaangażowania, a bez zaangażowania nie ma efektów. Giełdowy monitor Historia lubi się powtarzać – str. 37 Pierwsza połowa 2012 roku i początek drugiej nie rozpieszczają na razie inwestorów obecnych na GPW. Najważniejszy indeks – WIG20, którego wartość na początku roku wynosiła 2194 pkt, na koniec czerwca wyniósł 2275 pkt, a na koniec lipca – 2184 pkt. Przez ostatnie siedem miesięcy WIG20 porusza się w kanale 2000 – 2400 pkt. y ow ełd itor i G n mo Gospodarka pod lupą Banki spółdzielcze stabilizatorem rynku finansowego – str. 35 Międzynarodowy Rok Spółdzielczości proklamowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych zbiega się w naszym kraju z obchodami 150-lecia najstarszej, nieprze2 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Temat numeru 4 Bank z misją Atutem banków spółdzielczych jest to, że w przeciwieństwie do banków komercyjnych istnieją w lokalnych środowiskach od bardzo wielu lat. Poza tym banki komercyjne, sterowane kapitałem, raz wchodzą na dany teren, raz z niego wychodzą. To widać zarówno w skali lokalnej, jak i ogólnopolskiej czy nawet ogólnoeuropejskiej. Natomiast banki spółdzielcze nie mają możliwości, żeby przenieść się, dajmy na to, do innego województwa czy innego państwa w pogoni za zyskiem. Dlatego banki spółdzielcze są i będą ze swoimi dotychczasowymi klientami. Warto zbudować u klientów świadomość, że tego typu instytucje mają unikalną wartość, bo to nie zwrot z kapitału decyduje, czy bank jest obecny na danym rynku. Te instytucje działają na danym terenie, ponieważ ich członkowie i założyciele pochodzą z tego środowiska i do ludzi z tego miejsca kierują swoje usługi. I nawet gdy przychodzi kryzys, to bank pozostaje z klientami – mówi w wywiadzie Prezes Zarządu Banku BPS S.A. Tomasz Mironczuk. rwanie funkcjonującej spółdzielni, którą jest Bank Spółdzielczy w Brodnicy. Dziś na tle największego po drugiej wojnie światowej kryzysu znacznie wyraźniej można dostrzec walory bankowości spółdzielczej. wej centrali zakończyła się w 2002 roku, a obiekt należy do najwyższych w kraju. Sukces z Bankiem Bank BPS w nas uwierzył – teraz możemy leczyć – str. 42 Kultura biznesu Urlop pod kontrolą – str. 57 Konrad Walerzak jest właścicielem nowoczesnej kliniki stomatologicznej NZOZ Centrum Leczenia Wad Zgryzu, która mogła powstać dzięki wsparciu i zaufaniu, jakim Bank BPS obdarzył przedsiębiorcę. Bank Spółdzielczy na świecie Co-operative Bank of Kenya – str. 49 Prezentacja Banku Spółdzielczego w Kenii. Założony w 1965 roku, swoją główną siedzibę stracił w 1998 roku w wyniku pierwszego zamachu terrorystycznego Al-Kaidy na ambasadę USA w Nairobi. Budowa no- Kilka dobrych rad, jak poprowadzić sprawy zawodowe, by podczas urlopu praca nie zakłócała nam wypoczynku. Po godzinach Wakacje po polsku – str. 58 TOP 10 najatrakcyjniejszych w Polsce miejsc, w których warto spędzić urlop. BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps spis treści Temat numeru 4Bank z misją – wywiad z Tomaszem Mironczukiem Wydarzenia 7 O bankowości spółdzielczej w Kancelarii Prezydenta RP 7Rodzina nie uwierzyła w wygraną 7 W skrócie 8Udany rok 8 W skrócie 9Przedsięwzięcia na miarę sukcesu 9Współpraca przy poręczeniach 9 W skrócie 10Nagrody za uczniowską oszczędność 10Historia na żywo 10 W skrócie 11Święto z nagrodami 12 Partner godny zaufania 12 Moc atrakcji na początek lata 13 Szmaragdowe pożegnanie 13 Symbol tożsamości 13 Bankowcy w ogrodzie 14 Zgromadzenie pełne podziękowań 15 Sprawozdania przyjęte 16Komunikat ze spotkania Prezydiów Rad Nadzorczych i Rad Zrzeszeń Banku BPS S.A. i SGB Banku S.A. 18 Kamień pod Centralę 18 55 lat sukcesów Jak nas widzą 19 Ranking pokazał siłę Zrzeszenia 19 Hitowe osiągnięcia 20 Wsparcie tradycji na medal 20 Laury dla redaktora 20 Bene meritus znaczy dobrze zasłużony 21 Polska mistrzem Euro! Rozwijamy się 22 W skrócie 22 N ajstarszy w Świętokrzyskiem 23Złote odznaczenia na złoty jubileusz BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Magazyn bezpłatny, Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do redagowania nadesłanych tekstów. 23 Prezent na stulecie4 23 W skrócie 24 W służbie społeczności 24Od towarzystwa do banku 24 Lepszy dostęp49 25 Wiek w Krasnymstawie 25 Pieniądze na palec Bliżej ludzi 45 Bank bez barier 45 W Oddziale Gocław Warszawskiego BS działa system E-spiker Nauka spółdzielczych 46 48 48 48 na zadowolonego pracownika Bank Spółdzielczy na świecie Nasza grupa 26 Kultura organizacyjna w bankach 28Półrocze w liczbach 30Program Kafeteryjny – sposób 31 Innowacje warunkiem rozwoju 32Nowy standard wymiany informacji w bankach spółdzielczych 34Dodatkowa emerytura – pomyśl o przyszłości już dziś! Gospodarka pod lupą 35Banki spółdzielcze stabilizatorem rynku finansowego Giełdowy monitor 37 Historia lubi się powtarzać Co w prawie piszczy 38Jak wdrożenie dyrektyw europejskich wpłynie na bankowość spółdzielczą? 40Odpowiedzialność banku za zwrot nienależnych świadczeń emerytalno-rentowych Co? Gdzie? Kiedy? Sukces z Bankiem 42Bank BPS w nas uwierzył – teraz możemy leczyć Druga strona monety 43Niezwykły spadek po FOZZ 43 Groszowy problem 43 Kosztowna przechowalnia 43Kawa i rachunki 44Kasa na Olimpiadzie WYDAWCA Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. ul. Płocka 9/11b 01–231 Warszawa 49 Co-operative Bank of Kenya Dla kibiców 51 Przygotowania rozpoczęte 52 W skrócie 52 Pod okiem parlamentarzystów 52Z młodymi piłkarzami po raz dwudziesty 53 Sportowy flesz Kultura 54 54 55 55 56 57 Obrazy dodające otuchy Spółdzielczy kwintet Pielęgnowanie folkloru Tydzień pełen muzyki Kulturalnie polecamy Urlop pod kontrolą Po godzinach 58 Wakacje po polsku W sieci 61 61 61 61 61 41 Konferencje i szkolenia Koniec świata menedżerów? Mechaniczna zbroja Zabójcze solarium Nowy sposób na otyłość Notebook kontra tablet Aplikacja ochroni przed rakiem Tam, gdzie WiFi nie sięga Raport spamowy Monitoring czy inwigilacja? Moto 62 63 64 65 66 67 Hybrydy na polskim rynku Bankowe cztery kółka Gadżet na topie Butik nowości Media o nas Krzyżówka SEKRETARIAT REDAKCJI Ewelina Jasińska tel. 22 53 95 231 REDAKCJA Biuro Reklamy i PR FirstPage Publishing [email protected] OPRACOWANIE GRAFICZNE I DTP KOREKTA PRODUKCJA FirstPage Publishing Studio Ling Brett Katarzyna Szol i Biuro Reklamy i PR Drukarnia Db Print Polska 3 Temat numeru Bank z misją Rozmowa z prezesem Tomaszem Mironczukiem Od momentu powstania Banku BPS jest Pan pierwszym prezesem spoza środowiska banków spółdzielczych. Traktuje Pan to jako swój atut czy może raczej przeszkodę w nowej pracy? – To może pewne sprostowanie na początek, mimo że jestem postrzegany jako osoba spoza środowiska spółdzielczego, nie oznacza to, iż nie znam go. Z bankowością spółdzielczą stykam się od wielu lat, pracując w kolejnych instytucjach finansowych. I muszę przyznać, że jest to środowisko, które od dawna mnie interesuje. Zwłaszcza że BGK, którym kierowałem, ma bardzo podobne korzenie. Jaka była pierwsza myśl, gdy dowiedział się Pan, że wygrał konkurs na stanowisko prezesa BPS? – Najpierw się ucieszyłem… …A potem? – Otarłem pot z czoła (śmiech) i pomyślałem, że za chwilę będę musiał wziąć się do ciężkiej pracy. Mówi się, że bankowość spółdzielcza jest bardzo specyficzna i różni się od bankowości komercyjnej. Jakie zdanie w tej kwestii ma Pan po trzech tygodniach pracy w BPS? – Cóż, różnica polega głównie na sposobie nadzoru korporacyjnego. Natomiast finanse zarówno w banku spółdzielczym, jak i tak zwanym banku komercyjnym powinny być zarządzane w podobny sposób. To znaczy? – Przychód powinien być wyższy niż koszt, bo to daje zysk. Konkurentem dla banków spółdzielczych z jednej strony są banki uniwersalne z drugiej SKOK-i. Jaka jest przy4 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps szłość banków spółdzielczych – wejście na teren opanowany przez banki uniwersalne czy szukanie własnej niszy? – Rzeczywiście banki spółdzielcze muszą konkurować o tego samego klienta z bankami komercyjnymi, które coraz częściej otwierają się dosłownie przy tej samej ulicy. Nie wiem, czy klient daje jakąś preferencję bankowi spółdzielczemu dlatego, że jest to właśnie bank spółdzielczy. Raczej mając ofertę jednego i drugiego, dokonuje wyboru na podstawie proponowanych warunków i jakości obsługi. Nie chciałbym w tym momencie mówić o konkretnym pomyśle na BPS. Ciągle jeszcze staram się rozpoznać, jakie mamy mocne strony i jak do tej pory działały banki spółdzielcze oraz banki zrzeszające. Pewne jest to, że od strony produktowej musimy mieć porównywalną ofertę w stosunku do tak zwanych banków komercyjnych, żeby móc skutecznie powalczyć o klientów. Oferta musi być analogiczna zarówno od strony depozytowej, kredytowej, jak i wszelkich spraw związanych z elektroniką finansową, kanałami dostępu. Banki spółdzielcze Pana zdaniem mają jakąś przewagę nad komercyjnym konkurentem? – Niewątpliwie ich atutem jest to, że w przeciwieństwie do banków komercyjnych istnieją w lokalnych środowiskach od bardzo wielu lat. Poza tym banki komercyjne, sterowane kapitałem, raz wchodzą na dany teren, raz z niego wychodzą. To widać zarówno w skali lokalnej, jak i ogólnopolskiej czy nawet ogólnoeuropejskiej. Natomiast banki spółdzielcze nie mają możliwości, żeby przenieść się, dajmy na to, do innego województwa czy innego państwa w pogoni za zyskiem. Dlatego banki spółdzielcze są i będą ze swoimi dotychczasowymi klientami. Warto zbudować u klientów świado- mość, że tego typu instytucje mają unikalną wartość, bo to nie zwrot z kapitału decyduje, czy bank jest obecny na danym rynku. Te instytucje działają na danym terenie, ponieważ ich członkowie i założyciele pochodzą z tego środowiska i do ludzi z tego miejsca kierują swoje usługi. I nawet gdy przychodzi kryzys, to bank pozostaje z klientami. Największą wartością banków spółdzielczych jest to, że są tak blisko klientów. Dzięki temu nie trzeba nawet korzystać z zaawansowanych narzędzi do kalkulacji ryzyka, ponieważ szefowie placówki wiedzą, że nawet jeśli Iksiński ma w tym momencie mniejsze dochody, to spłaci kredyt, a na Igrekowskiego trzeba będzie uważać i zaproponować mu inne rozwiązania. – To jeden z aspektów unikalnej wiedzy lokalnej. Funkcjonując w danym środowisku, prezes banku spółdzielczego zna swoich klientów nie tylko z imienia i nazwiska. Potrafi także powiedzieć, gdzie mieszkają, jak prowadzą biznes, jak są postrzegani w lokalnej wspólnocie itp. Natomiast prezes tak zwanego banku komercyjnego pewnie wymieni 10–20 największych klientów, ale nic więcej o nich nie powie. I to jest różnica, którą należy umiejętnie wykorzystywać. Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle i w Polsce nie rozwinęła się bankowość spółdzielcza na poważną skalę? Niedaleko nas, np. w Austrii, bankowość spółdzielcza ma niemal trzykrotnie większe udziały w rynku. – Różnica między Polską a Austrią polega na tym, że mieliśmy zupełnie inną historię między 1939 a 1989 rokiem. I trudno nadrobić stracony czas w ciągu 20 lat. Nie chodzi nawet o to, jak rozwijały się na tak zwanym Zachodzie instytucje i system finansowy. To jest również kwestia rozwoju społeczeństwa. To widać choćby na przykładzie tego, co na- zywa się „społeczeństwem obywatelskim”, czyli umiejętności koncentrowania się na wspólnych celach, działaniu, samorządności. Tego w Polsce nie było przez wiele lat i musimy nadrabiać ten czas. Bankowość spółdzielcza w Polsce może mieć taką pozycję jak w Austrii czy we Włoszech? – Tak, ale potrzeba na to czasu. Ważne jest również uświadomienie ludziom, jak ważną rolę dla lokalnych społeczności pełnią banki spółdzielcze. Potrzeba również bardzo stabilnego zarządzania. Jeśli o tym wszystkim będziemy pamiętać, powinniśmy z czasem odnieść sukces. Dlaczego Kowalski ma wybrać bank spółdzielczy, a nie na przykład któryś z banków z pierwszej dziesiątki? – Bo bank spółdzielczy jest blisko niego niezależnie od tego, czy mamy koniunkturę, czy kryzys. A banki z pierwszej dziesiątki dość mocno się zmieniają. Proszę zobaczyć, ile banków w Europie wymagało pomocy rządów. Banki spółdzielcze nigdy takiej pomocy nie miały, mimo tego są cały czas przy kliencie. wany ten sam produkt bankowy, będzie działał wspólny system informatyczny? – Trzeba zrozumieć klienta i jego potrzeby. W ciągu ostatnich 20 lat niezwykle wzrosła mobilność społeczeństwa. W związku z tym trzeba zagwarantować klientowi dostęp do usług bankowych niezależnie od miejsca, w którym on się znajduje. Na pewno kanały internetowe to jest coś, czego klienci potrzebują, i musimy im tego dostarczyć. Warto też zastanowić się nad wypracowaniem dobrze wypromowanej wspólnej marki banków spółdzielczych, tak aby klient wiedział, że jeśli zajdzie do banku spółdzielczego w miejscowości X, to niezależnie od tego, gdzie ma założony rachunek, to te same usługi będziemy świadczyli mu na terenie całego kraju. Bankowość spółdzielcza przez długi czas była liderem innowacji. To właśnie banki spółdzielcze wprowadziły pierwsze bankomaty biometryczne, dalej będziecie stawiać na technikę? – To miłe, że banki spółdzielcze są postrzegane jako liderzy technologii. Trzeba teraz sprawić, żeby nowe technologie były wprowadzane na szerszą skalę w sposób skoordynowany. Musimy doprowadzić do tego, aby produkty były dostępne nie tylko lokalnie, lecz we wszystkich placówkach. Dobrze byłoby, gdyby np. biometria funkcjonowała we wszystkich bankach spółdzielczych na tym samym poziomie. Warto zatem zastanowić się nad koordynacją wspólnego rozwoju. Niezależnie od spraw związanych z techniką musimy również pokazać, że banki spółdzielcze gwarantują bezpieczeństwo klientowi – to jeden z naszych atutów. Ta część sektora została w najmniejszym stopniu dotknięta przez kryzys. Nie tylko w Polsce, lecz także w całej Europie. KNF chyba ma inne zdanie. Lada chwila wejdą w życie dyrektywy CRD IV oraz rozporządzenie CRR, które ustanawiają zaostrzone normy adekwatności kapitałowej i nową definicję funduszy udziałowych… – Trzeba z nadzorem rozmawiać i modele rozwoju w takiej rozmowie należy zweryfikować. Geneza powstania CRD IV czy CRR Podsumowując, trzeba wykreować modę na bankowość spółdzielczą? – Tak, bo te banki są potrzebne lokalnym społecznościom. One działają nie tam, gdzie kapitał kreuje największy zwrot z inwestycji, ale tam, gdzie pieniądz jest wkładany przez spółdzielców, aby świadczyć usługi ich środowisku. Banki spółdzielcze premiują wartości społeczne. Tego banki komercyjne nie umieją i nie będą umiały zrobić. Istnienie banków spółdzielczych to przejaw działania kapitału lokalnego, który napędza poszczególne regiony kraju, a więc pozwala budować naszą konkurencyjność względem innych krajów. Może warto pokusić się o akcję edukacyjną w tej sprawie… – Sądzę, że nad tym trzeba będzie się zastanowić, ale dopiero za jakiś czas. Niewątpliwe atuty banku są wartoNiezależnie od ścią, którą warto się spraw związanych pochwalić, ale w tej chwili chcę się z techniką musimy skoncentrować na również pokazać, dokładnym zbaże banki spółdzielcze daniu dotychczagwarantują sowego modelu bezpieczeństwo działania BPS. Jak będzie wygląklientowi – to jeden dała bankowość z naszych atutów. spółdzielcza w najbliższym czasie? Czy będzie na przykład ofero5 Temat numeru wzięła się z tego, że wyzwoliły się bardzo skoncentrowane ryzyka. Tyle tylko, że one wzięły się nie z banków spółdzielczych i małych rozproszonych instytucji finansowych, ale z dużych instytucji, które były mocno zlewarowane i miały bardzo nietransparentne ryzyka, gdzie odpowiedzialność była kształtowana w inny sposób. W biznesie istnieje pojęcie „moral hazard”. Chodzi o pewną pokusę nadużycia związaną z brakiem odpowiedzialności w danej chwili za swoje działanie. „Moral hazard” w przypadku banków komercyjnych polegał na tym, że osoba zarządzająca taką instytucją nie miała problemu, by ryzyko okresów przyszłych zdyskontować od razu i wykazać w rachunku wyników coś, co w przyszłości może być sporym obciążeniem. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia choćby w związku z ryzykiem płynności przy wycenie hipotek. Ta sprawa ujawniła się w 2008 r., rozpoczynając krach najpierw w Ameryce, a potem na całym świecie – ale zaczęło się realnie siedem – osiem lat wcześniej – kiedy zaczęto udzielać ryzykownych kredytów. W banku komercyjnym osoba, która zarządza kapitałem i poniesie porażkę, nie odpowiada za to własnym kapitałem czy własną reputacją. W bankowości spółdzielczej prezes jest odpowiedzialny w środowisku, w którym działa. On nie może pozwolić sobie, aby instytucja, którą kieruje, poniosła klęskę, bo ponosi odpowiedzialność za lokalną gospodarkę. Odpowiada twarzą, majątkiem przed sąsiadami. Rozmawiając z nadzorem, warto podkreślać, że model zarządzania i odpowiedzialności w bankowości spółdzielczej i w tej tak zwanej komercyjnej jest zupełnie inny. Ale chyba nie da się przekonać nadzoru, żeby coś zmieniło się z wejściem w życie tych dyrektyw? – Nic jeszcze nie jest ustalone, dyrektywy nie są jeszcze zamknięte i przyjęte, a przynajmniej ja o tym nic nie wiem. Rozmowy jeszcze się toczą? – Tak i trzeba opracować z nadzorem wspólną wizję, określić realne zagrożenia w bankowości spółdzielczej. A także jak przenosić na grunt lokalny rozwiązania ze świata międzynarodowych finansów, tak żeby zachować specyficzny charakter spółdzielczości i nie zniszczyć pewnych wartości, które w nim tkwią. A co pan powie nadzorowi, gdy rozmowy zejdą na temat konsolidacji w sektorze bankowości spółdzielczej? – Trzeba najpierw ustalić, jak nadzorca rozumie pojęcie konsolidacji. Jest wiele głosów, że powinna nastąpić konsolidacja kapi6 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps tałowa, ale konsolidacją można nazwać również wspólne raportowanie z zachowaniem podmiotowości. Jestem zwolennikiem tego, żeby z nadzorem finansowym dyskutować, omawiając dokładnie każdy temat, tak aby bankowość spółdzielcza nie była traktowana gorzej niż bankowość komercyjna. Jaką ma Pan koncepcję rozwoju firmy? Bank BPS nadal będzie dążył do intensywnego rozwoju i zwiększenia udziału w rynku? A może woli pan skupić się na działalności zrzeszeniowej i sprawić, by bank pełnił wyłącznie służebną rolę wobec banków spółdzielczych? – Nie chciałbym odnosić się do dotychczasowego rozwoju firmy. Uważam natomiast, że skoro bank zawarł z instytucjami zrzeszonymi umowę, to warto się na niej oprzeć. Bo to kontrakt, Po pracy lubię który obliguje zarówno bank odpocząć aktywnie. zrzeszający, jak i banki zrzeGram w squasha szone do pewnych usług. i właśnie szukam Niewątpliwie warto bypartnera, z którym łoby wypracować z banmógłbym pograć kami spółdzielczymi moo godzinie 22. del działania, który byłby Poza tym jeżdżę na zrozumiały, akceptowany rowerze, nartach, oraz przestrzegany. Mua także żegluję. simy skupić się na ochroRegularnie biegam nie banków spółdzielczych w maratonach. Trudno po trzech przed ekspansją banków kotygodniach powiedzieć, mercyjnych i poszerzyć rynek, na jakie będziemy mieli pomyktórym działamy. To są pryncypia, na sły na promocję. Pewne zobowiąktórych chciałbym się oprzeć. Trudno jednak zania, które zostały wprowadzone, muszą w tej chwili mówić o szczegółach. być kontynuowane przynajmniej jeszcze Po przeczytaniu tego tekstu chyba już nikt przez pewien czas. Przed podjęciem dalnie ma wątpliwości jakie ma Pan plany i co szych decyzji chcę zobaczyć wyniki badachce Pan osiągnąć. Ale czytelnicy mogą so- nia skuteczności tego typu promocji, jakie bie zadawać jeszcze jedno pytanie: „kim wartości z tego rodzaju współpracy czerpie jest prezes Mironczuk”? Co Pan robi po bank oraz druga strona. Pewne jest to, że do budowania świadomogodzinie 16, po wyjściu z pracy? – Cóż, nie wychodzę z pracy po ści marki oraz wizerunku banku będę starał 16 (śmiech). Trudno, Państwowa Inspekcja się podchodzić racjonalnie, biorąc pod uwagę Pracy może to przeczytać, ale tak jest, w tej zarówno koszty, jak i zyski. chwili pracuję dużo dłużej, niż wynosi zapisana w kodeksie pracy norma. Natomiast Z prezesem Tomaszem Mironczukiem po pracy lubię odpocząć aktywnie. Gram rozmawiali Jan Osiecki i Zuzanna w squasha i właśnie szukam partnera, z któ- Czajkowska rym mógłbym pograć o godzinie 22. ZreszJan Osiecki z wykształcenia socjotą miejsca do gry czynnego o tej porze rówlog, z zawodu i pasji dziennikarz, od nież szukam. Poza tym jeżdżę na rowerze, 15 lat opisuje kulisy gospodarki oraz nartach, a także żegluję. Regularnie biegam pracy posłów w Sejmie. Relacjonował w maratonach. najważniejsze wydarzenia polityczne m.in. dla „Newsweeka”, Radia PiN, À propos sportu, bank BPS dał się poProgramu III Polskiego Radia. Obecznać na rynku jako sponsor reprezentacji nie współpracuje z „Bloomberg BusiPolski w piłce nożnej i drużyny siatkarek nessweek Polska”. Bank BPS Muszynianka Fakro. Chce Pan Zuzanna Czajkowska kontynuować tego rodzaju działalność – Biuro Reklamy i PR Banku BPS S.A. promocyjną? Wydarzenia O bankowości spółdzielczej w Kancelarii Prezydenta RP Seminarium eksperckie pt. „Model rozwoju bankowości spółdzielczej” odbyło się 27 lipca 2012 r. w Kancelarii Prezydenta RP. Gospodarzem i moderatorem spotkania był Sekretarz Stanu Kancelarii Prezydenta RP Olgierd Dziekoński. W seminarium wzięli udział Doradcy Prezydenta RP Jerzy Osiatyński i Jerzy Pruski, jak również przedstawiciele instytucji państwowych, sektora bankowego oraz oczywiście bankowości spółdzielczej – wśród obecnych byli m.in. Przewodniczący Rady Zrzeszenia Banku BPS S.A. Edward Biernacki i Prezes Zarządu Banku BPS S.A. Tomasz Mironczuk, a także reprezentanci banków spółdzielczych Grupy BPS. Jednym z prelegentów był Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. Wojciech Kulak, który przedstawił prezentację pt. „Rekomendacje w obliczu wyzwań rozwojowych bankowości spółdzielczej w Polsce”. Wnioski po seminarium sformułował minister Dziekoński, który podkreślał istotne znaczenie formuły zrzeszenia banków spółdzielczych, która pozwoli bankom zwiększyć swoją konkurencyjność i stabilność w sektorze bankowym, zwrócił uwagę na wpływ zmian w systemie prawa i regulacji banków spółdzielczych kreujących równe szanse dla akumulacji kapitału oraz umożliwiających zachowanie spółdzielczego charakteru bankowości, jak również konieczność usprawnień oddolnych modelu biznesowego i organizacyjnego banków spółdzielczych, w świetle nowych wymagań regulacyjnych, do czego potrzebna jest aktywna współpraca banków spółdzielczych w ramach banków zrzeszających. Minister zaapelował również do banków zrzeszających o przygotowanie praktycznych oraz konkretnych rekomendacji na rzecz rozwoju sektora bankowości spółdzielczej. Rodzina nie uwierzyła w wygraną Choć laureaci loterii zorganizowanej przez Bank Spółdzielczy w Kielcach z okazji 110-lecia istnienia znani byli już wcześniej, to z wręczeniem nagrody głównej czekano na odpowiednią okazję. Taka właśnie nadeszła 17 czerwca, podczas imprezy pod hasłem „Budzenie Sienkiewki”. – Kompletnie się tego nie spodziewałam. Rodzina mi nie uwierzyła, jak powiedziałam, że wygrałam samochód – mówiła uszczęśliwiona Barbara Makuch, laureatka nagrody głównej, odbierając kluczyki wręczone przez Prezesa Zarządu Banku Stanisława Matejkiewicza, by za chwilę odjechać spod sceny najnowszą skodą fabią. W skrócie Jedna opłata – łatwy dostęp Do oferty produktowej Banku BPS S.A. wprowadzone zostały Pakiety usług bankowych dla Klientów Indywidualnych oraz dla Klientów Instytucjonalnych. Nowa propozycja to konkurencyjne oraz nowoczesne rozwiązanie, dostosowane do indywidualnych potrzeb wszystkich klientów. Każdy z pakietów to szeroki wachlarz kompleksowych produktów bankowych, za które klient ponosi tylko jedną opłatę. Skonstruowana na nowo oferta Banku BPS S.A. oznacza jedną, przejrzystą opłatę za łatwy i szybki dostęp do wszystkich niezbędnych produktów bankowych! Modyfikacji oferty towarzyszy kampania pod hasłem „Z tradycją w nowoczesność”. Szczegóły można znaleźć na stronie www.bankbps.pl. Stypendia dla zdolnych W ciągu 11 lat działalności Śląskiego Funduszu Stypendialnego wsparcie finansowe w postaci stypendiów otrzymało 619 osób na łączną kwotę ponad miliona złotych. 15 czerwca 2012 r. z tej formy wsparcia młodych, uzdolnionych ludzi skorzystało kolejnych 50 studentów. Jednym z darczyńców Funduszu jest Śląski Bank Spółdzielczy „Silesia” w Katowicach. Raport na stronie Na stronie internetowej Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. opublikowany został Raport Roczny Banku BPS S.A. za 2011 rok. Ponadstustronicowy dokument jest dostępny pod adresem internetowym http:// www.bankbps.pl/gfx/bankbps/ userfiles/files/raporty/raportroczny20116.pdf. 7 Wydarzenia W skrócie W gronie członków ZBP Udany rok Podczas posiedzenia Rady Związku Banków Polskich, które odbyło się 4 czerwca 2012 r., do grona członków ZBP został przyjęty Bank Spółdzielczy w Limanowej. W KNF jednomyślnie Komisja Nadzoru Finansowego jednogłośnie wyraziła zgodę na powołanie Jolanty Kudłacik na stanowisko Prezesa Zarządu Banku Spółdzielczego Porąbce. Ponadto podczas 158. posiedzenia, które odbyło się 3 lipca 2012 r., KNF zapoznała się z informacją o sytuacji banków spółdzielczych w 2011 r. Cztery istotne uchwały Zebranie Przedstawicieli Orzesko-Knurowskiego Banku Spółdzielczego z siedzibą w Knurowie odbyło się 5 czerwca 2012 r. Podczas zebrania podjęto uchwały m.in. w sprawie zatwierdzenia sprawozdania Zarządu Orzesko-Knurowskiego Banku Spółdzielczego z siedzibą w Knurowie za rok 2011, w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego Orzesko-Knurowskiego Banku Spółdzielczego z siedzibą w Knurowie za rok 2011, w sprawie podziału nadwyżki bilansowej – zysku netto za rok 2011, (w wyniku tego podziału fundusze własne banku wzrosły o kwotę 2629,00 tys. zł), a także w sprawie objęcia pakietu akcji serii K Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. w liczbie 1 250 000 sztuk, po cenie emisyjnej równej wartości nominalnej, 1,00 zł za akcję, na łączną kwotę 1 250 000,00 zł. Zwiększenie o 1,2 mld W II połowie kwietnia Prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dokonał zwiększenia wysokości akcji preferencyjnych kredytów inwestycyjnych o 1,2 mld zł, tj. do kwoty 1,43 mld zł. Środki te zostały podzielone pomiędzy sześć banków współpracujących z ARiMR. Jednym z nich jest Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. 8 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps W obecności przedstawicieli lokalnych władz samorządowych i reprezentantów sektora bankowego, 26 czerwca 2012 r. odbyło się Zebranie Przedstawicieli Banku Spółdzielczego w Lubartowie. Uczestnicy Zebrania zapoznali się szczegółowo ze sprawozdaniami organów statutowych Banku z ich pracy oraz z działalności i wykonania zadań Banku w 2011 roku, ze sprawozdaniem finansowym, jak również kierunkami pracy na rok bieżący. Z ramienia Zarządu sprawozdanie złożył Prezes Władysław Mikucewicz, zaś Rady Nadzorczej – Przewodnicząca Wanda Włodarczyk. Miniony rok był dla Banku wyjątkowo udany, o czym mogą świadczyć nie tylko takie liczby jak suma bilansowa – ponad 162 mln zł, co jest wielkością o 16% wyższą niż w roku poprzedzającym, współczynnik wypłacalności na poziomie 10,52%, przy wymaganym jako minimalny 8,00%, oraz rekordowy zysk brutto w kwocie 2 550,7 tys., to jest wyższy niż w 2010 r. o ponad 17%. To również bogactwo oferty, do której Bank wprowadził wiele nowych produktów. Obok działalności podstawowej Bank może się poszczycić oddaniem do eksploatacji obiektu Oddziału Banku w Lublinie. Osiągnięcia Banku zostały docenione przez instytucje zewnętrzne – po nominacji do godła „Orzeł Agrobiznesu”, w marcu Bank mógł się poszczycić otrzymaniem tego tytułu. Zebranie Przedstawicieli podjęło wiele istotnych decyzji, m.in. w sprawie zatwierdzenia sprawozdania z działalności i wykonania zadań Banku oraz sprawozdania finansowego za 2011 rok, udzielenia absolutorium poszczególnym członkom Zarządu Banku za 2011 rok i zatwierdzenia sprawozdania z działalności Rady Nadzorczej Banku za 2011 rok. Ponadto podczas spotkania dokonano podziału nadwyżki bilansowej za 2011 rok oraz uchwalono kierunki działalności Banku na rok bieżący. Przedsięwzięcia na miarę sukcesu „Sposób na sukces” to konkurs organizowany przez Centrum Doradztwa Rolniczego pod honorowym patronatem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego oraz Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w celu wspierania ciekawych przedsięwzięć gospodarczych, które przyczyniają się do tworzenia miejsc pracy i aktywizacji lokalnych społeczności. Ceremonia uhonorowania laureatów XII edycji konkursu miała miejsce 28 czerwca 2012 r. w Pałacu Prezydenckim. W kategorii rodzinnej nagrodę za wybudowanie Azalii Lux – luksusowego kompleksu usytuowanego w sercu Beskidów – otrzymał Andrzej Pielichowski z firmy Usługi Hotelarsko-Gastronomiczne w Węgierskiej Górce, a wyróżnienie wręczył Czesław Swacha, Prezes Warszawskiego Banku Spółdzielczego, który wsparł finansowo organizację konkursu. Współpraca przy poręczeniach Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. 9 maja 2012 r. zawarł z Tarnowską Agencją Rozwoju Regionalnego S.A. z/s w Tarnowie porozumienie o współpracy w zakresie udzielania przez Agencję poręczeń spłaty udzielanych kredytów bankowych. Zustanawianych przez Agencję formy zabezpieczeń mogą korzystać mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa (MSP) działające lub mające siedzibę na terenie województwa małopolskiego. Na mocy porozumienia poręczenia Agencji mogą być wykorzystywane wobec kredytów bankowych udzielanych MSP przez jed nostki Banku BPS S.A. oraz zrzeszone Banki Spółdzielcze, które przystąpią do jego realizacji. Agencja poręcza kredyt w kwocie nieprzekraczającej 250 tys. zł, maksymalnie do kwoty 80% zadłużenia z tytułu kapitału. Poręczenie Agencji udzielane jest na okres równy okresowi udzielenia kredytu, jednak nie dłuższy niż 5 lat, zwiększony o okres 30 dni kalendarzowych, liczonych od ostatecznego terminu spłaty kredytu. W szczególnie uzasadnionych przypadkach okres poręczenia może zostać wydłużony przez Agencję do 10 lat zwiększonych o okres 30 dni kalendarzowych. Mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa mogą uzyskać zabezpieczenie Tarnowskiej Agencji Roz woju Regionalnego S.A. z/s w Tarnowie w formie poręczenia po uiszczeniu prowizji w wysokości 100,00 zł za rozpatrzenie wniosku wnioskodawcy i prowizji w wysokości 1,00% kwoty poręczenia. Podobną umowę Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. zawarł 5 czerwca 2012 r. z Bydgoskim Funduszem Poręczeń Kredytowych Sp. z o.o. z/s w Bydgoszczy. Na mocy umowy z ustanawianych przez Fundusz zabezpieczeń w formie poręczenia mogą korzystać MSP działające lub mające siedzibę na terenie miasta Bydgoszczy oraz powiatów: bydgoskiego, chełmińskiego, inowrocławskiego, mogileńskiego, nakiel skiego, sępoleńskiego, świeckiego, tuchol skiego i żnińskiego, oraz pozostałych jednostek samorządu terytorialnego woje wództwa kujawsko-pomorskiego, z wyjąt- kiem powiatu grudziądzkiego. Poręczenia mogą być wykorzystywane wobec kredytów bankowych udzielanych MSP przez jednostki Banku BPS S.A. oraz zrzeszone Banki Spółdzielcze, które przystąpią do jej realizacji. Zasady są podobne jak w przypadku porozumienia z TARR, różnica jednak występuje w prowizji, która określona jest w taryfie Funduszu, a jej wysokość uzależniona jest od okresu poręczenia i obecnie kształtuje się w granicach od 0,47% do 1,88% kwoty poręczenia udzielonego przez Fundusz. W skrócie Dynamika i struktura portfela Bardzo dobrze wypadły banki spółdzielcze należące do Grupy BPS w XX edycji organizowanego przez „Gazetę Bankową” konkursu „Najlepszy Bank”, którego rozstrzygnięcie ogłoszono 20 czerwca 2012 r. w Pałacu Prymasowskim w Warszawie. Wyróżnienie za najwyższą dynamikę otrzymał Spółdzielczy Bank Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie, natomiast za najlepszą strukturę portfela kapituła wyróżniła Powiatowy Bank Spółdzielczy w Sokołowie Podlaskim. Gali towarzyszyły prelekcje Małgorzaty Zaleskiej – członka zarządu Narodowego Banku Polskiego, José Manuel Varela – zastępcy dyrektora zarządzającego Banco Santander oraz Józefa Wancera – doradcy zarządu Deloitte. Jednogłośnie do Rady Członkowie Sekcji Banków Spółdzielczych ZBP podczas posiedzenia, które odbyło się 12 lipca, jednogłośnie wybrali Tomasza Mironczuka, Prezesa Zarządu Banku BPS S.A., do Rady Związku Banków Polskich. Dbają o rodziny górników Jednym z sygnatariuszy podpisanego 25 lipca 2012 r. listu intencyjnego w sprawie realizacji zawodowej wdów i członków rodzin górników, którzy stracili życie w wypadkach przy pracy w kopalniach Katowickiego Holdingu Węglowego SA (KHW SA), był Śląski Bank Spółdzielczy Silesia. Ponadto dokument został podpisany przez KHW SA, Fundacje Rodzin Górniczych i Spółkę Szkoleniową. Strony zadeklarowały zamiar zawarcia umowy dotyczącej pozyskiwania preferencyjnych kredytów przez osoby uprawnione oraz prowadzenie nieodpłatnych szkoleń dla nich. To kolejny program ukierunkowany na aktywizację zawodową środowiska rodzin górniczych, w który zaangażował się Śląski Bank Spółdzielczy Silesia. 9 Wydarzenia W skrócie Zmiany w Tychach i Lubaniu W Zarządzie Banku Spółdzielczego w Tychach 4 czerwca 2012 r. nastąpiły zmiany. Na stanowisko Wiceprezesa Zarządu Rada Nadzorcza powołała Aleksandra Bojko. Jednocześnie z funkcji członków Zarządu BS zostały odwołane Elżbieta Dzierbanowicz i Agata Harpula. Obecnie w Zarządzie BS w Tychach zasiadają Piotr Piasecki – Prezes – oraz Aleksander Bojko i Wojciech Bauer – Wiceprezesi. Zmiany nastąpiły również w Łużyckim Banku Spółdzielczym w Lubaniu. 23 kwietnia 2012 r. Rada Nadzorcza odwołała ze stanowiska Prezesa Zarządu Krzysztofa Wojciechowskiego, natomiast 17 maja 2012 r. oddelegowała członka Rady Krzysztofa Gorlacha do pełnienia obowiązków Wiceprezesa Zarządu. Obecny Zarząd BS składa się z trzech osób: Zbigniew Śmigielski – p.o. Prezes Zarządu, Krzysztof Gorlach – Wiceprezes Zarządu, Artur Najwer – członek Zarządu. Czar zabytków techniki Obiekty związane z dziedzictwem przemysłowym województwa śląskiego mogli obejrzeć uczestnicy organizowanego po raz trzeci Święta Szlaku Zabytków Techniki „Industriada”. Turystyczna trasa samochodowa pod nazwą „Szlak zabytków techniki” łączy 36 miejsc związanych z tradycją górniczą, hutniczą, energetyką, kolejnictwem, łącznością, produkcją wody oraz przemysłem spożywczym. Tego rodzaju wycieczka jest doskonałą okazją do zapoznania się z najważniejszymi i najciekawszymi pod względem walorów turystycznych, historycznych i architektonicznych obiektami przemysłowymi w regionie śląskim. Podobnie jak podczas poprzednich edycji Industriadę, będącą swoistym festiwalem historii i kultury przemysłowej Śląska, wsparł Mikołowski Bank Spółdzielczy. 30 czerwca jego stoiska znajdowały się na terenie Muzeum Energetyki oraz przy basenie w Łaziskach Górnych, gdzie odbył się koncert Czerwonych Gitar. 10 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Nagrody za uczniowską oszczędność Zakończyła się X edycja Konkursu SKO „Dziś oszczędzam w SKO, jutro w Banku Spółdzielczym”, organizowanego przez Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. oraz zrzeszone z nim banki spółdzielcze. We wrześniu 2011 r. do konkursu zgłosiły się 404 szkolne kasy oszczędności, działające pod patronatem 84 zrzeszonych Banków Spółdzielczych. W kwietniu 2012 r. sprawozdania z działalności złożyły 332 SKO, liczące łącznie 27 038 członków. W maju 2012 r. regionalne komisje konkursowe w siedmiu oddziałach regionalnych Banku BPS S.A. wyłoniły laureatów miejsc I i II oraz dodatkowo pozaregulaminowych miejsc III-IV. Posiedzenie Krajowej Komisji Konkursowej, która spośród 14 laureatów I miejsc na szczeblu regionalnym wyłoniła laureatów miejsc I-III, odbyło się 31 maja 2012 r. w Warszawie. Wtedy też poznaliśmy tegorocznych zwycięzców. Pod uwagę brano przede wszystkim aktywność uczestników, otwarcie na sprawy lokalnego środowiska oraz liczne prace plastyczne. Ostatecznie I miejsce zajęła Szkoła Podstawowa w Sieroniowicach (opiekun SKO – Grażyna Janiczuk, Bank Spółdzielczy sprawujący patronat – BS w Leśnicy), II lokata przypadła Niepublicznej Szkole Podstawowej w Czekanowie (opiekun SKO –Anna Olga Jóźwiak, Bank Spółdzielczy sprawujący patronat – PBS w Sokołowie Podlaskim), a na trzecim miejscu znalazła się Samorządowa Szkoła Podstawowa w Lubczy (opiekun SKO – Małgorzata Skowron-Gałczyńska, Bank Spółdzielczy sprawujący patronat – BS w Wodzisławiu). Dla wszystkich laureatów na szczeblu regionalnym Zarząd Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. ufundował nagrody rzeczowe w postaci telewizorów, kamer, aparatów fotograficznych oraz monitorów komputerowych. Laureaci na szczeblu krajowym otrzymają laptopa, rzutnik multimedialny oraz kamerę. Opiekunom SKO, które zajęły miejsca I-II na szczeblu regionalnym oraz I-III na szczeblu krajowym, przyznano nagrody pieniężne. Ponadto Fundacja Rozwoju Spółdzielczości Uczniowskiej z Krakowa, która współpracuje z Bankiem BPS S.A. przy organizacji konkursu, ufundowała z wpłat wniesionych przez Banki Spółdzielcze na konto fundacji oraz ze środków własnych trzy nagrody dla SKO, które zajęły ex aequo czwarte (pozaregulaminowe) miejsce. Kolejna edycja konkursu rusza już we wrześniu! Historia na żywo Czasy PRL-u były motywem przewodnim Pikniku Naukowego „Spotkania z historią” zorganizowanego przez Towarzystwo Przyjaciół Chorzel. Impreza jest połączeniem festynu rodzinnego z interaktywnymi zabawami prezentującymi historię na żywo. W poprzednich latach podczas pikników odtwarzano m.in. dzieje średniowieczne, powstania z lat 1830-1831 czy wojny polsko-bolszewickiej 1920 r. Wśród wielu atrakcji i zabaw nie mogło zabraknąć stoiska Banku Spółdzielczego w Chorzelach, który podobnie jak w poprzednich edycjach dofinansował piknik. Pracownicy BS zaprezentowali dawne narzędzia, którymi posługiwano się przy obsłudze klientów bankowych. Najczęściej pod namiot trafiały dzieci zainteresowane udziałem w loterii, wa- runek był jeden – trzeba było wykazać się udziałem w co najmniej połowie zabaw przygotowanych przez organizatorów na piknik. Każde zaliczone stoisko odzwierciedlało skreślenie na kartkach naśladujących dawne kartki spożywcze – oczywiście rodem z PRL. Święto z nagrodami W Wągrowcu 29 lipca 2012 r. odbyło się XVI Krajowe Święto Bankowości Spółdzielczej, zorganizowane przez Krajowy Związek Banków Spółdzielczych oraz Pałucki Bank Spółdzielczy w Wągrowcu, obchodzący jubileusz 145-lecia. Wśród wielu obecnych w Wągrowcu osobistości nie zabrakło oczywiście przedstawicieli Banku BPS na czele z Przewodniczącym Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. Wojciechem Kulakiem i Prezesem Zarządu Banku BPS S.A. Tomaszem Mironczukiem, dla którego uroczystość była pierwszą okazją do spotkania z tak szeroką grupą Banków Spółdzielczych należących do Zrzeszenia Banku BPS. Wśród gości oprócz reprezentantów Banków Spółdzielczych oraz firm i instytucji współpracujących ze spółdzielcami, znaleźli się również m.in. nowo mianowany Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Stanisław Kalemba, Jerzy Bańka – wiceprezes Związku Banków Polskich – oraz Grzegorza Czaja – kapelan bankowości spółdzielczej. – Święto Bankowości Spółdzielczej to przede wszystkim nasza piękna tradycja, czas, w którym spoglądamy na ponad 150-letnią historię polskiej bankowości spółdzielczej, jak również zastanawiamy się wspólnie, w którym miejscu jesteśmy obecnie i jakiej przyszłości chcemy dla polskich banków spółdzielczych. To dzień, w którym mamy okazję, by wymienić się bogatymi doświadczeniami, ciekawymi pomysłami i rozwiązaniami, a także by wspólnie świętować nasze dotychczasowe sukcesy, cieszyć się z wyników naszej pracy i wyznaczać nowe, ambitne plany – mówił współgospodarz uroczystości Jerzy Różyński, Prezes Zarządu Krajowego Związku Banków Spółdzielczej. Obchody Święta Bankowości Spółdzielczej, którego sponsorem był Bank Polskiej Spółdzielczości S.A., były okazją do ogłoszenia wyników organizowanych przez KZBS rankingów i konkursu. Tradycyjnie dobre wyniki zanotowały banki spółdzielcze należące do Grupy BPS. W rankingu ,,Najlepszy Bank Spółdzielczy w Polsce”, stworzonym w celu promocji modelu biznesowego oraz idei bankowości spółdzielczej, wsparcia i jednoczenia środowiska, a także zaprezentowania osiągnięć banków spółdzielczych, nagrody przyznano w czterech kategoriach. Wśród banków o sumie bilansowej do 50 mln zł najlepszy okazał się Bank Spółdzielczy w Tworogu, a drugie miejsce ex aequo zajął Bank Spółdzielczy w Podegrodziu. W kategorii obejmującej banki o sumie bilansowej 50100 mln zł triumfował Bank Spółdzielczy w Chorzelach przed Bankiem Spółdzielczym w Krościenku nad Dunajcem. Trzecią kategorię stanowiły banki o sumie bilansowej 100-200 mln zł, tu trzecią lokatę zajął Nadwiślański Bank Spółdzielczy w Czerwińsku n. Wisłą z/s w Wyszogrodzie, zaś wyróżniony został Bank Spółdzielczy w Niemcach. Wśród banków o sumie bilansowej powyżej 200 mln zł drugie miejsce zajął Spółdzielczy Bank Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie, trzecie – Nadsański Bank Spółdzielczy w Stalowej Woli, zaś wyróżnienie otrzymał Bank Spółdzielczy w Jarosławiu. Również w czterech kategoriach nagrody przyznano w organizowanym po raz pierwszy rankingu „Bank Spółdzielczy – Wiarygodny Doradca Finansowy”, mającym na celu wyróżnienie banków spółdzielczych, które mają największe osiągnięcia w zakresie modernizacji oferty depozytowokredytowej oraz doskonalenia bankowych narzędzi informatycznych i reklamy. W kategorii I (suma bilansowa do 50 mln zł) drugie miejsce zajął Bank Spółdzielczy w Podegrodziu, a trzecie – Bank Spółdzielczy w Tworogu. W kategorii II (50-100 mln zł) druga nagroda przypadła Bankowi Spółdzielczemu w Brzeźnicy, zaś trzecia trafiła do Banku Spółdzielczego w Chorzelach. W kategorii III (100-200 mln zł) Bank Spółdzielczy w Dynowie zajął trzecią lokatę, natomiast w kategorii IV (powyżej 200 mln zł) drugi był Orzesko-Knurowski Bank Spółdzielczy z/s w Knurowie, zaś trzeci – Powiślański Bank Spółdzielczy w Kwidzynie. Ponadto w XI edycji Konkursu „Bank Spółdzielczy w Służbie Społeczności Lokalnej” trzecie miejsce zajął Bank Spółdzielczy w Proszowicach, zaś wśród wyróżnionych znalazły się Bank Spółdzielczy w Nałęczowie, Bank Spółdzielczy w Chrzanowie, Bank Spółdzielczy w Chorzelach i Bank Spółdzielczy w Radomyślu Wielkim. 11 Wydarzenia Partner godny zaufania Niezwykle ważne świadectwo solidności i rzetelności w biznesie zdobył SK Bank. Jako pierwszy bank w Polsce otrzymał certyfikat Firmy Wiarygodnej Finansowo przyznawany przez BIG InfoMonitor SA. Jest to jedyny tego typu certyfikat na krajowym rynku. Decyzja o jego przyznaniu poprzedzona jest analizą kilku baz danych, takich jak Rejestr Dłużników BIG, bazy Biura Informacji Kredytowej, system Bankowy Rejestr Związku Banków Polskich. Dokument stanowi nowe, niezwykle skuteczne narzędzie biznesowe i promocyjne, potwierdzając, że dany przedsiębiorca jest godnym Moc atrakcji na początek lata Tłumy fanów, bisy i wspaniała atmosfera towarzyszyły koncertowi Kamila Bednarka. Wyjątkowo aktywnie w powitanie tegorocznego lata włączył się Bank Spółdzielczy w Płońsku, patronując imprezom kulturalnym i sportowym lub biorąc w nich czynny udział. Pierwszą z nich było MiniEuro 2012, czyli rozegrany w dniach 22– 23 czerwca 2012 r. na stadionie MOSiR w Ciechanowie turniej zorganizowany przez tutejszy MKS. Oprócz turnieju, w którym wystąpiło osiem drużyn, w programie był prawdziwie piłkarski Dzień Ojca, podczas którego pełno było gier i zabaw, a także rozgrywki drużyn „Ojciec i syn”. Bank Spółdzielczy w Płońsku Oddział w Ciechanowie był fundatorem nagród dla uczestników 12 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps mistrzostw. Z kolei na stadionie w Płońsku 23 czerwca odbyły się zawody z cyklu Strongman – powszechnie znanych zmagań siłaczy. Jednym ze sponsorów zawodów był Bank Spółdzielczy w Płońsku. Tego samego dnia w Baboszewie lato witano festynem z udziałem przedstawicieli płońskiego BS, natomiast dzień później w Nowym Mieście świętowano I Jarmark Nowomiejski. I tu nie zabrakło stoiska Banku Spółdzielczego w Płońsku, który zaprezentował promocyjną ofertę produktową. Dodatkową atrakcją „bankowego” namiotu była możliwość nieodpłatnego ozdobienia twarzy malowidłami w wykonaniu Joanny Lewandowskiej. zaufania partnerem biznesowym, regulującym terminowo swoje zobowiązania. Certyfikat Firmy Wiarygodnej Finansowo odebrali osobiście Prezes SK banku Jan Bajno i Wiceprezes Elżbieta Kubuj. Uroczystość miała miejsce 29 maja podczas Forum Technologii Banków Spółdzielczych Szmaragdowe Bankowcy Po blisko czterdziestoletniej pracy w Banku Spółdzielczym w Iławie na emeryturę odeszły dwie ważne osoby zasiadające w zarządzie – Wiceprezes ds. finansowo-księgowych Teresa Kłosowska oraz Wiceprezes ds. handlowych Halina Paczkowska. Okazją do uroczystego podziękowania za wieloletnią współpracę i pożegnania, podczas którego obie panie otrzymały Szmaragdowe Odznaki „Za zasługi dla Rajski Ogród – to Rajski Ogród inicjatywa działającej w oparciu o wolontariat Nidzickiej Fundacji Rozwoju Nida, która we współpracy z partnerami z różnych środowisk zakłada pokazowy ogród botaniczny oraz park dydaktyczny. Zaprojektowany na planie drzewa ogród tworzą różne zakątki tematyczne, m.in. malinowy chruśniak, ogród muzyczny, rosarium, zakątek bajkowy, bursztynowe pole, mazurski sad, kwietne łąki, ptasi raj, staw i strumyk. W zakładanie ogrodu aktywnie włączył się Bank Spółdzielczy w Nidzicy, którego zarząd, pracownicy i członkowie rady nadzorczej podjęli się urządzenia wonnego zakątka. Na park składa się ok. 3,5 km alejek spacerowych oraz ok. 6 tys. gatunków roślin. Powierzchnia ogrodu wynosi ok. 5 hektarów. pożegnanie polskiej bankowości spółdzielczej”, przyznane przez Bank BPS S.A. w Warszawie, było Zebranie Przedstawicieli Banku Spółdzielczego w Iławie, zwołane na 14 czerwca 2012 r. Podczas spotkania zatwierdzono sprawozdanie finansowe, sprawozdanie Zarządu Banku Spółdzielczego w Iławie z działalności i Rady Nadzorczej za 2011 rok oraz uchwalono kierunki rozwoju banku na rok 2012. w ogrodzie Symbol tożsamości Ważną datą w 113-letniej już historii Banku Spółdzielczego w Skierniewicach stał się 16 czerwca 2012 r. Tego bowiem dnia w tutejszym kościele św. Jakuba dokonało się poświęcenie sztandaru tej zasłużonej instytucji. Po uroczystej mszy św. licznie zgromadzeni goście, wśród których znaleźli się przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, a także reprezentanci Banku BPS S.A., kluczowi klienci, pracownicy Banku, delegaci na Zebranie Przedstawicieli, członkowie Rady Nadzorczej, przenieśli się do Centrum Konferencyjnego Maraton, gdzie zaplanowano dalszą część ceremonii. Po wystąpieniu Prezesa Władysława Klażyńskiego, który przypomniał najważniejsze fakty z historii Banku oraz podkreślił, jak ważnym symbolem tożsamości wspólnoty jest sztandar, odbyło się uroczyste wbijanie gwoździ w drzewiec sztandaru, czego dokonali goście honorowi oraz szerokie grono fundatorów, w większości wieloletnich klientów i niejednokrotnie członków Banku. W części artystycznej zaprezentował się Dziecięcy Zespół Piosenki „Tęcza”, a także odbyła się wystawa prac artystów plastyków Mariana Grochowskiego i Włodzimierza Warulika. 13 Wydarzenia Zgromadzenie pełne podziękowań W hotelu Ossa w Rawie Mazowieckiej 18 czerwca 2012 r. odbyło się Zgromadzenie Prezesów Banków Spółdzielczych Zrzeszonych z Bankiem BPS S.A. W obradach wzięło udział 287 Prezesów Zarządów. Obradom przewodniczył wybrany do tej funkcji Edward Biernacki, Przewodniczący Rady Zrzeszenia Banku BPS S.A. W Prezydium Zgromadzenia zasiedli także Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. Wojciech Kulak, Józef Czysz pełniący wówczas obowiązki Prezesa Zarządu Banku BPS S.A. oraz Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Sochaczewie, Sekretarz Rady Zrzeszenia Banku BPS S.A. Kazimierz Majewski. Zgromadzenie Prezesów było okazją do podziękowania za wspólną pracę i pożegnania ustępujących Prezesów Banków Spółdzielczych – na zasłużoną emeryturę odeszli: Alicja Barbara Jankowska (Bank Spółdzielczy w Bystrej), Zofia Jaworska (Bank Spółdzielczy w Głogowie) i Zbigniew Krutczenko (Bank Spółdzielczy w Ostrowi Mazowieckiej). Powitano za to nowo powołanych Prezesów Zarządów Banków Spółdzielczych – w tym gronie znaleźli się Bożena Kisiel – Prezes Zarządu Podlaskiego Bank Spółdzielczy w Knyszynie, Urszula Stopa-Gawlas – Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Suchej Beskidzkiej, Czesława Sypniewska – Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Głogowie, Agnieszka Wołoch – Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Nieliszu z/s w Stawie Noakowskim, Stanisław Grądziel – Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Tarnobrzegu, Jacek Koterwa – Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Bystrej, Bartosz Kublik – Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Ostrowi Mazo14 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps wieckiej, Piotr Piasecki – Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Tychach, Marcin Wojewoda – Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Izbicy. W porządku dziennym Zgromadzenia znalazło się również przyjęcie sprawozdania z pracy Rady Zrzeszenia Banku BPS S.A. oraz Komitetu Finansowego za okres od 22 listopada 2011 roku (poprzedniego Zgromadzenia Prezesów) oraz sprawozdania z realizacji wniosków przyjętych na Zgromadzeniu Prezesów, które odbyło się w dniu 22 listopada 2011 roku. Pełniący wówczas obowiązki Prezes Zarządu Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. Józef Czysz zapoznał obecnych z aktualnymi wynikami finansowymi Banku BPS S.A. oraz skonsolidowanymi danymi finansowymi Grupy Kapitałowej BPS, omówił postępy prac w najistotniejszych projektach prowadzonych w Banku, a na koniec przedstawił sytuację finansową zrzeszonych w Grupie BPS Banków Spółdzielczych po czterech miesiącach 2012 roku. Stan zaawansowania prac nad Systemem Ochrony Instytucjonalnej dla sektora bankowości spółdzielczej (IPS) omówili Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. Wojciech Kulak wraz z przedstawicielem Krajowego Związku Banków Spółdzielczych Piotrem Kowalewskim. Zgromadzeniu towarzyszyły małe targi wystawiennicze firm, które prezentowały nowoczesne technologie, rozwiązania, produkty oraz usługi dedykowane Bankom Spółdzielczym, a zwieńczeniem obrad była dyskusja. Sprawozdania przyjęte Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. odbyło się 27 czerwca 2012 roku. Wzięło w nim udział 357 akcjonariuszy, reprezentujących łącznie 178 378 605 głosów. Oficjalnego otwarcia obrad dokonał Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. Wojciech Kulak. Drogą głosowania na Przewodniczącego Zgromadzenia wybrano akcjonariusza Jerzego Derejczyka. W Prezydium zasiedli także Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. Wojciech Kulak, Członek Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. oddelegowany wówczas do czasowego wykonywania czynności Prezesa Zarządu Banku BPS S.A. Józef Czysz oraz Prezes Zarządu Tatrzańskiego Banku Spółdzielczego Edward Tybor. W kolejnych głosowaniach Zgromadzenie przyjęło Regulamin Obrad Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Banku BPS S.A. oraz dokonało wyboru Komisji Skrutacyjnej w składzie: Barbara Pasierb – pełnomocnik akcjonariusza BS w Niechobrzu, Alicja Hawro – pełnomocnik akcjonariusza BS w Kamieniu i Józef Tłuczek – pełnomocnik akcjonariusza BS w Lubeni, oraz Komisji Uchwał i Wniosków w składzie: Teresa Wodzyńska – pełnomocnik akcjonariusza BS w Olsztynku, Ryszard Olszewski – pełno- mocnik akcjonariusza BS w Będzinie i Romuald Piotruk – pełnomocnik akcjonariusza BS w Łosicach. Drogą uchwał Zgromadzenie podjęło decyzję o zatwierdzeniu m.in. sprawozdania Zarządu z działalności Banku BPS S.A. w roku 2011, sprawozdania finansowego Banku BPS S.A. za rok 2011, sprawozdania Zarządu z działalności Grupy Kapitałowej Banku BPS S.A. w roku 2011, skonsolidowanego sprawozdania finansowego Grupy Kapitałowej Banku BPS S.A. za rok 2011 i sprawozdania Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. z działalności w roku 2011. Ponadto Zgromadzenie podjęło także uchwały w sprawach podziału zysku Banku BPS S.A. za rok 2011, zmiany regulaminu Funduszu Pomocy Bankom Spółdzielczym zrzeszonym z Bankiem BPS S.A., utworzenia kapitału rezerwowego na nabycie akcji własnych Banku BPS S.A., udzielenia upoważnienia Zarządowi Banku BPS S.A. do nabycia w okresie 5 lat od podjęcia uchwały do 5 000 000 sztuk akcji Banku BPS S.A. oraz dokonania zmian do § 34 Statutu Ban- ku BPS S.A. i upoważnienia Rady Nadzorczej do ustalenia tekstu jednolitego Statutu. Natomiast nie podjęto uchwały w sprawie dokonania zmian do § 20 ust. 1 pkt 4 Statutu Banku BPS S.A., w związku z tym punkt dotyczący zatwierdzenia zmiany do Regulaminu działania Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. został zdjęty z porządku obrad. W punkcie dotyczącym udzielenia absolutorium członkom Zarządu Banku BPS S.A. oraz członkom Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. z wykonania przez nich obowiązków w roku 2011, Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy podjęło uchwały o udzieleniu absolutorium następującym członkom Rady Nadzorczej Banku BPS S.A.: Hannie Barbarze Ruszczyńskiej, Józefowi Czyszowi i Romanowi Hrynkiewiczowi. Podczas Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Banku BPS S.A. przyjęto wniosek dotyczący upoważnienia do działalności oraz udzielenia przez Bank BPS S.A. wsparcia merytorycznego, organizacyjnego i finansowego dla Komitetu Obrony Polskiej Bankowości Spółdzielczej. 15 Wydarzenia Komunikat ze spotkania Prezydiów Rad Nadzorczych i Rad Zrzeszeń Banku BPS S.A. i SGB Banku S.A., które odbyło się w dniu 24 lipca 2012 roku w Warszawie W dniu 24 lipca 2012 roku odbyło się spotkanie Prezydiów Rad Nadzorczych i Rad Zrzeszeń Banku BPS S.A. i SGB Banku S.A. z udziałem Prezesów Zarządów Banków Zrzeszających Pana Tomasza Mironczuka i Pana Pawła Pawłowskiego, Prezesa Zarządu Krajowego Związku Banków Spółdzielczych, Pana Jerzego Różyńskiego, radcy prawnego KZBS Pana Piotra Kowalewskiego oraz Wiceprzewodniczącego Komitetu Obrony Polskiej Bankowości Spółdzielczej Pana Macieja Obrębskiego. Przedmiotem spotkania było dokonanie: 1. Oceny realizacji przyjętego stanowiska przez Prezydia Rad Nadzorczych i Rad Zrzeszeń Banku BPS S.A. i SGB Banku S.A. na wspólnym spotkaniu w dniu 25.10.2011 roku w Ossie k. Rawy Mazowieckiej w zakresie kierunków współpracy między Zrzeszeniami. Potwierdzono potrzebę wspólnego działania Zrzeszeń w interesie i na rzecz Banków Spółdzielczych. Ustalono, że Zarządy Banków Zrzeszających w najbliższym okresie zaktualizują obszary możliwej współpracy i wspólnych działań obydwu Zrzeszeń. 2. Oceny realizacji zadań powołanego Zespołu ds. prac nad zmianami regulacji prawnych dotyczących sektora bankowości spółdzielczej. Przewodniczący Zespołu Pan Wojciech Kulak przedstawił przebieg prac Zespołu Międzyzrzeszeniowego i omówił wyniki konsultacji projektów Dyrektywy CRD IV i Rozporządzenia CRR, w których uczestniczył Zespół z KNF. Stwierdził, że dotychczas odbyło się 12 spotkań, w tym 4 z przedstawicielami UKNF i przedstawił zakres dotychczasowych uzgodnień. 16 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Przewodniczący Rady Zrzeszenia BPS S.A. Pan Edward Biernacki przedstawił zebranym Uchwałę Rady Zrzeszenia BPS S.A. z dnia 24 lipca 2012 r. w sprawie oceny funkcjonowania pracy Zespołu Międzyzrzeszeniowego ds. pracy nad zmianami regulacji prawnych dotyczących sektora bankowości spółdzielczej i kontynuowania dalszej pracy Zespołu. Poinformował, że Rada Zrzeszenia BPS S.A. akceptuje udział i pozytywnie ocenia pracę w Zespole przedstawicieli Banku BPS S.A. oraz opowiada się za kontynuacją prac Zespołu w ustalonym składzie, w obranych kierunkach i uzgodnieniach z KNF. W wyniku dyskusji podkreślono, że spółdzielczość bankowa winna prezentować na zewnątrz jednolite, wypracowane stanowisko dotyczące Banków Spółdzielczych. W trakcie spotkania Wiceprzewodniczący KOPBS Pan Maciej Obrębski przedstawił wspólne stanowisko Komitetu Obrony Polskiej Bankowości Spółdzielczej oraz Zarządu KZBS w sprawie projektu Dyrektywy CRD IV oraz prośbę do przedstawicieli Zrzeszenia SGB o rozważenie możliwości wzmocnienia reprezentantami SGB składu osobowego KOPBS. Komitet Obrony Polskiej Bankowości Spółdzielczej wskazał potrzebę funkcjonowania Zespołu Międzyzrzeszeniowego, uczestnictwa przedstawiciela Zespołu w pracach Komitetu oraz wspólnych spotkań konsultacyjnych. Jednocześnie zadeklarował możliwość delegowania członka Komitetu do prac Zespołu. 3. Rozszerzenie składu osobowego Zespołu międzyzrzeszeniowego ds. prac nad zmianami regulacji prawnych dotyczących sektora bankowości spółdzielczej. W związku ze stanowiskiem wypracowanym przez KOPBS oraz zgłoszonymi potrzebami, Prezydia Rad Nadzorczych i Rad Zrzeszeń Banku BPS S.A. i SGB Banku S.A. podjęły jednomyślnie decyzję o rozszerzeniu składu osobowego Zespołu Międzyzrzeszeniowego o: l j ednego przedstawiciela Komitetu Obrony Polskiej Bankowości Spółdzielczej, l jednego przedstawiciela Związku Rewizyjnego Banków Spółdzielczych im. F. Stefczyka, l jednego przedstawiciela Związku Rewizyjnego Banków Spółdzielczych w Poznaniu. Prezydia Rad Nadzorczych i Rad Zrzeszeń wypracowały jednolite stanowisko akceptujące kontynuację prac Zespołu międzyzrzeszeniowego oraz prezentowania wspólnego stanowiska dotyczącego sektora bankowości spółdzielczej. Wojciech Kulak Przewodniczący Rady Nadzorczej Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. Edward Biernacki Przewodniczący Rady Zrzeszenia Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. Władysław Dymek Przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielczej Grupy Bankowej Tadeusz Krotoszyński Przewodniczący Rady Zrzeszenia Spółdzielczej Grupy Bankowej Uchwała Rady Zrzeszenia BPS S.A. z dnia 24 lipca br. oraz stanowisko KOPBS skierowane do Rad Zrzeszenia Banku Polskiej Spółdzielczości oraz Spółdzielczej Grupy Bankowej: 17 Wydarzenia 55 lat sukcesów Wieloletnia Prezes Banku Spółdzielczego w Brańsku Zdzisława Maksymiuk po 55 latach pracy odchodzi na emeryturę. Osobiste podziękowania Pani Prezes za wielki wkład w rozwój Banku i bankowości spółdzielczej w regionie oraz za olbrzymie wsparcie dla działań społecznych i kulturalnych złożył Tomasz Mironczuk, Prezes Zarządu Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. Okazją do podziękowań było zorganizowane dla klientów i przyjaciół Banku spotkanie okolicznościowe, podczas któregoZdzisława Maksymiuk otrzymała z rąk Prezesa Tomasza Mironczuka Odznakę Diamentową „Za zasługi dla bankowości spółdzielczej”. Nie zabrakło też życzeń pomyślności w życiu osobistym i na zasłużonej emeryturze. Pani Prezes z kolei życzyła Panu Tomaszowi Mironczukowi sukcesów w umacnianiu pozycji bankowości spółdzielczej, a także wyraziła nadzieję, że Bank Spółdzielczy w Brańsku pod wodzą jej następcy, którym został Stanisław Bachurek, czekają kolejne lata sukcesów i czynnego udziału we wspieraniu inicjatyw społecznych. Bank Spółdzielczy w Brańsku istnieje od 87 lat. W drugiej połowie lat 90., pod kierownictwem Zdzisławy Maksymiuk, rozpoczął się jego intensywny rozwój. Bank przejął Banki Spółdzielcze w Narewce, Boćkach, Grodzisku i Wyszkach, otworzył też własne placówki w Bielsku Podlaskim i Białymstoku. Obecnie dysponuje ponad 40 mln zł kapitału własnego, z sumą bilansową ponad 300 mln zł i po- siada prawo prowadzenia działalności na obszarze całego kraju. Zrzesza ponad 4400 członków, posiada 12 placówek i zatrudnia 107 pracowników. Jest nowoczesną, bezpieczną i przyjazną dla klienta placówką. Za działalność bankową i za wspieranie społecznych i kulturalnych inicjatyw Bank otrzymał szereg nagród i wyróżnień, m.in.: Statuetkę Geparda Biznesu 2010, tytuł „Innowacyjny Bank Spółdzielczy” (2009 r.), Odznakę honorową „Za zasługi dla Województwa Podlaskiego” (2011 r.) oraz Medal Wrażliwego Serca (2010 r.). Zdzisława Maksymiuk karierę w bankowości spółdzielczej rozpoczęła w 1957 roku w Gminnej Kasie Spółdzielczej w Brańsku. Stanowisko prezesa Zarządu objęła w 1993 roku. Dorobek Pani Prezes jest imponujący: w bankowości spółdzielczej przepracowała 55 lat, w tym 40 na stanowiskach kierowniczych. Oprócz tego była m.in.: przez cztery kadencje ławnikiem w Sądzie Rejonowym w Biel- sku Podlaskim, radną Wojewódzkiej Rady Narodowej w Białymstoku, radną i wiceprzewodniczącą Rady Miasta i Gminy Brańsk. Przez dwadzieścia lat była także prezesem Brańskiego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci i członkiem zarządu wojewódzkiego TPD. Do dzisiaj działa w organizacjach społecznych, m.in. w Podlaskim Stowarzyszeniu na Rzecz Transplantologii, którego jest także współzałożycielką. Składamy Pani Prezes podziękowania za wielki wkład w rozwój bankowości spółdzielczej i życzymy pomyślności i dalszych sukcesów w działalności społecznej. 18 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Redakcja Kamień pod Centralę Do końca roku powinna zakończyć się budowa Centrali Banku Spółdzielczego w Mikołajkach. Inwestycja obejmuje wybudowanie 4-kondygnacyjnego budynku o powie- rzchni ok. 900 mkw., co pozwoli na stworzenie nowoczesnej oraz przestronnej siedziby banku. Wmurowanie kamienia węgielnego pod obiekt miało miejsce 22 czerw- ca 2012 r. Po odczytaniu i podpisaniu aktu erekcyjnego Prezes Banku Stanisław Lachowicz umieścił zrolowany dokument wraz z Biuletynem Informacyjnym Urzędu Miasta i Gminy „Nasze Mikołajki”, polskimi banknotami i monetami w stalowej tubie, która następnie została zamurowana w zachodniej części wznoszonego budynku. Jak nas widzą Ranking pokazał siłę zrzeszenia Bardzo dobrze wypadły Banki Spółdzielcze należące do Grupy BPS w kolejnej edycji Krajowego Rankingu „Wyróżniające się Banki Spółdzielcze”, organizowanego corocznie przez miesięcznik „Nowoczesny Bank Spółdzielczy”. Wręczenie nagród i wyróżnień miało miejsce podczas IV Forum Technologii Bankowości Spółdzielczej, które odbyło się w dniach 29–30 maja w warszawskim hotelu Gromada. Ranking sporządzono na podstawie badań ankietowych 574 banków działających na koniec 2011 r. w Grupie BPS, w Spółdzielczej Grupie Bankowej, a także poza strukturami zrzeszeń. Tworzenie zestawienia odbywało się pod kierownictwem niezależnego eksperta Wiesława Żółtkowskiego, osoby znanej w środowisku bankowości spółdzielczej, eksperta w dziedzinie zarządzania ryzykami bankowymi. Tak jak w poprzednich edycjach w ankietach należało przedstawić podstawowe dane bilansowe banku za lata 2010 i 2011. Do klasyfikacji wykorzystano najważniejsze wielkości bilansowe, aby maksymalnie zobiektywizować wyniki rankingu. Wśród laureatów w kategorii największe banki znalazł się m.in. Krakowski Bank Spółdzielczy, który działając w bardzo konkurencyjnym otoczeniu, pomimo światowego kryzysu finansowego wypracował rekordowy wynik finansowy brutto w wysokości 18,4 mln zł. Ponadto wzrosły znacząco pozostałe wielkości bilansowe, takie jak kredyty – o 15%, depozyty – o 13%, suma bilansowa – o 13%. Na szczególną uwagę zasługuje poprawa jakości portfela kredytowego z 8,5% do 7,5%. Poza wypracowaniem przedstawionych wielkości finansowych Krakowski Bank Spółdzielczy systematycznie modernizował infrastrukturę, doskonalił organizację wewnętrzną oraz poszerzał ofertę produktów bankowych. Działania te skutkować będą wzrostem atrakcyjności oferty dla podstawowych partnerów biznesowych, tj. małych i średnich przedsiębiorstw, szeroko pojętego agrobiznesu, samorządów lokalnych oraz innych klientów działających w lokalnych społecznościach z obszaru obsługiwanego przez Krakowski Bank Spółdzielczy. Nagrodę w imieniu Krakowskiego Banku Spółdzielczego odebrali Przewodniczący Rady Nadzorczej Jan Czesak oraz Wiceprezes Zarządu Andrzej Grzybek. Siła Zrzeszenia W rankingu bardzo dobrze wypadły również Banki Spółdzielcze należące do Grupy BPS. Wśród laureatów kategorii największe banki oprócz Krakowskiego Banku Spółdzielczego znalazły się także Podkarpacki Bank Spółdzielczy z siedzibą w Sanoku, Bank Spółdzielczy w Brodnicy i Spółdzielczy Bank Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie. Ponadto w gronie laureatów rankingu w kategorii najefektywniejsze banki znalazły się: Bank Spółdzielczy w Jarosławiu (grupa powyżej 200 mln zł sumy bilansowej), Nadwiślański Bank Spółdzielczy w Czerwińsku nad Wisłą z siedzibą w Wyszogrodzie, Bank Spółdzielczy w Sokółce (grupa od 100 do 200 mln zł), Bank Spółdzielczy w Krościenku nad Dunajcem, Bank Spółdzielczy w Kazimierzu Dolnym (grupa od 50 do 100 mln zł) oraz Bank Spółdzielczy w Wąsewie i Bank Spółdzielczy w Tworogu (grupa do 50 mln zł). Uwzględniając szczegółowe kryteria efektywności, w swoich grupach wyróżniły się: pod względem wzrostu sumy bilansowej – BS w Piątnicy; przyrostu funduszy własnych – BS w Limanowej, BS w Raszynie, BS w Radomyślu Wielkim i BS w Goworowie; dynamiki kredytów – SBRiR w Wołominie, NBS w Czerwińsku n. Wisłą, BS w Kolbuszowej i BS w Grodzisku Mazowieckim; przyrostu depozytów – BS w Piątnicy i BS w Goworowie; zwrotu z funduszy własnych (ROE) – BS w Wąsewie; zwrotu z aktywów (ROA) – BS w Brzeźnicy. Cieszą wysokie miejsca banków należących do Grupy BPS. Potwierdza to siłę Zrzeszenia! Hitowe osiągnięcia Za wybitne osiągnięcia na polu polskiej bankowości spółdzielczej oraz za model nowoczesnej organizacji i zarządzania rozległą siecią placówek bankowych efektywnie wspierających rozwój gospodarczy regionu Bank Spółdzielczy w Brodnicy otrzymał nagrodę Hit Regionu 2012. Kolejna edycja tego konkursu odbyła się 19 czerwca 2012 r. w Dworze Artusa w Toruniu. Zdobyciem tytułu „Hit Regio- nu 2012”, przyznanego za dynamikę rozwoju poprzez uruchamianie nowych placówek może się natomiast pochwalić Powiślański Banki Spółdzielczy w Kwidzynie. Na początku czerwca 2012 r. w Centrum Edukacji i Promocji Regionów w Szymbarku, podczas gali wieńczącej kolejną edycję Konkursu Gospodarczo-Samorządowy HIT Regionu, akt nadania tytułu odebrał Wiceprezes Zarządu Banku Maciej Jankowski. 19 Jak nas widzą Wsparcie tradycji na medal Medalem św. Krzysztofa została uhonorowana Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego Rzemiosła w Krakowie Helena Piasecka. Wyróżnienie przyznawane przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa stanowi dowód uznania dla długoletniej współpracy obu instytucji oraz zaangażowania we wsparcie finansowe Konkursu Szopek Krakowskich. Uroczystość wręczenia medalu miała miejsce 31 maja 2012 r. w siedzibie muzeum, dokładnie w 113. rocznicę powołania do życia tej zasłużonej dla kultury Krakowa instytucji. Dekoracji dokonał prezydent Krakowa prof. Jacek Majchrowski, a wśród laureatów obok prezes Heleny Piaseckiej znaleźli się prof. Czesław Robotycki, etnograf i antropolog kultury, oraz Maciej Moszew, 29-krotny laureat konkursu szopkarskiego. – Bank Spółdzielczy Rzemiosła jest instytucją na wskroś krakowską. Cieszymy się, że możemy wspierać wspaniałą tradycję tworzenia i prezentowania publiczności szopek – owych misternych rękodzieł; tym bardziej że wydarzenie to na przestrzeni czasu stało się jedną z wizytówek Krakowa. W muzeum dostrzegamy troskliwego opiekuna krakowskiego dziedzictwa i tożsamości. Z tym większą radością przyjmuję to wyróżnienie jako potwierdzenie, że wspólnie możemy zrobić wiele dobrego dla społeczności, w której żyjemy i pracujemy – powiedziała Prezes Piasecka. Laury dla redaktora „Honorowa Złota Gruszka” to ceniona przez środowisko dziennikarskie nagroda przyznawana przez Zarząd Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczpospolitej Polskiej w rocznicę ukazania się pierwszego numeru „Merkuriusza Polskiego”. O prestiżu wyróżnienia świadczy fakt, że w ciągu minionych dwudziestu lat laureatów „Honorowej Złotej Gruszki” było zaledwie czterech: Ludwik Jerzy Kern, Olgierd Jędrzejczyk, ksiądz Adam Boniecki i Jerzy Pomianowski. Do tego szacownego grona dołączył redaktor Jerzy Skrobot, który nagrodę – przyznaną mu za wybitne osiągnięcia publicystyczne, niezwykle mądrą, dalekowzroczną działalność na polu promowania kultury i sztuki oraz bogaty 20 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps i wartościowy dorobek pisarski – odebrał 17 maja w Klubie Dziennikarzy „Pod Gruszką” z rąk prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. To jednak nie koniec dowodów uznania dla działalności Jerzego Skrobota. 26 maja w Brodnicy w trakcie uroczystości związanych z Jubileuszem 150-lecia działalności najstarszego Banku Spółdzielczego w Polsce redaktor został udekorowany Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. To jedno z najwyższych odznaczeń państwowych zostało przyznane Jerzemu Skrobotowi przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego za wybitne osiągnięcia w dziedzinie upowszechniania kultury i twórczości artystycznej oraz umiejętność ukazywania wielkiego potencjału polskich artystów, a także znaczący dorobek literacki i dziennikarski. Bene meritus znaczy dobrze zasłużony Od 2003 roku osobom, które w sposób szczególny przyczyniły się do rozwoju i promocji powiatu bocheńskiego, przyznawany jest tytuł „Bene meritus”, co po łacinie znaczy „dobrze zasłużony”. Wśród laureatów tegorocznego wyróżnienia znalazł się Jan Czesak, Przewodniczący Rady Nadzorczej Krakowskiego Banku Spółdzielczego oraz członek Rady Nadzorczej Banku BPS S.A. POLSKA MISTRZEM EURO! Jeszcze do niedawna wielu Europejczyków łapało się za głowę na myśl o tym, że Polska mogłaby organizować taką imprezę jak piłkarskie Euro. Czy oni mają prąd i drogi z asfaltu? Jak to wszystko ogarnąć bez internetu – przecież Polacy chyba nie mają o tym pojęcia! Obawy były, nie pomagał też brak wiedzy o naszym kraju. Oto jak po fakcie Zachód ocenia nasz kraj i to, jak zorganizowaliśmy mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Miały być zakorkowane, nieprzejezdne ulice, problemy z opuszczeniem obiektów sportowych, a według BBC mecze miały się rozgrywać na „stadionach nienawiści”. Tymczasem 84 proc. ankietowanych gości bardzo dobrze wypowiedziało się o organizacji mistrzostw w Polsce*. Aż 91 proc. bardzo odpowiadała atmosfera imprezy. 85 proc. kibiców czuło się na polskich stadionach i w polskich strefach kibica bezpiecznie, natomiast aż 83 proc. pozytywnie oceniło pracę i wiedzę wolontariuszy zatrudnionych przy Euro do pomocy. Prasę mamy na medal! Co ważne, nie tylko kibice dobrze o nas mówią. Zachodnia prasa również nie szczędziła nam pochwał. Brytyjski „The Sun” w charakterystycznym dla siebie stylu zrobił na swoich łamach prawdziwą reklamę: „Polska jest wspaniała. Pojedźcie do Warszawy, Gdańska, Krakowa. Nie będziecie żałować” – można było przeczytać. Natomiast „The Sunday Times” pochwalił oba kraje organizujące mistrzostwa: „Straszne historie okazały się bzdurami. Oba kraje były sprawnymi i gościnnymi organizatorami. Ludzie świetni i jedzenie też”. Zachwyceni polskimi miastami byli również komentatorzy włoskiego dziennika „La Repubblica”: „Warszawa, Poznań, Gdańsk i Wrocław to tętniące życiem ośrodki najbardziej nowoczesnego, kwitnącego i dynamicznego państwa nowego Wschodu” – pisali. Szwedzki „Svenska Dagbladet” uznał, że nasz kraj „ma idealne warunki do tego, by promować swój pozytywny wizerunek. Polska zdecydowanie znajduje się w czołówce UE”. – Coraz więcej ludzi odkrywa, że Polska jest dużym krajem z wielkimi możliwościami – powiedział na łamach dziennika szef Biura Radcy Handlowego Ambasady Szwecji w Warszawie Daniel Larsson, podkreślając, że szwedzkie firmy inwestują obecnie w Polsce jak nigdy dotąd. Hiszpanom najwyraźniej również odpowiadała znana już na świecie polska gościnność. W „El Pais” czytamy: „Polska pokazuje dobre oblicze, ale jeszcze lepsze serce”. Sława udanych mistrzostw w piłce nożnej dotarła znacznie dalej. „The Wall Street Journal” również wystawił nam znakomitą ocenę i to w kontekście historycznym: „Polacy, którzy przeprowadzili bolesne gospodarcze i polityczne reformy po upadku muru berlińskiego, są europejskimi prymusami”. Szkoda, że równie dobrzy jak w organizowaniu imprez sportowych nie jesteśmy jeszcze na boisku. Jednak i tu zagraniczni komentatorzy potrafią nas pocieszyć. Wydawany w Austrii „Die Presse” napisał: „Gospodarze Euro 2012 pozytywnie zaskoczyli pod względem organizacji mistrzostw, a w rezultacie wygrali poza murawami”. Największy, konserwatywny dziennik austriacki przypomniał, że organizacja tak wielkiej imprezy nie była wcale łatwa, ponieważ towarzyszył jej europejski kryzys gospodarczy. „Polska i Ukraina pokazały, że nie tylko potrafią organizować wielkie imprezy, ale – pośrednio – że potrafią również radzić sobie z kryzysem”. I znowu okazuje się, że najbardziej krytyczni jesteśmy wobec siebie, bo oto co hiszpański „El Nuevo Lunes” pisze o infrastrukturze przygotowanej specjalnie z myślą o imprezie: „nie tylko stadionami żyje Euro, lotniska, drogi, dworce, hotele – całą tę infrastrukturę trzeba było przygotować na mistrzostwa i Polska zdała ten egzamin”. Na koniec podsumowuje: „Polska już może się czuć wielkim zwycięzcą Euro”. Również Irlandia nie szczędzi nam pochwał. Kibice tego kraju wyjątkowo dobrze się u nas czuli. „The Irish Times” napisał: „Gdy chodzisz po ulicach Gdańska, Krakowa, Poznania i Warszawy, nowoczesność atakuje cię z każdego kąta, (…) ma się wrażenie, jakby przerażająca przeszłość z czasów nazistowskich i sowieckich nigdy nie miała miejsca”. Mistrzostwa jak wakacje Wyjątkowo dobrze o Polsce i naszej gościnności wypowiadają się piłkarze grający podczas Euro. Z 16 drużyn biorących udział w mistrzostwach aż 13 zdecydowało się zamieszkać właśnie w naszych hotelach i ośrodkach. Tylko Szwecja i Francja – oraz współgospodarz Ukraina – stacjonowały za naszą wschodnią granicą. Zawodnicy byli tak zachwyceni warunkami, jakie zapewniono im w Polsce, że dla nich byli gotowi na spore poświęcenia. Duńczycy, mimo że wszystkie mecze eliminacyjne rozgrywali na ukraińskich stadionach, postanowili, że zamieszkają na czas Euro w położonym nad samym Bałtykiem hotelu Marine w Kołobrzegu. Na wszystkie mecze musieli latać samolotem, stwierdzili jednak, że takie poświęcenie jest warte widoku, który mają za oknem. Zachwyceni warunkami zapewnionymi w Polsce byli również piłkarze Chorwacji stacjonujący w hotelu Sielanka nad Pilicą. Trener Bilić nie krył zadowolenia z tego wyboru: – Byliśmy m.in. we Francji, w Portugalii, Austrii i Szwajcarii, Niemczech, Korei i Japonii, ale pobyt w Sielance będę wspominał najmilej – zarówno pod względem szkoleniowym, jak i stworzonej atmosfery. Bardzo wam za to dziękujemy. Jeszcze tu wrócę z moimi drużynami! Angielscy piłkarze, a właściwie ich żony, zaprotestowali, kiedy jeden z plotkarskich portali internetowych napisał za brytyjskimi tabloidami, że panie nudzą się w Krakowie i narzekają, że nie ma tam plaży i luksusowych butików. Coleen Rooney, żona Wayne’a Rooney’a, postanowiła zdementować te plotki na Twitterze. „Podoba mi się tutaj, zawsze miałam co robić, nawet kiedy padało!” – napisała. I nawet BBC musiało wycofać się ze swoich początkowych obiekcji co do organizacji Euro w Polsce i na Ukrainie. Phil McNulty, główny specjalista do spraw piłki nożnej w tej stacji, napisał na swoim blogu: „Na początku turnieju żywe były obawy przed chuliganami i rasizmem, po jego zakończeniu Polska i Ukraina mają pełne prawo do dumy z wydarzenia, za które obu krajom należy się wielkie uznanie”. Po czym dodał: „To był wspaniały, uroczy turniej – na boiskach i poza nimi”. A my jesteśmy dokładnie tego samego zdania! Biuro Reklamy i PR *D ane: Informacyjna Agencja Radiowa. Badanie przeprowadzone na zlecenie organizatorów na dwóch tysiącach osób. 21 Rozwijamy się W skrócie Nowy obiekt – nowy punkt Najstarszy w Świętokrzyskiem 130 lat Antoni Stachurski, Jan Abram i Michał Łukawski – w takim składzie wybrano na okres trzech lat nadzór odpowiedzialny za kontrolę kasy, ponadto na kasjera oddelegowano Franciszka Otawskiego, a Wincentego Lizisa na pomocnika. Wszystko to działo się 16 października 1880 r., kiedy to do życia został powołany najstarszy bank w Świętokrzyskiem – Bank Spółdzielczy Daleszyce. Nowy Punkt Kasowy Banku Spółdzielczego w Ostrowi Mazowieckiej został otwarty 12 czerwca w Jasienicy. Placówka znajduje się w nowym obiekcie wybudowanym przez bank. W uroczystości przecięcia wstęgi, która została poprzedzona mszą św., oprócz zarządu i przedstawicieli Rady Nadzorczej BS, wzięli udział reprezentanci władz samorządowych, a także były Prezes Banku Zbigniew Krutczenko. Pożegnanie, powitanie i otwarcie Przy głównej arterii komunikacyjnej Białegostoku znajduje się nowy Oddział Banku BPS S.A. w Białymstoku, którego otwarcie uroczyście świętowano 15 czerwca 2012 r. Dokładny adres to al. Piłsudskiego 11/3. Placówka, która będzie obsługiwać klientów w godz. 9.00–17.00. Powstała w wyniku przekształcenia działającej w Białymstoku filii oddziału w Wasilkowie w oddział. Będzie on ukierunkowany na działalność wyłącznie komercyjną. Otwarcie oddziału było okazją do pożegnania odchodzącego na emeryturę dotychczasowego Dyrektora Oddziału Leona Misiejuka oraz powitaniem przejmującego obowiązki Marka Antoniuka. 22 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Uroczysty jubileusz 130-lecia Banku Spółdzielczego Daleszyce-Górno, bo taka nazwa obowiązuje od 1998 r., kiedy doszło do połączenia BS Daleszyce i BS Górno, obył się 1 czerwca 2012 r. Obchody rozpoczęto mszą św. w intencji pracowników i członków Banku w kościele parafialnym św. Michała Archanioła w Daleszycach. Następnie uroczyście otwarto i poświęcono rozbudowaną siedzibę Centrali Banku w Daleszycach oraz odsłonięto tablicę upamiętniającą pierwszych działaczy Banku. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych i państwowych, m.in. posłowie Mirosław Pawlak i Marek Gos. Sektor bankowy reprezentowali m.in. Wiceprezes Banku BPS S.A. Aleksander Trojanowicz, Dyrektor Oddziału Okręgowego NBP w Kielcach Teresa Potocka, przedstawiciel Krajowego Związku Banków Spółdzielczych Robert Stasiak, a także Prezesi Banków Spółdzielczych z województwa świętokrzyskiego. Po wręczeniu odznaczeń, wśród których były Złoty Krzyż Zasługi, odznaki honorowe „Za zasługi dla bankowości Rzeczpospolitej Polskiej”, statuetki oraz złote odznaczenia „Za zasługi dla Zrzeszenia Banku Polskiej Spółdzielczości”, złote i srebrne odznaki honorowe im. Franciszka Stefczyka „Za zasługi dla spółdzielczości bankowej”, nadeszła pora na występy artystyczne Zespołu Ludowego Dalmarianki oraz Zespołu Tanecznego Kryształki. Wieczornej, biesiadnej części uroczystości towarzyszyły występy orkiestry rozrywkowej Standard Brass Band. Złote odznaczenia na złoty jubileusz 50 W skrócie Dwie nowe placówki lat Drobne upominki dla klientów oraz okazjonalne balony wypuszczone w niebo – w ten sposób Bank Spółdzielczy w Połańcu rozpoczął 1 czerwca obchody jubileuszu 50-lecia istnienia. Dzień później uroczystości nabrały już bardziej oficjalnego wymiaru. Spotkanie oprócz przedstawicieli władz samorządowych i sektora bankowego w osobach m.in. Wiceprezesa Banku BPS S.A. Aleksandra Trojanowicza i Dyrektora Oddziału Regionalnego BPS S.A. w Rzeszowie Emiliana Pyry swoją obecnością uświetnili Prezesi Zarządów zaprzyjaźnionych Banków Spółdzielczych, przedstawiciele wsi i samorządów osiedlowych, delegaci, byli i obecni pracownicy banku, jak również byli samorządowcy, którzy przez wiele lat współpracowali z bankiem. Jubileusz był świetną okazją do podsumowania półwiecznej działalności, o której opowiedziała zgromadzonym kierująca Bankiem od 35 lat Prezes Zarządu Władysława Borowiec, która podkreśliła, że dzięki zaangażowaniu samorządu i pracowników BS w Połańcu jest nowoczesną i cenioną instytucją w środowisku lokalnym, a wzajemne zaufanie spowodowało, że corocznie zwiększa sumę bilansową, stan depozytów i kredytów oraz funduszy własnych. Podczas uroczystości z okazji złotego jubileuszu Banku Złotym Odznaczeniem „Za zasługi dla polskiej bankowości spółdzielczej” uhonorowani zostali Prezes Władysława Borowiec i Przewodniczący Rady Nadzorczej Mateusz Łowicki. W części artystycznej występ wokalnotaneczny zaprezentowała młodzież z Centrum Kultury i Sztuki w Połańcu, a gościem specjalnym wieczoru był kabaret Pirania. Przy ul. Kijowskiej w Bydgoszczy 20 lipca została otwarta pierwsza w tym mieście placówka Powiślańskiego Banku Spółdzielczego. na uroczystości nie mogło zabraknąć strategicznych klientów Banku i przedstawicieli Rady Nadzorczej. W czerwcu Bank otworzył filię w Ostródzie zlokalizowaną w centralnej części miasta, przy ul. Jana III Sobieskiego 3c. Obie placówki posiadają bogatą ofertę standardowych oraz zaawansowanych produktów depozytowych i kredytowych. Prezent na stulecie Wyjątkowy prezent sobie i swoim klientom sprawił Bank Spółdzielczy w Goworowie z okazji stulecia działalności – 28 lipca 2012 r. przy okazji uroczystości jubileuszowych otwarta została nowa siedziba Banku, którą poświęcił biskup łomżyński Tadeusz Bronakowski. – Oddanie budynku to dla nas wielkie wydarzenie, które wywołuje pozytywne emocje, nie tylko wśród pracowników osób, które brały udział w realizacji tej inwestycji – mówiła Lucyna Lewicka, prezes Banku w Goworowie, która podziękowała wszystkim osobom zaangażowanym w rozwój Banku. Podczas uroczystości, które zainaugurowane zostały w kościele Podwyższenia Krzyża Św. w Goworowie mszą św. celebrowaną przez bp. Bronakowskiego, przypomniano również bogatą historię placówki, a także wręczono odznaczenia. Stulecie było również okazją do prezentacji wydanej po raz pierwszy monografii Banku Spółdzielczego Goworowie. Nie tylko z nazwy Do ścisłej czołówki analogicznych produktów finansowych na rynku należy zaliczyć Hit Lata SANBanku, okolicznościową, 4-miesięczną lokatę nieodnawialną z oprocentowaniem 6,45%. Hitowa nie tylko z nazwy lokata jest dostępna we wszystkich placówkach Nadsańskiego Banku Spółdzielczego, a do jej podstawowych zalet należą konkurencyjne oprocentowanie i krótki okres oszczędzania. 23 Rozwijamy się W służbie społeczności Okrągłe setne urodziny obchodził 15 czerwca 2012 r. Bank Spółdzielczy w Sędziszowie. W czasie mszy św. inaugurującej jubileusz poświęcono sztandar Banku, który następnie został przyjęty w poczet sztandarów społeczności gmin Sędziszów i Słupia Jędrzejowska. 100 lat Podczas oficjalnej części obchodów, zorganizowanej w Potockim Dworze, Prezes Ryszard Baran podkreślił służebną rolę wobec lokalnych społeczności, jaką sto lat temu przyjęła na siebie Kasa w Krzcięcicach, a którą Bank Spółdzielczy w Sędziszowie podtrzymuje. – Bank dalej będzie się rozwijał, łącząc tradycję i zasady spółdzielczości bankowej z nowoczesnością, kontynuując mariaż pewności i zaufania z wygodą i poczuciem bezpieczeństwa, jakie daje technologia – podkreślił. Spotkanie było okazją do uhonorowania Zarządu, Rady Nadzorczej i pracowników BS w Sędziszowie. Aleksander Trojanowicz, Wiceprezes Zarządu Banku BPS S.A., wręczył zasłużonym odznaczenia „Za zasługi dla polskiej bankowości spółdzielczej” oraz przekazał na ręce Pre- Od towarzystwa do banku 100 lat Sto lat temu, w 1912 r., zostało założone Towarzystwo Pożyczkowo-Oszczędnościowe, które dało początek Bankowi Spółdzielczemu w Łomży. Obchody jubileuszu miały miejsce 2 czerwca 2012 r. i rozpoczęły się w katedrze łomżyńskiej, gdzie odprawiona została msza św., a także odsłonięto tablicę upamiętniającą założycieli Banku. Na uroczystości związane ze stuleciem placówki zaproszeni zostali przedstawiciele władz samorządowych, byli pracownicy instytucji, a także Wiceprezes Banku BPS S.A. 24 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Piotr Pokropek. Działaczy samorządu Banku oraz zasłużonych obecnych i byłych pracowników uhonorowano odznaczeniami „Za zasługi dla polskiej bankowości spółdzielczej”, Krzyżami Zasługi im. ks. Piotra Wawrzyniaka oraz odznakami Krajowej Rady Spółdzielczej „Za zasługi dla spółdzielczości”. Część oficjalną uświetnił występ Filharmonii Łomżyńskiej im. Witolda Lutosławskiego, natomiast wieczornej biesiadzie towarzyszyły występy m.in. członków warszawskiego teatru Sabat. zesa Ryszarda Barana statuetkę „Za zasługi dla Zrzeszenia Banku Polskiej Spółdzielczości S.A.”, przyznawaną bankom, które w sposób szczególny przyczyniły się do rozwoju Grupy BPS. Wręczono także Złote i Srebrne Odznaki im. Franciszka Stefczyka oraz odznaczenia „Zasłużony Działacz Ruchu Spółdzielczego”. Na zakończenie jubileuszu wystąpił Mieczysław Błaszczyk, tenor związany ze Śląskiem. Lepszy dostęp PBSBank24 – to nowy system bankowości elektronicznej uruchomiony dla klientów przez Podkarpacki Bank Spółdzielczy. Nowa usługa rozszerza zakres oferowanych funkcji, poprawia interfejs użytkownika, a także wprowadza nowe bezpieczne metody autoryzacji. Dzięki nowoczesnej usłudze klienci mają dostęp do aplikacji przez internet zarówno z komputerów osobistych, jak i z urządzeń mobilnych poprzez specjalny, uproszczony interfejs użytkownika dla telefonów komórkowych. Uzupełnieniem usługi jest kanał SMS, umożliwiający realizację podstawowych operacji (np. przelewów), za pomocą krótkich wiadomości tekstowych. Usługa PBSBank24 pozwoli klientom na wielokanałowy dostęp do środków i zarządzania nimi według ich własnych preferencji. Platforma, na której usługa jest zbudowana, umożliwia również szybką modernizację, jak również dodawanie nowych funkcjonalności. W najbliższym czasie PBS zamierza wprowadzić m.in. opcje płatności Allegro, aukcji lokat, negocjowania lokat za pośrednictwem usługi. Wiek w Krasnymstawie „Razem od pokoleń. 1912–2012” – to hasło przewodnie jubileuszu Banku Spółdzielczego w Krasnymstawie, który 4 czerwca 2012 r. świętował stulecie działalności. Uroczystości rozpoczęła msza w kościele św. Franciszka Ksawerego. 100 lat Następnie goście, wśród których nie zabrakło przedstawicieli samorządu terytorialnego, lokalnych organizacji i instytucji, a przede wszystkim sektora bankowego, reprezentowanego m.in. przez Wiceprezesa Banku BPS S.A. Piotra Pokropka, Prezesa KZBS Jerzego Różyńskiego, przedstawiciela Krajowej Rady Spółdzielczej Edmunda Bubaka, Dyrektora Oddziału Regionalnego Banku BPS S.A. Tadeusza Walaska oraz prezesów zaprzyjaźnionych BS-ów, przeszli do centrum konferencyjnego Stowarzyszenia Integracyjnego Magnum Bonum, gdzie powitał ich Przewodniczący Rady Nadzorczej BS Krasnystaw Henryk Gontarz. Pod- sumowanie stu lat historii przypadło w udziale Prezesowi Zarządu Radosławowi Chmielewskiemu. – Jubileusz to doskonała okazja do wspomnień, podsumowań, przywołania w pamięci ludzi i ich działań składających się na teraźniejszość Banku Spółdzielczego w Krasnymstawie – mówił Prezes. Stulecie Banku było okazją do wyróżnienia osób, które w sposób wyjątkowy przyczyniły się do jego rozwoju. Pracownikom i działaczom bankowym wręczone zostały odznaczenia Banku BPS, odznaki KZBS, krzyże za zasługi dla rozwoju spółdzielczości bankowej im. ks. Piotra Wawrzyniaka oraz odznaki Krajowej Rady Spółdzielczej. Natomiast Bank Spółdzielczy w Krasnymstawie uhonorowany został Medalem im. Franciszka Stefczyka oraz statuetką „Za zasługi dla Zrzeszenia Banku Polskiej Spółdzielczości S.A.”. Szczególnie uhonorowani zostali były wieloletni Prezes BS Krasnystaw Stanisław Woźniak oraz wieloletni Przewodniczący Rady Nadzorczej BS Krasnystaw Henryk Gontarz. W części artystycznej goście mogli wysłuchać koncertu w wykonaniu kwartetu fletowego Filharmonii Lubelskiej, natomiast bogatą historię Banku mogli poznać dzięki monografii poświęconej stuletniej działalności tej instytucji. Pieniądze na palec Jako jedyny na Pomorzu i trzeci wśród wszystkich banków w Polsce Powiślański Bank Spółdzielczy w Kwidzynie w czerwcu pilotażowo wprowadził do swojej oferty wypłaty gotówki bezpośrednio z konta poprzez bankomaty z funkcją Finger Vein, czyli weryfikacji danych biometrycznych. Pierwsze dwa bankomaty wykorzystujące tę technologię znajdują się w Centrali Banku i umożliwiają wypłatę gotówki bez użycia kart bankomatowych. Wystarczy wpisać swoją datę urodzenia lub PESEL (tzw. wstępna weryfikacja), a następ- nie przyłożyć palec do czytnika znajdującego się na bankomacie. W ten prosty sposób dokonana zostanie przy użyciu unikalnego dla każdego człowieka obrazu układu naczyń krwionośnych ostateczna autoryzacja danych niezbędna do wypłaty gotówki. Równie proste jest udostępnienie usługi – klient Banku, który chciałby skorzystać z funkcji Finger Vein, powinien zgłosić się do Centrali Banku w Kwidzynie w celu pobrania wzorca biometrycznego oraz wprowadzenia go do systemu wraz z pozostałymi danymi osobowymi. Cała procedura trwa kilka minut. 25 Nasza grupa Kultura organizacyjna w bankach spółdzielczych Czy w banku podzielane są wspólne wartości? Co cenimy bardziej – rozwój poszczególnych osób czy zespołów? Jak wdrażać podjęte decyzje? Na te i wiele innych pytań odpowie prawidłowo przeprowadzona diagnoza kultury organizacyjnej banku, czym od stycznia 2012 r. zajmuje się Fundacja Rozwoju Bankowości Spółdzielczej, realizując w ten sposób swoje statutowe cele. Czym jest kultura organizacyjna? Kultura organizacyjna to zestaw formalnych i nieformalnych norm, zasad oraz wartości organizacyjnych, które przekładają się bezpośrednio na efektywność pracowników, a co za tym idzie na wynik finansowy i wizerunek banku. Krótko mówiąc – to styl banku, jego tożsamość i wyróżnik na tle konkurencji. Diagnoza kultury organizacyjnej dostarcza wielu ważnych informacji pomocnych w zarządzaniu zespołami pracowniczymi, m.in. pozwala: l zweryfikować skuteczność aktualnych działań zarządczych, l jasno określić obszary do rozwoju (określić problemy i znaleźć rozwiązania), l stworzyć adekwatny plan działań rozwojowych lub naprawczych, l tworzyć bezpieczeństwo i stabilną politykę personalną, l stworzyć długofalową strategię banku, l efektywnie zarządzać przy rozproszonej terytorialnie strukturze banku, l jasno określić zadowolenie i zaangażowanie pracowników, l jasno określić wizerunek banku w oczach pracowników, l zoptymalizować sposób i proces zarządzania bankiem, l zoptymalizować sposób i proces zarządzania personelem. Warto pamiętać, że wszelkie zmiany w organizacji, czy to dotyczące procesów zarządzania, czy rozwoju kadr, powinny brać pod uwagę stan kultury organizacyjnej – w przeciwnym wypadku mogą się okazać nieskuteczne. Wykres 1. Siła kultury organizacyjnej 0,00 10,00 20,00 30,00 40,00 50,00 60,00 70,00 80,00 90,00 100,00 Silna i spójna kultura przyczynia się do efektywności organizacji, zwłaszcza jeśli postawy i przekonania dominujące w kulturze wspierają elastyczność i dostosowanie się do otoczenia biznesowego organizacji. Rozbieżności pomiędzy opiniami pracowników w zakresie wspólnych wartości i przekonań pro26 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps wadzić mogą m.in. do realizowania przez poszczególne działy/ pracowników różnych celów (często odmiennych od głównych celów banku), jak również do niezrozumiałych dla kadry zarządzającej działań pracowników oraz braku zrozumienia dla decyzji podejmowanych przez Zarząd. Podstawowe wymiary kultury organizacyjnej Indywidualizm – organizacje kładą różny nacisk na niezależność i wolność swoich pracowników w podejmowaniu decyzji. Na jednym końcu tej osi (wysokie wyniki) znajdują się organizacje indywidualistyczne, w których członkowie przedkładają swoją niezależność ponad firmę, na drugim zaś organizacje kolektywistyczne, w których wspólne dobro jest ważniejsze niż interes jednostkowy. Uczestnictwo – w różnych organizacjach pracownicy zachęcani są do różnego poziomu zaangażowania w życie firmy. Na jednym końcu tej osi (wysokie wyniki) znajdują się firmy, w których pracownicy uczestniczą w podejmowaniu decyzji na każdym możliwym poziomie jej działalności, na drugim zaś – organizacje, w których pracownicy nie są zaangażowani w prowadzenie banku. Wykres 2. Rodzaje kultury Kombinacja tych dwóch osi pozwala na opisanie dominującej kultury jako: l atomistycznej („wysoki” indywidualizm; „niskie” uczestnictwo) – pracownicy działają niezależnie, a przy tym nie czują współodpowiedzialności za organizację; działają na własną rękę, według własnego rozumienia interesu banku; l przedsiębiorczej („wysoki” indywidualizm; „wysokie” uczestnictwo) – pracownicy działają niezależnie, jednak czują się od- O badaniu: Każde z badań składa się z trzech – czterech faz: u Faza ankietowa Po akceptacji badania i umówieniu konkretnego terminu badanie odbywa się w formie papierowej w miejscu pracy. u Faza raportowa Przygotowywany jest raport z badania kultury organizacyjnej. Raport przedstawiany jest Prezesowi Banku Spółdzielczego przez konsultanta Fundacji, który szczegółowo omawia jego zawartość oraz odpowiada na wszelkie pytania i rozwiewa wątpliwości. powiedzialni za przyszłość organizacji; biorą sprawy w swoje ręce, by realizować wspólny interes, o którym współdecydują; l kolektywnej („niski” indywidualizm; „wysokie” uczestnictwo) – pracownicy działają zespołowo, dobro jednostki jest drugorzędne, a przy tym czują się „współtwórcami” organizacji; działają wspólnie dla osiągnięcia wspólnego dobra, przy tym czują, że mają wpływ na sposób jego osiągnięcia; l paternalistycznej („niski” indywidualizm; „niskie” uczestnictwo) – pracownicy działają zespołowo, jednak nie czują się współodpowiedzialni za organizację; działają wspólnie, ale decyzję ktoś musi podjąć za nich. Poza podstawowymi wymiarami badanie diagnozuje kulturę organizacyjną banku na wielu różnych wymiarach. Są to m.in. krytycyzm, konformizm, odpowiedzialność, identyfikacja, orientacja na przyszłość. Dane z każdego z tych wymiarów przynoszą wiele użytecznych informacji zarządczych. Wykres 2. Orientacja na przyszłość Jesteśmy Chcemy być u Faza informacyjna Po ustaleniu szczegółów badania z Fundacją Rozwoju Bankowości Spółdzielczej zarząd banku informuje pracowników o sposobie przeprowadzenia badania. Przedstawia termin oraz niezbędne informacje logistyczne. u Faza warsztatowa (opcjonalnie) Po przedstawieniu raportu eksperci Fundacji mogą przeprowadzić warsztaty z kadrą kierowniczą banku, których celem jest wypracowanie efektywnych sposobów przełożenia wniosków z badania na bieżącą pracę zarządczą. Serdecznie zapraszamy Banki Spółdzielcze do udziału w badaniu. C i e kawostki Bożena Greń Prezes Zarządu Fundacja Rozwoju Bankowości Spółdzielczej Prowadzi projekty szkoleniowo-doradcze m.in. dla banków spółdzielczych. Ekspert z zakresu rozwijania kompetencji zawodowych. Prywatnie interesuje się archaicznymi pieśniami ukraińskimi. finansow e Zarobili na jeżach Numizmatyka staje się coraz popularniejszym sposobem lokowania i inwestowania pieniędzy. Szybko rosną ceny monet kolekcjonerskich oraz popyt na nie, mamy więc pewność, że łatwo będziemy mogli wycofać swoje środki z inwestycji. Nie trzeba także wielkich kapitałów, by rozpocząć inwestycję – już niedużą kwotę możemy ulokować w monetach, oczekując niemałych zysków. Dla przykładu: przedstawiająca jeża moneta ze stopu Nordic Gold o nomina- le 2 zł, wyemitowana w 1996 r. w nakładzie 300 000 sztuk, w momencie emisji warta była tyle, ile jej nominał, czyli równe 2 zł, dziś jej cena osiąga 180 zł, czyli nabywcom dała aż 9000% zysku z zainwestowanej sumy. Dobrą inwestycją była także srebrna moneta kolekcjonerska „Szlak bursztynowy” z 2001 r. wy- emitowany w 57 tys. egzemplarzy. Jest to przepiękna moneta ze srebra oksydowanego próby 900/1000, a dodatkowego uroku dodaje jej duży bursztyn. Wartość monety w 2001 r. wynosiła 57 zł (cena emisyjna), pięć lat później sprzedawana była po 860 zł, natomiast w 2007 r. trzeba było zapłacić za nią ponad 1700 zł. Łatwo policzyć, że wartość monety w ciągu 6 lat wzrosła o 3000%. 27 Nasza grupa Półrocze w liczbach Wyniki Banków Spółdzielczych zrzeszonych z Bankiem BPS S.A. wg stanu na 30.06.2012 r. Na 30 czerwca 2012 r. Banki Spółdzielcze zrzeszone były w dwóch strukturach. Jeden bank – Krakowski Bank Spółdzielczy – działał samodzielnie i współpracował z Bankiem BPS S.A. Działalność prowadziły 573 Banki Spółdzielcze. W porównaniu z czerwcem 2011 r. ich liczba zmniejszyła się o dwa w wyniku połączenia Banku Spółdzielczego w Wysokiem ze Spółdzielczym Bankiem Powiatowym w Piaskach oraz Banku Spółdzielczego w Branicach z Bankiem Spółdzielczym w Namysłowie. Wszystkie cztery banki zrzeszone były z Bankiem BPS S.A. Bank BPS S.A. zrzeszał 365 banków, tj. 63,70% łącznej liczby Banków Spółdzielczych, a SGB-Bank S.A. – 207 banków (36,13%). Aktywa bilansowe Banków Spółdzielczych Grupy BPS na 30 czerwca 2012 r. wynosiły 49 432 mln zł i w okresie 12 miesięcy wzrosły o 5321 mln zł (o 12,06%). W strukturze aktywów zdecydowanie przeważały kredyty i inne należności od podmiotów sektora niefinansowego oraz sektora instytucji rządowych i samorządowych (62,27%). Wartość tej pozycji w ciągu 12 miesięcy zwiększyła się o 3876 mln zł (o 14,41%) do 30 779 mln zł na 30 czerwca 2012 r. W portfelu kredytowym dominowały kredyty udzielone sektorowi niefinansowemu. Ich wielkość ukształtowała się na poziomie 27 716 mln zł i stanowiła 90,05% łącznego obliga kredytowego. Najwyższe tempo wzrostu w tej grupie kredytów wykazywały kredyty dla przedsiębiorstw (22,14%), rolników indywidualnych (13,88%) oraz dla przedsiębiorców indywidualnych (12,63%). W nieco mniejszym stopniu – kredyty dla instytucji niekomercyjnych działających na rzecz gospodarstw domowych (8,88%). (wykres 1 i 2) W ujęciu przedmiotowym największy udział w portfelu kredytowym miały kredyty inwestycyjne – 32,74%. Kredyty operacyjne stanowiły 29,12%, kredyty na zakup nieruchomości – 23,59%, natomiast kredyty konsumpcyjne – 12,48%. Środki pieniężne lokowane w innych bankach stanowiły drugą pod względem wielkości pozycję aktywów bilansowych Banków Spółdzielczych, stanowiąc 26,56% aktywów ogółem. Lokaty międzybankowe w wartości nominalnej wynosiły 12 498 mln zł i w porównaniu z końcem czerwca 2011 r. wzrosły o 1 018 mln zł, tj. o 8,87%. Wartość lokat złożonych poza Bankiem BPS S.A. wykazywała tendencję malejącą i stanowiła niewielki odsetek całej bazy lokacyjnej Banków Spółdzielczych. Trzecią pod względem wielkości pozycję w aktywach zajmowały instrumenty dłużne i kapitałowe, które stanowiły 4,31% aktywów. Na przestrzeni 12 miesięcy ich wartość wzrosła o 228 mln zł, tj. o 12,00%, do 2130 mln zł. Na portfel tych papierów składały się instrumenty kapitałowe w kwocie 466 mln zł oraz dłużne o wartości 1664 mln zł. Główną pozycję pozostałych aktywów stanowiły rzeczowe aktywa trwałe w kwocie 1328 mln zł, których udział w aktywach ogółem wyniósł 2,69%. Podstawowym źródłem finansowania działalności Banków Spółdzielczych były zobowiązania wobec sektora niefinansowego, które stanowiły 76,41% pasywów bilansowych ogółem. Udział kapitałów w pasywach wynosił 10,70%, zobowiązań wobec sektora instytucji rządowych i samorządowych – 7,85%, zobowiązań wobec sektora finansowego – 2,56%, pozostałych pasywów – 2,47%. W porównaniu do stanu Wykres 1. Struktura podmiotowa kredytów sektora niefinansowego 28 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps na koniec czerwca 2011 r. w strukturze pasywów nie zaszły istotne zmiany. Depozyty w Bankach Spółdzielczych Grupy BPS wzrosły w porównaniu z końcem czerwca 2011 r. o 4316 mln zł (o 11,61%) i na koniec czerwca 2012 r. wyniosły 41 488 mln zł. Na bazę depozytową składały się depozyty sektora niefinansowego – 37 615 mln zł – oraz sektora instytucji rządowych i samorządowych – 3873 mln zł. O wysokiej dynamice jej rozwoju zdecydowały przede wszystkim depozyty osób prywatnych – środki tych podmiotów wzrosły o 15,10% – oraz rolników indywidualnych – zwiększyły się o 12,55%. W mniejszym stopniu wzrosły depozyty instytucji niekomercyjnych działających na rzecz gospodarstw domowych (o 6,71%) oraz przedsiębiorców indywidualnych (o 1,66%) (wykres 3 i 4). Jakkolwiek w perspektywie długookresowej, obejmującej okres od początku 2009 r., obserwuje się zahamowanie trendu rosnącego zobowiązań wobec sektora instytucji rządowych i samorządowych, to w ujęciu rocznym zwiększyły się o 3,32% (wykres 5 i 6). Na 31 marca 2012 r. dominowały depozyty terminowe, które stanowiły 57,88% ogółu depozytów, natomiast udział depozytów bieżących wynosił 42,12%. Drugim pod względem wielkości źródłem finansowania w zrzeszonych Bankach Spółdzielczych były kapitały. Pokrywały aktywa bilansowe w 10,70%. Na koniec czerwca 2012 r. osiągnęły poziom Wykres 2. Kredyty sektora niefinansowego 5291 mln zł i stanowiły 39,84% rzeczowych aktywów trwałych. Wynik finansowy netto Banków Spółdzielczych w pierwszym półroczu 2012 r. wyniósł 313,8 mln zł i był o 39,8 mln zł (o 14,30%) wyższy niż w analogicznym okresie 2011 r. O wzroście wyniku finansowego zdecydował przyrost wyniku odsetkowego. Wynik odsetkowy był podstawową pozycją wyniku działalności bankowej (stanowił 76,22%) i wykazywał wysoką dynamikę – 118,74%. Istotne znaczenie miała również niższa dynamika wydatków niż wyniku działalności bankowej. Koszty działania wzrosły w analizowanym okresie o 10,22%, natomiast wynik działalności bankowej o 14,08%. Na poziom wyniku finansowego wpłynęły także odpisy aktualizujące z tytułu utraty wartości aktywów finansowych. Na koniec czerwca 2012 r. saldo rezerw celowych było wyższe o 93,81% niż w tym samym okresie 2011 r. W ujęciu nominalnym saldo tych odpisów wynosiło 68 mln zł. W pierwszym półroczu 2012 r. poprawiła się efektywność kosztowa banków. Wskaźnik kosztów operacyjnych (C/I) wyniósł 64,50% i był o 2,70 pkt proc. niższy niż w analogicznym okresie 2011 r. Wskaźniki rentowności osiągnięte na 30 czerwca 2012 r. uległy nieznacznej poprawie na przestrzeni ostatniego roku. Wskaźnik ROA wyniósł 1,28%, natomiast współczynnik ROE 13,54%. W ujęciu rocznym nastąpiło pogorszenie jakości portfela kredytowego, mierzonej wielkością nominalną i udziałem kredytów zagrożonych. Kredyty z rozpoznaną utratą wartości wzrosły o 281 mln zł, tj. o 19,15%. Udział kredytów z rozpoznaną utratą wartości z odsetkami w całym portfelu kredytowym zwiększył się z 5,46% na koniec czerwca 2011 r. do 5,69% na 30 czerwca 2012 r., natomiast wskaźnik ten liczony bez odsetek wzrósł odpowiednio z 4,59 do 4,77%. Sytuację Banków Spółdzielczych w zakresie płynności należy uznać za zadowalającą. Na przestrzeni ostatniego roku odnotowano wzrost aktywów płynnych, w porównaniu z końcem czerwca 2011 r. o 1856 mln zł, tj. o 12,90%. Średni udział aktywów płynnych w aktywach ogółem wyniósł 26,14%. Jednocześnie nastąpiło zwiększenie o 15,10% poziomu stabilnych środków obcych. Nadwyżka depozytów nad kredytami wzrosła o 524 mln zł do 10 625 mln zł, natomiast relacja depozytów do kredytów wyniosła 134,67% i zmniejszyła się w ciągu 12 miesięcy o 2,88 pkt proc. Fundusze własne, zapewniające bezpieczeństwo ekonomiczne banków, na koniec czerwca 2012 r. wyniosły 5251 mln zł i w okresie 12 miesięcy zwiększyły się o 13,61%. Z łącznej kwoty funduszy własnych 93,13% przypadało na fundusze własne podstawowe i 6,87% na fundusze własne uzupełniające. Na koniec czerwca 2012 r. wszystkie banki Grupy BPS spełniały wymagany minimalny poziom kapitałów (równowartość 1 mln euro). Całkowity wymóg kapitałowy wzrósł o 335 mln zł, tj. o 13,00%, do poziomu 2913 mln zł. Z tej kwoty 87,37% przypadało na wymóg z tytułu ryzyka kredytowego, 12,25% na ryzyko operacyjne, a 0,38% na wymogi z tytułu pozostałych rodzajów ryzyka. Średni współczynnik wypłacalności na koniec czerwca 2012 r. wynosił 14,43%, co oznacza jego wzrost, w porównaniu ze stanem na 30 czerwca 2011 r., o 0,07 pkt proc. W pierwszym półroczu 2012 r. aktywność Banków Spółdzielczych Grupy BPS, mierzona dynamiką wzrostu sumy bilansowej, była zadowalająca. Kierunki rozwoju działalności Banków Spółdzielczych nie uległy zmianie. W strukturze ich aktywów bilansowych dominują kredyty i inne należności od podmiotów sektora niefinansowego oraz instytucji samorządowych. W portfelu ekspozycji kredytowych Banków Spółdzielczych dominuje pozycja kredytów dla przedsiębiorstw. Efektem działalności w pierwszym półroczu 2012 r. było wygenerowanie wyższego wyniku finansowego netto o 14,30% niż w analogicznym okresie 2011 r. Głównym źródłem jego poprawy był przyrost wyniku odsetkowego. Pozostałe pozycje wyniku działalności bankowej miały niewielki wpływ na poprawę wyniku tych banków. Pozytywne tendencje obserwuje się w zakresie zmniejszania się wskaźnika kosztów działania banku do wyniku działalności bankowej. Głównym obszarem ryzyka jest jakość portfela kredytowego, która od 2009 r. ulega systematycznemu pogorszeniu. Wskaźnik kredytów zagrożonych na 30.06.2012 r. wynosił 5,69%. Sytuacja Banków Spółdzielczych w zakresie adekwatności kapitałów jest stabilna. Wszystkie banki spełniały wymogi w zakresie współczynnika wypłacalności oraz wymaganego poziomu kapitałów. Helena Banaśkiewicz Dyrektor Departamentu Bankowości Spółdzielczej Bank BPS S.A. Wykres 3. Depozyty sektora niefinansowego Wykres 4. Depozyty sektora instytucji rządowych i samorządowych Wykres 5. Depozyty osób prywatnych Wykres 6. Struktura depozytów sektora niefinansowego Zawodowo z bankowością spółdzielczą związana od 1979 roku. W Banku zrzeszającym pracuje od 18 lat, pełniąc funkcje kierownicze. W 1998 roku rozpoczęła pracę w departamencie współpracującym z bankami spółdzielczymi, początkowo na stanowisku Zastępcy Dyrektora, a od 2000 roku – Dyrektora Departamentu Bankowości Spółdzielczej. 29 Nasza grupa Program Kafeteryjny – sposób na zadowolonego pracownika Siłą i głównym kapitałem każdej instytucji są ludzie – zmotywowani, zaangażowani i zadowoleni pracownicy. Częstotliwość, z jaką powtarzane jest to zdanie, zmieniła je w slogan, jednak każdy menedżer, każdy zarząd wcześniej czy później ociera się o prawdę zawartą w sformułowaniu – bez motywowania nie ma zaangażowania, a bez zaangażowania nie ma efektów. Sposobów na zachęcanie podwładnych do lepszej, bardziej efektywnej pracy wymyślono wiele, żaden jednak nie jest na tyle uniwersalny, aby działał względem wszystkich pracowników. Podstawą do skutecznych działań motywacyjnych jest ich dopasowanie do oczekiwań pojedynczych pracowników. Formą takiego właśnie programu motywacyjnego „skrojonego na miarę” jest Program Kafeteryjny, który wprowadził Bank Polskiej Spółdzielczości. Bankowy Program Kafeteryjny bierze pod uwagę odmienność preferencji pracowników, dzięki czemu pozwala maksymalnie wykorzystać budżet przeznaczony na świadczenia pozapłacowe. Każdy wybiera te benefity, które mają dla niego największą wartość. Obecnie pracownicy Banku BPS za pomocą prostej platformy internetowej samodzielnie dokonują doboru oferowanych im usług w ramach benefitów sportowych i kulturalnych. W efekcie po stronie Banku wyeliminowane zostały nakłady na administrację i obsługę benefitów. 30 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Wprowadzenie Programu Kafeteryjnego w Banku BPS przyniosło wiele korzyści, w szczególności zaś wpływa na: lepsze postrzeganie przez pracowników dodatkowych benefitów poprzez ich dopasowanie do rzeczywistych potrzeb, satysfakcję pracowników i ich rodziny, zachowanie grupy wartościowych pracowników, wzmocnienie motywacji pracowników i ich lojalności, uporządkowanie systemu świadczeń pozapłacowych, redukcję kosztów obsługi benefitów, wzmocnienie kultury organizacyjnej poprzez wprowadzenie nowoczesnego, przemyślanego, spełniającego potrzeby socjalne Pracowników narzędzia. Bankowy Program Kafeteryjny to doskonałe narzędzie pozwalające zatroszczyć się o zróżnicowane potrzeby i aspiracje Pracowników, a przy tym uniknąć stale rosnących oczekiwań finansowych. Program Kafeteryjny Banku BPS to efektywność, różnorodność i wygoda. Program Kafeteryjny w sposób przyjazny, szybki i właściwie bezkosztowy może być wprowadzony w każdym Banku bez względu na jego wielkość i liczbę pracowników. Koleją istotną cechą programu, z punktu widzenia wizerunkowego całej Grupy BPS, jest możliwość standaryzacji platformy samoobsługowej, w tym umieszczenia logo Banku oraz zastosowania odpowiedniej kolorystyki, zaś HR BPS chętnie służy pomocą merytoryczną w ustaleniu optymalnego katalogu świadczeń oraz swoim doświadczeniem we wdrożeniu tego właśnie rozwiązania. Katarzyna Żmudzka Prezes Zarządu HR BPS Sp. z o.o. Z wykształcenia filozof i ekonomista, ukończyła studia podyplomowe z rachunkowości, posiada licencję Ministra Finansów na usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych. Z Bankiem BPS S.A. związana od 4 lat. Od stycznia 2012 r. pracuje w spółce HR BPS, od 28 czerwca 2012 pełni funkcję Prezesa Zarządu. Prywatnie uwielbia Hemingwaya i jego krótkie równoważniki zdań. Gdy chce kogoś zaskoczyć, mówi, że haftuje, co jest zgodne z prawdą. Innowacje warunkiem rozwoju Wbrew prognozom analityków rynku znów zaczęło przybywać bankomatów. Z danych NBP wynika, że w pierwszym kwartale br. pojawiło się 261 nowych maszyn i na koniec marca było ich w Polsce prawie 17,8 tys. Miniboom bankomatowy zawdzięczamy głównie sieciom handlowym, które chcą mieć u siebie bankomat. Rynek kartowy też rośnie, ale wolniej i jest głodny innowacji. Liderem rynku pod względem dynamiki rozwoju pozostaje IT Card. Przez ostatnie czternaście miesięcy podpinaliśmy dziennie 7 bankomatów, a tygodniowo 35 maszyn. Nasz rynek nadal ma ogromny potencjał. W Niemczech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Belgii na milion mieszkańców przypada ponad tysiąc bankomatów. W Polsce to zaledwie 430. Jednak w biznesie bankomatowym coraz trudniej o zyski. MasterCard i Visa obniżyły wysokość prowizji otrzymywanych przez posiadaczy bankomatów od każdej wypłaty gotówki z obcego bankomatu, zniechęcając do dalszego rozwoju sieci. Skurczyły się dochody instytucji finansowych, które miały rozwinięte sieci pozaoddziałowych maszyn. Sytuacja rynkowa praktycznie wymusiła na bankach wytransferowanie urządzeń poza placówki do niezależnych operatorów. Komunikat jest prosty. Firmy zewnętrzne mają znaleźć sposób na utrzymanie bankomatów poza siecią, przyciągnięcie klientów do bankomatów oraz wypracowanie zysku z maszyny dla siebie i dla banku, dla którego pracują. Innowacje w bankomatach to więcej pieniędzy dla banków Obecnie jedyną szansą na dalszą rozbudowę sieci bankomatów jest zwiększenie dochodowości urządzeń przez rozbudowanie ich funkcjonalności i zainteresowanie nowymi usługami klientów. Dlatego wybierając operatora urządzeń, bank powinien uzyskać zapewnienie, że w jego maszynach będą możliwe: zmiany PIN dla karty własnej i obcego banku, uzyskanie miniwyciąg dla karty, zarządzanie grafikami, personalizacja ekranów transakcyjnych i potwierdzenia transakcji oraz obsługa i sprzedaż doładowań dla telefonów komórkowych. Prawdziwa rewolucja na rynku rozpocznie się w momencie, kiedy niezależni operatorzy rozpoczną obsługę wpłatomatów i bankomatów w zamkniętym obiegu pieniędzy. Dlacze- go? Przy dobrym planowaniu konwojowanie gotówki przestanie być potrzebne, bo pieniądze wpłacone przez jednego klienta wypłaci inny klient. Konwojowanie to ponad 20 proc. kosztów obsługi bankomatów. Oszczędności banki będą mogły przerzucić na klientów, promując wypłaty bezprowizyjne w swoich bankomatach, napędzając tym samym rynek wypłat gotówkowych w maszynach. Trzeba się przygotować na mobilne płatności bezgotówkowe Podczas gdy rozwój sieci bankomatów hamują zbyt niskie prowizje odprowadzane do właścicieli bankomatów przez banki i organizacje płatnicze, to z drugiej strony rozwój sieci terminali POS spowalniają zbyt wysokie stawki prowizji pobieranych od transakcji bezgotówkowych. Co prawda udział transakcji kartowych w ogólnej liczbie wszystkich transakcji przekroczył już 60 proc., jeśli jednak chodzi o wartość, było to mniej niż 29 proc. Po duże pieniądze Polacy wciąż idą do bankomatu. Ale to się zmieni. Naszym zdaniem, spodziewane obniżenie stawek Interchange Fee, umożliwi dotarcie z POS-em do punktów handlowych, gdzie nigdy nie było możliwości płatności elektronicznych, z uwagi na barierę ceny. Szacuje się, że terminale może mieć najwyżej 30 proc. sklepów, nie ma ich też w większości punktów usługowych, brak ich w urzędach. Według naszych szacunków jeszcze około 150 tysięcy punktów handlowych nie ma terminali płatniczych, z czego zdecydowana większość to rynek, na którym działają banki spółdzielcze. Trzeba być jednak przygotowanym na innowacje, bo na trudnym rynku niska cena to za mało, a klienci są głodni nowinek. Jeżeli rynek się rozkręci, banki i centra rozliczeniowe będą musiały dostosować swoją ofertę do wymagających klientów. Rynek zaskakuje możliwościami, które dawno przestały być już science fiction. Według dziennikarzy „Bloomberg Businessweek”, przyszłość transakcji bezgotówkowych to technologie mobilne. Gracze z branży kart płatniczych starają się za tym nadążyć i kolejne firmy próbują zmieniać telefony w portfele, stosując coraz to nowe eksperymenty. I tak, Google Wallet – zmienia smartfon w portmonetkę do płatności internetowych i mobilnych. Pozwala właścicielowi przypisać do jednego wirtualnego konta różne karty płatnicze i płacić smartfonem zbliżeniowo. Wallet już wystartował w USA. Konkurencyjne V.me, czyli wirtualna portmonetka stworzona przez Visę, działa po założeniu konta na specjalnej platformie i podpięciu do niego kart płatniczych. Umożliwia płacenie zbliżeniowe smartfonem oraz w Internecie na zasadzie podobnej do PayPal, tj. bez konieczności podawania sprzedawcy swoich danych. Pełna wersja usługi, jak zapowiada „Bloomberg Businessweek” zostanie uruchomiona jesienią 2012 roku w USA, Kanadzie i Europie Zachodniej. Eksperci szacują, że podobne nowinki dotrą do Polski w ciągu najbliższych dwóch lat. Banki i centra rozliczeniowe muszę być na to przygotowane. Jacek Koszel Dyrektor Departamentu Marketingu Sprzedaży i Rozwoju Biznesu IT Card S.A. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz Executive MBA w Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej. W latach 2009–2010 bezpośrednio zaangażowany w pierwsze wdrożenia biometrii naczyniowej w bankowości. W wolnych chwilach uprawia sport: thai boxing, kitesurfing, żeglarstwo na katamaranach oraz snowboard. 31 Nasza grupa Nowy standard wymiany informacji w bankach spółdzielczych Sprawnie działające i bezpieczne mechanizmy wymiany informacji są niezbędne sektorowi finansowemu każdego kraju. Kompletne i dokładne informacje pozwalają budować wiarygodność i zaufanie do wszystkich uczestników rynku, w tym w szczególności do banków, jak i ich klientów – przedsiębiorców i osób prywatnych. Ważnym uczestnikiem polskiego sektora finansowego są banki spółdzielcze, instytucje o długiej tradycji, doskonale wkomponowane w mapę poszczególnych regionów kraju, będące blisko swoich klientów i rozumiejące ich potrzeby i uwarunkowania. Pomimo zindywidualizowanego charakteru poszczególnych banków rozumiana jest potrzeba współpracy, w tym współdzielenia informacji i wartości wnoszonej przez dostęp do odpowiednich danych. Jedną z form takiej współpracy jest uczestnictwo banków spółdzielczych w systemie wymiany informacji kredytowej prowadzonym przez Biuro Informacji Kredytowej. Działalność BIK zwiększa pewność obrotu na rynku kredytowym poprzez współdzielenie zasobu informacji dotyczących ok. 98 proc. kredytobiorców. Rolą BIK jest gromadzenie i przetwarzanie informacji o zobowiązaniach, a także dostarczanie nowych rozwiązań produktowych i informatycznych wspomagających proces oceny wiarygodności kredytowej. W chwili obecnej, BIK z bankiem zrzeszającym BPS i wytypowaną grupą banków spółdzielczych kończy kilkumiesięczny okres pilotażowej wymiany danych za pomocą rozwiązania wdrażanego pod nazwą „Telekomunikacyjne Kanały Wymiany Plików” (TKWP). Pilotaż jest owocem szerokiej współpracy BIK z sektorem banków spółdzielczych. Jego celem jest przygotowanie do wprowadzenia istotnych zmian technicznych i organizacyjnych w procesach wymiany informacji z BIK i dostępu banków spółdzielczych do informacji z całego sektora bankowego. – TKWP umożliwia szybką i sprawną wymianę informacji pomiędzy bankiem 32 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Zrzeszającym, bankiem zie pilotażowej. Na potrzeby spółdzielczym oraz TKWP stworzyliśmy dedyBIK – mówi Violetkowany moduł wymiany Działalność BIK ta Knitter–Trzcińdanych o cechach barzwiększa pewność ska, Naczelnik dzo upraszczających obrotu na rynku Wydziału w Dejego wykorzystanie kredytowym partamencie i zapewniający intepoprzez Zarządzania Rygrację z innymi narzęwspółdzielenie zykiem Kredydziami dostarczanymi zasobu informacji towym w Banku przez BIK. Tworzymy dotyczących BPS S.A. – Ponowe wartości również ok. 98 proc. zwala w pełni zaw obszarach niewidoczkredytobiorców. stosować w Bannych dla użytkowników ku Zrzeszającym – są to daleko idące zmiafilozofię usprawniania, ny w procesach przetwarzania optymalizowania i automadanych w BIK, procesy te zostały tyzowania procesów związanych zdefiniowane na nowo i zautomatyzoz przekazywaniem i przetwarzaniem da- wane. Wymagało to wielu zmian w nanych – dodaje. szych systemach, ale zapewni skuteczne monitorowanie techniczne i biznesowe Z technicznego punktu widzenia TKWP wymiany danych oraz bezpieczeństwo. jest rozwiązaniem zapewniającym bezKorzyściami z zastosowania elektropieczną transmisję zaszyfrowanych i pod- nicznej wymiany danych są jednak kopisanych cyfrowo danych, pozwalającym rzyści biznesowe: upoważnionym użytkownikom na sa Generalna zmian w sposobie przekazywania danych do BIK – dotychczas modzielne ich wysyłanie i odbieranie rewsady informacyjne banków spółdzielzultatów ich przetworzenia oraz bieżące czych były wysyłane do banku zrześledzenie statusu przetwarzania danych szającego, wymagając oceny jakości w systemach BIK. TKWP jest więc noi konsolidacji. Dopiero potem wsady wym kanałem wymiany informacji – grobyły przesyłane do BIK. Dziś odbywać madzenia danych aktualizujących oraz się to może bezpośrednio, co znakomidystrybucji produktów i usług BIK. cie usprawni i przyspieszy wymianę – Dostarczamy rozwiązanie zgodne informacji. z potrzebami jego przyszłych użytkow Skrócenie czasu przekazywania danych ników – mówi Radosław Kuczmierczyk, do oraz z BIK poprzez wyeliminowaDyrektor ds. Strategii Informatycznych nie pośrednictwa poczty i kurierów BIK – kierownik Projektu TKWP. „Opro(w efekcie – szybsza aktualizacja gramowanie dla banków spółdzielczych, baz BIK i szybszy dostęp banków wchodzące w jego skład, będzie bez więkdo rezultatów przetwarzaszych problemów instalowane i eksploatonia danych). wane w banku, co potwierdziliśmy w fa- Możliwość bezpośredniej, osobnej współpracy każdego banku spółdzielczego z BIK w celu doskonalenia jakości danych – analizie i ocenie parametrów jakościowych podlegać będą dane każdego banku, które do tej pory nie były widoczne w ramach zintegrowanych wsadów z całego Zrzeszenia. Odciążenie banków od wielu czynności operatorskich jak też uproszczenie współpracy z BIK poprzez zredukowanie wymaganych czynności technicznych i nadzorczych. Większa zdolność pracowników banków do zarządzania danymi, dzięki integracji z narzędziami dostępnymi w ramach pakietu oprogramowania „Platforma BIK”. Większe bezpieczeństwo wymiany danych w aspekcie technicznym i organizacyjnym. Bezpośrednimi użytkownikami prezentowanego rozwiązania będą pracownicy banków spółdzielczych (operatorzy) oraz pracownicy Banku Zrzeszającego odpowiedzialni za bieżącą koordynację wymiany danych w ramach Zrzeszeń. Uczestnikom wymiany danych realizowanej poprzez TKWP przypisano następujące zadania: Banki spółdzielcze są głównym odbiorcą usług i produktów BIK oferowanych za pośrednictwem tego rozwiązania. W procesach aktualizacji danych w BIK zadaniem banków jest zapewnienie kompletnych danych o wymaganej jakości, terminowe ich przesłanie oraz korygowanie ewentualnych błędów w danych. Zadaniem banku zrzeszającego jest nadzór ogólny wymiany danych pomię- dzy BIK a bankami zrzeszenia, identyfikowanie zmieniających się oczekiwań organizacyjnych i technicznych oraz nadzór w procesie przyznawania dostępu do danych. BIK odpowiada za terminowe przetworzenie danych, nadzór jakości danych oraz wsparcie w rozwiązywaniu problemów i działaniach prowadzących do poprawy jakości danych. W opinii wydanej przez Bank Spółdzielczy w Legionowie, jeden z pierwszych banków uczestniczących w pilotażu TKWP, nowy system działa bez zarzutów. Według Eksperta ds. wdrożenia systemu, Jerzego Wierzbickiego – Administratora Systemów Informatycznych BS w Legionowie „System BIK Kurier działa poprawnie w integracji z platformą BIK, co skutkuje skróceniem drogi przekazywanych danych, wysokim poziomem bezpieczeństwa oraz stwarza możliwość przekazywania dodatkowych plików wsadowych w formie elektronicznej”. Odpowiedni poziom bezpieczeństwa wymiany danych osiągnięto poprzez zastosowanie szeregu zabezpieczeń technicznych i organizacyjnych, takich jak szyfrowanie danych i kanału telekomunikacyjnego oraz zabezpieczenia organizacyjne dotyczące proceduralnych zasad postępowania oraz wymagań i standardów zabezpieczeń. Warto dodać, że proces wymiany danych pomiędzy bankami spółdzielczymi i BIK, zweryfikowany został podczas rutynowej kontroli GIODO. – Również GIODO potwierdziło pozytywną opinię naszego banku na temat przejrzystych instrukcji szyfrowania, solidnej dokumentacji oraz bezpieczeństwa systemu. Ponadto zaznaczył, że zachowana jest poufność danych osobowych – wskazuje Jerzy Wierzbicki. Zastosowanie TKWP będzie znaczącym udoskonaleniem współpracy z BIK. Wdrożenie rozwiązania ułatwi między innymi realizację potrzeb związanych z częstszą aktualizacją współdzielonych zasobów informacyjnych, co staje się szczególnie ważne wobec wzrostu oczekiwań stawianych przez klientów. Dodatkowym aspektem zwiększającym atrakcyjność tego rozwiązania jest otwarcie drogi do włączenia banków spółdzielczych w obieg informacji o zobowiązaniach podmiotów gospodarczych – w ramach Systemu Informacji BIK Przedsiębiorca”. W ostatnim czasie system ten zyskał kilku nowych uczestników, w sposób znaczący zwiększających wolumen współdzielonych informacji. Przewiduje się, że od przyszłego roku banki będą korzystały z usług tego systemu w zakresie porównywalnym z Systemem Informacji Bik Klient Indywidualny. Z nowego kanału wymiany danych mogą korzystać wszystkie banki spółdzielcze, w szczególności te, których dane nie są obecnie dostępne bezpośrednio z centrali banku zrzeszającego. – Wdrożenie TKWP w Grupie BPS do końca 2013 r. jest jednym z elementów sukcesu pozwalających osiągnąć cel strategiczny związany ze zwiększeniem efektywności działania Zrzeszenia – ocenia Violetta Knitter–Trzcińska. Zakończenie pilotażu nastąpi niebawem, na przełomie lipca i sierpnia b.r. Obecnie trwa gromadzenie opinii i doświadczeń banków spółdzielczych biorących udział w pilotażu. Równocześnie przygotowywana jest umowa po–pilotażowa będąca przyszłą podstawą formalną wymiany danych, do której przystąpią wszystkie zainteresowane banki spółdzielcze. W momencie zakończenia pilotażu przekazane zostaną do banków niezbędne wzorce umów oraz informacje o procedurze organizacji wdrożeń w zainteresowanych bankach spółdzielczych. Planowane jest wdrożenie TKWP dla wszystkich obszarów wymiany danych z BIK. Pierwszym, wdrożonym już produkcyjnie, jest obsługa wsadów Systemu Informacji BIK Klient Indywidualny, czyli danych w zakresie zobowiązań osób fizycznych. W kolejnym kroku udostępnione zostaną procesy obsługi danych, takich jak wsady Systemu Informacji BIK Przedsiębiorca gromadzącego informacje o zobowiązaniach małych i średnich firm, tzw. „zapytania pakietowe”, umożliwiające monitorowanie portfela kredytowego banku oraz inne produkty BIK. Źródło: BIK S.A. Radosław Kuczmierczyk Dyrektor ds. Strategii IT BIK, Kierownik Projektu TKWP BIK S.A. Związany z BIK od 1998 roku. Współtwórca systemu informatycznego Klient Indywidualny. Od 2008 roku zajmuje stanowisko Dyrektora ds. Strategii IT, prowadzi projekt TKWP. Ze Zrzeszeniem BPS współpracuje od 2005 r. Prywatnie – amator wycieczek krajoznawczych, fotografii i astronomii. 33 Nasza grupa Dodatkowa emerytura – pomyśl o przyszłości już dziś! System emerytalny podlega ciągłym zmianom, a wysokości świadczeń odbiegają od oczekiwań emerytów. Polacy żyją coraz dłużej, a spadek liczby narodzin sprawia, że rośnie dysproporcja między liczbą osób w wieku produkcyjnym i emerytalnym, a to z kolei stanowi poważne zagrożenie dla gospodarki, rynku pracy oraz systemu zabezpieczenia społecznego. Z tego powodu wiek emerytalny w Polsce został podwyższony do 67 lat. Zmiany demograficzne bardzo dobrze obrazuje prognoza Europejskiego Urzędu Statystycznego, który przewiduje, że w Polsce w roku 2050 na każde 100 osób w wieku produkcyjnym będzie przypadać niemal 60 w wieku poprodukcyjnym, podczas gdy obecnie jest to niecałe 20. Istotne jest także, że im dłużej będziemy pracować, tym dłużej będziemy gromadzić kapitał emerytalny, to w rezultacie oznacza wyższe emerytury. System emerytalny w Polsce System emerytalny w Polsce składa się z trzech filarów. Dwa pierwsze są obowiązkowe, a należą do nich ZUS i PTE. Jak wiemy, prognozy dotyczące wysokości emerytur z I i II filaru nie należą do zbyt optymistycznych. Oznacza to konieczność samodzielnego zadbania o status życia na emeryturze i właśnie dlatego powstał III filar systemu emerytalnego, który zasługuje na szczególną uwagę i rozważenie. Nawet wicepremier Waldemar Pawlak stwierdził niedawno, że nie bardzo wierzy w państwowe emerytury, i oświadczył, że sam odkłada na swoją emeryturę. Do samodzielnego odkładania na emeryturę mają nas zachęcić indywidualne konta emerytalne (IKE), indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) oraz pracownicze programy emerytalne (PPE), którym towarzyszą korzystne rozwiązania podatkowe. IKE i IKZE w Domu Maklerskim Banku BPS S.A. Oferta Domu Maklerskiego Banku BPS S.A. została poszerzona o dwa nowe produkty: Indywidualne Konto Emerytalne oraz Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego. – Zachęcamy naszych klientów, by inwestując z nami, myśleli nie tylko o teraźniejszości, ale także o swojej przyszłości i jak najwcześniej zaczęli dbać o własną emeryturę, tym bardziej że produkty, które proponujemy, mają wiele zalet związanych z ulgami podatkowymi, korzystnymi zasada- 34 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps mi dziedziczenia, a przy tym charakteryzują się przyjazną, nieskomplikowaną konstrukcją i bardzo niskimi kosztami – mówi Jacek Tyszko, Dyrektor Zarządzający w Domu Maklerskim Banku BPS S.A. IKE Domu Maklerskiego Banku BPS S.A. Indywidualne Konto Emerytalne w formie rachunku maklerskiego to proste, elastyczne i korzystne narzędzie do oszczędzania na emeryturę. Proste, ponieważ działa prawie jak zwykły rachunek maklerski, na którym można nabywać i sprzedawać instrumenty finansowe notowane na GPW: akcje, obligacje (w tym obligacje banków spółdzielczych) czy certyfikaty oraz jednostki ETF. Jako że celem jest bezpieczne pomnażanie kapitału, zlecenia OTP, kredyty i instrumenty pochodne takie jak kontrakty terminowe i opcje nie będą na nim dostępne. Elastyczne, ponieważ jedynym ograniczeniem dotyczącym wpłat jest to, że w danym roku kalendarzowym wpłaty nie mogą przekroczyć wysokości kwoty ogłoszonej przez ministra pracy i polityki społecznej. Limit wpłat na IKE w tym roku wynosi 10 578 zł. Poza tym częstotliwość i wysokość wpłat zależy wyłącznie od właściciela rachunku. Podstawą korzyści jest jednak brak „podatku Belki”, jeśli utrzymamy środki do emerytury. Oznacza to, że dywidendy czy odsetki od obligacji nie będą pomniejszone o 19-procentowy podatek w trakcie oszczędzania. Nie będzie również potrzeby dzielenia się z fiskusem zyskami kapitałowymi. To przede wszystkim ta zachęta powinna przekonać nas do oszczędzania. Gdyby okazało się, że właściciel rachunku znalazł się w sytuacji życiowej, w której musi skorzystać ze zgromadzonych środków, może je wycofać w części lub w całości, płacąc jedynie 19% podatku od dochodów kapitałowych. IKZE Domu Maklerskiego Banku BPS S.A. Idea Indywidualnego Konta Zabezpieczenia Emerytalnego jest taka sama jak IKE, nie- mniej jest kilka różnic w konstrukcji tych produktów. Nadal jest to rachunek maklerski, zasady inwestowania i zasada elastyczności wpłat są takie same jak na IKE. Różnice dotykają kwestii podatkowych, wysokości oraz sposobu wyliczania kwoty, jaką można wpłacać na konto, w danym roku kalendarzowym. Ulga podatkowa dla IKZE polega na możliwości odliczenia od podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych wpłat na konto natomiast opodatkowaniu będzie podlegała wypłata z IKZE po zakończeniu oszczędzania. Maksymalny limit wpłat na IKE jest kwotowy i taki sam dla wszystkich oszczędzających. Z kolei limit wpłat na IKZE jest uzależniony od dochodu i wylicza się go jako procent wysokości kwoty stanowiącej podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne, ustalonej dla oszczędzającego za rok poprzedni. Maksymalna kwota wpłat na IKZE wynosi w 2012 roku ok. 4030 zł. Jeśli jednak będziemy chcieli, z różnych przyczyn, wycofać środki wcześniej, będziemy mogli to zrobić, podobnie jak w przypadku środków gromadzonych na IKE. Myśląc o przyszłości warto już dziś przejść od etapu myślenia do etapu działania, a IKE i IKZE w ofercie Domu Maklerskiego Banku BPS S.A. stanowią ku temu idealny moment. Szczegółowe informacje o IKE i IKZE dostępne są na stronie domu maklerskiego, jak również w naszych Punktach Usług Maklerskich. Anna Pajkert Specjalista ds. Marketingu Dom Maklerski Banku BPS S.A. Z Domem Maklerskim Banku BPS S.A. związana od 2009 roku. Obecnie zajmuje samodzielne stanowisko ds. marketingu, odpowiada za marketing oraz kontakty z mediami. Gospodarka pod lupą Banki spółdzielcze stabilizatorem rynku finansowego Międzynarodowy Rok Spółdzielczości proklamowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych zbiega się w naszym kraju z obchodami 150-lecia najstarszej, nieprzerwanie funkcjonującej spółdzielni, którą jest Bank Spółdzielczy w Brodnicy. Dziś na tle największego po drugiej wojnie światowej kryzysu znacznie wyraźniej można dostrzec walory bankowości spółdzielczej. Tradycyjna rola banków, polegająca na udzielaniu kredytu dla osób indywidualnych, na finansowanie inwestycji produkcyjnych oraz bieżącej działalności przedsiębiorstw, czyli tzw. kredytu kupieckiego, mniej więcej od połowy lat 70. była ograniczana na rzecz inwestycji finansowych. Wielu ekonomistów nazywa to zwykłymi operacjami spekulacyjnymi. Jeżeli – jak podaje Noam Chomsky – w 1970 roku około 90% kapitału międzynarodowego zaangażowane było w finansowanie sfery realnej, a jedynie 10% w operacje spekulacyjne, to już po 20 latach w 1990 roku proporcje te zostały odwrócone. Doszło do sytuacji, że dzienne transakcje finansowe przekraczają pięciokrotnie roczną wartość wszystkich towarów i usług dostarczanych na rynek światowy, a akcje na Wall Street zmieniają właściciela co 24 sekundy. Groźne derywaty Ogromne zagrożenie stwarza rynek instrumentów pochodnych zwanych derywatami, pozostający w dużej części poza jakąkolwiek kontrolą nadzoru finansowego. Jego wartość szacowana jest na około 1500 bilionów dolarów. To ponaddziesięciokrotnie więcej niż wartość wszystkich akcji i obligacji na świecie i co najmniej 20 razy więcej niż produkt światowy brutto. Derywaty, które miały służyć jako ubezpieczenie dla inwestorów, stały się czołowym instrumentem gry spekulacyjnej. Nie byłoby w tym nic oburzającego, gdyby grano własnymi pieniędzmi, a nie pieniędzmi swoich klientów i na ich ryzyko. Eksperci szacują, że zaangażowanie 15 największych banków z USA i Europy w derywaty oscyluje wokół kwoty 150–200 bilionów dolarów, podczas gdy wysokość ich kapitałów własnych to niewiele ponad jeden bilion dolarów. Trudny powrót na szlak Tak rodził się obecny kryzys. Świat zboczył z racjonalnej i bezpiecznej drogi rozwoju, wkraczając na drogę być może bardziej dynamiczną, ale niosącą poważne zagrożenia. Przypomina to zejście z utartego szlaku na ścieżkę prowadzącą skalną półką, z której powrót staje się o wiele trudniejszy. Cóż bowiem robić, kiedy procesy koncentracji bogactwa i władzy osiągnęły szczyty Himalajów, procesy nierówności społecznych poziom Pirenejów, a długi zostały uspołecznione, czyli rozpisane na bogu ducha winnych obywateli? Co zrobić, kiedy możnych współczesnego świata nie stać na samoograniczenie? Jeśli zapomnisz, po co przyszedłeś do kolegi pracującego w sąsiednim pokoju, wróć do własnego, a pamięć zostanie odświeżona. Podobnie i w tym przypadku. Trzeba wrócić do punktu wyjścia, czyli do miejsca, gdzie zamiast szlaku wybraliśmy niebezpieczną ścieżkę. Zawracanie z obranej drogi nie leży jednak w ludzkiej naturze. Jest to tym bardziej trudne, jeśli elita prowadząca orszak miałaby ponieść straty. Wcale tak jednak być nie musi. Chodzi jedynie o to, aby bogactwo nie prowadziło do zepsucia, a ludzie stojący najwyżej w hierarchii społecznej potrafili dostrzec potrzeby innych, czyli byli zdolni do samoograniczenia i nieprzekraczania granicy przyzwoitości. Wszystko wskazuje na to, że problem leży w systemie wartości, jaki uznajemy i według którego postępujemy. Demokracja bez wartości prowadzi na manowce. Przez długie lata przywódcy narodów nakłaniali do umiaru, pracy i poszanowania dobra wspólnego. Czyniły to także różnego rodzaju organizacje społeczne i instytucje. Od ponad trzydziestu lat sytuacja zmieniła się radykalnie. Solidaryzm i życzliwość wyparte zostały przez egoizm, indywidualizm zburzył wspólnoty, dobro wspólne zastąpione zostało interesem własnym, trwały rozwój ustąpił miejsca sukcesowi chwili. Perspektywą planowania dla rządów stała się kadencja parlamentu. Wszystko to uzyskało stosowne wsparcie ośrodków opiniotwórczych. Kapitalizm menedżerów Odejście od tradycyjnego systemu wartości stanowiącego gwarancję ładu społeczno-gospodarczego okazało się strategią zawodną i niebezpieczną. Czas więc na refleksję… Pierwszy krok w tym kierunku uczyniła ONZ, proklamując rok 2012 Międzynarodowym Rokiem Spółdzielczości. To próba zwrócenia uwagi szerokiej opinii społecznej na znaczenie i walory systemu spółdzielczego, opartego na trwałych, tradycyjnych wartościach. Systemu, który podnosi bezpieczeństwo społeczne i poprawia stabilność rynków finansowych i handlowych. Rezolucja ONZ stwierdza, że spółdzielczy model przedsiębiorczości jest ważnym czynnikiem rozwoju gospodarczego i społecznego. Umożliwia on wielu ludziom udział w procesach gospodarowania oraz czyni ich współodpowiedzialnymi za efekty tego gospodarowania. Proklamowanie Roku Spółdzielczości jest wyraźnym wskazaniem, że więcej dobrych spółdzielni to także większe bezpieczeństwo społeczne. 35 Gospodarka pod lupą Poszukując dróg wyjścia z pułapki, w jaką wprowadziły nas rynki finansowe, trzeba spojrzeć, jak zmieniał się system kapitalistyczny. Jak pokazuje John C. Bogle na przykładzie USA, nastąpiła patologiczna przemiana kapitalizmu właścicieli w kapitalizm menadżerów, do której doszło w systemie finansowym i w biznesie… Polska idąc drogą na skróty, przekształciła w podobny sposób własność państwową. Odwróciliśmy się tym samym nie tylko od tradycyjnie uznawanych, humanistycznych wartości, lecz także od kapitalistycznego przesłania budowy dobrobytu społecznego poprzez realizację interesów własnych i poszanowanie dobra wspólnego. Wiedzę zastępuje informacja, a rozum staje się bezużyteczny wobec powszechnie obowiązujących instrukcji, norm i procedur. Odpowiedzialne przywództwo zastępowane jest zarządzaniem ryzykiem. Znakomitym przykładem są właśnie rynki finansowe, które dały świadectwo braku odpowiedzialności, wyrachowania, chciwości i prywaty. Jest wiele powodów, aby ograniczyć swobodę nienasyconych korporacji finansowych, a bankom przywrócić ich właściwą rolę i funkcję. Jest też wiele na to sposobów. Nie wiedzieć czemu świat polityki tego nie robi. Biznes i wartości Jeśli są ważne ku temu przesłanki, to nie ma powodów, dla których nie można wspierać i rozwijać systemów bezpieczniejszych, służących ludziom i stabilizujących rynek finansowy. Do takich systemów należy bankowość spółdzielcza, która podobnie jak cała spółdzielczość jest biznesem opartym na wartościach. Z niewiadomych powodów państwo już na początku transformacji ustrojowej odrzuciło ten system. Jedynym, niestety mało racjonalnym powodem wydaje się chęć odreagowania przeszłości i uznania, że spółdzielczość to forma właściwa w gospodarce planowej. Rzeczywistość zweryfikowała te poglądy. Pomimo niechęci politycznej i trudniejszych warunków prawnych bankowość spółdzielcza udowodniła swoją przydatność gospodarczą i ważną funkcję społeczną. To biznes tworzony przez ludzi i ludziom służący. Członkowski charakter organizacji przesądza o celu działania. Jest nim zaspokajanie potrzeb swoich członków i rozwój środowiska lokalnego poprzez racjonalne wykorzystywanie dostępnych zasobów. Nie było i nie jest celem gromadzenie bogactwa. Takie wartości jak samopomoc, odpowiedzialność, równość, sprawiedliwość w połączeniu z demokratyczną kontrolą członkowską czynią ze spółdzielczych organizacji podmioty bezpieczne i trwałe. 36 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps społeczności, znające każdePotwierdza to także trudny go klienta, nieprowadzące czas kryzysu, przez któNie ulega operacji spekulacyjnych ry bankowość spółwątpliwości, i poddane społecznej dzielcza na całym że im większy ocenie i kontroli, nie świecie, podobnie udział Banków są narażone na tajak w Polsce, Spółdzielczych kie ryzyko jak poprzeszła zwycięzostałe instytucje sko. Podczas gdy w światowym finansowe. Nie ma prywatny sektor systemie więc potrzeby odkomercyjny wyfinansowym, tym palania armaty do magał zasilenia bardziej stabilne upolowania muchy. bilionami dolarów i bezpieczne rynki W Bankach Spółdzieli euro, do sektora finansowe. czych, w przeciwieństwie spółdzielczego podatdo wielu innych organizacji, nicy nie tylko nie dołowiększe znaczenie ma używażyli swoich pieniędzy, lecz nie „rozumu” niż procedur, instruktakże uratował on wiele małych i średnich firm odrzuconych przez sektor cji i dyrektyw. To cecha organizacji członkowskich, jakimi są spółdzielnie. komercyjny. Redefinicja funduszy własnych zaproBankowość spółdzielcza nie tworzy ryzykownych instrumentów pochodnych, nie ponowana w projekcie dyrektywy CRD spekuluje pieniędzmi swoich klientów na IV, która wyłącza z kapitałów własnych rynkach finansowych, nie generuje puste- Banku Spółdzielczego fundusz udziałowy, go pieniądza, ponieważ najważniejszym łamie podstawową zasadę, zgodnie z którą kapitałem tego systemu jest człowiek, a nie źródłem tworzenia kapitałów spółdzielni jest fundusz udziałowy oraz wypracowapieniądze. Nie ulega wątpliwości, że im większy na nadwyżka. Ewentualny zwrot udziałów udział Banków Spółdzielczych w świato- członkowskich, który sygnalizuje Komisja wym systemie finansowym, tym bardziej Nadzoru Finansowego, oznacza de facto listabilne i bezpieczne rynki finansowe. Aby kwidację spółdzielni i otwiera drogę do jej tak się stało, potrzeba jedynie uznania, że przekształcenia w spółkę prawa handlowenie każda działalność musi być nakierowa- go. Być może chodzi o stworzenie bardziej na na maksymalizację zysku. Inaczej mó- sprzyjających warunków do podjęcia takich wiąc, potrzeba uznania istoty i specyfiki decyzji przez udziałowców. System ochrony instytucjonalnej (IPS) wspólnotowego, spółdzielczego działania. Lepiej wspierać akumulację kapitału w sek- zaś ogranicza niezależność i autonomię torze spółdzielczym niż później angażować banku jako spółdzielni i w połączeniu ogromne środki publiczne dla ratowania nie- z innymi ograniczeniami stanowił będzie nasyconych korporacji finansowych tylko dobrą motywację do odejścia od formudlatego, że są tak ważne, iż nie mogą upaść. ły spółdzielczej banku. Polska, wprowadzając obowiązek zrzeszania się Banków Wyższość rozumu nad Spółdzielczych, już dawno stworzyła coś procedurami w rodzaju IPS. Być może trzeba to nieco Tymczasem regulatorzy sektora finanso- poprawić, a nie bezkrytycznie przyjmować wego, przerażeni rozmiarem strat, jakie narzucane rozwiązania. Jako środowisko spółdzielcze nie możeprzyniosły prywatne, komercyjne instytucje finansowe, próbują objąć zaostrzony- my akceptować rozwiązań, które prowami normami bezpieczeństwa także Banki dzą do pozbawiania ludzi współwłasności, Spółdzielcze. Trudno uwierzyć, że brakuje ograniczania ich poczucia bezpieczeństwa świadomości, zarówno co do ograniczonej społecznego oraz współgospodarzenia we potrzeby, jak i konsekwencji takich uregu- własnym kraju. Mamy prawo oczekiwać lowań dla sektora spółdzielczego. Jeśli tak, zarówno od Komisji Nadzoru Finansowego, to jest to świadoma droga do komercjali- jak i rządu działań racjonalnych, adekwatzacji Banków Spółdzielczych, być może nych do ewentualnych zagrożeń i chroniątylko po to, aby nikt nie mógł już powie- cych interesy państwa i jego obywateli. dzieć, że spółdzielczy sektor bankowy jest bezpieczniejszy i może oddziaływać stabilizująco na rynek finansowy. Być może to dalsza część drogi, o której pisał C. Bogle, przemiany kapitalizmu właścicieli w kapiAlfred Domagalski talizm menedżerów. Prezes Krajowej Rady Wiadomo przecież powszechnie, że BanSpółdzielczej ki Spółdzielcze, mocno osadzone w lokalnej Giełdowy monitor Historia lubi się powtarzać wy o ełd itor i G n mo Pierwsza połowa 2012 roku i początek drugiej nie rozpieszczają na razie inwestorów obecnych na GPW. Najważniejszy indeks – WIG20, którego wartość na początku roku wynosiła 2194 pkt, na koniec czerwca wyniósł 2275 pkt, a na koniec lipca – 2184 pkt. Przez ostatnie siedem miesięcy WIG20 porusza się w kanale 2000 – 2400 pkt. Od niemal roku na GPW panuje widoczny trend boczny. To mimo wszystko niezły wynik, biorąc pod uwagę wciąż niepewną sytuację na światowych rynkach, potwierdzający, że polska gospodarka nadal wygląda nieźle, szczególnie na tle innych krajów – członków Unii Europejskiej. O ile kraje takie jak Hiszpania, Włochy, Grecja czy Portugalia wciąż borykają się z poważnymi problemami, czego dowodem są kolejne obniżki ratingów zarówno tych krajów, jak i największych przedsiębiorstw, Polska nadal stawiana jest jako przykład do naśladowania. Ogólnoświatowy kryzys sprawia oczywiście, że rozwijamy się wolniej, niż tego byśmy chcieli, a dynamika produkcji czy sprzedaży detalicznej jest niższa niż rok wcześniej. Mimo to pozostajemy jednym z niekwestionowanych liderów gospodarczych w Europie, co powinno zaprocentować wzrostem znaczenia polski i polskiej gospodarki na arenie międzynarodowej w przyszłości. Sądzę, że możemy śmiało aspirować nawet do członkostwa w G20. Trudne chwile przeżywają w bieżącym roku inwestorzy obecni w branży budowlanej. Indeks WIG-budownictwo spadł w ciągu 7 miesięcy z poziomu 2480 pkt do 1452 pkt, głównie za sprawą największych firm budowlanych z tego sektora notowanych na GPW, takich jak PBG czy Polimex-Mostostal. Zastój w budownictwie dotknął także branżę deweloperską. Jak to często jednak bywa, na fali niechęci do jakiegoś sektora (często uzasadnionej) na wartości tracą nie tylko firmy będące w trudnej sytuacji, lecz także te, które kryzys omija, i te, które potrafią się do niego zaadaptować. Niejednokrotnie inwestycje dokonywane w takich okolicznościach przynoszą najwyższe stopy zwrotu, choć przyznać trzeba, że ryzyko inwestycyjne jest oczywiście podwyższone. Zjawisko to jest często określane jako „połów w mętnej wodzie”. Kryzys w branży budowlanej niewątpliwie jest, ale jego skala jest mocno przerysowana przez media. Podobne zjawiska i nastroje mieliśmy na początku 2009 roku, gdy niektórzy wieszczyli biblijny Armagedon. Jak się okazało, po głębokiej fali przeceny był to punkt, z którego rynek giełdowy się odbił, a indeksy w ciągu 2 kolejnych lat wzrosły ponad 2,5-krotnie. Warto w tym momencie przypomnieć, iż bessa i hossa na giełdzie, podobnie jak koniunktura i recesja w gospodarce, są zjawiskami cyklicznymi. Dekadę temu nasze firmy budowlane także przeżywały trudny okres. Upadły wówczas m.in. takie giełdowe firmy jak ESPEBEPE czy PiaPiasecki, a na granicy przetrwania balansowała Bauma (dziś notowana pod nazwą Ulma). Ulma przetrwała ten trudny okres, podobnie jak wiele innych firm, i przyniosła inwestorom krociowe zyski. W lipcu 2003 roku akcje Ulmy (wówczas jeszcze Baumy) kosztowały tylko 2 zł. Pod koniec lipca 2012 roku cena wynosiła ok. 40 zł, a w szczycie hossy w 2007 roku sięgała nawet poziomu 600 zł za akcję. Niektórzy analitycy wskazują, że jeśli rząd pomoże niektórym budowlanym gigantom, to mogą one (szczególnie w długim okresie) znacząco zyskać na wartości. Trzeba jednak podkreślić, iż ryzyko w takiej inwestycji jest wyjątkowo duże i można ją polecić głównie inwestorom o mocnych nerwach lub liczących się ze znacznym uszczupleniem kapitału – taka jest bowiem cena i ryzyko możliwości osiągnięcia ponadprzeciętnych zysków w przyszłości. Giełda to w dużej mierze psychologia – najwięcej zyskują długoterminowi, przewidujący gracze o silnych nerwach i stoickiej ocenie sytuacji bieżącej i przyszłej. Ci, którzy poddają się owczemu pędowi, najczęściej tracą, bowiem kupują drogie akcje w szczycie hossy i sprzedają je tanio w trakcie bessy. Na razie wciąż mamy trend horyzontalny, ale dobrym prognostykiem na przyszłość jest niewątpliwie sytuacja na rynku polskiego długu. Jak podało w końcu lipca Ministerstwo Finansów, polski rynek długu bije rekordy zainteresowania kapitału zagranicznego. Inwestorzy zagraniczni posiadali w czerwcu 2012 roku polskie obligacje o wartości 174 mld zł, a w samym czerwcu saldo to wzrosło o 6,6 mld. Ministerstwo Finansów ma w ten sposób już sfinansowane 86% całorocznych potrzeb pożyczkowych budżetu państwa. Można przy tej okazji w nieskończoność powtarzać czy analizować, że strefa euro wciąż przeżywa problemy, Chiny rozwijają się wolniej – ale to czynniki tylko pośrednio i krótkoterminowo rzutujące na koniunkturę w Polsce – ważniejsze są trendy długoterminowe dotyczące naszego rynku. Skoro inwestorzy zagraniczni tak bardzo interesują się naszym długiem, może to oznaczać możliwość budowy trendu, w którym złoty zacznie się umacniać w dłuższej perspektywie. Jak pokazywała historia, umocnienie złotego wcześniej czy później przekładało się także na ożywienie na giełdzie. Warto więc już chyba zacząć wyglądać na horyzoncie oznak umocnienia się złotego. Na koniec słów kilka o Euro 2012 i mediach. Finały Euro, choć nie zdobyliśmy mistrzostwa, pokazały nie tylko kibicom, lecz także inwestorom Polskę w całkiem nowym, dużo bardziej atrakcyjnym świetle. Nie zaciemniajmy sami sobie tego obrazu, powielając krzykliwe, ale nie zawsze zgodne ze stanem faktycznym doniesienia mediów o stanie naszej gospodarki czy o perspektywach na przyszłość. Polska jest krajem sukcesu i gdyby nie kryzys zewnętrzny, ten sukces byłby po prostu dużo większy. Jacek Tyszko Dyrektor Zarządzający, Dom Maklerski Banku BPS S.A. W Domu Maklerskim Banku BPS od grudnia 2011 roku. Na rynku kapitałowym od 1994 roku – m.in. w CDM Pekao SA, Wood@Company, DM PKO BP, DM BOŚ. Makler papierów wartościowych, analityk. Prywatnie interesuje się historią i górskimi wędrówkami. 37 Co w prawie piszczy Jak wdrożenie dyrektyw europejskich wpłynie na bankowość spółdzielczą? Od dłuższego już czasu niepokój i pytania środowiska wzbudzały prace Parlamentu Europejskiego zmierzające do opracowania standardów technicznych mających odniesienie do Rozporządzenia CRR i Dyrektyw CRD IV. Z uwagą śledzono również prace w ramach grupy roboczej powołanej przy Europejskim Urzędzie Nadzoru Bankowego. Wyraziły to stanowiska, wnioski i opinie formułowane na poziomie zarządów banków, zrzeszeń, KZBS oraz Sekcji Banków Spółdzielczych ZBP kierowane m.in. na ręce przewodniczącego KNF. Nadzorca krajowy zrobił, co możliwe Wspomniany dorobek nie pozostał bez echa. W trosce o wpływ nowych regulacji na warunki funkcjonowania banków spółdzielczych, oraz kierując się wolą zapewnienia ochrony stabilności rynku i jego wpływu na sytuację ekonomiczną i finansową uczestników Urząd Komisji Nadzoru Finansowego sformułował oficjalne stanowisko w przedmiocie treści i skutków Dyrektywy CRD IV dla sektora. Zostało ono przekazane ministrowi finansów, którego resort negocjował w imieniu Polski treść zapisów unijnych regulacji. Stanowisko wsparto analizą skutków wdrożenia przywołanej Dyrektywy dla banków spółdzielczych, oraz wnioskiem o uwzględnienie w pracach legislacyjnych Ministerstwa Finansów potrzeby zmiany przepisów dotyczących płynności oraz kapitałów w bankach spółdzielczych. Dodatkowo Przewodniczący KNF rekomendował wdrożenie okresów przejściowych dla pakietu regulacyjnego dyrektywy CRD IV zgodnie z postulatem i oczekiwaniami środowiska, wraz z rozważeniem możliwości udzie38 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps lenia pomocy w procesie tworzenia zrzeszeń opartych o zasady IPS. Ponieważ w komisji zajmującej się zmianami w dyrektywie zasiadał euro poseł Sławomir Nitras-na jego ręce skierowano pakiet uwag i rekomendacji do CRD IV i Rozporządzenia CRR, zarówno autorstwa prezydencji Duńskiej, jak Parlamentu Europejskiego. Pracownicy Urzędu biorący udział w posiedzeniach podgrup roboczych d.s. pakietu Dyrektywy CRD IV przy Komisji Europejskiej przedstawiali uwarunkowania wynikające z sytuacji prawnej banków spółdzielczych i jej wpływu na stabilizację funduszy. Wyrazem tego było np. optowanie za rezygnacją z przepisu warunkującego wypłatę udziałów spłatą kredytu przez udziałowca, wyposażenie nadzorcy krajowego w uprawnienie do wydania uprzedniej zgody na wypłatę nieistotnej kwoty udziałów. Dyrektywa i rozporządzenie zmienią polski porządek prawny Osiągnięty poziom harmonizacji pakietu Dyrektywy CRD IV wpłynie na podobieństwo europejskich regulacji w zakresie instrumentów kapitałowych – udziałów w bankach spółdzielczych. Oznacza to, że wymogi i wytyczne, co do przepisów krajowych zostaną zunifikowane. Również w odniesieniu do norm płynnościowych. Szczególnej wagi i znaczenia nabiera fakt, że w Rozporządzeniu CRR zachowano zasadę proporcjonalności, co pozwoli małym bankom działającym w ramach zrzeszeń na odstępstwa od przepisów konsolidacyjnych, z zachowaniem po spełnieniu pewnych warunków dotychczasowej autonomii. Znajdzie to potwierdzenie w noweli prawa krajowego. Co dalej z funduszem udziałowym Najwięcej obaw bankowców spółdzielców rodzą regulacje CRD IV dotyczące funduszu udziałowego, co wynika wprost z wieczystego, więc co do istoty bezterminowego charakteru owego instrumentu. Wynikają one również z wprowadzenia instytucji ograniczenia lub odmowy wypłaty przez bank udziałów, co stawia na porządku dziennym pytanie o niebezpieczeństwo odpływu środków pieniężnych z banków spółdzielczych w związku z potencjalnym zagrożeniem masowego wycofywania udziałów członkowskich. W ocenie nadzoru taka obawa nie znajduje uzasadnienia w zmianach przepisów, bowiem standardy techniczne określające wymogi zatrzymania wypłaty udziałów przewidują przekazanie nadzorcy i udziałowcowi informacji o powodach wstrzymania wypłaty, lub jej części. Wymogi art. 463 i 464 Rozporządzenia CRR dają bankom spółdzielczym czas konieczny do zmiany charakteru wypłaty udziałów, bądź wdrożenie nowej definicji udziałów, których objęcie nie byłoby obligatoryjne, zaś stara transza udziałów podlegać będzie amortyzacji w okresie 10-cio letnim, bez możliwości dodatkowych zakupów wg dotychczas obowiązującej definicji. Rozwiązania w tym zakresie zależeć będą od decyzji samych banków, co wsparte dobrą akcją informacyjną nie zmieni sytuacji zwłaszcza tych banków, które dysponują dobrą adekwatnością kapitałową. Podobnie nieuprawniony jest pogląd, w myśl którego zwiększenie poziomu funduszy własnych wynikające wprost z CRD IV oznaczać musi, że do końca 2021 nastąpi faktyczna likwidacja wielu banków spółdzielczych o długoletniej tradycji w drodze „przymusowej” konsolidacji. Ta data oznacza w istocie stopniowe amortyzowanie się z funduszy obecnego funduszu udziałowego, chyba, że zmianie ulegną zasady jego wypłaty. W zakresie minimum kapitałowego pozostaje w mocy wymóg utrzymywania 1 mln euro funduszy podstawowych, stosownie do zapisów art. 24 lit. a-e Rozporządzenia CRR, co praktycznie ogranicza się do funduszy podstawowych bez funduszu ogólnego ryzyka. W obecnych realiach kwestia dotyczy mniej niż 30 banków, które ze względu na harmonogram wdrożenia Dyrektywy CRD IV dysponują czasem koniecznym dla podniesienia kapitałów. Sami zainteresowani ocenić muszą, czy solidarność środowiskowa oznaczać ma nieefektywne wykorzystywanie kapitałów, oraz na ile służy środowisku i stabilizacji rynku. Zmiany mają fundamentalny charakter Kwestią o podstawowym znaczeniu dla praktyki funkcjonowania, stabilności i siły ekonomicznej banków spółdzielczych, a w efekcie zachowania dotychczasowej przewagi konkurencyjnej w środowiskach działania pozostaje zmiana dotycząca warunków zaliczania poszczególnych elementów funduszy do Common Equity Tier 1 (CET1), oraz zmiany dotyczące warunków uznawania przez banki zrzeszające za stabilne środków lokowanych przez banki spółdzielcze. W pierwszym przypadku podstawowe znaczenie ma możliwość zaliczenia funduszu udziałowego do funduszy własnych w zależności od możliwości zatrzymania wypłaty przez bank (decyzja Walnego Zgromadzenia na wniosek Zarządu), w drugim wymóg -w razie wdrożenia systemu IPS- pokrycia przez bank zrzeszający 25% wartości lokat banków spółdzielczych aktywami płynnymi. W przypadku braku wdrożenia zasad IPS wskaźnik ten wyniósłby 100%! W tym przypadku oznaczać to może niedobór aktywów płynnych bankach zrzeszających do kwoty 11,4 mld zł. Wdrożenie IPS gwarantuje zachowanie przez banki zrzeszające nadwyżki aktywów płynnych. Płynność niezagrożona Sytuację ekonomiczną i finansową bankowości spółdzielczej należy ocenić jako dobrą. Tę ocenę podziela KNF. Wejście w życie pakietu CRD IV oznacza wdrożenie szeregu opisanych w tekście zmian, w tej liczbie z obszaru regulacji krajowych, lecz w efekcie przyniesie bankom spółdzielczym nowe możliwości rozwoju korzystnie stymulując nie tylko zarządzanie ryzykiem lecz obniżenie jego poziomu. Wdrożenie zasad IPS w obecnie funkcjonujących zrzeszeniach i skorzystanie z dedykowanego w art. 7 Rozporządzenia CRR odstępstwa dla banków zrzeszonych pozwoli nadzorcy zwolnić banki spółdzielcze z wymogu raportowania krótkoterminowych miar płynności. Tym samym powstaną przesłanki do efektywniejszego niż dotąd wykorzystania posiadanych środków, zredukowania powinności sprawozdawczych na rzecz aktywnego zarządzania biznesem zgodnie z postulatami zgłaszanymi przez środowisko. Wnioski nasuwają się same Już tylko pobieżna analiza ostatniego zagadnienia dowodzi, że dla przyszłości i perspektyw rozwojowych sektora kluczowe będzie wypełnienie warunków pozwalających uznać spółdzielcze grupy bankowe-w tej liczbie BPS- za działające w ramach Indywidualnych Programów Ochrony tzw. IPS. Zostały one szczegółowo opisane w art. 108 ust. 7 i spro- wadzają się, poza wypełnieniem wymogów wynikających z ust.6 lit a), d) i e), do wdrożenia instytucjonalnego systemu ochrony zdolnego dostarczać niezbędnego wsparcia z funduszy, do których ma łatwy dostęp, posiadania jednakowo zorganizowanych systemów kontroli i klasyfikacji ryzyka, co pozwala na jego całościowy przegląd w odniesieniu do indywidualnych członków i całej organizacji, skonsolidowanego bilansu, rachunku zysków i strat z uwzględnieniem zagregowanych wektorów ryzyka w ramach całego systemu i jego elementów. W odniesieniu do przywołanego ust. 6 krytyczne znaczenie ma lit. e odwołująca się do braku istnienia przeszkód faktycznych i prawnych dotyczących możliwości transferu funduszy własnych i regulacji zobowiązań. Adekwatność przyjętych rozwiązań podlegałaby cyklicznemu monitorowaniu i autoryzacji prze właściwe organy. Zrzeszenia odczują zmiany Przyjęcie rozwiązań pozwalających zaliczyć Zrzeszenia do uczestników IPS – podobnie jak w przypadku spełnienia wymogów kapitałowych – ma w pełni dobrowolny charakter, ale ze względu na rynkowe warunki funkcjonowania pozostaje bez alternatywy. W konsekwencji postulatem staje się przyjęcie zasady solidarności finansowej w ramach zrzeszenia BPS. Podobnie ściślejszej współpracy wymaga zarządzanie ryzykiem i kontrola. Nie oznacza to ograniczenia roli poszczególnych banków do roli przysłowiowego „okienka kasowego”. Każdy bank zrzeszony zachowa podmiotowość i niezależność wyznaczoną poziomem posiadanych kapitałów, wolnych środków, natomiast ich działanie powinno uwzględniać bezpieczeństwo innych banków w ramach grupy. To zmiana jakościowa i obniżenie poziomu ryzyka, przy spełnieniu wymogów płynnościowych, prowadząca do wzmocnienia funkcji banku zrzeszającego jako gwaranta i stabilizatora systemu. O ostatecznym kształcie zmian rozstrzygnie rynek, zdolność do uczenia się zmiany oraz stopniowe, ewolucyjne wdrażanie nowej jakości, jaką stwarza nowy ład regulacyjny. Maciej Małek Redaktor naczelny „EDS” i „Kuriera Finansowego” Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Gdańskiego, pracował w redakcji tygodnika „Chłopska Droga”, współpracował z Polskim Radiem i redakcją rolną TVP. Od lutego 2010 r. w Wydawnictwie Centrum Prawa Bankowego i Informacji jako redaktor naczelny kwartalnika Europejski Doradca Samorządowy (EDS). 39 Co w prawie piszczy Odpowiedzialność banku za zwrot nienależnych świadczeń emerytalno-rentowych Takie organy jak ZUS mają prawo dochodzenia zwrotu wypłaconych świadczeń emerytalno-rentowych od banku z uwagi na niemożność łącznego spełnienia przez bank przesłanek zwolnienia, wskazanych w art. 55 ust. 3 pr. bank., a to z uwagi na niemożność kwalifikowania osoby posługującej się po śmierci posiadacza karty jego kartą i kodem PIN i wypłacającej to świadczenie jako osoby „uprawnionej” w rozumieniu art. 55 ust. 3 pr. bank. Na podstawie art. 55 ust. 3 prawa bankowego w przypadku śmierci posiadacza rachunku oszczędnościowego, rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego lub rachunku terminowej lokaty oszczędnościowej, bank zobowiązany jest do wypłacenia kwoty równej wpłatom na rachunki dokonanym przez organ wypłacający świadczenie z ubezpieczenia lub zabezpieczenia społecznego albo uposażenie w stanie spoczynku, które nie przysługiwały za okres po śmierci posiadacza rachunku. Organ wypłacający to świadczenie lub uposażenie wskazuje we wniosku skierowanym do banku tę kwotę wraz z podaniem numerów rachunków, na które dokonano wpłat. Bank jest zwolniony od wypłaty tej kwoty pełnej lub częściowej, jeżeli łącznie spełnione zostaną następujące warunki: 1) wypłat dokonano przed otrzymaniem wniosku organu wypłacającego, 2) wypłat dokonano na rzecz innych uprawnionych podmiotów, które to wypłaty nie pozwalają zrealizować wniosku w całości lub części, 3) w terminie 30 dni od otrzymania wniosku bank poinformował o wypłacie organ wypłacający, 4) bank wskazał osoby, które pobrały wypłaty. Czytelność i jasność cytowanego przepisu niejednokrotnie zostaje przez życie poddana weryfikacji. Otóż można wyobrazić sobie przypadek następujący: 40 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Po śmierci klienta banku ZUS przelewa świadczenie emerytalno-rentowe należne za okres przypadający po śmierci klienta. Świadczenie to pobiera poprzez wypłatę z bankomatu bliżej nieokreślona osoba (przeważnie członek rodziny lub osoba mu bliska) korzystająca z karty bankomatowej oraz znająca numer PIN. W chwili wypłaty ani bank, ani Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie posiadają wiedzy o śmierci klienta. ZUS uzyskawszy po pewnym czasie wiedzę o śmierci klienta i jej dacie, wzywa bank do zwrotu nienależnie wypłaconego świadczenia. Na marginesie można dodać, iż często dopiero od ZUS-u bank dowiaduje się o śmierci klienta. Zgodnie z Uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 2009 r. (II UZP 2/09): „dokonana po śmierci posiadacza rachunku bankowego wypłata z tego rachunku, obejmująca świadczenie emerytalne przekazane za okres po śmierci uprawnionego, osobie posługującej się kartą płatniczą i kodem identyfikacyjnym, nie zwalnia banku od obowiązku zwrotu organowi rentowemu kwoty przekazanej na ten rachunek bankowy”. Wskazać jednak należy, iż przywołana uchwała Sądu Najwyższego odwołuje się do ustawy z dnia 12 września 2002 r. o elektronicznych instrumentach płatniczych, której większość przepisów została uchylona i zastąpiona zapisami ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych, często potocznie określanej mianem „PSD” w nawiązaniu do nazwy dyrektywy unijnej Payment Service Directive. Należy zatem odpowiedzieć na pytanie, czy wejście w życie ustawy o usługach płatniczych zmienia zakres obowiązków banku z tytułu zwrotu nienależnie wypłaconego przez organ świadczenia. W uzasadnieniu wzmiankowanej uchwały Sąd Najwyższy stwierdza, iż przepisy ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych, zastąpione postanowieniami ustawy o usługach płatniczych, regulują stosunki pomiędzy bankiem a jego klientem, a nie pomiędzy bankiem a organem wypłacającym świadczenie. Zatem rozstrzygające znaczenie musi mieć w tym przypadku art. 55 ust. 3 pr. bank., a ten przepis nie uległ zmianie. Pomimo więc uchylenia większości przepisów ustawy o e.i.p. i zastąpienia ich ustawą o usługach płatniczych brak jest przesłanek do stwierdzenia, iż stan prawny dotyczący omawianej kwestii uległ istotnej zmianie od czasu wydania przez Sąd Najwyższy uchwały, a tym samym stwierdzenia, iż tezy Sądu Najwyższego w niej zawarte stały się nieaktualne. Z tego też powodu należy stwierdzić, iż takie organy jak ZUS mają prawo dochodzenia zwrotu wypłaconych świadczeń emerytalno-rentowych od banku z uwagi na niemożność łącznego spełnienia przez bank przesłanek zwolnienia, wskazanych w art. 55 ust. 3 pr. bank., a to z uwagi na niemożność kwalifikowania osoby posługującej się po śmierci posiadacza karty jego kartą i kodem PIN i wypłacającej to świadczenie jako osoby „uprawnionej” w rozumieniu art. 55 ust. 3 pr. bank. Bez znaczenia pozostaje wówczas brak możliwości spełnienia przez bank innej przesłanki, tj. wskazania owej „nieuprawnionej” osoby dokonującej wypłaty z bankomatu Szkody ponoszone w wyniku omówionych nieuprawnionych wypłat bank powinien objąć funduszem ogólnego ryzyka na niezidentyfikowane ryzyka działalności bankowej tworzonym na podstawie art. 127 ust. 2 pkt 2 lit. (a) pr. bank. Nie zwalnia to oczywiście banku z obowiązku powiadomienia o zaistniałej sytuacji organów ścigania, a w przypadku ustalenia sprawcy czynu wystąpienia przeciwko niemu z roszczeniem o naprawienie szkody. Niestety, ustalenie to nie zmieniłoby niczego w relacji pomiędzy bankiem a organem wypłacającym świadczenie, gdyż ustalenie sprawcy pozwoliłoby wprawdzie na spełnienie jednej z przesłanek z art. 55 ust. 3 pr. bank., tj. wskazanie organowi wypłacającemu świadczenie osoby dokonującej wypłaty z bankomatu, jednakże przesłanka zakwalifikowania tej osoby jako „uprawnionej” nie zostałaby nadal spełniona, a tym samym bank nie uniknąłby obowiązku zwrotu otrzymanych świadczeń. . Sławomir Budzik Naczelnik Wydziału Pawnego Biuro Prawne Bank BPS S..A. Sławomir Budzik – prawnik, pracownik Banku BPS S.A. od 2002 roku. Naczelnik Wydziału Prawnego w Biurze Prawnym odpowiedzialny za organizację i prowadzenie obsługi prawnej Banku BPS S.A. oraz zrzeszonych z nim banków spółdzielczych. Co? Gdzie? Kiedy? Konferencja n Forum Liderów Banków Spółdzielczych Największe doroczne spotkanie decydentów Banków Spółdzielczych w Polsce. Spotkanie zostanie poświęcone istotnym kwestiom sektora polskiej bankowości spółdzielczej. W konferencji weźmie udział ok. 300 prezesów oraz członków zarządów Banków Spółdzielczych. 17–18 września 2012 r., hotel Gromada w Warszawie Szkolenia Szkolenia BODIE n Przeciwdziałanie nadużyciom i przestępstwom Miejsce: Tczew Data: 21 sierpnia 2012 r. n Podstawy zarządzania głównymi rodzajami ryzyka bankowego n Jak zbudować strategię działania banków spółdzielczych Miejsce: Katowice Data: 23–24 sierpnia 2012 r. Miejsce: Wrocław Data: 6–7 września 2012 r. n Ocena wniosku kredytowego wg obowiązujących standardów Miejsce: Opole Data: 23–24 sierpnia 2012 r. n Zmiany w regulacjach kredytów konsumenckich w bankach spółdzielczych – Ustawa o kredycie konsumenckim a Rekomendacja T Miejsce: Bydgoszcz Data: 25 sierpnia 2012 r. 1. Miejsce: Opole Data: 1 września 2012 r. 2. Miejsce: Katowice Data: 24–25 września 2012 r. n Nowe wymogi kapitałowe i raportowe dla banków COREP, FINREP n ICCAP – zmiany w procesie wyznaczania kapitału wewnętrznego Miejsce: Warszawa Data: 29 sierpnia 2012 r. 1. Miejsce: Katowice Data: 11 września 2012 r. 2. Miejsce: Wrocław Data: 24 września 2012 r. n Koncentracja zaangażowań – wymagania nadzorcze dotyczące identyfikacji oraz monitorowania poziomu zaangażowań w odniesieniu do nowelizacji regulacji źródłowych Miejsce: Bydgoszcz Data: 21 sierpnia 2012 r. Kontakt w sprawie szkoleń: www.bodie.pl Szkolenia FRBS n Zasady klasyfikacji ekspozycji kredytowych i tworzenia rezerw celowych Miejsce: Wrocław Data: 14 września 2012 r. n Kasjer złotowy Miejsce: Wrocław Data: 21–24 września 2012 r. n Identyfikacja i analiza strategii działania głównych konkurentów banków spółdzielczych 1. Miejsce: Wrocław, Data: 22 sierpnia 2012 r. 2. Miejsce: Katowice, Data: 5 września 2012 r. Kontakt w sprawie szkoleń: www.frbs.org 41 Sukces z Bankiem Bank BPS w nas uwierzył – teraz możemy leczyć Rozmowa z Konradem Walerzakiem, właścicielem nowoczesnej kliniki stomatologicznej NZOZ Centrum Leczenia Wad Zgryzu. W budowie kliniki pomógł Bank BPS, oferując przedsiębiorcy kredyt inwestycyjny na kwotę 3 143 000 zł. W jaki sposób nawiązali Państwo współpracę z Bankiem BPS? – Kilka lat temu wpadliśmy na pomysł stworzenia kliniki. Kupiliśmy grunt pod tę inwestycję i zaczęliśmy się rozglądać za możliwościami sfinansowania tego projektu. Okazało się, że Mazowiecka Jednostka Wdrażania Funduszy Unijnych ogłosiła program, który odpowiadał naszemu profilowi, i dostaliśmy dofinansowanie z UE. Oczywiście zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jak duży to będzie wysiłek finansowy i wiedzieliśmy, że sami tego nie udźwigniemy. W związku z tym udaliśmy się do warszawskiej placówki jednego z bardzo dużych banków z zapytaniem o możliwość współpracy. To było mniej więcej dwa lata przed rozpoczęciem budowy kliniki. Kierownik oddziału owego banku oczywiście obiecał nam, że nie będzie problemu z kredytem. Zaczęliśmy budowę, dostaliśmy pieniądze z Unii i… w tym momencie bank zaczął się rakiem wycofywać ze swoich wcześniejszych propozycji, zaś pan dyrektor, który ustalił z nami warunki współpracy, stwierdził tylko, że coś się zmieniło. Znaleźliśmy się w bardzo trudnej sytuacji. Aż nagle któryś ze znajomych zasugerował, żebyśmy udali się do BPS. I tam było inaczej? – Już pierwsza rozmowa z przedstawicielami Banku BPS 42 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps 10 czy 11 osób, jestem człowiekiem wiarygodnym. Inne banki nie potrafiły tego dostrzec. wydała nam się bardziej konstruktywna. Przede wszystkim mieliśmy wrażenie, że mamy z kim rozmawiać, że ktoś widzi potencjał naszego pomysłu. Zauważono, że on nie wziął się znikąd, że był poparty latami doświadczenia, że otrzymaliśmy dofinansowanie z UE. W BPS nikt nie zasłaniał się procedurami, decyzjami centrali, przeszliśmy całą procedurę weryfikacyjną i dostaliśmy niezbędne nam środki. Po prostu znaleźliśmy zrozumienie. Bez wsparcie, które otrzymaliśmy z BPS, realizacja tego przedsięwzięcia nie byłaby możliwa. Jak długo trwa ta współpraca? – Dwa lata. I jak ją Pan ocenia dziś? – Banki mają swoje procedury. Pewne rzeczy były dla nas na początku dziwne, ale oswoiliśmy się z nimi i dzięki temu z czasem ta współpraca stała się łatwiejsza. Musieliśmy wzajemnie uzgodnić nasze punkty widzenia i w tej chwili jest ona bardzo łatwa i przyjemna. BPS nas uratował w pewnym momencie. My czujemy się bezpiecznie i mam nadzieję, że bank też dostrzega w nas dobrego partnera, który stara się z niczym nie zalegać. W tej chwili mamy już historię kredytową w BPS i z pewnością jeśli będziemy coś planowali w przyszłości, to również zwrócimy się do BPS o dofinansowanie. Szczerze mówiąc, mam nadzieję, że ten projekt nie jest naszą ostatnią wspólna realizacją. Czym oferta tego banku różniła się od innych? – Tym, że ktoś uwierzył, że ja, będąc właścicielem jednoosobowej firmy, mając pomysł, posiadając własny grunt, dofinansowanie w wysokości 50 proc. z UE, z planem zatrudnienia Co dzięki tej współpracy udało się osiągnąć? – Powstała pierwsza klinika w Polsce oparta na koncepcji zespołowego leczenia wad zgryzu. Niestety niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że tu nie chodzi tylko o krzywe zęby, bo w niektórych przypadkach mamy wręcz do czynienia z deformacjami twarzy. U młodych osób sprawiają, że one chowają się w cieniu, czują się gorsze. My im możemy pomóc. Leczenie, jakie oferujemy, wymaga bardzo dobrej diagnostyki, konkretnego zespołu decyzyjnego, miejsca, gdzie się będzie operowało takie przypadki, i bardzo dobrej kooperacji między ortodontą i chirurgiem. A my jesteśmy w stanie każdego pacjenta przyjąć, zdiagnozować i wyleczyć. Wiemy, że zmieniamy ludziom życie na lepsze. A to jest dla nas bardzo ważne i motywuje nas do dalszego działania. Chcieliśmy stworzyć właśnie takie miejsce. Czyli to taki wspólny sukces – Państwa i banku? – Tak, bo Bank BPS uwierzył w naszą inwestycję. Ta wiara nie była pozbawiona podstaw. Dla innych banków to, co przedstawiliśmy, nie było wystarczające, natomiast BPS się pochylił nad tym projektem i za to mu jesteśmy wdzięczni. Druga strona monety Niezwykły spadek po FOZZ Unikatowe zdjęcia Marilyn Monroe, których właścicielem jest… Skarb Państwa, będziemy mogli zobaczyć na wystawie. Potem trafią na aukcję. Zdjęcia Monroe latami leżały w kartonach w Stanach Zjednoczonych. Dopiero niedawno o prawa do nich upomniał się syn fotografa Miltona Greene’a, przyjaciela Marilyn, ale nie udało mu się przejąć zbiorów. Przed laty od Greene’a kolekcję kupił pewien Grek i w ramach spłaty długów wobec Skarbu Państwa przekazał ją Funduszowi Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Działalność FOZZ zakończyła się aferą zwaną „matką wszystkich afer”. Teraz jest okazja, by w Polsce zobaczyć oryginalne zdjęcia jednej z największych gwiazd w historii filmu. A są niezwykle cenne – część z nich jest niepozowana. Widać na nich Marilyn prywatnie, bez makijażu, w łóżku. Lubiła prowokować i nie wstydziła się nagości. Kolekcja zdjęć Monroe jest ostatnim składnikiem majątku, który podlega sprzedaży. FOZZ istniał jedynie kilkanaście miesięcy, za to jego likwidacja trwa już 21 lat. Jeszcze w tym roku odbędzie się aukcja zdjęć Monroe. Pieniądze ze sprzedaży trafią do Skarbu Państwa. Jednak w Polsce zawiązuje się protest przeciwko rozdzielaniu kolekcji i przekazaniu jej którejś z galerii. Wartość zdjęć szacuje się na 650–1000 tys. zł. Groszowy Kawa NBP od kilku lat zastanawia się, co zrobić z produkcją jednogroszówek, która jest kompletnie nieopłacalna. Może przejść na tańszy stop metali? Z takiej możliwości korzysta już siedem milionów Włochów i liczba ta stale rośnie. i rachunki problem Koszt wybicia monety 1-groszowej jest wyższy, niż wynosi jej wartość. Na dodatek Polacy najmniejsze monety zostawiają w domu, upychają w szufladach. Dlatego w obiegu najmniejszych monet ciągle brakuje, a NBP musi wciąż produkować ich więcej, ponosząc przy tym niepotrzebne koszty. – W zasadzie większość Polaków jest za tym, by monety wycofać, ale wycofując je, narazimy się na zarzut, że sprzyjamy zaokrąglaniu cen w górę, że to podbije inflację – mówił niedawno w Sejmie prezes NBP Marek Belka. – Zastanawiamy się nad przejściem na tańszy stop do produkcji 1- i 2- groszówek – powiedział posłom. Dziś to stop miedzi, cynku i manganu proporcjach 59:40:1. Inne możliwości to całkowite przejście na aluminium (pamiętamy takie monety z PRL–u) albo bicie monet z cynku lub stali i pokrywanie ich cienką warstwą miedzi. Kosztowna przechowalnia Słono płacimy Bankowi Anglii za przechowywanie rezerw złota – ujawnił niedawno w Sejmie prezes NBP Marek Belka. 100 ton kruszcu to jedna z form lokaty rezerw dewizowych, które przechowujemy w zagranicznych skarbcach. – Roczny koszt przechowywania złota to 120 tys. euro. Czyli około 500 tys. zł – mówił prezes NBP Marek Belka. Dlaczego dajemy zarobić innym? Bo nie mamy dobrego miejsca na przechowywanie takich rezerw złota. Kilka lat temu NBP chciał wybudować na swojej działce w Zegrzu nowy skarbiec, w którym trzymałby m.in. złoto rezerwowe. Ale jeszcze poprzedni zarząd odwołał te plany. – Koszt inwestycji wzrósł wtedy do 500 mln zł – wyjaśnił prezes NBP. – Łatwo policzyć, że 1000 lat i koszt przechowywania złota zwróciłby się – dodał z przekąsem. Przyznał jednak, że być może trzeba będzie w przyszłości zwiększać powierzchnie skarbcowe. Wypijesz kawę, pożartujesz chwilę z barmanem i w przyjemnej atmosferze opłacisz rachunki – w ten sposób Włosi zachęcają kolejne osoby do tej alternatywnej formy regulowania płatności, która jest możliwa w barach i sklepach z tytoniem, gdzie znajdują się także kolektury sprzedające kupony popularnych gier liczbowych. Popularność tego rozwiązania spowodowana jest zbyt krótkim czasem pracy większości urzędów pocztowych i banków we Włoszech – niektóre są czynne tylko do godzin popołudniowych. Poza tym ważną rolę odgrywa czynnik emocjonalny. Dobrze znany bar w pobliżu domu czy miejsca pracy, do którego przychodzi się nawet kilka razy dziennie na kawę czy mały posiłek lub po kupon totka, uważany jest za miejsce przyjazne, stanowiące centrum życia towarzyskiego. Obecnie działają 42 tysiące takich punktów, otwartych od rana do wieczora. 43 Druga strona monety Kasa na Olimpiadzie Na starcie Letnich Igrzysk Olimpijskich Londyn 2012 stanęły 204 reprezentacje narodowe. W programie znalazły się aż 302 konkurencje w 36 dyscyplinach. Olimpiada to oczywiście okres rywalizacji sportowej pełnej wzruszających momentów, walki sportowców nie tylko z innymi zawodnikami, lecz także z własnymi słabościami, jak również wielka gonitwa za medalami, rekordami i światową sławą. Ale nie tylko – romantyczne czasy amatorów już dawno się skończyły, a sportowcy rywalizują również o pieniądze. Z tej okazji warto przyjrzeć się finansowemu aspektowi olimpijskich sukcesów. Jakie nagrody czekają na zawodników? Medale oprócz prestiżu dają oczywiście satysfakcję finansową, niestety niezbyt dużą, ale też i niemałą. Złoto to 120 tys. złotych nagrody od Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który srebro wycenił na 80 tys. zł, a brąz na 50 tys. zł. W konkurencjach drużynowych dla każdego z zawodników przewidziano 75% standardowej wypłaty indywidualnej, np. za złoto – 90 000 zł. Osobna stawka obowiązywała siatkarzy - na nich czekało 720 000 zł do podziału za złoty medal i np. 480 000 zł za srebrny. To daje na zawodnika najwyżej 28 000 zł, a trzeba jeszcze uwzględnić trenerów, lekarzy i masażystów. Jak za olimpijskie złoto kwota nieznaczna. Niestety letnie igrzyska w Londynie chyba także dosięgnął podmuch kryzysu – premie są niższe niż cztery lata wcześniej w Pekinie (wtedy dochodziły do 240 000 zł) oraz dwa lata temu w Vancouver (250 000 zł). 44 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Na szczęście, na premiach od Polskiego Komitetu Olimpijskiego kasa za medale olimpijskie się nie kończy. Związek Lekkiej Atletyki zapłaci za każde złoto jeszcze 60 000 zł, za drugie miejsce 40 000 zł, a za trzecie 30 000 zł. Niektórzy sportowcy mają swoich sponsorów, a kontrakty gwarantują im specjalne premie za sukcesy. Medal olimpijski to także gwarancja otrzymywania przez zawodnika do końca życia specjalnego świadczenia z kasy Ministerstwa Sportu – 2483 zł miesięcznie, więc prawie 30 000 zł w skali roku. Przy założeniu, że przeciętny olimpijczykmedalista ma 25 lat i dożyje z medalem na piersi do osiemdziesiątki, a świadczenie miałoby stałą wysokość, to pobierze łącznie 1 639 000 zł. No, a do tego wszystkiego jest jeszcze szansa na dodatkową kasę za pobicie rekordu świata. Mimo tego nagrody dla Polaków w porównaniu do na przykład Malezyjczyków są wręcz symboliczne. Malezyjczyk za złoty medal otrzyma po prostu sztabę złota (czyli jakieś… 10 kilogramów), wartą 500 000 euro. Rosjanin za złoto dostanie 100 000 euro, ale Niemiec już tylko 25 000 euro, a więc mniej niż Polak. Śmiesznie wypada jednak porównanie nagród olimpijskich z zarobkami naszych piłkarzy podczas EURO 2012. Z tytułu przedwczesnego opuszczenia mistrzostw na koncie każdego przegranego piłkarza znalazło się 67 tys. euro, czyli 280 tys. zł. Porażka przyniosła piłkarzom dużo więcej finansowej satysfakcji, niż złoty medal zawodnikom na Igrzyskach w Londynie. Wniosek z tego taki, że albo piłkarzom płaci się za dużo, albo olimpijczykom za mało. Biuro Reklamy i PR Bliżej ludzi Bank bez barier W Oddziale Warszawskiego Banku Spółdzielczego przy ul. Fieldorfa na Gocławiu pojawiło się niezwykłe urządzenie, stanowiące nieocenioną pomoc dla osób niesłyszących korzystających z usług banku. Dzięki programowi E-Spiker, bo o nim mowa, wizyta w banku dla osób niesłyszących jest o wiele prostsza. System E-Spiker pozwala osobom niesłyszącym w łatwy sposób porozumieć się z pracownikami banku i przedstawić swoje potrzeby. Z kolei pracownicy mogą udzielić możliwie szerokiej odpowiedzi bez obaw o niedokładność komunikacji. Jak to działa? System jest bardzo łatwy w obsłudze. Oparty został na dostępie on-line do wyspecjalizowanych tłumaczy języka migowego za pomocą wideokonferencji. Niesłyszący klient „rozmawia” z tłumaczem za pomocą języka migowego, a w tym samym czasie ten komunikuje się z pracownikiem banku. W ten sposób wszystkie bariery, jakie dotąd stały między osobami niesłyszącymi a przedstawicielami banków, znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Niewątpliwym atutem tego rozwiązania jest możliwość przeprowadzenia rozmowy w każdej chwili bez konieczności wcześniejsze- go wzywania tłumacza języka migowego do placówki. E-Spiker z pewnością jest też alternatywą wobec zatrudnienia w instytucji publicznej tłumacza języka migowego. Co więcej, pozytywnie wpływa na wizerunek posiadającej go placówki. A co najważniejsze, przeciwdziała wykluczeniu społecznemu osób niepełnosprawnych, bo dzięki systemowi otrzymują one dokładnie tę samą jakość usługi, co osoby w pełni sprawne. Rozmowa na temat systemu E-Spiker z Tadeuszem Węglarzem, Wiceprezesem Warszawskiego Banku Spółdzielczego Od jak dawna funkcjonuje w państwa placówce system E-Spiker? – Ponad miesiąc. wiście w ten sposób chcemy również pokazać, że zależy nam na tym, by zrobić dla nich coś więcej niż inni. Jaka była geneza zastosowania takiego urządzenia w banku? – Pojawienie się w naszej placówce takiego rozwiązania jest odpowiedzią na uchwaloną w zeszłym roku ustawę dotyczącą podnoszenia jakości życia osób niepełnosprawnych w społeczeństwie i wdrażania tego typu koncepcji w placówkach użyteczności publicznej. Wprawdzie nasz bank nie jest taką jednostką, ale stwierdziliśmy, że warto, by coś takiego jak E-Spiker pojawiło się również u nas. W związku z tym podpisaliśmy umowę z firmą Interpretaria, która udostępniła nam to urządzenie. Dzięki niemu komunikacja między pracownikami banku a osobami niesłyszącymi stała się niezwykle łatwa. Chcieliśmy wyjść naprzeciw potrzebom tych osób. Oczy- Ile banków w stolicy zdecydowało się na takie rozwiązanie? – Nasza placówka jest pierwszym bankiem w Warszawie, w którym wprowadzono system E-Spiker. A czy jest duże zainteresowanie tym pomysłem ze strony innych banków spółdzielczych? – Temat pojawił się na spotkaniu zorganizowanym przez Związek Banków Polskich „Call Center – Przyszłość wielokanałowej obsługi” w czerwcu br. i wzbudził spore zainteresowanie. Pamiętajmy, że w całej Polsce jest ponad 200 tys. osób niesłyszących i sektor bankowy musi myśleć również o nich. Dlatego wydaje mi się, że inne banki spółdzielcze będą się interesowały tym rozwiązaniem i przynajmniej wybrane placówki je wdrożą. Sprawdzał Pan, jak działa E-Spiker? – Osobiście nie, ale współpracownicy, którzy testowali system, mówili, że urządzenie jest dosyć łatwe w obsłudze. Czy przewidują Państwo inne rozwiązania ułatwiające korzystanie z usług banku osobom niepełnosprawnym? – Jeśli w przyszłości pojawią się konkretne pomysły, to na pewno tak. 45 Nauka Koniec świata menedżerów? Jak kierować firmą, w której nie ma menedżerów? Najlepszym przykładem na to, że można, i to z powodzeniem, jest firma Fischbowl, w której każdy pracownik może być liderem. Rezultaty, jakie firma notuje, to: rekordowa sprzedaż, innowacje, wzrost satysfakcji konsumentów. Słyszeliście już wielokrotnie o różnorodnych kierunkach w zarządzaniu wynikających z idei kultury coachingowej, przywództwa uczestniczącego, wzmacniania postawy przywódczej pracowników, ich rosnących kompetencji i specjalizacji. Firmy bowiem nie potrzebują „zarządców”, a taka jest często rola menedżerów średniego szczebla. Potrzebują liderów i to na każdym stanowisku. Począwszy od najniższego szczebla, każdy pracownik może mieć możliwość „przewodzenia”, począwszy od jednoosobowych jednostek gospodarczych po wielkie korporacje – to postawa, którą można nazwać „Ja, Firma”. Każdy jest bowiem odpowiedzialny za kształtowanie i tworzenie swojej przyszłości (oczywiście we współpracy z innymi i przy ich wsparciu). Nadszedł czas na przedstawienie firmy, która działa według tych zasad i osiąga spektakularne sukcesy – ta firma to Fischbowl, zajmująca się oprogramowaniem do inwentaryzacji. Przyjrzyjmy się zatem zarządzaniu i strategii firmy. Nigdy więcej menedżerów. Wszyscy są liderami Jak to wygląda w praktyce? Oczywiście wymaga niezbędnych warunków, poczynając od najważniejszego: zaufania. Ufamy i potem przekazujemy odpowiedzialność. Już na poziomie rekrutacji wybiera się pracowników, którzy odpowiadają wartościom firmy (m.in. szacunek, lojalność, zaufanie, zaangażowanie, odwaga, wdzięczność oraz wiara – Fischbowl nazywa to nienegocjowalną siódemką). Liderzy najczęściej mówią „oczywiście ufam moim ludziom i przekazuję im odpowiedzialność”, ale następnie wcale tego nie robią, a jeśli robią, to po to by zaczekać na jakąkolwiek pomyłkę i następnie z niej rozliczyć. Ta tendencja jest tak wyraźna i powszechna, że nie można jej 46 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps nie zauważyć. W minucie, w której zdarza się pomyłka, czujesz, jakby zaciskała się pętla wokół twojej szyi i myślisz, że masz tylko jeden wybór – albo stracisz głowę, albo dasz się pociągnąć z powrotem tak mocno, że cofniesz się dużo dalej niż tylko do miejsca, z którego zaczynałeś, miejsca braku zaufania do swoich ludzi. I jest to naturalna reakcja. Niezależnie od intencji, zdarza się to najlepszym – ale można tego uniknąć. Kiedy David K. Williams, zakładał wraz ze wspólniczką Mary M. Scott swoja kolejną firmę – Fischbowl – miała to być firma z holistycznym podejściem do zarządzania i szeroką wizją tego, co chcą osiągnąć. Na początku swojej działalności przywołali tzw. kapitanów departamentów (ok. 6 osób) i powiedzieli: „Myślimy, że już czas otworzyć oddziały firmy w Kanadzie, Anglii i Południowej Afryce”. Rzucili ten „duży kawałek mięsa” swoim „kapitanom”, oni przeżuwali go jakiś czas i wrócili z różnymi odpowiedziami: 1. nie podoba się nam (i przestawili swoje kontrpropozycje), 2. przedstawili wielorakie sposoby osiągnięcia celu. „Kapitanowie” byli liderami pełniącymi wiodącą rolę w formułowaniu strategii firmy. Wspólnie stworzoną strategię wprowadzali też w życie. Granica pomiędzy zarządzaniem a przywództwem jest naprawdę cienka, ale można znaleźć sporo wyraźnych różnic. Podejście właścicieli Fischbowl zakłada dużą autonomię zespołów i ich liderów, ale też ich współzależność. Pozwalają im błyszczeć, wszystkie głosy są słuchane. Decydują się na najlepszy pomysł niezależnie od tego, kto na niego wpadł, zresztą najczęściej wszyscy szybko zapominają, kto był autorem idei. Bo nie o to tu chodzi, żeby „moje” było „mojsze” i żeby promowane było gwiazdorstwo. Nikt nie martwi się o chwałę, ponieważ wszyscy zyskują jako zespół. Ludzie przychodzą z lepszymi pomysłami niż zarządzający i właściciele firmy mogliby kiedykolwiek samodzielnie wymyślić, jedyne, co muszą zrobić, to otworzyć się na te pomysły. Kapitanowie nie zarządzają każdego dnia. Jako kapitanowie mają jedno spotkanie „na mostku” tygodniowo. To spotkanie decyduje o sposobach wdrożenia strategii. Właściciele firmy przekazują informacje kapitanom, a oni swoim zespołom, czyli indywidualnym pracownikom, którzy strategię realizują. Pracownicy uzyskują informacje z procesu wdrożenia, co działa, co nie działa, i przekazują je w drugą stronę (jak ustalą ponownie swoje role w ramach zespołów i w ramach procesu). W tym momencie firma Fischbowl ma płaską strukturę. Bez hierarchii, każdy zarządza swoim obszarem odpowiedzialności. Wiele osób ma pewien zapas możliwości do wykorzystania i wtedy pomaga innym osobom w zespole albo nawet innym zespołom. Drzwi liderów firmy są zawsze otwarte, ale ich polityka zawiera się w słowach „nie przychodź do mnie z problemami”. W tradycyjnie zarządzanych firmach problemy często przerzucane są na menedżerów, którzy je zresz- tą z zapałem przyjmują (czują się wtedy ważni i niezastąpieni). David K. Williams mówi: „Nie przychodź do mnie z problemem, dopóki nie będziesz gotowy przedstawić również wyjścia z sytuacji, a najlepiej kilku możliwych rozwiązań. Rozmawiałeś o tym z kolegami? Co oni proponują?”. Bardzo rzadko ktoś przychodzi, ale jeśli tak, to w kontekście dzielenia się i współpracy – nie po to by narzekać lub by David mógł wkroczyć w sytuację i pomóc im rozwiązać jakieś problemy. Oczywiście istnieją w Fischbowl pewne sposoby zarządzania. Niemniej udaje im się unikać tzw. mikrozarządzania, które powoduje, że ludzie boją się popełnić pomyłkę i nie są motywowani do podejmowania ryzyka tworzenia kreatywnych rozwiązań. Aby odnieść się do zarządzania przez strach, można wspomnieć tezy z opublikowanego w „Vanity Fair” artykułu Kurta Eichenwalda na temat podejścia do zarządzania, które można nazwać „piramidą gwiazd”. W tej strategii w grupie 10 osób 2 otrzymają ocenę „świetnie”, 7 osób otrzyma ocenę „średnio”, a 1 otrzyma „poniżej oczekiwań”. W innym artykule, który ukazał się w „Forbes”, Erika Anderson wspomina o niebezpieczeństwach takiej strategii, ponieważ „istoty ludzkie, tak jak wszystkie inne żywe istoty na tej planecie, rozwijają się w odpowiedzi na konsekwentne wspieranie i pokonywanie przeszkód. Zmuszanie ich do reagowania na sztuczne i arbitralne ograniczenia jest zazwyczaj skazane na niepowodzenie”. Ponadto ludzie mają wtedy ogromne poczucie niesprawiedliwości, bo każdy ma przecież jakiś wkład, powstaje wtedy rodzaj wewnętrznej rywalizacji i niechęci pomiędzy pracownikami, a również do menedżerów (to oni przecież oceniają i zawsze jest to subiektywne), zamiast nastawienia na wsparcie, współpracę, wspólny cel. W jednej z dużych korporacji działających w Polsce, taki system nazywał się Top 10 (co roku wybieranych było 10 najlepszych pracowników). W pewnym momencie jedna z osób, która dostała się do Top 10, spotkała z niechętnymi reakcjami innych, zaproponowała zebranie opinii – okazało się, że pracownicy szczerze nie cierpią tego systemu i został zlikwidowany. Erika Anderson słusznie uważa, że „piramida gwiazd” jest jednym z przykładów fatalnego zarządzania. Wspomina również o praktyce obcinania kosztów w takim samym procencie przez każdy dział (bez uwzględnienia wielkości i specyfiki działu), coś w rodzaju źle rozumianej powszechnej odpowiedzialności, podobnie jak cudaczna, ale tradycyjna praktyka odrzucania kandydatów, którzy nie mają określonego wykształcenia lub doświadczenia (co skutecznie chroni firmy przed innowacją, kreatywnością i zmianą) lub też zakładania z góry, że ten, kto ma takie doświadczenie i wykształcenie, będzie automatycznie świetnym pracownikiem. Czy jednak duża firma może przetrwać bez stanowisk menedżerskich? Żyjemy w trudnych czasach – nie ma żadnej wątpliwości. Niemniej koncepcja Fischbowl dała następujący wynik: przez pięć kolejnych lat firma osiągała 60-procentowy wzrost. Dla Fischbowl nie ma tutaj żadnej wątpliwości – koncepcja braku menedżerów średniego szczebla albo braku menedżerów w ogóle działa. Może właściwy napis nad drzwiami Fischbowl powinien wyglądać tak „Otwarte tylko dla liderów”. W firmie, w której nie ma menedżerów, każdy może być liderem. Jak twierdzi Daniel F. Predpall „w małych grupach to często wcale nie menedżer jest najlepszym liderem, ale pracownik, który ma największe kompetencje, doświadczenie i umiejętności w danej kwestii. Lider musi pozwolić, aby wizja, strategie, cele i wartości, były przewodnikami działania i zachowania, a nie próbować kontrolować innych”. Zarówno Mary Michelle Scott, jak i David K. Williams z Fischbowl zga- dzają się z tymi słowami. Wierzą również, że „kiedy w grupie, w której jest również menedżer, pojawia się naturalny lider, oczywiście może powstać konflikt, zwłaszcza jeśli mają odmienne punkty widzenia. Ponadto jeśli menedżer zauważy, że grupa szuka innego przywódcy w danej kwestii, może czuć, że jego autorytet jest zagrożony”. Czy to znaczy, że ostatnie słowo powinien mieć menedżer? Wręcz przeciwnie – to oznacza, że raczej nie powinien istnieć menedżer wśród specjalistów, bo pokusa utrzymania władzy lub autorytetu może go popchnąć do podejmowania złych decyzji (ignorowania inwencji pracowników). Co się więc dzieje, jeśli firma rezygnuje z tradycyjnych menedżerów? Jeśli każdy pracownik może być liderem? Co jeśli każdy będzie miał wolność do rozważenia tego, czy robi właściwe rzeczy i we właściwy sposób, zamiast zastanawiania się, czy wszystko robi „tak jak trzeba i jak jest to oczekiwane”? Na przykład w Fischbowl jeden z trenerów zespołowych odkrył, że szkolenia prowadzone w siedzibie klienta przynoszą lepsze efekty. Inna osoba znalazła bardziej efektywny sposób użytkowania oprogramowania Fischbowl na iPadzie. Szybko stała się ekspertem od instalowania i integrowania software’u na urządzeniach mobilnych i zaczęła doradzać klientom na całym świecie. Nie muszę chyba dodawać, że dobre rozwiązania są po prostu wprowadzane w życie bez zbędnych formalności i ociągania się. Bezpieczeństwo zatrudnienia? To też! Przez to, że wszyscy mają „wpływ” i są zaangażowani, to czują się bezpiecznie, nie ma tu żadnych niespodziewanych zwolnień, bo nie ma też powodu. Ale jak właściwie działa taka firma bez menedżerów? Ważne są wartości firmy – „nienegocjowalna siódemka”, a zwłaszcza zaufanie i zaangażowanie, tak aby każdy pracownik czuł się „współwłaścicielem”. Fischbowl zachęca pracowników na każdym szczeblu do swobodnego rozwijania organizacji, co nazywa „Ja, Firma”. Jest to organizacja bez ograniczeń, której każdy może przewodzić. Masz pomysł, który przyniesie lepsze wyniki w firmie – zostanie on wprowadzony. Rezultaty, jakie firma notuje, to: rekordowa sprzedaż, innowacje, wzrost satysfakcji konsumentów. Eliza Kruszewska Autorka jest Certyfikowanym Coachem Osób i Zespołów 47 Ciekawostki naukowe Mechaniczna zbroja Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda pracują nad projektem zmechanizowanego kostiumu ochronnego dla żołnierzy. Jego zadaniem ma być podniesienie wytrzymałości fizycznej żołnierzy na polu bitwy. W tym celu Agencja Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych Departamentu Obrony USA przyznała badaczom grant w wysokości 2,6 mln dolarów. Pieniądze te pozwolą im pracować nad kostiumem, który w założeniu powinien być lekki, wydajny i ma nie ograniczać ruchów. Zostanie on wyposażony w wiele czujników i niezależne źródło zasilania. Dodatkowo ma on ułatwiać żołnierzom przenoszenie ciężarów, szybsze przemieszczanie się oraz przyczyniać się do zmniejszania uczucia zmęczenia podczas wysiłku. Jeśli projektowany przez badaczy z Harvardu kostium dla armii okaże się sukcesem, być może zostanie wykorzystany w innych dziedzinach. Z pewnością przydałby się osobom starszym lub niepełnosprawnym. Zabójcze solarium Z najnowszych badań wynika, że osoby opalające się w solarium są o 20 proc. bardziej narażone na rozwój raka skóry. Jak twierdzą badacze, aż 800 osób rocznie umiera na czerniaka spowodowanego wylegiwaniem się w solarium. W najnowszym numerze „British Medical Journal” opublikowano artykuł, z którego wynika, iż znaczny odsetek osób chorujących na czerniaka cierpiało na tę chorobę właśnie z powodu solarium. „Około 3400 nowych przypadków zachorowań 48 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps na złośliwego czerniaka z 64 tys. ogółem, które diagnozuje się w 18 krajach Europy rocznie, jest bezpośrednio związanych z użyciem solarium” – czytamy w „BMJ”. Dodatkowo okazuje się, że ryzyko zachorowania na czerniaka zwiększa się dwukrotnie, jeśli korzysta- nie z solarium rozpoczęło się przed 35. rokiem życia. Opublikowane w „BMJ” wnioski oparte są na analizie 27 prac dotyczących związku raka skóry z solarium sporządzonych między 1981 a 2012 rokiem w Wielkiej Brytanii, we Francji, w Niemczech i innych krajach. Nowy sposób na otyłość Naukowcy z Bydgoszczy wynaleźli ciekawą metodę leczenia otyłości. Mającej znaczną nadwagę dziewczynie wszczepili do mózgu dwie elektrody i stymulator pod obojczyk. Pomogło. Dziewczyna, która mimo podejmowa nych przez lata wielu prób nie mogła zrzucić wagi, zaczęła chudnąć. 19-letnia pacjentka, którą poddano tej niezwykłej terapii, przez osiem lat bezskutecznie próbowała zrzucić zbędne kilogramy. Co gorsza, z roku na rok stawała się grubsza. Przy wzroście 169 cm ważyła aż 151 kg. Jej nadwaga stała się już więc zagrożeniem dla zdrowia. Zbawienna okazała się terapia zaproponowana jej przez prof. Marka Harata z Kliniki Neurochirurgii 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy. Profesor Harat wraz z Marcinem Rudasiem wszczepił do mózgu pacjentki dwie elektrody, które połączył ze stymulatorem znajdującym się poniżej obojczyka. Niewielki prąd płynący ze stymulatora hamował apetyt. Zadziałało. Dziewczyna w tydzień zrzuciła cztery kilogramy. Była to pierwsza w Polsce tego typu operacja. Bank Spółdzielczy na świecie Co-operative Bank of Kenya Kenia, kraj kojarzący się zazwyczaj z dzikimi zwierzętami, safari i wypoczynkiem nad ciepłym morzem, ma ponadstuletnie tradycje spółdzielczości. Gospodarka zawsze opierała się tu na rolnictwie, stąd i pierwsze kooperatywy powstawały w tym sektorze gospodarki. Na początku ubiegłego wieku zaczęli zakładać je biali farmerzy, by skuteczniej konkurować na rynku. Pierwsza spółdzielnia powstała w kenijskim mieście Lumbwa już w roku 1908. Miała ułatwić właścicielom latyfundiów kupno nawozów i ziaren, a także sprzedaż ich własnych produktów. W 1930 r. rolę spółdzielni z Lumbwa przejęło stowarzyszenie kenijskich rolników, które przekształciło się w związek spółdzielczy. Obserwując spółdzielcze sukcesy przybyszów z Europy, także kenijscy chłopi małorolni zaczęli wkrótce walczyć o prawo do zrzeszania się w spółdzielniach. Zwiększało się znaczenie spółdzielni, zwiększała się również ich liczba. Gdy Kenia wywalczyła niepodległość w 1963 roku, uwalniając się spod wpływów Korony Brytyjskiej, działało w niej już ponad tysiąc związków spółdzielczych, które cały czas rosły w siłę. Pomysł utworzenia Co-operative Bank of Kenya (Coop) narodził się w roku 1964. Nowy rząd zauważył potrzebę utworzenia instytucji, która pomogłaby wspierać finansowo sektor spółdzielczy. Nie obyło się bez przeszkód – w kraju brakowało ludzi, którzy potrafiliby sprawnie zarządzać taką jednostką. Rząd nawiązał współpracę z Izraelem, gdzie kenijscy wysłannicy mogli się zaznajomić z tajnikami bankowości spółdzielczej. W 1965 Coop został zarejestrowany jako związek spółdzielczy. Z początku instytucja nie mogła jednak spełniać swoich funkcji, ponieważ formalnie nie była ban- kiem. Licencja bankowa została Coopowi przyznana w roku 1968. Rząd od początku mocno wspierał przedsięwzięcie. Fundusze związków spółdzielczych były transferowane z innych banków do Banku Spółdzielczego, a w oficjalnym oświadczeniu pełnomocnik rządu do spraw rozwoju spółdzielczego doradzał kupno udziałów banku. Wszystko to bardzo pomogło zwiększyć jego bazę kapitałową. W 1977 roku powstało pierwsze przedsiębiorstwo zależne Banku Spółdzielczego (Cooperative Finance). Firma uległa również znacznej restrukturyzacji, szczególnie jeśli chodzi o centralę, w której najbardziej bodaj rewolucyjną zmianą było utworzenie w 1989 roku stanowiska dyrektora generalnego pełniącego jednocześnie funkcję dyrektora wykonawczego. Od 1994 r. Co-operative Bank of Kenya funkcjonuje jako pełnoprawny bank komercyjny, obsługujący prócz sektora spółdzielczego również korporacje i klientów indywidualnych. Rok 1998 był dla Coop rokiem pełnym wydarzeń. Jego główna siedziba legła w gruzach po zamachu terrorystycznym. 7 sierpnia 1998 roku świat po raz pierwszy usłyszał o Osamie bin Ladenie. Właśnie tego 49 Bank Spółdzielczy na świecie 2009 roku w Banku Spółdzielczym Kenii było ponad milion otwartych kont – to znaczny wzrost w porównaniu z 700 tys. rachunków obsługiwanych pod koniec roku 2008. Od 2009 roku akcje banku wchodzą w skład kenijskiego indeksu NSE 20. Coop ciągle zaskakuje swoich klientów nowościami. Był m.in. pionierem na kenijskim rynku bankowości mobilnej, wprowadzając możliwość obsługi konta za pomocą telefonu komórkowego już w 2004 roku. Sukcesy banku w rodzimej Kenii napawają optymizmem. Zarząd planuje rozszerzenie działalności na inne kraje wschodniej Afryki – Ugandę i Południowy Sudan. Coop nie szuka nowego pomysłu na podbój rynku, decyduje się raczej na kontynuowanie sprawdzonej strategii. Aby zapewnić mocny start swoim nowym przedsięwzięciom, kenijski bank zamierza zainwestować w Co-operative Bank of Southern Sudan kapitał pozwalający na objęcie 30 proc. pakietu akcji tego banku. Bank Spółdzielczy Kenii nie ogranicza się do roli sprawnie działającej instytucji finansowej. Stara się również budować wizerunek firmy odpowiedzialnej społecznie, od 2007 roku prowadząc za pośrednictwem swojej fundacji (Co-operative Bank Foundation) program stypendialny przeznaczony dla zdolnych dzieci z najuboższych rodzin. Co roku wybierana jest grupa podopiecznych, którym bank opłaca trwającą cztery lata edukację w szkole średniej. Do stycznia 2010 roku z programu skorzystało 1200 dzieci. Bank w liczbach l liczba pracowników – 3193 dnia, w ósmą rocznicę pojawienia się wojsk amerykańskich w Arabii Saudyjskiej, między 10:30 a 10:40 czasu lokalnego niemal jednocześnie nastąpiły dwa wybuchy – jeden w Dar es Salaam, największym mieście Tanzanii, drugi w stolicy Kenii, Nairobi. Za oba odpowiedzialna była Al-Kaida. W obydwu miastach celem ataków były ambasady Stanów Zjednoczonych. Ta w Nairobi dzieliła parking z siedzibą Co-operative Bank of Kenya. Z budynku zostało niewiele. Dzisiejszy gmach banku znajduje się dokładnie w tym samym miejscu co ten zniszczony przed czternastoma laty. Odbudowano go według modernistycznego projektu w 2002 roku, obecnie jest szóstym najwyższym budynkiem w Nairobi. 50 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Pozostałe kenijskie banki mogą wyprzedzać Spółdzielczy Bank Kenii pod względem wysokości ich siedzib, jednak to Coop – jak nazywa bank większość Kenijczyków – już dwa lata z rzędu zdobywa nagrodę angielskiego „Financial Timesa” w kategorii „Bank of the Year in Kenya” – kenijskiego banku roku. Bank nieustannie się rozwija. W feralnym roku 1998 podpisał ważny kontrakt z MoneyGram International, firmą obsługującą międzynarodowe transfery pieniężne. Dzięki temu jego oferta stała się jeszcze bardziej atrakcyjna dla potencjalnych klientów. 10 lat później, po licznych wzlotach i upadkach, wszedł na giełdę. Od 2008 roku trwa, w zasadzie nieprzerwanie, pasmo sukcesów banku. Pod koniec l liczba klientów – ponad 1,6 miliona l liczba oddziałów – 90 Dane na 31.12.2011 w milionach Ksh ($) l d ochód całkowity – 17 625,9 (209,0) l zysk brutto – 6 362,6 (75,5) l aktywa ogółem – 168 311,6 (1996,2) Biuro Reklamy i PR dla kibiców Przygotowania rozpoczęte Wicemistrzynie Polski, siatkarki drużyny Bank BPS Muszynianka Fakro rozpoczęły przygotowania do nowego sezonu 2012/2013. Cele, jak przed każdym sezonem, pozostają bez zmian: mistrzostwo Polski, Puchar Polski, awans w Lidze Mistrzyń do fazy play off. Miniony sezon, mimo zdobycia srebrnego medalu mistrzostw Polski, nie został uznany za udany. Muszynianki przegrały nie tylko walkę o krajowy czempionat, lecz także Puchar Polski, a w Lidze Mistrzyń przytrafiały się porażki. Na spotkaniu organizacyjnym 23 lipca pojawiły się wszystkie zawodniczki: środkowe Agnieszka Bednarek-Kasza, Katarzyna Gajgał i Eleonora Dziękiewicz, przyjmujące Anna Werblińska, Kinga Kasprzak, Aleksandra Jagieło i Helene Rousseaux, rozgrywające Valentina Serena i Anna Kaczmar, atakujące Sanja Popović i Dominika Sieradzan oraz Paulina Maj – libero. Pierwszym trenerem jest Bogdan Serwiński, II trenerem – Ryszard Litwin. Menedżer klubu to Radosław Anioł, a Łukasz Witczak jest fizjoterapeutą. – Już nie pamiętam, kiedy na pierwszym spotkaniu miałem wszystkie zawodniczki. I to bardzo cieszy – powiedział trener drużyny Bank BPS Muszynianka Fakro. – Atmosfera była przyjemna, a ja przedstawiłem zawod- niczkom cele, o które będziemy walczyć. Te nie zmieniają się od lat, bo będziemy grać o mistrzostwo Polski, Puchar Polski, awans w Lidze Mistrzyń do fazy play off. Wiem, że nie będzie to łatwe, ale jestem przekonany, że w Muszynie powstaje fajny zespół, w którym wystąpią doświadczone siatkarki świadome zadań, jakie przed nimi stoją. Pierwszy trening po tak długiej przerwie był spokojny, bez obciążeń. Zawodniczki miały bardzo lekkie zajęcia, które były wprowadzeniem do cięższych zajęć. Pod koniec lipca wszystkie siatkarki miały bardzo dokładne badania lekarskie. Pierwszy tydzień był przeznaczony także na aklimatyzację niektórych zawodniczek w nowym miejscu, przeprowadzki itp. Pierwsze mecze towarzyskie zespół rozegra we wrześniu. Drużyna weźmie także udział w turnieju Fakro Cup, pojedzie również do Jarocina i Polic. (GeO) 51 Dla kibiców W skrócie Urodziny w biegu Aż 370 zawodników wystartowało w IV Międzynarodowym Biegu Górskim „Limanowa Forest”, którego sponsorem strategicznym był Bank Spółdzielczy w Limanowej, od lat wspierający aktywność ruchową oraz środowisko sportowe w regionie. Ciekawostką jest to, że Limanowa Forest to jedyny bieg górski w Polsce, który otwarty jest na wszystkich uczestników bez limitu wieku. Dzięki temu podczas biegu swoje 85. urodziny mógł świętować najstarszy biegacz w kraju – Edwarda Mucha z Nowego Rybia. Dla najszybszego uczestnika biegu na mecie czekała Premia Górska z logo Banku Spółdzielczego w Limanowej, którą podczas rozdania nagród wręczył uroczyście Prezes Adam Dudek. Bieg, który odbył się 1 lipca, był połączony z obchodami Międzynarodowego Dnia Spółdzielczości. Pod okiem parlamentarzystów Wyjątkowy honor spotkał młodych piłkarzy, którzy zagrali w I Ogólnopolskim Turnieju Piłki Nożnej „Wakacje na sportowo”, zorganizowanym przy udziale Banku Spółdzielczego w Mikołajkach. Poczynania adeptów futbolu oprócz rodziców obserwowali goście, wśród których znaleźli się przedstawiciele parlamentu – poseł Andrzej Orzechowski i senator Marek Konopka. W turnieju wzięło udział 12 drużyn z całej Polski, m.in. z Gdańska, Olsztyna, ze Szczytna, z Kętrzyna, Mrągowa i Warszawy. Organizatorem był Uczniowski Klub Sportowy Hetman Baranowo, a Bank Spółdzielczy w Mikołajkach wystąpił w podwójnej roli – był bowiem sponsorem całego turnieju, a także częściowo sfinansował zakup strojów sportowych dla piłkarzy reprezentujących drużynę gospodarzy, czyli UKS Hetman. Z młodymi piłkarzami po raz dwudziesty Plaża w Cieszynie Plaża Open to trwający od 1 czerwca do 11 sierpnia cykl turniejów siatkówki plażowej rozgrywanych w sześciu miastach: Pszczynie, Cieszynie, Bielsku-Białej, Kędzierzynie-Koźlu, Jaworze i Pile. Partnerem głównym turnieju, który odbył się w dniach 22–24 czerwca w Cieszynie, był tutejszy Bank Spółdzielczy. Jak mówią organizatorzy rozgrywek, Bank Spółdzielczy w Cieszynie to pewne i bezpieczne miejsce, a co najważniejsze rodzime, więc tym bardziej bliskie powinno być mieszkańcom miasta. Współpraca banku z organizatorami Plaża Open trwa od 2009 r. 52 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Uczniowie szkół podstawowych i gimnazjalnych z gminy Bukowina Tatrzańska w dniach 18–19 czerwca 2012 r. rywalizowali w XX Gminnym Turnieju Piłkarskim o Puchar Prezesa Tatrzańskiego Banku Spółdzielczego. W zawodach łącznie wzięło udział ok. 90 młodych piłkarzy. Dzięki Tatrzańskiemu Bankowi Spółdzielczemu, który był sponsorem tej najstarszej cyklicznej imprezy dla szkół w gminie Bukowina Tatrzańska, wszystkie biorące udział w turnieju szkoły otrzymały nagrody rzeczowe w postaci piłek, dyplomów, a zwycięskie drużyny – puchary. Szczególne podziękowania organizatorzy skierowali do Prezesa Tatrzańskiego Banku Spółdzielczego Edwarda Tybora, który w organizację turnieju zaangażowany jest od pierwszej edycji. Sportowy flesz Jastrzębski Węgiel Bank BPS Muszynianka Fakro *K alendarz rozgrywek PlusLigi Kobiet, której pierwsza kolejka zostanie rozegrana 6 października, jest już znany. W pierwszej serii spotkań nasza drużyna podejmie we własnej hali zespół AZS Białystok. A już w drugiej kolejce czeka kibiców prawdziwy hit – siatkarki Banku BPS Muszynianki Fakro 13 października w Sopocie zmierzą się z mistrzyniami Polski Atomem Trefl. *W yniki losowania Ligi Mistrzyń, które odbyło się 29 czerwca w Wiedniu, można przyjąć z optymizmem. Zespół Banku BPS Muszynianki Fakro zagra w grupie F, w której zmierzy się z Crveną Zvezdą Belgrad, Dynamem Moskwa i Lokomotivem Baku. Na pierwszy mecz nasze siatkarki pojadą do Moskwy, gdzie zagrają z tamtejszym Dynamem. Reprezentacja Polski w Piłce Nożnej Mimo zdobycia tytułu Klubowego Wicemistrza Świata w siatkówce miniony sezon w Jastrzębskim Węglu pozostawił spory niedosyt, ponieważ w Plus Lidze jastrzębianie zajęli dopiero czwarte miejsce, co klubu z aspiracjami nie może zadowolić. W poprawieniu wyniku w nadchodzącym sezonie mają pomóc wzmocnienia – trzech nowych przyjmujących: Włoch Matteo Martino, doświadczony Krzysztof Gierczyński i młody Radosław Zbierski, libero Damian Wojtaszek oraz niemiecki rozgrywający Simon Tischer. Do drużyny powraca również środkowy Patryk Czarnowski, który podpisał trzyletni kontrakt. Vive Targi Kielce Z AG Kopenhaga, Gorenje Velenje, Chambery Savoie Handball, St. Petersburg HC i zwycięzcą eliminacji zmierzą się piłkarze ręczni Vive Targi Kielce w pierwszej rundzie Ligi Mstrzów. Losowanie zdecydowało, że kielczanie znaleźli się w grupie C tych prestiżowych rozgrywek, w których zagrają po raz czwarty z rzędu. Pierwsze mecz odbędzie się w pod koniec września w Kielcach. Asseco Resovia Czy drużyna Waldemara Fornalika będzie podobna do reprezentacji Franciszka Smudy? Przekonamy się już niebawem. Niestety naszym piłkarzom nie udało się dorównać poziomem sportowym do organizacji Euro 2012 i awansować co najmniej do ćwierćfinału imprezy. Brak realizacji planu minimum i zajęcie ostatniego miejsca w grupie spowodowało, że trener Franciszek Smuda, który był selekcjonerem reprezentacji narodowej od 2009 roku, zapowiedział rozstanie z kadrą. 10 lipca zarząd PZPN zdecydował, że jego następcą został Waldemar Fornalik, który w ostatnich sezonach prowadził z powodzeniem Ruch Chorzów, drużynę bez gwiazd i wielkich pieniędzy, umiejącą jednak bić się o najwyższe cele w krajowej ekstraklasie. Czasu na przygotowania nowy selekcjoner ma niewiele, bo eliminacje do mistrzostw świata, które zostaną rozegrane w Brazylii w 2014 roku, startują już 7 września. Czternastu zawodników będzie reprezentować w nadchodzącym sezonie barwy siatkarskiego mistrza Polski Asseco Resovii. Wśród czwórki nowych siatkarzy są tak znane nazwiska jak Zbigniew Bartman czy Jochen Schops, a także młody libero Jakub Woś oraz powracający po wypożyczeniu Rafał Buszek. Znani są również rywale rzeszowian w Lidze Mistrzów, w której trafili do grupy G wraz z trzecim zespołem ligi francuskiej Arago de Sete, mistrzem Rumunii Remat Zalau oraz trzecią drużyną włoskiej Serie A1 – Bre Banca Lannutti Cuneo. Grzegorz Proksa Grzegorz Proksa 1 września powalczy o tytuł mistrza świata kategorii średniej federacji WBA. Przeciwnikiem polskiego pięściarza podczas gali w Nowym Jorku będzie Gienadij Golovkin. Jak przekonuje bokser, przed tą walką nie potrzebna mu jest motywacja. – To spełnienie dziecięcych marzeń, a danie z siebie wszystkiego to kwestia oczywista. Bardzo się cieszę na myśli o tym pojedynku. Boksuję dla swoich kibiców – mówił Grzegorz Proksa w jednym w wywiadów. Wspinaczka na szczyt z GBS Bankiem Pierwsze wejście na niezdobyty do tej pory szczyt w paśmie Central Kokshal-Tool w górach Tien-Shan, położonych na pograniczu Kirgistanu i Chin – oto cel wy- prawy GBS Bank Tien-Shan Expedition 2012, której sponsorem jest GBS Bank. Szczyt nie ma nazwy, a na mapach jest oznaczony jako Pt. 5025 m. Już samo dotarcie w jego okolice jest sporym wyzwaniem, bo trzeba najpierw przejechać autem kilkadziesiąt godzin od Biszkeku, stolicy Kirgistanu, a ostatnie 50 km pokonać pieszo lub konno, ponieważ jest to rejon całkowicie bezludny i dziki. Wyprawa Jarosława Skowrona i Grzegorza Kukurowskiego na Pt. 5025 m jest trzecią z kolei ekspedycją wysokogórską sponsorowaną przez GBS Bank. 53 Kultura Obrazy dodające otuchy Jeszcze w połowie lat dziewięćdziesiątych kilka dużych banków w Krakowie miało własne galerie sztuki współczesnej. Obecnie jest już tyko jedna bankowa galeria w Krakowskim Banku Spółdzielczym. 22 czerwca w siedzibie banku przy Rynku Kleparskim otwarto wystawę światowej sławy artysty profesora Akademii Sztuk Pięknych Bronisława Chromego. Tegoroczna wystawa „Wszystkie barwy świata” zaświadcza, że ukończenie 85 lat nie zmniejszyło impetu twórczego artysty. Ten wybitny rzeźbiarz okres wakacyjny spędza na Mazurach i odpoczywając od pracy rzeźbiarskiej – maluje. Bronisław Chromy pokazał dużo nowych obrazów, niezmiennie pełnych zachwytów nad doskonałością form i kolorów wykreowanych w naturze. Błękitny chłód poranków nad wodą, nadjeziorne mgły zacierające kształty zwierząt, sprowadzające je do znaków, żurawie zaloty, sowy wtopione w tajemnicy aksamitnej zieleni. Niekończące się podpatrywanie urody świata zatrzymuje artysta na płaszczyznach płótna, ubiera w kolory i faktury. Jest na tych obrazach rzadko dziś w sztuce spotykany optymizm i życzliwość, jakimi emanują wszystkie dzieła arty- sty. Jego sztuka jest ciepła i ciepłem swym budzi otuchę, że nie wszystko stracone, że mylą się katastrofiści wieszczący koniec sztuki i świata, nie mają racji posępni sędziowie naszej rzeczywistości. Pracowity odpoczynek wakacyjny prof. Bronisława Chromego to piękny sposób na życie. Wystawa potrwa trzy miesiące. Serdecznie zapraszamy. Jerzy Skrobot Spółdzielczy kwintet Andrzej Rosiewicz był gwiazdą Festynu Spółdzielczego, który odbył się 23 czerwca w Ozorkowie. Wśród piątki organizatorów znalazł się Bank Spółdzielczy w Ozorkowie, który wraz z pozostałymi spółdzielczymi instytucjami – Okręgową Spółdzielnią Mleczarską, Powszechną Spółdzielnią Spożywców „Społem”, Ozorkowską Spółdzielnią Mieszkaniową i Gminną 54 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Spółdzielnią „Samopomoc Chłopska” – uczcił w ten sposób Międzynarodowy Rok Spółdzielczości. Oprócz występów scenicznych, na które złożyły się również koncerty zespołu Trzeci Oddech Kaczuchy czy Hakuna Matata (na zdjęciu z lewej), w programie festynu znalazły się liczne konkursy i quizy, których zwycięzcy otrzymali nagrody ufundowane przez ozorkowskie spółdzielnie. Pielęgnowanie folkloru Amfiteatr w Nowogrodzie 17 czerwca 2012 r. gościł 19. już edycję Ogólnopolskich Dni Kultury Kurpiowskiej. Celem imprezy, współorganizowanej przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jest prezentacja tradycji kurpiowskiego muzykowania, stylu śpiewania, gwary i tańca, popularyzacja tych tradycji w społeczeństwie, jak również zachowanie folkloru dla młodszych pokoleń i środowisk twórczych. W tym roku na gości czekały Ogólnopolski Konkurs Zespołów Kurpiowskich, w którym wzięli udział zespoły i soliści z terenu całej Polski, prezentacja warsztatów twórców ludowych w ramach „Popołudnia z twórczością ludową” i prezentacja stoisk wystawowych z gmin należących do Związku Gmin Wiejskich Województwa Podlaskiego. Sponsorem XIX Ogólnopolskich Dni Kultury Kurpiowskiej był Hexa Bank Spółdzielczy w Piątnicy. Tydzień pełen muzyki Tegoroczny Festiwal Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża 2012 to już XIX edycja tej unikalnej imprezy, gromadzącej wielu wykonawców scen operowych i operetkowych z Polski i zagranicy. Po raz kolejny sponsorem cyklu, obejmującego koncerty m.in. w Drozdowie, Łomży, Tykocinie i Białymstoku, był Hexa Bank Spółdzielczy. Organizatorem festiwalu, który odbywał się w dniach 8-15 lipca 2012 r., był Regionalny Ośrodek Kultury w Łomży, a jego pomysłodawcą i dyrektorem artystycznym był Jacek Szymański, solista Opery Bałtyckiej w Gdańsku. Wstęp na wszystkie koncerty był bezpłatny. 55 Kultura Kulturalnie polecamy Kino Książki Koncert Premiera 8.08.2012 Polska premiera 24.08.2012 Zakochani w Rzymie „Zakochani w Rzymie” Woody’ego Allena to film o ludziach, którzy przeżywają w Rzymie – mieście romansów i komedii – przygody, które odmienią ich życie na zawsze. Kolejna komedia Woody’ego Allena. Tym razem wybitny reżyser pokazał historię Amerykanów i Włochów zmagających się w Wiecznym Mieście z rozlicznymi miłosnymi perypetiami. A wszystko to w najatrakcyjniejszej komediowej obsadzie roku – w filmie zagrali nominowani do Oscara Ellen Page („Juno”) i Jesse Eisenberg („The Social Network”). Allen zaprosił również do współpracy najsłynniejszych europejskich laureatów nagrody Amerykańskiej Akademii – swoją muzę z „Vicky Cristina Barcelona” Penelope Cruz oraz nieobliczalnego komika numer jeden, Włocha Roberto Benigniego (statuetka dla najlepszego aktora za „Życie jest piękne”), a także trzykrotnie nominowanego do Złotego Globu i raz do Oscara Aleca Baldwina („To skomplikowane”). Automaniaczka Martyna Wojciechowska, wyd. National Geographic Polska Ryk zarzynanego silnika, kilka dni bez jedzenia i choćby godziny snu, zmęczenie, którego nie da się opisać, bo brak już siły, żeby nawet o nim pomyśleć. A wszystko po to, żeby spełnić marzenie życia – przejechać najtrudniejszy rajd świata przez Saharę do Dakaru i tym samym zostać pierwszą Polką, która tego dokonała. „Automaniaczka” to jednak nie tylko książka o tym, jak dziewczyna radzi sobie w świecie zdominowanym przez mężczyzn. To napisana z dużym dystansem do siebie i własnych dokonań biografia. Edyta Bartosiewicz – koncert Wydarzenie muzyczne najwyższej rangi – Edyta Bartosiewicz zagra we wrześniu koncert w Radiu Wrocław. Będzie to długo oczekiwane muzyczne spotkanie z jedną z najlepszych wokalistek, perfekcyjną i wrażliwą artystką i piękną kobietą. Jej wyjątkowy temperament muzyczny i elektryzująca osobowość zabrzmią w piosenkach, których emocje pozostają zawsze prawdziwe i szczere. 14 września 2012 r., godz. 19.00, Sala Koncertowa Radia Wrocław Bilety: www.ebilet.pl Muzyka Reż. Woody Allen, wyst. Penelope Cruz, Alec Baldwin, Ellen Page na DVD Premiera 28.08.2012 Reż. Michel Hazanavicius, wyst. Jean Dujardin, Berenice Bejo 56 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Artysta Sentymentalna podróż do złotego okresu kina. Koniec lat 20. XX wieku. Udźwiękowienie filmu było równocześnie końcem karier wielu gwiazd, będących u szczytu popularności. Czy słynny aktor George Valentin podzieli los „wielkich zapomnianych”? Czy płomienna miłość, która wybuchnie między nim a początkującą tancerką Peppy Miller, zainspiruje go do walki o miejsce w nowych realiach Hollywood i ocali przed zapomnieniem oddanej mu niegdyś publiczności? Film otrzymał aż 5 Oscarów, m.in. w kategoriach: najlepszy film, najlepszy reżyser i najlepszy aktor pierwszoplanowy. Corporate governance Premiera 6.08.2012 – banki na straży efektywności przedsiębiorstw (wyd. II) A. Słomka–Gołębiowska wyd. CeDeWu.pl Autorka przedstawia kwestię corporate governance w kontekście nowej ekonomii instytucjonalnej, analizuje nadzór wierzycielski, czyli mechanizmy, za pomocą których bankwierzyciel wpływa na przedsiębiorstwo-kredytobiorcę. Praca Agnieszki Słomki-Gołębiowskiej skupia się na problemie bardzo istotnym zarówno dla badaczy, jak i praktyków życia gospodarczego. Powinna przyciągnąć uwagę każdego, kogo interesuje współczesna ekonomia i współczesna gospodarka. Vangelis – „The Collection” (2 CD) Uczta dla miłośników muzyki elektronicznej. 31 utworów Vangelisa zebranych na dwóch krążkach. W antologii znalazło się wiele niezapomnianych tematów i ścieżek dźwiękowych filmów, które przeszły do historii zarówno kina, jak i muzyki („Blade Runner”, „1492”, „Rydwany ognia”) oraz m.in. temat z piłkarskich mistrzostw świata z 2002 r. Kultura biznesu Urlop pod kontrolą Czas urlopowy w pełni. Lato w pracy – zwłaszcza biurowej – to dziwny okres. Trudno cokolwiek skutecznie załatwić, korespondencja e-mailowa pozostaje bez odpowiedzi, a telefon na biurku kolegi dzwoni i dzwoni, zakłócając pozostałym spokój pracy. Tymczasem wystarczyłoby dobrze przygotować się do wakacji. Jak to zrobić, by po powrocie nie trzeba było gasić pożarów, a współpracownicy nie patrzyli na nas krzywo? Mówi się, że to, jak bardzo jesteśmy profesjonalni w pracy, widać wtedy, kiedy nas tam nie ma. A więc do dzieła. 1. Zamknij wszystkie ważne sprawy Spójrz w kalendarz i zrób listę ważnych spraw do załatwienia. Lepiej nawet przyspieszyć parę rzeczy, niż pozwolić, by czekały na twój przyjazd z wakacji. Przeważnie zdarza się tak, że kiedy nas nie ma, nagle okazuje się, że coś trzeba nagle przyspieszyć, a jakieś dokumenty należy podpisać wcześniej, niż się tego spodziewaliśmy. Nawet jeśli przez parę dni będziesz musiał dłużej zostać w pracy, ten wysiłek się opłaci. Pod żadnym pozorem nie wyjeżdżaj na urlop, wiedząc, że zostawiasz niedomknięte zadania. 2. Deleguj swoje obowiązki Jeśli wykonujesz pracę, która wymaga ciągłości, musisz dokładnie ustalić, kto przejmie twoje obowiązki na czas wakacji. Nawet jeśli jesteś przekonany, że ta osoba znakomicie orientuje się w tym, jak sprostać dodatkowym zadaniom, spisz wszystko: harmonogramy, listę ważnych telefonów, nazwiska współpracowników itp. Taka „instrukcja obsługi” spowoduje, że nie będziesz musiał odbierać telefonów w błahych sprawach, poza tym da poczucie bezpieczeństwa współpracownikom, którym przypadną twoje zadania. Ale jedna przestroga – nie podrzucaj kukułczych jaj – spraw, których nie masz ochoty załatwiać lub są trudne do zrealizowania. To zwyczajnie nie fair, a po powrocie z urlopu mogą cię czekać niemiłe komentarze. 3. Sprecyzuj oczekiwania wobec pracowników Tylko jasno określone zadania gwarantują, że w biurze nie zapanuje atmosfera rozprężenia. No bo skoro przełożonego nie ma, można spóźnić się do pracy, odłożyć wykonanie ważnego telefonu na dwa, trzy dni, a sprawozdaniem zająć się tuż przed powrotem szefa z urlopu. Żeby nie było takich sytuacji, porozmawiaj z każdym z pra- cowników i dokładnie określ, czego oczekuponownie wdrożyć w obowiązki. A kto wie, jesz od niego podczas swojej nieobecności. może nawet zasiądziesz do nich z przyjemnoW razie konieczności spisz to i prześlij taką ścią. Jedna uwaga: przed pójściem na urlop listę np. e-mailem. Po powrocie będziesz zabezpiecz rzeczy, które nie powinny się mieć podstawy do wyegzekwowania dostać w ręce niepowołanych osób zleconej pracy. Poza (kalendarz, notatki, dokumentym twoi pracownicy ty pieczątki). Nawet jeśli cena: 38,02 zł mając sprecyzowane cię nie ma w firmie, to zadania, będą chcieli ponosisz za nie pełną Organizacja pokazać, że świetnie odpowiedzialność. pracy sobie z nimi poraJeśli komputer – pakiet audio dzili. Wakacje szefa masz do swojej mogą być znakowyłącznej dysJon Gordon, Grażyna Białopiotrowicz, Pamela Dodd, mitym narzędziem pozycji, pamięDoug Sundheim motywacyjnym taj, żeby go wyWydawnictwo MT Biznes – pod warunkiem łączyć. Pakiet trzech audiobooków – poradniże są dobrze przyków, dzięki którym rozwiniesz praktyczne 6. Zabierz gotowane. 4. Zrób porządek w skrzynce e-mailowej umiejętności dotyczące organizacji pracy i zarządzania czasem i które wyzwolą w tobie pozytywną energię oraz chęć do działania. Pamiętaj, że gdy wrócisz z wypoczynku, będzie cię czekać „odgruzowanie” poczty elektronicznej. Wśród być może nawet kilkuset wiadomości trzeba będzie odszukać te naprawdę ważne, w dodatku na nie odpisać. Dlatego już przed urlopem zrób porządek w swojej skrzynce. Radykalny. Wszystkie stare, niepotrzebne e-maile niech wylądują w koszu, a te ważniejsze w archiwum. Na koniec ustaw zwrotne powiadomienie o tym, w jakich dniach nie będzie cię w pracy i z kim w tej sytuacji należy się kontaktować w ważnych sprawach. Taki e-mail zostanie automatycznie wysłany osobie, która do ciebie napisze. To proste narzędzie pozwala uniknąć wielu nieporozumień. 5. Zrób porządek na biurku Pomijając kwestie estetyczne, ma to służyć głównie twojemu dobremu samopoczuciu, kiedy już wrócisz do pracy. Jeśli pierwszą rzeczą, jaką będziesz musiał zrobić po powrocie, będą porządki i odnajdywanie się w starych papierach, szybko zapomnisz o urlopie. Jeśli twoje stanowisko pracy powita cię porządkiem, dużo łatwiej będzie się telefon Każdy chciałby mieć ten komfort, żeby móc zostawić telefon w biurku i przez cały urlop zwyczajnie nie myśleć o pracy. Oczywiście, można zaryzykować, ale czy na pewno pozwoli nam się to zrelaksować? Lepiej więc, mimo wszystko, zabrać ze sobą telefon, a współpracownikom powiedzieć, żeby dzwonili wyłącznie w sprawach bardzo pilnych. W tych tylko pilnych niech wyślą SMS. Zastrzeż jednak, że możesz nie zawsze mieć telefon przy sobie, więc na odpowiedź czasami trzeba będzie dłużej poczekać. Całe szczęście większość ludzi potrafi uszanować to, że ktoś ma urlop, i zanim w tym czasie zadzwonią czy napiszą, dwa razy się zastanowią. Jeśli zazwyczaj pół dnia spędzasz na rozmowach telefonicznych i podczas wakacji chcesz od tego odpocząć, zamknij komórkę w nocnej szafce i tylko raz dziennie sprawdź, czy ktoś nie próbował się z tobą skontaktować. To w zupełności powinno wystarczyć. Udane wakacje to takie, podczas których naprawdę możemy zapomnieć o codziennych obowiązkach. I tego życzymy wszystkim Czytelnikom „BWS”. Biuro reklamy i PR 57 Po godzinach Wakacje po polsku 10 propozycji na niezapomniany urlop w kraju Po kilku latach zachłyśnięcia się zagranicznymi kierunkami Polacy znowu coraz chętniej wybierają urlop w kraju. Gdzie pojechać, żeby na pewno dobrze się bawić? To zależy od tego, jak lubimy spędzać wolny czas. Oto 10 najciekawszych naszym zdaniem miejsc. Kolejność, w jakiej zostały ułożone, jest przypadkowa. Każdy sam, na własny użytek, może ocenić, który kierunek jest dla niego najatrakcyjniejszy. 1. Półwysep Helski Niezwykle malownicze miejsce, dosyć kameralne i jakimś cudem jeszcze niezadeptane przez turystów. Przepiękne szerokie plaże, lasy zachęcające do spacerowania i mnóstwo atrakcji. Na miłośników sportów wodnych czekają m.in. szybkie łodzie motorowe. To właśnie na Helu znajdziemy też najlepsze warunki do uprawiania modnego ostatnio kitesurfingu. Rowerzyści będą mile zaskoczeni nowymi ścieżkami rowerowymi. Dodatkowo czas warto uprzyjemnić sobie wycieczką do Muzeum Obrony Wybrzeża (można tam dotykać eksponatów!) czy rejsami – wycieczkowym statkiem ślada58 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps 2. Mazury Niemal kultowy kierunek wakacyjny Polaków. Choć do niedawna wybierany głównie przez osoby żeglujące. Trudno się temu dziwić, w końcu Mazury to przede wszystkim Wielkie Jeziora Mazurskie, czyli szlak wodny rozciągający się od Mamr po Jezioro Nidzkie. Krajobrazy mi wraków wojennych oraz tramwajem wodnym do Trójmiasta. Najlepsze bazy noclegowe – od lat Jastarnia i Jurata. Dodatkowo polecamy położony na samym końcu półwyspu Hel. To tam znajduje się najpiękniejsza plaża w Polsce oraz można zjeść najlepszego śledzia po kaszubsku. zapierają dech w piersiach. Warto również obejrzeć z mazurskie okolice z perspektywy roweru. W internecie można znaleźć nawet kilkadziesiąt propozycji ciekawych wycieczek. To one pozwalają poznać ten region Polski jeszcze lepiej. Rower warto też zamienić na kajak i pokonać malowniczy szlak Krutynią (najlepiej rozpocząć go w Sorkwitach, a zakończyć w Rucianem-Nidzie). Urlop można sobie uatrakcyjnić wycieczkami: do Szczytna, gdzie koniecznie trzeba odwiedzić zamek krzyżacki, do Gierłoży, gdzie można zobaczyć pozostałości kwatery Hitlera, oraz do Mamerek, gdzie mieściła się kwatera niemieckiego dowództwa wojsk lądowych. Zaledwie kilka kilometrów od tego miejsca znajduje się atrakcja dla miłośników mocnych wrażeń – jeden z najlepiej zorganizowanych w Polsce parków linowych. 3. J ura Krakowsko-Częstochowska Niepowtarzalne miejsce. Autorzy przewodników turystycznych prześcigają się w opisach jego niezwykłości. „To kraina białych skał, wzgórz porośniętych przepięknymi bukowymi lasami czy też zwieńczonych ruinami Orlich Gniazd strzegących dawnej granicy Korony. Jakich by nie użyć słów, i tak w pełni nie oddadzą one uroku tej niezwykle pięknej i urozmaiconej historycznie, przyrodniczo oraz kulturowo części naszego kraju” – można wyczytać w jednym z przewodników. Kiedyś w Jurę jeździło się głównie, by zwiedzać ruiny zamków i Ojcowski Park Narodowy oraz powspinać się po skałach. Dziś oferuje ona znacznie więcej, m.in.: wycieczki samochodami terenowymi, poszukiwanie minerałów i skamieniałości, tzw. obozy survivalowe, terenowe gry strategiczne i zwiedzanie jaskiń. Ciekawa propozycja dla tych, którzy mają nastoletnie dzieci. Tam nuda z pewnością im nie grozi. 4. Kraków i Wieliczka Choć samej stolicy Małopolski nie trzeba reklamować, to nasz ranking nie mógł się bez niej obyć. Tam zawsze warto pojechać, a po Wawelu niemal każdy Polak potrafi poruszać się z zamkniętymi oczami. Mimo to zawsze chce się tam wracać. Do tych miejsc oraz atmosfery panującej na Rynku czy na Kazimierzu. Wybierając się tam na wakacje, warto jednak zaplanować kilka innych wycieczek. Pierwszą z nich niech będzie odwiedzenie Regionalnego Muzeum Młodej Polski „Rydlówka” w Bronowicach Małych. To właśnie w tym dworku odbyło się słynne wesele poety Lucjana Rydla z chłopską córką Jadwigą Mikołajczykówną, które uwiecznił Stanisław Wyspiański w swoim dramacie „Wesele”. Z Krakowa niedaleko też jest do Wieliczki, gdzie znajduje się słynna Kopalnia Soli, której historia sięga XIII w. Warto zabrać tam nawet małe dzieci. Obecnie można kupić bilet na zwiedzanie z prawdziwymi atrakcjami – poszukiwaniem Skarbnika czy jaj dinozaura. I na koniec to, co nie tylko dzieci lubią najbardziej – to właśnie w Krakowie znajduje się uznawany za najlepszy, największy w Polsce park wodny. Oprócz zwykłych basenów znajdują się tam m.in.: ogromna fontanna smok, dwie ściany do wspinaczki, tory do pływania oraz dzikie źródła. Niezapomniane wrażenia gwarantowane! 5. Puszcza Białowieska W tym miejscu można odbyć podróż do przeszłości i przenieść się w czasy panowania Władysława Jagiełły – puszcza stanowiła w przeszłości teren królewskich łowów i bez zezwolenia władcy nie można było do niej wchodzić, dzięki czemu za- chowała pierwotny charakter. Prastary las jest ostatnim w Polsce tak rozległym obszarem prawie wcale nieprzekształconym przez człowieka. Obecnie jego niewielki fragment znajduje się pod ścisłą ochroną i można wejść tam tylko w obecności przewodnika. Warto zdecydować się na taką wycieczkę, bo zapewnia ona niezapomniane wrażenia. Puszcza Białowieska to także żubry, których żyje tu około 300 sztuk. Ze zwierzętami można się spotkać w Rezerwacie Pokazowym Żubrów. Udając się na wakacje do Puszczy Białowieskiej, koniecznie trzeba zwiedzić Muzeum Przyrodniczo-Leśne, park pałacowy, cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy oraz skansen na łąkach nad rzeką Narewką. Liczne szlaki turystyczne – piesze i rowerowe – to świetne rozwiązanie dla miłośników wycieczek, których męczą wyprawy górskie. 6. Dolny Śląsk i Wrocław Żeby dobrze poznać ten rejon Polski, tydzień to za stanowczo za mało. Ale właśnie dlatego warto wracać tam wiele razy. Dolny Śląsk to przede wszystkim zamki i pałace. Takiego ich nagromadzenia jak tu nie ma nigdzie w Europie! Najpotężniejszym i jednocześnie do dziś skrywającym wiele tajemnic jest zamek w Książu, położony w pięknym parku krajobrazowym nieopodal Wałbrzycha. Równie fascynujący jest zamek Czocha w miasteczku Leśna. Wokół niego krąży również wiele tajemnic, m.in. ta o podziemnej niemieckiej fabryce, w której miały być przeprowadzane eksperymenty z polem magnetycznym. Zamek ten był również scenerią dla wielu filmów, m.in. „Wiedźmina”. 40 km od niego znajduje się Kliczków. Zrujnowany po II wojnie światowej zamek został w ostatnich latach odnowiony. Na sam Wrocław warto przeznaczyć kilka dni. 59 Po godzinach XVII-wieczny poeta Heneliusz nazwał to miasto „Kwiatem Europy” i jego słowa są aktualne do dziś. Stolica Dolnego Śląska to wspaniały przykład miasta z historią, które jednocześnie poprzez dynamiczny rozwój stało się jednym z najnowocześniejszych w Europie. 7. Bukowina Tatrzańska Tym razem polecimy nie samo Zakopane, a właśnie tę podhalańską miejscowość. Jeśli lubimy Tatry, ale chcielibyśmy spędzić czas nie tylko na zdobywaniu górskich szczytów, Bukowina dostarcza również wodnych wrażeń, zapraszając do kąpieli w słynnych basenach termalnych. Termy bukowiańskie są centrum rozrywki dla całej rodziny, ośrodkiem uzdrowiskowym i rehabilitacyjnym. Obiekty te obejmą 20 basenów. I znakomicie nadają się dla zmarzluchów, bo temperatura wody w basenach utrzymuje się zawsze w granicach 30–36°C. Wakacje w Bukowinie Tatrzańskiej to również ciekawa propozycja dla miłośników tanecznych imprez. Przez całe lato w soboty odbywa się tu tzw. noc basenów – wodna dyskoteka. Wybierając się do Bukowiny Tatrzańskiej, warto pamiętać, że jest ona miejscem styku trzech kultur: podhalańskiej, spiskiej i romskiej, żywego folkloru i tradycyjnego rzemiosła. 60 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps 8. Biebrzański Park Narodowy Ulubione miejsce wakacji tych, którzy pragną być blisko natury. Rzeka Biebrza płynie szeroką doliną, tworząc dzikie rozlewiska – to największy bagienny obszar Polski i ostoja dla wielu ptaków (zaobserwowano tu 271 gatunków). Piękno tej niezwykłej rzeki najlepiej podziwiać z kajaka lub tratwy flisackiej. Nurt Biebrzy jest bardzo spokojny, płynie się powoli i można skupić się na obserwowaniu przyrody. Możliwe są zarówno spływy parogodzinne, jak i kilkudniowe, które najczęściej zaczynają się w Sztabinie albo pod mostem w Dolistowie. Dodatkową atrakcją dla turystów są odbywające się 25 sierpnia Biebrzańskie Sianokosy, czyli VII Mistrzostwa Europy i XI Mistrzostwa Polski w Koszeniu Bagiennych Łąk. A na miłośników pieszych wędrówek czekają liczne szlaki turystyczne oraz krótkie (0,5–5-kilometrowe) ścieżki edukacyjne, które prezentują niezwykłą przyrodę Biebrzańskiego Parku Narodowego. 9. Kazimierz Dolny Przepięknie położone nad samą Wisłą miasto przyciąga coraz większą liczbę turystów. Co ciekawe, można się tam wybrać o każdej porze roku i zawsze – bez względu na pogodę – robi niesamowite wrażenie. Kazimierz często nazywany jest miastem artystów, ponieważ jego urok jest inspiracją dla wielu z nich. Sporo tu tras spacerowych, zabytkowych miejsc, budynków, muzeów oraz galerii. Warto zwiedzić zamek, basztę, kościół farny, klasztor, dzwonnicę oraz studnie miejskie. Turyści poszukujący aktywności chętnie odwiedzą wszystkie dostępne trasy turystyczne. Wśród nich nie można pominąć szlaków do spichlerzy, do Kuncewiczówki i do Korzeniowego Dołu. I nie zapominajmy o jednym – Kazimierz nazywany jest również „miastem zakochanych”. To idealne miejsce na romantyczny wyjazd we dwoje. 10. Spała nad Pilicą Okolice Spały były modne przed II wojną światową, dziś przeżywają swój renesans, bo to świetne miejsce do aktywnego wypoczynku oraz na wakacje z dziećmi. W Lasach Spalskich, słynnych z dawnych łowów królewskich, jest wiele tras rowerowych. Alternatywą dla roweru jest kajak. Spływ Pilicą nie należy do trudnych i każdy powinien sobie z nim poradzić. Atrakcją okolicy jest ośrodek hodowli żubrów w Smardzewicach. A niedaleko Tomaszowa Mazowieckiego znajduje się rezerwat Niebieskie Źródła. Nazwa pochodzi od koloru wody – źródło wybija w wapiennym podłożu, a woda zawiera węglan wapnia, który sprawia, że światło odbija się w ten sposób, że woda sprawia wrażenie szmaragdowej. Na osoby czynnie uprawiające sport czeka Centralny Ośrodek Sportu, który jest jednym z bardziej znanych w Europie tego typu miejsc. W skład kompleksu wchodzą kryte hale sportowe i basen, siłownie, gabinety odnowy biologicznej, gabinet krioterapii, korty i hotele. Udanego wypoczynku! Biuro Reklamy i PR W sieci Aplikacja ochroni przed rakiem iPhone ma wiele aplikacji, które ratują życie. Ostatnio naukowcy stworzyli nową bezpłatną aplikację badającą, czy możemy mieć raka skóry. Aplikacja UMSkinCheck została stworzona przez badaczy z Uniwersytetu Michigan w USA i jest bardzo prosta w obsłudze. Robimy zdjęcia swojego ciała albo tych jego części, które są najbardziej narażone na promienie słoneczne, i przechowujemy je w aplikacji, ta robi nam badanie i sprawdza, które miejsca są najbardziej podejrzane. Do tego możemy robić własny test – opisujemy ilość oraz rodzaje naszych piegów, aby kalkulator sprawdził ryzyko wystąpienia czerniaka. Program ma również wiele informacji, które pomogą nam odpowiednio zabezpieczyć się przed szkodliwym działaniem słońca, przypomni też o zrobieniu zdjęcia najbardziej zagrożonych miejsc. Dlatego jeżeli obawiamy się o naszą skórę, warto zainstalować UMSkincheck. Tam, gdzie WiFi nie sięga WNAP–1260 to podłączany do gniazdka repeater sygnału WiFi umożliwiający zwiększenie zasięgu sieci bezprzewodowych. Urządzenie zwiększa zasięg sieci bezprzewodowej, pracując z prędkością do 300 Mbps. Dzięki fizycznemu przełącznikowi trybów pracy: punktu dostępowego, repeatera i klienta, można dostosować urządzenie do swoich wymagań i istniejącej infrastruktury sieciowej bez potrzeby konfiguracji oprogramowania. Wysoka prędkość przesyłanych danych to idealne rozwiązanie do przesyłania strumieni wideo, słuchania muzyki z internetu czy rozmów VoIP, a dodatkowo standard 11n jest kompatybilny ze starszymi urządzeniami 802.11b/g. Kiedy palmę pierwszeństwa wśród urządzeń przenośnych przejęły netbooki, wydawało się, że już niewiele uda się wymyślić. I nagle Apple zatrząsł światem, prezentując swojego iPada. Zaczęliśmy się zastanawiać, czy nadszedł kres klasycznych laptopów. Notebook kontra tablet Mimo że tabletowi bliżej do urządzenia doskonałego, ma jednak kilka wad. Największa to brak klasycznej klawiatury. Od niedawna możemy jednak dokupić klawiaturę QWERTY. Niektóre łączą się bezprzewodowo, inne wraz ze stacją dokującą przemieniają nasz tablet w notebooka. Z kolei stosowany w tabletach System Mac iOS czy Android nie dla każdego musi być lepszy niż Microsoft Windows. Szczególnie gdy chcemy skorzystać z któregoś ze specjalistycznych programów nieistniejących na platfor- mie Apple czy Google. Kolejną zaletą notebooka jest wytrzymałość i odporność na uszkodzenia, co w przypadku bardzo delikatnych ekranów dotykowych tabletów nie jest bez znaczenia. Tablety mają jednak wiele innych zalet. Przede wszystkim są lekkie, mają intuicyjne menu z ekranem dotykowym i dostępem online do tysięcy aplikacji. Radzą sobie z nimi nawet dwuletnie dzieci. Są też modne i lifestyle’owe. Podsumowując, rozsądek to notebook, a lans i przyjemność – tablet. Wybór każdy musi podjąć sam. Raport Monitoring spamowy Kaspersky Lab opublikował raport poświęcony spamowi w czerwcu 2012 r. Odsetek spamu odnotował spadek o 2 proc. w porównaniu z majem i wynosił średnio 71,9 proc. Pojawiają się nowe techniki wykorzystujące niechciane wiadomości w celu infekowania komputerów użytkowników. W czerwcu udział wiadomości spamowych pochodzących z Chin zwiększył się o prawie 50 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem. Wśród czołowych dystrybutorów spamu w Europie znalazły się Włochy (1,5 proc.) oraz Niemcy (0,91 proc.). Pełna wersja raportu spamowego obejmującego czerwiec 2012 r. jest dostępna w Encyklopedii Wirusów prowadzonej przez Kaspersky Lab: http:// www.viruslist.pl/analysis.html?newsid=713. czy inwigilacja? Duża liczba zdalnych i mobilnych pracowników oraz konieczność optymalizacji kosztowej przedsiębiorstw – te dwa czynniki otwierają miejsce dla usług monitoringu GPS pracowników. Jesienią nowa usługa pojawi się w ofertach operatorów telefonii komórkowej. Program wykorzystuje aplikację w telefonach komórkowych zintegrowaną z platformą lokalizacyjną. Usługa ma być skierowana nie tylko do firm posiadających własną flotę aut, lecz także do przedsiębiorstw, w których pracownicy do czynności służbowych używają aut prywatnych. Twórcy oprogramowania liczą na zainteresowanie firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, zatrudniających m.in. sprzedawców, serwisantów, monterów czy kurierów. Celem monitoringu jest przede wszystkim redukcja zbędnych kosztów. Okazuje się bowiem, że zainstalowanie systemu lokalizacji obniża koszty związane z paliwem i zwiększa wydajność pracowników. Czy jednak takie usługi nie staną się narzędziem regularnej inwigilacji pracowników? 61 Moto Hybrydy na polskim rynku Premiera Yaris Do salonów Toyoty w całej Polsce, trafiła już najnowsza odsłona Toyoty Yaris z napędem hybrydowym. To pierwszy na świecie samochód miejski, w którym wykorzystano technologię hybrydową, dzięki której zużycie paliwa w mieście wynosi jedynie 3,1 l 100 km. Ceny hybrydowych aut zaczynają się już od 65 100 zł. Honda Jazz Hybrid W tym roku samochody hybrydowe sprzedawane w Polsce mają szansę wyjść z cienia, ponieważ oferta rynkowa pojazdów spalinowo-elektrycznych znacznie się powiększy. Przedstawimy praktycznie wszystkie modele, które mniej i bardziej zamożny Kowalski może u nas dostać od ręki. Honda Jazz Hybrid Na początku 2011 roku do produkcji wszedł model Jazz Hybrid, czyli hybrydowa wersja najmniejszego auta japońskiego producenta. Silnik o pojemności 1,3 litra z mocą 88 koni mechanicznych współdziała z motorkiem elektrycznym o mocy 14 koni, a o przeniesienie napędu na koła dba bezstopniowa skrzynia CVT. Efektem tego jest średnie spalanie, deklarowane przez producenta, na poziomie 4,5 litra na 100 km. Najszybciej pojedzie 175 km/h, a do setki dojedzie po 12,2 sek. Dostępne są dwie wersje wyposażenia: Comfort i Elegance. Za pierwszą musimy zapłacić 67 900 zł, a za drugą 72 900 zł 62 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Honda Insight Napędzana 1,3-litrowym silniczkiem z 14-konnym elektrycznym motorem. Średnie zużycie paliwa to 4,4-4,5 litra na 100 km. Tutaj jednak wyłącznie na silniku elektrycznym – w ten sposób jazda jest możliwa w zakresie prędkości od kilkunastu do ponad 80 km na godzinę, wszystko zależy od stylu jazdy. Im szybciej jedziemy, tym krótszy dystans przejedziemy. Podstawowa cena wersji S kosztuje 78 400 zł, za Comfort zapłacimy 80 400 zł, a za Elegance 84 600 zł. Honda Insight Honda CR–Z Honda CR-Z CR-Z to zdecydowanie jedna z najciekawszych propozycji na rynku aut hybrydowych. Silnik o pojemności 1,5 litra i mocy 114 koni mechanicznych, sparowany z elektrycznym motorem o mocy 14 koni. Rezultatem tego jest prędkość maksymalna rzędu 200 km/h i przyspieszenie do 100 km/h w czasie 10 sek. W cyklu miejskim teoretycznie spalimy 6,1 litra na setkę, w pozamiejskim 4,4, a mieszanym równe 5 litrów. Honda CR–Z oferuje trzy tryby pracy: Sport, Normal i Econ. Wersja S – 87 700 zł, wersja Sport 88 800 zł, a GT 95 900 zł. Porsche Panamera S Hybrid Limuzyna napędzana jest trzylitrowym doładowanym V6 o mocy 333 koni mechanicznych i momencie obrotowym rzędu 440 Nm. Silnik elektryczny ma moc 47 koni i pracuje jako rozrusznik i prądnica dla reszty auta. Łącznie obie jednostki generują 388 koni mechanicznych. Sześć sekund do setki nikogo nie zdziwi. Spala średnio 7,1 litra. Podstawowa cena to 129 904 euro. Porsche Panamera S Hybrid 2 Toyota Prius Jedna z pierwszych rozpowszechnionych hybryd, która stała się symbolem: „jeżdżę priusem, dbam o środowisko”. Napęd stanowi 1,8-litrowy silnik benzynowy o mocy 99 koni mechanicznych, wspierany dwoma elektrycznymi motorami z mocą 80 km. Prędkość maksymalna wynosi 180 km/h, a przyspieszenie do setki 10,4 sek. Samochód średnio pali 3,9 litra na 100 km. Cena za wersję Luna to 105 tys. zł, za SOL 110 tys. zł, a PreToyota Prius stige 118 tys. zł. BMW ActiveHybrid 7 BMW Serii 7. ActiveHybrid 7 to dość osobliwa hybryda, ponieważ napędzana jest podwójnie doładowanym silnikiem 4.4 V8 TwinTurbo o mocy 465 koni mechanicznych, sparowanym z silniczkiem elektrycznym. Napęd przenoszony jest na koła za pomocą ośmiobiegowej automatycznej skrzyni. Spalanie w trybie mieszanym wynosi 9,5 litra na 100 km. Jednak za to wszystko musimy słono zapłacić, bo aż 487 200 zł, a za wersję przedłużaną już 522 500 zł. BMW ActiveHybrid X6 Układ identyczny jak w Serii 7, czyli 4,4-litrowe V8 TwinTurbo o mocy koni mechanicznych z dołożonym malutkim silniczkiem elektrycznym. Dodatkiem, którego w Serii 7 nie uświadczymy, jest możliwość jazdy wyłącznie na prądzie na dystansie 2,5 kilometra z prędkością nieprzekraczającą 60 km/h. BMW twierdzi, że średnio X6 spali około 10 litrów na 100 km. To wszystko za cenę 479 900 zł. Lexus CT200h Najmniejszy z hybrydowych lexusów. CT200h napędzany jest 1,8-litrowym silnikiem o mocy 99 koni mechanicznych, który zapewnia przyspieszenie do 100 km/h na poziomie 10,3 sek. i prędkość maksymalną 180 km/h. Średnie spalanie ma wynieść około 4 litrów. Za podstawową wersję Eco musimy zapłacić 109 900 zł, za Classic 121 600 zł, a za Prestige aż 171 800 zł. BMW ActiveHybrid 7 Porsche Cayenne S Hybrid Układu napędowy jest identyczny jak w Panamerze. SUV do 100 km/h przyspiesza w 6,5 sek. i osiąga prędkość maksymalną 242 km/h. Średnie zużycie paliwa to 8,2 litra na setkę. Cena to 100 428 euro brutto. Lexus GS450h Konkurent BMW Serii 5 i Mercedesa Klasy E napędzany jest 3,5–litrowym V6 o mocy 339 koni mechanicznych, połączonym z motorem elektrycznym. Przyspieszenie do 100 km/h trwa zaledwie 6 sek. Spalanie wynosi 7,9 litra. Cena to około 300 tys. zł. Lexus LS600h Pięciolitrowy silnik w układzie V8 połączony z elektrycznym daje moc łączną 439 koni mechanicznych i przyspieszenie do 100 km/h w 6,3 sekundy. Spalanie w cyklu mieszanym 9,3 litra. Cena minimalnia 500 200 zł, maksymalnia 647 300 zł Lexus GS450h Luksusowy SUV Lexusa dysponuje identycznym silnikiem jak GS450. SUV w wersji z napędem na przednie koła kosztuje 266 400 zł, natomiast wersja 4x4 to wydatek 281 100 zł i maksymalnie 370 200 zł Mercedes S400 Hybrid Sztandarowa limuzyna w odmianie 400 Hybrid. napędzana jest silnikiem V6 o pojemności 3,5 litra i mocy 276 koni mechanicznych. Oznacza to, że do 100 km/h rozpędzimy się w 7,2 sek., a maksymalnie dojedziemy do 250 km/h. Auto spala około 8 litrów benzyny na 100 km. Cena wynosi 401 500 zł. Biuro Reklamy i PR Nie ma szkody, że w Kielcach skody Tym razem przebadaliśmy flotę w Banku Spółdzielczym w Kielcach, tam bankowcy są wierni jednej marce, najczęściej jeżdżą skodami i mają ich aż dwanaście. Przeważnie oktawie i fabie. Jest też jedna skoda superb, to auto Prezesa. Seledynowy kolor samochodu wybrali sobie informatycy, beżowa trafiła do centrali, zaś przedstawiciele podróżują srebrnymi autami. Jest też jeden mercedes – to bankowóz. Większość aut to diesle, tylko cztery mają silniki benzynowe. Miesięcznie każdy przejeżdza około 1000–3000 km. Samochody są w większości nowe, maksymalnie do 3 lat, w jednym oddziale skoda fabia to ośmiolatka. Ostatnio wymienione zostały dwa stare auta, to daewoo espero i peugeot 307 Dzielne espero Ciekawą historię opowiada dyrektor oddziału w Nowym Korczynie, filii banku w Kielcach, Adam Półtorak. Nowe daewoo espero kupione do banku w 1996 r. miało na liczniku ...pół miliona kilometrów, kiedy wreszcie trafiło na złom. Benzynowy silnik nigdy nie był remontowany. W aucie przeprowadzano tylko bieżące naprawy i nikt specjalnie się nim nie przejmował. Pierwszy jeździł nim prezes, który poźniej przesiadł się do nowego peugeota i przekazał espero pracownikom. Auto w ostatnich latach było mocno wysłużone i zjedzone przez rdzę, mimo to ciągle jeździło. Czasami tylko potrafiło nagle zgasnąć, by po chwili odpoczynku ponownie zapalić. Ostatecznie w 2011 roku zostało wystawione na sprzedaż za kilkaset złotych. Wyjechało w ostatnią wycieczkę do Kielc, bo tam miało być sprzedane, i wtedy był strach, czy dojedzie. Nie znalazło jednak nabywcy i zostało zezłomowane. – Byłem bardzo zaskoczony że tyle przejechał – wspomina dyrektor Półtorak. – Przecież to było zwykle daewoo! 63 Gadżet na topie Nowy smartfon, który myśli tak jak Ty Samsung GALAXY S III to sama radość posiadania. Prosta elegancja ze szczyptą naturalnego stylu. Procesor o dużej mocy i płynność działania. W skrócie: Samsung GALAXY S III wpada w oko już od pierwszej chwili. Każdy, kto choć przez chwilę miał w ręku jego poprzednika, model S II, z ciekawością czekał na premierę „trójki”. Mamy dobrą wiadomość: S III spełnia nawet najbardziej wyśrubowane oczekiwania. Wyświetlacz urósł do imponującego rozmiaru 4,8 cala, ale mimo to telefon nie jest dużo większy ani cięższy, ponieważ zrobiono go z superlekkiego materiału HyperGlaze. Bardzo wydajny procesor Exynos 4412 sprawia, że strony internetowe wczytują się błyskawicznie, a na ekranie można korzystać z wielu aplikacji Wysiłkomierz TomTom Nike+ SportWatch To wyposażone w GPS urządzenie sprawi, że bieganie będzie jeszcze przyjemniejsze! Wyświetla m.in. czas, dystans, tempo, liczbę spalonych kalorii, tętno trenującego. Przypomina o biegach i motywuje do pobijania własnych rekordów, pozwala też biegaczowi odtworzyć całą historię treningów. Cena: 535 zł 64 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps E kran Super AMOLED o przekątnej 4,8 cala R ozdzielczość 1280 x 720 pikseli S ystem operacyjny: Android 4.0 Aparat fotograficzny 8 Mpix Bateria starcza na 11 godzin rozmów naraz. Oglądając film w HD, możemy więc zmniejszyć okno odtwarzania i sprawdzić e-maile lub surfować w internecie. Zapomnimy też o powolnym przesyłaniu zdjęć przez Bluetooth. Dzięki systemowi S Beam prześlemy dane między telefonami, przykładając je do siebie. Jeśli przez jakiś czas go nie używaliśmy, to gdy po niego sięgniemy, poinformuje wibracją, że ktoś dzwonił lub przysłał SMS. Wykryje też wzrok skierowa- ny na ekran i nie wygasi go, dopóki na niego patrzymy! Na życzenie zrobi nie tylko jedno zdjęcie, ale całą serię. Wie, kiedy wyglądasz korzystnie, i nie przegapi żadnego uśmiechu ani nie zrobi Ci zdjęcia z zamkniętymi powiekami, gdy zdarzy Ci się mrugnąć. Pomoże też wybrać najlepsze z nich. Urządzenie posiada funkcję rozpoznawania twarzy i umożliwia łączenie ich ze sobą przy użyciu profili grupowych. Teraz możesz udostępniać swoim znajomym, co tylko zechcesz – jednym dotknięciem! Dzięki funkcji AllShare Cast wyśle obraz na telewizor. Umożliwi więc pokaz zdjęć czy filmu, ale także np. granie na ekranie! Cena: od 2250 zł Biuro Reklamy i PR Nawigacja Mio Spirit 2012 Nowa linia nawigacji (ekrany o rozmiarach 4,3” i 5”) jest wyposażona w system TMC. Pozwala on unikać korków na drogach. Mio Spirit 2012 będą tańsze w eksploatacji dzięki funkcji LMU gwarantującej bezterminową aktualizację map. Cena: ok. 572 zł Butik nowości Przydatne podczas urlopu Uniwersalna ładowarka Kawa z ekspresu zawsze pod ręką Ładowarka idealna do wykorzystania w domu czy pracy w ponad 150 krajach świata. Dzięki wysuwanym bolcom można ją dopasować do większości gniazdek. Umożliwia ładowanie urządzeń zasilanych przez USB, takich jak: telefon, smartfon, tablet, MP3, GPS. Wyjście: USB 5V, 1300 mA. Dla prawdziwych smakoszy czarnego napoju stworzono coś specjalnego. Coś, co sprawi, że będą mogli parzyć i pić ulubioną kawę nawet we własnym samochodzie. Urządzenie to działa po podłączeniu do zasilania poprzez samochodową zapalniczkę. Wlewamy odpowiednią ilość wody i wkładamy kapsułkę z kawą i już za chwilę delektujemy się wybornym smakiem. www.zabierzkoniecznie.pl Cena: 109,51 zł Miękka mapa www.handpresso.com Cena: 150 euro Mapka Crumpled City to doskonała jakość wykonania i wytrzymałość nadruku (nie spłynie w deszczu, nie zniszczy się podczas gniecenia i przetrwa znacznie więcej niż klasyczny papier, z którego robi się zwykłe mapy!). Wystarczy zmiąć ją w kulkę i wcisnąć do kieszeni, torby lub płaszcza – nic jej się nie stanie! Najmniejsza waga do bagażu www.czerwonamaszyna.pl Cena: 45 zł Nie ryzykuj dodatkowej opłaty za wakacje! Ballanza to amerykańska marka profesjonalnych wag do bagażu, dla domu, dla biura. Oczywiście i tak większość osób doceni zalety urządzenia po pierwszej kosztownej odprawie celnej. Podaje wagę zarówno w kilogramach, jak i funtach. Maksymalny ciężar 42 kg. www.zabierzkoniecznie.pl Cena: 79 zł Najwyższy czas na piknik Pojemny plecak umożliwi zabranie na piknik wszystkich najpotrzebniejszych rzeczy. Zestaw zawiera odłączaną komorę chłodzącą na butelki, którą potem można wygodnie trzymać na kocu, a po pikniku łatwo zamocować z powrotem do plecaka, zastawę dla 4 osób (talerze, sztućce, kieliszki i inne). www.czerwonamaszyna.pl Cena: 352 zł Ceny: od 29 zł za T–shirt 65 16 mln zł dla inwestorów Jak wyliczył portal Open Finance, w drugiej połowie 2012 r. inwestorzy indywidualni, posiadający obligacje notowane na warszawskim rynku Catalyst, otrzymają ok. 180 mln zł odsetek przed opodatkowaniem. Spółki zapłacą ok. 162,9 mln zł, Banki Spółdzielcze – 16 mln zł, a jednostki samorządu terytorialnego niespełna 0,8 mln zł. Pochwała spółdzielczości Wiele ciepłych słów pod adresem bankowości spółdzielczej można było przeczytać w „Rzeczpospolitej” z 12 lipca. „W ofercie Banków Spółdzielczych można znaleźć specjalne pakiety usług dla nowych przedsiębiorstw, małych firm czy dla tych chcących korzystać tylko z internetu. Przewaga tych banków nad komercyjnymi polega głównie na tym, że działając na lokalnym rynku, potrafią lepiej dostosować swoje propozycje do potrzeb określonej grupy klientów” – pisze Anna Ogonowska-Rejer. Spółdzielcy bardziej efektywni Karty kredytowe na medal W kwartalnym rankingu najbardziej uniwersalnych banków, przygotowanym przez porównywarkę finansową Comperia.pl, Bank BPS S.A. zajął drugie miejsce w rankingu najlepszych kart kredytowych. Zestawienie przedstawiało listę instytucji finansowych, w których klienci mogli liczyć na przyjazne warunki, profesjonalną obsługę oraz najwyższej klasy produkty. Z ofertą kart kredytowych dostępnych w Banku BPS można zapoznać się na stronach http://www.bankbps.pl/klienci– indywidualni/karty/karty–kredytowe oraz http://www.bankbps.pl/firmy/karty/karty– kredytowe/. 66 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps Pod takim, wiele mówiącym tytułem w „Świecie pieniądza” – dodatku do dziennika „Rzeczpospolita” z 24 lipca 2012 r. – ukazał się obszerny tekst wprowadzający do prezentacji wyników banków spółdzielczych za rok 2011. Z całym artykułem oraz rankingiem banków spółdzielczych można zapoznać się na stronie internetowej www.bankbps.pl. Krzyżówka 67 BPS LEASING Teraz z Grupą BPS można jeszcze więcej Wprawiamy Twój biznes w ruch! Znamy się i rozumiemy. Wiedza, bezpieczeństwo, zaufanie. 68 BANK WSPÓLNYCH SIŁ magazyn grupy bps www.bpsleasing.pl infolinia 801 321 456