Wspomnienia z wakacji - Chorwacja

Transkrypt

Wspomnienia z wakacji - Chorwacja
Cyrenejczyk - Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Ruchowo
Wspomnienia z wakacji - Chorwacja
Wspomnienia z wakacji
W tym roku po raz kolejny nasz Ksiądz Dyrektor Stanisław Łątka zorganizował wspaniałą wycieczkę dla
wolontariuszy. Tym razem była to Chorwacja - przepiękny kraj o gorącym klimacie, państwo położone w Europie
Południowej, nad Morzem Adriatyckim. Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy mszą św. w Domu Pielgrzyma, prosząc Pana
Boga o szczęśliwą i bezpieczną podróż. Z Limanowej wyjechaliśmy późnym popołudniem. Już w nocy mieliśmy
pierwszą atrakcję – Budapeszt nocą /oczywiście dla tych, co nie spali/. Budapeszt to piękne miasto, a nocne oświetlenie
dodało mu jeszcze większego uroku i tajemniczości.Do granicy chorwackiej dotarliśmy około godziny 4 nad ranem. Z
początku wydawało nam się, że jest to kraj podobny do Polski. Za oknami autokaru roztaczały się podobne krajobrazy,
ale im dalej jechaliśmy w głąb lądu, to tym bardziej widać było różnice. Coraz mniej zieleni, coraz więcej skał, piękne
palmy i morze z przeźroczystą wodą.
Czytaj więcej
Zobacz galerię
strona 1 / 3
Cyrenejczyk - Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Ruchowo
Wspomnienia z wakacji - Chorwacja
Pierwszym celem naszej wycieczki były Plitwickie Jeziora. Park narodowy Plitwice został założony w roku
1949, od roku 1979 znajduje się on na spisie światowego przyrodniczego dziedzictwa UNESCO. Tworzony jest
systemem 16 jezior, na które nawiązują się liczne wodospady i kaskady. Cały park zajmuje 295 km2. Jeziora otaczają
zalesione masywy Male Kapele i Pljeszivce. System jezior rozdzielony jest na górne piętro z 12 jeziorami i piętro dolne
z 4 jeziorami. Park położony jest na podstawach wapiennych. Ciągle zmienia swój kształt dzięki wciąż dorastającym
tamom, erozjom trawertynowym i innym wpływom. Na terenie Parku występuje około 1 100 gatunków różnych roślin,
wiele gatunków ryb, ptaków i innych zwierząt. Trudno słowami opisać piękno tego miejsca. Nasza wędrówka trwała
kilka godzin; drewnianymi pomostami przechodziliśmy między jeziorami, wodospadami, kaskadami wody, w której
pławiły się ryby. Zaglądaliśmy do jaskiń i podziwialiśmy cuda przyrody, stworzone przez Boga. Potem ruszyliśmy w
dalszą drogę. Musieliśmy przejechać jeszcze kilkaset kilometrów, aby dotrzeć do miejsca, gdzie mieliśmy mieszkać. A
była to wyspa Ciovo, a na niej miasteczko Okrug Gornij. Sama wyspa Čiovo położona jest w środkowej Dalmacji,
połączona z miastem Trogir ruchomym mostem, a rozdzielona administracyjnie pomiędzy Split, Trogir i Okrug. Na
całkowitej powierzchni wyspy, tj. 28,8 km², znajduje się kilka miasteczek: Okrug Dolnij, Okrug Gornij, Arbanija,
Slatine, Zedno, Čiovo. My mieliśmy zamieszkać w miasteczku Okrug Gornij. Ponieważ przyjechaliśmy późnym
wieczorem nie zobaczyliśmy zbyt wiele, od razu rozlokowaliśmy się w naszych apartamentach. Mieszkaliśmy w 3
domach - w różnych stronach wyspy. Bardzo ciekawi byliśmy, jak daleko jesteśmy od morza i czy widać je z naszych
okien. Ponieważ było ciemno, nie mogliśmy zaspokoić naszej ciekawości. Porządnie zmęczeni poszliśmy spać. Rano
ze zdumienia przecieraliśmy oczy, bo okazało się, że mamy dom nad samym brzegiem morza, widok był przepiękny.
Wszystkie posiłki jedliśmy na balkonie, nie mogąc nacieszyć się widokiem.Oczywiście najważniejszym punktem
pierwszego dnia była plaża. Większość z nas nie mogła się jej doczekać. Koło południa wyruszyliśmy więc nad wodę.
Plaże tam są zupełnie inne niż u nas, bo większość z nich zbudowana jest ze skały i kamieni. Natomiast woda nie dość,
że jest ciepła to jeszcze krystalicznie czysta i przeźroczysta; widać było dno z kilku metrów. Można było tam znaleźć
rozgwiazdy, kraby, jeżowce i inne morskie stworzenia. Wracaliśmy tam codziennie, ale oprócz plażowania
zwiedziliśmy też wiele miejsc. Jednym z nich był Trogir - do tego miasta mieliśmy najbliżej, bo tylko 5 km. Trogir
jest miastem portowym położonym na wybrzeżu Morza Adriatyckiego, w środkowej Dalmacji, w okręgu
Splicko-Dalmatyńskim.Starówka Trogiru wpisana jest na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i
Przyrodniczego UNESCO od 1997 roku. Najważniejsze zabytki Trogiru to: Brama Lądowa (Kopnena vrata) przebudowana w XVI wieku w jasnym kamieniu. Na gzymsie nad łukiem umieszczony jest lew św. Marka, a ponad nim
figura bł. Jana z Trogiru - patrona miasta. Pałac Stafileo (Palača Stafileo) - zbudowany pod koniec XV wieku.
Charakterystyczne są gotyckie okna weneckie, bogato zdobione rzeźbionymi motywami roślinnymi. Katedra św.
Wawrzyńca (Sv. Lovre) - zbudowana na ruinach kościoła zniszczonego przez Saracenów w 1123 roku. Obok katedry
stoi dzwonnica z XIV wieku. Pałac Čipiko (Palača Čipiko), w stylu renesansowym, zbudowany w 1457 roku dla
najzamożniejszej w tym czasie trogirskiej rodziny Čipiko. Pojechaliśmy też do Splitu, oddalonego do naszej wyspy o
30 km. Jest to duży port położony na niewielkim półwyspie. Główne zabytki to: pałac cesarza Dioklecjana (IIIIV wiek), założony na planie rzymskiego obozu wojskowego (ok. 150 na 190 m) z murami i wieżami. Pałac został
wpisany na listę dziedzictwa kulturalnego UNESCO, brama pałacowa Porta Aurea, mauzoleum Dioklecjana,
przebudowane w VIII wieku na katedrę, katedra Św. Duji z dzwonnicą z XIII-XVII wieku, świątynia Jupitera - od VIII
wieku baptysterium, perystyl - obecnie teatr, kościół św. Franciszka - przebudowany kościół gotycki z XV wieku.
Wewnątrz znajdują się nagrobki znakomitych mieszkańców miasta, m.in. archidiakona Tomasza (pierwszego
dalmatyńskiego historyka), pisarza Marka Marulicia i kompozytora Ivana Lukačica, pozostałości akweduktu,
zabytkowe kościoły poza murami z IX-XV wieku. Jeden dzień przeznaczyliśmy na wyjazd do Medjugorje a w drodze
powrotnej zawitaliśmy do Dubrownika.
strona 2 / 3
Cyrenejczyk - Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Ruchowo
Wspomnienia z wakacji - Chorwacja
W tym dniu musieliśmy wstać bardzo wcześnie, bo już o 4 wyruszyliśmy w drogę. Mimo, że niedawno była
tam wojna, to nie ma już zniszczeń wojennych. Widzieliśmy po drodze tylko jeden czołg zostawiony - myślę - bardziej
symbolicznie. Medjugorje to ciche i spokojne miasteczko. Miejscowość w Bośni i Hercegowinie, położona w
południowej części Hercegowiny, na południowy zachód od Mostaru. Jest to jedno z bardziej znanych i odwiedzanych
miejsc pielgrzymkowych. Miejsce niepotwierdzonych ani też nie zanegowanych objawień Matki Boskiej na tzw. Górze
Objawień. Kościół parafialny jest skromny, ale spotkaliśmy tam bardzo dużo osób, które w skupieniu modliły się,
zawierzając swoje sprawy Matce Bożej. My też pomodliliśmy się i pojechaliśmy dalej w stronę Dubrownika. Po drodze
mieliśmy jeszcze okazję popływać w morzu.Muszę dodać, że miasta w Chorwacji najlepiej zwiedzać wieczorem, kiedy
upał jest mniejszy; w ciągu dnia jest to bardzo trudne. Bije taki żar od kamieni i betonu, że ciężko to wytrzymać.
Dlatego też do Dubrownika przyjechaliśmy wieczorem. Dubrownik to miasto i port na południu Chorwacji – nosi
miano perły Adriatyku. Stare miasto Dubrownik zostało wpisane na listę dziedzictwa kulturalnego UNESCO (główna
ulica Stradun zwana Placa), składa się ze: starodawnego układu urbanistycznego miasta z murami miejskimi (do 25 m
wysokości i do 6 metrów szerokości) ponad 20 bastionów i baszt z X-XV wieku (np. baszta Minčeta). Warto było tam
pojechać i zobaczyć te imponujące budowle.Byliśmy też nad wodospadami rzeki Kryg. Wodospady Krka znajdują się
w chorwackim Parku Narodowym o tej samej nazwie. Cały kompleks tworzy 17 spiętrzeń na rzece Krka. Park został
ustanowiony w 1985 roku i obejmuje teren 111 km2. Przy jednym z wodospadów - o nazwie Skradinski Buk - powstały
pomosty, wzdłuż których prowadzą szlaki turystyczne. Cały teren jest gęsto zalesiony i można tam przyjemnie spędzić
czas. Cały nasz pobyt w Chorwacji był bardzo udany, widzieliśmy przepiękne krajobrazy, zabytkowe miasteczka, kilka
razy płynęliśmy statkiem; no i co bardzo ważne - dużo czasu spędzaliśmy na plaży. Opaleni i zadowoleni, choć trochę
smutni - że to już koniec - wróciliśmy do Polski. Pobyt w Chorwacji na długo pozostanie w naszej pamięci.
Bardzo dziękujemy Księdzu Stanisławowi za trud włożony w zorganizowanie tej wycieczki.
strona 3 / 3