Rola uniwersytetu w kulturze ± Jan Paweř II (cytaty)
Transkrypt
Rola uniwersytetu w kulturze ± Jan Paweř II (cytaty)
Czøowiek w Kulturze 21 Tadeusz Rynkiewicz Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawøa II Rola uniwersytetu w kulturze ± Jan Paweø II (cytaty) Pontyfikat Jana Pawøa II zaowocowaø wielkaÎ ilosÂciaÎ wypowiedzi PapiezÇa o uniwersytecie. Ich charakter jest roÂzÇnorodny. NiektoÂre sformuøowane zostaøy z tytuøu peønionego urzeÎdu i skierowane byøy do uczelni katolickich pod postaciaÎ konstytucji apostolskich; inne, to z kolei przemoÂwienia do sÂrodowisk uniwersyteckich wygøoszone podczas licznych podroÂzÇy Ojca SÂwieÎtego. WsÂroÂd nich byøy takzÇe fragmenty homilii wygøaszane podczas Mszy sÂw. odprawianych na rozpoczeÎcie roku akademickiego. ZabierajaÎc gøos na temat uniwersytetu Jan Paweø II czeÎsto podkresÂlaø swojaÎ osobistaÎ z nim wieÎz ± takzÇe uczuciowaÎ: ¹PamieÎc tego, czym jest uniwersytet ± Alma Mater ± noszeÎ w sobie wciaÎzÇ zÇywaÎ. Nie tylko pamieÎcÂ, ale poczucie døugu, ktoÂry nalezÇy spøacac caøym zÇyciemº1. MoÂwiø tezÇ jako niegdysiejszy wykøadowca uniwersytecki, profesor, naukowiec: ¹Przez wiele lat ja sam korzystaøem z dobrodziejstw zÇycia uniwersyteckiego, wzbogacajaÎc sieÎ wewneÎtrznie dzieÎki temu, co stanowi jego istoteÎ: dzieÎki gorliwemu poszukiwaniu prawdy i bezinteresownemu przekazywaniu jej møodym i tym wszystkim, ktoÂrzy uczaÎ sieÎ zasad sÂcisøego rozumowania, aby dziaøac w sposoÂb prawy i lepiej søuzÇyc ludzkiej spoøecznosÂciº2. Szerokie zaangazÇowanie Jana Pawøa II na rzecz uniwersytetu, jako osÂrodka kulturotwoÂrczego søuzÇaÎcego ¹poszukiwaniu prawdy i bezinteresownemu przekazywaniu jej møodymº wynikaøo z bogactwa osobistych dosÂwiadczen uniwersyteckich PapiezÇa, jednak przede PrzemoÂwienie Ojca SÂwieÎtego Jana Pawøa II do sÂwiata nauki, Aula KUL-u, 9 VI 1987 r. 2 Konstytucja Apostolska Ojca SÂwieÎtego Jana Pawøa II O uniwersytetach katolickich (Ex corde Ecclesiae), 15.08.1990 r. 1 162 Tadeusz Rynkiewicz wszystkim byøo ono wyrazem gøeÎbokiej troski o kondycjeÎ uniwersytetu, o jego status w zÇyciu kulturowym spoøeczenÂstwa, w zÇyciu narodu i panÂstwa. WspoÂøczesne przemiany kulturowe takzÇe zwiaÎzane z dokonujaÎcym sieÎ procesem globalizacji nie omijajaÎ uniwersytetu. Jednym z jego istotnych elementoÂw w ramach zaøozÇen Unii Europejskiej jest wdrozÇenie tak zwanego procesu bolonÂskiego, co w konsekwencji doprowadziøo do pogøeÎbienia kryzysu tradycyjnej roli uniwersytetu powodujaÎc wiele negatywnych zmian, w wyniku ktoÂrych wspoÂøczesna uczelnia wyzÇsza traci autonomieÎ i przeorganizowujaÎc sieÎ zostaje ¹przedsieÎbiorstwem na garnuszku panÂstwaº, ktoÂre decyduje chociazÇby o finansowaniu okresÂlonych dyscyplin naukowych. NasteÎpuje zjawisko komercjalizacji wyksztaøcenia wyzÇszego, ¹umasowienieº studioÂw, upadek tradycyjnej relacji mistrz ± uczenÂ, upadek, a takzÇe spadek znaczenia wydziaøoÂw i kierunkoÂw humanistycznych, nie moÂwiaÎc juzÇ o rezygnacji z takich fundamentalnych ideaøoÂw akademickich jak prawda, a takzÇe obiektywnosÂc wiedzy. W obliczu tych wszystkich negatywnych przemian warto sieÎgnaÎc do skarbca wypowiedzi Jana Pawøa II o uniwersytecie, ktoÂry poprzez pryzmat wspoÂøczesnosÂci wskazywaø w swoim nauczaniu na znaczenie tradycji i nieprzemijalnych wartosÂci, na ktoÂrych zbudowana zostaøa kultura europejska, a wraz z niaÎ uniwersytet, jako ¹arcydzieøo ludzkiej kulturyº. Misja uniwersytetu W Konstytucji Apostolskiej o uniwersytetach katolickich z roku 1990 Jana Pawøa II czytamy, izÇ najistotniejszaÎ i podstawowaÎ misjaÎ uniwersytetu jest: ¹nieustanne poszukiwanie prawdy poprzez badania naukowe. Przechowywanie i przekazywanie wiedzy dla dobra spoøeczenÂstwaº3. Zatem søuzÇba spoøeczenÂstwu i caøej kulturze poprzez dziaøalnosÂc na rzecz rozwoju nauki jest misjaÎ uniwersytetu, ale takzÇe jest niaÎ ± o czym PapiezÇ wspomina w Krakowie 8 czerwca 1997 roku ± wychowywanie møodych pokolenÂ. ¹Czym jest uniwersytet? Jaka jest jego rola w kulturze i w spoøeczenÂstwie? Alma Mater. 3 TamzÇe. Rola uniwersytetu w kulturze ± Jan Paweø II 163 Alma Mater Jagellonica... OkresÂlenie to stosuje sieÎ takzÇe do uczelni ± i ma to gøeÎboki sens. Mater ± matka, czyli ta, ktoÂra rodzi i ktoÂra wychowuje, ksztaøci. Uniwersytet ma w sobie podobienÂstwo do matki, [jakies macierzynÂstwo]. Podobny jest do niej przez troskeÎ macierzynÂskaÎ. Ta troska jest natury duchowej: rodzenie dusz do wiedzy, do maÎdrosÂci, ksztaøtowanie umysøoÂw i serc. Jest to wkøad nieporoÂwnywalny z niczymº4. Uniwersytet, pracujaÎc na rzecz spoøeczenÂstwa i caøej kultury, wypeønia swe powoøanie poprzez prowadzenie badan naukowych oraz nauczanie i formacjeÎ studentoÂw, ktoÂrzy ¹z wøasnej woli towarzyszaÎ swym nauczycielom, zøaÎczeni z nimi taÎ samaÎ miøosÂciaÎ wiedzyº5. To im Jan Paweø II dedykuje te oto søowa wypowiedziane 2 czerwca 1980 roku w siedzibie UNESCO w ParyzÇu: ¹SaÎ to miejsca [uniwersytety ± dop. autora], o ktoÂrych trudno nie moÂwic bez gøeÎbokiego wzruszenia. Warsztaty pracy, przy ktoÂrych powoøanie czøowieka do poznania i konstytutywny zwiaÎzek samego czøowieczenÂstwa z prawdaÎ, jako celem poznania, staje sieÎ codziennaÎ rzeczywistosÂciaÎ, niejako chlebem powszednim tylu mistrzoÂw, czcigodnych koryfeuszy nauki i jej praktycznego zastosowania, a wokoÂø nich møodych badaczy i adeptoÂw nauki oraz rzeszy studentoÂw sÂciaÎgajaÎcych do tych osÂrodkoÂw poznania i wiedzy. Znajdujemy sieÎ tutaj jak gdyby na tych najwyzÇszych szczeblach drabiny, po ktoÂrej czøowiek od samego poczaÎtku wspina sieÎ ku poznaniu rzeczywistosÂci sÂwiata, jaki go otacza ± a takzÇe tajnikoÂw wøasnego czøowieczenÂstwa. Ten historyczny proces w naszej epoce dosieÎgnaÎø nieznanej przedtem mozÇliwosÂci i otworzyø przed ludzkim umysøem nieznane przedtem horyzonty. Trudno byøoby tutaj wchodzic w jakiekolwiek szczegoÂøy ± tak bogaty jest rozwoÂj nauki, tak wielokierunkowa specjalizacja na drodze ludzkiego poznaniaº6. 4 PrzemoÂwienie Ojca SÂwieÎtego na spotkaniu z okazji 600-lecia Wydziaøu Teologicznego Uniwersytetu JagiellonÂskiego, KrakoÂw, KosÂcioÂø sÂw. Anny, 8.06.1997 r. 5 List papiezÇa Aleksandra IV do Uniwersytetu Paryskiego, 14 kwietnia 1255, WsteÎp, Bullarium Diplomatum, t. III, Turyn 1858, s. 602., za: Jan Paweø II, Konstytucja Apostolska Ojca SÂwieÎtego Jana Pawøa II O uniwersytetach..., dz. cyt. 6 Jan Paweø II, PrzemoÂwienie w siedzibie UNESCO, ParyzÇ, 2 czerwca 1980, w: PrzemoÂwienia i homilie Ojca SÂwieÎtego Jana Pawøa II, Wydawnictwo ZNAK, KrakoÂw 2008, s. 293. 164 Tadeusz Rynkiewicz Umiøowanie prawdy ze wzgleÎdu na niaÎ samaÎ powinno byc nie tylko wyznacznikiem wszystkich badan naukowych, ale ± jak podkresÂliø PapiezÇ 9 czerwca 1987 roku w Lublinie ± powinno roÂwniezÇ stanowic zasadeÎ jednoczaÎcaÎ sÂrodowisko akademickie: ¹Kiedy przemawiam do Was, czcigodni PanÂstwo, mam przed oczyma duszy wszystkie te sÂrodowiska, te wspoÂlnoty, w ktoÂrych søuzÇba poznaniu ± czyli søuzÇba Prawdzie ± staje sieÎ podstawaÎ ksztaøtowania czøowieka. [...] SøuzÇaÎc prawdzie z miøosÂci do prawdy i do tych, ktoÂrym jaÎ przekazujemy, budujemy wspoÂlnoteÎ ludzi wolnych w prawdzie, tworzymy wspoÂlnoteÎ ludzi zjednoczonych miøosÂciaÎ do prawdy i miøosÂciaÎ wzajemnaÎ w prawdzie, wspoÂlnoteÎ ludzi, dla ktoÂrych miøosÂc prawdy stanowi zasadeÎ jednoczaÎcej ich wieÎziº7. W Krakowie 8 czerwca 1997 roku Jan Paweø II wskazaø natomiast na uniwersytet jako wspoÂlnoteÎ, ktoÂra poprzez wspoÂlny wysiøek badaczy powoøana jest do odkrywania nie tylko prawdy o czøowieku i otaczajaÎcym sÂwiecie, ale tezÇ do zmierzania ku Prawdzie najwyzÇszej, ku Bogu, jako ostatecznemu celowi czøowieczenÂstwa: ¹Powoøaniem kazÇdego uniwersytetu jest søuzÇba prawdzie: jej odkrywanie i przekazywanie innym. Wymownie wyraziø to artysta projektujaÎcy kapliceÎ sÂw. Jana z KeÎt, ktoÂra zdobi teÎ kolegiateÎ. Sarkofag Mistrza Jana zostaø umieszczony na barkach postaci uosabiajaÎcych cztery tradycyjne wydziaøy Uniwersytetu: MedycyneÎ, Prawo, FilozofieÎ i TeologieÎ. Przywodzi to na mysÂl ten wøasÂnie ksztaøt uniwersytetu, ktoÂry poprzez wysiøek badawczy wielu dyscyplin naukowych stopniowo zblizÇa sieÎ ku Prawdzie najwyzÇszej. Czøowiek przekracza granice poszczegoÂlnych dyscyplin wiedzy, tak aby ukierunkowac je ku owej Prawdzie i ku ostatecznemu speønieniu swego czøowieczenÂstwa. MozÇna tutaj moÂwic o solidarnosÂci roÂzÇnych dyscyplin naukowych w søuzÇbie czøowiekowi i odkrywaniu coraz peøniejszej prawdy o nim samym i o otaczajaÎcym go sÂwiecie, [o kosmosie]. Czøowiek ma zÇywaÎ sÂwiadomosÂcÂ, izÇ prawda jest poza i ¹ponadº nim samym. Czøowiek nie tworzy prawdy, ale ona sama sieÎ przed nim odsøania, gdy jej szuka wytrwale. Poznanie prawdy rodzi jedynaÎ w swym rodzaju duchowaÎ radosÂc (gaudium veritatis). 7 Jan Paweø II, PrzemoÂwienie Ojca SÂwieÎtego do sÂwiata nauki, Aula KUL-u..., dz. cyt. Rola uniwersytetu w kulturze ± Jan Paweø II 165 [...] W tym przezÇyciu radosÂci z poznania prawdy, [gaudium veritatis] mozÇna widziec takzÇe jakies potwierdzenie transcendentnego powoøania czøowieka, wreÎcz jego otwarcia sieÎ na nieskonÂczonosÂcº8. Misja uniwersytetu, ktoÂrej istotnym elementem jest nakierowanie na osiaÎgnieÎcie ostatecznego celu czøowieczenÂstwa, nie jest jednak jakims fatalizmem, czy bøeÎdem, ale przeciwnie, jest programem dla sÂrodowisk akademickich na drodze do odkrycia Boga, o czym PapiezÇ powiedziaø 9 czerwca 1987 roku w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim: ¹Nieustanne odnajdywanie twoÂrczego dynamizmu ducha zakøada zdecydowanaÎ woleÎ caøej wspoÂlnoty uniwersyteckiej, w szczegoÂlnosÂci profesoroÂw i wøadz akademickich, przekraczania samych siebie, i zÇywaÎ cnoteÎ teologicznaÎ nadziei. Nauka, wiedza nie uznajaÎ fatalizmu, lecz starajaÎ sieÎ w wolnosÂci budowac przyszøosÂcÂ... PrzyszøosÂc nie jest juzÇ fatalizmem, ktoÂremu trzeba sieÎ poddacÂ, lecz programem, zadaniem do wspoÂlnej realizacji, przy pomocy sÂwiatøa BozÇegoº9. Autonomia uniwersytetu Misja uniwersytetu, roÂwniezÇ w wymiarze kulturowym, nie beÎdzie mozÇliwa do zrealizowania bez zachowania przez uniwersytet autonomii. W wyniku procesu bolonÂskiego nastaÎpiøo uzalezÇnienie uniwersytetu od struktur panÂstwa, ktoÂre decyduje o jego finansowaniu. Programy nauczania kierunkoÂw i specjalnosÂci studioÂw saÎ podporzaÎdkowane okresÂlonym standardom nauczania i wymagajaÎ akceptacji ministra. Uniwersytet zostaø wreÎcz zredukowany do roli ¹przedsieÎbiorstwaº, ktoÂre aby przetrwac musi rezygnowac z autonomii i podporzaÎdkowac sieÎ reguøom ekonomicznym dostosowujaÎc oferteÎ edukacyjnaÎ do wymogoÂw i potrzeb rynku pracy. Wszystkie te zmiany godzaÎ w instytucjonalnaÎ autonomieÎ uniwersytetu. Jan Paweø II w dokumencie wydanym w roku 1990 w Konstytucji Apostolskiej opowiedziaø sieÎ za utrzymaniem autonomii uniwersytetu: ¹Uniwersytet po8 Jan Paweø II, PrzemoÂwienie Ojca SÂwieÎtego na spotkaniu z okazji 600-lecia Wydziaøu Teologicznego Uniwersytetu JagiellonÂskiego..., dz. cyt. 9 Jan Paweø II, PrzemoÂwienie do spoøecznosÂci KUL, 9 czerwca 1987 r. 166 Tadeusz Rynkiewicz siada instytucjonalnaÎ autonomieÎ, bez ktoÂrej nie mozÇe wypeøniac skutecznie swoich zadan i ktoÂra gwarantuje jego czøonkom wolnosÂc akademickaÎ, strzegaÎc praw jednostki i wspoÂlnoty w granicach zakresÂlonych przez wymogi prawdy i dobra wspoÂlnegoº10. ¹Instytucjonalna autonomiaº ± zaznacza PapiezÇ ± ma tu oznaczacÂ, zÇe ciaøo zarzaÎdzajaÎce instytucjaÎ akademickaÎ jest i pozostaje wewnaÎtrz tej instytucji. ¹WolnosÂc akademickaº jest gwarancjaÎ udzielonaÎ wszystkim, ktoÂrzy zajmujaÎ sieÎ nauczaniem i pracaÎ badawczaÎ, pozwalajaÎcaÎ im poszukiwac prawdy ± w zakresie wybranej przez siebie dziedziny wiedzy i zgodnie z metodami wøasÂciwymi dla tej dziedziny ± wszeÎdzie tam, gdzie prowadzi ich analiza i zgromadzone dane, oraz dzielic sieÎ rezultatami tych poszukiwan poprzez nauczanie i publikacje, z zachowaniem wspomnianych warunkoÂw, to jest z poszanowaniem praw jednostki i spoøecznosÂci w sÂwietle wymogoÂw prawdy i dobra wspoÂlnegoº11. Gwarancja ¹wolnosÂci akademickiejº oparta jest na ¹podmiotowosÂci wspoÂlnoty osoÂbº. W roku 1997 Jan Paweø II wezwaø wspoÂlnoteÎ akademickaÎ do obrony podmiotowosÂci uniwersytetu jako wøasÂnie ¹podmiotowosÂci wspoÂlnoty osoÂbº, ktoÂra ¹rodzi sieÎ z samej natury bytu osobowego: odpowiada w pierwszym rzeÎdzie godnosÂci ludzkiej osoby. Jest tej godnosÂci potwierdzeniem, sprawdzianem ± zarazem wymogiem, zaroÂwno w zÇyciu osobistym, jak i zbiorowym. [...] ¹Czøowiek jest podmiotem posÂroÂd sÂwiata przedmiotoÂw dlatego, zÇe jest zdolny poznawczo obiektywizowac wszystko, co go otacza. Dlatego, zÇe przez swoÂj umysø zwroÂcony jest ¹z naturyº ku prawdzie. W prawdzie zawiera sieÎ zÂroÂdøo transcendencji czøowieka wobec wszechsÂwiata, w ktoÂrym zÇyje. WøasÂnie poprzez refleksjeÎ nad wøasnym poznaniem czøowiek odkrywa, zÇe sposoÂb jego bytowania w sÂwiecie jest nie tylko caøkowicie roÂzÇny od wszystkiego innego posÂroÂd sÂwiata, lecz zÇe jest takzÇe wyroÂzÇniony, nadrzeÎdny wobec 10 Zob. Dokument Soboru WatykanÂskiego II, Konstytucja duszpasterska o KosÂciele w sÂwiecie wspoÂøczesnym Gaudium et spes, n. 59. Gravissimum educationis, n. 10, w: Konstytucja Apostolska Ojca SÂwieÎtego Jana Pawøa II O uniwersytetach katolickich ..., dz. cyt. 11 Konstytucja Apostolska Ojca SÂwieÎtego Jana Pawøa II O uniwersytetach katolickich Ex corde Ecclesiae, Watykan, 15.08.1990 r., przyp. 15. Rola uniwersytetu w kulturze ± Jan Paweø II 167 wszystkiego innego w jego obreÎbie. Czøowiek zauwazÇa po prostu, zÇe jest osobowym podmiotem, osobaÎ. Staje oko w oko wobec swojej godnosÂci! [...] Uczelnie, warsztaty pracy poznawczej, dziaøajaÎce wedle wielorakiej metodologii, saÎ do tego wezwane w sposoÂb szczegoÂlny [do zachowania podmiotowosÂci ± przyp. autora]. SaÎ do tego wezwane ¹od wewnaÎtrzº: z racji swej konstytucji, ktoÂra jest nieodzowna w søuzÇbie prawdy. SaÎ do tego wezwane roÂwniezÇ niejako ¹od zewnaÎtrzº ± ze wzgleÎdu na spoøeczenÂstwo, wsÂroÂd ktoÂrego zÇyjaÎ i dla ktoÂrego dziaøajaÎ. SpoøeczenÂstwo oczekuje od swych uniwersytetoÂw ugruntowania wøasnej podmiotowosÂci, oczekuje ukazania racji, ktoÂre jaÎ uzasadniajaÎ, oraz motywoÂw i dziaøanÂ, ktoÂre jej søuzÇaÎ. Z tym tezÇ jest sÂcisÂle zwiaÎzany wymoÂg wolnosÂci akademickiej, czy tezÇ søusznej autonomii uniwersytetoÂw i uczelni. Ta wøasÂnie autonomia na søuzÇbie prawdy poznawanej i przekazywanej jest warunkiem niejako organicznym podmiotowosÂci caøego spoøeczenÂstwa, wsÂroÂd ktoÂrego uniwersytety speøniajaÎ swojaÎ misjeκ12. Autonomia uniwersytetu to przede wszystkim wolnosÂc badan naukowych, prowadzonych niezalezÇnie od aktualnej wøadzy politycznej i ekonomicznej. Jan Paweø II zwroÂciø uwageÎ na problem ¹kolonializmu intelektualnegoº przemawiajaÎc na forum Papieskiej Akademii Nauk w Rzymie 10 listopada 1979 roku: ¹Poszukiwanie prawdy jest zadaniem nauk podstawowych. Badacz na tym pierwszym szlaku nauki odczuwa caøy urok søoÂw sÂwieÎtego Augustyna: ¹Intellectum valde Amaº, ¹bardzo kochaj rozumº i wøasÂciwaÎ mu funkcjeÎ poznawania prawdy. Nauka czysta jest dobrem zasøugujaÎcym na wielkaÎ miøosÂcÂ, jest bowiem poznaniem, czyli doskonaleniem inteligencji czøowieka. Bardziej nawet nizÇ za zastosowania techniczne winna byc czczona sama przez sieÎ, jako integralna czeÎsÂc kultury. Nauki podstawowe saÎ dobrem powszechnym, ktoÂre kazÇdy lud powinien moÂc rozwijac w peøni swobodnie, niezalezÇnie od wszelkich form zalezÇnosÂci mieÎdzynarodowej lub kolonializmu intelektualnego. Badania podstawowe powinny byc niezalezÇne od wøadzy politycznej i gospodarczej, ktoÂra powinna przyczyniac sieÎ do ich rozwoju, nie stawiajaÎc przeszkoÂd ich twoÂrczemu rozwojowi i nie podporzaÎdkowujaÎc ich 12 Jan Paweø II, PrzemoÂwienie Ojca SÂwieÎtego do sÂwiata nauki..., dz. cyt. 168 Tadeusz Rynkiewicz swym wøasnym celom. Jak kazÇda prawda, prawda naukowa rozliczac sieÎ musi jedynie ze sobaÎ i PrawdaÎ najwyzÇszaÎ, ktoÂraÎ jest BoÂg, StwoÂrca czøowieka i wszelkiej rzeczyº13. W Rzymie 11 listopada 2002 roku Ojciec SÂwieÎty przypomniaø spoøecznosÂci akademickiej o koniecznosÂci bezkompromisowej obrony autonomii uniwersytetu: ¹SpoøecznosÂc naukowa, ktoÂra broni swej uprawnionej autonomii przed ekonomicznymi i politycznymi siøami nacisku, zachowuje niezalezÇnosÂc od opinii wieÎkszosÂci oraz nie ulega pogoni za zyskiem, lecz bezinteresownie daÎzÇy do prawdy i dba o dobro wspoÂlne, mozÇe pomagac i søuzÇyc narodom sÂwiata. W wypeønianiu tego zadania zÇadne instytucje nie saÎ w stanie jej wyreÎczycº14. WolnosÂc badan naukowych To co z nauki czyni narzeÎdzie dla pozanaukowych celoÂw, co godzi w zasadeÎ bezinteresownego poznania prawdy, godzi takzÇe w wolnosÂc badan naukowych. Jan Paweø II przemawiajaÎc w ParyzÇu w siedzibie UNESCO w roku 1980 z wielkaÎ troskaÎ wskazaø na istniejaÎce realne zagrozÇenia dla wolnosÂci badan naukowych: ¹O ile buduje nas w pracy naukowej ± buduje i najgøeÎbiej raduje zarazem ± oÂw rys bezinteresownego poznania prawdy, ktoÂrej uczony søuzÇy z najwyzÇszym oddaniem, a nieraz i z narazÇeniem zdrowia czy nawet zÇycia ± o tyle musi niepokoic wszystko to, co sprzeciwia sieÎ zasadom bezinteresownosÂci i obiektywizmu, co z nauki czyni narzeÎdzie innych, pozanaukowych celoÂw; wieÎcej, co tylko takie cele stawia i zakøada, wymagajaÎc od ludzi nauki, aby stali sieÎ ich søugami, nie pozwalajaÎc im samodzielnie saÎdzic i rozstrzygacÂ, w caøkowitej wolnosÂci ducha, o humanistycznej i etycznej godziwosÂci tychzÇe celoÂw lub grozÇaÎc konsekwencjami w wypadku odmowyº15. 13 Jan Paweø II, PrzemoÂwienie do Papieskiej Akademii Nauk, Rzym, 10 listopada 1979, Wyd. ZNAK, KrakoÂw 2008, s. 348-349. 14 Jan Paweø II, Odkrywac zdumiewajaÎcaÎ prawdeÎ o czøowieku i sÂwiecie, 11 XI 2002 ± Do uczestnikoÂw zgromadzenia plenarnego Papieskiej Akademii Nauk. 15 Jan Paweø II, PrzemoÂwienie w siedzibie UNESCO, ParyzÇ, 2 czerwca 1980, w: PrzemoÂwienia i homilie Ojca SÂwieÎtego ..., dz. cyt., s. 293. Rola uniwersytetu w kulturze ± Jan Paweø II 169 Nauka traktowana instrumentalnie dla celoÂw pozanaukowych jest niezdolna do odkrywania prawdy w zgodzie z dobrem czøowieka i prowadzi nieuchronnie do ¹kryzysu wiarygodnosÂci naukiº. Ojciec SÂwiety podjaÎø ten temat 15 listopada 1980 roku w Kolonii: ¹MoÂwilisÂmy dotaÎd sÂwiadomie o nauce, ktoÂra stoi w søuzÇbie kultury i w ten sposoÂb w søuzÇbie czøowieka. Byøoby to jednak zbyt maøo, gdybysÂmy ograniczyli sieÎ do tego jedynie aspektu. SzczegoÂlnie w obliczu kryzysu musimy pamieÎtac o tym, zÇe nauka nie jest jedynie søuzÇbaÎ innym celom. Poznanie prawdy ma sens samo w sobie. Jest ono dokonaniem o charakterze ludzkim i osobowym, ludzkim dobrem wysokiej rangi. Czysta ¹teoriaº sama jest pewnaÎ formaÎ ludzkiej praxis, a czøowiek wierzaÎcy oczekuje najwyzÇszej praxis, jednoczaÎcej z Bogiem na wieki; jest ona widzeniem, jest wieÎc ¹teoriaκ. MoÂwimy o ¹kryzysie wiarygodnosÂci naukiº. Tak, nauka ma wtedy sens i søusznosÂcÂ, kiedy uznaje sieÎ jaÎ za zdolnaÎ do odkrywania prawdy i kiedy w prawdzie uznaje sieÎ dobro czøowieka. Wtedy jest tezÇ usprawiedliwione zadanie wolnosÂci nauki; jak bowiem inaczej mozÇna osiaÎgnaÎc ludzkie dobro, jesÂli nie w wolnosÂci? Nauka powinna byc wolna takzÇe w tym sensie, zÇe nie beÎdaÎ jej w sposoÂb istotny okresÂlaøy cele posÂrednie, potrzeby gospodarcze czy interesy ekonomiczne. Nie znaczy to, zÇe powinna byc w sposoÂb zasadniczy oddzielona od praxis. ZÇeby jednak mogøa oddziaøywac na praktykeÎ, musi byc najpierw okresÂlona przez prawdeÎ, a wieÎc otwarta ku prawdzie. Nauka, wolna i poddana tylko prawdzie, nie da sieÎ dopasowac do modelu funkcjonalistycznego ani do zÇadnego innego modelu, ktoÂry zawezaøby rozumienie naukowej racjonalnosÂci. Nauka musi pozostac otwarta, a takzÇe zroÂzÇnicowana; nie powinnisÂmy sieÎ bac utraty jednoczaÎcej orientacji podstawowej. Jest ona dana w troistosÂci osobowego rozumu, wolnosÂci i prawdy, w troistosÂci, na ktoÂrej opiera sieÎ i w ktoÂrej jest zagwarantowana roÂzÇnorodnosÂc konkretnych urzeczywistnienº16. 16 Jan Paweø II, PrzemoÂwienie do ludzi nauki, Kolonia, 15 listopada 1980, w: PrzemoÂwienia i homilie Ojca SÂwieÎtego..., dz. cyt., s. 344-345. 170 Tadeusz Rynkiewicz Uniwersytet miejscem formacji ¹caøego czøowiekaº ZaweÎzÇenie dziaøalnosÂci uniwersytetu jedynie do przekazywania wiedzy i ksztaøcenia rzesz waÎsko wykwalifikowanych specjalistoÂw sprowadza uniwersytet do roli wyzÇszej szkoøy zawodowej, w ktoÂrej niepraktyczne dyscypliny teoretyczne, takie jak filozofia czy teologia tracaÎ na znaczeniu i muszaÎ ustaÎpic na rzecz dyscyplin technicznych czy zawodowych. Uniwersytet wtedy speøniac beÎdzie swoÂj wøasny cel, gdy stworzy odpowiednie warunki dla wszechstronnego rozwoju caøego czøowieka, jego potencjaøu umysøowego i duchowego. Aby to osiaÎgnaÎcÂ, konieczna jest jednak formacja caøego czøowieka, ktoÂraÎ to mysÂl Ojciec SÂwieÎty zawarø w adhortacji Ecclesia in Europa: ¹Ujawnia sieÎ tutaj szczegoÂlna rola uniwersytetoÂw jako powszechnej wspoÂlnoty nauk, a nie tylko jako zbioru roÂzÇnych specjalnosÂci; w obecnej sytuacji wymaga sieÎ od nich, aby nie poprzestawaøy wyøaÎcznie na nauczaniu, na przekazywaniu wiedzy technicznej i zawodowej, ktoÂra jest bardzo wazÇna, ale niewystarczajaÎca, lecz by staraøy sieÎ tezÇ peønic gorliwie misjeÎ wychowawczaÎ w søuzÇbie nowych pokolenÂ, odwoøujaÎc sieÎ do dziedzictwa ideaøoÂw i wartosÂci, ktoÂre cechowaøy minione tysiaÎclecia. Uniwersytet beÎdzie moÂgø w ten sposoÂb dopomoÂc Europie odnalezÂc i zachowac wøasnaÎ «duszeλ, ozÇywiajaÎc owe chrzesÂcijanÂskie korzenie, ktoÂre daøy jej poczaÎtekº17. PrzemawiajaÎc w CzeÎstochowie 6 czerwca 1979 roku Jan Paweø II ponownie wskazywaø, izÇ wiedza nie mozÇe byc traktowana instrumentalnie, jedynie jako narzeÎdzie podporzaÎdkowane celom praktycznym, lecz ma søuzÇyc rozwojowi caøego czøowieka: ¹MysÂleÎ, zÇe coraz bardziej w sÂwiecie wspoÂøczesnym, w roÂzÇnych tego sÂwiata systemach, wytworzonych na gruncie roÂzÇnych ideologii, ktoÂre zresztaÎ majaÎ dosÂc wspoÂlny korzenÂ, coraz bardziej beÎdzie oczywiste, zÇe sama tylko produkcja wyksztaøconych, wysoko wyszkolonych, wyspecjalizowanych jednostek nie rozwiaÎzuje zagadnienia. Nie rozwiaÎzuje zagadnienia czøowieka. Droga uniwersytetu, droga spoøeczenÂstwa ludzkiego, droga narodu i ludzkosÂci, to droga do wyzwalania czøowieczenÂstwa, tego 17 Jan Paweø II, Posynodalna Adhortacja Ecclesia in Europa, Synod biskupoÂw obradowaø w dniach 1-23 X 1999 r., ogøoszona 28 czerwca 2003 r. Rola uniwersytetu w kulturze ± Jan Paweø II 171 wielkiego potencjaøu mozÇliwosÂci ducha ludzkiego, umysøu, woli i serca ± ksztaøtowanie wielkiego czøowieczenÂstwa, dojrzaøego czøowieczenÂstwa. OczywisÂcie, zÇe uniwersytet tezÇ tego nie zrobi sam. On ma w tym pomoÂc. Bardzo dobrze, jezÇeli w tym nie przeszkadza. Uniwersytet jest wspaniaøym sÂrodkiem do celu, instytucja uniwersytetu jest jednym z arcydzieø ludzkiej kultury. Zachodzi tylko obawa, czy to arcydzieøo nie ulega w dzisiejszej epoce odksztaøceniu i to w wymiarze globu... Nie wiem, juzÇ sieÎ na tym nie znam, ale bojeÎ sieκ18. W podobnym tonie, niejako kontynuujaÎc waÎtek, Jan Paweø II wypowiedziaø sieÎ w Rocca di Papa II 25 marca 2004 roku: ¹Uniwersytet to jest jakis odcinek walki o czøowieczenÂstwo czøowieka. Z tego, zÇe sieÎ nazywa uniwersytetem albo wyzÇszaÎ uczelniaÎ, jeszcze nic nie wynika dla sprawy czøowieka. Owszem, mozÇna nawet wyprodukowac ± zøe wyrazÇenie, brutalne wyrazÇenie ± mozÇna wytworzyc serieÎ ludzi wyuczonych, wyksztaøconych, ale problem jest nie w tym, chodzi o to, czy sieÎ wyzwoliøo ten olbrzymi potencjaø duchowy czøowieka, przez ktoÂry czøowiek urzeczywistnia swoje czøowieczenÂstwo. To jest decydujaÎceº19. Zadaniem uniwersytetu jest pozwolic czøowiekowi na wszechstronny rozwoÂj, na uwolnienie potencjaøu duchowo-intelektualnego, a takzÇe przekazanie mu umiejeÎtnosÂci samodzielnego mysÂlenia: ¹Zadaniem uniwersytetu jest takzÇe uczycÂ, ale w gruncie rzeczy jest on po to, zÇeby czøowiek, ktoÂry do niego przychodzi, ktoÂry ma swoÂj wøasny rozum juzÇ co nieco rozwinieÎty i pewien zasoÂb dosÂwiadczenia zÇyciowego, nauczyø sieÎ mysÂlec sam. Uniwersytet jest po to, zÇeby wyzwoliø ten potencjaø umysøowy i potencjaø duchowy czøowieka, zÇeby pomoÂgø w jego wyzwoleniu sieÎ ± ale to wyzwolenie jest aktem wøasnym, aktem osobowym tego czøowieka. OczywisÂcie we wspoÂlnocie, uznajeÎ to, nie jestem zÇadnym indywidualistaÎ (nawet w Osobie i czynie zwalczam zaroÂwno indywidualizm, jak i totalizm. Totalizm ten, azÇeby uøatwic spraweÎ nie tyle sobie, co innym, nazwaøem tam antyindywi18 Jan Paweø II, PrzemoÂwienie do profesoroÂw i studentoÂw Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, CzeÎstochowa, 6 czerwca 1979 r. 19 TamzÇe. 172 Tadeusz Rynkiewicz dualizmem). OtoÂzÇ w tym wszystkim, co dotychczas powiedziaøem, staje sieÎ jasne, zÇe uniwersytet wtedy speønia swoÂj wøasny cel, gdy w okresÂlonej wspoÂlnocie ludzi, przy pomocy sÂrodkoÂw o charakterze naukowo-twoÂrczym, naukowo-badawczym prowadzi do tego, zÇe sieÎ rozwija czøowiek, zÇe sieÎ wyzwala jego wszechstronny potencjaø duchowy. Potencjaø umysøu, woli i serca; formacja caøego czøowiekaº20. Tylko w ten sposoÂb uformowani ludzie nauki, ksztaøceni w duchu prawdziwej maÎdrosÂci mogaÎ wziaÎc odpowiedzialnosÂc za losy przyszøych pokolenÂ: ¹Oto wielkie wyzwanie ± fragment przemoÂwienia PapiezÇa w Krakowie 08 czerwca 1997 roku ± jakie w sferze badawczej i dydaktycznej staje dzisiaj przed szkoøami wyzÇszymi: formowanie ludzi nie tylko kompetentnych w swojej specjalizacji, [czasem waÎskiej], bogatych w encyklopedycznaÎ wiedzeÎ, ale nade wszystko w autentycznaÎ maÎdrosÂcÂ. Tylko tak uformowani, beÎdaÎ oni mogli wziaÎc na swe barki odpowiedzialnosÂc za przyszøosÂc Polski, Europy i sÂwiataº21. Uniwersytet wobec posteÎpu naukowego KonsekwencjaÎ zdeformowanej lub niepeønej wizji czøowieka, jest bøeÎdnie rozumiana nauka, ktoÂra z dobrodziejstwa przemienia sieÎ w powazÇne zagrozÇenie dla ludzkosÂci. We wspoÂøczesnym sÂwiecie, charakteryzujaÎcym sieÎ gwaøtownym posteÎpem nauki i techniki odkrycia naukowe i techniczne prowadzaÎ z jednej strony do ogromnego rozwoju gospodarki i przemysøu, z drugiej jednak zagrazÇajaÎ dobru jednostek oraz spoøeczenÂstwu, zaroÂwno w wymiarze moralnym, duchowym jak i religijnym. PrzemawiajaÎc w Krakowie 8 czerwca 1997 roku Jan Paweø II wskazaø na bøeÎdnaÎ filozoficznaÎ koncepcjeÎ czøowieka, stojaÎcaÎ u podstaw zagrozÇen pøynaÎcych ze strony zÂle pojeÎtego posteÎpu naukowego, w konsekwencji ktoÂrego, czøowiek traktowany jest jak ¹surowiecº: ¹Innym warunkiem zdrowego rozwoju nauki, na ktoÂry chciaøem zwroÂcic uwageÎ, jest integralna koncepcja osoby ludzkiej. 20 TamzÇe. PrzemoÂwienie Ojca SÂwieÎtego na spotkaniu z okazji 600-lecia Wydziaøu Teologicznego Uniwersytetu JagiellonÂskiego..., dz. cyt. 21 Rola uniwersytetu w kulturze ± Jan Paweø II 173 Wielki spoÂr o czøowieka u nas w Polsce wcale sieÎ nie zakonÂczyø wraz z upadkiem ideologii marksistowskiej. SpoÂr o czøowieka trwa w dalszym ciaÎgu, a pod pewnym wzgleÎdem nawet sieÎ nasiliø. Formy degradacji osoby ludzkiej oraz wartosÂci zÇycia ludzkiego staøy sieÎ bardziej subtelne, a tym samym bardziej niebezpieczne. Potrzeba dzis wielkiej czujnosÂci w tej dziedzinie. Otwiera sieÎ tutaj szerokie pole dziaøania wøasÂnie dla uniwersytetoÂw, dla ludzi nauki. Zdeformowana lub niepeøna wizja czøowieka sprawia, izÇ nauka przemienia sieÎ øatwo z dobrodziejstwa w powazÇne zagrozÇenie dla czøowieka. RozwoÂj wspoÂøczesnych badan naukowych w peøni potwierdza te obawy. Czøowiek z podmiotu i celu staje sieÎ dzisiaj nierzadko przedmiotem lub wreÎcz ¹surowcemº: wystarczy wspomniec o eksperymentach inzÇynierii genetycznej, ktoÂre budzaÎ wielkie nadzieje, ale roÂwnoczesÂnie takzÇe i niemaøe obawy o przyszøosÂc rodzaju ludzkiego. Zaiste prorocze byøy søowa Soboru WatykanÂskiego II, do ktoÂrych czeÎsto odwoøujeÎ sieÎ w spotkaniach ze sÂwiatem nauki: ¹Epoka nasza bardziej nizÇ czasy ubiegøe potrzebuje takiej maÎdrosÂci, ktoÂra by wszystkie rzeczy nowe, jakie czøowiek odkrywa, czyniøa bardziej ludzkimi. Przyszøym losom sÂwiata grozi bowiem niebezpieczenÂstwo, jesÂli ludzie nie stanaÎ sieÎ maÎdrzejsi (Gaudium et spes, 15)22º. PosteÎp naukowo-techniczy nigdy nie mozÇe dokonac sieÎ kosztem posÂwieÎcenia na ¹oøtarzu naukiº ludzkiej godnosÂci, o czym PapiezÇ przypomniaø w Kolonii 15 listopada 1980: ¹Oddajemy blizÂniemu braterskaÎ przysøugeÎ, kiedy rozpoznajemy w nim godnosÂcÂ, ktoÂra przysøuguje mu jako istocie etycznej; moÂwimy o godnosÂci osobowej. Wiara poucza nas, zÇe czøowiek jest okresÂlony przez to, izÇ jest obrazem Boga; chrzesÂcijanÂska tradycja dodaje do tego, zÇe czøowiek nie mozÇe ± juzÇ ze wzgleÎdu na niego samego ± byc narzeÎdziem do jakiegokolwiek celu. Dlatego osobowa godnosÂc czøowieka jest taÎ instancjaÎ, w sÂwietle ktoÂrej nalezÇy osaÎdzic wszelkie kulturowe zastosowanie wiedzy naukowo-technicznejº23. 22 TamzÇe. Jan Paweø II, PrzemoÂwienie do ludzi nauki, Kolonia, 15 listopada 1980, w: PrzemoÂwienia i homilie Ojca SÂwieÎtego ..., dz. cyt., s. 342-343. 23 174 Tadeusz Rynkiewicz W tak symbolicznym miejscu, w Hiroszimie 25 lutego w 1981 roku Ojciec SÂwieÎty Jan Paweø II zwroÂciø uwageÎ na straszliwe konsekwencje niewøasÂciwego wykorzystania potencjaøu intelektualnego naukowcoÂw wobec czøowieka i przyrody: ¹W wielu krajach stowarzyszenia naukowcoÂw i badaczy wyrazÇajaÎ gøeÎboki niepokoÂj swego sÂrodowiska wobec nieodpowiedzialnego posøugiwania sieÎ naukaÎ, ktoÂre zbyt czeÎsto powoduje powazÇne zakøoÂcenia w roÂwnowadze przyrody lub niesie ze sobaÎ ruineÎ i ucisk czøowieka przez czøowieka. PrzychodzaÎ tu na mysÂl przede wszystkim fizyka, chemia, biologia, genetyka; søusznie poteÎpiacie takie ich zastosowanie i takie dosÂwiadczenia, ktoÂrych skutki saÎ zgubne dla ludzkosÂci. Ale przychodzaÎ roÂwniezÇ na mysÂl nauki spoøeczne oraz te, ktoÂre odnoszaÎ sieÎ do zachowan ludzkich, a ktoÂre bywajaÎ uzÇywane do manipulowania ludzÂmi, do døawienia ich umysøoÂw, dusz, godnosÂci i wolnosÂci. Krytyka nauki i technologii bywa czasem tak ostra, zÇe jest niemal poteÎpieniem samej istoty nauki. Tymczasem nauka i technologia saÎ wspaniaøym produktem ludzkiej twoÂrczosÂci danej przez Boga, otwierajaÎcym niezwykøe mozÇliwosÂci, z ktoÂrych wszyscy korzystamy. Wiemy jednak, zÇe ten potencjaø nie jest neutralny: mozÇe on byc uzÇyty tak dla posteÎpu ludzkosÂci, jak i dla jej degradacjiº24. ¹Jestescie uczniami i sÂwiadkami Chrystusa na uniwersytecieº Naukowiec, beÎdaÎc czøowiekiem wierzaÎcym ± katolikiem, nie mozÇe sprowadzac swojej wiary jedynie do sfery zÇycia prywatnego. PodejmujaÎc obowiaÎzki zawodowe, prowadzaÎc prace badawcze czy dydaktyczne ± o czym PapiezÇ powiedziaø w Rocca di Papa 25 marca 2004 ± jest zobowiaÎzany swojaÎ osobistaÎ postawaÎ dawac sÂwiadectwo wiary chrzesÂcijanÂskiej na uniwersytecie: ¹DzieÎki darowi wiary spotkalisÂmy Tego, ktoÂry wypowiada te zdumiewajaÎce søowa: ¹Ja jestem 24 Jan Paweø II, PrzemoÂwienie na Uniwersytecie NarodoÂw Zjednoczonych w Hiroszimie, 25 lutego 1981, w: PrzemoÂwienia i homilie Ojca SÂwieÎtego..., dz. cyt., s. 308-309. Rola uniwersytetu w kulturze ± Jan Paweø II 175 prawdaκ (J 14, 6). Jezus jest prawdaÎ wszechsÂwiata i historii, sensem i przeznaczeniem ludzkiego zÇycia, fundamentem caøej rzeczywistosÂci. Wy, ktoÂrzy przyjeÎlisÂcie teÎ prawdeÎ jako powoøanie i pewnik swojego zÇycia, powinnisÂcie ukazac zasadnosÂc tego wyboru roÂwniezÇ w waszym sÂrodowisku i w waszej pracy na uniwersytecie. Trzeba zatem postawic sobie pytanie: jaki wpøyw wywiera prawda Chrystusa na wasze studia, badania, poznawanie rzeczywistosÂci, na integralnaÎ formacjeÎ osoby? Zdarza sieÎ, zÇe niektoÂrzy, roÂwniezÇ ci, ktoÂrzy moÂwiaÎ, zÇe saÎ chrzesÂcijanami, na uniwersytecie zachowujaÎ sieÎ tak, jakby BoÂg nie istniaø. ChrzesÂcijanÂstwo nie jest po prostu subiektywnym wyborem opcji religijnej, w gruncie rzeczy irracjonalnym i dotyczaÎcym sfery zÇycia prywatnego. Jako chrzesÂcijanie mamy obowiaÎzek dawac sÂwiadectwo o tym, co stwierdza SoboÂr WatykanÂski II w Konstytucji Gaudium et spes: ¹Wiara bowiem osÂwietla wszystko nowym sÂwiatøem, ukazuje Boski zamiar co do caøosÂciowego powoøania czøowieka i dlatego kieruje umysø ku rozwiaÎzaniom w peøni ludzkimº (n. 11). Musimy ukazywacÂ, zÇe wiara i rozum nie saÎ ze sobaÎ sprzeczne, lecz przeciwnie, zÇe «wiara i rozum saÎ jak dwa skrzydøa, na ktoÂrych duch ludzki unosi sieÎ ku kontemplacji prawdy» (Fides et ratio, WsteÎp)25. W pracy naukowej jedynie poznanie poszukujaÎce prawdy zespolone z sumieniem naukowca, mozÇe søuzÇyc dobru czøowieka, co PapiezÇ podkresÂliø podczas przemoÂwienia w UNESCO 2 czerwca 1980 roku: ¹Istotne jest bysÂmy usÂwiadomili sobie pierwszenÂstwo etyki przed technikaÎ, prymat osoby wobec rzeczy, wyzÇszosÂc ducha nad materiaÎ. Sprawie czøowieka søuzÇyc beÎdzie jedynie poznanie zespolone z sumieniem. Ludzie nauki, jesÂli majaÎ naprawdeÎ pomoÂc ludzkosÂci, muszaÎ zachowac swiadomosÂc transcendencji czøowieka wobec sÂwiata i Boga wobec czøowiekaº26. 25 Jan Paweø II, JestesÂcie uczniami i sÂwiadkami Chrystusa na uniwersytecie, PrzemoÂwienie Jana Pawøa II do uczestnikoÂw VIII MieÎdzynarodowego Forum MøodziezÇy, w Rocca di Papa, 25 marca 2004. 26 Jan Paweø II, PrzemoÂwienie do UNESCO, 2 czerwca 1980, n. 22, AAS 72 (1980), s. 750; w ostatniej czeÎsÂci cytatu przytoczone saÎ søowa, ktoÂre skierowaøem do Papieskiej Akademii Nauk, 10 pazÂdziernika 1979. 176 Tadeusz Rynkiewicz Uksztaøtowane sumienie naukowca powinno charakteryzowac sieÎ pewnaÎ wrazÇliwosÂciaÎ etycznaÎ utrzymujaÎcaÎ koniecznaÎ wieÎz pomieÎdzy prawdaÎ i dobrem, co zaakcentowaø Jan Paweø II przemawiajaÎc w Krakowie 8 czerwca 1997 roku: ¹W codziennym trudzie pracownika nauki konieczna jest takzÇe szczegoÂlna wrazÇliwosÂc etyczna. Nie wystarcza bowiem troska o logicznaÎ, formalnaÎ poprawnosÂc procesu mysÂlenia. CzynnosÂci umysøu muszaÎ byc koniecznie wøaÎczone w duchowy klimat niezbeÎdnych cnoÂt moralnych, jak szczerosÂcÂ, odwaga, pokora i uczciwosÂc oraz autentyczna troska o czøowieka. DzieÎki wrazÇliwosÂci moralnej zachowana zostaje bardzo istotna dla nauki wieÎz pomieÎdzy prawdaÎ a dobrem. Tych dwoÂch spraw nie mozÇna bowiem od siebie oddzielacÂ! Zasady wolnosÂci badan naukowych nie wolno oddzielac od odpowiedzialnosÂci etycznej kazÇdego uczonego. W przypadku ludzi nauki ta odpowiedzialnosÂc etyczna jest szczegoÂlnie wazÇna. Relatywizm etyczny oraz postawy czysto utylitarne stanowiaÎ zagrozÇenie nie tylko dla nauki, ale wprost dla czøowieka i dla spoøeczenÂstwaº27. To w reÎkach naukowca spoczywa odpowiedzialnosÂc za to, aby ¹ludzka mysÂl nie zamykaøa sieÎ na rzeczywistosÂc Tajemnicyº. ZachowujaÎc ¹dyscyplineÎ rozumu i uczciwosÂc sercaº czøowiek powinien odwazÇnie wkraczac na drogeÎ, na ktoÂrej mozÇe spotkac Boga: ¹Na was zatem ± na ludziach kultury i nauki ± (przemoÂwienie Jana Pawøa II w Wilnie w 1993 roku) bardziej nizÇ na kimkolwiek innym spoczywa odpowiedzialnosÂc za to, by ludzka mysÂl nie zamykaøa sieÎ na rzeczywistosÂc Tajemnicy. Ta powinnosÂc nie zostaje na was naøozÇona z zewnaÎtrz, jakby po to, by utrudnic wasze poszukiwania i ograniczyc wolnosÂcÂ, ale w rzeczywistosÂci jest konsekwencjaÎ samej logiki mysÂlenia. Kiedy czøowiek mysÂli, dosÂwiadcza swojej ograniczonosÂci, usÂwiadamia sobie, zÇe nie jest prawdaÎ, ale zÇe wreÎcz musi jej szukac jakby po omacku. Zarazem przeczuwa, zÇe jego poszukiwania nie mogaÎ i nie powinny sieÎ ograniczac do maøo znaczaÎcych i ograniczonych celoÂw, jako zÇe poteÎzÇna siøa popycha je coraz wyzÇej, ku nieskonÂczonemu. PorywajaÎca przygoda mysÂlenia zawiera sieÎ w tej podstawowej dynamice, ktoÂra stawia czøowieka mieÎdzy sÂwiadomosÂciaÎ wøasnych ograni27 Jan Paweø II, PrzemoÂwienie Ojca SÂwieÎtego na spotkaniu z okazji 600-lecia Wydziaøu Teologicznego Uniwersytetu JagiellonÂskiego..., dz. cyt. Rola uniwersytetu w kulturze ± Jan Paweø II 177 czen a potrzebaÎ absolutu. Dlatego gdy czøowiek ¹mysÂli gøeÎbokoº, zachowujaÎc dyscyplineÎ rozumu i uczciwosÂc serca, wchodzi na drogeÎ, na ktoÂrej mozÇe spotkac Bogaº28. Uniwersytet musi przetrwac ± zadanie dla sÂrodowisk akademickich PowyzÇsze, zacytowane fragmenty wypowiedzi Ojca SÂwieÎtego stanowiaÎ kroÂtki przekroÂj stanowiska PapiezÇa w sprawie uniwersytetu, a takzÇe jego miejsca w kulturze europejskiej. ZøozÇyøy sieÎ na nie osobiste dosÂwiadczenia PapiezÇa, jako wieloletniego pracownika nauki, ale przede wszystkim ogromne przekonanie Jana Pawøa II o tym, zÇe instytucja uniwersytetu byøa i jest nadal odpowiedzialna za wspoÂøtworzenie europejskiego dorobku kulturowego wreÎcz w wymiarze cywilizacyjnym: ¹Przez wieki (List Jana Pawøa II do rektoroÂw uniwersytetoÂw europejskich uczestniczaÎcych w kongresie w Lublinie, Watykan, 24 kwietnia 2004 r.) uniwersytety ksztaøtowaøy duchowaÎ postac obecnej Europy, a chrzesÂcijanÂskie przesøanie Dobrej Nowiny tworzyøo w nich klimat otwarcia na prawdeÎ, dobro i pieÎkno. Pozwalaøo to odkrywac wartosÂci humanistyczne niezbeÎdne dla integralnego rozwoju osoby ludzkiej i ksztaøtowania cywilizowanych spoøeczenÂstwº29. SÂrodowiska akademickie pomne odpowiedzialnosÂci wobec tak chlubnej historii swoich poprzednikoÂw majaÎ za zadanie nie zaprzepasÂcic dorobku przeszøych pokolen i przekazac ¹te wartosÂci duchowe, ktoÂre wpøywaøy na ksztaøt kultury europejskiejº nasteÎpnym pokoleniom: ¹Obecny czas gøeÎbokich przemian kulturowych niesie szczegoÂlne wyzwanie dla sÂrodowisk akademickich. Stoi przed nimi zadanie, by doøozÇyc wszelkich staranÂ, aby dominacja technologii i mysÂlenia pragmatycznego nie prowadziøa do zaniedbania tych wartosÂci duchowych, ktoÂre w istotny sposoÂb wpøywaøy na ksztaøt kultury europejskiej. SÂrodowiskom akademickim Europy powierzona jest szczegoÂlna troska 28 Jan Paweø II, PrzemoÂwienie do przedstawicieli sÂwiata nauki i kultury, Wilno, 5 wrzesÂnia 1993, w: PrzemoÂwienia i homilie Ojca SÂwieÎtego Jana Pawøa II, Wydawnictwo ZNAK, KrakoÂw 2008, s. 320-321. 29 List Jana Pawøa II do rektoroÂw uniwersytetoÂw europejskich uczestniczaÎcych w kongresie w Lublinie, Watykan, 24 kwietnia 2004 r. 178 Tadeusz Rynkiewicz o wartosÂci, ktoÂre odgrywaøy podstawowaÎ roleÎ w twoÂrczym dialogu pomieÎdzy logosem racjonalnych interpretacji nauki a ukazywanym przez chrzesÂcijanÂstwo logosem sensu i integralnej prawdy ukazujaÎcej duchowaÎ wielkosÂc sÂwiata ludzkiej kultury. Trzeba, aby w kulturze europejskiej ten dialog byø wciaÎzÇ kontynuowany. MozÇna w niej bowiem zauwazÇyc niepokojaÎcaÎ «utrateÎ pamieÎci i dziedzictwa chrzesÂcijanÂskiego, ktoÂrej towarzyszy swego rodzaju praktyczny agnostycyzm i obojeÎtnosÂc religijna, wywoøujaÎca u wielu EuropejczykoÂw wrazÇenie, zÇe zÇyjaÎ bez duchowego zaplecza, niczym spadkobiercy, ktoÂrzy roztrwonili dziedzictwo pozostawione im przez historieλº (Ecclesia in Europa, 7)30. Cytaty zebraø i opracowaø: Tadeusz Rynkiewicz The Role of the University in the Culture ± John Paul II (quotations) Summary In this paper the Author notes that the pontificate of John Paul II has resulted in a large number of Pope's statements about the university. Their nature is different. Some statements were formulated because of his office and were directed to a Catholic universities in the form of the apostolic constitution, other speeches were directed to the scholars and were presented at Holy Father's numerous trips. Among them were also fragments of homilies preached during the Mass celebrated at the start of the academic year. Speaking about the university, John Paul II has often stressed his personal, emotional relationship with the university. The author brings quotes from various speeches of Pope. These quotes concern the following issues: the mission of the university; the problem of university autonomy; freedom of scientific research; university as a place of formation of the ¹whole manº; the position of the University towards scientific progress; scientist-catholic at the university as a successor and a witness of Christ; the university needs to survive ± a task for scholars. 30 TamzÇe.