Prezes Medicalgorithmics: w USA ryzyko to koszt wkalkulowany w
Transkrypt
Prezes Medicalgorithmics: w USA ryzyko to koszt wkalkulowany w
Zaloguj się Serwis finansowy Gospodarka Giełda Waluty Wiadomości gospodarcze Joanna Skrzypiec redaktor Money.pl Doradztwo finansowe Firma Praca Więcej Szukaj w serwisie... Prezes Medicalgorithmics: w USA ryzyko to koszt wkalkulowany w biznes, w Polsce problem mentalny Artykuły tego autora 28.12.2015, godz. 6:00 Skontaktuj się z autorem Prezes Medicalgorithmics: w USA ryzyko to koszt wkalkulowany w biznes, w Polsce problem mentalny NAJPOPULARNIEJSZE 23.11.2015 Od czego zależy, czy otrzymamy kredyt? link spons. 28.12.2015 Słowacja obniża VAT na jedzenie. Rząd liczy na spadek cen 28.12.2015 Rynek pracy w Polsce. Skuteczniejsza walka z syndromem pierwszej dniówki 28.12.2015 - W Polsce jak ktoś zbankrutuje to jest pewnego rodzaju hańba. Amerykanie zaś przeliczają ryzyko na pieniądze i traktują je jako koszt w nowych przedsięwzięciach. Słyszałem klasyka, że w Teksasie zbankrutować to jak dostać order w swej karierze biznesowej. I to jest ta różnica w podejściu – mówi money.pl Marek Dziubiński, prezes Medicalgorithmics, firmy zajmującej się produkcją i sprzedażą systemu Pocket ECG, służącego do zdalnej diagnostyki pracy serca. Gospodarka w 2016 roku. Niskie ceny paliw, wyższe zarobki, ale mniej pieniędzy z UE RAPORTY - BANKI 22.12.2015 Życie na kredycie – co wiemy o Polakach jako o kredytobiorcach? NARZĘDZIA Joanna Skrzypiec, money.pl: Wejście na giełdę, wzrost wyceny spółki z niespełna 20 zł do ponad 200 zł za akcję. Ostatnio przejęcie firmy z USA za ponad 100 mln zł. Czy to było dziewięć trudnych czy łatwych lat? Marek Dziubiński, prezes Medicalgorithmics: To były bardzo trudne lata. Nie chciałbym tego powtórzyć, nie chciałbym zaczynać nowego startupu. Między innymi z tego względu, że było to bardzo stresujące. Najbardziej na etapie, gdy jedynie wydawaliśmy pieniądze i tworzyliśmy nasz produkt, a nie było jeszcze wizji czy będziemy na tym zarabiać i czy firma przetrwa. Im więcej lat i wysiłku poświęcaliśmy na tworzenie tej technologii, tym więcej było do stracenia. Czasami z miesiąca na miesiąc nie wiedzieliśmy, czy będziemy mieli z czego wypłacić ludziom pensje. Obawialiśmy się, że stracimy dorobek wielu lat, wszystkie nasze marzenia przepadną. Kalkulator lokatowy Oblicz przyszłą wartość inwestycji w lokaty bankowe Kredyt mieszkaniowy Sprawdź swoją zdolność kredytową Sesje Elixir Godziny operacji międzybankowych BANKI PROMOCJE Open Finance Sprawdź oferty 21 banków! Idea Bank Lokata Happy 4 % na 3 miesiące! MONEY MANIA Polskie realia sprzyjały kilka lat temu, by zacząć i rozwijać biznes? Każde realia mają swoje plusy i minusy. Robienie tego typu rzeczy w Polsce ma swoje zalety, mamy na przykład dostęp do naprawdę wykwalifikowanych informatyków, a koszty są relatywnie małe na przykład w porównaniu do Stanów Zjednoczonych. Sporo pieniędzy leży teraz na ulicy, jeśli chodzi o dofinansowanie. Widać na przestrzeni lat, że zarówno Polska jak i Unia Europejska, chcą wspierać innowacyjne pomysły, są na to pieniądze i można je wykorzystać. Myślę, że to co jest w Polsce deficytowe i utrudnia sukces startupom, to brak wiedzy jak komercjalizować technologię. 2 000 zł w prezencie Najlepsze produkty finansowe WIADOMOŚCI GOSPODARCZE 28.12.2015 Program 500 zł na dziecko. Resort pracy policzył koszty pomocy rodzinom Jak było z dofinansowaniem Medicalgorithmics? 27.12.2015 Zaczynałem ze wspólnikiem Marcinem Szumowskim, który miał większy know-how biznesowy niż ja i posiadał już doświadczenia, jeśli chodzi o komercjalizację, a także pozyskiwanie pieniędzy publicznych, dzięki którym udało nam się dofinansować nasz projekt. On był odpowiedzialny za przestrzeń biznesową. Pozostałą wiedzę, na przykład na temat rynku amerykańskiego, pozyskaliśmy sami. Ta wiedza leży w internecie, wystarczy chcieć przeczytać. Oczywiście to się łatwo mówi, to jest kwestia w dużym stopniu indywidualna. Dopisało nam też szczęście oraz pewna intuicja, której - statystycznie patrząc - nie ma zbyt wiele osób. Myślę, że gdyby pierwszą falę ludzi i biznesów, które odniosły sukces, wykorzystać i przekazać know-how dalej na kolejne pokolenie czy kolejną falę, można by istotnie zawyżyć prawdopodobieństwo sukcesu tych inwestycji, w których ludzie są świetni technicznie, natomiast niekoniecznie mają intuicję biznesową. To w ten sposób działa. Dlatego właśnie w Kalifornii, gdzie już od dziesiątek lat kolejne pokolenia startupów odnoszą sukcesy i zamieniają się w duże firmy, ludzie zakładający i rozwijający je wracają i to oni tam inwestują, inkubują nowe projekty wykorzystując swój know-how i swoje kontakty, swój dostęp do kapitału. Dlatego tam tak dużo projektów się udaje, a w innych miejscach nie. Stąd też w Polsce podejście rządu – zarówno poprzedniego, jak i obecnego, który także deklaruje wsparcie – jest właściwe. Krocie za butelkę wody na lotnisku? Komisja Europejska mówi "dość" 27.12.2015 Bezrobocie na Słowacji. Co czwarty młody człowiek jest poza rynkiem pracy RAPORTY Panika w Chinach może wrócić w 2016 roku Indeks karpia money.pl. W tym roku ceny mocno zaskoczyły SZUKAJ PRACY Opiekun klienta Money.pl, Wrocław Opiekunka osób starszych B&W Agencja Pracy, zagranica Ludzie często narzekają, że te pieniądze idą na marne, ale nie, tak się nie dzieje, bo z definicji niewielkiej liczbie osób się uda, ale ci, którym się uda, wrócą i pomogą następnym. To się będzie kumulowało przez następne lata i w efekcie Polska stanie się potęgą innowacji, przynajmniej na naszą skalę. Szwacze / czki, Tapicerzy do Anglii - bez zna… B&W Agencja Pracy, Wielka Brytania/Somerset,... Praca w Sektorze Opieki w Anglii- live in, co… B&W Agencja Pracy, Wielka Brytania/Wielka... Kierowca - Opiekun z prawem jazdy kat. B d… To spójrzmy też na ryzyko. Amerykanie boją się go mniej? B&W Agencja Pracy, ANGLIA Kierowca Klasy CE Oni są bardziej do ryzyka przyzwyczajeni, ono jest tam skwantyfikowane jako pewien koszt finansowy, a u nas ryzyko jest bardziej problemem mentalnym. W tym sensie boją się mniej, po prostu wiedzą jak sobie z nim radzić. Przeliczają ryzyko na pieniądze i traktują jako jeden z elementów kosztowych w nowych przedsięwzięciach. W Polsce jak ktoś zbankrutuje to jest pewna hańba. A w Stanach? Słyszałem klasyka, że w Teksasie zbankrutować to jak dostać order w swej karierze biznesowej, więc to jest różnica w podejściu. B&W Agencja Pracy, Augsburg; Stuttgart; Koblenz Specjalista SEO Money.pl, Wrocław Specjalista ds. obsługi klientów kluczowych Money.pl, Wrocław E-mail Marketing Specialist Money.pl, Wrocław Junior Product Manager Money.pl, Wrocław Zobacz więcej ofert pracy "Medicalgorithmics przejmie spółkę w USA za ponad 100 mln zł" – pisaliśmy niedawno w money.pl. Jak do tego doszło? Medi-Lynx to są ludzie, z którymi my współpracujemy od lat. Razem urośliśmy przez ten czas, dzięki czemu mogliśmy się zajmować tworzeniem technologii, a grupa ludzi, z którymi zbudowaliśmy świetne relacje, zajmowała się sprzedażą. Dla mnie gigantyczną wartością było to, że my mamy know-how IT, a oni umieją sprzedawać. Razem urośliśmy i razem uznaliśmy, że warto połączyć siły. Jak dochodziło to tej transakcji to pomyślał pan: "to ten moment"? Nie postrzegam przejęcia jako sukcesu, tylko jako pewien element procesu. Bo pytanie czy sukcesem jest takie przejęcie czy może dwukrotne zwiększenie zysków. Ja raczej patrzę na to pod kątem finansowym. Czyli? Czyli wzrost firmy jest sukcesem, a samo przejęcie w sobie będzie sukcesem, jeśli pozwoli na wzrost firmy. Taki efekt WOW przeżyłem trochę za czasów NewConnect, gdy nasza firma bardzo wystrzeliła, no i musiałem się trochę oswoić z tą sytuacją. Od tamtej pory jestem już oswojony i staram się odnaleźć w nowej przestrzeni, skupić na tym, co mnie interesuje i co chciałbym osiągnąć. W tym kontekście na przykład rozwijanie spółki do poziomu dużej firmy międzynarodowej, pierwszej tego typu firmy z Polski, która byłaby graczem globalnym i de facto miałaby najlepszą technologię, jest jakimś wyzwaniem, które traktuję jako ciekawe i chciałbym się podjąć jego realizacji. Ciekawi mnie zarówno aspekt techniczny, jak i biznesowy. W sumie to jest to, co teraz zaprząta moją głowę. Zatrzymajmy się jeszcze na chwilę przy strategii. W którym kierunku pan patrzy poza USA? W najbliższych latach chcielibyśmy się zdywersyfikować. W tym momencie mamy jeden produkt, jedną technologię i jeszcze do niedawna mieliśmy tylko jednego partnera, który ją wykorzystywał. Uznaliśmy, że w pierwszym kroku musimy wejść z tym jednym produktem na nowe rynki. Stąd też idea ekspansji na rynki poza Stanami Zjednoczonymi. Przy czym warto pamiętać, że USA - mając połowę rynku globalnego - są dla nas najważniejszym miejscem. Pozostałe traktujemy jako formę dywersyfikacji i być może po pięciu latach uda nam się uzyskać z nich jakieś 20-30 proc. naszych przychodów. Wspomniał pan o wielkości rynku, Chiny pana nie interesują? Oczywiście myślę o rynku chińskim, ale na tym etapie nie mam takiego poczucia, że rząd chiński dba o własność intelektualną (IP) podmiotów działających na tamtym rynku. Nie jestem tak chciwy (śmiech), żeby wchodzić na tamten rynek tylko i wyłącznie po to, aby w krótkim okresie generować jakieś przychody, ale jednocześnie stracić nasze IP. Nie ma więc na razie w nas wewnętrznej decyzji o wejściu na chiński rynek, może to się zmieni. Pocket ECG jest filarem państwa sukcesu, ale konkurencja nie śpi. Firma chyba nie może się opierać na jednym, nawet tak spektakularnie działającym produkcie? To, co leży koło nas na stole, to jest - dokładnie rzecz ujmując - terminal hardwarowy. Nasz system i 95 proc. know-how leży softwarze serwerowym, klienckim i całej infrastrukturze naszego systemu, a w szczególności w algorytmice. Jeżeli chodzi o sygnały biomedyczne, to firmy rozwijają swoje algorytmy przez dziesiątki lat. To nie jest tak jak w smartfonach, że co sześć miesięcy wychodzi nowy model i jeżeli za sześć miesięcy z takim nowym modelem nie wyjdziemy, to wypadamy z gry. Oczywiście my to ewolucyjnie rozwijamy w ramach naszego produktu, ale jednocześnie jesteśmy na etapie uruchomienia nowej technologii. Z czym związanej? Z rehabilitacją kardiologiczną. Tę technologię chcielibyśmy wprowadzić jako nasz drugi produkt, rozpoczynamy pilotaż w Australii. Docelowo chcielibyśmy w Stanach Zjednoczonych wypracować kod refundacyjny na darmową rehabilitację i to jest nasz główny cel w tym nowym produkcie. Myślę, że nasze przyszłe produkty to będzie nie tylko technologia, ale właśnie wypracowanie takiego kodu - w tym kontekście przejęcie partnera usługowego w Stanach Zjednoczonych jest dla nas strategicznie ważne. Jak Medicalgorithmics radzi sobie z zachowaniem zdolności konkurencyjnej na tamtejszym rynku, gdy wiele firm ponosi porażkę? "Polska może stać się potęgą innowacji?" Dzięki reklamom możesz oglądać filmy za darmo! Masz włączone blokowanie reklam, co uniemożliwia odtworzenie filmu. Wyłącz blokowanie (np. Adblock lub inne), aby zobaczyć film. (kod błędu: <11.6461577902>) LQ 00:00 / 01:44 Polub Money.pl na Facebooku: Tagi: technologia, medicalgorithmics, innowacje w polsce, polskie firmy technologiczne Money.pl CZYTAJ TAKŻE Meble projektowane komórką. Pomysł z Polski trafił w gusta Amerykanów Ubezpieczenie turystyczne na zimowy wyjazd. To warto wiedzieć Dywidendy pod kontrolą skarbówki. To zapowiedź walki z nadużyciami Niemcy gotowi podnieść wydatki na armię. To przez uchodźców POLECANE GALERIE Od graczy online po guru makijażu. Oto największe gwiazdy YouTube Zobacz, jak świat może wyglądać za 10 lat. Zaskakująca prognoza dla Polski SKOMENTUJ ARTYKUŁ Cytuj zaznaczony fragment Treść Twojego komentarza... Twoje imię Twój adres e-mail Poinformuj mnie mailem o pierwszej odpowiedzi Dodaj komentarz Chanel, Avon czy L'Oreal. Zobacz, kto jest światowym liderem w branży kosmetycznej Gospodarka Unia Europejska Wiadomości Niemcy gotowi podnieść wydatki na armię. To przez uchodźców 27.12.2015, godz: 16:43 Niemcy gotowi podnieść wydatki na armię. To przez uchodźców NAJPOPULARNIEJSZE 25.12.2015 Zmiany w PIT od 2016 roku. Nowe zasady naliczania niektórych podatków, nowy formularz 22.12.2015 Rekordowo tania ropa naftowa uderzyła w wiele państw. Niektóre stanęły na granicy bankructwa 22.12.2015 Fundusze unijne trzeba rozliczać lepiej. Może nam przepaść nawet 9 mld euro FOT. WOLFGANG SCHAUEBLE/PUBLIC DOMAIN Minister finansów Wolfgang Schaeuble powiedział w niedzielę, że rząd Niemiec jest gotowy do zwiększenia wydatków militarnych w kontekście kryzysu związanego z uchodźcami. Wyraził też nadzieję na powstanie "wspólnej europejskiej armii". SZUKAJ PRACY Opiekun klienta Money.pl, Wrocław Opiekunka osób starszych B&W Agencja Pracy, zagranica Szwacze / czki, Tapicerzy do Anglii - bez zna… W wywiadzie dla niedzielnego wydania "Bilda" - "Bild am Sonntag" - Schaeuble podkreślił konieczność "uruchomienia znacznych dodatkowych środków na rzecz wspólnych europejskich inicjatyw obronnych". B&W Agencja Pracy, Wielka Brytania/Somerset,... Praca w Sektorze Opieki w Anglii- live in, co… B&W Agencja Pracy, Wielka Brytania/Wielka... Kierowca - Opiekun z prawem jazdy kat. B d… ANKIETA Czy Polska powinna przyjmować większą liczbę uchodźców? TAK NIE B&W Agencja Pracy, ANGLIA Kierowca Klasy CE B&W Agencja Pracy, Augsburg; Stuttgart; Koblenz Specjalista SEO Money.pl, Wrocław Specjalista ds. obsługi klientów kluczowych Money.pl, Wrocław Głosuj E-mail Marketing Specialist Money.pl, Wrocław Junior Product Manager Money.pl, Wrocław - Ostatecznie naszym celem powinna być wspólna europejska armia. Środki przeznaczane na 28 armii narodowych można wykorzystać znacznie efektywniej, jeśli się je połączy - przekonywał niemiecki minister. - Dla Niemiec oznacza to, że będziemy musieli wspierać politykę zagraniczną i bezpieczeństwa silniej niż może byśmy chcieli - zaznaczył Schaeuble. Jak wskazał, kraje unijne będą musiały w związku z kryzysem migracyjnym podnieść wydatki militarne. Zobacz więcej ofert pracy Odnosząc się do rozdziału uchodźców pomiędzy kraje Unii Europejskiej, minister zaapelował o wyrozumiałość wobec państw najbardziej niechętnych, podczas gdy Niemcy szacowały, że w tym roku zarejestrują ponad milion przybyszów. - Kraje Europy Wschodniej powinny także przyjąć uchodźców, ale mniej niż Niemcy - ocenił polityk CDU. Wyraził opinię, że Europa wyjdzie z obecnego kryzysu "wzmocniona" i już uczyniła "ważny krok", zgadzając się na silniejszą ochronę zewnętrznych granic. - Po zjednoczeniu wschodnie landy Niemiec także odmawiały przyjmowania uchodźców, ponieważ ich mieszkańcy nie znali obcych. Wówczas, jako szef MSW (1989-1991 - przyp. red.), zdecydowałem, że ich przyjmą, ale proporcjonalnie mniej niż zachodnie, żeby ludzie mogli przywyknąć - mówił Schaeuble, apelując o podobne rozwiązanie w skali UE. - Solidarność nie zaczyna się od wzajemnego obrażania się - wskazał. Bardziej krytycznie odniósł się natomiast do Grecji, którą upomniał za sposób, w jaki odpowiada na kryzys wokół uchodźców. Wyraził przekonanie, że władze w Atenach od lat ignorowały system dubliński zobowiązujący migrantów, by składali wnioski o azyl w pierwszym kraju UE, do którego przybyli. Schaeuble dodał zarazem, że niemieckie sądy orzekły, iż wbrew systemowi dublińskiemu uchodźcy nie powinni być odsyłani do Grecji, ponieważ tam nie są traktowani w sposób humanitarny. Polub Money.pl na Facebooku: Tagi: niemcy, armia, uchodźcy, wydatki na armię PAP Zobacz też: Roboty z Izraela w 30 armiach świata Roboty z Izraela w 30 armiach świata 00:00 / 01:35 LQ CZYTAJ TAKŻE Meble projektowane komórką. Pomysł z Polski trafił w gusta Amerykanów POLECANE GALERIE Dywidendy pod kontrolą skarbówki. To zapowiedź walki z nadużyciami Niemcy gotowi podnieść wydatki na armię. To przez uchodźców Od nowego roku rewolucja w zwolnieniach lekarskich Od graczy online po guru makijażu. Oto największe gwiazdy YouTube Zobacz, jak świat może wyglądać za 10 lat. Zaskakująca prognoza dla Polski Chanel, Avon czy L'Oreal. Zobacz, kto jest światowym liderem w branży kosmetycznej Pokaż więcej komentarzy SKOMENTUJ ARTYKUŁ Cytuj zaznaczony fragment Treść Twojego komentarza... Twoje imię Twój adres e-mail Dodaj komentarz Poinformuj mnie mailem o pierwszej odpowiedzi 0 qaduq 89.77.163.* 2015-12-28 06:45 Warto wnikliwie obserwować politykę niemiecką i ich racjonalne podejście do życiowych problemów. I zwróćmy uwagę, kto to mówi. Minister finansów!!! Wcześniej kanclerz Merkel wskazywała, ze do opieki i ochrony kilkudziesięciu uchodźców potrzeny personej opieki i ochrony, w liczbie kilku tysięcy. W Polsce takich scenariuszy nie było, a wszystko odkładano na okres po wyborach. Dzis myśli się rownie abstrakcyjnie, naiwnie licząc, że samorządy same z siebie rozwiążą problem. Nie rowiążą. Potrzebne wydzielenie struktury, budżetu i personelu opiekuńczego i ochrony policji. Niestety, gadulstwo ma jak zwykle przewagę. Zgłoś wpis Odpowiedz 2 btz762 79.184.149.* 2015-12-28 05:43 Widaćto w reportażach ,u wybrzeży państw jak podpływają szalupy z uchodzcami ,gdzie straż graniczna tych państw ,to całkowita kpina to kabaret tworzony do likwidacji europy ,a jak ktoś zaprasza gości to niech przyjmuje ich u siebie w domu . Zgłoś wpis Odpowiedz 0 okowin 109.241.223.* 2015-12-28 04:46 W ogóle nie przyjmować imigrantów zaś uchodżców tylko na czas wojny bez stałego zameldowania. Zgłoś wpis Odpowiedz Zobacz więcej komentarzy (45) MONEY.PL: O nas Centrum prasowe Reklama eCommerce finansowy Mapa serwisu Regulamin Polityka prywatności Kontakt Pomoc Dla webmasterów iMoney w Twoim iPhone Wersja dla komórek RSS Money.pl na Facebooku Money.pl na Twitterze Money.pl w Google+ MONEY.PL JEST CZĘŚCIĄ GRUPY WIRTUALNA POLSKA Monetized by BAN. © 2000-2015 BY MONEY.PL SP Z O.O. Reklama klasy premium