Forum internetowe, czyli (cyber)

Transkrypt

Forum internetowe, czyli (cyber)
POLONICA XXXIII
PL ISSN 0137-9712
MAŁGORZATA KARWATOWSKA
BEATA JAROSZ
Forum internetowe, czyli (cyber)komunikacja1
o ograniczonym zasięgu społecznym
Internet jest polem kempingowym dla duszy.
Marilyn Manson
Internet: nieograniczona komunikacja, nieograniczona izolacja.
Paul Carrel
Lepsza od Internetu byłaby tylko telepatia.
Michael Dell
Na temat Internetu2 określanego mianem społecznego metamedium (Filiciak 2010: 104)
napisano już bardzo dużo artykułów i książek, co nie oznacza, że globalna sieć i związane z nią problemy przestały być przedmiotem dociekań socjologów, psychologów, antropologów, medioznawców, komunikologów, politologów, kulturoznawców, filmoznawców czy lingwistów3. Internet to nie tylko symbol naszych czasów. Jest on współcześnie
Prefiks cyber- zawiera odniesienia nie tylko do Internetu, ale też do nowoczesnych technologii w ogóle.
Przedrostek ten stanowi człon rzeczownika cyberprzestrzeń odnoszącego się do rzeczywistości online. Wspomniany leksem stanowi dla Ryszarda Tadeusiewicza (2002: 8) „pewną metaforę o publicystycznym charakterze
(bardzo nieprecyzyjnym). Oznaczać może umownie rzeczywistość wewnątrz sieci — to, co zaczyna się po drugiej stronie komputerowego ekranu”. Zob.: Goban-Klas, Sienkiewicz 1999.
2
W przypadku kształtowania się — nazwijmy to — „świata wirtualnego” medioznawcy mówią
o trzech rewolucjach: sprzętowej (budowa mikroprocesora), programowej („stworzenie przyjaznego systemu operacyjnego”) i internetowej (łączenie w sieć mikrokomputerów i wprowadzenie przeglądarek
WWW). Kolejnym etapem było „przekształcanie sieci w medium masowe, czego wyrazem są tzw. portale
(bramy), czyli zintegrowane usługi informacyjne” (zob.: Goban-Klas 2001: 65).
3
Małgorzata Kita (2010) utrzymuje, że zainteresowanie komunikacją w mediach ma charakter zdecydowanie bardziej transdyscyplinarny niż interdyscyplinarny.
1
110
Małgorzata Karwatowska, Beata Jarosz
czymś niezbywalnym, bez czego coraz trudniej wyobrazić sobie funkcjonowanie w sferze
towarzyskiej i zawodowej, publicznej i prywatnej. Bogusław Skowronek i Mariusz Rutkowski (2004: 105–106) dowodzą, że „w przestrzeni Internetu wypada być. Nieobecność
w niej deprecjonuje, spycha na gorszą pozycję, a w niektórych sferach ludzkiej aktywności
może wręcz przekładać się na mniejsze zyski finansowe”. Nic dziwnego zatem, że „stan
bycia połączonym” (Godzic 2000: 177) uznaje się za cechę ponowoczesnego uniwersum4,
a w XXI wieku świat realny, rzeczywisty i wirtualny, cyfrowy, elektroniczny wzajemnie się
przenikają i uzupełniają. Wynika to z powszechnej dostępności Internetu, z którym możemy się połączyć w dowolnym punkcie na ziemi — w amazońskiej puszczy, na bezkresnym
oceanie czy spieczonej słońcem pustyni, wybierając nierzadko jeden przycisk „na klawiaturze telefonu. (…) Pomiędzy byciem online a byciem offline zatarły się granice, łatwość
przechodzenia z jednego stanu w drugi sprawia, że trudno mówić o wylogowaniu z sieci”
(Klimowicz 2010: 71–72).
Stwierdzenie, że Internet to medium interaktywne, symetryczne, dwustronne, w którym nadawca i odbiorca naprzemiennie zamieniają się rolami, brzmi obecnie jak truizm.
Słuszność ma Jan Grzenia (2004: 22), który twierdzi, że „pisząc o języku Internetu, musimy
najpierw zauważyć, iż — mimo zasadniczo pisanej formy — jest on wysoce zróżnicowany, bardziej niż wszelkie odmiany pisane znane dotąd. Zróżnicowanie to jest wynikiem
wielkiej różnorodności typów internetowej komunikacji”, którą określa się jako face-tomonitor lub face-to(via monitor)-face (zob.: Zawojski 2002: 428; Szpunar 2006: 219). Jeden ze sposobów takiej zapośredniczonej komputerowo komunikacji (computer mediated
communication) — porozumiewanie się za pomocą internetowego forum dyskusyjnego
— uczyniłyśmy natomiast przedmiotem naszych rozważań w niniejszym tekście. Spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, czy komunikacja prowadzona na forach dyskusyjnych ma
ograniczony zasięg, czy też każdy użytkownik Internetu ma identyczny, niczym nieskrępowany dostęp do publikowanych tam treści.
Komunikacja na internetowych forach5 dyskusyjnych — zgodnie z ujęciem Manuela Castellsa (2003: 61) — przybiera postać dyskusji6 „»wielu z wieloma«, a potencjalnie
»wszystkich ze wszystkimi«, z czego można wyprowadzić równoważne logiczne twierdzenie (…): »nikogo z nikim«” (Fiut 2004: 312). W ujęciu modelowym [!] bowiem każdy
internauta nieograniczony żadnymi czynnikami nie tylko wymienia spostrzeżenia, poglądy, dzieli się posiadanymi informacjami, doświadczeniami czy pomysłami, ale ma także
możliwość „zestawiania różnych punktów widzenia i budowania pełnego obrazu, zadawania pytań, kwestionowania narzucanych opinii, wywierania nacisku, mówienia własnym
głosem” (Gwóźdź 2002: 541; por. także: Mazurek 2003: 104; Wojtasik-Tokarz 2008: 329).
Zob. na ten temat m.in.: Wojciechowska 2002.
Rzeczownik forum ma naturę polisemiczną i funkcjonuje w polszczyźnie m.in. w uznawanym za
przenośne znaczeniu ‘miejsce publicznych wystąpień, przemówień’. Ponadto używany jest w odniesieniu
do ‘spotkania, zgromadzenia, zebrania poświęconego otwartej dyskusji dotyczącej ważnych problemów
publicznych’. Zob. np.: Dunaj 2007: 142; Markowski, Pawelec 2007: 268.
6
Patrz na ten temat także m.in.: Lisiecki 2001: 111.
4
5
Forum internetowe, czyli (cyber)komunikacja o ograniczonym zasięgu społecznym
111
Prowadzone na forach dyskusyjnych dysputy mają charakter komunikacji asynchronicznej7 w typie e-mailowym (Grzenia 2004: 22), gdyż odczytanie sformułowanej przez
internautę wypowiedzi czy jej skomentowanie nie wymaga równoczesnej obecności
nadawcy i odbiorcy (Lisiecki 2001: 108–109). Co nie mniej istotne, każdy użytkownik
może się włączyć w prowadzony dyskurs w dowolnym momencie, nawet po upływie
długiego czasu od chwili opublikowania wpisu, jednak obowiązuje go zasada wypowiadania się na temat. Taka dyrektywa, będąca jedną z norm netykiety, realizuje wyznaczoną przez Paula Grice’a maksymę odniesienia (Jagodzińska 2000: 132; por.: Zdunkiewicz
2001: 237), a jej nieprzestrzeganie skutkować może usunięciem danego postu przez moderatora, a w skrajnych przypadkach — pozbawieniem internauty możliwości publikowania jakichkolwiek treści8. Trzeba także wspomnieć, że wpis na forum nie musi zostać
skomentowany, choć zwykle jeden post posiada kilkanaście, a niekiedy i kilkaset replik9,
co powoduje, że można mówić o swoistym dialogu czy raczej poli-, a nawet multilogu10.
Co ciekawe, cybernetyczni dyskutanci porównują taką interpersonalną wymianę myśli
na portalach dyskusyjnych do koła zainteresowań, funklubu, spotkania towarzyskiego ze
znajomymi w kawiarni, debaty publicznej czy nawet grupy wsparcia (Wojtasik-Tokarz
2008: 331).
Toczone na forach czy czatach dysputy mają charakter pisany, chociaż wiele cech tej
komunikacji jest właściwych oralnemu porozumiewaniu się w świecie realnym11 — spontaniczność i częsta eliptyczność wypowiedzi, kolokwialna składnia, nasycenie potocznością i ekspresywnością12 czy używanie wyrazów socjocentrycznych (wyrażających wspólnotę sądów z odbiorcą)13. Z tego względu Thomas Farrel mówił o piśmienności oralnej
Komunikacja asynchroniczna to typ porozumiewania się na forum, blogu lub poprzez e-mail
(poczta elektroniczna). Za typ synchroniczny natomiast należałoby uznać dyskusje prowadzone na czatach lub przy użyciu komunikatorów (Gadu-gadu czy Tlen), gdyż wypowiedzi tzw. gawędziarzy ukazują
się w jednakowym czasie rzeczywistym na ekranie zarówno nadawcy, jak i odbiorcy (też: masowego),
a także komunikację wideofoniczną prowadzoną poprzez programy takie jak Skype. Por.: Wallace 2003;
Wojciechowska 2002: 482; Aouil 2008: 15.
8
Przejawami niezadowolenia innych użytkowników, a jednocześnie informacją dla nadawcy na temat nieadekwatności zamieszczonego przez niego postu są m.in. pełniące funkcję upomnienia akronimy:
NTW (nie ten wątek) czy OT (off topic ‘nie na temat’). Zob.: Naruszewicz-Duchlińska 2006: 313.
9
Ilość postów opublikowanych w danym bloku tematycznym zależy m.in. od aktualności problematyki, jej ciekawości czy kontrowersyjności.
10
W literaturze przedmiotu funkcjonuje również termin telelog (telelogue) (np.: Lisiecki 2001:
111–112; Jagodzińska 2008: 139).
11
Chodziłoby o odmianę swobodną, chociaż niektóre wpisy uznać należy za wypowiedzi tworzone
starannie.
12
Patrz także na ten temat m.in.: Wojciechowska 2002: 482–483; Rejter 2009: 118.
13
Trzeba dodać, że te cechy uznać można za charakterystyczne dla kodu ograniczonego zgodnie z ujęciem Basila Bernsteina (1990). Zob. też: Ogonowska, Skowronek 2005.
7
112
Małgorzata Karwatowska, Beata Jarosz
(literate orality)14, gdyż — jego zdaniem — w Internecie pismo staje się substytutem mowy,
chociaż „w przeciwieństwie do zwykłej rozmowy, ale analogicznie do klasycznej korespondencji, internetowe dyskusje mają walor trwałości” (Naruszewicz-Duchlińska 2006: 312).
Innymi słowy, „pisane na klawiaturze (…) komunikaty ukazują się w czasie rzeczywistym
na ekranach wszystkich użytkowników (…). Warunki takie nie pozostawiają czasu na myślenie, słowa padają równie szybko jak w komunikacji ustnej z tą tylko różnicą, że tu zostają utrwalone na ekranie” (Wojciechowska 2002: 482).
Czy jednak rzeczywiście każdy użytkownik Internetu ma identyczny, nieograniczony
— w sensie dosłownym i metaforycznym — dostęp do treści publikowanych na forach
dyskusyjnych czy też komunikacja za pośrednictwem takich stron ma ograniczony zasięg15? Uściślijmy, że chodzi nam o internautę posiadającego podstawowe umiejętności
wystarczające do świadomego lub przypadkowego dotarcia do dowolnego forum.
Nasze rozważania zmierzające ku udzieleniu odpowiedzi na postawione pytanie wypada rozpocząć od stwierdzenia, że powszechność komunikacji mogą ograniczać przeszkody natury technicznej. Mamy tutaj na myśli chociażby niemożność zalogowania się
na forum16, obwarowanie dostępu rozmaitymi zabezpieczeniami (np. hasłem znanym tylko wybranemu kręgowi użytkowników), blokowanie przez moderatora możliwości włączenia się w prowadzoną rozmowę czy jeszcze inne, niezależne od internauty czynniki
uniemożliwiające mu publikowanie wpisów. Istotność tych przeszkód jest niewątpliwa,
jednak w niniejszym tekście pragniemy się skupić na tym, czy forma postów i sposób
prowadzenia wirtualnych dialogów może powodować trudności w dekodowaniu zawartych w nich treści.
I. Jednym z głównych składników języka komunikacji internetowej, określanego mianem ekonomicznego (P. Wallance), instant (W. Burszta) czy języka in statu nascendi
(por.: Warchala 2003: 245; Dziedzic 2005), są formy skrótowe pozwalające na szybkie
Dodać wypada, że na oznaczenie tego zjawiska stosuje się także inne terminy, np.: wtórna piśmienność, telepiśmienność czy oralność medialna (nie chodzi tutaj o powrót do oralności, języka mówionego, ale raczej o rozszerzoną piśmienność). Zob.: Farrel 1991: 197; Warchala, Skudrzyk 2010; Wilk 2000:
27–29; Żydek-Bednarczuk 2004: 16.
15
Chodzi nam zarówno o zakłócenia utrudniające komunikację, jak i o bariery ją uniemożliwiające
(por.: Pałuszyńska 2006: 162).
16
Zwykle publikowanie wpisów na forum wymaga zalogowania po uprzednim utworzeniu konta.
W momencie rejestracji każdy internauta kreuje swoją tożsamość, wymyślając login, czyli sieciowy odpowiednik osobistej tożsamości, która nie zawsze odpowiada tej rzeczywistej. Internauta nie wie, kim
tak naprawdę jest jego rozmówca, a prawdziwość informacji, które podaje o sobie interlokutor podczas
cybernetycznej rozmowy, zweryfikować można, wyłącznie spotykając się z nim twarzą w twarz w świecie realnym. Marta Klimowicz słusznie jednak zauważa, że współcześnie popularność rozmaitych portali
społecznościowych warunkuje funkcjonowanie w sieci — nazwijmy to — „postaci rzeczywistych”, które
nie „eksperymentują online ze swoją tożsamością”. Coraz mniej osób wierzy bowiem „w anonimowość sieciowych awatarów. Znacznie wyraźniej widać natomiast, że Internet wykorzystywany jest przez zwykłych
ludzi do kontaktowania się z ich znajomymi, nie zaś do nawiązywania przygodnych znajomości, w których
podają się za kogoś innego” (Klimowicz 2010: 59).
14
Forum internetowe, czyli (cyber)komunikacja o ograniczonym zasięgu społecznym
113
przekazywanie treści (zob.: Szpunar 2006: 222). Wśród akronimów (shortcuts) szczególnie
powszechne na polskich forach dyskusyjnych są skróty:
a) literowe angielskie: thx (thanks ‘dzięki’), bf (boyfriend ‘chłopak [partner]’), CU
(see you ‘do zobaczenia’), CU-morrow (see you tomorrow ‘do zobaczenia jutro’),
NP (no problem ‘nie ma problemu’), omg (oh my God ‘o mój Boże’);
b) literowo-cyfrowe angielskie: 4U (for you ‘dla ciebie’), 2U2 (to you too ‘dla ciebie
też’), be4 (before ‘wcześniej’), gr8 (great ‘świetnie, super’);
c) literowe polskie: cze (cześć), dozo (do zobaczenia), nmzc (nie ma za co), MSZ (moim
skromnym zdaniem), pzdr (pozdrawiam, pozdrowienia), WWN (witam wszystkich
niewitanych), zw (zaraz wracam);
d) literowo-cyfrowe polskie: 3maj się oraz 3mka (trzymaj się i jego derywat:
trzymka).
Stosowanie licznych form skrótowych (wskazane w powyższym wyliczeniu przykłady stanowią niewielki procent całego zbioru) ma na celu ekonomizację przekazu i zmniejszenie czasu tworzenia wypowiedzi (por.: Kuruc 2006; Naruszewicz-Duchlińska 2004).
Dzięki nim internauci „tworzą teksty bardzo krótkie. Zredukowali wypowiedzenia złożone,
nie poprzestali na wypowiedzeniach pojedynczych — w ich przekazach dominują niezdania” (Grzelak 2010: 267). Jednakże nie wszyscy użytkownicy znają skrótowce, a zatem
spore trudności sprawiać może deszyfracja sensu choćby takich fragmentów17: a tak btw
to on jest ojczymem (by the way ‘przy okazji’) [FM], wymiatał włosami lol (laugh out loud
‘śmiech na sali’) [FNK]. Trzeba także dodać, że oprócz obiegowych akronimów stosowanych powszechnie nie tylko przez polskich użytkowników, ale także przez internautów
niemal wszystkich narodowości18, tworzone są nierzadko oryginalne skróty w zależności od
popularności jakiegoś sformułowania na danym forum. Przykładem może być stosowanie
na forum ślubnym [FSW] formy PM zastępującej wyrażenie panna młoda czy używane na
forach dla osób grających w gry online [FM] połączenie BiŚwK powstałe od sformułowania
Bracia i Siostry w Klawiaturze. Wspomnieć trzeba w tym miejscu także o innych konstruktach o charakterze skrótowym, np. o tzw. formach okrojonych, powstałych wskutek derywacji dezintegralnej, typu: koc ‘kocham cię’; bra ‘bracie’, które spotyka się szczególnie
często na forach młodzieżowych (por.: Grzelak 2010: 267).
Przykłady zamieszczone w artykule pochodzą z losowo wybranych forów ogólnych
— http://nakazdytemat.pl/ [FNK], http://gadaczka.pl/ [FG], a także z tematycznych, tj.: policyjnego — http:
//ifp.pl/ [FP],wojskowego — http://forumowojsku.prv.pl/ [FW], ślubnego — http://forum.slub-wesele.pl/
[FSW], młodzieżowego — http://e-mlodzi.com/ [FM], muzycznego — http://forum.muzyka.pl/ [FMu],
o hip-hopie — http://hip-hop/forum/ [FHH] i dla kobiet posiadających dzieci — http://forum.e-mama/ [FEM].
Zapisane w nawiasach kwadratowych skróty stosujemy w tekście głównym na oznaczenie źródła, z którego
pochodzi przywoływany fragment.
18
Potwierdzają to rozmowy prowadzone z obcokrajowcami za pośrednictwem portali społecznościowych typu Facebook czy Twitter, co z kolei dowodzi, że język angielski stanowi podstawowe narzędzie
porozumiewania się międzynarodowej społeczności nie tylko w świecie rzeczywistym, ale i wirtualnym
(e-English). Zob.: Lisiecki 2001: 109; Wojciechowska 2002: 484.
17
114
Małgorzata Karwatowska, Beata Jarosz
II. Deszyfrację komunikatu utrudniać może również modyfikowanie zapisu wyrazów.
Chodziłoby tutaj m.in. o zastępowanie sekwencji ku literą q, co skutkuje choćby takimi
zapisami: u mnie w sql-u (school-u ‘szkole’), modyfiqje (‘modyfikuje’). Niekiedy pojawiają
się jeszcze bardziej skomplikowane konstrukcje powstałe wskutek wielu operacji najczęściej mających na celu fonetyczny zapis słów angielskich lub stylizowana (najczęściej) na
angielską notację wyrazów polskich, np.: d00d (dude ‘koleś’), joo lub ju (you ‘ty’), ewryłan (everyone ‘każdy’), emejzingli (amazingly ‘niesamowicie’), tschego (czego), pshebradź
(przebrać), hoomor (humor), crooličy (króliczy) (por.: Aouil 2008: 37). Modyfikacje kształtu graficznego, o których mowa, dotyczą także sformułowań dwu- lub kilkuwyrazowych,
np.: gud njus (good news ‘dobra wiadomość’), szejk jor badi (shake your body ‘potrząśnij,
ruszaj swoim ciałem’), ju ken dens (you can dance ‘umiesz tańczyć’). Ponadto trudności
sprawiać może odczytanie słów zapisywanych w sposób dość oryginalny, gwałcący podstawowe reguły ortograficzne. Ilustracją niech będą choćby takie językowe potworki, jak: bes
zensó (bez sensu), fspulnig (wspólnik), fqshyłam (wkurzyłam).
III. Zaburzenia w komunikacji — nieraz poważne — może powodować również
nieznajomość wirtualnego kodu niewerbalnego. Mamy tu na myśli oczywiście emotikony — graficzne „śmieszki” nawiązujące do tradycji piktogramów19, stanowiące substytut
stanów uczuciowych i mentalnych, np.: :-( [smutek], :-) [uśmiech], :-* [całus], :-P [pokazanie języka], :- D [bardzo szeroki uśmiech], ;-( [płacz], Oo.:) [dobre myśli]. Emotikony
stosowane są przez internautów bardzo chętnie, o czym świadczy fakt, że na większości
forów niemal każdy fragment czy zdanie uzupełnia drobny obiekt graficzny czy sekwencja
znaków interpunkcyjnych o funkcji informacyjnej (np. serce, język, komputer, telefon)20.
Częstość użycia tego typu form niewerbalnych wynika nie tylko z powodu chęci szybkiego przekazania określonych informacji, ale również z uwagi na „szybkość spostrzegania
obrazów wizualnych przez człowieka, dzięki symultanicznemu charakterowi procesu; wysoką pojemność informacyjną obrazu, którą trudno precyzyjnie zmierzyć i porównać, bo
wymierna pojemność nośników pamięci nie jest tu dobrym wskaźnikiem (…); naturalność
w odbiorze, co daje prostotę działania” (Młodkowski 1998: 324; por.: Białostocki 1982:
12). Jednakże nieznajomość znaczenia używanych w internetowych dialogach obrazków
czy znaków powodować może problemy we właściwym odczytaniu opublikowanego na
forum wpisu. To za pomocą emotikonów bowiem internauci kodują informację o tym, że
daną wypowiedź odbiorca powinien uznać za sarkastyczną czy ironiczną.
IV. Negatywnie na semantyczną przejrzystość wypowiedzi wpływać może również
stosowanie słownictwa socjolektalnego — głównie slangowego i specjalistycznego, które
przeważa na forach młodzieżowych, muzycznych, wielotematycznych, hobbystycznych,
Więcej na ten temat: Jagodzińska 2000; Maliszewska 2002; Sokół 2004; Więckiewicz 2006.
Znaki, o których mowa, pojawiają się nie tylko na forach internetowych, ale też w e-mailach
i w rozmowach prowadzonych na czatach czy za pośrednictwem komunikatorów. Stosowane są również
w tekstowych wiadomościach przesyłanych za pomocą telefonów komórkowych, a także w artykułach publikowanych przede wszystkim w prasie młodzieżowej.
19
20
Forum internetowe, czyli (cyber)komunikacja o ograniczonym zasięgu społecznym
115
a także skupiających profesjonalistów z danej dziedziny. Niemożność właściwego odczytania treści wypływającej z opublikowanego przez internautę wpisu wynika z nieznajomości
leksyki, którą operują członkowie określonych grup społecznych. Uściślijmy, że mamy na
myśli nie tylko rzeczywiste zbiorowości spojone jakimś rodzajem więzi, ale także wspólnoty wirtualne, skupiające ludzi o podobnych zainteresowaniach czy problemach, którzy
nierzadko nigdy nie spotykają się w świecie rzeczywistym. Dla osób korzystających sporadycznie z internetowych forów dyskusyjnych lub nienależących do danej zbiorowości
nieczytelne mogą być fragmenty typu: mam bruda w klasie [FM], dobra nutka [FMu],
niezłe pióra [FMu], kocham headbanging [FNK], za bardzo przykoksowany nie jestem
[FNK], bombię już trzy sezony [FHH], nie bądź kserobojem [FHH]. Właściwa deszyfracja
przywołanych wyimków z różnych forów nie będzie natomiast stanowiła problemu dla
nastolatka, fana muzyki metalowej czy hip-hopu z uwagi na znajomość wyrazów takich,
jak: brud (‘osoba, która nie dba o higienę osobistą’), nutka (‘dobra piosenka’), pióra (‘włosy’), headbanging (‘rzucanie włosami’), przykoksowany (‘wysportowany, umięśniony, często wskutek spożywania odpowiednich substancji’), bombić (‘robić graffiti na pociągu’),
kseroboj (‘grafficiarz kradnący styl’). Z kolei fragment typu: byłem gestorem, pracowałem
w RBLogu, a potem WOGu [FW] rozszyfruje osoba znająca rzeczywistość wojskową. Gestor bowiem to zarządca, RBLog to Regionalna Baza Logistyczna, a WOG — Wojskowy
Oddział Gospodarczy. Wpis zaś chcę taktyczne, nie przydziałowe [FP], będzie zrozumiały
i dla żołnierza, i dla policjanta, którzy wiedzą, czym są buty taktyczne (‘sportowe obuwie
używane przez służby mundurowe’) i czym różnią się od tych, uzyskiwanych z przydziału.
Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że cybernetyczni dyskutanci najczęściej nie mają na
celu utrudniania przygodnym odbiorcom odczytania wypowiedzi. Tworzą oni bowiem komunikat, używając form, które stosują podczas rzeczywistych kontaktów interpersonalnych.
Ponadto na interesujących nas typach stron internetowych spotkać można także specyficzne
określenia stosowane wyłącznie na oznaczenie pewnych zjawisk czy praktyk związanych
z funkcjonowaniem na forum dyskusyjnym. Mamy tutaj na myśli wpisy typu: dodam offtopicowo [FMu], czemu mi bana dałeś? [FHH], w których utrwalone zostały informacje o podjęciu wątku niezwiązanego z tematem głównym (offtopicowego) i blokowaniu przez moderatora
możliwości dodawania wpisów (dać bana, ang. ban‚ zakaz ‘zakazać’).
V. Kolejną kwestią utrudniającą i ograniczającą dostęp do publikowanych na forach treści
jest odwoływanie się do niezwykle szerokich kontekstów, czemu sprzyja możliwość umieszczania odsyłaczy (tzw. linków) do rozmaitych witryn internetowych, zawierających muzykę,
filmy, zdjęcia czy inne teksty (Naruszewicz-Duchlińska 2006: 317). Takie zabiegi warunkują
hipertekstowy i multimedialny charakter prowadzonych rozmów21, co jest dowodem przełamania linearności tekstu i ustępowania tradycyjnego wzoru „kultury opartej na dominacji
druku (…) nowemu paradygmatowi z przewagą kodu audiowizualnego” (Gajda 2000: 25).
O hipertekstowości wspomina się o także w definicjach. Przykładem niech będzie wyjaśnienie, iż
forum to „system asynchronicznej wymiany komunikatów hipertekstowych, dokonującej się za pośrednictwem Internetu, charakteryzującej się tym, że każdy uczestnik ma możliwość zarówno odbierania, jak
i nadawania komunikatów” (Mazurek 2003: 104).
21
116
Małgorzata Karwatowska, Beata Jarosz
Oczywistym jest, że każda wytworzona treść przez użytkownika (user generated
content — UGC; Chudziński 2007: 330) należącego do określonej grupy dyskusyjnej czy
wypowiadającego się na jakimś forum „już w momencie pojawienia się na serwerze podlega prawu cięcia, dezintegracji, które mają wszyscy uczestnicy dyskusji” (Jagodzińska
2008: 140). Każdy bowiem opublikowany w sieci wpis, jeśli tylko nie jest zabezpieczony,
chroniony przed zmianami, może zostać przez jakiegokolwiek internautę zmodyfikowany wskutek dopisania jakiegoś fragmentu, wycięcia wyimka z całości czy połączenia go
z innymi tekstami (Żydek-Bednarczuk 2004: 18). Dana wypowiedź może być w nieskończoność przetwarzana, co wpłynęło na określenie przez Nancy Kaplan (1995) komunikatu
internetowego mianem politekstu, czyli tekstu wielokrotnego. Możliwość niemal nieograniczonego modyfikowania i cytowania czyjegoś wpisu powoduje, że wiele z przywoływanych fragmentów wraz z komentarzami może być nieczytelnych z uwagi na brak kontekstu.
Często bowiem internauta nie jest w stanie dotrzeć do źródła postu, nie może się zapoznać
z całą dyskusją, w której ów fragment stanowił pierwotnie wykładnię czyjegoś stanowiska, co prowadzi nierzadko do poważnych utrudnień nadawczo-odbiorczych. W dodatku po
upływie jakiegoś czasu strona, do której przekierowuje forumowicza autor postu poprzez
umieszczenie w nim odsyłacza, może być nieaktywna z uwagi np. na jej usunięcie czy
zablokowanie. W efekcie czytający nie może zapoznać się z zawartością witryny, a zatem
i z kontekstem przywołanym określonym linkiem. Przykładem takiej sytuacji w rzeczywistości wirtualnej może być rozmowa prowadzona na forum dla hiphopowców, którzy dzielą
się wiedzą na temat wykonywania figur w tańcu breandance: [warze:] pokaż te twistery :d,
[Frank Sinatra:] <pokazuje> i jak? [FHH]. W miejscu słowa <pokazuje> pierwotnie — jak
dowiadujemy się z dalszej rozmowy — umieszczony został odsyłacz do filmu, na którym
forumowicz zarejestrował swoje ewolucje.
Dość częstą praktyką jest również tworzenie wpisów — nazwijmy to — piętrowych,
w których forumowicze cytują dany fragment z szeregiem replik i odpowiedzi, umieszczając w dodatku swój autorski komentarz. Przywołajmy jeden z licznych przykładów na
rozmaitych forach dyskusyjnych [FNK]:
[zelka napisał(a):]
[Natty napisał(a):]
[zelka napisał(a):] Rydzyka wygnać do Afryki
nie do Afryki! Do Nepalu, od Afryki niech on się trzyma z daleka
Ok, na Grenlandie, niech lodówki Eskimosom sprzedaje.
VI. Kolejny czynnik powodujący ograniczenia komunikacyjne jest powiązany z poprzednio omawianym problemem. Chodzi o otwartość i dynamikę prowadzonych dysput, które sprawiają przypadkowemu użytkownikowi nierzadko niemałe trudności w od-
Forum internetowe, czyli (cyber)komunikacja o ograniczonym zasięgu społecznym
117
nalezieniu się w konkretnym miejscu trwającego polilogu22. W multikonwersacjach
— jak wspomniałyśmy na początku — każdy rozmawia z każdym, a posty w danym
bloku ułożone są chronologicznie według czasu ich publikacji (zob.: Wyrwas 2004: 56).
Wielogłosowość warunkuje natomiast wielowątkowość prowadzonych rozmów, które
nierzadko w obrębie jednego wątku ulegają rozproszeniu na kilka odrębnych tematycznie
dysput prowadzonych jednak równolegle na jednym forum nieraz przez bardzo długi
czas. Ponadto pośród postów stanowiących głos we właściwej dyskusji wiele jest wpisów
tzw. pobocznych i nieistotnych, tematycznie dalekich od rozmów zasadniczych, które nie
mieszczą się w formule danego wątku23. Przykładem może być wypowiedź internautki,
która na forum E-mama w bloku o ciąży bliźniaczej publikuje następujący tekst: Wróciłam z grzybów, idę się położyć bo straaasznie się nachodziliśmy, później do was napiszę
[FEM]. O dziwo tego typu posty publikowane się dość często i niekiedy rozrastają się
w minirozmowy24. Forumowicze chcą się podzielić tym, co aktualnie robią lub czym zajmowali się przed chwilą, co odnaleźli ciekawego w Internecie albo jaki przepis kulinarny
niedawno wypróbowali, a czasem pragną jedynie zaznaczyć swoją obecność, informując
równocześnie, że nie są zdolni zapisać niczego sensownego w danym momencie (np.:
Nie mam weny, więc to zmilczę [FMu]; Nic dzisiaj nie napiszę do was, bo jestem padnięta
[FM]). Okazuje się zatem, że internautom chodzi nie tylko o komunikowanie myśli, wymianę informacji, ale także fatyczne współuczestniczenie służące ustalaniu „osobistych
więzi między ludźmi, łączącymi się z powodu zwykłej potrzeby towarzystwa” (Malinowski 2000: 342).
Początek konwersacji doskonale znają natomiast użytkownicy w miarę często i regularnie wypowiadający się na danym forum, co skutkuje wysokim stopniem eliptyczności wypowiedzi. W efekcie internaucie, który dociera na określony portal dyskusyjny, nie
tylko trudno odnaleźć się i zrekonstruować tok myślenia w przebiegu wielokierunkowej
tematycznie rozmowy, ale także niełatwo włączyć się w taką wymianę zdań na tyle skutecznie, by wywołać pożądaną reakcję słowną któregokolwiek z forumowiczów.
Komunikację na forach dyskusyjnych zakłócać mogą również „trudności w wynegocjowaniu wspólnego tematu, brak akceptacji dla tematów proponowanych przez kolejnych rozmówców lub wadliwe ocenianie, co jest właściwym tematem” (Pałuszyńska 2006: 165).
23
Takie typy rozmów na forum wyróżnia Daria Zielińska-Pękał (2011: 193–206).
24
Posty-wtrącenia mogą być również autokontynuowane przez autora wpisu, o czym pisze Daria Zielińska-Pękał. Badaczka dodaje również, że nagromadzenie postów odbiegających od tematu właściwego jest
zależne od zażyłości między internautami. Innymi słowy, „dopóki (…) członkowie danej wirtualnej wspólnoty nie są sobie znani, będą preferowali rozmowy zasadnicze. (…) wraz z upływem czasu relacje (…)
ulegają zmianie. Użytkownicy stają się sobie coraz bardziej bliscy, a rozmowy zasadnicze nie wypełniają
już wszystkich ich potrzeb. Komunikacja zaczyna więc zataczać szersze kręgi — od sformalizowanych informacji po szerokie tematycznie, niczym nieograniczone, towarzyskie pogawędki” (Zielińska-Pękał 2011:
205–206).
22
118
Małgorzata Karwatowska, Beata Jarosz
***
Podsumowując nasze rozważania, wypada stwierdzić, że internetowe fora dyskusyjne
cieszą się współcześnie dużą popularnością przede wszystkim wśród młodych ludzi, którzy
nie ruszając się z domu sprzed monitora, mogą zawierać znajomości, komunikować się
z osobami mającymi podobne zainteresowania czy borykającymi się z identycznymi problemami. Ludzie nie tylko jednak dzielą się przemyśleniami, opiniami i wiedzą, ale także bez
zażenowania i oporów opowiadają o swoich najintymniejszych sekretach, co dowodzi, że
cybernetycznych współrozmówców darzą zaufaniem. Niekiedy radzą się wirtualnych interlokutorów, poszukując rozwiązania rzeczywistego problemu, co „zyskało już nazwę crowdsourcingu, czyli czerpania wiedzy z mądrości tłumu” (Grzeszak 2012: 42). Internet zatem
jest pierwszym medium, które „jest zarazem pisemne i ustne, publiczne i prywatne, indywidualne i zbiorowe” (Kerckhove 1996: 187). Prawdą jest też, że „paradoksalnie, »wchodząc«
do Internetu, wkraczamy w dość hermetyczny, zamknięty świat (…). Może nawet nasuwa
się porównanie ze swoistym więzieniem — kontakty wewnątrz sieci są ograniczone i nie
pozwalają na dobór osób spotkanych w Internecie (stąd »przenoszenie« tych kontaktów
»na zewnątrz«); język zaś używany w sieci przypomina grypserę” (Przywara 2004: 245).
Być może porównanie tworzywa, z którego powstają internetowe wypowiedzi, do grypsery
jest pewnym nadużyciem. Nie można jednak zaprzeczyć, że nierzadko konstruowane przez
internautów wpisy są niezrozumiałe, nieczytelne, a przez to niedostępne wszystkim użytkownikom. Warunkuje to użycie akronimów, emotikonów czy leksyki mającej ograniczony
zasięg użycia zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym. W dodatku wielogłosowość,
możliwość komentowania i cytowania wszystkich wypowiedzi powoduje, że dysputy prowadzone na forach przypominają nieskończenie wielkie drzewo — kolejne gałęzie tworzone są automatycznie w momencie publikowania wpisu, co sukcesywnie oddala internautów
od jego pnia, którego w końcu nie można odszukać. Co więcej, możność przywoływania
absolutnie wszystkich, bogatych zasobów dostępnych w Internecie przypomina błyskawiczne zrastanie się gałęzi jednego drzewa z gałęziami innego, wskutek czego z połączenia
istniejących już elementów powstaje nowa jakość. Wszystkie te czynniki powodują, że
użytkownik, który okazjonalnie zagląda na forum, może z łatwością pogubić się w gąszczu
słów, dźwięków, obrazów i kontekstów współfunkcjonujących w wirtualnej przestrzeni.
Bibliografia
A o u i l B., 2008, Komunikowanie się w Internecie — narzędzia, specyfika i właściwości, [w:] Komunikacja społeczna w świecie wirtualnym, red. M. Wawrzak-Chodaczek, Toruń, s. 11–40.
B e r n s t e i n B., 1990, Odtwarzanie kultury, wybr. i oprac. A. Piotrowski, przekł. Z. Bokszański,
A. Piotrowski, Warszawa.
B i a ł o s t o c k i J., 1982, Słowo i obraz, [w:] Słowo i obraz. Materiały Sympozjum Komitetu Nauk
o Sztuce Polskiej Akademii Nauk, Nieborów, 29 września — 1 października 1977, red. A. Morawińska, Warszawa, s. 7–15.
Forum internetowe, czyli (cyber)komunikacja o ograniczonym zasięgu społecznym
119
C a s t e l l s M., 2003, Galaktyka Internetu. Refleksje nad Internetem, biznesem i społeczeństwem,
przekł. T. Hornowski, Poznań.
C h u d z i ń s k i E., red., 2007, Słownik wiedzy o mediach, Warszawa–Bielsko-Biała.
D u n a j B., red., 2007, Nowy słownik języka polskiego, wyd. 2, Warszawa.
D z i e d z i c B., 2005, Konstruowanie i rozumienie znaczeń w komunikowaniu mediowanym komputerowo, Toruń.
F a r r e l T. J ., 1991, Secondary Orality and Consciousness, [w:] Media, Consciousness and Culture Explorations of Walter Ong’s Thought, red. B. Gronbeck, T.J. Farrel, New Bury Park–London–New Delhi.
F i l i c i a k M., 2010, Internet — społeczne metamedium, [w:] Media audiowizualne. Podręcznik
akademicki, red. W. Godzic, Warszawa, s. 104–124.
F i u t I . S ., 2004, Komunikacja sieciowa źródłem interakcji społecznych, [w:] Społeczeństwo informacyjne. Wizja czy rzeczywistość?, t. 2, red. L.H. Haber, Kraków, s. 311–325.
G a j d a S., 2000, Media — stylowy tygiel współczesnej polszczyzny, [w:] Język w mediach masowych, red., J. Bralczyk, K. Mosiołek-Kłosińska, Warszawa, s. 19–27.
G o b a n - K l a s T., 2001, Powstanie i rozwój mediów. Od malowideł naskalnych do multimediów,
Kraków.
G o b a n - K l a s T., S i e n k i e w i c z P., 1999, Społeczeństwo informacyjne: szanse, zagrożenia, wyzwania, Kraków.
G o d z i c W., 2000, Język w Internecie: Czy piszemy to, co myślimy?, [w:] Język w mediach masowych, red., J. Bralczyk, K. Mosiołek-Kłosińska, Warszawa, s. 176–185.
G r z e l a k E., 2010, Między wolnością a zniewoleniem, czyli w jakim stopniu rozwój technologiczny
determinuje komunikację międzyludzką, [w:] Przeobrażenia w języku i komunikacji medialnej
na przełomie XX i XXI wieku, red. M. Karwatowska, A. Siwiec, Chełm, s. 261–271.
G r z e n i a J., 2004, Strona WWW jako forma dialogowa, [w:] Dialog a nowe media, red. M. Kita,
współred. J. Grzenia, Katowice, s. 22–31.
G r z e s z a k A., 2012, Niewolnicy sieci, Polityka, nr 6 (2845), s. 42.
G w ó ź d ź M., 2002, Realne kontakty w wirtualnym świecie na przykładzie forum „e-generacja”,
[w:] Polskie doświadczenia w kształtowaniu społeczeństwa informacyjnego. Dylematy cywilizacyjno-kulturowe, red. L.H. Haber, Kraków, s. 541–546.
J a g o d z i ń s k a J., 2000, Uśmiech i śmiech w dyskusjach internetowych — o sposobach zapisu
uczuć towarzyszących wypowiedzi, Poradnik Językowy, z. 3, s. 38–49.
— 2008, Dialogi równoległe w strukturze dyskusji internetowej, [w:] Język w mediach elektronicznych, red. J. Podracki, E. Wolańska, Warszawa, s. 131–153.
K a p l a n N., 1995, Politexts, Hypertext and Other Cultural Formations in the Late Age of Print,
Computer-Mediated Communication Magazine, vol. 2, no. 3, p. 3.
K e r c k h o v e d e D., 1996, Powłoka kultury. Odkrywanie nowej elektronicznej rzeczywistości,
przekł. W. Sikorski, P. Nowakowski, Warszawa.
K i t a M., 2010, Składniki językowego tygla medialnego, [w:] Przeobrażenia w języku i komunikacji
medialnej na przełomie XX i XXI wieku, red. M. Karwatowska, A. Siwiec, Chełm, s. 273–283.
K l i m o w i c z M., 2010, Komunikacja internetowa na początku XXI wieku. Kultura indywidualizmu
i narcyzm w mediach społecznych, [w:] Komunikacja społeczna a wyzwania współczesności,
red. D. Majka-Rostek, Warszawa, s. 56–74.
120
Małgorzata Karwatowska, Beata Jarosz
K u r u c M., 2006, Akronimy jako element komunikacji językowej, Język Polski, z. 5, s. 348–357.
L i s i e c k i M., 2001, Komunikacja przez komputer (CMC), [w:] Język w komunikacji, t. 3, red.
G. Habrajska, Łódź, s. 106–118.
M a l i n o w s k i B., 2000, Jednostka, społeczność, kultura, Warszawa.
M a l i s z e w s k a A., 2002, Wirtualna buźka. Modyfikująca rola znaków graficznych w komunikacji
internetowej, [w:] Tekst w mediach, red. K. Michalewski, Łódź, s. 149–155.
M a r k o w s k i A., P a w e l e c R., 2007, Nowy słownik wyrazów obcych i trudnych, Kalisz.
Mazurek P., 2003, Internetowa grupa dyskusyjna, Kultura i Społeczeństwo, nr 1 (XLVII),
s. 103–124.
M ł o d k o w s k i J., 1998, Aktywność wizualna człowieka, Warszawa–Łódź.
N a r u s z e w i c z - D u c h l i ń s k a A., 2004, Akronimy internetowe — wstępny zarys problematyki,
Prace Językoznawcze UWM, t. 6, s. 75–83.
— 2006, Incipity w dialogach internetowych (na przykładzie list dyskusyjnych), [w:] Teksty kultury.
Oblicza komunikacji XXI wieku, t. 1, red. J. Mazur, M. Rzeszutko-Iwan, Lublin, s. 311–318.
O g o n o w s k a A., S k o w r o n e k B., 2005, „Język na nielegalu”, czyli wpływ multimediów na komunikację werbalną młodego pokolenia. O nową metodologię badań, [w:] Język @ multimedia,
red. A. Dytman-Stasieńko, J. Stasieńki, Wrocław, s. 297–309.
P a ł u s z y ń s k a E., 2006, Bariery w komunikacji: „otwierać, a nie zamykać rozmowę”, [w:] Teksty kultury. Oblicza komunikacji XXI wieku, t. 2, red. J. Mazur, M. Rzeszutko-Iwan, Lublin,
s. 161–170.
P r z y w a r a B., 2004, Cyberspołeczności czy wirtualne zbiorowości?, [w:] Społeczeństwo informacyjne. Wizja czy rzeczywistość?, t. 2, red. L.H. Haber, Kraków, s. 239–253.
R e j t e r A., 2009, Lingwistyczne refleksje nad komunikacją internetową, [w:] Tekst (w) sieci,
t. 1: Tekst — Język — Gatunki, red. D. Ulicka, Warszawa, s. 111–121.
S k o w r o n e k K., R u t k o w s k i M., 2004, Media i nazwy. Z zagadnień onomastyki medialnej, Kraków.
S o k ó ł M., 2004, Emotikony. Wirtualne emocje, Gliwice.
S z p u n a r M., 2006, Rozważania na temat komunikacji internetowej, [w:] Teksty kultury. Oblicza
komunikacji XXI wieku, t. 1, red. J. Mazur, M. Rzeszutko-Iwan, Lublin, s. 219–231.
Ta d e u s i e w i c z R., 2002, Społeczeństwo Internetu, Warszawa.
Wa l l a c e P., 2003, Psychologia Internetu, przekł. T. Hornowski, Poznań.
Wa r c h a l a J., 2003, Kategoria potoczności w języku, Katowice.
Wa r c h a l a J., S k u d r z y k A., 2010, Kultura piśmienności młodego pokolenia, Katowice.
W i ę c k i e w i c z M., 2006, Emotikony — pismo obrazkowe XXI wieku, Media. Kultura. Komunikacja Społeczna, nr 2, s. 224–237.
W i l k E., 2000, Nawigacje słowa. Strategie werbalne w przekazach audiowizualnych, Kraków.
Wo j c i e c h o w s k a A., 2002, Komunikacja językowa w Internecie. Próba rozpoznania problematyki, Zielonogórskie Seminarium Polonistyczne, s. 479–487.
Wo j t a s i k - To k a r z A., 2008, Odmiany dialogu na forach internetowych, [w:] WWW — w sieci metafor. Strona internetowa jako przedmiot badań naukowych, red. A. Dytman-Stasieńko,
J. Stasieńko, Wrocław, s. 329–338.
Forum internetowe, czyli (cyber)komunikacja o ograniczonym zasięgu społecznym
121
W y r w a s K., 2004, Kilka uwag o dyskusji na forum internetowym, [w:] Dialog a nowe media,
red. M. Kita, współred. J. Grzenia, Katowice, s. 52–72.
Z a w o j s k i P., 2002, Monitory między nami. O byciu razem i osobno w cyberprzestrzeni, [w:] Wiek
ekranów, red. A. Gwóźdź, P. Zawojski, Kraków, s. 423–431.
Z d u n k i e w i c z D., 2001, Akty mowy, [w:] Encyklopedia kultury polskiej, t. 2: Współczesny język
polski, red. J. Bartmiński, Lublin, s. 269–280.
Z i e l i ń s k a - P ę k a ł D., 2011, „Nieistotne” rozmowy wspólnot wirtualnych, [w:] Komunikacja wobec wyzwań współczesności, red. M. Wawrzak-Chodaczek, I. Jagoszewska, Toruń, s. 193–206.
Ż y d e k - B e d n a r c z u k U., 2004, Tekst w Internecie i jego wyznaczniki, [w:] Dialog a nowe media,
red. M. Kita, współred. J. Grzenia, Katowice, s. 11–21.
SUMMARY
The Internet Forum: (Cyber)communication of Limited Social Access
The object of the study is the form of computer-mediated communication called the Internet forum.
The authors attempt to determine whether all Web users have the same unrestricted access to Internet
forums or whether their entry is limited.
The research revealed that a user’s participation in the Internet forum may be restricted by several
factors:
● technical difficulties of logging on to a forum such as additional or secret codes, moderator’s
privileges of deleting, merging, editing etc. posts, and other external obstacles to post a message;
● the language barrier — professional jargon, slang terms, abbreviations, shorthand spelling;
● a broad range of references due to the placement of links to a variety of text, music, film and
picture websites.
Consequently, an occasional visitor to an Internet forum is likely to get lost in the maze of verbal,
visual and sound messages coexisting on this type of website.