Protokół Nr X/2007 sesji Rady Miejskiej w

Transkrypt

Protokół Nr X/2007 sesji Rady Miejskiej w
Protokół Nr X/2007
sesji Rady Miejskiej w Stargardzie Szczecińskim
odbytej w dniu 28 sierpnia 2007 roku
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
w trakcie przerwy wakacyjnej w Stargardzie Szczecińskim doszło do
dwóch tragicznych sytuacji. W dniu 22 lipca br. we Francji pod Grenoble
w wypadku autokaru zginęli pielgrzymi ze Stargardu Szczecińskiego,
natomiast w dniu 15 lipca br. w wypadku drogowym koło Stargardu
Szczecińskiego podczas pełnienia obowiązków służbowych zginęli dwaj
policjanci z tutejszej Komendy Powiatowej Policji. Radni minutą ciszy
uczcili pamięć tragicznie zmarłych osób.
1. Sprawy regulaminowe:
a) otwarcie obrad sesji i stwierdzenie quorum
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak dokonał
otwarcia sesji, stwierdzając Wysoka Rado! Otwieram obrady X sesji
Rady Miejskiej w Stargardzie Szczecińskim w dniu 28 sierpnia
2007 roku.
Na podstawie listy obecności stanowiącej załącznik nr 1 do protokołu Pan
Przewodniczący stwierdził, że na stan 23 radnych obecnych jest 21 radnych
a więc jest to odpowiednia liczba do prowadzenia prawomocnych obrad.
Nieobecni: radny Jan Kalinowski i radny Mariusz Nosal.
Przewodniczący Rady poinformował, że radny Mariusz Nosal przed sesją
zgłosił, że się spóźni na obrady z powodu ważnych obowiązków
służbowych związanych z objęciem funkcji dyrektora szkoły.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak przywitał
wszystkich przybyłych na sesję Rady Miejskiej, a w szczególności:
• Pana Sławomira Pajora -Prezydenta Miasta,
• Pana Andrzeja Korzeba -Zastępcę Prezydenta Miasta,
• Pana Rafała Zająca -Zastępcę Prezydenta Miasta,
2
• Pana Sławomira Preissa -Przewodniczącego Rady Powiatu
Stargardzkiego oraz Dyrektora Muzem,
• Pana Krzysztofa Kopackiego -Dyrektora Książnicy Stargardzkiej,
• Pana Ireneusza Ziembickiego -Dyrektora Stargardzkiego Centrum
Kultury,
• Pana Artura Wisniewskiego -Zastępcę Dyrektora Stargardzkiego
Centrum Kultury,
• Dyrektorów i Naczelników Urzędu Miejskiego,
• Panią Magdalenę Śmieciuch -Radcę Prawnego Urzędu Miejskiego,
• pracowników Biura Rady Miejskiej oraz
• stargardzkie media.
Lista obecności osób zaproszonych stanowi załącznik nr 2 do protokołu.
Na dzisiejszą sesję zaproszony został zespół autorski architektów ze Studia
A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina w składzie Pani Irena Kukla
oraz Pan Jacek Lenart -do punktu 10 porządku obrad, tj. miejscowego
planu zagospodarowania przestrzennego miasta Stargardu Szczecińskiego
dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej, Bolesława Chrobrego,
Kazimierza Wielkiego. Projektanci przybędą na godz. 12.00.
Przewodniczący Rady powiedział, że radni przed sesją otrzymali porządek
obrad sesji wraz z projektami uchwał i informacjami.
Porządek obrad stanowi załącznik nr 3 do protokołu.
Przewodniczący Rady poinformował, że na podstawie art.20 ust.1a rada
może wprowadzić zmiany w porządku obrad bezwzględną większością
głosów ustawowego składu rady.
Natomiast § 50 ust. 3 Statutu Miasta Stargardu Szczecińskiego uprawnia
każdego radnego oraz Prezydenta Miasta do wystąpienia z wnioskiem
o zmianę porządku obrad.
W dniu 2 lipca br. dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 złożył do Rady
Miejskiej wniosek o nadanie szkole imienia Jana Pawła II. Komisja
Oświaty, Kultury i Sportu Rady Miejskiej w dniu 21 sierpnia br.
rozpatrzyła wniosek, jednogłośnie podejmując inicjatywę uchwałodawczą
w tej sprawie.
Każdy radny otrzymał przedmiotowy projekt uchwały a na ewentualne
pytania, uwagi w tej sprawie odpowie Przewodnicząca Komisji.
3
Na obrady sesji przybył radny Jan Kalinowski.
Obecnych: 22 radnych.
Radni pytań,
przystąpił do
wprowadzeniu
imienia Jana
Szczecińskim.
uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
głosowania nad zmianą porządku obrad polegającą na
do porządku obrad projektu uchwały w sprawie nadania
Pawła II Szkole Podstawowej nr 5 w Stargardzie
W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 22 głosach za dokonała
zmiany porządku obrad polegającej na wprowadzeniu do porządku obrad
projektu uchwały w sprawie nadania imienia Jana Pawła II Szkole
Podstawowej nr 5 w Stargardzie Szczecińskim.
Po uwzględnieniu przegłosowanej zmiany projekt będzie rozpatrywany
w punkcie 20 porządku obrad.
Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Pan Marcin Badowski powiedział,
że Komisja Rewizyjna wystąpiła z wnioskiem o wycofanie z porządku
obrad punktu 17, tj. projektu uchwały w sprawie odwołania Zastępcy
Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej.
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
przystąpił do głosowania nad zmianą porządku obrad polegającą na
wycofaniu z porządku obrad projektu uchwały w sprawie odwołania
Zastępcy Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej.
W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 22 głosach za dokonała
zmiany porządku obrad polegającej na wycofaniu z porządku obrad
projektu uchwały w sprawie odwołania Zastępcy Przewodniczącego
Komisji Rewizyjnej.
Projekt uchwały stanowi załącznik nr 4 do protokołu
Zmieniony porządek obrad stanowi załącznik nr 5 do protokołu.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
zgodnie z § 67 ust. 3 Statutu Miasta Stargardu Szczecińskiego przy
udzielaniu głosu osobie spoza Rady wymagana jest zgoda radnych.
Przed sesją w dniu dzisiejszym zgłosił się Pan Wojciech Kwiatkowski
zgłaszając chęć zabrania głosu podczas sesji w punkcie dotyczącym
uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta
Stargardu Szczecińskiego dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej,
4
Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego, tj. w punkcie 10 porządku
obrad.
Pismo stanowi załącznik nr 6 do protokołu.
W związku z tym, że nie wszyscy radni zapoznali się z pismem Pana
Wojciecha Kwiatkowskiego, Przewodniczący Rady ogłosił 5 minutową
przerwę.
Radny Krzysztof Sosin powiedział, że jeśli Rada wyrazi zgodę na
zabranie głosu, będzie to oznaczało, że tę sprawę będzie należało naświetlić
i uzyskać wyjaśnienia od Pana Prezydenta, następnie Pan Wojciech
Kwiatkowski przedstawi swoje racje. Wobec tego, czy nie należałoby
pismo Pana Wojciecha Kwiatkowskiego pozostawić do wyjaśnienia przez
Prezydenta Miasta, bowiem radni tę sprawę znają. Na posiedzeniu Komisji
Gospodarczej odbyła się dyskusja jak również była mowa, że
w tej sprawie jest stanowisko Pana Wojciecha Kwiatkowskiego.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
trudno jest Mu na to pytanie odpowiedzieć, gdyż nie rozmawiał w tej
sprawie z Panem Wojciechem Kwiatkowskim, a ponadto owe pismo
otrzymał w dniu dzisiejszym. Jednocześnie powiedział, że zgodnie z § 67
ust. 3 Statutu Miasta Stargardu Szczecińskiego, jeśli jakikolwiek
mieszkaniec naszego miasta będzie chciał zabrać głos w konkretnej
sprawie, to Rada poprzez głosowanie wyrazi swój pogląd, tzn. czy tej
osobie udzieli głosu, czy też nie. Pan Przewodniczący powiedział, że
zgodnie ze Statutem Miasta Stargardu Szczecińskiego § 67 ust. 5-7
wypowiedź winna być treściwa i nie przekraczać więcej niż 5 minut.
Przewodniczący Rady ma prawo odebrać głos po uprzednim dwukrotnym
upomnieniu. Pan Przewodniczący powiedział, że jeśli w dniu dzisiejszym
Rada wyrazi zgodę na zabranie głosu przez Pana Wojciecha
Kwiatkowskiego, to będzie przestrzegał aby wypowiedź była treściwa,
dotyczyła konkretnego punktu i nie przekroczyła ustalonych w Statucie
Miasta 5 minut.
Radny Sebastian Szwajlik powiedział, że nigdy na tej sali nie
wstrzymywał się od zabraniania komuś głosu, natomiast mając przed sobą
pismo Pana Wojciecha Kwiatkowskiego nie doszukał się w jego treści, że
Pan Wojciech Kwiatkowski chciałby zabrać głos. Jest wyraźnie napisane,
że ....
Radni zareagowali na wypowiedź radnego Sebastiana Szwajlika twierdząc,
iż tak nie jest.
5
Radny Sebastian Szwajlik powiedział, że w pierwszej części pisma Pan
Wojciech Kwiatkowski zwrócił się z prośbą do Pana Przewodniczącego
o odczytanie pisma.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
Pan Wojciech Kwiatkowski zwrócił się o odczytanie złożonego pisma,
natomiast zastosowana została inna forma, aby nie czytać, jak obecnie
odbywa się to, bądź będzie miało miejsce w Sejmie Rzeczypospolitej
Polskiej. Każdy radny otrzymał pismo w celu zapoznania się. Za
merytoryczną stronę pisma odpowiada autor, to widzimy jakie jest to
pismo. Pan Przewodniczący powiedział, że ponieważ nie jest autorem tego
pisma, a więc Przewodniczącemu Rady trudno byłoby udzielać
jakichkolwiek odpowiedzi w tej sprawie a Pan Wojciech Kwiatkowski
w tym momencie nie jest obecny na sali nie obrad.
Radny Przemysław Bielewicz zaapelował, żeby głosowanie odnośnie
zabierania głosu na sesji przez jakiegokolwiek mieszkańca miasta było
traktowane jako pro forma. Radni nie powinni odmawiać nikomu prawa do
głosu, nawet gdy nie zgadzają się z tą osobą, bądź uważają jej wystąpienia
za niemerytoryczne. Jesteśmy przedstawicielami mieszkańców miasta,
dlatego każdy, kto tu się zgłosi powinien być dopuszczony do głosu. Radny
powiedział, że osobiście nie zgadza się z Panem Wojciechem
Kwiatkowskim, ale ma pełne prawo przyjść tu i przedstawić swoje opinie.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
było to stanowisko radnego, następnie przystąpił do głosowania wniosku
w sprawie udzielenie głosu.
W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 18 głosach za i 4
wstrzymujących się wyraziła zgodę na udzielenie głosu podczas sesji Panu
Wojciechowi Kwiatkowskiemu w punkcie 10 porządku obrad w sprawie
uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta
Stargardu Szczecińskiego dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej,
Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego.
b) przyjęcie protokołu z poprzedniej sesji.
Protokół IX sesji Rady
Miejskiej
w Stargardzie Szczecińskim
z 27 czerwca 2007 roku wyłożony był do wglądu w Biurze Rady Miejskiej.
6
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
przystąpił do głosowania nad przyjęciem protokołu IX sesji Rady Miejskiej
w Stargardzie Szczecińskim, bez jego odczytywania.
W wyniku głosowania, Rada przy 21 głosach za i 1 wstrzymującym się
przyjęła protokół IX sesji Rady Miejskiej w Stargardzie Szczecińskim
z 27 czerwca 2007 roku.
2. Sprawozdanie Prezydenta Miasta z pracy między sesjami.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor przedstawił sprawozdanie
Prezydenta Miasta z pracy między sesjami za okres od 27 czerwca 2007
roku do 27 sierpnia 2007 roku.
Radni pytań i uwag nie zgłosili. Rada
wiadomości.
przyjęła
sprawozdanie
do
Sprawozdanie stanowi załącznik nr 7 do protokołu.
3. Interpelacje i zapytania radnych.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
druki interpelacji wyłożone są na stole. Zgodnie z § 57 Statutu Miasta
interpelację składa się w sprawach o zasadniczym charakterze, a więc jej
treść nie dotyczy spraw indywidualnych zgłaszanych np. przez
mieszkańców miasta.
Natomiast zapytania formułowane są ustnie na posiedzeniu Rady w celu
uzyskania informacji o aktualnych problemach miasta.
W dniu 28 sierpnia 2007 roku zostały przekazane Prezydentowi Miasta
interpelacje radnego Krzysztofa Sosina - 4 szt. oraz zapytanie Zdzisława
Wilka - 1 szt.
Radny Krzysztof Sosin powiedział, że pierwsze pytanie będzie dotyczyło
odpowiedzi na interpelację z poprzedniej sesji, tj. prospektu pn.
„Artystyczne Wibracje II, czyli Szylkretowa Pelisa z Gipiury” wydanego
przez Urząd Miejski oraz Stargardzkie Centrum Kultury. Radny był
przekonany, że poziom myślenia o kulturze wśród nas, a w szczególności
pracowników Urzędu Miejskiego jest trochę wyższy. Radnego
rozczarowała odpowiedź na interpelację, choć nie zaskoczyła, ponieważ
podczas przerwy na poprzedniej sesji Pani Elżbieta Świderska -Naczelnik
7
Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki powiedziała mniej więcej to samo,
co zostało zawarte w pisemnej formie odpowiedzi, której z upoważnienia
Prezydenta Miasta udzielił Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając.
Sprawa dotyczy tego, że wystawa miała ograniczony zasięg odbiorców,
a co za tym idzie, trafiła do niewielkiego kręgu uczestników. Nikt nie był
oburzony wydanym katalogiem, bo są to nurty działalności artystycznej.
Nie ma uwag do trzeciej części prospektu, czyli wernisażu, przy czym
radny wyraził ubolewanie, że tak nikłym echem w mieście odbił się ten
wernisaż oraz mało uczestników wzięło w nim udział. Radny zapytał, czy
działalność Stargardzkiego Centrum Kultury wspólnie z Urzędem
Miejskim musi prezentować to, co ktoś podsunie, czyli bełkotliwe relacje
jakiegoś myślenia pewnego pana za pieniądze podatników. Czy jest w tym
jakiś sens. Jeśli prospekt trafia do niewielkiej grupy ludzi to znaczy, że
zabrakło zainteresowania. Radny ponownie zapytał o zasadność wydania
pieniędzy z budżetu miasta. W związku z tym, że taki poziom kultury
prezentuje Urząd Miejski oraz dyrekcja Stargardzkiego Centrum Kultury,
to czy było warto wydać katalog. A ponadto, jaki był koszt wydania
katalogu, jaka była frekwencja podczas prezentacji I i II jego części przez
autora, która odbyła się na Małej Scenie w SCK oraz jaki był koszt
udostępnienia wspomnianej sali autorowi katalogu. Po uzyskaniu
odpowiedzi na powyższe pytania będzie wiadomo, czy jest sens
podejmowania się takich działań ze strony Urzędu Miejskiego oraz
Stargardzkiego Centrum Kultury.
Radny powiedział, że druga sprawa jest aktualna od wielu lat i dotyczy
obiektu zlokalizowanego na placu Wolności. Swego czasu Pan Prezydent
mówił, że były prowadzone konsultacje z instytucją zajmującą się
zabytkami dotyczącymi użytecznych miejsc pamięci. Radny zapytał, jak ta
sprawa ma się obecnie, gdyż trwa to już za długo.
Radny Marcin Badowski powiedział, że przychyla się do wypowiedzi
radnego Krzysztofa Sosina odnośnie wydanej broszurki, następnie zwrócił
się do Prezydenta Miasta z następującymi sprawami:
1) Kwestia dotyczy dodatku do gazety ExPress Stargardzki. Radny zapytał,
czy Pan Prezydent pamięta gazetę, która pomagała w kampanii wyborczej.
Na każdej stronie ww. gazety Pan Prezydent był przedstawiony
w superlatywach. Chodzi tu o publikację zamieszczoną w styczniu, bądź
w lutym br. Właśnie ta gazeta wystąpiła ze zbożną inicjatywą dotyczącą
publikacji dodatku komunalnego pn. „Masz wiadomość. Informacje
komunalne Stargardu”. Radny zgromadził pełną dokumentację odnośnie
wydawania tej gazetki. Niniejszy dodatek w jakiś sposób finansują
miejskie spółki. Jedne podpisały umowy z wydawcą, a inne ich nie
podpisały. Chodzi tu o kwotę w wysokości 1.500 zł od każdej spółki, co
8
razem daje kwotę w wysokości 4.500 zł. Radny powiedział, że przeglądał
wspomniane gazetki, poza tym odbyły się już posiedzenia Komisji
Rewizyjnej w każdej ze spółek miejskich, podczas których każdemu
prezesowi zadawał takie same pytania i odpowiadali tak samo, że jest to
niezbędna reklama. Radny powiedział, że o dziwo, informacje o spółkach
zawarto w tej samej gazecie, bo jakby nie patrzeć, pomagała Panu
Prezydentowi w kampanii wyborczej, w której niektórzy prezesi również
reklamowali się jako kandydaci do samorządu. Ponadto Panowie Prezesi
wyjaśniali, że redaktor gazety przyszedł z ciekawym pomysłem, który
spodobał się i wszyscy zdecydowali się przystapić. Jednakże żadna ze
spółek nie wystosowała zapytania do innych gazet działających na naszym
rynku co do formy, ceny oraz najważniejszej kwestii, czyli
sprzedawalności tej gazety, bo jaki jest sens robić kampanię reklamową na
nośniku, który tak naprawdę nikt nie zobaczy. Radny powiedział, że
przekaz reklamowy w tym przypadku jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto.
Poważne firmy, które zajmują się dystrybucją gazet, tj. „Ruch”, czy
„Kolporter” w ogóle nie zajmują się kolportarzem tej gazety, ponieważ
mają większą ilość zwrotów, niż sprzedaży. Odnośnie informacji, które w
tej gazecie się powielają, to jeżeli uznajemy, że niezbędne dla
mieszkańców są takie informacje, iż pracownicy PEC Sp. z o.o. w lidze
bowlingowej wygrali z kimś w kręgle, albo co się dzieje z wodą, kiedy
wyciągnie się kurek z wanny, że dany pracownik w spółce pracuje
kilkanaście lat i jest to jego pasja i jest wybitnym fachowcem albo, że
prezes MPGK Sp. z o.o. zorganizował zawody wędkarskie i jeśli się za to
płaci po 1.500 zł, to zachodzi pytanie, czy to jest zasadne. Jedynie prezes
PEC Sp. z o.o. odpowiedział racjonalnie na pytania z uwagi na to, że gazeta
była Mu potrzebna w kontekście reklamy piecyków gazowych. Natomiast
kwestia związana z ciepłą wodą geotermalną upadła z uwagi na ogłoszenie
upadłości przez PUC Geotermia Stargard. Prezes PEC Sp. z o.o. odniósł się
negatywnie do opisanej w gazecie sprawy związanej z funduszem
norweskim, którego spółce nie przyznano. W związku z tym, prezes PEC
Sp. z o.o. wycofał się z cyklicznej publikacji i chwała Mu za to, bo
zasadność jest w tym żadna. Radny zacytował wypowiedź radnego
Przemysława Bielewicza, który też odnosił się do tej sprawy na forum
internetowym i również wyrażał oburzenie tą sprawą: „niedługo przed
wyborami na rynku pojawił się kolejny tytuł prasowy, który do dziś boryka
się z finansowymi kłopotami i niską sprzedawalnością za numer. Jednak
zaradność jego właściciela ostatnio zaskoczyła wszystkich. Oto w ostatnim
wydaniu pojawiła się w nim wkładka pn. „Masz wiadomość. Informacje
komunalne Stargardu” opatrzone logami trzech stargardzkich firm
będących własnością miasta, czyli MPGK Sp. z o.o., PEC Sp. z o.o. i STBS
Sp. z o.o. Na ośmiu stronach możemy zapoznać się z dość ogólnymi
informacjami o tych przedsiębiorstwach. W sumie żadnych nowości ani
9
rewelacji, może i należałoby przejść nad tą wkładką do porządku
dziennego, gdyby nie fakt zamieszczenia informacji, że będzie to wydanie
cykliczne i następny taki dodatek ukaże się już za miesiąc. Zaciekawieni
zaczęliśmy dochodzić do pozostałych informacji (radny powiedział, że
radny Przemysław Bielewicz jest redaktorem Dziennika Stargardzkiego,
więc wypowiedź prezentuje w tej właśnie kwestii) i okazało się, że za ten
materiał każda z firm włożyła lekką ręką 1.500 zł. O tyle nas to zaskoczyło,
że gdy zlecane są przez te przedsiębiorstwa ogłoszenia dla naszej gazety, to
firmy te potrafią wynegocjować nawet kilkuzłotowe opusty przy cenie
ogłoszenia rzędu 50-60 zł, tłumacząc się brakiem środków finansowych na
te cele. W artykułach sponsorowanych, to już całkiem nie było co
wspominać, a tu taka niespodzianka. Patrząc perspektywicznie do końca
roku każda z firm zamierza wydać po 11.500 zł. (...) Ale przecież ktoś
musiał te działania koordynować, komuś musiało bardzo zależeć na
posiadaniu wpływu na te upadające tytuły, skoro chce go w ten chytry
sposób dofinansować. Stały dopływ 4.500 zł na miesiąc spokojnie
rozwiązuje problemy wydawnictwa z
wypłacalnością w drukarni,
a wiadomo, że wdzięczny właściciel o sponsorach będzie pisał zawsze
w samych superlatywach. Komu zatem zależy na istnieniu uzależnionej
finansowo od miasta gazety. (...) Oficjalnie, to ExPress Stargardzki
rozesłał oferty do firm komunalnych, a te nagle zapałały chęcią do
wydawania informatora. Jak wspominałem, w ubiegłym roku Dziennik
Stargardzki też proponował spółkom coś podobnego, ale wtedy nam
odpowiedziano, że nie ma takiej potrzeby”. Radny powiedział, że chciałby
usłyszeć odpowiedź na powyższą kwestię.
Ponadto powiedział, że jest to skandal, że do tej gazety zleca się
nieaktualne reklamy. Jaka jest zasadność, celowość i gospodarność
wydatkowania publicznych pieniędzy, będących w dyspozycji Urzędu
Miejskiego względem zamieszczonego ogłoszenia Prezydenta Miasta
Stargardu Szczecińskiego o II przetargu pisemnym nieograniczonym na
sprzedaż nieruchomości, które ukazało się w ExPressie Stargardzkim nr 29
(101) z 24 sierpnia 2007 r. w dodatku „Masz wiadomość. Informacje
komunalne Stargardu”. Okazało się, że przetarg odbędzie się 14 sierpnia
2007 r., natomiast do dnia 10 sierpnia 2007 r. należy składać oferty. Radny
przypomniał, że niniejsza gazeta została wydana 24 sierpnia 2007 r., wobec
tego, jak to się ma do wydawania środków publicznych. Radny powiedział,
że chciałby uzyskać od Pana Prezydenta konkretne odpowiedzi o celowość
i zasadność co do rzetelności reklamy ukazującej się w gazecie, która jest
wątpliwa a wydawana z pieniędzy podatników. Dlaczego do tej gazety są
zlecane nieaktualne ogłoszenia. Radny ponownie powtórzył, że oczekuje
konkretnej odpowiedzi bez jakiegokolwiek wykrętnego wypowiadania się,
które miało miejsce, np. dwie sesje wstecz przy udzielaniu odpowiedzi
radnej Zofii Ławrynowicz. W konsekwencji wypowiedzi radna konkretnej
10
odpowiedzi nie otrzymała. Jeśli Pan Prezydent będzie odpowiadał w ten
sposób, to radny uprzedził, że zgłosi sprawę do prokuratury, żeby wyjaśniła
tę kwestię, bo zlecanie zarówno przez Prezydenta Miasta jak i podległe
jednostki tylko i wyłącznie tej gazecie, tzn. w większej części, bo do
innych gazet również trafiają, i dodatkowo tak przychylne traktowanie
ExPressu Stargardzkiego tej sprawie jest bardzo wysoko zastanawiające.
2) Radny zapytał, dlaczego na stronie internetowej miasta nie ma
informacji na temat posiedzenia Komisji Rewizyjnej, która odbyła się
w dniu dzisiejszym. Na poprzednim posiedzeniu Komisji, tj. w dniu 20
sierpnia br. Przewodniczący Komisji zwołał następne posiedzenie na dzień
sesji, natomiast takiej informacji nie było i nie ma. Dlaczego nie jest
aktualizowana kwestia związana z posiedzeniem Komisji Rady Miejskiej,
chodzi tu oczywiście o Komisję Rewizyjną.
3) Radny powiedział, że w dalszym ciągu nie otrzymał jednoznacznej
odpowiedzi na pytanie z poprzedniej sesji dotyczące inwestycji STBS
Sp. z o.o., konkretyzując budynku zlokalizowanego na rogu ulicy Marii
Konopnickiej i Marszałka Józefa Piłsudskiego. Chodzi tu o zwolnienie
wykonawcy z zapłaty kar umownych na kwotę w wysokości 2,5 mln zł.
Później został podpisany kolejny aneks do umowy na kwotę w wysokości
około 400 tys. zł bez podania przyczyny. Radny zapytał, jak niniejsza
kwestia została wyjaśniona i jakie jest stanowisko Pana Prezydenta w tej
sprawie.
4) Radny powiedział, że z informacji, jakie posiada STBS Sp. z o.o.
zamierza budować mieszkania dla emerytów i rencistów. Z punktu
widzenia koncepcji może jest to dobry pomysł, tylko zachodzi pytanie, czy
Spółkę stać na taki projekt, bo wszyscy wiemy, w jakiej wysokości są
emerytury i renty oraz wiemy, jak wysokie są opłaty za czynsz w STBS
Sp. z o.o. Czy nie będzie tak, że najpierw wybuduje się budynki dla
starszych mieszkańców naszego miasta, a później okaże się, że nie będą
tym zainteresowani, bo nie będą mieli środków na pokrycie czynszu.
5) Radny poprosił Prezydenta Miasta, by potwierdził lub zaprzeczył, czy
istnieją zagrożenia dla STBS Sp. z o.o. odnośnie otrzymywania
korzystnych kredytów z Banku Gospodarstwa Krajowego.
6) Ostatnio Stargard Szczeciński promował się na zlocie żaglowców
Thetall Ships’Races, wobec czego radny zapytał, jaki był koszt promocji.
Niniejsze pytanie pojawiło się stąd, gdyż mieszkańcy miasta zwracali
uwagę, że stoisko było w ogóle niewidoczne i nie zwracało na siebie uwagi
w odróżnieniu od żaglowców. Radny zapytał o relatywność poniesionego
wydatku do efektu.
7) Z informacji, która widniała na stronie internetowej Urzędu Miejskiego
wynika, że Pan Prezydent zwolnił firmę Dutch Farmers Sp. z o.o.
z podatku od nieruchomości za zeszły rok na kwotę w wysokości ponad
0,5 mln zł. Jaki to był ważny cel strategiczny miasta, bo taki jest zapis.
11
8) Radny powiedział, że w grudniu 2006 r. oraz w marcu br. na
posiedzeniach Komisji Rady Miejskiej zwracał się do Prezydenta Miasta
z zapytaniem, co dalej miasto zamierza względem wydzierżawianego
hotelu „INVIT”. Radny chciałby usłyszeć konkretną odpowiedź, bo do tej
pory takowa nie padła a zbliża się wrzesień, z którym kończy się czas
dzierżawy. Radny przypomniał, że miasto zgodnie z ustawą o samorządzie
gminnym nie świadczy usług hotelarskich.
9) Na poprzedniej sesji radny zwrócił się z pytaniem dotyczącym budynku
przy ulicy Grodzkiej, gdzie obecnie ma swoją siedzibę redakcja ExPressu
Stargardzkiego. Wówczas Pan Prezydent odpowiedział, że budynek został
przejęty od Klubu Sportowego „SPÓJNIA” za długi oraz, że miał odbyć się
przetarg na zbycie nieruchomości. Wobec tego, co dalej w tej kwestii.
10) W Głosie Szczecińskim ukazała się informacja o konflikcie pomiędzy
STBS Sp. z o.o. a MPGK Sp. z o.o. dotyczącym rozwiązania problemu
mieszkańców ulicy Marii Konopnickiej. Chodzi o zrzucanie na siebie winy
w zakresie zarządzania. Jak to jest, że miejskie spółki kłócą się, nie mogąc
dojść do porozumienia, a cierpią na tym mieszkańcy.
11) Radny zapytał, dlaczego w mieście nie prowadzi się statystyk ilości
turystów zwiedzających miasto. Czy Pan Prezydent zamierza się tym zająć
w najbliższym czasie.
12) Sprawa dotyczy Pana Zbigniewa Sowy -Dyrektora OSiR i związana
jest z rozdawaniem karnetów poszczególnym radnym. Radny dowiedział
się od innych radnych, że karnety otrzymali członkowie Komisji Oświaty,
Kultury i Sportu, wcześniej ci sami członkowie otrzymali zaproszenia na
wybory Miss Miedwia. Radny rozumie gest Dyrektora OSiR, jeśli zaprasza
członków Prezydium Rady, natomiast radny chciałby usłyszeć kryteria,
jakie obowiązują przy przyznawaniu takich zaproszeń oraz prezentów
innym radnym. Czy Pan Dyrektor bawi się w Świętego Mikołaja,
obdarowując radnych prezentami i to jeszcze nie wszystkich. Kiedyś miała
miejsce sytuacja związana z kartą VIP i w tej sprawie zostało wydane
Zarządzenie Prezydenta Miasta. Czy Pan Zbigniew Sowa stosuje się do
powyższego Zarządzenia, czy może ma swoje wewnętrzne standardy.
Radnych stać na wykup karnetu, bowiem pracują i otrzymują dietę
radnego, natomiast tutaj ma miejsce jakaś dziwna forma. Radny poprosił o
odpowiedź w tej sprawie.
Radny Ireneusz Rogowski powiedział, że w Stargardzkim Centrum
Kultury 21 września br. odbędzie się premiera filmu Andrzeja Wajdy pt.
„Katyń” poświęconego jednemu z najbardziej bolesnych faktów w historii
naszego kraju. Film będzie emitowany przez 4 tygodnie, czy w związku
z tym przewiduje się współpracę ze szkołami, aby jak największa ilość
młodzieży mogła w ramach przedmiotu wiedza o społeczeństwie, bądź
lekcji historii obejrzeć powyższy film.
12
Radny Krzysztof Sosin powiedział, że ponieważ czas biegnie dość
szybko, a 11 Listopada już niedługo, wobec tego, jakie przedsięwzięcia
organizacyjne podejmie Stargardzkie Centrum Kultury wraz z Wydziałem
Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego dla uczczenia rocznicy
odzyskania niepodległości.
Radny Wiesław Myszczyński zwrócił się do Prezydenta Miasta
z pytaniem, dlaczego do dnia dzisiejszego nie wyegzekwował od zarządcy
terenu, tj. STBS Sp. z o.o. dbania o teren w kwartale alei Żołnierza, ulicy
9 Zaodrzańskiego Pułku Piechoty i Zakładu Karnego. Trawa i chaszcze
urosły na wysokość 1,5 m i uschły na obszarze 50% tego terenu. Taki stan
zagraża bezpieczeństwu przeciwpożarowemu właścicielowi garaży. Radny
nadmienił, że niniejszy problem omawiał na ostatniej sesji Rady Miejskiej
i bez efektów w związku z czym, poprosił o wyegzekwowanie od STBS
Sp. z o.o. zaprowadzenia właściwego porządku i wyznaczenia terminu
usunięcia tego bałaganu. Radny otrzymał odpowiedź od Pana Prezydenta,
że do końca czerwca br. zostanie tam zaprowadzony porządek. Jednak
w tej kwestii nikt nie tknął palcem.
Radna Monika Kieliszak zwróciła się do Prezydenta Miasta
z następującymi sprawami:
1) W żłobku przy ulicy Zygmunta Krasińskiego został zamieszczony wypis
z regulaminu żłobka, który informuje, że dziecko może być wykluczone
z uczestnictwa w żłobku, jeżeli rodzice nie dokonają opłaty na Komitet
Rodzicielski. Ponieważ dzieci radnej również uczęszczają do tego żłobka,
radna dowiedziała się od Pani Dyrektor na jednym z zebrań, że owa opłata
jest całkowicie dobrowolna. Wobec tego, kto się myli, czy regulamin, czy
Pani Dyrektor.
2) Do radnej zgłosił się mieszkaniec naszego miasta, który nie jest tutaj
zameldowany i chciałby nabyć mieszkanie w zasobach STBS Sp. z o.o.
Niestety, otrzymał negatywną odpowiedź, ponieważ nie ma wspomnianego
meldunku mimo, że czasowo przebywa w mieście. Czy rzeczywiście
istnieje takie uregulowanie, że osoby, które nie są zameldowane nie mogą
nabywać mieszkań w zasobach STBS Sp. z o.o., czy mieszkaniec został
błędnie poinformowany.
3) Kolejna sprawa dotyczy serwera internetowego miasta. Radna
zaproponowała zamieszczenie w internecie giełdy podręcznikowej, żeby
mieszkańcy miasta mogli za darmo zamieszczać ogłoszenia o sprzedaży,
bądź chęci zakupu podręczników. Ma też świadomość, że w szkołach nie
można tego robić, natomiast wyraziła przekonanie, że będzie możliwe
udostępnienie mieszkańcom miasta do tego celu serwera internetowego
miasta.
13
4) Sprawa dotyczy przestrzeni pomiędzy blokami, które mają wielu
właścicieli, czyli wspólnot mieszkaniowych, STBS Sp. z o.o. oraz
Spółdzielni Mieszkaniowej. Chodzi tu o należący do miasta kwartał miasta
znajdujący się za budynkami przy ulicy Dworcowej od nr 16 do nr 21. Na
tym terenie znajdują się 3 place zabaw, których widok radna określiła jako
„czysta zgroza”. Kiedyś na tych placach znajdowały się sprzęty do zabawy
dla dzieci, ale zostały rozebrane, gdyż zagrażały bezpieczeństwu. Do dnia
dzisiejszego nic tam nie zostało postawione. Gdy radna w rozmowie
telefonicznej dowiadywała się o zagospodarowanie placów zabaw
usłyszała odpowiedź, że nie ma celowości, gdyż place znajdują się
pomiędzy budynkami, a najlepiej byłoby gdyby wspólnoty postawiły coś
w tym miejscu. W przekonaniu radnej, ponieważ jest to teren miejski, to
może warto podjąć działania w kierunku zbycia wspomnianego terenu, jeśli
nikt nie chce zająć się tym miejscem. Radna również monitowała
o wymianę piasku w piaskownicach, ale jakoś bezskutecznie.
5) Wolny wniosek. Do radnej nagminnie zgłaszają się mieszkańcy bloku
A 21 na osiedl Zachód, którzy mają problem ze źle zaparkowanymi
samochodami. Radna próbowała im wytłumaczyć, że sprawa leży
w gestii Spółdzielni Mieszkaniowej, ale ponieważ są właścicielami tego
terenu, to sami powinni walczyć na tym froncie. Trudno im też
wytłumaczyć, że teren nie jest własnością miasta. Zgłoszono, że przed
wspomnianym blokiem około dwóch tygodni temu miała miejsce akcja
ratunkowa osoby, która musiała być wyniesiona na noszach. Rzecz w tym,
że owa osoba była przenoszona ponad samochodami. Radna powiedziała,
że na tej wewnętrznej drodze osiedlowej nie ma żadnego znaku
ograniczającego w jakikolwiek sposób parkowanie. Co ciekawe, po drugiej
stronie wspomnianego wieżowca znajduje się ogromny parking i to
całkowicie pusty. Radna wie, że ta sprawa nie dotyczy miasta, lecz ukłon
należałoby skierować w stronę Przewodniczącego Rady reprezentującego
Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej. Kończąc wypowiedź, radna poprosiła,
aby każdy, kto może pomóc w tej sprawie podjął działania. Jest to sygnał
od mieszkańców, którzy oburzają się na to, co się wokół nich dzieje. Czy
musi w tym miejscu dojść do tragedii w momencie przenoszenia chorego,
aby odpowiedzialni za tą sytuację zareagowali. Straż pożarna radzi sobie
z zaparkowanymi samochodami, ponieważ bez jakichkolwiek
konsekwencji w stosunku do właściciela pojazdu usuwa go, natomiast
obsługa karetki pogotowia nie dość, że miała problem z dotarciem do
chorego, to jeszcze nie mogła go swobodnie przetransportować do pojazdu.
Radny Sławomir Rutkowski zwrócił się do Prezydenta Miasta
z pytaniem, na jakim etapie jest realizacja zadania pn. modernizacja basenu
w Gimnazjum nr 4. Czy zostanie dotrzymany termin rozpoczęcia zajęć na
basenie z dniem 1 października br.
14
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Jerzy Szuber zwrócił się do
Prezydenta Miasta z następującymi sprawami:
1) Na ulicy Nowowiejskiej został postawiony pojemnik na odpady typu
PET. Ponieważ stoi blisko ogródków działkowych, to działkowicze
urządzili sobie nielegalne wysypisko śmieci. To wywołało gniew Pana
Prezesa i ostatecznie pojemnik został zabrany. Po interwencji zgłoszonej na
posiedzeniu Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju pojemnik ponownie
postawiono. Jakiś sprytny działkowicz pozbierał odpady zgromadzone
wokół pojemnika i wrzucił je pojemnika. Oczywiście, zrobił to źle
i w sposób naganny. Kiedy przyjechała śmieciarka z MPGK Sp. z o.o., to
przed zabraniem pojemnika, pracownik wcześniej powybierał odpady
niebędące odpadami typu PET i zostawił je obok pojemnika. Radny
zapytał, kto się zajmuje likwidacją nielegalnych wysypisk i kto jest
zobowiązany statutowo do dbania o porządek w mieście.
2) Druga sprawa dotyczy koszenia traw w pasie drogowym ulicy
powiatowej. Zarządca ogródków działkowych tłumaczy się, że to nie jest
jego sprawa lecz Zarządu Dróg Powiatowych. Trawa jest niekoszona od lat
a wysokość przekracza w niektórych miejscach nawet 1,5 m. Działkowicze
mający najbliżej płotu swoje działki postanowili sami tam zrobić porządek.
Radny korzystając z obecności na sali Komendanta Straży Miejskiej,
zapytał, w czyjej gestii leży ta sprawa. Jednocześnie radny poinformował
Pana Komendanta, że przy głównym wejściu na ogrody działkowe przy
ulicy Nowowiejskiej pojemnika na odpady typu PET jak nie było, tak do
dzisiaj nie ma.
Radny Przemysław Bielewicz powiedział, że w 2009 roku będzie miała
miejsce 200 rocznica szturmowania Stargardu Szczecińskiego przez
pruskich żołnierzy pod dowództwem Ferdynanda von Schilla opanowanego
przez żołnierzy armii napoleońskiej. Radny zapytał, czy władze miasta
posiadają wiedzę na temat miejsca pochówku na terenie naszego miasta
stacjonujących tu żołnierzy armii napoleońskiej. Radnego szczególnie
interesuje miejsce pochówku żołnierzy francuskich, którzy zginęli podczas
szturmowania Stargardu Szczecińskiego przez pruskie oddziały pod
dowództwem Ferdynanda von Schilla na wiosnę 1809 r. Czy prawdziwa
jest informacja jakoby ówczesny cmentarz wojskowy znajdował się
w okolicy Baszty Białogłówki, bowiem szturm nastąpił na miasto od strony
Bramy Wałowej. Czy istnieją historyczne zapisy opisujące szturm
żołnierzy Ferdynanda von Schilla na Stargard Szczeciński.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zwrócił się do
Prezydenta Miasta z pytaniem, czy mógłby przedstawić na kolejnej sesji,
czy też zobowiązać do tego Prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa
Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o., informację w sprawie stanu miejskiej
15
kanalizacji. Po ostatnich ulewnych opadach deszczu, które faktycznie były
wyjątkowo intensywne i dosyć częste, miejska kanalizacja, z czego należy
zdać sobie sprawę, jest z czasów: przedwojennych, wczesnopowojennych,
bądź z lat 70 ubiegłego stulecia, może nie odbierać takiej ilości wody. Pan
Przewodniczący zapytał, czy jest jakiś plan, bądź program poprawy
funkcjonowania tej kanalizacji i powiększenia prawdopodobnie średnicy
rur i kolektorów, aby wyeliminować takie sytuacje, jakie miały miejsce
w większości bloków na osiedlu Zachód, osiedlu Chopina oraz osiedlu
Letnim, kiedy to po opadach w piwnicach bloków stała woda. Po
sprawdzeniu przyczyn zalegania wody okazało się, że powodem tego stanu
rzeczy była miejska kanalizacja, która ma zbyt małe przekroje rur. Pan
Przewodniczący dodał, że również z tego powodu pod wiaduktami
w mieście też były tego typu sytuacje. W związku z tym, Przewodniczący
Rady zwrócił się do Prezydenta Miasta z prośbą, by na kolejnej sesji
przedstawił program poprawy funkcjonowania kanalizacji, aby powyższe
sytuacje nie zdarzały się w naszym mieście. Odpowiedzi nie oczekuje
dzisiaj, bo trudno, żeby Pan Prezydent dzisiaj taką wiedzę posiadał.
Radni więcej pytań nie zgłosili.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak ogłosił 20
minutową przerwę.
4. Informacja o przebiegu wykonania budżetu miasta Stargardu
Szczecińskiego za I półrocze 2007 roku.
Informacja stanowi załącznik nr 8 do protokołu.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że zgodnie
z wymogami ustawy o finansach publicznych przedkłada informację
o przebiegu wykonania budżetu miasta Stargardu Szczecińskiego za
I półrocze 2007 roku. Zestawienie planowanych pozycji dochodów
i wydatków budżetu miasta wraz z ich poziomem, jaki osiągnięto na dzień
30 czerwca 2007 roku wykazuje, że dochody ogółem wykonano
w wysokości 71.258.114,78 zł, tj. w 54,04% planu. W ramach dochodów
własnych najważniejsze pozycje stanowiły dochody z podatków i opłat
stanowiące 50,81%, subwencja ogólna stanowi 29,40% oraz dochody
udziału gospodarka mieszkaniowa stanowi 12,71%. Wydatki ogółem
wyniosły 61.740.093,83 zł, tj. 45,46% planu. Największą pozycję
wydatków związanych z realizacją zadań własnych, tj. 41,23% stanowią
wydatki sklasyfikowane w działach oświata i wychowanie oraz edukacyjna
opieka wychowawcza. Wydatki majątkowe związane z realizacją zadań
16
własnych wyniosły 2.058.271,23 zł. W I półroczu br. spłacono
zobowiązania z tytułu zaciągniętych kredytów w wysokości 2.109.374 zł
i pożyczki na prefinansowanie w wysokości 878.829,34 zł. W ramach
planowanych
pożyczek
do
przedsięwzięć
remontowych
i termomodernizacyjnych podejmowanych przez wspólnoty mieszkaniowe
podpisane zostały 2 umowy na ogólną wartość 35 tys. zł. Przyjęty przez
Radę Miejską Wieloletni Plan Inwestycyjny warunkował kierunki działań
inwestycyjnych miasta. Kontynuowane były prace przy rozbudowie
i modernizacji układu komunikacji drogowej. Wniesienie wkładu do
Stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. z o.o.
w wysokości 1.370.000 zł umożliwi pozyskanie 44 lokali mieszkalnych,
które służyć będą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych osób
oczekujących na otrzymanie lokalu docelowego i zamiennego
z mieszkaniowego zasobu miasta oraz zakończenie zagospodarowania
wnętrza kwartału A położonego między ulicami Marszałka Józefa
Piłsudskiego, Marii Konopnickiej, Wojska Polskiego i Bolesława
Limanowskiego. W celu udostępnienia obszarów inwestycyjnych pod
budowę nowych zakładów produkcyjnych na terenie byłego lotniska
w Kluczewie kontynuowano realizację zadań inwestycyjnych związanych
z połączeniem drogowym terenów przemysłowym na byłym lotnisku
z centrum miasta oraz z wykonaniem uzbrojenia tych terenów w system
kanalizacji deszczowej, wodociągowej i sanitarnej. Prowadzono prace
przygotowawcze związane z planowaną budową bieżni sportowej i skoczni
w dal na terenie zespołu boisk przy ulicy Armii Krajowej oraz
modernizacji basenu pływackiego w Gimnazjum nr 4, a także budynku
przy ulicy Spichrzowej 6 na potrzeby przedszkola miejskiego. Kontynuując
wypowiedź, Prezydent Miasta powiedział, że z budżetu miasta
finansowane były również działania jednostek organizacyjnych miasta, tj.
zakładów i jednostek budżetowych oraz instytucji kultury, które swoje
zadania statutowe realizowały zgodnie z planem. W I półroczu 2007 roku
kontynuowane były działania wspierające rozwój przedsiębiorczości. Na
objęcie przez miasto nowych udziałów w Funduszu Poręczeń Kredytowych
Sp. z o.o. wydatkowano 117 tys. zł. Miasto objęło również udziały
w Stargardzkiej Agencji Rozwoju Lokalnego Sp. z o.o., przeznaczając na
ten cel 84 tys. zł. Na bieżąco prowadzone są prace przygotowujące miasto
do absorpcji środków w nowym okresie programowania, tj. na lata 20072013. Mając na uwadze poziom wykonania dochodów i wydatków
w okresie I półrocza 2007 roku, należy stwierdzić, że przewidziane do
realizacji na II półrocze br. zadania winny być realizowane zgodnie
z planem. Natomiast realizacja dochodów budżetu miasta za trzy kwartały
2007 roku umożliwi udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy planowane
dochody własne wykonane zostaną ponad poziom dotychczas planowany,
17
co w konsekwencji uzasadni przedłożenie pod obrady Rady Miejskiej
projektu uchwały w sprawie zmian budżetu miasta na rok 2007.
Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta
Sawicka powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości.
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
stwierdził, że informację o przebiegu wykonania budżetu miasta
Stargardu Szczecińskiego za I półrocze 2007 roku Rada przyjęła.
5.Informacja
o
przebiegu
wykonania
planu
finansowego
samorządowych instytucji kultury za I półrocze 2007 roku.
Informacja stanowi załącznik nr 9 do protokołu.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że jeśli chodzi
o wykonanie planu finansowego samorządowych instytucji kultury, to
chciałby wnieść dwie ogólne uwagi. Po raz pierwszy taka informacja trafiła
pod obrady Szanownej Rady, ponieważ wcześniej ustawa o finansach
publicznych przewidywała wymóg rozliczania jedynie dotacji, natomiast
w znowelizowanej ustawie wymóg przedłożenia informacji obrazującej
całość wykonania budżetu, a nie tylko dotacji przekazanej z budżetu
samorządu, jest sformalizowany i zgodnie z nim Szanowna Rada taką
informację otrzymała. Jeśli chodzi o ogólny komentarz do wykonania
poziomu planowanych wpływów i wydatków miejskich instytucji kultury,
to nie odbiegają one od tendencji zauważalnych w budżecie miasta, czyli
oscylują w granicach 50% wykonania planu. Nie ma zagrożeń dla realizacji
zadań postawionych na początku roku.
Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta
Sawicka powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości.
Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Pani Zofia
Ławrynowicz powiedziała, że Komisja przyjęła informację do
wiadomości.
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
stwierdził, że informację o przebiegu wykonania planu finansowego
samorządowych instytucji kultury za I półrocze 2007 roku Rada
przyjęła.
18
6. Informacja z realizacji przychodów i wydatków Gminnego
Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej miasta
Stargardu Szczecińskiego za I półrocze 2007 roku.
Informacja stanowi załącznik nr 10 do protokołu.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że sumy
bilansowe są dość znaczne, bo przekraczają kwotę w wysokości 6,1 mln zł.
Natomiast faktyczne, nominalne dochody i przychody Funduszu stanowią
kwotę nie przekraczającą 200 tys. zł zaplanowanej na rok 2007. Część
z zadań została już zrealizowana w 100%, mowa tu o dotacji do podmiotów
prowadzących działalność ekologiczną, jak również dofinansowanie
z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej tych
inwestorów, którzy zmienili system ogrzewania z tradycyjnego, czyli
z paliwa stałego na paliwo ekologiczne. Kontynuując wypowiedź, Zastępca
Prezydenta powiedział, jeśli chodzi o zasadniczą pozycję wydatków
GFOŚ i GW jest to dotacja na utrzymanie schroniska dla zwierząt. Dotacja
została wykonana tylko w nieco ponad 25% dlatego, że schronisko jest
dotowane z dwóch źródeł, tj. bezpośrednio z budżetu miasta jak również
z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Zastępca Prezydenta powiedział, że w I półroczu 2007 roku większe
zaangażowanie było ze strony budżetu miasta. Kończąc wypowiedź,
Zastępca Prezydenta powiedział, że zadania, które zostały zaplanowane do
finansowania z GFOŚ i GW będą zrealizowane do końca roku. Natomiast
kwota w wysokości 5,9 mln jest kwotą, którą zgodnie z przepisami należy
traktować jako potencjalny przychód, są to zawieszone opłaty na wycinkę
drzew i krzewów. Chodzi o to, że inwestorzy dokonujący wycinki drzew,
to miejsce zagospodarowują w ten sposób, że zasadzają zieleń. Po trzech
latach, jeśli owa zieleń jest utrzymana, następuje decyzja o umorzeniu
kwoty, która z kolei staje się wydatkiem GFOŚ i GW. Jest to trochę
dziwne, ale tak stanowią przepisy księgowe i tak to jest zapisane, że mimo
kwoty powyżej 6,1 mln zł, faktycznie do dyspozycji miasto ma kwotę
w wysokości około 200 tys. zł.
Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta
Sawicka powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości.
Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof
powiedział, że Komisja przyjęła informację do wiadomości.
Sosin
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
stwierdził, że informację z realizacji przychodów i wydatków
Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
19
miasta Stargardu Szczecińskiego za I półrocze 2007 roku Rada
przyjęła.
7. Informacja z realizacji „Kierunków działania Prezydenta Miasta
Stargardu Szczecińskiego do roku 2006” (aktualizacja za okres
01.12.2006 r. - 31.12.2006 r.).
Informacja stanowi załącznik nr 11 do protokołu.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że tak jak wspomniał
Pan Przewodniczący, taka informacja była już przyjmowana, natomiast nie
była ona pełna, wobec czego zaszła potrzeba uzupełnienia informacji do
pełnego okresu, w którym obowiązywały Kierunki.
Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta
Sawicka powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości.
Przewodnicząca Komisji Społecznej Pani Monika
powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości.
Kieliszak
Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Pani Zofia
Ławrynowicz powiedziała, że Komisja przyjęła informację do
wiadomości.
Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof
powiedział, że Komisja przyjęła informację do wiadomości.
Sosin
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
stwierdził, że informację z realizacji„Kierunków działania Prezydenta
Miasta Stargardu Szczecińskiego do roku 2006” (aktualizacja za okres
01.12.2006 r. – 31.12.2006 r.) Rada przyjęła.
8. Informacja Prezydenta Miasta z realizacji Wieloletniego Planu
Inwestycyjnego dla miasta Stargardu Szczecińskiego na lata 20052010 za okres od 1 stycznia do 31 lipca 2007 r.
Informacja stanowi załącznik nr 12 do protokołu.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że za
okres od 1 stycznia do 31 lipca 2007 r. łącznie ze sprawozdaniem
z wykonania budżetu miasta, gdzie zostało zaplanowanych więcej zadań
20
inwestycyjnych, niż w WPI, radni zostali wcześniej poinformowani. Stary
Wieloletni Plan Inwestycyjny, tj. na lata 2005-2010 nie był aktualizowany,
stąd są nawet przekroczone niby większe środki niż były zaplanowane.
Zastępca Prezydenta poinformował, że wszystkie wydatki są zgodne
z budżetem miasta, natomiast zadania zapisane w starym WPI będą
zrealizowane w 100% do końca tego roku.
Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta
Sawicka powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości.
Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof
powiedział, że Komisja przyjęła informację do wiadomości.
Sosin
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak otworzył
dyskusję.
Radna Iwona Mądra powiedziała, że nie bardzo potrafi sobie wyjaśnić
zapis w tabeli w pkt 12 remonty placówek oświatowych. Są tam podane
wartości w tysiącach złotych oraz wykonanie planu do 31 lipca 2007 r.
Natomiast wyjaśnienie będące adnotacją do powyższych punktów,
a w szczególności pkt 12 radna nie bardzo rozumie, bowiem zostało
zaplanowane w 2007 roku wydatkowanie kwoty w wysokości 483 tys. zł.
W I półroczu br. wydatkowano kwotę w wysokości 148 tys. zł, wobec
czego powyższe dane nie mają odzwierciedlenia w tabeli. Jak to się ma do
wyjaśnienia w tym punkcie.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że już
mówił, że nie wszystkie zadania zapisane w budżecie miasta, tj. remonty
i inwestycje, których jest znacznie więcej, niż w Wieloletnim Planie
Inwestycyjnym nie były zmieniane. Prawdopodobnie zadania zapisane
w WPI na kwotę w wysokości ponad 300 tys. zł będą wykonane później.
Zastępca Prezydenta powiedział, że zamieszczona w tabeli kwota
przeznaczona na remonty informuje, że zostało przeznaczone więcej niż
300 tys. zł. Była to kwota pochodząca ze środków budżetowych, natomiast
w części opisowej tak to zapisano.
Radni więcej pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
stwierdził, że informację Prezydenta Miasta z realizacji Wieloletniego
Planu Inwestycyjnego dla miasta Stargardu Szczecińskiego na lata
2005-2010 za okres od 1 stycznia do 31 lipca 2007 r. Rada przyjęła do
wiadomości.
21
9. Informacja z realizacji Programu Rewitalizacji i Remontów miasta
Stargardu Szczecińskiego za okres od lipca 2005 r. do 30 czerwca
2007 r.
Informacja stanowi załącznik nr 13 do protokołu, natomiast autopoprawka
do informacji stanowi załącznik nr 14 do protokołu.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że po przyjęciu
Programu Rewitalizacji i Remontów miasta Stargardu Szczecińskiego
powołał pełnomocnika ds. rewitalizacji miasta Panią Krystynę Growińską,
którą poprosił o zabranie głosu w powyższej sprawie.
Pełnomocnik ds. rewitalizacji i remontów miasta Stargardu
Szczecińskiego Pani Krystyna Growińska powiedziała, że w 2005 roku
Rada Miejska przyjęła Program Rewitalizacji i Remontów miasta
Stargardu Szczecińskiego. Program został sporządzony na podstawie
projektów, o które wnioskowali beneficjenci miasta Stargardu
Szczecińskiego. Były to stowarzyszenia, zrzeszenia, organizacje,
instytucje, przedsiębiorstwa, miasto, STBS Sp. z o.o., MPGK Sp. z o.o.
i jeszcze wiele innych jednostek organizacyjnych. Program rewitalizacji ma
za zadanie przywrócenie zdegradowanych społecznie, ekonomicznie
i środowiskowo obszarów, bądź dokonanie zmiany funkcji
dotychczasowych na funkcje, na które miasto ma zapotrzebowanie. Pani
Krystyna Growińska powiedziała, że w informacji są przedstawione
projekty, jakie były proponowane na lata 2005-2006, a następnie na lata
2007-2013 oraz przedstawiono stopień realizacji tych zadań. Analiza
niniejszego dokumentu wskazała na potrzebę jego aktualizacji i taka
aktualizacja programu jest prowadzona. Okazało się, że jednak jest szereg
obszarów, które wymagają dalszej weryfikacji, wymagają, bądź zmiany
funkcji kolejnej, bądź przywrócenia nowego obszaru miastu. Między
innymi okazało się, że istotnym jest obszar kompleksu przesiadkowego
PKS - PKP, który zostanie zaproponowany Wysokiej Radzie
w aktualizowanym programie.
Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta
Sawicka powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości.
Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof
powiedział, że Komisja przyjęła informację do wiadomości.
Sosin
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
stwierdził, że informację z realizacji Programu Rewitalizacji
22
i Remontów miasta Stargardu Szczecińskiego za okres od lipca 2005 r.
do 30 czerwca 2007 r. Rada przyjęła.
10. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie uchwalenia miejscowego
planu zagospodarowania przestrzennego miasta Stargardu
Szczecińskiego dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej,
Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego.
Projekt uchwały stanowi załącznik nr 15 do protokołu.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że ponieważ nie ma
jeszcze zapowiadanych na wstępie gości z biura projektowego,
zaproponował ogłoszenie krótkiej przerwy, by dowiedzieć się, o której
przybędą.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zaproponował,
by bez ogłaszania przerwy Pan Prezydent, bądź Naczelnik Wydziału
Gospodarki Przestrzennej Pan Krzysztof Pilecki mógł zostać zwolniony
z obecności na sesji, by dowiedzieć się co się dzieje z zaproszonymi
gośćmi, bowiem byli zaproszeni na godz. 12.00.
Po krótkiej przerwie Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert
Zdobylak przywitał zespół autorski architektów ze Studia A-4 Spółka
Projektowa z o.o. ze Szczecina w składzie Pani Irena Kukla oraz Pan Jacek
Lenart.
Pan Jacek Lenart ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina
przywitał się ze zgromadzonymi na sali obrad i powiedział, aby wszyscy
mogli zobaczyć na czym polega zmiana planu, pozwoli sobie na
zawieszenie planu w formie dziś obowiązującej.
Pan Jacek Lenart powiedział, że zmiana planu dotyczyła kwartału
zabudowy łącznie z otaczającymi ulicami w obrębie ulic: Grodzkiej,
Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego oraz odcinka dziś
nienazwanego będącego przedłużeniem ulicy Kuśnierzy. Owa zmiana jest
zamieszczona na planszy będącej regulacją nowego planu. Wniosek
o zmianę planu został podjęty przez Radę Miejską we wrześniu 2006 r. i od
tego czasu trwały prace, które miały to przedsięwzięcie zrealizować. Prace
zostały poprzedzone sondażami archeologicznymi po to, żeby uściślić
regulacje związane z historią tego miejsca. Ponadto odbyły się dwa
posiedzenia Miejskiej Komisji Urbanistycznej, która opatrywała to
zamierzenie uwagami tak, aby Miejska Komisja Urbanistyczna mogła
wyrazić pozytywną opinię na temat tej regulacji.
23
Na czym polega istota zmian w stosunku do dzisiaj obowiązującego planu.
Jeśli chodzi o kształtowanie zabudowy, to w tym planie są sztywne zapisy
linii zabudowy, które regulują zabudowę obrzeżną, tak od strony
zewnętrznej, jak i od wewnętrznej. Dwukrotnie regulują to na poziomie
wewnętrznym parterów i na poziomie wewnętrznym wyżej niż partery. Pan
Jacek Lenart powiedział, że, w gruncie rzeczy wprowadzając regulację
stosunkowo przesztywnioną, nie odnosi się ona do sfery badawczej,
historycznej. W naszym planie, po uprzednio przeprowadzonych sondażach
układ zarysu kwartału jest możliwie zbliżony do kształtu historycznego.
(Na planie jest to widoczne w miejscu gdzie narożniki historyczne
wyjeżdżają w stosunku do kształtu utrwalonego poprzednimi zapisami).
Również regulacja wnętrza kwartału jest oparta o przesłanki historyczne
i ikonografię, którą udało się zdobyć, niestety większość archiwaliów
Stargardu Szczecińskiego zginęła w pożodze wojennej. Owe poszukiwania
zostały rozszerzone na Greifswald i na Berlin w związku z czym, tych
archiwaliów przybyło. Dodatkowo regulacja została określona
jednoznacznie, aczkolwiek z zastrzeżeniem potwierdzenia badaniami
powierzchniowymi archeologiczno-architektonicznymi, co do których
inwestor, w myśl tego planu, zobowiązany jest wykonać je na całym
obszarze kwartału. Jeśli chodzi o samą zabudowę, Pan Jacek Lenart
powiedział, że w planie dziś obowiązującym kształty dachów, które są tutaj
wskazane, przydzielone niejako poszczególnym bryłom kamienic są
kształtami dość teoretycznymi, tzn. w dużej mierze nie potwierdzały ich
badania historyczne, ale istotą tego jest fakt, że jest to tylko zalecenie.
Mając większy bagaż opracowania historycznego, można było już wskazać
układy kalenic (dachów) jako zobowiązanie płynące z ustaleń planu.
Pan Jacek Lenart powiedział, że kolejną kwestią jest zabudowa kwartału.
Ten kwartał, w tym rozwiązaniu miał zdolność być zabudowanym w 80%,
tzn. nie do zabudowy jest wskazana na planszy ciemna plama stanowiąca
20% terenu kwartału. Ponadto, w regulacji zapisanej w treści planu jest
możliwość niezabudowania powierzchni 5% kwartału. Pan Jacek Lenart
wyjaśnił, dlaczego. Obecnie mamy taką sytuację, że wskazane jest
parkowanie w podwórku kwartału, tudzież, że podwórko kwartału
wskazane jest jako funkcja handlowa w jednej kondygnacji. Sugeruje się tu
funkcję rynku w formie wyodrębnionego pawilonu, tak jak to było
sugerowane we wniosku o wszczęcie planu, tak i w ślad za tym, w regulacji
planistycznej jest skuteczne oddzielenie funkcji usługowych z parteru od
funkcji mieszkalnej. Oznacza to, że zdolność do przykrycia tego podwórka
w większości zabudową parterową, a od strony ulicy Bolesława Chrobrego
zabudową dwukondygnacyjną, bowiem występuje tu jednokondygnacyjna
różnica w terenie, jest przykrycie płytą z nakazem stworzenia zieleni jako
zielonego dachu na płycie. Przy okazji poruszonego tematu o zieleni, Pan
Jacek Lenart powiedział, że w planie jest nakaz realizacji terenów
24
zielonych na powierzchni 10% tego terenu. Przeliczając to na cały kwartał,
jest to 2% całego kwartału. W tym rozwiązaniu jest nakaz 10% w stosunku
do całego kwartału, z tym, że gdyby zostało przyjęte, że ma to być 5%, to
jest to mało realistyczne, aby 5% tego co nie będzie zabudowane, było
zielone. Gdyby nawet tak się stało, to regulacje dotyczące powierzchni
ekologicznie pozytywnej są tego typu, że należy ją na płycie realizować
w zdwojonej wielkości w stosunku do tego, co należałoby zrobić na
gruncie macierzystym. W sumie będzie tutaj nie mniej niż 15% terenów
kwartału zazielenionych.
Wracając do funkcji planu, Pan Jacek Lenart powiedział, że plan był
zapisany jako tereny centralne miasta i pełnił funkcje koncentracji usług
z możliwością wprowadzenia mieszkaniówki, acz nie z nakazem.
Wskazując na możliwy podział, jeśli chodzi o funkcję pomiędzy parterem
a wyższymi kondygnacjami, został wprowadzony nakaz co najmniej 30%
wprowadzenia funkcji mieszkaniowej w kondygnacje powyżej parteru.
W przekonaniu Pana Jacka Lenarta doprowadziło to do sytuacji dużo
szczegółowszego określenia wskazań i rygorów planu w stosunku do
przyszłego inwestora. Przy okazji, mając materiał badawczy, zespół
architektów wskazał na charakterystyczne i warte uwypuklenia
w przyszłym projektowaniu fasady w poszczególnych pierzejach oraz
charakterystyczne formy dachów naczółkowych od strony ulicy Bolesława
Chrobrego, czy też formy wyrzuconych przed fasady alkierzy, bardzo
charakterystycznych dla Stargardu Szczecińskiego do realizacji.
Jednoznacznie poddane zostaną ochronie dwa kasztany, bo są to jedyne
drzewa, które przetrwały wojnę i chciałoby się, żeby przetrwały także
zawieruchę budowlaną. Nie będzie to łatwe, gdyż jeden z kasztanów jest
w bardzo kiepskim stanie, ale nakaz jest tego typu, że jeżeliby się coś nie
udało, to należy wprowadzić dorosłe drzewo w zamian za te, które
ewentualnie nie przetrzyma, w tym samym gatunku i takie, które da się od
razu odczytywać jako drzewo a nie jako szkółkarski pęd.
Pan Jacek Lenart powiedział, że w związku z tym, co zostało
zaprezentowane, to tyle odnośnie charakterystyki zmian. Jeśli będą pytania,
to odpowie na wszystkie, jak tylko będzie potrafił.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że
chciałby tu wnieść pewne sprostowanie do wypowiedzi twórcy planu. Otóż
Rada Miejska we wrześniu 2006 r. nie przyjęła wniosku o zmianę tego
planu, lecz z wnioskiem wystąpił inwestor, natomiast Rada wówczas
podjęła uchwałę o przystąpieniu do opracowania planu. Zastępca
Prezydenta dodał, że cała procedura zgodnie z ustawą o planowaniu
przestrzennym została wypełniona. Odbyły się publiczne wyłożenia,
odbyła się również dyskusja w tej sprawie, ponadto jest pełna
dokumentacja z posiedzeń Miejskiej Komisji Urbanistycznej, o której
25
wspomniał twórca planu łącznie z protokołami, gdzie szczegółowe zapisy
były dyskutowane przez wspomnianą Komisję, bo jest to gremium
fachowców, które pod względem rzeczowym ocenia opracowanie.
Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta
Sawicka powiedziała, że Komisja przy 1 głosie za i 4 wstrzymujących się
pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof Sosin
powiedział, że Komisja przy 2 głosach za i 3 wstrzymujących się
pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak poprosił Pana
Wojciecha Kwiatkowskiego o zabranie głosu, jednocześnie poinformował,
że zgodnie ze Statutem Miasta Stargardu Szczecińskiego § 67 ust. 5-7
wypowiedź winna być treściwa i nie przekraczać więcej niż 5 minut.
Przewodniczący Rady ma prawo odebrać głos po uprzednim dwukrotnym
upomnieniu.
Pan Wojciech Kwiatkowski podziękował radnym za umożliwienie
zabrania głosu na dzisiejszej sesji jako byłemu radnemu kadencji 20022006, który uczestniczył na posiedzeniu Rady Miejskiej w dniu
26 września 2006 r. Na tym posiedzeniu przedmiotem obrad był projekt
uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego miasta Stargardu Szczecińskiego
dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej, Bolesława Chrobrego,
Kazimierza Wielkiego. Po zapoznaniu się z dzisiejszym projektem
uchwały, a przyjętymi ustaleniami poprzedniej Rady, która podjęła
uchwałę przy 20 głosach za i 2 wstrzymujących się, to Pan Wojciech
Kwiatkowski stwierdził, że był tą osobą, która wówczas wstrzymała się od
głosu. Podczas dyskusji nad planem Pan Wojciech Kwiatkowski zabierał
głos, co można potwierdzić na podstawie protokołu z obrad sesji. W jednej
sprawie zgadza się z Panem Prezydentem, że wówczas Rada nie przyjęła
wniosku inwestora, lecz podjęła uchwałę w sprawie przystąpienia do
sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta
Stargardu Szczecińskiego dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej,
Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego. Podczas dyskusji w sprawie
planu, oprócz ówczesnego radnego Wojciecha Kwiatkowskiego głos
zabrali radni: Jan Dąbrowski, Aleksander Buwelski, Jerzy Szuber oraz
Wiesław Masłowski. Dyskusja była ukierunkowana w ten sposób, że
inwestor, na którego życzenie została dokonana zmiana planu, już wtedy
powinien przystąpić do realizacji inwestycji a nie przystępować do zmiany
planu. Rada warunkowo zgodziła się, podejmując uchwałę, że jeżeli
26
inwestor poczyni takie zmiany, które będą skutkowały wzrostem wartości
nieruchomości przed podjęciem w dniu dzisiejszym planu, inwestor zapłaci
różnicę o wzrost wartości zawartą w tym planie. Pan Wojciech
Kwiatkowski przeczytał radnym wypowiedź z protokołu sesji z dnia
26 września 2006 r., z którą wówczas zwrócił się do Prezydenta Miasta:
„Radny Wojciech Kwiatkowski powiedział, że chciałby rozmawiać w tej
sprawie merytorycznie, a nie o propagandzie. Radny powiedział, że
zachodzi podejrzenie, które również potwierdza Pan Prezydent, że
w stosunku do obowiązującego planu i zagospodarowania działki,
a przystąpieniem do sporządzenia i po sporządzeniu planu
zagospodarowania przestrzennego miasta dla niniejszego terenu wartość
nieruchomości wzrośnie. Radny zaproponował dodanie w projekcie
uchwały do § 2 pkt 3 o brzmieniu: „inwestor, poprzez zwiększenie
atrakcyjności działki, po sporządzeniu planu, wniesie stosowną opłatę
o wartość drugiego planu”. To oznacza, że działka kosztowała 250 tys. zł
jako wieczyste użytkowanie z pomniejszoną ratą o 50%, natomiast
wniesiony w dniu dzisiejszym przez Prezydenta Miasta Stargardu
Szczecińskiego projekt uchwały mówi o naliczeniu jednorazowej opłaty od
wzrostu wartości nieruchomości w wysokości 30% i 0%. Oznacza to, że
inwestor, który kupił już tę działkę zapłaci tylko cenę wyższą o 30%
wartości terenu zlokalizowanego w środkowym kwartale, dla którego
wcześniejszy plan tego nie nakazywał. Nie zapłaci więc wartości
rzeczywistej, o ile faktycznie wzrośnie jego wartość poprzez przyjęcie
dzisiejszego planu. W przekonaniu Pana Wojciecha Kwiatkowskiego,
w tym miejscu powstanie hipermarket. Ponadto powiedział, że w dziale III
projektu uchwały ustalenia szczegółowe § 15 pkt 2 lit. d brzmi: „ustala się
wskaźnik powierzchni terenów zieleni urządzonej (zieleń ozdobna i
rekreacyjna, plac zabaw dla dzieci, miejsca rekreacji) - 3,5 m² na jedno
mieszkanie”, natomiast lit. f brzmi:„wysokość zabudowy zróżnicowana - od
2 do 4 kondygnacji nie licząc poddasza, lecz nie więcej niż 25,0 m, z
uwzględnieniem lit. b”. Pan Wojciech Kwiatkowski powiedział, że jest to
sprytny zapis. Treść litery b mówi, że „dopuszcza się zabudowę wnętrza
kwartału...”, której Pan Wojciech Kwiatkowski nie rozumie, bo jest to
dziwny zapis. Może również nie wszyscy radni znają się na planach
zagospodarowania przestrzennego i na budownictwie, może też nie są
prawnikami, natomiast litera g brzmi: „ustala się wysokość netto
poszczególnych kondygnacji segmentów frontowych (mierzoną w świetle
pomiędzy stropami) zawartą w następujących przedziałach: dla
kondygnacji parteru od 3,5 m do 6,00 m, dla kondygnacji I piętra od 3,00
m do 6,00 m, dla wyższych kondygnacji od 2,5 m do 5,00 m”. A więc dwie
kondygnacje będą zabudowane lokalami użytkowymi. Dopuszcza się też
dla wyższych kondygnacji również wyższe powierzchnie zwyczajowo
przyjęte dla mieszkaniówki i będą tam również różne lokale użytkowe. Pan
27
Wojciech Kwiatkowski powiedział, że jest zdziwiony zapisem mówiącym
o 25 metrach wysokości do kalenicy.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak poinformował
Pana Wojciecha Kwiatkowskiego o upływie wyznaczonego czasu.
Pan Wojciech Kwiatkowski powiedział, że gdy w mieszkaniówce
zwyczajowo przyjmuje się wysokość 3 m w pomieszczeniach na jedną
kondygnację, to przyjmując 25 m do kalenicy wskazuje na 8 kondygnacji.
Wobec tego, nie pasuje to do niniejszej zabudowy, co mimo tego nie jest
celem zwrócenia uwagi na tę sprawę. Celem zwrócenia uwagi jest zapis
Pana Prezydenta o naliczeniu od wzrostu wartości nieruchomości 30%,
a więc w środku nieruchomości, natomiast w starym planie jest to 0%, co
jest nie do przyjęcia. Inwestor powinien zapłacić różnicę kwoty
podwyższoną o wzrost wartości rzeczywistej. Na pewno, jeśli powstanie
tam hipermarket, to wzrośnie atrakcyjność lokali użytkowych ujętych
w poprzednim planie. Nie może to być stawka 0%. Pan Wojciech
Kwiatkowski powiedział, że do radnych skierował pismo w tej sprawie,
wobec czego Ich wolą będzie podjęcie niniejszego projektu uchwały. Pan
Wojciech Kwiatkowski powiedział, że oprócz tego złoży doniesienie do
prokuratury o nakłanianie Rady Miejskiej do uszczuplenia budżetu miasta
przez Prezydenta Miasta Stargardu Szczecińskiego. Jednocześnie
powiedział, że radni poprzedniej kadencji mieli przedstawioną inną wizję
zabudowy dachów, niż dzisiaj przedstawioną przez Pana Projektanta.
Również był prezentowany rysunek obrazujący tę zabudowę. Kończąc
wypowiedź, Pan Wojciech Kwiatkowski powiedział, że niedopuszczalne
jest przyjęcie naliczenia jednorazowej opłaty od wzrostu wartości
nieruchomości w wysokości 30%, lecz w sposób przez Niego
wnioskowany a przedstawiony na sesji w dniu 26 września 2006 r. W tej
sprawie odbyła się dyskusja, co mogą potwierdzić niektórzy radni
poprzedniej kadencji i pamiętają, że wówczas powiedział, że „inwestor,
poprzez zwiększenie atrakcyjności działki, po sporządzeniu planu wniesie
stosowną opłatę o wartość drugiego planu”. Pan Wojciech Kwiatkowski
powiedział, że ponieważ nie ma ciągłości kadencji Rady, ostrzegł radnych
przed odpowiedzialnością za budżet miasta, za który jest również
odpowiedzialny Prezydent Miasta.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak podziękował
Panu Wojciechowi Kwiatkowskiemu za przedstawienie stanowiska
odnośnie punktu 10 porządku obrad. Jednocześnie poinformował, że pismo
złożone przez Pana Wojciecha Kwiatkowskiego wszyscy radni otrzymali,
dlatego nie będzie odczytywane.
28
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że nie na
zasadzie polemiki, lecz chciałby sprostować pewne informacje, które są
informacjami błędnymi i świadczą tylko o niezrozumieniu tematu. Otóż
30% jest to maksymalna ustawowa opłata planistyczna, stanowiąca
wysokość jaką może uchwalić Rada przy uchwalaniu planu. Owe 30%
obowiązuje całość terenu objętego planem, natomiast 0%, jakby ktoś chciał
się doczytać, obowiązuje przy wzroście wartości gruntów pod drogami.
Opłata w wysokości 30% zostałaby podwyższona z chwilą, gdyby inwestor
zbył teren, i na pewno byłaby większa, niż ta, którą Pan Wojciech
Kwiatkowski proponuje. Oznacza to, że opłata zostałaby zwiększona
o wartość planu, bo wartość planu stanowi kilkanaście tysięcy złotych.
Jednocześnie Zastępca Prezydenta powiedział, że owe 30% odzwierciedla
stawkę z uchwały Rady Miejskiej o naliczeniu opłaty planistycznej i jest to
stawka maksymalna, jaką dopuszcza ustawa. W ustawie o planowaniu
przestrzennym jest zapisane, że w przypadku wzrostu wartości gruntu taka
opłata będzie naliczana. Zapis ten stosuje się przy zmianie przeznaczenia,
a tutaj takiej zmiany nie ma. Jest to grunt oddany w użytkowanie
wieczyste, w związku z czym zgodnie z ustawą o gospodarce
nieruchomościami właściciel, w tym wypadku miasto, ma prawo nie
częściej, niż raz w roku wypowiadać wysokość stawki użytkowania
wieczystego i wprowadzać nową w oparciu o wycenę rzeczoznawcy.
Odbywa się to w trybie wypowiedzenia dotychczasowych warunków
umowy, w sensie opłaty. Od wypowiedzenia służy stronie odwołanie się do
Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Kończąc wypowiedź, Zastępca
Prezydenta powiedział, że została tu naliczona maksymalna opłata
planistyczna taka, jaką dopuszcza zapis ustawy.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor zaproponował, aby poprosić Pana
Jacka Lenarta o odniesienie się do zarzutów o hipermarkecie i innych,
które zostały wypowiedziane.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
na obrady sesji przybył radny Mariusz Nosal i poprosił radnego
o podpisanie listy obecności.
Obecnych: 23 radnych.
Pan Jacek Lenart ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina
powiedział, że może odnieść się do tego, co jest treścią planu, i powtórzy
to, co wcześniej mówił. W planie do dzisiaj obowiązującym nie było, de
facto, nakazu lokowania funkcji mieszkaniowej. Była to funkcja -teren
koncentracji usług, co oznacza, że cała kubatura, jaka była tam do
zbudowania mogła być kubaturą usługową.
29
Drugą kwestią jest to, że w istocie zmiany przeznaczenia tego gruntu nie
ma. Został wprowadzony nakaz 30% obciążenia zabudowy funkcją
mieszkaniową powyżej parteru. Zmiana, jeśli chodzi o możliwość
zabudowy kwartału jest zmianą wielkości z 20 na 5%, czyli o 15%
wielkości gruntu może zostać więcej zabudowane, niż było. Pan Jacek
Lenart powiedział, że w związku z tym, że już tłumaczył, dlaczego tego
rodzaju regulacje następowały, to chciałby tylko dopowiedzieć, że istotą
w tej całej zmianie jest jeszcze funkcja mieszkaniowa. Aby lokalizacja ta
była oddzielona w sposób skuteczny i taki, żeby ludzie zechcieli tam
zamieszkać, mając własne zielone podwórko, na które będą swobodnie
wychodzili, to pod spodem należałoby zastosować funkcje usługowe
i funkcje parkingowe. W istocie, dziś obowiązujący plan problemu
parkowania nie rozwiązał w ogóle dlatego, że pokazał możliwość
parkowania w podwórku i ewentualną możliwość stworzenia parkingu
podziemnego na terenach pod zabudową, gdzie w nowym planie jest nakaz
wykonania parkingu podziemnego, co należy rozumieć, że w jakiś sposób
rozwiązuje problem, który w każdym mieście z wolna, ale systematycznie
narasta.
Jeśli chodzi o komentarz, co do kruczków w zapisie planu, Pan Jacek
Lenart powiedział, że nie ma tam kruczków i nic nie jest przed nikim
ukryte. Jest wyraźnie wyeksponowane, że zabudowa we wnętrzu kwartału
jest zabudową jednokondygnacyjną z możliwością dwóch kondygnacji
dlatego, że spada grunt i w jednym poziomie nie sposób tego przechylić.
Oczywiście, jest możliwość stworzenia na 60% zabudowy
wewnątrzkwartałowej, ale ma to przede wszystkim na celu możliwość
zrobienia spinek z mieszkaniówką, albowiem procent do mieszkaniówki
obejmuje całość terenu, czyli zabudowę obrzeżną i wszystko to, co się
stworzy także wewnątrz powyżej pierwszej kondygnacji.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że ponieważ Pan
Wojciech Kwiatkowski posiłkował się protokołem z posiedzenia sesji Rady
Miejskiej, to Pan Prezydent materiałami prasowymi, które wiernie oddają
przebieg dyskusji. Jest to gazeta, która nie brała udziału w niczyjej
kampanii wyborczej: „obecna na sesji Małgorzata Cykalewicz ze
Stowarzyszenia Pracowni Autorskich AFIX współtwórca obowiązującego
planu powiedziała, że od 1998 roku, kiedy plan został uchwalony nic się
nie zmieniło na tym obszarze. To trudny teren do inwestowania, nikt nie
wie, co jest w tej ziemi, trzeba wbić łopatę, żeby to sprawdzić. Jeśli
inwestor mówi wprost bez owijania w bawełnę, że trzeba podnieść jego
ekonomikę, warto to uwzględnić. Już jeden inwestor był i nie podołał”.
Przewodniczący Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Pan Marcin
Badowski powiedział, że z zaciekawieniem wysłuchał stanowiska Pana
30
Wojciecha Kwiatkowskiego. Radny nie zawsze popierał stanowisko
radnego poprzedniej kadencji Rady Miejskiej, mimo że wówczas nie był
radnym, ale czynnie przysłuchiwał się tym kwestiom. W wielu kwestiach
były radny ma rację, natomiast jest to Jego osobiste odczucie.
Jeśli chodzi o stanowisko Klubu, radni Platformy Obywatelskiej są jak
najbardziej za rozwojem inwestycyjnym i gospodarczym naszego miasta,
są za inwestycjami, które służą naszemu miastu i mieszkańcom. Jeżeli
zmieniamy plan pod kątem inwestora, to jest to słuszna koncepcja i jeśli
plan zmienia się pod kątem ważnych dla miasta inwestycji. Natomiast,
powinno to się odbyć na uczciwych i sprawiedliwych dla wszystkich
zasadach. Czy najpierw ktoś ma kupić działkę a później zmieniać plan, czy
ma być odwrotnie. Radny wielokrotnie podkreślał, że najpierw jest plan
a później prowadzi się procedurę inwestycyjną, a tu cały czas jest
odwrotnie. Radny powiedział, że została poruszona kwestia dotycząca
opłaty planistycznej, natomiast nie wszyscy radni znają ten temat. Opłata
planistyczna jest swego rodzaju wirtualną opłatą, ponieważ dotyczy tylko
działki, którą się sprzedaje i to w ciągu 5 lat. W przypadku przedmiotowej
działki, gdyby Rada podjęła uchwałę o zmianie planu, to wiadomo, że
wartość tej nieruchomości wzrośnie, ale w tym momencie użytkownik,
najemca, bądź właściciel płaciłby tylko 30% w momencie sprzedaży.
Natomiast użytkownik wieczysty, którym jest firma Modehpolmo przez
5 lat będzie prowadziła inwestycje, więc raczej tej opłaty nie wniesie. Tym
bardziej, że taka jest wola Pana Prezydenta, tj. czy naliczy tę opłatę, czy jej
nie naliczy. Radny powiedział, że w tym przypadku Klub Radnych ma
duże wątpliwości odnośnie tego planu. Obecny plan zagospodarowania
przestrzennego dopuszcza funkcję handlowo-biurową na parterze budynku,
z częściową zabudową kwartału, natomiast nowy plan umożliwia całkowite
zabudowanie tego kwartału. W tym przypadku inwestorem jest firma
Modehpolmo, która w październiku 2005 roku nabyła grunt, w formie
przetargu nieograniczonego i to w drugim, bo do pierwszego nikt się nie
zgłosił, za kwotę w wysokości 200 tys. zł. Na obecną chwilę powyższa
kwota nie została w całości zapłacona, ponieważ jest to forma użytkowania
wieczystego, jak słusznie zauważył Pan Prezydent i wynosi 25% wartości.
W tym przypadku jest to 12,5% z uwagi na to, że jest to teren objęty
szczególną ochroną konserwatorską. Jest to zatem kwota w wysokości 275
tys. zł. W przeliczeniu na 1,9 h, daje to 19 zł za 1m². Oczywiście, różnicę
pomiędzy kwotą nabycia a kwotą przetargu użytkownik będzie płacił przez
okres 99 lat, bo jest to umowa użytkowania wieczystego, w wysokości 1%
rocznie. Daje to dodatkowo kwotę w wysokości 20 tys. zł. Z tym, że
inwestycję będzie prowadził przez 4, 5 lub 6 lat, a później owy 1% będzie
płacił już najemca, bądź właściciel tych konkretnych nieruchomości, które
nabędzie. Kontynuując wypowiedź, radny powiedział, że chciałby zwrócić
uwagę na kwotę 19 zł za 1 m² i przedstawić sytuację na rynku
31
nieruchomości w naszym mieście. Cena działek na cele budowlane,
w przypadku domków jednorodzinnych kształtują się w przedziale od 140160 zł za 1 m², natomiast na cele komercyjne cena kształtuje się na
poziomie 300-400 zł za 1 m². Podczas posiedzenia Komisji Budżetu,
Finansów i Rozwoju na pytanie, dlaczego grunt jest w użytkowaniu
wieczystym, Pan Prezydent odpowiedział, że po to, żeby można było mieć
wpływ na poczynania inwestora, czyli co robi z tą nieruchomością oraz
żeby można było wypowiedzieć umowę, gdy inwestor nie realizowałby
zawartej umowy. Radny zapytał, ile razy Prezydent Miasta skorzystał
z zapisów tej umowy, bo dwukrotnie zarządzeniem Prezydent Miasta
przesuwał termin rozpoczęcia budowy aż do 11 września 2006 r. Kiedy
firma Modehpolmo wystąpiła z wnioskiem o zmianę planu. Otóż w imieniu
Modehpolmo wystąpiło Studio A-4, które w dniu dzisiejszym
zaprezentowało radnym przedmiotowy plan. W związku z tym, nasuwa się
zasadnicze pytanie, w jakim celu firma Modehpolmo nabyła tę
nieruchomość, skoro później stwierdziła i tu cytat fragmentu uzasadnienia
wniosku zawartego w uchwale z dnia 26 września 2006 r., że „w tym
momencie
nie
opłaca
się
jej
przeprowadzać
inwestycji
w obecnej formie planu, dlatego wnioskuje o zmianę tego planu”. Radny
powiedział, że nie uwierzy w to, że tak poważna firma, jak Modehpolmo,
będąca firmą deweloperską funkcjonującą na szczecińskim rynku, nie
skalkulowała takich zamierzeń inwestycyjnych wiedząc, jaki jest plan.
Prawda chyba wygląda inaczej, czyli inwestor zapewne przeliczył sobie,
o ile może zarobić więcej, wobec czego wystąpił z wnioskiem o zmianę
planu. Radny powiedział, że tak nie może być w tym konkretnym
przypadku, że firma Modehpolmo wiedząc, że na Starym Mieście
obowiązuje stary plan, który dopuszcza określone uwarunkowania
przestrzenne, nabywa świadomie grunt, wiedząc jakie są obostrzenia,
a następnie przeprowadza analizy i stwierdza, że jej się nie opłaca, że
należałoby to zmienić. Klub Radnych Platformy Obywatelskiej nie zgadza
się z taką polityką i będzie przeciwny takiemu rozwiązaniu, ponieważ, tak
jak tu wszyscy wiedzą, inna wartość gruntu jest takim uwarunkowaniem
przestrzennym a inna jest wartość gruntu, kiedy dopuści się
uwarunkowanie, jakie są obecnie. Ponadto, radny zapytał Prezydenta
Miasta, jak wygląda konsekwencja tego, co jest zawarte w „Kierunkach
działania Prezydenta Miasta do roku 2006”, gdzie w dziale III ust. 2
działania w zakresie gospodarki przestrzennej pkt 2.5, że dopuszcza się
w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego obiekty
handlowe o powierzchni nie większej niż 400 m². Dalej jest mowa, że
w kolejnych planach będzie to brane pod uwagę. Radny rozumie, że
powyższe Kierunki obowiązywały do 31 grudnia 2006 roku, ale uchwała
została podjęta we wrześniu 2006 roku. Jaka jest zatem konsekwencja w tej
kwestii, bo widać, że żadna.
32
Podsumowując wypowiedź, radny powiedział, że ten grunt, z obecnymi
uwarunkowaniami zawartymi w planie kosztował mniej, niż grunt, na
którym zostanie dopuszczona budowa pasażu handlowego wraz ze sklepem
o powierzchni do 2000 m², natomiast Pan Wojciech Kwiatkowski nieco
przesadził, bo nie będzie to hipermarket lecz zgodnie z ustawą dyskont
spożywczy. Radny powiedział, że w powyższej kwestii odpowiedzi udzielił
pracownik Modehpolmo, która ukazała się 2 tygodnie temu
w magazynie Głosu Szczecińskiego. Z tego też powodu radny zabrał głos
w dyskusji.
Kończąc wypowiedź, radny powiedział, że Klub Radnych Platformy
Obywatelskiej jest przeciwny takiemu rozwiązaniu, ponieważ nie może być
tak, że zmieniamy plan, bo komuś tak się podoba. Najpierw plan, później
inwestycje. Konkluzja jest taka, że nam wszystkim zależy na tym, aby
Stare Miasto tętniło życiem, aby był tu odpowiedni klimat, ale na równych
i sprawiedliwych zasadach. Jednak w takiej formie radni Platformy
Obywatelskiej nie poprą projektu uchwały i będą głosować przeciwko.
Przewodnicząca Klubu Radnych Lewica i Demokraci Pani Iwona
Mądra powiedziała, że chciałaby nawiązać krótko do wypowiedzi Pana
Wojciecha Kwiatkowskiego i po części do wypowiedzi radnego Marcina
Badowskiego.
Może nie wszyscy radni są związani zawodowo i znają się na tym, co
zostało przedstawione. Radna wyraziła nadzieję, że Pan Wojciech
Kwiatkowski zawodowo to warunkuje, a Jego wypowiedzi są
udokumentowane. Jednocześnie powiedziała, że każdy radny wstępując do
Rady Miejskiej potrafi czytać, wyciągnąć wnioski z wypowiedzi względem
informacji, które budziłyby wątpliwości oraz formować swoje zdanie
i wyrażać opinie na podstawie przekazanych dokumentów.
Odnośnie pisma Pana Wojciecha Kwiatkowskiego, to w ostatnim zdaniu,
w którym mowa jest, że złoży zawiadomienie do Prokuratury o nakłanianie
przez Prezydenta Miasta radnych Rady Miejskiej do podjęcia decyzji
niekorzystnych dla budżetu miasta Stargardu Szczecińskiego, radna
powiedziała, że w osobistym odczuciu, w żadnym wypadku nie czuje się
nakłaniana i w żaden inny sposób przymuszana, niż związany z procedurą
rozpatrywania projektów uchwał.
Odnoście projektu uchwały, radna powiedziała, że Klub Radnych Lewica
i Demokraci będą głosować za projektem uchwały. W przekonaniu radnej,
dużo więcej miasto traci co rok, nie inwestując i nie robiąc tam nic, aniżeli
dalej rozpatrywać i roztrząsać dalsze funkcjonowanie tego terenu. Radna
dodała, że mówi to z racji osoby, która kiedyś na Starym Mieście
mieszkała i bardzo chciałaby, żeby w końcu to miejsce zostało
zagospodarowane.
33
Odnośnie sprawy budowy hipermarketu, czy dyskontu spożywczego, który
przewijał się w wypowiedziach przedmówców, w przekonaniu radnej
ludzie mają złe pojęcie na temat tych obiektów. Nie musi to być blaszak
postawiony na środku placu. Radna zna miejsca w Polsce, gdzie podobny
dyskont został otoczony pięknymi galeriami i piękną przestrzenią,
w związku z czym taki obiekt może stanowić rzecz dobrą, ładną i korzystną
dla miasta.
Przewodniczący Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość Pan Ireneusz
Rogowski powiedział, że Klub Radnych Prawo i Sprawiedliwość popiera
zmiany
obowiązującego
dotychczas
planu
zagospodarowania
przestrzennego, które mają na celu umożliwienie wprowadzenia w części
zabudowę, także do wnętrza kwartału, w sposób integrujący funkcje
mieszkaniowe i handlowo-usługowe zlokalizowane w parterach budynku
w projektowanych w przyszłości na tym terenie. Klub Radnych zgadza się,
że zabudowa taka jest logiczną kontynuacją kompozycji urbanistycznej
tworzącej wraz z podziemnym parkingiem nowoczesny zespół zabudowy,
który ma szansę stworzyć miejsce żywe, funkcjonujące, istotnie
wzmacniające historyczne centrum miasta, odwracając niepokojący trend
obumierania obszaru staromiejskiego.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że padło tu wiele
zarzutów i uwag, które nie do końca rozumie. Wiele pytań, które padły na
posiedzeniach Komisji Gospodarczej oraz Komisji Budżetu, Finansów
i Rozwoju, zostały wyjaśnione. Pan Prezydent powiedział, że rozumie, że
nie wszyscy byli obecni na tych komisjach, natomiast nie można
przesądzać o wyniku głosowania przed wysłuchaniem argumentacji.
Ponadto powiedział, że nieprawdą jest, że do pierwszego przetargu nie było
chętnych. Pan Prezydent powiedział, że po prostu mając kontakty
z potencjalnymi inwestorami została podjęta decyzja o podziale tej
nieruchomości na dwie części. Pierwszą część sprzedano w pierwszym
przetargu, natomiast drugą część sprzedano w drugim przetargu.
Zastosowano tu takie same zasady, jak w stosunku do innych inwestycji,
które są prowadzone w centrum miasta, jak choćby przy ulicy Hetmana
Stefana Czarnieckiego. Miasto posiada już doświadczenia i wiadomo jest,
że inwestorzy po realizacji inwestycji dokonują wykupu nieruchomości na
własność, bo to warunkuje dalsze korzystanie z tej inwestycji, wobec
czego, spekulacje są tu nie na miejscu. Pan Prezydent ponownie
powiedział, że w pierwszym przetargu na zagospodarowanie części Starego
Miasta przybył tylko jeden zainteresowany inwestor i nikt więcej, dlatego
ten przetarg wygrał. Jednocześnie powiedział, że spodziewał się, iż po
pierwszym przetargu będzie większe zainteresowanie. Niestety, znowu nie
było większego zainteresowania, tylko ten sam inwestor, który kupił
34
pierwszą część. Oznacza to, że w dwóch przetargach całość obszaru została
nabyta przez jednego inwestora. Kontynuując wypowiedź, Pan Prezydent
powiedział, że chciałby odwołać się do wypowiedzi Pani Małgorzaty
Cykalewicz na sesji w dniu 26 wrześniu 2006 r., kiedy została podjęta
uchwała o przystąpieniu do zmiany planu, która wówczas powiedziała, że
jest to teren trudny do inwestowania, nigdy nie wiadomo jakie tutaj
niespodzianki mogą czekać inwestora i jest obarczony sporym ryzykiem.
W związku z tym, trudno powiedzieć, że w krótkim terminie i szybko
inwestycja zostanie zrealizowana. Natomiast problemem miasta będzie, co
z tą dziurą w środku miasta zrobić. Pan Prezydent powiedział, że od lat
dyskutuje się o tym i przez całą poprzednią kadencję był atakowany, że nic
się nie robi na Starym Mieście, wobec czego podjęto w tej sprawie takie
działania. Znalazł się inwestor, który chce inwestować, natomiast pojawił
się zarzut, że wszystko powinno się dziać sprawiedliwie. Pan Prezydent
powiedział, że tak się dzieje i to przy otwartej kurtynie. Nikt nie może
wskazać momentu, gdzie próbuje się coś ukryć, bo od samego początku
o wszystkim mówi się otwarcie. Od chwili złożenia w ubiegłym roku do
Rady Miejskiej, na wniosek inwestora, projektu uchwały, to o wszystkim
się mówi otwarcie i mówi się, jakie są z tym związane problemy. Wobec
tego Pan Prezydent nie widzi powodu, żeby mówić, że coś tu się próbuje
ukryć, bo nic się nie próbuje kryć. Po prostu, jest problem w centrum
miasta, który trzeba rozwiązać i jest taki problem, że miasto musi się
rozwijać i są tereny, które temu celowi mogą służyć. Do tej pory była tylko
jedna próba zagospodarowania, która zakończyła się. Dzięki temu, że
wcześniej miasto nie sprzedało poprzedniemu inwestorowi tej
nieruchomości lecz oddało w użytkowanie wieczyste, to można było na
drodze postępowania sądowego odzyskać z powrotem tę nieruchomość
i obecnie przeznaczyć ją ponownie do zainwestowania innemu
inwestorowi.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb odnośnie zarzutu
oddania nieruchomości w użytkowanie wieczyste powiedział, że Pan
Prezydent odpowiedział tylko częściowo. Nie jest tajemnicą, że poprzedni
właściciel na niniejszą nieruchomość założył hipotekę na kwotę
w wysokości 10 mln zł. Gdyby to była własność, to miasto nigdy by nie
odzyskało tej nieruchomości, chyba że spłaciłoby hipotekę. Są tego typu
przypadki, gdzie miasto uwikłało się w hipoteki. W tym przypadku,
sądownie została rozwiązana umowa użytkowania wieczystego ze względu
na niewydolność. To nie jest tak, że umowę użytkowania wieczystego
można rozwiązać w oparciu o widzimisie właściciela. Można ją rozwiązać
tylko i wyłącznie sądownie, jeżeli użytkownik wieczysty nie gwarantuje
zagospodarowania tej nieruchomości. Wobec tego, miasto jest po to, żeby
stwarzać warunki inwestorom, by się rozwijało, mając jednocześnie wpływ
35
na to, co się dzieje. Zastępca Prezydenta zwrócił się do radnego Marcina
Badowskiego i powiedział, że korzyści z tego tytułu będą takie, że opłata
podatku od nieruchomości po 18 zł za 1 m² będzie również co roku
wpływała do kasy miejskiej. To nie jest tego typu filozofia, żeby osiągnąć
maksymalny zysk na chwilę, a później czekać co będzie dalej. Tu chyba
nie trzeba nikogo przekonywać do tego, że inwestycja uwidoczniona na
planie (mały obrazek) jest sprzeczna z interesem miasta. Użytkowanie
wieczyste jest po to właśnie, żeby nikt nie potraktował tego jako lokaty
kapitału. Kończąc wypowiedź, Zastępca Prezydenta powiedział, że również
w użytkowanie wieczyste były oddawane nieruchomości w kwartale
centralnym miasta, tj. między ulicami Hetmana Stefana Czarnieckiego,
Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Księcia Barnima I. Tam jeden
z inwestorów, zbywając lokale, wykupił prawo własności, dopłacając
różnicę. To nie jest tak, że patrzymy chwilowo. Interesem miasta nie jest
doraźna transakcja lecz wpływ na gospodarowanie przestrzeni. Jeśli ma
być tak, jak jest, to pozostanie zielony plac. Natomiast, miasto powinno
stwarzać warunki do inwestowania. Podobnie było z potężnym
inwestorem, tj. fabryką opon Bridgestone, gdzie teren w ogóle nie był
miejski, a plan był sporządzany pod konkretnego inwestora. Jeżeli tego
typu sprawy odbywają się publicznie, bez tajemnic i bez żadnych
nacisków, są jak najbardziej wskazane. Po to właśnie i między innymi
nasze miasto zostało wybrane.
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Jerzy Szuber powiedział, że
chciałby się odnieść do wypowiedzi Prezydenta Miasta, który zacytował
wypowiedź Pani Architekt Małgorzaty Cykalewicz na temat terenu,
o którym jest dzisiaj mowa, natomiast wypowiedź była zamieszczona
w gazecie, która nie brała udziału w kampanii wyborczej po żadnej ze
stron. Z informacji, jakie radny posiada od Pana Prezydenta
i Jego współpracowników, to Pani Małgorzata Cykalewicz nie cieszy się
specjalną estymą w Urzędzie Miejskim.
Odnosząc się do poprzedniego, nieszczęsnego inwestora, który miał ten
teren zabudować, to należy przypomnieć, że były to zupełnie inne realia
i nie był to okres takiego boomu inwestycyjnego, jaki ma miejsce obecnie.
Poprzednia firma nie dlatego nie zrealizowała inwestycji, że teren był
trudny, tylko dlatego, że po prostu upadała.
Radny zwrócił się do Pana Jacka Lenarta z pytaniem, kto był inicjatorem
zapisu w dziale II, w ustaleniach ogólnych w § 6 ust. 1 litera a, gdzie jest
mowa o obiektach handlowych o powierzchni sprzedaży nieprzekraczającej
2000 m². Czy było to Studio A - 4, czy inwestor.
Pan Jacek Lenart ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina
powiedział, że zapis o tym, czyli stosunek do wielkości powierzchni
36
handlowej wynika z ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Należy
zapisać w planie, czy przewidziany handel ma się mieścić do progu
2000 m², czy powyżej tego progu. To wynika wprost z ustawy.
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Jerzy Szuber zapytał, od
którego roku obowiązuje niniejsza ustawa.
Pan Jacek Lenart ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina
powiedział, że od 2003 roku.
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Jerzy Szuber powiedział, że
pominie sprawę ograniczeń w Kierunkach działania Prezydenta Miasta,
o których mówił radny Marcin Badowski, natomiast jeżeli taka była wola
Rady, to chyba nie jest tak, że do 2006 roku można było sobie to
zapisywać, bądź nie, bo jakaś ciągłość i pewne ustalenia powinny
obowiązywać. Poza tym, przystąpienie do zmiany w planie miało miejsce
w 2006 r., a więc jeszcze obowiązywał zapis w Kierunkach działania
Prezydenta Miasta. Radny zwrócił się do Pana Jacka Lenarta z pytaniem,
w ilu inwestycjach na terenie miasta realizowanych przez firmę
Modehpolmo Studio A-4 współpracowało, czy w żadnych.
Pan Jacek Lenart ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina
powiedział, że w dotychczasowych żadnych.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor w trybie ad vocem, bowiem nie
do wszystkiego może się odnosić, ale do jednej sprawy nie może się nie
odnieść. Otóż stwierdzenie odnoszące się personalnie do Pani Architekt
Małgorzaty Cykalewicz jest zwyczajnym powtarzaniem plotek. Fakt, że nie
we wszystkich kwestiach mają podobne zdanie, poglądy i opinie, nie
oznacza, że można takie wnioski z tego wysnuwać.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że Pani
Małgorzata Cykalewicz jest urbanistą miejskim.
Radny Przemysław Bielewicz powiedział, że nie bardzo zrozumiał
intencję Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej, partii, która uważa się
za rynkową. Radny zauważył trzy wygrywające strony tej uchwały. Po
pierwsze, miasto będzie miało większe dochody z tytułu opłat podatku od
nieruchomości. Po drugie to, że firma kupiła ten grunt i zauważyła, że
jeżeli dokona się zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, to
wyciągnie większe zyski i chwała tej firmie, że myśli. Po trzecie, zyskają
na tym mieszkańcy Stargardu Szczecińskiego, bowiem powstanie więcej
sklepów, czyli jeśli większe centrum handlowe, to i większy interes. Radny
37
nie widzi tu nikogo stratnego, a już użycie argumentu porównania ceny
gruntu na zewnątrz Stargardu Szczecińskiego pod budowę domu
jednorodzinnego z gruntem w centrum miasta, gdzie nie wiadomo, co się
znajduje w ziemi, to przez radnego Marcina Badowskiego została tu
zastosowana czysta demagogia.
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Wiesław Masłowski
powiedział, że jest skłonny uwierzyć w to, że proponowany projekt
uchwały nie ma szczęścia, bo tak jak powiedział Pan Wojciech
Kwiatkowski w momencie uchwalania tego planu w 2006 roku, dając dwie
równoległe drogi zagospodarowania tego terenu, to radni wówczas byli
przed wyborami samorządowymi. Jednak podjęli to wyzwanie i uchwalili
ten plan. Dzisiaj prawdopodobnie też jesteśmy przed wyborami i mały
powiew jest tego elementem. Radny powiedział, że wówczas na
posiedzeniach Komisji Rady Miejskiej i na sesji padły słowa, że niniejszy
teren jest bardzo trudnym pod względem inwestycyjnym. Ponadto, teren
został objęty całkowitą opieką konserwatorską w związku z czym, każdy,
kto nawet nie para się zajęciem związanym z budownictwem musi
dopuszczać taką świadomość, że aby wykonać zadanie inwestycyjne trzeba
będzie włożyć w nie wielki kawał pracy. Trzeba zadać sobie pytanie, czy
inwestor, to filantrop, który na tak duży teren ma wyłożyć pieniądze, które
mu się nie zwrócą. Niestety, tu musi nastąpić ekonomiczne uzasadnienie.
Żeby inwestycja została wykonana, to musi być opłacalna. Radny
powiedział, że w poprzednich latach w Szczecinie były podejmowane
pewne decyzje, gdzie władze miasta, kierując się zbyt dużą nieufnością do
inwestorów, wypłoszyli ich. W związku z tym wiemy, jak Szczecin zaczął
być oceniany w skali kraju pod tym względem. Dzisiaj mamy możliwość
podjąć taką decyzję, by głośne artykuły, które kiedyś dotyczyły
umierającego Starego Miasta z powodu braku pomysłu na jego
zagospodarowanie, mogą być tylko oceną z przeszłości i możemy
przystąpić do realizacji bardzo porządnie i atrakcyjnie zaproponowanej
uchwały. Uchwalając ten plan, możemy w Stare Miasto tchnąć życie, tak
jak to uczyniono w innych miastach, tj. Toruniu, Głogowie, Elblągu oraz
Bydgoszczy, gdzie została zaproponowana podobna zabudowa. Przy
dzisiejszych możliwościach technologicznych, pomysłach budowlanych
i w ogóle w podejmowaniu nowych wyzwań takie rzeczy są piękne
i atrakcyjne. Przykładem tego jest już nasz Stargard Szczeciński, gdzie aż
miło pospacerować zmienioną ulicą Hetmana Stefana Czarnieckiego.
Oddając w ten sposób przestrzeń miasta, oddaje się przestrzeń życiową dla
jego mieszkańców, której przykładem jest np. ulica Skarbowa albo kwartał
miasta, gdzie jest realizowany program rewitalizacji i remontów miasta.
Jak to pięknie zaczyna wyglądać. To przecież nasi mieszkańcy, którzy po
pewnym czasie nas odwiedzają, czy turyści, którzy od razu zauważą
38
zmiany w zabudowie miasta, jego estetyce oraz wyglądzie. Dlatego nie
powinniśmy się obawiać podejmowania trudnych decyzji w trudnym
czasie.
W odniesieniu do wypowiedzi Przewodniczącego Klubu Radnych
Platformy Obywatelskiej Marcina Badowskiego, radny powiedział, że nie
jest prawdą, iż nie były podejmowane pewne zmiany pod inwestorów. Na
ulicy Hetmana Stefana Czarnieckiego taki plan, we fragmencie, został
przyjęty przez Radę, ponadto taka zmiana została dokonana w odniesieniu
do ulicy Ceglanej. Dlatego argument, że najpierw plan zagospodarowania
a później traktowanie wszystkich jednakowo, jest tu nietrafione. Mamy
inwestora i jest teren, który może zostać szybko zagospodarowany. Radny
jest zwolennikiem takiego działania, dlatego wyraził przekonanie, że w tej
Radzie są radni, którzy podejmą tak odpowiedzialną decyzję.
Radny Krzysztof Sosin powiedział, że chciałby się odnieść do
wypowiedzi radnego Marcina Badowskiego oraz Pana Wojciecha
Kwiatkowskiego, jednocześnie przedstawić własny punkt widzenia
rozwoju miasta. Lotnisko, a w szczególności pasy startowe, z którymi
obecnie mamy problem, gdyby była możliwość i gdyby radny miał wpływ
na podejmowanie decyzji w mieście i znalazłby inwestora, który chciałby
wspomniany teren wziąć za przysłowiową złotówkę, mając na celu jego
sensowne zagospodarowanie, to poprosiłby Radę o taką decyzję, bowiem
próba sprzedania terenu, bądź wejścia miasta z aportem okazała się być
niewypałem. Kupiec, który się znalazł i chciał za bezcen przejąć ten teren
wycofał się w momencie, kiedy warunki zostały obwarowane
obostrzeniami tego majątku. Jeśli inwestor wycofał się, to pozostał teren
niezagospodarowany i nie wiadomo, co z nim dalej robić. Dlatego
mówienie dzisiaj, że w 2005 roku, kiedy teren nabył jedyny chętny
i mówienie, że nadszedł czas boomu inwestycyjnego, bo wszyscy chcą
kupować działki, to się jakoś nie pokrywa. Radny przychylił się do
wypowiedzi Wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Pana Wiesława
Masłowskiego odnośnie zasadności inwestowania. Kiedy coś komuś ma
służyć, to nie ważna jest cena, za jaką sprzedajemy, ważny jest osiągnięty
cel.
Odnośnie wypowiedzi Pana Wojciecha Kwiatkowskiego, to nikt nie
przymusi radnego do podniesienia ręki za, przeciw, bądź wstrzymania się
od głosu. Jest to insynuacja w stosunku do radnych i Prezydenta Miasta.
Radny poczuł się tą wypowiedzią urażony.
Kończąc wypowiedź, radny powiedział, że należy zwrócić uwagę na jedną
rzecz, tzn. jeśli w Kierunkach działania Prezydenta Miasta dopuszczalna
jest wielkość powierzchni handlowej na Starym Mieście do 400 m², to
poprosił o wyjaśnienie wątpliwości, czy ten dokument powinien
obowiązywać radnych przy podejmowaniu dzisiejszej uchwały, czy ma tu
39
zastosowanie zapis wniesiony przez projektanta, czyli wielkość około
2000 m².
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że jedno i drugie są
to decyzje Rady Miejskiej, czyli jest to uchwała Rady Miejskiej, bo są to
równorzędne formy. Natomiast Kierunki działania Prezydenta Miasta, do
których radni się odwoływali, miały zastosowanie do roku 2006. Z tego też
względu przed chwilą zostało przedłożone dodatkowe sprawozdanie
z realizacji Kierunków do końca 2006 roku, żeby tamten okres
sprawozdawczy został zamknięty. W tej chwili nie ma takich Kierunków.
Radny Piotr Szumin powiedział, że jako radny Rady Miejskiej i prywatny
przedsiębiorca nie zgadza się na taką formę rozwiązywania problemów
planowania i zagospodarowania przestrzennego zasobów miasta. Zasobów
nawet tak kłopotliwych, jak ww. teren. W przekonaniu radnego, gdyby już
w pierwszym przetargu przedstawiono taki, jak dziś projekt planu
zagospodarowania przestrzennego, to zainteresowanie tym projektem
mogłoby być znacznie wyższe, a tym samym zostałaby wynegocjonowana
znacznie wyższa stawka za dzierżawę, bo przecież zwiększy się
atrakcyjność tego terenu. Dlaczego tego nie zrobiono już wtedy. Dlaczego
najpierw poddano przetargowi teren z gorszym opracowaniem planu
zagospodarowania, czyli mniej atrakcyjnym, a dopiero później próbuje się
ten plan zmienić pod inwestora. Niedopuszczalna jest zmiana planu
zagospodarowania przestrzennego miasta pod inwestora. Nie jest to forma
promocji terenu i nie jest to próba zagospodarowania terenu trudnego pod
względem inwestycyjnym, natomiast jest to mechanizm budzący
podejrzenia korupcyjne. Wobec tego, najpierw plan, czyli jasne warunki
inwestowania, potem przetarg na prawach równych dla wszystkich,
a następnie inwestycje, a nie najpierw przetarg, następnie zmiana planu,
a na koniec inwestycje.
Odnośnie wypowiedzi radnego Przemysława Bielewicza, to radni
Platformy Obywatelskiej nie są przeciwni rozwojowi gospodarczemu
miasta i przeciw wolnemu rynkowi. Walczą tylko o to, żeby odbywało się
to na prawach ogólnie przyjętych i klarownych, nie budzących żadnych
podejrzeń, czyli najpierw plan zagospodarowania przestrzennego miasta,
a jeżeli w następstwie jakiejś zmiany, to drobne, a nie tak zasadnicze, jak
w tym przypadku.
Radny Marcin Badowski w trybie ad vocem do wypowiedzi Prezydenta
Miasta, iż stawiał zarzuty wobec Pana Prezydenta, radny powiedział, że
żadnych zarzutów nie stawiał, lecz stwierdzał fakty.
Pan Prezydent powiedział, że miasto powinno stwarzać warunki, na co
radny się zgadza, ale czy Pan Prezydent pomyślał, jakie miasto stwarza
40
warunki pod kątem dróg, żadne. Ciągły brak środków, ciągłe dopisywanie
ulic do nowych projektów, czyli jest już ulica 54, 56, 57 itd.
A w przypadku kiedy miał Pan Prezydent narzędzia w ręku w postaci
umowy użytkowania wieczystego i nie rozwiązał umowy z inwestorem, bo
inwestor nie dotrzymywał terminów, można było śmiało ten plan wcześniej
uchwalić. Radny nie kwestionuje zasadności tego planu lecz formę,
w jakiej to się odbywa. Takie też jest stanowisko Klubu Radnych
Platformy Obywatelskiej.
Odnośnie wypowiedzi radnego Przemysława Bielewicza, to radny Piotr
Szumin wszystko wyjaśnił. Platforma Obywatelska jest partią prorynkową
i jak najbardziej jest za rozwojem miasta i za wpływami w postaci
inwestycji. Natomiast określanie, że radny dziwi się odnośnie cen
nieruchomości, to tylko był przykład, jak sprawa wygląda w przypadku
zabudowy jeśli chodzi o działki pod budowę domków jednorodzinnych.
Radny powiedział, że później również przytoczył komercyjne ceny działek.
Odnośnie wypowiedzi Wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Pana
Wiesława Masłowskiego, to radny zgadza się z koncepcją co do rozwoju
Starego Miasta i wymienionych miast. Jednak zachodzi pytanie, czy owe
miasta zrobiły to w tej samej formie, jak my tutaj, że najpierw sprzedaje się
działkę a później sporządza się plan.
Odnośnie wypowiedzi radnego Krzysztofa Sosina, jeśli chodzi o obecne
realia, to są zupełnie inne, niż panowały w 2005 roku. Dzisiaj mamy boom
na rynku nieruchomości, wobec czego na pewno ten grunt spotkałby się
z dużym zainteresowaniem.
Radny Sebastian Szwajlik powiedział, że ma świadomość, że jesteśmy na
etapie planowania, natomiast jest już określony inwestor i jego koncepcja
zagospodarowania tego planu. Czy Pan Projektant jest w stanie określić
wartość inwestycji.
Pan Jacek Lenart ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina
powiedział, że odpowiedź będzie mniej więcej taka, że wartość inwestycji
będzie nie mniejsza niż 60 mln zł.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
zgłaszał chęć zabrania głosu Pan Wojciech Kwiatkowski, ale nie może
zostać Mu udzielony. Zgodnie ze Statutem Miasta Stargardu
Szczecińskiego Rada wyraziła zgodę na 5 minutowe wystąpienie Panu
Wojciechowi Kwiatkowskiemu. Ponadto, Pan Wojciech Kwiatkowski nie
jest radnym, więc nie może zabierać głosu w tej kwestii.
Radny Marcin Badowski zgłosił wniosek o 15 minutową przerwę.
41
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak ogłosił 10
minutową przerwę.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
Pan Wojciech Kwiatkowski prosił o odczytanie fragmentu treści
wypowiedzi z protokołu sesji z dnia 26 września 2006 roku podczas
dyskusji na projektem uchwały w sprawie przystąpienia do opracowania
miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Stargardu
Szczecińskiego dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej, Bolesława
Chrobrego, Kazimierza Wielkiego, którego z powodu braku czasu nie
zdążył odczytać. Pan Przewodniczący powiedział, że nie będzie
odczytywał niniejszego dokumentu, bowiem członkowie Komisji Budżetu,
Finansów i Rozwoju zapoznali się z nim. Jednocześnie powiedział, że owe
wystąpienie jest dostępne u Pana Przewodniczącego i można je sczytać.
Radni więcej pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
zamknął dyskusję i przystąpił do głosowania nad projektem uchwały.
W wyniku głosowania Rada przy 14 głosach za i 9 przeciw podjęła:
Uchwałę Nr X/94/07 w sprawie uchwalenia
miejscowego
planu
zagospodarowania
przestrzennego miasta Stargardu Szczecińskiego
dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej,
Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego.
Uchwała stanowi załącznik nr 16 do protokołu.
11. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie wniesienia wkładu
niepieniężnego do Stargardzkiej Agencji Rozwoju Lokalnego
Sp. z o.o.
Projekt uchwały stanowi załącznik nr 17 do protokołu.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że
zgodnie z zasadami zbywania, nabywania nieruchomości oraz wniesienia
wkładu w formie niepieniężnej do spółek, wniesienie aportem
nieruchomości powyżej 500 tys. zł wymaga zgody Rady Miejskiej.
Uchwała stanowi o wyrażeniu zgody na przekazanie dla Stargardzkiej
Agencji Rozwoju Lokalnego Sp. z o.o. byłego biurowca ZNTK wraz
z gruntem przynależnym do tej nieruchomości. To pozwoli w sposób
racjonalny zarządzać tą nieruchomością, gdyż podmiot, który został do
tego powołany, czyli SARL Sp. z o.o. nierozerwalnie jest związana
42
zarówno z Parkiem Przemysłowym, podobnie jak i biurowiec na terenie
tego parku funkcjonuje. Natomiast miasto w sposób bezpośredni nie
powinno zarządzać obiektem biurowym, który w 100% przeznaczony jest
na cele komercyjne.
Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta
Sawicka powiedziała, że Komisja jednogłośnie przy 4 głosach za
(1 członek Komisji nie brał udziału w głosowaniu, opuścił salę obrad)
pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof Sosin
powiedział, że Komisja jednogłośnie przy 5 głosach za, pozytywnie
zaopiniowała projekt uchwały.
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
przystąpił do głosowania nad projektem uchwały.
W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 23 głosach za podjęła:
Uchwałę Nr X/95/07 w sprawie wniesienia wkładu
niepieniężnego do Stargardzkiej Agencji Rozwoju
Lokalnego Sp. z o.o.
Uchwała stanowi załącznik nr 18 do protokołu.
12. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na
odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia umowy
użytkowania.
Projekt uchwały stanowi załącznik nr 19 do protokołu.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że
również w oparciu o powyższe zasady, Rada może wyrazić zgodę na
ustanowienie użytkowania na nieruchomości w trybie bezprzetargowym.
Jest to użytkowanie na nieruchomościach będących własnością miasta na
terenie Parku Przemysłowego na rzecz ENEA S.A. tam, gdzie są
postawione budowle energetyczne. Byłaby to umowa użytkowania zawarta
w formie Aktu Notarialnego. Do tego niezbędna jest uchwała Rady
Miejskiej. Zastępca Prezydenta powiedział, że ustanowienie użytkowania
jest pewnym ciągiem inwestycji, ponieważ była przebudowywana linia
wysokiego napięcia na terenie Parku Przemysłowego, gdzie na terenie
działek należących do miasta są posadowione urządzenia energetyczne.
43
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zapytał, czy
chodzi tu o linię wysokiego napięcia napowietrzną, czy inną.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że chodzi
tu o linię napowietrzną.
Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta
Sawicka powiedziała, że Komisja jednogłośnie przy 4 głosach za
(1 członek Komisji nie brał udziału w głosowaniu, opuścił salę obrad)
pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof Sosin
powiedział, że Komisja jednogłośnie przy 5 głosach za, pozytywnie
zaopiniowała projekt uchwały.
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
przystąpił do głosowania nad projektem uchwały.
W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 23 głosach za podjęła:
Uchwałę Nr X/96/07 w sprawie wyrażenia zgody na
odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu
zawarcia umowy użytkowania.
Uchwała stanowi załącznik nr 20 do protokołu.
13. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie procedury uchwalenia
budżetu oraz rodzaju i szczegółowości materiałów informacyjnych
towarzyszących projektowi budżetu.
Projekt uchwały stanowi załącznik nr 21 do protokołu.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że
obecnie funkcjonuje uchwała w powyższej sprawie, natomiast trochę
odbiega już od realiów prawnych. Na podstawie ustawy o samorządzie
gminnym do obowiązków rady należy uchwalenie tego typu uchwały, bo
taka uchwała musi w mieście funkcjonować. To nie jest coś
fakultatywnego, lecz jest to uchwała obligatoryjna. W związku z czym
został przedstawiony Szanownej Radzie nowy projekt uchwały, który
generalnie tych zasad nie zmienia w sensie dat, bądź uprawnień komisji,
natomiast bardziej uszczegóławia poszczególne zapisy. Data 15 listopada
44
jest datą graniczną, kiedy Prezydent Miasta przedkłada Szanownej Radzie
projekt budżetu miasta w celu uchwalenia, natomiast Regionalnej Izbie
Obrachunkowej do zaopiniowania. Data 7 grudnia jest dniem, kiedy
Komisje Rady Miejskiej powinny zakończyć prace nad projektem budżetu.
Ponadto, Zastępca Prezydenta powiedział, że był i jest taki zapis, że dobrze
by było, gdyby budżet miasta był uchwalany do końca roku
poprzedzającego budżet. Są to pewne wymogi formalne, które
jednocześnie precyzują zadania poszczególnych komisji.
Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów Rozwoju Pani Wioleta
Sawicka powiedziała, że Komisja jednogłośnie przy 4 głosach za
(1 członek Komisji nie brał udziału w głosowaniu, opuścił salę obrad)
pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak otworzył
dyskusję.
Radny Przemysław Bielewicz powiedział, że w § 5 ust. 1
przedmiotowego projektu uchwały zostało zamieszczone zdanie
„Przewodniczący Rady Miejskiej przekazuje niezwłocznie projekt uchwały
budżetowej wraz z dodatkowymi informacjami”(...), natomiast
w pozostałych ustępach niniejszego paragrafu podaje się ściśle określone
terminy, tj. 14 dni, 7 grudnia, czy do końca roku, a tu padła taka nieścisłość
-niezwłocznie. Radny powiedział, że w przypadku celowej obstrukcji, jeśli
Przewodniczący Rady opóźniałby przekazanie radnym projekt budżetu
miasta, wówczas pozostałe punkty są nie do dotrzymania. Czy nie
należałoby słowa: „niezwłocznie” sprecyzować, „wpisując konkretną
datę” podobnie, jak w pozostałych punktach. Czy nie istnieje taka obawa,
bo słowo niezwłocznie jest nieprecyzyjne.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że nikt
nie powinien zakładać złej woli Pana Przewodniczącego. Przekazanie
niezwłocznie, jest to pewne pojęcie prawne, czyli bez zbędnej zwłoki.
Występuje tu jednak jeden problem, bowiem trzeba zwrócić uwagę, że data
15 listopada jest datą graniczną. Wobec tego, ustanowienie daty
17 lub 18 listopada, kiedy Przewodniczący Rady miałby przekazać projekt
budżetu miasta, to mógłby to być dzień wolny od pracy. Ponadto,
Prezydent Miasta mógłby przedłożyć projekt budżetu miasta 5 lub 10
listopada, to gdyby była zapisana konkretna data, to stworzy się
niepotrzebne zamieszanie. Kończąc wypowiedź, Zastępca Prezydenta
powiedział, że nie doszukiwałby się złej woli przedstawiciela organu
w celu działania, de facto, pozaprawnego.
45
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
po części powyższe pytanie zostało skierowane do Przewodniczącego
Rady, to odpowiadając, stwierdził, że przyjęty w Radzie Miejskiej sposób
dostarczania dokumentów jest taki, że na półki radnych są wykładane
dokumenty. Wobec tego, jeśli Pan Prezydent złoży projekt budżetu miasta
15 listopada i o ile będą spełnione wszystkie formalne wymogi, bowiem
musi dopilnować te sprawy zgodnie ze Statutu Miasta Stargardu
Szczecińskiego, to na pewno dokument niezwłocznie trafi na półki radnych
albo tego samego dnia albo dnia następnego, ponieważ nazywa się
Zdobylak, a nie Dorn.
Radni więcej pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
zamknął dyskusję i przystąpił do głosowania nad projektem uchwały.
W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 23 głosach za podjęła:
Uchwałę Nr X/9707 w sprawie procedury
uchwalenia budżetu oraz rodzaju i szczegółowości
materiałów
informacyjnych
towarzyszących
projektowi budżetu.
Uchwała stanowi załącznik nr 22 do protokołu.
14. Rozpatrzenie projektu uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie
nadania statutu Muzeum w Stargardzie Szczecińskim.
Projekt uchwały stanowi załącznik nr 23 do protokołu.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
na poprzedniej sesji do uchwalenia został przedłożony Szanownej Radzie
regulamin Muzeum. Rada Miejska bez zastrzeżeń przyjęła treść niniejszego
projektu uchwały, który wcześniej był przekazany do zaopiniowania
Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Minister Pan Kazimierz
Ujazdowski zaakceptował wniesioną w projekcie uchwały propozycję
zmiany. Dlatego dziś pod obrady sesji w celu uchwalenia trafił już projekt
uchwały dotyczący nadania statutu.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że Pan
Przewodniczący wystarczająco i wyczerpująco wyjaśnił powód pojawienia
się tego projektu uchwały. Jednocześnie dodał, że w tej sprawie odbyła się
merytoryczna dyskusja, w wyniku której Rada pozytywnie zaopiniowała
wniesioną propozycję.
46
Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Pani Zofia
Ławrynowicz powiedziała, że Komisja jednogłośnie przy 5 głosach za,
pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
przystąpił do głosowania nad projektem uchwały.
W wyniku głosowania Rada przy 22 głosach za (1 osoba nie brała udziału
w głosowaniu, opuściła salę obrad) podjęła ...
Radny Przemysław Bielewicz przerwał Przewodniczącemu Rady
ogłoszenie wyniku głosowania, bowiem podczas tego głosowania
wstrzymał się od głosu. Jednocześnie dodał, że być może głos radnego,
dlatego nie został policzony, gdyż nazywa się Bielewicz, a nie Tusk.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak przeprosił za
błąd i powiedział, że taki werdykt głosowania został podany przez
Wiceprzewodniczących Rady.
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Jerzy Szuber powiedział, że
popełnił błąd przy liczeniu, bowiem radny Przemysław Bielewicz ma taki
zwyczaj, że rękę podnosi bez podnoszeniania do góry albo w ogóle jej nie
podnosi, a pod koniec liczenia podnosi. Poprosił radnego o jednoznaczne
i w miarę szybkie podnoszenie rąk, tak jak Donald Tusk.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak ponownie
przystąpił do głosowania nad projektem uchwały:
W wyniku głosowania Rada przy 21 głosach za i 1 wstrzymującym się
(1 osoba nie brała udziału w głosowaniu, opuściła salę obrad) podjęła:
Uchwałę Nr X/98/07 zmieniającą uchwałę w sprawie
nadania
statutu
Muzeum
w
Stargardzie
Szczecińskim.
Uchwała stanowi załącznik nr 24 do protokołu.
15. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie powołania Komitetu
Organizacyjnego Obchodów 350 rocznicy pobytu Hetmana Stefana
Czarnieckiego w Stargardzie Szczecińskim.
47
Projekt uchwały stanowi załącznik nr 25 do protokołu, natomiast wniosek
dotyczący zmian projektu uchwały stanowi załącznik nr 26 do protokołu.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
ponieważ uchwałodawcą nie jest Prezydent Miasta, to proponuje, aby
Komisje zajęły stanowisko odnośnie projektu uchwały.
Radna Monika Kieliszak zapytała, czy wraz z autopoprawką.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
autopoprawka wpłynęła do Biura Rady Miejskiej w dniu dzisiejszym,
w związku z czym Komisje jeszcze jej nie opiniowały. Pan
Przewodniczący poprosił Komisję Oświaty, Kultury i Sportu oraz Komisję
Społeczną, by zebrały się i odniosły do powyższego dokumentu.
W tym celu Przewodniczący Rady ogłosił 8 minutową przerwę.
Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Pani Zofia
Ławrynowicz powiedziała, że Komisja przy 1 głosie za, 2 przeciw
i 2 wstrzymujących się negatywnie zaopiniowała projekt uchwały wraz
z autopoprawką.
Przewodnicząca Komisji Społecznej Pani Monika Kieliszak
powiedziała, że Komisja przy 2 głosach za i 1 wstrzymującym się
pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały, jednocześnie Komisja
jednogłośnie przy 3 głosach za pozytywnie zaopiniowała autopoprawkę.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak otworzył
dyskusję.
Radna Zofia Ławrynowicz powołując się na materiały ze stargardzkiego
Muzeum udostępnione przez dra Marcina Majewskiego, którego autorytetu
nie ma potrzeby wynosić, bo wiadomo, kim jest powiedziała, że Klub
Radnych Platformy Obywatelskiej po zapoznaniu się z projektem uchwały
i jego uzasadnieniem, dość enigmatycznym, bo ma się dość nijak do
historii pobytu Hetmana Stefana Czarnieckiego w Stargardzie
Szczecińskim oraz po zapoznaniu się z historycznym i faktycznym opisem
wydarzeń związanym z dość niechlubnym pobytem oddziału polskiej jazdy
konnej pod komendą Hetmana Stefana Czarnieckiego na ziemi
stargardzkiej wywołującym wiele kontrowersji, nie tylko wśród
profesjonalistów z zakresu historii, będzie głosował przeciwko podjęciu tej
uchwały, nie ujmując w żaden sposób chwały Wielkiemu Polakowi.
Kontynuując wypowiedź, radna powiedziała, że wszyscy radni zapoznali
się z uzasadnieniem projektu uchwały wniesionym przez wnioskodawcę,
48
natomiast powołując się na materiały ze stargardzkiego Muzeum
przytoczyła fragment wydarzeń: „W roku pańskim 1657 dnia 17 września
przekroczył tereny Nowej Marchii w okolicach Barnima polski wojewoda
Czarniecki z wojskiem w sile 4.000. 18 lipca rano o godz. 8.00 był pod
Stargardem i zatrzymał się w okolicach Klępina. Tymczasem jego wojska w
grupkach po 10, 20, 30 i 40 żołnierzy chodziło po okolicznych wioskach,
plądrowało, zabierało siłą konie, bydło, czyniło ogromną swawolę, brało w
niewolę szlachtę, duchownych i innych, a niektórzy musieli się wykupić.
Ponadto, gwałcili kobiety i dziewice, nie inaczej lecz zwyczajni wrogowie,
choć przecież pułkownik, którego zacna Rada Miasta Stargardu powitała
przez swoich członków”. Radna powiedziała, że nie chciałaby już
przedłużać wystąpienia, chętni mogą się zapoznać z tym materiałem.
W przekonaniu radnej, na dzień dzisiejszy istnieje merytoryczne zapytanie,
czy jest w ogóle sens dyskutowania nad projektem uchwały, ponieważ
istnieje rozbieżność pomiędzy datami. Ufając opinii profesjonalistów w
tym względzie, wkradł się błąd, ponieważ wnioskodawca podał rok 1658,
czyli datę przyjętą jako podstawę do obchodów 350 rocznicy pobytu
Hetmana Stefana Czarnieckiego w Stargardzie Szczecińskim. Obecnie nie
istnieją żadne dokumenty potwierdzające pobyt Hetmana Stefana
Czarnieckiego na naszych ziemiach, natomiast jest dokument mówiący, iż
był to rok 1657. Wobec tego, § 1 ust. 6 projektu uchwały mówiący o tym,
że „Komitet wyniki swoich prac przedstawi Radzie Miejskiej nie później,
niż do końca czerwca 2008 roku” nie znajduje uzasadnienia. W związku
z tym, że nastąpiły rozbieżności, to należałoby najpierw niniejszą kwestię
wyjaśnić. Ponadto, radna powiedziała, że Klub Radnych Platformy
Obywatelskiej przychyla się do opinii, iż w naszym mieście istnieje
ogromna potrzeba obiektu np. pomnika, czy kamienia pamiątkowego
świadczącego o polskości naszych ziem, który obok pomnika Ojca
Świętego Jana Pawła II byłby ważnym miejscem dla naszych
mieszkańców, celebrowanym w szczególności podczas świąt narodowych i
ważnych rocznic. Tym samym, przychyla się do tego, aby zamiar ten
zrealizować w tej kadencji, ale w sposób przemyślany przy pomocy
stargardzkich historyków.
Radna Monika Kieliszak powiedziała, że każdy z nas radnych, kiedy
wstępował do tej Rady miał jakąś wizję Stargardu Szczecińskiego i z taką
wizją radna do tej Rady przyszła. Radnej nie podoba się to, co ogląda
w ogólnopolskich mediach, bowiem Stargard Szczeciński jest wspominany,
jeśli w ogóle, to typowo negatywnie, czyli na zasadzie, że kogoś
zamordowano, bądź ktoś zrobił przekręt. Dlatego właśnie w całej
rozciągłości popiera powyższy projekt uchwały. Chodzi o to, że obchody
350 rocznicy pobytu Hetmana Stefana Czarnieckiego w Stargardzie
Szczecińskim będą odbywały się w całej Polsce a organizatorem jest
49
duńska Polonia. Rozbieżność dat wynika z tego, że Hetman Stefan
Czarniecki wcześniej był w Polsce, niż na północy. W komitecie
jubileuszowym zasiadają osoby o niepodważalnej reputacji. Radna
powiedziała, że nie poddaje pod dyskusję tego, co robił Hetman Stefan
Czarniecki, bo chyba wystarczającym argumentem za uznaniem tej osoby
jest ujęcie Jego nazwiska w hymnie narodowym Polski, ponadto Urząd
Miejski w Stargardzie Szczecińskim mieści się przy ulicy Hetmana Stefana
Czarnieckiego. Jednocześnie radna podważyła wypowiedź, że był osobą,
którego moralność i zachowanie przyczyniło się do tego, by radni Go od
czci i wiary osądzali, bo nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby włączyć się
w cały system i inicjatywę budowania obchodów 350 rocznicy, żeby
Stargard Szczeciński pozytywnie zaistniał na poziomie kraju. Gdy się
spojrzy na Gdańsk, oni mają Jarmark św. Dominika, w Gryfinie odbywają
się walki rycerzy, które są znane w całym kraju i przyjeżdża tam połowa
mieszkańców naszego kraju. A co Stargard Szczeciński ma, obchody Dni
Stargardu. Czy ta impreza jest na tyle rozpropagowana w całym kraju, by
w tym kontekście mówić o nas pozytywnie. Natomiast obchody 350
rocznicy, jeśli Komitet będzie miał pomysły, mogłyby wpleść miasto
w tradycję. Zróbmy z tego tradycję i zróbmy coś porządnego, odrzucając
podziały polityczne i osobiste urazy, że akurat Pan Bielewicz przedstawił
ten pomysł. Chodzi o to, żebyśmy zaistnieli. Radna otrzymała zaproszenie
na rajd motocyklowy szlakiem Hetmana Stefana Czarnieckiego, który
obejmuje Gryfino, Banie, Pyrzyce i Dolice, a dlaczego nie Stargard
Szczeciński. Tu chodzi o ideę. Jeśli ówczesna Rada Miasta przywitała
Hetmana Stefana Czarnieckiego, to co, tu Go nie było. W związku z tym,
nie kwestionujmy tutaj historii, bo nie o to chodzi. Powinniśmy włączyć się
w ogólnokrajową akcję, która ma na celu podniesienie walorów
turystycznych naszego miasta. Czy o tym trzeba długo mówić, czy Stargard
Szczeciński jest tak rozpropagowany turystycznie, że już nic nie trzeba
robić. Kończąc wypowiedź, radna powiedziała, że jest za tą inicjatywą
i będzie za każdą inicjatywą, która podniesie walory turystyczne Stargardu
Szczecińskiego.
Radny Krzysztof Sosin powiedział, że nie mamy nazwy ulicy Jana III
Sobieskiego -króla Polski. Czy broniąc Europy przed zalewem patrzył, co
robili Jego żołnierze. Radny poprosił o odpowiedź.
Radna Zofia Ławrynowicz powiedziała, że radni Platformy
Obywatelskiej nie chcą tu grać na patriotycznych uczuciach. Jednocześnie
powiedziała, że w poprzedniej wypowiedzi podkreśliła, nie ujmuje się tu
w żaden sposób chwały Wielkiemu Polakowi. Odnosząc się do zapytania
radnej Moniki Kieliszak, dlaczego Stargard Szczeciński istnieje tak, a nie
inaczej i jest odbierany w Polsce tak, a nie inaczej, to chyba nie jest pytanie
50
na dzień dzisiejszy po roku naszej kadencji. Z tym pytaniem należałoby się
zwrócić do wydziału, w którego zakresie jest promocja miasta. Jeśli
chcemy zaistnieć w Polsce, chcemy mieć własną tradycję, to pokuśmy się
o to, żeby wymyślić własną imprezę. Jak na razie Stargard Szczeciński
istnieje tylko jako echa imprez istniejących w Polsce. Może przydałaby się
merytoryczna dyskusja, by zastanowić się nad tym, stworzyć burzę
mózgów i stworzyć coś, co będzie naprawdę naszym pomysłem i będzie
wiązało się z naszym miastem.
Radny Przemysław Bielewicz powiedział, że jest zaskoczony oburzeniem
radnej Zofii Ławrynowicz, gdy czytała historyczny tekst. Jednocześnie
powiedział, że zgłaszając wniosek mówił, jak postępowały wojska
Hetmana Stefana Czarnieckiego i dziwi się, że radna nie poprosiła Pana
Marcina Majewskiego, żeby podał opis zachowywania się w tym czasie
wojsk szwedzkich na terenie Polski. Historycy ocenili, że straty
ludnościowe i gospodarcze były większe, niż podczas II wojny światowej,
albo, żeby w ogóle napisał, że w ten sposób wtedy się wojowało.
Z prawdą historyczną nie ma co walczyć. Radny powiedział, że
w Stargardzie Szczecińskim mamy ulicę Hetmana Stefana Czarnieckiego
oraz Bolesława Chrobrego -człowieka, który zmuszał ludzi do przejścia na
chrześcijaństwo i wybijał zęby ludziom jedzącym mięso w piątek.
W związku z tym, każdej postaci historycznej, według dzisiejszych
kryteriów moralno-społecznych, można „przyczepić łatkę”. Radny
powiedział, że nie mówił, żeby Mu postawić pomnik, tylko żeby powstał
Komitet, który zdecydowałby o tym. Może być tak, że Komitet zadecyduje,
że uczcimy owe wydarzenie szkolną wieczornicą albo w ogóle nie
uczcimy. Radny tylko zaproponował, żeby zadziałać w tej kwestii.
Była mowa o śladach polskości. Radny powiedział, że na razie, poza
pomnikiem Papieża Jana Pawła II, mamy jeden ślad, czyli kamień
oznaczający, że 50 lat temu wróciła tu Polska. Jest to śmieszne.
W przekonaniu radnego, to że w hymnie Polski zostało wymienione
nazwisko Czarniecki, to sprawa będzie poza dyskusją i kontrowersjami, ale
pomylił się. Z tego powodu nie będzie składany wniosek o zmianę nazwy
ulicy z Hetmana Stefana Czarnieckiego na Eriką Steinbach, żeby komuś
dogodzić. Brak jest w naszym mieście śladów historii. Mamy wiele dat
historycznych w tym mieście, które miały miejsce bez naszego udziału.
Czy młodzież, która się uczy historii ma szansę znaleźć miejsce mówiące
o pobycie Hetmana Stefana Czarnieckiego w Stargardzie Szczecińskim
oraz o tym, że owa osoba jest opisana w hymnie Polski. Można by
wykonać tablicę upamiętniającą osobę Hetmana, aby stargardzka młodzież
wiedziała, że Stargard Szczeciński był związany z historią tych ziem.
Natomiast argument, że wojska Hetmana Stefana Czarnieckiego
zachowywały się tak, a nie inaczej jest pudłem, bo tak się ludzie wtedy
51
zachowywali i było to normalne. Wtedy nie było Konwencji Genewskiej
ani Haskiej, nie było żadnych przepisów ani formalności. Gdyby
wchodzące wojska nie pogwałcili kobiet i dziewic, to nikt by nie zauważył,
że w ogóle armia wojska przeszła. Tak się wtedy zachowywano i nikt sobie
z tego powodu włosów z głowy nie rwał. Radny nie rozumie, dlaczego
teraz stawia się taki zarzut. Tak, jak powiedziała radna Monika Kieliszak,
został tylko rzucony pomysł, a jego realizacja nie będzie dyskutowana na
sesji. Ponadto powiedział, że każdy Klub Radnych zaproponuje swojego
przedstawiciela w skład Komitetu, w związku z czym przedstawiciel
Platformy Obywatelskiej będzie mógł zaproponować formę uczczenia
obchodów rocznicy. A może przeforsuje pomysł o rezygnacji
z jakichkolwiek obchodów, bo to o niczym nie przesądza. Natomiast
możliwość podłączenia się pod imprezy odbywające się w kraju, radny nie
uważa za coś nagannego. Dlaczego za wszelką cenę mamy sami coś
wymyślać. Czy radna Zofia Ławrynowicz zdaje sobie sprawę, jakie to są
gigantyczne koszty wypromowania nowej imprezy od podstaw -to są setki
tysięcy złotych. Tu możemy niewielkim nakładem sił i środków włączyć
się w ciąg wielu imprez, które funkcjonują w skali kraju, gdzie patronat
nad nimi objęły najważniejsze głowy w państwie. Jeśli nawet dojdzie do
nowych wyborów do Sejmu Rzeczypospolitej, to jeśli obecny Marszałek
Sejmu Rzeczypospolitej objął swym patronatem jakąś imprezę, to jego
następca to podtrzyma.
Radna Monika Kieliszak w trybie ad vocem do wypowiedzi radnej Zofii
Ławrynowicz powiedziała, że zgadza się, aby wygenerować coś nowego,
pomysł jest jak najbardziej słuszny. Natomiast nie zgadza się z jednym
sformułowaniem, że włączenie się w obchody 350 rocznicy są echem
imprez istniejących w Polsce. Będziemy wtedy stanowić część tych
obchodów, a nie po fakcie, wtedy gdy ma się już zrobione, gdy już
wszyscy takie obchody będą mieli za sobą. To u nas odbędzie się to na
zasadzie echa. Nie, to my będziemy częścią tych uroczystości.
Radna Zofia Ławrynowicz odnośnie poprzednich swoich wypowiedzi,
powiedziała radnemu Przemysławowi Bielewiczowi, że ma taki głos, bo
jest specjalistką z zakresu emisji głosu. Radna poprosiła, żeby ze względu
na tembr głosu nie oceniać Jej w sposób naganny, że coś Jej się nie
podobało, gdy czytała tekst historyczny. Taki ma styl czytania i jest Jej
przykro, że zawodowstwo poszło na bok.
Radna wyraziła przekonanie, że wszyscy zgadzamy się w jednym, czyli nie
chodzi tu o osobę Hetmana Stefana Czarnieckiego i nie atakuje tej osoby.
Chodzi o wypracowanie imprezy, która będzie się ściśle wiązała z naszym
miastem. Czy my jesteśmy pomysłodawcami tej imprezy, nie, my mamy
być współorganizatorami.
52
Radny Przemysław Bielewicz powiedział, to niech
Obywatelska wymyśli taki projekt uchwały i nie utrąca tego.
Platforma
Radna Zofia Ławrynowicz powiedziała, że nie utrąca się inicjatywy, jeśli
chodzi o organizowanie imprez o charakterze kulturalnym w naszym
mieście, bo one są jak najbardziej potrzebne, bo kultura jest podstawą
narodu. Natomiast kultura przeliczana na pieniądze, kiedy staje się
komercją, to nie jest już kulturą,. Radna ponownie powiedziała, że radni
Platformy Obywatelskiej są jak najbardziej za tym.
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Wiesław Masłowski
powiedział, że do takich inicjatyw zawsze jest potrzebny szeroki
konsensus. W głosie radnej zauważalna jest chęć wypracowania
konsensusu. Trzeba usiąść i wspólnie z wybitnymi osobami ze Stargardu
Szczecińskiego przemyśleć sprawę, jakimi wydarzeniami uatrakcyjnić
kulturę i rozrywkę w naszym mieście. W przekonaniu radnego, bardzo
dobrze, że wnioskodawca zaproponował, by w skład Komitetu
Organizacyjnego weszli radni poszczególnych klubów radnych Rady
Miejskiej i wypracowali formę imprezy. Radny powiedział, że chciałby tu
przekonać radnych, aby skorzystali z tej okazji i skierowali kompetentne
osoby do stworzenia tego typu przedsięwzięcia, by powstała podstawa
tego, co chcielibyśmy mieć w Stargardzie Szczecińskim. Wówczas owe
osoby przedstawiłyby Radzie Miejskiej swoje propozycje, czyli jak widzą
przebieg takich obchodów. Jest to rzecz bardzo otwarta, ale żeby to
zafunkcjonowało, to trzeba chcieć się zebrać i wysłuchać argumentów
innych osób a także przedstawić swoje propozycje. Na pewno Pan Marcin
Majewski i inne osoby również z takiego spotkania by skorzystały. Radny
poprosił o naśladowanie jednej idei, która kiedyś w Stargardzie
Szczecińskim się wydarzyła, tzn. posadowienie pomnika Papieża Jana
Pawła II. Gdyby wówczas nie został zawarty konsensus i gdyby ważne
osoby nie weszły w skład Komitetu budowy pomnika, to tego pomnika by
nie było. Polityka jest taka, że patrzy się z innych perspektyw. Kończąc
wypowiedź, radny poprosił o nietraktowanie niniejszego projektu uchwały
aż tak bardzo z góry, lecz jako możliwość przedstawienia pewnego
projektu jako funkcji kulturalnej miasta.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
nie dopatrzył pewnego zapisu, bowiem wnioskodawcą projektu uchwały
było siedmiu radnych Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy
podpisali się pod projektem uchwały na poprzedniej sesji. Natomiast pod
treścią autopoprawki podpis złożyła tylko jedna osoba, tj. radny
Przemysław Bielewicz. Czy na oryginale, zgodnie ze Statutem Miasta
53
Stargardu Szczecińskiego, znajdują się podpisy co najmniej trzech radnych
Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości. Czy ze względów
proceduralnych radny Przemysław Bielewicz jest upoważniony do
podpisania powyższego dokumentu. Jeśli takiego upoważnienia nie ma, to
żeby w ogóle można było głosować nad autopoprawką, należałoby
poprosić pozostałych radnych o uzupełnienie podpisów.
Pan Przewodniczący powiedział, że ust. 3 brzmi: „w skład początkowy (nie
bardzo rozumie, co oznacza skład początkowy) Komitetu wchodzą: po
jednym przedstawicielu klubów radnych i Prezydenta Miasta.
Przedstawiciele klubów radnych i Prezydenta zostaną wyznaczeni
w przeciągu dwóch tygodni od daty podjęcia uchwały”. Czy można tak
a priori dziś założyć, że kluby radnych wyznaczą chętnych do pracy
w Komitecie. Co się stanie, jeśli ich nie wyznaczą, jak również Pan
Prezydent nie wyznaczy takich osób. Czy wobec tego uchwała będzie
skuteczna. Za moment będziemy rozpatrywać inny projekt uchwały, gdzie
Rada wskaże osoby, które będą zasiadały w zespole do zaopiniowania
kandydatów na ławników. Tam zostaną wskazane konkretne nazwiska.
Pan Przewodniczący powiedział, że ust. 4 brzmi: „Przewodniczący
Komitetu zostanie wybrany przez skład początkowy Komitetu”. W związku
z tym, czy należy tu ogłosić przerwę, aby wnioskodawca uzupełnił
autopoprawkę o podpisy pozostałych radnych, by wszystko było zgodne ze
Statutem Miasta Stargardu Szczecińskiego.
Pan Przewodniczący zwrócił się do Radcy Prawnego Urzędu Miejskiego
Pani Magdaleny Śmieciuch z pytaniem, czy odnośnie ust. 3 autopoprawki
będzie mogła udzielić w tej chwili odpowiedzi.
Radca Prawny Urzędu Miejskiego Pani Magdalena Śmieciuch
powiedziała, że Pan Przewodniczący słusznie zauważył, że pismo, które
wpłynęło z podpisem radnego Przemysława Bielewicza nie spełnia
wymogu formalnego. Jednocześnie zwróciła uwagę na treść merytoryczną
tego pisma, które w swej treści nie stanowi autopoprawki, tylko, jeżeli już
zostanie spełniony wymóg formalny, będzie to wniosek do zmiany
projektu uchwały. Jeśli radni zapoznali się z treścią projektu uchwały oraz
autopoprawką, to powinni zauważyć, że są tam zmiany zupełnie
odbiegające koncepcyjnie od treści merytorycznej zaproponowanego
projektu uchwały, czyli jakby inna procedura wyłonienia Komitetu.
Ponadto, w uchwale oraz we wnioskach autor pewne redakcyjne pojęcia,
pod względem legislacyjnym, powinien precyzyjniej określać, nawet jeśli
mamy do czynienia z pomysłem dotyczącym procedury powołania
Komitetu Organizacyjnego Obchodów. W związku z tym, pod względem
redakcyjnym i proceduralnym pozostawia radnym do uznania niniejszy
dokument, bowiem jest niedopracowany.
54
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zwrócił się do
autora wniosku, czy na oryginale znajduje się właściwa ilość podpisów,
czy też nie.
Przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości Pan
Ireneusz Rogowski powiedział, że Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości
upoważnił radnego Przemysława Bielewicza, jako przedstawiciela Klubu
Radnych do podpisania autopoprawki w imieniu Klubu.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zwrócił się do
Radcy Prawnego Urzędu Miejskiego Pani Magdaleny Śmieciuch
z pytaniem, czy wobec tego, Rada może tak a priori, czyli z jednym
podpisem na dokumencie, bez wskazania konkretnych osób, bez wyrażenia
zgody przez te osoby, taki wniosek poddać pod głosowanie, czy ten punkt
należałoby zmienić.
Radca Prawny Urzędu Miejskiego Pani Magdalena Śmieciuch
powiedziała, że ten dokument, który został nazwany autopoprawką
popisany przez radnego Przemysława Bielewicza w ogóle można traktować
tylko i wyłącznie jako wniosek do zmiany projektu uchwały z uwagi na
jego treść.
Radni więcej pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
zamknął dyskusję i przystąpił do głosowania nad zmianami do projektu
uchwały zgłoszonymi przez Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości,
w imieniu którego wystąpił radny Przemysław Bielewicz.
1) Wniosek do zmiany projektu uchwały brzmi: „W skład początkowy
Komitetu wchodzą: po jednym przedstawicielu klubów radnych
i Prezydenta Miasta. Przedstawiciele klubów radnych i Prezydenta zostaną
wyznaczeni w przeciągu dwóch tygodni od daty podjęcia uchwały”.
W wyniku głosowania Rada większością głosów przy 8 głosach za,
7 przeciw i 7 wstrzymujących się (1 osoba nie brała udziału w głosowaniu,
obecna na sali obrad) przyjęła wniosek do zmiany projektu uchwały.
2) Wniosek do zmiany projektu uchwały brzmi: „Przewodniczący
Komitetu zostanie wybrany przez skład początkowy Komitetu”.
W wyniku głosowania Rada większością głosów przy 8 głosach za,
3 przeciw i 11 wstrzymujących się (1 osoba nie brała udziału
w głosowaniu, obecna na sali obrad) przyjęła wniosek do zmiany projektu
uchwały.
55
3) Wniosek do zmiany projektu uchwały brzmi: „W punkcie 6 słowo
czerwiec zostaje zamienione na styczeń”.
W wyniku głosowania Rada większością głosów przy 8 głosach za,
3 przeciw i 11 wstrzymujących się (1 osoba nie brała udziału
w głosowaniu, obecna na sali obrad) przyjęła wniosek do zmiany projektu
uchwały.
Następnie Przewodniczący Rady przystąpił do głosowania nad projektem
uchwały wraz z trzema uwzględnionymi przez radnych zmianami.
W wyniku głosowania Rada większością głosów przy 7 głosach za,
9 przeciw i 7 wstrzymujących się nie podjęła uchwały w sprawie
powołania Komitetu Organizacyjnego Obchodów 350 rocznicy pobytu
Hetmana Stefana Czarnieckiego w Stargardzie Szczecińskim.
16. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie powołania zespołu do
zaopiniowania kandydatów na ławników.
Projekt uchwały stanowi załącznik nr 27 do protokołu.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
jest wnioskodawcą niniejszego projektu uchwały, z uwagi na fakt
proceduralności tego dokumentu. Prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie
na wniosek stargardzkiego Prezesa zwrócił się do Rady Miejskiej
z prośbą o wybór 4 ławników na kadencję 2008-2011. Zostało zgłoszonych
43 kandydatów na ławników. Po to, aby ułatwić Radzie podjęcie decyzji
w październiku 2007 roku o wyborze ławników, którzy spełniają wszelkie
kryteria, należy powołać zespół do zaopiniowania kandydatów na
ławników w składzie np. 5 osobowym. Przewodniczący Rady poprosił
o podanie kandydatów.
Przewodnicząca Klubu Radnych Lewica i Demokraci Pani Iwona
Mądra w skład zespołu do zaopiniowania kandydatów na ławników
zgłosiła radnego Adama Kisio oraz radnego Mariusza Nosala.
Przewodniczący Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Pan Marcin
Badowski w skład zespołu do zaopiniowania kandydatów na ławników
zgłosił radną Wioletę Sawicką oraz radnego Czesława Bieleninika.
56
Przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości Pan
Ireneusz Rogowski w skład zespołu do zaopiniowania kandydatów na
ławników zgłosił radną Monikę Kieliszak oraz radnego Zdzisława Wilka.
Członkowie zespołu indywidualnie wyrazili zgodę na powołanie ich
w skład zespołu oraz jednogłośnie opowiedzieli się za wyborem radnej
Pani Moniki Kieliszak na Przewodniczącą zespołu.
Radna Monika Kieliszak wyraziła zgodę objęcia funkcji Przewodniczącej
zespołu.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zwrócił się do
Radcy Prawnego Urzędu Miejskiego Pani Magdaleny Śmieciuch
z pytaniem, czy można zaakceptować sytuację zgłoszenia 6 chętnych,
którzy wyrazili zgodę na powołanie, jeśli projekt uchwały proponował
5 osobowy skład zespołu. Czy nad każdą osobą należy głosować osobno,
czy od razu poddać pod głosowanie cały skład.
Radca Prawny Urzędu Miejskiego Pani Magdalena Śmieciuch
powiedziała, że od razu można głosować nad wszystkimi osobami,
ponieważ nie ma możliwości wpisania kandydatów w treść uchwały,
natomiast nazwiska w kolejności od 1-6 będą wpisywane technicznie,
zgodnie z wyborem Rady. Nie ma zatem żadnych przeszkód, żeby
wybrany skład zespołu przegłosować, pomimo zgłoszenia 6 członków
zespołu.
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
przystąpił do głosowania nad projektem uchwały.
W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 22 głosach za (1 osoba nie
brała udziału w głosowaniu, opuściła salę obrad) podjęła:
Uchwałę Nr X/99/07 w sprawie powołania zespołu
do zaopiniowania kandydatów na ławników.
Uchwała stanowi załącznik nr 28 do protokołu.
Radny Marcin Badowski poprosił o 10 minutową przerwę.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak ogłosił 10
minutową przerwę.
57
17. Informacja Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej z posiedzenia
w MPGK Sp. z o.o. odbytego w dniu 10 lipca 2007 roku.
Informacja stanowi załącznik nr 29 do protokołu.
Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Pan Marcin Badowski powiedział,
że Komisja Rewizyjna odbywała posiedzenia w Miejskim
Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnym Sp. z o.o. w dniu 18 czerwca
br. zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej, która określa plan pracy Komisji.
Na pierwszym posiedzeniu, zgodnie z sugestią Prezesa Zarządu Komisja
sformułowała pytania w formie pisemnej odnośnie przeprowadzonego
posiedzenia. Na kolejnym posiedzeniu, tj. w dniu 25 czerwca br. Prezes
MPGK Sp. z o.o. udzielił odpowiedzi na powyższe pytania, które wszyscy
radni otrzymali. W dniu 25 czerwca br. zostały skierowane do Prezesa
MPGK Sp. z o.o. kolejne pytania odnośnie posiedzenia Komisji w Spółce,
również zgodnie z sugestią Prezesa MPGK Sp. z o.o. zwrócono się
w formie pisemnej. Na ostatnie posiedzenie Komisji, tj. 10 lipca br. Prezes
MPGK Sp. z o.o. wystosował pismo do Przewodniczącego Rady Miejskiej.
Komisja w tym dniu zakończyła posiedzenia w MPGK Sp. z o.o.,
wypracowując 4 wnioski, które wszyscy radni otrzymali.
Pierwszym jest wniosek mniejszości zgłoszony przez Przewodniczącego
Komisji Rewizyjnej. Wniosek dotyczy sytuacji związanej z ujęciem wody.
Podczas technologii oczyszczania wody powstaje odpad o kodzie 190902.
Niniejszą informację Komisja otrzymała od Wiceprezesa ds. technicznych,
natomiast na trzecim posiedzeniu Komisji Prezes MPGK Sp. z o.o.
stwierdził, że to nie jest odpad. W związku z tym, odnośnie wszystkich
punktów zawartych w piśmie, Komisja jest tylko i wyłącznie do
sprawdzania pewnych rzeczy, natomiast nie jest władna co do podjęcia
jakichś stosownych decyzji w tej kwestii. Zatem większością głosów
wnioski zostały skierowane pod obrady sesji w celu przedstawienia radnym
informacji, jak wygląda sytuacja. Komisja nie wie, jak się zachować
odnośnie wniosku w sprawie nieudzielenia informacji przez Zarząd Spółki,
który zasłonił się tajemnicą handlową. Pan Prezes nie odpowiadał na
pytania złożone w formie pisemnej, zgodnie z Jego żądaniem, i na dość
oczywiste sprawy. Padła wątpliwość odnośnie transparentności
i przejrzystości w Spółce, w związku z czym, niniejsze wnioski zostały
przedłożone Radzie. Radny powiedział, że przedstawi po kolei, jak ma się
sprawa związana z odpadem. Wiceprezes ds. Technicznych stwierdził, że
w Spółce nie powstaje odpad o ww. kodzie. Natomiast radny zwrócił się
z wnioskiem mniejszości, bowiem Statut Miasta Stargardu Szczecińskiego
umożliwia zwrócenie się do Rady lub innej instytucji o wykonanie
ekspertyzy, czy faktycznie jest to odpad o powyższym kodzie, czy nie, bo
na początku odpowiedź Pana Prezesa była inna, później zmienił ją. Radny
58
jest w posiadaniu decyzji Wojewody Zachodniopomorskiego z dnia 28
lipca br. z okresem ważności do 31 lipca 2014 roku. W niniejszej decyzji
jest zapis mówiący o tym, że na ujęciu wody powstaje osad sklarowania
o kodzie 190902, została podana jednostka informująca o ilości
wytwarzanego osadu i jest zapis informujący, gdzie powinien być
składowany. Zgodnie z powyższą decyzją osad powinien być składowany
na składowisku odpadów w Łęczycy. Radny powiedział, że Pan Prezes
poinformował Komisję, że to nie jest odpad, natomiast owa substancja jest
utylizowana bezpośrednio do kanalizacji. Radny powiedział, że decyzję
odnośnie tej sprawy pozostawia Szanownej Radzie. Natomiast radny
powiedział, że skoro jest stosowna decyzja, która została określona
prawem, to interpretowanie tego przepisu przez Prezesa MPGK Sp. z o.o.
jest niezgodne z powyższą decyzją. W ustawie o gospodarce odpadami art.
70 ewidentnie mówi, że w przypadku łamania postanowień decyzji, bądź
przepisów jest stosowana kara pozbawienia wolności, bądź grzywny.
Radny powiedział, że Komisja nie poczuwa się do wystosowania
wniosków w tej sprawie, natomiast Komisja chciałaby, żeby Szanowna
Rada wiedziała o powyższej sprawie i podjęła jakieś kroki. Oczywiście,
Pan Prezydent jest również z nami i zgodnie z Kodeksem Spółek
Handlowych oraz ustawą o gospodarce komunalnej pełni funkcję
zgromadzenia wspólników. Ponadto, radny powiedział, że w myśl decyzji
Wojewody Zachodniopomorskiego wystąpiło tu ewidentne złamanie
prawa, bowiem zapisy mówią co innego, a robi się co innego.
Drugim jest wniosek mniejszości zgłoszony przez Zastępcę
Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Pana Przemysława Bielewicza.
Radny Przemysław Bielewicz powiedział, że dyskusję powinniśmy
zacząć od wniosku czwartego, jako najdalej idącego, ponieważ na
wszystkich posiedzeniach Komisji pomiędzy radnym a Przewodniczącym
Komisji Rewizyjnej dochodziło do scysji co do kompetencji Komisji
i zakresu jej kontroli w spółkach miejskich względem spółek prawa
handlowego. Zarówno radny, jak i Przewodniczący Komisji Rewizyjnej
inaczej interpretowali pewne zapisy prawne. W związku z tym, radny
wniósł wniosek mniejszości, aby Rada Miejska uzyskała opinię prawną
o kompetencjach kontrolnych, jakie może sprawować Komisja Rewizyjna
Rady Miejskiej względem spółek prawa handlowego. Przewodniczący
Komisji Rewizyjnej zarzucał Prezesowi MPGK Sp. z o.o., że na pewne
rzeczy nie chciał odpowiadać, zasłaniając się tajemnicą handlową,
natomiast Przewodniczący Komisji opierał swoje racje o przepisy Kodeksu
spółek handlowych. W związku z tym piłeczka była odbijana, natomiast
Komisja traciła czas, a i efektów nie było żadnych. Radny zaproponował
zmienić kolejność omawiania wniosków, gdyż jest najdalej idącym. Jeżeli
59
Komisja ustali sobie taki zakres prac, wówczas będzie mogła uznać, które
zarzuty są właściwe, a które nie. Odnośnie niniejszego wniosku, radny
uznał, że Komisja Rewizyjna nie znalazła żadnego potknięcia w pracy
Prezesa MPGK Sp. z o.o., wręcz przeciwnie, uznała jego efekty za
znaczące. W związku z tym, radny wniósł niniejszy wniosek mniejszości,
aby Rada Miejska, jako że Komisja Rewizyjna oceniła pracę Prezesa
MPGK Sp. z o.o. jako bardzo dobrą, udzieliła Mu podziękowania za dobrze
wykonaną pracę.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak w kwestii
organizacyjnej powiedział, że radni otrzymali informację Komisji
Rewizyjnej. W tym dokumencie wniosek mniejszości nr 2 zgłoszony przez
Zastępcę Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Pana Przemysława
Bielewicza mówi, że na podstawie odbytych posiedzeń Komisja Rewizyjna
może ocenić pracę MPGK Sp. z o.o. jako bardzo dobrą i udzielić
podziękowania Panu Prezesowi za dobrze wykonywaną pracę. Wniosek
został przekazany do Prezydenta Miasta, jako zgromadzenia wspólników.
W związku tym, Rada Miejska w tej kwestii jakby swoje zrobiła. Pan
Prezydent, oceniając pracę MPGK Sp. z o.o., będzie brał pod uwagę tenże
wniosek.
Przewodniczący Rady powiedział, że wniosek nr 4 również zgłoszony
przez Zastępcę Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Pana Przemysława
Bielewicza, aby Rada Miejska uzyskała opinię prawną o kompetencjach
kontrolnych, jakie może sprawować Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej
względem spółek prawa handlowego, który również przekazano do
realizacji przez Prezydenta Miasta z prośbą o wystąpienie do kancelarii
prawnych, które obsługują miasto, bądź innych pozostawia to w decyzji
Pana Prezydenta, aby stosowną opinię uzyskać. W związku z tym,
powyższe dokumenty, w imieniu Rady, Przewodniczący Rady przekazał
Panu Prezydentowi, aby jedno wziął pod uwagę a drugie, ewentualnie,
żeby taka ostateczna opinia wpłynęła do Rady.
Przewodniczący Rady zwrócił się do Prezydenta Miasta z pytaniem, nie
wchodząc w szczegóły kontroli, bo nie był ich świadkiem, który
z prezesów spółek miejskich ze 100% udziałem miasta złamał prawo. Czy
jest to Prezes MPGK Sp. z o.o. i Zarząd MPGK Sp. z o.o. w osobach Pana
Prezesa Mirosława Kellera, Wiceprezesa Zbigniewa Niemca oraz
Wiceprezesa Macieja Lankiewicza, nie udostępniając Komisji Rewizyjnej
tych dokumentów, a przynajmniej w części tych dokumentów, bowiem
uchylali się od odpowiedzi, zasłaniając się tajemnicą handlową, czy jest to
Prezes PEC Sp. z o.o. Pan Ryszard Wasiłek oraz Prezes STBS Sp. z o.o.
Pan Piotr Mync, którzy udostępnili dokumenty Komisji Rewizyjnej. Pan
60
Przewodniczący poprosił Prezydenta Miasta, aby wyciągnął konsekwencje
wobec któryś z tych prezesów, że ujawnili tajemnice handlowe spółek
udzielając, bądź nie udzielając informacji Komisji Rewizyjnej.
W przekonaniu Przewodniczącego Rady w ogóle nie ma transparentności,
jeśli chodzi o MPGK Sp. z o.o. Jeżeli Rada Miejska podjęła w tym roku
kilka uchwał dotyczących tejże Spółki, tj. w sprawie podwyżki taryf za
wodę i ścieki oraz inicjującą ewentualny podział Spółki, czy też zgodnie
z przepisami Rada Miejska wyraża zgodę na zbycie części, czy całości
udziałów, to jeśli Komisja Rewizyjna w planie pracy miała odbycie
posiedzenia w tej Spółce i Rada Miejska ten plan pracy przyjęła, to jeśli
jeden z prezesów spółek odmawia przekazania dokumentów do kontroli,
czy wobec tego zachodzi tam jakieś podejrzenie.
Czy w związku z tą sytuacją Pan Prezydent zlecił kontrolę, przynajmniej
tych punktów, na które Prezes MPGK Sp. z o.o. nie odpowiedział
Wydziałowi Kontroli i Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miejskiego,
który w imieniu Prezydenta Miasta przeprowadza kontrole. Jeśli tak, to,
czy Pan Prezydent wyłączył z tego zespołu Naczelnika Wydziału, bowiem
jest jednocześnie członkiem Rady Nadzorczej MPGK Sp. z o.o.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że sprawa nie jest
jednoznaczna i zależy od interpretacji. W tej chwili mówimy o tym, że są
realizowane pewne wnioski, natomiast również wśród prawników
występują pewne rozbieżności co do poglądu na ten temat. Jeśli będzie
opinia Biura Prawnego, to będziemy na ten temat rozmawiać.
W odniesieniu na drugie pytanie, Pan Prezydent powiedział, że jest to
daleko idący wniosek. Wydział Kontroli i Nadzoru Właścicielskiego nie
jest upoważniony do kontrolowania spółek. W zakresie Wydziału są
kontrole jednostek organizacyjnych miasta, jednostek budżetowych miasta,
jednostek kultury i zakłady budżetowe, natomiast nie posiada kompetencji
odnośnie kontroli spółek. W tym zakresie zostały powołane organy
statutowe w postaci Rad Nadzorczych. W sytuacji, kiedy wszystkie
wątpliwości związane z kontrolą, o których jesteśmy w tej chwili
informowani, zostaną wyjaśnione, czy bardziej doprecyzowane, wówczas
zleci Radzie Nadzorczej, aby dokładniej przeanalizowała wątpliwe kwestie.
Radny Marcin Badowski powiedział, że tak, jak zauważył radny
Przemysław Bielewicz, który wystąpił z wnioskiem o opinię prawną, to na
dzień dzisiejszy nie ma jednoznacznej opinii prawnej, czy Komisja może
kontrolować tego typu spółki, czy się jej tego zabrania, czy też nakazuje.
Do tej pory była stosowana taka praktyka przez poprzednie Rady, że
w planach pracy Komisji Rewizyjnej były uwzględnione spółki prawa
handlowego ze 100% udziałem miasta. Radny przypomniał, że
właścicielem tych spółek jest miasto Stargard Szczeciński, w imieniu
61
którego działa Prezydent Miasta. Natomiast radni reprezentują
mieszkańców miasta, czyli właścicieli tych spółek. W tej sytuacji mamy do
czynienia z dualizmem. Przykładem tego jest sytuacja z posiedzenia
Komisji w STBS. Sp. z o.o., gdzie nie było żadnego problemu z dostępem
do dokumentów. Pan Prezes bardzo przychylnie podszedł do sprawy
i przedstawił dokumenty, jakie Komisja chciała. Podobna sytuacja miała
miejsce w PEC Sp. z o.o., natomiast problem się zaczął, kiedy Komisja
rozpoczęła posiedzenia w MPGK Sp. z o.o., czego dowodem są zapytania
Komisji i odpowiedzi Prezesa tej Spółki. W związku z tym, widać jakie są
tego efekty. Rzeczą oczywistą są pewne wątpliwości. Jeśli Komisja pyta
o wykaz rozstawionych pojemników do selektywnej zbiórki odpadów na
PET, szkło i papier na terenie miasta, odpowiedź Pana Prezesa brzmi
„wykaz pojemników jest w załączeniu” i podaje się zbiorczy wynik. Na
pytanie Komisji, dlaczego nie podano konkretnej odpowiedzi, gdzie jest
umiejscowiona, to okazało się, że jest to tajemnica handlowa. Nie
popadajmy tu w jakiś obłęd, że tajemnicą handlową jest objęta informacja
dotycząca lokalizacji jakiegoś pojemnika na odpady. Radny nie wie,
dlaczego taka odpowiedź padła, być może Pan Prezes miał w tym jakiś cel.
Kolejną sprawą było naruszenie ustawy o zamówieniach publicznych.
Kiedy Komisja zażądała protokołu z przeprowadzonego przetargu, to Pan
Prezes odpowiedział, że zgodnie z pismem Przewodniczącego Rady
Miejskiej Komisja nie przeprowadza kontroli. Radny wyjaśnił, że Pan
Prezes od samego początku próbował wyłączyć radnego z posiedzenia,
czym się kierował i jaki miał w tym cel. Niestety, było to bezskuteczne,
bowiem Przewodniczący Rady odpowiedział jednym argumentem, którym
Pan Prezes posłużył się w celu wyłączenia radnego, iż kiedyś pracował
w tej Spółce. Kontynuując wypowiedź, radny powiedział, że skandaliczną
jest kwestia dotycząca ustawy o zamówieniach publicznych. Komisja
zapytała się o zakup kserokopiarki, prosząc o przedstawienie Specyfikacji
Istotnych Warunków Zamówienia na zakup w przetargu kolorowej
kserokopiarki będącej na wyposażeniu sekretariatu Spółki oraz protokołu
z wyboru wykonawcy. Odpowiedź na niniejsze zapytanie radni mogą sami
przeczytać. Radny powiedział, że art. 8 ustawy o zamówieniach
publicznych brzmi, iż postępowanie o udzielenie zamówienia jest jawne,
natomiast art. 86 ustawy mówi, że z zawartością ofert nie można zapoznać
się przed upływem terminu otwarcia ofert, czyli, że po otwarciu można.
Art. 96 ust. 3 ustawy mówi, że protokół wraz z załącznikiem jest jawny,
załączniki do protokołu udostępniane są po dokonaniu wyboru
najkorzystniejszej oferty. Radny powiedział, że jakby nie patrzeć, celem
złożenia w dniu dzisiejszym tego wniosku było podzielenie się z radnymi
tą opinią, co dalej w tej kwestii, kiedy z rzeczy oczywistych i jawnych robi
się rzeczy tajne. Widocznie ma się w tym momencie coś do ukrycia. Skoro
wszystko jest w porządku, to jaki problem jest to przedstawić.
62
Odnośnie kwestii, czy Komisja może kontrolować, czy nie, bo Prezes
MPGK Sp. z o.o. głównie się tym sugerował, radny powiedział, że
w momencie, kiedy Rada Miejska podjęła uchwałę w sprawie przyjęcia
planu pracy Komisji Rewizyjnej, w którym są zapisane punkty odnośnie
posiedzeń w spółkach prawa handlowego ze 100% udziałem miasta, to ani
Radca Prawny Urzędu Miejskiego nie zwrócił uwagi, że uchwała jest
niezgodna z obecnym prawem, ani Wojewoda, ani też Prezydent Miasta nie
zaskarżył uchwały Rady Miejskiej. W związku z tym, należy wnioskować,
że Komisja może odbywać posiedzenia w spółkach prawa handlowego.
Jednocześnie, radny zaznaczył, że w przypadku, kiedy podejmuje się
pewne uchwały, to Rada podejmuje takie decyzje, jak choćby w sprawie
taryf za wodę i ścieki, czy odnośnie planów modernizacyjnych spółki.
Ponadto, Rada podejmuje decyzję o powołaniu, bądź likwidacji spółki.
W związku z tym, Rada Miejska czuje się w jakiś sposób odpowiedzialna
za działalność spółek. Zgodnie z ustawą o gospodarce komunalnej funkcję
techniczną dotyczącą powołania członków Rady Nadzorczej tej spółki
pełni Prezydent Miasta, natomiast w przepisach nie ma jednoznacznej
opinii, która by to kwestionowała, tym bardziej, że radny przedstawił w tej
sprawie argumenty. W związku z tym, Komisja Rewizyjna podzieliła się z
Radą tą sytuacją, że pewne rzeczy są ukrywane. Nie wiadomo, czy kryje
się za tym jakaś celowość, tym bardziej, że dwie poprzednie spółki nie
miały nic do ukrycia. W przypadku MPGK Sp. z o.o. istnieją jakieś
domniemania, że transparentność nie jest do końca prawidłowa, a tym
samym postępowanie Zarządu Spółki. W związku z tym, tak wygląda
sprawa dotycząca tych informacji. Radny chciałby, aby Rada w jakiś
sposób ustosunkowała się do powyższej sprawy, niekoniecznie w formie
decyzji, ale żeby przemyśleć sprawę. Radny zaapelował do Prezydenta
Miasta, aby wyciągnął pewne konsekwencje, bądź wnioski.
Radna Monika Kieliszak powiedziała, że z uwagą wysłuchała
wypowiedzi radnego Marcina Badowskiego oraz Przewodniczącego Rady.
Radną zastanowiło, czy pytania, które padły w PEC Sp. z o.o. oraz STBS
Sp. z o.o. były identyczne z tymi, które padły w MPGK Sp. z o.o., bo
chyba wtedy będzie można dokonać porównania. Być może Komisja nie
zapytała o sprawy objęte ochroną, bo zwykła logika to podpowiada.
Komisja uzyskała odpowiedzi na wszystkie pytania, bo nie pytała o nic, co
było objęte tajemnicą handlową. Ponadto, radna zapytała, jak jest
sformułowany harmonogram prac Komisji, czy posiedzenie ma się
odbywać w spółkach miejskich, czy ma być zarządzona kontrola
w spółkach miejskich. Skoro radny jest tak wrażliwy na semantykę, to
radna też zwraca na to uwagę. Radny powiedział „posiedzenie Komisji”.
Może ma to być zapoznanie się z działalnością MPGK Sp. z o.o., bądź
63
STBS Sp. z o.o., a nie przeprowadzenie od początku do końca kontroli.
Radna wyraziła nadzieję, że tę kwestię rozstrzygnie prawnik.
Odnośnie odpadu, radna powiedziała, że nie chcąc wchodzić w polemikę
i nie zanudzać radnych, przed chwilą zobaczyła decyzję
Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie w pkt 3 mowa, że
można zezwolić Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej na
zbieranie i transport odpadów. Wobec tego, jeśli zezwala się na transport
i zbieranie odpadów, to one muszą być najpierw wygenerowane. Wobec
tego, jeśli np. nie powstaną odpady z gospodarki leśnej, to MPKG
Sp. z o.o. ich nie zbierze, a jeśli nie powstaje osad, który jest odpadem, to
MPGK Sp. z o.o. nie musi go wywozić na składowisko w Łęczycy.
Natomiast kwestię, czy to jest osad, czy odpad określa to stopień
rozcieńczenia. Jeżeli substancja będzie odpowiednio rozcieńczona, nie
będzie wtedy klasyfikowana jako odpad. Radna powiedziała, że jest
chemikiem oraz specjalistą ds. ochrony środowiska, czytała również
uzasadnienie podpisane przez Prezesa MPGK Sp. z o.o., gdzie tę sprawę
wyjaśnił, dlatego musi się z nim zgodzić w całej rozciągłości z naukowego
punktu widzenia.
Radny Przemysław Bielewicz odnośnie wypowiedzi radnego Marcina
Badowskiego w kwestii rozstawienia koszy na śmieci, powiedział, że
Prezes oraz Jego Zastępcy dokładnie wytłumaczyli, dlaczego uważają tę
informację za tajemnicę handlową. Radny przypomniał, że nie wszędzie
było tak różowo, jak w innych firmach, jak stwierdził radny Marcin
Badowski. Pewne miejsce miało zdarzenie w STBS Sp. z o.o., gdzie
Przewodniczący Komisji Rewizyjnej ewidentnie naruszył ustawę
o ochronie danych osobowych, bowiem zajrzał w faktury, które ujawniały
pełne dane osobowe klientów firmy. Prezes Spółki był oburzony, że
podczas Jego nieobecności Przewodniczący Komisji Rewizyjnej poszedł
do księgowej i prawie wymusił na niej wgląd w te dokumenty, które są
ewidentnie objęte zarówno tajemnicą handlową, jak i ustawą o ochronie
danych osobowych. W związku z tym, należy ustalić, jakie są kompetencje
Komisji Rewizyjnej, bo mówienie, że jedni mówią tak, a drudzy inaczej, to
zgadza się. W końcu wystąpmy z tym do kancelarii Sejmu, bowiem
z każdej kontroli można zrobić wojnę, albo nie wiadomo co. Można
dyskutować do upadłego i kłócić się, czy pytania dotyczące
umiejscowienia na terenie Stargardu Szczecińskiego pojemników na
odpady należy do zadań oraz przeprowadzenia w tej sprawie kontroli przez
Komisję Rewizyjną. Zachodzi pytanie, czy Komisja w ogóle powinna
pytać się o te sprawy. Prezes MPGK Sp. z o.o. nie odpowiedział na to
pytanie, gdyż w oparciu o opinię zasłonił się tajemnicą handlową. Może
wyznaczenie tych miejsc kosztowało firmę sporo pracy, wobec tego,
dlaczego ma zdradzać informacje, po to, żeby inna firma miała podsunięte
64
gotowe rozeznanie na rynku. Radny powiedział, że ogólnie, wiele kwestii
było spornych. Nie chce tu dyskutować kto miał rację, czy radny, czy radny
Marcin Badowski mówiąc na odwrót. W związku z tym zgłosił wniosek,
żeby wystąpić o opinię prawną, jak daleko Komisja Rewizyjna może się
posuwać w zadawaniu pytań, żeby nie powtórzyła się sytuacja, jak w STBS
Sp. z o.o., gdzie Pan Prezes był oburzony, że Przewodniczący Komisji
Rewizyjnej zajrzał w dokumenty, w które nie powinien, czy tak, jak
w przypadku MPGK Sp. z o.o., gdzie na zadawane pytania Pan Prezes
bronił się przed udzieleniem odpowiedzi. Radny powiedział, że w PEC Sp.
z o.o. Komisja Rewizyjna została najsympatyczniej załatwiona, bowiem
została posadzona w ładnej chłodzonej sali, gdzie został włączony
propagandowy film na temat funkcjonowania firmy. Zostały podane dane,
które były jawnym dokumentem, jednocześnie przedstawiane Radzie
Miejskiej w sprawozdaniu z działalności Spółki. I w taki sposób została
przeprowadzona kontrola. Nie padło żadne pytanie wymagające większego
wysiłku ze strony Pana Prezesa w udzielenie odpowiedzi.
Z przeprowadzonej kontroli był nawet zadowolony Przewodniczący
Komisji Rewizyjnej.
Radny Marcin Badowski w trybie ad vocem do poprzednich wypowiedzi,
bowiem padły zarzuty dotyczące radnego, to w pierwszej kolejności
odpowie radnemu Przemysławowi Bielewiczowi, który ewidentnie mówi
nieprawdę, że rzekomo poszedł do STBS Sp. z o.o. i wymusił od księgowej
wgląd do dokumentów. Poprosił o przypomnienie sobie, jak to było od
początku, gdzie Pan Prezes, owszem, nie było Go w tym czasie w Spółce,
bo był na posiedzeniu Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju, natomiast
była zgoda Wiceprezesów Spółki. Wszelkie dokumenty były przeglądane
w obecności pracowników Spółki i głównej księgowej. Natomiast
wypowiedź radnego Przemysława Bielewicza jest ewidentną nieprawdą
i szkalowaniem radnego, z czym się wyraźnie nie zgadza.
Odnośnie wypowiedzi radnej Moniki Kieliszak, radny powiedział, że po
części dokumenty były takie same. W STBS Sp. z o.o. zażądano
Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia odnośnie przetargu na
wykonanie budynku. I taką podobną specyfikację oraz protokół z wyboru
oferenta zażądano w MPGK Sp. z o.o., gdzie odmówiono, co jest
ewidentnym złamaniem ustawy o zamówieniach publicznych.
Odnośnie tego, czy ma to być posiedzenie, czy kontrola, radny powiedział,
że posiedzenie można interpretować różnie. Można tam pójść, napić się
kawy, przesiedzieć i nic nie załatwić. Jest to interpretacja w jakiś sposób
prawna. Natomiast z zakresu działania Komisji Rewizyjnej, Komisja ma
przecież stworzone przesłanki do przeprowadzania kontroli. Po to nazywa
się Komisją Rewizyjną, żeby kontrolować działania Prezydenta i jednostek
Mu podległych, bowiem tak stanowi Statut Miasta Stargardu
65
Szczecińskiego. Wobec tego, jedno wynika z drugiego, a drugie wynika
z pierwszego. Jeśli radna stwierdziła, że można pójść do spółki i zapoznać
się z jej działalnością, to nie po to jest Komisja Rewizyjna, żeby szła do
spółki i zapoznawała się z tym, co robi, bo po to jest choćby strona
internetowa spółki, gdzie można poczytać sobie dane informacje.
Jeśli chodzi o transport odpadów, to prawo interpretuje rzecz literalnie.
Skoro jest zapis, że dany odpad należy składować, to należy go składować.
A w tym momencie nie przedstawiono Komisji żadnych kart odpadów oraz
żadnych dokumentów potwierdzających możliwość przewożenia odpadu
i tak sprawa wyglądała.
Radna Iwona Mądra powiedziała, że rozpatrując i patrząc na to wszystko
moglibyśmy tutaj siedzieć do późnych godzin nocnych i wyrzucać sobie
wiele rzeczy. W przekonaniu radnej, jeśli jest jakaś wątpliwość dotycząca
funkcjonowania spółki, bo padły tu dość ostre zarzuty, to od tego jest
Prokuratura. Radna uzyskała taką odpowiedź kilka miesięcy temu, gdy
również nie mogła uzyskać dokumentów dotyczących pracy Towarzystwa
Opieki nad Zwierzętami. Wówczas złożyła wniosek do Prokuratury
Rejonowej, który w pewnym momencie został odrzucony, później jednak
ktoś się nim zainteresował. Wobec tego, po cóż to rozstrzygać i szarpać.
Może taką formę można by tu zastosować, wtedy padłyby rozsądne zdania
i opinie dotyczące wątpliwości.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
niniejsza informacja nie jest przyjmowana przez Radę w sensie
głosowania. Pan Prezydent sporządzał sobie notatki, na pewno protokół
z sesji również przejrzy i wyciągnie stosowne wnioski. Natomiast,
odnośnie dwóch punktów, Rada otrzyma, w przypadku pierwszego
oficjalną opinię prawną, a w przypadku drugiego, Pan Prezydent weźmie
pod uwagę przy ocenie działalności Spółki.
18. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie ustalania wysokości
i zasad otrzymywania diet przez radnych.
Projekt uchwały stanowi załącznik nr 30 do protokołu, natomiast wniosek
o zmianę projektu uchwały stanowi załącznik nr 31 do protokołu.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
w dniu dzisiejszym wpłynął wniosek Klubu Radnych Lewica i Demokraci
oraz Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość o zmianę projektu uchwały
w sprawie ustalania wysokości i zasad otrzymywania diet przez radnych.
Niniejszy wniosek nie był rozpatrywany przez Komisję Budżetu, Finansów
66
i Rozwoju, wobec czego poprosił o zebranie się tej Komisji celem
zaopiniowania wniosku, następnie ogłosił 10 minutową przerwę.
Zastępca Przewodniczącej Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pan
Zdzisław Wilk powiedział, że Komisja jednogłośnie przy 4 głosach za
(1 członek Komisji nie brał udziału w głosowaniu, opuścił salę obrad)
pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Jednocześnie powiedział, że Komisja przy 2 głosach za i 2 wstrzymujących
się (1 osoba nie brała udziału w głosowaniu, upuściła salę obrad),
pozytywnie zaopiniowała wniosek zgłoszony przez Klub Radnych Lewica i
Demokraci oraz Klub Radnych Prawo i Sprawiedliwość.
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
przystąpił do głosowania nad wnioskiem o zmianę projektu uchwały
w sprawie ustalania wysokości i zasad otrzymywania diet przez radnych.
W wyniku głosowania Rada przy 13 głosach za i 7 wstrzymujących się
(3 osoby nie brały udziału w głosowaniu, opuściły salę obrad) przyjęła
wniosek o zmianę projektu uchwały w sprawie ustalania wysokości i zasad
otrzymywania diet przez radnych.
Przewodniczący Rady poinformował, że na sali obrad jest obecnych 20
radnych, bowiem 3 radnych zwolniło się. Radny Zdzisław Rygiel pojechał
na zjazd Solidarności, radnego Jana Kalinowskiego wezwały obowiązki
w szpitalu, a radną Wioletę Sawicką wezwały również obowiązki służbowe
związane z rozpoczęciem roku szkolnego.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
w § 2 pkt 5 należy wykreślić kropkę po wyrazie „podstawy naliczania”.
Radny Sebastian Szwajlik zwrócił uwagę, że w związku z przyjętym
wnioskiem o zmianę projektu uchwały, niniejsza kropka stała się
bezzasadna.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak przyjął uwagę
radnego Sebastiana Szwajlika. Jednocześnie zwrócił uwagę, że
w uzasadnieniu projektu uchwały w akapicie 3 zapis brzmi: „obecny
projekt uchwały...”, natomiast ma otrzymać brzmienie: „obecna regulacja
...”.
Pan Przewodniczący zwrócił się do Radcy Prawnego Urzędu Miejskiego
Pani Magdaleny Śmieciuch z pytaniem, czy tę zmianę należy głosować.
67
Radca Prawny Urzędu Miejskiego Pani Magdalena Śmieciuch
powiedziała, że nie trzeba głosować.
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
przystąpił do głosowania nad projektem uchwały wraz z wnioskiem
o zmianę projektu uchwały w sprawie ustalania wysokości i zasad
otrzymywania diet przez radnych.
W wyniku głosowania Rada przy 13 głosach za i 7 wstrzymujących się
(3 osoby nie brały udziału w głosowaniu, opuściły salę obrad) podjęła:
Uchwałę Nr X/100/07 w sprawie ustalania
wysokości i zasad otrzymywania diet przez
radnych.
Uchwała stanowi załącznik nr 32 do protokołu.
19. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie nadania imienia Jana
Pawła II Szkole Podstawowej nr 5 w Stargardzie Szczecińskim.
Projekt uchwały stanowi załącznik nr 33 do protokołu.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że już w 2006
roku Rada Miejska zaakceptowała wybór imienia Ojca Świętego Jana
Pawła II jako patrona Szkoły Podstawowej nr 5, jednocześnie nakreśliła
harmonogram prac przygotowawczych do tegoż nadania. W związku
z tym, pod obrady Szanownej Rady trafił wniosek uzasadniony przez
Komisję Oświaty, Kultury i Sportu już o sfinalizowanie całej procedury,
czyli nadanie imienia ww. patrona Szkole Podstawowej nr 5.
Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Pani Zofia
Ławrynowicz powiedziała, że Komisja jednogłośnie przy 5 głosach za
wystąpiła z inicjatywą uchwałodawczą w ww. sprawie.
Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady
przystąpił do głosowania nad projektem uchwały.
W wyniku głosowania Rada przy 19 głosach za i 1 wstrzymującym się
(3 osoby nie brały udziału w głosowaniu, opuściły salę obrad) podjęła:
68
Uchwałę Nr X/101/07 w sprawie nadania imienia
Jana Pawła II Szkole Podstawowej nr 5
w Stargardzie Szczecińskim.
Uchwała stanowi załącznik nr 34 do protokołu.
Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 Pan Włodzimierz Owczarek
w imieniu własnym, dyrekcji szkoły oraz całej społeczności uczniowskiej
podziękował Radzie Miejskiej za pozytywne ustosunkowanie się do
wniosku. Jednocześnie powiedział, że uroczystości związane z nadaniem
imienia szkole zostaną wkrótce podane.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
oby tylko dzieci uczące się postępowały według zasad Ojca Świętego, to
i Panu Dyrektorowi i nam wszystkim wyrośnie dobre pokolenie.
Pismo potwierdzające odbiór uchwały Nr X/101/07 w sprawie nadania
imienia Jana Pawła II Szkole Podstawowej nr 5 w Stargardzie
Szczecińskim stanowi załącznik nr 35 do protokołu.
20. Odpowiedzi na zapytania radnych.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że na pytanie radnego
Krzysztofa Sosina odpowiedzi udzieli Zastępca Prezydenta Miasta Pan
Rafał Zając.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że chodzi
o katalog, wystawę oraz całe przedsięwzięcie pn. „Wibracje Artystyczne II,
czyli Szylkretowa Pelisa z Gipiury”. Były to konkretne pytania, na które
postara się do nich ustosunkować, ponieważ do samej wystawy i do
samego przedsięwzięcia w odpowiedzi na interpelację radnego miasto już
zajęło stanowisko. Na pytanie dotyczące wydanych kwot, Zastępca
Prezydenta powiedział, że na wydawnictwo wydano 1.500 zł. Jeśli chodzi
o wernisaż i seminarium, to wszelkie koszty, jakie tam powstały, zostały
pokryte przez sponsorów, którzy uczestniczyli w tym przedsięwzięciu,
czyli z punktu widzenia wydatków publicznych, były bezkosztowe. Jeśli
chodzi o osoby, które uczestniczyły w samym przedsięwzięciu, a później
w wystawie, to uczestniczyło kilka autorytetów profesorskich,
a w seminarium znamienici stargardzcy artyści. W oglądaniu wystawy
podczas wernisażu uczestniczyło około 200 osób indywidualnych,
natomiast w późniejszym czasie, po wernisażu przybywały kolejne grupy
artystów plastyków, którzy przebywali w okolicznych plenerach
69
i z zainteresowaniem oglądali tę wystawę. Pojawiła się też grupa artystów
z Niemiec, którzy mieli plener malarski nad jeziorem Miedwie. Można
zatem oszacować, że około 300 osób niniejsze przedsięwzięcie miało
okazję obejrzeć. Zastępca Prezydenta dodał, że jest to pewien cykl imprez.
Pierwsze Wibracje Artystyczne odbyły się w Pile, drugie w Stargardzie
Szczecińskim a trzecie miały miejsce w lipcu br. w Berlinie. Jest to więc
pewien ciąg przedsięwzięcia artystycznego.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że jeśli chodzi
o obiekt na placu Wolności, odpowiedzi udzieli Naczelnik Wydziału
Inżynierii i Ochrony Środowiska Pan Stanisław Kazimierski.
Naczelnik Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska Pan Stanisław
Kazimierski powiedział, że w dalszym ciągu miasto oczekuje na decyzję
Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Decyzja ta jest podstawową
w sprawie wspomnianego pomnika, bez niej nie można nic zrobić.
Wiadomo, że były prowadzone konsultacje przez ww. Radę z władzami
rosyjskimi. Były również przeprowadzane dodatkowe badania wokół
pomnika, których częściowe wyniki zostały przekazane, częściowe będą
wkrótce. Zatem oczekujemy na decyzję ww. Rady. Pan Stanisław
Kazimierski powiedział, że jest w dość częstym kontakcie z pracownikami
Rady, natomiast jest to taki rodzaj sprawy, że postępowanie musi trwać
długo.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytania
zadał radny Marcin Badowski. Pierwsze pytanie dotyczyło ExPressu
Stargardzkiego, które zostało opatrzone obszernym komentarzem. Pan
Prezydent powiedział, że z komentarzem nie będzie podejmował polemiki,
bo wtedy zapolemizujemy się, a nie o to chodzi. Jeśli chodzi o kwestię
zlecania reklam przez spółki, Pan Prezydent zadeklarował, że poleci
Radom Nadzorczym tych Spółek, aby zbadały celowość takiego działania,
bo jak radny słusznie zauważył, jest to kwestia umów ze spółkami, czyli
podmiotami prawa handlowego i tutaj tak to może funkcjonować.
Jeśli chodzi o zamieszczanie nieaktualnych ogłoszeń, to Urząd Miejski ich
nie zamieszczał. Procedury zbycia nieruchomości wyglądają w ten sposób,
że ogłoszenia w tej sprawie podaje STBS Sp. z o.o. Ponadto, Pan Prezydent
powiedział, że ogłoszenia ukazywały się w pewnym cyklu, więc
w pewnym okresie czasu były aktualne, a na sam koniec ukazały się już
jako nieaktualne. Jednocześnie przyznał, że trzeba pilnować, aby takich
sytuacji nie było.
70
Na pytanie, dlaczego na stronie internetowej miasta nie ukazała się
informacja na temat posiedzenia Komisji Rewizyjnej, która w dniu
dzisiejszym odbyła posiedzenie, Pan Prezydent powiedział, że podczas
przerwy w obradach tę kwestię już wyjaśnił z radnym Marcinem
Badowskim. Chodzi o to, że nie było takiej możliwości aby ją zamieścić.
Jeśli chodzi o sprawę związaną z budynkiem STBS Sp. z o.o. na rogu ulic
Marii Konopnickiej i Marszałka Józefa Piłsudskiego, odpowiedzi udzieli
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że
wcześniej radny Marcin Badowski mówił, że Komisja Rewizyjna
obradowała w STBS Sp. z o.o., w związku z czym cała sprawa została na
tym posiedzeniu wyjaśniona. Zastępca Prezydenta, jako w pewnym sensie
nadzorujący funkcjonalnie pracę STBS Sp. z o.o. w zakresie utrzymania
zasobu komunalnego miasta, jak i nowych inwestycji nie widzi podstaw do
stwierdzenia, że Zarząd Spółki działał na szkodę firmy i żadne fakty o tym
nie świadczą. Natomiast ocena poszczególnych zdarzeń, jest to sprawa
subiektywna, co było już rozpatrywane. Zastępca Prezydenta powiedział,
że również uczestniczył w posiedzeniach Komisji Rewizyjnej, w związku
z czym wyraził przekonanie, że stanowisko Komisji zostało wypracowane.
Ponadto powiedział, że nie wie, w jakim kontekście to pytanie zostało
zadane. W przekonaniu Zastępcy Prezydenta, budynek został oddany
i osobiście nie stwierdził, aby poczynania Zarządu Spółki przynosiły
wymierną szkodę Spółce.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytanie
dotyczyło mieszkań dla osób starszych. Kiedy ten program był
opracowywany w STBS Sp. z o.o., to wcześniej zostały przeprowadzone
konsultacje z Polskim Związkiem Emerytów, Rencistów i Inwalidów.
O przedstawienie szczegółów w tej sprawie został poproszony Zastępca
Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że Polski
Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów, a w zasadzie jego członkowie
mogli zająć stanowisko i przedstawić swoją opinię na temat propozycji
STBS Sp. z o.o., która ma postać programu „Nie sami”. Głos ze strony
emerytów i rencistów skupiony w Związku jest jak najbardziej pozytywny.
Ten pozytywny głos uwzględnia warunki finansowe, ponieważ STBS
Sp. z o.o. przedstawiła całą ofertę dotyczącą tego kompleksu mieszkań,
czyli osoby skupione w Związku zdają sobie sprawę, jak wygląda sytuacja
objęcia tych mieszkań z punktu finansowego. Warto tu wspomnieć, że jest
to element polityki mieszkaniowej wpisującej się w założenia polityki
71
społecznej, czyli założeniem nie jest dostarczenie mieszkania, jako cel sam
w sobie, lecz ochrona pewnej grupy mieszkańców. Chodzi tu o grupę
mieszkańców, którzy zazwyczaj żyją przede wszystkim osamotnieni
w swoich mieszkaniach, czy w jakichś większych skupiskach ludzi ale
mają bardzo ograniczony kontakt z tymi ludźmi. Ponadto, ze względu na
rozluźnienie kontaktów rodzinnych, czy ich brak, pozostają
w osamotnieniu. Niniejsza propozycja daje im możliwość zdania
mieszkania komunalnego i objęcia mieszkania w STBS Sp. z o.o. w tymże
programie, co wynika z zasad przyjętych przez Szanowną Radę
w regulaminie wynajmowania mieszkań komunalnych, jak i obejmowania
mieszkań w STBS Sp. z o.o. W związku z tym, są tu możliwe pewne
preferencje dla grup słabszych ekonomicznie i są to preferencje odnoszące
się co do partycypacji, jak i co do czynszu, o czym stanowi Szanowna Rada
w ww. regulaminie. Ponadto, Zastępca Prezydenta powiedział, że jest też
grupa emerytów i rencistów, a w szczególności emerytów, którzy
z założenia twierdzą, że są w stanie ekonomicznie podołać warunkom,
które zostały im zaoferowane w ramach programu „Nie sami”.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że w kolejnym
pytaniu radny zapytał, czy istnieje ryzyko, że STBS Sp. z o.o. będzie miało
trudności z uzyskiwaniem kredytów. Pan Prezydent powiedział, że nie
posiada takiej informacji i nic Mu nie jest wiadomo w tej sprawie, może
Pan Andrzej Korzeb coś słyszał.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że nie
chodzi tu o zagrożenie w udzielaniu kredytów dla STBS Sp. z o.o. jako
funkcji budownictwa społecznego. Pan Prezes sygnalizował o pewnych
sprawach ustawowych, bowiem Zastępca Prezydenta uczestniczył
w spotkaniu z ówczesnym Ministrem Budownictwa, który wizytował
Stargard Szczeciński, na którym powyższe problemy były poruszane.
Chodzi o to, że ustawodawca powinien pewne rzeczy zmienić oraz że nie
adekwatne są pewne koszty budowy 1 m² mieszkania do średniej ceny 1 m²
ogłaszanego przez wojewodę. Różnice są już takie, że może nastąpić taka
sytuacja, że kredyt łącznie z partycypacją nie pokryje kosztów budowy
nowego budynku. Zastępca Prezydenta powiedział, że chodzi tu bardziej
o zagrożenia ustawowe, niż dotyczące jednego konkretnego STBS
Sp. z o.o. w Stargardzie Szczecińskim. Owe zagrożenia dotyczą generalnie
wszystkich TBS w Polsce, bo chodzi o pewne zmiany finansowania przez
Bank Gospodarstwa Krajowego, natomiast dla samego Stargardu
Szczecińskiego, jako indywidualnego przypadku, nic nie wiadomo o takich
zagrożeniach.
72
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytanie
dotyczyło udziału Stargardu Szczecińskiego w finale regat Thetall
Ships’Races w Szczecinie. Pan Prezydent powiedział, że kilka miesięcy
temu Prezydent Miasta Szczecina zwrócił się do nas z propozycją udziału
w przedsięwzięciu pod nazwą „Szczecin i jego przyjaciele”. Miało to być
przedsięwzięcie towarzyszące finałowi regat. Pan Prezydent podjął
niniejszą decyzję, ponieważ nasze miasto zabiega o udział w Szczecińskim
Obszarze Metropolitarnym, wobec czego zależy nam na dobrych
i przyjacielskich relacjach z miastem Szczecin, stąd przyjęcie owej
propozycji. Natomiast kwestia lokalizacji naszego miasta była kwestią
lokalizacji całego obozowiska pod hasłem „Szczecin i jego przyjaciele”.
Organizatorzy wyznaczyli miejsca, by także inne miasta z Polski oraz
miasta partnerskie Szczecina z Europy oraz ze Stanów Zjednoczonych
mogły się zaprezentować. Ponadto, Pan Prezydent powiedział, że nasze
miasto zaprezentowało się jeszcze w inny sposób, tzn. na scenie wystąpiła
znana piosenkarka ze Stargardu Szczecińskiego Pani Karolina Szarubka.
O dalszych akcentach i kosztach uczestnictwa w finale regat o udzielenie
odpowiedzi został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał
Zając.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że patrząc
z punktu widzenia kosztów promocji naszego miasta, udział Bractwa
Rycerskiego był z punktu widzenia miasta bezkosztowy, natomiast miasto
poniosło koszty w dwóch obszarach. Pierwszym była kwestia wydruku
i przygotowania materiałów promocyjnych nieodpłatnie przekazywanych
turystom. Ten koszt jest obecnie na etapie szacowania, bowiem materiały
były przygotowywane nie tylko na potrzeby samych regat, ale również
wcześniej, więc można opierać się na szacunkowej kwocie w wysokości
około 4.000 zł. Jeśli chodzi o drugi obszar, to miasto wsparło załogę
„Morsa” i MDK w kwocie 3.000 zł. Chodziło tu nieznaczne o doposażenie
jachtu, jak i pokrycie kosztów transportu żaglowca na jezioro Dąbie.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że na kolejne cztery
pytania radnego o udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca
Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że jeśli
chodzi o podatnika Dutch Farmers Sp. z o.o., to niniejsza spółka nabyła
grunty na własność na terenie byłego lotniska w Kluczewie w wielkości
około 100 hektarów. Do 2003 roku firma korzystała z dobrodziejstwa
zwolnienia z podatku od nieruchomości w oparciu o kolejne uchwały Rady
Miejskiej, które zwalniały strefę lotniska z owego podatku w celu jej
ożywienia. To zwolnienie obejmowało wszystkich przedsiębiorców, którzy
73
spełniali pewne kryteria, a nabyli nieruchomości na terenie byłego lotniska.
Niniejsze zwolnienie wygasło z chwilą przyjęcia ustawy o pomocy
publicznej, czyli od 2004 roku. W związku z tym, kwota wymieniona przez
radnego Marcina Badowskiego nie jest kwotą zwolnienia o umorzenia za
rok 2004, 2005 i 2006, lecz żeby w jakiś sposób kontynuować pomoc
publiczną, a była ona dopuszczalna w tym przypadku, firma ta korzystała
z takiej pomocy publicznej. Na pytanie, dlaczego jest to taka kwota i skąd
się ona bierze, Zastępca Prezydenta powiedział, że Dutch Farmers
Sp. z o.o. nabyło grunty, które są sklasyfikowane jako grunty nierolne,
czyli takie, jak na prowadzenie działalności gospodarczej. Natomiast
grunty, które są dzierżawione od miasta przez rolników indywidualnych,
czy przez Dutch Farmers Sp. z o.o. jest ustalona stawka podatku od
nieruchomości w wysokości 0,01 grosza za m², co odpowiada mniej więcej
stawce podatku rolnego, jeśli owe grunty są wykorzystywane czasowo jako
grunty rolne. Firma Dutch Farmers Sp. z o.o. znaczną część tych gruntów,
które kupiła (nie dotyczy to właściciela) traktuje jako grunty rolne i o ile
jeszcze do 2006 była możliwość udzielania pomocy publicznej w postaci
umorzenia nadwyżki między faktycznym wykorzystaniem gruntów jako
grunty rolne a wpisem do ewidencji, to od 2007 roku ta pomoc publiczna
nie jest podatnikom udzielana. Została naliczona wysokość podatku,
natomiast obecnie trwa spór polegający na tym, że Urząd Miejski wobec
podatników, którzy nie chcą się dostosować do nowych form pomocy
publicznej wszczął egzekucję. Takie egzekucje są prowadzone przez
komorników. Niektórzy podatnicy nie chcą pogodzić się z faktem, że
pomoc publiczna nie powinna już być w tym sektorze udzielana, gdyż nie
podpada pod przepisy naszej uchwały. Najprawdopodobniej te sprawy
skończą się sądownie. Tak to jest, dopóki trwa egzekucja, natomiast w tym
roku powstał pewien spór. Zastępca Prezydenta powiedział, że obecnie nie
ma już podstaw do udzielania tego typu pomocy publicznej dla takich
podatników. Łączna pomoc i podstawa zwolnienia, która została podana
w informacji publicznej jest bardzo ogólnikowa. Natomiast podstawa
opodatkowania dotycząca każdego podatnika indywidualnie jest złożona
w Urzędzie Miejskim i jest w pewnym zakresie ograniczona dostępem do
informacji publicznej, natomiast jest to dokumentacja jawna, wprawdzie
objęta tajemnicą skarbową w sensie ogólnego udostępniania. Kończąc
wypowiedź, Zastępca Prezydenta powiedział, że tyle można powiedzieć na
temat podatnika, który od 2004-2006 roku taką pomoc publiczną udzielono
temu podatnikowi.
Jeśli chodzi o to, co dalej z hotelem „INVIT”, Zastępca Prezydenta
powiedział, że jest decyzja o przekazaniu w trwały zarząd kompleksu dla
OSiR. OSiR, jako zakład budżetowy miasta, a wiemy już, że zmiana
ustawy o finansach publicznych nie będzie tu rozpatrywana, czyli mamy
74
dłuższy przedział czasowy planistyczny, będzie miał możliwość
prowadzenia kompleksu sportowego w trwałym zarządzie. To oznacza, że
zostanie połączona funkcja hali z funkcją hotelu, który będzie miał
możliwość wykorzystania hotelu w znacznej części sportowego, czyli
kompleksowego wykorzystania obiektu.
Jeśli chodzi o budynek przy ulicy Grodzkiej, Zastępca Prezydenta
powiedział, że Pan Prezydent w Sprawozdaniu Prezydenta Miasta z pracy
między sesjami poinformował, że został zatwierdzony wykaz
nieruchomości i trwa procedura zbycia tej nieruchomości zabudowanej
budynkiem. Nie jest tajemnicą cena wywoławcza, która została określona
w wykazie na kwotę w wysokości 150 tys. zł.
Jeśli chodzi o sprawę związaną z budynkiem przy ulicy Marii
Konopnickiej 8, Zastępca Prezydenta powiedział, że zanim ukazał się
artykuł w Głosie Szczecińskim, to nie będzie oceniał faktu ukazania się
artykułu i opinii na ten temat, bo ten problem został rozwiązany. W tym
okresie, gdy problem zaistniał, problem został rozwiązany, natomiast
później ukazał się artykuł w Głosie Szczecińskim. Niniejsza sprawa
zbulwersowała nie tylko radnego ale również inne osoby. Sprawa była
wyjaśniana, wobec czego nie ma żadnego sporu między spółkami
komunalnymi jeśli chodzi o przypadek usunięcia awarii.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że na kolejne dwa
pytania radnego o udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca
Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że jeśli chodzi
o statystyki turystów odwiedzających nasze miasto, to rzeczywiście, nie
prowadzi się ich. Są to cyfry bardzo trudno mierzalne, ale można
posługiwać się pewnymi pomocniczymi miernikami. Podstawowym
czynnikiem może być liczba miejsc hotelowych i próba na tej podstawie
analizy liczby turystów. Natomiast, w przypadku Stargardu
Szczecińskiego, jest to narzędzie ułomne. W związku z tym, że turysta
tranzytowy, który niekoniecznie korzysta z noclegu w Stargardzie
Szczecińskim a swoje zainteresowanie skupia głównie na wyjątkowych
stargardzkich zabytkach, to pozostając przez kilka godzin, rzadko korzysta
z noclegu. Wobec tego, próbując określić liczbę turystów możemy
posługiwać jedynie tymi danymi, gdzie są dokonane wpisy turystów, bądź
sprzedaż biletów. Przykładem tego jest Kolegiata, gdzie wchodzący na
taras widokowy turyści wykupują wejściówkę. Możemy tu mówić o kilku
tysiącach rocznie, choć na pewno nie jest to liczba miarodajna.
75
W przekonaniu Zastępcy Prezydenta trudno byłoby takie statystyki stu
procentowo określające te liczby na dzień dzisiejszy przeprowadzić.
Odnośnie sprawy karnetów udostępnianych przez OSiR, Zastępca
Prezydenta rozmawiał z Dyrektorem OSiR Panem Zbigniewem Sową.
Z wyjaśnień, które uzyskał wynika, iż jedyne tego typu karnety, czy
wejściówki, które zostały przekazane radnym miały miejsce w związku
z wyjazdowym posiedzeniem Komisji Oświaty, Kultury i Sportu.
Posiedzenie Komisji odbyło się w Zieleniewie i dotyczyło przygotowania
OSiR do trwającego obecnie sezonu. Ponieważ był to wyjazd służbowy, to
aby umożliwić nieodpłatne zaparkowanie tam samochodów, to tego typu
wjazdówki na parking OSiR zostały przekazane. O innych temu podobnych
kartach, czy karnetach Dyrektor nic nie mówił. Zastępca Prezydenta
powiedział, że jeśli od radnych otrzyma szerszą wiedzę na ten temat, to
przyjrzy się tej sprawie, ponieważ dyspozycja Pana Prezydenta jest
niezmienna, czyli jakichkolwiek ulg OSiR nie powinien stosować.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że radny Ireneusz
Rogowski zwrócił się z pytaniem odnośnie mającej się odbyć premiery
filmu „Katyń”, czy przewiduje się współpracę ze szkołami. O udzielenie
odpowiedzi został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał
Zając.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że
w najbliższy czwartek
odbędzie się spotkanie Prezydenta Miasta
z dyrektorami szkół i placówek oświatowo-wychowawczych, wówczas
niniejsza propozycja zostanie szkołom przedstawiona. W przekonaniu
Zastępcy Prezydenta warto wykorzystać premierę w naszym mieście,
bowiem tylko 60 kin w Polsce uzyskało prawo do premiery w pierwszym
terminie, w tym sala widowiskowa z funkcją kinową w Stargardzkim
Centrum Kultury. Miasto spróbuje wykorzystać projekcję filmu do lekcji
historii w szkołach i taka propozycja zostanie przekazana na naradzie
dyrektorom szkół.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że radny Krzysztof
Sosin zwrócił się z pytaniem związanym ze świętem 11 Listopada.
O udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta
Pan Rafał Zając.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że Urząd
Miejski oraz Stargardzkie Centrum Kultury przygotowuje się do
corocznych obchodów święta 11 Listopada. Pewne elementy będą miały
charakter tradycyjny, czyli nie można sobie wyobrazić tego święta bez
76
Mszy Świętej w Kolegiacie i bez późniejszego patriotycznego programu
artystycznego przygotowanego przez SCK w oparciu o młodzież tam
funkcjonującą we współpracy z Młodzieżowym Domem Kultury. Zastępca
Prezydenta powiedział, że podczas przerwy w obradach sesji rozmawiał
z radnym Krzysztofem Sosinem, który zaproponował, aby również
zainteresować dyrektorów szkół być może jakimś konkursem, czy tego
typu formą, która mogłaby znaleźć finał podczas obchodów święta
11 Listopada. Zastępca Prezydenta powiedział, że niniejsza kwestia
również zostanie poruszona na najbliższej naradzie z dyrektorami szkół.
Ponadto, Zastępca Prezydenta powiedział, że SCK czyni starania
o pozyskanie większej i bardziej atrakcyjnej formy zewnętrznej, natomiast
trudno w tej chwili mówić o szczegółach, bo na to jeszcze nie czas.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor w odpowiedzi na pytanie radnego
Wiesława Myszczyńskiego powiedział, że otrzymał informację, że tam
częściowo podkoszono trawę na zewnątrz boiska ale w środku trawa nie
została skoszona. Nie można też mówić, że zrobiono coś, a radny twierdzi,
że nic nie zrobiono. Pan Prezydent zaproponował, że tej sprawie przyjrzy
się bliżej. Jednocześnie powiedział, że otrzymał informację od
Komendanta Straży Miejskiej, że częściowo trawa została podkoszona, ale
nie całość.
Radny Wiesław Myszczyński powiedział, że boisko zostało częściowo
skoszone, ale ¾ powierzchni jeszcze nie.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że przyjmuje tę
informację do wiadomości i zajmie się tą sprawą, natomiast Pan
Komendant zostanie zobowiązany do wyegzekwowania uporządkowania
terenu.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że radna Monika
Kieliszak pytała o wypis regulaminu w żłobku i informację w tej sprawie
Pani Dyrektor. O udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca
Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że
rzeczywiście powstał tu problem. Próbowano tę sprawę analizować na
podstawie tego przykładu i tak, jak w przepisach oświatowych są wprost
przedstawione podstawy, które pozwalają wysnuć wniosek, że wpłata na
Komitet Rodzicielski nie może być opłatą obowiązkową. Kiedyś jakieś
wytyczne z wcześniejszych lat mówiły o takim obowiązku. Obecne
stanowisko, które przyjęła Rada Miejska zostało przedstawione Pani
Dyrektor, zatem opłaty za żłobek miejski i wpłata na Komitet Rodzicielski,
77
która w istotny sposób podwyższa standard funkcjonowania dzieci
w placówce nie powinna być elementem opłaty obowiązkowej. W związku
z tym, ogłoszenie w żłobku zostanie zmienione.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytanie
dotyczyło osoby, która nie jest mieszkańcem Stargardu Szczecińskiego
i ubiega się o mieszkanie w STBS Sp. z o.o. O udzielenie odpowiedzi
został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że zasady
przyznawania lokali w STBS Sp. z o.o. określa regulamin przydziału
mieszkań, który ma rangę uchwały zgromadzenia wspólników. Oprócz
tego, mieszkania w STBS Sp. z o.o. zasiedlane są przez osoby wskazane
z list na zasadach przydziału lokali komunalnych określonych przez
Szanowną Radę. Ponadto, Zastępca Prezydenta powiedział, że
w regulaminie STBS Sp. z o.o. mieszkania zasiedlane przez STBS
Sp. z o.o. lub na podstawie partycypacji, ostatnio miała miejsce taka
sytuacja, że partycypanci wręcz licytowali większe kwoty partycypacji,
bowiem mieszkań jest mniej, niż chętnych. W pierwszej kolejności
zaspakajane są potrzeby mieszkańców Stargardu Szczecińskiego,
natomiast, ktoś kto nie jest w Stargardzie Szczecińskim zameldowany ma
prawo ubiegać się o lokal komunalny, lecz prawo zostaje prawem.
Gradacja punktowa jest taka, że więcej się otrzymuje za zameldowanie i to
jest ten problem. Gdyby były wolne mieszkania, to nie byłoby żadnych
przeszkód formalnych, by człowiek, który nie jest zameldowany na terenie
miasta Stargardu Szczecińskiego mógł otrzymać mieszkanie w STBS
Sp. z o.o. na warunkach ogólnych.
Jeśli chodzi o mieszkania, którymi dysponuje miasto, to one są
przydzielane na podstawie uchwały Rady Miejskiej. Tutaj, szansa na
otrzymanie mieszkania komunalnego w Stargardzie Szczecińskim przez
niemieszkańca Stargardu Szczecińskiego jest bliska zeru. Natomiast, na
zasadach ogólnych, to tak, pod warunkiem, że spełnia wszystkie kryteria.
Wszystko odbywa się na podstawie decyzji komisji, bo nie są to decyzje
indywidualne. Jest prowadzona lista podstawowa i lista rezerwowa, jak
również przy zasiedlaniu mieszkań z zasobów STBS Sp. z o.o., gdzie
najemca ponosi partycypację. Natomiast, w pierwszej kolejności będą
zaspakajani mieszkańcy Stargardu Szczecińskiego, gdyż takie zostało
uchwalone prawo miejscowe, natomiast wszystko odbywa się z pieniędzy
podatników.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytanie
radnej dotyczyło możliwości organizowania giełdy podręcznikowej na
78
stronie internetowej miasta. O udzielenie odpowiedzi został poproszony
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że
w wypowiedzi radnej pojawił się wątek niemożliwości obrotu używanymi
podręcznikami na terenie szkół. Rzeczywiście, taki stan rzeczy
funkcjonował dotychczas, natomiast już z dniem 11 kwietnia br. ustawa
zmieniająca ustawę o systemie oświaty wprowadziła zapisy umożliwiające
obrót. Art. 22 b ustawy mówi, iż dyrektor szkoły podejmuje działania
organizacyjne umożliwiające obrót używanymi podręcznikami na terenie
szkoły. Tego typu kiermasze w stargardzkich szkołach podstawowych
i gimnazjach miały miejsce w czerwcu br., czyli dyrektorzy szkół, zgodnie
z zapisami umożliwili obrót używanymi podręcznikami. Natomiast
propozycje zorganizowania tego typu wymiany podręczników poprzez
portal internetowy miasta zostanie wzięty pod rozwagę odnośnie
przyszłego roku szkolnego, bo dziś jest już po prostu za późno.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytanie
radnej dotyczyło trzech placów zabaw pomiędzy blokami za ulicą
Dworcową. Natomiast informacja pochodząca z Urzędu Miejskiego, iż nie
ma sensu ich tam robić, zbulwersowała Pana Prezydenta. O odniesienie się
do tej sprawy został poproszony Naczelnik Wydziału Inżynierii i Ochrony
Środowiska Pan Stanisław Kazimierski.
Naczelnik Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska Pan Stanisław
Kazimierski powiedział, że nie padło takie stwierdzenie, że nie ma sensu
gdziekolwiek robić placów zabaw, bo oczywiście, jest sens. Jest to tylko
kwestia ustalenia hierarchii ważności i sposobu wydawania pieniędzy.
Problem poruszony przez radną jest bardzo istotnym problemem
w mieście. W latach 90, w momencie, kiedy powstawały wspólnoty
mieszkaniowe, bardzo wiele terenów zostało podzielonych w ten sposób,
że budynki zostały wydzielone po obrysie, albo tylko z chodnikami
dochodzącymi do tych budynków. Natomiast, pozostałe tereny, które są
niezbędne do funkcjonowania takich mieszkań, czy wspólnot
mieszkaniowych, jak drogi dojazdowe, parkingi, śmietniki, czy też właśnie
place zabaw pozostawały jako miejskie. Takich terenów w mieście jest
bardzo dużo, między innymi na obszarze pomiędzy ulicą Dworcową a ulicą
Juliusza Słowackiego. Pan Stanisław Kazimierski powiedział, że ponieważ
środki finansowe, jakimi miasto dysponuje na urządzanie placów zabaw są
niestety dość szczupłe, wobec czego w pierwszej kolejności realizowane są
place zabaw na terenach bardziej dostępnych dla wszystkich mieszkańców
miasta. Tak się dzieje w parku Bolesława Chrobrego, czy w parku 3 Maja,
gdzie każdy mieszkaniec miasta dość łatwo może do tego terenu uzyskać
79
dostęp. Na tereny między blokami miasto ogranicza się wyłącznie do
kosmetyki i usuwania niebezpieczeństw. Jednocześnie Pan Stanisław
Kazimierski powiedział, że bardzo sporo jest już wniosków wspólnot
mieszkaniowych, które zaczynają ubiegać się o tereny do obsługi, jak
choćby na osiedlu Tysiąclecia Państwa Polskiego. Zawsze z Urzędu
Miejskiego wychodzą propozycje sprzedaży terenów, które mogą służyć
wspólnotom wyłącznie dla ich potrzeb.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytanie
radnej dotyczyło parkowania pojazdów przy bloku A 21 na osiedlu Zachód.
O udzielenie odpowiedzi został poproszony Komendant Straży Miejskiej
Pan Wiesław Dubij.
Komendant Straży Miejskiej Pan Wiesław Dubij powiedział, że
parkowanie pojazdów przy ww. wieżowcu jest zgodne z obowiązującymi
przepisami. Dla ruchu pieszego zostało pozostawione miejsce, natomiast
przeraża ilość tych pojazdów, czyli jest po prostu przeolbrzymia. Zarządca
terenu wyznaczył miejsca zabronione do parkowania pojazdów. Są to
miejsca na wprost przejść pod budynkiem, które umożliwiają przejazd
służb medycznych, straży pożarnej i innych. Niestety, nie ma osoby, która
rozwiązałaby problem parkowania pojazdów na całym osiedlu, a zwłaszcza
na osiedlu Zachód. Pojazdów jest tam dużo, natomiast wspólnoty
zagospodarowują swoje tereny w różny sposób, aut coraz więcej przybywa,
a miejsc parkingowych brakuje. Jest to ogólny problem, nie tylko na
wspomnianym osiedlu lecz w całym mieście. Straż Miejska podejmuje
interwencje w miejscach zagrożenia, bo wpływają w tej sprawie sygnały,
na które jest reakcja.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że radny Sławomir
Rutkowski zwrócił się z pytaniem, na jakim etapie jest realizacja
modernizacji basenu w Gimnazjum nr 4. O udzielenie odpowiedzi został
poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że tam przede
wszystkim chodziło o wymianę instalacji do uzdatniania wody. Udało się
zaoszczędzić pewne kwoty, co pozwoliło na remont jednocześnie instalacji
oświetleniowej. Termin końca robót, tj. 1 października br. nie jest
zagrożony.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że pierwsze pytanie
radnego Jerzego Szubera dotyczyło pojemników na opady typu PET.
O udzielenie odpowiedzi został poproszony Komendant Straży Miejskiej
Pan Wiesław Dubij.
80
Komendant Straży Miejskiej Pan Wiesław Dubij powiedział, że
pracownik MPGK Sp. z o.o. ewidentnie dopuścił się niewykonania swoich
obowiązków. Nie powinien wyrzucić odpadów z pojemnika na odpady
typu PET. Jeśli uznał, że nieczystości nie powinny się w nim znajdować, to
powinien przełożyć do pojemnika do tego celu przeznaczonego, bądź
zabrać je ze sobą. Na pewno pojazd, który obsługuje miał takie
możliwości. Pan Komendant powiedział, że przeprowadzi rozmowę
z pełniącym obowiązki kierownika w Zakładzie Oczyszczania Miasta, żeby
bezpośrednio swoim podwładnym zwrócił uwagę na tego typu sprawę.
Ponadto, Pan Komendant porozmawia z osobą z Zarządu MPGK Sp. z o.o.,
bądź Panem Prezesem ogrodów działkowych, że taki problem pojawia się
w mieście.
Odnośnie pytania dotyczącego koszenia traw w pasie drogowym ulicy
powiatowej, Pan Komendant powiedział, że nie był w tym miejscu,
natomiast w dniu jutrzejszym sprawdzi na miejscu, jak sprawa wygląda.
Pan Komendant powiedział, że odnośnie pojemnika na odpady przy ulicy
Nowowiejskiej, to raz jest a innym razem go nie ma. W związku z tym uda
się do Prezesa Zarządu ogrodów działkowych i osobiście będzie tę sprawę
załatwiał.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że na pytanie radnego
Przemysława Bielewicza o udzielenie odpowiedzi został poproszony
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że instytucją
kultury funkcjonująca w Stargardzie Szczecińskim i odpowiedzialną za
tego typu kwestie jest Muzeum w Stargardzie Szczecińskim, które zostanie
poproszone o opinię i informację na temat ewentualnego miejsca mogił
oraz całego wydarzenia.
Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że być może
w dokumentacji historycznej istnieją zapisy na ten temat, co zostanie
ustalone.
Na pytanie Przewodniczącego Rady Miejskiej Pana Roberta Zdobylaka, to
zgodnie z sugestią, na najbliższej sesji sprawa z odbiorem wód opadowych
na terenie miasta zostanie radnym przedstawiona.
Radna Monika Kieliszak powiedziała, że nie może zgodzić się
z wypowiedzią Komendanta Straży Miejskiej, ponieważ za blokiem A 21
istnieje bardzo duży, nie zastawiony niczym parking i nie ma żadnego
81
problemu, by wcześniej wspomniane auta tam skierować. Natomiast,
koperty dla uprzywilejowanych oraz zabezpieczenia przed parkowaniem są
notorycznie zastawiane. Tam nie ma znaku ograniczającego parkowanie,
dlatego należałoby zabiegać, żeby tego typu znak został postawiony oraz
przeprowadzać częste kontrole. Ponadto, radna powiedziała, że nie rozumie
mentalności mieszkańców, bowiem w większości mieszkań okna
wychodzą na dwie strony budynku, czyli również na parking, na którym
stałyby ich pojazdy. Ponadto, obecne ogrodzenie nie ogranicza
widoczności, bowiem poprzednie zbudowane dookoła kościoła zostało
zdjęte. W związku z tym, problemu sprawdzenia swojego samochodu na
parkingu nie ma. W przekonaniu radnej należy walczyć z tym zjawiskiem,
żeby sytuacja, iż pacjent był przenoszony ponad dachami pojazdów,
więcej nie miała miejsca.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
jest to budynek Spółdzielni Mieszkaniowej, zatem problem jest znany,
poza tym, jest tam oznakowanie. W uzgodnieniu z Panem Komendantem
został postawiony znak D 40 - strefa zamieszkania, który nie musi stać przy
każdej uliczce. Ten znak oznacza to samo, jakby wjechało się w strefę
płatnego parkowania, który nie musi stać przy każdej uliczce.
Odnośnie mentalności osób mieszkających w bloku A 21, czy w innych
częściach osiedla Zachód, gdzie słusznie Pan Komendant powiedział, że
jest problem z parkowaniem. Pod względem urbanistycznym osiedle jest
fatalnie umiejscowione. Kiedy było projektowane, nikt nie przypuszczał, że
będzie taka ilość samochodów. Natomiast w przypadku bloku A 21, B 9B13, to przy sklepie Piotr i Paweł jest ogromny parking, gdzie można
zatrzymać samochody. Jest to parking miejski i bezpłatny, natomiast mamy
do czynienia z pewnym wygodnictwem ludzi do parkowania przy swoim
bloku. Pan Przewodniczący powiedział, że jest uchwała Rady Powiatu
Stargardzkiego mówiąca o tym, że jeżeli jednostki straży pożarnej będą
musiały brać udział w akcji gaśniczej, to samochody, które stoją
prawidłowo będą odholowane i ewentualne straty, które poniesie
właściciel, pokryje Skarb Państwa. Natomiast samochody zaparkowane
nieprawidłowo, niestety, właściciel tego pojazdu środków nie odzyska. W
związku z tym, prawo funkcjonuje, tylko trzeba je bezwzględnie
przestrzegać. Jednocześnie, Przewodniczący Rady powiedział, że tam
istnieje inny problem, który zna Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej
Korzeb, tzn. zarówno gminna szkoła, czyli Gimnazjum nr 4, jak i szkoła
powiatowa nie ma dojazdu do drogi publicznej i odpowiedniej ilości
parkingów w tym miejscu. Zostało zawarte porozumienie pomiędzy
Spółdzielnią Mieszkaniową a miastem odnośnie przejęcia drogi od ulicy
9 Zaodrzańskiego Pułku Piechoty do budynku A 21, bo jest to jeszcze
droga wewnętrzna Spółdzielni Mieszkaniowej, którą Spółdzielnia
82
utrzymuje a korzysta miasto, dlatego zostanie obciążone kosztami.
Kończąc wypowiedź, Pan Przewodniczący powiedział, że Straż Miejska
przyjeżdża na osiedle i reaguje na wszystkie sygnały, o ile są zgłaszane, bo
stosowne znaki znajdują się na terenie osiedla Zachód.
Radny Krzysztof Sosin powiedział, że wcześniej zadane pytania Zastępca
Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając nie odpowiedział na dwa pytania. Na
jedno odpowiedział wprost, z którą radny się zgadza. Natomiast, na Małej
scenie w Stargardzkim Centrum Kultury odbył się występ Pana Pawła B.,
w związku z tym, radny wcześniej pytał o frekwencję na tym właśnie
występie oraz jaki był koszt udostępnienia sali Panu B. na produkowanie
tego, „co wydalił”, jak niektórzy wypowiadali się odnośnie tej twórczości.
W związku z tym, radnemu chodziło o odpowiedź na powyższe pytania,
a nie ile osób ogólnie było zainteresowanych galerią, bo to mogło się
cieszyć większym zainteresowaniem. Niniejsza część jest niby całością, to
jednak występowała odrębnie.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
ponieważ Pan Prezydent nie ma danych odnośnie kosztów udostępnienia
sali, to poprosił, by o szczegóły zapytał Dyrektora Stargardzkiego Centrum
Kultury.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że informacje,
które otrzymał od Dyrektora SCK dotyczyły całego przedsięwzięcia, czyli
wernisażu oraz części kabaretowej. Natomiast, jeśli radnego interesuje
część kabaretowa, to szczegóły postara się ustalić z Dyrektorem SCK.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że
na kolejnej sesji lub osobiście Pan Prezydent udzieli radnemu odpowiedzi.
Radna Zofia Ławrynowicz powiedziała, że chciała się ustosunkować do
sprawy karnetów, ponieważ dotyczy bezpośrednio Komisji Oświaty,
Kultury i Sportu. Po raz pierwszy usłyszała, że otrzymała karnet od Pana
Dyrektora OSiR, wobec czego oświadczyła, że na czerwcowym
wyjazdowym posiedzeniu Komisji Oświaty, Kultury i Sportu, która odbyła
się w Zieleniewie, to ani radna, ani żaden z członków Komisji nie otrzymał
karnetu. Wszyscy członkowie Komisji oraz Pani Naczelnik do końca
posiedzenia byli obecni, wobec czego, po raz pierwszy usłyszała
o powyższym. Ponadto, uściślając zaistniały fakt, to kiedy po przerwie
wakacyjnej odebrała dokumenty z półki radnych, znalazła karnet z OSiR,
który tak, jak wszystkie zaproszenia adresowane są imiennie do radnej
i pozostałych radnych, tak ten karnet w miejscu, gdzie powinno być
wpisane imię i nazwisko jest napisane „RM”, czyli Rada Miejska. Radna
83
ponownie powiedziała, że po raz pierwszy się dowiedziała, że Komisja
Oświaty, Kultury i Sportu stała się wybrańcami OSiR. Komisji nic o tym
nie wiadomo, natomiast Komisja cieszy się z tego powodu, aczkolwiek nie
za bardzo.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając zdeklarował, że tę sprawę
wyjaśni.
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Jerzy Szuber w kwestii
sprostowania wypowiedzi Komendanta Straży Miejskiej Pana Wiesława
Dubija. Otóż radny mieszka przy ulicy Nowowiejskiej kilkadziesiąt lat
i nigdy nie było pojemnika na odpady przy głównym wejściu na ogrody
działkowe. Być może Pan Prezes wprowadził Pana Komendanta w błąd.
Odnośnie umorzeń dla firmy Dutch Farmers Sp. z o.o., to radny, być może
z powodu zmęczenia nie zrozumiał odpowiedzi. Wynikało z niej, że
umorzenie otrzymała firma Dutch Farmers Sp. z o.o., natomiast
pozostałych przedsiębiorców na tym terenie ściga komornik, ponieważ
ustały terminy zwolnienia z podatku zgodnie z uchwałami Rady Miejskiej.
Czy w tej sytuacji każda inna firma na tym terenie, która uiści umorzenie
otrzyma takie umorzenie, czy też nie.
Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że albo
się przejęzyczył, albo opatrznie została zrozumiana odpowiedź. Chciałby
zatem naprawić swój błąd, bo również jest zmęczony, wymieniając
imiennie firmę, przeciwko której prowadzi się egzekucję, czego nie
powinien zrobić, dlatego zastąpił ogólnym słowem podatnicy. Natomiast
każdy podatnik traktowany jest identycznie, z tym, że pomoc publiczna
udzielana dla sektora rolnictwa jest wyłączona z naszej pomocy.
W związku z tym, gdyby Dutch Farmers Sp. z o.o. miał te grunty
w ewidencji, bowiem całe zamieszanie powstało w 2003 roku, kiedy
nastąpiła zmiana ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, natomiast do
2003 roku podstawą opodatkowania było faktyczne użytkowanie gruntu,
w związku z tym, jeżeli grunt był wykorzystywany rolniczo, to uiszczano
opłatę z tytułu podatku rolnego. Po roku 2003 nastąpiła pewna zmiana
jakościowa. Otóż podstawą naliczenia podatku od nieruchomości jest wpis
do ewidencji gruntów, którą prowadzi Starostwo Powiatowe. Taki
drastyczny przypadek wystąpił na terenie lotniska, gdzie są grunty
sklasyfikowane jako grunty nierolne, gdzie stawka podatku wynosi
0,6 zł za 1 m²., natomiast kwota podatku rolnego wynosi 0,01 zł za 1 m².
Drugi problem jest również taki, że są jeszcze grunty, które nie są jeszcze
gruntami rolnymi, a w ewidencji są gruntami rolnymi. Między innymi
część osiedla Pyrzyckiego płaci podatek według stawek rolnych, natomiast
84
zmiana w ewidencji może nastąpić na wniosek właściciela gruntu.
W związku z tym, są to pewne ułomności drastycznego wprowadzenia
takich zapisów w ustawie. Jeśli chodzi o podatników rolnych, to ci, którzy
uprawiają rolę, korzystają z dopłat ale jest to zupełnie inna forma pomocy
publicznej, niż ta, którą mamy zapisaną w naszych uchwałach Rady
Miejskiej. Natomiast dotychczasowe uchwały pozwalały na udzielanie tego
typu pomocy, żeby przedsiębiorstwa rolne nie odczuły gwałtownego
skoku, że od 2004 roku muszą płacić. Okres trzech lat był wystarczająco
długi do rozdysponowania gruntów, bądź do zagospodarowania przez
przedsiębiorstwa na cele takie, jakie są w planie. Natomiast pewne
zderzenie interesów jest dotkliwe, bowiem dotyczy tych, którzy mają
największe obszary. Gdyby dzierżawili grunty od miasta, byłoby zupełnie
inaczej.
21. Komunikaty.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak poinformował
i poprosił radnych aby przestrzegali Statutu Miasta Stargardu
Szczecińskiego odnośnie kwestii obiegu dokumentów, np. dotyczących
sesji, bądź komisji. Zgodnie z § 9 ust. 2 Statutu Miasta Stargardu
Szczecińskiego wykonanie inicjatywy uchwałodawczej koordynuje
Przewodniczący Rady, podejmując w tym celu działania niezbędne do
prawidłowego przygotowania projektu, a zwłaszcza zapewnia
zaopiniowanie go przez radcę prawnego, właściwe Komisje Rady
i przedstawienie na sesji. Ponadto, Pan Przewodniczący powiedział, że
zgodnie z § 10 ust. 1 Statutu Miasta Stargardu Szczecińskiego do
obowiązków Przewodniczącego Rady należy wyłącznie organizowanie
pracy Rady oraz prowadzenie obrad Rady, a także przekazywanie spraw
komisjom i innym zespołom lub radnym w zakresie ich kompetencji w celu
ich opracowania. Jednocześnie powiedział, że § 50 ust. 2 Statutu Miasta
Stargardu Szczecińskiego porządek obrad, miejsce, listę osób
zaproszonych, dzień i godzinę otwarcia obrad ustala Przewodniczący Rady.
U nas zostało przyjęte w ten sposób, że odbywa się spotkanie przedsesyjne.
W związku z tym, Pan Przewodniczący powiedział, że jeśli będą składane
projekty uchwał w sposób, jaki miał ostatnio miejsce, nie będzie
uwzględniał w porządku obrad sesji, bowiem Radca Prawny oraz
pracownicy Urzędu Miejskiego nie będą absorbowani naprędce do pracy.
Chyba, że będą to wyjątkowe sytuacje, kiedy rzeczywiście będzie czas na
to aby popracować nad daną kwestią, by nie było tak, jak dziś, że
kilkakrotnie trzeba było zwoływać posiedzenia Komisji w celu
zaopiniowania projektów uchwał, bądź wniosków i absorbować Panią
85
Mecenas, Prezydenta Miasta oraz ponad siły męczyć pracowników Urzędu
Miejskiego.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak poinformował
zebranych, że następna sesja Rady Miejskiej odbędzie się 25 września
2007 roku o godzinie 10°°.
Spotkanie przedsesyjne odbędzie się 17 września 2007 roku o godzinie
12°°, po czym przedstawił terminy przewidywanych posiedzeń komisji.
•
•
•
•
•
Komisja Rewizyjna
Komisja Społeczna
Komisja Oświaty, Kultury i Sportu
Komisja Gospodarcza
Komisja Budżetu, Finansów i Rozwoju
17.09 2007 r., godz. 9.00,
18.09.2007 r., godz. 13.00,
18.09.2007 r., godz. 11.00,
20.09.2007 r., godz. 9.00,
21.09.2007 r., godz. 11.00.
Przewodniczący Rady poinformował, że w Stargardzie Szczecińskim
przebywała delegacja z miasta partnerskiego Elmshorm. Goście byli bardzo
zadowoleni z pobytu u nas i zaproponowanego programu wizyty.
Przewodniczący Rady podziękował Prezydentowi Miasta oraz
współpracownikom za ciekawy i bogaty program, który udało się
zrealizować, z wyjątkiem wycieczki jachtem po jeziorze Miedwie, bowiem
pogoda nie dopisała. Nie mniej pogoda dopisała, czyli nawet „góra”
sprzyjała tej wizycie.
Przewodniczący Komisji Statutowej Pan Jerzy Szuber powiedział, że
nie będzie odczytywał całego protokołu, bo jesteśmy wszyscy zmęczeni
i powiedział, że ukonstytuowała się Komisja Statutowa w składzie:
Zastępcami Przewodniczącego Komisji Statutowej zostali wybrani: radny
Wiesław Masłowski oraz radny Wiesław Myszczyński, natomiast
Przewodniczącym Komisji Statutowej został radny Jerzy Szuber. Pierwsze
posiedzenie Komisji Statutowej odbędzie się 05.09.2007 r. o godz. 16.00
w sali 32 Ratusza.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zwrócił się do
Prezydenta Miasta z prośbą aby Komisja Statutowa mogła skorzystać
z obsługi prawnej Urzędu Miejskiego i wydał stosowne polecenie
Kancelarii Prawnej.
Przewodnicząca zespołu do zaopiniowania kandydatów na ławników
Pani Monika Kieliszak powiedziała, że ma wątpliwość co do terminu
posiedzenia, bowiem nie wie, czy wybrane osoby będą mogły w godzinach
porannych uczestniczyć w pracy zespołu. W związku z tym, za nim
86
zaproponuje termin, poprosiła wybrane osoby, by po zamknięciu obrad
sesji pozostały w celu uzgodnienia terminu posiedzenia.
22. Zamknięcie obrad sesji.
Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak złożył
podziękowania całej Radzie i Panom Prezydentom za owocną pracę,
merytoryczną dyskusję i za sprawny przebieg sesji.
Wysoka Rado! zamykam X sesję Rady Miejskiej w Stargardzie
Szczecińskim w dniu 28 sierpnia 2007 r.
Przewodniczący Rady Miejskiej
Robert Zdobylak
Protokołowała:
Ewa Zielińska
podinspektor