pobierz - meblarstwo24.pl - komponenty i technologie

Transkrypt

pobierz - meblarstwo24.pl - komponenty i technologie
14 lat na rynku
11 (179)
2015/11 | ISSN 1643-7799 | Nakład 12 000 egz.
www.cichezamykanie.pl

UCZTA DLA ZMYSŁÓW W WYKONANIU SCHATTDECOR | SICAM W PORDENONE TYLKO
Z JEDNYM POLSKIM WYSTAWCĄ | WYCZAROWANE Z DREWNA 2015

JAK NAJWYDAJNIEJ
LAKIEROWAĆ NÓŻKI MEBLOWE? | ROZPORZĄDZENIE CLP JUŻ OBOWIĄZUJE | NOWE KLEJE KONTAKTOWE |
TAJNIKI POLEROWANIA NA WYSOKI POŁYSK | SZLIFOWANIE SKOMPLIKOWANYCH PROFILI

LUKSUSOWY ZAWIAS I SZUFLADA | PIERWSZA NA ŚWIECIE BEZ WSPOMAGANIA ELEKTRYCZNEGO | NÓŻKI Z ATESTEM
DO 500 KG
OPROGRAMOWANIE?

WSZYSTKO O SYSTEMACH NAWILŻANIA W NOWYM STYLU | DOTACJA UNIJNA NA

ŁÓDŹ DESIGN FESTIVAL | FURNICA I SOFAB | DIAMENTY DESIGNU 2015
 Prezes zarządu
Od redakcji
Zbigniew Owsiak
 Wiceprezes zarządu
Rafał Sidor
 sekretariat
[email protected]
 redakcja
[email protected]
 redaktor naczelna
Katarzyna Orlikowska
[email protected]
Katarzyna Orlikowska
redaktor naczelna
 zastępca redaktor naczelnej
Małgorzata Gackowska
[email protected]
 dziennikarze
Janusz Bekas
[email protected]
Tomasz Bogacki
[email protected]
Irena Muszałowska
[email protected]
P
o kilku miesiącach mojej redakcyjnej nieobecności, spowodowanej pojawieniem się na świecie mojego synka, miło mi znów zawitać na pokładzie
„Meblarstwa” i chwycić jego stery. To także nasz pierwszy numer wydany
w nowej rzeczywistości politycznej, w której mają zniknąć gimnazja, a do łask ma
 Projekt graficzny
Agnieszka i Michał Warda
powrócić szkolnictwo zawodowe, tak bardzo potrzebne naszej branży.
Ostatnie reformy oświatowe spowodowały obecny na rynku pracy brak wykwa-
bardziej teraz, kiedy stopa bezrobocia w końcu osiągnęła poziom jednocyfrowy.
 Kierownik działu DTP
Wiesław Dobosz
 dział graficzny DTP
Katarzyna Łukowicz
[email protected]
 korekta
lifikowanych tapicerów, stolarzy czy operatorów maszyn, co dotkliwe jest tym
Ten malejący procent bezrobocia powodowany jest m.in. poprawą nastrojów konsumentów, które w sierpniu były najlepsze od 2007 roku, oraz wzrostem gospodarczym – przy dynamice na poziomie 3,5–4 proc. rośnie popyt na pracę i powstają
Sylwia Wojtanowska
nowe miejsca zatrudnienia. Według danych B+R Studio we wrześniu br. wskaźnik
[email protected]
koniunktury opisujący przewidywane zatrudnienie oceniono na rekordowe 18,3,
 Opiekunowie klienta
Małgorzata Chajrewicz
co może świadczyć o tym, że producenci mebli w ciągu ostatnich 7 lat nie mieli tak
dużych potrzeb w zakresie zatrudniania.
[email protected]
Ten coraz większy popyt na pracowników produkcyjnych idzie w parze z wchodze-
Karolina Falgowska
niem naszego narodu w okres recesji demograficznej, co może tylko powiększyć
[email protected]
pustkę pracowniczą. Dziś w fabrykach problemem nie jest sprzedaż wyrobów,
Mariusz Wroński
a brak dostępności ludzi do pracy, który wkrótce stanie się silnym czynnikiem blo-
[email protected]
 Dział Prenumeraty
[email protected]
Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright by
Wydawnictwo Inwestor
Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca.
Redakcja zastrzega sobie prawo do dokonywania
skrótów i niezbędnych zmian. Redakcja nie odpowiada
za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń oraz
ma prawo do odmowy ich publikacji bez podania
przyczyny. Reprodukcja lub przedruk tylko za zgodą
wydawcy.
 foto na okładce: Airtic
kującym rozwój meblarstwa w Polsce. Aby wyjść naprzeciw tej sytuacji, inwestują
Państwo w swoich zakładach w automatyzację i „zatrudniają” roboty w tych obszarach produkcji, gdzie możliwe jest zastąpienie pracy rąk ludzkich maszyną.
Jednym z przykładów takiego wdrożenia, które opisujemy na str. 24-25, jest nowa
– automatyczna lakiernia w firmie Łąccy-Kołczygłowy. Zastąpiła ona całkowicie
ręczne lakierowanie i zwiększyła wydajność procesu uszlachetniania drewnianych
nóżek przeszło dwukrotnie.
Z kolei Fabryka Mebli Tapicerowanych Tombea, aby zachęcić młodych ludzi do wykonywania zawodu tapicera, opublikowała jakiś czas temu w Internecie teledysk
„era tapicera”: Nie wiesz, co robić po gimnazjum? Zostań tapicerem! W Swarzędzu, mieście kojarzącym się z produkcją mebli, młodych ludzi, którzy chcieliby się uczyć zawodu
tapicera, nie ma wcale. Pomimo że w okolicy jest kilka fabryk i mając taki fach w rękach,
można nieźle ponegocjować warunki zatrudnienia.
Zachęcam do poczytania komentarzy pod klipem, które świetnie oddają nastawienie młodych ludzi do… pracy. Czy zmieni się ono pod rządami nowej partii?
Czy szkolnictwo w Polsce przejdzie obiecaną gruntowną reformę i powrócimy do
ośmioletniej podstawówki oraz rozwoju szkół zawodowych? Czas pokaże, jednak
Wydawnictwo Inwestor Sp. z o.o.
ul. 30 Stycznia 42, 83-110 Tczew
tel.: +58 531 27 53 | +58 531 71 77 | +58 531 30 23
warto, aby zawodówka i technikum w końcu stały się cool! To na pewno przysłuży
się nie tylko naszej branży. •
[email protected]
www.wydawnictwoinwestor.pl
4
2015/11 (179)
spis treści
K a l e j d o s k o p aktualności
Lenny Kravitz projektuje meble
dla Crate&Barrel8
Od października miasto Poznań
8
jedynym właścicielem MTP
Srebrny jubileusz znanej Marki
10
Platforma EDI redukuje koszty
10
operacyjne w Nowy Styl Group
Bed&Breakfast Home najlepszym 10
salonem wyposażenia wnętrz
Druga edycja spotkań dla architektów
11
i projektantów Polacy projektują dla katalońskiej
11
firmy
Wiadomości
Polska kreatywność
12
w nowej marce SITAG
wydarzenia
14
Zmysłowy Evolution Day
Kongres skoncentrowany na marce
16
Dogrywka wyłoniła zwycięzcę
17
Aktywny udział polskiej firmy
18
Silnie międzynarodowy charakter
19
imprezy w Pordenone
Pierwsze miejsce dla bicykla
20
O współpracy między przemysłem
22
a edukacją
t e m at z b l i s k a
Chemia, materiały ścierne i technologie
uszlachetniania
Lakierowanych ponad 2000 nóżek na zmianę 24
Wąskie powierzchnie elementów
pod lupą naukowców
26
Nowa klasyfikacja CLP już obowiązuje
28
Bezpieczne lakiery
30
Budzi podziw odporność na zadrapania
31
Meble w kolorach tęczy
31
Silne, spójne wiązanie
32
Duża wytrzymałość spoiny
33
Wysoka jakość klejenia także podczas
aplikacji cienkich folii
34
Spoina stabilna nawet w wysokich
temperaturach
36
Mocniejsze i bardziej wydajne 37
Prasy potrzebne w każdej produkcji Wysoki połysk bez „efektu ramki”
Futrem czy gąbkami?
Mała maszyna o dużych możliwościach
Lakiery utwardzane ultrafioletem
Profesjonalne pistolety natryskowe
Do materiałów o wysokiej lepkości
Zwiększona powierzchnia szlifowania
Wyszlifuje nawet najmniejsze
zagłębienia profilu
38
39
40
43
44
46
47
48
49
K o m p o n e n t y
Cieszą się uznaniem od lat
Okucia, które mają być wyrazem
luksusu
Bez wspomagania elektrycznego
Szuflady zamiast szafek
Praktyczne i energooszczędne listwy
ledowe Nóżki z atestem na 400 i 500 kg
Ładowanie smartfona za pomocą mebli?
Mat bez wybłyszczeń
Lustrzana powierzchnia
o wysokim połysku
O fakturze trójwymiarowych
plastrów miodu
W spokojnej tonacji
50
52
54
55
56
57
58
58
59
60
61
Technologie
Jednolity klimat w halach zapewnia
właściwą wilgotność elementów
62
sklejkowych
Czy oprogramowanie może być
65
finansowane z dotacji unijnej?
Nieograniczona liczba cięć
66
i optymalny przepływ elementów
Maksymalnie efektywne wykorzystanie
68
surowca do produkcji stelaży
Piły do ukośnic z ultratwardymi zębami 71
R e l a c j e
Design w różnych odsłonach
Targowy duet, a nawet trio
Maszyny dla każdego klienta
Diamenty dla najlepszych
72
75
78
80
k al e j d o s ko p
Wiadomości z kraju i ze świata
Zapowiedź
W wydaniu grudniowym
zaprezentujemy
najciekawsze komponenty
i technologie 2015 roku.
Kontakt:
Wydawnictwo Inwestor Sp. z o.o.
ul. 30 Stycznia 42, 83-110 Tczew
tel.: 58 531 27 53
Redakcja: [email protected]
Prenumerata: [email protected]
Reklama: [email protected]
7
2015/11 (179)
k al e j d o s ko p
Wiadomości z kraju i ze świata
aktualności
 Lenny Kravitz projektuje meble dla
Crate&Barrel
 Od października miasto Poznań
jedynym właścicielem MTP
Po raz kolejny znany amerykański muzyk Lenny Kravitz
zaprojektował autorską kolekcję mebli. Tym razem dla CB2
(Crate&Barrel) – amerykańskiej sieci sklepów z artykułami
wyposażenia wnętrz.
Umowę ws. komunalizacji Międzynarodowych Targów
Poznańskich podpisał 5 października w Poznaniu minister
Skarbu Państwa Andrzej Czerwiński z prezydentem miasta
Jackiem Jaśkowiakiem. Odtąd 100 proc. udziałów spółki
należeć będzie do miasta Poznań.
Fot. CB2
Stolik kawowy
Ya Ya projektu
artysty (na
zdjęciu z lewej).
Do nowej kolekcji mebli nazwanej CB2 x Kravitz Design by Lenny Kravitz, która w październiku zadebiutowała w sklepach stacjonarnych
i internetowych sieci, muzyk stworzył 20 eklektycznych projektów.
Kolekcja obejmuje nie tylko meble, ale także oświetlenie i poduszki,
a zasięg cenowy przedmiotów mieści się w granicach od 35 do 1099
dolarów amerykańskich.
– Inspiracją dla tej kolekcji były głównie moje podróże i także stąd
wynika jej eklektyzm – mówi Lenny Kravitz. – W zaprojektowanych
rzeczach skrzyżowałem wiele stylów i wpływów, a rzeczą, która je łączy
jest komfort. Komfort użytkowania i przebywania w ich otoczeniu.
Materiały, z których stworzono meble to także eklektyczne połączenia. Znajdziemy w nich zarówno nowatorską kombinację srebra
i mosiądzu, jak i klasyczne orzechowe forniry oraz skórę.
Lenny Kravitz architekturą i wnętrzami zajmuje się od 2003 roku,
kiedy to powstała jego autorska marka Kravitz Design. Firma skupia się
przede wszystkim na komercyjnych realizacjach, takich jak projektowanie hoteli, domów, apartamentów, rezydencji, mebli czy akcesoriów.
— kor
— źródło: PAP
Fot. CB2
W nowej
kolekcji mebli
znalazł się
także stolik
Nova Side.
Do tej pory 60 proc. udziałów w spółce miał Skarb Państwa, do miasta
należało pozostałe 40 proc.
– Niezmiernie się cieszę, że mogę tu być, finalizując, jako minister
Skarbu Państwa, wdrażany od wielu lat plan rządu – plan decentralizacji państwa, nie tylko tej formalnej, administracyjnej, ale też tej
gospodarczej – powiedział podczas uroczystości podpisania umowy
Andrzej Czerwiński.
– Od dziś Międzynarodowe Targi Poznańskie będą poznańskie
w 100 procentach – nie tylko z nazwy. Dziękuję za zaufanie, którym
rząd obdarzył samorząd – mówił Jacek Jaśkowiak.
Międzynarodowe Targi Poznańskie to lider polskiego przemysłu
targowego. Posiadają ok. 55 proc. udziału w rynku targowym w Polsce
i są, według informacji spółki, pierwszym organizatorem targów w Europie Środkowo-Wschodniej.
– Targi są marką Poznania, taką markę buduje się przez lata. Poznań kojarzy się z targami, tak jak Wawel kojarzy się z Krakowem,
a kolumna Zygmunta z Warszawą. To, co prezydent Jaśkowiak ma
w ręku to swoista buława marszałkowska. Jak nią zarządzi, to zależy od niego, ale wiem, że tu, w Poznaniu, poznaniacy, przedsiębiorczy
ludzie, będą codziennie patrzeć, czy ich sprawy idą w dobrą stronę –
dodał Andrzej Czerwiński.
Minister poinformował, że od 2007 roku, od kiedy istnieje taka
możliwość, MSP nieodpłatnie przekazało miastom i gminom ponad
90 ważnych dla nich spółek.
MTP dysponują największą w Polsce infrastrukturą targową i konferencyjną – posiadają 16 klimatyzowanych pawilonów, 150 tys. mkw.
powiązanej ze sobą powierzchni konferencyjnej, wystawienniczej
i otwartej. Spółka zatrudnia ok. 420 osób. W 2014 roku przychody
MTP wyniosły przeszło 141 mln zł.
Międzynarodowe Targi Poznańskie są jednym z najdłużej działających w Europie organizatorów targów. W dniach 28 maja - 5 czerwca
1921 roku w Poznaniu zorganizowano I Targ Poznański. Od 1925 roku
Targi Poznańskie stały się imprezą międzynarodową. W 1929 roku odbyła się Powszechna Wystawa Krajowa, która stanowiła przegląd dorobku gospodarczego i kulturalnego Polski dziesięć lat po odzyskaniu
niepodległości. Ekspozycje na 65 ha zwiedziło wówczas 4,5 mln osób.
W roku 2014 w 69 wydarzeniach targowych wzięło udział ponad
11 tys. wystawców z 67 krajów świata. Imprezy targowe odwiedziło
około 650 tys. zwiedzających. Liczba uczestników targów i kongresów
organizowanych na terenie MTP sięgnęła w ub. roku 1,1 mln.
8
2015/11 (179)
k al e j d o s ko p
Wiadomości z kraju i ze świata
aktualności
 Srebrny jubileusz
znanej marki
25 lat działalności na polskim rynku
odnotowała w tym roku Fabryka
Mebli Tapicerowanych Tombea. Z tej
okazji zorganizowano kulturalną
ucztę.
Z okazji urodzin firmy zorganizowano dla
jej pracowników zabawę, której muzyczną
gwiazdą wieczoru był Rafał Brzozowski. Dla
fanów ostrzejszego brzmienia zagrał natomiast zespół rockowy. Urokliwe miejsce,
w którym odbyła się impreza oraz różnorodność przygotowanych atrakcji sprawiła, że
wszyscy doskonale się bawili.
– Biorąc pod uwagę wciąż niełatwą sytuację na rynku meblowym, takie jubileusze
polskich firm cieszą – mówi Małgorzata Jeżowska z działu marketingu marki Bizzarto
należącej do Tombea.
Fabryka Mebli Tapicerowanych Tombea
rozpoczęła działalność w roku 1990 i przez
ten czas z niewielkiego zakładu produkcyjnego przekształciła się w dużą fabrykę
zatrudniającą ponad 250 osób. Obecnie jej
powierzchnia wynosi 10 000 mkw., a z linii
produkcyjnych schodzi codziennie kilkaset
brył mebli. Dysponuje nowoczesną bazą maszynową, co w efekcie przekłada się na wytwarzanie wyrobów wysokiej jakości. W firmie produkowane są meble tapicerowane
do wnętrz oraz tzw. „outdoorowe”, czyli do
użytku zewnętrznego, sprzedawane w kraju
i za granicą. Jej marka mebli ekskluzywnych
Bizzarto znana jest w Polsce, a także poza jej
granicami. Można je nabyć w czterdziestu
punktach sprzedaży na terenie kraju i pod
własną marką również w zagranicznych salonach meblowych.
Fot. Tombea
— ir
Organizatorzy zabawy przygotowali
oprawę muzyczną dla wielbicieli
lekkiego, jak i mocnego brzmienia.
 Platforma EDI redukuje
koszty operacyjne w Nowy
Styl Group
 Bed&Breakfast Home
najlepszym salonem
wyposażenia wnętrz
Nowy Styl Group wybrał rozwiązanie
Comarch EDI do budowy platformy
elektronicznej wymiany dokumentów
w łańcuchu dostaw. System obejmie
automatyczną komunikację między
oddziałami firmy oraz partnerami
handlowymi w Polsce, Niemczech,
Wielkiej Brytanii i we Francji.
Podczas spotkania Interior Business
Congress, które odbyło się 22
października w warszawskim
Business Centre Club, ogłoszono
zwycięzcę polskiej edycji konkursu
Global Innovation Awards,
nagradzającego najlepsze salony
wyposażenia wnętrz. Laureatem
została firma Bed&Breakfast Home.
Platforma Comarch EDI ma na celu usprawnienie współpracy z partnerami handlowymi
oraz komunikacji w procesie realizacji dostaw,
dostarczając informacji na temat m.in.: potwierdzania zamówień, terminu wysyłki czy
przyjęcia towarów, a także stanu magazynowego produktów.
– Jestem przekonany, że elektroniczna
forma dokumentów pozwoli wyeliminować
błędy popełniane w trakcie ręcznego wprowadzania danych oraz zwiększy poziom bezpieczeństwa wymiany informacji biznesowych,
a także pozwoli ograniczyć do minimum
liczbę wydruków, co znowu przyniesie nam
redukcję kosztów operacyjnych – mówi Mariusz Sobociński, IT & Business Analyst Director w Nowy Styl Group. – Ponadto da nam
możliwość pełnego kontrolowania przesyłanych dokumentów od momentu wysłania do
momentu otrzymania przez partnera. Dużą
zaletą rozwiązania Comarch EDI jest również
fakt, że pozwoliło na uruchomienie komunikacji elektronicznej ze wszystkimi partnerami
biznesowymi, niezależnie od ich zaawansowania technologicznego.
Projekt wdrożenia platformy Comarch EDI
obejmował wprowadzenie kilku typów dokumentów elektronicznych. Pierwszym z nich
jest „zamówienie” (ORDER), które pozwala
na sporządzanie zapotrzebowań w formie
elektronicznej. Kolejnym jest „awizo wysyłki”
(DESADV), czyli dokument informujący o wysłanych towarach. Natomiast „potwierdzenie
przyjęcia towaru” (RECADV) informuje o faktycznie wysłanym i przyjętym towarze. Ponadto w oddziałach Nowy Styl Group funkcjonuje
„stan magazynowy” (INVRPT) dający precyzyjny komunikat o produktach w magazynie.
Nowy Styl Group planuje również wdrożyć
Comarch EDI E-fakturowanie.
Spośród nominowanych do tytułu Global Innovation Awards to właśnie Bed&Breakfast Home
był najwyżej notowany przez jury, które doceniło
m.in. kompleksowe działania firmy obejmujące
sześć salonów sprzedaży, sklep online, biuro
projektowe BBHome Design, produkcję mebli na
indywidualne zamówienia, inwestycje w social
marketing oraz nietypowe akcje reklamowe.
Przedstawiciele zwycięskiej firmy w marcu
2016 r. na zaproszenie organizatora konkursu pojadą do Chicago, aby wziąć udział w uroczystym
finale Global Innovation Awards, podczas którego poznamy pięciu zwycięzców światowych
rozgrywek („Global Honorees”). Dodatkowo najlepsza wystawa sklepowa zostanie wyróżniona
nagrodą „Martin M. Pegler Award for Excellence
in Visual Merchandising”. Zwycięzcy zarówno
krajowych, jak i światowych eliminacji będą szeroko promowani na międzynarodowych targach
wnętrzarskich „International Home + Housewares Show” w Chicago (5-8.3.2016 r.).
Organizatorem i sponsorem krajowej edycji konkursu jest Jerzy Osika, prezes firmy Promedia.
— kor
— kor
10
2015/11 (179)
Od lewej: Anna Konarska, prezes firmy
Multicontract (główny partner polskiej
edycji konkursu), Agnieszka Pudlik,
właścicielka BBHome, Paweł Puszczyński,
manager BBHome oraz Jerzy Osika.
Wiadomości z kraju i ze świata
k al e j d o s ko p
aktualności
 Druga edycja spotkań dla architektów
i projektantów
 Polacy projektują dla katalońskiej
firmy
Gościem specjalnym drugiej edycji cyklu PERSPEKTYWA, na
prośbę uczestników ubiegłorocznych spotkań, ponownie został
Jacek Rozenek. Cykl odbędzie się w Warszawie, Poznaniu,
Wrocławiu, Łodzi, Katowicach, Krakowie i Trójmieście.
21 października w Państwowym Muzeum Etnograficznym
w Warszawie odbyła się premiera kolekcji mebli miejskich
dla Escofet – światowej marki z katalońskimi korzeniami,
z którą współpracował sam Antonio Gaudi.
Autorami projektów mebli miejskich dla marki Escofet są polscy architekci: Romuald Kruszewski, Maciej Mąka, Radosław Sojka, Patryk Zaręba, Elżbieta Rudawa i Jakub Kalinowski. Do seryjnej produkcji trafią:
ławki Maka, Go, Zeta, Mook oraz kosz na śmieci Varsovia.
– Podczas procesu projektowania mebli szczególną wagę przywiązywaliśmy do tego, by nawiązywały one do ducha polskiego wzornictwa przełomu lat 50. i 60. ubiegłego wieku – mówi architekt Romuald
Kruszewski. – Kluczową inspirację dla nas stanowiły potrzeby przyszłych odbiorców oraz kontekst przestrzeni, której są dedykowane.
Meble miejskie powstały w ramach ruchu „Warszawa Projektuje”,
dla którego inspiracją był jego kataloński odpowiednik – „Barcelona
Projektuje”. Celem inicjatywy jest wprowadzenie sztuki do przestrzeni miejskiej, tak by była ona nie tylko użyteczna, ale także estetyczna. Dlatego projekty „Warszawa Projektuje” łączą najlepszy design
z perfekcyjną funkcjonalnością. Nogi ławek (dwa skrajne podparcia)
zostały wykonane z odlewów aluminiowych malowanych proszkowo, natomiast siedziska z drewna egzotycznego zabezpieczonego
olejem lub z materiału syntetycznego PRFV (plastik barwiony w masie, wzmacniany włóknem szklanym). Kosz na śmieci wykonany jest
ze wzmacnianego włóknem szklanym cienkowarstwowego betonu
UHPC barwionego w masie oraz pokrywy stalowej nierdzewnej lakierowanej proszkowo.
Firma Escofet do dziś produkuje kafle chodnikowe zaprojektowane w 1904 roku przez samego Antonia Gaudiego, a do topowych realizacji firmy można zaliczyć np. słynną falistą ławkę Gaudiego w barcelońskim Parku Guell.
Podczas światowej premiery mebli zaprojektowanych przez polskich architektów zostało zaprezentowanych pięć prototypów, które
wraz ze swoimi wariantami trafią do produkcji seryjnej pod koniec
2015 roku.
PERSPEKTYWA to cykl spotkań przeznaczonych dla architektów i projektantów, mający na celu wymianę doświadczeń, wiedzy oraz nawiązanie kontaktów. Jacek Rozenek, ceniony coach i trener biznesu na co
dzień współpracujący z szefami i menedżerami największych korporacji w kraju, opowie o tym, jak skutecznie sprzedawać swoje pomysły
oraz przekonywać do nich współpracowników. Poruszy też takie kwestie jak motywowanie zespołu, zarządzanie pracownią oraz budowanie relacji z klientami.
– Wspólnie odkryjemy, jak umiejętnie przekonywać i sprawiać, by
inni chcieli efektywnie współpracować. Dla architekta oraz każdego, kto
w pracy operuje wartością intelektualną, to istotna umiejętność – mówi
Jacek Rozenek. – Umożliwia dobre i zrozumiałe komunikowanie się
z klientami, a także wykorzystanie pełnego potencjału pracowników.
Cykl zmienia formę i spotkania będą się odbywać wieczorami.
Organizatorzy zwracają uwagę, że takie rozwiązanie da uczestnikom
większy komfort i umożliwi w pełni aktywne uczestniczenie w spotkaniach.
– PERSPEKTYWA się zmienia. Dzięki temu naszym gościom łatwiej
będzie brać udział w wieczorach, a wspólnie spędzony czas sprawi
jeszcze większą przyjemność. Cykl utrzymuje swobodną, niezobowiązującą formę – mówi Magdalena Dymek, manager ds. marketingu
w firmie Häfele, która jest pomysłodawcą i organizatorem wieczorów
PERSPEKTYWA.
Druga edycja cyklu PERSPEKTYWA to odpowiedź na entuzjastyczne przyjęcie ubiegłorocznych spotkań i prośby środowiska architektów o kontynuację zapoczątkowanych wówczas tematów.
Chęć udziału można zgłaszać drogą mailową lub wypełniając formularz na stronie internetowej spotkań. Rejestracja dotyczy pracowni,
biur, architektów oraz projektantów. O udziale w cyklu decyduje kolejność zgłoszeń. Liczba miejsc jest limitowana. Wstęp wolny.
— kor
11
— źródło: Propertynews
Nogi ławek
zostały wykonane
z odlewów
aluminiowych
malowanych
proszkowo,
natomiast
siedziska z drewna
egzotycznego.
Fot. Materiały prasowe
Fot. Häfele
– Wspólnie
odkryjemy,
jak umiejętnie
przekonywać
i sprawiać, by inni
chcieli efektywnie
współpracować.
Dla architekta
oraz każdego,
kto w pracy
operuje wartością
intelektualną, to
istotna umiejętność
– mówi Jacek
Rozenek, coach
i trener biznesu.
2015/11 (179)
k al e j d o s ko p
Wiadomości z kraju i ze świata
wiadomości
Polska kreatywność
w nowej marce SITAG
Ostatnie wydarzenia, które pośrednio dotyczyły firmy SITAG Formy Siedzenia,
w żadnym stopniu nie wpłynęły na jej działalność na polskim rynku. Co więcej,
firma – pod kierownictwem dyrektor kreatywnej Anny Vonhausen – rozszerzyła
swoje portfolio o nową markę VANK.
TEKST: Małgorzata Gackowska
fot.: SITAG Formy Siedzenia
P
od koniec sierpnia Grupa Nowy Styl
dokonała przejęcia szwajcarskiego producenta mebli biurowych
SITAG AG, o czym pisaliśmy w poprzednim
wydaniu „Meblarstwa – Komponentów
i Technologii”. Na polskim rynku produkty
SITAG AG były do tej pory sprzedawane
za pośrednictwem firmy SITAG Formy Siedzenia. Warto w tym miejscu podkreślić,
iż w związku z opisywanym przejęciem na
polskim rynku nic się nie zmieni. Grupa
Nowy Styl nie będzie oferować produktów
marki SITAG ze względu na umowę licencyjną, którą posiada firma SITAG Formy
Siedzenia. Firma ta nie jest objęta transakcją kupna udziałów SITAG AG przez Grupę
Nowy Styl i pozostaje niezależnym podmiotem.
– Nasza firma nie jest stroną w transakcji przeprowadzonej przez Grupę Nowy Styl
– mówi Anna Vonhausen, członek zarządu
W ofercie nowej marki
znajdują się m.in. funkcjonalne
stoły z regulacją wysokości
„VANK_move” czy parawany
na kółkach „VANK_wall”.
VANK symbolizuje związek pomiędzy wyrafinowanym
wzornictwem oraz doskonałym rzemiosłem.
12
2015/11 (179)
i dyrektor kreatywny firmy SITAG Formy
Siedzenia. – Jesteśmy od 20 lat niezależną
firmą, której działalność jest częściowo oparta na produktach licencyjnych SITAG AG.
Nie mamy żadnych związków kapitałowych
z firmą SITAG AG, a więc operacja przejęcia w sensie inwestycyjnym nas nie dotyczy.
Zmiany właścicielskie nie wpływają na trwałość zapisów umowy licencyjnej – dodaje.
Zatem SITAG Formy Siedzenia pozostaje dostawcą foteli SITAG na rynek polski
i stawia na polską kreatywność. Firma ta
od wielu lat realizuje konsekwentną strategię budowania marki premium. Oferta
zawiera zarówno produkty licencjonowane, jak i bogatą ofertę własnych siedzisk,
Wiadomości z kraju i ze świata
reklama
k al e j d o s ko p
o odważnym, mocnym wzornictwie, często wykraczającym poza
biurowe zastosowania.
– Od wielu lat stawiamy konsekwentnie na własne wzornictwo
i efektywne wykorzystanie na rynku przewag biznesowych, jakimi są
nasza odlewnia aluminium oraz wyjątkowa kreatywność powstająca
z połączenia pracy projektantów, architektów i inżynierów – komentuje Anna Vonhausen. – To są wartości, na których opieramy naszą
działalność i ostatnie wydarzenia na rynku nic w tym zakresie nie zmieniają.
Duża część polskiej oferty SITAG jest dziełem rodzimych projektantów. Dokonywany od kilku lat proces stopniowej polonizacji
asortymentu, którego patronem jest dyrektor kreatywna SITAG
Formy Siedzenia Anna Vonhausen, osiągnął teraz nowy poziom.
Dowodem na to jest nowa marka VANK.
– Autentyczność i oryginalność, wartości, których w epoce powszechnego kopiowania zaczynamy poszukiwać w przedmiotach,
w VANK ucieleśnione są w kunszcie polskich rzemieślników – mówi
Anna Vonhausen. – W ich rękach odlewane ciśnieniowo aluminium to
prawdziwe dzieło sztuki. Dla nas meble VANK to coś więcej niż tylko
obiekty użytkowe. To rzeźby, które decydują o charakterze świata wokół.
W ofercie nowej marki znajdują się m.in. funkcjonalne stoły z regulacją wysokości „VANK_move” czy parawany na kółkach
„VANK_wall”.
„VANK_move” to stół z elektryczną regulacją wysokości, który
powstał w odpowiedzi na trend i zapotrzebowanie na miejsca pracy typu „sit/stand”. Biurka w ofercie VANK przybrały piękne formy
dzięki stopkom i tragarzom z odlewanego ciśnieniowo aluminium.
Doskonałą funkcjonalność stoły zawdzięczają synchronicznie pracującym, bardzo cichym kolumnom elektrycznym oraz takim elementom wyposażenia jak „media- i energy-port”. Wszystkie te elementy, łącznie z regulacją wysokości, zostały idealnie dopasowane
do nietypowego blatu z cienkiej, bardzo odpornej płyty HDF.
„VANK_wall” to z kolei ścianka, parawan na kółkach do odgradzania miejsc pracy. Dzięki swoim właściwościom akustycznym
oraz wielu wariantom (ścianki występują w wersjach pojedynczych, podwójnych, nabiurkowych i zabudowach typu box) idealnie sprawdzi się w przestronnych przestrzeniach typu open space,
salach konferencyjnych czy gabinetach. •
Biurka w ofercie VANK przybrały piękne
formy dzięki stopkom i tragarzom
z odlewanego ciśnieniowo aluminium.
13
2015/11 (179)
k al e j d o s ko p
Wiadomości z kraju i ze świata
t e m at z b l i s k a
Chemia, materiały ścierne
i technologie
uszlachetniania
1 lipca br. w Instytucie Technologii Drewna
w Poznaniu rozpoczęto międzynarodowy
projekt o nazwie „All on edge”
mający na celu opracowanie nowych,
wspólnych dla Europy metod badawczych
przeznaczonych do oceny odporności
wąskich powierzchni i kantów mebli.
s. 26–27
Z myślą o zapewnieniu szybkiego czasu
wiązania dla wyrobów tapicerskich,
piankowych i wykładzinowych powstał
klej TensorGrip F20. W związku z tym,
że zawiera dużą ilość substancji stałych
i jest tzw. klejem permanentnie kleistym,
nadaje się do różnego typu meblarskich
zastosowań.
s. 32–33
Futrem czy gąbkami, w jednym czy kilku
krokach, jakim rodzajem mleczka?
W branży funkcjonuje przeświadczenie,
że proces polerowania na wysoki
połysk jest trudny. Jednak nie jest to
prawda, gdyż najbardziej skomplikowany
jest odpowiedni dobór środków i metod
polerskich.
s. 40–42
23
2015/11 (179)
t e m at z b l i s k a
Chemia, materiały ścierne i technologie uszlachetniania
Rynek
Lakierowanych ponad 2000
nóżek na zmianę
Dzięki nowej linii lakierniczej, która od roku pracuje w jednym z czterech zakładów
firmy Łąccy-Kołczygłowy wydajność lakierowania drewnianych nóżek wzrosła
przeszło dwukrotnie.
Włoski robot Epistolio pracuje przy ścianie
lakierniczej także włoskiej firmy – 2FC Impianti.
TEKST i fot.: Katarzyna Orlikowska
S
ześcioosiowy robot lakierniczy serii 2006
firmy Epistolio we wrześniu ubiegłego
roku rozpoczął pracę w zakładzie firmy
Łąccy-Kołczygłowy w Jezierzu na Kaszubach,
w którym oprócz klejonki wytwarzane są elementy meblowe – głównie drewniane nóżki
eksportowane do producentów mebli tapicerowanych.
– Przymierzaliśmy się do zakupu linii lakierniczej
bardzo długo, dlatego że potrzebowaliśmy specyficznego urządzenia, uszytego precyzyjnie na miarę
naszej produkcji – mówi Tadeusz Krukowski, dyrektor zakładu w Jezierzu. – Produkujemy nóżki
drewniane w kilkudziesięciu wzorach. Są to bardzo
różne kształty: od elementów toczonych, frezowanych, po skomplikowane bryły. Głównym wyzwaniem odnośnie linii lakierniczej było zaprojektowanie odpowiedniego mocowania – uniwersalnego do
tak różnorodnego asortymentu.
Elementy przeznaczone do lakierowania
transportowane są na specjalnych 18 platformach o wymiarach 1300 x 600 mm. Na nich,
co 32 cm, wykonane są otwory, w których
mocowane są nóżki. Platformy przesuwają
się stopniowo w kierunku robota i zatrzymują w momencie lakierowania przy ścianie
lakierniczej. Ponadto obracają się sterowane
przez robota.
– Posuw elementów na taśmie wynosi 6 m/
Elementy przeznaczone do lakierowania
transportowane są na specjalnych 18
platformach. Na nich, co 32 cm, wykonane
są otwory, w których mocowane są nóżki.
min, co pozwala lakierować powyżej 2000 sztuk
nóżek na zmianę – wyjaśnia Tadeusz Krukowski. –
Oczywiście dokładna ilość malowanych elementów
zależna jest od ich kształtu, ale przed zakupem linii,
kiedy uszlachetnianie odbywało się w sposób ręczny
– pistoletem, lakierowaliśmy dwukrotnie mniej elementów na zmianę.
W tunelu suszenia następuje pasywacja
naniesionego lakieru lub bejcy.
24
2015/11 (179)
Ko m p o n e n t y
Nowości
Cieszą się uznaniem od lat
Jakość, funkcjonalność,
prostota montażu,
uniwersalność
zastosowania i – co
ważne – przystępna cena
to cechy produktów
Airtic Professional,
które sprawiają, że
zainteresowanie nimi
stale rośnie, zarówno
wśród polskich klientów,
jak i zagranicznych.
TEKST i fot.: Małgorzata Gackowska
D
la firmy Pol-Met, właściciela marki
Airtic Professional i producenta polskiego Systemu Cichego Zamykania
Airtic, udział w targach Furnica jest tradycją,
którą kontynuowano również w tym roku.
Produkty marki Airtic Professional są chwalone zarówno przez klientów indywidualnych,
którzy mogą je nabyć w hurtowniach akcesoriów meblowych czy w Internecie, jak i przez
stolarzy czy mniejszych wytwórców mebli, aż
po producentów na dużą skalę. Wielu odwiedzających stoisko targowe to stali klienci, ale
jak zwykle podczas targów firma nawiązała
również kilka nowych kontaktów.
– W naszym odczuciu ilość odwiedzających
Wielu odwiedzających stoisko targowe to stali klienci, ale jak zwykle podczas
targów firma nawiązała również kilka nowych kontaktów.
targi Furnica w tym roku była mniejsza niż w latach ubiegłych – mówi Krzysztof Kaszowski,
marketing manager Airtic Professional. – Niemniej jednak spotkaliśmy dużo stałych klientów,
był czas na dobrą kawę i rozmowy o współpracy.
Targi są dla nas bardzo ważnym źródłem informacji. Pozwalają porozmawiać z osobami, które stosują nasze akcesoria, wysłuchać opinii i wymienić
się doświadczeniami. Jesteśmy bardzo zadowoleni
ze wstępnych rozmów z klientami zagranicznymi
i mamy nadzieję, że uda się je przekuć na długofalową współpracę.
Polskich klientów, którzy już korzystają
z oferowanych przez markę Airtic Professional
rozwiązań, nie trzeba do nich przekonywać.
Począwszy od amortyzatora Airtic, poprzez
serię AirticBOX do szuflad, a kończąc na podnośniku AirticLIFT, cieszą się stale rosnącym
Cechy AirticLIFT, takie jak lekkie podnoszenie, stabilna blokada w pozycji pełnego otwarcia oraz
zintegrowany system cichego zamykania, przemawiają do potencjalnych klientów.
50
2015/11 (179)
Ko m p o n e n t y
zainteresowaniem. Przyczyn sukcesu tych
produktów należy upatrywać w wielu czynnikach, ale najtrafniej wskazują je przedstawiciele firmy.
– Nasze produkty od lat cieszą się uznaniem
i powodzeniem z racji jakości i przystępnej ceny
– mówi Krzysztof Kaszowski. – Dlatego też wystawiamy się na targach, by mieć możliwość jak
najszerszej prezentacji naszych akcesoriów.
Idąc tym tropem, z roku na rok powiększamy stoisko, aby zapewnić odwiedzającym komfort zapoznania się z naszymi akcesoriami.
To prawda, w tym roku, stoisko firmy Pol-Met było zdecydowanie większe niż w poprzednich edycjach, miało otwartą formułę,
przez co zachęcało zwiedzających do zapoznania się z ofertą czy porozmawiania z doradcami.
Najbardziej eksponowanym produktem
było „najmłodsze dziecko” firmy, czyli AirticLIFT, który od momentu ubiegłorocznej premiery zbiera same pochwały. Podnośnik pozwala na lekkie otwieranie frontów uchylnych.
Jego konstrukcja zapewnia wygodną pracę,
niezawodną mechaniczną blokadę w pozycji
pełnego otwarcia i zintegrowaną funkcję cichego zamykania. Duża wytrzymałość sprawia,
Nowości
że do frontów o wymiarach 400 x 800 mm wystarczy zastosować tylko jedną sztukę podnośnika. AirticLIFT bazuje na posiadanych przez
firmę Airtic rozwiązaniach z zakresu cichego
zamykania, które sprawiają, że wszystkie elementy, pomimo iż są lekkie, charakteryzują się
bardzo dużą wytrzymałością. Do jego budowy
zastosowano tworzywa pierwszego gatunku,
o bardzo wysokich parametrach technicznych oraz opatentowane rozwiązania mechaniczne. AirticLIFT to także wygoda montażu.
Dostępny w opakowaniu szablon pozwala
na zamontowanie produktu do każdej szafki
z frontem podnoszonym bez wymiarowania.
Wystarczy przyłożyć szablon najpierw do korpusu mebla i przykręcić podnośnik, a następnie szablon przyłożyć do frontu podnoszonego
i zamocować zaczep ramienia. Podnośnik po
prawidłowym montażu nie wymaga regulacji.
Producent zadbał również o instrukcję montażu pod urządzenia sterowane numerycznie
– wszystkie otwory montażowe spełniają wymogi takich maszyn, a dla klienta indywidualnego powstał film instruktażowy, pokazujący,
jak w prosty sposób zamontować podnośnik
AirticLIFT. •
reklama
51
2015/11 (179)
Sukces marki zapoczątkował
amortyzator meblowy Airtic, który
jest chroniony licznymi patentami.
Umożliwia on ciche i delikatne
zamykanie szafek.
Technologie
Opinie
Brak nawilżania w hali, w której realizowana jest
obróbka wstępna powodował zwichrowania wyrobu,
mikropęknięcia, a nawet rozwarstwienia sklejki.
Jednolity klimat w halach
zapewnia
właściwą wilgotność
elementów sklejkowych
Od niedawna nowe systemy nawilżania powietrza HydroLine i EasyLine, duńskiej
firmy Airtec, które są dedykowane głównie dużym i średnim przedsiębiorstwom,
dobrze spełniają swoje funkcje na dwóch ważnych wydziałach Zakładu Przemysłu
Drzewnego Nowy Styl w Rzepedzi.
TEKST i fot.: Janusz Bekas
W
stosunkowo niskich halach Zakładu Przemysłu Drzewnego spółki
Nowy Styl w Rzepedzi (Podkarpackie), adaptowanych do produkcji elementów
meblowych po byłych zakładach drzewnych, bez
układu nawilżania szybko zmieniają się parametry materiałów drzewnych i występują mikropęknięcia, mimo pokrycia ich warstwą lakieru.
Ponadto w lakierni jest bardzo dużo urządzeń,
które wyciągają powietrze z hali. Najgorzej jest
zimą, kiedy trzeba ogrzać dość dużą ilość powietrza, a ciepłe powietrze, niestety, osusza drewniane elementy meblowe, co powoduje dalsze
ograniczanie ich wilgotności. Jedynym, bardzo
skutecznym rozwiązaniem okazało się poprawienie klimatu na wydziale lakierni.
– Dlatego w tym roku zdecydowaliśmy się na
rozbudowę nawilżania w lakierni, połączonej z działem pakowania i obróbki wstępnej oraz na wymianę
i unowocześnienie systemu na wydziale elementów
gięto-klejonych – mówi Tomasz Szyszło, kierownik sekcji technologicznej ZPD Nowy Styl.
62
2015/11 (179)
Znowu postawiono na AirTec
W wyniku bardzo solidnej procedury oceny ofert
czterech firm, ponownie wybrano koncepcję zaproponowaną przez AirTec.
– Rozwiązania tej firmy sprawdziły się przez
dwa lata pracy w lakierni, więc uznaliśmy, że dobrze
byłoby kontynuować pracę tego systemu – mówi
Tomasz Szyszło. – I przy okazji jeszcze go rozwinąć,
bo dotychczas w lakierni strefy nawilżania były podzielone na cztery lokalizacje. W pierwszej, trzeciej
i czwartej strefie były zainstalowane nawilżacze
liniowe, a w drugiej nawilżacze okrągłe HydroJet
Technologie
Opinie
Pomiędzy dwa filtry
sznurkowe wstawiono
piaskową stację filtracji.
o wydajności 24 l/h z każdej jednostki. W nawilżaczach liniowych, będących wężami elastycznymi z tworzywa sztucznego, wkręcone są dysze SlipLock rozpylające
mgiełkę wodną. Nawilżacze okrągłe są zaś wyposażone dodatkowo w wentylator,
który rozpyla mgiełkę i zwiększa strefę działania. Z uwagi na kształt konstrukcji
dachu zostały wówczas zastosowane nawilżacze liniowe. Jest to układ najprostszy, najtańszy, ale najbardziej efektywny w niskiej hali.
Ponaddwuletnia praca systemu HydroLine w lakierni skłoniła do rozbudowy sprawdzonego systemu także na stanowiskach obróbki wstępnej
elementów.
– Brak nawilżania w części hali, w której realizowana jest obróbka wstępna
i stamtąd elementy wjeżdżają do hali lakierni, powodował zwichrowania wyrobu, mikropęknięcia, a nawet rozwarstwienia sklejki – mówi Marcin Kamiński,
szef produkcji ZPD. – Właśnie z powodu „szoku klimatycznego”, bo rzeczywiście
w lakierni i na oddziale obróbki wstępnej był zupełnie inny klimat, ratowaliśmy się
przewożeniem półproduktów wcześniej na lakiernię, żeby się trochę „ustabilizowały”. Zdecydowaliśmy się zatem ujednolicić warunki, żeby cały proces produkcyjny był realizowany w tym samym klimacie.
Nawilżanie i zmniejszanie zapylenia
Instalując poprzednio system nawilżania powietrza, na ostatnim etapie
procesu oczekiwano utrzymania odpowiedniej wilgotności równoważnej materiału przeznaczonego do lakierowania, ale szybko przekonano się, że zraszanie powietrza eliminuje opadanie kurzu, przez co nie
osiada on na wyrobach, które pokrywane są lakierem lub emaliami.
Szczególnie na powierzchni elementów wykończonych emalią kryjącą
widoczna jest każda drobina kurzu. Opadające co pewien czas drobiny
wody zmniejszają natomiast zapylenie powietrza, które przez to nie
unosi się do góry.
Po przebudowie i rozbudowie w lakierni pozostał dotychczasowy system z czterema strefami nawilżania wyposażonymi w dysze atomizujące
w systemie SlipLock o wydajności po 2,7 l/h podwieszonymi pod sufitem
i centralą sterującą HydroLine. Natomiast trzy atomizery HydroJet przeniesiono z lakierni do hali montażu krzeseł, gdzie zainstalowano nowy układ
EasyLine. Układ ten zasila halę montażu krzeseł oraz hale pakowania wyrobów. Dysze atomizujące usytuowano w takich miejscach, żeby nie znajdowały się bezpośrednio nad wyrobami po lakierowaniu.
Z uwagi na to, że na wydziale lakierni ilość wody wydalanej w trybie automatycznym przez dysze mogłaby być dość duża, gdyby wystąpiły jakieś
zawirowania powietrza, z powodu choćby dłuższego otwarcia drzwi hali,
projektanci stworzyli możliwość zaprogramowania pracy układu przez
ustawienie czasu pracy np. przez 2 min, po czym wyłączenie układu na 5
min, podczas którego następuje wyrównanie wilgotności w tej strefie i znowu start pracy układu.
– W ten sposób chronimy się przed ewentualną, zbyt intensywną mgiełką,
opadającą na elementy meblowe – dodaje Agnieszka Sokół, kierownik wydziału procesów końcowych. – Każdą strefę można programować indywidualnie.
Prasy i elementy jak grzejniki
Bardzo specyficzna jest również sytuacja na wydziale elementów gięto-klejonych, gdzie pracują 54 prasy. Oprócz tego, że maszyny te wydzielają ciepło, to elementy wyciągane z pras i odkładane na palety również
podnoszą temperaturę w hali. Dlatego przez 10 lat działał już system
nawilżania krajowego producenta, który wymagał remontu z przebudową albo wymiany na nowy. Ostatecznie zdecydowano się na wymianę
systemów nawilżania i oczekiwano od wykonawcy takiej organizacji
reklama
63
2015/11 (179)
Technologie
Opinie
Nowy układ EasyLine obejmuje też halę montażu
krzeseł oraz hale pakowania wyrobów.
prac demontażowo-montażowych, żeby praktycznie nie wystąpiły przerwy w nawilżaniu.
I to się udało.
– Produkcja jest tak specyficzna, że bez odpowiednich warunków klimatycznych w hali materiał
dosyć szybko wysycha – mówi Mieczysław Augustyn, zastępca kierownika wydziału elementów
gięto-klejonych. – Dlatego system nawilżania musi
cały czas pracować. Ponadto, przy wysokich temperaturach zewnętrznych w okresie letnim w hali
produkcyjnej temperatura również jest wysoka.
Postawiliśmy zatem przed dostawcą nowego systemu nawilżania warunek utrzymania wilgotności
względnej na oczekiwanym poziomie, z automatyczną kontrolą.
Choć tylko w części hali praca trwa na trzy
zmiany, natomiast przy obróbce elementów
pracuje się na dwie zmiany, to system nawilżania
załączony jest na okrągło, przez 24 godziny na
dobę, i cały czas kontroluje wilgotność w hali.
– To niezbędne, gdyż w hali produkcyjnej składowane są wyprofilowane półprodukty, które stygną
i czekają na obróbkę wykańczającą – mówi Mieczysław Augustyn. – Mamy taką sytuację, że w hali są
specyficzne strefy, które cały czas trzeba nawilżać,
a w innych wilgotność utrzymuje się na właściwym
poziomie nawet przez godzinę. Niezbędny jest więc
automatyczny system, utrzymujący temperaturę
i wilgotność w określonych granicach.
– I właśnie jednym z powodów, które zdecydowały o zainstalowaniu systemu HydroLine na wydziale elementów gięto-klejonych było zapewnienie
rozbudowanego systemu zabezpieczeń automatycznych, który na przykład w przypadku zaniku
prądu „widzi”, że coś jest nie tak i wyłącza układ –
mówi Marcin Kamiński. – W przypadku rozszczelnienia układu, z powodu ewentualnego pęknięcia
węża zasilającego, system po dziesięciu sekundach
odłączy też dopływ wody. Jeżeli wystąpi zbyt duża
różnica wilgotności w strefie, wynikająca z różnych
przyczyn, najpierw włączy się alarm, a po dwudziestu sekundach nastąpi wyłączenie układu. Podobnie, gdy wzrośnie nagle temperatura pracy pompy
z powodu choćby jej przegrzania, wyłączenie ukła-
du nastąpi po piętnastu sekundach. W przypadku
nagłego wyłączenia prądu zaalarmowana obsługa
ma możliwość przełączenia systemu na drugą linię
zasilającą.
Możliwość rozbudowy
i przemieszczania
Produkcja sklejkowych elementów gięto-klejonych do różnego typu mebli Nowego Stylu oraz
dla odbiorców zewnętrznych systematycznie
rośnie, więc przybywa maszyn, co powoduje potrzebę przemieszczania w hali nawilżaczy powietrza, z możliwością rozbudowania infrastruktury
nawilżania.
– Oczekiwana wilgotność na tym wydziale mieści się w granicach 50-60 proc., temperatura wynosi
ok. 23°C, a układ HydroLine, który obecnie jest zainstalowany w sześciu strefach, ma możliwość rozbudowy o kolejne dwie – wyjaśnia Marcin Kamiński. – Owe sześć stref wydzieliliśmy na podstawie
naszych doświadczeń i wiedzy, w których miejscach
należałoby analizować i sprawdzać wilgotność. Nie
jest to jednak jedyna zmiana w stosunku do poprzednio używanego systemu, który zawierał dysze
w większości służące do nawilżania pomieszczeń
w układzie liniowym. W tej chwili zainstalowanych
jest 25 atomizerów HydroJet o wydajności 32 l/h
każdy, w sześciu niezależnych strefach, z czujnikiem
w każdej z nich, rozmieszczonych w miejscach wyznaczonych we współpracy z firmą AirTec.
Gdyby zaszła potrzeba zmiany ustawienia
maszyn, czujniki i atomizery można przesunąć
w inne miejsce. W poprzednim układzie liniowym było to kłopotliwe, podobnie jak serwis
układów liniowych, gdyż w hali o długości prawie 160 m, gdzie było zainstalowanych kilkaset
dysz, do każdej trzeba było podjechać podnośnikiem i ją sprawdzić. Przy atomizerach HydroJet, zamontowanych obecnie na wysokości 5-6
m, w miejscach łatwo dostępnych, podjeżdża
się w jedno miejsce i dokonuje serwisowania.
Ponadto możliwe jest wyłączanie poszczególnych stref; można też w każdej z nich indywidualnie zaprogramować wilgotność, którą chce
64
2015/11 (179)
się utrzymywać oraz czas pracy samej strefy.
Wszystkie strefy pracują w trybie automatycznym, ale istnieje też możliwość ręcznego programowania warunków.
– System sterowania zarządza całością, albowiem zbiera informacje z czujników wilgotności
z każdej strefy i w zależności od nastawionych parametrów reguluje pracę poszczególnych natrysków
– mówi Robert Tarnowski, dyrektor sprzedaży
w Polsce firmy AirTec. – Jest to „mózg” systemu,
niedopuszczający do tworzenia się skroplin. Pompa
systemu jest regulowana za pomocą falownika i podnosi ciśnienie do 50 barów, gdyż przy takim ciśnieniu
mgiełka jest rozpylana najefektywniej.
Duński dostawca zapewnił gwarancję niezawodności układu pompowego na 20 000 roboczogodzin lub na 4 lata pracy. Można ją wykorzystać do wydajności 800 l/h. Ponieważ pompy są
całkowicie serwisowalne i rozbieralne, więc po
upływie gwarancji można tę pompę ponownie
doprowadzić do stanu używalności.
Piaskowa stacja filtracji
Ponieważ nawet najmniejsze drobiny zatykają
dysze atomizujące, a zakład w Rzepedzi zasilany
jest wodą z rzeki, to po większym deszczu nie
daje się jej oczyścić w zakładowej stacji filtracyjnej. Standardowym sposobem oczyszczania
wody, który stosują wszyscy producenci instalacji nawilżania są dwa filtry sznurkowe – jeden
na wlocie do układu, czyli przed wejściem do
uzdatniacza, i drugi po uzdatnieniu wody, jako
drugie zabezpieczenie przed uszkadzaniem dysz.
W Nowym Stylu zainstalowano dodatkowe filtry
piaskowe. – Pomiędzy dwa filtry sznurkowe wstawiono piaskową stację filtracji, w celu oczyszczania
wody z osadów i zanieczyszczeń stałych – tłumaczy
Tomasz Szyszło.
Natomiast Agnieszka Sokół dodaje, że doświadczenie z eksploatacji w lakierni dysz o małej średnicy i wydajności 1 l/h skłoniło do zastosowania dysz o wydajności 2,7 l/h, by nie ulegały
one tak często zatykaniu. Są dosyć kosztowne,
więc jest to sposób na zminimalizowanie częstotliwości wymian dysz.
Wkrótce zimowy egzamin
Zimą, w okresie grzewczym powietrze w hali staje się bardziej suche i bywa, że układ nawilżania
pracuje cały czas, zatem przed nowymi układami
zimowy egzamin sprawności i wydajności. Są one
tak zaprojektowane przez producenta, że określają maksymalne zużycie wody także w „najgorszych” warunkach, przy niskich temperaturach
zewnętrznych. I choć w Bieszczadach dawno nie
odnotowano temperatury w granicach minus
40°C, to system nawilżania powinien się sprawdzić i przy tak niskiej temperaturze. •
Rel acje
Fotorelacja
Fotorelacja
Design w różnych
odsłonach
Trwający aż 11 dni Łódź Design Festival to bez wątpienia
najdłuższe, a zarazem najciekawsze wydarzenie na styku
wzornictwa, nauki i przemysłu, nie tylko w Polsce, ale śmiało można
powiedzieć, że w Europie Środkowo-Wschodniej. Kompleksowość
i komplementarność festiwalu przyciąga co roku tłumy
zwiedzających, pragnących obcować z najlepszymi przykładami
designu. Przebogaty program ŁDF sprawia, że nie sposób zobaczyć
wszystko. Dlatego, jak co roku, przygotowaliśmy przegląd
najważniejszych wydarzeń tegorocznej edycji.
Zebrała: Małgorzata Gackowska
fot.: Łódź Art Center
C
entralnym punktem Łódź Design
Festival jest zawsze Program
Główny, składający się z wystaw
kuratorskich. Tematem tegorocznej edycji
były KONSEKWENCJE, wokół których powstały trzy główne wystawy: „Niewidzialni Bohaterowie. Geniusz Rzeczy Codziennych”, „Uwolnić projekt”, „Konsekwencje”.
Projekt „Niewidzialni Bohaterowie.
Geniusz Rzeczy Codziennych”, przygotowany przez Vitra Design Museum, to
prezentacja ponadczasowych przedmiotów, które często w niezauważalny sposób zmieniają nasze życie. Oparte na idei
prostoty i pomysłowości, w niezmienionej
od dziesiątek lat postaci towarzyszą nam,
odpowiadając na codzienne potrzeby. Na
Łódź Design Festival 2015 w liczbach:
- 400 projektantów zaangażowanych w program,
- 1100 obiektów zaprezentowanych na 70 wystawach,
- 250 h wydarzeń (warsztaty, spotkania, wykłady),
- 10 000 mkw. – powierzchnia obu centrów festiwalowych,
- 200 akredytowanych dziennikarzy,
- 140 festiwalowych partnerów,
- 45 000 zwiedzających.
wystawie zaprezentowanych zostało 36
klasyków wraz z opisem historii powstania
i analizą ich znaczenia dla współczesnego
świata. Dlaczego muzeum poświęciło uwagę zwykłym przedmiotom? Ponieważ jako
produkty przemysłowe ucieleśniają ideały
modernizmu, które wciąż pozostają aktualne: oszczędność materiału, funkcjonalność
i trwałość. A także dlatego, iż marzeniem
każdego projektanta jest stworzenie produktu tak trwałego jak obiekty na wystawie.
Wystawa „Konsekwencje” to obiekty
zaprojektowane jako odpowiedź na istotne problemy, z którymi mierzą się współczesne społeczeństwa. Wszystkie one powstały po to, aby realnie poprawić życie
użytkowników w sytuacjach związanych
z zaspokajaniem podstawowych potrzeb,
takich jak czysta woda, światło czy opieka
medyczna. Ich twórcy skupili się na negatywnych konsekwencjach związanych ze
stosowaniem dostępnych na rynku produktów i zaproponowali własne, których
zadaniem jest ich zminimalizowanie. Cena,
zużycie materiałów, okres życia produktu
czy wydajność energetyczna to najbardziej
podstawowe z problemów, z którymi zmie-
72
2015/11 (179)
rzyli się projektanci. Na wystawie prześledzić można było proces powstawania
prezentowanych produktów i zastanowić
się nad tym, jakie jest największe ryzyko
i jakie są wyzwania stojące przed tworzącymi je projektantami. Podziwiając efekt
ich pracy, każdy mógł ocenić, w jakim stopniu udało im się odpowiedzieć na realne
potrzeby użytkowników.
Z kolei inicjatywa „Uwolnić projekt” to
refleksja nad nowym modelem produkcji
i dystrybucji dóbr materialnych, opartym
na licencji Creative Commons, oraz relacjami, jakie użytkownik nawiązuje z lokalnym
rzemieślnikiem wytwórcą. Prezentowane
podejście do przedmiotu i produkcji jest
próbą zgłębienia „ludowości” i „tradycji”
w sposób, który nie sprowadza się jedynie do powielania folkowych ornamentów.
„Uwolnić projekt” to próba pokazania, że
inspiracja tradycją może znacznie wykraczać poza bezpośrednie wykorzystywanie
ornamentów czy użytych do produkcji materiałów.
Dopełnienie oraz rozwinięcie Programu Głównego stanowił, jak co roku,
otwarty i bogaty repertuar wydarzeń towarzyszących.
Rel acje
Konsekwentnie, od pierwszych edycji festiwalu, realizowany jest konkurs
make me! Laureatem tegorocznej edycji i zdobywcą głównej nagrody
PARADYŻ AWARD w wysokości 20 000 zł, ufundowanej przez Mecenasa
Głównego firmę Ceramika Paradyż, została Marlene Huissoud za projekt
„Z owadów”. Świeże podejście do procesu projektowego, w którym ważny
jest nie tylko finalny produkt, ale przede wszystkim sposób i materiały
potrzebne do jego realizacji, a także zwrócenie uwagi na potrzeby
drugiego człowieka w sposób interesujący dla oka i przede wszystkim
funkcjonalny – za to jury przyznało główną nagrodę właśnie temu
projektowi. Marlene Huissoud dzięki uzyskaniu produktu, który nazwała
„drewnianą skórą”, jest w stanie przygotować materiał do budowy
różnorodnych obiektów z przeróżnych dziedzin: meblarstwa, mody czy
dekoracji. W efekcie powstają produkty w 100 proc. naturalne, o nowej
jakości, wyglądzie i zapachu.
Fotorelacja
Stałym punktem programu Łódź Design Festival jest również
plebiscyt must have. Już od pięciu lat stanowi on przegląd
najciekawszych produktów autorstwa polskich projektantów lub
wyprodukowanych przez polskich producentów. Wyboru najlepiej
zaprojektowanych produktów dokonuje Rada Ekspertów składająca
się z przedstawicieli mediów i najważniejszych w kraju ośrodków
wzornictwa. Nominowane produkty muszą spełnić dwa podstawowe
warunki: pochodzić z Polski oraz być dostępne w sprzedaży. must
have to również nieodpłatnie nadawany znak jakości, którym
polskie firmy mogą posługiwać się w kraju i za granicą. W tym roku,
w pierwszym etapie plebiscytu znalazło się około 500 propozycji
– były wśród nich produkty nominowane przez Radę Ekspertów
i zgłoszone bezpośrednio przez producentów. Spośród nich Rada
Ekspertów wyróżniła 64 najciekawsze projekty.
Swoją premierę na Łódź Design Festival miała również
firma Schattdecor, która prezentowała nową folię Smartfoil
EVO. Schattdecor pochwalił się efektami współpracy
z poznańską School of Form, w postaci kilkudniowych
warsztatów projektowania wielowymiarowej konstrukcji
na bazie Smartfoil EVO. Jedną z wytycznych do stworzenia
formy wystawienniczej było użycie systemu tensegrity.
Jest to rodzaj konstrukcji, który polega na wzajemnym
stabilizowaniu się elementów rozciąganych i ściskanych.
Instalacja, stworzona przez studentów, a zrealizowana przez
firmę Schattdecor zaprezentowała możliwości i właściwości
– efekty optyczne i haptyczne nowego produktu. W pierwszy
weekend trwania Łódź Design Festival odbyły się warsztaty
z tensegrity, poprowadzone przez studentów SOF.
W ramach ŁDF 2015 odbyło się również kilkanaście wystaw
partnerów festiwalu, w tym „Hello World!” firmy Interprint.
Podczas trwania Łódź Design Festival przybliżono
projektantom i architektom przemysłowy druk cyfrowy oraz
zaprezentowano możliwości jego wykorzystania w różnych
sektorach rynku kontraktowego i w meblarstwie. Warto
w tym miejscu przypomnieć, iż Interprint jako pierwsza
firma (w skali światowej) oferuje przemysłowy druk
cyfrowy na papierze dekoracyjnym. Oznacza to możliwość
kreowania indywidualnych wzorów i produkcji partii
materiałów (np. laminatów HPL) w znacznie krótszym
czasie i przy znacznie niższych kosztach.
73
2015/11 (179)
Rel acje
Jak co roku, również podczas tegorocznej edycji ŁDF nie mogło zabraknąć
producentów mebli biurowych, którzy należą obecnie do światowej
czołówki. Wśród nich znalazła się firma Balma, która przy okazji festiwalu
otworzyła swój salon w Łodzi. Otwarcie salonu połączone było z prelekcją
„Biuro przyszłości: efektywne, czyli jakie?”, którą wygłosiła Katarzyna
Andrzejczyk-Briks. Mówiła ona o tym, że współczesne biura to hybrydy:
technologii i natury, przestrzeni pracy i odpoczynku, miejsc spotkań
i pracy indywidualnej. Jak zatem dzięki tej wiedzy stworzyć przestrzeń,
która pomoże zachować równowagę i efektywniej pracować? Nowe idee
to nowe wyzwania dla architektów i projektantów.
Fotorelacja
W Łodzi odbyła się również wystawa „Human Touch Group”,
czyli prezentacja najnowszych projektów, będących efektem
współpracy firm m.in. Meble Vox, Concordia Design, School of Form
z projektantami. Przestrzeń podzielona została na kilka stref: design,
edukacja, innowacje, restauracja. Podczas festiwalu premierę miał
koncept VOX ID, czyli kolekcja wyselekcjonowanych produktów,
projektowanych przez młodych projektantów według konkretnie
zdefiniowanych potrzeb użytkowników. W kolejnych strefach można
było zapoznać się z innowacyjnymi produktami zaprojektowanymi
w oparciu o badania z zakresu ergonomii siedzisk, zobaczyć podłogi,
drzwi oraz ściany z wykorzystaniem nowych technologii nadruków,
odpocząć w strefie chill out.
Łódź Design Festival to również prawdziwa gratka
dla spragnionych wiedzy. Liczne wykłady przekazują
ogromną dawkę praktycznych informacji młodym
adeptom sztuk i projektowania. Jednym z ciekawszych
był wykład „Anatomia krzesła. Kuchciński, Kowalski,
Okińczyc, Rygalik”, podczas którego zaproszeni projektanci
zastanawiali się nad fenomenem krzeseł. Bo to właśnie
siedziska stają się najczęściej ikonami w historii designu.
Intrygują, prowokują, zachęcają do eksperymentowania.
Co o tym decyduje? Technologia, forma, ergonomia,
funkcja? Czterech projektantów przedstawiło cztery filozofie
projektowania krzeseł.
Nawiązując do tematu przewodniego Łódź Design
Festival, firma Blum przygotowała wykład
„Konsekwencje ludzkich potrzeb – o ergonomii
kuchni”, który poprowadził Andreas Lubetz,
współtwórca teorii Dynamic Space. Opowiedział on
o wielu latach obserwacji użytkowników kuchni,
których potrzeby i preferencje stały się inspiracją
dla konstruktorów Blum. Osiągnięty efekt to
ergonomiczne kuchnie, w których praca sprawia
przyjemność.•
74
2015/11 (179)