PDFotwiera się w nowym oknie

Transkrypt

PDFotwiera się w nowym oknie
Sygn. akt VI ACa 622/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 grudnia 2009 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący - Sędzia SA
– Krzysztof Tucharz
Sędzia SA
– Aldona Wapińska
Sędzia SA
– Ewa Śniegocka (spr.)
Protokolant:
– sekr. sądowy Ewelina Murawska
po rozpoznaniu w dniu 2 grudnia 2009 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa Ł. K.
przeciwko […] Sp. Jawnej M. B., A. Cz. w K.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 20 lutego 2009 r.
sygn. akt XX GC 792/05
I oddala apelację;
II zasądza od Ł. K. na rzecz […] Sp. Jawnej M. B., A. Cz. w K. kwotę
2 700 zł (dwa tysiące siedemset) tytułem zwrotu kosztów postępowania
apelacyjnego.
2
Sygn. akt VI A Ca 622/09
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo Ł. K.
prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą […] w W. skierowane
przeciwko […] Spółka Jawna M. B., A. Cz. w K. o zapłatę kwoty 50.747,40 zł
tytułem odszkodowania za nienależyte wykonanie zobowiązań umownych.
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
Powódka w dniu […] lipca 2003r kupiła od pozwanej trzy układy nadawcze typu
GPS-GPRS TM SAT; dwa z nich o numerach […] i […] zostały w dniu […] lipca
2003r zainstalowane przez pracownika powódki T. R. w skuterach wodnych
marki Yamaha i Kawasaki. Skutery te zostały przetransportowane z W. do
miejscowości R.-N., gdzie miały być wypożyczane klientom. Po zainstalowaniu
nadajników powódka zawarła z pozwaną umowę monitoringu technicznego i
monitoringu ochronnego. W zakres usług monitoringu technicznego wchodziły:
przyjmowanie,
gromadzenie
oraz
przetwarzanie
danych
odbieranych
z
monitorowanych pojazdów na serwerze SpaceGUARD połączone z utworzeniem
dla klienta na tym serwerze konta umożliwiającego właścicielowi pojazdu oraz
osobom upoważnionym generowanie raportów zawierających dane odbierane z
monitorowanego pojazdu. W zakres usługi monitoringu ochronnego wchodziło:
odbieranie sygnałów alarmowych, ich weryfikacja oraz powiadamianie właściciela
o zaistniałej sytuacji. Po kilkunastu dniach powódka uznała, iż nie ma żadnej
kontroli nad pracą skuterów wodnych i nie może wyegzekwować należności za
wynajem. W dniu […] sierpnia 2003r wystosowała do pozwanej pismo
informujące o powyższym i zarzucające brak reakcji i zainteresowania sprawą;
kolejne pismo wysłała w dniu […] sierpnia 2003r. T. R. udał się do miejsca, gdzie
znajdowały się skutery, stwierdził, że akumulatory w skuterach są rozładowane,
nie mógł skontaktować się z pracownikiem pozwanej spółki i przetransportował
skutery do W. Powódka w piśmie z dnia […] sierpnia 2003r zażądała wyjaśnienia
sprawy, zaś pozwana w odpowiedzi poinformowała o konieczności zmian w
3
instalacji. We wrześniu 2003r powódka zdemontowała nadajniki, a w marcu
2004r zażądała od pozwanej spółki zapłacenia odszkodowania w wysokości
49.870 zł, na którą
to kwotę składały się koszty: zakupu trzech nadajników,
montażu dwóch nadajników, serwisowania, transportu skuterów wodnych z W. do
R.-N. i z powrotem oraz kwotę utraconych zarobków obliczoną na podstawie
kosztorysu imprezy rekreacyjno-szkoleniowej sporządzonego przez firmę […].
Sąd Okręgowy uznał, iż powództwo nie zasługuje na uwzględnienie. W ocenie
Sądu pozwana spółka wywiązała się należycie ze swych zobowiązań umownych,
zaś oczekiwania powódki wykraczały poza warunki umowy. Na mocy zawartych z
powódką umów pozwana miała obowiązek jedynie odbierania sygnałów
alarmowych, ich weryfikację oraz powiadamianie właściciela o zaistniałej sytuacji,
a także przyjmowania, gromadzenia i przetwarzania danych odbieranych z
monitorowanych
pojazdów
oraz
umożliwienia
właścicielowi
generowania
raportów zawierających te dane, przy czym dostępność danych zależna była od
zakresu dokonanej instalacji, natomiast powódka uważała, że obowiązkiem
pozwanej jest całodobowy nadzór pojazdów i weryfikowanie godzin ich jazdy w
formie drukowanych raportów. Zgodnie z Regulaminem świadczenia usług w
zakresie monitorowania pojazdów w systemie lokalizacji pojazdów SpaceGUARD
montaż nadajników powinien być dokonany przez Autoryzowaną Stację Instalacji
z wyłączeniem osób postronnych (w tym także klienta), zaś w niniejszym
przypadku urządzenia zostały zamontowane przez pracownika powódki, a
pozwana wskazywała na wadliwość tego montażu. Nie ma potwierdzenia
prawidłowości instalacji w postaci przeprowadzenia procedury testowej. Dla
zapewnienia
prawidłowego
funkcjonowania
nadajników
konieczne
jest
zapewnienie stałego zasilania, tymczasem pracownik powódki informował o
rozładowaniu
akumulatorów.
Z
zeznań
świadków
wynika,
iż
wskutek
niewłaściwego montażu skutery nie miały podłączonych wszystkich funkcji, a do
pozwanej nadchodziły fałszywe alarmy. Powyższe wskazuje na to, że to sama
powódka swymi działaniami uniemożliwiła prawidłowe generowanie danych, które
pozwoliłyby na weryfikowanie czasu pracy skuterów. Rozliczanie kosztów
wynajmu skuterów jest możliwe także przy pomocy innych metod niż nadajniki
GPS. Uszkodzenia tych nadajników powódka nigdy nie zgłaszała. Wątpliwości
4
budzi także sam sposób wyliczenia szkody. Powódka zakupiła wprawdzie trzy
nadajniki, ale zastrzeżenia zgłaszała tylko w stosunku do dwóch zamontowanych
w skuterach wodnych, poza tym koszty określone jako rzeczywista strata nie
pozostają
w
normalnym
związku
przyczynowym
z
utrudnieniem
lub
niemożliwością wynajmowania skuterów wodnych; nadto powódka nie wykazała,
że żądaną przez siebie kwotę jako dochód z wynajmu skuterów rzeczywiście
osiągnęłaby (lub wcześniej osiągała).
Z powyższych przyczyn Sąd Okręgowy uznał powództwo za niezasadne i orzekł,
jak w wyroku.
Apelację od tego wyroku złożyła powódka.
Zarzuciła wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę
orzeczenia, który miał wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a ustalenia te
uniemożliwiały uwzględnienie powództwa oraz naruszenie zasady swobodnej
oceny dowodów poprzez dowolną ocenę zebranego materiału dowodowego.
W uzasadnieniu podniosła, iż właściwe wykonanie umów przez pozwaną mogło
zapewnić powódce weryfikację godzin jazdy skuterów, że montaż nadajników
został wykonany poprawnie, zaś Sąd nieprawidłowo ocenił materiał dowodowy i
wyciągnął z niego błędne wnioski.
W konkluzji powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie
roszczeń powódki w całości ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w
Warszawie.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja jest niezasadna.
Powódka
reprezentowana
przez
cały
proces
przez
profesjonalnego
pełnomocnika wnosiła o zasądzenie odszkodowania na podstawie przepisów art.
471 kc w zw. z art. 491 § 1 w zw. z art. 363 kc. Zgodnie z art. 471 kc „Dłużnik
obowiązany
jest
do
naprawienia
szkody
wynikłej
z
niewykonania
lub
nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte
wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie
ponosi.”, powódka winna zatem wykazać, że pozwana spółka nie wykonała
5
umowy w należyty sposób, że powódka poniosła szkodę i w jakiej wysokości
oraz, że między tymi zdarzeniami zachodzi związek przyczynowy, tymczasem,
zdaniem Sądu Apelacyjnego, powódka nie udowodniła żadnej z tych przesłanek.
Przede wszystkim powódka nie zdołała wykazać, że pozwana niewłaściwie
wypełniła swoje zobowiązania umowne. Zeznania zgłoszonego przez powódkę
świadka T. R., krótkie i dość ogólne nie przyniosły odpowiedzi na pytania,
dlaczego to właśnie on montował nadajniki w skuterach i czy pozwana to
akceptowała, czy wszystkie funkcje zostały prawidłowo podłączone, jaka była
przyczyna niedostatecznego zasilania lub wręcz jego braku, itp. Zeznania
świadka M. M. nie wniosły do sprawy niczego istotnego. W świetle twierdzeń
pozwanej i zeznań świadków przez nią zgłoszonych uznać należy, iż nie została
wykazana przyczyna niewypełnienia postanowienia § 7 Regulaminu (montaż
nadajników przez Autoryzowaną Stację Instalacji), poprawność tego montażu, a
także przyczyna awarii akumulatorów, są to zaś okoliczności, które mogą
wyłączać odpowiedzialność pozwanej za niewykonanie umowy. Powódka
twierdziła, że powinna otrzymywać stosowne raporty o czasie użytkowania
skuterów, tymczasem z § 5 pkt 3 Regulaminu wynika, że podstawowa usługa
monitoringu
technicznego
obejmuje:
„przyjmowanie,
gromadzenie
oraz
przetwarzanie danych odbieranych z monitorowanych pojazdów na serwerze
SpaceGUARD, a także utworzenie konta na tym serwerze pod adresem
www.spaceguard.pl
upoważnionym
umożliwiającego
generowanie
raportów
właścicielowi
zawierających
pojazdu
dane
i
osobom
odbierane
z
monitorowanego pojazdu”, a to oznacza, że powódka nie powinna oczekiwać
nadesłania jej raportów, lecz samodzielnie sprawdzać na wskazanym koncie
dane dotyczące monitorowanych pojazdów i ewentualnie sporządzać na tej
podstawie odpowiednie raporty. Z przedstawionego przez powódkę materiału
dowodowego nie wynika, czy powódka tak właśnie usiłowała czynić, lecz
wskazane konto nie zawierało potrzebnych informacji (pytanie, z jakiego powodu
- czy z winy pozwanej, czy wpłynęły na to działania powódki), czy też biernie
oczekiwała raportów od pozwanej.
Powódka nie wykazała poniesienia szkody i jej wysokości. Powódka nie
przedstawiła żadnych dowodów na okoliczność, że była właścicielką skuterów
6
wodnych Yamaha i Kawasaki, że zamierzała je wynajmować, że miała realną
szansę uzyskania konkretnego dochodu z tego wynajmu. Pismo firmy […]
absolutnie nie może być uznane za dowód utraty zarobku w wysokości 42.000 zł,
dotyczy ono bowiem kosztów wynajęcia skuterów wodnych w trakcie imprezy
szkoleniowo-rekreacyjnej, a więc zupełnie innych kosztów, które na co dzień
może uzyskiwać osoba wynajmująca, nie wiadomo też, czy powódka miałaby
możliwość wynajmowania swoich skuterów na 5 godzin dziennie każdego dnia
przez 60 dni i czy z wynajmu jednego skutera osiągałaby zysk w wysokości 70 zł.
Brak jest jakichkolwiek dokumentów chociażby uprawdopodobniających taką
możliwość. Powódka mogła prowadzić wynajem skuterów wodnych (o ile
rzeczywiście spełniała wszelkie po temu warunki) i czerpać zyski z tej
działalności bez monitoringu sprawowanego przez pozwaną spółkę. Powódka nie
wyjaśniła, na czym polegała strata poniesiona przez nią z tego tytułu. Poza tym
powódka nie wyjaśniła również, dlaczego odszkodowanie miałoby obejmować
także koszt zakupu trzeciego nadajnika, który prawdopodobnie nie został
zamontowany w skuterze wodnym i którego nie dotyczą zastrzeżenia podane w
pozwie, nie wykazała, że poniosła jakiekolwiek koszty serwisowania nadajników,
nie przedstawiła kalkulacji kosztów transportu skuterów. Gołosłowne twierdzenia
odnośnie poniesienia szkody i jej wysokości zawarte w pismach pełnomocnika
powódki nie mogą być w żadnym razie uznane za wystarczający dowód
w
sprawie.
Powódka nie wykazała także istnienia adekwatnego związku przyczynowego
pomiędzy działaniami pozwanej spółki a ewentualnym wystąpieniem szkody po
jej stronie. Trafnie zauważył Sąd Okręgowy, iż wynajem skuterów wodnych może
być rozliczany w inny sposób, niż monitorowanie pojazdów w systemie GPS.
Powódka mogła więc wypożyczać skutery pobierając z góry opłaty skalkulowane
jako stawka godzinowa – tak, jak to przedstawiono w piśmie firmy […]. Powódka
nie wyjaśniła, czy transport skuterów z W. do R.-N. i z powrotem był niezbędny w
związku z rzekomym niewywiązaniem się z umowy przez pozwaną, czy też był
konieczny z innych względów (skutery zakupione w W. trzeba było przewieźć nad
jeziora, a po zakończeniu sezonu przetransportować je na zimę do miejsca
garażowania, którym dysponowała powódka).
7
Niezasadne są zarzuty dokonania niewłaściwej oceny materiału dowodowego z
naruszeniem przepisów procedury cywilnej i wskutek tego błędnego ustalenia
stanu faktycznego. Sąd Okręgowy wszechstronnie ocenił cały zebrany w sprawie
materiał dowodowy i dokonał na tej podstawie prawidłowych ustaleń faktycznych.
Inne ustalenia są wynikiem subiektywnej oceny dokonanej przez samą powódkę,
która być może ma dodatkową wiedzę na ten temat, jednak nie ujawniła jej
Sądowi. „Bezsporny” zdaniem powódki, fakt niewykonania umów przez stronę
pozwaną został zanegowany przez pozwaną i budzi szereg wątpliwości.
Podobnie – dowodem na prawidłowe zainstalowanie nadajników nie może być
jedynie potwierdzenie tego faktu przez samą osobę montującą, w tym przypadku
pracownika powódki T. R. Słusznie stwierdził też Sąd Okręgowy, iż powódka
nigdy nie zgłaszała uszkodzenia nadajników – w pismach kierowanych do
pozwanej formułowała jedynie pretensje o niewłaściwe działanie całego systemu.
Pisma kierowane przez powódkę do pozwanej spółki nie stanowią dowodu na to,
że wynikające z nich pretensje są słuszne.
Dodatkowo zaznaczyć należy, iż słusznie podnosił pełnomocnik pozwanej w
piśmie z […].01.2008r wystąpienie prekluzji dowodowej odnośnie wniosków
zgłoszonych przez powódkę w piśmie z dnia […].11.2007r. Sąd Najwyższy
wielokrotnie zwracał uwagę na problem przyjmowania przez sądy za podstawę
swych orzeczeń sprekludowanych dowodów. I tak w wyroku z dnia 11.01.2008r,
V CSK 283/06 Sąd Najwyższy stwierdził, że: „Sąd, który ma obowiązek brać pod
uwagę z urzędu nieważność czynności prawnej, może to czynić tylko na
podstawie materiału dowodowego zgromadzonego zgodnie z obowiązującymi
regułami. W postępowaniu w sprawach gospodarczych oznacza to możliwość
czynienia ustaleń w tym zakresie tylko na podstawie dowodów przedstawionych
przez strony w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji z zachowaniem
wymogów czasowych przewidzianych w art. 479[12] i 479[14] k.p.c.”, zaś w
wyroku z dnia 23.03.2006r, IV CSK 123/05 uznał, że: „Sąd drugiej instancji,
rozpoznając apelację, pomija dowód przeprowadzony przez sąd pierwszej
instancji z naruszeniem art. 479[12 ]§ 1 k.p.c.” Sprawa niniejsza miała od
początku charakter gospodarczy. Powódka w pozwie podała jako dowody w
sprawie jedynie konkretne dokumenty i swoje zeznania, a dopiero w piśmie z
8
dnia […].11.2007r, gdy nie doszło do zawarcia ugody między stronami, wniosła o
dopuszczenie dowodu z zeznań świadków, nie wyjaśniając, dlaczego dowodów
tych nie zgłosiła wcześniej, czy było to niemożliwe, czy też jej zdaniem
niecelowe.
Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny uznając apelację za niezasadną
oddalił ją na mocy art. 385 kpc.