D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Gdańsku
Sygn. akt III AUa 1404/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 października 2012 r.
Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku
w składzie:
Przewodniczący:
SSA Maria Sałańska - Szumakowicz
Sędziowie:
SSA Grażyna Horbulewicz
SSA Małgorzata Węgrzynowska - Czajewska (spr.)
Protokolant:
stażysta Emilia Romanik
po rozpoznaniu w dniu 11 października 2012 r. w Gdańsku
sprawy W. S.
przeciwko
Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.
o prawo do emerytury
na skutek apelacji W. S.
od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VIII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 28 maja 2012 r. sygn.
akt VIII U 259/12
oddala apelację.
Sygn. akt III AUa 1404/12
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 13 października 2009 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił W. S. prawa
do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach, bowiem nie udowodnił on 15 lat pracy w szczególnych
warunkach, a jedynie 13 lat, 7 miesięcy i 5 dni.
W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczony W. S. domagał się uwzględnienia jako pracy wykonywanej w
warunkach szczególnych okresu zatrudnienia od 1 lutego 1994 roku do 31 grudnia 1996 roku, na stanowisku
kierownika Zakładu (...) w L..
W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując stanowisko zawarte w
zaskarżonej decyzji.
Wyrokiem z dnia 29 czerwca 2010 roku, w sprawie prowadzonej pod sygn. akt XV U 5147/09, Sąd Okręgowy w
Gdańsku XV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo
do emerytury z dniem ukończenia sześćdziesiątego roku życia.
Wskutek apelacji organu rentowego Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 29 października 2010 roku, sygn. akt III AUa
1446/10, zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie.
Wskutek skargi kasacyjnej ubezpieczonego Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 5 października 2011 roku, sygn. akt II UK
48/11, uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 12 stycznia 2012 roku, sygn. akt III AUa 1775/11,
uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał tutejszemu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku wyrokiem z dnia 28 maja 2012r. oddalił odwołanie.
Sąd, po ponownym rozpoznaniu sprawy, ustalił następujący stan faktyczny:
W. S., ur. (...), w dniu 15 września 2009 roku złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. wniosek o
przyznanie prawa do emerytury.
Ubezpieczony wniósł o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w OFE, za pośrednictwem ZUS, na dochody
budżetu państwa.
Ubezpieczony od dnia 16 października 2009 roku nie pozostaje w stosunku pracy.
W toku postępowania przed organem rentowym ubezpieczony udowodnił 28 lat, 6 miesięcy i 23 dni okresów
składkowych i nieskładkowych, w tym 13 lat, 7 miesięcy i 5 dni pracy w szczególnych warunkach.
Decyzją z dnia 13 października 2009 roku organ rentowy odmówił przyznania ubezpieczonemu prawa do emerytury
z uwagi na brak 15 lat pracy w szczególnych warunkach.
Do pracy w szczególnych warunkach organ rentowy nie uwzględnił okresu zatrudnienia ubezpieczonego od 1 lutego
1994 roku do 31 grudnia 1996 roku, na stanowisku kierownika Zakładu (...) w L..
W okresie od 1 lutego 1994 roku do 31 grudnia 1996 roku ubezpieczony był zatrudniony w Przedsiębiorstwie Usługowo
– Produkcyjnym (...) Sp. z o.o. w G., na stanowisku kierownika Zakładu (...) w L..
Ubezpieczony nie posiadał pisemnego zakresu obowiązków na stanowisku kierownika Zakładu (...) w L..
Przedsiębiorstwo Usługowo – Produkcyjne (...) Sp. z o.o. w G. zajmuje się produkcją wyrobów z drewna do ogrodów.
Zakład (...) usytuowany jest w L.. Na terenie zakładu znajduje się budynek biurowy z zapleczem socjalnym dla
pracowników. Wokół tego budynku jest plac, na którym pod wiatami ustawione są maszyny drzewne (wielopiły), na
których pracownicy (w liczbie ok. 12 osób w spornym okresie) wykonują produkty z drewna. Ubezpieczony w ww.
okresie był kierownikiem tego zakładu.
Do obowiązków ubezpieczonego jako kierownika Zakładu (...) w L. należało rozliczanie czasu pracy pracowników,
nadzór nad ich pracą, sprawdzanie wyników pracy, zaopatrzenie w materiały biurowe, fakturowanie zleceń, rozliczanie
terminowości robót, jakości produktów, organizacja produkcji wyrobów drewnianych, nabór pracowników,
dopilnowanie załadunku produktów dla odbiorców. Produkcja odbywała się na podstawie zleceń z przedsiębiorstwa
(...) w G.. Ubezpieczony zapoznawał się ze zleceniami, planował ich wykonanie oraz przydzielał pracę poszczególnym
pracownikom. Ubezpieczony był jedynym pracownikiem biurowym, wykonywał pracę w budynku biurowym na
terenie zakładu pracy. Połowę czasu pracy ubezpieczony przebywał na terenie zakładu, nadzorując bezpośrednio
jakość pracy, drugą połowę zajmowało mu planowanie zleceń produkcyjnych, ustalanie przydziału pracy dla
poszczególnych pracowników. Ubezpieczony nie zamawiał surowców do produkcji.
Praca w zakładzie w L. odbywała się na dwie zmiany, na jednej zmianie pracowało ok. 6 pracowników. Produkcja
polegała na sklejaniu wyrobów zarówno z gotowych elementów, jak i z elementów wykonywanych w zakładzie.
Pracownicy fizyczni wykonywali pracę w zakładzie w L. przy użyciu maszyn. Impregnowanie drewna odbywało się
tylko metodą ręczną poprzez zanurzenie w wannie. Zakład nie posiadał urządzeń do dyfuzyjnej impregnacji drewna,
tzw. autoklawów. Zakład nie produkował wyrobów z wikliny. Jedynym materiałem używanym do produkcji było
drewno sosnowe. Produktem wyjściowym zakładu była tarcica, natomiast finalnym drewniane płoty. Część produktów
była impregnowana, część była sprzedawana w stanie surowym. W zakładzie było wydzielone stanowisko do klejenia
elementów klejami gotowymi nabywanymi w hurtowni.
Stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumenty zgromadzone w aktach ubezpieczeniowych oraz aktach osobowych,
ofertę handlową, których wiarygodność nie była kwestionowana w trakcie postępowania przez żadną ze stron, zatem
również Sąd uznał je za miarodajne dla dokonania ustaleń. Nadto, Sąd dał wiarę zeznaniom świadków J. D. (1)
oraz T. M. (1) – współpracownikom ubezpieczonego w spornym okresie. Zeznania świadków w zakresie dotyczącym
charakteru pracy ubezpieczonego w spornym okresie były logiczne, spójne, stanowcze. Sąd uznał za wiarygodne
zeznania ubezpieczonego przesłuchanego w charakterze strony w zakresie ustalonego stanu faktycznego.
Sąd, po ponownym rozpoznaniu sprawy, zważył, co następuje:
Na tle ustalonego stanu faktycznego Sąd uznał, iż odwołanie ubezpieczonego W. S. nie zasługuje na uwzględnienie.
Ubezpieczony domagał się przyznania prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w
szczególnych warunkach na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2009 nr 153, poz. 1227 ze zm.).
Na wstępie wskazać należy, iż przepis ten stanowi szczególne uregulowanie, tworząc osobną kategorię ubezpieczonych
i mając zastosowania do innych stanów faktycznych, aniżeli objęte regulacjami art. 32 ust. 1 i 46 ust. 1 ustawy o
emeryturach i rentach z FUS.
Przepis art. 184 tej ustawy znajduje zastosowanie w stosunku do osób urodzonych po dniu 31 grudnia 1948r., które
zasadnicze, wskazane w nim warunki nabycia prawa do świadczenia, spełniły już w dacie wejścia ustawy o emeryturach
i rentach z FUS, a więc na dzień 1 stycznia 1999r. i gwarantuje osobom tym możność nabycia prawa do świadczenia
na dotychczasowych warunkach. Przepis ten został zawarty w przepisach przejściowych, ma na celu zagwarantowanie
częściowo nabytych uprawnień emerytalnych – prawa do emerytury w wieku obniżonym z tytułu pracy w szczególnych
warunkach osobom urodzonym po 31 grudnia 1948r. – z tytułu spełnienia warunków stażowych, określonych w tym
przepisie, do dnia wejścia w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Niewątpliwie bowiem ustawa o emeryturach
i rentach z FUS ograniczyła uprawnienia emerytalne tych osób, chociażby w art. 46 ust. 1 określając czasokres, do
którego można spełnić warunki do uzyskania świadczenia. Z uwagi na ten fakt właśnie ustawodawca wprowadził
przepis przejściowy, jakim jest art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, pozwalający realizować wskazanej w
nim grupie ubezpieczonych prawo do emerytury.
Stosownie do jego treści, ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu
wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:
1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach
dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz
2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.
Emerytura, o której mowa w tym przepisie przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu
emerytalnego oraz rozwiązania stosunku pracy - w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem.
Zgodnie z art. 27 ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 r. przysługuje emerytura, jeżeli osiągnęli
wiek emerytalny wynoszący co najmniej 60 lat dla kobiet i co najmniej 65 lat dla mężczyzn, a nadto mają okres
składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn.
Nadto, zgodnie z art. 32 ust. 1 i 4 tej ustawy, ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 r. będącym
pracownikami zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w
wieku niższym niż określony w art. 27 (ust.1), gdzie wiek emerytalny, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki,
na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie
przepisów dotychczasowych. Dla celów ustalenia uprawnień, o których mowa w ust. 1, za pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia
oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na
bezpieczeństwo własne lub otoczenia (ust. 2).
Przepisami dotychczasowymi, do których odsyła ustawa o emeryturach i rentach z FUS jest rozporządzenie Rady
Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych
warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983r. nr 8, poz. 43 ze zm.).
Stosownie do treści § 3 tego rozporządzenia, za okres zatrudnienia wymagany do uzyskania emerytury uważa się okres
wynoszący 25 lat dla mężczyzn, liczony łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczalnymi do okresów zatrudnienia.
Natomiast w myśl § 4 ust. 1 i 2 ww. rozporządzenia, pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach,
wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:
- osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 60 lat dla mężczyzn,
- ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.
Okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w cytowanym rozporządzeniu są
okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym
wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy (§ 2 ust. 1 ww. rozporządzenia).
Przepis §2 rozporządzenia stanowi dalej, iż okresy pracy w szczególnych warunkach stwierdza zakład pracy na
podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym
według stosownego wzoru lub w świadectwie pracy.
Należy podkreślić, że wskazanego wyżej ograniczenia dowodowego, dotyczącego ustalania okresów pracy w
szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, nie stosuje się w postępowaniu odwoławczym przed
okręgowymi sądami pracy i ubezpieczeń społecznych. Ustawa z dnia 18 kwietnia 1985 r. o rozpoznawaniu przez sądy
spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 20, poz. 85 ze zm.), nakazująca stosowanie w
sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych przepisy kodeksu postępowania cywilnego (art. 1 ust. 3
wym. ustawy), nie zawiera ograniczeń dowodowych.
Przedmiotem niniejszego postępowania było ustalenie, czy ubezpieczony posiada wymagany 15-letni okres pracy w
warunkach szczególnych.
Do okresu pracy w szczególnych warunkach organ rentowy nie zaliczył okresu zatrudnienia ubezpieczonego od 1 lutego
1994 roku do 31 grudnia 1996 roku, na stanowisku kierownika Zakładu (...) w L., kwestionując przedłożone przez
ubezpieczonego świadectwo pracy w warunkach szczególnych.
Sąd zatem uznał za zasadne ustalić charakter pracy ubezpieczonego w spornym okresie. Zaznaczyć należy, iż
prawo do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach przysługuje wówczas, gdy ubiegający się o prawo
wykonywał prace w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym
stanowisku. Decydujące znaczenie ma zatem rodzaj i wymiar wykonywanej pracy, a nie przedłożenie odpowiedniego
świadectwa pracy w szczególnych warunkach, ze wskazaniem stanowiska pracy określonego w wykazie prac w
szczególnych warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego. Jak zauważył Sąd
Najwyższy - określanie dla celów emerytalnych stanowisk pracy jako „pracy wykonywanej w szczególnych warunkach”
w rozumieniu wykazów stanowiących załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w
sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
(Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) nie należy do kompetencji pracodawcy (vide: wyrok z dnia 22 czerwca 2005r., sygn.
akt I UK 351/04, OSNP 2006/5-6/90). Zdarzyć się przecież może, iż pracodawca wystawił świadectwo pracy w
szczególnych warunkach, pomimo iż pracownik takiej pracy nie wykonywał.
Sąd, na okoliczność zatrudnienia ubezpieczonego w warunkach szczególnych w spornym okresie, dopuścił dowód
z dokumentów w postaci akt osobowych oraz z zeznań świadków, ubezpieczonego. Na podstawie zachowanej
dokumentacji osobowej Sąd ustalił, iż ubezpieczony nie posiadał pisemnego zakresu obowiązków. Sąd w oparciu o
zgromadzony materiał dowodowy, tj. zeznania świadków, ubezpieczonego, ustalił zakres czynności wykonywanych
przez ubezpieczonego na stanowisku kierownika w spornym okresie. Z zeznań świadków jednoznacznie wynika, iż
praca ubezpieczonego w spornym okresie miała charakter organizacyjno – nadzorczy. Czynności wykonywane przez
ubezpieczonego w charakterze kierownika zostały potwierdzone zeznaniami świadków, którzy zeznali, iż ubezpieczony
pracę organizował i nadzorował.
Przeprowadzone przez Sąd postępowanie dowodowe nie potwierdziło zatem, że okresem zatrudnienia ubezpieczonego
wykonywanym w szczególnych warunkach jest okres zatrudnienia od 1 lutego 1994 roku do 31 grudnia 1996 roku.
Po dokładnej analizie zakresu obowiązków ubezpieczonego w spornym okresie Sąd uznał, iż nie można przyjąć, aby
ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace w szczególnych warunkach wymienione w
wykazie A, stanowiącym załącznik do ww. rozporządzenia, w dziale XIV (Prace różne), pod pozycją 24, gdzie mowa jest
o kontroli międzyoperacyjnej, kontroli jakości produkcji i usług oraz dozorze inżynieryjno-technicznym na oddziałach
i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie, na stanowisku kierownika
Zakładu (...) w L.. Obowiązki ubezpieczonego na powyższym stanowisku sprowadzały się do zapewnienia właściwej
organizacji pracy w zakładzie. Ubezpieczony wykonywał typową pracę biurowo – administracyjną. Wykonywanie
prac biurowych nie miało charakteru marginalnego. Ubezpieczony nie świadczył pracy (nie przebywał) stale i w
pełnym wymiarze czasu pracy w miejscu zatrudnienia pracowników wykonujących prace w szczególnych warunkach.
Świadek J. D. (1) jednoznacznie zeznała, iż połowę czasu pracy ubezpieczony przebywał na terenie zakładu, nadzorując
bezpośrednio jakość pracy, drugą połowę zajmowało mu planowanie zleceń produkcyjnych, ustalanie przydziału pracy
dla poszczególnych pracowników.
Nadto, produkcja galanterii ogrodowej w Zakładzie (...) w L. nie była związana technologicznie z pracami polegającymi
na impregnowaniu drewna metodą dyfuzyjną i ręczną oraz wybielaniu wikliny lub pracy w klejowniach z użyciem
klejów zawierających rozpuszczalniki organiczne (wykaz A, dział VI, poz. 5 i 7). Świadek J. D. (1) zeznała stanowczo, iż
impregnowanie drewna odbywało się tylko metodą ręczną poprzez zanurzenie w wannie, zakład nie posiadał urządzeń
do dyfuzyjnej impregnacji drewna, tzw. autoklawów oraz zakład nie produkował wyrobów z wikliny, natomiast część
produktów była impregnowana, część była sprzedawana w stanie surowym. Ubezpieczony zeznał, iż w zakładzie było
wydzielone stanowisko do klejenia elementów klejami gotowymi nabywanymi w hurtowni. Jednakże świadkowie nie
byli w stanie zeznać, czy używano klejów zawierających rozpuszczalniki organiczne.
W związku z powyższym, wskazać należy, iż analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pod kątem
charakteru pracy wnioskodawcy w spornym okresie wyraźnie wskazuje, iż nie była to praca w warunkach szczególnych.
Za konieczne w tym miejscu Sąd uznał przywołanie ugruntowanego poglądu orzecznictwa, zgodnie z którym przepisy
przewidujące prawo do emerytur z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze są
przepisami szczególnymi, ich wykładnia rozszerzająca jest niedopuszczalna, co wielokrotnie podkreślał Sąd Najwyższy
(vide: uzasadnienie wyroku SN z dnia 16 sierpnia 2005 r., I UK 378/04, Orzecznictwo Sądu Najwyższego, Zbiór
Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2006/13 -14/218). Zgodnie z tezą wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 15 grudnia 1997 r. wydanego w sprawie II UKN 417/97 (OSNP 1998/21/638) nie korzysta z
uprawnienia do emerytury przy niższym wieku emerytalnym pracownik, który nie udowodnił, że wykonywał pracę
w szczególnych warunkach i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku (§ 2 ust. 1
rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych
warunkach lub w szczególnym charakterze, Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.). O uprawnieniu do emerytury na podstawie § 2
rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze decyduje łączne spełnienie przez pracownika wszystkich
warunków określonych w tym przepisie, a nie jego przekonanie, że charakter lub warunki pracy wystarczają do uznania
jej za wykonywaną w szczególnych warunkach (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 21 listopada 2001 r. II UKN 598/00
OSNP 2003/17/419).
W ocenie Sądu, ubezpieczony nie wykazał, iż w ramach swojego zatrudnienia przez okres 15 lat pracował w
szczególnych warunkach.
W świetle powyższego Sąd uznał, iż wydana w sprawie decyzja organu rentowego była w pełni zasadna, w związku z
czym odwołanie ubezpieczonego jako bezzasadne, na podstawie art. 47714 § 1 k.p.c. i powołanych przepisów, podlegało
oddaleniu.
Apelację od wyroku wywiódł wnioskodawca wnosząc:
1) jego zmianę przez przyznanie ubezpieczonemu prawa do emerytury i zasądzenie od pozwanego na rzecz
wnioskodawcy kosztów postępowania według norm przepisanych;
2) o zasądzenie od pozwanego na rzecz ubezpieczonego kosztów postępowania apelacyjnego według norm
przepisanych.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzuca:
1) naruszenie przepisów postępowania tj. art.398 (20) kpc poprzez wykładnię § 2 ust.1 i 4 ust.1 rozporządzenia
Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych
warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. 1983r. Nr 8 poz. 43 ze zm.) w sposób sprzeczny z wykładnią
tego przepisu zawartą w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2011r. sygn.. akt II UK 48/11 przez
błędną wykładnię pojęcia „wykonywania pracy stale, w pełnym wymiarze czasu pracy”, polegająca na przyjęciu, że
ubezpieczony nie mógł wykonywać pracy w warunkach szczególnych, o których mowa w wykazie A dziale VI poz.
5 i 7 oraz dziale XIV poz.24 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów, o którym wyżej mowa, gdyż oprócz
bezpośredniego nadzoru nad pracownikami wykonywał inne czynności, w tym planowanie zleceń produkcyjnych,
ustalanie przydziału pracy dla poszczególnych pracowników;
2) naruszenie prawa materialnego, przez błędną wykładnię art.184 ust.1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz. U. 2004r. Nr 39 poz. 353 ze zm.) oraz
§ 2 ust.1 i 4 ust.1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników
zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. 1983r. Nr 8 poz. 43 ze zm.) przez
uznanie, ze praca w Zakładzie (...) w L. nie była pracą w warunkach szczególnych.
W uzasadnieniu apelacji podniesiono, że błędne jest utożsamianie metody dyfuzyjnej z impregnacją w autoklawach.
Metoda dyfuzyjna impregnacji polega na nasycaniu impregnatem drewna zanurzonego w kąpieli, a dyfuzja polega
na wyrównywaniu stężeń roztworów. Tymczasem w autoklawach odbywa się impregnacja metodą ciśnieniowo –
próżniową. Zatem niewątpliwie metoda impregnacji stosowana w tym zakładzie, polegająca na zanurzaniu wyrobów
drewnianych w wannie, była metodą dyfuzyjną.
Sąd przyjął, że skoro zakład ten nie posiadał urządzeń do dyfuzyjnej impregnacji drewna, tzw. Autoklawów oraz nie
produkował wyrobów z wikliny, a przy tym część produktów była impregnowana, a część była sprzedawana w stanie
surowym, to praca wnioskodawcy nie była pracą w warunkach szczególnych.
Zawarte w poz. 5 działu VI Wykazu A sformułowanie „ impregnowanie drewna metodą dyfuzyjną i ręczną oraz
wybieranie wikliny” sąd potraktował jako wymóg łącznego wystąpienia wszystkich tam wymienionych elementów
technologii.
Zdaniem wnioskodawcy taka wykładnia jest oczywiście błędna jako sprzeczna z celem tego unormowania. Co
prawda spójniki „i” a także „oraz” użyte w tym sformułowaniu sugerowałyby taki sposób jego rozwiązania, jaki
przyjął sąd I instancji, to jednak należy mieć na uwadze, że wykładnia gramatyczna nie jest jedynym sposobem
interpretacji przepisów i musi ustąpić wykładni celowościowej, gdy jej rezultat z różnych względów jest nie do
przyjęcia. Jeśli zważyć, że celem tego unormowania jest zagwarantowania prawa do emerytury w obniżonym wieku z
tytułu wykonywania pracy w warunkach szkodliwych dla zdrowia, w tym przypadku w warunkach oddziaływania na
organizm pracownika użytych do impregnacji związków chemicznych, to obojętne się staja jakie metody impregnacji
drewna zostały zastosowane. Łączne traktowanie elementów tego sformułowania nakazywałoby także wymaganie, by
w danym zakładzie oprócz impregnacji drewna metodą dyfuzyjną i ręczną występowałoby także bielenie wikliny, gdyż
wskazywałoby na to ożycie spójnika „oraz”. Prima facie sprowadzałoby to zastosowanie tego przepisu do nielicznych,
pojedynczych przypadków, co nie dałoby się pogodzić z założeniem racjonalności ustawodawcy.
Sąd I instancji uznał także, że ubezpieczony nie mógł wykonywać pracy w warunkach szczególnych, o których mowa
w wykazie A dziale VI poz. 5 i 7 oraz dziale XIV poz. 24 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów, o którym wyżej
mowa, gdyż oprócz bezpośredniego nadzoru nad pracownikami wykonywał inne czynności, w tym planowanie zleceń
produkcyjnych, ustalanie przydziału pracy dla poszczególnych pracowników.
Sąd ustalił bowiem, że aczkolwiek ubezpieczony nadzorował i organizował pracę zakładu w L., to jednak wykonywał on
pracę typowo biurowo-organizacyjną. Asumptem do tego stwierdzenia jest ustalenie, że wykonywanie prac biurowych
nie miało charakteru marginalnego, bowiem ubezpieczony nie przybywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w
miejscu zatrudnienia pracowników wykonujących pracę w szczególnych warunkach. Według świadka D. ubezpieczony
przebywał na terenie zakładu, nadzorując bezpośrednio jakość pracy, drugą połowę zajmowało mu planowanie zleceń
produkcyjnych, ustalanie przydziału pracy dla poszczególnych pracowników.
W wyroku z dnia 5 października 2011r. sygn. akt II UK 48/11 wydanym w wyniku skargi kasacyjnej ubezpieczonego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 29.10.2010r. sygn. akt III AUa 1446/10, Sąd Najwyższy dokonał
wykładni § 2 ust.1 i 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego
pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze uznając, że jeżeli prace
określone w pkt 24 działu XIV wykazu A wykonane są stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na
stanowisku pracy związanym z kontrolą lub dozorem inżynieryjno-technicznym, to okres wykonywania tej pracy jest
okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na zasadach przewidzianych w rozporządzeniu, niezależnie od
tego ile czasu pracownik poświęca na bezpośredni dozór pracowników, a ile na inne czynności ściśle związane ze
sprawowanym dozorem i stanowiące jego integralną część, takie jak sporządzanie związanej z nim dokumentacji.
Nie ma bowiem żadnych podstaw do wyłączania tego rodzaju czynności administracyjno-biurowych z czynności
polegających na sprawowaniu nadzoru i traktowania ich odrębnie.
Sąd Okręgowy w Gdańsku nie zastosował się do powyższej wykładni, czym naruszył art. 398 (20) kpc.
Sąd I instancji nie stwierdził ponadto, że czynności administracyjno-biurowe, które wykonywał ubezpieczony w
spornym okresie, nie były integralną częścią sprawowanego nadzoru, a tylko takie ustalenie – zgodnie z wykładnią
zawartą w omawianym wyroku SN, dawałoby podstawę do uznania, że ubezpieczony nie wykonywał tych czynności
dozoru stale i pełnym wymiarze czasu pracy.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja jest nieuzasadniona, jednakże Sąd Apelacyjny nie podzielił całości argumentacji przytoczonej przez Sąd I
instancji i uznał apelację za nieuzasadnioną z innych względów.
Zgodnie z art. 32 ust.1,2 i 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych ( Dz. U. z 2004r. Nr 39, poz.353 ze zm.) w związku z § 2 ust. 1 i § 4 ust. 1 rozporządzenia z 1983r.,
zaliczenie pracy do okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach, od którego zależy przyznanie prawa do emerytury
w niższym od powszechnego wieku emerytalnym, jest możliwe tylko wtedy, gdy jest ( była) ona wykonywana stale i w
pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Łączne odczytanie § 2 ust. 1 i pkt 24 działu
XIV wykazu A rozporządzenia z 1983r. prowadzi do wniosku, że praca polegająca na kontroli międzyoperacyjnej,
kontroli jakości produkcji i usług oraz dozorze inżynieryjno-technicznym może być uznana za pracę w szczególnych
warunkach, jeżeli pracownik stale w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym w danym stanowisku pracy
sprawował taką kontrolę lub dozór na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace
wymienione w wykazie A.
Zatem wnioskodawca sprawując nadzór i kontrolę międzyoperacyjną, niezależnie od tego ile czasu poświęcił
na bezpośredni nadzór pracowników, a ile na inne czynności związane z dozorem, stanowiące jego integralną
część(dokumentacja, prace biurowe, planowane zleceń produkcyjnych, ustalanie podziału pracy dla pracowników),
byłby pracownikiem pracującym w szczególnych warunkach, jeśliby nadzorowani pracownicy stale i w pełnym
wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy pracowali na oddziałach i wydziałach , w których
jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie A.
W wykazie A, dział VI, pkt 5 i 7 rozporządzenia z 1983r. wymienia się impregnowanie drewna metodą dyfuzyjną i
ręczną oraz wybielanie wikliny; prace w klejowniach z użyciem klejów zawierających rozpuszczalniki organiczne. Z
zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pracownicy Zakładu (...) w L. wykonywali impregnowanie
drewna metodą kąpieli w wannach – impregnowanie metodą dyfuzyjną nie było stosowane,
niczego nie wykonywano z wikliny. Część produkcji w ogóle nie była impregnowana i sprzedawano
ją w stanie surowym; prace z użyciem klejów o nieustalonym składzie były wykonywane jedynie
przy produkcji płotów.(d: zeznania świadków J. D. k- 205,206, T. M. k-206,207, przesłuchanie wnioskodawcy
k-207-209).
Oznacza to trzy rzeczy – po pierwsze trudno uznać, że pracownicy pracowali w warunkach określonych pkt 5, działu
VI, wykazu A rozporządzenia z 1983r. bowiem nie impregnowali drewna metoda dyfuzyjną i ręczną oraz nie wybielali
wikliny. Ze względu na
sposób wprowadzania impregnatu do drewna, metody zabezpieczenia dzieli się na: bezciśnieniowe i dyfuzyjne.
Metody bezciśnieniowe można podzielić na metody powierzchniowe i metody impregnacji głębokiej. Należą
tu wszystkie metody, za pomocą których nasyca się impregnatem zewnętrzną warstwę drewna bielastego na
głębokość do ok. 10mm. Metody te należy stosować w przypadku elementów o słabym zagrożeniu przez grzyby
i owady, a zwłaszcza do elementów, które będzie można po pewnym czasie powlec ponownie preparatem. Do
bezciśnieniowych metod impregnacji zaliczamy następujące metody: metoda smarowania (malowania) – polega
na ręcznym, wielokrotnym posmarowaniu całej powierzchni drewna cieczą impregnacyjną. Smarowanie powierzchni
drewna wykonuje się za pomocą pędzla lub szczotki o przedłużonej rękojeści; metoda polewania – polega na
nanoszeniu impregnatu na całą powierzchnię drewna za pomocą urządzenia natryskowego. Czas polewania i jego
częstotliwość zależą od rodzaju drewna oraz zastosowanego środka; metoda kąpieli – polega na całkowitym
zanurzeniu drewna w impregnacie w specjalnych wannach odpornych na działanie chemikaliów.
Czas impregnowania wynosi od kilku do kilkudziesięciu minut. Kąpiele ze względu na prostotę
potrzebnego sprzętu, wydajność i skuteczność zabezpieczenia stanowią często stosowaną metodę
nasycenia. Do metod impregnacji głębokiej należą metody, w których nasyca się zewnętrzną warstwę drewna
na głębokość powyżej 10mm. Dzięki głębszemu wnikaniu impregnatu drewno zostaje skuteczniej zabezpieczone,
powinno się więc stosować je w przypadku elementów, które będą w przyszłości szczególnie narażone na ataki owadów.
Do metod impregnacji głębokiej należą: kąpiel zimna – długotrwała - jest moczeniem drewna w okresie od kilku
godzin do kilku dni. Kąpiel odbywa się w temperaturze otoczenia , a im dłuższy jest czas kąpieli tym lepsze są efekty;
kąpiel zimna krótkotrwała- polega na zanurzeniu lub krótkotrwałym moczeniu (od 30 sekund do 2-3 godzin) drewna
w roztworach preparatu w temperaturze otoczenia: kąpiel gorąco zimna - jest jedną z najskuteczniejszych metod.
Polega na zanurzaniu suchego drewna w gorącej cieczy roboczej o temperaturze 60-90 °C. W zależności od grubości
elementów drewno nagrzewa się przez okres 2-4 godzin.
Metody dyfuzyjne (można stosować tylko w przypadku drewna o wilgotności powyżej 30%, jako środków
impregnacyjnych używa się tu soli rozpuszczalnych w wodzie. Toksyczna dla owadów sól przenika w drewno
na zasadzie dyfuzji. Przenikanie to ustaje z chwilą wyschnięcia drewna, a wznawia się po jego zawilgoceniu) –
sucha impregnacja – polega na posypywaniu preparatem solowym górnych, poziomych powierzchni drewna.
Przed posypaniem impregnat miesza się ze zwilżonymi trocinami bądź piaskiem; - pastowanie – polega na
nanoszeniu na powierzchnię drewna pędzlem, szczotkami lub szpachelkami dużej ilości skoncentrowanego środka w
postaci gęstej pasty; - metoda nabojów – metoda ta jest stosowana do zabezpieczania elementów drewnianych
narażonych na zwilgocenie; - bandażowanie jest odmianą pastowania, która można stosować na otwartej
przestrzeni, polega na owijaniu bandażami odcinków drewna specjalnie narażonych na zwilgocenie, a dokładniej
miejsc stykania się słupów , legarów z ziemią; - metoda zastrzyków – jest często stosowania w pracowniach
konserwatorskich podczas konserwacji zabytków ruchomych; - metoda pianowa- jest rekomendowana w
niektórych przypadkach konserwacji obiektów zabytkowych (drewnianych i murowanych). (źródło- Metody
impregnacji i impregnacja.waw.pl).
Po drugie – trudno uznać, że pracownicy pracowali w warunkach określonych pkt 7, działu VI, wykazu A
rozporządzenia z 1983r. bowiem wnioskodawca nie udowodnił, że wykonywali prace w klejowniach z użyciem klejów
zawierających rozpuszczalniki organiczne.
Po trzecie – nawet gdyby przyjąć, że wykonywana w Zakładzie (...) w L. impregnacja drewna była impregnacją
ręczną (a nie jak chce apelujący- dyfuzyjną), to okoliczność, iż część produkcji w ogóle nie była impregnowana i
sprzedawano ją w stanie surowym powoduje, że nie można uznać takiej pracy (impregnowanie drewna metodą
ręczną), za wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, a tym
samym nie można uznać- z tego samego powodu – nadzoru nad taką pracą, za pracę w szczególnych warunkach.
Mając to na uwadze Sąd Apelacyjny na mocy art.385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.