Urlopówka - tak czy nie, czyli pokrętna filozofia GITD

Transkrypt

Urlopówka - tak czy nie, czyli pokrętna filozofia GITD
Urlopówka - tak czy nie, czyli pokrętna filozofia GITD
Wpisany przez Administrator
W dniu 2 marca 2015 roku weszło w życie (w części) rozporządzenie Parlamentu Europejskiego
i Rady nr 165/2014 z dnia 4 lutego 2014 roku w sprawie tachografów stosowanych w
transporcie drogowym i uchylające rozporządzenie Rady (EWG) nr 3821/85 w sprawie
urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym oraz zmieniające
rozporządzenie (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie harmonizacji
niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego. Docelowo
rozporządzenie to ma w całości zastąpić obowiązujące od 1985 roku rozporządzenie Rady
(EWG) nr 3821/85 w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym.
Jednym z przepisów, który zaczął obowiązywac od 2 marca jest artykuł 34 rozporządzenia,
zgodnie z którym państwa członkowskie nie nakładają na kierowców obowiązku przedkładania
formularzy potwierdzających ich czynności w trakcie oddalenia się od pojazdu. Powodem takiej
zmiany jest fakt, iż nowe rozporządzenie zmieniło definicję rejestracji "łóżka" przy użyciu
tachografu. Do tego roku pod tym symbolem kierowca (w rozumieniu rozporządzenia 3821/85)
miał prawo rejestrować okresy dziennego odpoczynku. To oczywiście implikowało problem, w
jaki sposób zarejestrowac okresy odpoczynku innego niż odpoczynek dzienny - tutaj unijny
prawodawca postanowił wprowadzić dokument w postaci zaświadczenia o nieprowadzeniu
pojazdu. W rozporządzeniu UE nr 165/2014 unijny prawodawca uznał, iż szerokie możliwości
jakie daje wpis manualny w tachografie cyfrowym oraz rejestracja odręczna w tachografie
analogowym wyłączają konieczność stosowania zaświadczeń o nieprowadzeniu pojazdu.
Ponadto jeżeli przedsiębiorca lub kierowca będą zmierzać do ukrycia faktycznego czasu
prowadzenia czy odpoczynku kierowcy, to będą mogli to uczynić niezależnie, czy za podstawę
"osszustwa" przyjmą zaświadczenie zawierające nieprawdziwe dane, czy wpis manualny w
tachografie zawierający równie dalekie od prawdy informacje. Reasumując prawodawca unijny
podjął bardzo roztropne i oczekiwane przez branżę rozwiązanie - koniec z zaświadczeniami...
Jednak prawnicy Głównego Inspektora Transportu Drogowego w Warszawie nie byliby sobą,
gdyby na potrzeby kontrolne (a bardziej: na potrzeby zaspokojenia interesu Skarbu Państwa)
nie stworzyli innej, całkowicie odmiennej interpretacji art. 34 rozporządzenia 165/2014. W dniu 4
marca 2015 roku na pytanie do GITD dotyczące zasad interpretacji przez polskie służby
kontrolne art. 34 rozporządzenia 165/2014 otrzymano taką oto wykładnię (zachowano
oryginalną pisownię, tekst kompletny):
1/5
Urlopówka - tak czy nie, czyli pokrętna filozofia GITD
Wpisany przez Administrator
--------------------------
Szanowny Panie,
Odpowiadajac na Panskie zapytanie, informuje, iz obowiazujaca od 2 marca 2015 roku tresc ar
t. 34
rozporzadzenia 165/2014
nie ma zadnego wplywu na obowiazki kierowcy okreslone w
art. 87
ustawy z dnia 6 wrzesnia 2001 roku o transporcie drogowym,
dotyczace nakazu okazania zaswiadczenia, o którym mowa w
art.31
ustawy z dnia 2004 roku o czasie pracy kierowców
.
Majac na uwadze powyzsze, informuje, iz powyzsze rozporzadzenie nie uchylilo dyrektywy
2006/22/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 roku w sprawie
minimalnych warunków przepisów socjalnych odnoszacych sie do dzialalnosci w transporcie
drogowym oraz uchylajace dyrektywe Rady 88/599/EWG, która to dyrektywa na mocy
art. 11 ust. 3
okresla wzór powyzszego zaswiadczenia.
Wspomniany art. 34 w/w rozporzadzenia okresla, w jaki sposób kierowca wykonujacy
przewóz drogowy powinien dokumentowac swój czas pracy w okresach oddalenia sie od
pojazdu. Okresy tam wskazane tj.:"inna praca","okresy gotowosci", "przerwa lub odpoczynek"
powinny byc kazdorazowo zarejestrowane na karcie kierowcy lub wykresówce. Za
wspomniane okresy, Panstwa Czlonkowskie nie nakladaja na kierowców obowiazku
przekladania formularzy potwierdzajacych ich czynnosci w trakcie oddalenia sie od pojazdu. W
innych przypadkach, niz wymienione powyzej, okreslonych we wzorze zaswiadczenia o którym
mowa w
art. 31 ustawy o czasie pracy kierowców, kierujacy w dalszym
ciagu sa zobowiazani do okazywania podczas kontroli drogowej wspomnianego
zaswiadczenia.
Jednoczesnie w zwiazku z brakiem ustawowego upowaznienia Glównego Inspektora
Transportu Drogowego do wydawania wiazacych interpretacji przepisów prawa powyzsza
odpowiedz ma charakter wylacznie informacyjny.
z powazaniem,
Michal Modrzejewski
2/5
Urlopówka - tak czy nie, czyli pokrętna filozofia GITD
Wpisany przez Administrator
Wydzial Koordynacji
Coordination Unit
Gabinet Glównego Inspektora
General Inspectors Cabinet
Glówny Inspektorat
Transportu Drogowego
General Inspectorate
of Road Transport
tel.: (+48 22) 220 40 00
fax: (+48 22) 220 48 99
[email protected]
www.gitd.gov.pl
ul. Postepu 21
02-676 Warszawa
21 Postepu Street
Warsaw, 02-676
--------------------
Zatem w ocenie Głównego Inspektora Transportu Drogowego nie ma znaczenia, że pojawił się
nowy unijny akt prawny, jednoznacznie wskazujący na zakaz wymagania przez Państwo
Członkowskie jakichkolwiek innych dokumentów dotyczących pracy kierowcy, prócz oczywiście
karty kierowcy lub/i wykresówek. Ważniejsza (sic!) dla GITD jest ustawa o czasie pracy
kierowców, która ten obowiązek przewiduje i pozostawia w dalszym ciągu jako wiążący.
Pomijając ewidentną niezgodność takiego toku rozumowania z obowiązującą w UE hierarchią
aktów prawnych należy przyjrzeć się specyficznej (dosadniej: pokrętnej) treści wyjaśnień GITD
w następującym fragmencie (pisownia oryginalna): Okresy tam wskazane tj.:"inna
praca","okresy gotowosci", "przerwa lub odpoczynek" powinny byc kazdorazowo
zarejestrowane na karcie kierowcy lub wykresówce. Za wspomniane okresy, Panstwa
Czlonkowskie nie nakladaja na kierowców obowiazku przekladania formularzy potwierdzajacych
ich czynnosci w trakcie oddalenia sie od pojazdu. W innych przypadkach, niz wymienione
powyzej, okreslonych we wzorze zaswiadczenia o którym mowa w art. 31 ustawy o czasie
pracy kierowców, kierujacy w dalszym ciagu sa zobowiazani do okazywania podczas kontroli
drogowej wspomnianego zaswiadczenia
.
3/5
Urlopówka - tak czy nie, czyli pokrętna filozofia GITD
Wpisany przez Administrator
Zatem autor wypowiedzi w GITD informuje, że oprócz aktywności "inna praca", "okresy
gotowości", "przerwa lub odpoczynek" istnieją inne typy aktywności, bliżej niesprecyzowane,
które powinny być dokumentowane zaświadczeniem. Poziom nonsensu w tej wypowiedzi budzi
poważne zastrzeżenia odnośnie kwestii, czy ktokolwiek z kierownictwa działu prawnego
dokonał merytorycznej analizy treści "wykładni", zanim ona opuściła gmach GITD. W
przeciwieństwie do wykładni GITD rozporządzenie 165/2014, a także starsze 3821/85, NIE
PRZEWIDUJE istnienia innych aktywności, niż te 4 obowiązujące do dzisiaj: jazda, dyspozycja,
praca, odpoczynek. Niezależnie od zastosowania różnych, cechujących GITD "czarodziejskich"
wykładni celowościowych (organ ten od lat zwykle przyjmuje taką wykładnię, aby osiągnąć
określony cel, zwykle zmierzający do zwiększenia ryzyka otrzymania kary przez przewoźnika)
należy podkreślić: urlop, chorobowe, i inne rodzaje okresów dezaktywności kierowcy są
odpoczynkiem w rozumieniu rozporządzenia 165/2014 i mogą być dokumentowane wpisem
manualny, choćby wpis ten dotyczył 2-3 tygodni okresu wolnego od pracy. Ten sam art. 34
rozporządzenia 165/2010 wskazuje, że pod symbolem "łóżka" rejestrowane są wszelkie okresy
odpoczynku (bez wskazania nawet, na pojęcie odpoczynku dziennego czy tygodniowego). Zaś
zgodnie z treścią art. 5 rozporządzenia 561/2006 odpoczynek jest to okres którym kierowca
może dysponować (niezależnie od długości trwania tego okresu). Reasumując, wbrew
stanowisku GITD z treści art. 34 rozporządzenia 165/2014 wynika wprost, że Państwo
Członkowskie nie może nakładać na kierowcę obowiązku okazywania jakichkolwiek
zaświadczeń o nieprowadzeniu pojazdu. Pojawia się jednak pytanie: a co z nieszczęsnym art.
31 ustawy o czasie pracy kierowców oraz art. 87 ustawy o transporcie drogowym, które
określają obowiązek okazania takiego zaświadczenia? Zgodnie z zasadą supremacji, prawo
wspólnotowe ma wartość nadrzędną nad prawem krajowym państw członkowskich. Zasada
pierwszeństwa dotyczy wszystkich aktów wspólnotowych, które mają moc wiążącą, czyli także
rozporządzeń Komisji. Państwa członkowskie nie mogą więc stosować przepisu krajowego,
który jest niezgodny z prawem wspólnotowym. Zasada pierwszeństwa gwarantuje nadrzędność
prawa wspólnotowego nad krajowym. Jest to podstawowa zasada prawa wspólnotowego.
Podobnie jak zasada bezpośredniego skutku, nie jest zapisana w traktatach, ale została
zatwierdzona przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). TSUE ustanowił
zasadę pierwszeństwa w sprawie Costa przeciwko Enel z 15 lipca 1964 r. W wyroku tym
Trybunał orzekł, że prawa wydane przez instytucje europejskie włączają się do systemu
prawnego państw członkowskich, które zobowiązane są do ich przestrzegania. Prawo
wspólnotowe jest więc nadrzędne w stosunku do prawa krajowego. W ten sposób jeśli norma
krajowa jest sprzeczna z przepisem wspólnotowym, władze państw członkowskich muszą
stosować przepis wspólnotowy. Prawo krajowe nie jest zniesione czy uchylone, jedynie jego
moc wiążąca jest zawieszona. Trybunał dodał następnie, że nadrzędność prawa
wspólnotowego stosuje się do wszystkich aktów krajowych, niezależnie od tego, czy były
przyjęte przed czy po danym akcie wspólnotowym. Prawo wspólnotowe jest nadrzędne w
stosunku do prawa krajowego, a zasada pierwszeństwa gwarantuje jednolitą ochronę prawną
obywateli na całym terytorium UE. Pierwszeństwo prawa wspólnotowego nad prawem
krajowym jest absolutne. Dlatego zasada ta stosuje się do wszystkich wiążących aktów
wspólnotowych niezależnie od tego, czy zaliczają się do prawa pierwotnego czy do prawa
wtórnego.
4/5
Urlopówka - tak czy nie, czyli pokrętna filozofia GITD
Wpisany przez Administrator
Rezygnacja unijnego prawodawcy z obowiązku posługiwania się zaświadczeniem o
nieprowadzeniu pojazdu nie jest, jak sądzi większość przewoźników, aż takim zbawieniem dla
działalności przedsiębiorstw transportowych. Fakt - ilość dokumentacji koniecznej do
przygotowania dla kierowców z pewnością znacząco się obniży. Jednak w chwili obecnej
organy kontrolne będą wyjątkowo restryjkcyjnie podchodzić do kwestii prawidłowości
dokonywanych wpisów manualnych przez kierowców (lub rejestracji ręcznej na wykresówkach).
Jeżeli kierowca nie okaże zaświadczenia o nieprowadzeniu pojazdu za czas wolny, a
jednocześnie nie sporządzi wpisu manualnego podczas logowania karty do tachografu (bądź
wpis manualny będzie nieprawidłowy), z pewnością otrzyma karę pieniężną za
nieudokumentowanie poszczególnych okresów aktywności (w niektórych krajach UE do 4600
Euro kary).
Reasumując nowe zasady nie są ani przesadnie korzystne, ani nazbyt niekorzystne. Cały
problem lezy w umiejętności sporządzania przez kierowców dokumentów pozwalających na
udokumentowanie okresów aktywności odnośnie całego okresu kontrolnego (czyli za dzień
bieżący i porzedzające 28 dni kalendarzowych).
5/5