Nowa europa 7.indd - Teologia Polityczna
Transkrypt
Nowa europa 7.indd - Teologia Polityczna
[Europejskie prawo prywatne in statu nascendi] Nie jestem w stanie przewidzieć, czy za mojego życia zostanie uchwalony akt prawny, który mógłby być nazwany europejskim kodeksem cywilnym. Ta niepewność nie wynika jedynie stąd, że nie wiem, ile pozostało mi jeszcze życia, ale ma swoje źródło także w niemożności określenia, w którym kierunku rozwinie się prawo prywatne Europy. Nie wiadomo, czy istniejąca obecnie sektorowa, niespójna struktura norm, które można zaliczyć do prawa prywatnego, stanie się w końcu spójną strukturą, nawet jeśli nieobjętą kodyfikacją. Europejski kodeks cywilny – wokół wizji nowego prawa prywatnego dla Europy T odnoszącego się do europejskiego kodeksu cywilnego nie powinna przynosić ujmy w obecnej chwili. Zbyt niestabilna jest sytuacja polityczna, zbyt wiele różnych wizji i interesów wpływa na kształt Unii Europejskiej, aby można się było pokusić o prognozę w tej materii. Z punktu widzenia osoby, która zajmuje się zawodowo europejskim prawem prywatnym, bardziej niepokojąca jest inna kwestia. Nowa europa 7.indd 16 2009-02-02 16:20:14 Otóż ja właściwie nie jestem pewny, czy europejski kodeks cywilny jest rzeczą pożądaną. Czy będzie to akt, który w zasadniczy sposób wpłynie na polepszenie funkcjonowania prawa prywatnego w państwach tworzących Unię? Można by twierdzić, że od osoby zajmującej się właśnie tą dziedziną należałoby oczekiwać jasnego stanowiska w tej kwestii. Myślę jednak, że niepewność w tej materii także jest usprawiedliwiona obecnym stanem rzeczy i niejednoznacznością ocen dotyczącą funkcjonowania narodowych kodyfikacji. Na kwestię tego, czy europejski kodeks cywilny byłby pożądanym sposobem uregulowania prawa prywatnego w Europie, składa się cały szereg różnych problemów. Dzielą się one na dwie zasadnicze grupy. Pierwsza grupa dotyczy pytania o sens kodyfikacji jako metody regulacji stosunków cywilnoprawnych. Druga grupa pytanie to powtarza już w czysto europejskim kontekście – czy kodyfikacja prawa prywatnego na szczeblu europejskim może mieć sens? Dopiero pozytywna odpowiedź na te dwa pytania pozwala przejść do następnej kwestii, jaką jest pytanie o polityczne szanse powodzenia takiego projektu. Badając przy tym sensowność projektu europejskiej kodyfikacji, należy także zastanowić się nad tym, czy istnieją alternatywne rozwiązania, pozwalające na osiągnięcie celów stawianych przed europejską kodyfikacją przy użyciu innych środków, być może mniej efektywnych (lub efektownych), ale za to politycznie realistycznych. Jednak także i tu powstaje problem braku jedności w ujmowaniu celu zarówno samej Unii, jak i jej porządku prawnego. W artykule tym pragnę zastanowić się nad pożądanym kierunkiem europejskiej regulacji prawa prywatnego. Będą to jednak tezy bardzo wstępne i raczej mające charakter prowizorycznych założeń niż w pełni wypracowanych koncepcji rozwiązań. – Polityczny impuls do podjęcia prac nad europejskim kodeksem cywilnym pochodził z Parlamentu Europejskiego, który w dwóch rezolucjach z 1989 r. i z 1994 r. wezwał do podjęcia prac nad Europejskim () / Nowa europa 7.indd 17 2009-02-02 16:20:14 kodeksem prawa prywatnego1. Wezwanie to zostało podjęte przez świat nauki. Obradująca pod przewodnictwem Ole Lando Komisja ds. europejskiego prawa umów przygotowała i na zakończenie swoich prac opublikowała Zasady europejskiego prawa umów (Principles of European Contract Law)2. Jednak w miejsce rozwiązanej Komisji Lando zawiązano kolejną grupę badawczą pod charakterystyczną nazwą: Grupa Studyjna nad Europejskim Kodeksem Cywilnym. Grupa ta, istniejąca do dzisiaj, rozwija zasady europejskiego prawa umów, obejmując nimi coraz to nowe dziedziny nie tylko prawa kontraktów, ale także zobowiązań w ogólności, a także innych działów prawa cywilnego (np. rzeczowych zabezpieczeń kredytowych). Grupa Studyjna ma obecnie stosunkowo zdecentralizowaną postać wielu grup pracujących nad poszczególnymi zagadnieniami, zachowała jednak organy koordynujące całą pracę – czyli przede wszystkim Komitet Koordynacyjny (CoCo). Grupa Studyjna stara się znaleźć wśród rozmaitych rozwiązań, występujących zwłaszcza w europejskich systemach prawnych, a także w coraz większym stopniu w prawie wspólnotowym, optymalne rozwiązania. Mimo że pierwotnie założeniem było poszukiwanie rozwiązań w największym stopniu odzwierciedlających tradycję różnych rozwiązań przyjętych w Europie, to w praktyce poszukiwano norm w ocenie autorów najlepszych. Obok Grupy Studyjnej istnieje druga grupa, która poświęca swoją uwagę przede wszystkim prywatnemu prawu wspólnotowemu. Jest to tzw. Grupa Acquis, czyli Grupa Badawcza nad Istniejącym Prawem Prywatnym Wspólnoty3. Grupa ta podjęła się zadania stworzenia systemu norm oddających w najlepszy sposób treść, idee i zasady, które wynikają już z obowiązującego europejskiego prawa wspólnotowego. Pierwszy etap pracy tej grupy zakończył się wydaniem przedwstępnej wersji projektu Contract I, w której znalazł się zespół reguł wyprowadzonych z prawa wspólnotowego, obejmujących zawarcie umowy, fazę przedkontraktową, prawo antydyskryminacyjne oraz wykonanie zobowiązań4. Te dwie grupy przygotowują razem projekt, który określa się Nowa europa 7.indd 18 2009-02-02 16:20:14 „akademickim” Wspólnym Systemem Odniesienia (WSO)5. Pojęcie to – Common Frame of Reference – ma swoje źródło w dwóch komunikatach Komisji z 2003 i 2004 roku6. Już w roku 2001 Komisja wydała komunikat przedstawiający cztery zasadnicze warianty rozwoju prawa wspólnotowego7. Wariant pierwszy zakładał zaniechanie podejmowania szczególnych działań, a jedynie kontynuację dotychczasowej metody stanowienia prawa wspólnotowego. Wariant drugi koncentrował się na wspieraniu powstawania niewiążących restatements i zasad prawa kontraktowego, mających na celu ułatwianie i przyspieszanie naturalnej konwergencji poszczególnych systemów prawnych. Wariant trzeci miał oznaczać dokonanie przeglądu obowiązującego prawa wspólnotowego w celu usunięcie niespójności między źródłami prawa wspólnotowego, rozszerzenia zakresu ich stosowania tam, gdzie jest to uzasadnione, oraz ich unowocześnienia, tak aby stworzyć bardziej racjonalny zespół praw (set of laws). Przyjęcie wariantu czwartego miałoby oznaczać przyjęcie nowego, ogólniejszego unormowania na szczeblu wspólnotowym, mającego postać jednego ze źródeł prawa wspólnotowego (dyrektywy, rozporządzenia lub zalecenia) i mogącego stanowić opcjonalny zespół norm włączony do umowy przez strony albo stosowany wtedy, gdy strony takiego stosowania nie wyłączą. W końcu w ramach tego wariantu mógłby to być kodeks zawierający normy imperatywne, stosowany niezależnie od woli stron8. Wariant czwarty obejmował zatem bardzo różnorodne propozycje, zróżnicowane jakościowo tak dalece, jak zróżnicowane były pozostałe warianty. Także granice pomiędzy poszczególnymi wariantami nie są zbyt ostre. „Opcjonalne” zespoły norm z wariantu czwartego nie są fundamentalnie odległe od zbiorów „miękkich reguł”, o których mowa w wariancie drugim. Niewątpliwie jednak Komisja po raz pierwszy zdecydowała się w tej postaci poddać pod konsultację także pomysł, który można by uznać za europejski kodeks cywilny. Wyniki konsultacji społecznych nie mogły dać jednoznacznego rezultatu. Największe wsparcie respondentów otrzymały warianty drugi, a zwłaszcza trzeci, najbardziej jaskrawe kontrowersje () / Nowa europa 7.indd 19 2009-02-02 16:20:15 wzbudził wariant czwarty, odrzucano (czego się należało domyślać) wariant pierwszy9. Kolejnym krokiem Komisji był już wspomniany komunikat z roku 2003, zawierający plan działania, którego wynikiem miało być doprowadzenie do powstania bardziej spójnego europejskiego systemu prawa umów10. Instrumentem, mającym wspomóc osiągnięcie tego stanu miał być tzw. Wspólny System Odniesienia – WSO (Common Frame of Reference). Z planu działania nie wynika jasno, czym WSO miałby być. Komisja dla oddania idei tego aktu posłużyła się być może nazbyt „plastycznym” pojęciem toolbox – skrzynki narzędziowej11. Ta „skrzynka narzędziowa” miałaby dostarczać rozwiązań pozwalających na stanowienie spójnego prawa wspólnotowego. Według tej wizji WSO miałby stanowić źródło wzorców reguł, z których można by dowolnie kształtować prawo wspólnotowe, mając jednocześnie zapewnioną wewnętrzną logiczną spójność i harmonię uchwalanych norm. Przygotowaniem projektu WSO zajęły się wspomniane już dwie grupy badawcze, Grupa Studyjna i Grupa Acquis, które wyłoniły kilkunastoosobowy zespół Compilation and Drafting Team – zespół ds. projektu i kompilacji. Jego zadaniem było przedłożenie projektu Common Frame of Reference. Obecnie projekt ten jest już niemal na ukończeniu. Nazywa się go jednak coraz częściej „akademickim projektem Wspólnego Systemu Odniesienia”. Ta nazwa nie jest jednoznacznie przychylna. Pochodzi ona zapewne ze źródła raczej bliskiego Komisji i ma na celu wyraźne odróżnienie „akademickiego” Common Frame of Reference od jego „politycznej” wersji. Wyraża się tym samym, jeszcze przed oficjalnym złożeniem akademickiego projektu WSO, brak pełnego zadowolenia Komisji ze znanego już, choć nieoficjalnie, wyniku pracy naukowców. Akademicki Draft Common Frame of Reference stanowi bowiem rozwinięcie Zasad europejskiego prawa umów wzbogaconych o powstające projekty prawa deliktowego, zabezpieczeń itp. Jest to struktura przypominająca w znacznym stopniu gotowy projekt kodeksu prawa cywilnego. W wyniku współpracy Acquis Group ze Study Group projekt Nowa europa 7.indd 20 2009-02-02 16:20:15 został w znacznym stopniu „nasycony” dorobkiem prawa wspólnotowego. Jednak dla Komisji akademicki projekt WSO w nadmiernym stopniu przypomina projekt pełnej kodyfikacji. Już w komunikacie z 2004 r. (A Way Foward) idea europejskiej kodyfikacji została odrzucona. Europejski kodeks cywilny nie ma być celem wysiłków Komisji, dążącej do zbudowania bardziej koherentnego prawa prywatnego. Akademicki projekt WSO nie nadaje się w pełni do wykorzystania jako „skrzynka narzędziowa” – stanowi sam w sobie samodzielny system i „wyjmowanie” z niego fragmentów unormowań w celu tworzenia spójnego prawa wspólnotowego nie ułatwi nadmiernie stworzenia spójnego systemu prawa wspólnotowego. Jest to projekt, który świadomie został skonstruowany na wyższym poziomie abstrakcji, niż to ma miejsce w przypadku sektorowych regulacji prawa wspólnotowego12. Można się zastanawiać, czy przypadkiem zamiarom Komisji nie odpowiada w większym stopniu projekt Acquis Group, który w istocie nadaje większą spójność prawu wspólnotowemu, stanowiąc głównie jego systematyzację, a po części modernizację. Ostateczna wersja Zasad Acquis będzie także oparta o strukturę pozwalającą stosunkowo łatwo rozwijać prawo wspólnotowe i obejmować nim nowe obszary. Znacznie przychylniejszy dla idei europejskiej kodyfikacji jest Parlament Europejski, domagający się od Komisji kontynuowania tego rodzaju prac13. Niejasna jest również przyszłość ewentualnego instrumentu opcjonalnego14. W planowanym rozporządzeniu wspólnotowym o prawie właściwym dla zobowiązań umownych pojawiała się początkowo możliwość wyboru nie tylko prawa obowiązującego w danym państwie, ale także uznanych powszechnie zbiorów norm takich jak Zasady UNIDROIT albo PECL15. W ten sposób realizowałaby się idea „opt in” jako jedna z propozycji w ramach wariantu czwartego z komunikatu Komisji z roku 2001. Losy tego rozwiązania są w dalszym stopniu niejasne. Idea ta zdaje się mieć najsilniejsze poparcie w Parlamencie Europejskim, a znacznie słabsze wśród rządów państw członkowskich. () / Nowa europa 7.indd 21 2009-02-02 16:20:15 Trudno jest zatem sformułować polityczną prognozę dotyczącą europejskiego kodeksu cywilnego16. Nie jest to zresztą temat politycznie atrakcyjny17. Wywołuje on różnego rodzaju obawy, a z samych państw członkowskich oraz organów wspólnotowych płyną rozmaite sygnały. Sama Komisja, odżegnując się od idei europejskiego kodeksu cywilnego, formułuje jednak koncepcje, które na przyszłość idei kodyfikacji mogą mieć istotny wpływ – zarówno w wymiarze wspólnotowym, jak i krajowym. W tzw. zielonej księdze prawa konsumenckiego18 znajdują się między innymi pytania o wspólnotową regulację prawa naruszenia zobowiązania w relacjach z konsumentami19. Oznacza to chęć skodyfikowania klasycznej części prawa prywatnego na szczeblu wspólnotowym. Skutkiem takiej samodzielnej regulacji byłoby rozsadzenie kodeksów narodowych lub implementacja, i to najpewniej wychodząca w wielu wypadkach poza prawo konsumenckie. Mogłoby to prowadzić do częściowej kodyfikacji, mającej jedynie pozór polepszania prawa konsumenckiego. W szczególności mogłoby to mieć miejsce zwłaszcza wtedy, gdy w miejsce dyrektyw tzw. minimalnych, a więc wyznaczających jedynie minimalny standard ochrony konsumenta, zostałyby wprowadzone dyrektywy maksymalne, zostawiające bardzo wąski margines swobody ustawodawcy krajowemu. Wtedy ustawodawca krajowy, implementując wiernie wspólnotowy system naruszenia zobowiązania w umowach konsumenckich, musiałby zadać pytanie, dlaczego system ten nie powinien być także stosowany w stosunkach pozakonsumenckich. Doszłoby pewnie do wymuszenia harmonizacji bardzo znacznych obszarów prawa prywatnego, już nieograniczonego wąskim zakresem przedmiotu regulacji. Może także się zdarzyć, że europejski kodeks cywilny pojawi się w sposób niespodziewany, wymuszony coraz bardziej abstrakcyjnie sformułowanymi dyrektywami, zwłaszcza konsumenckimi. Zasadnicze pytanie dotyczy jednak kwestii, czy europejski kodeks cywilny byłby pożądanym sposobem uregulowania materii prawa prywatnego w Europie. Nowa europa 7.indd 22 2009-02-02 16:20:15 Idea kodyfikacji jest bardzo stara i ciągle powraca w historii ludzkości20. Kodeksy pojawiały się w okresie różnych przełomów i niewątpliwie miały pełnić nie tylko funkcje powiązane z efektywnością wymiaru sprawiedliwości, ale również stawały się narzędziem do realizowania celów politycznych. Ich zasadniczym celem politycznym było mocniejsze powiązanie różnych terytoriów danego organizmu państwowego, a także wzmocnienie władzy centralnej21. Poza tym kodyfikacje miały za zadanie realizować dwa nieco sprzeczne ze sobą cele: z jednej strony wpływać na modernizację społeczeństwa, z drugiej – niekontrolowany rozwój różnych procesów społecznych powstrzymywać, a co najmniej poddać kontroli22. Poszczególne kodyfikacje mogły różnić się celami priorytetowymi, które – co charakterystyczne – współwystępowały w stosunkowo dużym nasileniu. I tak na przykład w kodyfikacji justyniańskiej chodziło o umocnienie spoistości imperium, a także o uratowanie prawa rzymskiego przez jego utrwalenie i „zakonserwowanie” – dążono do jego modernizacji przez odpowiedni dobór reguł i ich selekcję. Dodatkowo chciano podkreślić znaczenie władzy cesarskiej (centralizacja państwa). Niemal przy każdej następnej kodyfikacji będą widoczne podobne tendencje. W przypadku kodeksu Napoleona wszystkie wymienione tendencje także się pojawiają, choć z różną intensywnością. Zapewne chęć wzmocnienia spoistości państwa nie była w przypadku Francji centralnym motywem, choć można zakładać, że różnorodność porządków prawnych obowiązujących we Francji przed kodyfikacją mogła zagrażać integralności politycznej państwa. Eksport francuskiego kodeksu cywilnego w okresie trwania wojen napoleońskich służył także próbie utrwalenia władztwa francuskiego23. Kodeks Napoleona stanowił wyraz kodyfikacji prawa rzymskiego wzbogaconego o lokalną tradycję francuską24. Miał również służyć utrwaleniu przemian społecznych we Francji wywołanych rewolucją, a dodatkowo stanowić mechanizm blokujący dalszy rozwój prawa: jest on produktem () / Nowa europa 7.indd 23 2009-02-02 16:20:16 konsulatu – instytucji wyrosłej z rewolucji, a jednocześnie powstrzymującej jej rozwój. Nieco inaczej położone są akcenty w przypadku kodyfikacji niemieckiej z 1896 r. Jest to kodyfikacja, nad którą prace podjęto wkrótce po zjednoczeniu Niemiec i powstaniu II Rzeszy. Integracyjny cel kodyfikacji jest bardzo wyraźny25. Kodyfikacja ma osłabić ustawodawcze kompetencje poszczególnych krajów tworzących Rzeszę26. Zjednoczony naród niemiecki ma otrzymać wspólne prawo. Kodeks stanowi także (podobnie jak to ma miejsce w przypadku kodeksu francuskiego) przypadek kodyfikacji prawa rzymskiego, rozumianego jako tradycyjny porządek prawny Cesarstwa Niemieckiego (spuścizna Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego), przetrawionego dziewiętnastowiecznym ujęciem pandektystów27. Równocześnie jest świadectwem znaczącej modernizacji prawa, zwłaszcza w zestawieniu z obowiązującym do czasu wejścia w życie BGB w Prusach (czyli na znaczącej części niemieckich terytoriów) rozwlekłym i archaicznym (choć nie dramatycznie starym) Landrechtem pruskim. Te same zjawiska występować będą w przypadku kodyfikacji szwajcarskiej, kodyfikacji włoskiej i innych kodyfikacjach tamtego czasu28. Zamysł przyspieszenia integracji państwa był aż nadto widocznym celem politycznym polskich prac kodyfikacyjnych z okresu międzywojennego. W przypadku poszczególnych państw kodyfikacje mogą spełniać jeszcze inne funkcje polityczne. Są wyrazem przeciwstawienia się tendencjom integracyjnym innych państw – własny kodeks ma podkreślać samodzielność ustawodawczą państwa i stanowić dowód nieobowiązywania praw związanych z innym organizmem państwowym29. Taka tendencja występowała wielokrotnie także w Polsce (motywowała powstanie na przykład Statutów Wiślickich Kazimierza Wielkiego) i niewątpliwie przyświecała pracom kodyfikacyjnym po pierwszej wojnie. Następujące w latach dziewięćdziesiątych kodyfikacje w państwach bałtyckich czy na Ukrainie są także świadectwem rozumienia kodyfikacji jako ważnego atrybutu własnej państwowości. Nowa europa 7.indd 24 2009-02-02 16:20:16 Na tym tle swoiście wygląda kodyfikacja holenderska. W jej wypadku nie widać szczególnej funkcji makropolitycznej. Była to właściwie rekodyfikacja – znaczące unowocześnienie dotychczas obowiązującego prawa30. Pewien efekt makropolityczny został jednak przez tę kodyfikację osiągnięty. Jako najnowsza kodyfikacja zachodnioeuropejska zwróciła powszechną uwagę badaczy, często upatrujących w kodyfikacji holenderskiej ważny pierwowzór dalszych projektów harmonizacyjnych dla całej Europy31. Cele związane ze wzmocnieniem integralności państwa, unowocześnieniem a jednocześnie zakonserwowaniem prawa, a w pierwszym okresie także z odcięciem się od innego porządku prawnego, realizowano w USA. Czyniono to jednak przy pomocy narzędzi innych niż tradycyjna europejsko-kontynentalna kodyfikacja. Idea kodyfikacji nie była wcale obca w USA. Jak trafnie zauważa Grant Gilmore: gdyby kodyfikacja francuska wydarzyła się wcześniej lub rewolucja amerykańska później, w USA obowiązywałby francuski kodeks cywilny32. Tak silna była chęć odcięcia się od angielskiego common law. I nie da się całkiem wykluczyć, że gdyby właśnie w tym czasie nie pojawiły się Commentaries Blackstone’a33, stanowiące niezwykle sugestywną systematyzację common law, USA pożegnałyby się z tradycją anglosaską. Później działalność Jeremiego Benthama wzmacniała idee kodyfikacyjne w poszczególnych stanach USA, zwłaszcza w Nowym Jorku34. Jednak zabiegi o generalną kodyfikację w stylu kontynentalnym zakończyły się niepowodzeniem. Pojawiły się natomiast instrumenty zastępujące kodyfikację. Były to tzw. restatements oraz ustawy modelowe. Trzecim niezwykle ważnym elementem integracyjnym był coraz bardziej jednolity model edukacji prawniczej.35 Te trzy wymienione elementy są ze sobą powiązane i stanowią model, który w Europie musi być poddany co najmniej dogłębnej analizie. Model ten doprowadził bowiem do daleko idącej harmonizacji prawa przy jednoczesnym zachowaniu prawodawczej samodzielności poszczególnych stanów i terytoriów USA. Z punktu widzenia procesu harmonizacji te trzy elementy () / Nowa europa 7.indd 25 2009-02-02 16:20:16 – restatments, ustawy modelowe i edukacja – były czynnikami wzajemnie się uzupełniającymi. Zapewne najważniejszą rolę odegrała unifikacja metody nauczania. Jednak nie można odmówić silnego wpływu na powodzenie procesu harmonizacji dwóm pozostałym czynnikom. Idea restatments zrodziła się w okresie, gdy w wyniku utrwalenia się zwyczaju publikowania orzecznictwa sądowego poszczególnych Stanów okazało się, jak prawo stało się nieogarnione i niedostępne36. Powstała potrzeba usystematyzowania i skondensowania reguł wynikających z rozrastającego się w sposób niepohamowany i chaotyczny case law. Tego zadania podjął się American Law Institute – prywatny ośrodek grupujący wybitnych prawników amerykańskich. Formą usystematyzowania case law miał być właśnie restatement. Pod tym pojęciem należy rozumieć zbiór reguł, które mają swoje uzasadnienie w treści orzeczeń sądowych. Restatement przypomina jako taki kodeks, z tym jednak, że zawiera reguły, które nie stanowią wyniku swobodnej twórczości członków komisji, ale za każdym razem wymagają wykazania uzasadnienia w istniejącym porządku normatywnym. Amerykańskie restatements tworzone są do dzisiaj dla różnych działów prawa. Nie mają mocy wiążącej, siłą swojego autorytetu stanowią jednak istotną wskazówkę i dla prawodawcy, i dla orzekających sądów. Mimo swojej innowacyjności formalnej restatements były i są przejawem raczej konserwatywnej tendencji w procesie rozwoju prawa37. Ich zadaniem było powstrzymanie nieokiełznanego rozwoju prawa poprzez jego uporządkowanie i wskazanie kierunków jego „prawidłowego” rozwoju. Restaterzy podjęli walkę o zachowanie tradycyjnych wartości „prawa amerykańskiego”, próbując skanalizować jego chaotyczny rozwój. Ta „konserwatywna” funkcja restatements została złagodzona innym przedsięwzięciem, rozpoczętym również w łonie American Law Institute. Przedsięwzięciem tym był związany z nazwiskiem Karla Llewellyna modelowy kodeks handlowy, czyli Uniform Commercial Code (dalej: UCC)38. Osoba głównego redaktora, zaliczanego do nurtu „realizmu prawniczego”, gwarantowała postępową i nowoczesną treść poszczególnych norm zawartych w UCC. Nowa europa 7.indd 26 2009-02-02 16:20:17 Kodeks, który w odróżnieniu od restatement nie ma czysto prywatnego charakteru, dla stanowych ustawodawców stanowi jedynie wzorzec. Wzorzec ten jednak został niemal powszechnie zaakceptowany, przyczyniając się w ogromnym stopniu do ujednolicenia amerykańskiego prawa prywatnego. Proces ten został wsparty przez technikę nauczania39, która ma swoje źródło w tzw. case method powiązanej z nazwiskiem C.C. Langdella i która na lata zdominowała amerykańskie szkoły prawa. Studenci amerykańscy uczyli się i uczą się nadal nigdzie nieistniejącego formalnie „prawa amerykańskiego”. Prowadzi to do daleko idącej unifikacji sposobu stosowania prawa, przyczyniając się do niezwykle wysokiego poziomu faktycznej harmonizacji prawa amerykańskiego. prawnym Unii dla Mając powyższe na uwadze, należy się zastanowić, czemu miałaby służyć europejskiego kodeksu kodyfikacja prawa prywatnego w obrę- cywilnego obecnie bie Unii. Polityczny cel wspomożenia nie ma miejsca. integracji europejskiej to z pewnością istotne zadanie. Kodyfikacja stanowiłaby wyraz coraz silniejszych prądów integracyjnych, ale pewnie także tendencji centralistycznych. Europejski kodeks cywilny stałby się także jednym z kolejnych atrybutów „państwowości” Unii. Spełniałby on także pozostałe zadania kodyfikacji – modernizowałby prawo prywatne w Europie, konserwując jednocześnie jego treść. Kanalizowałby, a jednocześnie hamował rozwój europejskiego prawa. Powstaje zatem pytanie, czy należy dążyć do wywołania takiego efektu – czy jest to w interesie państw członkowskich, a także samej Unii – i czy wskazana „amerykańska” droga nie jest bardziej pożądanym kierunkiem rozwoju. W obowiązującym porządku prawnym Unii dla europejskiego kodeksu cywilnego obecnie nie ma miejsca. Artykuł 95 traktatu w opinii większości nie stanowi wystarczającej podstawy, pozwalającej na uchwalenie przez organy Wspólnoty powszechnej kodyfikacji w obrębie prawa W obowiązującym porządku () / Nowa europa 7.indd 27 2009-02-02 16:20:17 cywilnego40. Aby europejski kodeks cywilny był w ogóle możliwy, nieodzowna jest rewizja traktatu. Ponieważ stojący obecnie przed procesem ratyfikacji traktat lizboński także nie przewiduje odpowiedniej podstawy kompetencyjnej, kwestia europejskiego kodeksu cywilnego może mieć charakter jedynie intelektualnej spekulacji. Istnienie europejskiego kodeksu cywilnego byłoby możliwe jedynie wtedy, gdy poszczególne krajowe porządki prawne funkcjonowałyby według stosunkowo podobnego schematu. Niewątpliwie europejski kodeks cywilny w sposób znaczący wspomagałby tworzenie jednolitej przestrzeni prawnej. Z drugiej strony byłby on wyrazem bardzo daleko zaawansowanej integracji porządków prawnych. Wymagałby zbliżonych w znaczącym stopniu kultury prawnej oraz procedur stosowania prawa, tak aby mógł być rzeczywistym narzędziem pozwalającym na podobne rozstrzyganie sporów w różnych państwach tworzących Unię. Te warunki nie są obecnie spełnione. Nadal występują znaczące różnice między kulturami prawnymi Europy oraz istotne rozbieżności porządków prawnych. Obecnie europejska kodyfikacja przyszłaby po prostu za wcześnie. Nie mogłaby doprowadzić do rzeczywistej harmonizacji rozstrzygnięć. Zbyt rozbieżny jest podstawowy warsztat funkcjonowania prawa w poszczególnych państwach. Jednolite normy odczytywane byłyby na bardzo różne sposoby. Strategia harmonizacji prawa w Europie nie powinna posługiwać się fantomem europejskiego kodeksu cywilnego. Jest to idea utrudniająca rzeczywisty proces harmonizacji przez wzmacnianie uprzedzeń i lęków przed utratą własnej kultury prawnej41. Europejski kodeks cywilny to swoisty mit – te same cele mogłyby być osiągnięte przez zastosowanie znacznie „uboższych” środków. Nie sposób nie zwrócić uwagi, że nieskonkretyzowane obecnie „widmo” europejskiego kodeksu cywilnego – łączone niekiedy z różnymi projektami harmonizacyjnymi, takimi jak Zasady europejskiego prawa umów czy akademicki projekt Wspólnego Systemu Odniesienia – już wywołało pewne reakcje ze strony państw narodowych. Za taką reakcję można uważać projekt wstępny francuskiego prawa zobowiązań. Niewątpliwie Nowa europa 7.indd 28 2009-02-02 16:20:17 próba modernizacji prawa francuskiego może pomóc uniknąć konieczności modernizacji według schematu narzucanego przez akademicki WSO. Francuski projekt wstępny jest w pewnym sensie próbą ratowania kodeksu Napoleona przed unijnym „imperializmem” prawnym42. Nie jest najszczęśliwsze z punktu widzenia przyspieszenia procesu harmonizacji prawa w Europie, że projekty harmonizacyjne proponowane przez grupy uczonych w odbiorze społecznym, a także w odbiorze państw członkowskich, są bardzo mocno powiązane z organami prawodawczymi Unii. Jest to obraz nieprawdziwy, ponieważ prace te prowadzone są przez w pełni autonomiczne grupy badawcze, działające w ramach naukoi ustaw modelowych, wej wolności. Niemniej jednak także w kręgach naukowych odbiór tych a nade wszystko „europeizacja” edugrup jest inny. Strategia harmonizacji powszech- kacji prawniczej, są nego prawa prywatnego, a nie tylko zasadniczymi technigrup norm regulujących wąskie dziedzikami, które powinny ny lub nawet problemy, powinna podąw perspektywie dwóch żać drogą wytyczoną w USA43. W żadnym wypadku nie chodzi tu o „ameryka- pokoleń istotnie zbliżyć nizację” prawa prywatnego, ale o przy- porządki prawne jęcie pewnej taktyki, która w USA się w Europie. sprawdziła, przyczyniając się do harmonizacji prawa bez nadmiernej centralizacji procesu jego tworzenia. Wykorzystanie idei restatements44 i ustaw modelowych, a nade wszystko „europeizacja” edukacji prawniczej są zasadniczymi technikami, które powinny w perspektywie dwóch pokoleń zbliżyć porządki prawne w Europie tak istotnie, że pozostaną tylko różnice znikome, mające swoje uzasadnienie w lokalnych uwarunkowaniach lub zwyczaju. Proces ten mógłby zachodzić z sukcesem nawet gdyby dany obszar prawny, np. Anglia, nie podążał tą drogą. Także w USA nie wszystkie stany przyjęły od razu Wykorzystanie idei restatements () / Nowa europa 7.indd 29 2009-02-02 16:20:17 ustawy opierające się na UCC. W Europie bardzo wiele już się dokonało. Projekty takie jak Zasady europejskiego prawa umów, akademicki projekt WSO, Zasady Acquis – mogą pełnić funkcję UCC i restatements45. Brakuje jednak czynnika, który w USA odegrał bardzo poważną rolę. Grupy pracujące nad poszczególnymi europejskimi projektami powstawały w pewien sposób samorzutnie. W ich skład wchodzi wiele osób ze znaczącym dorobkiem i autorytetem naukowym, jednak brakuje im pewnego „instytucjonalnego” autorytetu, jaki ma American Law Institute. Być może koniecznym krokiem dla rzeczywistego postępu harmonizacji prawa prywatnego w Europie jest utworzenie tego rodzaju jednostki. Powinna być ona stworzona przez państwa członkowskie (nie przez Unię) i składać się z najwybitniejszych przedstawicieli nauk prawnych i praktyki prawa. Wynikiem prac takiego instytutu powinny być ustawy modelowe, przyjmowane następnie siłą ich autorytetu przez państwa członkowskie. Olbrzymia praca już została wykonana – konieczny jest jednak silniejszy udział państw członkowskich i podniesienie rangi procesu tworzenia prawa modelowego. Rzeczywistym adresatem praw modelowych powinna być nie sama Unia, ale państwa członkowskie. Proces tworzenia prawa modelowego powinien postępować we współpracy z Komisją Europejską i przy uwzględnianiu wspólnotowych „twardych” źródeł prawa. W wyniku tego procesu nie powstałby wprawdzie jeden europejski kodeks cywilny, ale jego rozliczne, bardzo do siebie zbliżone wersje, tworzone na szczeblu państwowym. Przy odpowiednim systemie edukacyjnym zbędne różnice prawne zostałyby zniwelowane. Pewien poziom różnic nie stanowi rzeczywistej przeszkody w handlu i nie zagrażałby wspólnemu rynkowi. Proces ten już się rozpoczął – nowe europejskie kodyfikacje lub projekty uwzględniają prywatne projekty harmonizacyjne. Wymaga on jednak instytucjonalnego wspomożenia i znacznie silniejszej współpracy państw członkowskich, także poza organami samej Wspólnoty. Europejski kodeks cywilny jest mrzonką – zbędną ideą społeczeństw przywykłych do centralizacji władzy prawodawczej. Idea wspólnego Nowa europa 7.indd 30 2009-02-02 16:20:18 prawa taką mrzonką już nie jest. Może być urzeczywistniona przy znaczącym udziale europejskiej nauki prawa prywatnego. Adresatem tych prac powinny być w znacznie większym stopniu państwa członkowskie. Cieszący się powszechnym szacunkiem European Law Institute mógłby znacząco przyspieszyć proces integracji – bez naruszenia zasady subsydiarności i bez konieczności fundamentalnej przebudowy instytucjonalnej Unii. 1. 2. 3. 4. 5. 6. Rezolucja z 26 maja 1989 r., OJEC No. C 158/401 oraz rezolucja z 6 maja 1994 r., OJEC No. C 205 (519). Zob. . , Zweiter Kodifikationsbeschluß des Europäischen Parlaments, „Zeitschrift für Europäisches Privatrecht” (dalej: ZEuP) 1995, z. 3, s. 534 i n.; . , Ein Europäisches Zivilgesetzbuch – Notwendigkeit, Utopie, Illusion? [w:] . , . , Europa als Rechtsgemeinschaft, Baden-Baden 1997, s. 17-18; . , Prace nad projektem europejskiego kodeksu cywilnego, „Państwo i Prawo” (dalej: PiP) 2000, z. 10, s. 43 i tenże: Od zasad do kodyfikacji: perspektywy europejskiego prawa prywatnego, „Kwartalnik Prawa Prywatnego” (dalej: KPP) 2002, z. 2, s. 307. . , . , Principles of European Contract Law, The Hague-London-Boston, 2000. Zasadom europejskiego prawa umów w literaturze polskiej poświęciła swoją pracę . , Zasady europejskiego prawa umów, Gdańsk: Ośrodek Doradztwa i Doskonalenia Kadr, 2005. W języku polskim został opublikowany przekład Zasad europejskiego prawa umów w „Kwartalniku Prawa Prywatnego” – cz. I i II: KPP 2004, z. 3, s. 815 i n. oraz osobno część III: KPP 2006, z. 3, s. 861 i n. Struktura organizacyjna całej sieci różnych grup i instytucji pracujących nad europejskim prawem prywatnym została przedstawiona przez . , Drogi do europejskiego prawa prywatnego, „Europejski Przegląd Sądowy” 2007, nr 8, s. 10-12. R G E EC P L (A G), Principles of the Existing EC Contract Law (Acquis Principles). Contract I, Pre – contractual Obligations. Conclusion of Contract. Unfair Terms, Monachium: Sellier, 2007. Zob. . , The Common Frame of Reference in general – a resumé of the current status [w:] . , New Features in Contract Law, Monachium: Sellier, 2007, s. 343-361. K , Spójniejsze europejskie prawo umów: Plan działania, Dz.Urz. UE z 15 marca 2003 r., C 63, s. 10; , Europejskie prawo umów i weryfikacja acquis: rozwój, COM (2004) 651 końcowy. Zob. także . , What does European Contract Law Mean? [w:] . , . , The Harmonisation of European Contract Law: Implications for () / Nowa europa 7.indd 31 2009-02-02 16:20:18 European Private Laws, Business and Legal Practice, Oxford-Portland, Oregon: Hart Publishing, 2006, s. 242-244. 7. COM (2001) 398 final. Streszczenie Komunikatu zamieszczone zostało w „Przeglądzie Legislacyjnym” 2001, nr 4, s. 194. Stanowisko Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego wobec Komunikatu przedstawione zostało w „Przeglądzie Legislacyjnym” 2001 nr 4, s. 219 i n. Ponadto Komunikat został omówiony przez: . , Kierunki rozwoju europejskiego prawa kontraktów, KPP 2002, z. 1, s. 211 oraz . , Plan działania Komisji Europejskiej w zakresie europejskiego prawa umów, „Transformacje Prawa Prywatnego” (dalej: TPP) 2006, z. 1, s. 7-9. 8. Omówienie propozycji Komisji zob. . , The State We Are In [w:] . , . , The Harmonisation of European …, dz. cyt., s. 10-11; . , Das Europäische Vertragsrecht zwischen Mythos und Realität, Wien: Manz, 2003, s. 35-36; . , The Common Frame of Reference…, dz. cyt., s. 343-344. Odpowiedzi na propozycje Komisji można znaleźć na stronie: http://europa.eu.int/comm/consumers/cons_int/safe_shop/ fair_bus_pract/cont_law/comments/summaries/sum_en.pdf 9. . , The State We Are In…, dz. cyt., s. 11. Zob także . , Das Europäische Vertragsrecht…, dz. cyt., s. 32-34. 10. Zob. . , Das Europäische Vertragsrecht…, dz. cyt., s. 34-38. 11. . , Das Europäische Vertragsrecht…, dz. cyt., s. 39-40; . , The Common Frame of Reference…, dz. cyt., s. 345-346. 12. Zobacz jednak . , The Common Frame of Reference…, dz. cyt., s. 347-348. 13. Zobacz np. Rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie europejskiego prawa umów z dnia 7 września 2006 r. P6 TA(2006) 0352. 14. O instrumencie opcjonalnym zob. . , Das Europäische Vertragsrecht…, dz. cyt., s. 40-43; . , What does European Contract Law Mean…, dz. cyt., s. 236-241. Zob. także . , The Common Frame of Reference…, dz. cyt., s. 350. 15. Projekt rozporządzenia o prawie właściwym dla zobowiązań umownych – Rzym I, COM (2005) 650 końcowy, art. 3 ust. 2. 16. Zobacz: . , Kilka pytań o europejski kodeks cywilny, TPP 2006, z. 2, s. 99-107. 17. Por. .. , The Politics of a European Civil Code, „European Law Journal” 2004, nr 6, s. 675 i n. 18. COM (2006) 744 final. 19. Zob. pytania A2, A3 i G1 zielonej księgi. 20. Zob. .-. , Entre tradition et innovation. Analyse historique du concept du code [w:] .-. , . , Le code civil Français, Bruxelles: Bruylant, 2005, s. 3-43. 21. Tamże, s. 20. 22. Tamże, s. 28 i 32-33. Nowa europa 7.indd 32 2009-02-02 16:20:18 23. . , Le Code Napolèon, un code à vocation européenne? [w:] .-. , . , Le code civil Français, Bruxelles: Bruylant, 2005, s. 69 ; . , Ein Europäisches Zivilgesetzbuch…, dz. cyt., s. 20-21. 24. .-. , Entre tradition et innovation…, dz. cyt., s. 35. 25. Zob. . , Ein Europäisches Zivilgesetzbuch…, dz. cyt., s. 24. 26. A. Teichmann podaje jednak, że kodyfikacja stała się dopiero wtedy możliwa, gdy Prusy ustąpiły nieco ze swej dominującej pozycji w Rzeszy – zob. . , Ein Europäisches Zivilgesetzbuch…, dz. cyt., s. 24. 27. W. Ernst nazywa nawet niemiecki kodeks cywilny nie tyle kodyfikacją co „restatementem” prawa dotychczas obowiązującego – zob. . , Le BGB en tant que codification [w:] .-. , . , Le code civil Français, dz. cyt., s. 143-144. 28. Zob. . , Le code suisse dans l’embarras [w:] .-. , . , Le code civil Français, dz. cyt., s. 154. 29. Zob. .-. , Entre tradition et innovation…, dz. cyt., s. 20-21. 30. . . , Codification and Europeanisation in the Netherlands [w:] . , . , The Harmonisation of European Contract Law, Oxford-Portland, Oregon: Hart Publishing, s. 39-40. 31. Zob. . . , The Genesis of the PECL and of Modern Dutch Private Law [w:] . , . , . . , . , . , The Principles of European Contract Law and Dutch Law, The Hague-London-New York: Kluwer Law International, 2002, s. 19. 32. . , The Ages of American Law, New Haven, London: Yale University Press, 1977, s. 19-20. 33. . , Commentaries on the Law of England. Pierwsze wydanie angielskie zostało opublikowane między 1765 i 1769 r., natomiast pierwsze amerykańskie wydanie pojawiło się w latach 1771-1772. 34. . , The Ages of American Law…, dz. cyt., s. 25-26; . , . , Einführung in die Rechtsvergleichung, Tübingen: J.C.B. Mohr (Paul Siebeck), 1996, s. 236-237. 35. . , Ein Europäisches Zivilgesetzbuch…, dz. cyt., s. 25-26. 36. . , The American Experience: Restatements, the UCC, Uniform Laws and Transnational Coordination [w:] Towards a European Civil Code, Nijmegen: Kluwers Law International, 2004, s. 59-60. . , The Death of Contract, wyd. 2, Columbus: The Ohio State University Press, 1995, s. 65-66; także . , The Ages of American Law…, dz. cyt., s. 72-74. 37. . , The Death of Contract…, dz. cyt., s. 66. 38. . The Ages of American Law…, dz. cyt., s. 83; . , The American Experience…, dz. cyt., s. 61. 39. Zob. . , Jaka szkoła prawa? Czy amerykańskie metody nauczania prawa mogą być przydatne w Polsce?, Warszawa: Dom Wydawniczy ABC, 2004, s. 57-61. () / Nowa europa 7.indd 33 2009-02-02 16:20:19 40. Por. . -, , The Constitutional Basis of a European Private Law [w:] Towards a European Civil Code, Nijmegen: Kluwers Law International, 2004, s. 212-214 oraz tenże, Konstytucyjne podstawy europejskiego prawa prywatnego, artykuł w niniejszym numerze „ Nowej Europy”. s. 259-273; . , European Contract Law – Towards a European Frame of Reference, „ERA – Forum, Scripta Iuris Europaei”, Special Issue, European Contract Law, 2006, s. 6; . , Drogi do europejskiego prawa prywatnego, dz.cyt., s. 8. 41. Zob. np. . , A Diabolical Idea [w:] Towards a European Civil Code, Nijmegen: Kluwers Law International, 2004, s. 245-272 oraz tenże, Diaboliczna idea, artykuł w niniejszym numerze „ Nowej Europy”. s. 85-130. 42. Dystansujące stwierdzenie P. Catali w odniesieniu do Zasad Lando – zob. . , Présentation générale de l’avant-projet [w:] . , Avant –projet de réforme du droit des obligations et de la prescription, Paris 2006, La documentation Française. Ministère de la Justice, s. 15. 43. Stanowisko takie wspiera . , The American Experience…, dz. cyt., s. 70-71. 44. Zob. . -, , The Constitutional Basis of a European Private Law…, dz. cyt., s. 214. 45. Zasady europejskiego prawa umów (PECL) oraz Wspólny System Odniesienia nie powinny być określane jako restatement, ponieważ metoda stosowana przez autorów tych zbiorów zakłada zbyt wiele swobody w kształtowaniu proponowanej normy. Zob. . , Europäisches Vertragsrecht, Berlin: De Gruyter, 2003, s. 23-24. Niekiedy nazwę restatement do tych aktów się jednak odnosi – zob. . , . , Principles of European Contract Law…, dz. cyt., s. (przynajmniej sami autorzy PECL uważają swoją metodę za bliską metodzie restatementu). W większym stopniu (przy zachowaniu wszelkich proporcji) metodę restatement wykorzystano przy Zasadach Acquis – zob. . , . [w:] Principles of the Existing EC Contract Law…, dz. cyt., s. 17. Nowa europa 7.indd 34 2009-02-02 16:20:19