Pobierz plik

Transkrypt

Pobierz plik
SENS
NIEPODLEGŁOŚCI
Alvydas Jokubaitis
P
ytanie o sens niepodległości jest
94
pytaniem charakterystycznym dla
krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Wiele państw z innych regionów świata posiada niezawisłość polityczną, jednak
nie zadaje się tam pytań o jej sens. Natomiast bez tego pytania nie można sobie
wyobrazić tradycji polskiej i litewskiej myśli politycznej. To samo da się powiedzieć
o tradycjach myśli politycznej w innych państwach Europy Środkowo Wschodniej. Krajów regionu po prostu nie da się wyobrazić
bez „egzystencjalizmu narodowego“.
Nacjonalizm w krajach Europy Środkowej i Wschodniej wyraźnie różni się od nacjonalizmu w Europie Zachodniej. Zachodnioeuropejczycy, według pewnego zakorzenionego stereotypu, na drodze swego
rozwoju szli od państwa do narodu, kraje
Europy Środkowej i Wschodniej zaś od kultury narodowej ku niepodległości politycznej1. Ta okoliczność niezwykle zaostrzyła
pytanie o sens niepodległości politycznej.
Kraje Europy Środkowo-Wschodniej, które
wyszły od kultury narodowej, wrażliwiej
reagują na wszelkie większe przemiany
życia kulturalnego współczesnych społeczeństw zachodnich.
Dziejów litewskiej i polskiej myśli politycznej nie można sobie wyobrazić bez
refleksji nad sensem niepodległości. Bezstronny obserwator może odnieść wrażenie, że żyjąc w niepodległym państwie,
litewscy i polscy autorzy często myślą o jej
możliwej utracie. Ich nadzieje dotyczą zachowania kultury i tożsamości narodowej.
Dobrze oddaje to pewne spostrzeżenie
litewskiego filozofa Stasysa Šalkauskisa
z 1939 roku: „Rewizja terytoriów państwowych i nawet samej niepodległości ze strony ewentualnie jest możliwa. Wówczas narodowo-kulturowa odporność narodu i jej
znaczenie kulturowe mogą odgrywać rolę
czynników decydujących“2.
Wychodząc od zadań wspierania kultury narodowej i idąc w kierunku samodzielnego państwa, Litwini i Polacy nie mogą
zrezygnować z nawyku pytania o sens niepodległości. Ich pytanie nie dotyczy problemu sensowności istnienia suwerennego
i niezależnego państwa. Większość obywateli nie wątpi nawet, że jest to główną
aspiracją narodu. Istota pytania dotyczy
innego: czy obecne przemiany naszego
życia kulturalnego uzasadniają dążenie do
niełatwo zdobytej niepodległości politycz-
nej? Mówiąc językiem filozofii politycznej,
jest to pytanie o sens wolności.
Państwo narodowe z założenia ma naturę dwoistą: jej kształt polityczny ma być
zgodny z określoną materią życia kulturalnego. Wraz z podjęciem dyskusji o sprawach
politycznych w sposób nieunikniony nasuwają się także kwestie kulturowe. Dyskusje
polityczne w Europie Wschodniej i Środkowej nieuchronnie zostają zabarwione
aspektem kulturowym – „Kim jesteśmy?“,
„Co stanowi naszą tożsamość narodową
i kulturową?“, „Jaki jest kulturowy wymiar
niepodległości politycznej?“. Niepodległość
polityczna jest dla narodów Europy Środkowo-Wschodniej dużo większym wyzwaniem
niż dla Zachodnioeuropejczyków. Mieszkańcy regionu nie tylko wiedzą, jak trudno
jest wywalczyć niepodległość polityczną,
ale i uważają, że koniecznie należy podołać
zadaniom dotyczącym jej uświadomienia
moralnego i kulturalnego.
W Europie Środkowo-Wschodniej spotykamy się dziś z pytaniem charakterystycznym dla tradycji myśli politycznej i kulturalnej w USA, czy nie oddalamy się od zasad sformułowanych w pismach i pracach
twórców swego państwa narodowego?
Zgodnie z ukształtowaną w regionie tradycją postrzegania państwa narodowego
niepodległość polityczna powinna służyć
zadaniom dotyczącym tożsamości kulturowej i przetrwania. Jest to kamień węgielny
świadomości kulturowej w Europie Środkowo-Wschodniej, po którego usunięciu
upadłaby tradycja myśli politycznej pielęgnowana przez ostatnie dwa wieki. Jeżeli
narodowy element państwa narodowe-
go traci swoje znaczenie, to mieszkańcy
Europy Środkowo-Wschodniej gotowi są
Niepodległość polityczna jest
dla narodów Europy ŚrodkowoWschodniej dużo większym wyzwaniem niż dla Zachodnioeuropejczyków. Mieszkańcy regionu
nie tylko wiedzą, jak trudno jest
wywalczyć niepodległość polityczną, ale i uważają, że koniecznie należy podołać zadaniom
dotyczącym jej uświadomienia
moralnego i kulturalnego.
przyznać, że dążenie do niepodległości politycznej również traci swój sens.
Zasady polityczne mające znaczenie powszechne są sprawą ważną, jednak zgodnie
z rozpowszechnionym pojęciem państwa
narodowego w Europie Środkowo-Wschodniej mają one być związane z pewnymi celami
kulturowymi. Właśnie to było podstawową
ideą polskiego, węgierskiego, czeskiego czy
litewskiego romantyzmu. Jeżeli zapomnimy
o zadaniach dotyczących pielęgnowania kultury narodowej i odłożymy na bok rozmowy
o uniwersalnych prawach człowieka, zasadach
demokracji, sprawiedliwości i dobrobytu społecznego, to idea państwa narodowego w Europie Środkowo-Wschodniej traci coś bardzo
ważnego. To zasadniczo zmienia pojmowanie
sensu niepodległości. Najbardziej wpływowi
w regionie twórcy państwa narodowego stale podkreślali, że istnieje zasadnicza różnica
pomiędzy sprawami tworzonymi środkami
politycznymi i środkami kulturalnymi.
Impressje
95
96
Dawni ideolodzy państwa narodowego
dzisiaj zadaliby trudne, aczkolwiek z punktu widzenia filozofii politycznej ciekawe
pytania. Jeżeli wszystko można sprowadzić jedynie do zagwarantowania praw politycznych oraz jeżeli w sąsiednim kraju są
one gwarantowane tak samo jak w Twoim
państwie, to w sposób nieunikniony powstaje pytanie, czy warto przejmować się
sprawami tożsamości narodowej? Mimo iż
stosunki międzynarodowe w dalszym ciągu opierają się na idei państwa narodowego, to patrząc z punktu widzenia kultury,
można zauważyć, że obywatelom coraz
trudniej jest wiązać siebie z tym, co wcześniej określano jako kultura narodowa.
Współczesne dyskusje o roli państwa
narodowego utrudnia niedawne doświadczenie agresywnych nacjonalizmów. Ze
względu na dwoistą naturę państwa naro-
Jeżeli wszystko można sprowadzić jedynie do zagwarantowania praw politycznych oraz
jeżeli w sąsiednim kraju są one
gwarantowane tak samo jak
w Twoim państwie, to w sposób
nieunikniony powstaje pytanie,
czy warto przejmować się sprawami tożsamości narodowej?
dowego trudno było uniknąć krańcowości:
przesadnie akcentując misję państwa narodowego, łatwo się zapomina o ważnych
zasadach politycznych – prawach człowieka, demokracji czy szacunku wobec pluralizmu moralnego, a w razie skupienia całej
uwagi na zasadach politycznych znikają
z horyzontu sprawy tożsamości narodowej. Myśl polityczna litewskiego filozofa
Antanasa Maceiny jest dobrym przykładem pierwszej skrajności. Autor ten był
przekonany, że „w państwie narodowym
zadania polityczne schodzą na dalszy
plan wobec zadań kulturowych“3. Jürgen
Habermas dziś reprezentuje drugi model
kosmopolityzm. Kantowi nie udało się rozstrzygnąć problemu specyfiki państwa narodowego. Widział on uniwersalne zasady
polityczne, jednak nie potrafił zaproponować żadnej koncepcji wyjaśniającej indywidualizm narodowy.
Hegel wprowadził pojęcie kultury jako
obiektywizacji ducha, które dość łatwo prze-
skrajności. Uważa on, że miejsce dawnego
patriotyzmu narodowego powinien zająć
nowy „patriotyzm konstytucyjny“ oparty
na głoszeniu uniwersalnych zasad politycznych4. Jednak taka fascynacja Habermasa
polityką budzi nie mniejsze wątpliwości
niż fascynacja autorów międzywojennych
kulturą narodową5. Zwolennikom idei „patriotyzmu konstytucyjnego“ można zadać
wiele trudnych pytań: czy patriotyzm konstytucyjny jest w stanie utrzymać się sam,
bez pomocy solidarności narodowej? Czy
patriotyzm konstytucyjny nie jest takim
samym przechyłem statku na jeden bok,
jak jeszcze niedawne próby niektórych nacjonalistów skierowania państwa w stronę kultury narodowej? Czy widząc jedynie
zasady polityczne, nie zapominamy tym
samym o innych ważnych aspektach życia
społecznego, wśród których można wymienić także rozwój kultury narodowej?
Chcąc odpowiedzieć na te pytania, warto w tym miejscu przypomnieć polemikę
Immanuela Kanta i Georga Hegla. Kant był
przekonany, że wszystkie państwa świata
mogą przejść do jednego – republikańskiego – ustroju politycznego. Jednak nigdzie
nie powiedział, że ma powstać jedno państwo narodów świata. Pozostało niejasne,
dlaczego nie jest możliwy konsekwentny
kształciło się w pojęcie „ducha narodu“. Autor ten był przekonany, że życie polityczne,
prawo, ekonomikę, religię i sztukę poszczególnych narodów łączy wspólna podstawa
kulturowa. Po pracach Hegla stało się jasne,
że państwo światowe nie jest możliwe. Kant
nie docenił skali oddziaływania różnic historycznych i kulturowych na politykę, ograniczając się do żądania zastąpienia ustroju
każdego państwa republiką. Hegel przezwyciężył tę ograniczoność swego poprzednika,
proponując koncepcję tłumaczącą indywidualizm kulturowy państwa narodowego. Jego
zdaniem narodowość zawsze jest czymś
więcej niż obywatelskość.
Nie ulega wątpliwości, że ludzka solidarność nie sprowadza się jedynie do narodowości. Jednak po zetknięciu się z fenomenem państwa narodowego nie możemy
uniknąć dyskusji o sprawach tożsamości
narodowej i przetrwania kulturowego.
Hegel wprowadził ostry przedział między
społeczeństwem obywatelskim i państwem. Społeczeństwo obywatelskie, jego
zdaniem, da się stworzyć dużo łatwiej niż
kultura narodowa. Innymi słowy, niepodległość nie jest jedynie kwestią polityczną.
Idea państwa narodowego wymaga powiązania kultury z polityką. Gdyby obywatele różnych państw nie różnili się swoim
doświadczeniem kulturowym i historycznym, to pytanie o sens niepodległości nieuchronnie utraciłoby swoje znaczenie.
Nie tylko Hegel, ale i inni zwolennicy
państwa narodowego uważali, że wolność
polityczna i kultura są z sobą bezpośrednio
Na pytanie, jaki jest sens niepodległości, liberałowie odpowiadają terminami politycznymi – prawa obywateli i zagwarantowanie wolności. Dość jasno mogą
oni odpowiedzieć, co w pojęciu
„państwa narodowego“ oznacza wyraz „państwo“, jednak
czują się niezręcznie, gdy proszeni są o wyjaśnienie znaczenia
przydawki „narodowe“.
związane. Ich zdaniem nie można spierać się o zasady polityczne, zapominając
o sprawach pielęgnowania kultury narodowej. Takie przekonanie przeczy liberalnemu poglądowi na politykę. Na pytanie, jaki
jest sens niepodległości, liberałowie odpowiadają terminami politycznymi – prawa
obywateli i zagwarantowanie wolności.
Dość jasno mogą oni odpowiedzieć, co
w pojęciu „państwa narodowego“ oznacza wyraz „państwo“, jednak czują się
niezręcznie, gdy proszeni są o wyjaśnienie
znaczenia przydawki „narodowe“.
Dla pytania o sens niepodległości politycznej wybór pojęcia wolności jest sprawą
decydującą. W przypadku wybrania pojęcia
wolności negatywnej, sprawami podstawowymi stają się prawa człowieka, proce-
Impressje
97
98
dury demokratyczne, zarządzanie prawem
i nieczynienie szkody innym. Zwolennicy
wolności negatywnej są mniej wrażliwi na
kwestie przetrwania kulturowego i tożsamości kulturowej narodów. Uważają oni, że
sprowadza się to do zrzeszania się obywateli w dobrowolne stowarzyszenia, na wzór
towarzystw filatelistów czy florystów. Zwo-
zadania pytania, czy byt państwa narodowego nie oddalił się od ideałów moralnych
i kulturowych, które go natchnęły? Jest to
szczególnie ważne pytanie dla narodów Europy Środkowo-Wschodniej, których twórcy państw narodowych byli przekonani, że
żywot niepodległego państwa ma moralną
przewagę, jest bardziej wzniosły i dostojny,
stwa, jednak coraz większych wyzwań
doświadcza pojęcie ich narodowości.
Współcześni obrońcy kultury narodowej
najczęściej dotykają jedynie zewnętrznej
postaci rzeczy, troszcząc się wyłącznie
o jej aspekty muzealne. Jest to ważna sprawa, jednak prawdziwy sens niepodległości
politycznej to przede wszystkim kwestie
lennicy wolności pozytywnej dużo przychylniej patrzą na sprawy tożsamości narodowej i przetrwania kulturowego. Uważają, że
życie społeczeństwa tworzy nie tylko dobro
indywidualne, ale i ogólne.
Obecne przemiany w życiu społeczeństw zachodnich sprawiają, że coraz
trudniej jest mówić o kulturze narodowej.
W dalszym ciągu stosuje się dawne pojęcie,
jednak coraz trudniej powiedzieć, co ono
znaczy. Zachodzące obecnie przemiany
w kulturze zachodniej niezwykle zaostrzają pytanie o sens niepodległości politycznej. Można ułożyć długą listę autorów krytycznie oceniających współczesną kulturę
Zachodu. Czytając ich prace, XIX-wieczni
ideolodzy państwa narodowego musieliby przyjąć istnienie nowej rzeczywistości,
opartej na odmiennym rozumieniu relacji
między kulturą i polityką. Idea państwa narodowego zrodziła się w kontekście innego myślenia moralnego i kulturowego niż
obecne. Adama Mickiewicza dziś najbardziej zdziwiłyby nie zmiany myślenia politycznego, ale moralnego.
Sens niepodległości politycznej wyraźnie się różni, gdy patrzymy na nią przez
pryzmat filozofii Hegla czy Fryderyka
Nietzschego. Współczesne przemiany życia kulturalnego na Zachodzie zmuszają do
niż byt w czasach zależności. Dziś są one
zmuszone odpowiedzieć na nowe trudne
pytanie: czy obecne przemiany w kulturze
zachodniej nie stały się jednym z czynników
burzących sens niepodległości politycznej?
Ideolodzy państwa narodowego uważali, że bronione przez nich państwo nie
będzie bazowało jedynie na administracji,
ale będzie się opierało na głębszym pojmowaniu wspólnoty kulturowej. Byli oni przekonani, że społeczeństwu nie wystarczają
jedynie układy gospodarcze i polityczne, ale
konieczne są silne więzi emocjonalne, historyczne i kulturowe. Nowoczesnego państwa
narodowego nie można sobie wyobrazić bez
romantycznego przekonania, że każda jednostka ma swój niepowtarzalny charakter.
To pojęcie ludzkiej oryginalności, które narodziło się w umysłach poetów i filozofów,
dość szybko uzyskało wydźwięk polityczny.
Zaczęto uważać, że taki sam niepowtarzalny
charakter moralny cechuje nie tylko poszczególnych osobników, ale i narody.
Wiele państw Europy Środkowej
i Wschodniej przed dwoma wiekami było
tworzonych z ducha, jak lubili powiadać
litewsko-polscy romantycy. Nie było państwa, ale istniało określone pojęcie wspólnoty kulturowej. Dziś stykamy się z nową
sytuacją: narody regionu mają swoje pań-
moralne. Zgodnie z utrwaloną w XIX w.
tradycją niepodległość polityczna ma służyć głównie tworzeniu wznioślejszych
i dostojniejszych form kultury.
Po II wojnie światowej wiele się mówi
o ciemnych stronach nacjonalizmu, jednak zapomina się, że istnieją także jasne
strony tego zjawiska. Wielu nacjonalistów
z dwóch ubiegłych stuleci stawiało sobie
wysokie cele moralne i nie było ani faszystami, ani zwolennikami reżimów autorytarnych. Proponowali oni swój pogląd
na relacje między moralnością a polityką.
Nacjonalizm doznał wielkich niepowodzeń
w dziedzinie polityki. Jednak obok tego
zawsze istniały także silne strony nacjonalizmu kulturowego. Nacjonaliści z różnych
krajów byli przekonani, że po przegraniu
walk na polu kultury niemożliwe jest wygranie bitew politycznych. Było to dość
niebezpieczne przekonanie, które łatwo
mogło przekształcić się w brak poszanowania dla innych narodów i ich kultur. Jednak nie można mówić, że nacjonalizm jest
zjawiskiem wyłącznie negatywnym. Obok
nacjonalizmu agresywnego, opartego na
poniżaniu innych narodów, zawsze istniały
także jego formy demokratyczne, charakteryzujące się poszanowaniem praw człowieka i pluralizmu moralnego6.
Dzisiaj kształtuje się nowa skrajność
pojmowania roli państwa narodowego:
podkreślając znaczenie zasad politycznych,
niechętnie podejmuje się temat rozwoju
kultury narodowej. Międzywojenni nacjonaliści próbowali uczynić narodowość
Współczesnym krytykom idei
państwa narodowego i kultury
można zadać niełatwe pytania:
czy rzeczywiście możliwe jest
oddzielenie patriotyzmu politycznego i narodowego? Czy dążenie do niepodległości politycznej narodów może pozostać bez
wymiaru kulturowego?
podstawową zasadą życia politycznego.
Obecnie obserwujemy ucieczkę w inną
skrajność: próbuje się dowieść, że państwo narodowe może być wiązane jedynie
z zasadami politycznymi, bez poświęcania
większej uwagi kulturze narodowej. Można to przyrównać do zasadniczej rewizji
idei państwa narodowego.
Solidarność polityczna niewątpliwie jest
pojęciem szerszym niż narodowość. Jednak
nie pozwala to mówić o samoistnej niskiej
wartości idei państwa narodowego. Współczesnym krytykom idei państwa narodowego i kultury można zadać niełatwe pytania:
czy rzeczywiście możliwe jest oddzielenie
patriotyzmu politycznego i narodowego?
Czy dążenie do niepodległości politycznej
narodów może pozostać bez wymiaru kulturowego? Czy obecne radykalne zmiany
pojęcia tożsamości kulturowej nie stworzą
wielkich problemów politycznych? Czy ob-
Impressje
99
100
serwowany w wielu krajach Zachodu spadek aktywności obywatelskiej nie jest skutkiem upadku świadomości narodowej?
W końcu XVIII w. naród był pojmowany jako podstawowe źródło prawowitości
władzy politycznej. Była to wielka rewolucja w myśleniu politycznym. Pojawił się
nowy podmiot życia politycznego mogący
zarówno o znaczeniu kształcenia się indywidualnego, jak i społecznego.
W XIX w. dały się słyszeć pierwsze
ostrzeżenia, że walcząc z hierarchiami feudalnymi można popełnić duży błąd, gdyż
wraz z dawnymi hierarchiami politycznymi,
ekonomicznymi i społecznymi mogą być
odrzucone także określone tradycje życia
Jednak zarazem dotknęli oni dość poważnego problemu: obywatelskość nie jest
związana jedynie z dążeniami do wolności
politycznej i równości, ale wymaga określonych zobowiązań kulturowych.
Współczesnego nacjonalizmu nie da się
wyobrazić bez protestów przeciwko utylitaryzmowi, instrumentalnemu traktowaniu
tożsamość kulturową i etyczną, jednak stale podkreślali, że państwa narodowego nie
można sobie wyobrazić bez wierności wobec kultury narodowej i jej tradycji.
Dawni ideolodzy państwa narodowego
uważali, że liberalizm burzy mocniejsze zobowiązania moralne i kulturowe. Mimo iż
współczesne państwa liberalne są zalicza-
utworzyć państwo. Dość szybko zaczęto
mówić także o kulturowej tożsamości tego
podmiotu: języku, historii, religii, obyczajach i wspólnych cechach sposobu postrzegania świata. Mimo często wymienianych
różnic między pojęciem francuskiego narodu politycznego i niemieckiego narodu
etnicznego w obu wypadkach sprawa kończyła się na tym samym nacjonalizmie kulturowym. W końcu XVIII w. zachodziły dwa
blisko związane z sobą procesy – „podporządkowanie pojmowania polityki wobec
narodu“ i „podporządkowanie pojmowania narodu wobec polityki“7.
Niepodległość państwa narodowego jest pojęciem hierarchicznym, którego znaczenia nie można sobie wyobrazić
bez wchodzenia po szczeblach hierarchii
moralnych i kulturowych. Ideolodzy państwa narodowego przejęli ideę myślenia
klasycznego o znaczeniu indywidualnego
doskonalenia moralnego. Z tego punktu
widzenia można nie zgodzić się z Alasdairem MacIntyre, który uważa, że nowoczesne myślenie moralne utraciło pojęcie telos.
Patrząc z perspektywy Europy Środkowej
i Wschodniej, można twierdzić, że rozumienie kultury narodowej było mocno
zrośnięte z teleologicznie zorientowaną
etyką. Miejscowi nacjonaliści wiele mówili
moralnego. Alexis de Tocqueville w swoim
dziele O demokracji w Ameryce żądał, by
społeczeństwa demokratyczne zachowały
hierarchie moralne i religijne. Było to sprawą, która interesowała wielu nacjonalistów.
Uważali oni, że nadanie praw politycznych
nie rozwiązuje najważniejszych problemów
życia społeczeństwa. Obok zadań politycznych proponowali oni rozwiązywanie także
kwestii kulturowych – dbanie o świadomość obywateli, uszlachetnianie ich dusz,
zaszczepianie tęsknoty do uczt duchowych
i poszanowanie hierarchii moralnych.
„Równość stawia ludzi w jednym szeregu, ale nie łączy wspólnymi więzami“
– pisał Tocqueville. Nacjonaliści z ostatnich dwóch stuleci próbowali rozwiązać
ten problem pogodzenia politycznego
egalitaryzmu i oryginalności kulturowej.
To było dość trudne zadanie: po skierowaniu wszystkich sił na obronę kultury narodowej stosunkowo łatwo traciła na tym
równość polityczna, a po obraniu równości politycznej, często było niejasne, jakie
środki władza może przedsięwziąć w celu
stymulowania poszanowania obywateli
dla kultury narodowej. Nacjonaliści często
środkami politycznymi próbowali realizować zadania kulturowe, w taki sposób naruszając prawa mniejszości narodowych.
społeczeństwa i deprecjacji etyki wspólnotowości. Nacjonaliści stale mówili o wspólnocie, historii, kulturze i tradycjach. Można
wskazać trzy podstawowe przesłanki ich
myślenia moralnego: 1) moralna i kulturowa
tożsamość jednostki zależy od sensów zakorzenionych w życiu wspólnoty; 2) kultura
jest podstawą tożsamości moralnej jednostki (tu szczególnie należy podkreślić znaczenie języka i historii); 3) dążenie do cnót i postęp moralny trwa pokoleniami. Wszystkie
te trzy przesłanki mają pomóc w ochronie
przed większym oderwaniem moralności
od polityki, charakterystycznego dla współczesnych społeczeństw zachodnich.
Wielu nacjonalistów z ostatnich dwóch
stuleci uważało, że społeczeństwo nie jest
jedynie systemem zaspokajania potrzeb
ekonomicznych, ale powinno opierać się
na głębszych więziach kulturowych i moralnych. Dobrobyt ekonomiczny i społeczny traktowali oni jako składową część tożsamości narodowej, zaraz dodając, że nie
sprowadza się ona jedynie do kwestii ekonomicznych i społecznych. O wiele ważniejsze
było dla nich zobowiązanie wobec wspólnej kultury, która była pojmowana jako
podstawowy zbiornik sensów moralnych.
Demokratycznie nastawieni nacjonaliści nie
negowali, że ludzie mogą zmieniać swoją
ne do grupy państw narodowych, między
nacjonalistami i liberałami ustaliły się dość
napięte stosunki. Nacjonaliści krytycznie
oceniają liberalny projekt moralności, jego
przesadny indywidualizm, oddzielenie samorealizacji osoby od cnót, deprecjację
etyki moralnego doskonalenia i strachu
przed dobrem wspólnym. Uważali oni, że
przesunięcie cnót do sfery prywatnej jest
sprawą politycznie niebezpieczną. Ich zdaniem polityczny liberalizm nie może utrzymać się sam, bez pomocy kultury.
Swoistość państwa narodowego warunkuje to, iż nie można mówić jedynie
o sprawach politycznych. Po wszczęciu
sporów o politykę państwa narodowego
należy nieuniknione jest przejście do tematu kultury. Liberalizm polityczny Johna Rawlsa czy patriotyzm konstytucyjny
Habermasa odpowiada jedynie na połowę pytań dotyczących kwestii istnienia
państwa narodowego. Obywateli Europy
Środkowej i Wschodniej w szczególności
interesuje inna strona pytań – co warunkuje naszą tożsamość kulturową? Czy my
nie doświadczamy kryzysu tożsamości kulturowej? Czy zwolennicy społeczeństwa
obywatelskiego mogą nie brać pod uwagę
kwestii narodowości? Czy społeczeństwo
obywatelskie może zastąpić naród?
Impressje
101
Obawiając się niebezpieczeństw nacjonalizmu politycznego, dość łatwo możemy
wylać dziecko z kąpielą – dawne filozofie
kultury i moralności związane z ideą państwa narodowego. Nie ulega wątpliwości,
że poszanowanie kultury innych narodów
(a zwłaszcza mniejszości narodowych) ma
być składową częścią kultury narodowej
102
(tj. jednoczącej cały naród polityczny). Nie
jest to jakieś trudne do rozwiązania zadanie polityczne, doskonale nadają się do niego filozofie zaproponowane przez Rawlsa
i Habermasa. Jednak dziś coraz aktualniejsze staje się inne pytanie: czy mając mocne
gwarancje swobód i praw obywatelskich,
nie warto wrócić do filozofii moralności
stojących za dawną ideą państwa narodowego. Wszak gdyby dawny nacjonalizm
kulturowy nie miał mocnych stron, bez
wątpienia nie mówilibyśmy dzisiaj o wielu
niepodległych państwach Europy Środkowej i Wschodniej.
Na Zachodzie Europy dziś wiele się mówi
o „państwie ponadnarodowym“. Za ideą
tego państwa można odnotować strach
przed jakąkolwiek wyraźniejszą lokalną
tożsamością kulturową8. Takie tematy wywołują trwogę u obywateli krajów Europy
Środkowej i Wschodniej, których państwa
narodowe wyrosły z ideałów myślenia romantycznego. Jest to szczególnie charakterystyczne dla Polski, która ma wyjątkowe zasługi dla tradycji myśli romantycznej.
Naprawdę trudno uwierzyć, że Polakom
wystarczyłyby jedynie rozmowy o gospodarce, polityce i administracji publicznej.
Nawyki myślenia kulturowego i politycznego utrwalone w ostatnich dwóch stuleciach
zmuszają do pytania o coś więcej – o wspól-
czeniu niepodległości miały one sporo
nego ducha, ideały moralne i misję kulturo-
problemów z rozstrzyganiem spraw poli-
wą. Od tego, jakie będą odpowiedzi na te
tycznych. Jest to całkiem zrozumiałe, biorąc pod uwagę brak doświadczenia. Jednak
Nowo powstałe państwa znalazły się w całkowicie nowym otoczeniu kulturowym i politycznym, do którego określenia nie
pasują XIX-wieczne idee.
pytania, zależy przyszłość całego regionu
Europy Środkowej i Wschodniej.
Litwini i Polacy mogą porównać
dwa okresy niepodległości – w latach
1918–1940 i od 1990 r. W okresie międzywojennym zostały sformułowane podstawowe koncepcje państwa narodowego
i kultury narodowej. Autorzy z tego okresu kontynuowali ideowe poszukiwania
XIX w. Odzyskanie niepodległości politycznej w 1990 r. odbywało się pod międzywojennymi hasłami kultury narodowej
i państwa narodowego, jednak dość szybko stało się jasne, że historia się nie powta-
obecnie stajemy wobec nowego wyzwania.
Mając niepodległość polityczną, musimy od
nowa odpowiedzieć na pytanie, jaki jest jej
sens kulturowy i moralny.
Przypisy:
1. Do ukształtowania się tego stereotypu najbardziej przyczynił się Hans Kohn. Jego zdaniem
na Zachodzie narody kształtowały się na podstawie ogólnych zasad politycznych, na Wschodzie Europy wszystko zaś zaczęło się od nacjonalizmu kulturowego. H. Kohn, The Idea of
Nationalism, New York: Collier, 1967.
2. S. Šalkauskis, Raštai. Vilnius: Mintis, 1995. t. 4. s. 523.
3. A. Maceina, Tauta ir valstybë, „Naujoji Romuva”, 1939. Nr 11. s. 229.
4. J. Habermas, The Inclusion of the Other: Studies in Political Theory, Cambridge, Massachusetts: The MIT Press, 1999, ss. 105–127; idem, Why Europe Needs a Constitution, “New
Left Review”, 2001. No.11. ss. 5–26.
5. Michael Lind uważa, że „patriotyzm obywatelski“ jest fikcją. M. Lind, National Good, //
Prospect October 2000, s. 46. Podobnie uważa Bernard Yack: „gloryfikacja nacjonalizmu
obywatelskiego dawne mity o nacjonalizmie zastąpiła nowymi“. B. Yack, Popular Sovereignity and Nationalism, “Political Theory”, 2001. Vol. 29. No. 4, s. 530.
6. Y. Tamir, Liberal Nationalism, Princeton, New Jersey: Princeton University Press, 1993.
7. B. Yack, op. cit., s. 520.
8. U. Beck, What is Globalization? trans. P. Camiller, Polity Press, 2000.
rza. Nowo powstałe państwa znalazły się
w całkowicie nowym otoczeniu kulturowym i politycznym, do którego określenia
nie pasują XIX-wieczne idee. Obecne przemiany zachodzące w życiu kulturalnym Litwy i Polski zmuszają do zadania pytania:
Alvydas Jokubaitis (ur.1959)
– filozof polityczny, profesor Uniwersytetu Wileńskiego.
czy idea państwa narodowego pielęgnowana przez ostatnie dwa stulecia nie traci
swego znaczenia?
Jest to dużo trudniejsze pytanie, niż
może się wydawać na pierwszy rzut oka.
W ciągu ostatnich dwóch wieków na Litwie
i w Polsce działało kilka pokoleń patriotów
bez niepodległości politycznej. Po wywal-
Impressje
103