List koordynatora OTK w Strumieniach

Transkrypt

List koordynatora OTK w Strumieniach
Szanowni Państwo, wszyscy współorganizatorzy Orszaku Trzech Króli 2015
Bardzo Was proszę, abyście przekazali swoim dzieciom moje ogromne podziękowania za ich
udział w tym przedsięwzięciu. To one go tworzą i do nich również jest ono skierowane. Myślę, że ich
zaangażowanie w stroje, otwarte szeroko z podziwu oczy, które widziałam podczas przechodzenia
orszaków królewskich, i ich radość, którą się wokoło odczuwało, pozostaną im na długo w pamięci.
Mam nadzieję, że zostanie w ich sercach doświadczenie, że wiara chrześcijańska jest źródłem radości
i siły do wykonywania wielkich czynów.
Kiedy „Bramę do Nieba” mijały kolorowe orszaki, złożone z osób o różnych funkcjach, a witały
je różnorodne anioły: srebrne, złote, małe, duże, z wędkarskimi dzwoneczkami i anielskimi trąbami,
zdałam sobie sprawę, że to naprawdę niezwykłe, iż tak wielu różnych ludzi, o różnej formacji, historii,
doświadczeniu łączy jeden cel – Osoba Jezusa Chrystusa. Wiem, że każdy z nas, choć w tym dniu myślał
przede wszystkim o swojej funkcji, zadaniu to głęboko w sercu wiedział, że robi to wszystko dla Niego,
Nowonarodzonego Króla. Pamiętajmy, że każdy wysiłek wykonany dla Niego będzie nam
wynagrodzony miarą (jak wiemy z Ewangelii) dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą.
Z mojej strony mogę Państwu tylko podziękować, i choć nie mogę tu opisać wszystkich działań
wykonanych przez rodziców, każdemu z Państwa osobno z głębi serca dziękuję. To dzięki Państwu było
tak kolorowo wśród Dwórek i anielsko na Mansjonie. Dzięki Państwu wszystkie dzieci zostały oddane
swoim rodzicom. Szycie nałęczek, wydawanie obrazków i czekoladek, zamiatanie pogubionych przez
anioły piór itp. dało razem tak piękny wynik.
Jednak na koniec chciałabym wymienić i szczególnie podziękować trzem osobom: pani Kamie
Prina Cerai (koordynatorowi Mansjonu Anielskiego), pani Monice Chodarcewicz (koordynatorowi
Dwórek) i panu Andrzejowi Szałkowi (koordynatorowi Straży Ojcowskiej). Każda z tych osób mogła
powiedzieć, że w swojej obecnej sytuacji rodzinnej i zawodowej nie będzie miała w tym roku
możliwości zaangażowania się w przygotowania OTK. A jednak włożyła bardzo wiele czasu, energii
i uczuć abyśmy wszyscy razem mogli udać się do Stajenki.
Z serca wszystkim gorąco dziękuję w ten mroźny dzień i pozdrawiam,
Monika Szałek
Koordynator OTK w „STRUMIENIACH”