NATO Tiger Meet w Anatolii

Transkrypt

NATO Tiger Meet w Anatolii
18.V.2015
NATO Tiger Meet w Anatolii
6 eskadra lotnicza z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego po raz czwarty wzięła udział w ćwiczeniu NATO Tiger
Meet. Tym razem odbyło się ono w tureckiej Konyi. Gospodarze postanowili wykorzystać infrastrukturę,
przestrzeń powietrzną i doświadczenie 3 Głównej Bazy Odrzutowców, gdzie cyklicznie odbywają się
ćwiczenia Anatolian Eagle – odpowiednik amerykańskiego Red Flag.
Dwa równoległe pasy po pona 11000 stóp (na Krzesinach 8500 stóp), wspaniała pogoda, nieograniczona
przestrzeń powietrzna, w której priorytet ma wojsko, zapierające dech w piersiach widoki pasm górskich
i wąwozów, doświadczeni „Agresorzy” (piloci podgrywający przeciwników) – to wszystko złożyło się na
wyjątkowy charakter ćwiczenia, które zakończyło się 15 maja wraz z powrotem lotników na Krzesiny (bez
międzylądowania).
Mimo niewielkiej liczby uczestników (problemy finansowe, odległość, udział w operacjach zbrojnych w
różnych zakątkach świata lub równolegle odbywające się inne ćwiczenia) manewry stały na wysokim
poziomie. Gospodarze świetnie przygotowali scenariusz ćwiczenia, bazując na obecnie rozgrywających
się oraz potencjalnych konfliktach, co w połączeniu z wysokim poziomem adwersarzy i naziemnymi
środkami obrony przeciwlotniczej nowej generacji sprawiło, iż NATO Tiger Meet 2015 był bardzo
wymagający, a proces planowania misji przy szybko zmieniającej się sytuacji taktycznej był złożony i
długotrwały.
Ćwiczenie Tiger Meet pozwala spotkać się jednostkom lotniczych noszącym na naszywkach tygrysa (bądź
innego drapieżnego kota) i jako takie daje uczestnikom pełną autonomię działania. „Tygrysie” eskadry są
myśliwskie, uderzeniowe, szturmowe, wielozadaniowe, zwalczania okrętów, przeciwradarowe,
tankowania w powietrzu, powietrznego dowodzenia i kontroli oraz ewakuacji medycznej. Ta
różnorodność sprawia, że w trakcie jednego ćwiczenia można przeprowdzić całą kampanię powietrzną
na założonym teatrze działań, korzystając tylko z „Tygrysów”.
Polscy piloci w trakcie tegorocznej edycji dowodzili największą liczbą mieszanych ugrupowań lotniczych
COMAO, wykonali najwięcej misji (oprócz gospodarzy) – od misji typowo myśliwskich, poprzez niszczenie
obiektów naziemnych, wsparcie wojsk własnych, likwidację dowództw i sztabów oraz po osłonę misji
ratowniczych - zarówno podejmowania zestrzelownych lotników jak i ewakuacji szczególnie ważnego
personelu cywilnego.
Strona 1
Zdobyte doświadczenie przyda się już niedługo lotnikom z Krzesin w trakcie ćwiczeń Raróg, a póżniej
AvDet oraz Ramstein Guard.
Ppłk pil. Łukasz Piątek
zdjęcie: Tomasz Lechowski/fotopoork.pl
Strona 2