Korzenie no.18 – Kwiecień

Transkrypt

Korzenie no.18 – Kwiecień
KORZENIE
NO.18
NISSAN 5770 - APRIL `10
Tłumaczyła: Daniela Malec
Nasza Pamięd i
Wyzwolenie
Michael Freund
Pg. 2-4
Na temat
sprzeczności
pomiędzy Torą a
wiedzą naukową
Rabin Boaz Pash
Pg. 6-14
Znaczenie Pesach
Tzivia Kusminsky
17-18
Dlaczego ważna jest
relacja między
pokoleniami?
Rabin Eliahu Birnbaum
Pg. 5
Sfirat Haomer
Rabin Yitzchak Rapoport
Pg. 15-16
2
Nasza Pamięd i Wyzwolenie
Michael Freund
Ponownie przeżywamy Pesach, święto wolności upamiętniające wyzwolenie się naszych
przodków z niewoli w Egipcie.
Na całym świecie powtórzy się znajoma nam scena, w trakcie której rodzice opowiadają historię
Exodusu swym dzieciom, zachowując łaocuch żydowskiej pamięci, łączącej nas z naszą
przeszłością i zabezpieczającej na przyszłośd.
Tradycyjnie opróżnione zostaną cztery kieliszki wina, spożyta będzie Maca i gorzkie zioła i ten
odległy dzieo tak dawno temu, kiedy naród Izraela stawiał swoje pierwsze nieśmiałe kroki w
kierunku wolności, wspominany będzie w wielkim szczególe do późnych godzin nocnych.
Seder pesachowy jest rytuałem o wielkiej sile, który przemawia do wielu Żydów, na codzieo nie
przynależących do żadnej społeczności lub w ogóle nie zaangażowanych w życie żydowskie.
Pytanie, jakie staje przed nami, i domaga się odpowiedzi, jest ważnośd tego święta w
dwudziestym pierwszym wieku. Izrael jest przecież niepodległym i niezależnym krajem a
większośd Żydów mieszka obecnie na Zachodzie, ciesząc się wolnością życia według własnego
uznania.
Dlaczego, więc tak ważne jest, byśmy upamiętniali wydarzenia z Pesach sprzed ponad trzy i pół
tysiąca lat temu?
Pytanie to wydaje się jeszcze bardziej istotne, kiedy weźmiemy pod uwagę niektóre tragedie,
jakie dotknęły żydowski naród na przestrzeni wieków, zwłaszcza w czasie Pesach.
Rzeczywiście, ponad tysiąc dziewiędset lat temu, Żydzi broniący Masady przeciwko inwazji
rzymskich legionów, nie poddając się niewoli i torturom, popełnili samobójstwo właśnie w
pierwszy dzieo Pesach. Jak napisał Józef Flawiusz w „Wojnie Żydowskiej” (Księga 7, Rozdział 9),
serce pękało widząc jak „mężowie czule obejmowali swe żony i w ramiona brali swe dzieci,
przez dłuższy czas całując je ze łzami w oczach”, przed zabiciem siebie i swych rodzin.
KORZENIE NO.18
3
W średniowieczu natomiast, europejscy antysemici wymyślili zniewagę krwi, rzucając fałszywe
oskarżenia, jakoby to Żydzi mordowali chrześcijaoskie dzieci w ramach przygotowao do Pesach.
Pierwsze wydarzenie z tej serii miało miejsce w 1144, kiedy Żydzi w Anglii oskarżeni zostali o
morderstwo a następnie odprowadzenie krwi z ciała młodego Wilhelma z Norwich, dla wypieku
Macy na Pesach
W roku 1497 Pesach zbiegł się w czasie z wydaniem okrutnego dekretu króla Portugalii
Manuela, który nakazał nawrócid siłą na katolicyzm wszystkie żydowskie dzieci w wieku od
czterech do czternastu lat. Niezliczone tysiące młodzieży żydowskiej zabrano od rodziców i
wywieziono w pierwszy dzieo święta. Zostały przymusowo ochrzczone, a następnie przekazane
na wychowanie do rodzin katolickich. Historyk Cecil Roth tak opisał scenę rozdzielenia z
rodzicami (Historia Maranos, str. 58), "Obserwowane były sceny niewyobrażalnego horroru,
kiedy królewscy dostojnicy przemocą zabierali dzieci."
Z wydarzeo mniej odległych w czasie – w dniu 19 kwietnia 1943 r. wojska niemieckie weszły do
getta warszawskiego w przededniu Pesach w celu likwidacji getta i deportacji Żydów do
hitlerowskich obozów zagłady, wywołując powstanie w getcie warszawskim.
Nie sposób też zapomnied o Masakrze Pesach, mającej miejsce w Natanii w roku 2002, kiedy to
trzydziestu Żydów zostało zabitych, a stu dwudziestu rannych, w wyniku samobójczego ataku
Palestyoczyka z Hamasu, organizacji rządzącej w dniu dzisiejszym w Gazie.
Jaki jest więc sens skupiad naszą uwagę na tym, co wydarzyło się w czasie Pesach trzy i pół
tysiąca lat temu, skoro od tamtego czasu spotykało nas tak wiele nieszczęśd i rozlewu krwi?
Odpowiedź na to pytanie jest, w rzeczywistości, naprawdę bardzo prosta, i związana jest
bezpośrednio z istotą tego, czym jest Pesach i historia naszego narodu: niewzruszoną
determinacją narodu żydowskiego by wytrwad, nawet w obliczu katastrof i tragedii.
Nasi przodkowie zasłużyli sobie na wybawienie z Egiptu z tego, bowiem, powodu, że zachowali
swą unikalną tożsamośd; pomimo tego, że tyrani faraona zapracowywali ich na śmierd i
mordowali ich nowo narodzone dzieci.
Pierwsze Pesach było wyrazem ich wyzwolenia, stwarzając model ocalenia powielany przez
wieki: uparte męstwo żydowskie naprzeciw przytłaczającej przewagi sił okrutnego wroga,
KORZENIE NO.18
4
połączone z rozdzierającymi serce błaganiami o miłosierdzie Boże. To połączenie wiary i
tożsamości o potężnej sile, utorowało drogę do naszego ostatecznego zwycięstwa i wyzwolenia.
Z tego powodu nieprzerwanie powracad będziemy do tego pierwszego Pesach, jest on, bowiem
mikrokosmosem historii naszego narodu przez wieki. Tak wtedy, jak i teraz, naród Izraela
uzyskuje swój kształt i charakter poprzez, z jednej strony, udręki i cierpienia, z drugiej strony,
bezprecedensowe akty niebieskiej życzliwości i interwencji.
To właśnie dlatego, że Pesach posiada tak ogromną siłę inspirowania Żydów, nasi wrogowie
próbowali łamad kolektywnego ducha wykorzystując czas świąt. Od portugalskiego króla
Manuela do palestyoskiego Hamasu, nasi wrogowie rozpoznawali zdolnośd tego święta do
budzenia wśród narodu żydowskiego nadziei na lepszą przyszłośd.
Niezależnie więc od tego, jak ponurą wydawad się może obecna sytuacja, Pesach zobowiązuje
nas do patrzenia na świat ze zdrowej historycznie i teologicznie perspektywy. "Każdy z nas
zobowiązany jest do postrzegania siebie, w ten sposób, jakby osobiście opuścił Egipt” mówi
Hagada, mądrze przypominająca nam, że w procesie spoglądania na przeszłośd naszego narodu,
uzyskujemy wgląd do naszej osobistej odkupieoczej i jasnej przyszłości.
KORZENIE NO.18
5
Dlaczego ważna jest relacja między pokoleniami?
Rabin Eliahu Birnbaum
Pomimo tego, że Tora, wraz ze wszystkimi micwami (przykazaniami) była dana ludowi Izraela
dopiero wtedy, kiedy dotarli oni na Góry Synaj, cztery micwy zostały nadane jeszcze wcześniej.
Po pierwsze, nakaz „pru urbu”, „bądźcie płodni i rozmnażajcie się”, przekazany Adamowi i
Chawie przez Haszem; po drugie „brit mila”, pakt zawarty pomiędzy Haszem i Abrahamem dla
wszystkich pokoleo, poprzez obrzezanie; następnie „guid hanasze”, a w naszej Parszy lud Izraela
otrzymuje nakaz by wykonywad „Korban Pesach”, tj. ofiarę z jagnięcia, przed zerwaniem relacji
niewolnictwa i związku z Egiptem.
Przykazanie to obowiązuje każdą osobę z ludu Izraela i jest prawdziwym wyzwaniem: jagnię,
święte zwierzę dla Egipcjan, musi byd wzięte i przechowywane przez trzy dni w żydowskim
domu, a następnie uśmiercone na oczach Egipcjan. Na koocu należało jagnię rytualnie spożyd,
było więc niezbędne, by kilka rodzin biesiadowało wspólnie.
Korban Pesach uczy nas o tym, że żydowski stół jest elementem religijnej i kulturowej spójności.
Kiedy żydowska rodzina siada do stołu zarówno ciała jak i dusze otrzymują potrzebne dla siebie
paliwo. Żydowski stół jest filarem międzypokoleniowej harmonii, która łączy żydowski lud, a
także istotnym wydarzeniem, pozwalającym na przekazywanie żydowskich wartości i
rozwiązującym konflikty pomiędzy ludźmi.
Kiedy Faraon decyduje się wysład żydowski lud w podróż na pustynię by wykonad Korban, pyta
się Moszego i Arona, kto pójdzie?
„Pójdą nasi młodzi wraz ze starymi”, odpowiada Mosze; „z naszymi synami i córkami, naszą
trzodą, wszyscy pójdziemy, ponieważ jest to święto dla Haszem”. Naród, by uzyskad wolnośd
musi byd zjednoczony; nie może byd targany sprzeczkami między pokoleniami. Ciągłośd jest
symbolem jedności; wszystko, co dotyczy tożsamości zbiorowej musi byd zachowane i
przekazane z pokolenia na pokolenie, dlatego właśnie ani młodego, ani starego nie może
zabraknąd w czasie transcendentalnego doświadczenia zbiorowego.
Podobnie jak niezbędne było, by w wykonaniu Korbanu na pustyni uczestniczyli wszyscy
członkowie narodu żydowskiego, tak również konieczne jest teraz, by dla zachowania ciągłości
naszego narodu, zachowad dobrą i harmonijną komunikację między pokoleniami. Każdy wysiłek
na rzecz owego zbliżenia na ma znaczenie w obliczu owej potrzeby, by ciągłośd ta wzmacniała
się; i będzie ona możliwa dzięki staraniom każdego z nas.
KORZENIE NO.18
6
Na temat sprzeczności pomiędzy Torą a wiedzą naukową
Rabin Boaz Pash
Wiele osób zadaje mi pytania związane z tym tematem, – w jaki sposób odnieśd paradygmat Tory do
paradygmatu nauki? Czy nie są one ze sobą sprzeczne? Jeżeli są sprzeczne, jak można je jednak ze sobą
pogodzid? Przypatrzmy się krótko tej sprawie.
Na wstępie uporządkujemy zagadnienia, opiszemy obie perspektywy w ich ogólnym zarysie, a następnie
– byd może odpowiemy na niektóre pytania.
Rozpoczniemy zaznaczeniem pewnych ważnych aspektów sprawy, na których powinniśmy skupid uwagę.
Po pierwsze, należy podkreślid, że różnice „perspektywy” pomiędzy Torą a nauką są marginalne, podczas
gdy wspólnych mianowników między nimi jest bardzo dużo. Skupienie na zdobywaniu wiedzy,
przepisywanie dużej wartości edukacji i aspiracje do budowania lepszego świata – oto przykłady
wspólnych celów nauki i Tory.
Po drugie, co rozumiemy przez słowo sprzecznośd? W ostatecznym rozrachunku nie może byd przecież
sprzeczności pomiędzy Torą, którą napisał Stwórca, ten sam, który stworzył cały świat i ustanowił
wszystkie prawa, a nauką, będącą częścią tych praw. Jak możliwe byłoby, by Stwórca tego świata napisał
w swym Piśmie coś, co nie jest zgodne ze stworzoną przez niego rzeczywistością? Jak czytamy w pismach
Hazal: „Bóg spojrzał w słowa Tory i stworzył świat”. Obie te rzeczywistości (praw Tory i praw naukowych)
powinny pokrywad się całkowicie, nie powinno byd między nimi żadnej sprzeczności. Gdzie więc widzimy
sprzeczności? Podajmy przykład – według Tory świat jest bardzo młody, natomiast nauka szacuje wiek
świata na miliardy lat! Jak pogodzid możemy ów fakt z naszym twierdzeniem, że pomiędzy perspektywą
Tory i nauki nie ma sprzeczności? Byd może nie zrozumieliśmy odpowiednio słów Tory? Interpretacja
biblijnych wersetów, zwłaszcza Księgi Bereszit i opisu stworzenia świata nie jest przecież prostym
zadaniem. A może to wiedza naukowa się myli? Teorie naukowe dotyczące stworzenia i początków
świata ewoluują i zmieniają się od czasu do czasu. Byd może również, błędem jest po prostu wyciąganie
wniosków opierających się na analizach słów Tory lub teorii naukowych? Podsumowując – zamiast
próbowad wyjaśnid sprzecznośd, poszukajmy źródła błędu w pytaniu.
Przyjmując takie podejście do sprawy, nie miałbym jednak, o czym pisad dziś w tym artykule. Przyjmijmy
więc, że istnieje sprzecznośd....
W rzeczywistości Tora i nauka istniały w zgodzie ze sobą przez wiele pokoleo, wielu religijnych uczonych
było jednocześnie badaczami świeckiej nauki. Dotyczyło to zarówno Żydów jak i Arabów. Dla wielu
pokoleo świecka i boska wiedza wspierały się nawzajem, a religijne podejścia zmieniały się, zgodnie z
naukowymi odkryciami danych wieków. Tak było do czasu, kiedy średniowieczni chrześcijanie ustalili
religijną doktrynę wprowadzającą dogmaty sprzeczne z nauką a nauce nie wolno było się owym
dogmatom przeciwstawiad. Dlatego też uczeni tacy jak Kopernik (teoria heliocentryczna) i Galileusz, a
KORZENIE NO.18
7
także wielu innych, ryzykowało, że poprzez swoją pracę naukową, na własnej skórze doświadczą ognia
stosów Inkwizycji.
Judaizm także, w pewnym stopniu poddał się tej tendencji, by ustalid doktrynę i stworzyd pewien
religijny standard. Wielka szkoda, ponieważ odeszliśmy w ten sposób od talmudycznego sposobu
analizy, pozwalającego na wolnośd myślenia, uznający każdy temat za warty podjęcia dyskusji i
przeprowadzenia dowodu lub zastosowania sprzeczności, gdzie doktryny nie uważa się za świętą. Nie
czas jednak teraz by zajmowad się sprzecznościami w obrębie samej religii żydowskiej. Wródmy do
poszukiwao sprzeczności ze współczesną nauką.
Jakie są główne pytania i sprzeczności, jakie napotkad możemy zajmując się tym tematem? Są one
rozproszone na wielu obszarach. Możemy jednak zsumowad je do trzech ogólnych pytao:
1. Problem stworzenia i Opatrzności. Czy świat został stworzony przez przypadek, jak twierdzi
świecka nauka, czy też celowo przez wyższą jednostkę (= Bóg), jak mówi religia. Następnie – czy
istnieje Stwórca, który kieruje światem według swego celu, jak mówi religia, czy istnienie świata
dzieje się samo z siebie, zgodnie z własną dynamiką, bez jednostki dominującej. Oto
najistotniejsze pytanie, – ponieważ niesie ono ze sobą ważne konsekwencje dla życia człowieka:
Czy człowiek zobowiązany jest do życia według boskiej etyki, zgodnej z oczekiwaniami Stwórcy,
zapisanej w założeniach religii? Czy w ogóle nie jest zobowiązany do moralnego życia, lub
zobligowany do życia według zasad świeckiej etyki społecznej, zasad prawa naturalnego, czy
czegokolwiek innego, nie związanego z życiem religijnym?
2. Czy stworzenia na ziemi, włączając w to człowieka, ewoluują na przestrzeni wieków, jak twierdzi
teoria ewolucji Darwina o selekcji naturalnej gatunków; czy zostaliśmy wszyscy stworzeni w
przeciągu sześciu dni, jak twierdzi Tora?
3. Proste pytanie, bardzo popularne, – jaki jest wiek świata? Piętnaście miliardów czy 5770?
Mówiliśmy o tym, że idealną sytuacją byłoby gdyby obie doktryny – Tory i świeckiej nauki wspierały się
nawzajem i wzajemnie się sprawdzały, tak jednak nie jest, i do czynienia mamy z sytuacją, w której Tora i
nauka twardo bronią swych perspektyw (nawet świeccy naukowcy, uważający się za liberałów, są w
większości „fanatykami”, niechętnymi by słyszed inne opinie). Podobnie jak kiedyś, żyje dziś jednak wielu
akademickich naukowców prowadzących jednocześnie religijny styl życia. Można powiedzied więc, że
pomiędzy dwiema tymi sferami ich życia istnieje konflikt. Jak sobie oni z tym radzą?
Oto możliwe sposoby rozwiązania owego konfliktu:
Jedno z możliwych rozwiązao to przyjęcie podejścia z założenia negującego istnienie sprzeczności
pomiędzy religią a nauką. Nazwijmy je podejściem filozoficznym. Twierdzi ono, że sprzeczności między
nauką i Torą nie mogą istnied, ponieważ obie te perspektywy, należą do dwóch różnych paradygmatów.
Tora zadaje pytania natury moralnej i religijnej, jak również zawiera przepisy dotyczące moralnych zasad
życia ludzkiego - co może zrobid człowiek, a czego nie; nauka zajmuje się natomiast pytaniami
KORZENIE NO.18
8
dotyczącymi poznania i zrozumienia przyrody i świata fizycznego. Tora to słowo Boże, a nauka
działalnośd człowieka, zmierzająca do zrozumienie natury. Nie można porównywad obu tych porządków.
Podejście to jest powszechne jest wśród filozofów i innych myślicieli, znanych zarówno jako naukowców
jak i ludzi oddających się refleksji religijnej.
Na pytanie odnośnie wieku świata, odpowiedzieliby oni, że nauka obliczyła wiek świata, ponieważ rolą
nauki jest, by odpowiadad na „suche” pytania naukowe. Zadania nauki nie są jednak zadaniami Tory.
Tora odpowiada na inne pytania, nie naukowe, więc twierdzenia Tory w temacie wieku świata nie mają
historycznego znaczenia. Twierdzenia Tory w zakresie historii i stworzenia świata zostały zapisane
jedynie w celach ustalenia moralnego i religijnego rozumienia, i każde naukowe twierdzenie na temat
świata będzie z perspektywy Tory akceptowalne, ponieważ Tora w ogóle nie wchodzi w naukową debatę
na temat świata.
Rolą Tory jest zapewnienie wartości duchowych, natomiast nauka zajmuje się rzeczywistością
materialną; z tego też powodu pomiędzy Torą i nauką nie ma sprzeczności, jako że jedna i druga
perspektywa nigdy nie spotykają się.
Zgodnie z owym podejściem tak odczytalibyśmy pierwszy werset Księgi Bereszit: „Na początku stworzył
Bóg niebo i ziemię”. Informacja zawarta w wersecie jest fundamentem wiary w Stwórcę. Werset
wskazuje na to, że Bóg jest odpowiedzialny za stworzenie świata, co implikuje, że jest On źródłem prawa
i autorytetu i że kieruje On później całym procesem. Werset nie daje jednak żadnego wyjaśnienia, w jaki
sposób Bóg stworzył wszechświat. To samo dotyczy kwestii wieku świata - Tora wymienia ciąg pokoleo
człowieka od czasów Adama do ostatniego z królów izraelskich, i jest to tylko wędrówka przez historię
ludzkości, a nie opowieśd mająca na celu przedstawienie naukowych i historycznych informacji o wieku
świata. Tora nie zajmuje się takimi zagadnieniami.
Drugie podejście, będące stosowanym rozwiązaniem konfliktu Tora – nauka jest bardziej prymitywne,
mające charakter „gry o sumie zero”. Zakłada ono, że jedno z dwóch perspektyw jest prawdziwe, drugie
– fałszywe. I tak, po stronie religijnej mamy uproszczone myślenie, odczytujące prawdę absolutną Tory w
sposób dosłowny, widzący każde stwierdzenie czy fakt z życia, jako zapisany w Torze, odrzucający
współczesną naukę jako fałsz i „złą skłonnośd”, szatana, który przybywa by mieszad w głowach wiernych.
Po stronie nauki mamy natomiast naukowców przyjmujących każdy wniosek naukowy za absolutną
prawdę, uważający Torę za zbiór legend dla dzieci lub zapis prymitywnych tradycji dla ludzi, których
ominęło światło oświecenia i edukacji (przykładem takiego podejścia jest książka Richarda Dawkinsa:
„Ślepy Zegarmistrz”)
Dla osób prezentujących owe podejście wszystko wydaje się jasne i absolutne: wiek świata – dla religii
wynoszący około 6000 lat, wyliczenia naukowców uważane są tu za fałszywe, jako że oparte na złym
założeniu lub na badaniach nie mających żadnego dowodu. Naukowcy powiedzą z kolei, że historie
KORZENIE NO.18
9
zapisane w Torze są zwykłym wymysłem, wiek świata wyliczany jest na miliardy lat, czego dowodzą
badania w skamielinach i badania radioaktywności obiektów kosmicznych.
Tak samo argumentacja ta wyglądad będzie w odniesieniu do teorii ewolucji. Religijni radykałowie
twierdzid będą, że świat został stworzony dokładnie w sześd dni, ani mniej ani więcej i wszystkie
stworzenia, w swym kształcie i wielkości, zostały stworzone na podstawie tego, co jest napisane w Torze.
Naukowcy twierdzid będą, z kolei, że rozwój gatunków przebiega zgodnie z teorią ewolucji i selekcji
naturalnej a historia stworzenia żywych stworzeo w Torze nie ma żadnego naukowego znaczenia.
Religijni walczyd będą z twierdzeniami współczesnej nauki, podważając ich metody naukowe, uznając je
za niewiarygodne. Po tym jak nauka przedstawi nowe metody naukowe, zostaną one odrzucone na
podstawie prostego faktu, że rezultaty badao sprzeczne są z twierdzeniami zawartymi w Torze.
Przedstawicielem takiego podejścia jest Rabin Sznerson, rabin dynastii Lubawicz, który w swej książce
„Tora i Nauka”, będącej zbiorem listów w owym temacie, stara się udowodnid, że wnioski nauki
sprzecznej z Torą, są błędne. Sznerson nie akceptuje teorii Kopernika, opierając swą opinię na Talmudzie,
w którym pojawia się opinia, że to słooce krąży wokół ziemi.
Trzecie podejście, najbardziej ciekawe, stara się połączyd oba wyżej omówione, jednocześnie tak
zmieniając wnioski wynikające z lektury Tory i badao naukowych, by perspektywa Tory i współczesnej
nauki mogły razem współistnied w pokoju.
Skoncentrujmy się na pytaniu o wiek świata i przyjrzyjmy się temu, w jaki inny sposób można rozwiązad
sprzecznośd pomiędzy twierdzeniami Tory a współczesnej nauki w tym temacie. W jaki sposób obie
strony doszły do swych wniosków? Naukowcy dowodzą, że świat zaczął się formowad około piętnastu
milionów lat temu. Nauka opiera swe wnioski na podstawie dwóch zjawisk: a) rozszerzaniu się
wszechświata, b) pomiarze promieniowania radioaktywnego.
Kilka słów na temat obu tych zjawisk. Pierwsze – rozszerzanie się wszechświata – oparte jest na tzw.
efekcie Doplera. Prawo to mówi o tym, że im dalej od nas znajduje się obiekt, tym dłuższe będą
emitowane przez niego fale. Stosując prawo Doplera można obliczad odległośd dzielącą nas od gwiazd i
innych obiektów astronomicznych. Teoria Wielkiego wybuchu zakłada, że Wszechświat znajdował się
kiedyś w stanie, w którym cała materia oraz energia miały bardzo dużą gęstośd i temperaturę, do czasu,
kiedy dokonał się Wielki Wybuch i Wszechświat zaczął się rozszerzad, tj. oddalad od centrum. Mierząc
odległośd obiektu od centrum a także szybkośd jego poruszania się, możemy zdobyd pojęcie o tym, kiedy
obiekt oderwał się od centrum, innymi słowy:, kiedy wydarzył się Wielki Wybuch, będący w terminologii
współczesnej nauki początkiem Wszechświata.
Drugim zjawiskiem jest mikrofalowe promieniowanie planet – promieniowanie będące rezultatem
zmiany termicznej energii obiektu (chemicznych elementów planety). Proces zmiany początkowych
elementów chemicznych planety powoduje radioaktywne promieniowanie. Pomiary promieniowania
KORZENIE NO.18
10
mogą stanowid dośd dokładne określenie wieku planet i Wszechświata. Rezultaty mówią o okresie czasu
pomiędzy piętnastoma a siedemnastoma milionami lat (kogo obchodzi różnica dwóch miliardów lat...)
Tora twierdzi więc swoje, a nauka swoje, co możemy zrobid z ową sprzecznością?
Czy w ogóle istnieje możliwośd by dobrze "zrozumied" naukę? Przyjmując błędne założenia, błędnie
zrozumiemy rezultaty badao. Istnieje możliwośd, że przyjmujemy błędne naukowe założenia.
Przyjęcie jednego założenia, że stworzenie Wszechświata nie miało zewnętrznego Stwórcy, już zmienia
wyniki badao. Nauka nie chce włączyd zewnętrznego Stwórcy w proces obliczeo naukowych,
uzasadniając, że wszystko, co nie ma charakteru ilościowej, empirycznej weryfikacji, nie jest uważane za
naukowe, ale co najwyżej za myślenie życzeniowe. Weźmy kolejne założenie, mówiące o tym, że nie
istniała żadna zmiana procesu rozwoju Wszechświata, od czasu jego początku. Proces ten szacowany jest
przez naukę na wiele miliardów lat. Na przestrzeni tego czasu w proces rozwoju mógł się włączyd
Stwórca, przyspieszając bieg owego procesu. Aby wziąd pod uwagę taką możliwośd musimy uwzględnid
Stwórcę w podstawie naukowej obserwacji. Możliwe jest, że Stwórca stworzył obiekty kosmiczne już na
pewnym etapie zaawansowania tego procesu, na pewnym etapie rozwoju promieniowania; podczas gdy
nauka odczytuje poziom promieniowania jako dowód wieku obiektu. Oszacowanie wieku Wszechświata
bez uwzględnienia aktów interwencji Stwórcy prowadzid więc może do niepoprawnych rezultatów.
Twierdzenie na temat wieku Wszechświata, wykluczające możliwośd interwencji Stwórcy nie będzie więc
poprawne, chyba że przyjmiemy za pre-założenie, że Stwórca nie istnieje. Takie twierdzenie („Stwórca
nie istnieje”) jest, z punktu widzenia czystej nauki, założeniem nieudowadnialnym, i nie może byd
uważane za "naukowe".
Argumentowad można również, że naukowe narzędzia pomiaru wieku świata nie są dokładne, a wyniki
obliczeo nie są absolutne, ponieważ nie uwzględniają interwencji w rozwój Wszechświata innych
procesów. Dla przykładu - zwiększenie długości fali promieniowana obiektu kosmicznego może byd
wynikiem jakiegoś innego procesu, niż oddalanie się obiektu. Ponadto samo założenie, że masa
Wszechświata była na początku, przed wybuchem, skupiona, jest nieudowodnione. Czystą spekulacją
jest również hipoteza, zaakceptowana przez społecznośd naukowców, że Wszechświat rozszerzał się z
jednego punktu. Możliwe jest, bowiem, że proces powstania Wszechświata rozpoczął się od bardziej
rozproszonej formy. Byd może istniały również różne inne procesy, wspomniane w Torze, jak np. wielka
powódź, która zmieniła porządek natury, a także zniszczenie Sodomy i Gomory, będące prawdopodobnie
rezultatem uderzenia meteorytu, itp. – procesy te mogły spowodowad zasadniczą zmianę rytmu procesu
zmian, także zmiany w radioaktywnym promieniowaniu.
Metody obliczania wieku świata są, generalnie rzecz biorąc, problematyczne, zakładają one, bowiem, że
w procesie rozwoju świata nie było żadnych czynników zewnętrznych, mających wpływ na ów proces.
KORZENIE NO.18
11
Rzeczywiście, temperatura powietrza i zmiany ciśnienia nie wpływają na poziom promieniowania
radioaktywnego, jednak inne rodzaje promieniowana, jakim bez wątpienia było promieniowanie
"Wielkiego Wybuchu" – mają wpływ na poziom promieniowania obiektów kosmicznych, a tym samym –
zmieniają ich wiek.
Takie rozumienie sprawy, przyjmujące, że Stwórca stworzył świat, od początku, jako "żywy", w
zaawansowanym stadium, w podeszłym wieku, może stanowid rozwiązanie konfliktu w temacie wieku
świata.
Owa argumentacja ma swoje odniesienia w pismach Midraszy, i innych pracach naszych uczonych
mędrców, na przykład w Gemarze (Rosz Haszana 11). "Powiedział rabin Jehoszua ben Lewi: Wszystko, co
zostało stworzone, powstało jako gotowe w swym rozwoju umysłowym i fizycznym", czy jak mówi Agada
– pierwsi ludzie, Adam i Ewa, zostali powołani do życia w szczytowych formach swych zdolności
fizycznych i umysłowych – Adam w wieku lat 20, Ewa – 18. Cale stworzenie powołane przez Stwórcę –
opowiada Midrasz – było od początku w swej formie idealne i reprezentowało doskonałe zdolności do
stworzenia nowego pokolenia. Innymi słowy – Adam i Ewa znajdowali się w momencie stworzenia u
szczytu swych możliwości reprodukcyjnych, właśnie w takim wieku, jaki podaje Midrasz.
Podobnie możemy powiedzied, na temat stworzenia galaktyk, że one również zostały stworzone w
szczytowej formie swych możliwości – wraz ze wszystkimi swymi funkcjami, radioaktywnym
promieniowaniem, pewną długością fali – wszystkim tym, co naukowcy odczytują jako dowód na wiek
kosmicznych obiektów.
Innymi słowy, – ponieważ możliwości Stwórcy obejmują nie tylko kontrolowanie przestrzeni, ale i czasu,
proces rozwoju Wszechświata, ujmowany w znanych nam kategoriach czasu, jako miliardy lat, on
również został stworzony przez Stwórcę, i nie jest nam wiadome, na jakim etapie tworzenia....Miliardy
"naszych" lat, z perspektywy czasu Stwórcy, mogą wynosid zero lat.
To jak było naprawdę? Byd może tak jak w historii o rzeźbiarzu, który stworzył rzeźbę siedemdziesięcioletniego starca, z długą brodą i zmarszczkami na twarzy. Artysta przywołał swych sąsiadów i zapytał:,
„Jaki jest wiek tej osoby?". Częśd zgromadzonych mówiła: "Siedemdziesiąt", zgodnie z wyglądem postaci,
inni mówili "dzieo jeden", ponieważ postad wyrzeźbiona została właśnie w jeden dzieo. Podobnie jest z
obliczaniem wieku świata, widzianego przez nas jako liczącego miliardy lat, w związku z
zaawansowaniem swego rozwoju. Świat ten może byd w rzeczywistości bardzo młody –został on po
prostu u początków swych stworzony na poziomie rozwoju świata starego.
Podsumowując– możliwym religijnym sposobem pogodzenia obliczeo wieku świata wskazanego przez
naukę i omówionego w Torze jest przyjęcie założenia, że Bóg stworzył świat w zaawansowanej formie.
Lub – rozwiązanie alternatywne – założenia, że proces rozwoju świata został przyspieszony przez
Stwórcę, tak, że w rzeczywistości proces ten trwał niewiele lat.
KORZENIE NO.18
12
Powyższe rozumowanie miało na celu zrozumienie nauki i jednocześnie pogodzenie jej z Torą.
Jednocześnie istnieje możliwośd, że nieprawidłowe jest nasze czytanie Księgi Bereszit (Rodzaju) . Księga
Bereszit opowiada przecież tę samą historię, co współczesna nauka. Wystarczy odczytad wersety Tory na
sposób bardziej dojrzały. Świat stworzony został w sześd dni – tak napisane jest w Bereszit. Jaka
była,jednak, długośd każdego z tych dni? Byd może tysiące a nawet miliony lat, rozumianych w naszych
kategoriach czasu. Weźmy pod uwagę, że niemożliwe jest, by postrzegad opisany w Bereszit "dzieo" jak
znane nam współcześnie dni z naszego życia, z tego powodu, że słooce, wraz z zachodem i wschodem –
tworzących nasze dni – zostały stworzone dopiero później...Przyjmijmy więc założenie, że "dzieo”, o
jakim mowa w Księdze Bereszit, to jednostka czasu niezdefiniowana, i, byd może, jej definicja nie ma tak
naprawdę znaczenia.
Spojrzyjmy na akt stworzenia, jako będący procesem ewolucji -na początku stworzenie cichego nieba i
ziemi, następnie roślin, gadów, zwierząt, wody, ssaków, itp. Aż do najbardziej rozwiniętych istot
stworzenia - ludzi. Każda jednostka czasu wyznaczała pewien określony poziom ewolucji, tak więc na
przykład stworzenie "wody", w rzeczywistości stanowiło jednostkę czasu w wymiarze Stwórcy, dla nas
wynoszącego tysiące lat. Podobną ideę znaleźd możemy w Midraszu (Bereszit Raba 5b) "Dzieo Świętego,
niech będzie błogosławiony, to tysiąc lat", odwołującym się do wersetu z Księgi Psalmów (90:4): "Bo
tysiąc lat w Twoich oczach jest jak wczorajszy dzieo". Tysiąc lat, to w żargonie naszych uczonych
mędrców, duża, nieograniczona jednostka czasu.
W podobnym duchu wyjaśnid możemy zagadnienie ewolucji życia stworzeo na ziemi: akceptując
twierdzenia teorii ewolucji można powiedzied, że Księga Bereszit opisuje w istocie ten sam proces
ewolucji. Stwórca powołuje do życia stworzenia, wprowadza proces "selekcji naturalnej", i w przeciągu
"sześciu dni" lub sześciu miliardów lat czy też sześciuset miliardów, doprowadza ewolucję do takiego
poziomu, jaki dziś znamy. Ponadto, jak wspomnieliśmy powyżej, nie wiemy, jaka była szybkośd rozwoju
stworzeo w "tamtych dniach", byd może była ona szybsza niż się nam dziś wydaje, i nie chodzi o miliardy
lat, ale jedynie miliony.
Inne możliwe rozwiązanie owego problemu oparta jest na idei zawartej w innym piśmie Hazal (Midrasz
Kohelet Raba 3, 14): "Najświętszy, niech będzie błogosławiony, tworzył światy i niszczył je, budował
światy, i niszczył je, aż do czasu, kiedy stworzył nasz świat. Innymi słowy – przed stworzeniem tego
świata, który znamy, istniały inne, wcześniejsze światy. Nie wiemy za dużo na temat tych światów, czym
one były, czy całkowicie zaginęły i nic z nich nie pozostało, czy też może antyczne znaleziska są
pozostałościami po tamtych światach? W samej Torze nie ma żadnych wzmianek na ich temat, poza
pierwszym wersetem Księgi Bereszit: "Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię". I nic więcej. Możliwe
również, że te światy, które zostały zniszczone, stały się częścią rozległego, otaczającego nas
Wszechświata. Przy całej współczesnej wiedzy naukowej, nie mamy minimalnego nawet pojęcia o tym,
co składa się na nasz Wszechświat, czy istnieje inne życie, poza naszą małą planetą itp.
KORZENIE NO.18
13
Rabin Israel Lipszic (autor komentarzy do Miszny "Tiferet Izrael"), podjął próbę pogodzenia Tory i nauki i
w swym midraszu, wyjaśnia pasuk "Na początku stworzył Bóg...” , twierdząc, że mowa jest tu o świecie,
zawierającym wszystkie światy, także te zniszczone. Bóg jest Stwórcą wielu światów, zniszczył je z
powodów znanych tylko sobie, lecz każdy z nich pozostawił jakieś ślady. Bóg stwarza światy,
podtrzymuje ich istnienie, aż do czasu stworzenia świata, jakiego znamy, kiedy to decyduje się On
zostawid ten świat i przejśd do następnego cyklu. Ile trwa jeden cykl? Nie wiadomo, do 6000 lat, jak
napisane jest w Talmudzie (Sanhedryn 97): "Sześd tysięcy lat istnied będzie świat", byd może więcej. A
kiedy skooczy się egzystencja naszego świata, nadejdzie tura następnego, lepszego, bardziej
rozwiniętego. Innymi słowy, jak mówi rabin Lipszic, pierwszy werset Bereszit oddziela od kolejnych
wersetów ogromny przedział czasu. W owym czasie między: "Na początku stworzył..." a kolejnym
etapem stwarzania Stwórca miał czas kreowad nowe światy i niszczyd je.
Możliwe jest również wyjaśnienie tego pasuku w inny sposób, bez oddzielania go reszty historii,
przyjmując, że Tora nie zajmuje się w ogóle tematem powstania Wszechświata, i jej początek jest opisem
początków powstania ludzkiej cywilizacji, i każdy opisany akt stworzenia jest wstępem do opisu dziejów
człowieka na ziemi, jak deklaruje werset: "Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię". Opis stworzenia
świata zawarty w Torze nie ma żadnego znaczenia naukowego czy historycznego, zawiera jedynie wiedzę
na temat stworzenia człowieka i, w dalszej części, na temat obowiązków człowieka w jego życiu na ziemi.
Wyjaśnienie w duchu tej interpretacji znaleźd możemy w przewodniku Rambama, "More Newuchim",
gdzie czytamy, że akt stworzenia opisany w Księdze Bereszit jest "metaforą", mającą na celu
przedstawienie dowodu w temacie istnienia Stwórcy i wyjaśnienie człowiekowi, czym jest istota
stworzenia. Biorąc pod uwagę nasze możliwości rozumienia, byłoby to inaczej bardzo trudne. Nie
możliwe jest też, kontynuuje Rambam, byśmy dowiedzieli się czy świat nasz jest bardzo stary, czy też
został na nowo stworzony, ponieważ, jak już zostało wspomniane, zostało stworzonych wiele światów.
Dlaczego światy te zostały zniszczone? Nie wiemy i jest poza naszymi zdolnościami to zrozumied, a także
zabronione jest nam starad się to zrozumied, jako że jest to zagadnienie z obszaru: "przed nami". Jak
mówi cytat z pism Hazal: " Każdy, kto patrzy na cztery sprawy, lepiej gdyby nie przyszedł na ten świat: na
to, co nad nami, na to, co pod nami, na to, co przed i na to, co za nami.”
Istnieją różne inne wersety Tory, będące zbieżne z teoriami naukowymi. Tak na przykład, powstanie
uwolnionej energii, może byd pojęciem Tory opisującym "Wielki Wybuch". Z kolei "tohu wawohu" jest
innym pojęciem na określenie rozproszonej masy, powstałej w procesie rozpadu. Byd może
wspomnienie zniszczonego świata znaleźd możemy w tekście Midrasz Raba 1,9: "Jeden filozof zadawał
pytania rabinowi Gamlielowi: Wielkim malarzem jest twój Bóg, ale miał też świetne materiały, które mu
pomogły: zamęt i bezład, ciemnośd i powierzchnia wód..." Żadne z tych wymienionych obiektów nie
pojawia się w Torze jako obiekt stworzenia, co oznacza, że istniały one przed aktem stworzenia. Możliwe
więc, że są one pozostałościami po antycznych, zniszczonych światach. Podobną wykładnię zastosowad
można do wersetu wspominającego "potwory wielkie" tj. krokodyle, o których mowa w opisie
KORZENIE NO.18
14
stworzenia; byd może werset ten wskazuje na historyczne istnienie dinozaurów. Istnieje wiele innych
możliwych interpretacji wersetów Tory w tym stylu.
xxxx
Reasumując, debata w tym temacie jest otwarta i, jak się wydaje, taką pozostanie. Jest ona tak stara, ile
liczy lat współczesna nauka. Czasem szala wpływu i przewagi przechyla się na jedną, czasem na drugą
stronę. Wydarzeniem, które przechyliło przewagę na stronę nauki była "Sprawa Scopesa", mająca
miejsce w USA w latach dwudziestych, kiedy to teoria ewolucji zapewniła sobie miejsce jako "jedyna
prawdziwa teoria dla badao biologicznych i zoologicznych. Tymczasem dziś coraz popularniejsza jest
perspektywa przeciwna teorii ewolucji, znana jako "kreacjonizm", powstała w świetle porażki teorii
darwinowskiej w próbach odpowiedzi na różne pytania.
Przypatrując się temu zagadnieniu, dojśd można także do wniosku, że prawdopodobnie nigdy nie dojdzie
do pogodzenia obu tych perspektyw i pokojowego rozwiązania problemu. Mowa tu, bowiem o dwóch
zamkniętych bardzo społecznościach, które nie mogą się spotkad, mimo że tematy ich pracy pokrywają
się.
Dwa podobne środowiska, które dzieli jedna zasadnicza różnica - wiara w Stwórcę świata. Środowisko
racjonalnej myśli – wierzące, że nie istnieje żaden zewnętrzny podmiot duchowy, w konsekwencji
starające się – często z sukcesem – wyjaśnid wszystkie akty stworzenia w oparciu o naukowe założenia i
wnioski, rezultaty pracy ludzkiego intelektu. Utrzymujące, że pewnych spraw nie da się na razie wyjaśnid,
ponieważ dostępne nam narzędzia są niewystarczające i czekad trzeba aż następne pokolenia opracują
lepsze.
Drugie środowisko to społecznośd człowieka wierzącego, dla którego wszystko jest jasne – Bóg jest
Stwórcą wszystkiego: rzeczywistości, Wszechświata, lecz przede wszystkim – praw rządzących
Wszechświatem. Z jego punktu widzenia każde wyjaśnienie stojące w sprzeczności z działaniami Boga
jest z gruntu błędne. Bóg jest, bowiem istotą stworzenia. Dlatego wyjaśniad on będzie wszystko,
opierając się na tym, co zostało powiedziane w Torze, a jeśli czegoś nie będzie w stanie w ten sposób
wyjaśnid, położy na karb ograniczeo ludzkiego zrozumienia spraw wyższych. Tak w każdym razie żaden z
przeciwstawnych "obozów" nie zaakceptuje wyjaśnieo drugiej strony, i pozostanie po stronie swego
środowiska. Debata ta trwad więc będzie wiecznie. I dobrze.
KORZENIE NO.18
15
Sfirat Haomer
Rabin Yitzchak Rapoport
Sfirat HaOmer, liczenie Omeru, rozpoczynamy w drugą noc Pesach. Kontynuujemy liczyd przez kolejne
siedem tygodni, lub inaczej – czterdzieści dziewięd dni. W pięddziesiątym dniu obchodzid będziemy
Szawuot – święto upamiętniające otrzymanie przez naszych praojców Tory na górze Synaj. Poniższy
artykuł oparty jest na dziele Rabina Pinchasa, brata Rabina Arona haLewi z Barcelony (XIII wiek),
zatytułowanym „Sefer haChinuch” (Księga Edukacji, micwa nr. 302 i 306)
W drugim dniu Pesach Koen (kapłan) przynosił dwie dodatkowe ofiary do Beit HaMikdasz, Świętej
Świątyni. Pierwszą był Musaf – ofiara przynoszona na cześd każdego Szabatu lub święta. Drugą ofiarą był
Omer HaTenufa, “Omer który będzie kołysany”. Tora opowiada nam o owym ofiarowaniu w Wajikra
23:9: “... bierzecie plon, przyniesiecie kapłanowi snop jako pierwociny waszego plonu; On dokona gestu
kołysania snopa przed Haszem, aby był przez Niego łaskawie przyjęty...” (Wajikra 23:10-11) Dopóki
Omer nie został przyniesiony zabronione było używad jakiegokolwiek nowego zboża znajdującego się na
polu. Po złożeniu Omeru, użycie całego zboża, które się wcześniej zakorzeniło było dozwolone. Omer
zbierany był z pola przy dźwięku fanfar. Talmud w dziesiątym rozdziale Menachot opisuje procedurę:
Omer miał byd z jęczmienia i żadnego innego zboża. Powinien byd zbierany z pola blisko Jerozolimy, jako
że tradycją jest by spełnid micwę tak szybko jak tylko mamy okolicznośd ją zrobid ( hebr: „ein maawirin al
hamicwot” – nie opóźniamy wykonania micwot). W celu spełnienia owej zasady żniwiarze Omeru
zbierali zboże z pola znajdującego się najbliżej Jerozolimy.
Na dzieo przed Pesach, przedstawiciele sądu szli na jęczmienne pole i wiązali garśd łodyg jęczmienia do
swych palców. Ułatwiało to późniejsze zbieranie Omeru. Kiedy pierwszy dzieo Pesach zbliżał się ku
koocowi, mieszkaocy pobliskich miejscowości gromadzili się wokół miejsca zbiorów. Do zbierania
wyznaczano trzech mężczyzn. Jak tylko zapadł zmierzch trzech mianowanych mężczyzn rozpoczynało
zadawad pytania zebranym:
Czy zaszło już słooce? Czy to jest sierp, jakiego mam użyd? Czy tym koszykiem mam się posłużyd? Czy to
jest Szabat, w trakcie którego mam to robid? Czy mam zacząd zbierad? Każdy z mianowanych zbieraczy
zadawał każde z tych pytao i na każde z nich zgromadzony tłum odpowiadał: tak.
Z jakiego powodu odbywało się przesłuchiwanie i słuchało się dźwięku fanfar? W czasach Miszny istniała
grupa Żydów, która podążała za naukami mężczyzny zwanego Bajtusem. Bajtusim, bo pod taką nazwą
byli oni znani, przestrzegała prawa zapisanego w Torze Pisanej, odczytując je w sposób dosłowny, lecz
odrzucali Torę Ustną. W Torze zapisane jest, że Omer ma byd przyniesiony „memacharat Szabat”, dzieo
po Szabacie. Dzięki Ustnej Torze wiemy, że owym Szabatem, o jakim mówi Tora, jest pierwszy dzieo
KORZENIE NO.18
16
Pesach. Pojęcie Szabatu zostało użyte z powodu zobowiązania do zaprzestania wykonywania melachy
(pracy) w danym dniu. Bajtusim odczytali pojęcie Szabatu jednak dosłownie i dlatego uznali, że Omer ma
byd ofiarowany w niedzielę, dzieo po Szabacie. Aby publicznie wykazad i ogłosid, że interpretacja
Bajtusim była błędna, nasi Mędrcy postanowili, by zbieranie Omeru wykonywad przy dźwięku fanfar i
obecności tłumów, w taki sposób, jaki z całą pewnością demonstrował, że zbiory Omeru nie są
prowadzone zgodnie z zaleceniami Bajtusim.
Zebrany Omer umieszczany był w koszach i przenoszony na dziedziniec Świątyni. Tam był palony, po
czym nasiona rozkładane były do wysuszenia, a następnie grubo mielone. Odmierzano potem jeden
Isaron ( jednostka miary - ok. 2.2 litra) zmielonego jęczmienia i przesiewano go trzynastoma sitami. Do
przesianej mąki dodawano oliwę i kadzidła. Ową miksturę kołysano i przynoszono w okolice Ołtarza, na
którym częśd Omeru palono.
Dlaczego mamy micwę przynoszenia Omeru? Wiemy, że nie jest możliwe, by w pełni wyjaśnid
uzasadnienie stojące za micwami, mimo wszystko niektórzy wielcy Rabini, tacy jak np. autor Sefer
haChinuch podejmowali próbę wyjaśnienia stojących za micwami przyczyn i związanych z nimi idei,
takich które powinniśmy rozpoznad i które by nas motywowały. Odnośnie przynoszenia Omeru w Sefer
haChinuch czytamy, że ofiarowanie to jest dla nas okazją do refleksji. Okazją do zrozumienia, że tylko
dzięki dobroci Haszem wszystkie stworzenia na Ziemi mają co jeśd, włączając w to nas. Każdego roku
Haszem zapewnia nam żywnośd, sprawiając że ziarna i inne rośliny wzrastają. Także to zboże, które
właśnie dojrzało, z którego mamy zamiar zaraz skorzystad, istnieje tylko dzięki łasce i dobroci Haszem. Z
tego powodu przynosimy ofiarowanie i podziękowanie z pierwszego zbioru, z jakiego mamy zamiar zjeśd,
z pierwszego ziarna, jakie mamy zamiar zebrad, z nadzieją, że Haszem nie przestanie obdarowywad nas
błogosławieostwami.
Wiemy już teraz czym jest Omer, nadal znaleźd musimy odpowiedź na pytanie: dlaczego liczymy?
Nasze pisane źródła mówią nam o tym, że fundamentem narodu żydowskiego jest Tora i że Tora jest
nawet podstawą całego świata. Myśl ta jest jasno wyrażona w samej Biblii, u proroka Jeremiasza, gdzie
napisane jest: „Jeżeli nie istnieje moje przymierze * z Torą+ dniem i nocą, nie ustaliłbym praw nieba i
ziemi” (Księga Jeremiasza 33:25) Również powodem, dla którego wyszliśmy z Egiptu było to, że mogliśmy
otrzymad Torę na Synaju i spełnid jej warunki. Dlatego więc, ponieważ jedynym powodem, dla którego
wyszliśmy z Egiptu było otrzymanie Tory, naszej zachowawczej siły, zostaliśmy zobowiązani do liczenia
czasu, od drugiego dnia Pesach, aż do dnia, kiedy otrzymaliśmy Torę. Ukazujemy w ten sposób sobie, jak
wielkie jest nasze pragnienie, jak bardzo czekamy na ten dzieo upamiętnienia najbardziej wyjątkowej
okazji w naszym życiu – nadanie nam Tory. Owo liczenie podobne jest do sytuacji więźnia, który z
wielkim zapałem odlicza dni pozostałe do otrzymania wolności. Osoba, która oczekuje pewnego
wydarzenia lub dni pokazuje jak bardzo zależy jej na tej sprawie. W istocie – święto Szawuot zwane jest
w żydowskiej tradycji jako „ósmy dzieo Pesach”.
KORZENIE NO.18
17
Znaczenie Pesach
Tzivia Kusminsky
Święto Pesach omawiane jest w Torze pod dwoma nazwami: Święto Mac (niekwaszonego chleba) I
Święto Pesach ( upamiętniający skropienie krwią ofiary pesachowej nadproża naszych domów, w wyniku
czego Haszem ominął owe domy i pierworodni pozostali przy życiu)
Święta niekwaszonego chleba przestrzegaj; siedem dni będziesz jadał niekwaszony chleb, - jakem ci
przykazał, w oznaczonym czasie miesiąca kłosów; gdyż w nim wyszedłeś z Micraim. A niech nie ukażą się
przed obliczem Moim z próżną ręką. (Szemot 23:15)
Krwi moich ofiar nie powinieneś składad razem z kwaszonym chlebem, i nic z ofiary święta
Pesach nie powinno pozostad na drugi dzieo. (Szemot 34:25)
Nazwa “święto niekwaszonego chleba” odnosi się do wiary, podczas gdy nazwa “święto Pesach”
odnosi się do tego, że Izrael jest unikalnym, wyjątkowym narodem.
Wyjście z Egiptu ukazało w jasny i konkretny sposób, że Haszem kieruje naszym światem i
dlatego właśnie podczas święta Pesach zostały ustanowione podstawy wiary w Haszem.
W Hagadzie napisane jest: “dlaczego jemy macę?” Ponieważ ciasto naszych przodków nie miało
czasu by wyrosnąd, do czasu, kiedy Król królów objawił się im i ich wyzwolił.”
W czasie wyjścia z Egiptu został również ogłoszony powszechnie specjalny status żydowskiego
narodu. Podczas gdy cały Egipt cierpiał z powodu plag, Izrael był oszczędzony, zwłaszcza w
odniesieniu do ostatniej plagi, śmierci pierworodnych, kiedy Haszem ominął żydowskie domy.
Fakt ten symbolizowany jest przez Korban Pesach.
Święto Pesach znane jest jednocześnie pod inną nazwą: święto wolności. Nasi uczeni zadają
sobie pytanie: dlaczego żydowski lud musiał doświadczyd niewolnictwa, zanim stał się
narodem? Najprostsze wyjaśnienie mówi o tym, że celem narodu żydowskiego na tym świecie
jest ulepszenie świata na poziomie moralnym, i by było to możliwe Żydzi na własnej skórze
musieli poczud ból, jaki jeden człowiek może uczynid drugiemu człowiekowi.
Z tego powodu Tora omawiając w różnych miejscach relacje międzyludzkie przypomina nam o
naszym doświadczeniu w Egipcie. Pesach jest, w związku z tym, pierwszym świętem (zgodnie z
kalendarzem liczącym początek roku od Nisan), jako że podczas Pesach ustalono podstawy
wolności i odpowiedzialności, jakie każdy z nas ponosi za własne czyny, będąc częścią
społeczeostwa.
KORZENIE NO.18
18
Egipt i Izrael mają przeciwstawne znaczenia. Egipt reprezentuje królestwo materializmu,
podczas gdy Izrael jest królestwem abstrakcyjnej duchowości. Dlatego Izrael mógł
zaakceptowad abstrakcyjną wiarę w B-ga, nie mającego ani ciała ani kształtu.
Ważne jest by wyjaśnid w tym miejscu, że judaizm przyznaje materialnym rzeczom ważne
miejsce w życiu, jednak tylko wtedy, gdy są one stosowane ze zdrowym umiarem. Kiedy jednak
całe istnienie zredukowane jest do materialności, owocuje to bezpośrednio brakiem
moralności, silny pożera słabego, zniewala go. Żydowski punkt widzenia jest odwrotnością
materialnej postawy – dominuje w nim duchowośd, próba naprawy świata, walka przeciw
złemu i dokonywanie aktów sprawiedliwości.
Podsumowując, wyjście z Egiptu reprezentuje wyzwolenie duchowości z materializmu. Umacnia
naszą wiarę w Haszem, uczy nas co jest celem żydowskiego ludu, pokazuje ważnośd popychania
świata ku doskonałości i przypisuje wartośd ludzkości i jej składnikom.
KORZENIE NO.18