Na celowniku psie kupy - Straż Miejska Włocławek
Transkrypt
										Na celowniku psie kupy - Straż Miejska Włocławek
                                        
                                        
                                Straż Miejska Włocławek Na celowniku psie kupy 12.08.2009. Pojemniki na odchody i mandaty - miasto walczy z osobami, które nie sprzątają po swoich pupilach Od początku roku strażnicy miejscy nałożyli 50 mandatów na włocławian, którzy nie sprzątali po swoich czworonogach. 29 osób pouczyli, 8 wniosków skierowali do sądu. - Zauważyłam, że municypalni wzięli się za właścicieli psów na Zazamczu. Wreszcie - mówi Czytelniczka. - Ostatnio byłam świadkiem ciekawej sytuacji, wyglądało to jak obława na właścicieli czworonogów. W krótkim czasie ukarano grupkę kobiet, które nie posprzątały po swoich psach. Mam nadzieję, że to będzie dla nich nauczka. - Nie prowadzimy żadnych obław na właścicieli psów - tłumaczy Norbert Struciński, rzecznik Straży Miejskiej we Włocławku. - Strażnicy w ramach swoich codziennych obowiązków po prostu nakładają kary na niezdyscyplinowanych właścicieli czworonogów. Włocławianie psich kup na ulicach maja serdecznie dość, ale municypalnych w tym roku proszono tylko 9 razy o interwencje w tej sprawie. - Nie dziwni mnie, że zgłoszeń jest mało - mówi Norbert Struciński. - Zanim ktoś podniesie słuchawkę i wykręci trzycyfrowy numer, by poprosić patrol o interwencję, to pies z właścicielem zdążą zakończyć spacer i wrócą do domu. Skala problemu psich kup w mieście jest ogromna. Na każdej ulicy natknąć się można na przeszkody. - Przoduje ulica Kaliska, za nią są: Promienna, Piekarska, Przedmiejska, św. Antoniego, Stodólna, Żabia, Towarowa, Toruńska - dodaje Struciński. Miasto w 2005 roku zakupiło Azorka, urządzenie do sprzątania psich odchodów, które kosztowało ponad 53 tys. zł. Nie jest jednak w pełni wykorzystywane. Powód? Koszty utrzymania. http://www.strazmiejska.um.wlocl.pl Kreator PDF Utworzono 8 March, 2017, 12:14 Straż Miejska Włocławek - Azorek obsługuje obecnie ulice 3 Maja i Kościuszki - mówi Andrzej Sołtysiak z biura prasowego Urzędu Miasta we Włocławku. - Aby maszyna mogła obsługiwać też inne ulice trzeba kupić 6 akumulatorów. 900 zł kosztuje jedna sztuka, co daje razem kwotę 5400 zł. Urządzenie jest za drogie w eksploatacji. W mieście montowano również pojemniki na psie kupy. Niestety większość już zniszczono. - Miasto zakupiło w sumie 40 sztuk koszy, z czego w ubiegłym roku wyremontowano 30 - mówi Andrzej Sołtysiak. - Koszty naprawy to wydatek rzędu ponad 4,5 tysiąca złotych. Pojemniki jednak wciąż są dewastowane. Także spółdzielnie mieszkaniowe próbują walczyć z zanieczyszczaniem trawników i chodników - z mizernym skutkiem. Na Zazamczu poza pojemnikami na odchody, w piaskownicach, na trawnikach znajdują się tabliczki, informujące, że w tych miejscach psy nie mogą przebywać. Na Południu pojemniki również są, poza tym, spółdzielnia wyznaczyła strefy, po których można spacerować z pupilami. LICZBY ARTYKUŁU 53000 złotych kosztowało urządzenie do sprzątania psich odchodów 5400 złotych kosztuje zestaw akumulatorów niezbędnych do działania urządzenia Zauważyłam, że municypalni wzięli się za właścicieli psów na Zazamczu. Czytelniczka http://www.strazmiejska.um.wlocl.pl Kreator PDF Utworzono 8 March, 2017, 12:14 Straż Miejska Włocławek 12.8.2009 Nowości str. 7 Włocławek Joanna Chrzanowska http://www.strazmiejska.um.wlocl.pl Kreator PDF Utworzono 8 March, 2017, 12:14