Duch Święty i objawienie

Transkrypt

Duch Święty i objawienie
„Nie!” Prezydent Smith powiedział,
że lekcja dla tej pokutującej kobiety i
dla was brzmi: „Nie patrz wstecz!” 24
O dziwo, najprostszą i najsku­
teczniejszą profilaktyką i lekarstwem
zwalczającym pornografię czy jakie­
kolwiek nieczyste działanie może być
ignorowanie i unikanie ich. Usuńcie
z umysłów wszelką niegodną myśl,
która próbuje zapuścić korzenie.
Kiedy już postanowiliście pozostawać
czyści, manifestujecie swoją wolną
wolę daną od Boga. A potem, jak
radził Prezydent Smith: „Nie patrzcie
wstecz”.
Obiecuję, że przed wami jest
spokój i szczęście dla was i waszych
rodzin. Ostatecznym celem wszystkich
działań w Kościele jest to, by mężczy­
zna, jego żona i ich dzieci mogli być
szczęśliwi w swoim domu. I przywo­
łuję błogosławieństwa Pana na was,
którzy walczycie z tą okropną plagą,
abyście znaleźli uzdrowienie, które
jest dla nas dostępne w kapłaństwie
Pana. Świadczę o tej mocy, w imię
Jezusa Chrystusa, amen. ◼
Przypisy
1. Nauki i Przymierza 1:20.
2. „Rodzina: Proklamacja dla świata”,
­Liahona, paźdz. 2004, 49.
3. Abraham 4:27–28.
4. Abraham 3:25.
5. 2 Nefi 2:25.
6. 2 Nefi 2:26.
7. I List do Koryntian 3:16.
8. 2 Nefi 2:27.
9. Ew. Mateusza 13:45.
10. Ew. Mateusza 13:44.
11. Jakub 6:8; Alma 34:31.
12. Alma 42:8.
13. Alma 41:10.
14. I List do Koryntian 10:13.
15. Alma 13:28.
16. Ks. Izajasza 5:20.
17. Nauki i Przymierza 130:20.
18. Nauki i Przymierza 82:10.
19. Zob. 2 Nefi 32:3.
20. Nauki i Przymierza 19:16.
21. Nauki i Przymierza 58:42.
22. Mosjasz 26:30.
23. Zob. I Ks. Mojżeszowa 19:26.
24. Zob. Boyd K. Packer, The Things of
the Soul (1996), 116.
Starszy Jay E. Jensen
Prezydium Siedemdziesiątych
Duch Święty
i objawienie
Duch Święty jest trzecim członkiem Boskiej Trójcy i z Ojcem
oraz Synem zna On wszystkie sprawy.
J
ako młody starszy, służący na polu
misyjnym od około roku, czytałem
pisma święte oraz słowa aposto­
łów w dniach ostatnich o objawieniu
i Duchu Świętym, kiedy uświadomi­
łem sobie coś zdumiewającego: nie
posiadałem własnego świadectwa,
szczególnie o Ojcu i Synu. Wyjecha­
łem na misję, korzystając ze światła
zapożyczonego od moich cudownych
rodziców. Nigdy nie wątpiłem w ich
słowa, więc nie zastanawiałem się nad
poszukiwaniem własnego duchowego
świadectwa. Pewnej lutowej nocy w
San Antonio, w Teksasie w 1962 roku,
zdałem sobie sprawę, że muszę je
zdobyć. W naszym jednopokojowym
mieszkaniu znalazłem miejsce, gdzie
mogłem cicho pomodlić się na głos,
pytając: „Ojcze Niebiański, czy jesteś
tam? Muszę się tego dowiedzieć dla
siebie!”
Jakiś czas później po raz pierwszy
w mym życiu wiedziałem, że Bóg i Je­
zus rzeczywiście istnieją. Nie doszedł
mnie słyszalny głos ani nie ujrzałem
żadnej niebiańskiej istoty. Dowiedzia­
łem się w taki sam sposób, w jaki i wy
możecie się dowiedzieć — przez „nie­
wypowiedziany dar Ducha Świętego”
(NiP 121:26) i w duchu objawienia
(zob. NiP 8:1–3), odczuwając spokój
w moim umyśle (zob. NiP 6:23) i pew­
ność w sercu (zob. Alma 58:11).
To przeżycie pozwoliło mi doświad­
czyć rady Almy, by „to pragnienie
wzrastało [we mnie], by dopatrzyć się
prawdy w [ Jego słowach]” (Alma 32:27).
Te słowa są nasionami, z których wyra­
stają drzewa, zaiste olbrzymie drzewa
świadectwa. Proces ten trwa i im więcej
zawierzam słowu, tym więcej wyrasta
kolejnych drzew świadectwa — teraz to
prawdziwy las wyrosły na objawieniu
danym przez Ducha Świętego.
Duch Święty jest pożądanym darem
Kiedy Zbawiciel odwiedził lud
Ameryki, powołał dwunastu uczniów.
Jedno z Jego przesłań dla nich i ludu
dotyczyło Ducha Świętego. Kiedy Zba­
wiciel skończył ich nauczać, odszedł i
obiecał, że powróci następnego dnia.
Ludzie starali się przez całą noc zebrać
się w możliwie największej liczbie,
aby Go słuchać.
Uczniowie zgromadzili ludzi w
dwunastu grupach, aby nauczać ich
tego, co przekazał im Zbawiciel.
Najważniejszą rzeczą wśród ich nauk
była ważność Ducha Świętego. (Zob.
3 Nefi 11–18). Po tym ludzie uklękli
Listopad 2010
77
ponownie i modlili się. Ich najszczer­
szym pragnieniem było otrzymanie
Ducha Świętego (zob. 3 Nefi 19:8–9).
Zbawiciel ukazał się im i ponownie
podkreślił ważność Ducha Świętego,
kiedy modlił się do Ojca:
„Ojcze, dziękuję Ci, że dałeś Ducha
Świętego tym, których wybrałem; […]
Ojcze, proszę Cię, abyś nadał Du­
cha Świętego wszystkim, którzy uwie­
rzą w ich słowa” (3 Nefi 19:20–21).
Opierając się na tym wydarzeniu
z Księgi Mormona, lepiej rozumiem,
dlaczego Prezydent Wilford Woodruff
powiedział, „że dar Ducha Świętego
jest najwspanialszym darem, który
może być dany człowiekowi. […]
[…] Nie jest on przeznaczony tylko
dla mężczyzn, czy apostołów lub pro­
roków; należy do każdego wiernego
mężczyzny i kobiety oraz każdego
dziecka, które jest wystarczająco duże,
aby przyjąć ewangelię Chrystusa”
(Teachings of Presidents of the Church:
Wilford Woodruff [2004], 49).
Objawienie zapewnia odpowiedzi
w potrzebie
Duch Święty jest trzecim człon­
kiem Boskiej Trójcy i z Ojcem oraz
Synem zna On wszystkie sprawy (zob.
NiP 35:19; 42:17). Odgrywa On kilka
istotnych ról; przede wszystkim po­
ucza ich i świadczy On o Ojcu i Synu
(zob. 3 Nefi 28:11). Inną Jego rolą jest
objawianie prawdy o wszystkim (zob.
Moroni 10:5) i wiedzie On do czynie­
nia dobra (zob. NiP 11:12).
Prezydent Thomas S. Monson jest
przykładem tej ważnej roli bycia wie­
dzionym do czynienia dobra. Podąża
śladami Zbawiciela, który „chodził,
czyniąc dobrze” (Dzieje Apostolskie
10:38). Nauczał o tym, jak ważne jest
podążanie za duchowymi podszep­
tami Ducha Świętego, szczególnie,
gdy odwiedzamy kogoś, służymy im i
ratujemy ich.
78
Liahona
Ale czasami nie ma Prezydenta
Monsona ani nauczycieli domowych,
czy troskliwych sióstr, którzy mog­
liby usłużyć w potrzebie. W takich
sytuacjach znajdowałem pociechę i
wskazówki u Pocieszyciela, co jest
następną rolą Ducha Świętego (zob.
NiP 36:2).
Nasz wnuk Quinton urodził się
z wieloma wrodzonymi wadami i
przeżył tylko rok bez trzech tygodni,
będąc w tym czasie wiele razy w
szpitalu. Siostra Jensen i ja przeby­
waliśmy w tym czasie w Argentynie.
Naprawdę pragnęliśmy być tam z
naszymi dziećmi, aby je pocieszyć i
czerpać od nich pocieszenie. To był
nasz wnuczek, którego kochaliśmy i
chcieliśmy być blisko niego. Mogli­
śmy tylko modlić się i robiliśmy to
żarliwie!
Ja i Siostra Jensen objeżdżaliśmy
misję, kiedy otrzymaliśmy wiadomość,
że Quinton zmarł. Zatrzymaliśmy się
w połowie drogi do miejsca spotkań
i przytulając się, pocieszaliśmy się
nawzajem. Świadczę wam, że zapew­
nienie przychodzi do nas od Ducha
Świętego, spokój, który przewyższa
wszelkie zrozumienie i trwa do dzisiaj
(zob. List do Filipian 4:7). Doświadczy­
liśmy również niewypowiedzianego
daru Ducha Świętego w życiu naszego
syna, synowej i ich dzieci, którzy do
dzisiaj mówią o tym czasie z wielką
wiarą, spokojem i pocieszeniem.
Objawienie i Księga Mormona
Ten sam dar objawienia wpłynął na
moje świadectwo o Księdze Mormona.
Czytałem, studiowałem, poszukiwa­
łem i napawałem się nią raz za razem.
Pełnoetatowi misjonarze i siostra w Las Caobas, w Republice Dominikańskiej, przygotowują się do uroczystości chrztu pomiędzy sesjami konferencji
generalnej.
Duch Święty objawił mi jej prawdzi­
wość i świętość.
Prezydent Gordon B. Hinckley
nazwał Księgę Mormona jednym z czte­
rech podstawowych kamieni węgiel­
nych Kościoła; pozostałymi są: Pierwsza
Wizja Józefa Smitha, przywrócenie
kapłaństwa oraz, oczywiście, nasze
świadectwo o Jezusie Chrystusie jako
główny kamień węgielny (zob. List do
Efezjan 1:19–21). „Te cztery wspaniałe
dary od Boga — wyjaśnia — są nie­
wzruszonymi kamieniami węgielnymi,
które zakotwiczają Kościół Jezusa Chry­
stusa Świętych w Dniach Ostatnich, tak
jak osobiste świadectwa i przekonania
jego członków” (­Liahona, luty 2004, 7).
Te cztery dary od Boga stały się
kotwicami dla mojej wiary i świadec­
twa, a każdy z nich został potwier­
dzony objawieniem przez Ducha
Świętego. Jednakże, przez kilka minut,
chciałbym skupić się na dwóch z tych
najważniejszych darów — Pierwszej
Wizji i Księdze Mormona. Znamien­
nym jest to, że oba są zakorzenione
w rodzinie, gdzie dobrym rodzicom
rodzą się dzieci i otrzymują one od
nich właściwe nauki (zob. 1 Nefi 1:1).
Wydarzenia w życiu Lehiego i Józefa
Smitha są do siebie podobne (zob.
1 Nefi 1 i Józef Smith — Historia 1):
• Każdy miał określoną potrzebę.
Lehi chciał ocalić siebie i swoją ro­
dzinę przed nadchodzącą zagładą
Jerozolimy, a Józef Smith chciał
dowiedzieć się, który kościół jest
prawdziwy.
• Obaj się modlili.
• Obaj otrzymali wizję Ojca i Syna.
• Obu przekazano księgę.
• Obaj nauczali.
• Obaj otrzymali objawienie od Du­
cha Świętego przez wizje i sny.
• W końcu, obu zagrażali źli ludzie.
Lehi i jego rodzina uciekli i prze­
żyli. Józef zginął męczeńsko.
Czy kogoś dziwi, że misjonarze
zachęcają szczerze oddanych poszuki­
waczy prawdy, aby rozpoczęli studio­
wanie Księgi Mormona od Pierwszej
Księgi Nefiego? Ta księga jest przesiąknięta Duchem Pana. W tych
pierwszych rozdziałach zawarte jest
jasne przesłanie, że objawienie i Duch
Święty są dane nie tylko prorokom,
ale ojcom i matkom oraz dzieciom.
To przesłanie o objawieniu i Duchu
Świętym powtarza się w całej Księdze
Mormona. Te prawdy podsumował
Prorok Józef Smith: „Zabierzcie Księgę
Mormona i objawienia — i co zostanie
z naszej religii? Nie będzie jej”
(Teachings of Presidents of the Church:
Joseph Smith [2007], 196).
Jako Święci w Dniach Ostatnich
posiadamy świadectwo o Księdze
Mormona dane nam przez objawienie,
które zapewnia nas, że ta religia i jej
doktryny są prawdziwe (zob. Przed­
mowa do Księgi Mormona).
Sprawy duchowe są święte i trudno
je wyrazić. My, tak jak Ammon, gło­
simy: „Oto mówię wam, że nie jestem
w stanie wypowiedzieć najmniejszej
cząstki tego, co odczuwam” (Alma
26:16).
Jednakże świadczę, że Duch Święty
jest realny i jest On świadkiem, obja­
wicielem, pocieszycielem, przewodni­
kiem i boskim nauczycielem.
Z pokorą składam świadectwo,
że ten prawdziwy i żywy Kościół
spoczywa na tych czterech kamie­
niach węgielnych. Świadczę, że Jezus
Chrystus jest w istocie głównym
kamieniem węgielnym (zob. List do
Efezjan 2:19–21). Prezydent Thomas S.
Monson jest prorokiem Pana, a tych
piętnastu mężczyzn, siedzących za
mną, są prorokami, widzącymi, apo­
stołami i objawicielami. Dzierżą oni
święte kapłaństwo i klucze królestwa.
Kocham, szanuję i popieram ich. W
imię Jezusa Chrystusa, amen. ◼
Listopad 2010
79