wyp ł y ń na głębię - Parafia św. Franciszka z Asyżu w Prażmowie
Transkrypt
wyp ł y ń na głębię - Parafia św. Franciszka z Asyżu w Prażmowie
WY P Ł Y Ń NA GŁĘBIĘ Gazetka parafialna Parafia św. Franciszka z Asyżu ul. Fr. Ryxa 35, 05-505 Prażmów, tel 227270595; parafia.prazmow.pl Nr konta 87 8002 0004 0037 1953 2026 0001 4 Niedziela Zwykła 29 stycznia 266’17 LITURGIA SŁOWA Czyt. I: So 2,3;3,12-13 * Ps 146 * Czytanie II: 1 Kor 1,26-31 Ewangelia: Mt 5, 1-12a Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami. Oto słowo Pańskie GÓRA BŁOGOSŁAWIEŃSTW Góra zajmuje szczególne miejsce w Biblii. Jest swoistym sanktuarium, na szczycie którego człowiek spotyka Wszechmocnego. Na górze Moria Abraham doświadczył wielkiej próby wiary, gdy miał złożyć w ofierze jedynego syna – Izaaka. Na Synaju Bóg przekazał Mojżeszowi kamienne tablice z dziesięciorgiem przykazań. Na Bożej górze Horeb wielki Eliasz przeżył niezwykłe spotkanie z Niewidzialnym , który przyszedł do niego w łagodnym powiewie wiatru. W Ewangelii Pan Jezus często wędruje na górę, aby się modlić, głosić Słowo Boże, objawić swoją chwałę w cudzie przemienienia i wreszcie dokonać zbawczej ofiary na szczycie Kalwarii. Jedno jest pewne, aby wejść na górę trzeba wznieść się ponad to, co przyziemne, zostawić to, co niepotrzebne. Podjąć wysiłek, by dojść do celu. Bardzo pięknie pisze o tym ksiądz Rogowski w „Mistyce gór”: „Góry głoszą pochwałę ubóstwa. Wymagają go. Trzeba bowiem wszystko zostawić na dole, by wyruszyć w góry. Jeżeli jest prawdą, że „wyjeżdżać to trochę umierać", to tym bardziej jest prawdą, że „wychodzić w góry, to zostawiać wszystko". Jakby umierać dla wszystkiego. Przede wszystkim dla bogactwa, dla tego, co się posiada. Dla tego, nad czym człowiek się trzęsie jak krogulec nad myszą. Trzeba zrywać liny, które mnie wiążą z posiadaniem, z pożądaniem, z materializmem praktycznym. Liny, które krępują jak więzy i które omotują jak nić pajęcza, i które powoli czynią mnie niewolnikiem: domu, samochodu, psa, pieniędzy, pola. A niewolnik materii jest gotowy sprzedać wszystko, łącznie z Bogiem i ideałami, żeby tylko zachować materię. Nieraz w tę chorobę posiadania wprowadza z przewrotnością godną faryzeusza sprawy tak wielkie jak Bóg, religia, wiara, miłość i przyjaźń. Dlatego mądrze ostrzega R. Tagore, ten „hinduski Ewangelista": „Bóg odczuwa wstyd, kiedy ci, którym się lepiej powiodło, powołują się na Jego szczególne względy". Może właśnie dlatego Pan Jezus zaprasza człowieka na górę, aby przekazać mu najważniejsze przesłanie Ewangelii. Zauważmy, ze współczesny język używa w odniesieniu do wielkich tego świata sformułowania: „spotkanie na szczycie”. Jakże często jest to spotkanie, by poniżyć ubogich a wywyższyć bogatych. Kazanie na górze jest prawdziwym spotkaniem na szczycie. Wszechmogący i Miłosierny Bóg zaprasza nas do wspólnej wędrówki, na drogę błogosławieństw poprzez doświadczenie ubóstwa, cichości, płaczu, tęsknoty za sprawiedliwością, czynienia miłosierdzia, wprowadzania pokoju, znoszenia prześladowań, aby dojść na szczyt prawdziwego szczęścia i ostatecznego triumfu prawdy i miłości. W zeszłym tygodniu obchodzona była 72 rocznica wyzwolenia obozu zagłady w OświęcimiuBrzezince. Wielka jest groza tego miejsca po tylu latach od tamtych wydarzeń. A jednak to wszystko czego doświadczyli więźniowie: ubóstwo, cichość, tęsknota za sprawiedliwością, okrutne prześladowania i śmierć niewinna nie poszły na darmo. Bóg o nich nie zapomniał. Z tego dna poniżenia, z doliny śmierci i przepaści bólu prowadzi ich ku chwale swojego Królestwa. A na czele tego „wielkiego tłumu, którego nikt nie ,mógł policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków”(por. Ap 7,8) idą święci męczennicy: Maksymilian i Edyta Stein. Wszyscy „odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. I głosem donośnym tak wołają: Zbawienie w Bogu naszym, Zasiadającym na tronie, i w Baranku”. I tak doszli do Królestwa Błogosławieństw, gdzie „nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć, bo pasał ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu, i poprowadzi ich do źródeł wód życia, i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu” (Ap 7, 910. 16-17). x. Proboszcz 2 Z D ZIE N NIC ZK A Ś W. F AU STY N Y 1619 Ostatnie dwa dni karnawału. Cierpienia moje fizyczne zwiększyły się. Złączyłam się ściślej z cierpiącym Zbawicielem, prosząc Go o miłosierdzie dla świata całego, który szaleje w swej złości. Przez dzień cały czułam ból korony cierniowej. Kiedy się położyłam, nie mogłam głowy położyć na poduszce; jednak o dziesiątej ustąpiły bóle i zasnęłam, czując jednak na drugi dzień wielkie wyniszczenie. + Jezu Hostio, gdybyś mnie Ty sam nie wspierał, nie umiałabym wytrwać na krzyżu, nie umiałabym wytrzymać tyle cierpień, ale moc łaski Twojej utrzymuje mnie na wyższym poziomie i czyni zasługującymi moje cierpienia. Dajesz mi moc, aby iść zawsze naprzód i gwałtem zdobywać niebo, i mieć w sercu miłość do tych, od których doznaje się przeciwności i wzgardy. Można wszystko z łaską Twoją. OFIAROWANIE PAŃSKIE – 2 LUTEGO Po rozpoznaniu w Jezusie „światła na oświecenie pogan” Symeon zapowiada Maryi wielkie doświadczenie, które będzie udziałem Mesjasza, i ujawnia jej uczestnictwo w tym bolesnym przeznaczeniu. Natchniony przez Ducha świętego, oznajmia Jej: „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”. Powyższe słowa przepowiadają naznaczoną cierpieniem przyszłość Mesjasza. On jest bowiem znakiem, „któremu sprzeciwiać się będą”, który spotka się z silną opozycją ze strony współczesnych Mu ludzi. Jednakże Symeon jednoczy cierpienie Chrystusa z wizją duszy Maryi przeszytej mieczem, łącząc w ten sposób Matkę z bolesnym przeznaczeniem Syna. W ten sposób świątobliwy starzec, ukazując wzrastającą wrogość, z którą spotka się Mesjasz, podkreśla jej reperkusje w Sercu Matki. To matczyne cierpienie sięgnie szczytu podczas męki, kiedy zjednoczy się Ona z Synem w odkupieńczej ofierze. (Jan Paweł II, 18 grudnia 1996) 3 W DRODZE DO NIEBA Chrystus jest z nami: ta pewność napełnia nasze serca ogromnym pokojem i łęboką radością. Umiemy liczyć na Niego w tym miejscu i wszędzie, teraz i zawsze. On jest przyjacielem, który nas rozumie i podtrzymuje w chwilach ciemności, ponieważ jest Mężem boleści, oswojonym z cierpieniem (Iz 53, 3). On jest towarzyszem podróży, który przywraca ciepło naszym sercom, wyjaśniając im naukę o skarbach mądrości, zawartych w Piśmie świętym. On jest chlebem żywym, który zstąpił z nieba i który może rozpalić w tym naszym śmiertelnym ciele iskrę życia, które nie umiera. Podejmijmy zatem z odnowioną energią wędrówkę. Najświętsza Dziewica wskazuje nam kierunek. Maryja, niby gwiazda jaśniejąca o poranku, świeci przed oczyma naszej wiary jako znak pewnej nadziei i pociechy, aż nadejdzie dzień Pański. My, pielgrzymi w tej „łez dolinie”, wzdychamy do Niej: Jezusa, błogosławiony owoc Twojego żywota, po tym wygnaniu nam okaż o łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo! (Jan Paweł II, 11.02.1980,) Z O G Ł O S ZE Ń Zakończyliśmy kolędę. Można jeszcze umawiać się w tym tygodniu na zaległą wizytę duszpasterską. Pragnę bardzo podziękować wszystkim parafianom, którzy gościli nas w swoich domach. Szczególne podziękowanie dla osób, które organizowały kolędę i służyły transportem. Dziękujemy za wspólną modlitwę i słowa wsparcia w pracy duszpasterskiej. Za wszystkie ofiary dzięki którym możemy przeprowadzać inwestycje w naszej parafii serdeczne Bóg zapłać. W Czwartek – 2 lutego – święto Matki Bożej Gromnicznej. Msze święte o 930 i 1700. Na liturgię 2 lutego przynosimy gromnice z okapnikami. Święto Ofiarowania Pańskiego to Dzień Życia Konsekrowanego. Tego dnia kończymy również tradycyjny okres Bożego Narodzenia. W tym tygodniu pierwszy piątek miesiąca. Przed południem będziemy nawiedzać chorych. Od godz 15-tej adoracja Najświętszego Sakramentu i możliowść spowiedzi. O godz. 1700 Msza o Najświętszym Sercu Pana Jezusa. W sobotę po Mszy wieczornej Różaniec wynagradzający. Sprzątanie kościoła w sobotę o godz. 1000. W najbliższą sobotę – 4 lutego - zapraszamy dzieci wraz z rodzicami na bal karnawałowy, który odbędzie się w remizie strażackiej w Woli Prażmowskiej. Można dzisiaj odbierać w zakrystii zaproszenia. . Intencja dla koła św. Faustyny: „O dobre przygotowanie do misji parafialnych”. Z naszej wspólnoty parafialnej odszedł do Pana Ś.P. Zygmunt Matulka (l. 88) z Zawodnego. Pogrzeb odbędzie się we wtorek o godz. 1300. Wieczny odpoczynek……… „Bóg zapłać” za ofiary na pokrycie kosztów druku naszej gazetki 4