pierwszy raz

Transkrypt

pierwszy raz
caravaning - to jest to
Polacy na zlocie
Polacy na zlocie prezentowali się
całkiem okazale, mimo dysponowania
sprzętem kempingowym dalece odbie-
Dariusz Jajko
Polska reprezentacja wyrusza na otwarcie Rally.
gającym od światowego standardu. Reprezentację stanowiło około 100 załóg
(ponad 300 osób) z 18 klubów, tę liczbę
uzupełniało około 70 załóg zaangażowanych przy obsłudze zlotu. W sumie liczba
polskich załóg znajdujących się na Rally
w Łebie wynosiła około 170. Kierownictwo polskiej reprezentacji stanowili: Kazimierz Leski jako komandor oraz wicekomandorzy – Bogumił Mierkowski, ds.
organizacyjnych, Andrzej Nowosielski,
ds. programowych i Jerzy Łaruszkin, ds.
technicznych. Trzej pierwsi byli członkami Automobilklubu Polski, a czwarty
Caravan Klubu „Śląsk”. Do dzisiaj mam
zachowaną, sporządzoną osobiście na
zlocie, listę uczestników polskiej reprezentacji ze wszystkimi danymi osobo-
Reprezentacje uczestników Rally na otwarciu zlotu.
22
wymi i numerami rejestracyjnymi samochodów i przyczep oraz z... przydzieloną
ilością paliwa w postaci talonów benzynowych (wyliczoną ze składowych:
pula paliwa, liczba załóg oraz odległość
z Łeby do macierzystego klubu). To był
jeden z obowiązków szefa organizacyjnego polskiej reprezentacji. Wielce „nobilitujący”, bowiem wręczałem tak cenne
talony paliwowe. W dobie reglamentacji
paliwa organizatorzy Rally w Łebie zadbali o przydział odpowiedniej ilości paliwa (talonów), aby wesprzeć nią polskich
uczestników zlotu.
Organizatorzy
Profesjonalne przeprowadzenie zlotu
i zorganizowanie Kongresu FICC było zasługą komandora zlotu Jana Kręcielewskiego, ówczesnego sekretarza generalnego
Polskiej Federacji Campingu. Pan Jan miał
w swoim sztabie godnych współpracowników reprezentujących Słupskie Przedsiębiorstwo Turystyczne „Przymorze” zajmujące się sprawami bazy i zaopatrzenia
oraz Biuro Kongresów „Orbisu” - odpowiedzialne za recepcję i zlotowy program.
Miał także działaczy społecznych, którzy
nie szczędzili sił, aby zadania jakie zostały
im powierzone wykonywać jak najlepiej.
Całym tym sztabem ludzi skutecznie kierował. Pamiętam codzienne odprawy organizatorów, na których nierzadko było bardzo
burzliwie, ale zawsze efektywnie.
Mógłbym jeszcze pisać i pisać o tym
pamiętnym zlocie, gdyby nie dyscyplinująca mnie Redakcja „PC”.
Tekst i zdjęcia: Bogumił Mierkowski
Pierwszy raz
Chciałbym podać wskazówki dotyczące
bezpiecznej jazdy z przyczepą tym turystom,
którzy dopiero co kupili przyczepę, tym którzy
noszą się z zamiarem kupna, a być może tym,
którzy już jakiś czas jeżdżą takim zestawem.
Kupiłeś przyczepę kempingową i czeka
cię przerażająca pierwsza jazda tym zestawem. Spokojnie, nie jest tak źle, jak to sobie
wyobrażasz.
Wychodzę z założenia, że zakupu dokonałeś trafnego. Że znasz przepisy, które jednoznacznie mówią, jaką przyczepę, o jakim ciężarze możesz ciągnąć swoim samochodem.
Na tym skupiać uwagi nie będziemy.
Prawidłowy załadunek
Przed zapięciem przyczepy na hak trzeba
kilka słów skierować do tych użytkowników,
którzy mają już za sobą pierwszą jazdę z przyczepą, natomiast właśnie się pakują i planują
wyjazd na swój pierwszy urlop caravaningowy. Należy pamiętać o podstawowej sprawie,
jaką jest prawidłowe załadowanie przyczepy.
Cięższe przedmioty załadować należy jak
najniżej w pobliżu osi. Tylko lekkie ładunki
można wozić wysoko na półkach umieszczonych pod sufitem. Środek ciężkości musi znajdować się tuż przy osi przyczepy. Zbyt duże
przeciążenie tyłu powoduje w trakcie jazdy
„wężykowanie” oraz na każdym zagłębieniu
jezdni „wyciąganie” tyłu samochodu w górę.
Natomiast zbyt duże przeciążenie przodu
przyczepy powoduje nieprzepisowy nacisk
dyszla przyczepy na hak.
Dobre rozłożenie ładunku w przyczepie
jest sztuką. Uwierzcie mi, że z czasem nie myśląc o tym, będziecie pakować swoje rzeczy
bardzo dobrze! Praktyka, praktyka i jeszcze
raz praktyka. Każdy turysta caravaningowy
to przechodził.
Zapięcie
Jak już dobrze spakowaliśmy naszą przyczepę możemy pomyśleć o zapięciu na hak.
Spinamy nasz zestaw w kolejności: sprzęgnąć przyczepę z samochodem (sprawdzić należy, czy czasza zaczepu kulowego obejmuje
całą kulę haka!), zaczepić linkę zabezpieczającą, włożyć wtyk do gniazda doprowadzającego do przyczepy prąd i sprawdzić czy
wszystkie światła działają. Bezwarunkowo
należy również sprawdzić: zamocowanie
przewożonego ładunku, zamknięcie okien,
drzwi, schowków, daszków. Polecam również
sprawdzić ciśnienie w oponach oraz - co zawsze robię sam - klęknąć i spojrzeć pod przyczepę. Zwracamy wtedy szczególną uwagę
na stopki, czy wszystkie zostały podkręcone,
oraz czy wszystko jest na swoim miejscu.
Bezpieczna jazda
Wchodząc do samochodu nie zapomnijmy ustawić dodatkowych luster tak, aby
widzieć to, co się dzieje za nami. Jazdę w
różnych warunkach drogowych, w różnych
miejscach, po różnych nawierzchniach będę
Państwu opisywał w kolejnych wydaniach
„Polskiego Caravaningu”. Jednak w tym numerze chciałbym podać jeszcze kilka zasad,
o których powinniśmy pamiętać, ciągnąc
przyczepę kempingową.
Ruszamy powoli, delikatnie. Pamiętajmy
o długości i szerokości zestawu, wszelkie ruchy
- a w szczególności zakręty - wykonywać należy łagodnie, należy zwracać baczną uwagę na
podmuchy wiatru, szczególnie bocznego.
lekcja 1
Uprawiając turystykę
caravaningową bardzo często
w trakcie wieczornych spotkań
poruszany zostaje temat: mój
pierwszy raz. Oczywiście chodzi
o pierwszy raz czy raczej pierwszą
jazdę z przyczepą. Jak przygotować
się do pierwszego wyjazdu? Na co
zwrócić szczególną uwagę?
fot. Dariusz Wołodźko
fot. Barbara Jajko
problem został w Łebie rozwiązany przez
wyjście naprzeciw przyjeżdżającym. Na
drodze dojazdowej do miasta ustawiono
co kilkanaście metrów, na jej poboczu, na
odpowiednio przygotowanych wysepkach przyczepy kempingowe z zespołami recepcyjnymi. W każdym zespole
była nawet kasjerka walutowa, bo tylko
ona mogła pobierać opłatę wpisową (40
dolarów) od tych, którzy nie wnieśli jej
wcześniej przy zgłoszeniu na zlot. Dzięki
temu odprawa trwała nie więcej niż kilka
minut. Goście jechali dalej już z nadanymi im numerami sektorów, z odległości
rozpoznawanymi przez „strażników” na
sławnym moście, następnie kierowani
byli przez odpowiednie służby prosto na
wyznaczony kemping i swoje stanowiska
biwakowania, gdzie trafiali pod opiekę
sektorowych. Byli to społecznie pracujący
- tak jak wszyscy organizatorzy zlotu - caravaningowcy (ze znajomością języków
obcych). Dodatkowym zadaniem sektorowych, jeszcze przed zlotem, było podzielenie i oznakowanie podległego im terenu
na poszczególne pólka - stanowiska biwakowe dla zestawu kempingowego. Pamiętam ten charakterystyczny widok, jaki
ukazał mi się po przyjeździe na kemping
- na jednym z wielkich trawników siedział
nasz kolega klubowy Tadeusz Skrzypek
i wpatrywał się w wielki stos palików,
które miał wbić w ziemię, aby oznakować
stanowiska na terenie swojego – francuskiego sektora.
jazda z przyczepą
Dodatkowe lusterko jest uzależnione od szerokości
przyczepy. Z reguły trzeba je zamontować.
Przez pierwsze kilometry bacznie obserwujmy przyczepę. W przypadku wężykowania należy lekko przyspieszyć, a gdy to nie
pomaga: przyhamować a zaraz potem przyspieszyć. Jeżeli przyczepa dalej wężykuje, należy zatrzymać się i sprawdzić rozmieszczenie
ładunku oraz ciśnienie w oponach.
Jazda z przyczepą nie polega na pobijaniu
rekordów prędkości, dlatego w tym miejscu
chciałbym zaapelować do wszystkich: pamiętaj – ciągniesz za sobą przyczepę. Prawdopodobnie jedziesz na wakacje z rodziną, na wypoczynek. Nie spiesz się. Jedź bezpiecznie,
zgodnie z przepisami. Bądź bezpieczny!
Życzę wszystkim bezpiecznego, przyjemnego pierwszego prowadzenia zestawu
samochód-przyczepa kempingowa oraz tyle
samo powrotów, co wyjazdów.
Z turystycznym pozdrowieniem
Dariusz Jajko
Autor jest m.in. mistrzem (2002 r.)
i wicemistrzem (2003 r.) Polski w Jeździe
Samochodem z Przyczepą, a od 2004 roku
przewodniczym jury Konkursu.
23