związkowiec - SuperHost.pl

Transkrypt

związkowiec - SuperHost.pl
związkowiec
Numer 21/383
Rok XVIII
Lubin, 16-30.11.2008
Dwutygodnik Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego
W
NUMERZE
Niech nam żyje Górniczy Stan!
17 grudnia wracamy do
negocjacji w sprawie
premii wyrównującej
spadek płac realnych
– Komunikat ZZPPM
str. 1, 4
Zbliża się Barbórka – okres tradycyjnych
uroczystości i zabaw górniczych. W ten
wyjątkowy czas pragniemy złożyć
wszystkim górnikom życzenia satysfakcji
z wykonywanej pracy i zadowolenia
z poziomu gratyfikacji za nią.
Prezesi dostali po
kieszeni – Rada
Nadzorcza negatywnie
oceniła pracę Zarządu
str. 3
Zwycięstwo w legnickiej
hucie – od 1 listopada na
Wydziale Ołowiu pracują
sześć godzin
str. 2
Prezes Krutin potrzebuje
pomocy – Zarząd szuka
firmy doradczej, która
wyręczy go w kierowaniu
spółką
str. 1, 3
O kuksach, skórach i
piórach – tradycje nie
tylko barbórkowe
str. 6, 7
Święta Barbara, pełniąc dyżur
opiekuńczy, niech rozpościera swą ochronę
nad Wami, zapewniając Wam i Waszym
rodzinom nieustanne poczucie
bezpieczeństwa.
Szczęść Boże!
Nasze postulaty są aktualne
Inflacja w górę – płace stoją
Średnia płaca w KGHM wzrosła w
2008 r. roku zaledwie o 1 proc., natomiast inflacja w tym roku już wynosi
4,4 proc, a na koniec 2008 prawdopodobnie dojdzie do 5 proc.
W związku z tym ZZPPM oczekuje od
władz KGHM:
– wypłaty dla wszystkich pracowników
premii wyrównującej spadek realnych
My mówimy o kryzysie, ale niekoniecznie druga
strona musi akceptować nasze stanowisko.
Prezes kręci
Na spotkaniu z analitykami (17 listopada br.) Zarząd
KGHM przedstawił wyniki finansowe, jakie spółka
uzyskała za trzy kwartały tego roku oraz zarysował
najbliższe plany Polskiej Miedzi. Z przedstawionych
zestawień wynika, że wydobycie rudy i sprzedaż miedzi
jest realizowana zgodnie z przyjętymi założeniami.
Prezes Krutin – pytany wszystko, by zmniejszyć
podczas prezentacji o cze- koszt produkcji, a dużą
kające go w grudniu roz- jego cześć stanowią płace.
mowy na temat postulatu
– W KGHM nie ma podpłacowego w zawieszo- wyżek wynagrodzeń – ponym sporze zbiorowym – wiedział prezes.
podkreślił, iż Zarząd robi
Dokończenie na str. 5
płac w spółce.
– objęcia Pracowniczym Programem
Emerytalnym wszystkich zatrudnionych w Polskiej Miedzi.
– wprowadzenia, w oparciu o MCZ, Pracowniczego Pakietu Medycznego.
Negocjacje w tej sprawie zapowiedziano na 17 grudnia br.
Dokończenie na str. 4
Bez sztabu i strategii
Generał Krutin
Panie prezesie, zdumiewająca była dla nas informacja, że postanowił pan wynająć firmę doradczą, która
ma opracować program zarządzania kosztami produkcji w KGHM.
Panie prezesie Krutin,
kraju inne kopalnie rud
pytamy: czy pan wie, rozumiedzi i inne huty do jej
mie, co to znaczy zarząwytopu, gdzie mógłby
dzać piątym na świecie
pan znaleźć fachowców
koncernem miedziowym?
od produkcji miedzi ?
– Dlaczego zarząd musi wy- – Czy pan wie, że publicznajmować za grubą kasę
nie przyznał się do niejakąś krawacikową firmę
kompetencji?
kolesiów-doradców?
– Czy pan zna w naszym
Dokończenie na str. 3
Przyszłość Polskiej Miedzi
Potrzebne inwestycje
Zarząd z ręką w nocniku
Energetyka bez energii
Na rynku energetycznym nasila
się gorąca atmosfera. Producenci
zapowiadają podwyżki w wysokości
70-80 proc. Dla Polskiej Miedzi –
będącej drugim po PKP odbiorcą
energii w kraju – oznacza to groźbę
zmniejszenia zysku nawet o 250 mln
złotych w 2009 r. Udział energii w
ogólnych kosztach KGHM stanowi
około 6-8 proc., a w niektórych działach jest to nawet ponad 30 proc.
Krokodyle łzy
Znacie bajkę o tym, jak krokodyl
obłudnie wylewał łzy nad zjedzoną
antylopą? Mądrość bajek polega na
tym, że opisują prawdziwe życie.
Otóż takie krokodyle łzy wylewa prezes Krutin na konferencjach prasowych skarżąc się na „zaistniałą sytuację na rynku energetycznym”.
Twierdzi, że tak wysokie podwyżki
energii nie są uzasadnione, a rynek
jest zmonopolizowany i zapowiada
wystąpienie z prośbą o interwencję
do premiera Donalda Tuska. Nie
wspomina jednak ani jednym słowem
o zmianie planów związanych z rozbudową własnej energetyki. Zatwierdzona do realizacji jest jedynie
budowa dwóch niewielkich bloków
gazowych w Polkowicach i Głogowie. Pokryją one zaledwie 20 proc.
naszego zapotrzebowania.
Trzy lata zaniedbań
Na początku 2006 r. w KGHM był
już gotowy do realizacji kompleksowy projekt modernizacji i rozbudowy
własnej energetyki opartej na pozasystemowym gazie dostarczanym ze
złóż położonych niedaleko, bo w województwie lubuskim. Przygotowane
były wszystkie analizy, zezwolenia,
wstępne projekty i podpisana umowa
z PGNiG. Pozostawało jedynie wziąć
się do roboty i zacząć budować nowoczesne bloki gazowe, które mogły
zabezpieczyć potrzeby Polskiej Miedzi aż w 80 proc.
Dzisiaj bylibyśmy na finiszu inwestycji, która w znacznym stopniu
powoli wracają do
normy
wskaźniki
okresowych badań
lekarskich hutników.
– Zmiany te wyraźnie pokazują, że od początku nasz
związek miał rację upominając się o
poprawę warunków pracy i krótszą
dniówkę – mówi Mieczysław Stembalski, przewodniczący ZZPPM HM
„Legnica”. – Szkoda jedynie, że to
musiało trwać aż tyle czasu. Zysk firmy nie może być stawiany ponad
ludzkie życie i zdrowie. To są wartości
najwyższe.
Mam też nadzieję, że nowe kierownictwo wydziału będzie już pilnowało,
by podlegli mu ludzie pracowali w
warunkach maksymalnie niwelujących wszystkie szkodliwe czynniki.
Nasz związek nadal będzie bacznie
obserwował, czy wszystkie przepisy
BHP są przestrzegane.
Pełne zwycięstwo w HM „Legnica”
Krótszy dzień pracy
Dobre wiadomości nareszcie nadeszły z Huty Miedzi „Legnica”.
Trwająca ponad półtora roku nasza
walka o wprowadzenie na wydziale
rafinerii ołowiu krótszego dnia pracy zakończyła się sukcesem. Od
pierwszego listopada br. obowiązuje
sześciogodzinny system pracy.
Ponadto wszystkim, którzy przez
ostatni rok, niezgodnie z obowiązującymi przepisami, musieli pracować
przy produkcji ołowiu osiem godzin,
zostały wypłacone dodatkowe pieniądze liczone jak za nadgodziny. Warto
też podkreślić, że w wyniku poprawy
warunków higieny pracy, o które
przez wiele miesięcy nasz związek
toczył z dyrekcją huty zaciekłe boje,
2
ZWIĄZKOWIEC
uniezależniłaby nas od coraz droższych producentów energii elektrycznej. KGHM miałby własny, tani gaz i
prąd. Nie ponosilibyśmy wysokich
kosztów przesyłowych i – co ma znaczenie dla tysięcy rodzin Zagłębia
Miedziowego – energia cieplna wytwarzana w elektrowniach, jako produkt uboczny, mogłaby być dostarczana za symboliczną złotówkę do
domów Lubina, Głogowa i Polkowic.
Politykierstwo szkodzi
Niestety, prawicowy zarząd prezesa
Skóry, z „nieznanych powodów”, zablokował przygotowaną inwestycję
własnej energetyki. Słowa „nieznanych powodów” piszemy w cudzysłowie, bowiem i tak wiemy, że te
„nieznane powody” wynikały z tego,
aby jak największą dywidendę oddać
rządowi braci Kaczyńskich.
Natomiast prezes Krutin – pod
flagami innej rządzącej chwilowo
partii – jest zajęty planami zwijania Polskiej Miedzi. Również nie
zamierza zawracać sobie głowy budową dużych elektrowni. Woli narzekać na rosnące ceny energii
elektrycznej, które nie pozwalają
mu zmniejszyć kosztów produkcji .
Bez fanfar i pompy
Dziecięcy uśmiech w
nagrodę
Nasze koleżanki i koledzy ze związku z Huty Miedzi „Głogów” zawsze
byli otwarci
na inicjatywy,
które
niosą
pomoc słabszym i będącym w trudnej
sytuacji.
W ramach
swoich skromnych środków
finansowych
wspierali w ubiegłych latach Dom Samotnej Matki i Dom Dziecka w Głogowie. W tym roku przeznaczyli
pieniądze na dofinansowanie letniego
wypoczynku niezamożnych dzieci będących pod opieką parafii w Jaczewie.
Nr 21/383, 16-30.11.2008
Zarząd na cenzurowanym
Za co biorą pieniądze ludzie Krutina?
Pierwsze poważne ostrzeżenie dla Zarządu?
Prezesi nie dostali premii
Rada Nadzorcza KGHM odrzuciła
(14.11.br.) wniosek o przyznanie zarządowi kwartalnej premii. Do tej
pory jej przyznawanie traktowano
jako zwykłą formalność. Co trzeba
podkreślić, po raz pierwszy od wielu
lat podjęta została decyzja o pozbawieniu prezesów KGHM wypłaty tzw.
„ruchomej” część ich wynagrodzenia.
Czym była podyktowana ta decyzja?
Czy nareszcie uczciwie oceniono sposób zarządzania spółką? Czy Rada Nadzorcza uznała, że plany funkcjonowania
firmy w warunkach dalszego spadku
cen na światowych rynkach miedzi są
zbyt ogólne? A może na tę decyzję
wpłynął także trwający spór zbiorowy,
w którym solidarnie przeciwko zarządowi stanęły wszystkie związki zawodowe liczące się w KGHM?
Rada Nadzorcza zobowiązała zarząd
do „doprecyzowania” przygotowanej
strategii. Podczas dyskusji nad oceną
prezesów przedstawiciele ZZPPM w
Radzie Nadzorczej – Leszek Hajdacki
i Ryszard Kurek – podkreślili brak
długookresowej polityki inwestycyjnej
oraz brak planu na okres dekoniunktury
spowodowanej ogólnoświatowym kryzysem gospodarczym.
– Musimy pamiętać, że to właśnie ten
zarząd rekomendował wypłatę dywidendy w wysokości 1,9 mld złotych,
czyli o 800 mln zł większą niż pierwotnie zakładano – komentuje Leszek Hajdacki. – Już wtedy mówiłem, że wypłata
tak wysokiej dywidendy nie jest decyzją gospodarczą, lecz polityczną, i niebawem tych pieniędzy może zabraknąć
spółce na realizację planów rozwojowych. Dzisiaj skutkuje to tym, że prawdopodobnie przyjęte założenia inwestycyjne będą weryfikowane. Mam na
myśli budowę pieca zawiesinowego w
HM „Głogów”, udostępnianie „Głogowa Głębokiego” i modernizację „Energetyki”. Na utrzymanie tempa zaplanowanych inwestycji może zabraknąć
pieniędzy. Od menażerów kierujących
piątym koncernem miedziowym na
świecie należy oczekiwać większej dalekowzroczności.
Nie zabrakło tez słów krytyki pod
Nr 21/383, 16-30.11.2008
adresem zarządu za eskalację konfliktu
z załogą, która nie zgadzała się na plany
reorganizacji spółki.
Prezesi KGHM zarabiają miesięcznie 35-45 tysięcy złotych.
Kwartalne premie wynoszą kilkanaście tysięcy złotych.
– Lansowana przez prezesa Krutina
kontrowersyjna koncepcja łączenia hut
i kopalń nie jest poparta konkretnymi
wyliczeniami planowanych oszczędności – mówi Ryszard Kurek. – Zarząd nie
podjął dialogu społecznego z załogą i
organizacjami związkowymi. Uparcie
prowadził nieodpowiedzialną politykę
konfrontacji. Filozofia zarządu, żeby
najpierw wszystko poprzestawiać w
spółce i dopiero potem zobaczyć, jakie
będą z tego ewentualne korzyści, dowodzi skrajnej nieodpowiedzialności.
Równie krytyczną ocenę wystawia
zarządowi Leszek Hajdacki.
– Trudno dawać premię prezesom,
którzy próbowali oszukać tysiące pracowników. Tak właśnie oceniam plan
utworzenia zintegrowanej kopalni i połączenie hut. Zamiar ten nie miał nic
wspólnego z zapowiadaną redukcją kosztów. Po prostu w ten podstępny sposób próbowano pozbawić załogę uprawnień wynikających z Zakładowego
Układu Zbiorowego Pracy.
Przed posiedzeniem Rady Nadzorczej Przemysław Ziółek z biura prasowego KGHM twierdził na łamach
„Pulsu Biznesu”, że Zarząd wypełnia
swoje obowiązki i nie ma powodu, aby
nie przyznawać mu premii.
Po posiedzeniu Rady Nadzorczej
rzecznik prasowy odmówił jakiegokolwiek komentarza.
Bez sztabu i strategii
Generał Krutin
Dokończenie ze str. 1
– Kto w Polsce może mieć większe kompetencje, wiedzę, doświadczenie, praktykę w
wydobyciu rudy miedzi, jej wytopu i sprzedaży niż ludzie w KGHM?
– Po co jest pański zarząd? Co pańscy ludzie
wiedzą, jakie mają doświadczenie w branży
miedziowej?
– Kto zasiada w zarządzie Polskiej Miedzi?
Amatorzy w dziedzinie wydobycia i przetwórstwa miedzi, czy fachowcy, którzy wiedzą, na czym ten biznes polega?
Jeżeli zewnętrzna firma doradcza wie lepiej
od zarządu KGHM, jak zrządzać kosztami, to
może ona powinna przejąć ster władzy w Polskiej Miedzi?
I na koniec pytanie do premiera Tuska: Czy
w wypadku KGHM prowadzi pan do powtórki z zabawy pod nazwą polskie stocznie?
*
Można się pogubić, czy to już czas karnawałowych balów przebierańców
czy górnicze święto – Barbórka? Na zdjęciu Mirosław Krutin podczas akademii barbórkowej w Biurze Zarządu ubrany w generalski mundur górniczy. Przez 7 miesięcy swoich rządów w KGHM prezes wielokrotnie
zaznaczał, że nie jest górnikiem ani ekonomistą tylko menażerem. Mówił
również, że uważa, iż tylko ci, którzy na dole pracują to górnicy i tylko im
się należą przywileje górnicze. A noszenie munduru jest przywilejem!
ZWIĄZKOWIEC
3
Przyszłość Polskiej Miedzi
Sprawy całej załogi
Nasze postulaty są aktualne
Inflacja w górę – płace stoją
Dokończenie ze str. 1
Komunikat
Związku Zawodowego
Pracowników Przemysłu
Miedziowego
W dniu 27 listopada b.r. odbyła się
kolejna narada okresowa stron
ZUZP dla Pracowników KGHM
Polska Miedź S.A. Termin tej narady wynika z odpowiedniego zapisu ZUZP. Podczas narady Zarząd
KGHM Polska Miedź S.A. przedstawił informację o płacach i zatrudnieniu za 10 miesięcy br. i wskaźniki
przewidywane za rok 2008.
Z informacji wynika, że przewidywany wzrost wysokości średniej płacy
bez wypłaty dodatkowej nagrody rocznej osiągnie wskaźnik +2,8 proc., a
średniej płacy ogółem +1 proc.
Dane te potwierdzają to co głosiliśmy w toczącym się sporze zbiorowym i w referendum strajkowym
– płace realne w 2008 roku w Polskiej
Miedzi spadną. Spadną, gdyż inflacja
już osiągnęła 4,4 proc., a do końca
roku może wzrosnąć do około 5 proc.
Żądaliśmy w naszych postulatach co
najmniej utrzymania wysokości płacy
realnej tj. jej przyrostu na poziomie co
najmniej 5 proc., a nie 1 proc.
Postulat ten nie stracił na aktualności
– negocjacje w tej sprawie nastąpią 17
grudnia br. W dniu tym wyliczymy
wysokość postulowanej przez nas wypłaty wyrównawczej i przedstawimy
Zarządowi KGHM Polska Miedź S.A.
Dodatkowo, podczas narady zgłosiliśmy postulat umieszczenia Pracowniczego Programu Emerytalnego w
Pakiet usług medycznych dla całej załogi
Inwestycja w zdrowie
List do Zarządu KGHM
Zarząd
KGHM Polska Miedź S.A.
w Lubinie
Wszystkie ogólnopolskie prywatne
firmy medyczne oferują usługi abonamentowe dla przedsiębiorstw w formie
pakietów medycznych. Pakiety te mają
różny zakres świadczonych usług i różną cenę. Należy przy tym zauważyć, że
z miesiąca na miesiąc zainteresowany
jest coraz większy odsetek firm takimi
programami opieki zdrowotnej nad
pracownikami.
Jednym z czynników wpływających
na tę sytuację jest zwiększająca się
świadomość zarządzających, jak duże
znaczenie mają świadczenia pozapłacowe dla pracowników. Opieka medyczna jest działaniem pozwalającym
pracownikom bardziej identyfikować
się z firmą, dzięki niej także zdecydo-
4
wanie zmniejsza się absencja chorobowa, a pakiet medyczny staje się bonusem bardzo cenionym wśród pracowników.
Pakiet medyczny jest kosztem uzyskania przychodu dla pracodawcy, a
brak konieczności wypełniania ankiet
medycznych upraszcza całą procedurę.
Rada Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego,
na posiedzeniu w dniu 25 listopada br.,
omawiała powyższe zagadnienie biorąc pod uwagę także fakt, że w grupie
kapitałowej KGHM Polska Miedź S.A.
jest profesjonalna spółka medyczna
MCZ S.A.
Fakt ten, naszym zdaniem, jest dodatkowym argumentem na podjęcie takiego przedsięwzięcia w KGHM
Polska Miedź S.A. z udziałem MCZ
S.A. jako spółki medycznej realizującej zobowiązania wynikające z pakietów medycznych, którymi objęci zo-
ZWIĄZKOWIEC
ZUZP na takiej zasadzie, aby wszyscy
zatrudniający się w Polskiej Miedzi
automatycznie przystępowali do PPE
podpisując umowę o pracę.
Kolejnym wnioskiem, który zgłosiliśmy, jest wprowadzenie w Polskiej
Miedzi abonamentu medycznego
obejmującego wszystkich zatrudnionych i opłacanego przez pracodawcę.
Abonament ten byłby pozapłacowym dodatkowym świadczeniem pracodawcy na rzecz pracowników. Abonament ten realizowany przez MCZ w
formie pracowniczych pakietów medycznych poprawi dostęp pracowników do lekarzy specjalistów, badań
laboratoryjnych oraz wpłynie na skuteczność leczenia.
Szczegóły dotyczące tej inicjatywy
zawarliśmy w stosownym, pisemnym
wystąpieniu do Zarządu KGHM Polska Miedź S.A.
Życzę górniczego szczęścia oraz
udanych imprez barbórkowych
Za Radę ZZPPM
Ryszard Zbrzyzny
staliby pracownicy Polskiej Miedzi.
Korzyści z tytułu wprowadzenia abonamentu w KGHM Polska Miedź S.A.
miałby wielowymiarowy charakter.
Po pierwsze – korzyści dla pracowników, którym ułatwiony byłby dostęp
do różnych specjalistów oraz profilaktyki zdrowotnej, a więc szybkie zapobieganie chorobom a także ich
skuteczne leczenie.
Po drugie – wzrosłyby przepływy finansowe oraz możliwości lepszego
wykorzystania majątku i fachowego
personelu medycznego. Umożliwiłoby
to szybszy rozwój MCZ S.A.
Rada Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego
zwraca się do Zarządu KGHM Polska
Miedź S.A. o podjęcie wraz z Zarządem MCZ S.A. tej oczekiwanej przez
pracowników Polskiej Miedzi inicjatywy oraz szybkie jej wdrożenie.
Będzie to niewątpliwie ważna inwestycja na przyszłość.
Za Radę ZZPPM
Ryszard Zbrzyzny
Lubin, dnia 27 listopada 2008
Nr 21/383, 16-30.11.2008
Przyszłość Polskiej Miedzi
Zabawa w zarządzanie
My mówimy o kryzysie, ale niekoniecznie druga
strona musi akceptować nasze stanowisko.
Prezes kręci
Dokończenie ze str. 1
– A zapis, że wrócimy i przeanalizujemy sytuację, jest zapisem zupełnie
zrozumiałym, dlatego że my mówimy
o kryzysie, ale niekoniecznie druga
strona musi akceptować nasze stanowisko. Tego kryzysu trzeba dotknąć, poczuć na własnej skórze. I wtedy ocenić,
czy jest miejsce na jakąkolwiek nagrodę – dodał prezes nawiązując do porozumienia podpisanego ze związkami
zawodowymi, w którym zarząd został
zobowiązany do odstąpienia od planów
likwidacji kopalń i hut oraz powrotu do
negocjacji w sprawie dodatkowej wypłaty rekompensującej inflację
Czy zarząd zamierza się
wycofać?
W opinii prezesa Krutina reguły gry
się zmieniły i dzisiaj rynek „jest już
zasadniczo inny”. W rozmowach o
wzroście płac nie można opierać się na
uzyskanych wynikach finansowych.
Mają one wartość historyczną i nie powinny być brane pod uwagę.
– Dziwię się takiemu podejściu – mówi Ryszard Zbrzyzny, przewodniczący
ZZPPM. – Zapewniam, że jeżeli wyniki nie pogorszą się znacznie, to organizacje związkowe upomną się o
premię wyrównującą spadek realnych
zarobków w 2008 roku. Będziemy domagać się jednorazowej wypłaty na
poziomie 2 000-2 500 złotych dla każdego zatrudnionego. Fakt, że zgodziliśmy się na jednorazową wypłatę, a nie
na podniesienie stawek osobistego zaszeregowania, jest z naszej strony daleko idącym ustępstwem i zarząd
powinien to docenić i nie zaogniać sytuacji. O wpływie kryzysu ekonomicznego na funkcjonowanie KGHM
będziemy dyskutować w styczniu podczas rozmów na temat wzrostu płac w
2009 roku.
Krawaciki na usługach zarządu lubią
Nr 21/383, 16-30.11.2008
grać liczbami. Natomiast robota górnika, hutnika i przeróbkarza jest konkretna. My doskonale wiemy, ile urobku
wyjechało na górę, ile z tego wyszło
miedzi. Także doskonale wiemy, że w
kraju zarobki wzrosły w tym roku o 10
procent, a w KGHM podwyżki są poniżej inflacji. Nie będzie zgody na maksymalizowanie zysku kosztem płac
Spór trwa
Warto zaznaczyć, że Zarząd ciągle
nie ma pomysłu na rozwojowe inwestycje w KGHM. Zarząd – pod prze-
wodnictwem prezesa Krutina namaszczonego przez liberałów z PO – najczęściej wykręca się określeniami:
myślimy, rozważamy, analizujemy,
badamy i czekamy.
Obawiamy się więc, iż nowa strategia dla KGHM zapowiadana na grudzień przez prezesa Krutina, znowu nie
będzie zawierała konkretnych rozwiązań. Może się powtórzyć sytuacja, że
Skarb Państwa – nie widząc realnych
planów inwestycyjnych – podejmie
decyzje o wypłacie wysokiej dywidendy za 2008 rok.
Przypominamy, że porozumienie
podpisane z końcem października nie
zakończyło sporu zbiorowego. On
trwa, a wola załogi wyrażona w referendum strajkowym obowiązuje. W
związku z tym organizacje związkowe nie spoczną, dopóki władze spółki
nie spełnią wszystkich postulatów.
prawidłowo zarządzana, a jej władze
W miedziowym tyglu ograniczają swoją aktywność jedynie do
Dobre wiadomości.
Na rynku miedziowym nie jest źle
– Po trzech kwartałach Polska Miedź
osiągnęła przychody ze sprzedaży w wysokości 8,75 mld zł oraz zysk netto na
poziomie 2,53 mld zł. Oznacza to, że prognozy na 2008 rok zostały zrealizowane
na poziomie odpowiednio 78-87 proc. To
wynik lepszy niż oczekiwali analitycy.
– Powyżej aktualnych średnich cen
rynkowych miedzi, czyli ponad 4.000
USD/t KGHM ma zabezpieczoną sprzedaż dla 73,5 tys. ton miedzi w czwartym
kwartale tego roku i 63 tys. ton w pierwszym półroczu 2009 roku.. Takie zabezpieczenie nie chroni nas w pełni przed
dekoniunkturą, daje jednak pewien poziom stabilizacji.
Złe wiadomości
Bez inwestycji i podwyżek
– Według planu z maja 2007 r., w latach 2007-2016 KGHM miałby przeznaczyć na inwestycje ponad 16 mld zł.
Zarząd przyznał, że tegoroczne założenia
nie zostaną zrealizowane. W tym roku
KGHM miał wydać na inwestycje
1,6 mld zł. Do tej pory spółka przeznaczyła na ten cel zaledwie 682 mln zł. –
oznacza to, że spółka nadal nie jest
ZWIĄZKOWIEC
bieżącego administrowania.
– Renata Wiernik-Gizicka, dyrektor
departamentu budżetowania w KGHM
poinformowała, że przygotowywany budżet KGHM na 2009 r. nie zakłada dodatkowych środków na wynagrodzenia
dla pracowników.
Dziwna wiadomość
Prezes szuka rozumu
– Zarząd KGHM poinformował, że w
najbliższych dniach dokona wyboru firmy doradczej, która pomoże mu w ograniczeniu kosztów produkcji w Polskiej
Miedzi. Tym samym prezesi przyznali się,
że nie mają żadnej wiedzy, jak taniej produkować w KGHM.
Niewiarygodna wiadomość
Usłużny Krutin
– Zarząd Polskiej Miedzi zapowiedział,
że będzie rekomendował możliwie niski
odpis na wypłatę dywidendy za wypracowany w 2008 roku zysk. W czerwcu tego
roku prezes Krutin – z własnej i chyba
nieprzymuszonej woli – podniósł rekomendację dywidendy przygotowaną przez
swojego poprzednika z 1,1 mld zł do poziomu 1,9 mld zł. Skarb Państwa zabrał
1,8 mld zł. Proponujemy panu prezesowi,
żeby przeczytał bajkę Krasickiego „Lew i
zwierzęta”.
5
Górnicza tradycja
Przez wieki, przez pokolenia
Legendy, tradycje, fakty
Czas Barbórki
Św. Barbara patronka górników
Św. Barbara – z łac. „cudzoziemka, obca” – obca wśród swoich.
Jest jedną z najbardziej czczonych świętych chrześcijańskich.
Według podania święta Barbara
urodziła się w Nikomedii, stolicy
Bitynii (ob. Izmit, Turcja lub – według innych wersji – w Heliopolis w
Egipcie), jako córka bogatego i
wpływowego człowieka (prawdopodobnie kupca) o imieniu Dioskur.
Była jedynaczką, długo oczekiwaną
przez rodziców.
Odznaczała się ponoć niezwykłą
urodą i wielkimi zdolnościami. O
jej rękę miało ubiegać się wielu
znakomitych młodzieńców, lecz
Barbara wszystkich odprawiała z
kwitkiem. Spotykała się natomiast
z niewielką grupką chrześcijan,
którzy ukrywali się wówczas przed
prześladowaniami ze strony jednego z najokrutniejszych cesarzy –
Galeriusza Waleriusza Maksymina.
Ojciec Barbary, gorliwy poganin,
pragnąc uchronić córkę przed wpływami zdeprawowanej młodzieży,
Karczma Piwna –
pierwowzór Walnego
Zgromadzenia
Akcjonariuszy
Tytuł własności kopalni dzielił się
na 128 kuksów (udziałów), których
właściciele wpisani byli do księgi hipotecznej, tworząc tak zwane gwarectwo danej kopalni. Gwarkowie
(udziałowcy) dzielili się zyskami lub
też uiszczali w razie konieczności
dopłat do eksploatacji bądź inwestycji, zależnie od liczby posiadanych
kuksów. Po 2 kuksy otrzymywali
6
niechcianymi konkurentami, a także ustrzec przed chrześcijaństwem,
wybudował warowną wieżę, w której umieścił córkę i trzymał pod zamknięciem. Barbara jednakże
nieugięcie trwała w swej wierze.
Dręczona przez ojca, uciekła w
końcu do lasu i ukryła się w górskiej grocie. Zdradzona przez tamtejszego pasterza, została ujęta
przez służbę ojca i przekazana władzom rzymskim. Ponieważ Barbara
nie chciała wyrzec się swojej wiary,
została skazana na śmierć przez
ścięcie mieczem. Według tradycji,
poniosła śmierć męczeńską z rąk
swojego ojca w roku 306.
Kult Św. Barbary, dziewicy i męczennicy, rozwijał się od VI w. najpierw na Wschodzie, później w
chrześcijaństwie zachodnim. W kościele czczono ją jako patronkę od
nagłej śmierci.
W Polsce kult Św. Barbary był
zawsze bardzo żywy. Już w modlitewniku Gertrudy, córki Mieszka II,
wspomniana jest pod datą 4 grudnia. Pierwszy kościół ku jej czci
wystawiono w 1262 r. w Bożygniewie koło Środy Śląskiej.
również właściciele
gruntu, Kasa Bracka i
fundusz na budowę
kościołów i szkół dla
górników. Były to tak
zwane kuksy wolne,
ponieważ brały one
udział jedynie w zyskach. Ponadto, właściciel gruntu mógł
zostać posiadaczem
połowy z pozostałej
ilości kuksów, czyli
61, jeżeli w ciągu 3
miesięcy od znalezienia
kopaliny złożył oświadczenie, że
przystępuje do udziału w eksploatacji.
Gwarkowie, czyli udziałowcy, spotykali się raz do roku „co by rozrachunku rocznego dokonać”. Ze
względu na różną ilość udziałów i
ważności zasiadali w różnych ławach
tablicami zwanych (na tych tablicach
dokonywano prawdopodobnie rozrachunku), tworząc starą i młodą strzechę górniczą.
Ponieważ jedynymi większymi
izbami, gdzie mogli się pomieścić, a
przy okazji ugościć, były karczmy,
wiec tam też na rozrachunku rocznym się spotykali. Z tego to właśnie
faktu wywodzi się Spotkanie Gwarków, często Karczmą Piwną zwane,
które przez prawdziwych górników
kultywowane jest do dzisiaj na wieczną rzeczy pamiątkę.
Górniczy strój
Dawny strój roboczy górników był
dostosowany do ich potrzeb. Obszerna bluza i spodnie, które nie krępowały ruchów. Wysoka, sztywna
czapka spełniała rolę hełmu ochronnego. Czasami dla ochrony przed
wodą kapiącą ze stropu naciągano na
głowę kaptur, który przedłużał się w
dłuższą lub krótszą pelerynkę. Najbardziej charakterystycznym elementem stroju górniczego był skórzany
fartuch, zwany skórą lub łatą. Był on
przypinany z tyłu na biodrach, ale w
mokrych wyrobiskach służył za podkładkę.
Jak nakazuje nasza tradycja – każda karczma piwna ma myśl
przewodnią. W tym roku na „Rudnej” pojawili się żeglarze.
ZWIĄZKOWIEC
Nr 21/383, 16-30.11.2008
Górnicza tradycja
Przez wieki, przez pokolenia
W dzisiejszym uroczystym stroju
górniczym zachowało się wiele elementów mających kiedyś znaczenie
użytkowe w stroju roboczym.
Pelerynka to pozostałość pelerynki
z kapturem.
Aksamitne paski z guzikami po obu
stronach bluzy to pozostałości po
znajdujących się zaszywkach, w które wtykano nasiarkowane lonty, by
nie zamokły i były pod ręką.
Pióropusz to miotełka z ptasich
piór, którą górnik wymiatał drobny
gruz z otworów strzałowych, nosił ją
zatkniętą przy czapce. Obecnie kolory pióropusza oznaczają: zielony —
członek nadzoru, biały — sztygara,
czarny — zwykłego górnika, czerwony — członka orkiestry górniczej.
Górnicza szpada obecnie jest odznaką honorową dla wyróżniających
się górników. Wywodzi się ona z broni używanej przez średniowiecznych
poszukiwaczy złota, którym służyła
do obrony.
Skok przez skórę
Skóra jako element wyposażenia
górnika okazywała się użyteczna w
wielu momentach pracy w kopalni.
Służyła jako podkładka pod kolana
dla posuwających się w głąb niskich
chodników lub chroniła plecy przed
kapiącą z góry wodą. Na skórze siadało się też podczas podziemnego
posiłku czy narad. Miała też swój
wymiar symboliczny. Za popełnienie
czynu niehonorowego i hańbiącego
brać górniczą, mogła być odebrana,
co było jednoznaczne z odebraniem
górniczego honoru.
Skóra nie należała się każdemu, kto
zaczynał pracę w kopalni. Trzeba
było kilku lat terminowania i nienagannego sprawowania, by zostać pasowanym na górnika. Ceremonia ta
zwała się skokiem przez skórę. Odbywała się zawsze uroczyście, w dniu
górniczego święta – w Barbórkę.
Duchy kopalń i BHP
Duchy ziemne zamieszkiwały kopalnie kruszców i były ich strażnikami, stąd w Polsce przyjęła się dla nich
nazwa skarbników. Każdy prawie
kraj miał swojego ducha ziemnego,
Nr 21/383, 16-30.11.2008
Dziesięć
wskazań
dla młodych
uczestników zebrania
gwarków karczmą
piwną zwanego
1. Zebranie Gwarków jest tradycyjną
kontynuacją zwyczajów, którym hołdują górnicy od zamierzchłych czasów po dzień dzisiejszy.
2. Zebranie Gwarków – to nie knajpa piwna – choć tak określa to
spotkanie zwulgaryzowana i używana
nazwa. Wynika z tego, że treścią tych
spotkań nie jest zalewanie brzucha piwem, ale inne wartości wynikające z
formy i treści tego zwyczaju.
3. Uczestniczący w Spotkaniu Gwarków, biesiadujący wraz ze Starymi
Strzechami, poczytuje sobie to zaproszenie za zaszczyt i wyróżnienie. Formy koleżeństwa, braterskiej równości,
spoufalenia – wprowadzenie do dialogu przez Stare Strzechy – nie stanowią
podstawy do takich form dialogu, które byłyby zaprzeczeniem dla wieku,
doświadczenia i zasług Starych
Strzech. Zdrowa satyra, dowcipna
anegdota, żarty i cięty dowcip – mile
widziane i słuchane.
4. Zebranie Gwarków – to społeczność
dobrze zorganizowana i wysoce zdyscyplinowana. Władzę absolutną stanowią „Wysokie i w sprawach
piwnych nigdy nieomylne prezydium”
5. Uczestnicy podzieleni są na dwie odrębne tablice: Tablice Piwne, Władzę
nad tablicami sprawują Kontrapunkty, powoływani przez Wysokie Prezydium.
6. Pieśni towarzyszące zgromadzonym są
przedmiotem rywalizacji między obu
tablicami. Wysokie Prezydium nagradza i karze za dobrze lub źle wykonaną
Szwedzi zwali go Torbernem, Francuzi Gnomem, Niemcy Koboldem.
Duchy te były bardzo zawzięte na
tych, co łamali prawa podziemnego
świata. Wyrażały się one zakazami
gwizdania, śpiewania i w ogóle hałasowania pod ziemią, przeklinania,
zasypiania na dole, a także znęcania
się nad pracującymi tam końmi.
ZWIĄZKOWIEC
pieśń. Członek Tablicy Piwnej ma
prawo prosić o głos. Może go otrzymać – lub nie. Gadulstwo, samowolne
zabieranie głosu jest surowo karane.
7. Prosząc o głos członek Tablicy Piwnej
zwraca się każdorazowo do swojego
Kontrapunkta w formie: Rogo Vocem
pro me (proszę o głos dla mnie) Z kolei
prośbę tę Kontrapunkt może (ale nie
musi) wnieść do Wysokiego Prezydium, które postanowieniem: habeas
(masz, udzielam) Non habeas (nie
masz, nie udzielam) dopuszcza do
głosu lub nie. Program Zebrania
obejmuje część oficjalną i nieoficjalną. Pierwsza ma charakter
poważny, choć dopuszcza pieśń
jak i dowcip. Program zebrania
toczy się nieustannie w formie rywalizacji między Tablicami. Zwycięzcy konkursów są nagradzani,
a zwyciężeni karani.
8. Wysokie Prezydium, choć nieomylne (w sprawach piwnych)
jest śmiertelne i może być obalone. Tradycyjna pieśń „Do d... z
tym Prezydium” obala starą władzę. Strzeż się jednak źle zorganizowanego „zamachu stanu” jeśli
przegrasz, kara jaka cię spotka,
może przejść do historii.
9. Zaufaj Starym Strzechom i uwierz, że
kontrola Twojej trzeźwości przed wejściem na dostojne Zebranie Gwarków
znajduje pełne uzasadnienie. Trzeźwe i
godne Twoje zachowanie warunkują
powodzenie tej pięknej i starej tradycji.
10. Zaproszenie na Spotkanie Gwarków
jest imienne – nie może być nikomu
odstępowane lub sprzedane! Zabronione jest kobiet, dzieci, oraz innych
przyjaciół (baranów, koni, osłów ) przyprowadzać!
Opracowano na podstawie
www.gustaw_muldner.republika.pl
W tych zakazach otoczonych legendą tkwiły swoiste przepisy bezpieczeństwa pracy. Hałas bowiem
wywoływał drgania powietrza mogące zburzyć równowagę spiętrzonych
w stropie skał.
Cisza zaś pozwalała doświadczonemu górnikowi usłyszeć odgłosy zapowiadające zawał.
7
Barbórkowy czas zabaw
Biesiada Rodzinna
ZZPPM ZG „Rudna”
Spotkanie Rodzinne
ZZPPM ZG „Lubin”
Karczma Piwna
ZZPPM ZG „Rudna”
Zdjęcia: Jerzy Byler, Marcin Braszczok
związkowiec
Dwutygodnik - organ Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego w Polsce.
Redakcja: 59-300 Lubin, ul. M. Skłodowskiej 66, tel.: 846-10-30, fax: 847-86-05. Redaguje zespół społeczny. Do użytku wewnętrznego.