Protokół z posiedzenia 37/13 Komisji Rolnictwa, Środowiska i
Transkrypt
Protokół z posiedzenia 37/13 Komisji Rolnictwa, Środowiska i
PROTOKÓŁ z posiedzenia 37/13 Komisji Rolnictwa, Środowiska i Rozwoju Wsi Sejmiku Województwa Opolskiego w dniu 22 listopada 2013r. Rozpoczęcie – godz. 1310 Lista obecności członków Komisji w załączeniu Posiedzenie odbyło się w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego. Obrady prowadził JÓZEF ŚLIWA – Przewodniczący Komisji Rolnictwa, Środowiska i Rozwoju Wsi. PORZĄDEK OBRAD: 1. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej. 2. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie przyjęcia budŜetu Województwa Opolskiego na 2014 rok. 3. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wyznaczenia aglomeracji „Murów” na obszarze Gminy Murów i likwidacji dotychczasowej aglomeracji „Murów”. 4. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wykonania „Planu Gospodarki Odpadami dla Województwa opolskiego na lata 2012-2017”. 5. Sprawy róŜne. * * * J.ŚLIWA, Przewodniczący Komisji Rolnictwa, Środowiska i Rozwoju Wsi przywitał członków Komisji i zaproszonych gości. Stwierdził quorum i odczytał proponowany porządek obrad. Następnie Przewodniczący Komisji poprosił członków Komisji, aby zgłosili ewentualne dodatkowe sprawy, które wymagają omówienia na posiedzeniu, a które nie zostały uwzględnione w porządku obrad, pod rygorem ich późniejszego nieuwzględnienia. Porządek obrad posiedzenia został przyjęty jednogłośnie. * * * Ad. 1. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej. Ad. 2. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie przyjęcia budŜetu Województwa Opolskiego na 2014 rok. S.MAZUR (Skarbnik Województwa Opolskiego) – omówił przedmiotowe projekty uchwał – w załączeniu. J.ŚŁIWA – czy są pytania? G.SAWICKI (członek Komisji) – co to są te wolne środki w kwocie 10,28mln zł? 1 S.MAZUR – te środki to jakby rozliczenie budŜetów z lat poprzednich, które zostały generalnie na rachunku bankowym. G.SAWICKI – rozumiem, Ŝe to jest plan. S.MAZUR – to jest stan faktyczny. To nie wynika jakby wprost z rozliczenia roku 2013 bo wynik rozliczenia roku 2013 będzie znany dopiero w lutym 2014 roku. To są środki, które dzisiaj znajdują się na rachunku bankowym Województwa Opolskiego J.ŚLIWA – czy za miesiąc będą takie same? S.MAZUR – tak. J.ŚLIWA – czy to jest jakiś depozyt? S.MAZUR – to są środki znaczone, których nie moŜna wydać na inne cele niŜ ten, na który są przeznaczone, a dotyczą funduszu kolejowego. Po prostu w tym roku nie ma większych wydatków, a one mogą przejść na rok następny. J.ŚLIWA – czyli ktoś je juŜ naznaczył? S.MAZUR – tak. J.ŚLIWA – czy te 49,09% to stan na 30 września 2013? S.MAZUR – nie, na koniec roku. J.ŚLIWA – a skąd Pan wie, Ŝe 49,09% będzie na koniec roku? S.MAZUR – to jest oparte o przewidywane wykonanie. J.ŚLIWA – czyli to załoŜenie. S.MAZUR – tak. Oczywiście nie ma takiej moŜliwości, Ŝeby tego rodzaju dane sprawdziły się z dokładnością do 0,01%. Ta dana będzie inna, albo w górę albo w dół. J.ŚLIWA – to dlaczego za 2012 doszło do przekroczenia progu 60% zadłuŜenia skoro planujecie do 0,01%? Po całej Polsce się to rozniosło. S.MAZUR – to było wielokrotnie powtarzane, ale powtórzę raz jeszcze. Proszę zwrócić uwagę, Ŝe tutaj do 60% brakuje 11%. W tym momencie w roku 2012 przewidywane wykonanie w stosunku do tego limitu nie było na poziomie 11% tylko – o ile dobrze pamiętam – około 2%. Po prostu to załamanie się środków znaczonych było na większą skalę. Dzisiaj wykonanie dochodów na poziomie roku 397mln zł gwarantuje zmieszczenie się w tym wskaźniku 60%-owym. Te 397mln zł to jest mniej o 76mln zł w stosunku do przewidywanego wykonania. Jest Duzy margines bezpieczeństwa, którego nie było w roku 2012. G.SAWICKI – co się składa na obsługę długu? S.MAZUR – przy nowym wskaźniku długu wynoszącym 6,25% ta relacja musi być mniejsza od tego limitu 7,27%. Zwrócę jeszcze uwagę na zupełnie odwrotną logikę wzoru w stosunku do tego dotyczącego 60% progu zadłuŜenia. Przy zachowaniu stałej nadwyŜki operacyjnej im mniejsze dochody tym procent ja mam większy. Im niŜsze będzie wykonanie dochodu w roku 2013 tym poprawi mi się procent a nie pogorszy jak przy wskaźniku 60%-owym. Tam wzrost procentowy oznaczał pogorszenie się wskaźnika a tu wzrost tej składowej oznacza poprawienie się wskaźnika, bo zwiększa moŜliwy limit zadłuŜenia na rok następny. To teŜ było tłumaczone w przypadku roku 2012, Ŝe my musieliśmy mieć na uwadze nie tylko stare wskaźniki, ale takŜe wskaźnik nowy, bo bez 2 spełnienia tej relacji nie byłoby moŜliwe uchwalenie budŜetu na rok 2014. Ta relacja gwarantuje jeszcze jedną rzecz, Ŝe jeśli z tych503mln ujętych w projekcie budŜetu na rok 2014 dochodów będzie faktyczne wykonanie na poziomie 450mln – czyli wykonanie będzie poniŜej 90% - to i tak ta relacja podskoczy do poziomu około 7% ale będzie w dalszym ciągu poniŜej limitu zadłuŜenia. Tu jest odmienna sytuacja – limit zadłuŜenia nie jest zaleŜny od danego roku tylko od lat wcześniejszych. W tym nowym wskaźniku zadłuŜenia na rok 2014 jest równieŜ stosowny margines bezpieczeństwa na taką skalę w jakiej nie było go w roku 2012. G.SAWICKI – to jaka to moŜe być kwota bezpieczna? S.MAZUR – 450mln zł. G.SAWICKI – Pan mówił, Ŝe jakby było 90%. S.MAZUR – to optymizm, od 503mln odejmuję 10%. G.SAWICKI – czyli 50mln. S.MAZUR – tak. G.SAWICKI – i to jest bezpieczny poziom? S.MAZUR – tak, poniewaŜ w trakcie roku budŜetowego jak przejdziemy do poszczególnych źródeł dochodowych są takie źródła dochodowe, które rosną od 13 lat. J.ŚLIWA – czy moŜna mieć wraŜenie, Ŝe w przypadku zamian tych wskaźników, które były do tej pory do tych od 2014 jest to tylko rozluźnienie dyscypliny finansowej? S.MAZUR – nie. To jest kwestia jakby zwrócenia uwagi na coś zupełnie innego w projektach budŜetów. J.ŚLIWA – czy samorządy mogą się bardziej zadłuŜać korzystając z tych limitów? S.MAZUR – to zaleŜy których – jedne tak, a drugie nie. I inne odwrotnie – nie będą w stanie uchwalić budŜetu pomimo, Ŝe nie miały problemów z 60%-owym progiem długu. Jest połoŜony nacisk na zupełnie inną kategorię niŜ poprzednio, i to dla jednych jest na plus, a dla innych na minus. J.ŚLIWA – i wyjdzie to na budŜetach projektowanych na 2014. S.MAZUR – tak. Clue sprawy zawiera się tutaj w kwocie stanowiącej nadwyŜkę operacyjną. śeby Województwo miało bezpieczny wskaźniki długu na lata następne musi generować nadwyŜkę operacyjną powyŜej 50mln zł kaŜdego roku. J.ŚLIWA – mówimy o naszym samorządzie? S.MAZUR – tak. Zaś nadwyŜka operacyjna to róŜnica między dochodami bieŜącymi a wydatkami bieŜącymi, a to oznacza, Ŝe jak nie będą rosły wydatki bieŜące – majątkowe mogą – to nie będzie problemu z nowymi wskaźnikami długu. Przy starych wskaźnikach to nie miało znaczenia. J.ŚLIWA – czyli to obecnie ujmuje wielokierunkowo szereg zagadnień finansowych, które mają wpływ na budŜet. S.MAZUR – dokładnie. J.ŚLIWA – zobaczymy jak to się sprawdzi, dla ilu samorządów dobrze, a dla ilu źle. G.SAWICKI – wkład własny do projektów unijnych jakim jest wydatkiem? 3 S.MAZUR – projekty unijne albo mają charakter wydatków bieŜących albo majątkowych. Więc w przypadku wydatków majątkowych jest wydatkiem majątkowym, a w przypadku bieŜących jest wydatkiem bieŜącym. To jest stricte akademicka odpowiedź, poniewaŜ praktycznie to jest tak, Ŝe my potrzebujemy wkład własny do projektów realizowanych ze środków europejskich z RPO – 15% - z tym, Ŝe w ramach projektów RPO jest wyjątek od reguły, Ŝe ten projekt nie ma charakteru wydatków inwestycyjnych. Odwrotnie jest w PO KL, gdzie ten program jest generalnie ukierunkowany na wydatki bieŜące, z tym Ŝe tam praktycznie nie ma potrzeby wkładu własnego. To znowu jest wyjątek od reguły bo to nie jest prawda, Ŝe ani złotówki nie ma – ale ten wkład 15% w 99% pochodzi równieŜ z budŜetu państwa. To tylko wyjątki od reguły, przypadki Ŝe jest inaczej. D.ZAJDEL (członek Komisji) – z tych slajdów wynika, Ŝe w ciągu 2 lat dochody zmniejszyły się nam o 100mln zł. S.MAZUR – jak przejdziemy do źródeł dochodów Województwa, to zobaczą państwo jak budŜet jest uzaleŜniony od środków zewnętrznych, w tym od środków europejskich. W prezentowanej prognozie na lata następne nie ma odzwierciedlonej pełnej skali moŜliwości jakie budŜet Województwa pozyska środków europejskich z nowej perspektywy 2014-2020 z prostego powodu – poniewaŜ jeszcze 3 dni temu nie był uchwalony budŜet UE. Poza tym w Polsce jeszcze nie są do końca przesądzone reguły gry w tym zakresie, bo była blokada z tytuły braku budŜetu UE więc nie moŜna było robić kroków następnych. Generalnie jest przesadzone, Ŝe te dochody od roku 2015 i w latach następnych będą z tytułu pozyskania środków europejskich nowej perspektywy programowej wyŜsze. Tylko, Ŝe ja na dzień dzisiejszy nie mam Ŝadnych danych, Ŝeby je określić w jakiej będą wysokości. W prognozie są odzwierciedlone tylko środki pomocy technicznej na następny okres, dlatego Ŝe zostały dzisiaj przez Ministerstwo Finansów określone. Ta kwota jest juŜ znana i widziana, a w związku z tym była podstawa by ją ująć w wieloletniej prognozie. Nie było w momencie konstruowania budŜetu danych, Ŝeby wziąć pod uwagę jeszcze dodatkowe środki z nowej perspektywy programowej. J.ŚLIWA – kolega pytał o wydatki, a jak się mają dochody ze środków unijnych – czy teŜ dzielą się na bieŜące i majątkowe, czy tylko na majątkowe? S.MAZUR – to zaleŜy od rodzaju projektu, który uzyskuje dofinansowanie. J.ŚLIWA – czyli jest i tak i tak. S.MAZUR – tak. Przykład konkretny – jeśli projektem, który uzyskuje dofinansowanie jest modernizacja drogi wojewódzkiej, to to są dochody majątkowe. Natomiast jeśli projektem jest podniesienie jakości kształcenia szkolnictwa zawodowego, to to są dochody bieŜące. To zaleŜy od konkretnego rodzaju projektu, który uzyskuje dofinansowanie. Bo te pozyskiwane środki europejskie to nie jest tak, Ŝe kwota, która jest wpisana do budŜetu a potem decyduje się co z nią zrobić, tylko kwota wynika wprost z podpisanych umów na realizację konkretnych projektów. J.ŚLIWA – czyli nie ma tu zagroŜenia takiego, bo zawsze ta część 85% jeŜeli jest zakwalifikowana na bieŜące, to my swój bieŜący wydatek dajemy tylko 15% więc ta róŜnica jest zawsze bezpieczna. S.MAZUR – nawet mniej. D.ZAJDEL – czyli wskaźniki mamy dobre, zakładam Ŝe obsługę pieniędzy europejskich da radę jeszcze zmienić. S.MAZUR – w roku 2014 tych dodatkowych środków europejskich nie będzie, dopiero w latach następnych. TakŜe nie dotyczy to roku 2014 tylko lat następnych. Mając wyliczony limit wydatków bieŜących i łączną kwotę dochodów wychodzi nam limit wydatków majątkowych. Drugim aspektem WPF są przedsięwzięcia wieloletnie czyli te wydatki realizowane w ramach budŜetu 2014, których koniec nie następuje 31 grudnia 2014 roku. W budŜecie 2014 one są łącznie na kwotę 184mln zł, w tym z udziałem środków europejskich na kwotę 139mln zł, a bez udziału środków europejskich na kwotę 45mln zł. 4 J.ŚLIWA – a czemu w 2016 jest taki duŜy skok przy tych z udziałem środków europejskich? S.MAZUR – to raczej spadek, z tego powodu o którym mówiłem – Ŝe perspektywa 2006-2013 kończy się w roku 2015, a od 2016 powinny być środki z nowej perspektywy, których nie mamy na razie. J.ŚLIWA – czyli to jest ta róŜnica, bo tam jest N+2. S.MAZUR – tak. G.SAWICKI – środki z WFOŚiGW z jakiego tytułu? S.MAZUR – głównie na zadania z zakresu melioracji i urządzeń wodnych i usuwania skutków powodzi. Z tych 18mln jest 11mln NFOŚiGW na wały na Metalchemie. Przy tym naleŜy wspomnieć, Ŝe jest nowe źródło dochodowe w postaci opłaty za korzystanie ze środowiska. Bardzo się cieszę z tego faktu, poniewaŜ do tej pory była taka sytuacja, Ŝe UMWO ponosił koszt ściągania tych opłat i koszty ich redystrybucji do NFOŚiGW, WFOŚiGW, powiatowych i gminnych funduszy ochrony środowiska, a nie miał z tego tytułu ani złotówki. Od 2013 roku została wprowadzona zmiana w ustawie prawo ochrony środowiska, która daje nam pewien odpis procentowy od tych zebranych opłat. To pozwoli nam na pokrycie kosztów obsługi zbierania tych opłat. Trzeba teŜ zauwaŜyć, Ŝe nasza prognoza CIT i PIT jest bardziej ostroŜna od tych, które w stosunku do tych podatków przyjmuje budŜet państwa. G.SAWICKI – wydatki bieŜące są mniejsze niŜ w 2013. S.MAZUR – mniej o niespełna 3mln zł. J.ŚLIWA – czy moŜe Pan skomentować ochronę zdrowia, bo to jest aŜ 1/3. S.MAZUR – w roku 2013 był koniec budowy pawilonu w Mosznej, którego nie ma w roku 2014. To jest kwota ponad 10mln. J.ŚLIWA – to co planujemy w tej kwocie 4,89mln? S.MAZUR – w tej kwocie są zarówno wydatki bieŜące jak i majątkowe. I o ile akurat w obszarze ochrony zdrowia wydatki bieŜące maja poziom w pełni porównywalny w stosunku do roku 2013 o tyle nie ma tego poziomu porównywalnego w zakresie wydatków majątkowych. Tam ta róŜnica jest z kwoty 13,75mln do kwoty 2,33mln. Na wydatki bieŜące w ramach ochrony zdrowia kwotę ponad 2mln stanowią pieniądze na medycynę pracy związana z funkcjonowaniem WOM w KędzierzynieKoźlu. Natomiast jeśli chodzi o wydatki majątkowe to tutaj jest wkład własny do rozbudowy Korfantowa i powiem tak – gdybyśmy przez budŜet województwa przepuścili środki do Korfantowa, to wówczas te kwoty stałyby się porównywalne. 110tys. jest przeznaczone na zakup urządzeń. R.KOLEK (Wicemarszałek Województwa Opolskiego) – zakup kardiotokografów jako element działań w ramach specjalnej strefy demograficznej, dotyczący bezpieczeństwa w okresie okołoporodowym. Jest to propozycja, która wstępnie złoŜył radny M.Szymkowicz, ale myśmy ja rozwinęli jako propozycja współpracy z samorządami powiatowymi, aby na zasadach pół na pół zorganizować to wyposaŜenie. J.ŚLIWA – samorządy powiatowe? R.KOLEK – tak. To de facto inicjatywa, której nie było nigdy, Ŝe samorząd województwa razem z powiatowym zrobili coś razem. Zobaczymy jaka będzie reakcja samorządów powiatowych. G.SAWICKI – jak nazywa się to urządzenie? 5 R.KOLEK – kardiotokograf. To urządzenie do monitorowania czynności skurczowej macicy i czynności serca płodu, takŜe bezpieczeństwo związane z całym przebiegiem akcji porodowej. S.MAZUR – tu jeszcze jest w tej kwocie 600tys. dla szpitala w Branicach na modernizacje jednego z obiektów. B.GODYLA (członek Komisji) – turystyka – wzrost o 48tys. zł. S.MAZUR – „Opolskie kwitnące muzycznie” ma charakter wydatków bieŜących i akurat nie ma odzwierciedlenia przy wydatkach majątkowych. Natomiast tutaj to równieŜ sa środki dla zewnętrznych beneficjentów RPO w ramach poddziałania 1.4.1 ‘wsparcie usług turystycznych i rekreacyjno-sportowych”. G.SAWICKI – czyli będą nabory? S.MAZUR – nie, to jest tylko realizacja juŜ zawartych umów. Na tym polega problem ze środkami europejskimi – nie mają charakteru takiego, ze jak są na 7 lat, to co roku jest 1/7. Stąd te skoki raz w górę raz w dół w poszczególnych działach klasyfikacji budŜetowej. G.SAWICKI – modernizujemy Hallera w kierunku naszych obiektów B.GODYLA – i to jest jakaś oszczędność w porównaniu do tego co jest obecnie J.ŚLIWA – a co tam będzie na ul.Hallera z naszych obiektów? S.MAZUR – one są nasze, i to jest szkoła, która będzie przez 3 lata wygaszana. Na razie z trzech roczników ma dwa, w roku 2014 będzie miała po skończeniu roku szkolnego jeden rocznik, a ostateczne wygaszenie będzie po zakończeniu roku szkolnego 2015. G.SAWICKI – czyli decyzja zapadła w stosunku do tego obiektu, Ŝe będzie przekształcany pod potrzeby UMWO. S.MAZUR – tak, bo w tej chwili nie mamy przecieŜ swojej siedziby. 90% przed tym przeniesieniem na ul.Hallera mieściła się w wynajętych pomieszczeniach Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Płacimy czynsz za wynajem. Oprócz tego płacimy Instytutowi Śląskiemu, gdzie jest takie drugie największe miejsce, w którym znajdują się nasi pracownicy. J.ŚLIWA – proponuję przenieść wojewodę na ul.Hallera za kilka lat, a ten obiekt niech nam przekaŜe. G.SAWICKI – Ŝeby wszystko było w jednym miejscu. B.GODYLA – tutaj będziemy na swoim, a tak ciągle płaciliśmy. S.MAZUR – to nie jest takie proste. Wynajmując u wojewody mamy inne zasady niŜ w Instytucie Śląskim. W Instytucie Śląskim w kwocie czynszu mamy wszystkie media. B.GODYLA – 1,4mln w ciągu roku na 3 departamentach, czy to jest za mało rok czasu? S.MAZUR – za mało, ale tak trzeba. G.SAWICKI – chyba Ŝe przeniesiemy z tych komercyjnych budynków. S.MAZUR – to nie są takie proste sprawy. Wyjaśnię to na przykładzie PROWu – dzisiaj mamy ileś osób zatrudnionych do pracy w PROWie i wszystkie wydatki związane z tymi osobami łącznie z wynajmem pomieszczeń są finansowane z pomocy technicznej PROWu. Ale jeśli w następnym okresie programowania – a tak się zanosi – zadania w zakresie PROWu będą w UWMO drastycznie niŜsze, nie będzie takiej skali, to kończymy wynajem pomieszczeń i nam się problem kończy. Jeśli to 6 będą obiekty nasze własne, to problem zostanie po naszej stronie. Tu nie ma stałych zasad ustalonych na 50 lat, bo one cały czas ulegają pewnym zmianom. W pomocy technicznej tam gdzie są środki na wynajem, to szczerze mówiąc to nie jest złe rozwiązanie. Źle jest wtedy jeŜeli ze środków własnych za to płacimy. G.SAWICKI – rozumiem, Ŝe jeśli przykładowo PROW byłby w naszych obiektach, to nie moglibyśmy skorzystać z pomocy technicznej. S.MAZUR – nie. Z.ZIÓŁKO – byłyby inne rzeczy np. materiałowe. J.ŚLIWA – kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem projektu uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej? GŁOSOWANIE – JEDNOGŁOŚNIE „ZA” J.ŚLIWA – kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem projektu uchwały w sprawie przyjęcia budŜetu Województwa opolskiego na 2014 rok? GŁOSOWANIE – JEDNOGŁOŚNIE „ZA” G.SAWICKI – ostatnie pytanie w kontekście zadłuŜenia i tych reguł, które obowiązują w tym roku, poniewaŜ słyszałem, Ŝe ta reguła, która w tej chwili jest zaplanowana i będziemy się do niej dostosowywać, Ŝe z dnia na dzień jeśli chodzi o Ministra Finansów ma być jeszcze raz zmieniana. Czy Pan coś wie na ten temat? S.MAZUR – nie wiem. Wiem, Ŝe za poprzedniego Ministra Finansów zostały przyjęte pewne zmiany w zakresie tej reguły, ale w naszym przypadku nie będą miały odzwierciedlenia. Po prostu z tego wyliczenia wskaźników zadłuŜenia, które w naszym przypadku wynosi 6,25% wyłączone będą dopiero nowe zaciągane poŜyczki i obligacje na prefinansowanie środków europejskich. TakŜe one będą miały znaczenie w latach następnych przy zaciąganiu nowego długu. Natomiast nie ma to znaczenia w odniesieniu do starego długu. J.ŚLIWA – jak Pan jako finansista ocenia te nowe wskaźniki? Czy one bardziej pozwalają panować nad budŜetem, trzeba więcej elementów pilnować itd. Czy to jest dobra zmiana? S.MAZUR – nie ma wskaźników idealnych, ale on lepiej obrazuje sytuację finansową jednostki niŜ stare wskaźniki. Jest taki skok bo pojawiły się środki europejskie w tym akurat działaniu dla podmiotów zewnętrznych. Proszę sobie wyobrazić taką sytuację, Ŝe dzisiaj do dochodów dolicza się kwotę np. 20tys. zł. ale tylko na tej zasadzie, Ŝe są obligatoryjnie do przekazania koledze obok. Jeśli Pan nie przekaŜe tej kwoty koledze, to Pan musi ją oddać, a do dochodu jest pokazane, Ŝe Pan ma o 20tys. zł więcej. Czy to poprawia Pana zdolność finansową? J.ŚLIWA – tylko samopoczucie. S.MAZUR – wskaźnik 60% nie odzwierciedlał powiedziałbym, Ŝe czegoś takiego co kaŜdy z nas musi mieć idąc w bankach zaciągnąć kredyt – nie odzwierciedlał zdolności kredytowej. Nowy wskaźnik jest znacznie bliŜszy odzwierciedleniu tej zdolności. NadwyŜka finansowa oznacza, Ŝe to jest kwota którą w danym roku kaŜda JST dysponuje potencjalnie na spłatę długu. ***WNIOSEK*** Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej. ***WNIOSEK*** Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały w sprawie przyjęcia budŜetu Województwa Opolskiego na 2014 rok. 7 Ad. 3. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wyznaczenia aglomeracji „Murów” na obszarze Gminy Murów i likwidacji dotychczasowej aglomeracji „Murów”. A.BRZEZINA (z-ca dyrektora Departamentu Ochrony Środowiska) – omówił przedmiotowy projekt uchwały – w załączeniu. J.ŚLIWA – czyli kolejna z serii uchwał, które przyjmowaliśmy dotycząca zmiany granic aglomeracji. A.BRZEZINA – tak. Przypuszczam, Ŝe przez najbliŜsze 12 miesięcy na kaŜdej Komisji i sesji Sejmiku będziemy takie 2 uchwały przyjmować, poniewaŜ na Opolszczyźnie mamy 42 aglomeracje i według naszych szacunków około 30 wymaga zmiany. J.ŚLIWA – czy są pytania? – nie było. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem przedmiotowego projektu uchwały? GŁOSOWANIE – JEDNOGŁOŚNIE „ZA” ***WNIOSEK*** Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały w sprawie wyznaczenia aglomeracji „Murów” na obszarze Gminy Murów i likwidacji dotychczasowej aglomeracji „Murów”. Ad. 4. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wykonania „Planu Gospodarki Odpadami dla Województwa opolskiego na lata 2012-2017”. A.BRZEZINA (z-ca dyrektora Departamentu Ochrony Środowiska) – omówił przedmiotowe projekty uchwał – w załączeniu. J.ŚLIWA – kiedy będą gotowe pozostałe 3 regiony? A.BRZEZINA – to trudne pytanie – w wersji optymistycznej Gotartów pod Kluczborkiem i DzierŜysław w gminie Kietrz będą w grudniu. Natomiast Opole w marcu przyszłego roku. Scenariusza pesymistycznego nie chcę. J.ŚLIWA – a Kędzierzyn? A.BRZEZINA – w regionie południowo-wschodnim, który obejmuje teren od Strzelec przez Kędzierzyn do Głubczyc – budowane są dwie instalacje. DzierŜysław pod Kietrzem – ona jest wybudowana i teraz są odbiory. Natomiast Kietrz – to tam dalej są na etapie ekspertyz prawnoekonomicznych więc nie chcę się wypowiadać na temat tej instalacji. Natomiast w Opolu trwa budowa. D.ZAJDEL – to co jest to będzie zmodernizowane? Bo tam wysypisko było. A.BRZEZINA – teraz będzie zbudowana prawdziwa sortownia i budowane są boksy pod kompostownię biologiczną. Kędzierzyn-Koźle niestety tam samorządowcy ciągle zajmują się ekspertyzami i opiniami prawnymi, i nie mamy informacji dotyczących postępu prac budowlanych. D.ZAJDEL – jak sobie radzą firmy zbierające odpady jeśli pozostałe instalacje są w trakcie budowy? A.BRZEZINA – jest kłopot bardzo Duzy, bo wszystkie odpady są teraz woŜone na instalacje zastępcze. Ale jeŜeli instalacja RIPOK w DzierŜysławiu pod Kietrzem zostanie oddana, co moŜe nastąpić w grudniu, to wszystkie odpady komunalne zmieszane od Zawadzkiego przez Kolonowskie i Strzelce Op. będą musiały być transportowane pod górkę do Kietrza. Czyli zachodzi przypuszczenie, 8 Ŝe samorządowcy z Kolonowskiego, Zawadzkiego i Jemielnicy zrobią sobie centralny punkt przeładunkowy, i z tych 3-4 tonowych śmieciarek będą to ładować na vany 25-tonowe, które będą to woziły do Kietrza. Zgodnie z PGO i ustawą o zachowaniu czystości w gminach w tym regionie powstanie tylko jedna instalacja i wszyscy będą zobligowani tam wozić. D.ZAJDEL – wiadomo, Ŝe sito sortuje na róŜne frakcje. Część idzie jako paliwo wtórne. Czy mamy zabezpieczenie gdzie to paliwo przechować? A.BRZEZINA – sita mamy róŜne i w większości te frakcje wyselekcjonowane trafiają do róŜnych odbiorców jak zakłady papiernicze, zakłady chemiczne itd. Lepsze frakcje, bardziej energetyczne trafiają do spalarni w cementowni „GóraŜdŜe”. Tam następuje proces współspalania tych lepszych frakcji. D.ZAJDEL – to jedyna spalarnia na Opolszczyźnie? A.BRZEZINA – tak. D.ZAJDEL – czyli ona w całości nas zabezpiecza. A.BRZEZINA – cementownia „GóraŜdŜe” obecnie importuje paliwo spoza województwa m.in. z Niemiec. D.ZAJDEL – czyli ma wolne moce. A.BRZEZINA – wolne moce to jedna rzecz. Tu jest tez kłopot, Ŝe to paliwo energetyczne, które musimy tam dostarczyć musi mieć min. 21 kJ i niska zawartość chloru. Nie wszystkie zebrane po mechanicznym sortowaniu odpady na naszych instalacjach spełniają wysokie normy jakości, które są wymagane w cementowni „GóraŜdŜe”. D.ZAJDEL – a co się dzieje z tym co nie spełniają tych norm? A.BRZEZINA – są odkupowane przez inne zakłady przemysłowe, które to wykorzystują. D.ZAJDEL – w ramach naszego województwa? A.BRZEZINA – raczej poza. Głównie na Śląsk jest to transportowane. Ogólnie jest kłopot, Ŝeby wyselekcjonowane odpady sprzedać po atrakcyjnej cenie. D.ZAJDEL – mówić z perspektywy własnej firmy odpady poliuretanowe zmieszane idą po złotówce + VAT. Mniej więcej tak to wygląda. Natomiast te gorszej jakości po 20-30gr. Tak sobie mniej więcej zdaję sprawę, Ŝe przy selektywnej zbiórce przez osoby fizyczne opłaca się to robić, bo jednak one mają duŜa wartość na rynku. J.ŚLIWA – czy są jeszcze pytania? – nie było. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem przedmiotowego projektu uchwały? GŁOSOWANIE – JEDNOGŁOŚNIE „ZA” D.ZAJDEL – problem selektywnej zbiórki jest zauwaŜalny. Część odpadów trafia na wysypiska juŜ po selekcji. Widzę jak w poszczególnych gminach róŜnią się ceny za odpady i wydaje mi się, Ŝe naleŜałoby wprowadzić zróŜnicowane stawki dla osób, które u siebie selekcjonują odpady zielone. Bo zauwaŜyłem, Ŝe to jest największy kłopot jeŜeli chodzi o zewnętrzne kompostowanie. Tak oglądałem strony internetowe i w Ŝadnej gminie, nie mówiąc juŜ o obszarach rolniczych, nie mają Ŝadnych ulg dla osób, które chciałyby pozostawić u siebie ten odpad. Zielone odpady są najtrudniejsze do zagospodarowania, a później tez trzeba gdzieś to rozprowadzić. Słyszałem, Ŝe Niemcy troszeczkę zniszczyli sobie gleby próbując ten odpad zagospodarować przez uŜyźnianie. My musielibyśmy 9 doprowadzić do tego, Ŝeby do tego odpadu zielonego, który trafia w ramach selektywnej zbiórki, Ŝeby było jak najmniej, albo pozostawały w miejscu wytwarzania. J.ŚLIWA – mikrobiogazownie. D.ZAJDEL – najdroŜszy jest właśnie ten odpad zielony w zbiórce niŜ ten odpad komunalny, zmieszany po wybraniu tych frakcji, które moŜemy odzyskać. R.KUCHCZYŃSKI (członek Komisji) – nie kaŜdy jest zadowolony z tych kompostowników, bo są i takie sytuacje, Ŝe jeden zrobi sobie kompostownik, a drugi za płotem zrobi plac wypoczynkowy. I jest problem. W Namysłowie gmina przyjmuje wszystkie masy zielone i jest to za darmo, tylko trzeba przywieźć na plac. Oni później to zasypują, część wysypiska. D.ZAJDEL – ale o to właśnie chodzi, Ŝeby nie robić tego. Z.ZIÓŁKO – kosze na śmieci moŜna było specjalne kupić, gdzieś ściągnęli z Niemiec, Ŝe po prostu ta masa zielona bardzo szybko zmniejsza niejako swoją objętość. A.BRZEZINA – problem jest wielowątkowy. System jest bardzo niesprawiedliwy w stosunku do ludzi, bo jest rodzina A, która odpady zielone kuchenne wyselekcjonowuje do pojemnika brązowego, i jest rodzina B, która wszystko wrzuca do pojemnika szarego na odpady nieposortowane, i obie płacą tą sama opłatę. Ta rodzina, która postępuje bardziej ekologicznie nie jest nagradzana. D.ZAJDEL – jest trzecia rodzina, która tych odpadów nie daje do pojemnika, tylko u siebie zostawia. A.BRZEZINA – ale ogólnie te rodziny, które dają do pojemnika zielonego czy one u siebie zagospodarowują, to jest bardzo dobre, pozytywne zachowanie, bo oni jeszcze ¼ dodatkową frakcję zagospodarowują. Ta frakcja jest – to co oglądaliśmy na wyjeździe studyjnym w Niemczech i Luksemburgu – bardzo cenna, gdyby we wszystkich naszych RIPOKach powstały biogazownie. Niestety przy Ŝadnej naszej nie powstaje. W RIPOKu, który mamy za miedzą, dosłownie za granicą województwa jest w miejscowości Gać, która obejmuje trzy nasze Gminy Lubsza, Skarbimierz i Brzeg – tam jest biogazownia. Teraz te odpady wyselekcjonowane, zielone, tam zebrane naprawdę stworzyłyby wsad pod biopaliwo do biogazowi. Niestety na stan mojej wiedzy na dzień dzisiejszy ani jeden wójt czy burmistrz nie nagrodził ani jednej rodziny, która te odpady zagospodarowuje. Odnosząc się do tego co powiedział D.Zajdel – zdecydowanie najtrudniejsze do zagospodarowania są te odpady zielone wyselekcjonowane, poniewaŜ one muszą w kompostowni w zaleŜności od okresu fermentacji być przez 3 tygodnie do 3 miesięcy. Trzeba je przewracać itd., najwięcej z tymi odpadami jest zabiegów. Oprócz tego najwięcej kar grozi nam za niespełnienie wymogów dotyczących składowania odpadów biodegradowalnych. Jest to najbardziej kłopotliwy odpad i na dzień dzisiejszy ta ustawa rodzi się w bólach więc moŜe w przyszłości po zmianie regulaminów w gminach będzie to trochę poprawione. R.KUCHCZYŃSKI – je się na górę daje, to siada itd. D.ZAJDEL – to jest problem z tymi zielonymi. A.BRZEZINA – na RIPOK idą najczęściej odpady zielone, selektywnie zebrane. Idąc nie trafiają na część mechaniczną, Idą do osobnych kwater i tam gniją itd. Oprócz tego część tych rzeczy, które spadną z sita trafia na część biologiczną – bo to się nie opłaca mieszać – po odparowaniu wody i innych substancji. Później to trafia na składowisko odpadów jako rzecz, z którą nie da się juŜ nic zrobić. D.ZAJDEL – a jak wyglądają poziomy odzysku? A.BRZEZINA – zdecydowanie o kilka procent w 2013 roku poprawiliśmy poziomy odzysku. Nie chciałbym się teraz odnosić do danych dopóki nie zostanie zamknięty rok 2013. Chętnie na pytanie 10 odpowiedziałbym w 2014 roku na przełomie lutego i marca kiedy będziemy mieli dane z gmin, i kiedy zostaną zweryfikowanie przez WIOŚ. J.ŚLIWA – czy są jeszcze pytania? – nie było. Dziękuję za dyskusję. ***WNIOSEK*** Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały w sprawie wykonania „Planu Gospodarki Odpadami dla Województwa opolskiego na lata 2012-2017”. Ad. 5. Sprawy róŜne. J.ŚLIWA – w sprawach róŜnych pytanie co to za rewolucja w WFOŚiGW się stała, ale te pytania zostawimy na sesję. Bo to zaskoczenie, Ŝe człowiek, który 20 lat fundusz prowadził, niedawno otrzymał laur, a teraz… Informuję, Ŝe do wiadomości Komisji przekazano następujące pisma: – pismo wójta Gminy Turawa, w którym skarŜy się na procedurę pozwoleń wodnoprawnych, dotyczących korzystania z wód w Turawie, oraz o dalszym braku reakcji na sprawę osadów dennych. Zwraca takŜe uwagę na to, Ŝe naleŜałoby wreszcie znaleźć pieniądze, aby gmina Turawa mogła wykonać kanalizację wokół jeziora turawskiego. – odpowiedź Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi na uchwałę Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego w sprawie zajęcia stanowiska odnośnie wpisania norki amerykańskiej na listę gatunków obcych i inwazyjnych oraz zaostrzenia przepisów przy zakładaniu ferm norki amerykańskiej. Ponadto z waŜnych informacji naleŜy powiedzieć, Ŝe w ostatnich dniach długo oczekiwana ustawa o OZE jest wreszcie w konsultacjach społecznych. Samo uzasadnienie ma blisko 100 stron. Namieszali, utworzyli sobie nową spółkę akcyjną z radą nadzorczą, która będzie od tych wszystkich spraw. Oni chcą chyba wziąć przykład z Niemiec – jedna taryfa, a róŜnica tylko co do źródła pochodzenia i proste rozliczenie. ChociaŜ ona juŜ troszeczkę idzie chyba dalej, bo juŜ jest konkretny sposób liczenia kwoty na cały rok za 1 MWh – średnia z poprzedniego roku, i wiadomo jak to będzie na przyszły rok. No i to świadectwo pochodzenia teŜ jest tam wyliczone. No w sumie jedno i drugie to jest 201 i 243, to juŜ daje prawie 450, i nie wnika się za bardzo w to ciepło, bo to rzeczywiście były koszty. Ja na przykład wczoraj napisałem do Ministra, bo Instytut teŜ przygotowywał opinię w tej kwestii. Mamy biogazownię rolniczą, robimy biogaz, włącza się w to Minister z rozporządzeniami, ARR która Ŝeby zrobić tą białą listę co moŜna do tego wsadzić, to i tak Minister Gospodarki musi wydać rozporządzenie. Narobiono tyle tych instytucji, sprawozdań kwartalnych, półrocznych, rocznych itd. Rozliczenia, firmę nową powołano do rozliczeń. Rozbudowano to strasznie, nie mówiąc juŜ, Ŝe jeszcze jest ta aukcja, chociaŜ myślałem, Ŝe ona będzie bardzie rygorystycznie potraktowana. G.SAWICKI – tak realnie rzecz biorąc jeŜeli chodzi o inwestycje, to ci mali praktycznie są bez szans. J.ŚLIWA – to jest dla duŜych, a nie dla małych. Jeśli chodzi o aukcję jest limit i nie masz szans. G.SAWICKI – fotowoltaika, na którą tak się ustawiano jest skazana na niepowodzenie. J.ŚLIWA – dokładnie. Ponadto ograniczono hydro do 1MWh, bo podobno środowisko coś tam, z rybami coś kombinują itd. Uzasadnienie to jest pewnie samych zielonych, tak mi się wydaje. No i energia z hydro będzie tylko do 1MWh. G.SAWICKI – jeszcze współspalanie, była mowa cały czas, Ŝe będzie zaliczane. J.ŚLIWA – no i zasady oraz preferencje do 15 lat – nie 20 nie 25. Do 15 lat. A jeŜeli ktoś ma juŜ biogazownię 2 lub 3 lata, to ten okres się wlicza i jest 12-13 lat. G.SAWICKI – jest moŜliwość wybory – przejść na nowy system lub pozostać przy starym. MoŜe to będzie politycznie ale trzeba zwrócić uwagę, Ŝe ta ustawa nie wyszła z Ministerstwa Gospodarki tylko z Kancelarii Premiera RP. 11 J.ŚLIWA – przede wszystkim system aukcji to pomysł z Kancelarii Premiera RP. Ponadto chciałbym podziękować tym wszystkim, którzy byli na naszym wspólnym posiedzeniu z Komisją Rozwoju Obszarów Wiejskich i Rolnictwa Kraju Ołomunieckiego 18 listopada br. Przypomnę tylko, Ŝe to był wybór Czechów, bo jednak przesuwali termin udziału w zaproponowanej dwudniowej wizycie u nas. Potem powiedzieli jednodniowe, a jak się pojawiła informacja o Kongresie Energetycznym, to chcieli spotkanie bezpośrednio przed Kongresem, Ŝeby później móc wziąć w nim udział. TakŜe oni sami taką drogę wybrali i nie do końca jestem z tego zadowolony. Jeśli pozwolicie bo byłem do końca na Kongresie, na podsumowaniu na dole wieczorem. Mam takie mieszane uczucia, nie wiem jak pozostali. Pytanie podstawowe dla kogo był ten Kongres? Po pierwsze nikt nie mógł zadawać pytań. Oni sobie nawzajem ustalili kto z kim będzie rozmawiał i tam gdzie byliśmy na tym panelu dotyczącym OZE cały czas szybko, popędzali wykładowców. Pytania miały być potem, a potem wybrał sobie 4 osoby i pytał jak chciał. To jest dobre dla edukacji, dla młodzieŜy. Ale ludzie którzy w tym temacie siedzą i nim się zajmują – wójtowie burmistrzowie, branŜyści –to oni potrzebują trochę więcej. Co ten profesor z Niemiec powiedział, to jeszcze mniej niŜ w Niemczech usłyszeliśmy. To juŜ nie ten poziom, 4 lata temu tak moŜna było rozmawiać. Poza tym termin jest dla mnie tragedią – jak moŜna robić taką konferencję w okresie kiedy w Warszawie jest szczyt klimatyczny. PrzecieŜ nikt nie przyjedzie z Warszawy kiedy tam 12 dni obradują w ramach powiedziałbym światowego posiedzenia. R.KUCHCZYŃSKI – i jeszcze był szczyt węglowy. J.ŚLIWA – czyli to takie powiedziałbym na poziomie OODR. Dyrektorowi lub jego zastępcy moŜe to odpowiada, ale ja uwaŜam Ŝe szkoda na to pieniędzy. Nie wiem z czego to było finansowane, nie wiem po co o 18-stej był jeszcze taki wyszynk, gdzie raptem 1,5-2 godziny prędzej zjedliśmy obiad. I juŜ się zapowiada, Ŝe za rok będzie ponownie. Chyba nie tędy droga. RCE w Łosiowie do celów edukacyjnych zostało powołane więc niech działają, ale nie dla komercji nie dla ludzi, którzy oczekują konkretów. Wchodzi nowa ustawa, a nie było nikogo mądrego, Ŝeby powiedział jak zaopiniować tą ustawę. O finansach nikt, o prawie budowlanym nikt. Od energetyki konwencjonalnej na tym drugim panelu, coś tam ktoś pokazał mapkę i do widzenia. To są problemy – jak finansować, ustawa o OZE, i jak jest energetyka do tego przygotowana. JeŜeli tego nie będzie to ani wiatrowe, ani fotowoltaika, biogazownie i geotermia teŜ. To jest dla mnie zaskoczeniem, a wszyscy są chętni i laurki sobie wydali, bo coś tam gdzieś wybudowano. Jaki na to wpływ miał wójt? Przyszedł inwestor i wybudował. Zgadzam się, Ŝe młodzieŜ trzeba edukować. G.SAWICKI – to nie było to miejsce. J.ŚLIWA – ale to była młodzieŜ. Usłyszałem, Ŝe do któregoś momentu było technikum, później drugie, bo uczestniczyli w jakimś konkursie i dostali nagrody. Tak na przyszłość myślę, Ŝe to naleŜałoby uzgodnić. Nie wiem z czego to było finansowane, ale nie kosztowało 10tys. To były dziesiątki tysięcy złotych. G.SAWICKI – co do panelu OZE, na którym byłem – dla mnie to było na Ŝenującym poziomie. J.ŚLIWA – ani Polak ani Czech nie wysiedział. G.SAWICKI – kompletnie nic. Zaproszenie Pana…., którego znam i przedstawienie wyliczeń w oparciu o dane nieaktualne i starą ustawę, to była poraŜka. To nie miało najmniejszego sensu takie zaproszenie. To lepiej było zaprosić osobę, która odniesie się do nowej ustawy, bo w tym temacie akurat byliśmy niŜ to co było zaprezentowane. W.KRYNIEWSKI – mam taką propozycję, bo z tego co usłyszałem Komisja w przyszłym miesiącu wybiera się na posiedzenie do Łosiowa. I między innymi ma być ta ekspertyza, którą oni kończą w tej chwili. Na panelu dotyczącym OZE był dyrektor D.Sitko i prawdopodobnie teŜ będzie na tym grudniowym posiedzeniu Komisji więc wtedy moŜna to wszystko omówić, wskazać błędy i oczywiście przyszłe kierunki pod przyszłą organizację. 12 W tej chwili jest taka troszkę niezręczna sytuacja bo cały kongres jakby organizuje OCRG, gdzie korzysta ze środków unijnych na ten panel z TAURONEM itd., a do tego był dolepiony ten panel OZE bo chodziło o wręczenie tych nagród z konkursu, który robił Łosiów. Ci którzy są zainteresowani dzisiaj tej dyskusji nie słyszą G.SAWICKI – to TAURON finansował wszystko czy OCRG? Jaki był montaŜ finansowy? W.KRYNIEWSKI – w OCRG miały być kwestie unijne, a TAURON dofinansowywał wkład własny + jacyś jeszcze sponsorzy. Nie znam szczegółów poniewaŜ, to nie szło przez mój departament. J.ŚLIWA – teraz ten drugi panel i podsumowanie, które było po obiedzie. Ten profesor co o ekonomice wykładał – co on nam pokazał? Cztery zdania na trzech slajdach, hasła z ksiąŜki jakby miał studentów przed sobą. Dla mnie to było nieporozumienie. Generalnie to było o inwestycjach w OZE, i tak się zachowywał, chodził sobie jakby młodzianów miał przed sobą. O hydroenergetyce kilka slajdów i generalne uwagi ile jest mocy – to jest na wykład dla studentów. Nie ten odbiór, nie ci ludzie, my siedzimy w tym latami i oczekujemy czegoś zupełnie innego tym bardziej, Ŝe problemy są przed nami i ustawowe i energetyczne. Dobrali sobie Uniwersytet Opolski i Politechnikę Opolską, wsparli tym Czechem, który miał 12 minut wystąpienia bo go karcili itd. G.SAWICKI – ludzie wychodzili z tego spotkania. Znam niektórych samorządowców i mieli całkiem inne przekonanie, myśleli Ŝe się czegoś dowiedzą. A to wyglądało jakby ktoś chciał coś sprzedać, zaprezentować. Niczemu to nie słuŜyło, w zawrotnym tempie, Ŝadnej dyskusji, Ŝadnych pytań. Ja się z panem przewodniczącym w zupełności tu zgadzam. J.ŚLIWA – nie poruszałbym tej kwestii gdybym to tylko ja miał takie odczucia po tym Kongresie. A byli tam przecieŜ wójtowie, burmistrzowie i podczas poczęstunku rozmawialiśmy. Zebrałem głosy z róŜnych źródeł i myślę Ŝe to naleŜy przekazać. Jak będę na radzie OODR to przekaŜę to. G.SAWICKI – jeśli tam mają się tym zajmować… W mojej ocenie ta konferencja, ten panel OZE dyrektora Sitko miał być takim podsumowaniem – raz wręczeniem tych statuetek, ale takŜe jego działalności w RCE. JeŜeli RCE zajmuje się takimi tematami, które zostały przedstawione na tej konferencji, to dla mnie to jest poraŜka i to Centrum praktycznie nic nie zrobiło. Zmarnowany czas przez ten okres kiedy działa. RCE nie ma polegać na organizowaniu konkursów fotograficznych itd. tylko miało słuŜyć czemu innemu. Pamiętam kiedy je otwieraliśmy i miało słuŜyć zupełnie czemu innemu, przede wszystkim edukacji na wysokim poziomie. J.ŚLIWA – Czesi narzekali, Ŝe nie było tłumacza, więc sprowadziłem szybko tego, który był u nas na posiedzeniu. Oni zakładali, Ŝe pójdą na jeden czy drugi panel i będzie moŜna zadawać pytania, Ŝe dowiedzą się coś więcej na temat tego jak to u nas wygląda i jakie są perspektywy. No ale mieli to samo odczucie – Ŝadnej moŜliwości zadawania pytań. G.SAWICKI – kwestia organizacyjna – na sali gdzie był panel dotyczący OZE za mało miejsca więc niektórzy musieli zrezygnować bo nie było gdzie siedzieć. Z kolei na tym drugim panelu było pół sali. Myślę, Ŝe to było do zrobienia tym bardziej, Ŝe przedstawiano to jako wielki sukces. PrzecieŜ moŜna było przypuszczać, Ŝe tak będzie po samych środowiskach, które zostały zaproszone na to wydarzenie. R.KUCHCZYŃSKI – to było wydarzenie ale negatywne. G.SAWICKI – ogólnie pokładano bardzo duŜe nadzieje w tym wydarzeniu, Ŝe to będzie na poziomie – ogólnopolski kongres energetyczny. Niech pan dyrektor Sitko czy którykolwiek z organizatorów pojedzie do Katowic na Europejskie Forum Gospodarcze i pójdzie na jedyny panel, który tam jest poświęcony energetyce i OZE, to zobaczy jak to powinno wyglądać i jak powinno być zorganizowane. Marszałek A.Konopka był i to widział. Ja jestem tam co roku. Tam jest audytorium, paneliści, i przede wszystkim dyskusja, a nie coś takiego jak tu było. 13 J.ŚLIWA – tak będzie dotąd aŜ specjaliści zajmą się konkretną robotą. Jest przykład WFOŚiGW. G.SAWICKI – ja nie będę nic o tym mówił ale to jest poraŜka. A.BRZEZINA – nikt z tutaj obecnych nie ma z tym nic wspólnego. G.SAWICKI – będę w Łosiowie to o tym porozmawiam, bo nie chce tego wyciągać publicznie. Niektórzy z decydentów zrobili z tego spotkania wielki sukces. Nie było tak. J.ŚLIWA – gdyby nie te laurki na samym końcu, to poszłoby wielu samorządowców. Na końcu ta sala juŜ była pełna w około 1/3. D.ZAJDEL – z tego wynika, Ŝe na następne lata w zaleŜności ile osób będzie dostawało te laurki, to jest nadzieja na przyszłość, Ŝe to będzie rosnąć. J.ŚLIWA – czy są jeszcze jakieś sprawy do omówienia? – nie było. * * * Na tym Przewodniczący Komisji zakończył dyskusję, podziękował członkom Komisji i przybyłym gościom za udział w posiedzeniu i zamknął obrady. * * * Zakończenie – godz. 1510 Czas trwania posiedzenia – 2 godziny Przewodniczący Komisji Rolnictwa, Środowiska i Rozwoju Wsi JÓZEF ŚLIWA 14