Zajrzyj do książki - Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów

Transkrypt

Zajrzyj do książki - Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów
1
Bibliografia
patrystyczna
2
3
Wojciech Stawiszyński
Bibliografia
patrystyczna
4
Redakcja naukowa: Krzysztof Bielawski
Zestawienie, redakcja i korekta: Jakub Muchowski
Skład: Paweł Bębenek
Korekta: Aleksandra Małysiak
Projekt okładki: Katarzyna Bruzda
Imprimi potest: Opactwo Benedyktynów
L.dz. 76/2013, Tyniec, dnia 17.04.2013 r.
o. Konrad Małys OSB, przeor administrator
ISBN 978-83-7354-470-3
Wydanie drugie, Kraków 2013
Copyright © by Wojciech Stawiszyński
Copyright © by TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów
ul. Benedyktyńska 37
30-398 Kraków
tel. (012) 688-52-90
tel./fax (012) 688-52-91
e-mail: [email protected]
www.tyniec.com.pl
Druk i oprawa:
TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów
[email protected]
5
Spis treści
Wprowadzenie (Krzysztof Bielawski) ................................................................ 7
Wstęp ..................................................................................................................... 9
Wykaz Skrótów ................................................................................................ 12
Część I: Literatura grecka i łacińska ................................................... 33
Część II: Inne Literatury europejskie ................................................... 518
Część III: Literatury orientalne .............................................................. 522
Część IV: Apokryfy Nowego i Starego Testamentu ........................... 568
Część V: Sobory i synody ............................................................................. 599
Suplement: Indeks nazwisk .............................................................................619
6
7
Krzysztof Bielawski
Wprowadzenie
Czasy dzisiejsze naznaczone są głębokim paradoksem: z jednej strony kultura
humanistyczna oparta na znajomości języków klasycznych poniosła, jak się zdaje,
ostateczną i nieodwracalną klęskę, a z drugiej obserwujemy rzeczywisty renesans
studiów nad antykiem zarówno pogańskim, jak i chrześcijańskim, ujawniający się
w publikacjach — naukowych i popularnych, nawet w beletrystyce — oraz sympozjach. Nigdy jeszcze w Polsce nie ukazywało się tyle przekładów literatury antycznej i patrystycznej, tyle opracowań i studiów. Studia te w znacznej mierze oparte
są na przekładach, a nie na tekstach źródłowych, co z całą pewnością osłabia ich
wartość — jakkolwiek by patrzeć, ich podstawą są materiały pochodzące „z drugiej
ręki”. Z drugiej strony, nie ma sensu płakać nad wylanym mlekiem. Pozostaje walczyć o nadzieję, że te wtórne studia rozbudzą apetyty humanistów i doprowadzą ich
z powrotem do greckich i łacińskich gramatyk.
Z jeszcze innej strony w epoce zamierania znajomości języków, na których
zbudowana jest zachodnia kultura europejska, to właśnie ilość i jakość przekładów
dzieł literatur antycznych może być swoistą miarą kondycji kultury humanistycznej. Dzisiejszy humanista, nie tylko akademik, nie może już, jak jego przedwojenny
odpowiednik, sięgnąć po Patrologię Migne’a, Corpus Christianorum czy krytyczną
edycję Teubnera. Współczesny system kształcenia wytrącił mu z ręki konieczne do
tego narzędzia, a tempo życia nie pozwala na skupione studium greckich aorystów.
Biadanie nad tymi faktami i rejtanowskie krzyki nie mogą już dziś prowadzić do
żadnych kreatywnych skutków. Trzeba przyjąć rzeczywistość i twórczo ją modyfikować w ramach, jakie sama sobie wyznaczyła.
Epokowa zmiana, jaka dokonała się w podejściu do starożytności, ma też swoje dobre strony — przesunęła ona akcent z samego języka, jako osi i szkieletu humanistycznego wykształcenia, na szeroko pojętą kulturę antyczną. Nawet w szkołach, w których
nauka łaciny cudem ocalała, nazwę przedmiotu zmieniono na „język łaciński i kulturę
antyczną”, z zaznaczeniem, że obydwa te elementy muszą pozostawać w równowadze.
W tej perspektywie jakościowej zmiany kształtu badań nad antykiem i pierwszymi wiekami chrześcijaństwa świadomość i dostępność istniejących przekładów literatury starożytnej ma znaczenie zupełnie podstawowe i jest pierwszym
krokiem w procesie poznawczym i badawczym. Niestety przekłady te, zwłaszcza
po uwolnieniu się i gwałtownym rozroście rynku wydawniczego, rozproszone
8
Bibliografia patrystyczna
są w niewiarygodnej mnogości publikacji i bardzo często pozostają całkowicie
nieznane nawet specjalistom. Stanowią wielkie bogactwo, ale dotarcie do nich jest
zadaniem, które niejednokrotnie przekracza siły i możliwości badacza, nawet jeśli
uczynił on swym udziałem błogosławieństwo Internetu. Potrzebna jest mapa, by
móc czerpać z owoców pracy polskich patrologów, filologów i tłumaczy.
Niniejsza publikacja autorstwa Wojciecha Stawiszyńskiego to bibliograficzna
mapa o skali pozwalającej zajrzeć w najbardziej nawet ukryte zakamarki polskiej
patrologii. Wykonana z dokładnością i precyzją właściwą benedyktyńskim maurynom, odnotowuje ponad 13 tysięcy polskich przekładów dzieł patrystycznych, wykonanych w ciągu XX wieku. Spisy bibliograficzne zazwyczaj cieszą się tyleż wielką
estymą, co niewielkim zainteresowaniem. W tym wypadku powinno być inaczej.
Patrolodzy, historycy, archeologowie, teologowie i filozofowie powinni szukać tu
przekładów inspirujących lub weryfikujących ich badania, autorzy i tłumacze wszelkiego rodzaju prac (łącznie z beletrystyką czy publicystyką) odnoszących się do
chrześcijańskiego antyku — odruchowo sprawdzać, czy przywoływane przez nich
dzieło nie istnieje w polskim tłumaczeniu. Akademicki obyczaj nakazuje przywoływać istniejące opracowania, nawet jeśli wymagają one korekty lub komentarza
z merytorycznego czy stylistycznego punktu widzenia.
Osobnym opusculum w tym monumentalnym opus jest spis wydań zbiorczych,
serii patrystycznych, edycji monograficznych, zamieszczony na początku jako „Spis
skrótów”. Spisy takie ukazywały się w Patrologii ks. Szczepana Pieszczocha (Gniezno
1994, t. I, ss. 270-280) czy w Literaturze Grecji starożytnej w zarysie autorstwa
Jerzego Łanowskiego i Marka Starowieyskiego (Warszawa 1996, ss. 196–207) — są
to jednak wydania już przedawnione i siłą rzeczy niepełne.
Lektura „Bibliografii patrystycznej” napawa optymizmem — wykazuje, że kondycja i zakres polskich badań nad antykiem chrześcijańskim jest dobra, a jeśli spojrzeć
na nią dynamicznie, zdecydowanie nabiera tempa i rozmachu. Łącznie ze stronami
internetowymi prowadzonymi przez polskich patrologów: Henryka Pietrasa (http://
www.cyf-kr.edu.pl/~zjpietra/), Rafała Zarzecznego (http://www.jezuici.pl/~rzarzecz/),
Jana Słomki (http://www.wsd.archidiecezja.lodz.pl/patrbibl.html) tworzy kompendium wiedzy o stanie i kierunkach rozwoju polskiej myśli patrystycznej.
Wbrew utartemu przekonaniu na temat spisów bibliograficznych praca Wojciecha
Stawiszyńskiego może być lekturą pasjonującą, tym bardziej że jest owocem szczerej
pasji autora. Nie jest on patrologiem, akademikiem ani tłumaczem. Decyzja o poświęceniu kilku lat osobistego życia na sporządzenie „Bibliografii patrystycznej”
musi zdumiewać. Miesiące spędzone w bibliotekach czy przed komputerem w całkowicie bezinteresownej potrzebie żmudnego wyszukiwania najmniejszych nawet
passusów patrystycznych tłumaczeń budzi szacunek i podziw, i domaga się ze strony patrologów, akademików i zwykłych czytelników tekstów starochrześcijańskich
najwyższego uznania i wdzięczności.
9
Wstęp
Literatura starochrześcijańska cieszy się w Polsce coraz większym powodzeniem.
Coraz liczniej ukazują się pisma Ojców Kościoła w polskim przekładzie, antologie,
monografie i artykuły szczegółowe. Brakowało natomiast całościowej bibliografii
współczesnych polskich tłumaczeń tekstów starochrześcijańskich. Znakomita bibliografia Czesława Mazura Recepcja antyku chrześcijańskiego w Polsce XVI-XVIII w. odnotowuje teksty do końca XVIII w. Wiek XIX czeka na opracowanie, ja postanowiłem zająć się wiekiem XX. Pierwotnie bibliografia miała obejmować lata 1901–2000,
lecz przedłużanie się pracy nad nią rozszerzyło zakres do tekstów wydanych do
31 XII 2004 roku i kilku pozycji z początku roku 2005.
W założeniu ma ona uwzględniać wszystkie teksty pisarzy starochrześcijańskich wydane w całości lub we fragmentach w wydaniach książkowych, antologiach,
czasopismach naukowych i popularnych, jako dodatki do artykułów poświęconych
antykowi chrześcijańskiemu, monografii itd., więc w jakiś sposób wyróżnionych. Nie
uwzględniłem natomiast, z nielicznymi wyjątkami, setek fragmentów dzieł Ojców,
nieraz bardzo ważnych i ciekawych, będących częścią artykułów bądź opracowań,
przerastałoby to bowiem moje siły.
Bibliografia obejmuje pierwsze tysiąclecie chrześcijaństwa, włączyłem więc
do niej też autorów wczesnośredniowiecznych zwykle pomijanych, których nie
uwzględniają klasyczne podręczniki patrologii (a w Polsce historia średniowiecza zaczyna się od Mieszka I). W przypadku autorów greckich rok tysięczny jest
datą umowną w jeszcze większym stopniu niż w przypadku autorów łacińskich.
Zdecydowałem, że ostatnim uwzględnionym autorem będzie Symeon Nowy Teolog.
Literatury orientalne zostały potraktowane swobodniej i zdarzają się tam teksty jeszcze późniejsze, do XIV wieku. Dużą ich część stanowią apokryfy Starego i Nowego
Testamentu — również w tym przypadku odnotowuję teksty późniejsze wzorując
się na wydaniach apokryfów Marka Starowieyskiego.
W każdej jednostce bibliograficznej zastosowałem system czterech jedności: jeden autor starożytny, jeden tekst tegoż autora, jedno tłumaczenie i jedno wydanie.
Poszczególne pozycje umieszczone są chronologicznie: najpierw najstarsze pełne
wydanie danego dzieła, następnie przedruki fragmentów, kolejne wydanie, znów
przedruki, nowe pełne tłumaczenie, przedruki i wreszcie fragmenty przełożone przez
innych tłumaczy. Na końcu zamieszczam fragmenty opublikowane w Liturgii Godzin.
10
Bibliografia patrystyczna
Całość podzielona jest następująco:
Część pierwsza: Literatura grecka i łacińska.
Autorzy uporządkowani są alfabetycznie. Imiona podaję w wersji powszechnie
przyjętej w języku polskim, w nawiasie — w wersji łacińskiej oraz stronę Słownika
wczesnochrześcijańskiego piśmiennictwa Starowieyskiego (można tam znaleźć informację bio- i bibliograficzną o tych autorach). Jeżeli autor nie figuruje w SWP — podaję odpowiednie strony z Manzanaresa, Encyklopedii Katolickiej lub rok jego śmierci. Tytuły dzieł poszczególnych autorów podaję w wersji łacińskiej zgodnie z Clavis
Patrum Latinorum i Clavis Patrum Graecorum. Gdy Clavis nie obejmuje danego
dzieła podaję tytuł łaciński w wersji użytej przez tłumacza lub zgodnej z Patrologia
Latina (Graeca). Ponieważ ogromna większość przekładów jest dokonana z języka
oryginału, zaznaczam wyłącznie przypadki tłumaczeń z innych języków. Następnie
podaję nazwisko tłumacza, miejsce, gdzie ukazało się tłumaczenie, i odpowiednie
strony.
Część druga: Inne literatury europejskie.
Obejmuje literaturę irlandzką i starosłowiańską.
Część trzecia: Literatury orientalne.
Obejmuje literatury: arabską, armeńską, etiopską, gruzińską, hebrajską, koptyjską i syryjską. Niestety nie dysponujemy Clavisem do żadnej z nich. Opierałem
się więc głównie na Słowniku wczesnochrześcijańskiego piśmiennictwa Wschodu
Starowieyskiego, wydaniach CSCO, PO i SCh. Tutaj za każdym razem — o ile jest to
możliwe — podaję język z jakiego dokonano tłumaczenia oraz informację o źródle.
Część czwarta: Apokryfy Nowego i Starego Testamentu.
W tej części mogłem, w większości przypadków, korzystać z Clavisów Nowego
i Starego Testamentu. Jeżeli chodzi o apokryfy ST, to uwzględniłem zarówno te, które
powstały przed narodzeniem Chrystusa, jak i te powstałe po narodzeniu Chrystusa
w środowisku judaizmu. Wierzę, że jest to usprawiedliwione ze względu na ich rolę
w teologii jak i na to, że przetrwały w środowisku chrześcijańskim.
Część piąta: Sobory i synody.
W pierwszej kolejności opisuję osiem Soborów ekumenicznych, a następnie synody uporządkowane chronologicznie (uznałem, że będzie to wygodniejsze dla czytelnika niż uporządkowanie geograficzne). Bibliografia obejmuje w tej części zarówno
wyznania wiary i kanony, jak i dokumenty towarzyszące — np. listy synodalne itp.
W pracy niniejszej szczególny nacisk kładłem na w miarę jednoznaczną identyfikację każdej pozycji bibliograficznej: autor, numer listu czy homilii, rozdział itd.
W praktyce oznaczało to, że większość opisywanych dzieł miałem w ręku, sprawdzałem i porównywałem w razie potrzeby z wydaniem tekstu oryginalnego lub
z innymi tłumaczeniami. W wypadku tekstów orientalnych (np. św. Efrem) było to
szczególnie niewdzięczne zadanie — mam nadzieję, że mu sprostałem.
Oprócz haseł osobowych w bibliografii uwzględniłem takie pozycje jak inskrypcje, hymny, czy teksty liturgiczne. Dodatkowo umieściłem także tych autorów i te
Wstęp
11
dokumenty, które znamy wyłącznie z cytatów znajdujących się w dziełach innych
Ojców i pisarzy kościelnych (np. Dionizy Aleksandryjski). Mam nadzieję, że pomoże
to czytelnikowi w szybszym dotarciu do tekstów autora, który go interesuje.
W tym krótkim wprowadzeniu pojawiają się wyrażenia „najczęściej”, „w większości przypadków” i podobne — bogactwo piśmiennictwa antyku chrześcijańskiego sprawia, że niemożliwością jest zamknięcie go w jednolity system. Wyjątki
okazały się wręcz nieuniknione, także ze względu na jasność i czytelność tej i tak
obszernej pracy.
Korzystając z okazji, chciałbym złożyć wyrazy wdzięczności Księdzu Profesorowi
Markowi Starowieyskiemu za umożliwienie mi korzystania z zasobów Biblioteki
Patrystycznej przy Seminarium Duchownym w Warszawie, a także ze swoich zbiorów prywatnych. Zresztą to właśnie rozmowa z Księdzem Profesorem przed wielu
laty zainicjowała powstanie tej bibliografii.
Szczególnie gorąco dziękuję również Księdzu Profesorowi Wincentemu
Myszorowi za konsultację w kwestiach literatury koptyjskiej i nie tylko, oraz za
życzliwą ocenę mojej pracy.
Dziękuję wszystkim, którzy mi pomagali, doradzali i podtrzymywali na duchu,
przepraszam, że ich nie wymieniam, lecz boję się, że mógłbym kogoś pominąć.
Na koniec dziękuję swojej Żonie — bez jej cierpliwości i zachęty nigdy bym tej
książki nie ukończył.
Praca ta jest wyrazem wdzięczności złożonym tłumaczom, wydawcom i redaktorom pism starochrześcijańskich.
Pamięci Ojca poświęcam
Wojciech Stawiszyński