grudzień - Parafia w Bierzgłowie

Transkrypt

grudzień - Parafia w Bierzgłowie
Głos
Parafii
NR 12 (132)  ROK XI  GRUDZI EŃ 2 013 BIERZGŁOWO
P A RA F I A P W . W N I E BO W Z I Ę CI A N A JŚ W I Ę TS Z E J M A RY I P A N N Y
Rodzi się nadzieja
T o prawda
że Chry stus ty lko raz się narodził
w betlejemskiej stajni
w ubogim żłobie
Ale i to jest prawdą
że co roku rodzi się na nowo
już nie hen gdzieś tam w Betlejem
ale rodzi się w T obie
I żeby tak było
nie trzeba pałaców
nie trzeba też ziemi złocić rąbkiem nieba
Lecz trzeba dobroci
takiej szczerej
prostej
której wszy scy łakniemy
jak zgłodniały chleba
Bogu więc niech będą dzięki
za ty ch co serce dzielą
bo w każdej takiej okruszy nie
Chry stus na nowo rodzi się nadzieją
/Grzegorz Łomzik /
– GRUDNIOWE KALENDARIUM –
1 grudnia
4 grudnia
I Niedziela Adwentu
Wspomnienie św. Franciszka Ksawerego, prezbitera, patrona misji –
Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych
Wspomnienie św. Barbary, patronki górników
6 grudnia
Wspomnienie św. Mikołaja, biskupa – Pierwszy piątek miesiąca
7 grudnia
Księża odwiedzają chorych w naszej parafii
8 grudnia
II Niedziela Adwentu – Dzień Modlitw za Kościół na Wschodzie
3 grudnia
9 grudnia
10 grudnia
13 grudnia
14 grudnia
Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP – Święto patronalne
młodzieży żeńskiej
Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Loretańskiej
Wspomnienie św. Łucji, patronki niewidomych – XXXII rocznica
wprowadzenia stanu wojennego w Polsce – Dzień Modlitw za ofiary
Stanu Wojennego
Wspomnienie św. Jana od Krzyża, prezbitera i doktora Kościoła,
patrona życia kontemplacyjnego
15 grudnia
19 grudnia
21 grudnia
III Niedziela Adwentu – Niedziela Radości
Spowiedź adwentowa w parafii (godz. 9.10-10.00 i 16.40-17.30)
Początek astronomicznej zimy – Najkrótszy dzień w roku
22 grudnia
IV Niedziela Adwentu
Wigilia Bożego Narodzenia – O godz. 21.00 Msza św. polowa
na placu pod przyszły kościół w Łubiance, a o godz. 24.00
Pasterka w kościele (po niej otwarcie żywego żłóbka)
24 grudnia
25 grudnia
26 grudnia
27 grudnia
28 grudnia
29 grudnia
31 grudnia
Uroczystość Narodzenia Pańskiego
Drugi Dzień Świąt Bożego Narodzenia – Wspomnienie św. Szczepana,
pierwszego męczennika
Wspomnienie św. Jana Apostoła i Ewangelisty
Wspomnienie św. Młodzianków, męczenników, patronów chórów
kościelnych
Pierwsza Niedziela po Narodzeniu Pańskim – Święto Świętej Rodziny:
Jezusa, Maryi i Józefa (podczas Mszy św. świadectwa chrześcijańskiego
życia rodzin – rodzina z Ekip Notre Dame)
Wspomnienie św. Sylwestra I, papieża, patrona zwierząt domowych –
Sprawozdanie duszpastersko-finansowe za miniony rok
Elżbieta Giersz
-2–
– Z ŻYCIA PARAFII –
SPOWIEDŹ ADWENTOWA
Zapraszam do odprawienia sakramentu spowiedzi, która przygotowuje
nas do uroczystości Narodzenia Pańskiego. Jak co roku zaprosiłem do pomocy
księży – sąsiadów z dekanatu bierzgłowskiego.
Adwentowy Dzień Pojednania – 19 grudnia, czwartek
godz. 9.10 – 10.00
(ok. godz. 10.00 Msza św. z możliwością przyjęcia Komunii Św.)
godz. 10.00 – 10.30
(kaplica w Zamku Bierzgłowskim)
godz. 16.40 – 17.30
(ok. godz. 17.30 Msza św. z możliwością przyjęcia Komunii Św.)
DŁUGO OCZEKIWANA I PRZYGOTOWYWANA INWESTYCJA
5 listopada br. podpisałem z firmą Automatyk z Torunia umowę
na wykonanie ogrzewania ławkowego naszego kościoła. Prace zostaną wykonane
do Bożego Narodzenia. A więc na święta Parafianie otrzymają ciepły
prezent. Jak dotychczas wpłynęły ofiary na połowę inwestycji. Planowałem więc,
w pierwszym rzucie, wykonać połowę prac, ale wykonawca wyjaśnił, że połowa
prac i kosztów nie będzie wcale połową ogrzewania. Od razu trzeba
wykonać całą tablicę rozdzielczą, rozprowadzić wszystkie kable zasilania,
zabezpieczenia. W tej połowie byłoby zaledwie kilka ławek ogrzewanych.
W związku z tym zdecydowałem się na całą inwestycję, z możliwością
rozłożenia na raty pozostałej spłaty. Wszystkie stałe ławki, dębowe zostaną
wyposażone w specjalne panele grzewcze, które ogrzewać będą nogi, i od nóg całe
ciało siedzących.
21 listopada br. rozpoczęliśmy prace przy montażu ogrzewania
ławkowego. Zamontowana została w zakrystii tablica rozdzielcza, z włącznikami
i zabezpieczeniami. Pociągnięto instalację elektryczną, kable o odpowiednich
przekrojach, aby mogły przenosić odpowiednie napięcie i zasilać panele
grzewcze, które zostaną umieszczone pod każdą ławką. Trzeba było przebić się
przez gruby kamienny mur oddzielający zakrystię od kościoła. Przed laty, mój
śp. poprzednik, ks. kan. Seroczyński, planował ogrzewanie w kościele i podjął
już przygotowania. Zamontował odpowiednie przyłącze, z którego będziemy
korzystać, poprowadził instalację. Niestety, do montażu pieców akumulacyjnych
-3–
nie doszło. Pozostała instalacja sprzed trzydziestu lat. Nie spełnia ona obecnych
wymogów, dlatego jest montowana całkowicie nowa instalacja. Trzeba przekuwać się
przez grube mury i doprowadzić do każdej ławki. Będzie dyskretnie ukryta.
Ogrzewanie powinno być gotowe do świąt Bożego Narodzenia, a nawet,
jeżeli się uda, to do spowiedzi adwentowej – 19 grudnia. Bóg zapłać za ofiary
na ogrzewanie.
INWESTYCJA DROGOWA W BIERZGŁOWIE
W sobotę 23 listopada o godz. 15.00 została odprawiona w kościele
parafialnym przez ks. proboszcza specjalna Msza św. dziękczynna za inwestycję
drogową w Bierzgłowie. Zaproszeni byli mieszkańcy Bierzgłowa i całej parafii,
z udziałem oficjalnych gości.
Dzięki przeprowadzonej inwestycji radykalnie zmieniło się Bierzgłowo
i otoczenie kościoła. Stało się ono funkcjonalne, nowoczesne, ładne oraz bezpieczne.
Przez całą wieś prowadzą chodniki dla pieszych, które równocześnie pełnią
funkcję ścieżki rowerowej. Stanowi to o bezpieczeństwie najsłabszych
uczestników ruchu drogowego. Wyprowadzają ruch pieszy i rowerowy z coraz
ruchliwszej drogi wojewódzkiej. Wybudowane parkingi mieszczą ok. 50
samochodów. Dla uniknięcia korków, po zakończeniu nabożeństw, wjazd
i wyjazd z parkingów jest jednokierunkowy. Trzeba uważać na znaki,
których sporo pojawiło się na odcinku kilometrowej drogi. Wjeżdżamy na parkingi
przez wjazd od strony plebani, wyjeżdżamy z drugiej strony. Jezdnie
oznakowane są pasami, zaznaczono przejścia dla pieszych. Pasy malowane
na drodze są w najnowocześniejszej technologii. Jest to gorący plastik,
nakładany w temperaturze ok. 200 stopni, który trwale łączy się z asfaltem.
Wybudowano wysepkę dla autobusów i zadaszenie dla oczekujących. Dobrze,
że znajduje się bliżej kościoła i cmentarza. Na parkingu najbliżej kościoła
przewidziano miejsce dla rowerów. Jest nawet wybudowane wejście z parkingu
do ogrodu, gdzie stać będzie żywa szopka. Wzdłuż całej drogi wybudowano
kanalizację deszczową. Są ochronne bariery.
W miejsce wyciętych drzew posadzono 9 dębów, lipę oraz 8 brzózek.
Sadzonki mają 7 – 10 lat, szybko więc wyrosną…
Dziękuję Marszałkowi Województwa Kujawsko-Pomorskiego p. Piotrowi
Całbeckiemu oraz Urzędowi Marszałkowskiemu i Wójtowi p. Jerzemu Zająkale
oraz Urzędowi Gminy za przeprowadzenie tej inwestycji. Jestem wdzięczny
za przygotowanie i przeprowadzenie tak szerokiego zakresu prac. Prace wykonane
zostały naprawdę solidnie, z wielkim nakładem sił i środków.
-4–
KAZANIE NA MSZY ŚW. DZIĘKCZYNNEJ ZA INWESTYCJĘ DROGOWĄ
Biskup Jan Chrapek mawiał: „Idź przez życie tak, aby ślady twoich
stóp przetrwały cię”. Sformułowanie ryzykowne. Ślady stawiane przez stopę
bywają kruche, trochę jak te wyciśnięte na piasku, zmywane pierwszą morską
falą. Nie chodzi więc o rozumienie dosłowne słów śp. biskupa. Cóż to znaczy
pozostawić ślady?
Pozostawiamy ślady materialne i duchowe. Patrząc na materialne możemy
ocenić ludzkiego ducha. Dziś poświęcimy nowoczesną drogę, solidny chodnik
prowadzący przez całą wieś, parkingi przy kościele, ciągnące się aż do strażnicy,
wraz z całą infrastrukturą. To jest mocny, materialny ślad. Słyszałem głos jednego
z wykonawców, że tu wszystko jest wykonane z górnej półki. Ile kryje się
za tym pracy, pisania programów, troski o montaż finansowy. Jaki trud
pracy wykonawców, ile problemów do rozwiązania, gdy pojawiają się trudne
do przewidzenia na stole projektanta niespodzianki.
A więc te materialne ślady mówią o ludziach stąd, o środowisku
parafii, gminy, województwa, że jest pracowite, dbające o otoczenie świątyni,
cmentarza, wioski, o bezpieczeństwo i o komfort. W jakimś sensie mówią
o dzisiejszym pokoleniu. Mówią też o obdarowaniu. To wszystko otrzymujemy
jak dar. Mieszkańców małej wioski i parafii nie było by stać na takie
przedsięwzięcie. Zostaliśmy obdarowani.
Zbieramy więc: 700-letnia świątynia i cmentarz, 150-letni wiatrak, świetlica
wiejska i plac zabaw, zadbane domostwa, nowa droga, parking i chodnik.
Kilka tygodniu temu cytowałem już z tego miejsca Jarosława Marka
Rymkiewicza. Nie mogę się powstrzymać od przypomnienia jego słów jeszcze raz:
„/…/ A gdzie jest ta ulica. To wiemy my troje
Tam gdzie kości są w ziemi jako w drzewie słoje
Tam gdzie w słojach krew płynie /.../
Tam gdzie kości puszczają gałązki /…/”
(Ulica Mandelsztama)
To o cmentarzu. Takie słowa rozumiemy dobrze. Cmentarz jest u nas
przytulony do świątyni. Ile razy przychodzimy do świątyni, tylekroć zatrzymujemy
się przy grobach. Groby kryją naszych przodków. Rozumiemy, oni stanowią
owe „słoje”, które układają się w ciąg pokoleń, „budują” drzewo naszego życia,
owo dziedzictwo i duchowe bogactwo przez nich nam przekazane, z wiarą, nadzieją
i miłością.
Wyremontowana ulica nosi imię ks. Zygfryda Ziętarskiego, kuratusa,
proboszcza w latach od 1922 roku do przedwczesnej śmierci w 1935 roku,
który w kościele, plebani i całym Bierzgłowie pozostawił mocny ślad.
W jakimś sensie dziś dokładamy kolejny słój, trzymając się obrazu
użytego przez poetę, dokładamy wysiłek kolejnego pokolenia, naszego pokolenia.
-5–
Stając w tej świątyni jesteśmy pokorni. Nie od nas świat się zaczyna
i nie na nas się skończy. Odziedziczyliśmy dobro, trochę je pomnażamy
i przekazujemy dalej. Pokornie i z radością oddajemy Bogu i ludziom to dzieło.
Z dumą poświęcę owoc solidnej pracy.
MSZA ŚW. POLOWA I ZAPROSZENIE W NOC NARODZENIA PAŃSKIEGO
Późną jesienią, w niedzielę 17 listopada, zakończyliśmy odprawianie
Mszy św. polowej na placu pod przyszły kościół w Łubiance. Dziękuję za liczne
uczestnictwo w tej Mszy św. Odprawialiśmy ją od niedzieli po poświęceniu
placu – 11 sierpnia, a więc trzy miesiące i jeden tydzień. Pan Bóg był łaskawy,
przez ten czas na każdą niedzielę użyczył odpowiedniej pogody. W zależności
od pogody było nawet do dwustu osób. Bywało w czasie celebracji 30 stopni ciepła,
a bywało i ok. 5. Najmniej na Mszy św. uczestniczyło czterdzieści osób, gdy w jedną,
właściwie jedyną w ciągu tych trzech miesięcy niedzielę, padał deszcz. Trzeba
przyznać, że Msza św. polowa była wyjątkowym przeżyciem duchowym spotkania
z Jezusem. Gorąco modliliśmy się o uświęcenie tego miejsca oraz nas. Bóg zapłać
za pomoc w przygotowaniu co tydzień miejsca celebry, ławek do siedzenia, namiotu
nad ołtarzem, użyczenie podłączenia do prądu.
Dziękuję za ufundowanie i posadzenie trzech tui wokół krzyża. Krzyż nie stoi
samotny. Towarzyszą mu zielone, także w zimie krzewy. One mówią, że w krzyżu
jest życie, jak ta zieleń krzewów.
Serdecznie zapraszam, jeżeli pogoda pozwoli, jeżeli nie będzie zawiei
lub zamieci, na spotkanie przy śpiewie kolęd i Eucharystię na tym placu w noc Bożego
Narodzenia o godz. 21.00. Rozpalimy wielkie ogniska. Pnie drzew, wydrążone
w środku, z kanałem bocznym, aby dochodziło powietrze, będą płonąć i nas ogrzewać.
W ich blasku będziemy modlić się w najradośniejszą noc roku i ogłaszać, że narodził
się Zbawiciel. Może On udzieli nam łaski bliższego doświadczenia tej prawdy,
gdy sami doświadczymy zimna grudniowej nocy.
Trwają intensywne konsultacje i prace przy projekcie nowego kościoła.
Projekt koncepcyjny jest już praktycznie przygotowany. Pragnę go przedstawić
Parafianom w czasie wizyt kolędowych.
ZAPROSZENIE DO ŻYWEGO ŻŁÓBKA
W Noc Bożego Narodzenia po Pasterce odprawianej o godz. 24.00 w naszej
bierzgłowskiej świątyni, nastąpi otwarcie żywego żłóbka w ogrodzie plebani.
Odwiedzać będzie go można przez cały dzień (od godz. 9.00 do 19.00) do Nowego
Roku (jeżeli przyjdą mocne mrozy) lub do Trzech Króli do 6 stycznia (jeżeli nie będzie
zbyt zimno dla zwierząt).
-6–
W szopce znajdą miejsce różne gatunki zwierząt: owca, kucyk, koza, świnka,
paw, gołębie garłacze, kariery, kurka zielononóżka, kurki rajskie, bażant i króliki.
Pośrodku będzie duża kołyska z figurką Pana Jezusa i naturalnej wielkości postaci
Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa. Pięknie na zewnątrz iluminowana szopka
będzie przyciągała i zapraszała do wnętrza.
Jest zrobiony nowy parking i specjalnie dla tego celu wykonane schody
prowadzące z parkingu. Nie powinniśmy się więc topić ani ślizgać w błocie,
jak w niektóre dni lat ubiegłych. Serdecznie zapraszam całe rodziny.
ZAPROSZENIE NA OPŁATEK
Zapraszam w poniedziałek, w święto Objawienia Pańskiego – 6 stycznia,
po Mszy Św., o godz. 12.00, na spotkanie opłatkowe.
Spotkamy się wszyscy razem w świetlicy wiejskiej w Bierzgłowie. Zapraszam
Rady Parafialne: Radę Ekonomiczną i Radę Duszpasterską oraz wszystkie
wspólnoty parafialne: Akcję Katolicką, Żywy Różaniec, Caritas Parafii, animatorów,
prowadzących małe grupy młodzieży do sakramentu bierzmowania, ministrantów.
Ks. Rajmund Ponczek
Proboszcz
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Drodz y Parafianie i Goście,
z bliż a się Święty Cz as.
Cz as, w którym w sposób sz cz ególny
objawia się miłość B oga ku nam, ludz iom.
Pragniemy Wam z atem ż ycz yć ż ycia
wypełnionego głęboką r adością, p oko jem i miłości ą,
abyście mogli stać się prawdz iwymi ś wiadkami
Nowonarodz onego Pan a i Z bawiciela.
Niech Maryja , adoruj ąca Sł owo, które stało się C iałem,
ucz y Was słuchania Słowa B oż ego
i ż ycia według z asad E wangelii.
Probosz cz i cały Z espół Redakcyjny
– MSZE ŚW. GREGORIAŃSKIE –
Czasami słyszymy, że ktoś zamawia tzw. „Gregoriankę”. To 30 Mszy Św.,
odprawionych za zmarłego przez kolejne dni. Można postawić pytanie: dlaczego akurat
30, a nie 20 czy 40 Mszy Św.? Czy ich liczba ma jakąś szczególną moc?
„Gregorianki” czyli Msze Św. gregoriańskie biorą nazwę od imienia
ich propagatora, św. Grzegorza Wielkiego (540-604). Przed swoim wyborem na Stolicę
Piotrową miał on niecodzienne doświadczenie. Był przełożonym w klasztorze. Jeden
z jego mnichów imieniem Justus w niewyjaśnionych okolicznościach zmarł. W jego
celi znaleziono 3 złote monety, których posiadanie sprzeciwiało się regule zakonnej.
Św. Grzegorz, aby pomóc zmarłemu oczyścić się po śmierci z powyższego grzechu,
polecił odprawienie za niego 30 Mszy Św. – każdego dnia jednej. Po 30. dniach
zmarły Justus ukazał się w nocy jednemu z braci, Kopiozjuszowi, mówiąc, że został
uwolniony od wszelkiej kary za winy. Kopiozjusz natomiast nic nie wiedział o poleceniu
przełożonego. Kiedy ujawnił treść swojego widzenia, pozostali współbracia doszli
do wniosku, że nastąpiło ono w dniu 30. Mszy Św. odprawianej za śp. Justusa.
Za zachętą papieża Grzegorza praktykę 30. Mszy Św. ponawiano w różnych klasztorach
i kościołach. Powtarzało się to, czego doświadczył Kopiozjusz. Dusze osób zmarłych
dziękowały we śnie, oznajmiając, że Eucharystie odniosły oczekiwany skutek.
Zwyczaj Mszy Św. gregoriańskich wziął się z tradycji, ze wspomnianego
doświadczenia wiary, pomnożonego przez kolejne wieki praktyki. Nie wiemy, dlaczego
akurat 30 Mszy Św. ma taką moc. Zawsze uważano Eucharystię za najbardziej skuteczny
sposób modlitwy za dusze czyśćcowe. Każda pojedyncza Msza Św. ma nieskończoną
wartość wypływającą z zasług męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Kościół
jest przekonany, że dusza będąca w czyśćcu tak gorąco tęskni za byciem z Bogiem
w niebie, że wykorzystuje 100% łask płynących dla niej z Eucharystii.
Fakt odprawienia 30. Mszy Św. nie stanowi automatycznej gwarancji
wybawienia duszy od cierpień czyśćcowych. Modlitwy są prośbą. Zbawienie człowieka
jest w ręku Boga. To On dopuścił do powstania w Jego Kościele praktyki „Gregorianek”.
Ufamy, że zachęcił nas w ten sposób do wytrwałej modlitwy za naszych zmarłych.
Istnieją szczegółowe regulacje kościelne dotyczące tradycji Mszy Św.
gregoriańskich. Powinny być one odprawiane za jednego zmarłego, nigdy zaś zbiorowo.
30 Mszy Św. ma być odprawianych dzień po dniu. Każdego dnia ma być odprawiona
jedna. Natomiast Eucharystie te mogą być sprawowane przez kilku kapłanów
i w różnych miejscach. Ważna jest ciągłość dni.
Ks. Krzysztof Rozynkowski
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W naszej parafii istnieje obecnie możliwość zamawiania Mszy Św.
gregoriańskiej. Jest 2 kapłanów, którzy są w stanie, nie zaniedbując innych, codziennych
intencji, wypełnić obowiązek odprawienia przez kolejne 30 dni Mszy za zmarłego.
-8–
– Z CYKLU: HISTORIE NAWRÓCEŃ –
W poprzednich artykułach przedstawiłam historie nawróceń profesora
Antony’ego Flew’a – przywódcy światowego ateizmu, Alexisa Carrel’a –
francuskiego ateisty, laureata nagrody Nobla w dziedzinie medycyny oraz profesora
Bernarda Nathanson’a – który był jednym z największych na świecie zwolenników
i propagatorów aborcji, czyli zabijania dzieci nienarodzonych. Warto byłoby
jeszcze poznać drogę nawrócenia Vittoria Messori’ego – obecnie wybitnego pisarza
katolickiego, Karla Stern’a – naukowca, psychiatry, Andre Frossard’a –
dziennikarza, pisarza i filozofa, Toma Monaghan’a – jednego z najbogatszych ludzi
w USA, Johna Henry’ego Newman’a, który ostatecznie został beatyfikowany
w 2010 roku przez Ojca Świętego Benedykta XVI, Izraela Zolli – Głównego Rabina
Rzymu i wielu innych znakomitych osobistości świata.
Ale w ostatniej części prezentowanego cyklu proponuję przybliżyć
postać Bruno Cornacchiola – człowieka, który jako fanatyczny protestant, całym
sercem zwalczał Kościół katolicki. Ze szczególną nienawiścią odnosił się
do kultu Matki Bożej, duchowieństwa i papieża.
Dorastał i wychowywał się w bezbożnym
środowisku rzymskich slumsów, wśród kryminalistów i prostytutek. W jego domu trwały
nieustanne kłótnie, przekleństwa i bicie dzieci.
Wszystko to miało zły wpływ na jego dalsze
życie. Jako młody mężczyzna zaczął się fascynować komunizmem i wstąpił w szeregi tej
partii. Później angażował się w działalność
Adwentystów Dnia Siódmego. Dostał polecenie
wygłoszenia mowy na terenie Rzymu, w której
miał ośmieszyć kult Eucharystii i Matki Bożej.
Bruno Cornacchiola
Był to dla niego wielki zaszczyt i aby się jak
najlepiej przygotować, udał się z trójką swoich dzieci na peryferie Rzymu.
Na łonie natury zamierzał w spokoju przygotować swoje przemówienie,
a w tym czasie dzieci miały się wyhasać do woli. W pewnym momencie
zorientował się, że z dziećmi dzieje się coś dziwnego. Dzieci klęczały przy grocie
-9–
i z nieopisaną radością powtarzały słowa: „Bella Signora!” tzn. piękna Pani.
Pomyślał, że dzieci po prostu z niego żartują. Po chwili przeraził się strasznie,
bo dzieci kompletnie nie reagowały na jego obecność, a próbując je postawić
na nogi były jak nieusuwalne kolumny z marmuru. Wydawało mu się,
że ktoś zaczarował jego dzieci. Zaczął więc w desperacji wzywać pomocy,
ale nie było żadnego odzewu. Poczuł się bezsilny jak małe dziecko i w końcu
zaczął płakać. W swojej bezradności i lęku zaczął prosić Boga o pomoc.
Wówczas doznał objawienia Matki Bożej. Padł na kolana obok swoich dzieci
i zaczął powtarzać słowa: „Bella Signora!”. „Jeżeli ktoś otrzymał nadzwyczajną
łaskę zobaczenia niebiańskiego piękna, nie może już niczego innego pragnąć
jak tylko tego, by po śmierci móc cieszyć się nim w wieczności” – mówił po latach
Bruno Cornacchiola. Maryja rozmawiała z Bruno przez godzinę i dwadzieścia
minut. Do końca swoich dni odważnie głosił Ewangelię słowem i przykładem
chrześcijańskiego życia. Zmarł w opinii świętości w 2001 roku. Jan Paweł II
zatwierdził nazwę miejsca objawienia: Święta Maryja Trzeciego Tysiąclecia
przy Trzech Fontannach.
W Dzienniczku św. Faustyny Kowalskiej znajduje się prośba Pana Jezusa,
abyśmy modlili się o nawrócenie grzeszników koronką do Miłosierdzia Bożego.
„Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję się w tętno ich serca,
kiedy uderzy dla Mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia,
przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos
Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski moje, poczynam się gniewać na nich,
zostawiając ich samym sobie, i daję im, czego pragną” (Dz. 1728). Pan Jezus
mówi, że ktokolwiek otworzy się i zaufa Mu i będzie odmawiał koronkę
do Bożego Miłosierdzia „dostąpi wielkiego miłosierdzia w godzinę śmierci.
Kapłani będą podawać grzesznikom jako ostatnią deskę ratunku; chociażby
był grzesznik najzatwardzialszy, jeżeli raz tylko zmówi tę koronkę, dostąpi
łaski z nieskończonego miłosierdzia mojego. Pragnę, aby poznał świat cały
miłosierdzie moje. Niepojętych łask pragnę udzielać duszom, które ufają
mojemu miłosierdziu” (Dz. 687).
[źródło: „Od niewiary do pełni prawdy”, ks. Mieczysław Piotrowski TChr,
Wydawnictwo Agape, Poznań 2012]
Elżbieta Giersz
- 10 –
– STARE NIEDZIELE –
Dobiegł końca rok liturgiczny, u nas na wsi skończył się rok gospodarski.
Pola szare, zaorane czekają na wiosnę. Kościół też czeka w zadumie na nowe życie.
Jestem młodym człowiekiem. Pamiętam tamte niedziele, kiedy byłem mały.
Niedziela była święta, bez pracy w polu, a jedynie czas żniw zmuszał do wyjścia
w pole i zbierania złotych kłosów, którym sam Bóg pobłogosławił, aby wydały
obfity plon, aby dały pokarm głodnym i godziwą zapłatę za trud rolnika. Tak,
kiedyś trudził się tylko rolnik, dzisiaj już i lekarz, i policjant, i ratownik, bo idzie lato
i żniwa.
Minęło tylko kilka lat, a patrząc na niedzielne pola, nie mogę ich rozpoznać.
Tylko kurz i spaliny. Ziemia tak przyzwyczajona do skiby pługa, krwawi
od ostrza niedzielnej maszyny. Każdy chce utrafić
w najlepszy moment prac polowych, to dobrze.
Kiedyś jednak nikt w niedzielę w pole nie wyjeżdżał,
bo pasuje termin. Każdy był równy wobec Dnia
Pańskiego. Gdzie się podziały te puste, niedzielne
pola? Idę po mądrość na wzgórze, do tych naszych
starych kamieni, co tyle dłut połamały, co tyle
lemieszy potępiły. Do tych kamieni, które zasłużyły
na Boga, co poszły na wieczną straż Bożego Domu.
Co powiedzą te nasze kamienie wyciągnięte z tej
bierzgłowskiej ziemi? Czekam i nasłuchuję tego
świętego kamienia: co powie, czy głos uniesie, czy
krzyknie z hukiem? Marmur milczy. Milczy zimna ambona. Kamiennemu lektorium
odjęło mowę. Nie słucha już swoich braci ze ścian. Marmur nie słucha naszych
bierzgłowskich kamieni, a mają wołać choćbyśmy zamilkli.
Nasz nowoczesny niedzielny pług, wyposażony w zabezpieczenie
przeciwkamieniowe pruje ziemię, a gdy jakiś kamień stawi opór, tylko ruchoma
skiba uniesie się z drwiną. Żaden kamień nie pouczy już o Dniu Pańskim.
Ale czy aż one mają zabrać głos w tej sprawie?
Niech rozpoczynający się czas Adwentu, będzie okazją do refleksji
w tej materii. Odłożone na okres zimy prace powrócą wiosną. Znów wczujemy
się w rytm trudu. Może od wiosny pójdziemy do pracy w rytm bicia dzwonów
na Anioł Pański.
Michał Guziewicz
- 11 –
– MAŁE CO NIECO DLA DZIECI –
Na poniższych rysunkach znajdź co najmniej 10 różnic.
Powodzenia!
GA Z ET KĘ P A RA FIA LNĄ R E D A G U J Ą A K C J A K A T O L I C K A I Z U Z A P O D K I E R U N K I E M K S . P R O B O S Z C Z A
PARAFI A PW. WNI EB OWZI ĘCI A NAJŚWI ĘT SZEJ MAR YI PANN Y W BI ER ZG ŁOWI E
U L . K S . Z Y G F R Y D A Z I Ę T A R S K I E G O 2 0, 8 7 - 152 Ł U B I A N K A , T E L . (5 6 ) 67 8 8 6 7 0
WWW.PARAFI AWBI ERZ GL OWI E .P L, KONTAK T@PA RAFI AWBI ERZG L OWI E .PL
N R K O N T A : BS T OR UŃ O/Ł UBI A NKA 67 - 9 511- 0000- 2 003- 0021- 2 2 69 - 0001