kazus - Katedra Prawa Cywilnego UJ

Transkrypt

kazus - Katedra Prawa Cywilnego UJ
dr Bartłomiej Swaczyna
Ćwiczenia z prawa cywilnego
Wtorek, 8 stycznia 2013 r.
Kolokwium
imię i nazwisko ………………………………………………………………….
Czas na rozwiązanie kazusu: 45 min.
Anna i Tadeusz żyli w konkubinacie. Postanowili wybrać się w dwumiesięczną podróż
po Australii. Wzięli w tym celu pożyczkę u brata Tadeusza w wysokości 50 000 zł, którą
mieli spłacać przez trzy lata. Początkowo zgodnie spłacali dług. Po roku jednak ich związek
się rozpadł. Tadeusz, który tymczasem stracił pracę, odmówił spłacania pożyczki. Anna
spłacała więc dług samodzielnie sadząc, że odpowiada za niego solidarnie wraz z Tadeuszem.
Chciała w ten sposób uniknąć sporu z bratem Tadeusza. Początkowo miała także nadzieję, że
Tadeusz zachowa się przyzwoicie i zwróci jej przypadającą na niego część długu. Rachuby
Anny co do postępowania Tadeusza jednak się nie sprawdziły. Mimo spłacenia przez nią do
końca całej pożyczki, Tadeusz odmówił jakiejkolwiek partycypacji. Anna wystąpiła więc do
sądu z powództwem o zwrot połowy kwoty, którą przez dwa lata samodzielnie zapłaciła na
rzecz brata Tadeusza spłacając pożyczkę. Tadeusz w odpowiedzi na pozew utrzymuje, że
Anna spłacała jego część, mimo że nie była do tego zobowiązana wobec pożyczkodawcy i
dlatego nie może mieć do niego żadnych roszczeń z tym związanych.
Jakie orzeczenie powinien wydać sąd?
Przykładowe rozwiązanie
Anna i Tadeusz wzięli wspólnie pożyczkę u brata Tadeusza. Była to pożyczka
pieniężna, zatem świadczenie dłużników było podzielne, ponieważ mogłoby zostać spełnione
częściowo bez istotnej zmiany przedmiotu lub wartości (art. 379 § 2 k.c.).
Wielość dłużników w przypadku podzielności świadczenia może przybrać jedynie
postać solidarności biernej (art. 366 § 1 k.c.). Zobowiązanie jest solidarne jeżeli to wynika z
ustawy lub z czynności prawnej (art. 369 k.c.). W przypadku pożyczki ustawa nie zastrzega
solidarności. Źródłem takiego węzła między dłużnikami mogłaby zatem być w rozważanym
przypadku jedynie czynność prawna. W kazusie brak informacji o zawartej w umowie
pożyczki klauzuli ustanawiającej solidarność. Sam fakt wspólnego wzięcia pożyczki nie
uzasadnia dokonania wykładni umowy przyjmującej zastrzeżenie solidarności ze względu na
cel bądź okoliczności zawarcia umowy. Anna i Tadeusz nie byli zatem dłużnikami
solidarnymi.
W konsekwencji do stosunku prawnego powstałego skutek zawarcia umowy pożyczki
należy zastosować regułę wyrażoną w art. 379 § 1 zd. 1 k.c. Zgodnie z powołanym przepisem
„jeżeli jest kilku dłużników albo kilku wierzycieli, a świadczenie jest podzielne, zarówno
dług, jak i wierzytelność dzielą się na tyle niezależnych od siebie części, ilu jest dłużników
albo wierzycieli”. Stosunek prawny pożyczki już od chwili zawarcia umowy podzielił się na
dwie części o jednopodmiotowych stronach. Wobec braku szczególnych okoliczności należy
przyjąć, że były to równe części (art. 379 § 1 zd. 2 k.c.). Zarówno Anna, jak i Tadeusz byli
zatem zobowiązani do spłaty po 25 000 zł.
Twierdzenie Tadeusza, że Anna spłacała jego część nie będąc do tego zobowiązana,
jest zatem trafne. Brat Tadeusza był uprawniony do przyjęcia tych świadczeń (art. 356 § 2
k.c.). Wpłaty dokonywane przez Annę prowadziły zatem do wygaśnięcia zobowiązania
Tadeusza wobec jego brata. W konsekwencji zmniejszały się jego pasywa i następowało
wzbogacenie Tadeusza. Wzbogacenie to pozostawało więc w związku ze świadczeniami
Anny kosztem jej majątku. Należy zatem przyjąć, że świadczenia Anny na rzecz brata
Tadeusza w zakresie wykraczającym poza jej własne zobowiązanie prowadziły do
bezpodstawnego wzbogacenia Tadeusz kosztem Anny.
Tadeusz jest zatem zobowiązany do zwrotu Annie sumy pieniężnej odpowiadającej
zmniejszeniu się jego długu wobec brata (art. 405 k.c.). Wzbogacenie Tadeusza kosztem
Anny nie było konsekwencją nienależnego świadczenia na rzecz Tadeusza. Dlatego też
obowiązek zwrotu nie może zostać wyłączony na podstawie art. 411 pkt 1 k.c.
Żądanie Anny jest uzasadnione i sąd powinien uwzględnić powództwo.