Uchwała nr 7/2015
Transkrypt
Uchwała nr 7/2015
Uchwała nr 7/2015 Sądu Koleżeńskiego Partii Libertariańskiej z dnia 7 czerwca 2015 roku W sprawie wniosku o wszczęcie postępowania wyjaśniającego w związku z zarzutami Członka Sympatyka Waldemara Deski wobec Członka Zwyczajnego Bartosza Borkowskiego. Na podstawie §6, §11 i §17 Statutu Partii Libertariańskiej oraz wniosku złożonego przez Szymona Sypniewicza, Dawida Tomczyka, Karola Parkitę, Krzysztofa Hejduka i Miłosza Janasa, zarządzamy co następuje: §1 Sąd Koleżeński postanawia zaniechać dalszych działań Zwyczajnego Partii Libertariańskiej Bartosza Borkowskiego. wobec Członka §2 Sąd Koleżeński sugeruje uregulowanie kwestii prowadzenia stron na portalu Facebook przez osoby związane z Partią Libertariańską. W tym konkretnym przypadku sugerujemy przede wszystkim wykluczenie Bartosza Borkowskiego z grona osób prowadzących stronę Waldemara Deski. §3 Uzasadnienie znajduje się w dalszej części dokumentu. §4 Uchwała wchodzi w życie z dniem opublikowania, tj. 08.06.2015 r. Głosowanie nad przyjęciem uchwały: za: Agnieszka Błażewska Magda Krysa Monika Zając Mateusz Jabłoński Marek Granowicz przeciw: - wstrzymali się: - Uzasadnienie: Sąd Koleżeński stwierdza, że działanie Bartosza Borkowskiego nie było poprawne. Jednakże w jego działaniu nie ma znamion celowego działania na szkodę Waldemara Deski ani Partii Libertariańskiej. Bartosz Borkowski uznał wiadomości wysyłane na stronę Waldemara Deski na portalu Facebook za przykład oszustwa internetowego, zwanego scamem. W Internecie funkcjonuje wielu oszustów, a dla osób obeznanych w temacie wychwycenie takowych nie jest problemem. Przedmiotowa rozmowa rzeczywiście wyglądała na próbę oszustwa. Jednak Bartosz Borkowski nie wziął pod uwagę najważniejszej kwestii - że to, co na pierwszy rzut oka przypomina oszustwo, może nim wcale nie być. Gdy ktoś otrzymuje podobne wiadomości na własne konto, może łatwo ocenić, czy opisywana sprawa rzeczywiście go dotyczy. Bartosz Borkowski nie posiadał jednak wystarczającej wiedzy, gdyż wiadomość nie była skierowana do niego. Z góry założył, że ma do czynienia z oszustwem i nie zweryfikował swojego stanowiska, nawet po otrzymaniu danych osobowych od nadawcy. Jego postępowanie było jedynie konsekwencją przyjętego założenia. Takie rzeczy należy weryfikować, jeśli nie dotyczą nas samych. Prawidłowym zachowaniem byłoby wysłanie do Waldemara zapytania czy zna daną osobę, wraz z wyjaśnieniem przyczyny treści pierwszych wiadomości, wysłanych przez Bartosza. Należy również zauważyć, że wysyłana korespondencja miała charakter prywatny. Na jej charakter nie wpływa to, że była wysłana na oficjalną stronę na portalu Facebook. W takiej sytuacji nie można mówić o działaniu na szkodę organizacji czy członka na gruncie Statutu Partii Libertariańskiej. Sąd Koleżeński zauważa również, że działanie Waldemara Deski, po zapoznaniu się ze wspomnianymi wiadomościami, miało charakter bardzo zbliżony do wcześniejszego zachowania Bartosza Borkowskiego. Waldemar w żaden sposób nie zweryfikował swojego osądu sytuacji i podał publicznie informację o działaniu, które, jego zdaniem, mogło mieć na celu jedynie „zranienie nieznanej nikomu osoby”. Określił również Bartosza Borkowskiego „wyjątkowym prymitywem” oraz publicznie przyznał, że nie kontaktował się z nim w celu wyjaśnienia sprawy.