WCZEŚNIEJSZA EMERYTURA ZA SZCZEGÓLNE WARUNKI PRACY

Transkrypt

WCZEŚNIEJSZA EMERYTURA ZA SZCZEGÓLNE WARUNKI PRACY
ISSN 1640-9566
94
styczeń 2006
WCZEŚNIEJSZA EMERYTURA
ZA SZCZEGÓLNE WARUNKI PRACY
Nie z awsz e trze ba cz ekać aż do osiągnię cia 60 lat w prz ypadku kobiet, 65 lat - w prz ypadku męż cz yz n, aby otrz ymać e me ryturę . Je śli wykonywało
się pracę w sz cze gólnych warunkach lub w sz cze gólnym charakte rze , można wcze śnie j wystąpić
z wnioskiem o to świadcze nie . Warunki uz yskania
e me rytury z tytułu pracy w szkodliwych warunkach
z ależ ą prze de wsz ystkim od daty urodzenia i rodz aju wykonywane j pracy.
Przywilej uzy skania upra wnień do emerytury w
obniżonym wieku, ustalanej we dług starych zasa d,
dotyczy nie tylko osób urodzonych przed l stycznia
1949 r., ale także urodzonych w latach 1949-1968.
Osoby uro dzone po 31 grudnia 1948 r., a przed
l stycznia 1969 r., otrzymają wc ześnie jszą emeryturę,
gdy łącznie zostaną
spe łnione n astępujące warunki:
- do końca 2006 r.
o sią gną
wi e k
emerytalny przewi d z i a n y
dla
określonych grup
zawo do wych i udowo dnią co najmniej 20-letni dla
kobiety i 25-letni
dla
m ę ż c z y zn y
okres skła dkowy
i nieskładko wy, w tym co najmniej 15-, 10- albo 20letni staż pracy w szcze gólnych war unkach lub
w szcze gólnym charakterze,
- nie przystąpiły do otwartego fun dusz u emerytalnego,
- rozwiąz ały stosunek pracy.
Wyjątkowo potraktowane zostały natomiast osoby
urodzone po 31 gr udn ia 1948 r., które do 31 gr udnia
2006 r. nie osiągną wiek u wyma gane go do uzy skania
upra wnień do wc ześnie jsze j emerytury na starych zasadach, ale l stycznia 1999 r. spe łniały już war unki
dotyczące wymaganego staż u pracy ogółem (20 lat
dla kobie t i 25 lat dla męż cz yz n) oraz okresu pracy
w sz cze gólnych warunkach lub w sz cze gólnym charakte rze (w z ależ ności od uciążliwości pracy 10, 15
lub 20 lat). Osoby te nabę dą pra wo do emerytury po
osiągn ięciu wiek u określone go w rozporzą dzeniu
w spra wie wiek u emerytalnego praco wnikó w zatrudnionych w szcze gólnych warunkach lub w sz cze gólnym charakterze (patrz niżej).
Wysokość emerytury dla takich osób będz ie ustalana
we dług no wych za sa d, przy czym przysługuje ona po d
war unkiem nieprzystąpienia do otwartego f undusz u
emerytalnego oraz rozwiązan ia stosunku pracy.
(Ciąg dalszy na stronie 5)
WYGRAĆ Z CHOROBĄ
Rak – to słowo brzmi jak wyrok. Choroba atakuje podstępnie, często wykrywana jest, kiedy rozwinie się do stadium, w którym już za późno na leczenie. Czy poddawać
się jednak mimo jednoznacznej tragicznej diagnozy?
Marian Piętka – Chorobę wykryto u mnie ponad 4 lata
temu. Lekarz powiedział „rakowiak”. Rzadko występuje,
bardzo trudno się go leczy.
Do tego czasu przepracowałem 36 lat na R-3 na różnych
stanowiskach – jako pracownik taboru, przy konserwacji,
w kontroli technicznej. 29 lat byłem również motorniczym
zasilającym. Nigdy mi nic nie dolegało. I nagle to usłyszałem.
Z guzem neuroendokrynnym można żyć wiele lat nic
o nim nie wiedząc. Rośnie bardzo wolno nie dając żadnych objawów. Do czasu. Wykrywany jest najczęściej
przypadkiem, ale wtedy już jest wystarczająco duży, by
(Ciąg dalszy na stronie 2)
Norweska solidarność
Dowiedzieliśmy się o niezwykłym
przykładzie solidarności okazanej
trzynastu polskim pracownikom
przez związki zawodowe i mieszkańców Bergen na zachodnim wybrzeżu Norwegii.
Polacy zatrudnieni przez nieuczciwego pracodawcę (firma Exact
ANS) wykonywali prace remontowo-budowlane i nie otrzymali wynagrodzenia za okres kilku miesięcy pracy. W dramatycznej sytuacji
pomógł związek zawodowy Fellesforbundet (organizacja członkowska norweskiej centrali LO)
oraz lokalne media, które na
wniosek związku zwróciły się z
apelem o pomoc do mieszkańców
Bergen. Utworzono m.in. specjalne konto bankowe, na które zaczęły wpływać pieniądze dla ofiar
nieuczciwego pracodawcy.
W chwili obecnej lokalny oddział
związku Fellesforbundet w Bergen
liczy już 150 członków - pracowników z Polski. Zatrudniono również Polaka, który w imieniu norweskiego związku służy pomocą
polskim pracownikom. NSZZ „S”
rozpoczęła rozmowy z Fellesforbundet na temat nawiązania trwałej współpracy mającej służyć monitorowaniu działań nieuczciwych
pracodawców i zapobieganiu
dumpingowi społecznemu.
Norweski przypadek jest przykładem współpracy pomiędzy NSZZ
„S” i innymi europejskimi organizacjami związkowymi dotyczącej
wspomagania pracowników poszukujących czasowo pracy za
granicą.
Dział Zagraniczny KK NSZZ „S”
Pisać każdy może
Zespół redakcyjny, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych czytelników,
postanowił stworzyć w naszej gazecie
dział łączności z czytelnikami. Oczekujemy na ciekawe wiadomości - dobre
i złe - z życia zakładów oraz na propozycje innych tematów.
Nasz adres: NASZA SYRENKA
B i u l et y n
NS ZZ „S ol i darnoś ć”
MZA i TW
01-106 Warszawa, ul. Redutowa 27
tel./fax 837 93 51
e-mail: [email protected]
2
WYGRAĆ Z RAKIEM
(Ciąg dalszy ze strony 1)
pacjentowi pozostało niewiele czasu.
Pan Marian zaczął walczyć z nowotworem.
Marian Piętka – W ciągu tych 4 lat
przeszedłem 15 kursów chemii – pięć
trzydniowych i dziesięć pięciodniowych. Trzy razy byłem operowany. Niestety, pomagało to niewiele, wydawało
się, że nie ma już dla mnie ratunku.
Przeszedłem trzy reanimacje. Wtedy dr
Jarosław Ćwikła, kierownik Pracowni
Medycyny Nuklearnej Zakładu Diagnostyki Radiologicznej Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA na Wołoskiej
po niepowodzeniu kolejnego sposobu
leczenia – radioterapii, doradził leczenie radioizotopowe. Cały problem polegał na tym, że takiej terapii można się
poddać za granicą. W Polsce się jej nie
wykonuje.
Pojechałem do Anglii, by poddać się
zabiegom. W sumie wykonano ich cztery, skończyły się 6 września zeszłego
roku. Już po pierwszym zacząłem się
czuć lepiej.
Kuracja poskutkowała. Ale pojawiła się
kolejna przeszkoda, o której pan Marian wcześniej nie wiedział. Koszt takiego leczenia jest wysoki – ponad
25 tysięcy złotych. Zaś NFZ go nie refunduje. Być może urzędnicy uznali, że
nie ma po co się zajmować takim marginesem: guzy neuroendokrynne atakują 2-3 osoby na tysiąc. W porównaniu
z innymi nowotworami to rzeczywiście
niewiele. Tylko czy można w ten sposób mierzyć wartość ludzkiego życia?
Marian Piętka – Dr Ćwikła poradził
mi poszukać pomocy. Udałem się do
swojego kolegi, przewodniczącego Komisji Wydziałowej Zakładu R-3, Janusza Kalei. Miałem nadzieję, że może
uda się uzyskać jakąś częściową pomoc
w spłacie tej sumy.
Janusz skontaktował się z Prezydium
MKZ, przedstawił moją sytuację. Postanowiono zorganizować akcję pomocy dla mnie. Na spotkaniu z przewodniczącymi podano informację o potrzebie
wsparcia, rozpoczęto zbiórkę wśród
załogi. Zostało założone subkonto dla
wpłat.
Bez tej pomocy pan Marian i jego rodzina nie udźwignęliby kosztów terapii.
W codziennych sprawach chory mógł
liczyć na swoją rodzinę, bywało, że
szpitalnym łóżku, jego żona odwiedzała go trzy razy dziennie. Jednak
samodzielne sfinansowanie kuracji
leżało poza granicami ich możliwości.
Marian Piętka – Chcę podziękować
z całego serca wszystkim, którzy odpowiedzieli na apel i dzięki którym
powracam do zdrowia. Szczególne
podziękowania należą się Prezydium
MKZ, komisjom wydziałowym oraz
kierownikom, którzy wyrazili zgodę
na zbiórkę i kwestowanie. Oraz
przede wszystkim koleżankom i kolegom, którzy wspomogli akcję swoimi
datkami.
Chcę też podziękować koledze Januszowi Kalei. Nie tylko za szczególne
zaangażowanie i wspieranie tej akcji,
ale także za pomoc udzielaną przez
niego osobiście. Wiele razy woził
mnie do szpitala, był ze mną w trudnych chwilach. Wiedziałem, że zawsze mogę na niego liczyć.
Rozmawiał Jacek Dobrzyniecki
POLSCY BISKUPI
O PRACY
Polscy biskupi sprzeciwiają się łamaniu
praw pracowniczych i krytykują m.in.
wymagania nieograniczonej dyspozy cyjności i lekceważeni e polityki prorodzinnej.
W liście przygotowanym na święto
Świętej Rodziny (30 grudnia) członkowie Episkopatu Polski stwierdzają, że
dot ychczas owa pol it yk a pańs twa
„umożliwiła rabunkową postawę wielu
pracodawców wobec rodziny”, nie broniąc w wystarczający sposób jej praw.
Biskupi ubolewają przede wszystkim nad
obowiązkiem pracy w nied zielę. Ich zdaniem to brak szacunku dla chrześcijańskiej tradycji.
Biskupi krytykują też politykę pracodawców, np. wymagania, aby młode mężatki
odkładały rodzenie dzieci. Wątpliwości
biskupów budzą wymagania całkowitej
dyspozycyjności, a także niestabilne warunki zatrudnienia: żądanie tzw. samozatru dnieni a, kt óre określ aj ą jako
„pokrętne”, a także przedłużani e w nieskończoność umowy na czas określony.
Oceniaj ą: „to wszystko powoduje niepewność i stres, niszczy spokój rodzinny,
odbiera nadzi eję, a w rezultacie nast ępuje
gwałtowny wzrost depresji, konsekwencja niezliczony ch ludzkich dramatów”.
„CIEPŁY GUZIK”
A ZDROWY ROZSĄDEK
Panie i Panowie kierowcy,
W ostatnim okre sie występuje bardzo
duża liczba autobusów, które odjeżdżają niepunktualnie z przystanków.
Oddział, a tym samym nasza firma,
ponoszą z tego tytułu bardzo poważne straty finansowe. Za ostatnie 12
miesięcy nasz Oddział zapłacił kary
z ty tułu niepunktualności w wysokości ponad 350 000 (trzysta pięćd ziesiąt ty się cy) złotych. To je st mniej
więce j suma dwóch kwartalnych nagród dla wszy stkich kiero wców Oddziału. W tych niepunktualnych od-
jazdach najbardziej szkodliwymi i
generującymi najwyższe karne sumy
są przyśpieszenia. Z tych powodów
nastąpi brak tole rancji dla jakichkolwiek p rzy śpie szeń. J eszcze raz, po
raz kole jny przypominam - nie wolno
przyśp ieszać. Każde przyśpieszenie
będę traktował jako nieprzestrzeganie ustalonego porządku pracy. Bardzo proszę o p rze strzeganie punktualnych odjazdów z przy stanków.
Przypominam podstawowe elementy
akcji „Ciepły guzik”.
Prowad zący wszy stkich poja zdów
przystosowanych do tej akcji po zatrzymaniu na przystanku uaktywniają funkcję otwierania drzwi prze z
pasażerów. Na leży zwrócić szczególną uwagę na osoby niepełnosprawne, ograniczone ruchowo, niewidome oraz niedowidzące. Gdy współpasażerowie nie udzielają tak im osobom pomocy, to bezwzględnie i obowiązko wo drzwi musza być otworzone prze z kie rowcę. Wskazane i zalecane jest otwie ranie drzwi prze z kierowcę w miejscach i porach największego przepły wu pasażeró w - centrum, godziny szc zytu. Otwieranie
pie rwszych d rzwi obsług iwan ych
przez kie rowcę, zawsze bez dy skusji, pouczeń itp., w p rzypadku
chęci pasaże ra do wyjścia lub
wejścia. P rzypominam, iż prawidłowo i po ludzku prowadzona
przez nas akcja „Ciepły guzik ”
świadc zy o całej naszej firmie,
jeden nieprawidło wy niep rzemyślany postępek burzy setki c zy tysiące pozyty wnych.
Kierownik Oddziału ds. Przewozów
Autobus komunikacji miejskiej wyposażony „prawidłowo i po ludzku” ... w „ciepły guzik”, fabrycznie
umiejscowione ma te guziki przy
dr ugich, trzecich i cz wartych
drzwiach na zewnątrz. Konstruktor
uznał, że tak to będzie się sprawdzało, a Zarząd Spółki kupując taki
autobus, zaakceptował jego techniczne wyposażenie. Ale jak widać
są tacy, co uważają, że może być
jeszcze lepiej i przy okazji szlag
trafia ideę „ciepłego guzika”.
Szkoda, że Pan Kierownik nie wyraził swej opinii na temat ludzi
zbiegających się do uruchomionego
autobusu na pętli. Czekać „prawidłowo i po ludzku” i olać punktualny odjazd z przystanku, czy też
zadbać o 350 000 zł, a olać dobiegających? A może pawie pióro w
d...psko i udawać zadowolonego,
szczęśliwe go kierowcę MZA dbającego o pozytywny obraz firmy?
Czy doczekamy się, że także
„nastąpi brak tolerancji dla jakichkolwiek”... niesprawnych zamków
do kabin kierowców, kaset biletowych, zamulonych nagrzewnic,
zrujnowanych foteli kierowców,
słabych hamulców, brudnych kabin,
braków w umundurowaniu, wezwań do pracy z wolnego, patrzenia
wilkiem na korzystających z urlopu „na żądanie” i opieki nad dzieckiem.
Biedny kierowco MZA, który w
codziennym trudzie starasz się z
całych sił bezpiecznie przewozić
tysiące ludzi za marne pieniądze, ile
to jeszcze przyjdzie ci znosić, aby
w końcu odjechać na emeryturę?
JUMA
PRZETARG
ZNÓW UNIEWAŻNIONY
Nadal nie możemy się spodziewać
szybkiego wprowadzenia nowoczesnych tramwajów. Arbitraż przy
Urzędzie Zamówień Publicznych
unieważnił już szósty przetarg na
dostawę niskopodłogowych wagonów.
Historia unieważnianych przetargów się ga 2000 roku. Tym razem
mogło się wydawać, że rozstrzygnięcie przetarg nastąpi wkrótce.
Bydgoska fabryka Pesa miała dostarczyć 15 długich wa gonów.
Pierwsze z nich mogły zacząć jeździć po stolicy za półtora roku.
Wybór Pesy został jednak unieważniony. Urząd Zamówień Publicznych uznał odwołanie Fabryki Pojazdó w Szynowych „Cegielski”
z Poznania, której ofertę odrzuciły
Tramwaje Warszawskie. Okazało
się, że komisja przetargowa sama
dokonała dwóch poprawek w ofercie zwycięskiej Pesy, bo stwierdziła, że ta popełniła „oczywiste pomyłki”.
Arbitrzy Urzędu Zamówień uznali,
że to niedopuszczalne i unieważnili
przetarg. „Cegielski” liczy na nowy
konkurs i zwycięstwo.
Przedstawiciele T ramwajów Warszawskich uważają, że mieli prawo
dokonać poprawek w ofercie Pesy.
Jeszcze nie wiadomo, czy spółka
odwoła się do sądu czy rozpisze nowy przetarg.
Istnieje jeden problem - do zakupu
nowych tramwajów miała się dołożyć Unia Europejska. Na zakup nowoczesnych wagonów i modernizację torów w Al. Jerozolimskich
Warszawa dostała od niej 97 mln
zł. Z tych pieniędzy trzeba się jednak rozliczyć do końca 2007 r. Istnieje więc groźba utraty dotacji na
wagony.
Spółka uważa, że zdąży w tym terminie kupić tramwaje i rozliczyć
się z wydatków. Cykl produkcji wagonów trwa jednak minimum rok.
Na szczęście, jak twierdzi Biuro
Strategii Rozwoju i Integracji Europejskiej w warszawskim ratuszu, w
wypadku opóźnienia, można przesunąć termin rozliczenia się do
sierpnia lub września 2008 r.
3
CZAS PRACY W 2006 ROKU
(Zgodnie z Uchwałą Nr 5 Zarządu Spółki Miejskie Zakłady Autobusowe Sp. z o. o. z 20 grudnia 2005 r.)
Niżej przedstawiony rozkład czasu pracy ustalony zgodnie z art. 129 i 130 Kodeksu Pracy, dla pracowników pracujących w
podstawowym systemie czasu pracy, dla których norma dobowa wynosi 8 godzin (od poniedziałku do piątku), a norma tygodniowa 40 godzin w przeciętnie 5-dniowym tygodniu pracy.
Jednomiesięczny okres rozliczeniowy
Miesiąc
I
Wymiar czasu Liczba dni roboczych po 8 h Dni wolne od pracy z tytułu stosowania zasady
pracy (h)
pięciodniowego tygodnia pracy
176
22
7,14,21,28,
II
160
20
4,11,18,25,
III
184
23
4,11,18,25,
IV
152
19
1,8,15,22,29
V
176
22
6,13,27,
VI
168
21
3,10,17,24,
VII
168
21
1,8,15,22,29,
VIII
176
22
5,12,19,26,
IX
168
21
2,9,16,23,30,
X
176
22
7,14,21,28,
XI
160
20
4,10,18,25,
XII
160
20
9,16,23,30,
Razem
2024
253
INTELIGENTNA SYGNALIZACJA KONTRA KORKI
Zarząd Dróg Miejskich rozpoczął
przygotowania do uspra wnienia ruchu na Wisłostradzie, doja zdach do
tunelu na Po wiślu oraz w Al. Jerozolimskich. Ma być to pierwszy etap
wpro wa dzenia tzw. systemu zarządzania r uchem. Na ten system przyznano Warszawie dotację unijną na
sumę ok. 40 mln zł.
Aby system mógł dzia łać, musi
przede wszy stkim powstać centrum
zarządzan ia ruchem, które będzie
automatycznie sterować sygnaliza cją
świetlną na wyznaczonym obszarze.
Uspra wni to przejaz d na poszcze gólnych skrzyżowaniach. Na początek
system obejmie 30 skrzyżowań z sygnaliz acją świetlną. Dzie więć sygnaliz ac ji trze ba bę dz ie c ałko wic ie
przebudo wać, gdyż są prze starzałe.
Informacje o natężeniu ruch u mają
pochodzić głó wnie z e specja lnych
czujnikó w z atopionych w asfalcie.
Liczbę przejeż dża jących pojazdó w
bę dzie też można sprawdza ć za pomocą kamer.
4
Poza systemem sterowania sy gnalizacją r uch mają uspra wnić także
wyświetlacze zamontowane na d
jezdnią. Informować bę dą m.in. o
wypa dkach, robotach na jezdn i
czy korkach. Wyświetlane będą
na bieżąco trasy proponowanego
objaz du i za lecaną prę dkość jazdy.
ZDM chce też wprowa dzić przywileje dla komunikacji mie jskie j,
w pier wszej kolejności w Al. Jerozolimskich. Dzięki przeprogramowaniu sygna lizac ji świetlnej
na kole jny ch sk rzyżo wan ia ch
wz dłuż tej trasy przejazd tramwajem z Ochoty do ronda Waszyngtona ma się skrócić o kilka minut.
Przetarg na wykonawcę sy stemu
ma być rozstrzygnięty najwc ześniej w mar c u. Z akończ enie
pierwsze go etapu prac przewidziano na dr ugą połowę 2007 roku. W dalsze j kolejności system
zarządzan ia r uchem obe jmie już
całe Śródmie ście oraz Pragę Pół-
noc i Pragę Południe, a docelo wo
także Mokotów, część Woli, Żoliborza, Bie lan oraz ważniejsze trasy
wylotowe z miasta.
Jak dotąd takie go systemu sterowania ruchem nie ma ża dne mia sto w
Polsce. Może się je dnak okazać, że
wcz eśnie j niż w War sza wie sy stem
taki zostanie wprowa dzony w Krakowie, gdzie podpisano już umowę z
firmą Siemens.
SPROSTOWANIE
W poprzednim numerze „Naszej Syrenki” błędnie podaliśmy nazwisko
kolegi, który wraz z Przewodniczącym Arturem Mierczewskim wręczał
puchary i nagrody najlepszym szachistom 2005 roku. Był nim kol. Waldemar Słupecki, Przewodniczący Komisji Wydziałowej R/T-7.
Za pomyłkę serdecznie przepraszamy.
WCZEŚNIEJSZE EMERYTURY - DLA KOGO?
(Ciąg dalszy ze strony 1)
Wysokość nowej emerytury stanowi
równo wartość kwoty będące j wynikiem podzielenia sumy zwa loryzowanych skła dek i kapitału początkowe go z e widencjono wanych na koncie ube zpieczonego do końca miesiąca poprzedzające go mie siąc, od
którego przysługiwać będzie emerytura, przez śr ednie dalsze tr wanie
życia. Śre dnie dalsze trwanie życia
to okres, jaki zaz wycza j upły wa od
ustalenia pra wa do emerytury do
dnia śm ierci ubezpieczone go.
T rzeba pamiętać, że przy ustalaniu
prawa do wc ześnie jsz ej emerytury z
tytułu pracy w sz cze gólnych warunkach lub w sz cze gólnym charakterze
dla osó b urodzonych po 1948 r.,
które wymagany wiek do nabyc ia tej
emerytury osiągną po 2006 r., kapitał początkowy po dle gać bę dz ie
najpierw przelic zeniu poprzez do danie do okresó w skła dkowych okresu
równego różnicy pomiędzy wiekiem
emerytalnym wynoszącym 60 lat dla
kobiet i 65 lat dla mężczyzn a faktycznym wiekiem przejśc ia na emeryturę. Oznacza to, że do kapitału
początko we go mę żc zyzny, który
prawo do emerytury z tytułu pracy w
szcze gólnych war unkach uzyska w
wieku 55 lat, dodanych zostanie
10 lat okresów skła dko wych (65 55), a tym samym wysokość jego
kapitału zostanie prze liczona i wzrośnie. T ak przeliczony kapitał, zanim
ostatecznie zostanie uwz glę dniony w
wysokośc i emerytury, będz ie podlegał kolejnym waloryzacjom.
Zamiast wcze śnie jsz ych e me rytury
pomostowe
Wcześniejsze emerytury będą obowiązy wać je szcze tylko w 2006 roku. Od 2007 roku mają być za stąpio-
ne e meryt ur am i pomo sto wym i.
Opracowy wany je st obecnie projekt
usta wy o emeryturach pomostowych, przygotowany w oparciu o
raport komisji ek spertów me dycyny
pracy, który zawiera zesta wien ie
rodzajó w prac w szcze gólnych warunkach i w szcze gólnym charakterze, upra wnia jących do emerytury
pomostowej. W wykaz ie znala zły
się rodz aje prac i opisy warunkó w
ich wykonywania, a nie konkretne
zawo dy czy stanowiska, gdyż w
opinii ek spertó w wykony wan ie
zawo du o tej samej naz wie, ale w
rożnych zakładach pracy, może
wiązać się z innymi war unkami
pracy.
Emerytury pomostowe mają być
finansowane ze skła dek pła conych
przez pracoda wcó w, a te należne za
pracę w szc zegó lnych war unkach
lub w szcze gólnym charakterze
przed we jśc iem w życ ie usta wy
zapłacić ma budżet państwa.
Osobom, które utracą możliwo ść
przejścia na emeryturę, bo wykony-
wane przez nie prace nie zostaną
uznane za prace w szcze gólnych
war unkach lub w szcz e gólnym
charakterze (np. n a uczyc ie lom),
zostanie zaproponowana rekompensata w formie dodatku do kapitału
początkowego. Jej wysokość ma
być uzależniona o d wiek u, płc i oraz
stażu pracy. T en dodatkowy zastrzyk pieniędzy w postaci rekompensaty uwz glę dnionej na koncie
ubezpieczone go ma istotnie podwyż szyć wysokość przyszłe j emerytury. Na ile te założenia okażą się
jednak pra wdz iwe pokaże przyszłość.
Prace w szczególnych warunkach (dla wcześniej szych
emerytur) – załącznik do rozporządzenia Rady M inistrów z
dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w
szcz ególnych warunkach lub
w sz czególnym charakterze
Wykaz A (fragmenty)
Dz iał II. W energetyce: prace przy
wytwarzaniu i przesyłaniu energii
elektrycznej i ciep lnej, przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń e lektroenergetycznych i cieplnych.(...)
Dz iał VIII. Prace w transporcie i
łączności. T ransport: 1. Ciężkie
prace zała dunkowe i wy ładunko we
oraz przeładunek materiałó w sypkich, pylistych, toksycznych, żrących lub parzących; 2. Kiero wcy
samochodó w ciężaro wych o dopuszcz alnym ciężarze c ałko witym
powyżej 3,5 tony, specjalizo wan y ch , sp e cj al ist y c zn y ch
(specja lnych), pojazdó w członowych i ciągnikó w samochodo wych
bala stowych, a utobusó w o lic zbie
miejsc powyże j 15, samochodó w
uprzy wilejo wanych w r uchu w
rozumieniu przepisó w o ruch u na
drogach p ublicznych, trolejbusó w i
motorniczych tramwajów; (...)
Dz iał XIV. Prace różne: (...) 9.
Bezpośre dnia o bsługa stacji sprężarek; (...) 13. W akumulatorowniach: opróżnianie, oczyszczanie
i wymiana stężonego k wasu siarkowe go i płyt ołowianych; 14. Przy
n ap ra wie p omp wtry sko wyc h ,
wtryskiwaczy i gaźnikó w do silników spalino wych; (...) 16. W kanałach remontowych przy naprawie
pojazdó w mechanicznych lub szynowych; 17. Lakiero wanie ręczne
lub natryskowe - niezhermetyzowane; 18. Obsługa urzą dzeń i narzędz i
wibracyjnych lub udaro wych; (...)
25. Bieżąca konser wacja a gregatów
i ur ządzeń oraz prace budo wlanomontażowe i budo wlano-remontowe na o ddz ia łach bę dąc ych
w ruchu, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie.
5
NOWA TRASA
21 grudnia 2005 r. T ramwaje War sza wskie uroczyście oddały do użytku no wą trasę tramwa jową łą czącą Bemo wo z Młocinami. O go dzinie
12.17 przecięto wstęgę na prze budo wanej pętli
Piaski.
Otwarcia dokonali: Krzysztof Karos, Prezes
Zarządu T ramwa jó w Warsz a wskich Sp. z o.o.,
Stanisła w Sz weycer, Dyrektor Biura Komunikacji m.st. Warsza wy i Robert Czapla, Dyrektor
pętlę Nowe Bemowo z trasą tram wajo wą w
ul. Bronie wskiego. T rasę tramwa jo wą zaprojektowano wykorzystują c najno wocześnie jsz e
technologie. Dodatkowo o graniczono za grożenie dr ganiami i hałasem dz ięki:
- zaprojektowaniu specja lnej konstrukcji nawierzchni torowej w maksymalnym stopniu
Zarządu T ransportu Miejskiego. No wą linię poświęc ił ks. Józef Wroński.
Pierwszy przejazd z Piasków na Nowe Bemowo był
przeznaczony wyłącznie dla zaproszonych gości.
O godz. 13 tramwaj wyruszył z Bemowa w inauguracyjny kurs dostępny dla wszystkich mieszkańców.
Jako pierwsza na trasie do niskopodłogowego wagonu wsiadła Elżbieta Pochocka z Piasków.
Nowa linia zgo dnie z harmonogramem miała zostać oddana do użytku dopiero w czer wc u 2006 r.
jednak wykona wca, f irma ZUE z Krako wa, przyspieszyła prace. T ramwaje Warsz a wskie musiały
w trakcie budo wy podpisy wać aż dwa aneksy
do umo wy, skraca jące termin robót.
Do 1 stycznia można było jeź dz ić za darmo, a
w soboty, niedziele i święta na linii jeź dziły wagony zabytkowe. Od 2 stycznia na tej trasie kursują tramwa je linii 2, 13 oraz 35.
Koszt budo wy wyniósł ok. 38 mln zł, w tym
ok. 15,55 mln zł uzyskano ze środków UE i
ok. 19 mln zł ze śro dkó w własnych. Za te pieniądze T ramwa je Warsz a wskie wybudo wały tory
tramwajo we o długości 2,2 km, łącz ące istniejącą
tłumiącej dr gania i hałas;
- ułożeniu na odcinkach najbar dzie j zbliżonych do zabudowy mie szkanio wej szyn w otulinie gumowej;
- zaprojektowaniu z ieleni n iskie j w pasach pomiędzy trasą
tramwajo wą, jez dni i za budo wą mie szkanio wą;
- ograniczeniu wpły wu inwestycji na glebę i szatę roślinną
przez zminimalizo wanie ilośc i wycinanych drze w i krzewó w oraz zaprojektowanie nasa dzeń pasó w zie leni w pasie
rozgraniczają cym od terenów m ieszkanio wych i ogródkó w
dzia łkowych.
Wg Prezesa Zarządu T W, jeżeli wszy stko będzie się o dbywa ło zgo dnie z planem, do 2009 roku bę dzie z budo wany
brakujący odcinek torów wz dłuż ul. Powstańców Śląskich
od Ra dio we j do Górcze wskie j.
na podstawie materiałów TW opr. JD
styczeń 2006 roku
Zespó ł reda kcyjny: Adam Ziemiecki (redaktor naczelny)
Henryk Boetcher (sekretarz)
Współpraca: Tomasz Zieliński, Włodzimierz Markowicz
Jacek Dobrzyniecki (skład komputerowy)
Adres: 01-106 W-wa, ul. Redutowa 27 (zakład R6) tel./fax (0-22) 837 93 51
Numer zamknięto - 15 stycznia 2006 ro ku
nakład 2300 egz.
Druk: Drukarnia „TriGraf-Team” S.C. Al.. Niepodległ ości 177, 02-555 Warszawa tel. 825-34-80
Biuletyn Informacyjny NSZZ
Miejskich Zakładów Autobusowych i Tramwajów Warszawskich