WCZEŚNIEJSZA EMERYTURA ZA SZCZEGÓLNE WARUNKI PRACY
Transkrypt
WCZEŚNIEJSZA EMERYTURA ZA SZCZEGÓLNE WARUNKI PRACY
ISSN 1640-9566 94 styczeń 2006 WCZEŚNIEJSZA EMERYTURA ZA SZCZEGÓLNE WARUNKI PRACY Nie z awsz e trze ba cz ekać aż do osiągnię cia 60 lat w prz ypadku kobiet, 65 lat - w prz ypadku męż cz yz n, aby otrz ymać e me ryturę . Je śli wykonywało się pracę w sz cze gólnych warunkach lub w sz cze gólnym charakte rze , można wcze śnie j wystąpić z wnioskiem o to świadcze nie . Warunki uz yskania e me rytury z tytułu pracy w szkodliwych warunkach z ależ ą prze de wsz ystkim od daty urodzenia i rodz aju wykonywane j pracy. Przywilej uzy skania upra wnień do emerytury w obniżonym wieku, ustalanej we dług starych zasa d, dotyczy nie tylko osób urodzonych przed l stycznia 1949 r., ale także urodzonych w latach 1949-1968. Osoby uro dzone po 31 grudnia 1948 r., a przed l stycznia 1969 r., otrzymają wc ześnie jszą emeryturę, gdy łącznie zostaną spe łnione n astępujące warunki: - do końca 2006 r. o sią gną wi e k emerytalny przewi d z i a n y dla określonych grup zawo do wych i udowo dnią co najmniej 20-letni dla kobiety i 25-letni dla m ę ż c z y zn y okres skła dkowy i nieskładko wy, w tym co najmniej 15-, 10- albo 20letni staż pracy w szcze gólnych war unkach lub w szcze gólnym charakterze, - nie przystąpiły do otwartego fun dusz u emerytalnego, - rozwiąz ały stosunek pracy. Wyjątkowo potraktowane zostały natomiast osoby urodzone po 31 gr udn ia 1948 r., które do 31 gr udnia 2006 r. nie osiągną wiek u wyma gane go do uzy skania upra wnień do wc ześnie jsze j emerytury na starych zasadach, ale l stycznia 1999 r. spe łniały już war unki dotyczące wymaganego staż u pracy ogółem (20 lat dla kobie t i 25 lat dla męż cz yz n) oraz okresu pracy w sz cze gólnych warunkach lub w sz cze gólnym charakte rze (w z ależ ności od uciążliwości pracy 10, 15 lub 20 lat). Osoby te nabę dą pra wo do emerytury po osiągn ięciu wiek u określone go w rozporzą dzeniu w spra wie wiek u emerytalnego praco wnikó w zatrudnionych w szcze gólnych warunkach lub w sz cze gólnym charakterze (patrz niżej). Wysokość emerytury dla takich osób będz ie ustalana we dług no wych za sa d, przy czym przysługuje ona po d war unkiem nieprzystąpienia do otwartego f undusz u emerytalnego oraz rozwiązan ia stosunku pracy. (Ciąg dalszy na stronie 5) WYGRAĆ Z CHOROBĄ Rak – to słowo brzmi jak wyrok. Choroba atakuje podstępnie, często wykrywana jest, kiedy rozwinie się do stadium, w którym już za późno na leczenie. Czy poddawać się jednak mimo jednoznacznej tragicznej diagnozy? Marian Piętka – Chorobę wykryto u mnie ponad 4 lata temu. Lekarz powiedział „rakowiak”. Rzadko występuje, bardzo trudno się go leczy. Do tego czasu przepracowałem 36 lat na R-3 na różnych stanowiskach – jako pracownik taboru, przy konserwacji, w kontroli technicznej. 29 lat byłem również motorniczym zasilającym. Nigdy mi nic nie dolegało. I nagle to usłyszałem. Z guzem neuroendokrynnym można żyć wiele lat nic o nim nie wiedząc. Rośnie bardzo wolno nie dając żadnych objawów. Do czasu. Wykrywany jest najczęściej przypadkiem, ale wtedy już jest wystarczająco duży, by (Ciąg dalszy na stronie 2) Norweska solidarność Dowiedzieliśmy się o niezwykłym przykładzie solidarności okazanej trzynastu polskim pracownikom przez związki zawodowe i mieszkańców Bergen na zachodnim wybrzeżu Norwegii. Polacy zatrudnieni przez nieuczciwego pracodawcę (firma Exact ANS) wykonywali prace remontowo-budowlane i nie otrzymali wynagrodzenia za okres kilku miesięcy pracy. W dramatycznej sytuacji pomógł związek zawodowy Fellesforbundet (organizacja członkowska norweskiej centrali LO) oraz lokalne media, które na wniosek związku zwróciły się z apelem o pomoc do mieszkańców Bergen. Utworzono m.in. specjalne konto bankowe, na które zaczęły wpływać pieniądze dla ofiar nieuczciwego pracodawcy. W chwili obecnej lokalny oddział związku Fellesforbundet w Bergen liczy już 150 członków - pracowników z Polski. Zatrudniono również Polaka, który w imieniu norweskiego związku służy pomocą polskim pracownikom. NSZZ „S” rozpoczęła rozmowy z Fellesforbundet na temat nawiązania trwałej współpracy mającej służyć monitorowaniu działań nieuczciwych pracodawców i zapobieganiu dumpingowi społecznemu. Norweski przypadek jest przykładem współpracy pomiędzy NSZZ „S” i innymi europejskimi organizacjami związkowymi dotyczącej wspomagania pracowników poszukujących czasowo pracy za granicą. Dział Zagraniczny KK NSZZ „S” Pisać każdy może Zespół redakcyjny, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych czytelników, postanowił stworzyć w naszej gazecie dział łączności z czytelnikami. Oczekujemy na ciekawe wiadomości - dobre i złe - z życia zakładów oraz na propozycje innych tematów. Nasz adres: NASZA SYRENKA B i u l et y n NS ZZ „S ol i darnoś ć” MZA i TW 01-106 Warszawa, ul. Redutowa 27 tel./fax 837 93 51 e-mail: [email protected] 2 WYGRAĆ Z RAKIEM (Ciąg dalszy ze strony 1) pacjentowi pozostało niewiele czasu. Pan Marian zaczął walczyć z nowotworem. Marian Piętka – W ciągu tych 4 lat przeszedłem 15 kursów chemii – pięć trzydniowych i dziesięć pięciodniowych. Trzy razy byłem operowany. Niestety, pomagało to niewiele, wydawało się, że nie ma już dla mnie ratunku. Przeszedłem trzy reanimacje. Wtedy dr Jarosław Ćwikła, kierownik Pracowni Medycyny Nuklearnej Zakładu Diagnostyki Radiologicznej Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA na Wołoskiej po niepowodzeniu kolejnego sposobu leczenia – radioterapii, doradził leczenie radioizotopowe. Cały problem polegał na tym, że takiej terapii można się poddać za granicą. W Polsce się jej nie wykonuje. Pojechałem do Anglii, by poddać się zabiegom. W sumie wykonano ich cztery, skończyły się 6 września zeszłego roku. Już po pierwszym zacząłem się czuć lepiej. Kuracja poskutkowała. Ale pojawiła się kolejna przeszkoda, o której pan Marian wcześniej nie wiedział. Koszt takiego leczenia jest wysoki – ponad 25 tysięcy złotych. Zaś NFZ go nie refunduje. Być może urzędnicy uznali, że nie ma po co się zajmować takim marginesem: guzy neuroendokrynne atakują 2-3 osoby na tysiąc. W porównaniu z innymi nowotworami to rzeczywiście niewiele. Tylko czy można w ten sposób mierzyć wartość ludzkiego życia? Marian Piętka – Dr Ćwikła poradził mi poszukać pomocy. Udałem się do swojego kolegi, przewodniczącego Komisji Wydziałowej Zakładu R-3, Janusza Kalei. Miałem nadzieję, że może uda się uzyskać jakąś częściową pomoc w spłacie tej sumy. Janusz skontaktował się z Prezydium MKZ, przedstawił moją sytuację. Postanowiono zorganizować akcję pomocy dla mnie. Na spotkaniu z przewodniczącymi podano informację o potrzebie wsparcia, rozpoczęto zbiórkę wśród załogi. Zostało założone subkonto dla wpłat. Bez tej pomocy pan Marian i jego rodzina nie udźwignęliby kosztów terapii. W codziennych sprawach chory mógł liczyć na swoją rodzinę, bywało, że szpitalnym łóżku, jego żona odwiedzała go trzy razy dziennie. Jednak samodzielne sfinansowanie kuracji leżało poza granicami ich możliwości. Marian Piętka – Chcę podziękować z całego serca wszystkim, którzy odpowiedzieli na apel i dzięki którym powracam do zdrowia. Szczególne podziękowania należą się Prezydium MKZ, komisjom wydziałowym oraz kierownikom, którzy wyrazili zgodę na zbiórkę i kwestowanie. Oraz przede wszystkim koleżankom i kolegom, którzy wspomogli akcję swoimi datkami. Chcę też podziękować koledze Januszowi Kalei. Nie tylko za szczególne zaangażowanie i wspieranie tej akcji, ale także za pomoc udzielaną przez niego osobiście. Wiele razy woził mnie do szpitala, był ze mną w trudnych chwilach. Wiedziałem, że zawsze mogę na niego liczyć. Rozmawiał Jacek Dobrzyniecki POLSCY BISKUPI O PRACY Polscy biskupi sprzeciwiają się łamaniu praw pracowniczych i krytykują m.in. wymagania nieograniczonej dyspozy cyjności i lekceważeni e polityki prorodzinnej. W liście przygotowanym na święto Świętej Rodziny (30 grudnia) członkowie Episkopatu Polski stwierdzają, że dot ychczas owa pol it yk a pańs twa „umożliwiła rabunkową postawę wielu pracodawców wobec rodziny”, nie broniąc w wystarczający sposób jej praw. Biskupi ubolewają przede wszystkim nad obowiązkiem pracy w nied zielę. Ich zdaniem to brak szacunku dla chrześcijańskiej tradycji. Biskupi krytykują też politykę pracodawców, np. wymagania, aby młode mężatki odkładały rodzenie dzieci. Wątpliwości biskupów budzą wymagania całkowitej dyspozycyjności, a także niestabilne warunki zatrudnienia: żądanie tzw. samozatru dnieni a, kt óre określ aj ą jako „pokrętne”, a także przedłużani e w nieskończoność umowy na czas określony. Oceniaj ą: „to wszystko powoduje niepewność i stres, niszczy spokój rodzinny, odbiera nadzi eję, a w rezultacie nast ępuje gwałtowny wzrost depresji, konsekwencja niezliczony ch ludzkich dramatów”. „CIEPŁY GUZIK” A ZDROWY ROZSĄDEK Panie i Panowie kierowcy, W ostatnim okre sie występuje bardzo duża liczba autobusów, które odjeżdżają niepunktualnie z przystanków. Oddział, a tym samym nasza firma, ponoszą z tego tytułu bardzo poważne straty finansowe. Za ostatnie 12 miesięcy nasz Oddział zapłacił kary z ty tułu niepunktualności w wysokości ponad 350 000 (trzysta pięćd ziesiąt ty się cy) złotych. To je st mniej więce j suma dwóch kwartalnych nagród dla wszy stkich kiero wców Oddziału. W tych niepunktualnych od- jazdach najbardziej szkodliwymi i generującymi najwyższe karne sumy są przyśpieszenia. Z tych powodów nastąpi brak tole rancji dla jakichkolwiek p rzy śpie szeń. J eszcze raz, po raz kole jny przypominam - nie wolno przyśp ieszać. Każde przyśpieszenie będę traktował jako nieprzestrzeganie ustalonego porządku pracy. Bardzo proszę o p rze strzeganie punktualnych odjazdów z przy stanków. Przypominam podstawowe elementy akcji „Ciepły guzik”. Prowad zący wszy stkich poja zdów przystosowanych do tej akcji po zatrzymaniu na przystanku uaktywniają funkcję otwierania drzwi prze z pasażerów. Na leży zwrócić szczególną uwagę na osoby niepełnosprawne, ograniczone ruchowo, niewidome oraz niedowidzące. Gdy współpasażerowie nie udzielają tak im osobom pomocy, to bezwzględnie i obowiązko wo drzwi musza być otworzone prze z kie rowcę. Wskazane i zalecane jest otwie ranie drzwi prze z kierowcę w miejscach i porach największego przepły wu pasażeró w - centrum, godziny szc zytu. Otwieranie pie rwszych d rzwi obsług iwan ych przez kie rowcę, zawsze bez dy skusji, pouczeń itp., w p rzypadku chęci pasaże ra do wyjścia lub wejścia. P rzypominam, iż prawidłowo i po ludzku prowadzona przez nas akcja „Ciepły guzik ” świadc zy o całej naszej firmie, jeden nieprawidło wy niep rzemyślany postępek burzy setki c zy tysiące pozyty wnych. Kierownik Oddziału ds. Przewozów Autobus komunikacji miejskiej wyposażony „prawidłowo i po ludzku” ... w „ciepły guzik”, fabrycznie umiejscowione ma te guziki przy dr ugich, trzecich i cz wartych drzwiach na zewnątrz. Konstruktor uznał, że tak to będzie się sprawdzało, a Zarząd Spółki kupując taki autobus, zaakceptował jego techniczne wyposażenie. Ale jak widać są tacy, co uważają, że może być jeszcze lepiej i przy okazji szlag trafia ideę „ciepłego guzika”. Szkoda, że Pan Kierownik nie wyraził swej opinii na temat ludzi zbiegających się do uruchomionego autobusu na pętli. Czekać „prawidłowo i po ludzku” i olać punktualny odjazd z przystanku, czy też zadbać o 350 000 zł, a olać dobiegających? A może pawie pióro w d...psko i udawać zadowolonego, szczęśliwe go kierowcę MZA dbającego o pozytywny obraz firmy? Czy doczekamy się, że także „nastąpi brak tolerancji dla jakichkolwiek”... niesprawnych zamków do kabin kierowców, kaset biletowych, zamulonych nagrzewnic, zrujnowanych foteli kierowców, słabych hamulców, brudnych kabin, braków w umundurowaniu, wezwań do pracy z wolnego, patrzenia wilkiem na korzystających z urlopu „na żądanie” i opieki nad dzieckiem. Biedny kierowco MZA, który w codziennym trudzie starasz się z całych sił bezpiecznie przewozić tysiące ludzi za marne pieniądze, ile to jeszcze przyjdzie ci znosić, aby w końcu odjechać na emeryturę? JUMA PRZETARG ZNÓW UNIEWAŻNIONY Nadal nie możemy się spodziewać szybkiego wprowadzenia nowoczesnych tramwajów. Arbitraż przy Urzędzie Zamówień Publicznych unieważnił już szósty przetarg na dostawę niskopodłogowych wagonów. Historia unieważnianych przetargów się ga 2000 roku. Tym razem mogło się wydawać, że rozstrzygnięcie przetarg nastąpi wkrótce. Bydgoska fabryka Pesa miała dostarczyć 15 długich wa gonów. Pierwsze z nich mogły zacząć jeździć po stolicy za półtora roku. Wybór Pesy został jednak unieważniony. Urząd Zamówień Publicznych uznał odwołanie Fabryki Pojazdó w Szynowych „Cegielski” z Poznania, której ofertę odrzuciły Tramwaje Warszawskie. Okazało się, że komisja przetargowa sama dokonała dwóch poprawek w ofercie zwycięskiej Pesy, bo stwierdziła, że ta popełniła „oczywiste pomyłki”. Arbitrzy Urzędu Zamówień uznali, że to niedopuszczalne i unieważnili przetarg. „Cegielski” liczy na nowy konkurs i zwycięstwo. Przedstawiciele T ramwajów Warszawskich uważają, że mieli prawo dokonać poprawek w ofercie Pesy. Jeszcze nie wiadomo, czy spółka odwoła się do sądu czy rozpisze nowy przetarg. Istnieje jeden problem - do zakupu nowych tramwajów miała się dołożyć Unia Europejska. Na zakup nowoczesnych wagonów i modernizację torów w Al. Jerozolimskich Warszawa dostała od niej 97 mln zł. Z tych pieniędzy trzeba się jednak rozliczyć do końca 2007 r. Istnieje więc groźba utraty dotacji na wagony. Spółka uważa, że zdąży w tym terminie kupić tramwaje i rozliczyć się z wydatków. Cykl produkcji wagonów trwa jednak minimum rok. Na szczęście, jak twierdzi Biuro Strategii Rozwoju i Integracji Europejskiej w warszawskim ratuszu, w wypadku opóźnienia, można przesunąć termin rozliczenia się do sierpnia lub września 2008 r. 3 CZAS PRACY W 2006 ROKU (Zgodnie z Uchwałą Nr 5 Zarządu Spółki Miejskie Zakłady Autobusowe Sp. z o. o. z 20 grudnia 2005 r.) Niżej przedstawiony rozkład czasu pracy ustalony zgodnie z art. 129 i 130 Kodeksu Pracy, dla pracowników pracujących w podstawowym systemie czasu pracy, dla których norma dobowa wynosi 8 godzin (od poniedziałku do piątku), a norma tygodniowa 40 godzin w przeciętnie 5-dniowym tygodniu pracy. Jednomiesięczny okres rozliczeniowy Miesiąc I Wymiar czasu Liczba dni roboczych po 8 h Dni wolne od pracy z tytułu stosowania zasady pracy (h) pięciodniowego tygodnia pracy 176 22 7,14,21,28, II 160 20 4,11,18,25, III 184 23 4,11,18,25, IV 152 19 1,8,15,22,29 V 176 22 6,13,27, VI 168 21 3,10,17,24, VII 168 21 1,8,15,22,29, VIII 176 22 5,12,19,26, IX 168 21 2,9,16,23,30, X 176 22 7,14,21,28, XI 160 20 4,10,18,25, XII 160 20 9,16,23,30, Razem 2024 253 INTELIGENTNA SYGNALIZACJA KONTRA KORKI Zarząd Dróg Miejskich rozpoczął przygotowania do uspra wnienia ruchu na Wisłostradzie, doja zdach do tunelu na Po wiślu oraz w Al. Jerozolimskich. Ma być to pierwszy etap wpro wa dzenia tzw. systemu zarządzania r uchem. Na ten system przyznano Warszawie dotację unijną na sumę ok. 40 mln zł. Aby system mógł dzia łać, musi przede wszy stkim powstać centrum zarządzan ia ruchem, które będzie automatycznie sterować sygnaliza cją świetlną na wyznaczonym obszarze. Uspra wni to przejaz d na poszcze gólnych skrzyżowaniach. Na początek system obejmie 30 skrzyżowań z sygnaliz acją świetlną. Dzie więć sygnaliz ac ji trze ba bę dz ie c ałko wic ie przebudo wać, gdyż są prze starzałe. Informacje o natężeniu ruch u mają pochodzić głó wnie z e specja lnych czujnikó w z atopionych w asfalcie. Liczbę przejeż dża jących pojazdó w bę dzie też można sprawdza ć za pomocą kamer. 4 Poza systemem sterowania sy gnalizacją r uch mają uspra wnić także wyświetlacze zamontowane na d jezdnią. Informować bę dą m.in. o wypa dkach, robotach na jezdn i czy korkach. Wyświetlane będą na bieżąco trasy proponowanego objaz du i za lecaną prę dkość jazdy. ZDM chce też wprowa dzić przywileje dla komunikacji mie jskie j, w pier wszej kolejności w Al. Jerozolimskich. Dzięki przeprogramowaniu sygna lizac ji świetlnej na kole jny ch sk rzyżo wan ia ch wz dłuż tej trasy przejazd tramwajem z Ochoty do ronda Waszyngtona ma się skrócić o kilka minut. Przetarg na wykonawcę sy stemu ma być rozstrzygnięty najwc ześniej w mar c u. Z akończ enie pierwsze go etapu prac przewidziano na dr ugą połowę 2007 roku. W dalsze j kolejności system zarządzan ia r uchem obe jmie już całe Śródmie ście oraz Pragę Pół- noc i Pragę Południe, a docelo wo także Mokotów, część Woli, Żoliborza, Bie lan oraz ważniejsze trasy wylotowe z miasta. Jak dotąd takie go systemu sterowania ruchem nie ma ża dne mia sto w Polsce. Może się je dnak okazać, że wcz eśnie j niż w War sza wie sy stem taki zostanie wprowa dzony w Krakowie, gdzie podpisano już umowę z firmą Siemens. SPROSTOWANIE W poprzednim numerze „Naszej Syrenki” błędnie podaliśmy nazwisko kolegi, który wraz z Przewodniczącym Arturem Mierczewskim wręczał puchary i nagrody najlepszym szachistom 2005 roku. Był nim kol. Waldemar Słupecki, Przewodniczący Komisji Wydziałowej R/T-7. Za pomyłkę serdecznie przepraszamy. WCZEŚNIEJSZE EMERYTURY - DLA KOGO? (Ciąg dalszy ze strony 1) Wysokość nowej emerytury stanowi równo wartość kwoty będące j wynikiem podzielenia sumy zwa loryzowanych skła dek i kapitału początkowe go z e widencjono wanych na koncie ube zpieczonego do końca miesiąca poprzedzające go mie siąc, od którego przysługiwać będzie emerytura, przez śr ednie dalsze tr wanie życia. Śre dnie dalsze trwanie życia to okres, jaki zaz wycza j upły wa od ustalenia pra wa do emerytury do dnia śm ierci ubezpieczone go. T rzeba pamiętać, że przy ustalaniu prawa do wc ześnie jsz ej emerytury z tytułu pracy w sz cze gólnych warunkach lub w sz cze gólnym charakterze dla osó b urodzonych po 1948 r., które wymagany wiek do nabyc ia tej emerytury osiągną po 2006 r., kapitał początkowy po dle gać bę dz ie najpierw przelic zeniu poprzez do danie do okresó w skła dkowych okresu równego różnicy pomiędzy wiekiem emerytalnym wynoszącym 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn a faktycznym wiekiem przejśc ia na emeryturę. Oznacza to, że do kapitału początko we go mę żc zyzny, który prawo do emerytury z tytułu pracy w szcze gólnych war unkach uzyska w wieku 55 lat, dodanych zostanie 10 lat okresów skła dko wych (65 55), a tym samym wysokość jego kapitału zostanie prze liczona i wzrośnie. T ak przeliczony kapitał, zanim ostatecznie zostanie uwz glę dniony w wysokośc i emerytury, będz ie podlegał kolejnym waloryzacjom. Zamiast wcze śnie jsz ych e me rytury pomostowe Wcześniejsze emerytury będą obowiązy wać je szcze tylko w 2006 roku. Od 2007 roku mają być za stąpio- ne e meryt ur am i pomo sto wym i. Opracowy wany je st obecnie projekt usta wy o emeryturach pomostowych, przygotowany w oparciu o raport komisji ek spertów me dycyny pracy, który zawiera zesta wien ie rodzajó w prac w szcze gólnych warunkach i w szcze gólnym charakterze, upra wnia jących do emerytury pomostowej. W wykaz ie znala zły się rodz aje prac i opisy warunkó w ich wykonywania, a nie konkretne zawo dy czy stanowiska, gdyż w opinii ek spertó w wykony wan ie zawo du o tej samej naz wie, ale w rożnych zakładach pracy, może wiązać się z innymi war unkami pracy. Emerytury pomostowe mają być finansowane ze skła dek pła conych przez pracoda wcó w, a te należne za pracę w szc zegó lnych war unkach lub w szcze gólnym charakterze przed we jśc iem w życ ie usta wy zapłacić ma budżet państwa. Osobom, które utracą możliwo ść przejścia na emeryturę, bo wykony- wane przez nie prace nie zostaną uznane za prace w szcze gólnych war unkach lub w szcz e gólnym charakterze (np. n a uczyc ie lom), zostanie zaproponowana rekompensata w formie dodatku do kapitału początkowego. Jej wysokość ma być uzależniona o d wiek u, płc i oraz stażu pracy. T en dodatkowy zastrzyk pieniędzy w postaci rekompensaty uwz glę dnionej na koncie ubezpieczone go ma istotnie podwyż szyć wysokość przyszłe j emerytury. Na ile te założenia okażą się jednak pra wdz iwe pokaże przyszłość. Prace w szczególnych warunkach (dla wcześniej szych emerytur) – załącznik do rozporządzenia Rady M inistrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szcz ególnych warunkach lub w sz czególnym charakterze Wykaz A (fragmenty) Dz iał II. W energetyce: prace przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i ciep lnej, przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń e lektroenergetycznych i cieplnych.(...) Dz iał VIII. Prace w transporcie i łączności. T ransport: 1. Ciężkie prace zała dunkowe i wy ładunko we oraz przeładunek materiałó w sypkich, pylistych, toksycznych, żrących lub parzących; 2. Kiero wcy samochodó w ciężaro wych o dopuszcz alnym ciężarze c ałko witym powyżej 3,5 tony, specjalizo wan y ch , sp e cj al ist y c zn y ch (specja lnych), pojazdó w członowych i ciągnikó w samochodo wych bala stowych, a utobusó w o lic zbie miejsc powyże j 15, samochodó w uprzy wilejo wanych w r uchu w rozumieniu przepisó w o ruch u na drogach p ublicznych, trolejbusó w i motorniczych tramwajów; (...) Dz iał XIV. Prace różne: (...) 9. Bezpośre dnia o bsługa stacji sprężarek; (...) 13. W akumulatorowniach: opróżnianie, oczyszczanie i wymiana stężonego k wasu siarkowe go i płyt ołowianych; 14. Przy n ap ra wie p omp wtry sko wyc h , wtryskiwaczy i gaźnikó w do silników spalino wych; (...) 16. W kanałach remontowych przy naprawie pojazdó w mechanicznych lub szynowych; 17. Lakiero wanie ręczne lub natryskowe - niezhermetyzowane; 18. Obsługa urzą dzeń i narzędz i wibracyjnych lub udaro wych; (...) 25. Bieżąca konser wacja a gregatów i ur ządzeń oraz prace budo wlanomontażowe i budo wlano-remontowe na o ddz ia łach bę dąc ych w ruchu, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. 5 NOWA TRASA 21 grudnia 2005 r. T ramwaje War sza wskie uroczyście oddały do użytku no wą trasę tramwa jową łą czącą Bemo wo z Młocinami. O go dzinie 12.17 przecięto wstęgę na prze budo wanej pętli Piaski. Otwarcia dokonali: Krzysztof Karos, Prezes Zarządu T ramwa jó w Warsz a wskich Sp. z o.o., Stanisła w Sz weycer, Dyrektor Biura Komunikacji m.st. Warsza wy i Robert Czapla, Dyrektor pętlę Nowe Bemowo z trasą tram wajo wą w ul. Bronie wskiego. T rasę tramwa jo wą zaprojektowano wykorzystują c najno wocześnie jsz e technologie. Dodatkowo o graniczono za grożenie dr ganiami i hałasem dz ięki: - zaprojektowaniu specja lnej konstrukcji nawierzchni torowej w maksymalnym stopniu Zarządu T ransportu Miejskiego. No wą linię poświęc ił ks. Józef Wroński. Pierwszy przejazd z Piasków na Nowe Bemowo był przeznaczony wyłącznie dla zaproszonych gości. O godz. 13 tramwaj wyruszył z Bemowa w inauguracyjny kurs dostępny dla wszystkich mieszkańców. Jako pierwsza na trasie do niskopodłogowego wagonu wsiadła Elżbieta Pochocka z Piasków. Nowa linia zgo dnie z harmonogramem miała zostać oddana do użytku dopiero w czer wc u 2006 r. jednak wykona wca, f irma ZUE z Krako wa, przyspieszyła prace. T ramwaje Warsz a wskie musiały w trakcie budo wy podpisy wać aż dwa aneksy do umo wy, skraca jące termin robót. Do 1 stycznia można było jeź dz ić za darmo, a w soboty, niedziele i święta na linii jeź dziły wagony zabytkowe. Od 2 stycznia na tej trasie kursują tramwa je linii 2, 13 oraz 35. Koszt budo wy wyniósł ok. 38 mln zł, w tym ok. 15,55 mln zł uzyskano ze środków UE i ok. 19 mln zł ze śro dkó w własnych. Za te pieniądze T ramwa je Warsz a wskie wybudo wały tory tramwajo we o długości 2,2 km, łącz ące istniejącą tłumiącej dr gania i hałas; - ułożeniu na odcinkach najbar dzie j zbliżonych do zabudowy mie szkanio wej szyn w otulinie gumowej; - zaprojektowaniu z ieleni n iskie j w pasach pomiędzy trasą tramwajo wą, jez dni i za budo wą mie szkanio wą; - ograniczeniu wpły wu inwestycji na glebę i szatę roślinną przez zminimalizo wanie ilośc i wycinanych drze w i krzewó w oraz zaprojektowanie nasa dzeń pasó w zie leni w pasie rozgraniczają cym od terenów m ieszkanio wych i ogródkó w dzia łkowych. Wg Prezesa Zarządu T W, jeżeli wszy stko będzie się o dbywa ło zgo dnie z planem, do 2009 roku bę dzie z budo wany brakujący odcinek torów wz dłuż ul. Powstańców Śląskich od Ra dio we j do Górcze wskie j. na podstawie materiałów TW opr. JD styczeń 2006 roku Zespó ł reda kcyjny: Adam Ziemiecki (redaktor naczelny) Henryk Boetcher (sekretarz) Współpraca: Tomasz Zieliński, Włodzimierz Markowicz Jacek Dobrzyniecki (skład komputerowy) Adres: 01-106 W-wa, ul. Redutowa 27 (zakład R6) tel./fax (0-22) 837 93 51 Numer zamknięto - 15 stycznia 2006 ro ku nakład 2300 egz. Druk: Drukarnia „TriGraf-Team” S.C. Al.. Niepodległ ości 177, 02-555 Warszawa tel. 825-34-80 Biuletyn Informacyjny NSZZ Miejskich Zakładów Autobusowych i Tramwajów Warszawskich