Z. Wróblewski, Przyroda

Transkrypt

Z. Wróblewski, Przyroda
Kuhuro wobec techniki
Zbigniew Wr blewski
Przyrodo i lechniko w konlekście
kryzysu ekologicznego
Uwoqi o ulroconych oczywislościoch
emat przyrody pojawił się w XX wieku na scenie filozoftcznych debat w nowyTn kontekście1 . Zwrot w tej problemaĘce nie był wyłącznie rezultatem procesow ewolu-
cyjnych w łonie samej filozofii przyrody, ale był wywołany doŚwiadczeniem, ktore stało się udziałem wielu ludzi. Chodzi o to,
Że nasze oddziaływanie techniczno-przemysłowe na przyrodę
popadło w stan kryzysowy, hasłowo określany kryzysem ekologicznym. Przyroda zaczęła być postrzegana jako obszar, gdzie
nasze działanie techniczno-praktyczne wywołuje gwałtowne
zrniany, ktore mogą mieć negatywne następstwa nie tylko dla
ludzi, ale także dla całej biosfery2'Ta nowa sytuacja problemot.
Uwagi poniższe są inspirowane praktyczną fiiozofią prryrody, ny+9m frlozolii
niem1ećkie.j zuliązanym głownie z fllozofami K Meyer-Abichem. orą"
G. Bohmem. Najkrocej rzecz ujmując, praktyczna filozofla przyrody 9jmuj9
swoj przedmio1 - prryrodę - w kontekście pragmatycznym i transcendentalnym, tj z punktu widzenia pyta : cąam przyroda jest dla nas, co powinniśmy
czynić- w- świetle aktua]nei wiedzy o prrytodzie i technice, co człowiek
powinien laczynić, aby zrealizować pewien ideał człowieka i stosunku jego do
przyrody' Bohme charakteryzując pragmatyczny i transcedentalny charakter
praktycznej filozofii prryrody powołuje się na inspiracje zaczerpnięte z prag-
maty znej antropologii Kanta, w kt rych badania byĘ sterowanę tyryi
właśniepytaniami. Reprezentatywne dla tego nurtu Prace wymienionych
autor w-[o m.in.: K. Meyer-Abich, Wege zum Frieden mit der NaturPraktische Naturphilosophie fur die Umweltpo'itiŁ Munchen 1984;
G. B hme, Die Nałur vor uns. Naturphilosophie in pragmatischer Hinsicht,
Baden-Baden 2oo2; teryże, FilozoIia i estetyka przyrody w dobie kryzysu
2.
środowiska ekologicznego, Watsza,w a 2oo2.
SchźiLfer, Samookreślenie człowieka i jego stosunek do przyrody, w:
Filozofia i ekologia w poszukiwaniu nowego stosunku do prąrody, ,,Folia
Philosophica" 1o, red. R. Panasiuk, A. Kaniowski, ł'odź7993, s. I|7.
L.
177
Zbigniew Wr blewski
Przyrodo i techniko w konlekście kryzysu ekologicznego
wa w filozofii przyrody zaowocowała nowymi ujęciami metaprzedmiotow5rmi: prąrroda jest już traktowana nie wyłącznie
jako korelat poznania teoreĘcznego, ale także prakĘcznego,
prryroda jest badana nie tylko jako ahistoryezny przedmiot
ujmowany bez człowieka, ale także jako przedmiot z charakterysĘczn5rmi rysami antropogeniczn5rmi, czyli jako przedmiot
kulturowy. Mamy więc do czynienia z przyrod'ą społecznie konsqrtuowaną i ten aspekt badawczy z racji egąystencjalnych jest
d owarto Ś c iolvywany w refl e k sj i ft\oz oftcznej
Podobnie temat techniki zyskał w XX wieku nowe aspekty
badawcze w kontekście kryzysu ekologicznego. Technika trak_
.
towana jako jeden z podstawowych czynnikow antropopresji na
Środowisko przyrodnicze stała się przedmiotem ujmowanym nie
autonomicznie, ale jako przedmiot funkcjonujący w bogaĘm
otoczeniu społeczno-p rry r o dniczym, z ktor5rm technika wchodzi
w rożnorodne, istotne relacje. Od strony metaprzedmiotowej
llroŻna zauwarĘć analogiczne rysy w ewolucji filozofii techniki:
technika nie jest już ujmowana wyłącznie jako zespoł narzęd'zi,
artefaktow, ale uwzględnia się w niej jako istotną charakterystykę działania, w ktorych te natzędzia i artefakty są wykorzystylvane oraz poszerza się znaczrtie w analizach zespoł crynnikow determinujących naturę techniki.
P owyższe konstatacje moŻna r ozwinąć, wskazując chociażby
w zar5rsach drogę ewolucji pojęć prryrody (natury) i techniki albo,
ażeby sprawę wyostrąyć, poprzestać na wskazaniu klasycznych
w opozycji do wspołczesnych ujęć tych kategorii. Podstawowy
wniosek jaki nasuwa się z takiego zestawienia jest następujący:
klasyczne pojęcia przyrody i techniki nie przystają do aktualnej
sytuacji problemowej i naleĘ zrewidować pewne ocąrwistości,
ktore funkcjonują nie Ęlko w tzlll. świadomościpotocznej, ale
także są głoszone z fiozoficznych katedr. Przedstawiona ponżej
argumentacja na rzecz tego stanowiska będzie miała charakter
fragmentaryczny i skrotowy, a istotne jej rozwinięcia można zna\eżc w przywoĘwanej literaturze przedmiotu.
Niniej sze uwagi doty czą następuj ących kwestii :
. nowe pojęcie prryrody w kontekście kry4lsu ekologicznego
i technicznej możliwoŚci reprodukcji pr ryr ody ;
178
nowe pojęcie techniki, oraz
przed jakimi problemami staniemy w niedalekiej prąyszłości
podejmując problem przytody i techniki.
Ulrocone oczywislości,
czyli rozbicie ilodycyinego poięd0 przyrody3
Pozostając przy podstawowym kontekście wyznaczającym
wspołczesny dyskurs o przyrodzie, tj. prry kryzysie ekologicznym, zvłroćmy uwagę na to, jak rodzą się problemy pojęciowe ałliązane z przyrodą. Gdybyśmy postawili pytanie:
dlaczego preferujemy to, co naturalne wobec tego, co sztwczrte,
to najczęściejodwołujemy się do natury zastanej, nieskażonej,
ktora jest lepsza od tej przetwotzonej przez czł'owieka. Po tych
ocąnuvistych konstatacjach można postawić prowokacyjne
pytanie: Czy te bliskie nam odczucia są tyleż oczywiste co i uzasadnione? Czy powołujemy się na naturę w jej pierwotnym
stanie, czy też na naturę, ktora jest produktem naszych ojcow
i dziadkow? Cry poza naturą posiadamy instancję, do ktorej
moglibyśmy się odwołaĆ w kryĘce wszechobejmującej manipulacji technicznej? Czy poza naturą posiadamy instancję, do
ktorej moglibyśmy się odwołać przy projektowaniu i działaniu
w ochronie Środowiska?
Powszechne i spontaniczne powoływanie się na naturę,
mniej więcej pokrywa się z jej następującymi wyobra'żeniami:
natura jest tym, co pierwotne, jest ona cąrmśmiarodajnym;
istnieje salna z siebie, co stanowi bezpieczną i wszechobejmującą podstawę naszej ziemskiej egzystencji; sama się repro3. W referacie zamiennie
uż1"wam dw ch nazw: ,przytoda" i natura", choć
jestem świadomy, że w jezyku polskim dwuznaczność greclciego terminu
physl's i jego łacinskiego ttumaczenia natura jest częściowo likwidowana
przez uźrywanie rrazw ,,przyroda" la oznaczenie zespołu naturalnych rzeczy
(natura naturatal oraz rlazwlt
t].a ozrtaczenie tego, co jest przy"natura"
czyną, żr dłem, zasadą powstawania naturalnych rzeczy |natura natufans}.
Ten świadomy zabieg językowy ma na celu podkreślenie charakteru zmian,
jakie dokonywane są przez człowieka w ptzyrodzie: rozrożnienie na sztuczne
i naturalne zaczyna być problematyczne, źr dłem element w przyrody może
być techniczna interwencja człowieka.
lt9
Zbigniew Wr blewski
Plzyrodo i lethniko w konlekście kryzysu ekologicznego
dukuje, rozwija się według naturalnych celow (celowa organizacja części, procesow). Rysem charakterysĘczn5łn tego wyobra_
żenia jest określanie natury w opozycji do tego, co ludzkie.
opozycyjnoŚć pojęcia natury daje o sobie znać w następujących
zestawieniach: natura-konwencja, natura-technika, naturacywiLizacja, natura-kultura.
To, co ludzkie w powyższych zestawieniach zyskuje poąrtywną ocenę' o ile odpowiada w jakimśsensie naturzę (nie oznacza
to bynajmniej akceptacji naturalizmu moralnego).
We wspołczesnych debatach politycznych, światopoglądowych i ftlozoficznych klasyczne rozumienie prąlrody - natury
straciło swą moc opisującą, wyjaśniajacą i oceniającą. Pojęcie
natury stało się niedookreŚlone; odwotywanie się do natury nosi
rysy ideologii i fałszywej świadomoŚci. Stan ten można zilustrować następującymi przykładami.
FakĘcznie, ziemska ptzytoda jest już produktem człowieka.
Natura zewnętrzna w znacznym stopniu jest przeksztalcona
przez człowieka, zatern powoływanie się na naturę jako zastany
porządek jest iluzją. Klasyczne wyobrażenie ptryrody zostało
nadwątlone także z powodu szerokich możliwoŚci technicznej jej
reprodukcji. Przejawia się to między innymi w metodach uprzemysłowionego rolnictwa, możliwościpowoływania nowych
gatunkow roślin i zulierząt (inżynieria geneĘrczna), techniczne
możliwościzrnian w ekosystemach (obecnie stany pierwotne
ekosystemow nie odnawiają się samodzielnie, można to uczynić
ingerując metodami technicznymi, np. rekultywacja potokow);
ciało ludzkie także może być techniczne reprodukowane (rozmnażanie, sztuczne narządy). Obszar technicznych interwencji
w naturalne procesy, modyfikacja i sterowanie ich przebiegiem
jest tak znaczrvy, Że wyobrażenie natury jako zastanej, spon_
tanicznie tworzącej się dziedziny rzecz1wistości jest problernaĘczne. Techniczna reprodukcja prryrody umożliwia m.in.
zniesienie uznania tego, co dane, zniesienie czci dla Ęcia, radykalne wykorzystanie prąrrody jako towaru, zniesienie indywidualności.Wraz z rozbicierr' klasycznego wyobrerżenia prTyrody, pojawia się problem braku zawfania do naturalnych procesow zachodzących w organżmie człowieka. W przypadku
ciała człowieka, natura przestała być godną zaufania, stąd też
m.in. ochrona zdrowia, reprodukcja i narodziny dzieci, stają się
domeną kontrolowaną technicznie.
Nowe możIiwości,
czyIi rozbicie neilrolnego poięCio
Erozji klasycznego pojęcia natury towarzyszy wzrastająca
świadomość
zasadności kontekstowego ujmowanią techniki.
Przycryn tego procesu jest wiele. Niektore z nich zostały przedstawione przy okazji sygnalizowanego zamętu pojęciowego
wokoł pojęcia natury, np. techniczna reprodukcja przyrody
stwarza problemy w rozumieniu opozycji naturalne (wytwory
natury) - sztuczne (wytwory techniki), czego wzorcowym
przykładem jest pojęcie sztucznej natury; problemaĘzuje się
także oporycyjne okreŚlanie przyrody w stosunku do techniki;
realne skutki problemow ekologicznych są także powszechnie
wiązane z techniką. Ten ostatni czynnik w,yraźnie wpłynąłna
uwzględnienie szerszego ujmowania techniki, ktore rożni się
w wielu punktach od klasycznego dyskursu o tSrm elemencie
kultury.
Sięgające korzeniami staroĄltnej Grecji rozumienie techniki
akcentuje jej autonomiczny i neutralny charakter. To wąskie
rozumienie techniki charakteryzowane jest przez:
(1) sztucznie wytworzorLe rzeczy i ich przedstawienia,
(2) artefakty są oddzielone od sposobu ich wykorzystania (neu_
tralne pod względem aksjologicznym).
PowyŻsze rozumienie techniki (za Arystotelesem) było
włączone w rozroŻnienie międąl praxis i poiesis (działanie i wytwarzanie)' Etyka doĘczyła działania, Ściśle, jest nauką o moralnie właściwymdziałaniu. Wytwarzante zaś(rniędzy innymi
4' W referacie
uż5rwam terminu
w szerokim znaczeniu: celowy,
racjonalny spos b wykonywania"technika"
prac wjakieś dziedzilie, zespoł artefaktow
i larzędzi, wiedza potrzebna do działania; termin
pojawia się
"technologia''
w tylko kontekŚcie wiedąir o technice lub korpusie
wiedzy technicznej
opartej na nauce.
180
lechniki'
l8l
Przylodo i lethniko w konlekście kryzysu ekologitznego
Zbigniew Wr blewski
technika) jest skierowane na przedmioĘ pozostające poza
za\eżaościamii warunkami dotyczącyrni ludzkiego działania,
podczas gdy tylko działanie orienĘe się na sytuację Ęciową
i położenie człowieka. Ta dychotomia _ jak twierdzi G. Ropohl _
nie była już adelsvatna w prą1padku starożytnej techniki
rzemieślniczej, poniewa:ż produkty tej techniki ucieleśniają
określone sposoby Ęcia i wptywają na zllriązki życiowe ich
użrytkownikows.
Nowsze ujęcia filozofii techniki charakteryzuja sie szersą/In
ujęciem czynnikow determinujących istotę techniki. Jest tu ona
osadzona w kontekściespołecznym, politycznym, gospo-
darcrym; uwzględnia się jej ambiwalencję i nie-neutralność
aksjologiczną (głoszona jest potrzeba wartoŚciowania w technice), wyznacza się nowy zakres odpowiedzialności tworcow
i użytkownikow techniki, adekwatny do jej kontekstowego
osadzenia6.
Technika w szerokim rozumieniu obejmuje zatem:
(L) uĘteczne, sztuczne twory Tzeczowe (artefakty, systemy
rzeczy);
(2)
tudzkie działanie i urządzenia, za pomocą ktorych rzeczy są
wyrt''łarzane,
B) działania, w ktorych systemy rzeczy są wykorzystywane,
(4)
założenia światopoglądowe.
G' Ropohl, Etyka techniki, w: Człowiek - Technika _ Środowisko. Człowiek
wsp łczesny wobec wyzwan korica wieku, red. A' Kiepas, Katowice l999' s 96.
Przy'wołyvlane są w tym kontekście prace przedstawicieli Szkoły
Frankfurckiej, przedstawiajace technikę jako narzędzie panowania polityczrlego' czynnik legitymizujacy panujacy porządek społeczny (H. Marcuse,
E. Fromm, J. Habermas) Spoza tej szkoĘ pisali o tym także: J. Ellul'
7.
T' Roszak (Person/Planet. The Creative Disintegration ofIndustria] SocieĘl,
Garden City 1978; The Making of a Counter - Culture, New York 1969)'
I. Illich (Medical Nemesis.' The Expropriation of Health, New York 1977;
Deschooling Society, New York 1983).
Termin ,założenie" występuje w następując1łn znaczeniu: Ajest założeniem
dla B, o ile A jest warunkiem rozumienia B. Takie pojQcie za|ożenia można
nazwać hermeneuĘcznym. Nie powinno się go mieszać z pojęciem założetia
eksplikowanego w oparciu o pojęcia określonych relacji logicznych (wynikania logicznego: racja cząstkowa, racja enqrmematyczna, postulat teorii lub
presupozycji).
r82
Probując krotko przedstawić obraz techniki, ktory jest przyjmowany w filozofii techniki w kontekście bogatszego zestawu
czynnikow determinująrych naturę techniki or az Wyzysu systemu techniczno-prryrodniczego, naleĘ wskazać na kilka cech.
WŚrod najczęściejpodkreślanych cech wspołczesnej techniki8,
ktore niosą potencjalnie ryTyko, w5rmienia się: (1) spotęgowaną
techniczność, określaną z jednej strony przez zlxriększającą się
,,obcość''techniki pod względem formy i materiału w stosunku
do przyrody, z drugiej strony dla uĄrtkownikow techniki, jej
struktury i procesy przestają być uchwytne zmysłowo; (2) globa|Łację techniki, polegajaca na ilościowym przyroście systemow
techniki, ktore ogarniając caĘ glob, powodują niwelację tradycyjnych kultur, unifftacje zawodow, programow kształcenia,
sĘlow Ęcia; {3) wzrost potencjału niszczącego techniki w razie
jakiejś awarii systemu technicznego; (4) wyobcowanie nas
z przyrody nie ze względu na wiedzę o przyrodzie, ale w odniesieniu do naszego zprrytodąkontaktu: technika ma skłonności,by
w tym samym stopniu w ktorym ułatwia nam poznawczą konfrontację z ptzyrodą, chronić przed realną konfrontacją z nią.
W zbiorze podstawowych założen determinujących wspołczesną naturę techniki wymienia się: (1) ideę natury podporządkowanej człowiekowig, (2) traktowanie natury jako przedmiotu (co było warunkiem stworzenia metody eksperymentalnej
w nauce), renesansowe odkrycie natury, jako przedmiotu nieza|eżnego od nas, kwantyfikacja przyrody w nauce' (3) traktowanie natury jako wrogiej siĘ, (a) ideał systemaĘcznych,
empirycznych badan nad przyrodą. obok wymienionych
załoŻen włżnąrolę w kształtowaniu się natury wspołczesnej
techniki odegraĘ ideaĘ społeczne _ zu aszcza utopia postępu
materialnego - ktore zaowocowaĘ relewantną etyką. Do specyficznych wartościtej etyki naleŻą: kontrola, manipulacja, wydajność,konkurencja, reifikacja świata.
Por. D. Birnbacher, Technika, w: Fi1ozofia. Podstawowe p1łtalz'a' tfum. K. Krzemieniowa, red. E. Martens, H. Schn delbach, Warszawa 1995, s. 654.
Panowanie na d przyrodą obejmuje trzy składniki: (1) zobiektyzowanie przyrody w przedmiot obserwacji i teorii, (2) wyjaśnienie zjawisk za pomocą
zasad przycrynowych, (3) aktywne władanie przyrodą dzięki świadomym
technicznlnn ingerencjom. Por. D. Birnbacher, Technka, dz. cyt., s. 666.
183
Przyrodo i lechniko w konlekśtie kryzysu ekologicznego
Zbigniew Wr blewski
Wskazane załoŻenia, ktore determinują naturę techniki,
implikują nowe rozLlmienie centralnej kategorii poznavłczej
technologii, jaką jest możliwoŚć. Technologia jest realizacją
możliwoŚci w5produkowania lub niew1produkowania rzeczywistości zgodnej z naszyrrri planami. Rozszerzetlie zakresu
możliwościtechnologii jest podstawową cechą jej historii.
Tradycyjne podejŚcie do problemu możliwości,ograniczało się
do rozszerzania możliwościtechnicznej (istnieją środkitech_
riczne do wytworzenia pożądanego przedmiotu) i możliwości
technologic znej (pożadany przedmiot jest technicznie wykonalny i rrroże być masowo produkowany). Skolimowski proponuje
wprowadzenie jeszcze jednego pojęcia możliwości,tzw. socjoekologicznej, w ktorej uwzględnia się element szacowania
wartości społecznych danej technologii (np. czy dana technologia jest społecznie pożądana, czy s|uĘ roałiązaniom problemow społecznych i ekologicznych, czy poszetzy i pogłębi rozumienie wiedzy technologicznej)10. Uwzględnienie w technologii
społeczno-ekologicznych możliwości(widoczne włączenie do
sytemu wiedzy technologicznej wartoŚciowania moralnego),
może doprowadzić do przestawienia technologii na nowe tory
rozwoju. Adekwatna wiedza technologiczna będzie kierowana
zatem rzecz-ywistymi potrzebami społeczn5rmi, a nie tylko czystą
możliwością techniczną i techno lo gi czną; b ędzie uczestniczyła w
rozutiąz3rwaniu ważnych problemow humanistycznych, spo_
łecznych i ekologicznych.
Kontekstowe ujęcie techniki wprowadza do dyskusji element
aksjologiczny jako istotną charakterystykę działalnościtechnicznej, co zaowocowało między innymi koncepcjami wartościowania techniki i eĘką techniki. okazuje się zatem, że od
strony teoreĘrcznej zostaĘ wJapracowane narzędzia do stawia_
nia i rozwiąrywania problemow powstajacYch na styku przyroda - technika. Centralnym zagadnieniem, ktory rodzi się na tym
sĘku, jest ocąrwiścieproblem ochrony przyrody.
10.H. skolimowski, Tec nrka
s. 69-74.
a przeznaczenie człowieka, Warszawa 1995,
184
Slrolegie rozwiqzoniu problemu ochrony przyrody
Jakie są dostępne strategie rozulię,ania problemu przyrody,
ktore mieszczą się w polu zarysowanyTn we wspołczesnych
dyskusjach nad naturą i techniką? Zarysowuja się trzy odpowiedzi na tak postawione P5rtanie:
.
Powrot do natury - hasło bardzo modne w radykalnych
ruchach ekologicznych, Ęleżradykalne, co i niemożliwe do
zrea|izowartia w takiej skali w jakiej występuje kryy"
środowiska przyrodniczego. Problem jednak nie polega na
braku realnych, praktycznych sposobow wprowadzania
w życie hasła (wskazują na nie przecież członkowie wspomnianych ruchow, ktorym fragmentarycznie udaje się
stosować radykalne sposoby Ęcia ,naturalnego''), ale głownie na braku ,,naturalnej natury". Przytoda od wiekow jest
społecznie przekształcana w warstwie, w ktorej codziennie
ryje:rny (nie chodzi więc tutaj o prz5rrodę w sensie kosmologicznym) i postulowanie powrotu do natury jest tuq1razem
fałsą1wej Świadomości lub mało produktywnej ideologii. Nie
istnieje taka natura, jaką chcieliby rzecznicy ,,powrotu do
natury'', zatern r ozvliązanie problemu przyr ody nawiązujące
do tego hasła jest ilwzoryczne. |Jdział techniki w takim projekcie ideologicznym jest radykalnie limitowany, ale trudno
wskazać jaką konkretną rolę powinna ona odgrywać, skoro
charakterystyka techniki sprowadza się do rejestru wylącznie ne gatywnych fu nkcj i.
.
Strategia postępu, czyli wzmacnianie technicznego elementu cywilizacji naukowo_technicznej, uwzględniające
aktualną kryĘcznąocenę roli techniki w generowaniu kryzysu ekologic znego. Innymi słowy, proponowana strategia głosi
hasło - ,,uzdrowienia techniki przez technikę''' W strategii tej
prognozuje się rozwiązanie problemu przyrody poprzez
tworzenie super technologii, ktora radykalnie rozvłiĘe prob|emy z przyrodą - chociażby problem czystej przestrzeni
_
Ęciowej, czystych nośnikow (woda, powietrze, żywność)
projektami zasiedlania przestrzeni kosmicznej, sterowanej
ewolucji biologicznej człowięka. Najogolniej, problem przy185
Zbigniew Wr blewski
Przyrodo i lechniko w konlekście kryzysu ekologicrnego
rody jest rozwięany przez slvorzenie sztucznego świata.
Koncepcji tej nie można odmowić realnych możliwościrealizacji. Historia ewolucji kulturowej człowieka (z jednej strony
- skala czasowa ewolucji człowieka w porownaniu z czasem
ewolucji biologicznej jest niewielka, z drugiej strony osiągnięcia naukowo-techniczne są ogromne) skłania raczej
do scepĘcznego przyjęcia zarzwtu futurologicznych mrzo_
nek. Strategia ta ma realne możliwościrealizacji zulłaszcza,
że aktualne trendy rozwoju technologicznego znacznie ją
wzmacniają (patrz: nanotechnologia, inżynieria geneĘrczna,
badania przestrzeni kosmicznej). problem natury w ramach
tej strategii jest rozwiąZywany poprzez,,ucieczkę do przodu''
- tworąrmy całkowicie szt:uczną naturę według projektu
.
ludzkiego na drodze sztucznej (technicznej) reprodukcj i przyrody lub jej ,,kreacji".
Przyroda jako fragment kultury. W zułię,kl z Ęrrn, że
natura jest warżnym elementem naszej europejskiej kultury,
rozpad jej klasycznego rozumienia, powinien pociągnąć za
sobą zmiany w pozostaĘch elementach kultury takich, jak
nauka, fllozofta, teologia, technika, ochrona środowiska,
polityka, stosunek do własnego ciała. BÓhme sygnalżuje
Ęlko, na czym ma polegać przeorientowanie wszystkich elementow kultury, zgodnie z rLową sytuacją natury _ prrytody
w XX wiekutt. Świadomy miejsca i roli natury jako podstawowego toposu kultury europejskiej, nie jest entuzjastą
strategii radykalnego postępu. Stawia raczej pytanie, jakiej
chcemy przyrody, czym prTyroda ma byĆ dla nas i akcentuje
wyraźnie, że ma to być przedmiot dyskusji społecznej.
Aktualne konflikty ekologiczne, ktore są także wrazem
akceptacji rożnych strategii r ozvłiryywania problem u przy rody, stają się okazją do przemyślenia, czym dla nas jest,
czsrrn ma być natura. Zdaniem Bohmego jest to już dowolny
wybor, obszar naszej decyzji, czy np'chcemy Tyć w naturze
społecznie kształtowanej - lub inaczej w kulturze, ktorej
ważnym elementem jest natura _ czy też wybieramy
11.c Bohme, Filozofia i estetyka przyrody, dz, cyt., s.162-164.
l8
radykalnie sztuczną naturę. Przyrodajest społecznie ukonsĘrtuowana i dlatego w trakcie społecznej, poliĘcznej debaty
możemy zdecydować w jakiej przyrodzie chcemy żyć.
Sygnalizowana ŚwiadomoŚć obciążenia aksjologicznego
działa_lnościtechnicznej powinna być wykorzystana przez
człowieka suwerennego do realżacji wyboru natury, ktora
jest częściąkultury.